Spis tre¶ci ksi±¿ki
¦NIE¯NY KSIʯYC
G£ODOWY KSIʯYC
WRONI KSIʯYC
RÓWNONOC WIOSENNA
CNOTLIWY KSIʯYC
KSIʯYC PRZEBUDZENIA
ePub
Mobi
Jaki¶ czas temu ubogi m³ynarz uratowa³ rann± bestiê. Wtedy skrzydlaty potwór zmieni³ siê w bóstwo opowie¶ci, podziêkowa³ za pomoc i zaproponowa³ spe³nienie jednego ¿yczenia. M³ynarz poprosi³ o dziecko, zdrowe i silne. Bóstwo powiedzia³o, ¿e tak siê stanie, i rzeczywi¶cie, nastêpnej zimy m³ynarz po¶lubi³ dziewczynê ze wsi, a wkrótce na ¶wiat przysz³a ich córka, Serilda. Bóstwo opowie¶ci by³o jednak równie¿ bóstwem k³amstw. Serilda, jako dotkniêta pradawn± magi±, zosta³a na zawsze naznaczona przedziwnymi, z³otymi oczami i darem snucia fascynuj±cych, czaruj±cych opowie¶ci, w których nie by³o krzty prawdy. Dziewczyna zosta³a uznana za przeklêt±.
Kiedy Serilda skoñczy³a osiemna¶cie lat, zosta³a uprowadzona przez Erlkinga, dostojnego i straszliwego w³adcê nieumar³ych ³owców, mrocznego Króla Olch. Erlking zwróci³ uwagê na jedn± z jej niedorzecznych opowie¶ci i postawi³ przed ni± zadanie: mia³a uprz±¶æ z³oto ze s³omy. W chwili rozpaczy poprosi³a o pomoc tajemniczego ch³opaka, który pojawi³ siê obok niej znik±d. Ch³opak kaza³ nazywaæ siê Z³oty, a za pomoc za¿±da³ zap³aty.
Choæ wymieniaj±c cenê, wskazywa³ na serce Serildy, wcale nie chodzi³o mu o jej mi³o¶æ...
Ka¿da opowie¶æ ma dwie strony. B³ogos³awion± i... przeklêt±!
Marissa Meyer jest amerykañsk± autork± bestsellerów z listy New York Timesa, znan± g³ównie z tworzenia wspó³czesnych wersji ba¶ni, dziêki którym zdoby³a rzesze wiernych czytelników. Mieszka z rodzin± w mie¶cie Tacoma w stanie Waszyngton. Jej najwiêksz± pasj± jest czytanie ksi±¿ek, pisanie ksi±¿ek i opowiadanie o ksi±¿kach.
Recenzja: abicainat, Szura Patrycja
„Z³oty” Marissy Meyer jest wspó³czesnym retellingiem ba¶ni o Rumpelsztyku i Królu Olch. Przyznam szczerze, ¿e póki nie siêgnê³am po tê ksi±¿kê, jako¶ wcze¶niej nie mia³am do czynienia z t± opowie¶ci± Braci Grimm. G³ówn± bohaterk± „Z³otego” jest Serilda, dziewczyna, która potrafi snuæ odrealnione opowie¶ci, które nie do koñca maj± wiele wspólnego z prawd±. To jej przekleñstwo, a zarazem dar. I jedna z nich, tych historii, przynosi jej zgubê. Król Olch, zaznajomiony z jej historiami porywa j±, by ta wype³ni³a to, o czym tak namiêtnie opowiada³a. Ma uprz±¶æ z³oto ze s³omy. I gdy dziewczyna jest na skraju wyczerpania przybywa kto¶, kto wydaje siê jej w tym pomóc. Jednak, czy ka¿da pomoc jest bezinteresowna? Nie da siê umówiæ autorce talentu pisarskiego. Zrêcznie tworzy historie, operuje ba¶ni±, wp³ata w ni± cudowne liryczne opisy, w których mo¿na siê zatraciæ. Ksi±¿ka z serii tych, które nie stawiaj± na akcjê, a na powolne snucie opowie¶ci, która oplata czytelnika niczym szarfa. Autorka wykorzystuje jedn± z mniej znanych ba¶ni i na jej kanwie tworzy now± historiê. Sam pomys³ i sposób oddania opowie¶ci naprawdê cudowny. Bardzo podoba³a mi siê postaæ Z³otego i dialogi napisane miêdzy nim a Serlid±. Fajne, inteligentne, momentami z dawk± humoru. Relacja, która tworzy siê miêdzy bohaterami te¿ nie jest przesadzona i poznaje siê j± z przyjemno¶ci±. Jedyne, co mi w tej ksi±¿ce momentami przeszkadza³o to brak akcji. Nie mo¿na odmówiæ autorce tego, ¿e tworzy piêkne, bogate ¶wiaty, ale oczekiwa³am w tej historii nieco wiêcej „miêska”. Te opisy trafnie budowa³y klimat, ale mia³am chwilami wra¿enie, ¿e pewne elementy mo¿na by³o odpu¶ciæ. Ksi±¿ka momentami jest brutalniejsza, mo¿e nie na tyle, ¿eby stawiaæ jej granice +18, ale te +15/+16 na ok³adce s± trafnie dobrane. Niemniej jednak historia ma ogromny potencja³, jest nietuzinkowa, a autorka korzysta z nieoklepanej ba¶ni, co mi siê bardzo, bardzo podoba 🖤 koñcówka te¿ zdecydowanie zas³uguje na pochwa³ê, bo bardzo fajnie autorka poradzi³a sobie z wybrniêciem z tej zakrêconej historii 🔥
Recenzja: infobookerka, Kutarba Ewelina
Uwielbiam Marissê Meyer za jej "Sagê ksiê¿ycow±", wiêc nie mog³am siê doczekaæ kolejnej powie¶ci spod jej pióra. Mimo, ¿e ta historia nie urzek³a mnie a¿ tak bardzo to i tak bawi³am siê dobrze. Historia jest ciekawa, choæ mam wra¿enie, ¿e pocz±tek jest nieco powolny, a niektóre wydarzenia powtarzalne. Mimo wszystko od pocz±tku by³am zaanga¿owana w fabu³ê, a ksi±¿kê czyta³o mi siê bardzo szybko. Ten powolny pocz±tek ma te¿ swoje plusy. Mo¿emy dobrze poznaæ wykreowany ¶wiat i odczuæ ten ba¶niowy klimat, który tutaj wystêpuje. Ogromnie podoba³a mi siê kreacja Erlkinga. Jest to bardzo mroczna i brutalna postaæ, ale to wszystko ma swoje podstawy. Autorka powoli odkrywa przed nami jego przesz³o¶æ i pokazuje nam dlaczego jest tak okrutnym królem. To oczywi¶cie nie sprawia, ¿e jego czyny s± usprawiedliwione, ale dla mnie ukazanie przesz³o¶ci bohaterów i podstaw ich czynów to zawsze du¿y plus. Zadziwiaj±ce jest to, ¿e jestem fank± w±tku romantycznego. Mimo, ¿e uwa¿am, ¿e zawi±za³ siê on zbyt szybko to pa³am ogromn± sympati± do Z³otego i to on jest g³ównym powodem mojego uwielbienia dla tego w±tku. Zakoñczenie by³o bardzo mocne i zdecydowanie siêgnê po drugi tom. 4/5⭐
