Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
5.7/6 Opinie: 3
ePub
Mobi
Magnolia Marie Maison była niezwykle silną kobietą. Bo właśnie tego - siły, twardego charakteru i mocnych nerwów - wymagało jej dotychczasowe życie. Nowy Orlean, gdzie mieszkała, był pięknym, ale okrutnym miejscem. Miłość i zbrodnia przeplatały się tu z dużymi pieniędzmi, tajnymi sojuszami i cierpliwie planowaną zemstą. Jeśli piękna Magnolia chciała przetrwać, musiała pozwolić miastu ukształtować swoją osobowość i podporządkować się twardym regułom. Ale tak - warto zrobić wszystko, by przetrwać. Dla niego.
Nie przypuszczała, że jeszcze kiedykolwiek go zobaczy. Tymczasem Moses Buford po piętnastu latach wrócił z Nowego Jorku. Tylko dla niej, nie liczyła się żadna inna kobieta. Dla Magnolii był gotów na wszystko. Dosłownie. Udało się, znów byli razem. Chcieli zaznać odrobiny spokoju i szczęścia. Tylko tyle.
Tyle że nowoorleański półświatek nie wybaczał. Za dawne grzechy trzeba było odpokutować. Magnolia o tym wiedziała, bo znała zasady. Nieraz ocierała się o śmierć i nie wyszła z tych strasznych wydarzeń bez winy. Wiele wskazywało na to, że zbliżał się czas zapłaty. Właśnie wtedy, kiedy chciała zacząć nowe życie, znów musiała stawić czoła śmiertelnemu zagrożeniu. I bezlitosnej prawdzie. Stawką w tej grze była szansa na ocalenie.
Meghan March - pochodzi z Michigan. Od najmłodszych lat uwielbia czytać i nigdy nie wyrosła z tej pasji. Kiedyś pracowała jako poważna prawniczką korporacyjna, obecnie jej światem są wciąż pasjonujące opowieści, kręte fabuły i pełne zwrotów akcji romanse. Pisarka w wolnych chwilach czyta, strzela do celu, wzdycha do szybkich samochodów albo bawi się ze swoimi szalonymi psiakami. Odwiedź stronę autorki: meghanmarch.pl.
5.7
6
Super!
6
Jeśli myślałam, że pierwsza część tej dylogii wywoływała napięcie, to się pomyliłam. Napięcie jakie towarzyszyło mi przy czytaniu ?Pani Kusząca? jest nie do opisania. Nie potrafiłam się od niej oderwać, to co zgotowała autorka Magnolii, to był szok pogłębiający się z każdą kolejną kartką. Już w pewnym momencie traciłam nadzieje, że to skończy się dobrze. Ciągła akcja, problemy które mnożą się w zawrotnym tępie, a główni bohaterowie cały czas muszą się z nimi mierzyć. Niebezpieczeństwo, strach, współczucie mieszają się z namiętnością i miłością. Magnolia zawsze miała pod górkę, ale była na tyle silna i twarda, że dawała sobie ze wszystkim rady. Niestety nie może odetchnąć chociaż na chwilę, bo cały czas coś na nią spada, pragnąć złamać. Ta kobieta nie daje się i walczy, bo ma dla kogo. Musi sobie w końcu wybaczyć, bo to nie jej wina że co chwilę ginie ktoś niewinny. Mount i Keira przychodzą z pomocą, ale nie spodziewali się że sami również mogą stracić coś cennego. Czy uda im się złapać mordercę zanim on dopadnie ją? Czy policja i FBI odczepią się? A może jedynym sposobem na nowe życie jest śmierć? Przy takich przyjaciołach i mężczyźnie u swojego boku wszystko jest możliwe. Tak moi drodzy Meghan March postanowiła nas rozpieścić i umieściła Króla Nowego Orleanu i jego żonę w fabule, kradnąc moje serce po raz kolejny. Stęskniłam się za tą dwójką, a tu mogłam znowu na dłużej się z nimi spotkać. Rozdziały pisane z perspektywy głównych bohaterów i nie tylko, zapewniają mnóstwo emocji i łez które pojawiają się i uderzą w was z podwójną siłą pod koniec tej historii. Rany moje serce pękało, a strach zaciskał się wokół gardła.
5
Po zaskakujących wydarzeniach ponownie Magnolia musi stanąć do wali. Ale siły i odwagi jej nie brakuje. Musi walczyć aby przetrwać .Zdawać by się mogło, że mając u boku Mosesa, może wszystko. Jednak nowoorleański półświatek ma swoje zasady. Musi stawić czoła nieuniknionemu. Musi też poznać prawdę. Całą, brutalną prawdę. Czy tym razem kociczka ponownie spadnie na cztery łapy? czy Moses jej pomoże? Czy Magnolia ujdzie z życiem? Pierwszy tom dostarczył mi wielu wrażeń. I mimo początkowych trudności z wczytaniem się w tekst, okazał się być bardzo interesujący. Teraz tuż po jego ukończeniu przyszła kolej na kontynuację. Na tom drugi, którego byłam jeszcze bardziej ciekawa. I już mogę Wam powiedzieć, że był lepszy. Zdecydowanie lepiej mi się go czytało. Już na samym początku ponownie wpadamy w sam środek zawirowań. W bezpośrednią kontynuację, wiec w tym przypadku konieczna jest znajomość "Kreola", zanim zabierzecie się za czytanie "Pani kuszącej". Bez tego ani rusz. Dlatego, że już tam poznajemy większość historii, która po prostu została rozbita na pół, aby nie wyszło grubaśne tomiszcze. Magnolia to nadal twarda babka. Odważna i nieustępliwa. Ale widać drugą stronę jej osobowości. Dobra, uprzejmości i troskliwości. Mimo swojej przeszłości i wykonywanego fachu chce być lepsza. Pragnie być lepsza. Tyle tylko ,że nowoorleański półświatek ma co do niej swojej plany Plany, które trzymały w napięciu. Intrygi, kłamstwa, niedomówienia. Do tego akcja. Sensacja na wysokim poziomie. Moses mi zaimponował. Starał się ze wszystkich sił naprawić przeszłość. Widać co i kto się dla niego liczy. Co stawia na pierwszym planie. Bardzo fajnie dobrani bohaterowie. Charakterni i uparci a przy tym pełni pasji. Widać tę chemię między nimi. I bardzo dobrze. Postać sierżanta Johna Cavendera była na miejscu aczkolwiek mnie irytował. Nie polubiłam go. Ale być może właśnie taki był zamiar autorki. By znalazł się kolejny, nie do końca pozytywny osobnik. Jeden, ten który zgotował piekło Magnolii był mroczny. Niebezpieczny i szalony. Aczkolwiek sposób rozwiązania jego osoby mógł zostać bardziej opisany. Czuję niedosyt. Troszkę zbyt szybko finałowe wydarzenia popłynęły. Ale ogólnie nie było źle. To bardzo dobra książka. Tak jak pisałam powyżej, czytało mi się ją zdecydowanie lepiej. Miłość była, ryzyko było, akcja również. Bardzo dobre zakończenie serii. Spędziłam z nią przyjemne chwile. Nie żałuję poświęconego na nią czasu. Myślę, że śmiało możecie się na nią skusić.
Recenzja: www.zuzkapisze.pl , Zuzanna Dudko
Książki Meghan March, to w mojej domowej biblioteczce obowiązkowe pozycje. Od dawna uwielbiam twórczość tej autorki i zamawiam każdą jej nowość wydaną w naszym kraju. Dziś czas na recenzję książki "Pani Kusząca", która jest drugim tomem serii "Magnolia". Magnolia to kobieta, która zawsze miała pod górkę. Dzięki tym przykrym doświadczeniom stała się jednak silną i twardą, dzięki czemu udawało jej się wiązać koniec z końcem i ze wszystkim dawać radę. Niestety los nie jest dla niej łaskawy i nigdy nie może odpocząć od problemów, bo co chwila pojawiają się nowe, które próbują ją złamać i powalić na ziemię. Tym razem Magnolia dowiaduje się o pewnych faktach, przez które nie może zrozumieć postępowania Mosesa. Dzieje się dużo dziwnych rzeczy i ktoś próbuje do niej dotrzeć, po trupach do celu. Kobieta zastanawia się, co takiego zrobiła i dlaczego ktoś chciał ją zabić. Moses oraz Mount z Keirą, która jest bliską przyjaciółką Magnolii, robią wszystko by ją ochronić. Jak czytaliście inne książki autorki, to pewnie wiecie, że Ci bohaterowie posiadają ogromne doświadczenie w szukaniu ludzi i innych ciemnych sprawach. Tutaj jednak nie udaje im się uzyskać żadnych cennych informacji. Moses postanawia o wszystkim opowiedzieć ukochanej. W końcu czuje wielką ulgę, że w końcu mógł wyjaśnić. Stara się odzyskać zaufanie Mangolii i dać jej powód by wybaczyła mu to zniknięcie na wiele lat. Razem ze swoimi towarzyszami, chce rozwiązać zagadkę, która ją prześladuje i zagraża jej życiu. Wie, że uczucie do ukochanej jest prawdziwe i chce zrobić wszystko, aby już nigdy jej nie stracić. Pamiętam, jak wiele emocji towarzyszyło mi podczas czytania pierwszego tomu. Sięgając po ten, spodziewałam się czegoś podobnego, a dostałam tutaj jeszcze większą ich dawkę. Dzieje się tak dużo i jest to tak emocjonujące, że nie sposób oderwać się od historii Magnolii i Mosesa. Główna bohaterka urzekła mnie swoją osobowością, nie była panienką, która czeka na wielką miłość, ale kobietą, która żyje jak chce i brnie do wyznaczonych sobie celów. Kobieta jest zadziorna, wygadana i ma swój charakter, który sprawia, że nie da się jej nie lubić i z każdą kartką i wypiekami na twarzy poznajemy jej losy. Czy historia ma szczęśliwe zakończenie? O tym Wam nie powiem, musicie dowiedzieć się sami. Meghan March stworzyła historię, przy której odczuwa się przeróżne emocje, od śmiechu po łzy czy prawdziwy strach, przez który pojawiają się ciarki na plecach. Jeśli jeszcze nie czytaliście książek tej autorki, to nie wahajcie się ani chwili dłużej i po prostu zamówcie którąś z jej wspaniałych serii. Naprawdę warto!
Recenzja: opowiedz_mi_bajke, Szymańska Anna
Druga część dylogii = więcej komplikacji, więcej akcji i niewiadomych. Relacja Magnolii i Mosesa stopniowo się poprawia i na horyzoncie widać nawet szansę na stworzenie fajnego związku. Ale czy się w ogóle uda coś stworzyć kiedy namnażają się problemy i niebezpieczeństwa? Zdecydowanie na plus jest fakt, że autorka nie wymyśla wymuszonych dram między tą dwójką. To co miało być powiedziane, powiedziane zostało i mogliśmy obserwować jak radzili sobie (już razem) z trudnościami jakie ich spotkały. Ta część jest skupiona głównie na akcji. Znajdziecie dużo napięcia, domysłów i niewiadomych. Szybko rozwijająca się fabuła sprawiła, że książka nie ciągnęła się jak flaki z olejem i zanim się obejrzałam przekładał już ostatnią kartkę 😁. Wątek miłosny był w tym wypadku idealnym dopełnieniem całości. Nie zabrakło oczywiście pikantnych momentów, które rozgrzewały jak gorąca czekolada. 😈 Gościnnie pojawiają się również Mount i Keira niosąc pomoc swoim przyjaciołom pomimo, że sami nie było w łatwej sytuacji. Pani kusząca znacznie bardziej przypadła mi do gustu niż Kreol, choć podobają mi się obie. I tutaj, jak i w przypadku pierwszej części było lekko, przyjemnie i klimatycznie ☺️
Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/, Aleksandra Dziura
,Pani Kusząca" to kontynuacja historii Magnolii i Mosesa, w której jest więcej akcji i grozy. Magnolia dowiaduje się faktów z przeszłości, które nią wstrząsają i w dalszym ciągu nie może zrozumieć postępowania mężczyzny. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy i ktoś próbuje do niej dotrzeć dosłownie po trupach do celu. Kobieta całkowicie nie ma pojęcia, kto to może być i co takiego zrobiła, iż chciał ją zabić. Moses oraz Mount z żoną, która jest bliską przyjaciółką Magnolii, robią wszystko by ją ochronić. Mają ogromne doświadczenie w szukaniu ludzi i innych ciemnych sprawach, ale w tym wypadku nie udaje im się totalnie niczego zdobyć. Moses czuje wielką ulgę, że w końcu mógł wyjaśnić wszystko Magnolii. W dalszym ciągu próbuje zdobyć jej zaufanie i dać powód by wybaczyła mu to zniknięcie na piętnaście lat. Razem ze swoimi towarzyszami, chce rozwiązać zagadkę, która ją prześladuje i zagraża wręcz jej życiu. Wie, że już nigdy nie chce jej stracić i nie pozwoli na to. W tej części dużo więcej się dzieje niż w poprzedniej. Jest również przedstawiona historia samego poznania głównych bohaterów i to, co wręcz złamało serce Magnolii, czyli moment obietnicy powrotu przez Mosesa. Można powiedzieć jednak, że ta cała sytuacja sprawiła, że kobieta stała się silniejsza i charakterna. Wiedziała, że musi sobie sama radzić w każdej sytuacji. Tylko kiedy on wrócił, pokazał, jak może być, kiedy ktoś jest obok niej i może nie dość, że czuć się bezpieczniej to ma też w nim wsparcie. Styl jest identyczny jak w pierwszej części, jednak więcej się dzieje, przez co szybciej się czyta. Jest to seria góra na dwa wieczory. Okładka jest w sumie taka sama co pierwszej części jedynie kolor tytułu książki i autorki jest inna. Nie ma trudnych sformułować, jednak jest trochę opisów 18+ więc jest to jednak powieść dla starszych. Podoba mi się w tej historii, że bohaterka nie jest kobietą, które żyje i czeka na swoją wielką miłość. Ona po prostu żyje i spełnia swoje marzenia. Ceni sobie swoją niezależność. W całej powieści pojawia się również wiele emocji, które towarzyszą nam przez całą serię. Jest wiele dialogów zadziornej Magnolii, przez które można pęknąć ze śmiechu, są elementy grozy, przy których można się trochę przestraszyć, pojawiają się również łzy strachu i wzruszenia. Mamy tutaj również pokazane jak ogromna może być miłość do drugiego człowieka oraz jak głęboka może być czyjaś przyjaźń. Jeśli ktoś jeszcze nie zna twórczości tej autorki, to serdecznie polecam, jeśli jednak ktoś już miał okazję poznać, to mam pewność, że i ta seria przypadnie do gustu wielu czytelnikom.
Recenzja: Lettoaletto, Grzelak Karolina
Ciąg dalszy losów Magnolii i Mosesa, którzy muszą mierzyć się z coraz bardziej niepokojącymi wydarzeniami. Ale zanim zaczną martwić się ścigającymi Mags ludźmi, muszą szczerze porozmawiać. Moses nadal nie wyjaśnił kobiecie, co działo się przez ostatnie 15 lat, a także, po co wtedy zjawił się w jej domu. Czy kobieta zaakceptuje te wiadomości? Czy będzie potrafiła zrozumieć czyny Mosesa i mu wybaczyć? Zdradzę, że tak. 😊 Da mu szansę i nieśmiało zacznie wierzyć w uczucia mężczyzny. Być może sama również otworzy się na miłość, ale nie będzie im dane długo się nią nacieszyć. Magnolia nadal jest w ogromnym niebezpieczeństwie, a jak się okaże, nie tylko ona. 😔 Z drugiej strony mamy stróżów prawa, którzy bynajmniej nie uważają jej za ofiarę... Czy Magnolia i Moses, z pomocą Mounta i Keiry, znajdą wyjście z tych wszystkich problemów? Kto i co będzie musiał poświęcić, aby jak najmniej osób ucierpiało? Ten tom jest nieco bardziej kryminalno-sensacyjny, a związek Magnolii i Mosesa jest jedynie tłem dla tych wydarzeń, ale uważam to za plus. Przyjemna lektura, chociaż może nieco przewidywalna. Cieszę się, że autorka nie skupiła fabuły na relacji głównych bohaterów, że nie wymyślała bezsensownych problemów mających ich rozdzielić tylko po to, aby później ich pogodzić. 😁 Tutaj na początku wyjaśnili sobie, co mieli do wyjaśnienia, a dalej rozwijali swoje uczucie, wspierając się wzajemnie i pomagając sobie przetrwać trudny czas. Co do języka, nie ma się czego doczepić, podobnie, jak inne książki March, tę również czyta się błyskawicznie. Nie zabraknie tu również "spicy" momentów, a związek Magnolii i Mosesa chwilami naprawdę wzrusza. Poza miłością, zobaczycie tu również siłę przyjaźni i lojalności, które też zostaną wystawione na próbę. Podobało mi się, lekka i przyjemna dylogia, którą na pewno docenią fani autorki. ☺
Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com, Patrycja Sudoł
Magnolia już dawno przestała czekać na Mosesa, ale on wrócił. Tylko dla niej. Nie liczył się dla niego nikt inny. Oboje pragną zaznać spokoju i domowego ciepła we własnych ramionach. Ale przeszłość nie zapomina i nie chce im pozwolić tak szybko odejść. Magnoli grozi niebezpieczeństwo. Ktoś zabija, pojawiają się kolejne ofiary, a wszystko wskazuje na to, że to ona jest głównym celem. I to właśnie wtedy, kiedy chciała rozpocząć nowe życie, będzie musiała rozliczyć się ze światem za swoje grzechy i stawić czoła śmiertelnemu zagrożeniu. Pani Kusząca kończy dylogię Magnolia. Ta część jest jeszcze bardziej emocjonująca niż poprzednia. Wątki kryminalne są jeszcze bardziej wyeksponowane, podobnie jak romantyczne. Także autorka wplotła tutaj przyjaźń, która również odegrała ważną rolę. Co do Mosesa - polubiłam go chyba jeszcze bardziej. Ten mężczyzna... on zrobiłby dla Magnolii wszystko, zabiłby dla niej, zginął... Chyba nie było rzeczy, której by nie zrobił. Magnolia również wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Wydawała mi się bardzo dojrzała i gotowa do poświęceń za tych, których kochała. Jeszcze w poprzedniej części poczułam do niej ogromną sympatię, a w tej, tak się z nią zżyłam, że ciężko mi się było z nią rozstawać. Podobnie jak z Mosesem. Już nie mogę doczekać się kolejnych historii wychodzących spod pióra autorki. Mam nadzieję, że jeszcze wspomni o tych bohaterach w innych powieściach.
Recenzja: Instagram.com/motheroftworeads, Edyta Giersz
Jak tylko przerzuciłam ostatnią stronę „Kreolu”, od razu sięgnęłam po kolejny tom. Jak mogłam przypuszczać, już od pierwszych stron zostałam maksymalnie wciągnięta w fabułę, a „Pani Kusząca” okazała się intensywniejszą częścią, pod każdym możliwym względem. Akcja od początku nie zwalnia nawet na moment, nie pozwalając na złapanie głębszego oddechu, a autorka zdecydowanie nie oszczędza bohaterów. Tym razem jednak poszła bardziej w kierunku „sensacji”, aniżeli samego romansu, co było dla mnie naprawdę miłą odmianą. W wielkim napięciu przewracałam kolejne strony, bo choć udało mi się przewidzieć niektóre momenty, to nie brakowało elementów zaskoczenia, dzięki którym nawet przez chwilę nie poczułam się znużona lekturą. Zauważalna jest zmiana, jaka zaszła w głównej bohaterce, niekoniecznie w moim odczuciu na lepsze, odniosłam bowiem wrażenie, jakby straciła swój pazur. Jednak biorąc pod uwagę całość, nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo, bo Meghan March pozwoliła na czerpanie przyjemności z innych elementów fabuły, chociażby z pojawienia się Mounta i Keiry, do których mam niebywały sentyment. Co ważniejsze - autorka nie pozostawiła czytelnika z niewiadomymi, pozamykała wszystkie wątki i dostarczyła odpowiedzi na wszystkie pytania, z którymi zakończył się poprzedni tom, więc tym bardziej „Pani Kusząca” okazała się całkowicie satysfakcjonującą lekturą. Czy spodziewałam się czegoś innego? Absolutnie! Meghan March w dalszym ciągu pozostaje dla mnie jedną z najlepszych zagranicznych autorek i już nie mogę się doczekać kolejnych książek. Polecam!
