Spis treści książki
Prolog
Wszystkiego najlepszego
Podróżniczka
Wszechmocny Zeus
Proszę, lepiej nie wychodź
Planeta rtęci
Osiem metrów strachu
Bal 333 dni
Żegnaj, przyjacielu
W jego świecie
Przebudzenie
Miłość, której nie było
5.9/6 Opinie: 8
ePub
Mobi
Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają
Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczorem zasypia we własnym łóżku, budzi się lata świetlne od niego. Na dalekiej planecie, w królestwie Oriona. Tam czekają na nią inni olimpijscy bogowie, w tym najważniejszy z nich, Zeus, nieprzystępny, groźny i niepokonany. Ma wobec ludzkości okrutny plan i tylko Elena może powstrzymać najwyższego z bogów przed jego realizacją. Dziewczyna bowiem ma coś, czego Zeus pragnie. Czy sny pozwolą Elenie przekonać srogiego stwórcę, by dał ludzkości jeszcze jedną, ostatnią szansę? Czy pod kamienną maską i żelaznym sercem kryje się coś więcej?
Wyrusz do innego wymiaru, by sprawdzić, czy to, co przeżywa Elena, jest jej nową rzeczywistością, czy jedynie burzliwym, choć przepięknym snem
Posłuchaj audiobooka:
Emilia J. Lee - urodzona pod znakiem Lwa, w roku Koguta, o drodze życia z numerem 33. Artystyczna dusza. Uwielbia nie tylko rzeźbić i malować, ale również fotografować i projektować biżuterię. Z wykształcenia pedagog, prywatnie zaangażowana mama wyjątkowej dziewczynki i opiekunka trzech czarnych kotów. Entuzjastka przyrody. Interesuje się astrologią, numerologią, mitami, starożytnymi wierzeniami i aspektem duchowości. Inspiracji szuka w otaczającym ją świecie, w którym, jak twierdzi, magię można dostrzec wszędzie, wystarczy tylko dopuścić ją do umysłu i nad nim zapanować. W gwiazdach na niebie widzi zapisane historie, które potem nawiedzają ją w snach. W książce porusza tematy istotne dla współczesnego świata ― nie tworzy jedynie ciekawej fantastyki, ale ukrywa w fabule znaczenia, które mają wyryć się w sercach czytelników.
5.9
6
"Nie wszystko zawsze układa się po naszej myśli. Czasami godzimy się z nurtem płynącej historii i odgrywamy dużo ważniejszą rolę, niż tylko płynięcie pod prąd. Jeśli stajemy się liściem lecącym z kierunkiem wiatru, stajemy się także częścią przyrody, a ona nigdy nie popełnia błędów. Błędy popełniają tylko ludzie". Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają... Holly Molly! co to była za książka ? Dosłownie przed chwilą skończyłyśmy czytać ostatnią linijkę niesamowitego debiutu Emilii J. Lee i powiadamy Wam, że my jesteś nim po prostu zachwycone!? Autorka zabiera nas do świata starożytnych Bogów, którzy obserwują ludzkie poczynania oceniając je z daleka. Nasza bohaterka Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Mimo iż tego samego wieczora zasypia we własnym łóżku, budzi się lata świetlne od niego na odległej planecie, w królestwie Oriona. Zeus, nieprzystępny, groźny i niepokonany władca którego lękają się wszyscy, ma wobec ludzkości okrutny plan przed którego realizacji może przeciwstawić się jedynie Elena. Dziewczyna bowiem ma coś, czego Zeus pragnie... Czy macie na swoich półkach takie książki, których okładki Was co prawda nie przyciągają ale ich opis niewyobrażalnie Was kusi i w dodatku jakiś głosy wewnętrz Was, powtarza, że jeśli po nią sięgnięcie to się nie zawiedziecie? No my tak właśnie miałyśmy z powyższym tytułem ? okładka nie do końca trafiła w nasze gusta jednak coś nam stale podpowiadało, że to będzie naprawdę dobra książka i cóż. Jak sami widzieliście po reakcji wyżej absolutnie się nie zawiodłyśmy! Emilia J. Lee kreuje świat w którym spotkacie rozmaite stworzenia i w którym będą miały miejsce rzeczy o których Wam się nawet nie śniło. Autorka wokół bardzo dobrej fabuły stworzyła równie dobry klimat, który pozwoli Wam się totalnie zagłębić w tej historii fakt jest faktem, że czasami brakowało nam trochę bardziej szczegółowych opisów miejsc zdarzeń jednak absolutnie ich brak nie zniszczył naszej radości z czytania Książkę gatunkowo zaliczymy do fantastyki w której znajdziemy nie tylko przygodę ale i romans typu slow-burn w który w pewnym sensie uwikłane będą trzy serca...????? Ale ale! To jeszcze nie wszystko. W naszej opinii warto też zwrócić uwagę na jedną rzecz, która zdecydowanie wyróżniać się będzie na tle obecnie wydawanych książek dla czytelników powyżej 16-ego roku życia. Otóż... Nie jest ona wulgarna. Co prawda my stosunek do epitetów mamy ambiwalentny natomiast wiemy, że nie jeden z Was męczy się gdy odnosi wrażenie, że ma w ręku nowy słownik łaciny podwórkowej zamiast lekturę, która wprawi w dobry nastrój i pozwoli się w każdy możliwy sposób odprężyć uprzedzamy jednak, że z zakończenia możecie być nie do końca zadowoleni bo my przynajmniej miałyśmy ochotę rzucić się odrazu na kontynuację która jeszcze nie jest dostępna...? Mimo tego bardzo polecamy!
6
Wczoraj kupiłam Zeusa na festiwalu wydawnictwa. To jak autorka na panelu pięknie o tej książce opowiadała mnie przekonało. Nie zawiodłam się...Wczoraj zaczęłam czytać i dzisiaj w pociągu skończyłam. Jestem zakochana w fabule i wszystkich bohaterach (Hades wymiata!!) Podoba mi się styl autorki. Rozbudowane i bogate opisy wrzucają nas do starożytnej krainy jaką jest Orion, a bohaterowie może nie są super skomplikowani (poza Eleną, bo ona jest nieźle pokręcona i taka troche z pogranicza boderline) ale wszyscy mają charaktery spójne z tym co się dzieje w książce. Pięknie wykreowany świat i historia zdecydowanie dla tej wrażliwszej części czytelników , szukających czegoś nad czym trzeba się chwilę zastanowić, żeby zrozumieć. Jak podeszłam do Emilii podpowiedziała mi żeby sprawdzić wspomniane w rozdziałach liczby i jak sprawdziłam, to okazało się, że dodają one tej historii!! (dodatkowa fabuła jest w nich dosłownie zawarta!!) Jeszcze nie czytałam żadnej książki, która miała by takie smaczki! MAŁY SPOILER dalej zastanawiam się, czy Elena to wszystko śni, czy przeniosła się na inną planetę. Mam nadzieję, że w drugim tomie autorka to wyjaśni, bo zakończenie nie da mi spokoju!
6
Kiedy zacząłem czytać Zeusa nie wiedziałem że aż tak mnie pochłonie oczami wyobraźni przeniosłem się na planetę Orion gdzie razem z Eleną przeżyłem jej przygody ten ból po skoku z Zeusem z drzewa czy rany jakie odniosła po deszczu ze szkła czy po wizycie na Demosis to wszystko jest nie odpisania nie mogę sie doczekać drugiej części tej wspaniałej książki.
6
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem tej książki, nie ma sensu zwlekać. Jako dumna ambasadorka, polecam ją nie tylko ze względu na pozytywną opinię, ale także z uczciwością. ?Chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami. Czytając tę powieść, poczułam się jakbym przeniosła się na obcą planetę Orion, gdzie przeżywałam wszystkie wydarzenia u boku bohaterów. Autorka używa niezwykle sugestywnych opisów, które ożywają przed oczami. Przez tę książkę przelałam wiele łez, wyrażając nie tylko smutek, ale także wzruszenie, radość i poczucie więzi z postaciami od samego początku. To dzieło porusza serce. Co najlepsze, teraz nawet nie jestem pewna, kogo bym wybrała na miejscu Eleny. Uwielbiam styl autorki i na pewno sięgnę po więcej jej książek.
6
Niezwykle wciągająca książka, która porwie każdego w enigmatyczny świat magii
6
Kupiłam Zeusa w przedsprzedaży. Książka już dotarła, nie mogłam jej odłożyć! Cudownie wykreowany świat i bohaterowie, bardzo oryginalna historia. Czekam na kolejne tomy!
6
Magiczna historia! Zupełnie nie to czego się spodziewałam... Końcówka złamała mi serce i mam nadzieję, że autorka odbuduje mi je w drugim tomie. Nie uwierzyłabym, gdyby ktoś powiedział mi że zakocham się w mitologicznym bogu!
5
Sny to pragnienia ukryte w podświadomości. Życie Eleny można uznać za naprawdę udane. Obywa się bez zbędnych dramatów. Dziewczyna ma kochających rodziców oraz idealnego kandydata na chłopaka. Jedno spotkanie z tajemniczą,rudowłosa pięknością przedstawiającą się jako Hestia burzy jej codzienność. Misja, którą powierza Elenie nieznajoma wydaje się karkołomna. Okazuje się bowiem , iż najważniejszy spośród bogów - Zeus pragnie unicestwić ludzkość w ramach kary za sposób w jaki obchodzą się z planetą którą zamieszkują. Czy młoda Ziemianka zdoła przekonać bezwzględnego , nie okazującego uczuć władcę do zmiany decyzji? Czy Zeus zdecyduje się ujawnić co naprawdę czuje? Jaka relacja połączy tych dwoje? Zacznę od tego ,że już w czasach szkolnych bardzo lubiłam mitologię szczególnie grecką oraz nordycką. Bardzo się ucieszyłam na myśl o fabule rozgrywającą się w świecie Zeusa i jego rodzeństwa. Muszę przyznać, że autorka pięknie wykreowała zarówno bohaterów jak i świat w którym funkcjonowali oraz przepięknie i niezwykle emocjonalnie opisała wątek miłosny pomiędzy Eleną i Zeusem - niejednokrotnie bardzo się wzruszyłam, a serce zabiło mi szybciej. Jedynym, delikatnym minusem jest fakt , że miejscami opisy były nieco zbyt długie i nieco skomplikowane co wybijało z rytmu i spowalniało akcję , jednak.. całość jest naprawdę magiczna, a po takim zakończeniu z niecierpliwością czekam na kolejne tomy tego cyklu
Recenzja: Kulturantki.pl, Roma Joanna
Zeus. Królestwo Oriona to niesamowita opowieść, która przenosi czytelnika w świat bogów, herosów i technologii na takim poziomie, że włos się jeży na głowie. Doskonałe połączenie romansu, science fiction, mitologii i fantastyki w jednym. Dla każdego coś dobrego. Elena jest zwykłą dziewczyną, która żyje spokojnie z dnia na dzień. Ma kochających rodziców i oddanego przyjaciela. Niestety w sercu dziewczyny wciąż tli się poczucie, że nie znalazła swojego miejsca na świecie. Pewnego wieczora, na jej drodze staje rudowłosa piękność, która przedstawia się jako Hestia. I wtedy w życiu Eleny zmienia się wszystko. Zostaje uprowadzona na Oriona - planetę zamieszkiwaną przez bogów. Nie trafia tam jednak przypadkowo - ma przekonać Zeusa - najwyższego z bogów, żeby zmienił swój straszliwy plan co do losów Ziemi. Czy jednak Elena odważy się stanąć twarzą w twarz z najwyższym bogiem? Kto stanie na drodze Eleny? Już na samym początku powieści mamy okazję poznać Hestię, nie zdziwi zatem nikogo fakt, że przyjrzymy się także jej rodzinie. Przyjrzymy się bliżej postaci Zeusa, Hery, Hadesa i Posejdona. Wielokrotnie padną także imiona Rei i Kronosa. Oprócz wszystkich znanych nam z mitologii bóstw pojawia się tu także pewne zaskoczenie - Gabriel. Traktowany przez bogów jak brat, choć z nimi niespokrewniony i wychowany przez zwykłych ludzi. Oprócz tego, kto pojawia się na kartach powieści, ważne jest także to, jak bogowie są przedstawieni. A są w sposób nieco fantastyczny. Piękni, silni, wielowiekowi, szlachetni, bez choćby najmniejszej skazy. I tu zahaczamy o kolejny ważny aspekt tej książki - niesamowite technologie. Technologie, które zaskoczą każdego Bogowie zamieszkujący Oriona są doskonali. Ale nie dlatego, że tacy są. Stworzyli oni bowiem wynalazki, które pomagają im o wszystko dbać. Są komory przywracające zdrowie, leczące złamane kości i tkanki. Niezbędne, aby cieszyć się zdrowiem i długowiecznością. Są tabletki dla poprawienia urody. W zależności od tego czy chcemy poprawić stan włosów, skóry, figurę czy koloryt skóry, wystarczy wziąć odpowiednią tabletkę. Statki kosmiczne, którymi latają, są szybkie, uzbrojone i niewykrywalne dla ludzkich radarów. Broń skuteczna i ultra nowoczesna, choć cenią klasyczną walkę wręcz i na miecze. Świat, w którym funkcjonują, jest idealnie dopasowany do ich potrzeb, wykorzystuje wszelkie nowinki i niezbędne ulepszenia. I choć ich życie wydaje się idealne, to moim zdaniem wcale takie nie jest. Są już tak rozwinięci, że nic ich nie cieszy, nic nie sprawia prawdziwej radości. Bal wydawany dla setek gości to tylko kolejna tradycja, realizowana mimo szczerej niechęci większości królewskiej rodziny. Najgorsze zaś z perspektywy naszej głównej bohaterki są rządzące nimi konwenanse. Tajna misja Elena przylatuje na Oriona z konkretną misją - ma przekonać Zeusa do zmiany planów wobec ludzkości. Przekonanie wielkiego Zeusa nie będzie proste, bo uważa on, że ludzie bezmyślnie niszczą planetę i nie są w stanie nauczyć się lepszego postępowania. Hestia do tej misji wybiera Elenę nieprzypadkowo - dziewczyna bowiem potrafi odnaleźć radość w nawet maleńkich rzeczach. Gdy Zeus poznaje Elenę, jedno jest pewne - ta dziewczyna nie przestrzega żadnych reguł i nie traktuje go tak, jak powinna. Czy jednak czyste serce dziewczyny będzie potrafiło skruszyć mury obojętności Zeusa? Radosne usposobienie i oddanie sprawie zmienią jego decyzję? Czy tlące się między nimi uczucie ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie? Zeus. Królestwo Oriona to ogromnie wciągająca historia. Zawiera w sobie wszystko to, co lubię - jest przygoda, przyjaźń, ryzyko, a to wszystko okraszone wątkiem miłosnym. Polecam tę pozycję fanom science fiction, fantastyki i historii romantycznych. Dajcie się porwać tej wciągającej historii i opowieści o wzajemnym zauroczeniu Zeusa i Ziemianki.
Recenzja: _..wyczytany.._, Dzięgielewski Sebastian
Tytuł : „Zeus. Królestwo Oriona”. Autor: Emilia J. Lee Ocena: 4,7⭐️ / 5⭐️ Recenzja: O tej książce można mówić tylko wszystko, ale jeżeli powiedziałbym, że jest niezwykła to już nic nie trzeba byłoby mówić, ale była tak dobra, że muszę powiedzieć coś więcej. Świat, który został wykreowany przez autorkę jest niemalże idealny. Bardzo trudno było mi oderwać się od tej książki i, mimo że już powieki same się zamykały to nie odkładałem książki. Historia Eleny jest niesamowita. W książce bardzo dużo się dzieje. Jedyne co mi się w niej nie podobała to to, że jest w niej niezwykle dużo szczegółowych opisów przyrody oraz to, że było dużo rozpoczętych wątków, a nie wszystkie w mojej opinii zostały dostatecznie rozwinięte, na co mam nadzieję w kolejnych tomach, które na pewno będę chciał przeczytać. Najbardziej podobały mi się nawiązania do różnych mitologii oraz do różnych wierzeń. Gorąco polecam.
Recenzja: och.czytanie, Golachowska Zofia
Nie będę ukrywać, że do tej książki przyciągnęła mnie intrygująca okładka. Później przeczytałam opis, w którym wspomniano o mitologii greckiej i zostałam kupiona. Choć od samego początku byłam zainteresowana tą powieścią, tak podeszłam do niej bez większych oczekiwań. Wydawało mi się, że nie da się nawiązać do mitologii greckiej w nowy sposób, ale tutaj zostałam naprawdę mocno zaskoczona. Chyba nigdy wcześniej nie czytałam czegoś podobnego do „Zeus. Królestwo Oriona”. Ta książka to mieszanka fantastyki przesyconej magią i powieści science fiction, gdzie główną rolę grają statki kosmiczne i podróże międzyplanetarne. I choć w treści przeważają opisy, tak w ogóle mi się one nie dłużyły - całość pochłonęłam w niecałe dwa dni. Podobał mi się świat stworzony przez autorkę, motyw snów i styl pisania, a cała historia intrygowała mnie od pierwszego rozdziału do samego końca. Do tego zakończenie było tak niecodzienne - ach... chciałabym już wiedzieć, co wydarzy się dalej. Oczywiście było też parę elementów, które nie przypadły mi do gustu, jak na przykład zmiany narracji. Moim zdaniem po prostu nie było one potrzebne, a niestety trochę wybijały mnie z rytmu. Nie jestem też do końca przekonana do głównej bohaterki, ale myślę, że to kwestia, którą rozwiąże kontynuacja.
Recenzja: moonchild.books_, Makarska Patrycja
⭐„Zeus. Królestwo Oriona” — Emilia J. Lee⭐ Elena jest Ziemianką, która pewnego dnia spotyka Hestię. Nazajutrz budzi się w na królestwie Oriona. Poznaje olimpijskich bogów, w tym Zeusa. Ten ma wobec ludzkości okrutny plan, a przed jego realizacją może powstrzymać go tylko Elena. Z początku zaciekawiona byłam koncepcją mitologii greckiej połączonej z nauką, ale i nie tylko. Ciekawa byłam, w jaki sposób autorka połączy te wszystkie motywy. Co do książki mam mieszane uczucia. Początkowe mądre myśli, które tak mnie intrygowały, szybko się rozpłynęły. Pozostałam z bohaterami, do których nie mogłam się przekonać. Świat przedstawiony w książce bez wątpienia jest ciekawy, intrygujący i bardzo dobrze opisany. Wszystko z łatwością mogłam sobie wyobrazić, a nawet i poczuć. Opisy były barwne i szczegółowe. Niestety równie łatwo mogłam przewidzieć fabułę, niemalże od samego początku. Mam jednak ogromne zastrzeżenie co do bohaterów. Pomijając to, że spodziewałam się motywu slow burn, miałam wrażenie jakbym czytała o zakochanych nastolatkach, którzy nie za bardzo potrafią radzić sobie z uczuciami. Postać Zeusa opisana jako potężny władca właściwie mnie rozczarował. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, żałuję, że jej zdolnościom nie dano tyle czasu, aby dokładniej je poznać. Przez całą książkę wręcz mknęłam, styl autorki jest przystępny, choć nadal nie rozumiem zabiegu zmiany narracji. Wydawało mi się, że można było to lepiej wykorzystać, ale po jakimś czasie przestałam na to zwracać uwagę. Sama książka jest jednak jedną z piękniejszych, jakie kiedykolwiek widziałam! Okładka cieszy oko, jest dopracowana, podobnie jak grafiki w środku. A na samym początku możemy znaleźć playlistę, razem z TW. Ukłony!