Recenzja: pannamigotka_czyta, Róg Daria
£owcy siê zbli¿aj±, a wraz z nimi ogary piekielne. Pod koniec ka¿dego roku kiedy nadchodzi zima, ³owcy wyruszaj± na krwawe polowanie, jednak gdy nadchodzi pora duchów i ka¿dy mieszkaniec powinien spaæ bezpiecznie w swoim domu, Serilda zostaje wybudzona ze snu. Przed jej domem spotyka nie kogo innego jak samego Króla Olch dla którego liczy siê tylko bogactwo, a dar który rzekomo posiada Serilda mo¿e zostaæ wykorzystany przez niego do bardzo niecnych czynów. "S³ysza³am opowie¶ci o pob³ogos³awionych przez Huldê osobach, które przêd± z³oto." Dziewczyna o z³otych oczach w ca³ym miasteczku jest uwa¿ana za przeklêt±, naznaczona darem opowiadania bardzo odrealnionych historii, które nie maj± nic wspólnego z rzeczywisto¶ci±. "Je¶li uprzêdziesz z tej s³omy z³oto, ja uprzêdê dla ciebie opowie¶æ." Nie bêdê ukrywaæ, ¿e bardzo czeka³am na podobn± historiê w której zostanie wykorzystany motyw jakiej¶ innej ba¶ni ni¿ te które zazwyczaj siê pojawiaj±, retelling ba¶ni Braci Grimm brzmi cudownie. Jest tyle cudownych legend, które nie doczeka³y siê swojego retellingu. Ba¶nie to co¶ co kocham ca³ym sercem, jeszcze kiedy nie jest to ich przes³odzona wersja, a co¶ mrocznego. Jak wiadomo ba¶nie braci Grimm znalaz³y siê na li¶cie „Dziesiêciu najbardziej kontrowersyjnych ksi±¿ek dla dzieci”, a postaæ Rumpelsztyka, chyba zna ka¿dy. Nie bêdê przybli¿a³a jego historii gdy¿ mo¿e to popsuæ zabawê podczas czytania, no chyba ¿e kto¶ jest z ni± dobrze obeznany. Czêsto podczas czytania ksi±¿ek spotykam siê z tym, ¿e sam pocz±tek i koniec najbardziej do mnie przemawia i jest najciekawiej napisany, niestety tutaj równie¿ tego do¶wiadczy³am, sam ¶rodek nie uj±³ mnie tak za serce jak ca³a reszta nad czym ubolewam. Nie bêdê k³amaæ, ¿e strasznie mnie wynudzi³, ale za to koñcowe rozwi±zania historii, które wraz z opowiadanymi historiami przez Serildê ³±czy³y siê w ca³o¶æ by³y czym¶ bardzo przyjemnym. Nawiedzony zamek Adalheid i historia rodziny królewskiej by³y mocnym punktem w ca³ej historii, od momentu kiedy Erlking poznaje rzekomy talent bohaterki i zamyka j± w lochu, wiemy ¿e ta historia na pewno nie powtórzy ostatnio powtarzaj±cych siê schematów w ksi±¿kach. Duchy, zjawy, bóstwa i ³owcy, a sam± wisienk± na torcie postaæ Z³otego, który pomaga naszej bohaterce w spe³nieniu danego s³owa Erlkingowi. Jestem mi³o zaskoczona t± powie¶ci±, nie jest to w 100% to czego oczekiwa³am, ale na tle ksi±¿ek czytanych ostatnim czasem, które totalnie nie spe³ni³y moich oczekiwañ jest to dobra pozycja, która przynajmniej nie powtarza wiele schematów, które s± teraz bardzo lubiane przez niektórych autorów i ci±gle powtarzane. Z chêci± poznam dalsze losy Serildy i Z³otego.
Recenzja: booksbysylwia, Staszewska Sylwia
★ ★ ★ ★ ☆/ ★ ★ ★ ★ ★ Historia Serildy zaczyna siê w wiosce, gdzie ka¿dy uznaje j± za przeklêt± ze wzglêdu na kolor jej oczu. Czarne têczówki ze z³otymi krêgami sprawia³y, ¿e ludzie, patrz±c na ni±, byli przera¿eni i bali siê jej. Pewnej nocy dziewczynê obudzi³o wycie, które nale¿a³o do istot natury uciekaj±cych przed królem olch. Ratuj±c je, stanê³a twarz± w twarz z Erlkingiem i sk³ama³a mu prosto w oczy, ¿e zosta³a naznaczona przez Bóstwa umiejêtno¶ci± przêdzenia z³ota ze s³omy. Spotka³a j± za to jednak wysoka kara. Zosta³a uwiêziona w królestwie i poddana testowi czy na pewno mia³a moc od Huldy. Zamkniêta w lochach pe³nych s³omy, nie wiedz±c, co robiæ wpad³a w ma³± histeriê. Znik±d pojawi³ siê ch³opak, który kaza³ nazywaæ siê Z³oty i ¿y³ w zamku od kilku stuleci. Okaza³o siê, ¿e to w³a¶nie on by³ obdarzony moc± przêdzenia z³ota z wszystkiego i postanowi³ pomóc dziewczynie. W zamian za to oczekiwa³ jedynie czego¶ w zamian, bo musia³a zachowaæ siê równowaga pomiêdzy magi± a rzeczywisto¶ci±. Ca³a fabu³a by³a napisana wspaniale. Dodatkowo jest to mroczna reinterpretacja klasycznej ba¶ni o Rumpelstiltskinie. Styl pisania autorki by³ bardzo przyjemny w czytaniu i nie sprawia³ mi ¿adnych k³opotów. Jedynym problem pojawi³ siê jedynie przy opisach rzeczy czy istot fantastycznych. Musia³am kilkukrotnie czytaæ to samo zdanie, ¿eby zrozumieæ sens i znaczenie jakiego¶ zdarzenia. Ksi±¿kê uda³o mi siê przeczytaæ w kilka dni pomimo d³ugiego zastoju czytelniczego. Tre¶æ wci±gnê³a mnie od samego pocz±tku i gdyby nie nauka skoñczy³abym czytaæ j± w jeden dzieñ. Jest to idealna ksi±¿ka dla fanów romantasy. Zawiera motywy duchów i magii, tajemniczo¶æ czy wiele, ale to wiele zwrotów akcji i ciekawych w±tków. Koñcówka mo¿e wprowadziæ czytelnika w zniecierpliwienie za kolejnym tomem, ale równie¿ przytrzymuje go w napiêciu. Z mojej strony jest to naprawdê ¶wietna ksi±¿ka i nie mogê doczekaæ siê kolejnego tomu!!