Recenzja: szpaczek_czyta, Szpak Barbara
😈 "Kreol" i "Pani Magnolia" to kolejne powieści autorstwa @meghanmarch, którą uwielbiam! 😃 Jej lekkość pióra zaskakuje mnie za każdym razem, a styl i cała fabuła kupuje od pierwszych stron. Chyba tylko raz zdarzyło mi się, żeby mi się jej książka nie podobała, tak to zawsze nasze spotkania były/są udane. Ów lektury nie były jakichś wysokich lotów, a co za tym idzie, nie trzeba było zbytnio przy nich myśleć, ale właśnie takich powieści potrzebowałam w ten czas! 😁 Potrzebowałam takich książek, które mnie zrelaksują, pośmieje się przy nich trochę, czasem pomartwię się z naszymi postaciami, ale w końcu będzie takie zakończenie, na jakie czekam! I tak było tym razem! 😁 Historia zaczęła się dość dziwnie, po czym toczyła się własnym torem i czasem zaskakiwała mnie swoimi akcjami i ich zwrotami, bo w końcu to romanse 😜 Ale czy w romansach nie może być odrobinka akcji? 🤔 Dla mnie może! 😁 Nie robi się wtedy nudno, tylko człowiek czyta i czyta i nie może się oderwać. Przyznam się Wam, że te dwie książki pochłonęłam w dwa dni! 🙊🙈 No przepadłam, moi Mili 🤣😂 Bardzo się cieszę, że miałam drugi tom pod ręką, bo po przeczytaniu pierwszego, od razu chciałam wiedzieć, co będzie się dalej działo 🤗 Jeśli chodzi o bohaterów, to dość ich polubiłam. Charakterki mieli dobre, jednak czasem mnie irytowali, ale przecież jakby były ciepłe kluchy, to by było nudno, czyż nie?! 😅 Podobała mi się jednak scena seksu 😈 przepadłam wtedy 🙈😅🙊😅 Ale nie zdradzę Wam szczegółów 😜 Na to nie liczcie 🤣😂 Zachęcam Was w tym miejscu do sięgnięcia po tę drylogię, spędzicie z tymi powieściami miło czas! 😃 Polecam! 🤗😁 😈
Recenzja: ZaczytAna_87, Życzkowska Kamila
Dawno nie było mnie z żadną opinią książki a mam jeszcze kilka, o których chcę Wam w tym roku napisać. Po zachwycającym Kreolu przyszła pora na Panią kusząca, drugą część serii Magnolia od Meghan March. Magnolia próbuje rozpocząć nowe spokojne życie u boku Mosesa, ale jest świadoma tego że prędzej czy później przyjdzie jej zapłacić za dawne grzechy. Czy w świecie, w którym się otaczali, uda im się odnaleźć spokój i zaznać normalnego życia? Po raz kolejny autorka wprowadza nas w niebezpieczny świat, w którym śmierć może się wydawać zbawieniem. Tak samo jak w pierwszej części, książka jest przepełniona ciągłą akcją, intrygami i przede wszystkim pożądaniem. Cała dylogia jest godną polecenia pozycją, w której szczególnie odnajdą się fanki mafijnych klimatów. Ciekawa fabuła, świetnie wykreowani bohaterzy, szczególnie Magnolia, która jest silną i niezależną kobietą. Gorąco polecam
Recenzja: zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com/, Anna Rydzewska
Meghan March jak zwykle nie zawodzi i funduje swoim czytelniczkom płomienny, pasjonujący, emocjonalny rollercoaster, od którego nie sposób się oderwać. To jedna z tych pozycji, które połyka się na raz, a po skończonej lekturze pozostaje nienasycenie, tęsknota za nakreślonymi postaciami i dręczące wyczekiwanie kontynuacji. Stopniowo ujawniane sekrety, niebezpieczny klimat i gorące sceny erotyczne dodatkowo podkręcają atmosferę i rozpalają zamysły, a zatem fundują wszystko to, za co tak bardzo kochamy gorące romanse. Tym razem stworzone przez pisarkę postacie są wyjątkowo zadziorne, pochodzą z niebezpiecznego środowiska, intrygują i wyzwalają falę skrajnych odczuć. Wyróżniają się charakterem, mroczną przeszłością i trapiącym ich od lat uczuciem, które choć skryte głęboko w sercu, wciąż jest głównym motorem działań, nawet jeśli nie każdy się do tego przyznaje. Pokochałam bohaterów już od pierwszego spotkania, kibicowałam im całym sercem i wszystkimi zmysłami przeżywałam każdą przeciwność na ich drodze. Tak, Meghan March nakreśliła wyjątkowo angażującą historię, która dosłownie przyjmuje formę namacalnego doświadczenia, jakiego chciałoby się nigdy nie kończyć. Opowieść naszkicowana jest wyjątkowo plastycznym, przyjemnym piórem, dzięki czemu czytelnik płynie po kolejnych stronach z wypiekami na twarzy, z zapałem chłonąc słowa, wyczekując następnych, przyprawiających o szybsze bicie serca, powalających zwrotów akcji. Fabuła jest niesłychanie wartka, niebezpieczeństwo bije niemal z każdej strony, dlatego czytający tak naprawdę nie ma ani chwili wytchnienia. Całość dopełniona jest tajemniczością, mrocznymi sekretami, które przeplatają się z gorącymi, rozpalającymi do czerwoności scenami, w efekcie czego odłożenie książki na bok staje się czymś niemożliwym. Pierwszy tom serii "Magnolia" to zniewalająca, nadzwyczaj przeszywająca, angażująca wszystkie zmysły powieść, która otumania niczym najsilniejszy narkotyk. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, liczne gorące sceny oraz ciągłe uczucie niepokoju, wprowadzają czytelnika w stan błogiej hipnozy, którą wręcz szkoda przerywać. Jeśli kochacie rozpalające zmysły, emocjonalne, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, ta historia rozkocha Was w sobie! Polecam całym sercem!
Recenzja: inthefuturelondon.blogspot.com, Natalia Świętonowska
Oj ta Pani Kusząca wystarczająco długo mnie kusiła, bym po nią w końcu sięgnęła. No i tak się stało - może pod wpływem impulsu, ale jednak. Po dobrym Kreolu, czyli pierwszym tomie tej dylogii nie mogłam doczekać się momentu, aż znajdę w sobie wystarczająco dużo siły, by poznać kontynuację. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko zaczęłam lekturę te powieści, natychmiastowo się wciągnęłam i nie mogłam pozostawić tych bohaterów na pastwę losu. Czy ostatecznie ten tom przypadł mi do gustu? O tym opowiem w tej opinii. Magnolia to zdecydowanie silna kobieta. Wiele w życiu przeszła i równie wiele przeciwności udało jej się pokonać. Wie jednak, że dla niego warto było przejść to wszystko. Bała się, że już go nigdy nie spotka, a jednak. Moses powrócił do jej życia z wielkim przytupem i postanowił z niego już nie wychodzić. Nie liczyła się dla niego żadna inna kobieta, oprócz Magnolii właśnie. Jednak ich miłość będzie musiała po raz kolejny zaczekać. Czas zapłaty za wszystkie momenty, w których Magnolia ocierała się o śmierć, zbliża się nieubłagalnie. Czy uda jej się i tym razem wyjść z tej sytuacji obronną ręką? Pozwólcie, że zacznę do: WOW. Przyznam szczerze, że z czasem zaczęłam uważać, że Kreol był dobry, ale nie zachwycił mnie wystarczająco. Całe nadzieje pokładałam właśnie w drugim tomie, bo kto wie - mogło wyjść albo bardzo dobrze, albo bardzo źle. Na szczęście jednak autorka stanęła na wysokości zadania i sprawiła, że już od pierwszej strony nie mogłam uwolnić swoich myśli od tej historii i z niecierpliwością czekałam na możliwość powrotu do lektury. Główna bohaterka, Magnolia - moja kolejna miłość, jeśli chodzi o kreację bohaterów. Jest to silna i odważna kobieta, która wie, czego chce i wzbudza to mój ogromny podziw. Meghan March zdecydowanie nie idzie w utarty schemat, dotyczący głównych bohaterek, które czekają na księcia na białym koniu. Autorka kieruje wzrok czytelników w stronę bohaterek, które potrafią się same uratować i zdecydowanie są czasami zbyt uparte, jeśli chodzi o kwestię swojego bezpieczeństwa - no cóż, tutaj znajdą się zapewne i miłośnicy, i przeciwnicy takiego obrotu spraw. Z Mosesem sytuacja wygląda bardzo podobnie. Jego również polubiłam, choć akurat w jego przypadku widać cechy, które znane są już wszystkim czytelnikom tego typu powieści - prawdziwy samiec alfa, który stara się zapewnić swojej kobiecie bezpieczeństwo oraz wszystko to, co najlepsze i otwarcie sprzeciwia się jakiejkolwiek jej aktywności związanej z narażeniem własnego życia. Zrozumiałe, ale jednak wciąż - dość schematyczne. Pani Kusząca to pozycja, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i przywróciła mój zapał do czytania (a ostatnio miałam z tym spory problem). Cieszę się, że trafiłam na ten tytuł właśnie teraz i że to w ostatnich dniach zdecydowałam się po niego sięgnąć. Meghan March jest nadal w formie i już nie mogę doczekać się na kolejne nasze spotkanie. Jeżeli poszukujecie czegoś dobrego do przeczytania w zimny i ciemny wieczór, to zdecydowanie mogę polecić Wam tę dylogię. Dla każdego fana romansów czy erotyków - pozycje zdecydowanie do dodania na listę “do przeczytania”.
Recenzja: mamcia.z.ksiazka, Woźniak Natalia
"Nic- ani smutek, ani miłość,ani nienawiść - nie było w stanie wywołać u mnie takich emocji. Nic bardziej nie uświadamia wszystkich naszych potknięć i porażek niż to, gdy ktoś niewinny musi cierpieć za nasze grzechy " Pani kusząca to kontynuacja historii Magnolii i Mosesa "Kreol". I ta właśnie seria to prawdziwy ogień 🔥 prawdziwa Bomba. Były łzy, trudne momenty bohaterki, wplątane wątki kryminalne. Przy czytaniu cały czas nam towarzyszy nieustanne napięcie. W tej historii nie ma czasu na nudę, jest w niej wszystko co być powinno. Główną fabuła książki skupia się na Magnolii, która wpada w tarapaty już w pierwszej części. I teraz jej życiu zagraża niebezpieczeństwo, giną niewinne osoby. Ale ma przy swoim boku mężczyznę, którego kocha i przyjaciół, którzy chcą jej pomóc. Autorka nieszczęcila głównej bohaterki, była katastrofa za katastrofą, pokazała nam, iż nawet tak silna, twarda i nie zależna kobieta, ma jakieś granice wytrzymałości, że każdego można złamać, ta siła słabnie, pojawia się strach i łzy. Podobnie jak pierwszą część, ta przeczytałam również w ekspresowym tempie. To seria, która ma to coś w sobie, że potrafi przyciągać. Polecam z czystym sumieniem.
Recenzja: aleksandrans.blogspot.com, Aleksandra Nowacka Sas
Swoje wpisy z recenzjami książek Meghan March zaczynam zawsze od tego, że bardzo autorkę lubię. Nie będzie inaczej oczywiście, ale jestem zaskoczona serią Magnolia z dwóch powodów. Jakich? O tym dowiecie się czytając recenzję drugiego tomu o intrygującym tytule "Pani kusząca". Seria Magnolia to petarda, w każdym możliwym znaczeniu tego słowa. Gorąca, wybuchowa, szybka i potrafi nieźle namieszać w głowach czytelniczek. Ale to wszystko za sprawą sławnej Magnolii Maison, którą poznałam w serii Mount. Zachęcam Was do czytania książek w kolejności, czyli wydanymi seriami, ponieważ bohaterowie się w nich powtarzają. W niektórych mają mało istotne epizody, ale w tej serii król Nowego Orleanu i jego żona znowu mają swoje 5 minut i odegrają ważną rolę w życiu Magnolii. Myślę, że jeśli ktoś nie czytał serii Mount, a zacznie czytać od serii Magnolia, to może mieć poczucie niewiedzy i zastanawiać się, o co w niektórych momentach chodzi. Ale to jest tylko moje zdanie. Niektóre czytelniczki nie mają z tym problemu. Kolejna część to kolejne problemy. Prześladowca Magnolii robi się coraz bardziej natarczywy i niebezpieczny. Giną kolejne niewinne ofiary, a policja robi wszystko, by powiązać naszą bohaterkę że śmiercią mężczyzny, który ją zaatakował. Ale nie tylko. Próbują udowodnić jej winę również w przypadku innych morderstw, co jest totalnym nieporozumieniem. Do tego mężczyzna, który zagraża Magnolii jest duchem i nijak nie można go namierzyć. Jest sprytny, ale nie przemyślał tylko jednej rzeczy. Są od niego lepsi, a oni są po stronie Magnolii. Dylogia, serio Meghan? Byłam święcie przekonana, że autorka ma swój opracowany schemat i jej serie to trylogie. Jestem zaskoczona i trochę wyprowadzona z równowagi, ponieważ czytam dzielnie, nastawiona na kolejną część, przewracam ochoczo kartki, a tu nagle koniec. Nie wydaje mi się, żeby po takim zakończeniu była jeszcze jedna część, więc to faktycznie musi być koniec. Trochę żałuję, ponieważ ta historia mi się bardzo podobała. Magnolia jest bohaterką, która w swoim życiu wiele przeszła. W wieku 16 lat, wyrzucona na ulicę, musiała zarabiać ciałem. I robiła to aż do momentu, gdy przejęła dom uciech dla mężczyzn od poprzedniej burdelmamy. Później miała wybór. Mogła spać z facetami za kasę lub nie. Ale go miała. Kiedyś nie mogła sobie pozwolić na taki luksus. Twardo stąpająca po ziemi, znająca swoją wartość, a przy tym mającą serce. Serce dla dziewczyn, które dla niej pracowały, dla krewnej, która kiedyś ją bardzo skrzywdziła, dla swojej najbliższej przyjaciółki i dla faceta, który kiedyś ją porzucił. 15 lat temu jej serce zabiło mocniej. Teraz na nowo ta miłość rozkwita. Jak myślicie, czy ta historia będzie miała szczęście zakończenie? Meghan to Meghan. Co mogę powiedzieć, było idealnie!!! Tylko szkoda, że tak krótko.
Recenzja: ZaBOOKowana.blog, Gireń Wioleta
Pomimo tego, że życie sercowe Magnolii zaczęło nabierać nowych barw to niestety, ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Ktoś na nią poluje i nie spocznie dopóki jej nie dorwie. Moses stara się zrobić wszystko aby ochronić Magnolię, ale czy uda mu się to? Książka to lekkie i przyjemne czytadło, które wciąga, ale nie porywa. Zacznę od tego, że wciąż akcja, a raczej uczucie między głównymi bohaterami idzie w moim odczuciu za szybko. Niestety autorka nie daje nam czasu na obserwowanie jak miłość między Magnolią i Mosesem na nowo się rodzi. Dla mnie to średnio przypada do gustu, bo wolę mimo wszystko spokojniejszy rozwój wydarzeń. Co gorsza autorka nie wykorzystała potencjału, który sama stworzyła. Miała pełen wachlarz możliwości na to: od większego rozwinięcia przeszłości do większej szczegółowości, czy wydłużenia akcji w teraźniejszości. Ponadto odnosiłam wrażenie, że autorka trochę tak też postąpiła z końcową akcją. Ponadto autorka sama spoileruje kolejne wydarzenia. Gdzieś między wierszami coś się pojawia, jakaś obawa, niby nie ma to wielkiego znaczenia dla powieści. Jednak kilkanaście stron później wspomniane obawy, przemyślenia nagle stają się rzeczywistością. Zauważyłam to już w pierwszym tomie, ale tutaj było to bardzo widoczne. Ogółem uważam, że książka jest ciekawym uzupełnieniem historii o Gabrielu Legendzie. Trzeba oddać autorce, że książka dobrze i szybko się czyta. Myślę, że warto po nią sięgnąć jeśli lubi się takie klimaty, niemniej jeśli miałabym wskazać serię, która bardziej mi przypadła do gustu to zdecydowanie wybieram wyżej wspomnianego Legenda.
Recenzja: Kasia Abdullah, ABDULLAH KATARZYNA
“Nie przeproszę za to, kim się stałam. Wiem jednak, że musimy przetrwać. Oboje!” Co to była za książka!!! Myślałam, że pierwsza część była dobra, ale “Pani Kusząca”… o mamuniu. Już dawno nie przeżywałam tak mocno historii przez siebie czytanej. W tej części dużo się dzieje i co chwilę z każdego zakamarka wychodzi nowy problem, z którym muszą zmagać się główni bohaterzy. Szkoda mi było Magnolii, bo ta kobieta dużo przeszła. Zazwyczaj to dziarska baba z jajami, jednak tym razem autorka jej nie szczędziła. Dobrze, że obok siebie miała Mosesa, który by jej nieba dosłownie przychylił. Ehhh… chyba zakochałam się w tym bohaterze :D W ogóle muszę napisać, że gdybym miała taką możliwość, to chyba wycałowałabym Meghan March za to, że wplotła do książki Mounta i jego żonę. Fabuła z nimi była świetna i przede wszystkim nie zostali wciśnięci na siłę, tylko odgrywali ważną rolę w życiu Magnolii i Mosesa. Akcja w ogóle nie zwalnia tempa, przez co miałam istny chaos w głowie. Uważam, że autorka świetnie poradziła sobie z tą dylogią i może z niej być naprawdę dumna. Oczywiście oprócz porachunków, znajdą się tu też sceny zbliżeń, pokazana jest przyjaźń i ogromna miłość. To jak bohaterzy stoją za sobą murem, jak się sobą wzajemnie opiekują. March zastosowała w tej dylogii naprzemienną narrację, która za każdym razem idealnie się sprawdza. Nawet gościnnie swoje rozdziały mają Mount i Keira. Pod koniec książki przeżyłam szok i normalnie, aż mi się płakać chciało. I nie chodzi mi tu tylko o Rory, ale też o jednego osobnika. To postać poboczna, ale występowała w całej trylogii Mounta i w tej serii także się pojawia i to, co się wydarzyło, normalnie ścisnęło mi serducho. Jeżeli czytaliście już “Panią Kuszącą”, to będziecie pewnie wiedzieli, o kim mówię. Tak na sam koniec napiszę, że jeśli jesteście fanami twórczości Meghan March, to ta pozycja Was na pewno zadowoli. Autorka pisze lekko, dzięki czemu jej książki czytają się same, bo nawet nie wiadomo, kiedy nadchodzi ostatnia strona. Ja przy jej opowieściach zawsze się świetnie bawiłam i bawię, więc jej historie biorę w ciemno. Gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po dylogię Magnolia, ponieważ jest świetna i być może zachęci Was także to, że spotkacie w niej bohaterów z innej trylogii.
Recenzja: Bookstagram, Trzaskowska Monika
„Nie przeproszę za to, kim się stałam. Wiem jednak, że musimy przetrwać. Oboje!” Magnolia stara się stawiać czoła piętrzącym się problemom. Na horyzoncie pojawia się policja która dwoi się i troi by powiązać ją ze śmiercią „faceta z windy”. Dochodzi do morderstwa żony jednego z klientów Klubu. Jasne staje się że ktoś czyha również na życie Mags. Kobieta na szczęście nie jest już sama. Ma przy boku mężczyznę który jest dla niej tarczą. Czy Moses zdoła ochronić swoją kobietę przed niebezpiecznym zabójcą? Przed jakim dylematem zostanie postawiona Mags i ile będzie w stanie poświęcić by ratować bliskich? „Pani kusząca” trzyma poziom. W tej części znajdziecie jeszcze więcej niebezpiecznej i dynamicznej akcji. Poleje się dużo krwi. Emocje wylewać się będą z każdej strony więc na pewno wam ich nie zabraknie. Autorka poprowadziła fabułę w taki sposób że nie sposób jest się od książki oderwać. Kiedy akcja nieco zwalnia Meghan rzuca kolejną bombę a czytelnik musi zbierać szczękę z podłogi. Przy tej książce nie ma mowy o nudzie. Bardzo lubię lekki styl autorki. Czyta mi się jej książki znakomicie. W „Pani kuszącej” nasza bohaterka pozwala sobie zsunąć nieco maskę twardzielki. Dotychczas zdana była tylko na siebie. To życie i Nowy Orlean ją ukształtowały. Aby cokolwiek osiągnąć nie mogła pozwolić sobie na okazanie choćby najmniejszej słabości. Teraz przy jej boku stoi Moses. Świadomość że ma w nim wsparcie że jest gotów razem z nią stanąć naprzeciw problemom sprawiła że w końcu mogła odetchnąć. Z jej barków spadł ciężar który przygniatał ją przez wiele lat. Cykl #Magnolia pokazuje jak jednen nieprzemyślany czyn może pociągnąć za sobą lawinę wydarzeń które często wymykają się spod kontroli. Jak chwila słabości jednego człowieka może odbić się na innych. Jak za grzechy jednej osoby muszą często płacić dziesiątki ludzi. Polecam gorąco tę serię. Jestem przekonana że fabuła tej książki was porwie a historia Magnolii i Mosesa zostanie z wami na dłużej.
Recenzja: NieGrzeczne Recenzje, Jaguś Anna
Dziś przygotowałyśmy dla Was recenzję drugiego tomu dylogii "Magnolia" Meghan March. ❤️ Romans idealny na ten jesienny czas! 😍❤️ 🍂🍂🍂 Czas na drugi tom dylogii „Magnolia”, czyli „Pani kusząca” Meghan March, która to jest zwieńczeniem historii miłości Magnolii i Mosesa. Mamy kontynuację wydarzeń mających miejsce w „Kreol”. Rozpoczynamy od retrospekcji podczas której otrzymujemy wgląd w to, jak Magnolia poznała Mosesa. Uwagi czynione przez Mounta sprawiają, że chcąc nie chcąc, Moses nie może dłużej czekać i musi zdradzić okoliczności jakie sprowadziły go piętnaście lat wcześniej do domu Magnolii, w konsekwencji ratując dziewczynę z rąk oprawców. Dzięki temu mamy wgląd w wydarzenia, które doprowadziły do poznania Mosesa i Magnolii, w następstwie sprawiają, że oboje połączy głębokie uczucie. Ponowne spotkanie niestety nie przebiega tak, jak zaplanował sobie Moses. Nie spodziewał się, że kobieta z którą chce założyć rodzinę zostanie wplątana w policyjne śledztwo. Do tego, okazuje się, że będą zmuszeni zmierzyć się z nowym niebezpieczeństwem. Jedno zdarzenie zmienia wszystko i na Magnolię zaczyna polować zabójca. Kiedy życie Magnolii jest zagrożone, Moses jest w stanie zejść do samego piekła, by ocalić ukochaną. Ta książka jest idealnym uzupełnieniem pierwszej, a jednocześnie wydaje mi się, że spokojnie obie książki mogłyby być jednym zintegrowaną książką. Ale to zapewne kwestia preferencji. Tak samo jak i tom pierwszy, „Pani kusząca” napisana została w narracji pierwszoosobowej z dwóch perspektyw głównych bohaterów oraz z dodatkowych wstawek bohaterów drugoplanowych. Co do samej fabuły, jest ona spójna i przemyślana, co zupełnie nie zaskakuje, jeśli zna się już nieco pióro autorki. wink Przez całą historię wręcz się płynie i choć zakończenie jest satysfakcjonujące, czytelnik pragnie więcej. Bohaterowie nie rozczarowują, w dalszym ciągu przyciągają czytelnika swoją charyzmą i różnorodnością charakterologiczną. To, co z pewnością podoba mi się najbardziej to współdziałanie Mosesa i Magnolii, ich prawdziwe partnerstwo w związku, który tworzą. Z przyjemnością czytałam obie części, przyglądając się, jak fantastycznie oboje się uzupełniają i wspólnie radzą z pojawiającymi się problemami. Kolejny raz, Meghan March zaskakuje pomysłowością i dbałością o wykreowanie niebanalnych bohaterów, za co tę autorkę cenię. Z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnych jej powieści, a Wam, kochani, z całego zaczytanego serducha polecam dylogię „Magnolia”, jak i pozostałe książki pani March./Lily ❤️
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/, Weronika Tomala
Po popularne ostatnio mafijne klimaty sięgnęła także Meghan March, autorka wielu znanych pośród polskich czytelniczek romansów. I stworzyła między innymi serię pod melodyjnie brzmiącą nazwą Magnolia. Choć kwiecisty tytuł przywodzi na myśl delikatne klimaty, nic z tych rzeczy. To opowieść o ludziach, którzy obracają się w brutalnym świecie szykując dla siebie wygodne miejsce. Ludziach, którzy balansują na krawędzi, ściągając na siebie uwagę wroga. Był „Kreol”, teraz jest „Pani Kusząca”. Co mogę Wam powiedzieć na temat drugiego i zarazem finałowego tomu dylogii? O tym w dzisiejszej recenzji. ZARYS FABUŁY Magnolia Maison wiedziała, że by przetrwać, musi być silna. W świecie, w którym wielu próbowało ją zniszczyć, nie mogła pozwolić sobie na wrażliwość. Tym się stała, twardo stąpającą po Nowym Orleanie kobietą. A jej życie okazało się splotem miłości i zbrodni, środowiskiem, w którym pieniądz miał znacznie ważniejsze znaczenie niż sentymenty i inne wartości. Kiedy w jej życiu pojawił się Moses, a potem zniknął, nie miała pojęcia, że przyjdzie się jej z nim zetknąć kolejny raz. Że powróci. To jednak wcale nie happy end. Mężczyzna skrywa pewną tajemnicę, która może wszystko zniszczyć. A na horyzoncie niezmiennie czai się wróg, który pragnie ją dopaść. W obliczu śmierci nie ma czasu na oglądanie się za siebie. Czy Magnolii i Mosesowi jest pisane szczęście? POSTACI Główna bohaterka to kobieta, która nie liczy na życie księżniczki. Ma twardy tyłek, bo już nieraz posmakowała gorzkich stron życia. Silna, niezależna, potrafiąca wybaczać. Dominująca i wiedząca czego chce od życia. Tymczasem w tym tomie Magnolia nieco łagodnieje. Choć na początku nic na to nie wskazuje, pokazuje swoją wrażliwą stronę. Kobiecą. To ciekawe przełamanie, zwłaszcza, że to zawsze męskim bohaterom przyszło odgrywać podobną rolę. Moses z kolei dba o swoją ukochaną. Chroni ją i chce zapewnić jej bezpieczeństwo, które w obliczu zagrożenia okazuje się jakże niezbędne. Ów mężczyzna czyni w tym tomie swego rodzaju spowiedź przeszłości. Czy wybranka jego serca będzie ją w stanie zaakceptować? FABUŁA Relacja dwójki głównych bohaterów przybiera na sile. Jest zdecydowany pociąg fizyczny, są jednak także słowa i dozgonne deklaracje. Powtarzane trochę do znudzenia. Przyznam, że dało się wyczuć emocje pomiędzy postaciami, jednak słowo „mamuśka” zdecydowanie nie brzmiało zbyt dobrze w ustach Mosesa. Jest wiele ciekawszych określeń, jakimi może posłużyć się mężczyzna w stosunku do swojej kobiety. Zwłaszcza, jeśli robi to nagminnie. Pierwsza połowa nieco mi się dłużyła. Z czasem jednak okazało się, że autorka wyposażyła ten tom w całkiem dynamiczną akcję. Jest bowiem wróg, który czyha na Magnolię i nie cofnie się przed niczym. Kobieta jest w niebezpieczeństwie i to również napędzało fabułę, w wyniku czego nie skupiała się tylko na relacji miłosnej. PODSUMOWANIE „Pani Kusząca” w mojej ocenie, to kontynuacja z nieco nierównymi połowami, przy czym w moich oczach zyskała ta druga. Doceniam to, że powieść nie skupia się wyłącznie na miłosnej relacji, choć początkowo miałam obawy, bo w fabule sporo było „godzenia się” i wyznań. Podobała mi się przemiana głównej kobiecej postaci, która z silnej i na pozór pozbawionej emocji osoby stała się wrażliwą i łaknącą normalności osobą. Historia jest raczej lekka, przewidywalna, ale ostatecznie ciekawie napisana. Nie jest to najlepsza powieść autorki, niemniej jednak daję jej siedem z minusem w dziesięciostopniowej skali, więc wciąż całkiem sporo.
