Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
5.5/6 Opinie: 4
ePub
Mobi
Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Była nowojorską dziewczyną, która miała wszystko zaplanowane i doskonale zorganizowane. Tragiczny wypadek, w którym straciła rodziców i starszą siostrę, położył kres uporządkowanemu życiu nastolatki. Opiekunami prawnymi Jackie zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak.
Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Nie mogła przywyknąć do ciągłego hałasu i wiecznych kłótni między rodzeństwem. Bracia bardzo się od siebie różnili. Jackie, owszem, zauważyła, że kilku z nich było niewiarygodnie przystojnych, ale zdawała sobie sprawę, że to nie czas na miłosne rozterki. Zresztą młodzi Walterowie uważali ją za nudnego i nadętego mieszczucha, choć w rzeczywistości była to tylko poza - maska, bezpieczna skorupka, dzięki której dziewczyna nie musiała mierzyć się z rzeczywistością.
Teraz Jackie powoli nabierała ochoty, aby wyjść z tej bezpiecznej kryjówki. Odkryła, że spontaniczność i odrobina szaleństwa mogą być bardzo przyjemne. A ból po stracie rodziny wreszcie zelżał.
Czym jeszcze zaskoczy cię jedenastu braci Walterów?
Ali Novak pochodzi z Wisconsin. Pisaniem zajmuje się, odkąd skończyła piętnaście lat, dziś jej książki zdobywają coraz większą popularność. Uwielbia pisać powieści i czytać wszystko, co wpadnie jej w ręce. W wolnych chwilach podróżuje z mężem i ogląda programy kulinarne, mimo że gotowanie nie jest jej mocną stroną.
5.5
6
Super
6
Czy ktoś się orientuje czy będzie kolejna część?
6
Orientujecie się może kiedy książka będzie dostępna w języku polskim? Już nie mogę się doczekać
4
Jackie, nastolatka z Nowego Jorku, traci całą rodzinę w wypadku samochodowym. Na podstawie spisanego wcześniej testamentu, zamiast do wuja, trafia do domu Walterów. A tam armagedon - dom pełny dzieciaków, wśród których jest tylko jedna dziewczynka (nie licząc oczywiście Pani domu). Jackie przeżywa dramat, nie jest mile widziana w tym domu, w szkole, do której trafiła także zdarzają się problemy. Jednak największe to dwóch braci, którzy skradną nie tylko jej wolny czas, ale także i serce. Gwiazdka mniej, bo jednak ... w tym przypadku jestem za serialem na jednej z platform.
Recenzja: book_hello_, Wysokińska Wiktoria
„Moje życie z Walterami” autorstwa Ali Novak to powieść młodzieżowa, która łączy w sobie elementy romansu, dramatu i humoru, tworząc ciepłą i angażującą historię o odkrywaniu samego siebie i wartości rodziny. Główna bohaterka, Jackie Howard, jest typową nastolatką z Nowego Jorku, której życie nagle wywraca się do góry nogami po tragicznej śmierci jej rodziców i siostry w wypadku samochodowym. W wyniku tej tragedii Jackie zostaje zmuszona do przeprowadzki do Wisconsin, aby zamieszkać z rodziną Walterów - przyjaciółmi rodziny, którzy mają sześcioro dzieci. Walterowie to niezwykle barwna i zróżnicowana grupa, a każda z postaci wprowadza do historii coś unikalnego. Dzięki nim Jackie zaczyna dostrzegać, że życie może nadal być piękne, pomimo ogromnej straty. Proces adaptacji do nowego otoczenia i dynamicznej rodziny jest trudny, ale pełen ciepła i humoru. Ali Novak w umiejętny sposób kreśli postacie, sprawiając, że stają się one bliskie czytelnikowi. Relacje między bohaterami są realistyczne i pełne emocji. Szczególnie relacja Jackie z braciakami Walterów - Alexem i Cole’em - jest przedstawiona w sposób autentyczny i złożony, co dodaje powieści głębi. Styl pisania Novak jest przystępny i lekki, co sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mimo młodzieżowego charakteru powieść porusza poważne tematy, takie jak żałoba, adaptacja do nowej sytuacji życiowej oraz wartość wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół. „Moje życie z Walterami” to nie tylko opowieść o stracie i miłości, ale także o dorastaniu i odnajdywaniu swojego miejsca w świecie. To książka, która może wzruszyć, rozśmieszyć i skłonić do refleksji. Jest idealna dla młodych czytelników, ale także dla dorosłych, którzy chcą przypomnieć sobie, jak to jest być nastolatkiem zmagającym się z wyzwaniami życia.
Recenzja: zia.libri, Bunzel Martyna
Do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie serial, który wyszedł na platformie Netflix. Bardzo byłam ciekawa wersji papierowej książki, ponieważ serial bardzo mi się spodobał. Szesnastoletnia Jackie Howard niespodziewanie traci rodziców i siostrę w wypadku samochodowym. Opiekę nad nią przejmują bliscy przyjaciele rodziny, którzy mają jedenastu synów i jedną córkę. Dla nastolatki nowa rzeczywistość jest niezwykle trudna. A wieczne kłótnie braci oraz traktowanie jej jak intruza nie ułatwia sytuacji. „I wtedy to zrozumiałam, to znaczy o co chodziło z Romeem i Julią. Nie planowałam pojawienia się Aleksa lub Cole’a w moim życiu, tak samo jak najsłynniejsza szekspirowska para nie planowała, że się w sobie zakocha”. Lekki i prosty styl, w którym została napisana historia, sprawia jej delikatny otwór. Ułatwia on również jej czytanie, przez co byłam w stanie pochłonąć całą treść w jeden dzień. Czas płynie niezauważalnie, a treść porywa bezpowrotnie, angażując czytelnika. Bardzo zaskoczyło mnie to, że przy takiej ilości bohaterów z łatwością każdego zapamiętałam. Każdy z nich miał swoje charakterystyczne zachowania, powiedzonka czy zainteresowania, które zdecydowanie to ułatwiły. Rodzina Walterów urzekła mnie już na samym początku. Mimo pojawiających się konfliktów wyraźnie była pokazana ich niesamowicie silna więź i miłość do siebie nawzajem. Oprócz Jackie historia w główniej mierze skupia się na dwójce z jedenastu braci. Alex wydawał się bez wad i kiedy zaczęłam go lubić coraz bardziej, pojawił się Cole. Brat, który swoją skrytością zdobył moją uwagę. Nie byłam w stanie do samego końca zdecydować, którego z nich lubię bardziej. Mimo że książka była bardzo schematyczna, bardzo mi się spodobała. Podczas czytania bawiłam się bardzo dobrze. Niejednokrotnie się śmiałam. Z rodziną Walterów nie ma nudy! Wątek romantyczny również należał do tych typowych. Pojawia się wręcz idealny chłopak i bad boy, jednak i on mnie bardzo zaciekawił. Sporadycznie pojawiły się momenty, które mnie nudziły, jednak nie zaburzyły one odbioru całej historii. Zakończenie sprawiło, że ogromnie chciałabym poznać dalsze losy bohaterów. Pojawiło mi się po nim o wiele więcej pytań niż odpowiedzi. Skrycie liczę, że kiedyś się go doczekam.
Recenzja: _.k.s.i.a.z.k.a.r.a_, Karczewska Sara
,,Moje życie z Walterami" autorstwa Ali Novak to niesamowita książka pełna emocji od miłości do smutku, zaskoczenia. Opowiada ona o nieśmiałej, zorganizowanej i miłej Jackie Howard. Która po śmiertelnym wypadku siostry i rodziców przeprowadza się do innej rodziny gdzie poznaje dwóch zupełnie różnych fajnych chłopaków (obaj jej się podobają) lecz postanawia wrócić do swojego wujka i opuszcza rodzinę. Serdecznie polecam tą książkę wszystkim co lubią czytać.