Recenzja: zaczytana_wicia, Domaga³a Wiktoria
To jest najlepsza fantastyka z jak± mia³am styczno¶æ od d³u¿szego czasu. Nie trafi³am w ogóle na ksi±¿kê tego rodzaju która tak bardzo by mnie wci±gnê³a. Kl±twa, motyw legend, zakoñczenie zaskakuj±ce. Musze siêgn±æ po drugi tom i to koniecznie! Pióro autorki bardzo mnie zaskoczy³o, na pocz±tku by³am sceptycznie nastawiona, lecz bardzo pozytywnie siê zaskoczy³am. Polecam z czystego serca.
Recenzja: V.eronica.books, £yczek Weronika
Ka¿da opowie¶æ ma dwie strony. B³ogos³awion± I.... przeklêt±. Jaki¶ czas temu ubogi m³ynarz uratowa³ rann± bestiê. Wtedy skrzydlaty potwór zmieni³ siê w bóstwo opowie¶ci i zaproponowa³ spe³nienie jednego ¿yczenia. M³ynarz poprosi³ o dziecko. Rzeczywi¶cie tak siê sta³o. Po¶lubi³ dziewczynê ze wsi i wkrótce na ¶wiat przysz³a ich córka, Serilda. Bóstwo opowie¶ci by³o równie¿ bóstwem k³amstw. Serilda, jako dotkniêta pradawn± magi±, zosta³a na zawsze naznaczona przedziwnymi, z³otymi oczami i darem snucia czaruj±cych opowie¶ci, w których nie by³o krzty prawdy. Dziewczyna zostaje uznana za przeklêt±. Kiedy Serilda skoñczy³a osiemna¶cie lat, zosta³a uprowadzona przez Erlkinga, w³adcê nieumar³ych ³owców, mrocznego Króla Olch. Król zwróci³ uwagê na jedn± z jej niedorzecznych opowie¶ci i postawi³ przed ni± zadanie: mia³a uprz±¶æ z³oto ze s³omy. W chwili rozpaczy poprosi³a o pomoc tajemniczego ch³opaka, który pojawi³ siê znik±d. Ch³opak kaza³ nazywaæ siê Z³oty, a za pomoc za¿±da³ zap³aty. Serilda opowiada³a ró¿ne opowie¶ci, lubi³a mówiæ to innym. Mieszka³a tylko z ojcem, gdy¿ jej matka znik³a kiedy by³a dzieckiem. Przez to jak wygl±da ludzie jej unikaj±, boj± siê jej. Sta³a siê przeklêt±. Kiedy raz pomog³a innym stworzeniom narazi³a siê samemu Królowi Olch. A przez to on uwierzy³, ¿e umie ze s³omy stworzyæ z³oto. Zosta³a zamkniêta i mia³a zadanie. Tylko, ¿e ona nie mia³a takiego daru. I jak z nieba pojawia siê ch³opak, który to potrafi. Jednak za pomoc musi wzi±¶æ zap³atê. Jednak nie jeden raz. Król chce coraz wiêcej z³ota. A nie da siê go przechytrzyæ, bo to ma fatalne skutki. Mamy tutaj fantastykê z krwi i ko¶ci. Reetiling o Królu Olch i Rumpelsztyku. W tym wydaniu ¶wietne. Chocia¿ muszê przyznaæ, ¿e z pocz±tku nie mog³am sobie przypomnieæ o któr± ba¶ñ chodzi. Owszem kojarzy³am, ale ciê¿ko by³o sobie przypomnieæ. Z t± ksi±¿k± jest tak, ¿e momentami nie mog³am siê oderwaæ, a innym razem mi siê d³u¿y³a. Jest to do¶æ du¿a cegie³ka, ale wszystko ¶wietnie opisane. Du¿o magicznych istot, historia miasteczek i tajemnicza historia, któr± chce rozwi±zaæ Serilda. Od razu polubi³am Z³otego, chyba mam do niego jaki¶ sentyment. Za to Król Olch by³ okrutny. Nie polubili¶my siê, zw³aszcza po tym co zrobi³, by zatrzymaæ Serilde. Koñcówka mnie po prostu powali³a. Nie takiego obrotu akcji siê spodziewa³am. To by³o co¶. Moje serce nale¿y do reetilingów. Po prostu je uwielbiam i tutaj siê nie zawiod³am. Teraz tylko czekaæ na drug± czê¶æ.
Recenzja: zle_charaktery, Brzozowska-Czy¿ak Agnieszka
Zd±¿y³am ju¿ zapomnieæ, jak± przyjemno¶æ sprawia mi czytanie ksi±¿ek Marissy Meyer. Jej opowie¶ci snute s± niczym piêkna ba¶ñ, wype³nione cudown± lekko¶ci± i wyj±tkow± magi±. Autorka posiada pióro anga¿uj±ce i poch³aniaj±ce, a ze strony na stronê coraz ciekawsze i niepozwalaj±ce od³o¿yæ ksi±¿ki. Historia Serildy okaza³a siê zaskakuj±ca. Dziewczyna zosta³a dotkniêta pradawn± magi± bóstwa opowie¶ci i k³amstw. Choæ opowiada³a historie czaruj±ce i fascynuj±ce to zawiera³y w sobie szereg k³amstw, a dziewczyna zosta³a uznana za przeklêt±. Po ukoñczeniu osiemnastu lat do Serildy wraca jedna z jej opowie¶ci i osoba, która oczekuje zobaczenia obiecanych w historii rzeczy na w³asne oczy. Marissa Meyer czerpie inspiracjê z ba¶ni Braci Grimm "Titelitury". Choæ jej interpretacja dalece odbiega od pierwowzoru, okaza³a siê ¶wie¿o¶ci± w znanej mi dot±d fantastyce. Autorka kolejny raz udowodni³a, ¿e dostrzega nowe perspektywy w stworzonych przez innych pisarzy historiach. By³o w tej opowie¶ci sporo mroku, magii i nieprzychylnych ludzi. To nies³odka historia i bardzo cieszy mnie, ¿e mia³am okazjê j± przeczytaæ. Jestem ogromn± fank± tempa, jakie nadaje autorka swoim ksi±¿kom. Powolnie i dok³adnie wprowadza czytelnika w przedstawiany ¶wiat, tak aby niczego nie pomin±æ i precyzyjnie nakre¶liæ kontekst, znaczenie i przes³anie. Fabularnie to dla mnie ¶wietna historia. Nietuzinkowa. Wype³niona ciekawymi pomys³ami i postaciami, które potrafi± wzbudzaæ emocje. Nie brakuje im te¿ inteligencji, zaradno¶ci i unikalno¶ci.
