Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
3.5/6 Opinie: 2
ePub
Mobi
On ma wszystko. Ona nie ma nic. Czy mają szansę na wspólne szczęście?
Rose Shanon znalazła się w fatalnym położeniu. Zadała się z niewłaściwym człowiekiem, o którym chciałaby szybko zapomnieć. Niestety, on nie zamierza zostawić jej w spokoju. Był jej kochankiem, teraz jest przełożonym i zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie swojej pięknej asystentce. To zły człowiek, w dodatku ma wpływy i pieniądze. Niszczy ludzi dla samej przyjemności napawania się ich nieszczęściem. Rosalindzie Alice Shanon naprawdę nie ma czego zazdrościć.
Wydaje się, że nic nie uratuje Rose przed okrutnym Victorem. Jednak los, do tej pory niezbyt dla niej łaskawy, pewnego wieczora stawia na jej drodze Jacoba Hendersona. Wysoki, przystojny mężczyzna okazuje się przeciwieństwem dręczyciela dziewczyny. Pojawia się w jej życiu wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebny, ratuje z opresji i... kurtuazyjnie wyraża nadzieję, że może jeszcze kiedyś się zobaczą. Tylko dlaczego bogaty i zajęty jedynie pomnażaniem swojego majątku Jacob miałby zainteresować się Rose?
Posłuchaj audiobooka:
3.5
6
Dziś przychodzę do Was z recenzją debiutanckiej powieści Mary Rain - Milioner i ona. Jest to lekka, zabawna fabuła z naprawdę dobrze wykreowanymi scenami miłosnymi. Rose Shanon jak dowiadujemy się już z pierwszych zdań książki popełniła poważny błąd. Wdała się kiedyś w romans ze swoim szefem, a ,że ten okazał się wyjątkowo toksycznym człowiekiem, gdy dziewczyna postanowiła wycofać się z tego układu nie przyjął tego najlepiej - delikatnie mówiąc. Dodatkowo Victor jest osobą pozbawioną skrupułów i nie zamierza zostawić swojej asystentki w spokoju. Wszystko zmienia się w jeden wieczór, kiedy to wystraszoną pannę Shanon ratuje z opresji intrygujący mężczyzna. Szybko okazuje się, że Jacob jest znanym miliarderem i prowadzi z sukcesami liczne interesy na całym świecie , co oczywiście sprawia, że jest łakomym kąskiem dla wielu kobiet. Z jakiegoś powodu jednak zainteresował się zwyczajną dziewczyną.. Czy przypadkowe spotkanie okaże się początkiem czegoś poważnego? Czy dwoje ludzi pochodzących z zupełnie innych światów połączy miłość? Lektura książki zajęła mi dosłownie jeden dzień z racji tego, że nie należy do obszernych. Poza bardzo dynamicznie poprowadzona akcja sprawia ,że kolejne rozdziały znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Drobnym mankamentem jest jedynie nieco naiwne postępowanie głównej bohaterki w bardzo istotnych momentach i fakt ,że niektóre interesujące wątki nie doczekały się rozwinięcia, ale być może będzie okazja by powrócić do nich w kolejnej odsłonie losów Rose i Jacoba , ponieważ autorka planuje stworzyć serię. ? Sam Jake zaś wyjątkowo przypadł mi do gustu. Wydawałoby się, że tak majętna osoba będzie pewnym siebie snobem , lecz nic bardziej mylnego. Mimo całej swojej fortuny pozostał sobą i był w swoim zachowaniu bardzo autentyczny. Dodatkowym atutem tej historii jest sposób jej napisania- jej język jest naprawdę przyjemny w odbiorze. Jednym słowem, jeśli szukacie czegoś lekkiego co szybko Was wciągnie sięgnijcie po Milionera , a ja już czekam na ciąg dalszy.
1
Książka słaba, fajny pomysł ale stanowczo za długa i nudno napusana, a główna bohaterka wyjątkowo irytująca, nie dotrwałam do koĂąca, wymeczyka mnie
Recenzja: booktookxeliza, Wydrzyńska Eliza
Milioner i Ona to książka o dwóch zagubionych duszach w swoim świecie . Ona jest normalną dziewczyną a on najbogatszym człowiekiem w mieście. On ratuje ją przed jej toksycznym chłopakiem który ją bił . Osobiście bardzo podobała mi się ta książka. Jeśli ktoś kocha wydawnictwo editio to polecam kupić. Czegoś brakowało mi w tej książce, ale mimo tego nie była zła. Ocena : 4/5⭐ (18+)
Recenzja: megakultura.pl, Kowalski Emil
Mary Rain „Milioner i Ona” to taka dosyć romantyczna i przyjemna opowieść o miłości. W nieco bogatej otoczce, w dosłownym tego słowa znaczeniu, bowiem wszystko toczy się w atmosferze bogatych przyzwyczajeń mężczyzny, w którym się zakochała główna bohaterka, I aby nie było tak słodko, w powieści nie zabrakło chwil napięcia i niepokoju. Do tej całej miłości, Autorka umiejętnie dodała wątki dramatyczne, trochę sensacyjne. Zapewne ucieszy też fakt, że urozmaiceniem są także bliskie spotkania zakochanych, dosyć intymne i erotyczne, co stanowi dodatkowy bonus i pozwala na taki „grzeszny relaks”. Oczywiście z tego powodu od razu trzeba podkreślić, że ta książka jest przeznaczona tylko dla dorosłych czytelników. I również ważne, te wszystkie zbliżenia, wale nie są przysadziste, więc nie psują całego uroku, tej momentami, sielankowej historii. Zwraca też fakt, że wszystko zostało przedstawione, bym to ujął, w sposób dosyć spokojny, mimo że zaistniały w książce sytuacje niebezpieczne dla bohaterów. Autorka napisała powieść, którą przedstawiła poprzez przyjemny i prosty język, aczkolwiek mający coś takiego w sobie, jakby bardzo swojskiego. I nie pytajcie dlaczego, skąd takie mam odczucie. Po prostu dobrze mi się to czytało. Tych kilka pochwał jest w pełni zasłużonych, ale chciałbym nieco więcej. To jednak należy do przyszłości, bo już od razu zdradzę, że „Milioner i ona” to dopiero pierwsza część losów Rose - atrakcyjnej i utalentowanej muzycznie kobiety oraz milionera Jake, który też zasługuje na wiele miłych słów uznania. Autorka stworzyła bohaterów, którzy zapewne przypadną do gustu czytelnikom. Bije od nich nuta sympatyczności, a to z kolei dodaje uroku i delikatności tej powieści, mimo ostrzejszych w niej momentów. Książkę czytałem w nocy i okazało się, że to był bardzo dobry wybór, bowiem jej klimat, jest właśnie taki, nieco „błyszczący wśród nocnych barw”. Dosyć poetyckie to określenie, ale brakło mi innych słów. Treść ma w sobie coś niepowtarzalnego i czuć w niej wiele kobiecości i zapewne to właśnie spowodowało, że ten sposób określiłem całość. Pewnie z powodu tychże przedstawionych walorów powieści, najczęściej tytuł „Milioner i ona” będą czytały kobiety. Jednak nie omieszkam sądzić, że wcale nie musi to być, żadną twardą prawdą. W końcu faceci też bywają romantyczni i również czasem chcą zaspokoić swoje chwile takimi historiami, gdzie nie ma ciągłego „mordobicia”. Dosadnie, ale to prawa. Mimo wszystko dominująca atmosfera bogactwa wielkich pieniędzy i luksusowych aut może nieco przeszkadzać, bo jest tego bardzo dużo. To jednak wcale, aż tak bardzo nie psuje wszystkiego i pozwala na pofantazjowanie, że jest się takim właśnie biznesmenem jak Jake, którego stać niemal na wszystko, co tylko zechce. Dlaczego wspomniałem o tym fakcie? Chyba dlatego, że tak właśnie książka na mnie podziałała - po prostu czuć było w niej marzenie o dobrobycie i takim życiu, w którym niczego ni brakuje. I myślę, że każdy z nas chciałby, chociaż przez jakiś czas w takich luksusach się odnaleźć. Ale jest to też poniekąd jakaś forma przekazu, iż te dobra majątkowe, to jedynie dodatek do życia, a prawdziwa i emocjonalna egzystencja, jest zgoła czymś na o wiele wyższym pułapie i nie zastąpi głębokich i szczerych uczuć żaden pieniądz. Pokrótce w taki właśnie sposób można przedstawić aurę wydarzeń w tej książce i można też dodać, że akcja toczy się dosyć sprawnie i wszystkie wydarzenia są odpowiednio długo przedstawione, aby czytelnik wciąż oczekiwał na dalszą ich historię. Zatem z całą pewnością mogę polecić tę lekturę wszystkim osobom, które lubują się w dosyć miłosnych opowieściach z pikantnymi zbliżeniami oraz chcieliby przeczytać coś w jeden długi wieczór, czy też bardziej - noc.