Recenzja: injudeslibrary , Dropia Julia
♡ „Moje życie z Walterami” to książka do której podeszłam bez żadnych niskich czy wygórowanych wymagań. Sięgnęłam po nią z totalnie czystymi myślami. Wcześniej strasznie głośno było na Twitterze (X) o serialu, więc postanowiłam go obejrzeć - moim zdaniem nie jest jakoś bardzo wybitny, ale nadaje się do włączenia go w tle. O czym jest „Moje życie z Walterami”? Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Była nowojorską dziewczyną, która miała wszystko zaplanowane i doskonale zorganizowane. Tragiczny wypadek, w którym straciła rodziców i starszą siostrę, położył kres uporządkowanemu życiu nastolatki. Opiekunami prawnymi Jackie zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak. Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Nie mogła przywyknąć do ciągłego hałasu i wiecznych kłótni między rodzeństwem. Bracia bardzo się od siebie różnili. Jackie, owszem, zauważyła, że kilku z nich było niewiarygodnie przystojnych, ale zdawała sobie sprawę, że to nie czas na miłosne rozterki. Zresztą młodzi Walterowie uważali ją za nudnego i nadętego mieszczucha, choć w rzeczywistości była to tylko poza - maska, bezpieczna skorupka, dzięki której dziewczyna nie musiała mierzyć się z rzeczywistością. Teraz Jackie powoli nabierała ochoty, aby wyjść z tej bezpiecznej kryjówki. Odkryła, że spontaniczność i odrobina szaleństwa mogą być bardzo przyjemne. A ból po stracie rodziny wreszcie zelżał. Czym jeszcze zaskoczy cię jedenastu braci Walterów? Więc tak… nie jest to książka, która jakoś bardzo przypadła mi do gustu i wprowadziła dużo do mojego życia. Jest dobra na luźny wieczór po złym dniu, aby odpocząć i przeczytać coś odmóżdżającego. Jednakże bardzo szybko się ją czyta. Ma przyjemną czcionkę dla oka, łatwe do zrozumienia słownictwa, przez co się przez tą powieść płynie. Nie ma w niej filozoficznych opisów i zadziwiających plot twistów. Bohaterowie… jest ich bardzo dużo, więc o każdym mówić nie będę. Jackie - przytuliłabym ją, ponieważ dziewczyna naprawdę dużo przeszła. Została postawiona w trudnej sytuacji i dała radę. Cole - no cóż… efekt Cole’a ewidentnie na mnie zadziałał i jestem zdecydowanie w jego teamie! Zakończenie jest dość intrygujące i zachwycające do sięgnięcia po drugą część <3 Książka jest tak naprawdę dla wszystkich (na okładce jest 14+) więc sięgnijcie po nią osobiście i sprawdźcie czy się wam spodoba! Dbajcie o siebie!
Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/, Aleksandra Dziura
Życie Jackie zmienia się dramatycznie. W jednej chwili z poukładanego życia trafia do chaosu. Nie dość, że straciła rodziców i siostrę to jedyna osoba w Nowym Jorku nie ma właściwie czasu by się nią zająć bo ciągle pracuje. Przez to dziewczyna trafia do Walterow. Ma się nią zająć przyjaciółka jej mamy. Jednak to dość drastyczna jak dla niej zmiana. Wcześniej chodziła do prywatnej szkoły żeńskiej, a tu nagle ma chodzić do publicznej i to z chłopcami. Sam fakt że teraz mieszka z 11 nie licząc pana domu. Przy takiej liczbie trzeba uważać. Szczególnie, że nie została zbyt miło przez nich przywitana. Tylko czy to jej wina, że znalazła się w takiej sytuacji? Mieszkać z tyloma chłopcami, którym w większości buzują hormony to jak mieszkać na bombie. Jackie robi wszystko aby nie robić nikomu kłopotu i stara się dopasować bo to jedyne co jej zostało. Stara się też znaleźć rozwiązanie jak wrócić do Nowego Jorku. Jednak z czasem zaczyna jej się tu podobać albo raczej ktoś. Jak w wielu sytuacjach bardzo żałuję, że właściwie zupełnie niechcący obejrzałam najpierw film a potem wzięłam się za książkę. Jakież było moje rozczarowanie jak wiele się tam różni. Jednak zdecydowanie bardziej podobała mi się wersja książkowa postaci. Mieli zupełnie inne zachowania jak te w filmie. Książka nie jest specjalnie cienka ale myślę, że można ją pochłonąć w jeden dzień. Okładka jest fajnie dopasowana do treści książki. Styl autorki jest prosty i zrozumiały. Akcja dzieje się odpowiednim rytmem i nie ma opcji by się tutaj zagubić, jedynie w imionach chłopców bo jednak jest ich dość sporo. Oglądając film bardziej jak dla mnie ogarniam, który był który. W książce pojawia się również dość sporo emocji takich typowo młodzieżowych oprócz oczywiście straty najbliższych bo tego nie każdy doświadcza będąc nastolatką. Mamy tutaj pierwsze miłości i można powiedzieć pierwsze kontakty z chłopcami bo przecież uczyła się w szkole dla dziewcząt. Każdy kontakt z chłopcami na początku szczerze zawstydza Jackie. Między nią a dwoma z braci pojawiają się jakieś uczucia z którymi dziewczyna musi się uporać. Jest to świetna pozycja dla nastolatków. Bardzo chętnie dowiem się co będzie się działo w kolejnej części bo zakończenie nie było satyfakcjonujące.
Recenzja: _madzikp, Pasek Magdalena
Książka na dzisiaj? ❤ Moje życie z Walterami- Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Była nowojorską dziewczyną, która miała wszystko zaplanowane i doskonale zorganizowane. Tragiczny wypadek, w którym straciła rodziców i starszą siostrę, położył kres uporządkowanemu życiu nastolatki. Opiekunami prawnymi Jackie zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak. Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Nie mogła przywyknąć do ciągłego hałasu i wiecznych kłótni między rodzeństwem. Bracia bardzo się od siebie różnili. Jackie, owszem, zauważyła, że kilku z nich było niewiarygodnie przystojnych, ale zdawała sobie sprawę, że to nie czas na miłosne rozterki. Zresztą młodzi Walterowie uważali ją za nudnego i nadętego mieszczucha, choć w rzeczywistości była to tylko poza — maska, bezpieczna skorupka, dzięki której dziewczyna nie musiała mierzyć się z rzeczywistością. Ja przy książkę bardzo dobrze się bawiłam, jest ona z pewnością swego rodzaju odskocznią od codzienności. Treści są lekkie, pełne humoru i przyjemne ❤ Bohaterowie intrygują swoimi osobowościami i historiami. Zdecydowanie jest to ciekawa pozycja z którą warto się zapoznać 🌸 Lubicie czytać książki? 😊
Recenzja: literary.word_, Hetman Helena
"Moje życie z Walterami" opowiada historię szesnastoletniej Jackie Howard, która niespodziewanie traci rodziców i siostrę w tragicznym wypadku. Opiekę nad nią przejmują bliscy przyjaciele rodziny, mający jedenastu synów i jedną córkę. Dla Jackie adaptacja do nowej sytuacji jest niezwykle trudna, zwłaszcza w atmosferze ciągłych kłótni braci, którzy traktują ją jako intruza. Książka sama w sobie emanuje lekkością i przyjemnością, co sprawia, że czyta się ją niezwykle szybko. Styl pisania autorki, Ali Novak, jest klarowny i prosty, co sprawia, że czas płynie niezauważalnie, a lektura wciąga niemal bez reszty. Niezwykle zaskakujące jest to, że mimo licznej obsady bohaterów, czytelnik bez trudu może ich rozróżnić i zapamiętać, kto jest kim. Szczególnie zachwyciły mnie relacje panujące w rodzinie Walterów. Choć nie są one pozbawione konfliktów, to jednak widać, że łączy ich silna więź i miłość do siebie nawzajem. Co do dwóch głównych braci, Alexa i Cole’a, muszę przyznać, że na początku nie potrafiłam zdecydować, którego z nich bardziej lubię. Alex wydawał się być bardziej bez wad, ale kiedy już zdawało się, że to on zdobył moje serce, to zachowanie Cole’a całkowicie mnie zaskoczyło i rozpoczęły się moje dylematy od nowa. Wybór jednego z nich jest ściśle związany z zakończeniem, więc nie będę go zdradzać. Dużym atutem książki są nawiązania do klasycznej historii ‘’Romea i Julii’’ Williama Szekspira, co dla mnie osobiście stanowi dodatkowy powód do zachwytu, jako miłośniczka twórczości Szekspira. Podsumowując, historia Jackie porusza serce, a ja sama muszę przyznać, że nie byłam w stanie powstrzymać łez, obserwując, jak dziewczyna przeżywa stratę najbliższych. Gorąco polecam tę książkę wszystkim poszukującym lekkiej, pełnej ciekawych postaci młodzieżówki, która wywoła uśmiech na twarzy i poprawi nastrój.