Recenzja: literacki.czar, Patalong Monika
„Z³oty” to retelling ba¶ni braci Grimm „Titelitury” i warto o tym pamiêtaæ, siêgaj±c po tê historiê, poniewa¿ motywy przewodnie ze wspomnianej ba¶ni przewijaj± siê a¿ do samego koñca. Styl pisarski Marissy Meyer i oczywi¶cie sama fabu³a idealnie oddaj± ten bajkowy klimat. Zaczyna siê spokojnie, autorka wprowadza nas w ¶wiat pe³en dziwów i magii. Dziêki temu ju¿ po kilku pierwszych rozdzia³ach mo¿na poczuæ siê jak w ba¶niowej krainie. Doznania dodatkowo potêguje dar snucia opowie¶ci g³ównej bohaterki - Serildy. To chyba mój ulubiony element ksi±¿ki, zaraz po w±tku romantycznym. Interakcje Z³otego i Serildy? Potrzebujê ich wiêcej! To g³ównie dla nich czyta³am tê ksi±¿kê i dziêki nim skoñczy³am j± tak szybko. Relacja tej dwójki jest jednocze¶nie pe³na subtelno¶ci i napiêcia. Król Erlking, mimo ¿e jest z³oczyñc± z krwi i ko¶ci, nada³ tej historii charakteru i podoba mi siê sposób, w jaki zosta³ wykreowany. Pewnie s³yszeli¶cie, ¿e niektóre ba¶nie braci Grimm mia³y du¿o mroczniejszy wyd¼wiêk ni¿ znane nam opowiastki. W przypadku tej ksi±¿ki nie brakuje te¿ tych bardziej szokuj±cych elementów, których nie przypisa³abym sielankowym ba¶niom. Jest to wiêc po³±czenie bardzo bajkowego ¶wiata z jego mrocznym odpowiednikiem, gdzie czyhaj± potwory i… duchy. Moim zdaniem Marissa dobrze poradzi³a sobie z po³±czeniem tych elementów i wysnu³a naprawdê ciekaw± historiê. Skoro ksi±¿ka mi siê podoba³a, to dlaczego nie 5 gwiazdek? Wyobra¼cie sobie, ¿e ca³y pierwszy tom jest jedn± d³ug± osi± czasu. Te wydarzenia od startu a¿ do fina³u by³y tak naprawdê jednym powtarzaj±cym siê motywem z ma³ymi urozmaiceniami. Nie odebra³o to uroku tej historii, ale pozostawi³o wra¿enie, ¿e niektóre rzeczy by³y niepotrzebnie rozci±gniête w czasie.
Recenzja: _b.o.o.k.w.o.r.m, Miko¶ Natalia
„Z³oty” Marissy Meyer to mroczna i fascynuj±ca reinterpretacja klasycznej ba¶ni o Rumpelstiltskinie, która zanurza czytelnika w gotyckim, pe³nym tajemnic ¶wiecie. Autorka zabiera nas do Niemiec, gdzie poznajemy Serildê, 18-letni± córkê m³ynarza, która posiada niezwyk³± zdolno¶æ oszukiwania i snucia opowie¶ci, przez co jest odrzucana przez lokaln± spo³eczno¶æ. Mimo tego, jej talent do opowiadania historii sprawia, ¿e dzieci j± uwielbiaj±, chocia¿ nie zawsze wiadomo, czy to, co mówi, to prawda, czy tylko k³amstwa... Klimat ksi±¿ki jest naprawdê wyj±tkowy, pe³en tajemnic, niebezpieczeñstw i magii, które wci±gaj± od pierwszej strony. Od zawsze by³am fank± ba¶ni o Rumpelsztyku, wiêc ta historia trafi³a w moje serce od razu. Meyer w mistrzowski sposób po³±czy³a klasyczny motyw z nowoczesnym podej¶ciem, tworz±c ¶wiat, który wydaje siê tak realny, jakby móg³ istnieæ tu¿ obok nas. Styl pisania autorki jest pe³en detali, które nadaj± fabule g³êbiê, ale jednocze¶nie nie przyt³aczaj±, co sprawia, ¿e historia staje siê jeszcze bardziej wci±gaj±ca. Uwielbiam, jak Meyer stopniowo odkrywa przed nami sekrety i rozwija postacie, które s± pe³ne tajemnic. Pomimo ¿e ksi±¿ka jest pe³na magii, nie jest przesadzona - ka¿da scena jest przemy¶lana. Nie mogê siê doczekaæ drugiego tomu, bo wiem, ¿e bêdzie jeszcze bardziej ekscytuj±co. Je¶li jeszcze siê zastanawiacie, czy warto siêgn±æ po tê ksi±¿kê, zdecydowanie polecam - to prawdziwa uczta dla fanów magii i dobrych historii. To ksi±¿ka, która na d³ugo pozostaje w pamiêci, a jej ¶wiat nie pozwala o sobie zapomnieæ. Jestem pewna, ¿e nie raz wrócê do tej historii, bo za ka¿dym razem mo¿na odkryæ co¶ nowego, a jej klimat i postacie wci±¿ bêd± mnie fascynowaæ.🧵🪙
Recenzja: thou.sandlives, Panek Milena
„Z³oty” Marissy Meyer to retelling jednej z mniej znanych i popularnych (przynajmniej w moim odczuciu) ba¶ni braci Grimm pt. „Titelitury” o m³ynarzu i jego córce. Autorka postawi³a na bardzo swobodny i do¶æ mocno odbiegaj±cy od orygina³u przek³ad, ale napisana przez ni± historia wci±¿ zachowuje swój wyj±tkowy, ba¶niowy klimat. I choæ na pocz±tku nie wiedzia³am, czego mogê spodziewaæ siê po tym tytule, to bardzo pozytywnie siê zaskoczy³am. By³o to moje pierwsze spotkanie z autork±, ale na pewno nie ostatnie. Dawno, dawno temu pewien m³ynarz uratowa³ rann± bestiê, a w zamian móg³ spe³niæ jedno swoje ¿yczenie. Ze wszystkich rzeczy, które mia³ szansê dostaæ, najbardziej zale¿a³o mu na dziecku - zdrowym i silnym. A wiêc kiedy ¿eni siê z jedn± z dziewczyn mieszkaj±cych w tej samej wsi i na ¶wiat przychodzi ich córeczka, mê¿czyzna nie posiada siê ze szczê¶cia. A Serilda… owszem, jest silnym i zdrowym dzieckiem, ale oprócz tego bardzo ró¿ni siê od swoich