Spis tre¶ci ksi±¿ki
¦NIE¯NY KSIʯYC
G£ODOWY KSIʯYC
WRONI KSIʯYC
RÓWNONOC WIOSENNA
CNOTLIWY KSIʯYC
KSIʯYC PRZEBUDZENIA
ePub
Mobi
Jaki¶ czas temu ubogi m³ynarz uratowa³ rann± bestiê. Wtedy skrzydlaty potwór zmieni³ siê w bóstwo opowie¶ci, podziêkowa³ za pomoc i zaproponowa³ spe³nienie jednego ¿yczenia. M³ynarz poprosi³ o dziecko, zdrowe i silne. Bóstwo powiedzia³o, ¿e tak siê stanie, i rzeczywi¶cie, nastêpnej zimy m³ynarz po¶lubi³ dziewczynê ze wsi, a wkrótce na ¶wiat przysz³a ich córka, Serilda. Bóstwo opowie¶ci by³o jednak równie¿ bóstwem k³amstw. Serilda, jako dotkniêta pradawn± magi±, zosta³a na zawsze naznaczona przedziwnymi, z³otymi oczami i darem snucia fascynuj±cych, czaruj±cych opowie¶ci, w których nie by³o krzty prawdy. Dziewczyna zosta³a uznana za przeklêt±.
Kiedy Serilda skoñczy³a osiemna¶cie lat, zosta³a uprowadzona przez Erlkinga, dostojnego i straszliwego w³adcê nieumar³ych ³owców, mrocznego Króla Olch. Erlking zwróci³ uwagê na jedn± z jej niedorzecznych opowie¶ci i postawi³ przed ni± zadanie: mia³a uprz±¶æ z³oto ze s³omy. W chwili rozpaczy poprosi³a o pomoc tajemniczego ch³opaka, który pojawi³ siê obok niej znik±d. Ch³opak kaza³ nazywaæ siê Z³oty, a za pomoc za¿±da³ zap³aty.
Choæ wymieniaj±c cenê, wskazywa³ na serce Serildy, wcale nie chodzi³o mu o jej mi³o¶æ...
Ka¿da opowie¶æ ma dwie strony. B³ogos³awion± i... przeklêt±!
Marissa Meyer jest amerykañsk± autork± bestsellerów z listy New York Timesa, znan± g³ównie z tworzenia wspó³czesnych wersji ba¶ni, dziêki którym zdoby³a rzesze wiernych czytelników. Mieszka z rodzin± w mie¶cie Tacoma w stanie Waszyngton. Jej najwiêksz± pasj± jest czytanie ksi±¿ek, pisanie ksi±¿ek i opowiadanie o ksi±¿kach.
Recenzja: emcia.czyta, Guz Emilia
Znasz twórczo¶æ Marrisy Meyer? Autorka, której ksi±¿ki w Polsce ciesz± siê popularno¶ci±. Ja swoj± przygodê z t± autork± zaczê³am tak naprawdê niedawno, bo przeczyta³am „cinder” i siê zakocha³am. Nic dziwnego, wiêc ¿e gdy zobaczy³am now± ksi±¿kê autorki, która jest retellingiem o Królu Olch i Rumpelsztyku, musia³am od razu j± przeczytaæ. I ja przepad³am w tej historii, jest po prostu genialna i to kolejna ksi±¿ka, która u¶wiadomi³a mi, ¿e autorka potrafi przekszta³caæ bajki, ba¶nie tak, aby czytelnik cieszyli siê nimi na nowo. Jest klimatyczna, bardzo ba¶niowa, momentami bardzo taka mroczna, ale w³a¶nie takie kiedy¶ by³y ba¶nie. Je¿eli chodzi o fabu³ê, wole wam nie zdradzaæ za du¿o, a jedynie napisaæ co mi siê podoba³o a co nie. Mam te¿ wra¿enie, ¿e opis zdradza za du¿o, bo tutaj powinni¶my wej¶æ bez jakiejkolwiek wiedzy. Ca³a nasza historia rozgrywa siê na dosyæ zamkniêtym terenie, dziêki czemu mo¿emy bardziej skupiæ na tej magii, na istotach czy na k³amstwach, tworzy to niepowtarzalny klimat, o dziwo bardzo mi siê to podoba³o, a raczej nie lubiê takich ma³omiasteczkowych historii. Co prawda ma dosyæ powolne tempo. By³o mi bardzo trudno siê w ni± wgry¼æ, poniewa¿ ksi±¿ka jest mocn± cegie³k±, a du¿o rzeczy jest niepotrzebnych. Przyd³ugie i zbêdne opisy, które nie skupiaj± siê na niczym konkretnym, a szkoda mo¿na by³o to fajnie rozegraæ. By³y w±tki bardzo anga¿uj±ce i taki który pcha³y fabu³ê do przodu, ale jednocze¶nie by³o du¿o takich zapchajdziur. Ja wiem, ¿e patrz±c na ca³okszta³t, takie zabiegi buduj±, historiê, ale w takich ilo¶ciach to nie by³o potrzebne. No i moim najwiêkszym problemem by³a g³ówna bohaterka, kurczê strasznie jej nie polubi³am, bo to taka postaæ, z któr± ja bym siê na pewno nie dogada³a, której do koñca nie kibicowa³am, bo jej zachowanie by³o momentami bardzo Irracjonalne, ju¿ w ogóle pomijaj±c fakt, ¿e jej zachowanie pcha³o j± w ogromne k³opoty, ona nic sobie z tego nie robi. Dla mnie takie solidne 4⭐. Kawa³ fajnej fantastyki/romantasy, która ma swoje minusy.