Recenzja: https://instagram.com/naturalna_brunetka?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==, Skurzewska Marta
Właśnie skończyłam drugą część serii "Magnolia" noszącą tytuł "Pani kusząca " autorstwa Meghan March. W tej części bohaterowie kontynuują poszukiwania zabójcy, który czyha na Magnolię. Znajdują schronienie w domu Lachlana Mounta, który rządzi Nowym Orleanem oraz jego żony, która jest przyjaciółką Magnolii.Napięcie wzrasta i niebezpieczeństwo jest coraz bliżej. Zabójca nie przebiera w środkach aby znaleźć Magnolię i dokonać zemsty. Jak zakończy się ta historia? Czy Magnolia i Moses będą w końcu razem i pozbędą się wroga? Muszę przyznać, że druga część podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza. O wiele więcej się w niej dzieje. Jest dużo zwrotów akcji, pościgów intryg i tajemnic. Dowiadujemy się w jakich okolicznościach nasi bohaterowie się poznali i dlaczego Moses zataił prawdę na temat pojawienia się w domu Magnolii. Naprawdę fajna, warta przeczytania seria, jak zresztą wszystkie od Megan March. Autorka ma umiejętność kreowania ciekawych postaci i jej styl pisania sprawia, że jej książki czyta się bardzo szybko i chce się sięgać po więcej. Nie ma tu zbędnych opisów a watek kryminalny sprawił, że czytałam ją z zapartym tchem. Lubię książki w których dużo się dzieje a to sprawiło że w ekspresowym tempie przeczytałam drugą część. Teraz mam chrapkę na serie "Mount", gdyż jeszcze jej jeszcze nie czytałam, a Lachlan i jego żona pojawiający się w tej dylogii wzbudzili moje zainteresowanie i jestem ciekawa ich losów. Polecam fanom serii mafijnych, kryminalnych a także wszystkim miłośnikom twórczości autorki.
Recenzja: Czytającamewa, Kapłoniak Kamila
Nowy Orlean nie jest miejscem, które pozwala każdemu na miłość. W miejskim półświatku nie ma dla niej miejsca, a jednak Magnolia i Moses odnaleźli ponownie drogę do siebie, ale na jak długo? Miasto nie śpi, a w jego uliczkach poruszają się ludzie, którzy mogą przynieść jedynie nieszczęścia. Para bohaterów będzie musiała stawić czoła niebezpieczeństwom, które mogą pozbawić ich życia, ale... Miłość zawsze zwycięża... Prawda? Chyba romanse mafijne to jednak nie moje klimaty, bo seria Magnolia w moich oczach wypada blado w porównaniu do tej o Gabrielu Legendzie, ale jednak miło jest czytać Meghan March. Jej historie bardzo absorbują i okej, mogę w którymś z jej światów nie czuć się na miejscu, ale jednak wciąż dobrze się w nim bawię. Taki już chyba urok tej autorki. Ale wiecie co na wyraźny plus jest w tej serii? Okładki! Błagam, mniej tych ze zdjęciami ludzi. Niech wszystkie będą równie ciekawe! Przynajmniej to jakaś odmiana w świecie erotyków, gdzie wszystkie okładki zlewają się w mojej głowie w jedno. No ale. Konkrety. Jak lubicie romanse mafijne, to proszę czytać Meghan March. Jak nie lubicie - i tak proszę czytać.
Recenzja: posrod_kwiatow_i_cieni, Sulwińska Izabela
Bardzo lubię zaczytywać się romansami mafijnymi i czuć dreszczyk grozy, poznając brutalny świat gangsterów. Jak już pisałam, pierwszy tom przypadł mi do gustu. Autorka nie zawiodła mnie tworząc dużo ciekawszą i trzymającą w napięciu powieść, w której zatraciłam się, nie przerywając czytania, aż dotarłam do finału. Czy był on radosny czy też bolesny? Tego wam nie zdradzę. Musicie przekonać się sami. Na moje uznanie zasługują sceny erotyczne, które są namiętne, zmysłowe i ociekają chemią. Jednak pisarka napisała je z klasą, bez wulgarności i przesady. Sam styl i cudowne pióro autorki jest przystępne i bardzo go lubię. Książkę czyta się niezwykle szybko i mega przyjemnie a emocje trzymają od pierwszych stronic aż do ostatnich. Zachęcam do przeczytania jeśli jesteście zwolennikami tego gatunku, gdyż wspaniała lektura zaintryguje, nieraz zaskoczy i pozwoli przeżyć niesamowitą przygodę. Polecam zwłaszcza w jesienne wieczory
Recenzja: ula_czyta, Głuch Urszula
Magnolia w końcu poznaje prawdę co wydarzyło się 15 lat temu. Na początku nie może uwierzyć, że Moses zataił przed nią tak ważną informację, ale nie potrafi się na niego długo gniewać. Jak się okazuje zagrożenie życia Magnolii jest coraz bardziej prawdopodobne. Czy nasi bohaterowie poradzą sobie z konsekwencjami przeszłości? Pierwszy tom zakończył się w momencie, kiedy czytelnik ma ochotę zaraz sięgnąć po kontynuację. Cieszę się, że miałam go na półce, bo nie lubię zostawiać bohaterów w takich momentach. Autorka znowu stanęła na wysokości zadania i świetnie poprowadziła dalsze losy tej dwójki. W fabułę wplątała wiele akcji, dzięki czemu nie ma czasu na nudę. Bardzo zżyłam się z Magnolią. Mimo przeciwności losu pokazała, że jest silną kobietą. Moses też dał się poznać z nieco innej strony. Ich uczucie także było wręcz wyczuwalne. Ja lubię kiedy w książce można pogłówkować. A tutaj pojawia nam się śledztwo, i powoli odkrywamy kto zlecił zabójstwo Magnolii, więc ciężko mi było odłożyć tę pozycję. Zakończenie tej dylogii mnie zaskoczyło. I z czystym sumieniem mogę polecić ją fankom pióra autorki, bo gwarantuję, że się nie zawiedziecie.
Recenzja: bookshelfforyou, Radzik Paulina
„Pani kusząca” Meghan March to drugi i zarazem ostatni tom serii „Magnolia”. Długo zajęło mi zabranie się za kontynuacje ale wynikało to głównie z braku czasu. Ta część ukazuje wspólną walkę Magnolii i Mosesa o spokojne życie. Razem muszą stawić czoła wrogom i odpokutować za dawne grzechy. Oboje doskonale znają zasady panujące na nowoorleańskich dzielnicach. Właśnie wtedy, gdy oboje chcą zacząć wspólne życie dochodzi do strasznych wydarzeń, niosących za sobą wiele trupów. Czy Moses i Magnolia mają szanse na odnalezienie wytchnienia w świecie pełnym śmiertelnego zagrożenia? Kiedyś już Wam wspominałam, że nie jestem fanką romansów mafijnych. Głównie dlatego, że nie lubię gdy kobieta zakochuje się w oprawcy. Meghan March przedstawiła romans w mafijnym klimacie nie powielając tych schematów. „Kreol” był typowym romansem, natomiast drugi tom to zdecydowanie więcej akcji. Zdeterminowany Moses stara się zrobić wszystko, aby uchronić swoją ukochaną przed zagrożeniem. Nie pozwoli żeby była zastraszona i nękana. Bardzo przypadła mi do gustu metamorfoza Magnolii. Z silnej, nie ukazującej uczuć i niezależnej lwicy staje się niezwykle emocjonalną i wrażliwą kobietą, pragnącą założyć rodzinę. Autorka po raz kolejny świetnie poprowadziła fabułę, przy której nie ma czasu na nudę. Trzymająca w napięciu wartka akcja sprawiła, że książkę dosłownie pochłonęłam. Do tego zakończenie stanowiące fajnie podsumowanie całej dylogii.
Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara
Po przeczytaniu pierwszej części autorka pozostawiła mnie z wieloma pytaniami. Druga część wyjaśnia wszystkie te kwestie. pozostawiła mnie z wieloma pytaniami. Śledzimy tutaj dalsze losy Moses’a i Mangolii. W tej części związek Magnolii i Mosesa zaczyna w końcu się układać, jak po piętnastu latach mogą być razem bez żadnych kłamstw, niedomówień czy tajemnic. Los, jak to los nie daje za wygraną i ma dla naszych bohaterów następne komplikacje, muszą zaszywać się w bezpiecznych miejscach, ponieważ ktoś wyruszył za Magnolią w pościg na śmierć i życie. We wszystkim pomagają im przyjaciele, czyli Keira oraz jej mąż Mount. Uwielbiam głównych bohaterów jeszcze bardziej. Z każdą czytaną o nich sceną uśmiechałam się lub wzruszałam, a oni oboje skradli moje serce do końca. Ostatnie kilkanaście stron to istny rollercoaster emocji. W napięciu czytałam ich historię. "Pani kusząca" jest wręcz przepełniona akcją i autorka ani na chwilę nie daje nam możliwości oddechu. Po książki Meghan zawsze sięgam z prawdziwą przyjemnością. Wiem, że dostanę sporo akcji, a także emocji i po prostu będę się dobrze bawić. Seria "Magnolia" jest świetnym cyklem, po który warto sięgnąć.
Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara
Po przeczytaniu pierwszej części autorka pozostawiła mnie z wieloma pytaniami. Druga część wyjaśnia wszystkie te kwestie. pozostawiła mnie z wieloma pytaniami. Druga część wyjaśnia wszystkie te kwestie. Śledzimy tutaj dalsze losy Moses’a i Mangolii. W tej części związek Magnolii i Mosesa zaczyna w końcu się układać, jak po piętnastu latach mogą być razem bez żadnych kłamstw, niedomówień czy tajemnic. Los, jak to los nie daje za wygraną i ma dla naszych bohaterów następne komplikacje, muszą zaszywać się w bezpiecznych miejscach, ponieważ ktoś wyruszył za Magnolią w pościg na śmierć i życie. We wszystkim pomagają im przyjaciele, czyli Keira oraz jej mąż Mount. Uwielbiam głównych bohaterów jeszcze bardziej. Z każdą czytaną o nich sceną uśmiechałam się lub wzruszałam, a oni oboje skradli moje serce do końca. Ostatnie kilkanaście stron to istny rollercoaster emocji. W napięciu czytałam ich historię. "Pani kusząca" jest wręcz przepełniona akcją i autorka ani na chwilę nie daje nam możliwości oddechu. Po książki Meghan zawsze sięgam z prawdziwą przyjemnością. Wiem, że dostanę sporo akcji, a także emocji i po prostu będę się dobrze bawić. Seria "Magnolia" jest świetnym cyklem, po który warto sięgnąć.
Recenzja: Pasjonatka_ksiazek1, Jabłońska Nikola
No i nadszedł czas aby podzielić się z wami wrażeniami drugiego tomu z cyklu Magnolii. Już na samym wstępie muszę powiedzieć, że była to świetna książka. Zawierała więcej akcji i więcej ckliwych momentów niż poprzednia. Historia zaczyna się w momencie, w którym została przerwana wcześniej, czyli jak Mount zrzucił bombę informacji na Magnolię. Potem to był już istny rollercoaster trzeba było mocno się trzymać, by nie wypaść z toru. Magnolia i Moses zajmują bardzo szczególne miejsce w moim sercu. Jestem kompletnie zakochana w tej kobiecie, tak dobrze słyszycie. Jest ostrą i zajebistą kobietą pod każdym względem. Ta kobieta to siła, z którą należy się liczyć. Przez tyle okropieństw, przez które przechodziła, widziałam, jak łatwo się załamuje i rozpada pod presją ogromnego niebezpieczeństwa zagrażającego jej na każdym kroku w jej historii. Mogłam zobaczyć jak łatwo się poddaje i rzuca rękawice. Miała swoje krytyczne momenty, i pomimo zwątpienia nigdy nie przestała walczyć o życie swoje i swoich bliskich. A Moses, no cóż, fakt że w tej części przeszłam przez różne emocje do niego, poprzez znienawidzenie do najlepszego człowieka pod słońcem. Jest także siłą, z którą należy się liczyć. Uwielbiałam jak zamieniał się w bestię, samca alfa, gdy chodziło o ochronę Magnolii, nawet jeśli oznaczało to rzucenie się do paszczy lwa. Ale w Mosesie było tak wiele niż tylko męskość, ten człowiek w środku był miękki, czuły i kochający. Kiedy byli tylko we dwoje, sami, można by nawet stwierdzić, że robił się jak pantoflarz. Ten człowiek jest tak samo zły jak i dobry. Szczerze mówiąc, nie mogłam się nacieszyć jego chwilą sam na sam z Magnolią, ponieważ tych chwil było zdecydowanie za mało. Chemia między tym dwojgiem była silna jak diabli! Oboje to król i królowa Nowego Orleanu, no może poza Kierą i Mountem. Mogę wam szczerze się przyznać, że na początku pałałam istną nienawiścią do Mosesa, ale Meghan robi to, co potrafi najlepiej i dostarcza nam fabułę, która sprawia, że całkowicie zmieniasz zdanie o danej postaci o sto osiemdziesiąt stopni. Autorka naprawdę wie, jak utkać bardzo trzymającą w napięciu historię z idealną mieszanką wybuchową. Uwielbiałam każdy aspekt tej książki. Cała historia płynęła szybko i lekko i nigdy nie było spowolnienia ani pomieszania części, które odciągnęłyby czytelnika od tego, co się dzieje. Niebezpieczeństwo i pokusa to główne tematy związane z tą historią. Kiedy po raz pierwszy wzięłam te książki do ręki, mogę śmiało przyznać, ż nie spodziewałam się takiego ogromu emocji, wpakowanej w środku. Spodziewałam się seksownego bohatera w postaci niebezpiecznego i pewnego siebie samca alfa, bo z takim połączeniem epicki romans jest gwarantowany. Ale to, czego się nie spodziewałam, to cała akcja i niebezpieczeństwo władowane do dwóch tomów. Ten duet był emocjonalny rollercoasterem pełnym niesamowitych wzlotów i nieopisanych upadków. Moje serce bolało dla Magnolii tak samo, jak mdlało dla Mosesa. Mówiąc to wszystko, muszę przyznać, Moses i Magnolia mogą być po prostu moją ulubioną parą … zaraz po oczywiście … Sinners Reapers Agnieszki Siepielskiej. Trudno będzie przebić ich wszystkich. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć co Meghan March ma jeszcze ukryte w rękawie. Potrzebuje więcej takich samców Alfa, o których mogłabym poczytać.
Recenzja: @ewelinkaa.91, Kwiatek Ewelina
Tym razem przychodzę do Was z recenzją powieści #PaniKusząca, drugiego tomu serii "Magnolia" od @meghanmarch. Magnolia poznaje prawdę na temat wydarzeń sprzed 15 lat i powodów, dla których Moses pojawił się w jej życiu. Podchodzi do tych informacji dość spokojnie, twierdząc, że przeszłość nie ma już dla niej znaczenia, liczy się tylko to, co tu i teraz. Wykazuje się ogromną wyrozumiałością i dojrzałością. Moses za punkt honoru stawia sobie ochronę swojej kobiety. Kobiety, którą los nie oszczędza, gdyż bezduszny zabójca czyha na jej życie, eliminując również jej przyjaciół. To mogłoby załamać niejednego, ale nie Magnolię. Nie jest jej łatwo, ale stara się nie załamać i pozostać silna. Moses jest dla niej ogromnym wsparciem, równym partnerem i ostoją. Ufa mu na tyle, że pozwala mu trwać przy sobie w chwilach słabości. Ich związek od razu wszedł na wyższy level, jak gdyby ten czas 15 lat temu, nie był ich czasem. Może potrzebowali doświadczyć innego życia i dojrzeć, by móc wejść w tą relację na 100%. Teraz ich szczęściu zagraża tylko nieuchwytny "duch". Czy Mosesowi uda się obronić ukochaną? Czy los się w końcu do nich uśmiechnie? Ta część podobała mi się jeszcze bardziej. Dynamiczna akcja, niepewność, zabójca mogący czaić się na każdym kroku, bezgraniczna miłość i namiętność, mieszanka wybuchowa. To było coś! Nie mogłam się oderwać od lektury, trzyma w napięciu i serwuje taką jazdę, że bałam się, że się po tym nie pozbieram. Szczerze polecam, idealne zwieńczenie dylogii❤ 8+/10⭐
Recenzja: https://www.instagram.com/zaapach.paapieru/, Paulina Świetlicka
"Pani kusząca" to kontynuacja historii Magnolii i Mosesa z pierwszego tomu pt. "Kreol" od @meghanmarch. Jeśli chodzi o fabułę, to konieczne jest przeczytanie pierwszego tomu, ponieważ jest ona ściśle powiązana z tą częścią. Zacznę może od relacji między bohaterami, w pierwszym tomie, było między nimi jeszcze trochę napięcia, związanego z przeszłością. Tajemnice, które stały między nimi, były przeszkodą w budowaniu zaufania. W "Pani kusząca" ich związek nabiera głębi i robi się coraz poważniejszy, niebezpieczeństwo w jakim znajduję się Magnolia bardzo ich do siebie zbliża. Para planuję wspólną przyszłość, jednak wcześniej muszą uporać się z kimś, kto pragnie śmierci kobiety. Kimś kto bez wyrzutów sumienia jest w stanie skrzywdzić niewinnych byleby tylko ją dopaść. Obydwoje są w stanie zrobić wszystko byleby tylko chronić się nawzajem, co było całkiem fajnie przedstawione. Jak już wspomniałam przy opinii pierwszej części, między bohaterami było czuć ogromne pożądanie od samego początku, które ani trochę nie osłabło przy drugim tomie. Ta dwójka gdyby nie musiała, nie wychodziłaby pewnie z łóżka 😈 całe szczęście, że autorka dobrze radzi sobie z takimi scenami, więc nie są one nudne. Podsumowując; to była dobra dylogia, zresztą jak wszystkie książki od autorki. Bardzo fajnie spędziłam przy niej czas, chociaż fabuła nie jest niczym oryginalnego. Na pewno przypadnie do gustu tym, którzy lubią historię w których występuje nieco tajemniczości, intryg i wątek kryminalny.