rówie¶ników. Ma z³ote oczy i przedziwny talent do snucia fascynuj±cych, choæ nieprawdziwych opowie¶ci… do opowiadania k³amstw. Naznaczona pradawn± i przedziwn± magi±, nie ma ³atwego ¿ycia na wsi. Mówiono, ¿e jest wied¼m±. ¯e jest p.zeklêta. Serilda nie do koñca w to wierzy. Do czasu, a¿ zostaje porwana przez Erklinga, okrutnego i s³yn±cego ze swojej brutalno¶ci, króla nieumar³ych w³adców, owianego z³± s³aw± Króla Olch. I dopiero tam, na jego dworze, zaczyna poznawaæ sekrety, które do tej pory zdawa³y siê byæ jedynie historiami opowiadanymi dzieciom dla przestrogi. I dopiero tam… odkrywa prawdê. W ostatnim czasie bardzo czêsto siêga³am po romantasy, a jednak „Z³oty” do¶æ mocno odbiega od tych przeczytanych przeze mnie tytu³ów - swoim klimatem, fabu³±, kreacj± bohaterów, a tak¿e stylem pisania autorki. Od samego pocz±tku mamy tutaj do czynienia z ba¶ni±, co prawda napisan± trochê bardziej wspó³cze¶nie, ale z zachowaniem jej charakterystycznych elementów i ca³ej tej wyj±tkowej otoczki. By³o to co¶ innego, co¶ fascynuj±cego… i naprawdê bardzo mi siê podoba³o. Zosta³am urzeczona ¶wiatem przedstawionym, bohaterami (polubi³am przede wszystkim Serildê i Z³otego), a tak¿e niemal od pocz±tku wci±gnê³am siê w fabu³ê i by³am ciekawa tego, jak autorka poprowadzi tê historiê. Oryginaln± ba¶ñ o m³ynarzu pamiêtam jak przez mg³ê, wiêc niektóre w±tki stanowi³y dla mnie zagadkê, któr± próbowa³am rozwik³aæ wraz z g³ówn± bohaterk±. To, co ujê³o mnie w tej historii najbardziej, to oczywi¶cie… w±tek romantyczny. Okaza³ siê on równie¿ do¶æ du¿ym zaskoczeniem, bo nie s±dzi³am, ¿e pojawi siê akurat pomiêdzy tymi bohaterami… Spojrzenie autorki na tê historiê bardzo przypad³o mi do gustu. Poza tym, jejku, jakie to by³o urocze, niewinne, a przy tym tak pe³ne napiêcia! I nie s±dzi³am, ¿e a¿ tak dam siê porwaæ rodz±cemu siê uczuciu pomiêdzy Serild± a tajemniczym mieszkañcem zamku, ale w³a¶nie tak siê sta³o. „Jeste¶ najcudowniejszym rozproszeniem, o jakie móg³bym prosiæ”. „Z³oty” to ksi±¿ka, która przeniesie Was w zupe³nie inny, ba¶niowy ¶wiat - przepe³niony magi±, wszechobecnym mrokiem i tajemnicami nieumar³ego w³adcy i jego królestwa. Tutaj ta historia dopiero siê zaczyna. Jestem bardzo ciekawa kontynuacji i tego, jak rozwin± siê te wszystkie, rozpoczête przez autorkê w±tki. Mam nadziejê, ¿e drugi tom dostaniemy ju¿ nied³ugo. A ja ju¿ wiem, ¿e muszê siêgn±æ po pozosta³e ksi±¿ki Marissy Meyer wydane w Polsce, bo pokocha³am jej styl pisania i umiejêtno¶æ przekazywania historii.
Recenzja: emcia.czyta, Guz Emilia
Znasz twórczo¶æ Marrisy Meyer? Autorka, której ksi±¿ki w Polsce ciesz± siê popularno¶ci±. Ja swoj± przygodê z t± autork± zaczê³am tak naprawdê niedawno, bo przeczyta³am „cinder” i siê zakocha³am. Nic dziwnego, wiêc ¿e gdy zobaczy³am now± ksi±¿kê autorki, która jest retellingiem o Królu Olch i Rumpelsztyku, musia³am od razu j± przeczytaæ. I ja przepad³am w tej historii, jest po prostu genialna i to kolejna ksi±¿ka, która u¶wiadomi³a mi, ¿e autorka potrafi przekszta³caæ bajki, ba¶nie tak, aby czytelnik cieszyli siê nimi na nowo. Jest klimatyczna, bardzo ba¶niowa, momentami bardzo taka mroczna, ale w³a¶nie takie kiedy¶ by³y ba¶nie. Je¿eli chodzi o fabu³ê, wole wam nie zdradzaæ za du¿o, a jedynie napisaæ co mi siê podoba³o a co nie. Mam te¿ wra¿enie, ¿e opis zdradza za du¿o, bo tutaj powinni¶my wej¶æ bez jakiejkolwiek wiedzy. Ca³a nasza historia rozgrywa siê na dosyæ zamkniêtym terenie, dziêki czemu mo¿emy bardziej skupiæ na tej magii, na istotach czy na k³amstwach, tworzy to niepowtarzalny klimat, o dziwo bardzo mi siê to podoba³o, a raczej nie lubiê takich ma³omiasteczkowych historii. Co prawda ma dosyæ powolne tempo. By³o mi bardzo trudno siê w ni± wgry¼æ, poniewa¿ ksi±¿ka jest mocn± cegie³k±, a du¿o rzeczy jest niepotrzebnych. Przyd³ugie i zbêdne opisy, które nie skupiaj± siê na niczym konkretnym, a szkoda mo¿na by³o to fajnie rozegraæ. By³y w±tki bardzo anga¿uj±ce i taki który pcha³y fabu³ê do przodu, ale jednocze¶nie by³o du¿o takich zapchajdziur. Ja wiem, ¿e patrz±c na ca³okszta³t, takie zabiegi buduj±, historiê, ale w takich ilo¶ciach to nie by³o potrzebne. No i moim najwiêkszym problemem by³a g³ówna bohaterka, kurczê strasznie jej nie polubi³am, bo to taka postaæ, z któr± ja bym siê na pewno nie dogada³a, której do koñca nie kibicowa³am, bo jej zachowanie by³o momentami bardzo Irracjonalne, ju¿ w ogóle pomijaj±c fakt, ¿e jej zachowanie pcha³o j± w ogromne k³opoty, ona nic sobie z tego nie robi. Dla mnie takie solidne 4⭐. Kawa³ fajnej fantastyki/romantasy, która ma swoje minusy.