Recenzja: books.by.bestiee, Skatulska Weronika
recenzja opis wydawcy: Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczorem zasypia we własnym łóżku, budzi się lata świetlne od niego. Na dalekiej planecie, w królestwie Oriona. Tam czekają na nią inni olimpijscy bogowie, w tym najważniejszy z nich, Zeus, nieprzystępny, groźny i niepokonany. Ma wobec ludzkości okrutny plan i tylko Elena może powstrzymać najwyższego z bogów przed jego realizacją. Dziewczyna bowiem ma coś, czego Zeus pragnie. Czy sny pozwolą Elenie przekonać srogiego stwórcę, by dał ludzkości jeszcze jedną, ostatnią szansę? Czy pod kamienną maską i żelaznym sercem kryje się coś więcej? Wyrusz do innego wymiaru, by sprawdzić, czy to, co przeżywa Elena, jest jej nową rzeczywistością, czy jedynie burzliwym, choć przepięknym snem recenzja Osobiście nie przepadam za fantastyka, lecz tym razem się nie zawiodłam. Sam fakt ze jest związana z mitologia mnie urzekł. Jest to idealny tytuł dla osób, które lubią fantastykę i mitologie. Było kilka rzeczy co mi przeszkadzało podczas czytania ale nie są na tyle istotne, aby je wymieniać. 4/5⭐
Recenzja: Liber.tinea, Szwajdych Beata
Wkraczając do “Królestwa Oriona” Emilii J. Lee, dostajemy się do całkiem innego świata niż nasz, i to dosłownie! Elena to zwyczajna, współczesna dziewczyna, miewająca niezwykle realistyczne sny. Któregoś dnia wracając po wieczornym spotkaniu do domu, spotyka pewną nieznajomą. Kobieta prosi o wskazanie drogi i przy okazji wywiązuje się między nimi krótka wymiana poglądów. Elena nawet się nie spodziewa na co nieświadomie wyraziła zgodę. Kolejnego ranka nie budzi się w swoim łóżku, tylko… na Orionie. Planecie, o której nawet nie śniła, a jest ona siedzibą starożytnych bogów. Okazuje się, że ludzkości grozi zagłada, ponieważ wszechmocny Zeus postanowił usunąć ich z Ziemi, przez ich destrukcyjny wpływ na nią. Elena za prośbą bogini Hestii, jak przedstawiła jej się wczorajsza nieznajoma, ma przekonać Zeusa do zmiany zdania. Pomóc ma jej w tym to, że Elena jest “podróżniczką”, czyli potrafi w czasie snu odwiedzać inne wymiary i wcielenia, co bardzo interesuje władcę piorunów. Zanim jednak dziewczyna dotrze do władcy, poznaje jeszcze przystojnego Anioła Gabriela, który ma ją wtajemniczyć w zasady kierujące tą planetą. Brzmi bosko, prawda? Jak było w rzeczywistości? Znalazłam w tej powieści sporo podobieństw do innych dzieł i utworów. Począwszy od głównej bohaterki, która niezwykle przypominała mi Bellę z popularnej kiedyś serii “Zmierzch”. Tak naprawdę to zbieżności z tymi właśnie książkami nasunęło mi się na myśl najwięcej, a miałam jeszcze jakieś drobne flashbacki z “Igrzysk śmierci”. Skupię się jednak na tym pierwszym cyklu, bo inni bohaterowie “Królestwa Oriona”, czy przedstawione w nich relacje pomiędzy nimi, wpasowały się w standardowy kanon: słaba śmiertelniczka, Ziemianka, trafia do świata, o którego istnieniu nawet nie śniła. Objęta parasolem ochronnym przez gadatliwą, ale wierną przyjaciółkę Hestię (wypisz wymaluj wampirzyca Alice). Spotyka dwóch zabójczo przystojnych i jednocześnie skrajnie różnych charakterem mężczyzn. Jeden jest opiekuńczy i podaje swoje serce na dłoni, ale jest umieszczony jakby niżej w hierarchii (kojarzycie wilkołaka Jacoba?). Drugi z kolei niby niedostępny, niby oschły i arogancki, a w głębi duszy ma w sobie ogromne pokłady miłości (nieśmiertelny wampir Edward). I wiecie co? Mimo tych podobieństw, a może właściwie właśnie dzięki nim, pierwszy tom Królestwa Oriona czytało mi się wyśmienicie. Kiedyś byłam fanką “Zmierzchu” i się tego nie wstydzę, choć teraz bardziej cenię inne rodzaje literatury. Pierwszy tom “Królestwa Oriona” to typowa młodzieżówka o łatwej, nieco przewidywalnej, ale bardzo przyjemniej fabule. Idealna, jeśli czujesz, że to właśnie czas na coś lekkiego, coś niezobowiązującego. Bardzo podobała mi się narracja prowadzona w trzeciej osobie opisująca wydarzenia toczące się wokół Eleny, przeplatana z pierwszoosobowym przedstawieniem sytuacji, prowadzonym już przez samą dziewczynę. Postacie w książce zostały świetnie wykreowane- jedne do lubienia, inne do rozśmieszania, a jeszcze inne do przelania na nie niechęci Czytelnika. Akcja książki jest spójna, potrafiąca działać na wyobraźnię, a język bardzo przystępny. Zakończenie pozostawiło mnie wbitą w fotel, przez co spodziewam się kontynuacji i liczę że nastąpi to szybko, bo tak się nie zostawia Czytelnika!
Recenzja: statkiemprzezstrony, Zagożdżon Alicja
,,Zeus: królestwo Oriona" Emillia J. Lee 4,5⭐️ Q : Jaki jest wasz ulubiony mit? A może macie bohatera z mitologii z którym się utożsamiacie? Pomysł na fabułę stał się strzałem w dziesiątkę. Relacja między Eleną a Zeusem jest świetna i aż przyjemnie się ją śledziło. Mimo super fabuły to minusem było że, Elena często była irytująca a jej decyzje często były nie przemyślane co potrafi nie raz zniechęcić do czytania. Książka od pierwszych stron zaskoczyła mnie swoim lekkim charakterem tekstu. Autorka ma doskonałe umiejętności liteteckie, autorka idealnie łączy pierwszoosobową i trzecioosobową narrację. Czytając byłam zachwycona taką wlasnie narracją. W książce są połączone dwa różne światy, świat mitów oraz nasz współczesny świat. Zakończenie książki było dla mnie intrygujące i nie ukrywam że mnie zaskoczyło. Po książkę sięgnęłam ze względu że jestem ogromną fanką mitologi oraz świata Percy'iego Jakcona. Więc jeśli jak ja jesteście fanem tego typu literatury to mogę wam serdecznie polecić Zeusa!
Recenzja: books_are_addicted, Lewandowska Marta
Na wstępie powiem, że jest to fantastyka, w której występuje narracja i trzecioosobowa i pierwszoosobowa, więc musicie uważnie czytać o czym czytacie, ale nic więcej w tej kwestii wam nie zdradzę. Pominę fakt, że styl pisania jest genialny i aż chciało się czytać książkę, bez odkładania jej, choćby na chwilę. Sama w sobie w fabuła jest sprytnie przemyślana, bo to co stało się na końcu pierwszego tomu wywaliło mnie z butów. Nigdy nie przewidziałabym takiego zakończenia, które dała Emilia przez co mam niedosyt po pierwszym tomie i liczę, że drugi pojawi się niebawem. To jak przedstawieni są Bogowie, bardzo mnie urzekło i to jacy są pod innym kątem. Zwykle mówiono nam, że są starzy, ale mądrzy. Że są nieśmiertelni i więksi od normalnego człowieka, oraz że siędzą w swoim pałacu na Olimpie. Emilia za to ukazała ich od takiej bardziej ludzkiej strony, przez co miałam wrażenie, że wcale nie są Bogami. Właśnie, bohaterowie to głównie Bogowie, znani nam z mitologii greckiej czy postacie ukazane w Biblii. Jednak jest tam też Elena, która jest ziemianką i przeżywa coś, co było piękne. Orion to jedno z Królestw oddalone od Ziemi i to na prawdę daleko. Praktycznie zasypia we własnym łóżku a budzi się w całkiem innej rzeczywistości, któa odbiegała trochę od zwyczajów na naszej planecie. Mimo to, radzi sobie dosyć dobrze w obcym miejscu i dostaje ciekawą misję do wykonania, od której zależą losy ludzkości. Zeus za to, jest ukazany jako ktoś młody, ale nadal stanowczy jako władca. Mimo to, że nie jest człowiekiem, jest taki ludzki (co prawda po czasie) w stosunku do naszej głównej bohaterki i myślę, że jeśli sami sięgnięcie po książkę, to zaintryguje was również jego zachowanie.
Recenzja: coffeewitharsenic, Różańska Nikola
Jako że jestem entuzjastą mitologii, właśnie ten element przyciągnął mnie do tej książki. Byłem ciekawy przedstawienia postaci mitologicznych i wykreowania ich świata. Przyznam, że zaczynając ją, nie miałem większych oczekiwań, a doznałem miłego zaskoczenia. Właściwie czuję, że to zbyt delikatne słowa, gdyż "Zeus: Królestwo Oriona" zawładnęło moim sercem. Na wstępie przywitało mnie już zaskoczenie, gdyż zostaje nam przedstawiony dosyć futurystyczna wersja mitologicznych postaci, które mogą podróżować kosmicznymi statkami, a życie w pałacach jest ich wyborem. Ogromnie przypadło mi do gustu odejście od klasycznego modelu życia bogów greckich, a także zatrzymania się w obrębie ich siedziby. Autorka daje nam poznać nowe fantastyczne stwory, a nawet obce planety. Warto wspomnieć o stylu pisarskim, który jest niezwykle przyjemny oraz sprawiał, że wręcz płynąłem przez książkę. Czytałem ją dosyć długo, jednakże powodem tego była ogromna niechęć rozłąki z bohaterami. Główna bohaterka była dosyć typowa dla tego gatunku, a nawet trochę irytująca, jednak nie przeszkadzało mi to w czytaniu. Przywiązałem się do niej, a także do Zeusa. Ich relacja zdobyła moje serce, chociaż na początku miałem drobne wątpliwości do napisania jej dalszego rozwoju. Poboczne postacie zdobyły moją sympatię, a w szczególności Hades, którego było dosyć mało, jednakże wydawał się inteligentnym, uroczym i głupkowatym bohaterem. Mam ogromną nadzieję, że autorka przybliży nam go bardziej w drugim tomie. Koniec bolał i to bardzo. Znacie to uczucie, gdy czujecie, że natychmiast potrzebujecie drugiego tomu? To byłem ja po skończeniu tej książki. Dodam, że mogłaby przypaść do gustu fanom serii "Shatter me" oraz "Dworów cierni i róż", które miałem w głowie podczas czytania. "Zeus: Królestwo Oriona" była angażującą, przyjemną książką, która ma tak cudowną oprawę graficzną, jak treść. Czekam w zniecierpliwieniu na drugi tom. Może i was wciągnie historia Eleny i bogów greckich?
Recenzja: martapyszniewska, Pyszniewska Marta
,,...myślała jaką szczęściarą jest mając to życie. Praca, która dawała jej wolność, małe, ale urocze mieszkanko(...), rodzice wspierający we wszystkim...No i przyjaciel..." ,,Zeus. Królestwo Oriona" to książka, w której znajdziecie mity greckie, świat starożytnych bogów, magię oraz piękne uczucia... Elena ma wyjątkowy dar - jest podróżniczką i za pomocą snów przenosi się do innych miejsc. Gdy pewnego dnia spotyka Hestię, jeszcze nie wie jak jej życie się zmieni... Kobieta przenosi ją na niezwykłą planetę Orion, gdzie ma ważne zadanie do wykonania - by ocalić ludzkość musi przekonać samego Zeusa, by nie unicestwił Ziemi. Niestety nie będzie to ani przyjemne ani proste zadanie, bo władca jest groźny, uparty i nieprzystępny... Czy ta misja skończy się powodzeniem ? Co się stanie, gdy pojawią się uczucia pomiędzy Ziemianką, a Królem Oriona? Ach co to była za przygoda, dosłownie wraz z bohaterką dotarłam do gwiazd... Od pierwszych stron autorka wciągnęła mnie w niezwykły świat greckich bogów. Dzięki barwnym opisom czułam jakbym sama tam była i z łatwością mogłam sobie wszystko wyobrazić i poczuć. Zatraciłam się w tej historii i koniecznie musiałam poznać losy bohaterów. Niezwykła kreacja bohaterów. Są ciekawi i z charakterem, a rodzące się powoli pomiędzy nimi zakazane uczucie dodaje tylko smaczku...wątek romantyczny jest subtelny i nie przyćmiewa fabuły i super, bo autorka pomiędzy wierszami ukryła pewne prawdy... Fabuła posiada głębszy sens... Autorka zwraca uwagę na wyniszczenie ziemi i na zanieczyszczanie przez ludzi środowiska... A zakończenie... No cóż nie tego się spodziewałam... Bolesne i zaskakujące... To nie może być koniec... To wyjątkowa i piękna historia, która otuli Was niczym błogi sen...ale uwaga bo zanurzycie się w świecie magii, ale też koszmarów...
Recenzja: magicinvelaris , Gąsior Wiktoria
“— Przychyliłem Ci nieba — powiedział z satysfakcją. — To prawda, podarowałeś mi gwiazdy.” “Zeus Królestwo Oriona” — Emilia J. Lee ✨ Wyobraźcie sobie, że macie tak realistyczne sny, że Wasza podświadomość nocami przenosi Was w odległe zakamarki wrzechświata. A może to wcale nie są sny? Elena jest podróżniczką - za pomocą umysłu potrafi podróżować między wymiarami. Dlatego też pewnego wieczoru napotyka na swojej drodze boginię Hestię, która zabiera ją ze sobą na Orion - planetę, która jest wprost magiczna. Elena otrzymuje od Hestii zadanie, które brzmi absurdalnie! Dziewczyna ma bowiem przekonać Zeusa (króla Orionu i stwórcę ludzkości), aby ten wycofał się z planu zniszczenia Ziemi. Czy Elenie uda się odwieść nieprzystępnego władcę od tego pomysłu? Jak potoczą się jej losy? Autorka zbudowała cudowny świat, a Orion pochłonął mnie całym sobą. Zeus zasłużył na miano mojego literackiego męża (chyba coś jest nie tak z moim gustem do lekko toksycznych mężczyzn). Fabuła wciągnęła mnie na maksa, a zakończenie sprawiło, że nie mogę doczekać się drugiego tomu! 😭 Co nie przypadło mi w tej książce do gustu, to mieszanie przez autorkę narracji (1 i 3osobowej). Niektóre postaci wydawały się być wkurzające lub mdłe. Nie polubiłam się z Eleną (zbyt naiwna i impuksywna) ani Gabrielem (zbyt wyidealizowany). Cieszę się jednak, że książka potrafiła wzbudzić we mnie wiele różnych i mieszanych emocji. Biorąc pod uwagę, że to debiut Emilii jestem zachwycona i czekam na więcej. Dajcie mi już 2 tom!🌌🥰
Recenzja: @_books_with_maja_n_, Nowak Maja
Recenzja: "Zeus królestwo Oriona" to fascynująca książka autorstwa Emilii J. Lee, która przenosi nas w świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki Fabuła opowiada historię o królestwie Oriona do którego zostaje wysłana ziemianka. Autorka w umiejętny sposób przedstawia relacje i konflikty pomiędzy bogami, kreując dynamiczne i pełne emocji sceny. Opisując zarówno silne strony, jak i wady postaci mitologicznych, Emilia J. Lee skupia się na ich charakterach, co sprawia, że czytelnik może z nimi utożsamić się i poczuć ich moc, ale też ich ludzką naturę.a Język użyty w książce jest prosty i przystępny. Emilia J. Lee świetnie operuje słowem, tworząc bogate opisy i plastyczną narrację. Jej styl pisarski umożliwia nam łatwe zanurzenie się w świat starożytnych bogów i aniołów Osobiście bardzo mi się podobało czytanie "Zeus królestwo Oriona". Autorka nie tylko wiernie przedstawiła mitologię grecką z romansem ale również stworzyła interesującą i wciągającą opowieść. Jej wiedzą na temat starożytnych bogów jest imponująca, co przyczynia się do autentycznego i pełnego pasji przedstawienia ich postaci "Ta książka była absolutnie niesamowita! Od pierwszej strony wciągnęła mnie w świat mitologii i przygód. Autorka stworzyła fascynujący świat Oriona, pełen bogów i niebezpieczeństw. Zrozumiałam tę książkę w pełni i nie mogłam się oderwać od jej stron. Akcja była dynamiczna, postacie interesujące, a opisy miejsc i wydarzeń bardzo wciągające. Już nie mogę się doczekać tomu drugiego, aby kontynuować tę wspaniałą historię MITY I LEGENDY KTÓRE OŻYWIAJĄ
Recenzja: Book.reader04, Oleksiej Magdalena
Elena od zawsze wiedziała, że nie pasuje do świata, w którym żyje i podświadomie czegoś szukała. Kiedy poznała piękną rudowłosą kobietę nie zdawała sobie sprawy z tego jak to spotkanie wpłynie na jej życie. Dziwna, nocna rozmowa poskutkowała tym, że Elena obudziła się na Orionie gdzie czekała na nią pewna misja, a rudowłosą pięknością, która sprowadziła ją na obcą planetę była Hestia. Zadaniem dziewczyny były ocalenie ludzkości, którą bóg Zeus od jakiegoś czasu planował zgładzić. Czy misja Eleny zakończy się powodzeniem i dziewczyna uratuje Ziemię? 🌎 Nie wiedziałam czego spodziewać się po tej książce, ale widziałam same pozytywne opinie. Zachęcona nimi sama postanowiłam sprawdzić o co tyle szumu i nie zawiodłam się. Świetnie spędziłam czas podczas czytania tej pozycji. Ta książka była rewelacyjna. Motyw greckich bogów, świadomych snów i magii oraz piękne, barwne opisy zachęcały do przeczytania kolejnych stron, poznania losów bohaterów i zatracenia się w tym świecie. Czytanie tej historii sprawiło, że czułam się tak jakbym sama trafiła na Oriona. Dodatkowo ja osobiście bardzo lubię motyw trójkąta miłosnego dlatego w tym aspekcie również byłam kupiona. Polecam serdecznie jeśli macie ochotę na fantastykę z romansem, który nie dominuje historii, ale idealnie ją uzupełnia!
Recenzja: rajksiazek, Knurowska Sandra
"Zeus. Królestwo Oriona." Emilii J. Lee to książka z ogromnym potencjałem i intrygującą historią. Elena pewnego dnia spotyka dziwną i nienaturalnie piękną kobietę, która przedstawia się jako Hestia. Przez to jak potoczyła się ich krótka rozmowa, główna bohaterka zostaje "porwana" na inną planetę o nazwie Orion. Okazuje się, że Zieminka jest podróżniczką i potrafi w snach przenosić się do innych miejsc. Zeus, który rządzi Orionem chce dowiedzieć się czegoś więcej o jej umiejętnościach. W zamian za tę wiedzę ma powstrzymać się od unicestwienia ludzkości. Podobało mi się to, że autorka zwraca uwagę czytelników na zanieczyszczenie środowiska i wyniszczanie planety, która teraz ma miejsce właśnie przez "nasz gatunek". Zeus to rozsądny władca i dosadnie argumentuje swój plan jako ratunek dla planety Ziemia. Książka jest napisana z perspektywy 3 osobowej (której nie jestem fanką I często źle mi się czyta teksty z tej perpektywy, ale tu nie było aż takiego problemu) oraz 1 osobowej. Emilia świetnie opisuje miejsca, w których znajduje się bohaterka. Można sobie je z łatwością wyobrazić i te opisy dodają książce takiego wyrafinowania. Jestem ciekawa kolejnej części, ponieważ mamy tutaj dosyć zaskakujące zakończenie, które pozwala na wieeeeeele scenariuszy w kolejnych tomach. ❤
Recenzja: aga.czyta.wszedzie, Świercz Agnieszka
Elena jest z pozoru zwykłą kobietą, aczkolwiek niekiedy żyje w swoim świecie i czasami czuje, że nie jest tu gdzie powinna. Wielkim szokiem była dla niej sytuacja, gdzie po spotkaniu na swojej drodze pewnej dziwnej osoby jej świat wywróci się do góry nogami. Kładąc się spać nie sądziła, że obudzi się na innej planecie w towarzystwie bogów olimpijskich. Zadaniem Eleny jest przekonanie Zeusa by ten nie niszczył ludzkości. Plan wydaje się niewykonalny biorąc pod uwagę jak nieprzystępny wydaje się być bóg. Jednak Ziemianka ma coś co Zeus bardzo ceni i pragnie. Czy dzięki temu uda się jej wynegocjować ratunek dla jej świata? Uwielbiam bogów olimpijskich, a historia Eleny mnie zachwyciła. Wyruszamy w podróż gdzie Ziemianka ma uratować planetę, a przekonanie do tego nieustępliwego Zeusa może nie być takie proste. Co więcej, do głosu dochodzi również rosnące uczucie, w dodatku nie tylko do jednego boga! Oj będzie się działo, ale nie szukajcie tu erotyki. Co to to nie. Ta książka zawiera bardzo przyjemny wątek rodem z romansu, który dodał tylko pozycji smaczku. Odrobina niebezpieczeństwa, wydarzenia zagrażające życiu i podróże międzyplanetarne! Świetna książka przez którą się płynie, a po zakończeniu w które aż nie chce się uwierzyć nie pozostaje mi nic innego jak czekanie z niecierpliwością na kolejną część. To się nie może tak skończyć!