Recenzja: aleksa_ban, Bankiel Aleksandra
To już moja kolejna książka wydawnictwa Editio Red. Książki są zawsze pięknie wydane i bardzo przyjemnie się czytają. Tym razem wybrałam książkę "Milioner i Ona" Mary Rain. Opis wydał się bardzo ciekawy. Historia wciąga już od pierwszej strony. Poznajemy Rose, nad którą psychicznie i fizycznie znęca się szef, który jest naprawdę okrutny i dla dziewczyny wydaje się, że nie ma możliwości wyjścia z tej sytuacji. Pewnego wieczoru z opresji ratuje ją przystojny Jacob, który sam nie wie czemu, zwrócił uwagę na dziewczynę mimo swojego lekkiego życia do tej pory, zaangażował się i postanowił jej pomóc. Między Rose a Jacobem rodzi się uczucie jednak były szef nie daje za wygraną i zaczyna terroryzować i szantażować dziewczynę. Jesteście ciekawi jak to się zakończy? Zapraszam do lektury :)
Recenzja: wyczytanamilosc, Włosik Magdalena
Milioner i ona to książka, która nie jest źle napisana jeśli zaczniemy mówić o samym języku - prosty i swobodny. Bardzo dobrze się ją czyta. Jednak jeśli chodzi o samą fabule to tu już zaczynają się schody. Bardzo przewidywalna, typowa nie ma czym nas zaskoczyć. Nie potrafiłam tez zrozumieć relacji bohaterów którzy kierowali się większość czasu pożądaniem aniżeli ukazali by więcej innych uczuć. Całość jest przeciętna, jedyny plus to za język i sposób napisania. Jeśli ktoś lubi takie klimaty to przeczyta i nie będzie to czas zmarnowany, jednak jeśli ktoś sięga po ta książkę nie lubiąc takich klimatów to nie radziłabym.
Recenzja: ksiazki.moimi.oczami , Matwiej Sandra
Rose Shanon wyplątała się w romans z człowiekiem o wielkich wpływach. Teraz jest jej podwładnym i nie pozwala jej od siebie odejść. Kobieta podejmuję próbę ucieczki. Pomaga jej w tym nieznajomy mężczyzna. Rose szybko dochodzi do wniosku, że jest to odpowiednia partner dla niej. Czy w końcu szczęście się od niej uśmiechnie? Pisanie negatywnych recenzji sprawia mi wiele trudności. Książka, która nieprzypadła mi do gustu, jest studiowana przeze mnie od początku, aż do końca, aby znaleźć w niej plusy. Dlaczego już na starcie o tym wspominam? Ponieważ książka , którą widzicie w moich odczuciach wypadła, źle. Tak naprawdę nie wiem, od czego zacząć. Fabuła książki nie ma dla mnie, chociażby minimalnego sensu. Chociaż początek dawał nadzieję na coś dobrego, w końcu mamy relację toksyczną, przemoc i księcia, który z opresji ratuję księżniczkę. Ale niestety coś poszło nie tak. Im głębiej w książkę, tym bardziej byłam do niej zniechęcona. Nic mnie tak nie irytowała jak zachwianie bohaterki. Pragnęła normalnego życia, ale jakby tak ładnie ująć rozglądała się za kasą... Tajemniczy mężczyzna o imieniu Jacob okazał się gangsterem, do którego było mu bardzo daleko. Relacja tej dwójki rozwinęła się w przyspieszonym tępię. Ciężko było mi zrozumieć co ich naprawdę łączy… Kochankowie rzucali się na siebie w każdym możliwym momencie. Oprócz intymnych zbliżeń nie doszukałam nie czego więcej. Było to strasznie przytłaczające. Mimo tego wszystkiego znalazłam moment, a raczej wątek, który podobał mi się tutaj. To zemsta byłego kochana na Rose. Czułam przerażenie i strach, ale i byłam świadoma, że to nie fikcja literacka. Takie rzeczy się dzieją i trzeba mieć tego świadomość. Autorka pokazała przez pryzmat książki, że nie zawsze możemy rozpoznać złego człowieka. Styl autorki przypadł mimo gustu, gdyż jej pióro jest naprawdę lekkie. Jej głowa jest pełna pomysłów i myślę, że stąd taki chaos w książce. Dlatego jeśli na rynku pojawi się nowa powieść od Mary Rain z chęcią po nią sięgnę i sprawdzę, czy coś się zmieniło.