Recenzja: Agata✓kazdydzientonowyrozdzial, Kartasiñska Agata
Minê³o sporo czasu, odk±d m³ynarz uratowa³ rann± bestiê, stwór okaza³ siê bóstwem opowie¶ci i w ramach podziêkowania obieca³ spe³niæ pro¶bê o dziecko zdrowe i silne. M³ynarz ju¿ nastêpnej zimy po¶lubi³ dziewczynê ze wsi i wkrótce na ¶wiat przysz³a ich córka. Serilda, dotkniêta pradawn± magi± zosta³a naznaczona z³otymi oczami i darem snucia opowie¶ci, w których nie by³o za grosz prawdy. Kiedy dziewczyna skoñczy³a osiemna¶cie lat, w³adca nieum@r³ych ³owców zwróci³ uwagê na jedn± z jej niedorzecznych opowie¶ci i zosta³a przez niego uprowadzona, ¿eby uprz±¶æ z³oto ze s³omy. Zrozpaczona poprosi³a o pomoc tajemniczego ch³opaka, który kaza³ nazywaæ siê Z³oty i w zamian za pomoc za¿±da³ serca Serildy, nie chodzi³o tu jednak o mi³o¶æ. Nie bêdê ukrywaæ, ¿e ksi±¿ki tego typu nie nale¿± do moich pierwszych wyborów. Chcia³am przeczytaæ t± historiê w ramach poszerzania horyzontów czytelniczych, dlatego te¿ nie by³o to dla mnie lekkie zadanie, ale z pewno¶ci± bardzo satysfakcjonuj±ce. Ksi±¿ka ta jest naprawdê dobrze poprowadzonym retellingiem ba¶ni Braci Grimm „Rumpelsztyk”. Ca³a historia ma ba¶niowy klimat, który potrafi oderwaæ od rzeczywisto¶ci wprowadzaj±c w klimat dzieciñstwa i bajek opowiadanych na dobranoc, oczywi¶cie nie jest tak niewinna, ale ca³a otoczka pozostaje. Jak wspomina³am, pozycje tego typu nie nale¿± do moich pierwszych wyborów, ale te¿ nie bêd± krytycznie oceniane tylko przez wzgl±d na to, bo doskonale wiedzia³am po co siêgam i potrafiê obiektywnie oceniæ dzie³a z gatunków, które nie nale¿± do moich ulubionych. Polecam wszystkim fanom retellingów bez nacisku na w±tek romantyczny, bo jest bardzo delikatny. Widzia³am trochê negatywnych opinii na temat tej ksi±¿ki od fanów autorki jak i tych, którzy siêgnêli po jej twórczo¶æ pierwszy raz, ja osobi¶cie zachêcam do wyrobienia w³asnej opini.
Recenzja: wiecej_niz_ksiazki, Pompa Pamela
„Z³oty” to retelling jednej z ba¶ni Braci Grimm. Brzmi ciekawie? To by³o moje pierwsze spotkanie z twórczo¶ci± autorki i muszê Wam przyznaæ,¿e mam do¶æ mieszane uczucia. Z jednej strony fabu³a zosta³a ¶wietnie zaplanowana. Na pocz±tku czu³am siê zaintrygowana. ¦wiat pe³en jest ba¶niowej magii, skrywaj±cej mroczne odcienie. W¶ród tajemnic kryj± siê stwory, bóstwa i duchy, które dodaj± g³êbi tej opowie¶ci. Ale niestety mam wra¿enie,¿e historia zosta³a bardzo rozwleczona. Podczas czytania traci³am zainteresowania akcj±. Przez wiêkszo¶æ czasu dostajemy fragmenty, w których g³ówna bohaterka rozmawia z osobami z wiosek i opowiada im przeró¿ne historie, które w wiêkszo¶ci s± wymy¶lone. Na pocz±tku by³o to zabawne i ciekawe, ale po jakim¶ czasie zrobi³o siê to nudne. Postaæ g³ównej bohaterki równie¿ nie jest moj± ulubion±. Dziewczyna jest m³oda, ma ogromn± wyobra¼niê i na ka¿dym kroku k³amie. Przecie¿ i tak jej nie uwierz±. Jej k³amstwa sprowadzaj± na ni± ogromne k³opoty, dooko³a których toczy siê fabu³a. Wielokrotnie pokaza³a,¿e jest lekkomy¶lna i nie zdaje sobie sprawy w jakiej sytuacji siê znalaz³a. Najbardziej podoba³y mi siê fragmenty, w których wystêpowa³ Z³oty. Ten bohater sprawia³,¿e od razu skupia³am na nim uwagê.. By³ zabawny, nieoczywisty i przede wszystkim tajemniczy. Szkoda,¿e dostali¶my go tak ma³o. Autorka ma przyjemny styl. Ksi±¿ka zosta³a napisana w narracji trzecioosobowej, ale w ogóle mi to nie przeszkadza³o. Czyta siê naprawdê szybko - a to ogromny plus, poniewa¿ ksi±¿ka nale¿y do tych grubszych. Je¶li chodzi o plot twisty to w przypadku tej historii nie zosta³am zaskoczona. Ju¿ na samym pocz±tku za³o¿y³am sobie jedn± wersjê i okaza³a siê byæ ona strza³em w dziesi±tkê. Uwa¿am,¿e fajnie zosta³o to rozegrane. A w±tek romantyczny… jest! Jest go tutaj bardzo ma³o, ale wzbudza szczyptê emocji. Podoba³ mi siê. Podejrzewam,¿e w kolejnych czê¶ciach bêdzie go coraz wiêcej.
Recenzja: chaos_czytelniczy , Goszczyñska Iza
Ma³o kto chyba wie, ¿e ca³kiem niedawno w Polsce wysz³a kolejna ksi±¿ka Marissy Meyer, a tymczasem "Z³oty" zdecydowanie zas³uguje na wiêkszy rozg³os. Jest to pierwsza ksi±¿ka tej autorki, któr± mia³am okazjê czytaæ, chocia¿ muszê przyznaæ, ¿e do "Cinder" zbieram siê od czasów pierwszego wydania... A to znaczy, ¿e bardzo d³ugo 😬 W koñcu jednak zdecydowa³am siê od czego¶ zacz±æ i okaza³o siê, ¿e totalnie dla niej przepad³am. Marissa czaruje s³owem - tego inaczej nie da siê nazwaæ. Jej powie¶æ przypomina³a ba¶ñ, w której wszystko wydaje siê byæ u³ud± na pograniczu jawy i snu. Nierzeczywiste, a jednocze¶nie przy tym tak szalenie absorbuj±ce. Chocia¿ przez kategoriê wiekow± przekonana by³am, ¿e to Young Adult to nic bardziej mylnego - nie ma w tej ksi±¿ce rzeczy uproszczonych. ¦wiat wykreowany przez Marissê Mayer jest rozbudowany, bogaty w szczegó³y i pe³ny zawi³o¶ci, które z przyjemno¶ci± odkrywa³am. Tak samo by³o z g³ównym w±tkiem fabularnym - autorka nie skupi³a siê na w±tku romantycznym (chocia¿ on jest! I jest tak idealnie poprowadzony, ¿e nie mog³abym wymagaæ od tej ksi±¿ki czegokolwiek innego), a na tym, ¿eby postacie rozwin±æ, daæ im odpowiednie motywacje, a pó¼nej wrzuciæ ich w akcjê, która porywa tak¿e czytelnika. Pokocha³am g³ówn± bohaterkê, Serildê, przede wszystkim za to, ¿e jest bohaterk± autentyczn±. W ¿adnym momencie nie wyda³a mi siê ani groteskowa ani przesadzona - sposób jej kreacji pozwoli³ mi te¿ j± dobrze poznaæ i polubiæ. Z niecierpliwo¶ci± wyczekujê te¿ na kolejne spotkanie z dziewczyn±.