Recenzja: verxbook, Ciołek Weronika
W opisie książki jest napisane: ,,Wyrusz do innego wymiaru..." I tak właśnie było. Kiedy tylko przeczytałam pierwsze rozdziały książki, dzięki opisom weszłam w świat mitologii. Wielkim plusem było zamieszczenie dużo akcji, która ciągnęła się przez całą opowieść. Książkę czytało mi się w miarę szybko oraz miło. Kocham autorkę za playlistę do książki!!! Dzięki niej mogłam posłuchać ulubionych utworów i bardziej wczuć się w czytanie rozdziałów opowieści. Z niecierpliwością będę czekać na 2 tom książki. Polecam serdecznie❤️ Ocena: 4,5/5
Recenzja: szczera_ksiazka, Dziuba Sonia
Często zdarza się wam sięgnąć po książkę przez jej okładkę ? UWAGA. RECENZJA ZAWIERA SPOJLERY! Mi zdarza się to dość często, szczególnie, kiedy książka ma naprawdę magiczną okładkę. I właśnie tak było w przypadku “Zeus. Królestwo Oriona”. Powiem wam jedno - nie spodziewałam się tego. Nie spodziewałam się, że książka okaże się naprawdę tak dobra jak widziałam na różnych recenzjach. Jednak aby zdobyć taką wysoką ocenę musiałam przejść naprawdę różne katusze… Zacznę od tego, że w książce pojawiły się naprawdę długie rozdziały. Osobiście wolę, gdy książka ma rozdziały do max dziesięciu stron. Wtedy dla mnie historia wydaje się taka monotonna i przedłużająca, chodź wiadomo, nie zawsze tak jest jeżeli chodzi o książki. Kolejną rzeczą to pismo autorki, które owszem, było naprawdę fajne, ale momentami go nie rozumiałam. Książka była pisana raz z perspektywy Eleny a z drugiej perspektywy osoby trzeciej. Czasami nie wiedziałam, czy to perspektywa Zeusa czy Gabriela czy kogoś innego. Dodatkowo gubiłam się czasami między wersami i totalnie nie umiałam tego pojąć. Co do bohaterów uważam, że są dobrze napisani, ale średnio dobrze wykreowani. Elena była nijaka, a o Zeusie wiedziałam tylko, że ma złote włosy. Akcja rozwijała się w zaskakująco dobrym tempie, ale momentami czułam, że coś przeoczyłam. Np moment zakochania się Eleny w Zeusie czy uczucie rodzące się między główną bohaterką czy Gabrielem. Cóż, to było dość skomplikowane. Jednak, jeśli czytalibyście tą książkę dłużej to przyzwyczajacie się do stylu, w jakim jest napisana książka. Miałam tak pewnego dnia i nawet nie zauważyłam, że czytam. Co do fabuły uważam, że była naprawdę cudowna. Szczerze ? Nie spotkałam się z czymś tak cudownym. Autorka naprawdę miała cudowny, wyśniony pomysł na tą książkę i wykorzystała jej potencjał. Widać, że była zaznajomiona z tematem i bardzo dobrze jej to wyszło. Jestem serio zakochana w tej historii i na tyle, aby sięgnąć po drugi tom, ale go na razie nie ma… Podsumowując - książka była naprawdę super i spędziłam miło z nią czas, ale jestem trochę zawiedziona. Jednak zachęcam was do przeczytania jej i wyrobienie sobie własnej opinii na jej temat.
Recenzja: Skarby.czytelnika, Wosińska Klaudia
Często śnicie? Pamiętacie swoje sny? Ja miewam sny bardzo często, chociaż nie zawsze je pamiętam. A co gdyby to nie były tylko sny? Co gdyby tak naprawdę te sny prowadziły was do innych światów? Innych żyć? To właśnie spotkało bohaterkę książki "Zeus. Królestwo Oriona " Emilii J. Lee Elena śniła często, a sny te nie zawsze były pozytywne. Jednak były tylko snami... Do czasu, gdy w deszczową noc, po imprezie spotkała rudowłosą piękność. Po tym spotkaniu, dziewczyna obudziła się na nowej planecie zwanej Orionem. Dowiedziała się, że jest podróżniczką a jej misją jest przekonać króla bogów, Zeusa by ten nie resetował ziemi. Czy dziewczyna poradziła sobie z tym zadaniem, dowiecie się czytając książkę. Mogę wam tylko zdradzić, że ta misja wcale nie była łatwa a na dziewczynę czekało jeszcze wiele innych niebezpieczeństw. Historia ta od początku porywa nas w objęcia niczym sen. Słodko-gorzka opowieść, której zakończenie pozostawia w ogromnym szoku. Świat, który stworzyła autorka pobudza wyobraźnię a bohaterowie wywołują całą gamę emocji. Uwielbiam Elene, bardzo przypominała mi mnie samą. Jej ciekawość świata i radość z każdej drobnej przyjemności czy żądza przygód. Nie raz wpakowała się przez to w kłopoty ale parła na przód. Gabriel to fajny facet ale nie koniecznie w moim guście. Opiekował się dziewczyną, wspierał ją i chronił jednak czasami przesadzał i stawał się w moim odczuciu nachalny. Przez to nie byłam do niego w pełni przekonana. Zeus za to okazał się zimnym draniem, który pod warstwą stoickiego spokój i wyrachowania skrywał serce. Serce spragnione miłości. Okazał się postacią mocno rozbudowaną jednak ostatecznie nie jestem w stanie wybaczyć mu pewnych zachowań. Helena natomiast mimo pierwszego wrażenia lekkoducha okazała się być ciepłą i przyjemną osobą. Oddanią przyjaciółką i towarzyszką zbrodni. Ale oprócz bohaterów mamy tu również podróże we śnie, bal, zdradę, tortury i drugą szansę. W książce sporo się dzieje, więc nawet podczas spokojniejszych rozdziałów nie ma tu nudy. Wątek romantyczny jest bardzo delikatny ale wywiera spore wrażenie. A koniec to istny rolercoster, lawina łez i niedowierzania oraz niedosyt i potrzeba sięgnięcia po kolejny tom. Jednym słowem: dzieje się. Więc jeśli jesteście gotowi zanurzyć się we śnie pełnym magii ale też i koszmarów. To ta książka będzie do tego idealna! Nie obudzicie się przed ostatnią stroną 😉
Recenzja: czytanepodchmurka , Rutkowska Paulina
Wraz z pozycją od Emilii J. Lee przeniosłam się do świata starożytnych bogów, gdzie mity i legendy okazują się prawdą. Bohaterką „Zeusa. Królestwa Oriona” jest Elena, dziewczyna która zdaje się żyć z głową w chmurach. Pewnego wieczoru po wypiciu kilku drinków, na swojej drodze spotyka Hestię, kobietę która oferuje jej podróż życia. I choć Elena zasypia w swoim łóżku, to budzi się lata świetlne od niego. Jak się okazuje, przybyła do królestwa Oriona, gdzie poznaje olimpijskich bogów. Wsród nich jest Zeus, potężny i okrutny, który ma wobec ludzkości drastyczne plany. Czy dziewczyna zdoła przekonać boga, a przy tym uratować Ziemię?
Recenzja: ksiazkowy_amok, Pasek Aleksandra
,,Zeus:Królestwo Oriona „ to książka dosłownie jak ze snów. (Autorka nawet sama przyznaje że wyśniła tą niesamowitą historię). Świat przedstawiony jest niesamowicie magiczny i tajemniczy. Autorka w mistrzowski sposób łączy starożytne opowieści z nowoczesnymi wątkami, tworząc wspaniałą historię. Zeus, przedstawiony jako nieprzystępny i groźny, jest postacią fascynującą. Autorka doskonale ukazuje jego żelazną maskę i tajemnice, które skrywa. To właśnie ta dynamika między bohaterami nadaje książce głębię i emocjonalny ciężar. Już nie mogę doczekać się drugiej części bo zakończenie zdecydowanie wbija w fotel i zachęca do czytania kolejnych tomów.
Recenzja: Snieznooka, Wróblewska Agata
„Zeus. Królestwo Oriona” to książka, która omotała moje myśli swoją okładką, moja wyobraźnia przynosiła mi coraz więcej podpowiedzi, czym może się ona wyróżniać i w jakiś świat zabrać czytelnika. Ci z was, którzy śledzą moje recenzje z pewnością pamiętają o tym, jak bardzo lubię mitologię i chętnie sięgam po książki, w których się ona przejawia. Jestem zaintrygowana wizją każdego autora, a książek Emilii J. Lee nie kojarzyłam. Dowiedziałam się, że w tej powieści znajdzie się znacznie więcej niż świat bogów, mamy tutaj anioły, magię i akcję, która dzieje się we współczesności. Zacierałam dłonie z radości, że mogłam przenieść się tam, nawet, jeśli tylko na chwilę, dopóki nie skończę lektury. Czy świat wykreowany przez autorkę mnie zachwyci? Główną bohaterką książki autorstwa Emilii J. Lee pod tytułem „Zeus. Królestwo Oriona” jest Elena, zwyczajną piękną młodą dziewczyną, która miewa sny. Można określić ją mianem podróżniczki, ponieważ dzięki nim może znajdować się między wymiarami. Czy jej niezwykłe umiejętności sprawią, że odkryje swoje powołanie? Spotkanie z rudowłosą kobietą zmieni wiele w jej życiu, pewnej nocy budzi się w innym miejscu, znajduje się na odległej planecie, w królestwie Orion. To właśnie tam żyją bogowie olimpijscy, mają oni swoje pobudki, aby okrutnie potraktować całą ludzkość. Królestwem rządzi Zeus, jest niezwykły, potężny, bezwzględny i okrutny. Nikt nie ma szans w starciu z nim, więc jak drobna ziemska kobieta ma ocalić ludzkość? Co takiego ma w sobie, czego może zapragnąć Zeus? Czy ludzie potrafią się zmienić? Czy zasługują na kolejną szansę? „Zeus. Królestwo Oriona” to niesamowita historia, która wciągnęła mnie w bogato wykreowany świat, w którym chciałam pobyć znacznie dłużej. Rozbudowane opisy zachwycały, aż chciałam na własne oczy zobaczyć Oriona. Bohaterowie mieli swoje wzloty i upadki, jednak ich polubiłam. Hades zyskał moją sympatię niemalże natychmiast, Zeus także. Zastanawiałam się, co bym zrobiła, gdybym musiała przekonać kogoś tak potężnego, żeby dał ludzkości jeszcze szansę. Ta opowieść potrafiła owinąć mnie sobie wokół fabuły, która potrafiła zaskoczyć. Emilia J. Lee ma bardzo przyjemny styl, przez powieść się płynie, strony gdzieś uciekają i nagle dociera się do końca, chociaż wcale nie ma się na to ochoty! „Zeus. Królestwo Oriona” to opowieść, która jest warta zapamiętania, sprawiła mi tyle przyjemności, że z chęcią przeczytam ją jeszcze nie raz.
Recenzja: https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/, Paulina Ampulska
Jestem osobą, która uwielbia zadawać pytania. Ciekawią mnie życie po śmierci, świadome sny, niezbadany kosmos, nieodkryte oceany i pradawne wierzenia. Kiedy przeczytałam opis tej książki, wiedziałam że to idealna pozycja dla mnie! 🥰 Ta powieść to jedna wielka zagadka. Uwierzcie mi, że nie jestem pewna tego, co jest prawdą! Mam kilka hipotez, ale w mojej głowie pojawiły się znaki zapytania i nie mogę doczekać się kontynuacji! 🥺 Czasy współczesne mieszają się z postaciami znanymi nam z mitologii. Poznajemy między innymi Zeusa, Hestię, Hadesa, ale też archanioła Gabriela. Główną bohaterką jest Elena, która podróżuje pomiędzy wymiarami za pomocą snów. Ma ona do wykonania bardzo ważne zadanie - uratować ludzkość. Zeus planuje unicestwienie Ziemi. Ma dość tego, że ludzie niszczą planetę. Nie zamierza dawać kolejnych szans, gdy zwierzęta wymierają, kończy się woda, a ludzie nie szanują natury. Do zmiany jego zdania może przyczynić się jedynie ona - Ziemianka mająca niezwykłe umiejętności, która przybyła na planetę Orion. Autorka stworzyła arcydzieło. Przepiękne opisy, tajemniczość w każdym rozdziale oraz ukryte znaczenia. Nie mam pojęcia co jest prawdą, a co źle odczytałam. Wiem jednak to, że autorka pomiędzy wierszami ukryła bardzo istotne rzeczy. Lekkie pióro sprawiło, że książkę pochłonęłam w jeden wieczór, a zakończenie sprawiło, że o mały włos się nie popłakałam! Liczę, że drugi tom pojawi się w miarę możliwości szybko! ❤️
Recenzja: justa.books, Ilnicka Justyna
„Zeus. Królestwo Oriona.”📃 „Czas jest zabawnym tematem.” 📖 Zeus jest to historia z gatunku fantastykiMuszę przyznać, że książką pomimo wszystko miło mnie zaskoczyła. Ciężko było mi się oderwać od czytania, bardzo mnie wciągnęła i do tej pory czasem o niej myślę. Książka ma w sobie wiele ciekawych opisanych miejsc, jest także ogrom stworzeń i przeróżnych wydarzeń. Książka jest tym typem historii przez, którą się płynie i czasem rozmyśla. Uwielbiam to jak zostali wykreowani bohaterzy w tej książce, każda postać mnie czymś ujęła, a opisy myśli głównej bohaterki czasem sprawiały, że zatrzymywałam się na chwilę. Fabuła książki jest naprawdę niezła, a najbardziej kupiło mnie w tej historii nawiązanie do świadomych snów, które zostały tu według mnie całkiem dobrze przedstawione. Mam jeden mały minus, styl pisania autorki nie do końca trafił w moje gusta, czuję, że czegoś mi tu zabrakło i też czasem nie do końca podobało mi się to, że w jednym momencie są opisy w narracji pierwszoosobowej i nagle wszystko się zmienia w narrację trzecioosobową. Mimo tej wady historia jest spójna, a końcówka książki sprawiła, że czekanie na kolejny tom jest dość trudne. Jeśli lubicie tematy w książkach jak: świadomy sen, mitologia grecka, deja VU, magia itp. to ta pozycja jest dla was, a ja z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.
Recenzja: Tiktok, Rębacz Natalia
4/5 ⭐️ Zeus: Królestwo Oriona to pierwszy tom fascynującej trylogii, która przenosi nas do świata starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Autorka Emilia J. Lee wzbogaca mitologię grecką o nowe i interesujące elementy, aby stworzyć niezwykłe królestwo Oriona. Moje oczekiwania były duże i chociaż ta książka w pewnym sensie je spełniła, zaskoczyła mnie też czymś zupełnie innym. Najważniejszym elementem tej historii są bohaterowie, których autorka stworzyła bardzo starannie. O niektórych z nich dowiadujemy się więcej, o innych mniej, ale to dopiero początek trylogii, więc uzbroiłam się w cierpliwość. Moją uwagę szczególnie przykuły Elena i Hestia, a relacja pomiędzy Zeusem i Eleną była tak wciągająca, że trudno było odłożyć książkę. Świat, w którym toczy się akcja, jest bardzo ciekawy, choć na początku nieco skomplikowany. Jednak w miarę rozwoju historii coraz bardziej zagłębiałam się w nią i rozumiałam jej złożoność. Fabuła jest dobrze wyreżyserowana, pełna akcji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Niektóre z nich naprawdę mnie zaskoczyły. A co z zakończeniem? Och, to zakończenie pozostawia czytelnika w napięciu i nie mogę się doczekać, aż przeczytam drugą książkę z tej serii. Podsumowując, Zeus: Królestwo Oriona to fascynująca historia, która łączy w sobie mitologię grecką, elementy fantasy i ekscytującą akcję. Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom mitologii i fanom fantastyki. Emilia J. Lee stworzyła świat inny niż się wydaje na pierwszy rzut oka, a ja nie mogę się doczekać kontynuacji tej niezwykłej historii.
Recenzja: Instagram, Arendt-Pytkowska Patrycja
Mitologia to zdecydowanie mój „konik” już od najmłodszych lat. Uważam, że jest to jedno z najpiękniejszych dziedzictw literatury. Uwielbiam opowieści o bóstwach oraz istotach nadprzyrodzonych. Gdy tylko zobaczyłam tytuł książki autorstwa Emilii J. Lee wiedziałam, że musi ona trafić do mojej kolekcji. Dodatkowo okładka całkowicie mnie urzekła. Poznajemy historię z pozoru zwyklej Ziemianki Eleny, która za sprawą rudowłosej Hestii zostaje przeniesiona do królestwa Oriona. Dziewczyna ma coś czego pragnie najwyższy z bogów Zeus. W nowej rzeczywistości, lata świetlne od domu musi zmierzyć się z wyzwaniami jakie na nią czekają. W jej rękach jest bowiem los świata, który zna. Fabuła została wzbogacona barwnymi opisami wykreowanego świata poniekąd science-fiction a fantastycznego. Nie brakuje tu również wątku gorącego romansu, a nawet nie jednego. Autorka wplotła mnóstwo wątków, które mam nadzieję będą miały swoje rozwiniecie w kolejnym tomie. Mały minus za bardzo długie rozdziały. Osobiście preferuję krótkie. Zakończenie zdecydowanie przemyślane i bardzo zaskakujące. Cieszę się, że z całej książki tak właśnie autorka wybrnęła, gdyż zazwyczaj zakończenia są nie trafione.
Recenzja: Wspaniałe Czytanie, Czajka Wiktoria
TYTUŁ: Zeus. Królestwo Oriona AUTOR: Emilia J. Lee WYDAWNICTWO: BeYa DATA PREMIERY: 29.08.2023 MOJA OCENA:⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10. Hej! Z wielką przyjemnością przychodzę dzisiaj z książką, która dosłownie złamała moje serce, rozgniotła mnie na kawałki i nie mogę przeżyć jej zakończenia. Chodzi oczywiście o debiutancką powieść Emilii J. Lee, pt. Zeus. Królestwo Oriona. Książka łączy w sobie mitologię grecką oraz współczesność. Ten temat jest mi ogromnie bliski, kocham każdą mitologię, ale grecka jest tą, którą znam na wylot. Wzięłam te książkę ze względu na okładkę. Stwierdziłam, iż sama znajomość gatunku oraz wygląd okładki wystarczająco zachęcają mnie do przeczytania powieści. Jakieś było moje zdziwienie, kiedy okazało się, iż książka podoba mi się i to nawet bardzo. Powieść opowiada o młodej kobiecie - Elenie, która pewnej nocy zostaje "porwana" przez boginie Hestię na swoją planetę w celu wypełnienia misji, którą Hestia przydziela dziewczynie, a ta zgadza się po dyskusjach, które chwile trwają. Elena poznaje Gabriela oraz coraz bardziej zaczyna przyjaźnić się z Hestią. W końcu poznaje swój cel, który musi przekonać do zostawienia Ziemi i nie niszczenia jej - Zeusa, największego i najsilniejszego z bogów greckich. Dziewczyna podejmuje się praktycznie niemożliwego. Czy jej się uda? Sprawdźcie sami, podczas czytania powieści. Jakieś było moje rozczarowanie, kiedy przeczytałam ostatni rozdział, ponieważ ostatnie zdania załamały mnie całkowicie, rozdzielając moje serce. Chciałam płakać, a na autorce wywrzeć presje szybszego napisania i wydania drugiego tomu. Bohaterowie - cudowni, każdy potrzebny, każdy charakterny, każdy wspaniały w swoim byciu. Ulubiony - GABRIEL, kocham go. Opisy wydarzeń, świetne. To, że cała książka, podróże w snach i to wszystko, jak to się łączy, jest opisane w sposób fascynujący, no świetne. Małym minusem książki są zbyt długie rozdziały. Mogły być ciut krótsze. Ogólnie cała książka jest mocna polecenia i nie żałuję, że właśnie ją wybrałam wśród książek do wyboru. Świetnie się przy niej bawiłam, nie nudziłam się, a nawet czasami pośmiałam. Bardzo utożsamiam się w tym wypadku z główną bohaterką. Zawsze, kiedy patrzę w gwiazdy mam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Dziękuję za te książkę. Może historia w niej opisana, jest odzwierciedleniem naszego świata. Może ta historia ma rację bytu w tym świecie. Kto wie? Polecam.