Recenzja: In_love_with_reading_books, Waldon Magdalena
Dawne życie dopadło Magnolię. Wszystko wskazuje, iż ktoś czyha na jej życie. Aby zapewnić ukochanej bezpieczeństwo przed nieznanym wrogiem, Moses łączy siły z Lachlanem Mountem. Do Magnolii w końcu dociera głębia uczuć, jaką darzy Gasparda. Czy czeka ich upragniony happy end? "Ten człowiek wygląda tak, jakby właśnie wstał od uczty i miał ochotę na więcej. Więcej mnie. Intensywność jego spojrzenia sprawia, że staję w ogniu pożądania, pragnienia i uwielbienia, stopionych w jedno. Wszystko, czego potrzebuję na tym świecie, wypisane jest na jego twarzy." Meghan March w swoich historiach robi coś wspaniałego. Pokazuje piękno miłości, która jest niezłomna. Bohaterowie razem stają do walki z przeciwnościami losu. Są partnerami pod każdym względem. Nie wprowadza na siłę dramatów, które zazwyczaj są przyczyną wątpliwości głównych bohaterów, co do przyszłości ich związku. W dylogii o Mosesie i Magnolii miłość została ukazana w najczystszej postaci. Dwie dusze o niechlubnej przeszłości tworzą idealną jedność. Czytając, rozkoszowałam się sposobem, w jaki została wykreowana ich relacja — pełna oddania, poświęcenia, a także pożądania. Sceny zbliżeń przepełnione są ogromną chemią, ale to nie one grają tu główną rolę. Meghan March postawiła na emocje, których jest tu niemało. Lektura dostarcza nam całą ich gamę — śmiech, wzruszenie, strach, zaciekawienie, szok. Ostatnie rozdziały jednocześnie zmroziły mi krew w żyłach i wycisnęły ze mnie łzy, a w niektórych momentach płynęły ciurkiem. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, przez co książki nie dało się odłożyć na bok, uprzednio jej nie kończąc. Jestem totalnie zakochana w tej opowieści! Dodatkowo Moses to typ, który dosłownie topi damskie serca. Kiedy w scenach pojawiał się również Mount, poziom testosteronu gwałtownie wrastał, tworząc mieszankę wybuchową. Tak naprawdę nie wiem, czy jestem w stanie się do czegokolwiek przyczepić. Autorka posługuje się bardzo dojrzałym stylem pisania. Książkę czyta się bardzo lekko. Nie dopatrzyłam się też żadnych błędów. Jednakże muszę zwrócić uwagę na okładki, które są przepiękne. Wyróżniają się na tle innych na rynku, gdzie obecnie dominują głównie nagie męskie klatki piersiowe. Te zaś mają swój urok i przyciągają wzrok. Cieszę się, że przy okazji mogłam dowiedzieć się co słychać u Mounta i Keiry, których można było poznać przy okazji innej trylogii. Ich historia również była wspaniała, dlatego mam nadzieję, że wkrótce do niej wrócę. "Nie wiem, przez co jeszcze będziemy musieli przejść, ale nie ma mowy, żebym stracił ten raj, który odnalazłem. Będę o niego walczył. Będę walczył o nas, o naszą przyszłość. Choćby się waliło i paliło, nigdy z niej nie zrezygnuję." "Pani Kusząca" wraz z poprzednim tomem, to przykład fenomenalnego pióra Meghan March. Historia Mosesa i Magnolii została fantastycznie wykreowana. Fabuła, postacie, klimat są wyjątkowe i dają czytelnikowi coś zupełnie nieschematycznego. Z czystym sumieniem polecam Wam dylogię "Magnolia". W przypadku tej autorki wiem, że się nie zawiodę i z niecierpliwością oczekuję następnych jej powieści. ⭐ Moja ocena: 10/10 ⭐
Recenzja: https://www.instagram.com/zaczytana_matka_patka/, Patrycja Piasecka
,,Pani kusząca" autorstwa Meghan March to drugi tom z cyklu ,, Magnolia duet ". Pierwszy tom mnie zauroczył, a drugi przypieczętował tylko moje uczucie. Muszę przyznać, że było nawet lepiej niż w pierwszej części. W tym tomie nie zabraknie zaskakujących wątków, mrożących krew w żyłach momentów i dodatkowo na jaw wyjdą tajemnice przeszłości. Dodajmy do tego prześladowcę, który nadal czyha na życie Magnolia i mamy dobrą lekturę! Dzięki tym wątkom czytelnik się nie nudzi podczas oddawania się lekturze. Czujemy strach głównej bohaterki i jej rozterki. W tej części ta twarda kobieta pozwala sobie na opuszczenie gardy i ukazuje swoją wrażliwą stronę. Moses zaś był gotów na wszystko dla Magnoli, ale czy stawią czoła zagrożeniu? Czy mają możliwość zaznać szczęścia i spokoju? Żeby się tego dowiedzieć, musicie sięgnąć po tę dylogię. Myślę, że się nie zawiedziecie. Dla mnie to jedna z lepszych serii, jakie autorka wydała. Wielowątkowość tej powieści czyni ją jeszcze bardziej kuszącą. W tej serii otrzymujemy więcej akcji niż piekielnie gorących, erotycznych momentów. Ich też nie zabraknie i będą HOT ;). Bez skrupułów mogę powiedzieć, że Pani March zrobiła mi dobrze ☺️ Gorąco polecam!!
Recenzja: @do_zaczytania, Winczewska Anna
🌸 Ten kto czytał pierwszą część "Kreol" zapewne wie, że Magnolia okazała się wyjątkową kobietą o silnym charakterze. Mieszkanie w Nowym Orleanie nauczyło ją wiele, przede wszystkim tego jak radzić sobie w wyjątkowych sytuacjach. Gdy jej życie wreszcie ma szansę na stabilizację u boku Mosesa, los kolejny raz okaże się okrutny. Wydarzenia jakie będą miały miejsce w życiu Magnoli odsłonią jej drugie, bardziej łagodne oblicze. Tym razem kobieta pozwala sobie na okazanie emocji jak i chwil słabości. Mając oparcie w Mosesie, mężczyźnie który niegdyś ją opuścił, a któremu na nowo stara się zaufać. Teraz gdy Magnolii grozi śmiertelne niebezpieczeństwo Moses zrobi wszystko by ochronić ukochaną, lecz nie obejdzie się bez ofiar. Los wystawi kobietę na nie jedną próbę. 🌸 Czy jej siła wystarczy by się nie załamać? Kto czyha na życie Mags? Czy będzie jej dane zaznać szczęścia u boku Mosesa? 🌸 Nie będę za wiele zdradzać, ale muszę przyznać, że ta część była jeszcze lepsza od poprzedniej. Sytuacje jakie miały tu miejsce nie jednokrotnie przyprawiały o palpitacje. Wątki kryminalne sprawiały, że książka nabierała tempa, pokazując, że romans wcale nie musi być tylko pikantny ale i niebezpieczny z nutką grozy. Kłamstwa, pożądanie i oczywiście tajemniczy zabójca, który był niczym duch. Moses okazał się niewyobrażalnym wsparciem dla Magnoli. W tej części pojawi się również Lachlan Mount, który jak wiecie rządzi miastem. Jeśli chcecie więcej, koniecznie sięgnijcie po tą serię. A ja czekam na kolejne książki spod pióra autorki 💋.
Recenzja: reading.girl.05, Sinkowska Amanda
❤️ RECENZJA ❤️ ~„Przyglądam się jego twarzy, głębokiej opaleniźnie skóry, zmarszczkom wokół oczu, których niegdyś nie było. Nie był już wtedy chłopcem - nie, już był mężczyzną - ale teraz widać mądrość i wyryte na jego twarzy doświadczenia, które zebrał przez te półtorej dekady.”~ Poprzedni tom bardzo mi się spodobał, a zakończenie sprawiło, że musiałam od razu sięgnąć po kolejny tom. „Pani Kusząca” to drugi tom i dalsze losy bohaterów. Tajemnice wychodzą na światło dzienne. Moses wyznaje jej prawdę. Czy Magnolia mu wybaczy? Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z przeciwnościami losu. Będą musieli uważać. Niebezpieczeństwo dalej jest. Moses nie pozwoli, by jej się krzywda stała. Magnolia musi mu zaufać. Krok po kroku otwiera dla niego serce. Chemia między nimi była wyczuwalna na kilometr. Pragnęli siebie. Pragnęli wspólnego życia. Pięknie została pokazana przemiana bohaterów, ale i to jak walczyli o siebie. Historia, która nie jest łatwa ani kolorowa. Bohaterowie muszą zmierzyć się z niebezpieczeństwem. Czy historia zakończy się happy endem? Historia, która wywołuje wiele emocji. Nawet zakręciła się w oku łezka. Akcja, która się pojawia sprawia, że ani na chwilę nie odłoży się książkę. Siedziałam w pewnym momencie w szoku i tylko kibicowałam, by się dobrze skończyła historia. Piękne opisane uczucie między bohaterami. Było bardzo gorąco. Historia, która na długo zapadnie w mojej pamięci. Przepadłam w tej historii. Świetna książka. Wciągająca historia. Charakterni bohaterowie. Ogniste uczucie. Cudowny czas spędziłam przy tej serii i na pewno sięgnę po kolejne książki autorki. „- Piękna i mądra. Zabójcze połączenie. Nigdy nie będzie drugiej takiej kobiety jak ty, Magnolio. Nigdy.” Gorąco polecam!
Recenzja: ANSZPI, Aneta Szpiłyk
Pani kusząca to kontynuacja książki Kreol, pierwszego tomu dylogii Magnolia. Po przeczytaniu pierwszej części od razu zabrałam się za kontynuację i zaciekawieniem poznawałam dalsze losy Magnolii i jej otoczenia. Magnolia po 15 latach odzyskuje szanse na szczęście z mężczyzną, którego pragnęła. Moses powraca i zdobywa serce swojej ukochanej. Los postanowił postawić na ich drodze do szczęścia kolejne przeszkody, tym razem oboje muszą się z nimi zmierzyć. Na kobietę "poluje" płatny morderca, który chce się zemścić. Mężczyzna zrobi wszystko, aby dopaść Magnolie i zmusi ją do przyjścia do niego i zapłacenia za swój czyn. Czy Magnolia wyjdzie cało ze spotkania z mordercą? Jak będzie wyglądać jej życie z Mosesem pod presją problemów? Pani kusząca jest naprawdę dobrą kontynuacją pierwszego tomu i chodź początkowo myślałam, że mimo wszystko nie przebije „Kreol” to zostałam miło zaskoczona. Autorka prowadzi losy bohaterów krętymi i wyboistymi drogami, ich życie jest pełne przygód i niebezpieczeństwa. Mamy tutaj morderstwa, tajemnice, kłamstwa, miłość, ból, cierpienie i szczęście. Podczas czytania towarzyszy nieustanie napięcie, które nie pozwala na nudę. Ostatnie kilkanaście stron książki to prawdziwy sztos emocji i akcji, bałam się czytać dalej i nie wiedziałam jak to wszystko się skończy. W tej części poznajemy drugie oblicze Magnolii, kobieta w pierwszej części pokazała się ze strony silnej i nie zależnej kobiety. Teraz widzimy jej drugą stronę, gdzie jej siła słabnie, pojawia się strach, a ona sama nie wstydzi się płakać. Autorka pokazuje, że każdy ma słabe punkty i każdego można "złamać". Dla mnie lekcją jaką wynoszę z tej książki jest myślę, że na nic nigdy nie jest za późno, że nie warto czekać z życiem i odkładać go na później.
Recenzja: za.czyta.na, Brycińska Edyta
"Pani Kusząca" to druga część dylogii "Magnolia". Po przeczytaniu pierwszej część, nie pozostawało mi nic innego, jak tylko od razu sięgać po kolejny tom, w którym poznajemy dalsze losy Magnolii i Mosesa oraz ich przyjaciół. Tym razem Magnolia pokazuje swoje inne oblicze, to które przez lata ukrywała przed sobą i przed światem pod maską twardej i niezależnej kobiety. Tym razem pozwala sobie na emocje i chwile słabości, w których nieustannie wspiera ją Moses. Związek tej dwójki, w końcu się stabilizuje. Mimo czyhającego na kobietę niebezpieczeństwa, są z tym problemem razem, dzięki czemu są silniejsi. Klują się między nimi poważne plany i deklaracje odnośnie przyszłości i założenia rodziny. Czy Magnolia przeżyje spotkanie z oprawcą? Czy Mosesowi uda się ochronić ukochaną? Czy wszystko zakończy się happy endem? Wydaje mi się, że "Pani Kusząca" jest jeszcze lepsza od "Kreola" . Ta książka aż ocieka akcją i napięciem. Nie sposób jest ją na dłużej odłożyć, gdyż ciekawość dalszych zdarzeń nam na to nie pozwala. Śmierć, strata, żal, strach, niebezpieczeństwo, ale także przyjaźń, wsparcie, troska, miłość i namiętność. Na wszystko to natrafimy w trakcie jej czytania. Jest to książka, którą czyta się bardzo szybko. Przyjemna, wciągająca i trzymająca w napięciu lektura. Jednak samo jej zakończenie wynagradza nam te wszystkie emocje. Z całego serca polecam tą dylogię. Naprawdę warto po nią sięgnąć!
Recenzja: @bookslover_romance, Stępień Aleksandra
Idealne zakończenie historii Magnolii i Mosesa. Historia Magnolii i Mosesa rozwija się dalej, Moses ujawnia przed nią prawdziwy powód, dla którego znalazł się w jej domu piętnaście lat temu. Dla Magnolii była to wiadomość szokująca, ale wie że nie ma sensu roztrząsać tej sprawy, szczególnie że dalej jej życiu zagraża niebezpieczeństwo przez dalej niezidentyfikowanego zabójcę. Relacja Magnolii i Mosesa jest wystawiona na wiele prób, w których oboje udowadniają, że są sobie przeznaczeni i nic nie powstrzyma ich od bycia razem. „Pani Kusząca” trzymała mnie w napięciu do ostatnich stron. Tak wiele się działo w książce, scen grozy, romantyczne chwile między dwójką bohaterów oraz wiele momentów wzruszających i łapiących za serce. A Meghan March po raz kolejny pokazuje, że potrafi pisać takie książki, które chce się czytać dalej bez końca.
Recenzja: Kobieta_inspiruje, Poneta Dorota
Czyją jestem wierną fanką? Oczywiscie @meghanmarch 🥰 Uwielbiam tę autorkę i pochłaniam jej książki najszybciej jak tylko potrafię. Dosłownie. Mowie calkiem serio, gdy na rynku pojawi się tylko polska wersja jakiejś książki spod jej pióra, ja rzucam wszystko i musze ją mieć. 😅 . Tym razem postanowiłam napisać zbiorową recenzję na temat dwóch tomów historii, ponieważ premierę mialy tego samego dnia! ❤ . Od początku, okładki tych książek są tak piekne, ze ciężko oderwacnod nich wzrok. W końcu coś innego niż nagi tors 😅 . "Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję, i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego." . Co znajdziemy w serii "The Magnolia Duet"? Gorący romans, genialnie wykreowanych bohaterów, w tym kobietę z mocnym charakterem, intrygę, tajemnice i Mounta, tak właśnie jego! 😍 . „Próbuję mu dać to, co on daje mnie: wsparcie, nadzieję i zapewnienie, że wszystko będzie dobrze”. . Obie części czyta się bardzo szybko. Gdy zakończyłam "Panią kuszacą" ucieszyłam się jak nigdy dotąd, ze drugą część czeka juz na regale, ponieważ: JAKIE TO BYŁO ZAKONCZENIE! W najlepszym momencie 😂
Recenzja: BooksOfShadow, Bocian Violetta
Kolejne osoby w otoczeniu Mossesa i Magnolii umierają. Przeszłość zdaje się nie mieć dla nich litości ale czy rzeczywiście tylko o nią chodzi? Prowadzący śledztwo łączą już Magnolie z trzema brutalnymi morderstwami a najwyraźniej ta krwawa jatka nie dobiegła jeszcze końca. Czara goryczy przelewa się gdy porwana zostaje córka Kiry - wówczas przeciwko naszej parze głównych bohaterów mogą zwrócić się ostatni ludzie, którzy jeszcze chcieli ich chronić. Magnolia znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie bo odnajduje się prawdziwy morderca i jest zdecydowany zabić również ją. Chce wymienić ją - za dziecko. To jest absolutnie niesamowita, szybka, pełna zwrotów akcji i niesamowitego napięcia książka, która dzieje się tak błyskawicznie, że nie da się od niej oderwać. Niewiele jest tu z romansu czy erotyku za to sporo z thrillera czy kryminału. To odpowiedź na to, czy autorka, która ma na koncie tak wiele książek nadal może nas zaskoczyć. Jak widać może i to pozytywnie. Ta część podobnie jak poprzednia - nie ma bezsensownych przestojów, ani bohaterów, którzy służą wyłącznie zakochaniu akcji. Każdy ma tu swoje miejsce i każdy jest po coś. Naprawdę warto po nią sięgnąć.
Recenzja: books_my_big_love, Kubera Anna
Kiedy ktoś nas rozczaruje i oszuka choćby jeden raz, bardzo trudno ponownie mu zaufać. Mimo, że możemy wybaczyć, to nigdy nie zapomnimy i tylko czas może wyleczyć nasze rany i pozwolić na nowo cieszyć się pełną miłością. Na Magnolię wydano wyrok - ma zapłacić życiem za pozbawienie życia płatnego zabójcy. Ona jednak zupełnie nie wie, kto mógłby chcieć ją zabić. Wszystkie drogi prowadzą jednak do domu publicznego, którym zarządzała. Po wielu trudnych chwilach wydaje się, że jej związek z Mosesem nabiera kolorów i gdzieś w oddali już majaczy wizja pełnego szczęścia przy boku ukochanego. Jednak trudno o szczęście, kiedy trzeba uciekać, aby ujść z życiem. Maison może się cieszyć, że z pomocą przychodzi jej najlepsza przyjaciółka, u której otrzymuje najbezpieczniejsze schronienie. Tylko czy Magnolia faktycznie będzie tam bezpieczna? Jakie konsekwencje będzie miał jej pobyt u przyjaciółki i czy uda się jej być wygraną w tej bitwie o życie? Kolejny tom dylogii o Magnolii był dla mnie jeszcze lepszy niż pierwszy. Zakończenie pierwszego tomu płynnie przeszło na drugi tak, że od początku mogłam cieszyć się niesamowitą akcją, która nie zwalniała tempa aż do samego końca. Autorka zafundowała nam tym razem jazdę bez trzymanki. Emocje na najwyższym poziomie, więcej śmiałych scen erotycznych i idealnie spasowane zakończenie powodują, że jest to naprawdę bardzo dobry romans erotyczny. Podobnie jak poprzednią część i tę przeczytałam jednym tchem, nie mogłam się doczekać kolejnych wydarzeń. Mimo, że w ostatnim czasie czytałam sporą ilość romansów z wątkami mafijnymi to muszę przyznać, że jest to seria, która zapadnie mi w pamięć. Mimo, że nie brakuje w niej elementów oczywistych, to ma w sobie coś, co przyciąga, a świetnie wykreowani bohaterowie sprawiają, że bardzo łatwo wczuć się w ich emocje i pragnienia. Do samego końca nie wiadomo również, czy cała historia zakończy się happy endem czy też nie. Polecam tę serię z czystym sumieniem. Jeśli ktoś lubi romanse, to ten z pewnością przypadnie mu do gustu. W tomie drugim jednak nie ma nawiązania do tego, co wydarzyło się w pierwszej części, także zdecydowanie należy czytać je w odpowiedniej kolejności.
Recenzja: Recenzje książek , Smyk Monika
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Pani Kusząca serii Magnolia #2 Autorki Meg han March. "Nie przeproszę za to, kim się stałam. Wiem jednak, że musimy przetrwać. Oboje! Magnolia Marie Mason to silna kobieta o twardym charakterze. Jej dotychczasowe życie wymagało mocnych nerwów i odwagi. Podporządkowuję się regułą miasta, by przetrwać dla niego dla mężczyzny, który po piętnastu długich latach znów wkracza w jej życie. Dla Mosesa Magnolia jest całym światem, dlatego wróciłby znowu była jego. To właśnie się udało w końcu byli razem, chcieli być szczęśliwi i żyć w spokoju, lecz los znów zaczyna mieć dla nich niemiłe niespodzianki. Magnolia staje do walki z niebezpieczeństwem, byleby przetrwać to starcie. W tej części jesteśmy świadkami jak w związku Magnolii i Mosesa zaczyna w końcu się układać, jak po piętnastu latach mogą być razem bez żadnych kłamstw, niedomówień czy tajemnic. Los, jak to los nie daje za wygraną i ma dla naszych bohaterów następne komplikacje, muszą zaszywać się w bezpiecznych miejscach, ponieważ ktoś wyruszył za Magnolią w pościg na śmierć i życie. We wszystkim pomagają im przyjaciele, czyli Keira oraz jej mąż Mount. Mamy tutaj do czynienia z różnymi pragnieniami, ponieważ nasi bohaterzy zaczynają myśleć o ślubie czy założeniu rodziny, patrząc na przyjaciół, zdają sobie sprawę, iż życie przelatuje im między palcami, a ta dwójka dość już straciła przez nieporozumienia. Przyjaźń to wielka siła, jeśli mamy obok siebie takie osoby jesteśmy szczęściarzami, móc porozmawiać, doradzić się, czy nawet po prostu pobyć razem to najlepsze co może spotkać nas w życiu, gorzej, kiedy trzeba wybierać między najlepszym przyjacielem a kimś najbliższym, własnym dzieckiem. Jak musi czuć się taka osoba, jeśli nie ma wyjścia, a może uratować tylko jedną z nich? W książce pokazana jest wielka miłość, tak wielka i trwała, że można podziwiać, bo kto czekałby przez piętnaście lat na kobietę czy mężczyznę? Mało jest takich osób, ale tutaj to wszystko jest bardzo fajnie pokazane. Książka pokazuje nam, iż nasze wybory mają znaczenie, jak dalej potoczy się nasze życie, jak można je pokierować, by być szczęśliwym i jak miłość przezwycięża wszystko nawet najgorsze niebezpieczeństwa. Pokazuje, że życie trzeba brać garściami i za żadne skarby nie dawać by przelatywało nam przez palce, trzeba realizować swoje marzenia i żyć w spokoju, szczęściu i miłości. Mam tylko nadzieję, że będzie mi dane jeszcze dowiedzieć się co było w liście, który podarowała Magnolii jej cioteczna babcia, jestem bardzo tego ciekawa 😍.
Recenzja: theex1992, Hapka Justyna
,, Nie wiem, co jeszcze będziemy musieli przejść, ale nie ma mowy, żebym stracił ten raj, który odnalazłem. Będę walczył o nas, o naszą przyszłość. Choćby się waliło i paliło, nigdy z niej nie zrezygnuję”. Witajcie kochani. Dziś przychodzę do Was z recenzją książki pod tytułem ,,Pani Kusząca” autorstwa Meghan March. Jest to drugi tom dylogii ,,Magnolia”. Po przeczytaniu pierwszej części autorka pozostawiła mnie z wieloma pytaniami. Druga część wyjaśnia wszystkie te kwestie. Śledzimy tutaj dalsze losy Moses’a i Mangolii. Ta część zaczyna się od momentu, kiedy Magnolia dowiaduje się, że jej ukochany Moses coś ukrywa. Znajdziemy tutaj odpowiedź, co działo się 15 lat temu, gdy Moses trafił do domu Mangolii. Dziewczyna jest w ogromnym niebezpieczeństwie, ponieważ ktoś usiłuje pozbawić ją życia. Oboje mają trudną przeszłość za sobą i wrogów, którzy pragną zemsty na ich obojgu. Oboje mają wiele przestępstw na swoim koncie. Czy Mangolia poniesie konsekwencje złych czynów? Czy Mount i Moses zdołają zapobiec mordercy? Przekonajcie się sami sięgając po ,,Panią Kuszącą”! Zdecydowanie w tej części dzieje się więcej niż w poprzedniej. Wraz z głównymi bohaterami obserwujemy prowadzone śledztwo odnośnie tego, kto jest odpowiedzialny za zlecenie morderstwa Magnolii. Zostaną także ujawnione tajemnice Moses’a. W tej części ponownie pojawią się Mount i Keira. Autorka potrafi zaskakiwać. W tej części zauważamy przemianę charakteru Magnolii z twardej kobiety odpowiedzialna sama za siebie. Od tej pory ma bliską sobie osobę, która nie pozwoli, aby kobiecie stała się krzywda. Przy nim Magnolia staje się bardzo wrażliwa. Zakończenie tej historii nie było przewidywalne. Zaskoczyło mnie. Uwielbiam pióro Meghan March. Nie mogłam oderwać się od tej książki i przyjemnie spędziłam z nią czas. Polecam!