Recenzja: a.court.of.book, Musialska Marta
Chocia¿ wiedzia³am, ¿e ta historia bêdzie dobra (zna³am ju¿ wcze¶niej twórczo¶æ autorki), to nie spodziewa³am siê, ¿e bêdzie a¿ tak genialna! Z pocz±tku mo¿na j± uznaæ za YA, to jest raczej na pograniczu gatunków (ze wzglêdu na niektóre krvawe sceny) i przymknê³am oko na kategoriê wiekow± (15+), poniewa¿ sama opowie¶æ jest tak poch³aniaj±ca, ¿e na chwilê zapomnia³am o ca³ym ¶wiecie. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych ksi±¿ek tego roku! Meyer po raz kolejny inspiruje siê ba¶niami i tym razem pad³o na tê o przêdzeniu z³ota ze s³omy (“Rumpelsztyk” ba¶ñ braci Grimm). Moim zdaniem ten aspekt ksi±¿ki by³ na 6+. ¦wiat by³ magiczny, styl pocz±tkowo by³ bardziej ba¶niowy, pó¼niej zmieni³ siê na lu¼niejszy. Genialny motyw opowie¶ci i magicznych stworzeñ z folkloru. I do tego ¶wietni bohaterowie nadaj±cy charakteru i uzupe³niaj±cy powie¶æ, ale te¿ humor i lekko¶æ, która niekiedy roz³adowywa³a napiêcie, ale jednocze¶nie chwile gr0zy by³y jeszcze bardziej widoczne. Serilda to genialna postaæ ¿eñska. Polubi³am j± od razu, by³a idealna. Troskliwa, inteligentna, zaradna i odwa¿na, nie by³a te¿ niepotrzebnie uparta, ani pyskata, ale przede wszystkim dojrza³a. Potrafi³a siê za to odgry¼æ i te teksty zawsze by³y Z£OTEM. W powie¶ci jest w±tek romantyczny, ale nie jest on g³ównym motorem napêdzaj±cym. Raczej jest w typie slow burn, bez ¿adnych spice rzeczy, wiêc my¶lê, ¿e du¿o osób bêdzie zadowolonych. Nie jest to raczej romantasy, chocia¿ aktualnie ciê¿ko stwierdziæ, co jest, a co nim nie jest. Uczucia miêdzy bohaterami s± bardzo delikatne, urocze i takie o¿ywcze, ¿e dodajê za to kolejnego plusa. Bohaterowie s± w pewnym aspekcie niewinni, ale potrafi± siê droczyæ, co jest kolejnym humorystycznym aspektem — kocham! Czyta³o siê j± ¶wietnie, chocia¿ na pocz±tku nie mog³am siê trochê skupiæ. Zrzucam to na siebie, poniewa¿ musia³am siê trochê przestawiæ, aby znów przyswajaæ nowy fantastyczny ¶wiat. W ksi±¿ce by³o du¿o rzeczy tak jak lubiê i ceniê. Jednocze¶nie mog³am cofn±æ siê do nastoletnich czasów, ale te¿ nie musia³am przymykaæ oczu i naginaæ swoich wymagañ. ¦wietna lektura na jesienno-zimowe wieczory z folklorem i ba¶niami w tle. Nie mogê siê doczekaæ nastêpnego tomu!
Recenzja: czytaniezliv, Michalska Oliwia
ocena: ✩✩✩✩ / 5 ᴢᴌᴏᴛʏ to by³o moje pierwsze spotkanie z twórczo¶ci± Marissy Meyer. Oczywi¶cie, s³ysza³am bardzo du¿o o jej s³ynnej ksi±¿ce ʜᴇᴀʀᴛʟᴇꜱꜱ czy ᴄɪɴᴅᴇʀ i muszê siê wam przyznaæ, ¿e chcê je od dawna przeczytaæ, ale nigdy nie mog³am siê za nie zabraæ. Teraz jednak, gdy ju¿ pozna³am pióro autorki na pewno siêgnê po te tytu³y w niedalekiej przysz³o¶ci, bo Z³oty bardzo mnie zachêci³ do kontynuacji tej przygody. Zd±¿y³am us³yszeæ kilka negatywnych opinii o ᴢᴌᴏᴛʏᴍ, co trochê mnie przerazi³o, bo bardzo na ten tytu³ liczy³am. Zniechêci³am siê i to bardzo, ale gdy zaczê³am czytaæ pozytywnie siê zaskoczy³am! Od pocz±tku bardzo podoba³ mi siê klimat historii i by³am zaciekawiona jak to wszystko siê potoczy, bo jest to retelling o Rumpelsztyku, który znam bardzo dobrze. Spodoba³a mi siê g³ówna bohaterka, zosta³a naprawdê fajnie wykreowana. Urzek³o mnie jej to ci±gle opowiadanie historii, które by³y pe³ne k³amstw. Czêsto mówi³a co¶, zanim porz±dnie zd±¿y³a siê zastanowiæ, co pó¼niej mia³o swoje konsekwencje, ale w pewnym sensie by³o to zabawne. W±tek romantyczny! O mój bo¿e, by³ wspania³y. Nie mo¿na zaprzeczyæ, ¿e Marisaa Meyer umie pisaæ w±tki romantyczne. By³ on raczej takim jednym z drobniejszych, ale przez to by³ bardzo przeze mnie wyczekiwany i ka¿dy moment pomiêdzy Z³otym a Serild± by³ prze¶wietny. ¦wietnie do siebie pasowali, by³o czuæ chemiê i przyci±ganie, no co¶ wspania³ego! Ca³a ksi±¿ka ogólnie by³a bardzo w porz±dku, polubi³am j±. Ale trzeba zaznaczyæ, ¿e jest bardzo przegadana, jest mnóstwo szczegó³owych i niepotrzebnych opisów, które mnie nudzi³y. Ksi±¿ka spokojnie mog³aby mieæ sto stron mniej, a my¶lê, ¿e krótsza forma dobrze by jej zrobi³a. Fabu³a jest do¶æ prosta, akcji jest ma³o. Przez wiêkszo¶æ czasu Serilda siê trochê miota miêdzy miasteczkiem, lasem i zamkiem, a poza tym s± sceny w lochu gdy musi uple¶æ ze s³omy z³oto. I mimo ¿e na pocz±tku nie czu³am zmêczenia tekstem, tak gdzie¶ oko³o po³owy poczu³am znudzenie. Chcia³am przej¶æ do wiêkszej akcji, a nie by³o mi to dane. My¶lê, ¿e gdyby trochê tekstu zosta³o skrócone, a akcja by³aby bardziej dynamiczna to bez wahania da³abym tej ksi±¿ce piêæ gwiazdek. No, ale w takiej formie ma pewne wady.