Recenzja: Agata✓kazdydzientonowyrozdzial, Kartasiñska Agata
Minê³o sporo czasu, odk±d m³ynarz uratowa³ rann± bestiê, stwór okaza³ siê bóstwem opowie¶ci i w ramach podziêkowania obieca³ spe³niæ pro¶bê o dziecko zdrowe i silne. M³ynarz ju¿ nastêpnej zimy po¶lubi³ dziewczynê ze wsi i wkrótce na ¶wiat przysz³a ich córka. Serilda, dotkniêta pradawn± magi± zosta³a naznaczona z³otymi oczami i darem snucia opowie¶ci, w których nie by³o za grosz prawdy. Kiedy dziewczyna skoñczy³a osiemna¶cie lat, w³adca nieum@r³ych ³owców zwróci³ uwagê na jedn± z jej niedorzecznych opowie¶ci i zosta³a przez niego uprowadzona, ¿eby uprz±¶æ z³oto ze s³omy. Zrozpaczona poprosi³a o pomoc tajemniczego ch³opaka, który kaza³ nazywaæ siê Z³oty i w zamian za pomoc za¿±da³ serca Serildy, nie chodzi³o tu jednak o mi³o¶æ. Nie bêdê ukrywaæ, ¿e ksi±¿ki tego typu nie nale¿± do moich pierwszych wyborów. Chcia³am przeczytaæ t± historiê w ramach poszerzania horyzontów czytelniczych, dlatego te¿ nie by³o to dla mnie lekkie zadanie, ale z pewno¶ci± bardzo satysfakcjonuj±ce. Ksi±¿ka ta jest naprawdê dobrze poprowadzonym retellingiem ba¶ni Braci Grimm „Rumpelsztyk”. Ca³a historia ma ba¶niowy klimat, który potrafi oderwaæ od rzeczywisto¶ci wprowadzaj±c w klimat dzieciñstwa i bajek opowiadanych na dobranoc, oczywi¶cie nie jest tak niewinna, ale ca³a otoczka pozostaje. Jak wspomina³am, pozycje tego typu nie nale¿± do moich pierwszych wyborów, ale te¿ nie bêd± krytycznie oceniane tylko przez wzgl±d na to, bo doskonale wiedzia³am po co siêgam i potrafiê obiektywnie oceniæ dzie³a z gatunków, które nie nale¿± do moich ulubionych. Polecam wszystkim fanom retellingów bez nacisku na w±tek romantyczny, bo jest bardzo delikatny. Widzia³am trochê negatywnych opinii na temat tej ksi±¿ki od fanów autorki jak i tych, którzy siêgnêli po jej twórczo¶æ pierwszy raz, ja osobi¶cie zachêcam do wyrobienia w³asnej opini.