Recenzja: Czarno Czerwone, Faroń Agata
Tak jak podejrzewałyśmy poprzedni tom, od którego należy czytać tą serię był tylko zapowiedzią wszystkiego co nadeszło w naszej kusicielce 😈 To właśnie w tej części nastąpił wybuch namiętności, uniesień i zwrotów akcji, gdzie wszelkie intrygi i tajemnice wyszły na światło dzienne. Moses odkrywa wszystkie karty wyznając prawdę, która może wywrócić Magnolii wyobrażenie ostatnich 15 lat do góry nogami. Czy mimo tego, że bohaterka jest z zewnątrz harda, poradzi sobie z nową świadomością? Jesteśmy pewne, że jej zachowanie was zaskoczy tak jak i nas 🙂 W drugim tomie serii Magnolia znalazło się odrobinę humoru, który pojawiał się między bohaterami w czasie ich kąśliwych rozmów. Lekkie odprężenie wśród obecnego napięcia, ponieważ w dalszym ciągu życiu Magnoli zagraża niebezpieczeństwo. Ktoś próbuje ją zabić a jest jak prawdziwy duch, który jakby zniknął z powierzchni ziemi i nigdy nie istniał. Istota bez tożsamości chodząca za Magnolią krok w krok zbierając żniwa. Kobieta próbuje chronić swoich bliskich za wszelką cenę ale niestety nie obejdzie się bez ofiar 😔 Chociaż to przykre, to właśnie za to między innymi lubimy pióro Meghan March. Jest bezwzględna i potrafi zaskakiwać 🙃 Z pewnością możecie liczyć na jeszcze większą ilość mocnych scen, tych krwawych i również tych Grzesznych 😈 Magnolia i Moses wiedzą jak korzystać z życia 😈 Niestety pomimo wielu plusów i pochłaniających nas scen musimy przyznać, że zabrakło w tej historii efektu "wow". Mimo napięcia i powoli rozwijającego się wątku kryminalistycznego, który przeplatał się z przeszłością bohaterów wpływając na ich aktualnie owocujący romans wciąż nam mało. Mam wrażenie, że wszystko szło zbyt gładko przez co historia jest warta by po nią sięgnąć ale niestety nie zapadnie ma dlugo w pamięci. Przyjemnie było powrócić do dobrze znanych nam bohaterów serii Mount natomiast szkoda, że Kreol i Pani Kusząca nie byli równie porywający 🙂 🖤❤️🖤❤️/5 #panikusząca #meghanmarch #magnolia #editiored #bookstagrampl #książka #bookish #reading #instagramczyta #igreads #book #lovereading #reading #booklove #bookloversofinstagram #bookgraphic #bookstagrammers #bookbloggersofig #czarnoczerwonecc #recenzjecc #bookstagramtopasja #booklover #bookstagram #bookstagrampolska #bookhistory #bloggers #booksbooksbooks #bookbloggersofinstagram #romans #bookblogs
Recenzja: Ksiazkowy_raj_asi , Walas Joanna
Po zaskakującym pierwszym tomie, który pozostawił wiele pytań, byłam bardzo ciekawa jak historia Magnolii I Mosesa potoczy się dalej. W pierwszym tomie moje serce skradła kobieta a w tym ten tajemniczy mężczyzna, o którym za wiele nie wiedzieliśmy w "Kreolu". Magnolia pokazała nam się jako silna kobieta z charakterem, a do tego dodała czułość i troskę. A Moses odwagę i chęć naprawy krzywd z przeszłości. Po powrocie mężczyzny wiele miało się zmienić i wiele by się zmieniło gdyby nie ludzie z przeszłości i ciemnej sfery. Nowoorleański półświatek przypomina o sobie w najmniej oczekiwanym momencie. Czy Magnolia ujdzie z życiem? Kto jej będzie zagrażał? Niewątpliwie z pomocą przyjdzie Moses, który wykazał się piękną postawą, ale czy będzie im dane żyć szczęśliwie? Tajemnice i bolesna przeszłość będą musiały wyjść na jaw. Drugi tom rozwiał wiele niewiadomych i zagadek z pierwszego tomu dylogii. Bez znajomości Kreola ciężko byłoby się połapać, bo jak dla mnie jest to rozbita historia na pół. Z pewnością ten tom był lepszy, szybciej mi się go czytało. Autorka ukazał tutaj Magnolie jako kobietę silną, ale z drugiej strony kobiecą mimo tego, czym się zajmowała, chce zacząć żyć od nowa, być kochaną, żeby ktoś się nią zaopiekował, żeby już nie musiała walczyć w pojedynkę. Moses umożliwili jej opuszczenie gardy. Nie będzie jej to łatwo szło, bo mafia ma na nią inny plan. Kto wygra to starcie? Tom ukazał nam wiele kolejnych zagadek i intryg. Sporo dobrze rozgrywającej się akcji. Wprowadzenie osobowości Johna, który troszkę irytował. I zbyt mało go poznaliśmy. Akcja strasznie pędzi, nie będziecie mieć czasu na zastanowienie i nudę. Całość książki wypadła fajnie. A patrząc pod względem dwóch tomów, to tworzą świetną historię wartą polecenia. Ocena 8/10
Recenzja: Gypsy_Girl_Recenzuje , Pańczyk Ewelina
Skoro był pierwszy tom, to logiczne, że pojawi się tutaj i drugi. No to jedziemy z tym koksem. Magnolia Marie Maison była niezwykle silną kobietą. Bo właśnie tego - siły, twardego charakteru i mocnych nerwów - wymagało jej dotychczasowe życie. Nowy Orlean, gdzie mieszkała, był pięknym, ale okrutnym miejscem. Miłość i zbrodnia przeplatały się tu z dużymi pieniędzmi, tajnymi sojuszami i cierpliwie planowaną zemstą. Jeśli piękna Magnolia chciała przetrwać, musiała pozwolić miastu ukształtować swoją osobowość i podporządkować się twardym regułom. Ale tak - warto zrobić wszystko, by przetrwać. Dla niego. Nie przypuszczała, że jeszcze kiedykolwiek go zobaczy. Tymczasem Moses Buford po piętnastu latach wrócił z Nowego Jorku. Tylko dla niej, nie liczyła się żadna inna kobieta. Dla Magnolii był gotów na wszystko. Dosłownie. Udało się, znów byli razem. Chcieli zaznać odrobiny spokoju i szczęścia. Tylko tyle. Tyle że nowoorleański półświatek nie wybaczał. Za dawne grzechy trzeba było odpokutować. Magnolia o tym wiedziała, bo znała zasady. Nieraz ocierała się o śmierć i nie wyszła z tych strasznych wydarzeń bez winy. Wiele wskazywało na to, że zbliżał się czas zapłaty. Właśnie wtedy, kiedy chciała zacząć nowe życie, znów musiała stawić czoła śmiertelnemu zagrożeniu. I bezlitosnej prawdzie. Stawką w tej grze była szansa na ocalenie. Nie przeproszę za to, kim się stałam. Wiem jednak, że musimy przetrwać. Oboje! Cóż można napisać poza: CZYTAJCIE. Bo wiecie. To Meghan March. Cóż można jeszcze napisać?? Dla fanów trylogii Mount jest smaczek w postaci rozdziałów z Keiry i Mounta. Dodać jeszcze mogę, że Kreol był tylko wstępem do tego co odnajdziemy w Pani kuszącej. A odnajdziemy sporo, ponieważ dzieje się. Meghan March tak interesująco poprowadziła fabułę, że nie sposób się od książki oderwać. Czytelnik nią żyje. I żyje bohaterami. Wspiera ich. Kibicuje im. By zrugać, gdy coś idzie nie po jego myśli. Przynajmniej ja tak miałam. No, ale chyba nikogo, prócz Po drugiej stronie okładki, nie powinno to dziwić. To Meghan March, którą uwiebiam. I pomimo tego, że autorka jak zawsze poleciała schematem. I wiem, że w następnych pozycjach też tak jest, to czas spędzony z Magnolią i Mosesem był czasem spędzonym bardzo dobrze. Czytanie ma być po części rozrywką i w tym przypadku tak właśnie było. Czy polecam?? No ba. To Meghan March, więc to nazwisko mówi samo za siebie. I nawet jeżeli opinie i opis książki was nie zaciekawią, to dla tych FENOMENALNYCH okladke warto mieć tę serię na swojej półce. Ja polecam.
Recenzja: ksiazkowe_perelki , Kaczmara Martyna
Magnolia to była bardzo silna kobieta. Nowy Orlean jest pięknym, ale i okrutnym miejscem, w którym przyszło jej mieszkać. Tutaj wszystko się zadziało, od szczęścia i miłości po zbrodnie. Planowały tu twarde reguły, którym musiała się podporządkować. I to zrobiło. Dla niego. Powrót Mosesa to był ich drugi początek, ale los miał inne planach na ich historię… Pierwszy tom dostarczył nam sporo emocji. Byłam bardzo ciekawa kontynuacji. Mogę powiedzieć, że ta część była lepsza od poprzedniej. Żeby zabrać się za „Panią kusząca” musicie „ Kreol”, bo bez niego ani rusz. Sam początek wrzuca nas w środek zdarzeń. W bezpośrednią kontynuację pierwszego tomu. Są to dość cienkie książki. W pierwszym tomie poznajemy większość wydarzeń. Ta część była bardziej sensacyjna. Razem z bohaterami odkrywamy, kto pragnie śmierci Magnolii. Poznamy tajemnice Mosesa. Główna bohaterka jest dalej silną kobietą z charakterem. Ale tutaj już widzimy jej druga osobowość. Troskliwą, uprzejmą i dobrą. Poznajemy jej delikatną stronę. Widać, że pragnie być lepsza mimo wszystko. Mimo swojej starej pracy. Można zauważyć, że Moses robi wiele, aby naprawić błędy z przeszłości. Widać, że Magnolia jest dla niego bardzo ważna i zależy mu na niej. Bardzo mi to zaimponowało. Robi wszystko, żeby Magnolia czuła się dobrze i aby znaleźć osobę, która pragnie śmierci jego ukochanej. Wątek Mounta mi też się podobał. Imponowało mi to jak ważna była dla niego jego córka. I jak zachowuje się w stosunku do niej i żony, a jak do innych osób. Książka bardzo mi się spodobała, lepsza była jak dla mnie od pierwszego tomu! Polecam wam tę dylogię! 7,5/10⭐
Recenzja: sztambuchczyta, Antczak Natalia
"Pani kusząca" to drugi tom dylogii March. Po zakończeniu "Kreola" nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po drugą część, która od razu wrzuca nas w wir wydarzeń. Nie wiem, co takiego ma pióro March, ale ja po prostu uwielbiam jej książki. Wszystkie jej historie mają w sobie coś takiego, co mogłabym czytać cały czas i chyba nigdy by mi się nie znudziło. Z "Panią Kuszącą" było tak samo - ta książka porwała mnie od pierwszych stron i nie puściła do końca. Między Magnolią i Mosesem jest coraz bardziej gorąco, ale oboje muszą stanąć do walki z własną przeszłością. Tajemnice, które powoli wychodzą na jaw i błędy, które popełnili, mogą zniszczyć to, co udało im się osiągnąć do tej pory. Mimo wielu zwrotów akcji, niespodzianek i przeciwności losu, ta dwójka nadal trzyma się razem i jest w stanie zrobić wszystko, by zyskać szczęście, o którym od tak dawna marzyli. Pokochałam głównych bohaterów jeszcze bardziej. Z każdą czytaną o nich sceną uśmiechałam się lub wzruszałam, a oni oboje skradli moje serce do końca. Ostatnie kilkanaście stron to istny rollercoaster emocji. W napięciu czytałam ich historię. "Pani kusząca" jest wręcz przepełniona akcją i March ani na chwilę nie daje nam możliwości oddechu. Zawsze chętnie sięgam po książki March. Uwielbiam jej styl pisania, uwielbiam bohaterów, których kreuje i uwielbiam emocje, które towarzyszą mi podczas czytania jej historii. To jedna z moich ulubionych, romansowych autorek, a "Kreol" i "Pani kusząca" była jej kolejną dylogią, przy której świetnie się bawiłam. Jeśli chcecie poznać silnych bohaterów, a przy tym zatopić się w dobrej lekturze, to zdecydowanie wam ten tom, jak i poprzedni, bardzo polecam. Mam nadzieję, że za niedługo uda mi się zapoznać z resztą jej pozycji, a przy tym trochę wam o nich opowiedzieć.
Recenzja: zaczytana.book, Bandyk Barbara
„Próbuję mu dać to, co on daje mnie: wsparcie, nadzieję i zapewnienie, że wszystko będzie dobrze”. Po spektakularnym zakończeniu przyszła pora na drugi tom serii „Magnolia”. Nie wiem, co mają w sobie Ci bohaterowie, ale w tej części polubiłam ich jeszcze bardziej. Bardzo spodobała mi się powolna przemiana Magnolii, która zaczęła dopuszczać do siebie uczucia względem Mosesa. Jego zaangażowanie i zapewnienia na pewno grały tu olbrzymią rolę, jednak… Magnolia nie straciła przy nim swojej niezależności i siły. Po prostu połączyła to ze swoją ukrytą delikatnością, przez cos stała się jeszcze bardziej kobieca. Moses ma wiele za uszami, ale naprawdę urzekł mnie tym, jak zabiegał o miłość swojego życia, jak troszczył się o jej bezpieczeństwo i jak bardzo pragnął jej szczęścia. Ta dojrzała a jednocześnie namiętna relacja jest rzadko spotykana, ale zdecydowanie w tej historii robi dobrą robotę. Meghan March ma tak przyjemny styl, że nie sposób oderwać się od lektury. Wie, jak zaciekawić czytelnika. Dozując akcje, bombardując informacjami, za chwilę spowalniając i trzymając czytelnika w zawieszeniu. „Pani kusząca” to bardzo dobra lektura, z silnymi i wyrazistymi bohaterami, która pozostawia po sobie nutkę… niedowierzania? Niedosytu? Bo jednak przeczytałabym kolejne kilkadziesiąt stron. I z jednej strony to świetne, a z drugiej? Czuję pustkę. I już wiem, że na pewno sięgnę po kolejne powieści autorki. -- ⭐8/10
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki, Karolina Koziar
Ha! Też czekałaś na ciąg dalszy? Co za tajemnica była tak skrywana i która może zepsuć wszystko na co tak ciężko pracował Moses? "Teraz jest jeszcze lepiej, ponieważ jesteśmy starsi, mądrzejsi i lepiej czujemy się we własnej skórze" O tak i tę dojrzałość w związku się tu czuło. Tym razem Meghan March skupiła się bardziej na akcji niż na relacji między głównymi bohaterami. Otrzymujemy historię pełną cierpienia, strachu, ale i poświęceń, namiętności czy miłości. Niestety upragniony dom Magnolii, który miał stać się jej azylem musi odwlec się w czasie.. Nad klubem, który sprzedała Desiree również wisi czarna chmura. Federalni ciągle krążą zadając niewygodne pytania, a szaleńczy degenerat dalej na nią poluje. To staje się nie do zniesienia nawet dla tak silnej kobiety. Autorka świetnie poprowadziła fabułę w różnych kierunkach tak, by nas zainteresować, wzbudzić ciekawość i sprawić, że mamy ciarki na plecach. Dałam się ponieść emocjom zapominając o otaczającym świecie i z zapartym tchem czytałam przebieg tej historii. Zwłaszcza przy końcówce. Pan Moses bardzo urósł w tym tomie w moich oczach. Stał się partnerem jakiego życzę każdej kobiecie. Ogromnym polusem w tej części było pojawienie się mojego książkowego męża. Lachlan znów pokazuje swoje prawdziwe oblicze stając się bezwzględnym dla każdego, kto zagraża jego najbliższym. Jest gotów zabić chociażby wzrokiem, aby zdobyć to czego pragnie. Miejscowa paranoja w kwestii bezpieczeństwa była nawet słodka, dokładnie tak samo jak jego postać w domowym zaciszu. Buzia mi się uśmiechała kiedy go sobie wyobraziłam. Podsumowując: jeśli chodzi o książki jakie czytałam do tej pory od Autorki to trylogia Mounta nadal jest moją ulubioną. Idealnie mroczna, równie mocno gorąca. Jednak Magnolia jest chyba najlepiej wykreowaną żeńską postacią. Skomplikowaną i niezniszczalną. Uwielbiam tę kobietę. Zasługuje na uwagę i poznanie jej historii. Oczywiście polecam.
Recenzja: booklover_52, Płaza Katarzyna
Finał serii "Magnolia" przewyższył moje oczekiwania i sprawił, że mam ochotę powrócić do tej historii. "Pani Kusząca" naładowana jest akcją i tak naprawdę, do końca nie wiemy, jak to wszystko się potoczy. Ostatnie kilkanaście stron spowodowało u mnie szok i z napięciem obserwowałam rozwój wydarzeń. Uwielbiam takie niespodziewane sytuacje, gdzie autor nie boi się wystawiać swoich bohaterów na próby. Między Magnolią, a Mosesem coraz bardziej iskrzy, jednak przed nimi staje wiele wyzwań. Oboje mają swoją przeszłość, która nie była wcale taka piękna, jak mogłoby się wydawać. Do tego tajemnice, które wychodzą na jaw i grzechy, za które w końcu trzeba zapłacić. Wspaniale było obserwować ich zmagania i czuć te wszystkie emocje, co oni. Strach, smutek, miłość, szczęście, to tylko część z nich. Meghan March postawiła dodać też kilka smaczków w postaci rozdziałów z perspektywy Mounta i Keiry. Fajnie było ponownie znaleźć się w ich głowie i zobaczyć to, co przeżywają. Po książki Meghan zawsze sięgam z prawdziwą przyjemnością. Wiem, że dostanę sporo akcji, a także emocji i po prostu będę się dobrze bawić. Seria "Magnolia" jest świetnym cyklem, po który warto sięgnąć. Myślę, że nie będziecie się z nim nudzić, a przy okazji poznacie barwnych i silnych bohaterów. Podobało mi się także włączenie do historii szachów. Ta gra jest naprawdę interesująca, a obserwowanie Magnolii i Mosesa, jak planują swoje ruchy było fascynujące.
Recenzja: @ksiazkowe_serce, Sołtysik Maria
Magnolia jest silną kobietą, co pokazała już wiele razy. Musiała taka być przez to gdzie i w jakim środowisku była. Robiła to by przetrwać, a przede wszystkim - dla niego. Powrót Mosesa stał się dla nich szansą na nowy początek, lecz nie dane im będzie się nim długo cieszyć. Półświatek nie zapomina o przeszłości, a przychodzi się po nią upomnieć w najmniej oczekiwanym momencie. Tym razem Magnolia oprócz swojego uporu i wytrwałości, pokazała się z drugiej strony. Widać było jej troskę i ciepło, które od niej biło. Jednak to Moses podbił moje serce. Przez cały czas dawał z siebie wszystko by naprawić to co zrobił w przeszłości. Jednak jak walczyć o uczucie, jeśli ktoś chce je za wszelką cenę odebrać? Po zakończeniu „Kreola” byłam bardzo ciekawa jak autorka tutaj poprowadzi akcję. Na szczęście zaczyna się ona w tym samym momencie, co kończy się pierwszy tom, więc ciągłość akcji jest tutaj zachowana, co dla mnie było ważne. Meghan March stała się jedną z moich ulubionych zagranicznych autorek. Ten tom ma w sobie więcej wszystkiego. Więcej akcji, mocniejszych scen, uczuć i emocji. Po prostu dostałam coś jeszcze lepszego niż pierwsza część. Bohaterowie muszą poradzić sobie z prawdą, która zaczyna wychodzić na jaw i nie jest najłatwiejsza do przyjęcia. Wiele razy w mojej głowie kłębiły się różne myśli podczas czytania, ponieważ fabuła wcale nie jest spokojna. Cały czas się tutaj coś dzieje. Podobało mi się jak Magnolia i Moses walczyli o swoje uczucia i związek. Zrozumieli ile stracili przez te 15 lat rozłąki, jednak ciężko im to w jakikolwiek sposób nadrobić, jeśli ktoś ciągle rzuca im nowe wyzwania, które samemu wcale nie tak łatwo pokonać.
Recenzja: Instagram.com/nzamecka, Natalia Zamecka
Dziś kolejny raz coś od @meghanmarch ❤️ nie da się ukryć, że mam słabość do tej autorki 📖 „Pani kusząca” czyli druga część opowieści o Magnolii i Mosesie. Już na starcie powiem, że bardzo ją polubiłam - choć pewnie nie będzie to dla was zaskoczeniem ❤️ Druga część ma w sobie tajemniczość, pięknie ukazaną relacje i to do czego dąży większość ludzi - bezpieczeństwo i miłość 🤍 Rozpływałam się przy niektórych opisach, gdy te łapały mnie za serce i nie chciały puścić 🥳 Mamy też mój ukochany motyw szachów, za co daje książce dodatkowy plus ♟😉 Ogólnie klimat poprzedniej części jest zachowany choć tutaj widzimy już przemianę bohaterów, snucie planów, realizację celów - kompletne odejście od tego mocno podkreślonego w pierwszej części mało akceptowalnego życia 😇 choć oczywiście akcji nie zabrakło, a czytając końcówkę prawie zapomniałam o oddychaniu 😅 Ta historia ma swój wyjątkowy urok i zachęcam do jej sprawdzenia📚 Oceniałbym ją na szkolną mocną 5 💋
Recenzja: szestusie19, Szestowicka Aleksandra
Dzisiaj witam Was późnym wieczorem.. Ciezki tydzień w pracy trzeba odstresować książka! 🥰 Właśnie skończyłam i jak zwykle recenzja na gorąco 🔥 Pani Kusząca jest to druga a zarazem ostatnia część Magnolii mojej kochanej autorki @meghanmarch 🥰 Po zakończeniu 1tomu bylam bardzo ciekawa co wydarzy się w 2 części i oczywscie się nie zawiodłam 🔥 Bardzo dynamiczna akcja, bardzo mnie wciągnęła. Kocham w książkach narracje dwuosobowa przez co możemy poznać historie z dwóch punktów widzenia. Wydawało się ze wszystko zaczyna się układać, niestety nic bardziej mylnego, osoba która poluje na Magnolie, posuwa się o krok za daleko i staje n celowniku Mosesa.. Który nie cofnie sie przed niczym aby chronić swoją kobietę... Czy dane im będzie żyć w spokoju? Romans mafijny z bardzo duża ilością zwrotów jeżeli zamierzacie przeczytać ta dylogię to przygotujcie się na sceny które pobudza Wasza wyobraźnię oraz na zbronię i niebezpieczeństwo! 🥰 Oh!!!! Co to była za książka. A czy już Macie ją w swojej kolekcji?