Recenzja: liliowestrony, Dutkiewicz Zuzanna
4,5 / 5 Jackie Howard miała szesnaście lat, kiedy w tragicznym wypadku straciła rodziców i starszą siostrę. Jej opiekunami prawnymi zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak. Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Rzadko sięgam po młodzieżówki, bo zazwyczaj nie potrafię się w nie w stu procentach zaangażować, przez co nie podobają mi się one aż tak bardzo. Z "Moje życie z Walterami" jest jednak inaczej - tutaj bardzo się wciągnęłam, autorka ma lekki styl pisania, który sprawia, że czas szybciej leci i nawet nie wiesz, kiedy kończysz czytać. Powieść w znacznym stopniu różni się od serialu, co mi się akurat podoba. Miałam wrażenie, że tutaj dużo bardziej możemy poznać Cole'a, ale również resztę rodzeństwa, które często bywało naprawdę chaotyczne. I tutaj też plus, bo mimo że w książce jest bardzo dużo bohaterów, to dało się ich wszystkich zapamiętać i bez problemu rozróżnić. Dodatkowo znajdziemy tutaj wiele zabawnych momentów, które są świetnie wyważone z tymi smutnymi. Historia Jackie łapie za serce i przyznaję, że nie mogłam powstrzymać łez, kiedy widziałam jak dziewczyna przeżywa śmierć najbliższych🥺 Bardzo polecam przeczytać, jak również obejrzeć serial❣️
Recenzja: Tiktok, Chabińska Aleksandra
Bardzo podobał mi się serial więc postanowiłam że sięgnę po książkę. Fabuła delikatnie różni się od tej serialowej np. przez obecność dwóch dodatkowych braci. Nie miałam do tej książki żadnych oczekiwań wiedziałam że jest to lekka młodzieżówka, jednak całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Na co dzień czytam raczej książki z wieloma zwrotami akcji, tutaj mi ich brakowało. Jednak przez swoją nie wymagającą fabułę uważam, że jest to idealna książka kiedy potrzebujecie odpocząć i zbytnio nie zastanawiać się nad tym o czym czytacie. Przywoływanie traumatycznych chwil z życia Jackie pozwoliło mi na postawienie się w jej sytuacji i zrozumienie podejmowanych przez nią decyzji. W książce wystąpiła spora liczba osób która wymagała przedstawienia i byłam naprawdę zaskoczona że każdy z bohaterów miał swoje 5 minut. Gdyby ktoś mnie zapytał w jakim jestem teamie bez zawahania powiedziałabym że team Cole, mimo tego że kilka razy mi podpadł i jego zachowanie w niektórych momentach średnio mi się podobało to jednak moje zdanie się nie zmienia. Jednymi minusami były dość długie rozdziały i literówki które na szczęście nie występowały tak często. Jeżeli potrzebujecie czegoś co nie wymaga za dużo zaangażowania lub chcecie po prostu miło spędzić wieczór to bardzo wam polecam przeczytanie. Mimo tego że jest to książka dla młodszych czytelników, ja całkiem dobrze odnalazłam się w fabule. Gdyby tylko było tam trochę więcej zwrotów akcji pokusiłabym się o danie wyższej oceny. Pozdrawiam
Recenzja: Tiktok, Wielgosz Gabriela
,,𝐌𝐨𝐣𝐞 ż𝐲𝐜𝐢𝐞 𝐳 𝐖𝐚𝐥𝐭𝐞𝐫𝐚𝐦𝐢” 𝐀𝐥𝐢 𝐍𝐨𝐯𝐚𝐤 𝐨𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟑,𝟕𝟓/𝟓 ★ 𝐤𝐚𝐭𝐞𝐠𝐨𝐫𝐢𝐚 𝐰𝐢𝐞𝐤𝐨𝐰𝐚: 𝟏𝟒+ Chociaż historie Jackie, Alexa i Cola poznałam przez serial na Netflixie to książka odrobinę się od niego różni (np. scenę z poddaszem w serialu była Jackie i Alexa, w książce jest ona Jackie i Cola). Chodź wygląda na małą cegiełkę strasznie szybko zleciało mi czytanie jej. Książka wydaje się idealna na zastój czytelniczy, chodź szczerze mi się podobała zabrakło czegoś dzięki czemu mogłabym ocenić ją wyżej. Styl pisania autorki bardzo mi odpowiadał a rozdziały nie są jakoś mega długie więc dla mnie idealne!💞✨ Opis pochodzi od wydawcy: Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Była nowojorską dziewczyną, która miała wszystko zaplanowane i doskonale zorganizowane. Tragiczny wypadek, w którym straciła rodziców i starszą siostrę, położył kres uporządkowanemu życiu nastolatki. Opiekunami prawnymi Jackie zostali bliscy przyjaciele rodziny z Kolorado, hodowcy koni i... rodzice dwanaściorga dzieci. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak.
Recenzja: @kartki_i_tusz, Łapkowska Katarzyna
Gdy oglądałam serial od razu myślałam ,,Moneci tylko reverse" 😅. Po przeczytaniu tego tytułu uważam, że jest to całkowicie coś innego. [Q] Trafiasz pod dach do 10 chłopaków, szukasz romansu czy przyjaźni? 😁 Piękno natury ukazane w tej książce zachwyca, ale najbardziej podbiło moje serce to, że porusza tematy straty, żałoby, dorastania, zawiłych więzi i relacji rodzinnych. Dla mnie była w punkt. Jestem świadoma, że nie każdemu spodoba się historia nastolatki, która traci całą swoją rodzinę w wypadku i trafia do Colorado na farmę 😅. Ale wyobraźcie sobie te przestrzeń, te zachody słońca i ponad dziesiątkę dzieciaków 😅 z czego większość to chłopcy (przystojni, uroczy, pracowici). Taki los właśnie spotkał naszą Jackie! I to jak ona odnajduję się w tym chaosie bywa ciekawym przedstawieniem. Jackie jest bohaterką, która lubi mieć wszystko zaplanowane, ma wysokie poczucie kontroli, ale wydarzenia, które uderzają w nią wywracają jej całe życie do góry nogami. Czy sobie poradzi? Czy się odnajdzie? Czy zakocha się w którymś z braci? Na horyzoncie pojawia się przystojniak Cole i jego młodszy odpowiednik Alex... I powiem Wam, że ja chyba jestem team Cole - mimo, że gość jest momentami dupkiem, to zdecydowanie skrada moje serce bardziej! Sięgnijcie po ten tytuł jeśli potrzebujecie miłej odskoczni wieczorem! Serdecznie polecam ❤️
Recenzja: lostinbookswiki, Kazimierska Wiktoria
OMG! Szczerze, nie miałam żadnych oczekiwań do tej książki, a ona była dobra, wręcz bardzo dobra. Akcja rozkręcała się szybko, a wątek romantyczny był napisany no cudownie !!!! Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny, a przez rozdziały się płynęło 💋 Mimo tego, że było dość dużo bohaterów, byli oni świetnie wykreowani!!!! Wiem, że w bookmediach trwa ,, wojna": niektórzy uważają że Alex jest lepszy, niektórzy, że Cole.... JA JESTEM ZA TYM DRUGIM, JEST TAKIM ROMANTYKIEM ❤️ Z główną bohaterką się polubiłam, ale według mnie , akurat ona mogła zostać nam przedstawiona troszeczkę lepiej. Generalnie książka przyjemna i komfortowa, okładkowo 14+! końcowa ocena : ⭐️⭐️⭐️⭐️,5/ ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Recenzja: www.instagram.com/bookmaczek89, Monika Sawicka
Jackie Howard w tragicznym wypadku traci rodzinę. Opiekę nad nią przejmuje bliska przyjaciółka rodziny. Szesnastoletnia Jackie z Nowego Jorku trafia do Kolorado. Jej nowi opiekunowie są rodzicami dwanaściorga dzieci: jedenastu synów i jednej córki. Dziewczyna nie jest przyzwyczajona do " walki " o łazienkę, miejsce w pokoju a przede wszystkim do krzyków, hałasu i kłótni. Niestety młodzież nie jest przyjaźnie nastawiona do dziewczyny. Życie Jackie wywraca się do góry nogami, musi mierzyć się ze stratą rodziny i przywyknąć do nowej rzeczywistości. Czy Jackie w domu Walterów poczuje się zaakceptowana? Historię czytało mi się bardzo fajnie i szybko. Styl autorki jest prosty. Nie miałam wygórowanych oczekiwań co do bohaterów, gdyż to nastolatkowie; Myśli bohaterki krążyły wokół chłopaków, bracia rywalizowali między sobą o jej względy. Zachowania ich były dziecinne i płytkie. Wzbudzali w sobie zazdrość i robili sobie na przekór. Jednak na wszystko to przymykałam oko, gdyż widziałam, iż to książka dla nastolatków. Wiadomo tam, gdzie hormony szaleją, nie będzie normalnie;) W książce bardzo podobał mi się rodzinny klimat, bohaterowie dbali o siebie nawzajem. Całe szczęście, że dowidziałam się o serialu na Netflix po przeczytaniu książki. Koniecznie musicie zobaczyć. Polecam.