Recenzja: Zapisana w Ksi±¿kach , Wieczorek Katarzyna
Z³oty to pierwszy tom historii o Serildzie, dziewczynie pob³ogos³awionej przez bóstwo k³amstwa. Ksi±¿kê napisa³a Marissa Meyer, a wyda³o wydawnictwo BeYa. Od samego pocz±tku wiedzia³am, ¿e to co¶ dla mnie. Z³oty to retelling mojej ulubionej ba¶ni, czyli Rumpelstiltskina. I ten klimat ba¶ni czuæ od pierwszych stron. Pocz±tkowo objawia siê on w opowie¶ciach snutych przez tytu³ow± bohaterkê, której nikt nie wierzy, ale z czasem wychodzi coraz wiêcej ba¶niowych stworzeñ czy duchów. Z czasem klimat staje siê coraz bardziej Grimmowski, co tylko wzmacnia fakt, ¿e autorka mocno czerpie z folkloru germañskiego. Przez to, ¿e najwa¿niejsze wydarzenia zawsze odgrywaj± siê w czasie pe³ni ksiê¿yca, ksi±¿ka zosta³a podzielona na czê¶ci reprezentuj±ce poszczególne pe³nie. Bo w³a¶nie w te noce Serilda musi mierzyæ siê z z³ym duchem Erlkingiem oraz konsekwencjami swoich k³amstw - jako ¿e umie prz±¶æ z³oto ze s³omy. W te noce akcja przenosi siê ze wsi do nawiedzonego przez duchy zamku, który zosta³ opuszczony i nikt nie pamiêta, co dok³adnie siê w nim wydarzy³o. Jak zna siê ba¶ñ o Rumpelstiltskinie, pewne wydarzenia czy dzia³ania bêd± oczywiste - taki jest w koñcu urok retellingów. Ale mimo to czeka³am na nie z niecierpliwo¶ci±. Autorka bardzo dobrze po³±czy³a je z utkan± fabu³± i przedstawion± kl±tw±. Zdecydowanie historia Z³otego, ch³opca uwiêzionego w zamku po drugiej stronie przes³ony, który potrafi to, co przypisa³a sobie Serilda, skrad³a moje serce. Pocz±tkowo wszystko dzieje siê do¶æ wolno. Przez pierwsze sto stron nawet trochê siê nudzi³am, ale gdy w koñcu akcja ruszy³a z tempem, trudno mi by³o siê od niej oderwaæ. By³o w niej wystarczaj±co strachu i makabry, by idealnie wpasowa³a siê w przed halloweenowy klimat. Mój najwiêkszy problem z ksi±¿k± dotyczy³ jêzyka. Mam wra¿enie, ¿e zosta³a nie najlepiej przet³umaczona. Niektóre zdania by³y niezgrabne, s³owa do¶æ przestarza³e i trafi³y stylem angielskim, a nie polskim. Natknê³am siê równie¿ na przypadki kalk jêzykowych, które bardzo ¼le pasowa³y do tekstu. Do tego zaskoczy³y mnie mocno przypisy. Zdarza³o siê, ¿e pojawia³y siê wyja¶nienia s³ów prostych, do¶æ jasnych z kontekstu, a inne, ju¿ trudne, rzadko spotykane, ¿adnego wyja¶nienia siê nie doczeka³y. Musia³am je sprawdziæ w s³owniku internetowym, bo kontekst przy nich niewiele mi pomóg³. Jednak ten nieco dziwny jêzyk nie sprawi³, ¿e bawi³am siê gorzej. Tak, niekiedy mnie dra¿ni³, ale fabu³a ratowa³a wystarczaj±co. Zakocha³am siê w historii Serildy i Z³otego, a kolejnego tomu wyczekiwaæ bêdê z najwiêksz± niecierpliwo¶ci±.
Recenzja: ksiazko_zaur, Siñczak Maja
Szukacie dobrego romantasy na d³ugie, jesienne wieczory? Je¶li tak, to ta pozycja jest idealna dla was. Mamy tutaj historiê Serildy, córki m³ynarza, który pewnego razu uratowa³ bestiê. W zamian za to móg³ wypowiedzieæ jedno swoje ¿yczenie, które zostanie spe³nione. Za¿yczy³ sobie wtedy dziecka. Urodzi³a mu siê córka, ale o z³otych oczach i z umiejêtno¶ci± snucia ró¿nych historii, dlatego zosta³a nazwana przeklêt±. W dniu osiemnastych urodzin zostaje uprowadzona przez Erlkinga i poznajê pewnego ch³opaka - Z³otego, ale czy mê¿czy¼ni maj± wobec niej dobre zamiary? Tego musicie siê sami dowiedzieæ czytaj±c tê ksi±¿kê. Ja osobi¶cie najbardziej zachwycona jestem ¶wiatem, który wykreowa³a autorka. By³ ¶wietnie opisany dlatego zawsze wiedzia³am gdzie dok³adnie siê znajdujê. Styl pisania Marissy Meyer jest bardzo lekki i przyjemny wiêc przez fabu³ê siê p³ynie. Dosta³am te¿ ró¿norodnych bohaterów o ró¿nych charakterach i co¶ co skrad³o moje serce, czyli wszelkiego rodzaju duchy, zjawy i inne stworzenia fantastyczne. By³y ¶wietnie stworzone i to dziêki nim ta historia by³a idealna. Uwa¿am, ¿e naprawdê warto siêgn±æ po tê pozycjê i my¶lê, ¿e siê nie zawiedziecie.
¦NIE¯NY KSIʯYC
G£ODOWY KSIʯYC
WRONI KSIʯYC
RÓWNONOC WIOSENNA
CNOTLIWY KSIʯYC
KSIʯYC PRZEBUDZENIA