Recenzja: patka_i_ksiazki , Kośmider Patrycja
" Nie przeproszę za to, kim się stałem. Wiem jednak, że musimy przetrwać. Oboje!" Magnolia była niezwykle silną kobietą dla niego. Mieszkała w pięknym, ale też okropnym miejscu, którym był Nowy Orlean. Jeśli Magnolia chciała przetrwać w tym mieście, to musiała podporządkować się regułom, które tam panowały. Zrobi wszystko, żeby przetrwać. Nigdy nie myślała, że Moses wróci i to dla niej, że żadna inna się dla niego nie liczy. To dla Magnolii był w stanie zrobić wszystko, ale czy na pewno? 🤔 Udało mu się i wróciła do niego, chcą zaznać trochę spokoju i szczęścia, ale czy im się to uda? 🤔 Za dawne grzechy muszą odpokutować, bo nowoorleański półświatek nie wybacza aż tak. Nieraz Magnolia była bliska śmierci. Jak chciała zaznać szczęścia i zacząć nowe życie, to musiała stawiać czoła śmiertelnemu zagrożeniu. Stawką była szansa na ocalenie. Czy jej się uda? 🤔 Czy będzie szczęśliwa u boku Mosesa? Tego dowiecie się, jak przeczytacie ten tom 🙂. Książka podobała mi się. Zaciekawiła mnie ta historia. Książka jest dobrze napisana i czyta się ją szybko. Fabuła bardzo fajna. Polubiłam się z twórczością tej autorki i już wiem, że na pewno sięgnę po jej poprzednie jak i następne książki 📚. Gratuluję autorce, tak dobrze napisanej serii. 🙂 Polecam Wam tę książkę z czystym sumieniem 😁. Trzeba pamiętać, że każdy ma inny gust i co innego mu się podoba.
Recenzja: Liliova_L, Budzan Paula
„Pani Kusząca” jest drugą częścią serii „Magnolia”, która skradła moje serce jak większość książek Meghan. Autorka kończąc poprzednią część zrzuciła na czytelnika bombę i byłam bardzo ciekawa jak poprowadzi ten wątek. Niestety czuję się tak troszczę rozczarowana, liczyłam na więcej emocji i jakieś bum. Tak nie było, ale nie ma tego złego… ponieważ w końcu Moses przestaje być tajemnicą i dowiadujemy się o nim więcej. Meghan w tej części bardziej skupiła się na wątku sensacyjnym, na tym aby bohaterowie dowiedzieli się kto czyha na życie Magnolii. Pomimo tego, że wiedziałam już kto za tym stoi, to i tak przewracałam kartki z zapartym tchem. Ciekawiło mnie jak rozwiążą tę zagadkę i co się dalej wydarzy. To, że wiemy kto jest oprawcą, nie znaczy że jest nudno, wręcz przeciwnie. Mamy kilka zwrotów akcji a świetny styl pisania autorki sprawia, że nie chce się tej książki odkładać. Bardzo podobała mi się postawa Mosesa, był ogromnym wsparciem dla swojej kobiety, przy nim ona mogła opuścić gardę i poddać się chwilom słabości. Nie musiała już walczyć ze wszystkim sama, on chciał wziąć od niej wszelkie problemy i zagwarantować jak najlepsze życie. Ich uczucie pięknie rozkwita, ale przede wszystkim podobało mi się, że byli partnerami i zawsze z każdą przeciwnością radzili sobie razem. Nie było dominacji męskiego bohatera, bo oboje byli silnymi charakterami i stworzyli świetny team. Całą serię jak najbardziej polecam. Jest tajemniczo, niebezpiecznie, do tego wartka akcja i odrobina romansu. Czego chcieć więcej? Meghan to marka sama w sobie. W większości to co wychodzi spod jej pióra jest po prostu świetne i czyta się z zapartym tchem.
Recenzja: m.oniska__czyta__, Boćwińska Monika
"Pani kusząca" to drugi tom serii "Magnolia". Poznajemy dalsze losy bohaterów z Kreola". I rozpoczyna się w momencie, w którym zakończył się pierwszy tom. Fabuła wciągajaca od pierwszej strony, akcja niczym z filmu sensacyjnego. Ani na moment nie ma czasu na oddech. Ciągle coś się działo... Jest szybko i ciekawie. Bohaterowie bomba. Wyraziści i charakterni, których od samego początku polubiłam. Z nimi na bank nie będziecie się nudzić. Pełna akcji, napięcia i emocji. Chociaż zakończenie jest przewidywalne, to i tak spędziłam z nią miły wieczór.
Recenzja: zaczytana_mama86, Nieroda Agnieszka
Druga i ostatni część dylogii o losach Magnolii i Mosesa. Wydawał się, że wszystko będzie już w miarę dobrze, ale kłamstwa zawsze wyjdą na jaw, a osoba, która poluje na kobietę poszła o krok za daleko i teraz jest na celowniku samego Mosesa. Czy i kto wyjdzie z tego cało? Czy Magnolia będzie szczęśliwa? Drugi tom to akcja, akcji i jeszcze raz akcja. Moseas poluje na mężczyznę, który zagraża jego kolebiecie. Jest zdeterminowany i nie powoli, aby jego kobieta była zastraszana. A nasza bohaterka no cóż, pokazuje, że nie jest tylko twardą kobietą, ale że ma też uczucia i słodkie oblicze. Czy ta dwójka będzie mogła odetchnąć z ulgą? Polecam wam serdecznie sięgnąć po całą dylogię, nie zawiedziecie się. @meghanmarch @editio.red #recenzja #meghanmarch #panikusząca #editiored #czytalegalnie #czytamksiążki #kochamksiazki #kochamczytac
Recenzja: unspecial_amazingbooks , Łojko Katarzyna
Druga część serii "Magnolia". Po zakończeniu pierwszego tomu byłam bardzo ciekawa tego i nie zawiodłam się, utrzymuje on poziom. Książka jest bardzo lekka, przyjemna, idealna na raz. Rozwiązanie akcji raczej nie będzie zaskoczeniem, zresztą kto jest sprawcą można wywnioskować już z pierwszej części, ale była to udana lektura. Uczucie między głównymi bohaterami z każdym rozdziałem jest coraz głębsze i dojrzalsze. Oboje głównych bohaterów polubiłam w pierwszej części i pozostało to bez zmiany. Była to czysta rozrywka, którą mogę wam polecić. ❤
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com, Martyna Piętka
Magnolia myślała, że może po prostu zamknąć przeszłość i zacząć żyć od nowa. Niestety okazuje się, że nie będzie to takie łatwe. Kiedyś, żeby się bronić, kobieta zabiła pewnego człowieka. Teraz ktoś chce go pomścić i grozi jej śmiercią. Będzie dążył do celu po trupach, aby tylko ją dopaść. Dodatkowo w jej życiu ponownie pojawił się Moses i zawładnął nim ponownie. Magnolia postanowiła dać mu szansę i spróbować ułożyć sobie z nim życie. Jednak Moses skrywa pewne tajemnice, które niekoniecznie mogą się jej spodobać. Czy uda im się w końcu rozgonić czarne chmury, które od dawna się nad nimi zbierały i rozpocząć swoje życia od nowa - razem? Meghan March nieustannie zachwyca mnie swoim talentem pisarskim. Wszystkie jej książki mają to do siebie, że nie sposób im się oprzeć. Tak samo było i z tą dylogią, która pochłonęła mnie bez reszty. Zdecydowanie są to jedne z najlepszych powieści tej autorki. Magnolia jest kobietą z krwi i kości, niczego jej nie brakuje. Potrafi postawić na swoim i nie boi się konsekwencji swoich czynów. W tej serii autorka nieco osłodziła jej charakter, co początkowo nie było mi na rękę, ale z czasem musiałam przyznać, że wyszło jej to na dobre. Dzięki temu widzimy, że kiedy spotkamy odpowiedniego mężczyznę, możemy na nim oprzeć cześć odpowiedzialności, która ciąży na naszych barkach. Świetnie zagranie, które tutaj wyszło bardzo dobrze. Najbardziej jednak cieszy mnie to, że autorka postawiła tutaj nie tylko na uczucia, ale także na ciekawą akcję i intrygę, która się tutaj pojawiła. Kiedyś Magnolia, we własnej obronie, zabiła pewnego człowieka. Teraz ktoś chce pomścić jego śmierć i czyha na jej życie. Pojawiają się zatem groźby i próby pozbawienia jej życia. Jest groźnie, niebezpieczne i bardzo emocjonująco. Oczywiście emocji nam tutaj nie btakuje, gdyż autorka jest po prostu ich mistrzynią. Odczuwamy wszystko to, co bohaterowie. Mamy wrażenie, jakbyśmy byli w ich skórze. Coś niesamowitego. "Pani kusząca" to świetna kontynuacja i jednocześnie zakończenie tej dylogii. Nie brakuje w niej uczuć, gorącego romansu i niebezpiecznej akcji, która przysparza nas o szybsze bicie serca. Jedna z najlepszych serii tej autorki, zdecydowanie polecam.
Recenzja: kreci.mnie.czytanie, Zuzia Ewa
Dzisiaj czas na kontynuację wydarzeń z poprzedniego tomu i czas na odpowiedź co takiego stało się te 15 lat temu, kiedy Moses trafił do domu Magnoli. Jakie były jego prawdziwe intencje? Na to pytanie dostajemy odpowiedź, mężczyzna niczego już przed ukochaną nie ukrywa. Przyznam szczerze, że liczyłam na większe bum, ale jestem usatysfakcjonowana odpowiedzią Gasparda. Jeśli myśleliście, że w poprzednim tomie zrobiło się niebezpiecznie, to w tym czeka was jeszcze więcej niebezpieczeństw, grozy, zbrodni. Z romansu erotycznego, mamy romans kryminalny. „Czuję ciepło wokół serca na dźwięk jego głosu i znaczenia słów, które wypowiada. Przez tyle lat nikt poza Keirą nie przejmował się moim losem.” W tej części widać przemianę Magnoli. Do tej pory była twarda, zadziorna, pyskata, wiedziała że może liczyć przeważnie tylko na siebie. Teraz ma kogoś kto na pewno nie pozwoli jej skrzywdzić, a nawet gotów oddać za nią własne życie. Dzięki temu poznajemy wrażliwszą stronę kobiety, która cierpi, boi się co przyniesie jutro. Nie bez powodu, bo prześladowca jest coraz bliżej spełnienia swojej groźby. A chce Magnoli! Moses z chłopakami stara się do tego nie dopuścić. Do akcji wkracza również Lachlan Mount. Czy uda się im zadbać o jej bezpieczeństwo? Tego nie zdradzę, bo gorąco zachęcam do przeczytania tej dylogii, która zawiera sporo pikantnych scen, ale i trup ściele się gęsto. Zapewniam, że emocji wam nie zabraknie. Uczucie między naszymi bohaterami rozkwita, wchodzi na wyższy poziom. Magnolia po raz pierwszy w życiu czuje się kochana. Ku mojej radości w tej części mamy też więcej rodziny Mount, która zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Wspaniale było znowu przenieść się z bohaterami do Nowego Orleanu, czułam klimat tego miasta i marzę by kiedyś odwiedzić je osobiście. Zakończenie jak przystało na romans może jest i przewidujące, ale podobało mi się w jakim kierunku autorka poprowadziła ich wątek. Podsumowując to był fantastycznie spędzony czas i czekam na więcej książek spod pióra Meghan March.
Recenzja: vive_les_livres, Salagierska Zuzanna
Kreol oraz Pani kusząca od Meghan March to dwutomowa historia Magnolii i Mosesa. Kobietę poznajemy w trylogii Mount. Natomiast Moses Gaspard to zupełnie nowy kąsek i prawdopodobnie dla wielu z was kolejny książkowy mąż. Styl autorki uwielbiam, dla mnie wszystko jest genialne zaczynając od fabuły i kończąc na akcji. Meghan wciąga czytelnika bez jakichkolwiek hamulców w świat Nowego Orleanu i Dzielnicy francuskiej. Magnolia pragnie zacząć od nowa życie kończąc pewien etap. Odejście w cień i przeprowadzka do nowego mieszkania mają jej to ułatwić, ale zawsze muszą pojawić się pewne komplikacje. I w tym momencie po piętnastu latach wkracza on, Moses Gaspard. Nie wiadomo skąd i dlaczego. Nagle idealnie poukładany świat kobiety zostaje zburzony, gdy dzieje się coś co sprawia, że zaczyna się bać o swoje życie. Natomiast mężczyzna za wszelką cenę chce chronić Magnolię i wrócić do jej życia, przed czym ona się broni. Chyba wspominałam już, że kocham pióro autorki i każdą jej książkę biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Za każdym razem dostarcza nam mnóstwo nieoczekiwanych zwrotów akcji. Dostajemy pełno tajemnic czy sekretów oraz namiętność, ogromną wręcz namacalną chemię między bohaterami. Gołym okiem widać, że Moses i Magonolia są sobie przeznaczeni. Inny scenariusz nie wchodzi w grę. Może i scen seksu nie było dużo, ale mężczyzna kochał główną bohaterkę i był w nią wpatrzony jak w obrazek. Wyobraźnia działa na pełnych obrotach przez intensywne spojrzenia jakie Moses rzuca kobiecie. I prawda jest taka, że nie da się przewidzieć co ewentualnie może się wydarzyć na kolejne stornie. Czytałam i czekałam jaka niespodzianka mnie spotka. Także tutaj możecie liczyć na mało przewidującą historię i nie ma tutaj miejsca na nudę, ponieważ jak pisałam wcześniej w książce jest bardzo dużo zwrotów akcji i elementów zaskoczenia. Gorąco też jest i sensualnie. Książki Meghan March są wyjątkowe i wciągające bez reszty. Dlatego z całego serca polecam. 10/10
Recenzja: @miedzytytulami , Żejmo Patrycja
PANI KUSZĄCA - drugi tom serii #magnolia , czyli nic innego jak kontynuacja tej wciągającej historii. Problemów ciąg dalszy i tym razem robi się bardziej drastycznie. Na całe szczęście autorka oszczędza nam, czytelniczkom, drastycznych opisów zbrodni, jednak porozumiewawcze spojrzenia Mosesa i jego chłopaków nie pozostawiają złudzeń. Ten, kto poluje na Magnolię nie przebiera w środkach. Meghan March świetnie pokazuje jak ewoluuje relacja pomiędzy głównymi bohaterami. To nie jest młodzieńcze zauroczenie i na scenę wkracza pojęcie "kompromis". Pytanie, kto i na ile będzie musiał ustąpić. Ale wróćmy do zabójcy, który chce wziąć odwet na Magnolii. Mężczyzna popełnia błąd. Porywa córkę Mounta, króla nowoorleańskiego półświatka i żąda wymiany, Mags za dziewczynkę. Uwierzcie robi się gorąco. I nie wszyscy wychodzą z tej akcji w jednym kawałku. Książka absolutnie mnie wciągnęła. Fabularnie jest pełna sensacyjnych zwrotów akcji, a do tego autorka kładzie duży nacisk na relacje między bohaterami. Dlatego polecam Wam tę serię z całego serducha!
Recenzja: Book Coffee Cake, Pieniążek Dominika
Magnolia w końcu poznaje prawdę. Moses przyparty do muru wyznaje jej, co tak naprawdę wydarzyło się piętnaście lat temu. Kobieta początkowo jest zła na mężczyznę, że ten zataił przed nią tak ważną informację, jednak nie potrafi się na niego długo gniewać. Cały team Moses’a wraz z ludźmi Mounta próbują znaleźć człowieka, który poluje na Magnolię. Poszukiwania idą pełną parą, w końcu trafiają na pewien trop, jednak jest już za późno. Ktoś zostaje znaleziony martwy.. “Pani kusząca” to kontynuacja książki “Kreol” od Meghan March. Autorka po raz kolejny stworzyła ciekawą i pełną wątków historię. Pierwsze rozdziały książki dosłownie wcisnęły mnie w fotel. Sytuacja w jakiej poznali się Magnolia i Moses chyba nie jednego zaskoczy. Ja osobiście nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. W całej książce było wiele momentów zaskakujących i trzymających w napięciu. Tak jak śmierć jednego z bohaterów, której nikt się nie spodziewał. Jestem fanką relacji Magnoli i Mosesa, którzy udowadniają nam, że prawdziwa miłość istnieje, mimo rozłąki jakiej musieli doświadczyć. Podobnie jak pierwsza część książka wciągnęła mnie od pierwszej strony, dosłownie nie mogłam się od niej oderwać. Muszę również przyznać, że spodobał mi się wątek prowadzonego śledztwa przez Trey’a i Julesa. Nie było tego za dużo, jak to się mówi, wszystko było idealnie wyważone. Podsumowując całą serię muszę przyznać, że sprostała moje oczekiwania. Jako fanka autorki muszę przyznać, że czuje się usatysfakcjonowana. Moim zdaniem książka oddaje wszystko to co powinna. Mamy napięcie, tajemnice, emocje oraz uczucia. Z czystym sercem polecam Wam obie części.
Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/, Wioleta Kuflewska
Ostatnia z dylogii część o losach Magnolii I Mosesa. Wydawało się łatwe, jednak kłamstwa i osoba polująca na kobietę zabrnęła o krok za daleko, teraz gość jest na celowniku samego Mounta. Kto wyjdzie cały z tej szaleńczej rozgrywki ? Czy Magnolia pomimo wszystko stanie do walki o swoją przyszłość ? „Zastąpienie mroku światłem w moim życiu zapewniłoby, że nie narażę naszej przyszłości na szwank.” Zdecydowanie akcja nabrała tempa, choć ciągła pogoń za polującym na główną bohaterkę człowiekiem została aż nadto rozciągnięta. Magnolia jako silna bohaterka zaczęła także pokazywać swoje spokojniejsze, silniejsze, słodsze oblicze. Fajnie było zobaczyć ją w innej odsłonie niż dotychczas. Kolejnym dużym plusem jest stanowczość i determinacja Mosesa. To co obiecał na początku Magnolii z determinacją to realizował. Nie był ciepło zimnym bohaterem. Po tej dwójce przede wszystkim było widać dojrzałość i mądrość w podejmowaniu decyzji i realizacji wszelkich zobowiązań. Nie byli głuputkimi nastolatkami, którzy nie wiedzą czego chcą od życia. Uważam, że jest to dojrzała książka o miłości, która musiała wiele przejść, aby dojrzeć. Bohaterowie, którzy mają spory bagaż doświadczeń w końcu pragnął od życia czegoś więcej, ale czy będzie to im dane ? O tym musicie się przekonać sami ! Według mnie jest to jedna z lepszych serii od Megan jakie czytałam ! Szczerze polecam cały ten dwupak.
Recenzja: wredna books, Szwarc Justyna
"Pani Kusząca" autorstwa Meghan March Zemsta ma słodki smak, ale czy tym razem też tak będzie? Ktoś poluje na Magnolie, czy kobieta będzie zdana tylko na siebie, a może jej urok osobisty sprawi, że ktoś się skusi stać u jej boku. Drugi tom dylogii Magnolia spodobał mi się ciut bardziej niż pierwszy. Akcja wydała mi się bardziej dynamiczna, a co.za tym idzie bardziej mnie wciągnęła. Jedyne do czego mogę się przyczepić to częste nazywanie głównej bohaterki "Mamuśka" przez Mosesa, co kojarzyło mi się z burdelmamą, którą była nim miałam okazję poznać jej życiowe losy w pierwszej części tej historii. Samo określenie w sobie mi nie przeszkadzała, ale ilość powtórzeń już tak. Narracja dwuosobowe, pozwala na poznanie całej historii z dwóch punktów widzenia i ukazania emocji jakie towarzyszą dwójce głównych bohaterów. Zakończenie jak dla mnie dość przewidywalne, ale nie ujmuje przyjemności z czytania. Spodobało mi się za to nawiązanie do tarota, które było również w pierwszym tomie i przepowiednie związana z daną kartą. W tym mafijnym romansie znajdziecie nagłe zwroty akcji i dużą dawkę scen pobudzających wyobraźnię. Przygotujcie się na emocje, bo będzie krwawo, zmysłowo i niebezpiecznie! Cała historia Magnolii została dobrze przemyślana, a wątek obyczajowy świetnie połączony z tym bardziej brutalnym. Jestem pewna, że przypadnie do gustu osobom szukającym romantycznej, a zarazem zawierającej dreszczyk niebezpieczeństwa, fabuły w amerykańskim klimacie.
Recenzja: Sweetness of life, Andrzejewska-Redzimska Amanda
„Nie wiem, przez co jeszcze będziemy musieli przejść, ale nie ma mowy, żebym stracił ten raj, który odnalazłem. Będę o niego walczył. Będę walczył o nas, o naszą przyszłość. Choćby się waliło i paliło, nigdy z niej nie zrezygnuję”. ⠀ „Pani Kusząca” rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym zakończył się tom „Kreola”. Magnolia dowiaduje się, że Moses coś przed nią urywa. To, co wyjawi jej ukochany, może naruszyć ledwo co odzyskane zaufanie. Magnolia jest w niebezpieczeństwie, ktoś chce ją zniszczyć, a nawet pozbawić życia. Duchy z przeszłości wciąż ukrywają się zarówno za nią, jak i za nim. Wrogowie nie śpią i czekają na odpowiedni moment, by zaatakować. Oboje dopuścili się niejednego przestępstwa. „Przez całe życie byłam egoistką. Walczyłam, żeby zdobyć to, co, jak sądziłam, mi się należało. Kłamałam. Oszukiwałam. Kradłam. Zdradzałam ludzi, których kochałam, i popełniłam więcej grzechów, niż mogłabym spamiętać”. Magnolia wciąż nosi na sobie ciężar przeszłości. Czy w końcu nadszedł czas, by zapłaciła za błędy? ⠀ Ta część jest bardziej sensacyjna od poprzedniej. Wraz z bohaterami będziemy prowadzić śledztwo dotyczące tego, kto stoi za zleceniem zabójstwa Magnolii. Zostaną wyjaśnione tajemnice z przeszłości Mosesa. Ponownie spotkamy się z Mountem i Keirą. Każdy z bohaterów będzie starał się zaakceptować przeszłość zarówno swoją, jak i partnera, by móc wspólnymi siłami zbudować świat, w którym odnajdą swoje „długo i szczęśliwie”. Fabuła jest troszkę przewidywalna, ale zanim dojdziemy do zakończenia, nie raz autorka nas zaskoczy. Nie zabraknie specyficznego dla książek Meghan mroku. Pojawi się wątek romansu, a relacja bohaterów będzie pełna pożądania. Magnolia pokaże drugą twarz, tę bardziej bezbronną, lekko opuści gardę. Moses stanie się jej oparciem. Uwielbiam styl autorki, jest on lekki pomimo obecnego napięcia. Akcja tak wciąga, że książkę trudno jest odłożyć. Dylogia Magnolii wskoczy na listę moich ulubionych serii od tej autorki.