Recenzja: bajkowy.zawrot.glowy, Ott Barbara
Od luksusowego penthouse'u w Nowym Jorku, po ranczo w Kolorado, od eleganckiej szkoły z internatem po szkołę publiczną! Pewnego dnia świat Jackie wywraca się do góry nogami. Jej rodzice i starsza siostra giną w wypadku samochodowym. Po pewnym czasie dziewczyna trafia do innej części kraju aby zamieszkać z przyjaciółką matki Katherine Walter i jej rodziną, o której prawie nic nie wie. Oto haczyk - Katherine Walter ma 12 dzieci! 11 z nich są chłopcami, ale jedyna dziewczynka i tak zachowaniem przypomina rozbrykanego chłopca. Teraz Jackie musi wyjść ze swojej skorupy - tej małej, w której zawsze była, a także tej, w której ciasno się wtuliła po tragedii, która ją dotknęła. W końcu, jak inaczej można sobie poradzić w domu wypełnionym tyloma chłopakami - którzy dla niej są prawie innym gatunkiem - zwłaszcza gdy dwoje z nich zaczynają okazywać zainteresowanie, które jest o wiele więcej niż braterskie! Jakby ból po stracie rodzica i siostry nie wystarczył, teraz musi wkroczyć do nowego świata pełnego figli, chaosu i chłopców! Chłopcy Waltera to zabawna grupa, z pięknym ranczem i każdą z własną osobowością (niektóre banalne, a niektóre nie), które wychodzą na jaw, gdy Jackie poznaje każdego z nich - powoli! Muszę powiedzieć, że książka bardzo mi się podobała. Momentami powodowała uśmiech na mojej buzi, a cała historia wciągnęła mnie do samego końca. To lekka, współczesna książka dla młodzieży o rodzinie, miłości, zagubieniu i odnajdywaniu siebie w trudnych sytuacjach. Scenariusz na książkę jest dobry, mimo iż fabuła była momentami trochę przytłaczająca to opisane tam postacie sprawiały, że z zainteresowaniem przewracałam kolejne strony. Jedyny mały minus to brak pewnych sytuacji, które zbudowałby większe napięcie w książce ale i tak dobrze się ją czytało. Dla tych co jeszcze nie znają Walterów, zachęcam do poznania tej dużej rodziny. To idealna książka na długie wieczory. A mi pozostaje obejrzeć, dla porównania, razem z nastoletnią córką serial na Netflixie, którego scenariusz został stworzony na podstawie właśnie tej książki.
Recenzja: heiress_ofbooks, Pitala Maja
Zacznę od tego, że zanim przeczytałam książkę, obejrzałam dostępny na serwisie Netflix serial na jej postawie. Nie będę tutaj za bardzo rozwodzić się nad tą ekranizacją, ale muszę przyznać, że choć całkiem mi się podobała, książka okazała się być dużo lepsza. Owszem, było kilka rzeczy, które zostały lepiej przedstawione w ekranizacji, jak np. postać Erin, ale patrząc na całość, uważam, że powieść jednak wygrywa. Jestem bardzo zadowolona, że po mimo naprawdę sporej ilości bohaterów (przede wszystkim braci), dało się bez problemu ich rozróżnić i zapamiętać, kto jest kim. Sama główna bohaterka nie miała żadnych większych wad, które by mnie irytowały. Jackie musiała stawić czoła ogromnej zmianie i ciekawie przedstawione zostało, jak próbuje radzić sobie w nowym otoczeniu oraz jak wskutek różnych czynników lepiej poznaje siebie i zmienia się. Podejmowała zarówno decyzje niosące za sobą korzyści, jak i te z niezbyt przyjemnymi dla niej konsekwencjami, dzięki czemu dziewczyna wydawała się być bardziej naturalna, ludzka. Brakowało mi trochę scen z przyjaciółkami Jackie, a mianowicie Heather i Kim, ponieważ bardzo je polubiłam, a niestety nie poświęcono im dużo uwagi. Jeśli chodzi natomiast o naszych dwóch głównych braci, Alexa i Cole’a, to powiem szczerze, że na początku nie miałam pojęcia, którego wolę. Alex wydawał się mieć mniej wad i kiedy już myślałam, że chyba to on podbił moje serce, Cole robił coś, co całkowicie zwalało mnie z nóg i rozterki zaczynały się od nowa 🙈 To, który team wybrałam, wiąże się mocno z zakończeniem, więc tego nie zdradzę 🤫 Powiem tylko, że jestem zachwycona rozwiązaniem wątku love triangle. Było tutaj przedstawione o niebo lepiej niż w serialu i rozwiało moje wszelkie wątpliwości co do wyborów Jackie i innych bohaterów. Brakowało mi tutaj jednak „tego czegoś”. „Moje życie z Walterami” było przyjemną lekturą, ale nie porywającą. Wiem, że nie każdemu się spodoba, ja jednak nie żałuję czasu poświęconego na przeczytanie jej. Bawiłam się naprawdę dobrze, a na pewno dużo lepiej niż oglądając serial. Podsumowując, uważam, że książka ta jest idealna dla fanów serialu, motywu love triangle, a także „Romea i Julii”, ponieważ można znaleźć w niej wiele nawiązań do tej słynnej Szekspirowskiej sztuki. Polecam ją także każdemu, kto szuka pogodnej młodzieżówki z ciekawymi bohaterami, która wywoła uśmiech na twarzy i poprawi humor.
Recenzja: zozoll_12, Nowacka Zuzanna
Szczerze mówiąc kiedy sięgnęłam po ta książkę nie miałam żadnych wymagań. Nie oglądałam też filmu więc nie wiedziałam za bardziej czego się spodziewać. Na początku sądziłam że będę się męczyć z tą skuazka i będzie to jedna z tych które wprowadza mnie w zastój, ale już od pierwszych stron wiedziałam że jestem w wielkim błędzie. Książka mega mnie wciągnęła I gdyby nie nauka przeczytałabym ją w jeden wieczór. Sama historia głównej bohaterki nie dawała mi spokoju i ciągle chciałam wiedzieć co będzie dalej. Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i bardzo mi się podobała (Cole rowniez)😘
Recenzja: nacia.books, Olszewska Natalia
3,5/5 Nie mogłam się doczekać, aż sięgnie po tę książkę, ponieważ oglądałam serial i bardzo mi się podobał. Zamysł na fabułę uważam, że był świetny, dlatego miałam dużą nadzieję, że ta pozycja mi się spodoba. Szczerze mówiąc, książka mi się spodobała, jednak brakowało mi w niej tej iskierki, aby dać wyższą ocenę. Uważam, że jest idealna do przeczytania, kiedy potrzebujemy odpoczynku i mamy ochotę na lekką młodzieżówkę. Bardzo zaimponował mi styl pisania autorki, ponieważ biorąc do ręki „Moje życie z Walterami” nie czułam, że się czytam. Każde przywołanie przez autorkę wydarzenia z traumatycznego dnia dla Jackie łamało mi serce. Dzięki tym fragmentom mogłam lepiej zrozumieć podejmowanie przez dziewczynę decyzję. Po za tym nie muszę chyba mówić, że efekt Cole’a zadziałał na mnie od pierwszych stron, bo Cole to… Cole. Trzeba przyznać, że książka nieco różni się od serialu, a przykładem może być obecność dwóch dodatkowych braci. Mimo to uważam, że książka jest świetną rozrywką i idealną pozycją na zastój.