Recenzja: kaktus_love_book, Kwiatkowska Kornelia
🔞 RECENZJA 🔞 "Rose tylko mnie wzbogaciła, a wiesz czym? Miłością. Pokazała mi, czym jest miłość, i udowodniła, że potrafię kochać." Ona znalazła się w restauracji pod wpływem szantażu i zastraszania przez obecnego szefa, dawnego kochanka, była ofiarą, którą łatwo było manipulować jednak próbowała walczyć. W tym samym czasie on odbywał spotkanie, gdy jego uwagę przykuwa sytuacja, której nie mógł zbagatelizować. Ruszył na ratunek kobiecie w potrzebie. Tak Rose i Jacob związali swoje losy. Urzekła go swoją osobowością i hartem ducha, równie szybko ona zwróciła na niego swoją uwagę. On był milionerem, któremu świat leżał u stóp, ona walczyła o każdy dzień, własnymi siłami zarabiała ciężko na życie, aż trafił jej się książę gotowy ruszyć zawsze na ratunek, zmieniając jej życie w bajkę, za którą wlekła się paskudna postać z przeszłości mogąca w każdej chwili zmienić ją w najgorszy z koszmarów. Historia rodem bajki, gdzie bogaty, piękny, książę dwudziestego pierwszego wieku zapragnie zdobyć z pozoru niczym niewyróżniającą się dziewczynę, której życie usłane jest przeszkodami trudnymi do pokonania, a każdy grosz ciężko zarobiony. Zupełne inne progi, a jednak to żadna przeszkoda dla przyciągania i pożądania. Jest to debiutancka książka, którą szybko się czyta. Akcja w niej jest bardzo przeplatana, raz jest dobrze za chwilę ogromnie się komplikuje, a bohaterka miota się przy pojawiających się problemach. Jej poczynania sprawią, że znajdzie się w zasadzce bez dobrego wyjścia. Miałam ją ochotę ogarnąć, bo na własne życzenie pchała się w problemy próbując udawać odważną. Mogła postąpić inaczej, jednak wtedy nie była by to tak emocjonująca książka. Victor, będzie się starał bardzo uprzykrzyć jej życie, za Jacobem podąża była niedoszła partnerka, z każdego strony dokładane są im kolejne przeszkody, do tego Rose przez niektórych członków jego rodziny będzie traktowana jako łowczyni posagów. Będzie dużo się działo, szybko pędziło i bardzo ciekawiło. Polecam i czekam na ciąg dalszy, który już zapowiedziała autorka.
Recenzja: atomowki.czytaja, Frąk Julia
„Milioner i ona” Mary Rain 4/5⭐ Rosie poznajemy gdy tkwi w toksycznym układzie ze swoim szefem Victorem który ją szantażuje Milioner Jacob pomaga dziewczynie i bardzo szybko rozkwita ich niesamowicie namiętna znajomość. Victor pragnie zniszczyć dziewczynę a Jacob zrobi dla Rosy wszystko ty była bezpieczna szczęśliwa. Bardzo szybko czyta się barwnie opisaną przez autorkę sytuacja erotyczna głównych bohaterów cała akcja książki jest lekka i czyta się z przyjemnością. Głównym motywem książki jest to, że milioner zakochuje się w pięknej zwyczajnej dziewczynie która nie jest przyzwyczajona do drogich prezentów i sławy w blasku fleszy ale jednak by obronić rodzine i najbliższych jest gotowa na wiele. Historia Rosie i Jacoba autorka ciekawie prowadza historie Lily - szalonej przyjaciółki. Jeśli szukacie niezobowiązującego romansu do przeczytania na jednym posiedzeniu to sięgnijcie po tę książkę.
Recenzja: złotowłosa i książki, Agnieszka Rowka
Rosalinda Alice Shannon utknęła w toksycznej relacji ze swoim obecnym szefem, z którym kiedyś połączył ją romans zanim została jego asystentką. Victor Reyes to człowiek wpływowy i bogaty. A przede wszystkim zły do szpiku kości. Zrobi wszystko aby Rose chodziła jak w zegarku. Kiedy Rose wydaje się, że utknęła ma dobre, na jej drodze staje przystojny milioner. Jacob Henderson to ucieleśnienie marzeń każdej kobiety. A on zwrócił uwagę na kobietę, która nie obraca się w jego świecie. Dlaczego Rose tak intryguje Jacoba? Co zrobi Victor? Do czego się dopuści? Czy Rose będzie bezpieczna? Tytuł debiutu "Milioner i ona" nasuwa na myśl historię Kopciuszka. I po prawdzie coś z niego w tej książce jest. W powieści praktycznie od samego początku czuć emocje. Z każdą kolejną stroną kumulują się i nabierają pożądanego kształtu. Jacob i Rose to postacie o pięknej duszy. Charakter wręcz podręcznikowy. I mimo kilku słabszych scen wyszli bardzo fajnie. A słabsze chwile dodały im realizmu i pokazały, że że nawet kryształ może mieć skazę. Victor to bohater, który od pierwszego spotkania testował moją cierpliwość. Ta postać była zła i okrutna. Bardzo dobrze utrzymana w ryzach i nieprzekoloryzowana. Aczkolwiek były chwile, kiedy akcje z jego udziałem były dla mnie przekombinowane. Nie zostały rozbudowane skoro już się pojawiły - a szkoda, bo dałoby to więcej sensacji, która była de facto fajna ale za mało emocjonalna. Rozwój sytuacji między Rose i Jacobem zdecydowanie był ekspresowy. Może nawet zbyt szybko, bo uważam że powinno został dodane kilka scen pokazującą ich wzajemną fascynację zanim zaczęły padać takie poważne deklaracje. Tak poza tym u nich to nie mam zastrzeżeń. I jeszcze kilka zastrzeżeń. Pierwsze dotyczy bezpieczeństwa. Jacob jako miliarder powinien mieć odpowiednią ochronę. Nie mówię tu o ludziach, bo to było ale o monitoringu. Uważam, że to spora gafa bo wyszło na to, że nie jest bezpieczny i w każdej chwili ktoś sobie może wejść do niego jak do siebie i wziąć co tylko dusza zapragnie. Drugie natomiast dotyczy ojca głównego bohatera. Nie zrozumiała dla mnie było tak gwałtowna zmiana frontu. Był na nowy, akcja potwierdziła to a za sekundę milusi aż sztuczny. Chyba, że w drugiej części jeszcze pokaże na co go stać. Aurorka ma fajny i lekki styl. Pomysł na debiut był trafny a historia Rose i Jacoba bardzo romantyczna. Kilka niedociągnięć spowodowało, że moja ocena całości trochę opadła ale finalnie nie było tak źle. Lekturę czyta się szybko i sprawnie. Podobała mi się i uważam, że jest warta uwagi. Polecam
Recenzja: love.book_k, Hajduk Oliwia
Książka autorstwa Mary Rain opowiada historię Rose Shanon - dziewczyny, która nie należała do najbogatszej rodziny, ale zawsze pomagała i stawiała dobro innych ponad własne, oraz Jacoba Hendersona - który miał wszystko o czym marzył, do pełnego szczęścia brakowało mu osoby dzięki, której będzie się budził każdego ranka z uśmiechem na ustach. Taką właśnie osobą była Rose, spotkali się w dość nietypowych warunkach, ponieważ to właśnie Jacob ochronił Rose przed jej szefem, który szantażował dziewczynę, jednak cała sprawa z pracodawcą dziewczyny nie skończyła się tak szybko, gdyż Viktor nie chciał odpuścić i za wszelką cenę zniszczyć Rose życie, podobno tak samo jak zrobiła to ona pozbawiając go majątku. Nie tylko on nie pałał do dziewczyny sympatią, tak samo było z ojcem Jacoba. Starszy Henderson nie ufał jej, gdyż twierdził, że spotyka ona się z jego synem z powodu pieniędzy jakie posiadał. Zmienił zdanie kiedy dowiedział się co zrobiła Rose aby chronić nie tylko swoją rodzinę, ale i rodzinę Jacoba. Książka jest naprawdę godna polecenia i myślę że wielu osobom się spodoba.