Recenzja: emcia.czyta, Guz Emilia
resowaliście się kiedyś mitologią? Jak już wiecie, lub jeszcze nie ja jestem totalnym freakiem jeśli chodzi o mitologię, znam praktycznie każdą, znam mity, znam wierzenia i bardzo lubię o tym czytać bądź słuchać, więc też nic dziwnego, że odkąd usłyszałam o planie wydania ''Zeus. Królewsko Oriona'' byłam ogromnie ciekawa tej książki. Mitologia, anioły, przemieszczanie się w kosmosie, przecież to brzmi jak coś dla mnie. Czekałam na tę książkę od marca!! Wreszcie przeczytałam i totalnie się nie zawiodłam Poznajemy Elenę, młodą kobiętę która od zawsze podświadomie czegoś szuka. Od zawsze wiedziała, że nie pasuje do naszego świata. Jej przypuszczenia sprawdzają się gdy zostaje porwana i uprowadzona przez Hestię, dla dobra ludzkości Elena musi porzucić wszystko, co znała, wszystkich których kochała dla dobra ludzi. Wielki i Potężny Zeus chce resetować ziemię i ich mieszkańców, pojawi się wielki potop i ludzie zaczną od zera. Jednak Hestia się nie zgadza, według niej ludzie są na najlepszej drodze do bardzo dobrego życia. I w tym wszystkim pojawia się Elena, która nie jest w pełni człowiek i na dodatek ma moc, której Zeus nie potrafi się oprzeć. Czy uda się jej uratować ludzi i odkryć kim jest? Jest to książka napisana bardzo lekko, czujemy, jak płyniemy przez tę historię. Poznajemy bardzo wielu fajnych bohaterów, jednak moje serce należy tylko do Zeusa. Przyznam, że gdyby nie prywatne objaśnienia autorki, to Gabriel byłby dla mnie straconą postacią. Był taki zbyt misiowaty i zbyt miły, ale potrafię to zrozumieć, bo żył od wielu lat i wreszcie zaczęło mu na kimś zależeć. Co do Eleny, potrzebowałam, aby wreszcie pokazała pazury i mam nadzieje, że w dalszych częściach będzie bardziej charakterna. To, co według mnie jest na minus to fakt, że mieliśmy mało informacji o jej mocy i mało wspomnień jak ona przemieszcza się po światach, miałam nadzieje na więcej tej magii, ale liczę na następne tomy! Bo de facto ma to być trylogia i jeszcze dodatek do serii. Jest to debiut autorki i mam nadzieje, że w drugim tomie będzie więcej o świecie, o snach, i te relacje nabiorą głębi.
Recenzja: SztukaZaczytania, Wróbel Patrycja
„Czas jest zabawnym tematem. Jak to możliwe, że wciąż widzimy światło gwiazd, które od dawna już nie istnieją?” Jak ja uwielbiam tę książkę! Jestem zakochana zarówno w okładce, jak i w fabule, która swoją drogą - wciągnęła mnie już podczas czytania prologu. Czasem pierwsze zdania są wystarczające, aby dana historia skradła moje serce - tak było w tym przypadku. Ponadto tematy, które poruszane są w tej opowieści, od zawsze niezwykle mnie interesowały, więc jeśli tak jak ja interesujecie się: · świadomym snem, · mitologią grecką, ale nie tą, którą znamy z zajęć w szkole, · historią aniołów, · wieloświatem, · doświadczaniem Deja Vu, · magią, to zachęcam Was do zapoznania się z książką pt. „Zeus. Królestwo Oriona”. . . . Jest to historia z gatunku fantastyki. Główną bohaterką jest Elena (zwana też Ziemianką), która pewnej nocy, wracając do domu, spotyka piękną kobietę o intensywnie rudych włosach. Dziewczyna nawiązuje z nią dość dziwny dialog, jednak gdy Elena budzi się następnego dnia, okazuje się, że wszystko, o czym opowiadała rudowłosa, jest prawdą. Nie jest już na Ziemi, a na innej planecie - na Orionie. Rozpoczyna się walka z czasem, i to od Eleny będzie zależała przyszłość Ziemi. . . . „Niektóre rzeczy są zapisane w gwiazdach. […] Niektóre jednak były tam tylko zarysowane.” Mamy tutaj ciekawie poprowadzony motyw trójkąta miłosnego, w którym Zeus i Gabriel zakochują się w Ziemiance. Jest dużo przełomowych scen, które ocieplą Wasze serca, a także momentów, w których one zapłoną. Książka pełna jest ciekawie opisanych miejsc, wspaniałych stworzeń i wydarzeń, które uszlachetniają świat wykreowany przez autorkę. Jest to historia, przez którą się płynie, ale czytelnik zmuszany jest też momentami do rozmyślań. . . . Świat, w którym żyjemy, jest pełen tajemnic, a książka autorstwa E. J. Lee jest wspaniale wykreowaną próbą stworzenia narracji, która podejmuje się odkrycia tych zagadek. Jeśli uwielbiacie fantastykę i ciekawią Was wyżej wymienione tematy, zachęcam do zapoznania się z tą książką.
Recenzja: liliowestrony, Dutkiewicz Zuzanna
4/5 Cudowna książka <3 Zawsze mam jakiś sentyment do książek o greckich bogach i ta również bardzo mnie urzekła. Bohaterowie zostali w ciekawy sposób wykreowani, a przedstawiona relacja między Eleną a samym Zeusem była tak elektryzująca, że nie potrafiłam się oderwać i tylko czekałam na dalsze wątki z nimi w rolach głównych. Fabuła jest bardzo ciekawa, było wiele plot twistów, których szczerze się nie spodziewałam. I to zakończenie... Nadal nie wiem co mam czuć po przeczytaniu ostatniej strony. Ciężko to wytłumaczyć. Jedyny mały minus to narracja, bo jest tu pomieszana narracja trzecioosobowa z pierwszoosobową i często takie mieszanie mi przeszkadzało, bo nie wiedziałam, jak to ma oddziaływać na całą książkę. Niemniej polecam <3
Recenzja: aleksa.czyta, Książek Aleksandra
O MOJ BOŻE!🤩 Ta książka to jest coś na co czekałam, no poprostu UWIELBIAM! Klimat mitologii greckiej i cudowna fabuła. To właśnie takiego połączenia potrzebowałam. Szybko i naprawdę przyjemnie się czytało tą książkę. Od pierwszych stron kiedy to Elena spotyka Hestię, a później kiedy trafia na Orion i poznaje tamtejszych mieszkańców czuć ten klimat, który autorka chciała stworzyć. Dzięki opisom miejsca ma się wrażenia jakby się tam było. Zaintrygował mnie wątek podróżniczy w snach a później ta końcówka zmiotła. Gorąco zachęcam do zapoznania się z tą historią.
Recenzja: eliimissy, Moszycka Eliza
Jesteście chętni na wycieczkę na Orion? Emilia J. Lee w swojej debiutanckiej książce „Zeus. Królestwo Oriona” was tam zabierze! Jestem wielką fanką mitologii dlatego książkę bardzo przyjemnie mi się czytało. Znajdziecie tutaj również podróże w snach, wątek trójkąta miłosnego, a nawet wampiry czy chrześcijański Eden. Główna bohaterka Elena została wybrana do uratowania Ziemi przed zagładą, którą szykował dla ludzkości już od dłuższego czasu bóg Zeus. Wątek romantyczny między człowiekiem, Aniołem i bogiem jest dość ciekawie rozwinięty i oczywiście miałam swojego faworyta. Postać Zeusa i Hestii napisana przez autorkę bardzo przypadła mi do gustu. Królestwo Oriona jest tak barwienie opisane przez autorkę, że z miłą chęcią sama bym się tam znalazła! Jeżeli chodzi o narracje, to czasami wybijała mnie z rytmu zmiana narracji z trzecioosobowej na jednoosobową. Końcówka książki bardzo mnie zaintrygowała i czekam na kontynuacje.
Recenzja: maya_in_bookland, Powodzińska Maja
Książka jest pisana przecudowny językiem. Opisy bohaterów bardzo szczegółowe co pomagało wyobrazić sobie ich wygląd. Lekturę czytało mi się z przyjemnością i nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem jak to czasami jest z fantastyką. Historia Zeusa i Eleny bardzo mnie poruszyła i przyjęłam ją bardzo emocjonalnie. Płacz, śmiech, zdenerwowanie… po prostu wszystko. Relacje bohaterów są także cudownie wykreowane i bardzo wzruszały. Ocenka: 5/5🌟
Recenzja: @paulinka_books_lover, Stępniewska Paulina
Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczorem zasypia we własnym łóżku, budzi się lata świetlne od niego. Na dalekiej planecie, w królestwie Oriona. Tam czekają na nią inni olimpijscy bogowie, w tym najważniejszy z nich, Zeus, nieprzystępny, groźny i niepokonany. Ma wobec ludzkości okrutny plan i tylko Elena może powstrzymać najwyższego z bogów przed jego realizacją. Dziewczyna bowiem ma coś, czego Zeus pragnie. Czy sny pozwolą Elenie przekonać srogiego stwórcę, by dał ludzkości jeszcze jedną, ostatnią szansę? Czy pod kamienną maską i żelaznym sercem kryje się coś więcej? [Powyższy opis pochodzi od wydawcy] Autorka w wspaniały sposób wykreowała całą tą otoczkę magicznego królestwa, że aż czasami można było odnieść wrażenie jakby się żyło w tej książce i wraz z bohaterami przemierzało krainę, odkrywało inne życia i walczyło o lepsze jutro. Niestety główna misja bohaterki nie została dobrze rozwinięta. Po kolejnych kartkach zapominało się co ona tak naprawdę tam robi. Styl pisania autorki nie należy do najłatwiejszych, przez co nie raz musiałam przeczytać ponownie zdanie, by zrozumieć. Chwilami denerwująca była szybka zmiana narracji z trzeciej na pierwszą co mnie niezmiernie myliło. Uczucie między bohaterami jest słabo pokazane. Można było wyczuć nutkę napięcia, ale to wszystko. Przyznam, że w tej książce nie ma miejsca na nudę. Ta powieści jest dla osób, które lubią jak dużo się dzieje. Nie kiedy miałam dość Zeusa za jego charakter, jak i Elenę za jej dociekliwość, ale nie ma ludzi idealnych. Denerwujące były powtórzenia, które miejscami były oddzielone od siebie dwoma zdaniami. Początek był u mnie najtrudniejszy do przebrnięcia, ale jak już się wszystko się rozkręciło, to było zdecydowanie lepiej. Pozostałe strony przeczytałam naprawdę szybko. Końcówka wyróżniała się najlepiej rozwiniętym i najciekawszym momentem w tej książce. Chociaż nie była moją ulubioną książka tego półrocza to i tak trafia do mojego serca. Pomimo wszystko czekam na kolejny tom.
Recenzja: zaczytana_martyna, Krzysztoporska Martyna
Książka opowiada o Elenie, ziemiance, która podczas wracania do domu spotyka kobietę, która podaje się za Hestię - grecką boginię. Dziewczyna myśli, że to tylko omamy spowodowane jej stanem, jednak kiedy następnego dnia budzi się na Orionie - planecie zamieszkałej przez bogów, zdaje sobie sprawę, że spotkanie naprawdę miało miejsce, a na niej samej spoczywać będzie spora odpowiedzialność . Elena bowiem, dowiaduje się, że została wybrana na osobę, która musi przekonać najważniejszego boga - Zeusa do zmiany decyzji o zniszczeniu Ziemii. Książka bardzo przypadła mi do gustu, ze względu na połączenie fantastyki z romansem, które autorce wyszło naprawdę dobrze. Sam styl pisania był bardzo fajny, choc momentami literówki i różnego rodzaju błędy, które powinny zostać usunięte na etapie korekty mnie irytowały. Coś co jest napewno na plus dla tej książki, to opisy, które były tak dobrze napisane, że czytając je czułam jakbym przenosiła się do miejsca akcji. Świat fantastyczny, jak i bohaterowie byli naprawdę dobrze wykreowani, a fabuła była dosyć angażująca, więc pomimo zastoju udawało mi się sporo przeczytać. Ogólnie jestem fanką mitologii i sporo jej w życiu przeczytałam, więc podchodziłam do tej książki ze sporymi oczekiwaniami, którym na szczęście sprostała. Dlatego daję tej książce 4,75/5⭐ i czekam na drugi tom, a Was zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł, bo naprawdę warto.
Recenzja: booksliffe, Przybylska Patrycja
𝓻𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪- 【Z】【E】 【U】 【S】💙 ~𝖪𝗋𝗈́𝗅𝖾𝗌𝗍𝗐𝗈 𝖮𝗋𝗂𝗈𝗇𝖺 𝗍𝗈𝗆 𝖨~ autor:Emilia Lee gatunek- kategoria wiekowa-16+ liczba stron-328 opis-w komentarzu wydawnictwo-beya 🔷🔹🔷🔹🔷🔹🔷🔹🔷🔹🔷🔹🔷🔹🔷 Lubisz mitologię grecką i romanse?Zatem dobrze trafiłeś ∙ 5/5⭐⭐⭐⭐⭐ 𝖮𝗉𝗂𝗇𝗂𝖺: Zacznę od tego,że gdy książka ruszyła z przedsprzedażą musiałam ją zakupić ze względu na okładkę ale i też MITOLOGIĘ GRECKĄ. Jeżeli lubicie takie klimaty fantastyki to jest to coś zdecydowanie dla was. Osobiście po prologu już bylam jedną nogą w tym niesamowitym świecie przedstawionym. Książka nie tylko wciąga ale i zmusza do refleksji.Styl pisania autorki jest nieziemski a Zeus zasługuje na większy rozgłos! Pożerałam literki a gdy dotarłam do końca nie wiedziałam co ze sobą zrobić,wątek romantyczny Eleny i Zeusa poprostu skradł moje serce. Muszę też napomknąć o to,że jest to najlepsza fantastyczna książka jaką do tej pory udało mi się przeczytać. Końcówka poprostu zmiażdżyła nie potrzebuje teraz nic innego jak tylko czekać na premierę 2 tomu. Osobiście ogromnie polecam!!💙💙
Recenzja: fantasy_tyka , Wickowska Wiktoria
W życiu nie odpuściłabym historii inspirowanej mitologią grecką, uwielbiam tego typu motywy, więc jak tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki wylądowała ona na mojej liście do przeczytania. Miałam swoje wątpliwości, ale ze względu właśnie na mitologię byłam nastawiona raczej pozytywnie i przyznam, że finalnie książka mi się całkiem podobała. Może nie było to nic zachwycającego, ale książka jest naprawdę przyjemną lekturą. Mroczny klimat i greccy bogowie to zdecydowanie najlepsza otoczka dla tej historii i wypada to naprawdę dobrze, także wykorzystanie tych elementów jak najbardziej na plus. Bohaterowie odrobinę schematyczni, ale nie mam im tego jakoś specjalnie za złe, tak samo w przypadku niektórych wątków. Ale mimo to, absolutnie nie traci się przyjemności z czytania. Książkę oceniam na 4/5 nigdy nie odpuściłabym książki z elementami mitologii i z tej również jestem bardzo zadowolona.
Recenzja: @zabookowa_na, Ryńczuk Aleksandra
Główna bohaterka, o imieniu Elena wracając ze spotkania z przyjacielem, spotyka na swojej drodze Hestię. Podczas rozmowy z nieznajomą, nieświadomie się na coś zgadza. Rano kobieta jednak nie budzi się w swoim mieszkaniu, a daleko od niego. W królestwie Oriona. Na planecie, gdzie czekają na nią olimpijscy bogowie! Ściągnięta tam przez Hestię, Elena dowiaduje się, że musi porozmawiać z najważniejszym i największym Bogiem- Zeusem, aby zmienić jego okrutne plany wobec ludzkości. Ma ona bowiem coś, czego Zeus pragnie. Czy jej plan się uda ? Książkę bardzo przyjemnie się czytało, mega wciągająca historia. Ciekawy wątek, wciągająca historia, szybko się czyta- czego chcieć więcej? Historia Eleny bardzo mnie wciągnęła, połączenie ziemianki i bogów olimpijskich to super pomysł!! Poza tym, że to nie do końca moje klimaty, przez co czytało mi się ją trochę ciężej, to nie miałabym jej nic do zarzucenia. Polecam tą książkę osobom, które szukają książki o świecie, gdzie łączy się świat ludzi a bogów olimpijskich. 💥Ocena: 4/5 ⭐⭐⭐⭐
Recenzja: Tik tok , Kulenta Wiktoria
Niestety przeczytanie tej książki zajęło mi prawie cały miesiąc, co jest naprawdę niespotykanym zjawiskiem jeśli książka i ogólnie fabuła mi się podoba, dlatego mam trochę obawy, bo przez ten fakt ciężko mi się to czytało, ciężko mi było przez to przejść i nie wiem, czy ocenie ją tak jak normalnie bym ją oceniła gdybym czytała ciągiem i w krótszym czasie. Zazwyczaj przy swoich recenzjach mówię, czy dobrze mi się czytało, czy czytało się szybko, przyjemnie, dobrze, miło i tak dalej, ale tutaj nie zrobię tego i trochę mi się to nie podoba. Nie powiem, że może to wpłynąć na ogólne postrzeganie tej recenzji, ale mnie osobiście ten fakt przeszkadza i czuje, że to będzie trochę niepełne. Pomijając te kwestie, mogę się wypowiedzieć na temat samej fabuły i fabuła była zaskakująco dobra. Ja zazwyczaj nie czytam tego typu książek, raczej zostaje przy takich normalnych, klasycznych przyziemnych romansach więc czytając coś, co odbiega od moich preferencji czytelniczych, muszę stwierdzić, że bardzo mi się to podobało i czekam na następne części. Motyw mitologi greckiej bardzo mi się tutaj podobał, przypadło mi to do gustu, a cała książka w dość mądry sposób daje do myślenia. Po przeczytaniu samego prologu można usiąść na dobrych kilka godzin i rozmyślać, zastanawiać się, analizować, co było przed nami, co będzie po nas, co się dzieje w tym czasie, czym jest sen, na czym sny polegają, co jest po śmierci, co jest przed urodzeniem, o religiach, o wszechświecie dosłownie o wszystkim. Jest to głębokie i naprawdę może rozwinąć mózg. Ważnym uświadamiającym aspektem jest, od czego w ogóle zaczęła się ta historia. Elena zostaje sprowadzona na Oriona przez siostrę Zeusa, żeby przekonać go do tego, aby nie niszczył planety, którą my ludzie niszczymy, zanieczyszczamy i prowadzimy powoli do jej zagłady. Myślę, że może to dać co niektórym trochę do myślenia i zrozumienia że jeśli nie zaprzestaniemy swoich zachowań, może się skończyć tak, jak zakładał pierwotny plan Zeusa. To, co najbardziej lubię w książkach, czyli wątek romantyczny został tu poprowadzony w bardzo dobry sposób, nie był on chamski, nie był poprowadzony za szybko, za wolno, był po prostu idealny, ale pod koniec zeus naprawdę mnie zdenerwował, miałam ochotę go udusić i jeśli nie poprawi się w następnym tomie to nie wróże nam przyjaźni. Jedyną rzeczą, która nie tyle mi się tutaj nie podobała, ile po prostu nie rozumiem jej, nie wiem, jaki miała sens, nie podpasowała mi są dwie narracje. Jedna jest pierwszoosobowa a druga trzecioosobowa i nie jest to, tak że one mają konkretny schemat, w jakich momentach się pojawiają np. podczas snu Eleny, jest narracja pierwszoosobowa, która opisuje to co ona czuje tylko one się przeplatały mam wrażenie, że bez żadnego konkretnego powodu. Na jednej stronie była narracja pierwszoosobowa na drugiej trzecioosobowa i momentami nie potrafiłam się w tym połapać i w sumie dalej nie potrafię. Pod koniec chyba była już ciągiem narracja pierwszoosobowa, o ile nie zmieniały się sceny z udziałem Eleny i bez niej. Nie rozumiem tej kwestii, ale była ona jedną jedyną rzeczą, która mi tutaj nie pasuje i jestem zobowiązana o niej powiedzieć. A moja ocena to cztery na pięć gwiazdek.