Recenzja: bookishy, Nowak Jagoda
Moje Życie z Walterami to bardzo szybka lektura, którą zdecydowanie polecam, jeśli macie ochotę na lekką lekturę! ❤️ Po tragicznym wypadku, w którym straciła rodzinę, opiekunami szesnastoletniej Jackie Howard zostają przyjaciele rodziny z Kolorado. Jackie przeprowadza się więc do Kolorado, gdzie zamieszkuje w domu z dwunastoma dziećmi. Jackie próbuje dostosować się do chaotycznego życia Walterów, oraz coraz bardziej wychodzi ze swojej skorupy. Bardzo zbliża się do braci Walter, a szczególnie Alex’a i Cole’a. Każdy brat Walter jest zupełnie inny, ale i tak ich uwielbiam. Moi ulubieńcy to: oczywiście Cole, czyli arogancki przystojniak, Danny czyli spokojny aktor oraz Nathan, który od początku był sojusznikiem Jackie w domu Walterów. Serdecznie polecam książkę fanom serialu którzy, tak jak ja, uwielbiają Cole’a 😌
Recenzja: zaczytana14, Balus Weronika
”Moje życie z Walterami” to książka, na którą strasznie czekałam. Kiedy skończyłam oglądać serial, jak najszybciej chciałam sięgnąć po wersje papierową i przekonać się, czy będzie tak samo dobra, a może nawet i lepsza? Myśle, że śmiało mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam! Mimo wszystko uważam, że serial jest odrobine lepszy od książki, ale i tak bardzo mi się podobała. Styl pisania autorki strasznie przyjemny, a przez książkę się płynie. I TO DOSŁOWNIE. Nie zorientowałam się nawet, w którym momencie skończyłam czytać calutką książkę. Była ona dla mnie świetną rozrywką i zdecydowanie bardzo fajnym oderwaniem od świata realnego. Bardzo przyjemnie został opisany rozwój relacji pomiędzy Jackie i Braćmi Walter! To element, którego zabrakło mi w serialu, a w książce został świetnie poprowadzony. No i zakończenie!!!! Kocham je całym sercem i przysięgam, że mogłabym je czytać do końca swojego życia. Podsumowując, historia Jackie jest niesamowicie wciągająca i sprawia, że nie można oderwać się od jej świata. Książka jest idealna dla osób, które czasami potrzebują usiąść wygodnie pod kocykiem i przeczytać książkę, która wzbudza wiele, różnych emocji. Ocena: 3,5 ⭐
Recenzja: @book_lovers.unite, Tonia Weronika
𝐖𝐢𝐞𝐤: 14+ 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★ ❀ Książka od samego początku mi się bardzo spodobała i mnie bezpowrotnie wciągnęła. Dosłownie nie dałam rady się od niej oderwać! 😍 Niesamowita książka, która tak jak myślałam, trafiła na moją topkę ❤️🔥 ❀ Naprawdę wspaniale czytało mi się tą historię. Ogromnie mnie zaciekawiła i wciągnęła aż do samego końca. Myślę, że bardzo potrzebowałam przeczytać właśnie taką lekką i przyjemną młodzieżówkę 🤍🎀 ❀ Książka jest bardzo dobrze napisana, co zrobiło na mnie duże wrażenie. Miałam dość duże oczekiwania względem tej historii i muszę przyznać, że zostały one spełnione doskonale. Naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam 🤍 ❀ Tą historię bardzo szybko i przyjemnie się czytało. To chyba najbardziej komfortowa książka jaką czytałam 🥺 Uwielbiam ją i jestem totalnie zakochana! 😍 Bardzo miło spędziłam z nią czas. Napewno wrócę do niej w wakacje i przeczytam ją ponownie 🧸 ❀ W tej książce jest naprawdę wiele zabawnych momentów, ale znajdzie się też trochę smutnych. Historia Jackie jest dosyć ciężka i skomplikowana. W końcu straciła ona swoją całą rodzinę. Przeplata się to z słodkim, młodzieżowym romansem, co jest urocze. ❀ Klimat książki jest przecudowny! 🎀🤍 Naprawdę się w nim zakochałam. Uwielbiam szkolne i rodzinne klimaty w książkach i filmach. To takie słodkie! 🧸✨ ❀ Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i praktycznie każdego z nich polubiłam. Mają naprawdę cudowne charaktery, każdy jest inny. Walterowie mają bardzo zróżnicowane cechy, wygląd, zachowanie i zainteresowania. Kocham to! 🤍🎀 ❀ Podsumowując, książka bardzo mi się spodobała i pokochałam ją całym sercem. Naprawdę Wam ją polecam! 🤍 Gwarantuję, że się nie zawiedziecie 🧸 Koniecznie musicie poznać tą historię, szczególnie jeśli kochacie romanse i młodzieżówki 😍 Jeszcze raz gorąco polecam! 🥰
Recenzja: Książkara_maja, Ząbek Maja
Jackie Howard dotychczas miała bardzo schematyczne życie. Tak jak ojciec uwielbiała robić listy, być przygotowana na wszystko i tak jak on chciała odnieść w życiu niemały sukces. Miała dobry kontakt z siostrą, a całą rodziną często wychodzili oglądać sztuki na Broadwayu. Jej życie jednak uległo zmianie, gdy pewnego dnia jej rodzice oraz siostra zginęli w wypadku i od tego czasu mieszkała z wujkiem. Okazało się to jednak nie za dobrym rozwiązaniem i Jackie musiała przyprowadzić się z ukochanego, tętniącego życiem Nowego Jorku do Kolorado, gdzie czekali na nią Państwo Walterowie... z dwunastką dzieci. W Nowym Jorku dziewczyna uczęszczała do prywatnej szkoły dla dziewczyn, nic więc dziwnego, że przeżyła niemały szok, gdy okazało się, że będzie musiała mieszkać z jedenastką chłopaków pod jednym dachem. Szkoła publiczna również różniła się od prywatnej, do której uczęszczała wcześniej. Początki nie były łatwe, a dziewczyna nie raz i nie dwa chciała wrócić do domu. Jednak z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej. Walterowie po kolei się do niej przekonywali i znajdowali wspólny język. Co się jednak stanie, gdy oprócz przyjaźni w grę wejdą inne uczucia? Jackie będzie się bronić przed jakimikolwiek uczuciami. Uważa, że nie może tak szybko zacząć normalnie funkcjonować i jej głowy nie powinni zajmować chłopacy, skoro dopiero co traciła rodzinę. Nad uczuciami nie da się jednak zapanować, o czym Jackie sama się przekona. Pytanie tylko, czy woli wybrać bezpiecznie, czy wyjść poza swoje dotychczasowe granice i je przełamać. Życie z Walterami wiąże się z wieloma zmianami oraz niecodziennymi wydarzeniami. Czy Jackie Howard odnajdzie w Kolorado swój drugi dom? Na wstępie pragnę tylko zaznaczyć, że serialu nie oglądałam i książka może zostać odebrana inaczej przez osoby, które serial mają już za sobą i miały już wyrobioną jakąś opinię na temat tej historii. • Książkę całą mamy opowiedzianą z perspektywy głównej bohaterki i jedynym wyjątkiem jest "dodatek", ale o nim wspomnę później. Akcja jest bardzo płynna i przyjemna. Pióro autorki sprawiło, że książkę czyta się bardzo przyjemnie i nie czułam upływającego czasu. Jest to jedna z tych książek, która nie jest skomplikowana w swojej budowie i nie zawiera praktyczne plot twistów. • Z uwagi na ilość bohaterów nie każdego poznajemy idealnie, jednak każdy ma swoje "5 minut. Jackie nie miała dobrego kontaktu z nimi wszystkimi od razu. Każdy z Walterów się czymś wyróżnia i tak samo każdy w trochę inny sposób zaczął mieć z dziewczyną dobry kontakt. Przyznaję, że w ten sposób dużo łatwiej jest się połapać, kto jest kim, a dodatkowo każdy z braci ma coś wyjątkowego, co łączy go z Jackie. • Mam mieszane uczucia, co do postaci Cole'a. Z jednej strony przyznaję efekt Cole'a momentami działa i miał momenty, gdy był uroczy, ale... Nie podoba mi się jednak usprawiedliwianie jego niektórych działań zazdrością. Jasne zazdrość wpływa mocno na człowieka, ale sytuacji, gdzie