Recenzja: https://instagram.com/naturalna_brunetka?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==, Skurzewska Marta
🏵 "Milioner i ona" autorstwa Mary Rain to lekki i niezobowiązujący romans, oraz jednocześnie debiut autorki. 🏵 Rose Shannon uwikłała się w romans z człowiekiem, który chce za wszelką cenę ją poślubić, a na dodatek jest teraz jej szefem. Gdy Rose na swojej drodze spotyka Jacoba przystojnego i zamożnego człowieka, który jest zupełnym przeciwieństwem Victora, kobieta traci dla niego głowę. Jednak Victor nie zamierza tak łatwo się poddać, i zrobi wszystko, aby złamać Rose. Czy Rose ma szansę na szczęście u boku milionera? Czy dziewczyna uwolni się od zaborczego szefa? Czy Jacob okaże się jej wybawieniem? 🏵 Akcja w książce pędzi i nie zwalnia nawet na chwilę. To sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko, jednak uważam, że to powoduje, że nie zapadnie mi na długo w pamięci, gdyż nie miałam okazji zżyć się z bohaterami. Styl pisania autorki jest lekki i podobało mi się, że fabuła była ukazana z perspektywy obojga bohaterów. Bardzo podoba mi się okładka tej książki, zdecydowanie przyciąga wzrok. Jest to debiut autorki i uważam, że ma ona potencjał, także z przyjemnością sięgnę w przyszłości po jej inne książki. Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury na jeden wieczór, to może wam się spodobać.
Recenzja: ksiazkowamadi, Hołownia Magdalena
[opis książki] On ma wszystko. Ona nie ma nic. Czy mają szansę na wspólne szczęście? Rose Shanon znalazła się w fatalnym położeniu. Zadała się z niewłaściwym człowiekiem, o którym chciałaby szybko zapomnieć. Niestety, on nie zamierza zostawić jej w spokoju. Był jej kochankiem, teraz jest przełożonym i zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie swojej pięknej asystentce. To zły człowiek, w dodatku ma wpływy i pieniądze. Niszczy ludzi dla samej przyjemności napawania się ich nieszczęściem. Rosalindzie Alice Shanon naprawdę nie ma czego zazdrościć. Wydaje się, że nic nie uratuje Rose przed okrutnym Victorem. Jednak los, do tej pory niezbyt dla niej łaskawy, pewnego wieczora stawia na jej drodze Jacoba Hendersona. Wysoki, przystojny mężczyzna okazuje się przeciwieństwem dręczyciela dziewczyny. Pojawia się w jej życiu wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebny, ratuje z opresji i... kurtuazyjnie wyraża nadzieję, że może jeszcze kiedyś się zobaczą. Tylko dlaczego bogaty i zajęty jedynie pomnażaniem swojego majątku Jacob miałby zainteresować się Rose? . Rose jest asystentką Victora, nabyła u niego pracy, ale gdy do niej przybyła zobaczyła człowieka z którym przespała się bez zobowiązań, tak był jej szefem. Szok, załamanie? Victor to bardzo arogancki szef, który myśli tylko o sobie, jako iż Rose nie mogła wytrzymać z jego arogancją i względem tego co kiedyś się działo chce jak najszybciej się zaolnić, lecz on jej nie pozwala - Victor szantażuje Rose i ją nęka. Cały czas zamierza ją zmusić do zaręczyn by miał całą firmę dla siebie od Rodziny, która zawarła z nim warunek. Gdy zaręczy się z kimś przed swoimi czterdziestoma lat, to wtedy przepiszą mu firmę. Nagle pojawia się Jacob - Przystojny Milioner przeciwieństwo Victora - czy los uśmiechnie się do Rose? Czy ją uratuje? . Jeju!!! Kocham Jacoba! Tak bardzo troszczył się o Rose! Był bardzo uczuciowy, pokazywał, że zdecydowanie można mu zaufać, to było takie słodkie!! Denerwowało mnie w nim to, że ograniczał czasami za mocno Rose. Lecz Bardzo irytowała mnie Rose ze względu na własne wybory i charakter - na początku była miła i urocza a póżniej moim zdaniem irytująca. Zdecydowanie każdy bohater ma wady. Osobiście Bardzo się przywiązałam do głównych bohaterów, niestety stwierdzam, że to nie była najlepsza książka jaką czytałam. Myślę, że do tej książki bardziej pasowałaby wolniejsza akcja, ponieważ szybko się wszystko działa i niektóre momenty nie zapadły mi w pamięć. A relacje bohaterów rozwijały się z dnia na dzień, co zdecydowanie mi przeszkadzało. Bardzo mi się podobał lekki styl pisania autorki i bardzo szybko ją przeczytałam co jest na plus. Zdecydowanie polubiłam również tą książkę za sporo Plot Twistów !! Zdecydowanie oceniam ją na 5/10 gwiazdek Polecam.
Recenzja: Wymruczane Recenzje , Kryska Anna
Z deszczu pod rynnę. Tak w skrócie można by określić relacje Rose, głównej bohaterki debiutanckiej powieści @mary_rainpluwiofil Najpierw Victor,zaborczy szef który osacza, nie zna słowa Nie a używanie przemocy i szantażu by zdobyć coś na czym mu zależy opanował do perfekcji. Potem Jake, rycerz na białym koniu, obrońca potrzebujących,obrzydliwie bogaty tytułowy Milioner. Facet nie jest zły choć jego metody kontrolowania każdego kroku Rose, podyktowane troską i nie tylko mogą być odrobinę uciążliwe i wkurzające. Jak na debiut to wciągnęłam się w tą historię zaskakująco szybko. W życiu bym nie powiedziała że tą historię napisała debiutująca polska autorka. Muszę przyznać że sięgając po ten tytuł nie miałam jakichś wielkich wymagań ani oczekiwań. To co w niej dostałam mnie osobiście pozytywnie zaskoczyło. Jedna scena szczególnie mnie wzruszyła. Nie bardzo chcę spojlerować ale rozmowa wyjaśniająca pomiędzy Rose a Christianem spowodowała że uroniłam łzę ( @mary_rainpluwiofil wiesz o który moment chodzi?). Jeśli nie lubicie płakać czytając to nic straconego bo podczas lektury "Milioner i ona" będą też wam myślę tak jak i mnie towarzyszyć wybuchy śmiechu ( scena z pierogami) to był dla mnie hicior tu akurat płakałam ze śmiechu. Także emocji co nie miara. Scen seksu też nie zabraknie bo co to za romans, co to za historia bez miłosnych uniesień, Jake to nie tylko miliarder ale też łóżkowa bestia.Za to Victor zadba o te mniej przyjemne ale mocne momenty. Tego antybohatera miałam ochotę postawić pod ścianą i władować w niego cały magazynek. Szuja jakich mało. W ogólnym rozrachunku świetnie się bawiłam czytając losy Jake'a i Rose.