Recenzja: wiecej_niz_ksiazki, Pompa Pamela
„Z³oty” to retelling jednej z ba¶ni Braci Grimm. Brzmi ciekawie? To by³o moje pierwsze spotkanie z twórczo¶ci± autorki i muszê Wam przyznaæ,¿e mam do¶æ mieszane uczucia. Z jednej strony fabu³a zosta³a ¶wietnie zaplanowana. Na pocz±tku czu³am siê zaintrygowana. ¦wiat pe³en jest ba¶niowej magii, skrywaj±cej mroczne odcienie. W¶ród tajemnic kryj± siê stwory, bóstwa i duchy, które dodaj± g³êbi tej opowie¶ci. Ale niestety mam wra¿enie,¿e historia zosta³a bardzo rozwleczona. Podczas czytania traci³am zainteresowania akcj±. Przez wiêkszo¶æ czasu dostajemy fragmenty, w których g³ówna bohaterka rozmawia z osobami z wiosek i opowiada im przeró¿ne historie, które w wiêkszo¶ci s± wymy¶lone. Na pocz±tku by³o to zabawne i ciekawe, ale po jakim¶ czasie zrobi³o siê to nudne. Postaæ g³ównej bohaterki równie¿ nie jest moj± ulubion±. Dziewczyna jest m³oda, ma ogromn± wyobra¼niê i na ka¿dym kroku k³amie. Przecie¿ i tak jej nie uwierz±. Jej k³amstwa sprowadzaj± na ni± ogromne k³opoty, dooko³a których toczy siê fabu³a. Wielokrotnie pokaza³a,¿e jest lekkomy¶lna i nie zdaje sobie sprawy w jakiej sytuacji siê znalaz³a. Najbardziej podoba³y mi siê fragmenty, w których wystêpowa³ Z³oty. Ten bohater sprawia³,¿e od razu skupia³am na nim uwagê.. By³ zabawny, nieoczywisty i przede wszystkim tajemniczy. Szkoda,¿e dostali¶my go tak ma³o. Autorka ma przyjemny styl. Ksi±¿ka zosta³a napisana w narracji trzecioosobowej, ale w ogóle mi to nie przeszkadza³o. Czyta siê naprawdê szybko - a to ogromny plus, poniewa¿ ksi±¿ka nale¿y do tych grubszych. Je¶li chodzi o plot twisty to w przypadku tej historii nie zosta³am zaskoczona. Ju¿ na samym pocz±tku za³o¿y³am sobie jedn± wersjê i okaza³a siê byæ ona strza³em w dziesi±tkê. Uwa¿am,¿e fajnie zosta³o to rozegrane. A w±tek romantyczny… jest! Jest go tutaj bardzo ma³o, ale wzbudza szczyptê emocji. Podoba³ mi siê. Podejrzewam,¿e w kolejnych czê¶ciach bêdzie go coraz wiêcej.
Recenzja: chaos_czytelniczy , Goszczyñska Iza
Ma³o kto chyba wie, ¿e ca³kiem niedawno w Polsce wysz³a kolejna ksi±¿ka Marissy Meyer, a tymczasem "Z³oty" zdecydowanie zas³uguje na wiêkszy rozg³os. Jest to pierwsza ksi±¿ka tej autorki, któr± mia³am okazjê czytaæ, chocia¿ muszê przyznaæ, ¿e do "Cinder" zbieram siê od czasów pierwszego wydania... A to znaczy, ¿e bardzo d³ugo 😬 W koñcu jednak zdecydowa³am siê od czego¶ zacz±æ i okaza³o siê, ¿e totalnie dla niej przepad³am. Marissa czaruje s³owem - tego inaczej nie da siê nazwaæ. Jej powie¶æ przypomina³a ba¶ñ, w której wszystko wydaje siê byæ u³ud± na pograniczu jawy i snu. Nierzeczywiste, a jednocze¶nie przy tym tak szalenie absorbuj±ce. Chocia¿ przez kategoriê wiekow± przekonana by³am, ¿e to Young Adult to nic bardziej mylnego - nie ma w tej ksi±¿ce rzeczy uproszczonych. ¦wiat wykreowany przez Marissê Mayer jest rozbudowany, bogaty w szczegó³y i pe³ny zawi³o¶ci, które z przyjemno¶ci± odkrywa³am. Tak samo by³o z g³ównym w±tkiem fabularnym - autorka nie skupi³a siê na w±tku romantycznym (chocia¿ on jest! I jest tak idealnie poprowadzony, ¿e nie mog³abym wymagaæ od tej ksi±¿ki czegokolwiek innego), a na tym, ¿eby postacie rozwin±æ, daæ im odpowiednie motywacje, a pó¼nej wrzuciæ ich w akcjê, która porywa tak¿e czytelnika. Pokocha³am g³ówn± bohaterkê, Serildê, przede wszystkim za to, ¿e jest bohaterk± autentyczn±. W ¿adnym momencie nie wyda³a mi siê ani groteskowa ani przesadzona - sposób jej kreacji pozwoli³ mi te¿ j± dobrze poznaæ i polubiæ. Z niecierpliwo¶ci± wyczekujê te¿ na kolejne spotkanie z dziewczyn±.