chłopak postąpił źle w stosunku do Jackie, było dużo. Wymyślał rzeczy, które mogły jej zaszkodzić lub popychał ją do zapominania o problemach poprzez alkohol. • Są też postacie, które skradły moje serce jak Will, Nathan czy Katherine. Cała ta trójka była moimi komfortowymi osobami w tej książce, a ich wsparcie, które dali bohaterce było cudowne. Życzę Wam, abyście również znaleźli takie wspaniałe i uczynne osoby w swoim życiu. • Zakończenie książki jest intrygujące i zachęca do kupienia drugiej części, jeśli takowa by się pojawiła. Zakończenie pozostawia trochę pola do wyobraźni i myślę, że nie jednej osobie sprawi uśmiech na twarzy. • Wspomniany wcześniej dodatkowy rozdział z perspektywy Cole'a jest idealnym zwieńczeniem książki. Dowiadujemy się tam o tym, jak Walterowie dowiedzieli się o tym, że ma u nich zamieszkać Jackie oraz poznajemy myśli na ten temat niektórych z nich. • Jest to bardzo komfortowa książka, która mimo swojej prostoty i utartych schematów potrafi wywołać momentami na tyle duże emocje, że musiałam odkładać książkę i wracać do niej dopiero po kilku minutach. Jest bardzo uniwersalna i myślę, że spodoba się wielu osobom w różnym przedziale wiekowym. Idealna na wieczór z herbatką i kocykiem oraz dla osób, które chcą odetchnąć od przepełnionych wybujałą fabułą książek. 4/5 ⭐
Recenzja: brosbookss, Broszczak Natalia
Sugerowany wiek: 14+ Ocena: 3,75/5 Gatunek: Young adult [Q] Wolicie najpierw przeczytać książkę czy obejrzeć film? „Zbyt długo starałam się pomieścić swoje życie w bezpiecznych, niewielkich granicach, ale życie takie nie jest. Nie da się żyć, nie wychodząc za linie. Nie da się wszystkiego kontrolować, bo życie nie powinno być perfekcyjne. Czasami sprawy muszą być chaotyczne i niekontrolowane.” Na samym wstępie powiem, że ja podczas czytania i pisania recenzji nie porównywałam książki do serialu. I jeszcze powiem, że Alvin jest bardzo profesjonalnym modelem ❤🤭 Szczerze? Mocno obawiałam się tej książki. Bałam się, że ona mi się strasznie nie spodoba, albo nawet dam jej dnf. Ale niepotrzebnie! Super się przy niej bawiłam i jestem przekonana, że jakbym miała czternaście lat, to bym się zakochała po uszy. Styl pisania był mega przyjemny, płynęłam przez tę książkę. Choć początkowo, zanim zaczęłam ją czytać, też miałam pewne obawy, gdyż czcionka jest trochę mała, a rozdziały miały po około dwadzieścia stron, czasem nawet w górę. Ale wiecie co? W ogóle tego nie odczułam! Tak się wciągnęłam, że pochłonęłam ją w dwa dni. W ogóle się tego nie spodziewałam. Akcja działa się niemal calutki czas, nonstop wydarzały się jakieś różnego rodzaju sytuacje i tym podobne. A motyw straty był tutaj opisany bardzo dobrze. Czuć było wszystkie emocje Jackie związane z tą sytuacją. Jednak mam troszeczkę minusów odnośnie tej lektury. Mianowicie, trochę szkoda, że były tutaj wspomniane tylko dwa przedmioty w szkole (anatomia oraz matematyka). Uważam, że fajnie by było, gdyby przedmiotów było troszkę więcej i nie ograniczały się do dwóch. Ale to najmniejszy problem. Bardzo chciałam, żeby był tutaj opisany klimat wiejski, klimat rancza. Niestety nie dostałam go tak dużo, jak bym chciała. Owszem, był tutaj, ale prawie w ogóle go nie odczułam. Także się lekko zawiodłam, przy wątku braterskim. Spodziewałam się, że będzie on tutaj rozwinięty, głęboki. I żeby nie było, wątek ten tu występuje i ta cała ich więź jest widoczna, aczkolwiek jest ona taka bardziej luźna, lekka. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Więc w sumie jest to ni plus, ni minus. Natomiast podobała mi się przemiana relacji Jackie z Walterami. Mogliśmy patrzeć na to, jak z niechęci i z wrogiego nastawienia w stosunku do Jackie, zmienia się to w swego rodzaju przyjaźń. Lub chociażby zaakceptowanie jej i nowej sytuacji. Również podobało mi się to, jak Jackie próbowała pomagać innym, na przykład Parker czy Danny’emu. Zaimponowało mi to. Przechodząc już do postaci, jestem ogromnie zaskoczona postacią Jackie. Była ona tutaj faktycznie mądra i strasznie inteligenta. Czasami jej zachowania mogły się wydawać dziwne, jednak całkowicie to rozumiałam, bo przecież pochodziła z zupełnie innej rodziny i innych zwyczajów. Nie powiem też, że bardzo się z nią polubiłam, ale mimo to uważam, iż była bardzo w porządku. Lubię ją. Kolejnej rzeczy, której się nie spodziewałam, było to, że polubię Cole’a. Okazał się być serio spoko gościem. Tak jak w przypadku Jackie, to było dla mnie niemałe zaskoczenie. Alex był dość uroczy, ale niektóre jego zachowania były… trochę dziwne, żenujące. Polubiłam się z nim mniej niż z Cole’m. Zdecydowanie bardziej niż Aleksa polubiłam Nate’a. To jego polubiłam od dosłownie samego początku i się z nim zżyłam. A reszta braci… hmm. Nie wszystkie ich zachowania były w porządku. Nawet w sumie większość nie była. Jednak końcowo darzę ch wszystkich sympatią. I w dalszym ciągu najbardziej lubię Isaaca. Chciałabym w drugim tomie dowiedzieć się więcej o postaciach drugoplanowych, między innymi o Sammy, Kim, Skylar’u (niestety niezbyt wiem, jak go odmienić 🥲), Riley oraz Heather. Chociaż pojawia się tutaj drobny minus, a dokładniej mówiąc: Strasznie ciężko było mi rozpoznać Riley oraz Heather. Myślę, że gdyby była to jedna postać, byłoby o wiele lepiej. Obie były do siebie bardzo podobne. Tak jak wspomniałam na początku, gdybym miała te czternaście lat, zdecydowanie dałabym tej książce pięć gwiazdek. Myślę, że gdy moja kuzynka osiągnie ten wiek to bez wątpienia polecę jej tę pozycję. Mi tutaj troszeczkę zabrakło do tych czterech gwiazdek, zwłaszcza do pięciu, ale wierzcie mi - bawiłam się genialnie. I nie mogę się doczekać kolejnego tomu! To na dziś wszystko! Trzymajcie się🫶🏻
Recenzja: ksiazkoholiczka.z.ksiezyca, Górska Milena
"Idealny plan na życie? Na pewno nie z Walterami pod jednym dachem" Sam opis wskazywał na to, że historia będzie ciekawa. Główna bohaterka - Jackie, straciła rodzinę w wypadku, po czym trafiła do domu w którym wychowywało się jedenastu chłopaków. Tak faktycznie było, naprawdę dobrze się przy niej bawiłam. Pomimo, że raczej nie zostanie w mojej głowie na dłuższy czas, to uważam ją za naprawdę świetną rozrywkę. Wielu bohaterów da się prędko polubić, są też jednak tacy, którzy potrafią irytować. Ja osobiście nie polubiłam koleżanek z klasy Jackie.. jak można przyjść do czyjegoś domu tylko po to, aby spotkać się z jego domownikami? Podobało mi się tutejsze przedstawienie historii dziewczyny w żałobie. Bardzo tęskniła, ale jednocześnie przy pomocy Walterów starała się trochę odciąć od przeszłości. Strata wszystkich, których się kocha, musi być naprawdę trudna. Warto jednak mieć kogoś, kto przypomni nam, że trzeba dalej żyć, bo świat nie poczeka.. Jedyne co mi nie przypadło do gustu to fakt, że rozdziały były długie, a i tak czasem czułam, jakby w nich czegoś brakowało. Podsumowując, jeśli szukacie czegoś: - co przypomni wam, że trzeba przeżywać życie, a nie tylko egzystować; - lżejszego, a przy tym z uroczymi fragmentami; to myślę, że warto po nią sięgnąć!