Recenzja: Ksiazkoerotyczka_gigus, Łukasiewicz Agnieszka
Czas na finał historii Magnolii i Mosesa. Po wydarzeniach z poprzedniego tomu, mamy wiele pytań, czas poznać odpowiedzi. "Pani Kusząca" jest przepełniona akcją, niebezpieczeństwem ale też widzimy jak uczucia bohaterów powracają na właściwe tory. W tej historii również spotkamy Mounta i Keirę co wywołało u mnie uśmiech na ustach, bo do Państwa Mount mam wielki sentyment i chyba będę musiała zrobić sobie ponowne czytanko serii Mount. No ale powrócimy do Magnolii i Mosesa. To z czym teraz muszą się zmierzyć jest konsewkencjami wcześniejszego życia Magnolii. Zagrożenie życia jest coraz bardziej poważne. Do tego Magnolia musi zmierzyć się ze stratą a to doprowadza do tego, że nawet ta twarda kobitka się załamuje. Jednak bliskość drugiej osoby w postaci Mosesa sprawia, że wszystko jest łatwiejsze do przejścia. Kochani Moi muszę przyznać, że cała historia Magnolii pomijając romans i miłość, jest smutną historią bo nie oszukujmy się ona nigdy łatwo nie miała i życie jej nie oszczędzało, więc w tej częście polały mi się łzy. Autorka tutaj dała rozpęd akcji, ale też tyle bomb walnęła na życie kobiety, że czułam się załamana wraz z nią. Uwielbiam Meghan za to, że potrafi manipulować emocjami czytelnika. Usypia czujność aby zaraz dowalić tak, że szczęka opada. Moses to naprawdę fajny facet, może czasami zbyt nerwowy ale kochany, taki którego się nie zapomnia. Bohaterowie są świetnie wykreowani, akcja trzyma w napięciu jak to zawsze w książkach autorki. Jednak ja jestem zachwycona postacią Magnolii. Tak jak zawsze moją uwagę przykuwają mężczyźni tak teraz na moją listę trafia Mags, bo jest świetnie bohaterką z wieloma kłodami pod nogami, ale tak silną, że po prostu ją kocham. Polecam osobom, które czytały Mounta i chcą poznać Magnolię, niezwykłą kobietę z Dzielnicy Francuskiej. Zapewne ja wrócę jeszcze do tej historii nie raz. Cytat: 🌹"W życiu czasem jest tak, że po jednej stronie jest to, czego się by się chciało,a po drugiej całe gówno świata" 🌹" Trudno jest stać jedną nogą w progu, a drugą głęboko w czymś, co jest niebezpieczną grą" 🌹" Przeszłość jest zamiknięta. Żyjemy teraźniejszością i spoglądamy w przyszłość" 🌹" Masz rodzinę. To nie ma znaczenia, że nie łączą was więzy krwi. W ostatecznym rachunku więzy krwi wcale nie zbliżają ludzi, liczy się to, kogo kochasz i kto odwzajemnia tę miłość" 🌹" Rodzina, którą sobie sami wybieramy, jest tak samo ważna..."
Recenzja: Zapach.kartki , Janikowska Justyna
Recenzja drugiej części „Magnolia#2 Pani kusząca” Moses zostaje zmuszony wyznać prawdę Magnolii sprzed piętnastu lat. Nie wie, jak zareaguje Magnolia, ale liczy, ze prawda i miłość zawsze zwyciężą. Magnolia jest częścią układanki i serii morderstw w miasteczku. Postawiona przed chora sytuacja, gdzie za rogiem czyha na nią wróg. Czy wybaczy Moses’owi, milosci jej życia? Czy razem uda in się przetrwać atak nożownika? Czy wyjdą z tego wszyscy ze szczęśliwym happy endem? Pierwsza cześć dylogii skończyła się w bardzo dynamicznym i nierozwiązanym wątku. Od razy sięgnęłam pp kontynuacje, aby zaspokoić swoją ciekawość. „Pani kusząca” od samego początku dostarcza nam masę informacji i akcji. Dostajemy świetnie wykreowanych bohaterów. Tym razem poznajemy Magnolie z nieci delikatniejsze strony charakteru, co bardzo mi sie spodobało. Razem z Mosesem tworzą pare idealną. Poboczne postacie tez świetnie wykreowani. Do gustu przypadł mi Mount i jego ukochana córeczka! Książka stwarza niesamowite napięcie i można ja pochłaniać w jeden dzień. Miałam nadzieje na mniej przewidywalna historie, aczkolwiek ta tez jest w porządku. Czytało mi się ją przyjemnie i szybko. Uważam, ze autorka ma wielki dar do pisania takich powieści. Czekam na kolejne dzieła.
Recenzja: Diabolus_einm_legis, Korelin Karolina
"Świat jest dżunglą - silni wygrywają, a słabi giną. Giniesz albo ty, albo ktoś drugi. I słusznie. Nie ma innego wyjścia." - James Clavell W drugim, aczkolwiek finalnym tomie pojawiąją się dalsze losy bohaterów i tym samym zakończenie ich historii. Magnolia Maison - jej dotychczasowe życie wystawiało ją na ciągłe próby, tym samym zaszczepiając w niej siłę. Nowy Orleon był dla niej pięknym choć okrutno-brutalnym miejscem. Zawsze to ona ustalała reguły, ale tym razem, aby przetrwać musi się podporządkować miastu, które bazuje na sojuszach zawartych na dużych pieniądzach. Miłość, zbrodnia i zemsta to wszystko przeplata się we własną osobowość, ale dla Niego zrobi wszystko. Dla niego musi to przetrwać. Moses Gaspard - po piętnastu latach wrócił i jedyne o czym marzył to spokój i szczęście przy jej boku. Tylko tyle i aż tyle. Jednak półświatek nie wybacza, nie zapomina, a dawne grzechy trzeba odpokutować. Nawet jeżeli pokuta bywa okrutna i bolesna. Czas zapłaty się zbliża. W tej wojnie o ocalenie wszystkie chwyty są dozwolone. Dylogia którą pokochają czytelnicy i której nie sposób będzie zapomnieć, to nie jedyne słowa jakie cisną mi się na usta zakańczając przygodę z bohaterami. Łzy, śmiech przeplatane z radością i smutkiem. Szczypta grozy i szklanka miłości. To znajdziemy z pewnością w książce, która tuli i powala na kolana, gdzie będziemy zastanawiać się "ale jak to", tak to. Autorka z pewnością kroczy przez świat literacki, zostawiając nam książki, które kochamy całym sercem, po które sięgamy z chęcią nie mając przy tym wyrzutów sumienia. Jej styl pisania nas pochłania i zapada głęboko w sercach. Historia bohaterów jest niczym labirynt, gdzie każde przejście kusi i mami, aż w końcu znajdujemy wyjście. Bynajmniej tak z początku się nam wydaje. Z przyjemnością polecam wejść do świata gdzie ból pomieszany z miłością sprawi, że czytelnik zatraci się w świecie literackim!
Recenzja: k.tomzynska, Tomżyńska Karolina
Poprzednia część, czyli „Kreol” zakończyła się w taki sposób, że odrazu sięgnęłam po „Panią kuszącą”. Byłam ciekawa co wydarzyło się 15 lat temu i jak się potoczy cała ta historia. Oczekiwałam czegoś naprawdę „wooow”! Jednak troszeczkę się rozczarowałam, ale nie było aż tak źle. W tej części widzimy ogromną metamorfozę głównej bohaterki, która ujawnia swoje bardziej wrażliwe oblicze. Namacalny staje się jej strach i to autorce bardzo dobrze udało się przedstawić. Pod względem technicznym książka jest tak samo na dobrym poziomie jak i poprzednia część, a kreacja bohaterów w dalszym ciągu bardzo mi się podobała. Tym razem dialogi były pełne chemii, a pomiędzy bohaterami dało się wyczuć prawdziwe emocje. Scen erotycznych oczywiście jest mało, ale są one naprawdę przyzwoite. Zakończenie jest dość przewidywalne i może spodziewałam się choć troszeczkę innego. Jednak jest to romans, więc nie mógł zakończyć się inaczej dlatego nie czułam wielkiego roczarowania. Bardzo miło było mi spędzić z tą dylogią czas i kiedyś jeszcze chętnie do niej wrócę. Zecydowanie polecam jeżeli szukacie czegoś lekkiego, a zarazem niezwykle wciągającego. Ocena: ⭐⭐⭐⭐/6
Recenzja: love_ksiazkowe, Gustaw-Wójtowicz Aleksandra
"Chcę nałożyć ci obrączkę na palec i to jak najszybciej, jak tylko będzie to możliwe. Chcę należeć do ciebie przez resztę dni, jakie mam w życiu zostały." "Pani kusząca" to druga część książki "Kreol", której recenzję wrzuciłam w poprzednim poście. To właśnie z tą książką zarwałam poprzednią noc. Kiedy miałam już kończyć @meghanmarch tak poprowadziła wątek, że po prostu nie mogłam jej odłożyć i pomimo zamykających się oczu ze zmęczenia, musiałam dokończyć, nie było innej opcji! Zakończenie pierwszej części bardzo mnie zaintrygowało, cieszę się, że miałam pod ręką kontynuację i mogłam od razu zagłębić się w świat Magnolii i Mosesa. Ich miłość odżywa, z każdą kolejną stroną serce Magnolii się roztapia, mur który zbudowała burzy się. Moses się nie poddaje, cały czas walczy o dziewczynę, jest gotów oddać za nią życie. A czy będzie musiał? Możliwe, w końcu ściga ją płatny zabójca i to nie byle jaki... Jest on niezwykle okrotny, nie powstrzyma się przed niczym, byle tylko dopaść swoją ofiarę. Czytając te wątki miałam ciarki na rękach, dosłownie. W tej części Magnolia pokazuje nam się z innej strony, jest wrażliwa i uczuciowa, zrzuca swoją zbroje twardzieli, nie ma co się dziwić, po takich przejściach... Autorka świetnie poprowadziła fabułę, nie sposób się tu nudzić. Trzeba przyznać, że ta część jest lepsza od poprzedniej, trzyma w napięciu i nie chce puścić. A zakończenie? Niesamowite! Uśmiech sam pojawia się na twarzy. Może nie jest to rewelacyjna dylogia, ale na pewno bardzo fajna i trzeba przyznać że @meghanmarch trzyma poziom i w ciągu dalszym nie rozczarowuje. Dla mnie 9🌟
Recenzja: Erotyka&Miłość - wszystko o książkach , Mroczkowska Aleksandra
"Świat jest dżunglą - silni wygrywają, a słabi giną. Giniesz albo ty, albo ktoś drugi. I słusznie. Nie ma innego wyjścia." - James Clavell W drugim, aczkolwiek finalnym tomie pojawiają się dalsze losy bohaterów i tym samym zakończenie ich historii. Magnolia Maison - jej dotychczasowe życie wystawiało ją na ciągłe próby, tym samym zaszczepiając w niej siłę. Nowy Orleon był dla niej pięknym choć okrutno-brutalnym miejscem. Zawsze to ona ustalała reguły, ale tym razem, aby przetrwać musi się podporządkować miastu, które bazuje na sojuszach zawartych na dużych pieniądzach. Miłość, zbrodnia i zemsta to wszystko przeplata się we własną osobowość, ale dla Niego zrobi wszystko. Dla niego musi to przetrwać. Moses Gaspard - po piętnastu latach wrócił i jedyne o czym marzył to spokój i szczęście przy jej boku. Tylko tyle i aż tyle. Jednak półświatek nie wybacza, nie zapomina, a dawne grzechy trzeba odpokutować. Nawet jeżeli pokuta bywa okrutna i bolesna. Czas zapłaty się zbliża. W tej wojnie o ocalenie wszystkie chwyty są dozwolone. Dylogia którą pokochają czytelnicy i której nie sposób będzie zapomnieć, to nie jedyne słowa jakie cisną mi się na usta zakańczając przygodę z bohaterami. Łzy, śmiech przeplatane z radością i smutkiem. Szczypta grozy i szklanka miłości. To znajdziemy z pewnością w książce, która tuli i powala na kolana, gdzie będziemy zastanawiać się "ale jak to", tak to. Autorka z pewnością kroczy przez świat literacki, zostawiając nam książki, które kochamy całym sercem, po które sięgamy z chęcią nie mając przy tym wyrzutów sumienia. Jej styl pisania nas pochłania i zapada głęboko w sercach. Historia bohaterów jest niczym labirynt, gdzie każde przejście kusi i mami, aż w końcu znajdujemy wyjście. Bynajmniej tak z początku się nam wydaje. Z przyjemnością polecam wejść do świata gdzie ból pomieszany z miłością sprawi, że czytelnik zatraci się w świecie literackim!
Recenzja: Erotyka&Miłość, Sasin Ewa
"Świat jest dżunglą - silni wygrywają, a słabi giną. Giniesz albo ty, albo ktoś drugi. I słusznie. Nie ma innego wyjścia." - James Clavell W drugim, aczkolwiek finalnym tomie pojawiają się dalsze losy bohaterów i tym samym zakończenie ich historii. Magnolia Maison - jej dotychczasowe życie wystawiało ją na ciągłe próby, tym samym zaszczepiając w niej siłę. Nowy Orleon był dla niej pięknym choć okrutno-brutalnym miejscem. Zawsze to ona ustalała reguły, ale tym razem, aby przetrwać musi się podporządkować miastu, które bazuje na sojuszach zawartych na dużych pieniądzach. Miłość, zbrodnia i zemsta to wszystko przeplata się we własną osobowość, ale dla Niego zrobi wszystko. Dla niego musi to przetrwać. Moses Gaspard - po piętnastu latach wrócił i jedyne o czym marzył to spokój i szczęście przy jej boku. Tylko tyle i aż tyle. Jednak półświatek nie wybacza, nie zapomina, a dawne grzechy trzeba odpokutować. Nawet jeżeli pokuta bywa okrutna i bolesna. Czas zapłaty się zbliża. W tej wojnie o ocalenie wszystkie chwyty są dozwolone. Dylogia którą pokochają czytelnicy i której nie sposób będzie zapomnieć, to nie jedyne słowa jakie cisną mi się na usta zakańczając przygodę z bohaterami. Łzy, śmiech przeplatane z radością i smutkiem. Szczypta grozy i szklanka miłości. To znajdziemy z pewnością w książce, która tuli i powala na kolana, gdzie będziemy zastanawiać się "ale jak to", tak to. Autorka z pewnością kroczy przez świat literacki, zostawiając nam książki, które kochamy całym sercem, po które sięgamy z chęcią nie mając przy tym wyrzutów sumienia. Jej styl pisania nas pochłania i zapada głęboko w sercach. Historia bohaterów jest niczym labirynt, gdzie każde przejście kusi i mami, aż w końcu znajdujemy wyjście. Bynajmniej tak z początku się nam wydaje. Z przyjemnością polecam wejść do świata gdzie ból pomieszany z miłością sprawi, że czytelnik zatraci się w świecie literackim!
Recenzja: megi_w_krainie_slow, Kobak Agnieszka
Pierwsza część dylogii bardzo mi się podobała i nie mogłam się doczekać kontynuacji. W tej książce mamy jeszcze więcej emocji, uczuć i czającego się na naszą główną bohaterkę niebezpieczeństwa. Sprawa jest o tyle trudna, że nasza Magnolia ma wiele do stracenia. Nie tylko swoje życie, a miłość. Uczucie, które połączyło ją z Mosesem jest niesamowicie silne, intensywne. Chemia między bohaterami to wrażenie straconego czasu bez siebie jest wręcz namacalne. Oboje tak bardzo pragną siebie, że zrobią wszystko, by w końcu połączyć swoje serca w jedno. Po tylu latach rozłąki, gdy nareszcie oboje mogą myśleć wyłącznie o sobie, nad ich głowami zawisły czarne chmury. Pewien mężczyzna chce dopaść Mags, za wszelką cenę. Dla niego nie ma znaczenia ilu ludziom odbierze po drodze życie- chce swojej zemsty, a nią jest Magnolia. Tak jak wspomniałam jest niebezpiecznie, mrocznie. Nowy Orlean rządzi się swoimi prawami, tak samo, jak jego król- Mount. W tej części uczucie żalu i smutku, które niejednokrotnie rozrywa serce naszej pięknej Magnolii jest tak rzeczywiste i autentyczne, że nie sposób nie przeżywać tego razem z nią. Tyle lat musiała być silna, by przetrwać, że teraz w końcu ma okazję skonfrontować się ze swoimi emocjami i pozwolić sobie na to, by być człowiekiem. Jej wsparciem, opoką jest Moses, który za wszelką cenę chce zapewnić jej bezpieczeństwo i miłość. Ta kobieta jest stworzona dla niego, jest dla niego wszystkim, i będzie o nią walczył do samego końca, choćby musiał pozbawić kogoś serca. Oczywiście akcja w książce nabiera niesamowitego tempa, a zwroty akcji, wyjątkowo utrudniają drogę do wymarzonego spokoju i życia u boku jego kobiety. Całą książkę czytałam w niebezpiecznie wysokim napięciu, które zeszło ze mnie dopiero przy ostatnich stronach. Czas zastąpić mrok światłem. Ta mieszanka emocji sprawiła, że totalnie przepadłam. Jeśli lubicie historie, które sprawiają, że dreszcz emocji przebiega wam wzdłuż kręgosłupa- a was to dodatkowo nakręca, to Megan i jej Magnolia jest dla was. Mags i Moses to dwójka ludzi stworzonych wyłącznie dla siebie. Wiem, powtórzę się, ale ich relacja, uczucie to coś niesamowitego. Ich historia hipnotyzuje i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.
Recenzja: katherinethebookworm.blogspot.com, Katarzyna Górka
Oczywistą zaletą wydawania całej dylogii w jednym czasie, jest to, że czytelnik może od razu po zakończeniu tomu pierwszego, zabrać się za drugi, by poznać odpowiedzi na nurtujące go pytania i dowiedzieć się, jak wyglądały dalsze losy poznanych w pierwszej części bohaterów. ,,Kreol” został urwany w najbardziej interesującej chwili. Po zakończeniu lektury, nabrałam wielkiej ochoty na więcej. A mając obydwie książki dotyczące poznanych w nim bohaterów na półce, na szczęście mogłam sobie na to pozwolić. Zabierając się za czytanie dwójki, miałam pewien cel. Chciałam przede wszystkim odkryć tajemnice, poznać bliżej Mosesa, który tak mnie zaintrygował oraz wyeliminować znak zapytania z równania: Magnolia + Moses = ? . Teraz jestem już po lekturze całości. A co mogę powiedzieć na temat ,,Pani kuszącej”, czyli kontynuacji ,,Kreola” i drugiej części dylogii Magnolia? Do świata Mosesa i Magnolii wracamy w tym samym momencie, w którym opuściliśmy go w pierwszej części. Okazuje się, że wspólna przeszłość tej dwójki zbudowana została na kłamstwie. Ale czy to tego typu kłamstwo, którego pod żadnym pozorem nie można wybaczyć? Czas, aby na jaw wyszły wszystkie skrywane tajemnice. Aby to, co ukryte, wyłoniło się z cienia. A co się stanie, gdy już prawda ujrzy światło dzienne? Jak pewne informacje wpłyną na dalsze losy głównych bohaterów i zarazem narratorów ,,Pani kuszącej”? Czy Magnolii i Mosesowi uda się wyjść cało z tego bagna, w które zostali wpakowani? Wygląda na to, że Meghan March pisząc dylogię Magnolia, była w szczycie formy. ,,Kreol” był bardzo dobry, ale ,,Pani kusząca” okazała się jeszcze lepsza. W zasadzie niczego tej książce nie brakowało. Meghan March zapewniła mi tutaj upragniony dreszczyk emocji i naprawdę fajnie poprowadzoną intrygę. Poza tym w tej części dylogii, choć jest o kilkadziesiąt stron krótsza od poprzedniej, działo się więcej niż w pierwszej. I to jak się działo! Była jedna taka scena, gdy wręcz wstrzymywałam oddech oczekując na to, jak się zakończy tamta sytuacja. Było też sporo nerwów, niepewności, niebezpieczeństwa, ale i uczuć. Uczuć, o które warto walczyć, ale czy na tyle silnych, by zdołały pokonać wszystko? W ,,Pani kuszącej” dodatkowo podobały mi się jeszcze dwie rzeczy. No, może trzy. Pierwsza to fakt, iż za jej sprawą jeszcze bardziej polubiłam głównych bohaterów - szczególnie charakterną i potrafiącą wziąć sprawy w swoje ręce Magnolię, która choć w tym tomie nieco łagodniejsza, dalej ma w sobie to coś - i zdecydowanie bardziej chciałam im kibicować w dążeniu do wykaraskania się z kłopotów. Druga rzecz na plus to możliwość ponownego spotkania z bohaterami trylogii Mount - Lachlanem Mountem i jego ukochaną Keirą - którzy zarówno w ,,Kreolu”, jak i w ,,Pani kuszącej” epizodycznie pojawiali się na scenie. I trzecia kwestia na plus, to możliwość wglądu w przeszłość, w wydarzenia mające miejsce piętnaście lat temu. Generalnie szybko mi poszło z czytaniem ,,Pani kuszącej”, bo książka po pierwsze jest naprawdę fajnie napisana, przemyślana, a fabuła intrygująca i doprawdy absorbująca. Ani trochę nie żałuję, że pomimo obaw dałam kolejną szansę Meghan March i Magnolii, i bardzo się cieszę z powodu faktu, iż tym razem się nie zawiodłam. Dostałam dylogię, w której nie brakowało namiętności, znakomitej chemii pomiędzy bohaterami, nutki humoru, realnego niebezpieczeństwa, a która w fajny sposób łączyła romans dla dorosłych z odrobiną sensacji. Na zakończenie mojego wywodu, muszę wspomnieć o jeszcze jednej kwestii, mianowicie o okładkach obydwu tomów. Moim zdaniem zarówno okładka ,,Kreola”, jak i ,,Pani kuszącej” są genialne. Pięknie się prezentują, wyróżniają się na tle innych okładek i na pewno znajdą się w mojej topce ulubieńców.