Recenzja: Books_shey_69, Kopeć Julia
꧁༺ 𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪 ༻꧂ Tytuł: Królestwo Oriona. Zeus Autor: Emilia Lee Wydawnictwo: BeYa Ocena: 5/5⭐ 𝖂𝖘𝖕𝖔́ł𝖕𝖗𝖆𝖈𝖆 𝖗𝖊𝖐𝖑𝖆𝖒𝖔𝖜𝖆 Elena jest młodą, z pozoru zwykłą Ziemianką, która na swojej drodze spotyka rudowłosą piękność, Hestię. Choć wieczorem zasypia we własnym łóżku, budzi się lata świetlne od niego. Na dalekiej planecie, w królestwie Oriona. Tam czekają na nią inni olimpijscy bogowie, w tym najważniejszy z nich, Zeus, nieprzystępny, groźny i niepokonany. Ma wobec ludzkości okrutny plan i tylko Elena może powstrzymać najwyższego z bogów przed jego realizacją. Dziewczyna bowiem ma coś, czego Zeus pragnie. Czy sny pozwolą Elenie przekonać srogiego stwórcę, by dał ludzkości jeszcze jedną, ostatnią szansę? Czy pod kamienną maską i żelaznym sercem kryje się coś więcej? ꧁༺ 𝓜𝓸𝓳𝓪 𝓸𝓹𝓲𝓷𝓲𝓪 ༻꧂ "Królestwo Oriona. Zeus" to zdecydowanie jedna z najlepszych książek fantasy jakie przeczytałam Książka porwała mnie już od pierwszych stron. Nie miałam co do niej oczekiwań, a nawet spodziewałam się, że mi się nie spodoba. Jednak ta książka jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Książka skończyła mojego kaca książkowego i okazała się być tą książką jakiej szukałam. Fabuła jest świetna, sam zamysł bardzo mi się podoba, byłam bardzo wciągnięta w historię i nie byłam w stanie odłożyć książki. Styl pisania autorki jest świetny, z ogromną chęcią przeczytam coś jeszcze. Pewnym zastrzeżeniem dla mnie są sceny tortur i to jak są one opisane. Bardzo rzadko sceny tortur mnie obrzydzają i w trakcie czytania mam ciarki, a przy tej książce to się zdarzyło. Sceny są opisane bardzo mocno i nawet osoby 16+ mogą mieć ciężko z czytaniem ich. Ale przejdźmy teraz do milszych rzeczy czyli między innymi do tego jak strasznie szybko czyta się tą książkę, książka jest tak strasznie wciągająca, że ja mimo szkoły przeczytałam ją w dwa dni. Bohaterów uwielbiam, pokochałam naszą główną bohaterkę i Zeusa, warto też wspomnieć o Gabrielu i Hestii, których absolutnie uwielbiam. Zakończenie zmiotło mnie z planszy i potrzebuję drugi tom na wczoraj.
Recenzja: siupska.booktook, Biskupska Oliwia
Zeus. Królestwo Oriona tom I jest rewelacyjna. Książka idealna na zastój czytelniczy. Już od pierwszych stron byłam ciekawa dalszej historii bohaterki i jej losu, sięgałam po nią w każdym możliwym momencie by jak najszybciej dowiedzieć się co dalej. Książka zawiera smutne jak i radosne chwile co sprawiało że byłam pełna emocji podczas jej czytania. Uważam że to książka oraz trylogia warta uwagi.
Recenzja: Książkowe Love, Pitura Natalia
„Skoro we śnie widzimy, słyszymy, a nawet czujemy - to, czy sen nie jest rzeczywistością? Co sprawia, że decydujemy, która rzeczywistość jest ta prawdziwą?” Macie tak, że już po przeczytaniu prologu wiecie, że historia wam się spodoba? Ja mam tak niezwykle rzadko, ale w przypadku tej książki, po prostu to wiedziałam… Elena to zwykła Ziemianka, która na swojej drodze spotyka Hestię. Po tym wydarzeniu, gdy zasypia wieczorem budzi się lata świetlne od miejsca, w którym była. Na dalekiej planecie w królestwie Oriona czekają na nią olimpijscy bogowie, jak i ten najważniejszy - Zeus. Ma wobec ludzkości okrutny plan i tylko Elena może zdołać powstrzymać go przed jego wykonaniem. Czy jej się to uda? „Nie, nie jesteśmy bogami, chociaż tak nas nazywacie. Wszystko, co osiągnęliśmy, to nauka. Nie ma w tym magii, jedynie wiedza i umiejętności.” Przepadałam w tej powieści, styl autorki, budowanie napięcia i świat przez nią wykreowany przeniósł nie tylko główną bohaterkę na inną planetę, ale też mnie. Królestwo Oriona, a tam - Zeus niedostępny dla wielu niepozwalający się zbliżyć do siebie, a jednak Elena, próbując uratować ludzkość chce się wkupić w jego łaski. Ona ma w sobie możliwości, jakie mężczyznę inspirują i pragnie ją zbadać, dlatego nie jest z góry skazana na porażkę. Elena daje się lubić od samego początku, Zeus to typ twardziela, więc potrzeba czasu, żeby stwierdzić co kryje się w jego wnętrzu. Wcale ratowanie ludzkości i niebezpieczeństwo z tym związane nie jest najcięższym, z czym musi zmierzyć się Elena. W chwili kiedy dziewczyna zostaje wysłana dalej (nie zdradzę przez kogo) i poznaje Adama, a później to, przez, co będzie musiała przejść główna bohaterka sprawiło, że miałam ciarki na ciele. Więc tu nie mamy do czynienia tylko z chemią, budzącymi się uczuciami, które nie powinny się pojawić, czy też przyjaźnią, nie będzie tak łatwo i kolorowo. A zakończenie? No przepraszam ja chcę drugi tom na już. Cudowna książka, z którą bardzo przyjemnie spędziłam czas. Dla fanów gatunku obowiązkowa lektura. Polecam ❤️
Recenzja: zaczytanelitery, Śmiech Paulina
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem tej książki, nie ma sensu zwlekać. Jako dumna ambasadorka, polecam ją nie tylko ze względu na pozytywną opinię, ale także z uczciwością. 😊Chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami. Czytając tę powieść, poczułam się jakbym przeniosła się na obcą planetę Orion, gdzie przeżywałam wszystkie wydarzenia u boku bohaterów. Autorka używa niezwykle sugestywnych opisów, które ożywają przed oczami. 🥹 Przez tę książkę przelałam wiele łez, wyrażając nie tylko smutek, ale także wzruszenie, radość i poczucie więzi z postaciami od samego początku. To dzieło porusza serce. Co najlepsze, teraz nawet nie jestem pewna, kogo bym wybrała na miejscu Eleny. Uwielbiam styl autorki i na pewno sięgnę po więcej jej książek.
Recenzja: a_angelika31, Owczarek Angelika
Elena na pozór prowadzi bardzo przyziemne życie, ma wspaniałego przyjaciela, świetnych wspierających rodziców, małe mieszkano, pracę z której jest zadowolona i ogólnie lubiła swoje dotychczasowe życie, które było spokojne bez żadnych niespodzianek. Wiec czego chcieć więcej. Jednak to się już niedługo zmieni. Gdy wraca do domu po spotkaniu z Sebastianem, na swojej drodze spotyka tajemniczą rudowłosą kobietę. Jak się okazuje to nikt inny jak fascynująca Hestia. Pomyślcie jaki miała zamęt w głowie i co poczuła bohaterka jak się okazało że to faktycznie bogini we własnej osobie. Kobieta proponuje jej odwiedzenie siedziby bogów, a Elena się zgadza nie wierząc jej że jest prawdziwą boginią. Bogini wiele nie myśląc za jej zgoda zabiera ją na planetę zwaną Orion. Urlop last minute zamieni się w coś o wiele lepszego, a jej przygoda dopiero się rozpocznie, ale czy skończy się happy endem?? Ziemianka która dowie się skąd pochodzi ludzkość, już brzmi kusząco, a zwiedzenie planety bogów i poznanie ich osobiście będzie wisienką na torcie. Bogini poprosi dziewczynę o pomoc i tu pojawia się on brat Hestii, Zeus uparty i zawzięty władca który zdecydowanie nie przepada za rodzajem ludzkim. Twierdzi że są pasożytami którzy zatruwają planetę i za wszelka cenę chce zmodyfikować człowieka w taki sposób by ten zaczął należycie traktować zwierzęta i przyrodę zgodnie z przeznaczeniem. Co połączy te dwójkę???Czy Elena wykona zadanie które jej powierzono?? Czy zostanie z bogami?? A może będzie chciała wrócić na ziemię? Prosty i lekki język zabierze was w prost do samego środka świata ze starożytnymi bogami z udziałem magii pod postacią wiedzy i umiejętności, potworów, oraz innych wymiarów. Mały minus na który zwróciłam uwagę to, czasem zdarzały się małe wpadki stylistyczne , literówki i zbyt długie rozdziały, przeskoki w narracji z trzyosobowej na jedno osobową, jednak nie wpływało to na historię. Która mi się jak najbardziej spodobała. Ale dla bardziej wytwornego oka mogło to być rażące. Bohaterowie bardzo mi się podobali, a szczególnie Hestia i Gabriel, nawet Zeus nie był taki zły jak to go opisują. Jego relacja z Eleną była wręcz idealna, pasowała za każdym razem gdy się spotykali, a czy romantyczna czy może wroga?? To będziecie musieli sami sprawdzić.
Recenzja: @_.book_fae._, Graczyk Oliwia
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀⚡️ "Zeus. Królestwo Oriona. TOM 1" autorstwa: wydawnictwo: ocena: ★★★★,5/5 🤍 Q: lubicie książki z motywami mitologicznymi? "Zeus" to książka na którą czekałam od samego początku jej zapowiedzi przez autorkę na tiktoku. Śledziłam etapy tworzenia i wydawania i jestem przeszczęśliwa, że udało mi się ją zrecenzować! Książka opowiada o młodej dziewczynie, Elenie, która dość spontanicznie i niespodziewanie spotyka na swojej drodze piękną rudowłosa kobietę. Chwilę później znajduje się daleko od domu, w odległej krainie, którą zamieszkują bogowie i sprawują tam swoje rządy. Dostaje misję od której zależeć będą losy Ziemi. Przeżywa różne przygody i przy okazji..się zakochuje W historii pojawiają się dość ciekawe motwy. Jednym z nich jest "love triangle" miedzy główną bohaterką, Zeusem a Gabrielem i obaj zaczynają się starać o jej względy. Jeden robi to inaczej, drugi w zupełnie specyficzny sposób...oraz bardzo intrygujący 🤭 moim sercem zwładnął w pełni Zeus Przeżywałam wiele różnych emocji w trakcie czytania. W pewnych momentach musiałam die zmusić by nie śmiać się w głos, gdy główna bohaterka pokazywała swój charakter i wykłócała się z Zeusem, lub rzucała różnymi epitetami w niektórych momentach. Elena jest cudowna i przeżywałam z nią wszystkie chwile, tak jakbym uczestniczyła w nich razem z nią. Chwilami bardzo się w niej utożsamiałam. Momenty zbliżeń między główną bohaterką, a jej wybrankiem zmiotły mnie baaaardzo😩 było spicy, romantycznie, zabawnie i przeuroczo 🥹 uwielbiam tak wykreowane relacje i szczerzyłam się na tych scenach jak głupia. Całość jest przepełniona cudownym klimatem. Nowoczesność pomieszana z antycznymi szczegółami kupiła moje serducho w pełni. Autorka wykazała się wielką kreatywnością w wymyślaniu różnych wynalazków i rzeczy znajdujących się na Orionie. Wiele rzeczy miałoby nawet sens w naszej rzeczywistości! Ja to widzę 😂 Jedynym minusem, przez który czytanie książki zajęło mi o wiele więcej czasu niż powinno, to okropnie długie rozdziały. Nie lubię tego niestety i strasznie mi się wszystko ciągnęło przez co z początku byłam okropnie zniechęcona. Nie umiałam się wczuć w akcje przez odliczanie do końca rozdziału. To nie wpływa na ocenę fabularną! Co do historii nie mam nic do zarzucenia i bawiłam się wyśmienicie. Jednak musiałam o tym wspomnieć 😅 Końcówka (a dokładnie 2 ostatnie rozdziały) mnie zabiły i sprawiły że o mało sie popłakałam. Załamałam się i czekam z niecierpliwością na drugi tom. A wy, czytajcie Zeusa bo mega warto!!🤍
Recenzja: foxbook04 , Lisewska Julita
ZEUS KRÓLESTWO ORIONA Książkę skończyłam chwilę temu i muszę się z wami podzielić opiniami.💘🫶 Lubicie świat bogów,bo ja tak.🫶 Krótko o historii, Elena spotyka Hestie, po czym budzi się na Orionie ma misję ,namówić Zeusa aby oszczędził ziemię. ZEUS zaczyna interesować się Eleną. Byłam bardzo wkręcona w ich relacje. W końcu bóg i człowiek nie mają prawa bytu.😉 Świat tam przedstawiony jest piękny. Orion wygląda jak ziemia jednak natura jest bez integracji człowieka.🌴🌳🍃⚘️🪻🌷🌼🌻💐🌹🪷🌸🦋🦋 Bardzo przyjemnie napisana, aż chce się wiedzieć co dalej.🥰 Końcówka złamała mi serduszko ale liczę że 2 tom to naprawi 🫠💋 Bardzo podobali mi się bohaterowie , jakby uwielbiam Zeusa na początku oschły a potem pokazuje coraz więcej uczuć🫶
Recenzja: pierwsza.ostatnia.strona, Wdowikowska Paula
Czytając pierwsze rozdziały tej książki wiedziałam, że albo będzie dobra, albo coś się spierniczy po drodze. Przyznaje, fabuła nieco pokręcona, ale ja lubię pokręcone książki 😄 Elena wracając z urodzin przyjaciela spotyka na swojej drodze rudowłosa piękność, dosłownie nie z tego świata. Myśląc, że dziewczyna miała nieco nie pokolei w głowie, zasypia spokojnie w swoim łóżku. Jednak nie dość, że nie budzi się u siebie w domu, to na dodatek znajduje się... na planecie Orion. Pokręcone prawda ? Ale to nie wszystko, bo czekają tam na nią olimpijscy bogowie, którzy ze znaną nam mitologia nie mają nic wspólnego. Elena nie bez powodu została wybrana, ma do wykonania zadanie - przekonać Zeusa, by nie niszczył Ziemi i dał ludziom jeszcze jedna szansę. Nie byłoby to trudne, gdyby Zeus nie słynął z braku głębszych uczuć i ogólnej niechęci do ludzi. Słuchajcie to było tak pokręcone, że aż fajne 😄 cała fabuła była tak opisana, że kurcze grało tam wszystko i pasowało do siebie niesamowicie. Cała historia przedstawiająca bogów olimpijskich jako stwórców świata zyskałaby pewnie grono wyznawców na świecie😄 Koniec książki złamał mi serce, ale wiem że będzie następny tom, którego będę wypatrywać z niecierpliwością. Jedynym minusem, który raził mnie niesamowicie były przeskoki w narracji. Na jednej stronie narracje prowadziła główna bohaterka, a z kolejnym akapitem była zmiana i prowadzona jest narracja trzecioosobowa, a bohaterka nazywana jest "ziemianka ". Nie wiem, mnie to raziło nieco podczas czytania, tak jakby autor nie mógł się zdecydować jak woli pisać. Ale pomijając narrację, książka"Zeus. Królestwo Oriona" @emikrr przypadła mu do gustu niesamowicie !
Recenzja: brylantyna_czyta , Milczuszek Ilona
Przyznać się ile z was ma tak, że sięga po książkę, bo zaciekawił ich jeden fragment? Właśnie tak było ze mną i z książką "Zeus królestwo Oriona", kiedy na tik toku wyświetlił mi się filmik z tą oto książką, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I wow.. Naprawdę nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba . Książka wyciągnęła mnie w swój świat już od samego początku, a im dalej czytałam, tym bardziej byłam nią zachwycona. Autorka w cudowny sposób wykreowała świat, do którego przeniosła się Elena. Dodatkowo nawiązanie do problemów klimatycznych naszej planety. Kolejną sprawą, która mnie urzekła, byli nasi bohaterowie, Elenę polubiłam od samego początku - niezwykle ciepła, troskliwa bohaterka, która nie bała się mówić to, co myśli. Inaczej miała się sytuacja z Zeusem. Przyznaję, że początkowo miałam co do niego mieszane uczucia. Zimny, nieczuły facet, który początkowo odpychał mnie swoim zachowaniem. Jednak z każdą następną stroną, z każdym następnym spotkaniem Zeusa z Eleną zauważałam jego zmianę i ta niechęć się zacierała. Kolejną postacią, która wręcz uwielbiam jest nie kto inny jak Gabriel. O matko... jego postać skradnie nie jego serce. Czuły z troskliwy, z poczuciem humoru, po prostu facet ideał. Autorka ma bardzo fajny styl pisania dzięki czemu przez książkę płynęłam. Nie wiem, nawet kiedy skończyłam ją czytać. Gorąco polecam wam sięgnąć po tę pozycję!:) Zanim jednak się na to zdecydujecie, muszę was ostrzec, że autorka postanowiła pisać książkę w narracji pierwszoosobowej, jak również w trzecioosobowej, oraz na perspektywę innej osoby, więc nie każdemu może coś takiego pasować.
Recenzja: Wrolowana.wksiazki , Iwanowska Weronika
Sama okładka już sprawiła, że nie mogłam doczekać się, aż sięgnę po tę książkę. Jest naprawdę fantastycznie wydana i każdy detal został dopracowany perfekcyjnie. Co do samej treści, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Fabuła skradła moje serce. Jestem zafiksowana na punkcie mitologii oraz starożytnych Bogów, więc dla mnie ta książka to było multum przyjemności. Poznajemy główną bohaterke Elenę, która zasypiając śni o miejscach, w których chciałaby się znaleźć, ale nie tylko. Jej sny spowijają także koszmary. Jedna noc była dla niej wyjątkowa. Po spotkaniu pięknej bogini Hestii jej życie wywraca się do góry nogami. Dziewczyna budzi się na obcej planecie, która nazywa się Orion i wszystko byłoby w porządku, gdyby to był sen, jednak rzeczywistość jest zgoła inna. Dostaliśmy od autorki niesamowitą historię, która potrafi wycisnąć z nas maksimum skupienia i sprawić, że zatracimy się w świecie, opanowanym przez mitycznych bogów, a także niesie za sobą pewien przekaz. Dziewczyna została wybrana do tego, by wpłynąć na losy swojej planety i sprawić, by potężny władca Oriona, Zeus przystał na jej propozycję dania ostatniej szansy ziemii, by ludzie się opamiętali nie niszczyli jej. Zeus jest bardzo złożoną postacią. Pod maską surowego władcy, skrywa się wiele emocji, które skrupulatnie próbuje ukryć. Eleną jest Ziemianką, której udaje się do niego podejść i nawiązać nić porozumienia. Niesamowicie czułam między nimi przyciąganie, mimo że w tej książce nic nie było proste ani przewidywalne. Dziewczyna ma nad nim jednak przewagę, posiada coś Zeus pragnie. To jest zupełnie inny rodzaj książek, niż do tej pory czytałam i naprawdę zatraciłam się w tej historii. W środku znajdziecie wielu bogów, ale i anielskiego Gabriela. Mimo że miałam ogromny dylemat, którego z panów lubię bardziej, tak jednak Zeus bardziej do mnie przemówił. Po prostu lubię chyba złych chłopców, a Zeus jest kwintesencją tego. Nie pożałujecie, pokochacie tę książkę równie mocno jak ja
Recenzja: abicainat, Szura Patrycja
Na półkach: Przeczytane Już sama okładka kupiła mnie sobą, a w środku… cóż było tylko lepiej! To był naprawdę kawałek dobrej historii. Autorka absolutnie mnie zaskoczyła tą historią i jej końcówką! Ale po kolei. Elena jest zwykłą Ziemianką, która prowadzi na pozór proste życie. Ma przyjaciół, chodzi ma imprezy… no i właśnie, wracając z jednej spotyka na swojej drodze rudowłosą piękność, która przedstawia się jej jako Hestia (tak ta Hestia z mitologii greckiej) i proponuje wycieczkę na planetę Orion, a wszystko z dosyć ważnego powodu. Zeus chce zniszczyć Ziemię, a Elena miałaby go przebłagać, może uwieść, w każdym razie uprosić, by tego nie robił. Od tego momentu rozpoczyna się nierówna walka kobiety z bogiem, który, można delikatnie powiedzieć, nie przepada za nią. Ale dziewczyna się nie poddaje i przyjmuje nieco inną strategię. Cóż, nie muszę nikomu przypominać, że lubię wszelkiego rodzaju retellingi. A ten tutaj jest szczególnie dobry. Poza fajnie wykreowanym światem, mamy tutaj nieco pomieszanie gatunkowe. Nazwałabym tę historię fantastyką z elementami romansu i science-fiction! I o ile, ja za tym ostatnim nie przepadam, to uważam, że tutaj to tutaj wszystko fajnie pasowało. Przed bohaterką stało nie lada wyzwanie, a przez autorką, cóż… też! I Uważam, że tutaj idealnie sobie poradziła. Serio! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, tym, jak ta historia została zakończona! Nie będę Wam zdradzać szczegółów, ale uważam, że naprawdę warto po nią sięgnąć! Przekonałam?