Recenzja: bookworm513_, Rutkowska Martyna
Recenzja „Milioner i ona” Mary Rain🤭❤ Rose Shanon była asystentką jej szefa w znanej firmie, ale jej praca niestety różniła się od czynności normalnej pracownicy. Jej przełożony był człowiekiem, z którym miała romans, a jak później się okazało - zaczęła dla niego pracować. Chciała utrzymać stosunki dyplomatyczne, ale te chęci widniały tylko z jednej strony. Victor chciał ją złamać, zniszczyć i bardzo łatwo dążył do celu. Nawet osiągnął sukces, bo kobieta wiele razy próbowała złożyć wypowiedzenie, którego nigdy nie podpisał i o to właśnie mu chodziło. Nie pozwolił jej na ucieczkę, której tak bardzo pragnęła. W momencie pewnego skraju, do dziewczyny lekko uśmiechnął się los i zesłał jej wybawcę. Jacob Henderson uratował ją z opresji, a nawet pokazał, że nie jest to ich ostatnie spotkanie, ale co miliarder może widzieć w zwykłej dziewczynie? Czy mówił prawdę i spotkają się ponownie czy może były to tylko puste kłamstwa, by dać nadzieję dziewczynie, która z każdym dniem traciła siły? Czy Jacob będzie jej wybawieniem od całego zła i sprawi, że jej przyszłość nie będzie już pod znakiem zapytania, a Rosie uśmiech zostsnie przywrócony na jej twarz? Uuu kochani, first of all. Wiecie kto jest patronką tej książki?? Klaudi!! Jestem z ciebie cholernie dumna i wielkie gratulacje Mary za piękny debiut!! MiO jest książką, przez którą się płynie i płynie. Krótkie rozdziały i szybki rozwój akcji nadają przyjemnego tempa, które tylko czasami było leciutko przygnębiające. Styl autorki bardzo się wyróżnia, ale w pozytywny sposób. Autorka bardzo dobrze wykreowała postacie i nadała im idealne cechy, które odzwierciedlają ich duszę. Jacob jest przehot i od początku wiedział czego chce, czyli w tym przypadku - Rosie. Był on zawięty i gotowy zrobić dla niej wszystko, co skradło mi serce. Rosie jest kolejną kruszynką, którą darzę miłością. Bardzo się z nią związałam i pokochałam. Sama fabuła jest ciekawa, jest zbudowana na schemacie romansu biurowego, ale tak fr nie jest to typowy romans. Każdy element był dobrze dopracowany i rozwinięty. Szczerze nie wiedziałam czego mogę dię spodziewać, a jestem pozytywnie zaskoczona. Teraz z takich minusów to właśnie szybkość. Bohaterowie nie cackają się tylko bardzo szybko budują relacje, co było fajne, ale troszkę zbyt szybkie. Do stylu pisania musiałam się przyzwyczaić, bo przez prędkość czasem nie umiałam się połapać i początki z tą książką były ciężkie, ale potem już poleciałam z górki. Kolejny minusik jest taki, że bohaterowie wszystkie problemy rozwiązują w jeden sposób. Nie umieją rozmawiać ze sobą i uciekają w zbliżenia, które były tak częste, że aż męczące. Wyciszali każde emocje i myśleli tyko o jednym, jakby ich relacja była zbudowana tylko na współżyciu, a nie uczuciach. To było bardzo nieprzyjemne, ale przebolałam. Myślę, że ten fakt najbardziej wpłynął na ocenkę tej książki, bo sama w sobie jest spoko, ale styl bycia Rosie i Jacoba był czasem tak wkurwiający, że musiałam to kilka razy rozchodzić😩🧐 Całościowo książka była dobra, ale miała swoje wady, które mi nie przypadły. Poza tym zachęcam do zapoznania się z tym tytułem, bo ma on ciekawe plottwisty, fabułę, problemy i sprawił, że sama zastanawiałam się, co ja bym zrobiła w danej sytuacji, a ta końcówka???????????? HALO MARY JAKIE PLOTTWISTY TAM BYLY JEZU 👀😩❤ Ocena: ⭐⭐⭐⭐✨ (4.3) / 5
Recenzja: mamczytane, Wolna Maria
•Milioner i Ona to książka, która na Wattpadzie zdobyła prawie trzy miliony wyświetleń. Czytelnicy zakochali się w fabule i bohaterach, aż wreszcie doczekali się ich na polkach sklepów. •”Ona nie ma nic” - stwierdzenie, które przewija się zaraz obok tej pozycji. Jednak nie zostało ono według mnie do końca spełnione. Poza nie najnowszym mieszkaniem, kompletnie nie odczułam tej „złej” sytuacji bohaterki. Jasne, nie mogła sobie pozwolić na droższe wydatki, ale mówię tu o sukienkach za kilka tysięcy. Sytuacja Rose została bardzo porównana do Jacoba, chyba aż za bardzo. •Jacob, jako milioner, nie przejmował się wydaniem większej ilości pieniędzy. Był przekochany i uczuciowy. Jedyne co mnie w nim denerwowało to gdy czasami zbyt mocno chciał kontrolować swoją partnerkę. •Wątek nękania Rose przez jej szefa był naprawdę interesujący. Wprowadził więcej akcji i książka nie wydawała się aż tak nudna. •Minusem jaki dostrzegłam była szybkość rozwijania się relacji bohaterów. Można byłoby tu powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, jednak mimo to chęć Jacoba spędzenia reszty życia z kobietą poznaną dzień wcześniej, nie wydała się zbyt realna.