Recenzja: a.court.of.book, Musialska Marta
Chocia¿ wiedzia³am, ¿e ta historia bêdzie dobra (zna³am ju¿ wcze¶niej twórczo¶æ autorki), to nie spodziewa³am siê, ¿e bêdzie a¿ tak genialna! Z pocz±tku mo¿na j± uznaæ za YA, to jest raczej na pograniczu gatunków (ze wzglêdu na niektóre krvawe sceny) i przymknê³am oko na kategoriê wiekow± (15+), poniewa¿ sama opowie¶æ jest tak poch³aniaj±ca, ¿e na chwilê zapomnia³am o ca³ym ¶wiecie. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych ksi±¿ek tego roku! Meyer po raz kolejny inspiruje siê ba¶niami i tym razem pad³o na tê o przêdzeniu z³ota ze s³omy (“Rumpelsztyk” ba¶ñ braci Grimm). Moim zdaniem ten aspekt ksi±¿ki by³ na 6+. ¦wiat by³ magiczny, styl pocz±tkowo by³ bardziej ba¶niowy, pó¼niej zmieni³ siê na lu¼niejszy. Genialny motyw opowie¶ci i magicznych stworzeñ z folkloru. I do tego ¶wietni bohaterowie nadaj±cy charakteru i uzupe³niaj±cy powie¶æ, ale te¿ humor i lekko¶æ, która niekiedy roz³adowywa³a napiêcie, ale jednocze¶nie chwile gr0zy by³y jeszcze bardziej widoczne. Serilda to genialna postaæ ¿eñska. Polubi³am j± od razu, by³a idealna. Troskliwa, inteligentna, zaradna i odwa¿na, nie by³a te¿ niepotrzebnie uparta, ani pyskata, ale przede wszystkim dojrza³a. Potrafi³a siê za to odgry¼æ i te teksty zawsze by³y Z£OTEM. W powie¶ci jest w±tek romantyczny, ale nie jest on g³ównym motorem napêdzaj±cym. Raczej jest w typie slow burn, bez ¿adnych spice rzeczy, wiêc my¶lê, ¿e du¿o osób bêdzie zadowolonych. Nie jest to raczej romantasy, chocia¿ aktualnie ciê¿ko stwierdziæ, co jest, a co nim nie jest. Uczucia miêdzy bohaterami s± bardzo delikatne, urocze i takie o¿ywcze, ¿e dodajê za to kolejnego plusa. Bohaterowie s± w pewnym aspekcie niewinni, ale potrafi± siê droczyæ, co jest kolejnym humorystycznym aspektem — kocham! Czyta³o siê j± ¶wietnie, chocia¿ na pocz±tku nie mog³am siê trochê skupiæ. Zrzucam to na siebie, poniewa¿ musia³am siê trochê przestawiæ, aby znów przyswajaæ nowy fantastyczny ¶wiat. W ksi±¿ce by³o du¿o rzeczy tak jak lubiê i ceniê. Jednocze¶nie mog³am cofn±æ siê do nastoletnich czasów, ale te¿ nie musia³am przymykaæ oczu i naginaæ swoich wymagañ. ¦wietna lektura na jesienno-zimowe wieczory z folklorem i ba¶niami w tle. Nie mogê siê doczekaæ nastêpnego tomu!