Recenzja: pani_booktokowa, Muntian Irena
"Królestwo Oriona. Zeus" - książka, która skradła mi serce! W tej historii poznamy Elenę, dwudziestopięciolatka z Polski, która prowadzi zwyczajne, normalne życie. Pewnego dnia po kolacji z okazji urodzin najlepszego przyjaciela, kobieta wraca w nocy do domu i na ulicy spotyka piękną rudowłosą dziewczynę. Nieznajoma prosi o pomoc w znalezieniu adresu i dopóki Elena jej pomaga, zaczynają rozmawiać na temat wiary. Hestia zapytała Elenę, czy jeśli byłaby okazja, czy chciałaby poznać stwórcę? Elena odpowiedziała "tak", po tym wróciła spokojnie do domu i usnęła w swoim łóżku. Jednak dziewczyna nawet nie podejrzewała, że ta rozmowa zmieni całe jej życie, ponieważ obudziła się już na Orionie, planecie stwórców ludzkości. Władcą Oriona jest groźny i nieprzystępny Zeus, który zamierza zesłać na Ziemię kolejny "potop". Elena ma za zadanie przekonać boga, by dał ludzkości ostatni szansę. Jeśli chodzi o fabułę, to tylko tyle mogę zdradzić, bo wszystkie inne informacje zaliczam już do spoilera:) A jeśli chodzi o moją opinię, to uważam, że: albo zrozumiecie pomysł autorki i pokochacie całym sercem tę książkę, albo nie polubicie się z fabułą i będzie opornie szło czytanie tego tytułu. Ja, oczywiście, należę do grona tych pierwszych i szczerze uważam, że to jest jedna z lepszych pozycji, które przeczytałam dotychczas w 2023 roku! W tej książce znajdziecie też sporo plot twistów, zwłaszcza na końcu. Jeśli chodzi o finał książki — to bardzo mnie zaskoczył, zniszczył emocjonalnie i nie wyobrażam lepszej końcówki. Na szczęście doczytałam w internecie, że to jest TOM 1 i z niecierpliwością czekam na kontynuację z nadzieją, że będzie jeszcze lepsza! Wątek romantyczny — piękny i zarazem bardzo bolesny. Książka ma ograniczenie wiekowe 16+ nie bez powodu, znajdziemy tu też spicy scenę. Dodam też, że szata graficzna jest cudowna, wydanie piękne, jak i zewnątrz tak i wewnątrz! Polecam z całego serca! Moja ocena 10/10!
Recenzja: Magiapapieru_, Wróbel-Malicka Paulina
Zeus. Królestwo Oriona. Emilia J. Lee Fantastyka/ Sci-Fi Premiera: 29.08.23 4/5⭐ „Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają.” Elena jednego dnia jest na kolacji urodzinowej swojego przyjaciela, a następnego znajduje się już na planecie tuż za pasem Oriona. Przepiękna Hestia oznajmia jej, że nie wszystko jest takie jak sobie wyobrażała, a mity mają w sobie ziarenka prawdy. Hestia zabrała Elenę na swoją planetę, bo jej władca Zeus planuje zgładzić ludzkość. I według niej tylko Elena jest w stanie go przekonać do zmiany decyzji, bo posiada coś czego Zeus pragnie - umiejetność podróży między wymiarami śniąc. Jestem totalnie zauroczona tą książka. Historia jest nieszablonowa i ciekawa. Co prawda znalazłam kilka rzeczy które mnie troszeczkę irytowały (nader częste powtarzanie „Ziemianka”) to jednak lekturze się płynie, a wszystko ze sobą się łączy. Postacie nie są zbyt skomplikowane i trochę mało szczegółów o nich wiemy, ale są napisane spójnie i można się z nimi związać. Myślę, że jest to fajna i lekka lektura na jeden wieczór dla fanów fantastyki. Chociaż może wydawać się ciężka, to wcale taka nie jest. Nad niczym nie trzeba zbytnio rozmyślać i wciągnąć się w fabułę. A zakończenie doprowadziło mnie do płaczków. Ja zdecydowanie polecam i na pewno sięgnę po kolejny tom. Samo wydanie tej książki jest przepiękne. Okładka i wklejka są prześliczne. No i kocham gdy rozdziały maja tytuły zamiast cyfr.
Recenzja: Darkness_queen_99 , Żuk Iwona
,,Zeus. Królestwo Oriona" jest debiutancką powieścią Emilii J. Lee. Książka należy do gatunku fantasy, science-fiction i romansu w jednym. Jak możecie się domyślać, jest to dość wybuchowe połączenie! Na wstępie muszę pochwalić autorkę za stworzenie historii, która umiliła mi czas i pozwoliła oderwać się od codzienności. Po prostu wciągnęła mnie bez pamięci, fabułą, która jest niezwykle oryginalna i nie powiela schematów, których obecnie jest pełno. Ten powiew świeżości, w połączeniu z gracją widoczną w posługiwaniu się słowami sprawia, że Emilia J. Lee stała się właśnie jedna z moich ulubionych polskich pisarek. Jednak to nie koniec jej zdolności… uwierzycie, że ta dziewczyna sama zaprojektowała tę przepiękną szatę graficzną? Dopracowała każdy element, doszlifowała drobiazgi, wszystko po to, aby czytelnik mógł cieszyć oko cudowną okładką. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym debiutem i już dopytywałam autorkę, kiedy następna część. Całość utrzymana jest w klimacie Starożytności i najnowszych technologii. Jednym ten zabieg może się nie spodobać, drudzy się wręcz zakochają w tym pomyśle. Osobiście należę do drugiej grupy. Z motywem starożytnych kosmitów zetknęłam się pierwszy raz i zdecydowanie czekam na więcej. Jedyne kwestie, do których mam uwagi I to całkiem spore, to relacje damsko-męskie zawarte w "Królestwie Oriona". Nie przepadam za trójkątami miłosnym, a tu mamy czworokąt. Trzech mężczyzn gotowych rzucić świat na kolana dla tej jednej kobiety. Pech chciał, że wszyscy wybrali tę samą. Kolejnym minusem jest to, że Zeus zbyt szybko zrzuca swoją maskę bezlitosnego władcy. Pomijając te szczegóły, jestem absolutnie zachwycona ,,Zeusem" i jego autorką. Główny motyw fabuły, to coś na wzór filmu ,,Incepcja", przez co może być ciężki w zrozumieniu. Dzieje się tam dużo, a tematyka podróży astralnych robi robotę. No jest niczym gigachat wśród innych motywów książkowych zawartych w ,,Zeusie". Do tej pory z tematyką sennych podróży zetknęłam się jedynie podczas seansu serii filmów ,,Naznaczony". Wracając do tematu, oprócz wymienionych przed chwilą motywów, dochodzą jeszcze te wspomniane wcześniej, czyli starożytni bogowie (Greccy) oraz obce cywilizacje. Aż na usta ciśnie się pytanie… Czy jesteśmy sami we wszechświecie? Ja sądzę, że nie. Akcją powieści rozgrywa się w kilku różnych miejscach i wymiarach. Na początku główna bohaterka Elena znajduje się na Ziemi, gdzie prowadzi bezpieczne i lekko nudnawe życie. Trzyma się swojego bezpiecznego nudnawego przyjaciela Sebastiana. Przewidując bezpieczną nudnawą przyszłość u jego boku. Jednak pewnego wieczoru podczas samotnego powrotu, po spotkaniu zakrapianym alkoholem spotyka dziwną i delikatnie odklejoną rudowłosa piękność o nieskazitelnej urodzie. Nieznajomą przedstawia się imieniem Hestia, które mocno kojarzy się z mitologią. Proponuję Elenie podróż do Stwórców ludzkości, na co nasza bohaterka przystaje bez zastanowienia i choćby najmniejszego sprzeciwu, myśląc, że to zwykły żart. Niestety, kiedy budzi się nieoczekiwanie w obcym miejscu, dociera do niej, że nieznajomą wcale nie żartowała. Ba! Hestia opowiada skołowanej Elenie, że Ziemia jest w niebezpieczeństwie i tylko ona może ją uratować. A wszystko za sprawą "boskiego" pierwiastka, który w sobie nosi. Od tego momentu akcja nabiera tempa i ze strony na stronę się rozkręca. Elena musi zdobyć sposób na dotarcie do lepszej strony władcy planety Orion. Zeus jako najpotężniejsza istota na planecie, znany jest z nieugiętości i bezlitosnego podejścia do każdej sprawy. Misja od początku wydaje się skazana na niepowodzenie. Mężczyzna jednak, zdaje się mocno zainteresowany młodą Ziemianką. Jak się okazuje, nie tylko jego zauroczyła - Gabriel, przyjaciel władcy również zdaje się ubiegać o względy kobiety. Rozpoczyna się czas intryg i walki o przetrwanie ludzkości. Pozostaje pytanie, czy Zeus zmieni swoją zdanie decyzję zresetowania ludzkości ze względu na Elenę? Czy jego serce jeszcze można uratować przed zamienieniem się w zimny głaz? ☆Moja ocena: 15/10 ☆
Recenzja: Alice._.in_studyland, Hoffa Alicja
„Zeus Królestwo Oriona”- Ta książka jest tak niesamowita, że nie mam odpowiednich słów, aby to wyrazić (warto dodać, że ja na ogół za fantastyką nie przepadam). Porywająca historia nie pozwala oderwać się przed dojściem do ostatniej kropki. A jednocześnie jest to debiut autorki, co nasuwa na myśl tylko jedno - ta kobieta jest genialna! Powieść jest pełna humoru, a zarazem wręcz brutalna. Dająca nadzieję, a jednocześnie sprawiająca, że czytelnik po przeczytaniu ostatniej strony wpatruje się w nią przez długi czas nie wierząc w to, co właśnie przeczytał. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać! Tylko uważajcie, bo później tak jak ja nie będziecie mogli wytrzymać oczekiwania na drugą część.
Recenzja: kiniaczeks_library, Utzig Kinga
„Zeus. Królestwo Oriona” Emilia J.Lee Sama okładka już sprawiła, że nie mogłam doczekać się, aż sięgnę po tę książkę. Jest naprawdę fantastycznie wydana i każdy detal został dopracowany perfekcyjnie. Co do samej treści, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Fabuła skradła moje serce. Jestem zafiksowana na punkcie mitologii oraz starożytnych Bogów, więc dla mnie ta książka to było multum przyjemności. Poznajemy główną bohaterkę Elenę, która zasypiając, śni o miejscach, w których chciałaby się znaleźć, ale nie tylko. Jej sny spowijają także koszmary. Jedna noc była dla niej wyjątkowa. Po spotkaniu pięknej bogini Hestii jej życie wywraca się do góry nogami. Dziewczyna budzi się na obcej planecie, która nazywa się Orion i wszystko byłoby w porządku, gdyby to był sen, jednak rzeczywistość jest zgoła inna. Dostaliśmy od autorki niesamowitą historię, która potrafi wycisnąć z nas maksimum skupienia i sprawić, że zatracimy się w świecie, opanowanym przez mitycznych bogów, a także niesie za sobą pewien przekaz. Dziewczyna została wybrana do tego, by wpłynąć na losy swojej planety i sprawić, by potężny władca Oriona, Zeus przystał na jej propozycję dania ostatniej szansy ziemi, by ludzie się opamiętali i nie niszczyli jej. Zeus jest bardzo złożoną postacią. Pod maską surowego władcy, skrywa się wiele emocji, które skrupulatnie próbuje ukryć. Eleną jest Ziemianką, której udaje się do niego podejść i nawiązać nić porozumienia. Niesamowicie czułam między nimi przyciąganie, mimo że w tej książce nic nie było proste ani przewidywalne. Dziewczyna ma nad nim jednak przewagę, posiada coś, czego Zeus pragnie. To jest zupełnie inny rodzaj książek, niż do tej pory czytałam i naprawdę zatraciłam się w tej historii. W środku znajdziecie wielu bogów, ale i anielskiego Gabriela. Mimo że miałam ogromny dylemat, którego z panów lubię bardziej, tak jednak Zeus bardziej do mnie przemówił. Po prostu lubię chyba złych chłopców, a Zeus jest kwintesencją tego. Nie pożałujecie, pokochacie tę książkę równie mocno, jak ja.
Recenzja: www.tiktok.com/@martha_with_books__, Zawada Marta
Siegając po ta ksiazke nie wiedzialam jeszcze jak bardzo ina zawładnie moim sercem. Klimat,bohaterowie i cala ksiazka jest cudowna. Przy czytaniu towarzyszyły mi najróżniejsze emocje.Po radosc konczac na smutku i rozgoryczeniu. Autorka wywolala we mnie MASE emocji i za to kocham ta ksiazke. Za ponyslowosc za oryginalność za mnóstwo ciekawych pomyslow. Ksiazke ocenilam na 5/5⭐ i z niecierpliwoscia czekam na 2 tom
Recenzja: zaczytana_julcia, Szeremeta Julia
zaczynając zeusa nie za wiele o nim wiedziałam, ale byłam nim niesamowicie zainteresowana i moje oczekiwania były dosyć wysokie. czy książka sprostała moim oczekiwaniom? z jednej strony tak, z drugiej nie, bo mimo wszytko chyba oczekiwałam czegoś troszkę innego (???). ale czy to jest zła książka albo moje rozczarowanie? ZDECYDOWANIE NIE. bohaterowie byli napisani całkiem dobrze, niektórych poznaliśmy lepiej innych mniej, ale to jest dopiero pierwszy tom trylogii, więc całkowicie to rozumiem. całkiem polubiłam elenę i hestię, a zeusem byłam mocno zaintrygowana. dodatkowo sama relacja między zeusem a eleną była taaaak angażująca. no po prostu musiałam wiedzieć jak to się rozwinie i praktycznie nie mogłam odłożyć książki. świat jest mega ciekawy i intrygujący, chociaż jest on troszkę skomplikowany i na początku trochę go nie ogarniałam hahah to im dalej czytałam tym więcej rozumiałam. fabuła jest bardzo dobrze poprowadzona, akcji jest sporo, są zwroty akcji (niektóre były serio mocno zaskakujące) i to zakończenie… no mam nadzieję, że drugi tom wyjdzie jak najszybciej, bo to co tam się stało 🤯 jedyne co tak mocno mnie raziło to narracja, która przez większość książki jest poprowadzona w trzeciej osobie i w niektórych momentach nagle zmienia się na pierwszoosobową (której ja ogólnie jestem większą fanką), ale tutaj mocno mnie to wybijało z rytmu czytania (kiedy mocniej skupiałam się ma tym co się dzieje, często nie ogarniałam zmian narracji i widząc czasowniki w 1. os. byłam trochę zdziwiona hahah). ogólnie podsumowując „zeus. królestwo oriona” to naprawdę dobra i interesująca historia, po której widać, że jest dopiero wprowadzeniem do serii. (pamiętajcie też, że to debiut autorki) (bardzo udany) 3,75/5⭐
Recenzja: Fluffy_bumblebee_books, Grelowska Monika
Wracając w nocy do domu Elena spotyka na ulicy grecką boginię Hestię. Zaczynają ze sobą rozmawiać, a ich na pierwszy rzut oka poważna konwersacja prowadzona jest w sposób, jakby obie bardzo dobrze się znały. Po chwili Elena dociera do swojego domu, żegna się z Hestią i idzie spać. Następnego dnia dziewczyna budzi się cała obolała i odkrywa, że nie przebywa już w swoim domu, ani nawet na Ziemi. Spotyka ponownie Hestię, która wszystko jej wyjaśnia. Okazuje się, że Elena otrzymała niepowtarzalną okazję, aby dowiedzieć się skąd pochodzi ludzkość oraz dostaje misję jaką jest uratowanie Ziemi przed zagładą, którą chce sprowadzić sam bóg Zeus. Bardzo spodobał mi się wykreowany przez autorkę świat Królestwa Oriona. W treści nie brakowało barwnych i szczegółowych opisów, które przedstawiały miejsce akcji. Piękna przyroda, antyczność mieszająca się z nowoczesnością. Zrobiło to na mnie duże wrażenie i z zaciekawieniem śledziłam wydarzenia w tym świecie. W książce dużo się dzieje. Mamy nawiązanie do mitologii greckiej, podróże do dalekich miejsc w kosmosie, pojawia się chrześcijanki Eden, podróże w snach, obce cywilizacje i jeszcze można by wymieniać dalej. Wątki te stworzyły nam nietuzinkową historię, jednak mam wrażenie, że część z nich została rozwinięta za mało i mowa o nich szybko się kończyła. Miały duży potencjał i mam nadzieję, że niektóre z nich zostaną rozwinięte w kolejnych tomach. Pomimo iż z opisu na okładce wynika, że wątkiem głównym będzie ratowanie Ziemi przed kolejną zagładą, to ostatecznie wątek ten zszedł na boczny tor. Książka ta to przede wszystkim romans. Jedna kobieta i dwóch mężczyzn. Ziemianka, anioł i bóg. Spodziewałam się, że takie połączenie da mieszankę wybuchową, jednak wątek romantyczny nie był aż tak burzliwy. Między bohaterami iskrzyło i myślałam, że bohaterka będzie miała większy dylemat z tym, do kogo czuje coś mocniejszego, jednak sytuacja dość szybko stała się klarowna. Cechą, która wyróżnia „Zeusa” jest zmienna narracja. Prowadzona jest ona ze strony pierwszoosobowej czyli głównej bohaterki Eleny oraz trzecioosobowej czyli innych bohaterów i narratora. Chyba pierwszy raz spotykam się z czymś takim, było to dość specyficzne, jednak nie wpłynęło to na ostateczny odbiór tekstu. Na okładce możemy odnaleźć informację, że powieść jest przeznaczona dla czytelników +16. Myślę, że książka została zakwalifikowana do tej grupy przez scenę erotyczną, nawiązań do upodobań Zeusa oraz dość drastyczne sceny tortur. Fragmenty z torturami czytało się ciężko, ale na szczęście nie pojawiały się one zbyt często. Warto zwrócić uwagę również na jeszcze jedną rzecz. Książka ta skłania nas też do refleksji nad destrukcyjną działalnością ludzi na Ziemi. Zagłada, którą Zeus chciał zesłać na nasz glob miała być karą dla ludzi za to, że nie szanują życia na naszej planecie. Niszczycielska działalność człowieka zabija florę i faunę. Bogowie stworzyli nam Ziemię i zesłali na nią ludzi, jednak ludzie jej nie szanują, a zagłada rodzaju ludzkiego ma być dla niej ratunkiem. Myślę, że jest to udana opowieść. Podoba mi się zamysł na tę historię i nie mogę się doczekać aby wejść w nią ponownie, tym razem czytając drugi tom.