Recenzja: viksa_books, Piechota Wiktoria
“Rose cholernie mi się podobała, ale nie miałem pewności, czy ona czuje to samo do mnie. A najgorsze było to, że we mnie rodziło się coś naprawdę mocnego. Coś, czego nie doświadczyłem dotąd przy żadnej kobiecie... ” Rose Shanon znalazła się w fatalnym położeniu. Zadała się z niewłaściwym człowiekiem, o którym chciałaby szybko zapomnieć. Niestety, on nie zamierza zostawić jej w spokoju. Był jej kochankiem, teraz jest przełożonym i zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie swojej pięknej asystentce. To zły człowiek, w dodatku ma wpływy i pieniądze. Niszczy ludzi dla samej przyjemności napawania się ich nieszczęściem. Rosalindzie Alice Shanon naprawdę nie ma czego zazdrościć. Wydaje się, że nic nie uratuje Rose przed okrutnym Victorem. Jednak los, do tej pory niezbyt dla niej łaskawy, pewnego wieczora stawia na jej drodze Jacoba Hendersona. Wysoki, przystojny mężczyzna okazuje się przeciwieństwem dręczyciela dziewczyny. Pojawia się w jej życiu wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebny, ratuje z opresji i... kurtuazyjnie wyraża nadzieję, że może jeszcze kiedyś się zobaczą. “Rose martwiła się bardziej o innych niż o siebie. Podobało mi się to, ale dziś byłem lekko zawiedziony. Nie chciałem się z nią jeszcze rozstawać. W towarzystwie Rose czułem się sobą. Wszystkie problemy znikały, można powiedzieć, że przy niej świat stawał się piękniejszy” Przede wszystkim należy podkreślić, że książka ta jest debiutem autorki. Wykreowani bohaterowie w tej pozycji jest mistrzostwem. Postacie pierwszoplanowe całkiem nieszablonowe, pełne pasji do swojego życia, oddani. Milioner i ona to książka, którą czyta się wspaniale i zaskakująco szybko. Autorka stworzyła lekką i przyjemną historię, przez którą brnie się w zawrotnym tempie. Przyznam się, że wielokrotnie miałam ochotę potrząsnąć Rose, ponieważ zdecydowanie nie zgadzałam się z jej podejmowanymi decyzjami. Jacob jak na milionera okazał się zwyczajnym mężczyzną, który dla tej jedynej jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Głowni bohaterowie to postacie, pochodzące z dwóch różnych, odmiennych od siebie światów, ale są w stanie stworzyć swój własny. Akcja w pierwszych rozdziałach dzieje się trochę szybko, jednak nie było to dla mnie zaskoczeniem ze względu na determinację Autorka wplotła do romansu intrygi oraz napięcia. A to wszystko okrasiła bardzo fajnymi scenami miłosnymi. Dialogi pomiędzy bohaterami również są ciekawe i nie mają w sobie żadnej sztuczności. Sama akcja ciut za bardzo pędziła, a niektóre z postaci drugoplanowych nie miały tego czegoś co nadałoby im charakteru. No co tu dużo mówić, jestem zachwycona. Pióro autorki niezwykle przypadło mi do gustu! Jest bardzo przyjemne i lekkie, bardzo szybko czyta się treść i totalnie jesteśmy wciągnięci w tą historię przez co nie chcemy odkładać jej na później. “Byłam pewna, że czas już pójść krok dalej i przestać się ograniczać tylko do seksu i swobodnych rozmów, jakie prowadzą między sobą ludzie, którzy są jedynie znajomymi”. Mimo tych potknięć autorki, historia jest godna polecenia. Jeżeli macie wolną chwile, możecie śmiało po nią sięgnąć. Ja swój poświęcony czas na te historie uważam za udany.
Recenzja: despite_your_books, Mordal Daria
Ta pozycja bardzo mnie zaskoczyła, oczywiście w pozytywny sposób. Spodziewałam się zwykłego romansu. I tak dostałam to, a nawet więcej. Książka idealnie wpasowała się w moje gusta czytelnicze. Pomysł na fabułę jest ciekawy. Mamy wielu świetnie wykreowanych bohaterów. Jacob i Rose pochodzą z zupełnie innych światów, ale szybko wchodzą w związek. Wątek romantyczny rozwija się bardzo szybko, ale jest ciekawy. Jake pomimo swojego bogactwa, chce jej zapewnić bezpieczeństwo i bezgraniczną miłość. Rose też świetnie odnajduje się w nowej sytuacji. Książka jest bardzo wciągająca, dlatego pochłonęłam tę pozycję w jeden dzień. Ma wiele dopracowanych akcji. Podsumowując jest to wspaniała historia. Nie mogę się doczekać kolejnej części!
Recenzja: ank_1985_czyta, Kopczyk Anna
◾Recenzja◾ 100/2023 "Milioner i ona" Mary Rain Dziś przychodzę z recenzją książki, która myślę, że jest warta tego, żeby się na nią skusić. Scenariusz dość znany, bo o romansie biednej dziewczyny z milionerem wiele książek już napisano, ale przecież czasem trzeba niewiele, żeby dana książka akurat nas urzekła. Główna bohaterka tej książki ma podłego szefa, ale nie takiego jak to najczęściej w romansach bywa, czyli arogancki, złośliwy, z wyglądu młody Bóg. Ten jest po prostu złym człowiekiem. Kiedy kobieta nie może sobie poradzić z bardzo poniżającym traktowaniem z pomocą przybywa jej nieznajomy przystojniak. Niedługo później Rose zorientuje się, że w ten o to sposób poznała obrzydliwie bogatego kawalera do wzięcia. Co z tym zrobi? Czy taki romans ma rację bytu? Jak wiadomo serce nie sługa, ale nie myślcie, że ta książka to będzie taka sielanka i słodkie słówka. Będzie się działo zapewniam. Były momenty przyznaję, że myślałam sobie przez chwilę- ile to ja takich książek już czytałam? Oczywiście, że nie jest to bardzo wyszukana fabuła, jak to milioner pragnie jej zwykłej dziewczyny, a ona nie wie jak odnajdzie się w jego świecie. Było momentami bardzo schematycznie. Były też sytuacje, w których główna bohaterka działała mi na nerwy. Ogólnie jednak jak najbardziej pozytywnie oceniam książkę, bo jako romans jest bardzo przyjemna w odbiorze, a poza tym, kiedy pojawiają się komplikacje, o których słowa Wam nie pisnę to robi się naprawdę ciekawie! Są emocje, jest adrenalina, jest piękne love story, nie ma co kombinować, warto przeczytać! Polecam książkę, myślę, że książka warta tego, żeby spędzić z nią czas. Ode mnie 8/10
Recenzja: _read.with.viky_, wittenbeck wiktoria
Rose szukając szczęścia pojawiła się w złym czasie, w niewłaściwej firmie. Ale czy na pewno nie wyszło jej to na dobre? Victor jej szef miał co do niej złe intencje a próby uwolnienia się od niego zawsze źle się kończyły. Do czasu kiedy poznała najbogatszego człowieka Jacoba Hendersona. Czy na pewno to jest koniec tej historii ? Książka Milioner i ona autorstwa Mary Rain jest zdecydowanie ciekawą książką na jeden wieczór. Poprzez swoją wciągającą fabułę i rozmiar (280 stron). Nasi bohaterowie poznają się w restauracji Hendersona gdy on ratuje Rose z rąk jej oprawcy. Moim zdaniem niestety cała ich relacja stała się za szybko i liczyłam na trochę dłuższy wstęp (należy pamiętać, że jest to tylko moje zdanie). Jednakże książka mi się bardzo podobała i na pewno chętnie zrobię jej reread. To lekka wciągająca powieść dla starszych i chętnie będę polecać tą książkę. Należy pamiętać, że jest ona 18+ i ma dużo scen 18+
