Gibson Bodine, facet o ochrypłym, pięknym głosie, był samotnikiem. Kochał tylko śpiewanie z gitarą na scenie prowincjonalnego baru i ewentualnie bójki, w których zdarzało mu się uczestniczyć. Żył przeszłością i nie chciał tego zmieniać. Dlatego zupełnie zignorował popularność, jakiej przysporzył mu nagrany przez kogoś filmik. Nie chciał kariery. Nie dbał o sławę. Tymczasem przeszłość wróciła do niego niespodziewanie, kiedy przypadkowo ujawnił pamiątkę, którą nosił przy sobie przez trzynaście lat. Dodatkowo ponowne wszczęcie śledztwa w sprawie zaginięcia Callie Kendall otworzyło stare rany.
Maya Davis była zatrudniona jako producentka, ale nieformalnie nazywano ją "zaklinaczką gwiazd". Trzymała swoich podopiecznych w ryzach i pomagała przekierować ich niespokojną energię w muzykę. I była w tym dobra. Przyjechała do Bootleg Springs z powodu nieznanego szerzej artysty. I chociaż filmik na YouTube nie był najlepszej jakości, to wystarczyło, by się zachwycić głębokim głosem gościa z gitarą. Maya miała go pozyskać dla wytwórni swojego szefa. Zgodziła się na ten projekt, choć zdawała sobie sprawę, że będą z tym problemy. I to nie tylko z powodu wrogiego nastawienia piosenkarza, którego doskonale znała. Wiedziała przecież, że on natychmiast odkryje to, co przez tyle lat udawało jej się ukryć.
W małym Bootleg Springs sekrety zawsze wychodzą na jaw. Tym razem prawda o losie Callie Kendall może się okazać zabójcza i zrobi się niebezpiecznie... Może jednak pojawi się też szansa na miłość?
Nagle wszystkie te stare ballady country, które tak często grałem, nabrały sensu
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
O autorach książki
Claire Kingsley urodziła się w Seattle w stanie Waszyngton. Jest znana jako autorka uwielbianych romansów, które zdobywają serca rosnącej rzeszy czytelniczek.
Lucy Score wychowała się w Pensylwanii, gdzie wiodła spokojne, wiejskie życie wśród rozbudzających wyobraźnię książek. Dziś jest autorką bestsellerów Amazona i Wall Street Journal. Pisze współczesne komedie romantyczne, które dotychczas przetłumaczono na kilkanaście języków.
Jak przyznała w jednym z wywiadów: pełnoetatową pisarką została w 2015 roku, wcześniej zajmowała się planowaniem imprez czy roznoszeniem gazet. - Mam ścisłą rutynę, która pomaga mi w pisaniu. Barykaduję się w biurze, wyciągam słuchawki, ustawiam playlistę do pisania i minutnik na dwadzieścia pięć minut. Nie wolno mi robić nic poza pisaniem przez ten czas, chyba że dom się zapali... Powtarzam tę czynność, dopóki nie osiągnę dziennego limitu słów. Albo dopóki pan Lucy (mąż) nie wyrwie mi klawiatury z rąk - śmieje się.
Lucy Score uwielbia gotowanie (jest w tym naprawdę dobra!), spływy kajakowe i ogniska z przyjaciółmi. Nie stroni też od Netflixa, a jej ulubionymi programami są te historyczne i naukowe. Często ogląda również powtórki dokumentalnego serialu Cops, który przedstawia pracę służb mundurowych. A jeśli ma chwilę oddechu, to z kubkiem kawy w ręce czyta kolejną książkę o miłości i szczęściu.