Recenzja: Tik Tok, Józwowiak Oliwia
Okładka i wkljka są prześliczne, ale nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mi się spodoba. Kocham mity oraz po przeczytaniu częściej o nich myślę. Ja za fantastyką nie przepadałam ale gdy to przeczytałam zmieniłam zdanie. Przez tą książkę miałam zastój ale gdy do niej po wrócilam nie mogłam się oderwać. Trochę się gubiłam przez zmianę narratora z trzeciej osoby do pierwszej. Jednak uważam że ten tytuł jest warty uwagi i z pewnością sięgnę po kolejne tomy.
Recenzja: zaczytanq.maya, Sikora Maja
Tytuł: ,,Zeus. Królestwo Oriona." Autor/ka: Emilia J. Lee Gatunek: Fantasy Ocena: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5 Ta książka jest niezwykła. Niesamowitym uczuciem było poznawanie historii Eleny. Nie mogłam oderwać się od tej historii, bo była tak wciągająca, że jedyne o czym myślałam to, to co wydarzy się na kolejnej stronie. Autorka zrobiła tutaj naprawdę dobrą robotę i nie mogę się doczekać kolejnych tomów tej trylogii. Emilia Lee świetnie wykreowała postacie jak i cały świat, w którym toczy się akcja książki. Orion to miejsce, od którego biję aura tajemniczości i silnej energii. Kiedy przeczytałam pierwszy opis tej krainy, od razu przypomniałam sobie, że bardzo podobną widywałam w swoich snach. Jako wielka fanka mitologii greckiej i fantastyki, bardzo polecam wam tę powieść, a jeżeli wolicie romans, też coś w tej lekturze się dal was znajdzie. Uważam że jest to bardzo wartościowa pozycja i z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych tomów.
Recenzja: historiebyjk , Kozaryn Julia
~ “ZEUS. KRÓLESTWO ORIONA.” - EMILA J. LEE ~ (współpraca reklamowa z wydawnictwo.beya ) “Świat starożytnych bogów, aniołów, magii i nauki. Mity i legendy, które ożywają.” Już od pierwszych stron historia całkowicie mnie pochłonęła. Nie mogłam się od niej oderwać ani na chwilę, bo zaskakiwała i wciągała do swojego świata z każdą kolejną kartką. Typ pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu! Był niesamowicie lekki i płynny. Widać było, że Emila bawi się słowami, narracjami i perspektywami. Bowiem w tej pozycji znajdziemy narrację pierwszoosobową jak i trzecioosobową opisującą też losy innych bohaterów, nie tylko Eleny. Motyw ze snami bardzo mi się spodobał i żałuję, że bardziej ten temat nie został rozwinięty - liczę na to w drugim tomie! Od pierwszych po ostatnie strony książki mieliśmy okazję zapoznać się z wieloma różnymi bohaterami, począwszy od aniołów, aż po bogów i ludzi. Każda postać została wykreowana w sposób unikalny i niepowtarzalny. Osobiście, szczególnie blisko (oprócz Eleny - głównej bohaterki) przywiązałam się do postaci Hestii i Gabriela. Ich opisy zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru, były najbardziej wyróżniające się i zapadły mi w pamięć. Zeus, od razu zdobył moje serce swoim zachowaniem wobec głównej bohaterki i wskoczył na moją listę fikcyjnych mężów, ale czuję, że przez całą historię dowiedziałam się o nim zbyt niewiele, nie mogłam go do końca rozszyfrować. Niemniej jednak, ciągle pamiętam, że to dopiero pierwszy tom i jeszcze wiele przede mną w kolejnych. Mam nadzieję, że tam dowiem się o nich coś więcej. Relacja między głównymi bohaterami jak dla mnie za szybko się rozwinęła - brakowało mi szerszych opisów w tym temacie, więcej emocji i może więcej spotkań tych dwojga? Podsumowując mimo, wymienionych wyżej mankamentów, bawiłam się świetnie podczas czytania tej pozycji i szkoda, że książka nie była dłuższa, bo z chęcią od razu bym się zabrała za czytanie kolejnych rozdziałów, szczególnie po takiej bombie jaką zrzuciła autorka na samym końcu. Kompletnie się tego nie spodziewałam i po skończeniu historii przez kilka sekund siedziałam po prostu z otwartą buzią. Koniecznie czytajcie “Zeusa” i zanurzcie się w świecie, pełnym przygód i fascynujących bogów i aniołów! 4,65/5
Recenzja: Jej cały świat, Stankiewicz Sylwia
"Najlepsze historie to te, których zakończenia się nie spodziewamy - takie, których nie rozumiemy od razu." Śniliście kiedyś sen, tak realny - że po przebudzeniu trwaliście w przekonaniu o jego prawdziwości? Sen w którym to Wy mieliście wpływ na wydarzenia, a nie biernie poddawaliście się temu co miało nadejść? Co jeśli takie sny można tworzyć i co jeśli jesteście jedną z tych osób, które to potrafią? Co jeśli jesteście podróżnikami, potomkami stwórców? Elena to na pozór zwyczajna dziewczyna - mająca dom, pracę, przyjaciela z którym być może kiedyś będzie łączyło Ją coś więcej - zwykła, a jednak gdy spogląda w gwiazdy tęskni, czuje się nie na miejscu, kochana, a jednak samotna. Do czasu, aż pewnej nocy spotyka rudowłosą kobietę, która nie wygląda na tutejszą, z przymróżeniem oka zgadza się na podróż życia. Gdy tej samej nocy zasypia w swoim łóżku nie zdaje sobie sprawy, że nie tylko Jej życie ulegnie zmianie, ale również wieczność tych o których czytała tylko w książkach. Gdy budzi się w innym świecie, wymiarze, gdy dociera do Niej że jest ktoś kto zawsze czuwał, uczył, karcił i nagradzał istnieje - zaczyna rozumieć, że nawet jeśli kiedyś wróci na Ziemię nic już nie będzie takie jak przed spotkaniem Hestii oraz Jej rodzeństwa. Pobyt na Orionie, bo to właśnie tutaj Elena trafiła nie jest tylko wyrwaniem się ze świata ludzi - jest misją ratunkową o której młoda kobieta przekona się wielokrotnie - a ratunku potrzebuje Ziemia, rodzina na której czele stoi młody niedostępny, nie okazujący - może nie posiadający uczuć Władca, On sam i w końcu Elena. Czy Elena uratuje Ziemię? Czy sprawi, że serce które nie czuło zabije z miłości? Po te i inne niespodziewane odpowiedzi, historie i zakończenia zapraszam Was do najnowszej książki Wydawnictwa beYA - Zeus Królestwo Oriona.
Recenzja: Rosaliamoonight , Boho Natalia
𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 „𝐙𝐞𝐮𝐬. 𝐊𝐫𝐨𝐥𝐞𝐬𝐭𝐰𝐨 𝐎𝐫𝐢𝐨𝐧𝐚” - 𝐄𝐦𝐢𝐥𝐢𝐚 𝐉. 𝐋𝐞𝐞 🌎Jestem pod tak wielkim wrażeniem, że słowa to za mało by opisać mój zachwyt. 🌎To najlepszy debiut z jakim miałam doświadczenie. Dawno nie czytałam tak doprecyzowanej i wypieszczonej historii, która jest oryginalna i niepodważalnie wyjątkowa. 🌍Ważne by zaznaczyć, że mamy tutaj bardzo głęboką treść, trzeba się przy niej zatrzymać i zastanowić o znaczenie niektórych elementów. To dzieło sztuki (inaczej się tego nazwać nie da) ma ogromnie mądry przekaz także czytając skupcie się na nim! 🌏Cudowni bohaterowie, bajeczny świat, mityczna historia pełna magii i metafizyki. Czytając miałam odczucie jakbym była wśród gwiazd!🥹🖤 🌎Trójkąt miłosny dylematyczny, wątek romantyczny pomiędzy głównymi bohaterami bardzo przyjemny i jestem zdecydowanie nim zafascynowana. 🌎Jestem ogromnie wdzięczna, że mogłam przeczytać coś tak dobrego. Zniecierpliwienia I jest to moje 5/5⭐!!!
Recenzja: LastPageNotes , Przypek Monika
Dzień dobry w piątek 😉 😉 😉 Zeus - Królestwo Oriona Emilii J Lee to nowa seria od @wydawnictwo.beya oparta na mitologii greckiej. Biorąc pod uwagę fakt, że zawsze uwielbiałam mity greckie, nie mogło zabraknąć tej pozycji na mojej półce. Pora żebyście dowiedzieli się co o niej myślę 😊😊😊 Co mogę powiedzieć o książce? Wciągnęła mnie od pierwszych stron. Autorka pisze w bardzo lekki sposób. Widać że ma dobry warsztat literacki, ponieważ bawi się narracją i perspektywami. Mamy zarówno narrację pierwszo, jak i trzecioosobową. Lee płynnie łączy mity greckie z magią i współczesnym światem. Sam pomysł na fabułę wydaje mi się strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam relacje Eleny i Zeusa. O ile o Lenie dowiadujemy się dość sporo to Zeus nadal pozostaje zagadką, ale jak wiadomo to początek serii i trzeba zostawić coś na później. Mimo, że czasem decyzję Eleny bywają mało rozsądne to kibicuje jej z całego serca. Chętnie przeczytałabym od razu drugi tom, ponieważ to zakończenie z jakim zostawiła Nas autorka to istna bomba. Byłam w szoku ze tak to się skończyło i chciałabym więcej! Serdecznie polecam, nie tylko fanom mitologii. ⭐ ⭐ ⭐ ⭐
Recenzja: bookly_cat, Karbowniczek Maja
Najpierw zacznę od aspektu wizualnego książki, okładka jest po prostu cudowna. Nie zważając na treść, chciałabym mieć egzemplarz w twardej oprawie, mógłby wyglądać na półce naprawdę przepięknie. No, a teraz przejdźmy do najważniejszego. Czyli do tego jak podobała mi się właśnie treść książki. Pomysł uważam za świetny, mam słabość do mitologii, więc staram się czytać każdą książkę w tym temacie jaka mi wpadnie w łapki. Więc z Zeusem nie mogło być inaczej. Większa część powieści skupia się raczej na romansie, uczuciach ziemianki i braku uczuć ze strony boskiego władcy. Samo przekonywanie go do zrezygnowania z planów zniszczenia ludzkości nie trwało niestety za długo. Brakowało mi rozwinięcia tego wątku. Tak samo uważam, że sam wątek podróżowania do innych wymiarów w trakcie snu przez Elenę nie został potraktowany na tyle intensywnie jak bym sobie to wymarzyła. Mało było tych podróży jak i głębszego wyjaśnienia o co w tym dokładnie chodzi, chociaż czuję, że dużo wyjdzie na jaw w kontynuacji. Tyle z mojego narzekania. Teraz plusiki! Ostatnie sto stron trzymały w ogromnym napięciu. Gdyby taka była większość książki otrzymałaby ona ode mnie naprawdę dobrą ocenę. Dosłownie nie mogłam się doczekać końca historii, chciałam natychmiast wiedzieć jak się potoczą losy bohaterów i jestem z takiego rozwiązania spraw niezwykle zadowolona. Bo jest to mój ulubiony typ zakończeń. Nie zdradzę jaki to typ, ale jak chcecie możecie zgadywać w komentarzach! Ostatni rozdział podsyca tylko ciekawość i zwiastuje naprawdę ciekawą kontynuację. Zostawia nas także z większą ilością pytań niż odpowiedzi, co po prostu uwielbiam. Lubię być trzymana w niepewności. Mam nadzieję, że to co mi nie pasowało zostanie lekko poprawione i będę mogła śmiało powiedzieć że kocham tą historię całym sercem. Polecam!
Recenzja: Klub Literatek, Popęda Magdalena
W czytaniu uwielbiam to, że dzięki niemu uciekam do alternatywnego świata. W przypadku tej książki przeniosłam się nie do jednego, a… kurcze, kto tak naprawdę wie do ilu. "Zeus. Królestwo Oriona" to książka, która niesamowicie mnie zafascynowała. To jest coś genialnego; totalna zagadka dla mózgu. Z jednej strony greccy bogowie i inne skądinąd znane nam postaci, a z drugiej déjà vu, podróżowanie w snach, alternatywne światy, kosmos. To wszystko jest dla mnie mega ciekawe, więc od początku byłam zaintrygowana. Autorka świetnie zinterpretowała te kwestie, tworząc wciągającą już od pierwszych stron historię. Po przeczytaniu jeszcze przez kilka długich godzin rozmyślałam nad tym, czy przeżycia bohaterki były jej rzeczywistością, czy jednak snem. "Zaczęła zastanawiać się, czy to przypadkiem nie ona wymyśliła sobie wymiar, w którym byli razem. Może to jej podświadomość podpowiadała jej, co może urzeczywistnić w innym wymiarze?" Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie kąt miłosny, jaki się tutaj utworzył. Ten wątek został bardzo dobrze poprowadzony i przyznam szczerze, że w pewnym momencie sama nie wiedziałam, kogo Elena powinna wybrać. Jeden z bohaterów jest gburkiem, a drugi takim złotym chłopakiem. Z obu stron jest w zasadzie zakazany romans i robi się spory dylemat. Z początku zaskoczyło mnie osadzenie "ziemskiej" części akcji w Polsce. Jeśli się tego obawiacie, to wierzcie mi: nie ma czego. Naprawdę dobrze wkomponowało się to w całość. Poza tym światy zostały świetnie zarysowane. Klimatyczne, unaoczniające opisy jeszcze bardziej wciągały w historię. W samej treści znalazło się może kilka nieścisłości, jednak zastanawiam się, czy nie były to przypadkiem celowe zagrania - i poważnie skłaniam się ku właśnie takiej możliwości. Nie mam pojęcia, czego się spodziewać po kolejnym tomie, ale wiem, że będę go wypatrywać z niecierpliwością. Jestem przeogromnie ciekawa tego, co jeszcze skrywa ta historia. Ocena: 5/5 🥃
Recenzja: _tibooks, Szymiczek Karol
Książka od razu ujęła moje serce ze względu, że jest ona związana z mitologią. Osobiście nie przepadam za fantastyką ale ta była na prawdę dobra! Podobała mi się fabuła gdzie główna bohaterka trafia na planetę bogów. Pomijając jeszcze aspekty samego wnętrza książki, to czy możemy porozmawiać jak jest ona ślicznie wydana? Ma ona prześliczną okładkę która od razu zachęciła mnie do przeczytania tej książki. Ma również gwieździstą wklejkę oraz okładka ślicznie się mieni. Książka skradła moje serce mimo iż jest to fantastyka. Ale była ona bardzo ciekawa i wciągająca! CZEKAM NA DRUGI TOM!!! 4,5/5⭐
Recenzja: Bookszonki, Burdzińska Patrycja
Jak można tak nagle skończyć książkę! I to w takim momencie? No jak? 🤭 Niezwykle fascynująca historia z motywem slow burn, okraszona mitologią grecką lecz nie jest jej odwzorowaniem a jedynie nią inspirowana. Znajdziemy tu także odrobinę magii, anioły i naukę. Ziemianka Elena trafia na planetę Orion, by przekonać Wielkiego Zeusa do zmiany planów zniszczenia ludzkości. Jak się dowiadujemy, dziewczyna jest podróżniczką snów - co się okazuje ogromną obsesją Zeusa. Jest on niesamowicie przystojnym mężczyzną a pyskata (a jakże 😁) kobieta go fascynuje, jednocześnie nie potrafi się przyznać, że nie jest mu obojętna. Elena wydaje się być ślepa zarówno na zaloty Gabriela, ziemskiego przyjaciela jak i samego... Zeusa. Chociaż sama czuje pociąg do mieszkańców królestwa Oriona to zdaje się, że nie wie co zrobić. Czasami jej "ślepota" aż raziła. Mnóstwo mamy tutaj elementów fantasy i nauki chociaż są opisane w sposób bardzo przyjemny i przystępny a akcja na Ziemi jest osadzona...w Polsce! Jednakże jest bardzo umiejętnie wpleciona i pasuje do całości. Z wielką radością i przyjemnością zanurzyłam się w ten świat, płynąć przez opowieść i przeżywając losy bohaterów. Nie brakuje dobrego humoru, postać kobieca jest wyszczekana a kilka plot twistów nadaje smaczku całości. Zakończenie nieco mnie zaskoczyło, mimo iż spodziewałam się tego to jednak miałam nadzieję, że decyzja zapadnie inna. Teraz w utęsknieniem będę wyczekiwała tomu drugiego. P.s. tylko spójrzcie na tą okładkę
Recenzja: magia_slow, Kusak Julia
🧡 Zeus. Królestwo Oriona - Emilia J. Lee 🧡 Elena z pozoru zwykła ziemianka, spotyka na swojej drodze urodziwą rudowłosą kobietę. Dostaje od niej niezwykłą ofertę. Kładąc się spać do swojego łóżka, nie spodziewała obudzić się na innej planecie, gdzie żyją greccy bogowie. Zeus ma w obec ludzkości okrutne plany. Czy Elenie uda się przekonać Zeusa, że ludzie w cale nie są tacy źli? Czy Elena zdoła roztopić żelazną maskę obojętności Zeusa? ~ 🧡„Zeus. Królestwo Oriona” była moją najbardziej wyczekiwaną premiera tego roku, odkąd kilka miesięcy temu zobaczyłam fragment na TikToku. Miałam bardzo wysokie wymagania do tej historii, a dostałam zdecydowanie coś o tysiące razy lepszego. Rzadko kiedy zdarza się, aby książka była dla mnie czymś więcej niż 5/5 ⭐, a ta historia zapisała się w moim sercu na długo. 🧡 Królestwo Oriona to zdecydowanie moje komfortowe miejsce, w którym czuję się jak w domu. 🧡 Elena to ziemianka, z którą czuję, że mogłabym się zaprzyjaźnić. Pomimo wielu przykrości i utrudnień które przydarzyły jej się na Orionie, nie poddała się. Jednak gdy było już wszystkiego za dużo wybrała odpowiedni moment, żeby się wycofać. Rzadko kiedy mamy bohaterkę, która wie, kiedy odpuścić, a autorka napisała ją wyśmienicie. 🧡 Zeus to zdecydowanie postać, która pomimo swojej lodowatej postawy skradła moje serce. Władca, który nie może pokazać słabości ani uczuć. Było mi go naprawdę szkoda przez to, jakie mieli wymagania wszyscy dookoła. 🧡 Jest wiele innych fantastycznych bohaterów np. Hestia czy Gabriel, którzy za wszelką cenę chcieli umilić Elenie pobyt na Orionie. Bardzo lubię Gabriela jednak zdecydowanie jestem team Zeus. 🧡 Zakończenie złamało mi serce, jednak takie pozostają w nim zdecydowanie na dłużej. Już nie mogę się doczekać, aż będzie premiera kolejnego tomu. I jeszcze raz gratuluję tak dobrego debiutu autorce.