Recenzja: zaczytana.po_uszy, Dalecka Michalina
Historię Jackie poznałam kilka miesięcy temu na platformie Netflix i bardzo mi się spodobała. Ale co do książki: była to bardzo przyjemna pozycja. Akcja nie była bardzo angażująca a fabuła wciągnęła mnie od pierwszych stron. Przychody bohaterów w książce nieco różnią się od tych w serialu i jesy to dla mnie plusem ponieważ mogłam przeczytać coś czego jeszcze nie wiedziałam. Kocham braci Walterów. Każdy ma inny charakter, inny wygląd i inaczej się zachowuje ale wszyscy zostali świetnie wykreowani. Od początku odpowiedź na pytanie Alex czy Cole u mnie była tylko jedna. COLE 🛐 Główna bohaterka po śmierci rodziny przechodzi żałobę i bardzo podobało mi się to jak państwo Walterowie przygarnęli ją i zaopiekowali się nią jak własną córką ❤️🩹 Podobało mi się to jak Jackie poznawała wszystkich braci i to jak zmieniała o nich opinię na przestrzeni czasu. Książka ma cudowny klimat i mogłabym ją czytać bez końca. Motyw szkoły jest cudny a podczas czytania czułam się jakbym była w tej książce i towarzyszyła głównej bohaterce podczas jej życia. Jeżeli chodzi o minusy to są bardzo długie rozdziały (ponad 20 stron) chociaż jak wyciągałam się w lekturę to mie odczuwałam tego aż tak bardzo. Uwielbiam czytać książki z różnymi plot twistami i akacjami, które budują napięcie a tutaj troszkę mi tego zabrakło. Była to raczej historia opisująca życie Jackie u Walterów 🤍 Mimo wszystko uwielbiam tą książkę i na pewno jeszcze do niej wrócę. Wiem, że do końca serialu na Netflixie zostały mi jeszcze dwa odcinki więc muszę to nadrobić 🫶🏻 Osobiście z całego serca polecam, książka daje komfort i jest idealna podczas długich wieczorów 🌙
Recenzja: _books.with.roksana_, Polak Roksana
✨RECENZJA KSIĄŻKI ,,MOJE ŻYCIE Z WALTERAMI’’✨ Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę, lecz czasem irytowała mnie główna bohaterka książki (Jackie). Niektóre decyzje które podjeła były dla mnie tragiczne. W książce wole Aleksa lecz gdy oglądałam serial zauroczył mnie Cole.. nie wiem z czego to wynika. Według mnie książka jest to godna przeczytania i zdecydowanie nie stracicie czasu na czytanie jej. Jackie przeżyła tragiczną sytuacje w swojej rodzinie. Podziwiam ją bardzo jak sobie z tym poradziła ponieważ wiele ludzi nie pozbierałoby się po takim tragicznym przeżyciu w swoim życiu. Polecam!!
Recenzja: Tik tok, Michalska Amelia
historia opowiada o szesnastoletniej Jackie Howard, która miała określone cele. Niestety życie jej nie rozpieszczało i jej rodzina tragicznie zginęła w wypadku samochodowym a Jackie musiała przeprowadzić się do Kolorado do domu bliskich przyjaciół swojej mamy. Mieli hodowle koni i.. dwanaściorgo dzieci! Jedenastu chłopców i jedną dziewczynkę. Na samym początku wszyscy byli wrogo nastawieni do Jackie i nie była zbytnio lubiana, ale jednak nie zmieniało to faktu, że dalej szła przed siebie spełniając swoje cele.Jeżeli jestesteście ciekawi co stanie się dalej i czy życie Jackie ułoży się tak jak by chciała, to zapraszam do przeczytania!😍 Miatam problemy z wbiciem się w książkę i czytało mi sie dość opornie ale jak się wciagnetam poszto mi catkiem sprawnie. W niektórych momentach była nudna i różniła się trochę od serialu. Ja osobiście ksiażke oceniam na 3,5⭐️/5 I pamiętajcie TYLKO TEAM ALEKS 🔝🔛
Recenzja: pani_booktokowa, Muntian Irena
"Moje życie z Walterami" - cudowna lekka książka młodzieżowa, którą bardzo polecam. W tej historii poznamy 16-letnią Jackie, życie której niespodziewanie zmieniło się o 180 stopnie. Dziewczyna straciła rodziców w tragicznym wypadku i jest zmuszona przeprowadzić się do Kolorado do nowych opiekunów. Teraz zamieszka z rodziną przyjaciółki mamy, z lat studenckich. Lecąc do nowego domu, dowiaduje się, że w rodzinie mieszka aż tuzin dzieci! Jedenaście chłopców i jedna dziewczynka...no tego Jackie na pewno nie oczekiwała. Jak również tego, że pozna Cole'a i Alexa i jej serce zostanie skradzione. > Jest to cudowna historia o miłości, o żałobie, o podejmowaniu decyzji, o relacjach nastolatków, o relacjach rodzice a dzieci. Moim zdanie bardzo fajna młodzieżówka w kategorii wiekowej 14+. Jest też serial na Netfix po motywach książki i nawet obejrzałam 4 odcinki i pomimo że ekranizacja jest bliska fabule — to i tak książka jest lepsza. Moja ocena to 7/10, myślę, że jeśliby ta książka trafiła w moje ręce, kiedy byłam nastolatką, to ta ocena byłaby wyższa. Bardzo polecam!
Recenzja: Wrolowana.wksiazki , Iwanowska Weronika
Recenzja: Historię Jackie poznałam kilka miesięcy temu na platformie Netflix i bardzo mi się spodobała. Ale co do książki: była to bardzo przyjemna pozycja. Akcja nie była bardzo angażująca a fabuła wciągnęła mnie od pierwszych stron. Przychody bohaterów w książce nieco różnią się od tych w serialu i jesy to dla mnie plusem ponieważ mogłam przeczytać coś czego jeszcze nie wiedziałam. Kocham braci Walterów. Każdy ma inny charakter, inny wygląd i inaczej się zachowuje ale wszyscy zostali świetnie wykreowani. Od początku odpowiedź na pytanie Alex czy Cole u mnie była tylko jedna. COLE Główna bohaterka po śmierci rodziny przechodzi żałobę i bardzo podobało mi się to jak państwo Walterowie przygarnęli ją i zaopiekowali się nią jak własną córką Podobało mi się to jak Jackie poznawała wszystkich braci i to jak o nich opinię na przestrzeni czasu. Książka ma cudowny klimat i mogłabym ją czytać bez końca. Motyw szkoły jest cudny a podczas czytania czułam się jakbym była w tej książce i towarzyszyła głównej bohaterce podczas jej życia. Jeżeli chodzi o minusy to są bardzo długie rozdziały (ponad 20 stron) chociaż jak wyciągałam się w lekturę to mie odczuwałam tego aż tak bardzo. Uwielbiam czytać książki z różnymi plot twistami i akacjami, które budują napięcie a tutaj troszkę mi tego zabrakło. Była to raczej historia opisująca życie Jackie u Walterów Mimo wszystko uwielbiam tą książkę i na pewno jeszcze do niej wrócę. Wiem, że do końca serialu na Netflixie zostały mi jeszcze dwa odcinki więc muszę to nadrobić Osobiście z całego serca polecam, książka daje komfort i jest idealna podczas długich wieczorów
Recenzja: Jej cały świat, Stankiewicz Sylwia
Czy czytanie książki na podstawie której nakręcono serial, który się oglądało ma sens? Czy to nie jest jak jedzenie cukierka wraz z papierkiem - już przecież wiemy co się wydarzy i jak to wszystko się skończy. Ale... no właśnie - nie znam osobiście srialu, czy filmu kótry by był jeden do jednego z tym co jest w książce. Oczywiście pomijam sytuacje, gdy ekranizacja nijak się ma do literackiego pierwowzoru. Skąd te przemyślenia? Cóż, właśnie poświęciłam dwa wieczory na przeczytanie najnowszej premiery Wydawnictwa BeYa czyli Moje życie z Walterami, a wcześniej obejrzałam serial na Netfixie który powstał na podstawie książki. Czy jestem rozczarowana - absolutnie NIE, serial oglądało się przyjemnie, ale książka - wciągnęła mnie dosłownie na dwa wieczory. Czyta się przyjemnie, dość szybko - wszystko za sprawą dość wartkiej fabuły i fajnie zobrazowanych postaci. Książka to opowieść o szesnastoletniej Jackie, która w wyniku tragicznego wypadku traci rodziców oraz siostrę. Na domiar złego w następstwie wypadku jest zumoszona do wyprowadzki z rodzinnego miasta i przeniesienia się do bliskich przyjacół zmarłych rodziców - nie ulicę dalej, ale aż do Kolorado. Nowe życie - nowa Ja, nie tym razem - Jackie poza oczywistą tragedią przytłoczona jest zmianami jakie w zawrotnym tępie dzieją się w Jej życiu - przeprowadzka to jedno, ale zamieszkanie w domu w którym mieszka jedenestu - tak, wyrażę to liczbą - 11 chłopaków nie jest proste. Stara się jako może dostosować do nowej sytuacji, ale nie jest Jej łatwo tym bardziej, że wspomniana Jedenastka nie ułatwia tego ani odrobinę. Nie jest źle traktowana, ale nie jest traktowana jak "swoja" tylko "ta z miasta" - czy Jackie się podda, a może utrze nosa zarozumialcom? Czy spontaniczność wejdzie Jej w krew? Tego i kilku innych fajnych rzeczy dowiecie się z najnowszej premiery - która ukaże sie 15.02 w ksiągarniach - Moje życie z Walterami. Zapraszam serdecznie do poczytania.