Recenzja: historie_budzące_namiętność, Skoczylas Katarzyna
„Nasze usta były tak blisko i to ja zdecydowałam, by ostatecznie je złączyć.” Rose znalazła się w dość ciężkim i kiepskim położeniu. Praca, która kiedyś ją cieszyła, teraz dostarcza jej tylko strachu, a każda jej próba odejścia z pracy kończyła się fiaskiem. Jej szef okazał się bardzo złym i okrutnym człowiekiem, który zrobi wszystko, żeby tylko uprzykrzyć jej życie. Szantażował ją i straszył. Rose nie wiedziała jak wybrnąć z tej sytuacji, aż do momentu, gdy na jej drodze stanął Jacob. To on ratuje ją z opresji i to nie raz, a potem postanawia, że zrobi wszytko, żeby ona była jego. Rose i Jacoba dzieliło dosłownie wszystko, pochodzili z różnych światów. On bogaty biznesmen, mający wszystko. Ona szara myszka, niemająca nic. Tych dwoje czeka wiele prób i problemów do pokonania. Czy im się to uda? Czy będą szczęśliwi? Do czego jej szef będzie w stanie się posunąć, żeby się na niej zemścić? „Milioner i ona” to kolejny debiut, który wpadł w moje ręce i który okazał się naprawdę przyjemną lekturą, przez którą się mknie. Mary Ruin miała fajny pomysł na fabułę i bohaterów, który spodobał mi się. Rozdziały są pisane z ich perspektywy, a akcja od samego początku wciąga i z każdą przeczytaną kartką nabiera tępa. Czytanie jej sprawiło mi przyjemność i dostarczyło emocji, a to za sprawą lekkiego i przyjemnego stylu autorki. Nie zabraknie dreszczyku niepewności i strachu. Tak jak gorących i pikantnych scen. Relacja między Rose i Jacobem rozwija się szybko. On pragnie zapewnić jej bezpieczeństwo, a ona nigdy nie myśli o sobie tylko zawsze o innych, przez co dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Do tego nie wszystkim spodoba się to, że tych dwoje ma się ku sobie. Bo przecież milioner nie powinien wiązać się z kimś takim jak ona. Tylko że nad uczuciami i pożądaniem nie da się zapanować, a oni są tego dowodem i żaden status społeczny nie zmieni tego. Niejednokrotnie postawa Rose i jej postępowanie irytowały mnie do takiego stopnia, że miałam ochotę wyciągnąć ją z książki i natłuc trochę rozumu do głowy.
Recenzja: Recenzjeemocjamipisane, Raszka Izabela
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to książka skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi wulgarne słownictwo i sceny erotyczne. Niewłaściwi ludzie? Oczywiście. Od kochanka do szefa? Niestety... Wpływy? Cóż... Pieniądze? I to duże. Nowy początek? Uhum... Bohater i ofiara? Nie inaczej. Pomoc? Oczywiście. Strach? Obecny. Szantaż? Cóż... Kłamstwa? Jasne. Oszustwo? Znajdzie się. Nadzieja? Pewnie. Między innymi właśnie to znajdziemy w debiutanckiej książce Mary Rain pod tytułem „Milioner i ona”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury książki. Jest to tom pierwszy cyklu Ona i mężczyźni (tak go sobie roboczo nazwałam). Miło było ponownie przenieść się do świata Rose, Jacoba, Victora, Matta, Lily, Mirandy, Ricka, Sophie, Sebastiana, Eleny, Christiana, Samuela, Scarlet, Justina, Arthura, Stephanie, Willa, Chloe, Eduarda, Toma, Emmy i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani i zróżnicowani. Czy kogoś polubiłam? Cóż... Niestety nie, każdy mnie czymś zarówno zniechęcał jak i przyciągał (zwłaszcza faceci). Ale ciii, nie zdradzę już nic więcej. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie do końca jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się swoim tempem, nie zawsze dużo się działo. Autorka nie serwuje nam emocji całymi garściami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Rose. Po trzecie, styl. Książka napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją szybko, przyjemnie i łatwo. Daję za to plusika. Mam nadzieje, że kolejny tom będzie nieco grubszy i będzie zawierał sporo nowych wątków. Po czwarte, układ. Historię poznajemy z perspektywy Rose i Jacoba. To było tu dobrym rozwiązaniem, jednakże muszę ponarzekać, brakowało mi tych kilka rozdziałów 'widzianych' oczami Victora. Leci za to zarówno plusik, jak i minusik. Po piąte, sceny erotyczne. Są napisane w sam ram, na poziomie i rozpalają zmysły, nie są zbyt wulgarne. Powieść jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że aby budować przyszłość, trzeba rozliczyć się z przeszłością. Książka nie do końca czyta się sama. Historia nawet wciąga i sprawia, że chce się być częścią życia (choć momentami naprawdę pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do końca, przynajmniej w tym tomie. Autorce dziękuję za tę przygodę. Zastanawiam się co wymyśli w kolejnym tomie. Ogólna ocena - 5/6. :) POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
Recenzja: @book_am21, Zając Kamila
Dziś przychodzę do Was z recenzją debiutanckiej powieści Mary Rain - Milioner i ona. Jest to lekka, zabawna fabuła z naprawdę dobrze wykreowanymi scenami miłosnymi. Rose Shanon jak dowiadujemy się już z pierwszych zdań książki popełniła poważny błąd. Wdała się kiedyś w romans ze swoim szefem, a ,że ten okazał się wyjątkowo toksycznym człowiekiem, gdy dziewczyna postanowiła wycofać się z tego układu nie przyjął tego najlepiej - delikatnie mówiąc. Dodatkowo Victor jest osobą pozbawioną skrupułów i nie zamierza zostawić swojej asystentki w spokoju. Wszystko zmienia się w jeden wieczór, kiedy to wystraszoną pannę Shanon ratuje z opresji intrygujący mężczyzna. Szybko okazuje się, że Jacob jest znanym miliarderem i prowadzi z sukcesami liczne interesy na całym świecie , co oczywiście sprawia, że jest łakomym kąskiem dla wielu kobiet. Z jakiegoś powodu jednak zainteresował się zwyczajną dziewczyną.. Czy przypadkowe spotkanie okaże się początkiem czegoś poważnego? Czy dwoje ludzi pochodzących z zupełnie innych światów połączy miłość? Lektura książki zajęła mi dosłownie jeden dzień z racji tego, że nie należy do obszernych. Poza bardzo dynamicznie poprowadzona akcja sprawia ,że kolejne rozdziały znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Drobnym mankamentem jest jedynie nieco naiwne postępowanie głównej bohaterki w bardzo istotnych momentach i fakt ,że niektóre interesujące wątki nie doczekały się rozwinięcia, ale być może będzie okazja by powrócić do nich w kolejnej odsłonie losów Rose i Jacoba , ponieważ autorka planuje stworzyć serię. 😊 Sam Jake zaś wyjątkowo przypadł mi do gustu. Wydawałoby się, że tak majętna osoba będzie pewnym siebie snobem , lecz nic bardziej mylnego. Mimo całej swojej fortuny pozostał sobą i był w swoim zachowaniu bardzo autentyczny. Dodatkowym atutem tej historii jest sposób jej napisania- jej język jest naprawdę przyjemny w odbiorze. Jednym słowem, jeśli szukacie czegoś lekkiego co szybko Was wciągnie sięgnijcie po Milionera , a ja już czekam na ciąg dalszy. ❤️