Recenzja: @book_am21, Zając Kamila
Sny to pragnienia ukryte w podświadomości. Życie Eleny można uznać za naprawdę udane. Obywa się bez zbędnych dramatów. Dziewczyna ma kochających rodziców oraz idealnego kandydata na chłopaka. Jedno spotkanie z tajemniczą,rudowłosa pięknością przedstawiającą się jako Hestia burzy jej codzienność. Misja, którą powierza Elenie nieznajoma wydaje się karkołomna. Okazuje się bowiem , iż najważniejszy spośród bogów - Zeus pragnie unicestwić ludzkość w ramach kary za sposób w jaki obchodzą się z planetą którą zamieszkują. Czy młoda Ziemianka zdoła przekonać bezwzględnego , nie okazującego uczuć władcę do zmiany decyzji? Czy Zeus zdecyduje się ujawnić co naprawdę czuje? Jaka relacja połączy tych dwoje? Zacznę od tego ,że już w czasach szkolnych bardzo lubiłam mitologię szczególnie grecką oraz nordycką. Bardzo się ucieszyłam na myśl o fabule rozgrywającą się w świecie Zeusa i jego rodzeństwa. Muszę przyznać, że autorka pięknie wykreowała zarówno bohaterów jak i świat w którym funkcjonowali oraz przepięknie i niezwykle emocjonalnie opisała wątek miłosny pomiędzy Eleną i Zeusem - niejednokrotnie bardzo się wzruszyłam, a serce zabiło mi szybciej. Jedynym, delikatnym minusem jest fakt , że miejscami opisy były nieco zbyt długie i nieco skomplikowane co wybijało z rytmu i spowalniało akcję , jednak.. całość jest naprawdę magiczna, a po takim zakończeniu z niecierpliwością czekam na kolejne tomy tego cyklu ❤️
Recenzja: Book.withmel, Łajs Amelia
Czy możemy zacząć od samego końca? Zostawiło ono tyle pytań i emocji, że w tym momencie nie potrzebuje nic innego tak bardzo jak kolejnej części! Historia opowiada o Ziemiance, która trafia na planetę starożytnych bogów i ma na niej do wykonania ważne zadanie. Sprawy się jednak komplikują w momencie pojawienia się wielu sprzecznych uczuć. Akcja dzieję się w bardzo przyjemnym tempie, a razem z główną bohaterką - Eleną, kolejno poznajemy bogów Olimpu. Przyznam szczerze, że do tej pory nie mogę się zdecydować czy jestem #teamzeus czy jednak #teamgabriel, bo obydwoje znaleźli miejsce w moim sercu. Autorka zaskoczyła mnie nie tylko wciągająca i oryginalną historią czy wyśmienitym piórem, ale również wplataniem w swoją książkę bardzo ważnych treści i problemów współczesnego świata. Zdecydowanie jest to największe zaskoczenie w tym roku, a dodatkowo jak odkryłam, że Emilia jest z Polski to po prostu zaniemówiłam. W jeszcze większym szoku jestem z powodu tego, że praktycznie nie widuje tego tytułu w social mediach, a zasługuję on na dużo większą popularność. Nie będę tutaj wymieniała popularnych polskich autorów, którzy moim zdaniem piszą naprawdę słabe książki, bo to nie o to chodzi. Jednak uważam, że autorka powinna znaleźć się w gronie tych najlepszych bardziej niż część osób powszechnie za takie uznanych. Zeus całkowicie mnie kupił i trafia do mojego serduszka wraz z innymi ulubionymi tytułami. Jeżeli lubicie fantastykę to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł, bo gwarantuję wam, że się nie zawiedziecie.
Recenzja: zaczytana14, Balus Weronika
Od samego początku wiedziałam, że książka będzie dobra. Oczywiście się nie zawiodłam! Historia jest naprawdę bardzo ciekawa. Nie umiałam się od niej oderwać, a gdy to zrobiłam, myślałam tylko o tym, aby ponownie zagłębić się w ten, świetnie wykreowany świat. Książkę bardzo szybko się czyta, więc jest wręcz idealna na samotne wieczory. Styl pisania autorki bardzo przyjemny, co jeszcze bardziej ułatwiało czytanie. Niepokoi mnie jednak to zakończenie… Nie wiem czy na pewno je zrozumiałam, ale mam nadzieje, że w kolejnych częściach się to wyjaśni!
Recenzja: booky_moon, Grabska Natalia
Q: Czy pamiętacie swoje sny? Należę do tych osób, które miewają naprawdę intensywne sny: od przyjemnych, po koszmarne, o których nie chciałabym pamiętać. Potrafię śnić kilka snów jednej nocy i w zdecydowanej większości zapamiętuje je ze szczegółami. Kiedy tylko zobaczyłam, że @emikrr wydaje książkę, która totalnie wpada w mój gust, wiedziałam że muszę ja przeczytać. I wiecie co? Ogromnie się cieszę, że to zrobiłam! Zacznę od tego, że bardzo podobały mi się nawiązania do problemów klimatycznych, z jakimi zmaga się nasza planeta. Wplecenie ich w fantastykę jako ważny element fabuły to naprawdę super pomysł. Takie kwestie zawsze dają mi do myślenia. Gdy przenosiłam się myślami do Oriona ”spoglądałam” na Ziemie z innej perspektywy, co tylko bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że jesteśmy tragicznymi jej lokatorami. Sama fabuła była angażująca od pierwszej strony i stwierdzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia idealnie pasuje do tego tytułu! Na początku byłam po prostu ciekawa co się wydarzy, a im dalej, tym z bardziej zapartym tchem śledziłam wydarzenia i przyznaję, że totalnie się tego nie spodziewałam. Chcę podkreślić, że jest to debiut autorki i uważam, że to naprawdę świetna robota. Najbardziej urzekli mnie bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, którzy mieli swój charakter, styl i sposób bycia, a każdy z nich został szczegółowo opisany, co ułatwiło zrozumienie ich motywacji. Super został przedstawiony motyw greckich bogów, jako władców Oriona, a połączenie współczesnej technologii ze średniowiecznym klimatem to chef’s kiss 🤌🏻 Na ogromny plus zasługuje również wykreowanie świata, ponieważ dosłownie czuć, że przenosimy się na inną planetę, która tak różni się od naszej. Na minus muszę wspomnieć o niesamowicie długich rozdziałach, które sprawiały, że wybijałam się z rytmu. Jestem zdecydowanie team krótkie rozdziały, więc to doskwierało mi przez całą książkę. Czasami występowały też niepotrzebnie skomplikowane zdania, ale było ich naprawdę mało. Po skończonej książce mam tyle pytań! Mam wrażenie, że z każdą chwilą ich przybywa 😂 Potrzebuje kontynuacji na już!
Recenzja: in.lovee.with.books, Sternak Amelia
Ta książka tak mnie wciągnęła że cały czas myślałam o niej i osobiście nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Wątki świata starożytnych bogów,magii oraz nauki jest przecudowne opisany. Ta historia jest intrygująca niesamowita i bardzo ciekawa. Napewno spodoba się również wam. Książka opowiada o ziemiance,która znajduje się na planecie w królestwie Oriona.Ma zadanie w którym tylko ona może przekonać Zeusa przed okrutnym planem...Czy uda się ziemiance zmienić plany Wszechmocnego Zeusa? Jest zdecydowanie w specjalnym miejscu w moim sercu. Jeśli nie wiecie co przeczytać,a czujecie, że to wasze klimaty,to nie zastanawiajcie się i szybko zamawiajcie! Zdecydowanie warta przeczytania. 🙌❤️
Recenzja: booktok, Jucha Hanna
Ta historia od początku mnie wciągnęła. Jest moją jedną z pierwszych styczności z fantastyką. Utwór sprawia, że myślimy o rzeczach, których jeszcze nie odkryliśmy. Zaczynamy doceniać naszą już trochę, zaniedbana planetę. Książka posiada CUDOWNA okładkę i wklejkę. BAAARDZO POLECAM PRZECZYTAĆ I NIE MOGĘ, DOCZEKAĆ SIĘ KOLEJNEJ CZĘŚCI.
Recenzja: cnmancuso.czyta, Gertner Natalia
Recenzja "Zeus. Królestwo Oriona" Emilia J. Lee ☆3,75/5☆ Dawno nie byłam tak zaciekawiona jakąś książką. Sam zamysł był niezwykle intrygujący i nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Wnętrze mnie zaskoczyło, oczywiście pozytywnie i pomimo kilku niedociągnięć już nie mogę się doczekać kolejnego tomu! Styl pisania autorki na początku nie przypadł mi do gustu. Odniosłam wrażenie, jakby książka była chaotyczna i w niektórych momentach nielogiczna. Np. Na początku książki główna bohaterka spotyka boginię Hestię i bez żadnych większych zdziwień czy strachu rozmawia z nią jak gdyby nigdy nic. Mamy tam wspomniane, że w tamtym momencie była pijana, choć moim zdaniem tak się nie zachowywała. Na szczęście kolejne strony były już o wiele lepsze. Wciągnęłam się i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobało. Jest jeszcze jeden minus, który rzucił mi się w oczy, częste zmiany narracji. W jednym momencie mamy narrację trzecioosobową, a za chwilę widzimy świat z perspektywy bohaterki. W pewnym momencie ciężko było się w tym połapać. Część akcji tej opowieści dzieje się w Polsce, ale nie zrażajcie się! Jest to naprawdę kilka krótkich momentów i jeśli nie lubicie książek dziejących się w tym kraju, to niewiele go tam znajdziecie. A naprawdę warto poznać tę historię. "Zeus. Królestwo Oriona" ma wielki potencjał na świetną rozbudowana serię. Świat przedstawiony jest ciekawy, ma wiele elementów, a zarazem dość łatwo go zrozumieć. Planety, bogowie, ziemianie i historia są po prostu nie do opisania. Musicie przeżyć to sami, żeby dowiedzieć się, jak wygląda tamta rzeczywistość. Tytułowy Zeus na początku jest okropny. Oziębły, niedelikatny i absolutnie nic nie jest w stanie zmienić jego zdania. Przyznaje, że nie lubiłam go przez długi czas. Im głębiej poznajemy bohatera, tym bardziej widzimy jego miękką stronę. Zakochałam się w opiekuńczości Zeusa i w tym jak traktował Elenę. Zdecydowanie trafia do mojej listy książkowych mężów. Czekam z niecierpliwością na drugą część i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza niż ta.
Recenzja: smile_at_the_books, Klich Wiktoria
Sny Eleny często są niewiarygodnie realistyczne. Dziewczyna jednak nigdy nie zakładała, że mogą być czymś więcej. Jej perspektywa ulega zmianie gdy spotkana nocą nieznajoma przedstawia jej ofertę nie do odrzucenia. W końcu zwyczajnie sobie żartuje, więc dlaczego miałaby się nie zgodzić. Bo to tylko żarty po pijaku, co nie? Historia zaczyna się bardzo niepozornie, po czym w zawrotnym tempie nabiera rozpędu. Nie chciałabym zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale zdecydowanie urzekł mnie świat, do którego trafiła Elena oraz kreatywne wykorzystanie mitologicznych wątków. Opisy planety świetnie oddają jej klimat, pozwalają przenieść się podczas czytania daleko poza Ziemię. Muszę jednak przyznać, że momentami wkradał się lekki chaos, co chwilowo wybijało z rytmu akcji. Nie zabrakło natomiast silnych osobowości. Każdy z bohaterów wyraźnie zaznaczał swoją obecność na stronach powieści, chociaż nie zawsze sprzyjało to głównej bohaterce... A skoro już o niej mowa, Elena przedstawiona jest jako dobra, empatyczna osoba, czasami impulsywna, ale potrafiąca postawić na swoim. Warto zaznaczyć, że nie wszystko jest tu czarno-białe. Niektóre decyzje wyglądają inaczej z punktu widzenia różnych bohaterów, co prowokuje do refleksji i nie pozwala zbyt szybko ich oceniać. Sam wątek miłosny jest niejednoznaczny i pełen niedopowiedzeń. Oprócz tego niezwykła umiejętność Eleny sprawia, że jawa miesza się ze snem i nic nie jest oczywiste. Podobało mi się to balansowanie na granicy niepewności, które pod koniec osiąga stan krytyczny - zbyt wiele pytań, żadnych odpowiedzi, kiedy kolejny tom?! Całości dopełnia przepiękne wydanie, zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Podsumowując, polecam :)
Recenzja: goodbooksvibe, Woźniak Malwina
Ta książka była bardzo dobra. Świetnie wykreowany świat oraz postacie, przyjemny styl pisania autorki i wciągająca fabuła. Pomimo tego, że książka jest krótka, bo ma tylko 322 strony, łatwo przywiązać się do bohaterów i poczuć to co oni. Czytając to opowiadanie nie widziałam czarnych literek na papierze, tylko widziałam film, który rozgrywał się przed moimi oczami. To jedna z tych książek od których ciężko się oderwać i chce się wiedzieć co wydarzy się dalej. Genialny plot twist na końcu, pozostawiający czytelników z pytaniami takimi jak "co tam się stało?" "Czy to wszystko naprawdę się wydarzyło?" "Czy to był sen?" "O co chodzi?" które sprawiają, że automatycznie chce się sięgnąć po kolejny tom. Jeśli chodzi o minusy, których jest na prawdę mało, to na pewno, według mnie wątek ocalenia ziemi był za krótki. Zeus został zbyt szybko przekonany do odpuszczenia swoich planów, poza tym zbyt szybko dopuścił do siebie Elenę. Z zimnego władcy, który nie daje się nikomu dotykać i nie pozwala mówić do siebie bez szacunku, przy pierwszym spotkaniu stał się trochę za bardzo potulny. Ale to oczywiście tylko moje upodobania, które absolutnie nie zmieniają faktu, że książka jest genialna. Czekam na drugi tom! Ocena - 4,75/5
Recenzja: books._.with._.am, Wojtasik Maria
Kiedy zaczęłam czytać Zeusa to nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba. Po pierwsze bohaterowie są tak świetnie wykreowani, że można ich poznać, polubić albo znienawidzić 😂 W trakcie książki bohaterowie się zmieniają, okazują emocje. Uwielbiam to co dzieje się z Zeusem przy Elenie, to jak pokazuje swoją "ludzką" twarz. Fabuła jest super stworzona. Po pierwsze świat, który został tak świetnie wykreowany. Taka idealna ziemia. Książka ukazuje też w jaki sposób my niszczymy ziemię. Po raz pierwszy też spotkałam się z takim przedstawieniem bogów. Czytałam dużo książek o bogach, ale ta jest inna. Bogowie są tu inni. Książka wywołuje dużo emocji, najpierw ciekawość, później trzymałam kciuki za Zeusa i Elenę, za to że Elenie uda się przekonać Zeusa. Pod koniec byłam mega zestresowana czy Zeus się obudzi. Następnie byłam zdenerwowana na Zeusa. Koniec był mega szokiem. Nie spodziewałam się, że tak się skończy. Takie polsatowe zakończenie. Czekam na kolejną część.
Recenzja: bookhavesoultoo, Riske Anna
RECENZJA ZEUS KRÓLESTWO ORIONA ⚡️🌍 • Hej skarby! ⛲️🤍 Przychodzę do Was z recenzją książki fantasy, która mnie zachwyciła 💙 • Co znajdziecie w tej historii? ⚡️wątek mitologii greckiej ⚡️anioły ⚡️bogowie ⚡️obca planeta ⚡️ podróżowanie we śnie/jawa • ,,-Jesteś jednym z tych wspomnień, które chciałabym zachować - Ty jesteś wspomnieniem, które zawsze będzie we mnie żyło." • ‼️Będą małe spojlery‼️ • 🐚Moje odczucia🐚 Po pierwsze chciałabym powiedzieć, że jestem zachwycona tym, jak Emilia J. Lee wykreowała cały świat, mam tu na myśli planetę Orion. Wszystko jest spójne, niesamowite, niezwykle interesujące. Te wszystkie opisy przyrody itp.(nie mam na myśli opisów jak w Panu Tadeuszu 🤣) • Bohaterowie są 🤌🤌🤌 Nie można nazwać ich ,,nudnymi" postaciami. Są barwni, budzą ciekawość czytelnika. Ich charaktery, poszczególne zachowania i ogólnie całokształt przyciągają wzrok. • Podoba mi się sposób w jaki została przedstawiona historia Eleny. Podróżuje ona, bowiem podczas snu. Jest podróżniczką (Zeusowi bardzoo zależy, na tym, aby opanować tę zdolność 🤫). Samo jej przybucie na Orion jest intrygujące, ale o tym dowiecie się, kiedy przeczytacie tę książkę. • Wątek miłosny jest, ale nie zajmuje całej fabuły, ,,linie" poruszanych wątków się nie plątają, wszystko jest spójne i cu-do-wne! • Ogólnie Zeus 🔛🔝 • Szczerzę przyznam, że historia ta, nie wciągnęła mnie od pierwszych stron, ALE później było o wiele lepiej, poczułam ją całym sercem i się jej oddałam. • Nie mogę doczekać się następnego tomu 😭😭😭!! To przez tę zakończenie 😭😭😭 • Ocena: 4/5 ⭐️
Recenzja: ciekawie_czytam , Marek Magdalena
🌸𝔐𝔬𝔧𝔞 𝔬𝔭𝔦𝔫𝔦𝔞: Przedstawiam wam zupełnie przepiekną książkę, która zachwyciła mnie od pierwszych stron. Autorka stworzyła cudowny, malowniczy świat oraz interesujących bohaterów o różnych charaktreach i sposobach myślenia. Książka jest genialnie napisana, styl autorki jest niemal poetycki i bardzo lekki, od razu z łatwością weszłam do świata mitów, starożytnych bogów i nauki. Pokochałam główną bohaterkę która po prostu była mega miła i przyjazna. Wątek romantyczny w tej lekturze jest cudowny! I naprawdę nie wiem jak mam opisać wam jaka ta książka była wspaniała. Dawno nie czytałam tak dobrej fantastyki! I bardzo chce już następną książkę z tej serii ponieważ zakończenie mnie totalnie zamurowana. Mega bardzo polecam!!!
Recenzja: ewela_czyta , Polińska Ewa
"Ciężko było oderwać od niego wzrok, bo jego pełne usta i duże oczy działały jak magnes. Białe szaty, w które był ubrany, podkreślały umięśnione ręce i idealnie wyrzeźbiony tors. Przyznaję, był trochę irytujący, opryskliwy i władczy, ale spodziewałam się czegoś znacznie gorszego". Świat starożytnych bogów, aniołów, nauki i magii w innej odsłonie, gdzie rzeczywistość miesza się ze snem. Co jest prawdą, a co snem? O tym przekona się Elena. Jednego dnia jest na urodzinach przyjaciela, a drugiego w królestwie Oriona. Tam czekają na nią olimpijscy bogowie, a wśród nich Zeus, który ma wobec ludzkości okrutny plan. Elena może powstrzymać boga, jest senną podróżniczką, potrafi przemieszczać się między wymiarami, a Zeus pragnie tego co posiada Elena. Zaczynając od okładki, którą jestem oczarowana, przyciąga wzrok i zachęca do sięgnięcia po tę książkę. Przeczytałam ją bardzo szybko i z ogromną przyjemnością. Czami zastanawiam się skąd autorzy biorą pomysły na tak świetne historie, które nie pozwalają się od siebie oderwać. Autorki pomysłowość nie zna granic, tak jak ta książka. Nic nie jest tu do przewidzenia, akcja dzieje się w swoim tempie. Mitologia, świat bogów, magia, aniołowie, wampiry (straszne, szare istoty, które porywają ludzi i robią z nimi straszne rzeczy, niestety Elena przekonała się o tym na własnej skórze) to wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Jawa miesza się ze snem, nie przewidzisz co jest prawdą, a co wyśnionym marzeniem. Bohaterowie cudowni, realistyczni zaczynając od Hestii i Gabriela, a kończąc na przebiegłej Herze, którą również da się polubić. Zeus nosi maskę twardego i niedostępnego jednak pod tą pokrywą bije serce, które Elenie udało się delikatnie poruszyć. Świat jest barwny i bogaty, różniący się od Ziemi, deszcz rani i parzy, więc uciekaj czym prędzej. Pozostaje mi czekać na kolejną część, której jestem bardzo ciekawa. Zakończenie jest szokujące i pozostawia pewien niedosyt. Po zamknięciu książki jeszcze myślałam długo o tej historii, jestem pod wrażeniem zdolności autorki. Jeżeli lubicie fantastyczny świat z romansem w tle, to ta książka jest jak najbardziej dla was.
Recenzja: zaczytana_wicia, Domagała Wiktoria
Kocham tą książkę! Była bardzo wciągająca, miała w sobie lekki romans, nawiązanie do mitologii było cu-do-wne. Zakończenie zaskakujące, nie mogłam się od niej oderwać. Bohaterowie nie było płytcy. Nawiązania do naszej Ziemi wprowadziły mnie w stan refleksyjny. Bardzo serdecznie polecam! Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy.
Recenzja: best_of_me.books, Swałtek Natalia
Książka porusza teraz bardzo ważny temat, czyli nasz ziemski ekosystem. Jak każdy wie nasza planeta jest codziennie zaśmiecana i niszczona przez nas samych. Tony śmieci rocznie ląduje do mórz jak i do naturalnych ekosystemów stworzeń powodując ich smierć w męczarniach. Książka oprócz wątku ekologiczne ma nam o wiele więcej do zaoferowania. Lekki romans pomiędzy głównymi bohaterami miał swój urok i momentami doprowadzał nas do łez. Cała historia nie daje nam ani chwili na oddalenie się od niej, a bohaterowie pierwszo i drugo planowi nie są płytcy. Z niecierpliwością czekam na kontynuacje przygód Zeusa i Eleny.
Prolog
Wszystkiego najlepszego
Podróżniczka
Wszechmocny Zeus
Proszę, lepiej nie wychodź
Planeta rtęci
Osiem metrów strachu
Bal 333 dni
Żegnaj, przyjacielu
W jego świecie
Przebudzenie
Miłość, której nie było