Recenzja: czytaniezliv, Michalska Oliwia
ocena: ✩✩✩✩ / 5 ᴢᴌᴏᴛʏ to by³o moje pierwsze spotkanie z twórczo¶ci± Marissy Meyer. Oczywi¶cie, s³ysza³am bardzo du¿o o jej s³ynnej ksi±¿ce ʜᴇᴀʀᴛʟᴇꜱꜱ czy ᴄɪɴᴅᴇʀ i muszê siê wam przyznaæ, ¿e chcê je od dawna przeczytaæ, ale nigdy nie mog³am siê za nie zabraæ. Teraz jednak, gdy ju¿ pozna³am pióro autorki na pewno siêgnê po te tytu³y w niedalekiej przysz³o¶ci, bo Z³oty bardzo mnie zachêci³ do kontynuacji tej przygody. Zd±¿y³am us³yszeæ kilka negatywnych opinii o ᴢᴌᴏᴛʏᴍ, co trochê mnie przerazi³o, bo bardzo na ten tytu³ liczy³am. Zniechêci³am siê i to bardzo, ale gdy zaczê³am czytaæ pozytywnie siê zaskoczy³am! Od pocz±tku bardzo podoba³ mi siê klimat historii i by³am zaciekawiona jak to wszystko siê potoczy, bo jest to retelling o Rumpelsztyku, który znam bardzo dobrze. Spodoba³a mi siê g³ówna bohaterka, zosta³a naprawdê fajnie wykreowana. Urzek³o mnie jej to ci±gle opowiadanie historii, które by³y pe³ne k³amstw. Czêsto mówi³a co¶, zanim porz±dnie zd±¿y³a siê zastanowiæ, co pó¼niej mia³o swoje konsekwencje, ale w pewnym sensie by³o to zabawne. W±tek romantyczny! O mój bo¿e, by³ wspania³y. Nie mo¿na zaprzeczyæ, ¿e Marisaa Meyer umie pisaæ w±tki romantyczne. By³ on raczej takim jednym z drobniejszych, ale przez to by³ bardzo przeze mnie wyczekiwany i ka¿dy moment pomiêdzy Z³otym a Serild± by³ prze¶wietny. ¦wietnie do siebie pasowali, by³o czuæ chemiê i przyci±ganie, no co¶ wspania³ego! Ca³a ksi±¿ka ogólnie by³a bardzo w porz±dku, polubi³am j±. Ale trzeba zaznaczyæ, ¿e jest bardzo przegadana, jest mnóstwo szczegó³owych i niepotrzebnych opisów, które mnie nudzi³y. Ksi±¿ka spokojnie mog³aby mieæ sto stron mniej, a my¶lê, ¿e krótsza forma dobrze by jej zrobi³a. Fabu³a jest do¶æ prosta, akcji jest ma³o. Przez wiêkszo¶æ czasu Serilda siê trochê miota miêdzy miasteczkiem, lasem i zamkiem, a poza tym s± sceny w lochu gdy musi uple¶æ ze s³omy z³oto. I mimo ¿e na pocz±tku nie czu³am zmêczenia tekstem, tak gdzie¶ oko³o po³owy poczu³am znudzenie. Chcia³am przej¶æ do wiêkszej akcji, a nie by³o mi to dane. My¶lê, ¿e gdyby trochê tekstu zosta³o skrócone, a akcja by³aby bardziej dynamiczna to bez wahania da³abym tej ksi±¿ce piêæ gwiazdek. No, ale w takiej formie ma pewne wady.
Recenzja: Zapisana w Ksi±¿kach , Wieczorek Katarzyna
Z³oty to pierwszy tom historii o Serildzie, dziewczynie pob³ogos³awionej przez bóstwo k³amstwa. Ksi±¿kê napisa³a Marissa Meyer, a wyda³o wydawnictwo BeYa. Od samego pocz±tku wiedzia³am, ¿e to co¶ dla mnie. Z³oty to retelling mojej ulubionej ba¶ni, czyli Rumpelstiltskina. I ten klimat ba¶ni czuæ od pierwszych stron. Pocz±tkowo objawia siê on w opowie¶ciach snutych przez tytu³ow± bohaterkê, której nikt nie wierzy, ale z czasem wychodzi coraz wiêcej ba¶niowych stworzeñ czy duchów. Z czasem klimat staje siê coraz bardziej Grimmowski, co tylko wzmacnia fakt, ¿e autorka mocno czerpie z folkloru germañskiego. Przez to, ¿e najwa¿niejsze wydarzenia zawsze odgrywaj± siê w czasie pe³ni ksiê¿yca, ksi±¿ka zosta³a podzielona na czê¶ci reprezentuj±ce poszczególne pe³nie. Bo w³a¶nie w te