Recenzja: thievingbooks.blogspot.com, Beata Moskwa
Drugi tom przygód Magnolia Marie Maison to wyczekiwana przeze mnie kontynuacja lekkiej i wciągającej serii od mojej ulubionej autorki. Czy zatem ciąg dalszy nie zawiedzie i dorówna swojej poprzedniczce? Może nie jestem obiektywna, ponieważ ogromnie polubiłam główną bohaterkę i nie mogłam doczekać się tego co wydarzy się dalej, ale dla mnie kontynuacja trzyma podobny poziom, mimo dość ewidentnej zmiany postawy Magnolii. Kiedyś niezależna, silna i pewna swego, dziś trochę zbyt płaczliwa i bojaźliwa, czego nie do końca akceptuję, ale za to rozumiem skąd takie zachowanie się wzięło. Polecam więc zachować chronologię czytania, ponieważ jedna lektura jest wynikiem drugiej a tym samym łatwiej można zrozumieć przebieg wydarzeń. W kontynuacji autorka rzuca nas na głębokie wody. Jest więcej miłości, sercowych rozterek i nerwów związanych z powrotem Mosesa do życia Magnolii. Są również niebezpieczne sceny, które tak bardzo przypadły mi do gustu w pierwszym tomie. I chociaż nie mówimy tutaj o gatunku akcji, bo wciąż jednak poruszamy się na przestrzeni romantycznej historii to dodatki wątków pełnych mafijnego światka, morderstw czy pieniężnych perturbacji są miłym dopełnieniem rozgrywanych wydarzeń. Bohaterom ponownie przyszło zmierzyć się z nowoorleańskim półświatkiem, który za punkt honoru obrał sobie wyrównanie rachunków. Przeszłość ponownie upomniała się o bohaterkę a tym samym pojawiło się wiele sprzecznych emocji i strach o to czy odbudowany po latach związek przetrwa tą całą plątaninę ryzyka i ciągłego strachu. Zaangażowałam się więc na nowo w losy ulubionej pary a ich przygoda nie była mi obojętna nawet na minutę, gdy walczyli o to, by móc w końcu poczuć, że są bezpieczni. "Pani Kusząca" to lektura w stylu Meghan March, czyli przede wszystkim stawiamy na akcję i jej dynamiczne tempo a dopiero później na wątek romantyczny. Przypatrujemy się bliżej bohaterom, znamy ich myśli i zachowania, angażujemy się w ich trudną drogę ku wolności. Dobrze nakreślone tło obyczajowe i gangsterski motyw angażują więc rozum, romans natomiast wabi do siebie serce i tak dałam się po raz kolejny porwać lekturze March.
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_elena, Paulina Kowalew
Jakiś czas temu pisałam recenzję pierwszego tomu, jeżeli jeszcze nie mieliście okazji czytać to zapraszam, bo Kreol przeczytałam dość szybko, więc czas na drugi i ostatni tom "pani kusząca". Okładki są przepiękne i nie mogę się napatrzeć. Premiera tej części była w tamtym tygodniu, a dokładnie 14 lipca, zresztą tak jak pierwszy tom. Bohaterzy znowu musieli się zmierzyć z przeciwnościami losu i półświatkiem. W tej części Meghan March rzuca nas od razu na głęboką wodę, jest więcej wszystkiego - miłości i sercowych rozterek. W pierwszym tomie Magnolia była silną i niezależną kobietą, tutaj się trochę coś zmieniło. Stała się bojaźliwa co nie do końca mi odpowiada, ale mogę się domyślać czemu tak się stało. Oczywiście książki należy czytać po kolei, aby zachować chronologię wydarzeń. Przeszłość da o sobie znać , a uczucie smutku i żalu rozrywa serce Magnolii. Zaangażowałam się na nowo w ich historię, bo jest hipnotyzująca i pobudza wyobraźnię. Zdecydowanym plusem w tej części jest determinacja i stanowczość Mosesa, po tej parze było widać i dało się odczuć dojrzałość , mądrość w podejmowaniu przez siebie decyzji i wiedzących czego chcą od życia. Czy Magnolia w końcu zazna szczęścia ? Zastąpienie mroku światłem w moim życiu zapewniłoby, że nie narażę naszej przyszłości na szwank. Tę historię czyta się bardzo dobrze i uważam, że autorka wykonała kawał dobrej roboty. Dostaniecie tu pełną dawkę emocji i ogrom niebezpieczeństwa. Jeżeli czytaliście serię Mount to ta seria to obowiązek. Ja z niecierpliwością czekam na nowości od Meghan March, bo to już koniec z serii Magnolia. Było mi bardzo miło przy tych lekturach i polecam każdemu kto lubi wątki mafijne.
Recenzja: Blondynkowe_ksiazki, Śliwak Anna
Czy każde kłamstwo da się wybaczyć? Czy miłość jest w stanie przezwyciężyć wszelkie przeciwności losu? Meghan March w zakończeniu pierwszej książka z serii „Magnolia” zostawiła nas z wieloma niewiadomymi. Próbowałam odkryć wszystkie powiązania i dowiedzieć się, jak bardzo przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. „Pani kusząca” dostarczyła mi odpowiedzi na wiele pytań, odkryła wszystkie tajemnice bohaterów, a ja zostałam wrzucona w sam środek gry w kotka i myszkę. Opowiadałam Wam ostatnio o bardzo silnej i zdeterminowanej kobiecie, która nie boi się niczego. Myślę, że Magnolia trochę się zmieniła. Stała się bardziej uległa i przewidywalna. Może zmieniła ją miłość, a może coś zupełnie innego. Zagrożenie życia Magnolii jest bardziej niż kiedykolwiek realne, a Moses jest po to, by ją chronić. To naprawdę jej mroczny rycerz, widać, że zrobiłby wszystko by ją ochronić. Ci dwoje mają wiele za sobą, ale uczyli się na swoich błędach. Gdy wytłumaczyli już sobie wszelkie nieporozumienia zaczynają myśleć o wspólnej przyszłości. W ciągu ostatnich kilku godzin zastanawiałam się nad moimi uczuciami do tej książki i zdałam sobie sprawę, że mnie rozczarowała. Zazwyczaj ostatnia część historii ma na mnie największy wpływ, a w przypadku tej książki tak nie było. To była dobra kontynuacja dylogii i naprawdę podobały mi się zwroty akcji, ale nie było to coś spektakularnego. Niestety, wielkie ujawnienie kłamstwa, sprawiło, że pomyślałam, „naprawdę, to wszystko?” Czułam, że jest to niepotrzebnie przeciągnięte, zwłaszcza biorąc pod uwagę słabą reakcję Magnolii. Książka napisana jest w dobrym tempie, ale trochę się przy niej nudziłam. Większa część historii skupiała się na relacji Magnolii i Mosesa. Wiem, że zrobiliby dla siebie wszystko, ale czytanie o tym w kółko było nieco frustrujące. Zabrakło mi w tej książce dreszczyku emocji. Cała ta walka z nieuchwytnym zabójcą, moim zdaniem, zbyt szybko się skończyła. Wszystko było takie powolne, niesamowicie melodramatyczne i zbędne. Ogólnie rzecz biorąc, był to miły, gorący romans, ale tak naprawdę nie spełnił moich oczekiwań. Liczyłam na naprawdę trzymające w napięciu zakończenia serii. Myślę, że książki warte są przeczytania, ale też nie warto nastawiać się na efekt wow. Książkę czytało się szybko. Meghan March ma niezwykle wciągający styl pisania, który był chyba największym atutem tej powieści.
Recenzja: _mama_z_ksiazka_, Dąbrowska Marianna
Hejka Ostatnio opowiadałam wam o o pierwszej części serii "Magnolia" a ty razem mam dla was kolejną jej część. Powiem wam że dawno nie czytałam takiej książki. Kojarzy mi się ona z opowiadaniami na wattpadzie, które czytałam w gimnazjum a potem w technikum. Wtedy telefon nie stygł i czytałam aż oczy same mi się nie zamknęły. Aż nie wiem co mam napisać. Książka genialna, pomysł na nią też. "Pani kusząca" jest świetna i wciąga od pierwszych stron. Książkę czyta się szybko.Styl pisania @meghanmarch jest naprawdę przyjemny,chociaż potrafi sypnąć wulgaryzmami,więc nie jest to taki klasyczny romans. Rozpala zmysły,jest dużo emocji,spodoba się komuś kto lubi takie klimaty. Choć początkowo zapowiadało się zupełnie inaczej, to historia ta nie opierała się tylko na humorze, ale również na emocjach. Do tego lekki styl pisarki autorki i mamy naprawdę przyjemną książkę. Jeśli nie potrzebujecie wymagającej lektury, a lubicie romanse i erotyki i chcecie się zrelaksować, to ta pozycja będzie do tego idealna. Polecam 😊
Recenzja: 1001 Romansów , Jurga Karolina
Autorka bez wątpienia wie jak przyciągnąć i zadowolić czytelnika! Drugi tom dylogii zdecydowanie przebił początkowe losy Mags i Mosesa! Mamy tutaj więcej WIĘCEJ wszystkiego! Niebezpieczeństwa, pożądania i skrywanych głęboko na dnie duszy tajemnic. Kobietę, która mimo mocnego charakteru wciąż walczy ze swoimi demonami i mężczyznę, który zdeterminowany jest, by zdobyć na zawsze jej serce. Gotowego wyjawić ciężką prawdę, by ją chronić i przekonać, że będzie bezpieczna u jego boku, szczególnie gdy ktoś zagraża jej życiu. Zdecydowanie gorący i warty przeczytania romans!
Recenzja: martita_czyta, BONIECKA Marta
No to czas na parę słów na temat drugiego tomu dylogii Meghan March “Pani Kusząca”. Pierwszy tom , kończył się w takim momencie, że spodziewałam się bomby na starcie. Jakiegoś szokującego odkrycia, tajemnicy która wstrząśnie zarówno Magnolią jak i mną . Mount dał do zrozumienia, że Moses ukrywa coś istotnego i będzie to miało wpływ na dalsze relacje Mosesa i Magnolii .I w sumie się zawiodłam bo liczyłam na coś konkretniejszego. Tajemnica Mosesa była… Mało istotna moim zdaniem . Ale cóż, mimo tego wstępnego rozczarowania, bez problemu płynęłam dalej przez książkę. Płynęłam, bo styl autorki jest tak lekki , że nie wiadomo kiedy , już cała książka za nami. Nasi bohaterowie wyjaśniają sobie wiele kwestii i ich relacja staje się coraz poważniejsza, padają poważne słowa i deklaracje. Podobało mi się to, zaangażowałam się w ich historię i razem z nimi było mi żal tych straconych przez nich , wspólnych 15 lat. Polubiłam bohaterów, nie da się nie wyczuć chemii i ognia między nimi. Magnolia jest bardzo uczuciowa mimo, że zgrywa taką twardą. Tu pokazuje swoje wrażliwe oblicze. Moses również, taki niby twardziel , niebezpieczny mężczyzna ale boi się o nią i troszczy w każdej chwili. Potrafi się postawić nawet Mountowi jeśli chodzi o Magnolię, dla niej jest gotowy na wszystko i mimo,że wydaje się przez to momentami mekki , bardzo go polubiłam. No i faktycznie, boi się o swoją odzyskaną ukochaną i ma ku temu powód. Zagrożenie ze strony Antonia , jest coraz poważniejsze. Magnolia mimo, że starała się chronić swoich bliskich, nie dała rady ukryć wszystkich przed mścicielem . Kobieta w tym tomie przechodzi niemało. Mount postanawia im pomóc się ukryć ale czy sam przez to nie będzie zagrożony ? Powiem, Wam ,że dzieje się może tu nie mało ale też czułam taki niedosyt akcji. Autorka bardziej skupiła się na relacjach głównych bohaterów, na ich związku, niż na tym co grozi Magnolii. Jak już coś się działo to krótko , szybko i tego napięcia było zbyt mało moim zdaniem. Wydaje mi się, że w trylogii Mount było tego więcej. Co się tyczy naszego mściciela , ducha , którego Moses ze swoim zespołem a nawet sam Mount mieli tu taki problem namierzyć. Ciężko mi zrozumieć tok myślenia takiego potwora. Przecież Magnolia została zaatakowana przez jego brata, broniła się i dlatego zginął . Nie z jej winy, nie rzuciła się na niego bez powodu, od tak z kaprysu , więc za co i po co się mścić? I po co zabijać też po drodze tyle niewinnych osób i to w tak drastyczny sposób? Nie uważam , że ten wątek był zły, właśnie bardzo mnie zaintrygował i wciągnął. Ciągle myślałam co ten brutalny psychopata ma w głowie i co wymyśli żeby osiągnąć cel. I przyznam ,że zakończenie wbija w fotel. Bardzo się bałam o naszych bohaterów . Działo się , co prawda dużo ale szybko i mogło być tego więcej ale emocji było niemało. Tak więc, podsumowując , uważam , że ta dylogia jest może nie rewelacyjna ale bardzo fajna. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, czytałam z przyjemnością i z chęcią sięgnę (i to już niedługo) po kolejne książki autorki. Pełna namiętności, z nutką humoru . Sporo ciekawych , świetnie wykreowanych bohaterów. Lekka lektura dla wielbicielek romansów. Każdemu kto nie zna jeszcze książek autorki, polecam serdecznie. Warto to zmienić.
Recenzja: anka__czyta, Pietrzak Anna
„Jak mówiłem, jestem Moses. I najwyraźniej posłano mnie, żebym cię uratował.” Moses zostaje postawiony w sytuacji, w której może i musi wyznać jedynie prawdę. Nie wie, jak zareaguje Magnolia, ale nadal jest pewny, że zrobi wszystko, aby sprawić, że kobieta go pokocha. Mags natomiast ciągle zmaga się ze swoimi demonami i z tym, co się za nią ciągnie. Zagrożenie życia Magnolii jest coraz bardziej prawdopodobne. Im więcej mają kawałków układanki, tym bardziej wszystko się miesza. Jednak są zdeterminowani, bo z pomocą Mount’a i Keiry dobrnąć do końca tej jakże popieprzonej sytuacji. Czy Magnolia wybaczy Moses’owi? Czy pokonają przeszłość Magnolii i konsekwencje, które za nią się ciągną? Czy będą mieli szansę, aby stworzyć coś swojego i trwałego? „Czuję ciepło wokół serca na dźwięk jego głosu i znaczenia słów, które wypowiada. Przez tyle lat nikt poza Keirą nie przejmował się moim losem.” Pierwszy tom dylogii zakończył się w takim momencie, że od razu sięgnęłam po kontynuację. Byłam cholernie ciekawa tego, co będzie dalej i jak wiele szokujących informacji dostarczy mi „Pani kusząca”. I się nie myliłam, bo już sam początek mnie zaciekawił do tego stopnia, że nie potrafiłam odłożyć książki na bok. Czytelnik w tej części znów dostaje dobrze wykreowanych bohaterów. I choć mamy tutaj nieco inny obraz Magnolii, bo autorka przedstawiła ją jako nieco delikatniejszą, bardziej uległą. Odniosłam wrażenie, że stała się bardziej podporządkowana Moses’owi. Ale kiedy dobrnęłam do końca i nieco próbowałam sobie wszystko ułożyć w głowie zrozumiałam, że autorce chyba właśnie o to chodziło. Pokazać drugą twarz Mags tak, aby czytelnik miał możliwość zobaczyć, że nawet silna i tak charakterna kobieta może mieć chwilę słabości, może chcieć poczuć się kochaną i bezpieczną. Takie właśnie miałam odczucia odnośnie Magnolii. Jeżeli mam się odnieść do Moses’a, to cholernie go polubiłam! Chyba jeszcze bardziej, niż po przeczytaniu książki „Kreol”. Meghan March nie zrobiła z niego cieniasa, wręcz przeciwnie. Odniosłam wrażenie, że w tej części był jeszcze bardziej charakterny, o ile było to możliwe. Ale również pokazywał swoją zaborczość i to, jak ważna jest dla niego Magnolia. I właśnie to pokazało mi, że nawet największy twardziel w starciu z kobietą, którą kocha staje się zupełnie inny. Ale i tak Moses wkupił się w moje łaski. Co więcej, poboczny udział Mount’a i Keiry wraż z ich córeczką dodał całej historii nieco humoru, rozbawienia. Ale Mount przyzwyczaił do tego, że jest nieobliczalny i cholernie pewny siebie, czego tutaj w odpowiednich momentach nie zabrakło. Tak więc połączenie Moses’a i Mags z Mount’em i Keirą było bardzo dobre. A dołączając do tego pozostałe poboczne postacie - dostajemy coś, co łączy się idealnie w całość. Różne charaktery, które razem są w stanie walczyć i przeciwstawić się wszystkiemu. W tej części czytelnik dostaje więcej akcji. To mi się bardzo podobało, ponieważ autorka tak mnie zaciekawiła, że byłam ciekawa co się wydarzy na kolejnej stronie. Jaka nagła sytuacja się pojawi i z czym będą musieli sobie poradzić w kolejnym ruchu. Napięcie rosło, a bardzo dobry i lekki styl autorki w połączeniu ze świetnym warsztatem sprawił, że książkę się dosłownie pochłaniało. A jeżeli mam się do czegoś przyczepić… Cóż, liczyłam, że może tym razem w tej historii dostanę coś innego w zakończeniu. Coś, co mnie zszokuje i w bije w fotel. Jednak Magnolia i Moses dostali mimo wszystkich przeciwności losu coś, co w moim odczuciu im się należało. I chociaż liczyłam na coś innego, to i tak cieszę się, że historia skończyła się tak, a nie inaczej. „Spędziłem bez niej piętnaście cholernych lat i teraz, gdy dostałem drugą szansę, nie pozwolę nikomu jej sobie odebrać.” Podsumowując. Meghan March to jedna z tych autorek, po której książki sięgam w ciemno. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, i tutaj było podobnie. Zarówno w odniesieniu do „Pani kuszącej”, jak i do całej dylogii - dostałam coś dobrego, coś co czyta się szybko i coś, co mnie nie zawiodło. Do tego bardzo dobry styl autorki i jej lekkie pióro, które jest połączone ze świetnym warsztatem dają coś, co wciąga od pierwszej strony i nie chce się oderwać od tej historii. Z całego serca polecam, bo to historia, którą warto przeczytać.
Recenzja: Kochamy Romanse, Fal Dominika
Pani kusząca to zakończenie dylogii, na które bardzo czekałam. Nierozważnie przeczytałam pierwszy tom, gdy nie miałam pod ręką zakończenia - jak pewnie się już domyślacie, to był błąd. Czy to zakończenie udźwignęło moje wymagania? Do tego przejdziemy już za chwilę. Zacznę od plusu, który zawsze wymieniam przy każdej książce Meghan, a mowa o nienagannym warsztacie. Pod względem technicznym wszystkie jej książki stoją na równym poziomie. Jest super. Idealny balans opisów z dialogami, przy czym dialogi są naturalne. March kreuje tajemniczych i barwnych bohaterów. Czy mi czegoś zabrakło? Jako prawdziwa maruda z gigantyczną liczbą przeczytanych książek - nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała, że tak. Ja pewnie dodałabym głównym bohaterom kilka warstw. Wątek kłamstwa, który stanowił cliffhanger pod koniec pierwszej części? Zaskakująco "mały", a Magnolia przeszła z tym do porządku dziennego tak szybko, że sama byłam zdziwiona. Jeśli ma się na koncie więcej książek od Meghan, to nie da się nie zauważyć pewnych schematów, które z jednej strony czasem czytelnika irytują, a z drugiej - stanowią taką strefę komfortu, do której tęskni się po dłuższej przerwie. Co natomiast mi się podobało? Akcja, emocje, zgrabnie opisane sceny erotyczne. Tych ostatnich jest zazwyczaj mało, jak to w książkach Meghan zwykle bywa, więc miejcie to na uwadze. To romanse, nie erotyki - z czego jedni się ucieszą, a drugich to zniechęci. Pierwszy tom mocno mnie nakręcił i liczyłam na petardę. Nie dostałam do końca tego, co chciałam, jednak nie czuję wielkiego rozczarowania. Pochłonęłam ją na raz i bawiłam się przy tym świetnie. Na pewno oprócz Gabriels Legend to będzie jedna z moich ulubionych historii od tej autorki.
Recenzja: Bookacja, Baryła Patrycja
Ta książka jest dalszym ciągiem losów Magnolii i Mosesa. Autorka jak zwykle odwaliła kawał dobrej roboty. Czytałam z jednym wielkim napięciem, a zwłaszcza koniec książki. W "Pani kuszącej" zdecydowanie więcej się działo. Ile nieoczekiwanych zwrotów akcji! Po prostu wow! Książka ogromnie wciągająca. Autorka nie szczędziła wcale głównej bohaterki. Aż miałam ochotę wejść do świata tej książki i wyprzytulać Magnolię za te wszystkie przykre rzeczy, które ją spotkały. Naprawdę. Nie wiem czy zdążyła chociażby mrugnąć, żeby coś się złego nie stało. Katastrofa za katastrofą - tak w skrócie można opisać życie głównej bohaterki. Mimo wszystko ona dalej pozostała silna, nie złamała się. Miała cudowne wsparcie ze strony Mosesa, Keiry i reszty przyjaciół. Byli w stanie iść dla niej na wojnę. I to jest piękne. Oby każdy w życiu miał takich ludzi przy sobie. Tego życzę każdemu. Ogromnie podobała mi się seria z Keirą i Lachlanem, więc bardzo miło było przeczytać o nich coś jeszcze. Taki fajny dodatek nam autorka zapewniła (a przynajmniej mi🙈) w serii "Magnolia". Szczerze polecam wam zapoznać się z tymi książkami, są cudowne.
Recenzja: love.s.books, Bort Sylwia
Historię Magnoli poznajemy w pierwszej części dylogii "Kreol", już wtedy możemy dojść do wniosku, że nie miała lekkiego życia. Niestety w drugiej części zła passa jej nie opuszcza. Ratując swoje życie, zabiła człowieka, a teraz ktoś chce się zemścić. Moses, który wrócił, żeby ją odzyskać, próbuje ją chronić na wszystkie sposoby, ale czy uda mu się ocalić jej życie? Czy uchroni ją przed niebezpieczeństwem? Czy kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Już pod koniec pierwszego tomu zostajemy z pewnymi niewiadomymi, co zachęca nas do sięgnięcia po kolejną książkę. Historia przedstawiona w drugiej części od początku nie daje nam się nudzić. Fabuła jest pełna akcji. Uczucia między głównymi bohaterami są widoczne na każdym kroku. Oboje są w stanie poświęcić życie za siebie. Magnolia, chociaż wydaje nam się twarda, to jednak gdzieś tam w środku tak naprawdę jest delikatna. W tej części możemy odczuć sporo emocji od złości i bólu do bezsilności i wściekłości na to, jaki los został przeznaczony kobiecie. Bardzo dobrze czytało mi się te książki. Zachęcam do sięgnięcia po tą dylogię. Polecam.
Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge, Angelika Pasiecka
Wracamy do losów Magnolii, w których to kobieta musi zmierzyć się z demonami przeszłości. Demonami, które zaczynają się o nią upominać. Bohaterka znana była jako osoba silna i niezłomna, natomiast obecnie - mury, które zdążyła wybudować wokół siebie, zaczynają się burzyć. Strach pokazuje przed nią swoje prawdziwe oblicze, a prawda wychodzi na jaw. Jednak musi przetrwać i walczyć. Razem z nim. W drugiej części spodziewałam się czegoś z przytupem już od pierwszych stron książki, jednakże znaczna część powieści skupia się na ponownym przedstawieniu historii z kart ubiegłego tytułu. Niestety, było to nieco męczące... Wkrótce potem przechodzimy do sedna tomu. Obserwujemy zmianę bohaterki, relację między nią a jej mężczyzną, a także rozwój akcji. Zakończenie książki - momentami zbyt naciągane. Tym samym, należę do teamu pierwszej części 😊
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.