Recenzja: zyjac_wersami , Kuzanowska Malwina
Z książką ,,Milioner i Ona" miałam do czynienia już na platformie Wattpad, jednak było to bardzo dawno temu. Dlatego w momencie, kiedy zaczęłam ją czytać kompletnie nie pamiętałam o czym ona jest. Polubiłam się z stylem pisania autorki. Był on lekki i napisaną przez nią historię czytało się bardzo przyjemnie i szybko. Książka mnie wciągnęła i zdecydowanie nie było w niej nudy. Skończyłam ją w jeden dzień. Bardzo się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam, że rozdziały są pisane z perspektywy Rose i Jacoba. Lubię kiedy są przedstawione również myśli tego drugiego bohatera. W ,,Milioner i Ona" możemy spotkać się z bardzo dużą ilością dialogów pomiędzy bohaterami. Opisów jest stosunkowo mało, co ułatwiło czytanie, a właściwie jego szybkość. Uważam, że na początku tego tytułu akcja rozwijała się za szybko, bo już na około siedemdziesiątej stronie główni bohaterowie byli razem, a po chwili już ze sobą zamieszkali. Bardzo mi się to nie podobało, bo tak naprawdę nie zdążyliśmy dobrze poznać głównych bohaterów, a oni weszli już na poważniejsze tory swojej relacji. Drugą i ostatnią rzeczą jaka nie podobała mi się w tej książce, było to, że bohaterowie w tych najtrudniejszych momentach podjemowali dziecinne i niedojrzałe decyzje. Odrobinę mnie to irytowało. Bardzo polubiłam się z Emmą i Edim. Mimo tego, że było ich w tej książce mało, to przez te kilka stron totalnie skradli moje serce. Byli przesłodcy i idealnie dopełniali całą książkę. Historia, którą napisała Mary Rain jest bardzo lekka i nadaje się idealnie na jeden wieczór. Jeśli są tu osoby, które kochają romanse, w których główni bohaterowie pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów, to ta książka nadaje się dla was idealnie!!
Recenzja: peaches..smile, Siecińska Roksana
Ta o to książka to lekki i przyjemny romans. Ja osobiście kocham książki z motywem romans z szefem. Co mi się najbardziej spodobało to to że w rozdziałach jest więcej dialogów niż opisów. Jeżeli szukacie lekkiego romansu to możecie tą książkę przeczytać.
Recenzja: monika_czyta, Smagała Monika
Romans z szefem nigdy nie może wnieść nic dobrego. Przekonała się o tym Rose Shanon. Jej szef jest bezwzględnym meżczyzną, który nie cofnie się przed niczym byle by zdobyć upragniony cel. Kiedy Rose chce odejść z firmy mężczyzna wpada w szał i postanawia za wszelką cenę uprzykrzyć życie swojej asystentce. Podczas kolacji z szefem do której została zmuszona ma dojść do zaręczyn między nim a Rose. Kobieta postanawia wykorzystać okazje i uciec od swojego szefa. Będąc już poza restauracją wpada na nieznajomego. Jacob Henderson jak na gentlemana przystało pomaga wyjść kobiecie z opresji i odwozi ją do domu oraz wyraża chęć do kolejnego spotkania. Czy do spotkania dojdzie?? Czy milioner skupiony na pomnażaniu majątku zainteresuje się zwyczajną dziewczyną? „Milioner i Ona” to debiutancka książka Mary Rain. Autorka stworzyła lekką i przyjemną historię przez którą brnie się w zawrotnym tempie. Przyznam się, że wielokrotnie miałam ochotę potrząsnąć Rose, ponieważ zdecydowanie nie zgadzałam się z jej podejmowanymi decyzjami. Jacob jak na milionera okazał się zwyczajnym meżczyzną, który dla tej jedynej jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Jeżeli szukacie lekkiej lektury na letni wieczór to zdecydowanie rekomenduje ten debiut. Życzę autorce dalszych sukcesów.
Recenzja: usershuekod , Konopka Amelia
Ta książka była naprawdę przyjemna i szybka w czytaniu. Ogromnie mi się podobała i na pewno do niej kiedyś wrócę, ale po przeczytaniu całej widzę kilka rzeczy, które nie do końca mi się podobały. A więc przede wszystkim to, że Rose popełnia takie błędy. SPOJLER! Rozumiem, że bała się o rodzinę i przyjaciółkę, ale gdyby powiedziała o tym problemie Jacobowi to on by ten problem rozwiązły od razu. I także to, że związek Jacoba i Rose zaczyna się bardzo szybko, ja raczej wolę relacje slown-born, ale mimo to wszystko autorka poprowadziła naprawdę fajnie. A co do reszty to nic dodać nic ująć. Książka idealna na nudny wieczór, aby się rozerwać i wpaść w wir czytania. Książkę czyta się przyjemnie i mega szybko. Akcja po prostu pędzi! Lektura obowiązkowa dla fanów wattpada! ogólna ocena: 3.8/5 ⭐ ❤️
Recenzja: paper_.letters, Dziuba Laura
💰Milioner i Ona to debiutancka powieść @mary_rainpluwiofil. Zacznę może od tego, że jest to idealna książka na spędzanie miłego wieczoru z lekturą w dłoni. Styl piania autorki jak i krótkie rozdziały sprawiają, że przez historie Rose i Jacoba się dosłownie płynie, a z każdym rozdziałem chce się wiedzieć więcej i więcej. 💰Głowni bohaterowie to postacie, pochodzące z dwóch różnych, odmiennych od siebie światów, ale są w stanie stworzyć swój własny. Akcja w pierwszych rozdziałach dzieje się trochę szybko, jednak nie było to dla mnie zaskoczeniem ze względu na determinację i pewność siebie głównego bohatera. Cała historia później zwalnia i lepiej poznajemy dwójkę kochanków. 💰Dzięki temu, że historia pisana jest z dwóch perspektyw, widzimy świat tak, jak widzi każdy z głównych bohaterów. Możemy poznać ich uczucia, emocje i myśli, które wpływają na to, jakie decyzje podejmują i czym kierują się w życiu. 💰Bardzo spodobało mi się to, że w rozdziałach przeważały dialogi między bohaterami. Oczywiście są także opisy, jednak nie były one za długie i nużące. 💰W książce są również poboczne wątki, także nie skupiamy się wyłącznie na relacji głównych bohaterów, ale także na ich przeszłości i problemach, które nie chcą, ich tak łatwo odpuść.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.