noce Serilda musi mierzyæ siê z z³ym duchem Erlkingiem oraz konsekwencjami swoich k³amstw - jako ¿e umie prz±¶æ z³oto ze s³omy. W te noce akcja przenosi siê ze wsi do nawiedzonego przez duchy zamku, który zosta³ opuszczony i nikt nie pamiêta, co dok³adnie siê w nim wydarzy³o. Jak zna siê ba¶ñ o Rumpelstiltskinie, pewne wydarzenia czy dzia³ania bêd± oczywiste - taki jest w koñcu urok retellingów. Ale mimo to czeka³am na nie z niecierpliwo¶ci±. Autorka bardzo dobrze po³±czy³a je z utkan± fabu³± i przedstawion± kl±tw±. Zdecydowanie historia Z³otego, ch³opca uwiêzionego w zamku po drugiej stronie przes³ony, który potrafi to, co przypisa³a sobie Serilda, skrad³a moje serce. Pocz±tkowo wszystko dzieje siê do¶æ wolno. Przez pierwsze sto stron nawet trochê siê nudzi³am, ale gdy w koñcu akcja ruszy³a z tempem, trudno mi by³o siê od niej oderwaæ. By³o w niej wystarczaj±co strachu i makabry, by idealnie wpasowa³a siê w przed halloweenowy klimat. Mój najwiêkszy problem z ksi±¿k± dotyczy³ jêzyka. Mam wra¿enie, ¿e zosta³a nie najlepiej przet³umaczona. Niektóre zdania by³y niezgrabne, s³owa do¶æ przestarza³e i trafi³y stylem angielskim, a nie polskim. Natknê³am siê równie¿ na przypadki kalk jêzykowych, które bardzo ¼le pasowa³y do tekstu. Do tego zaskoczy³y mnie mocno przypisy. Zdarza³o siê, ¿e pojawia³y siê wyja¶nienia s³ów prostych, do¶æ jasnych z kontekstu, a inne, ju¿ trudne, rzadko spotykane, ¿adnego wyja¶nienia siê nie doczeka³y. Musia³am je sprawdziæ w s³owniku internetowym, bo kontekst przy nich niewiele mi pomóg³. Jednak ten nieco dziwny jêzyk nie sprawi³, ¿e bawi³am siê gorzej. Tak, niekiedy mnie dra¿ni³, ale fabu³a ratowa³a wystarczaj±co. Zakocha³am siê w historii Serildy i Z³otego, a kolejnego tomu wyczekiwaæ bêdê z najwiêksz± niecierpliwo¶ci±.
Recenzja: ksiazko_zaur, Siñczak Maja
Szukacie dobrego romantasy na d³ugie, jesienne wieczory? Je¶li tak, to ta pozycja jest idealna dla was. Mamy tutaj historiê Serildy, córki m³ynarza, który pewnego razu uratowa³ bestiê. W zamian za to móg³ wypowiedzieæ jedno swoje ¿yczenie, które zostanie spe³nione. Za¿yczy³ sobie wtedy dziecka. Urodzi³a mu siê córka, ale o z³otych oczach i z umiejêtno¶ci± snucia ró¿nych historii, dlatego zosta³a nazwana przeklêt±. W dniu osiemnastych urodzin zostaje uprowadzona przez Erlkinga i poznajê pewnego ch³opaka - Z³otego, ale czy mê¿czy¼ni maj± wobec niej dobre zamiary? Tego musicie siê sami dowiedzieæ czytaj±c tê ksi±¿kê. Ja osobi¶cie najbardziej zachwycona jestem ¶wiatem, który wykreowa³a autorka. By³ ¶wietnie opisany dlatego zawsze wiedzia³am gdzie dok³adnie siê znajdujê. Styl pisania Marissy Meyer jest bardzo lekki i przyjemny wiêc przez fabu³ê siê p³ynie. Dosta³am te¿ ró¿norodnych bohaterów o ró¿nych charakterach i co¶ co skrad³o moje serce, czyli wszelkiego rodzaju duchy, zjawy i inne stworzenia fantastyczne. By³y ¶wietnie stworzone i to dziêki nim ta historia by³a idealna. Uwa¿am, ¿e naprawdê warto siêgn±æ po tê pozycjê i my¶lê, ¿e siê nie zawiedziecie.
¦NIE¯NY KSIʯYC
G£ODOWY KSIʯYC
WRONI KSIʯYC
RÓWNONOC WIOSENNA
CNOTLIWY KSIʯYC
KSIʯYC PRZEBUDZENIA