Recenzja: wrolowana.wksiazki, Iwanowska Weronika
Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Nie mogła przywyknąć do ciągłego hałasu i wiecznych kłótni między rodzeństwem. Bracia bardzo się od siebie różnili. Jackie, owszem, zauważyła, że kilku z nich było niewiarygodnie przystojnych, ale zdawała sobie sprawę, że to nie czas na miłosne rozterki. Zresztą młodzi Walterowie uważali ją za nudnego i nadętego mieszczucha, choć w rzeczywistości była to tylko poza - maska, bezpieczna skorupka, dzięki której dziewczyna nie musiała mierzyć się z rzeczywistością. Teraz Jackie powoli ochoty, aby wyjść z tej bezpiecznej kryjówki. Odkryła, że spontaniczność i odrobina szaleństwa mogą być bardzo przyjemne. A ból po stracie rodziny wreszcie zelżał. Czym jeszcze zaskoczy cię jedenastu braci Walterów? MOJA OPIΝΙΑ Szczerze mówiąc kiedy sięgnęłam po ta książkę nie miałam żadnych wymagań. Nie oglądałam też filmu więc nie wiedziałam za bardziej czego się spodziewać. Na początku sądziłam że będę się męczyć z tą skuazka i będzie to jedna z tych które wprowadza mnie w zastój, ale już od pierwszych stron wiedziałam że jestem w wielkim błędzie. Książka mega mnie wciągnęła I gdyby nie nauka przeczytałabym ją w jeden wieczór. Sama historia głównej bohaterki nie dawała mi spokoju i ciągle chciałam wiedzieć co będzie dalej. Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i bardzo mi się podobała (Cole rownież )
Recenzja: recenzje_na_kolkach, Gałek Agnieszka
Jackie to nastolatka, która ma sprecyzowane plany na całe życie by zaimportować rodzicielce. Życie nie jest tak łaskawe dla niej jak by sobie tego życzyła. Pewnego dnia ginie jej rodzina, a jej wujek oddaje ją pod opiekę rodziny na farmie w innej części kraju. Czy jej życie będzie nadal tak ułożone i sprecyzowane jak do tej pory? Bohaterce ciężko jest się dostosować do życia na wsi z 12 chłopcami. Każdy traktuje ją z początku nieprzyjaźnie. Jackie czuje się w tym domu niechciana, czuje się jak by życie płatało jej najgorsze figle tylko takie nieśmieszne. Czy dziewczyna będzie potrafiła dostosować się do nieidealnego życia z braćmi? Czy "rodzeństwo" zaakceptuje ją? Tej książki potrzebowałam. Miałam dość intensywny styczeń pod względem lektur, czytałam albo romanse przepełnione emocjami albo kryminały. Ta książka również zawiera mnóstwo emocji, ale jest jakaś taka lekka i przyjemna. Czy chciałabym być na miejscu bohaterki? Zdecydowanie nie, ale wiem, że każdego z naszych bohaterów ta sytuacja sporo nauczyła i można wyciągnąć z tej książki pewne wnioski.
Recenzja: love_book_dragon, Piechota Wiktoria
Najpierw czytacie książkę czy oglądacie serial na podstawie książki? Jackie Howard miała szesnaście lat i określone cele. Przez jeden wypadek całe jej życie się zmienia. Dokładniej: jedenastu synów i jednej córki, która zresztą zachowywała się jak chłopak. Jackie nie była zadowolona z przymusowej przeprowadzki, nie miała jednak wyboru. Wiedziała, że jej życie się zmieni, choć nie sądziła, że będzie aż tak trudno. Nie mogła przywyknąć do ciągłego hałasu i wiecznych kłótni między rodzeństwem. Pomału z każdym dniem coraz bardziej się otwiera na nową rzeczywistość. Bardzo byłam ciekawa tej książki, ponieważ oglądałam serial na netflixie który jest właśnie o tej książce. Chciała się przekonać co jest lepsze serial czy książka. Książka jest naprawdę dobrze napisaną lekką młodzieżówką. Bardzo miłą spędziłam z nią czas. Ta historia wciągnęła mnie od pierwszej chwili i przeczytałam ją do końca. Pomimo wielu zabawnych momentów, ta książka ma w sobie mnóstwo serca i treści. “Moje życie z Walterami” była dokładnie tym, czego szukałam do przeczytania. Bardzo zaangażowałam się w rodzinę Walterów. Każdy Walter na swój sposób był wyjątkowy. Podobało mi się, jak książka pokazała, że krew nie tworzy rodziny. Na początku tej historii Jackie i rodzina Walterów nie byli siebie pewni, ale jak pomału się do siebie przekonują było absolutnie piękne. Trójkąt miłosny był bardzo dobrze napisany i miło się to czytało. Fajna niespodzianka na końcu książki, która mnie zaskoczyła. Jeśli lubisz historie o drugich szansach, przyjaźni i odrobinie romansu, to ta książka jest dla ciebie.
Recenzja: Booksofthestars, Fiejdasz Weronika
Wzięłam tą książkę do recenzji, przez to aby mieć możliwość porównania serialu do Książki. Serial naprawdę bardzo mi się spodobało i na szczęście książka też. Mimo że na początku jakoś średnio mi szło. Opowieść pochłonęłam w dwa dni, jest to naprawdę dobry wynik jak na mnie. Brakowało mi większych opisów, były one moim zdaniem tak trochę ,,po łepkach’’. Miałam też nadzieję na więcej scen z chłopakami, albo jakieś specjalne których nie było w filmie, jednak nie dostałam tego. Większość scen była w filmie, ale inaczej wyglądała. Ogólnie książka naprawdę mi się spodobała, styl autorki był przyjemny, bardzo spodobała mi się czcionka, którą wygodnie się czytało. 🏠Ocena: 4/5⭐️
Recenzja: lifewithabook.a, Baran Amelia
Brak mi słów, aby opisać jak bardzo pokochałam tą książkę. Gdy życie Jackie się posypało, straciła rodzinę i została zmuszona żeby zamieszkać z jedenastoma braćmi, nic nie było już takie samo. Pomimo trudności z jakimi dziewczyna się zmagała, była silna i się nie poddawała. Pokochałam tę książkę całym swoim życiem. Od pierwszych stron widziałam, że trafi do mojej topki i się nie myliłam. Zakochałam się w stylu pisania Ali Novak i wiem, że jeśli kiedyś będę miała jeszcze okazję przeczytać coś spod jej pióra, na pewno to zrobię. Historia o ciężkim i bardzo skomplikowanym życiu Jackie Howard nie jest tylko smutna, wszystko to przeplata się z równie bolesnym, ale jakże słodkim romansem. Do końca książki nie byłam w stanie się zdecydować, którego z braci powinna wybrać bohaterka, bo obu pokochałam tak samo mocno. Cole, który był na swój sposób wyjątkowy, ale jakże bardzo denerwujący w pewnych momentach, skradł moje serce bezpowrotnie. Alex, który był zupełnym przeciwieństwem starszego brata również miał w sobie „to coś”, co ciągnęło człowieka do jego osoby. Pomimo paru literówek, które tam znalazłam, które ogromnie bolały mnie w oczy, nie było żadnych wad, które mogłyby spowodować zaniżenie mojej opinii na jej temat. Wszystko było idealne. Nic nie działo się szybko, co pomogło mi się wczuć w historię. Miłość przeplatana nienawiścią pomiędzy bohaterami, może i krzywdząca, ale doskonale opisana. Spodobało mi się również to, że każdy z braci i sióstr (a raczej jednej siostry) był inny, miał inne zainteresowania, różnorakie charaktery. Pomogło mi to zrozumieć, że każdy jest inny, a słowo „inny” nie koniecznie musi znaczyć coś negatywnego. Każdy jest wyjątkowy na swój sposób i nie należy tego zmieniać, bo tacy ludzie są potrzebni w naszym życiu. Reasumując: Jeśli lubisz książki z tematyką miłości, nie tylko z tą, która dzieje się pomiędzy chłopakiem, a dziewczyną, ale również tej rodzinnej, która jest tak wspaniała, że aż łezka się w oku kręci, to koniecznie zaopatrz się w swój egzemplarz! Jeśli natomiast nie przepadasz za czytaniem, obejrzyj serial, który może i nie oddaje tego samego co się dzieje na papierze, ale możesz poczuć chociaż namiastkę tej uroczej historii.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.