Kreol. Magnolia #1

Recenzje książki: Kreol. Magnolia #1 (93)

1. Recenzja: justabooks, CIECHOWICZ Justyna

   Magnolia odważna, waleczna kobieta, przyjaciółka żony króla nowoorleańskiego półświatka. W jej życiu nigdy nie było łatwo, a od 15 lat żyję w gniewie. Jej wielka miłość, zostawiła ją, obiecując powrót, ale to się nigdy nie zadziało. I nagle Moses pojawia się ponownie w jej świecie. Zrozumiał jaki błąd popełnił i z całych sił chce go naprawić. Jednak powrót do Magnolii nie będzie łatwy, ta kobieta nie wybacza… Będzie się musiał postarać, by odzyskać jej serce. Oprócz miłości i gorącego romansu pojawia się również wątek kryminalny, ktoś próbuje zabić Magnolię. Kobieta jednak dzielnie się broni, w samoobronie dźga napastnika w udo. Pech chce, że chyba trafiła w tętnice, mężczyzna się wykrwawia… Ktoś jednak postanawia go pomścić. Książkę czytało się ekspresowo, cudowne są te, krótkie rozdziały. Dodatkowo mało opisów i żywe, energetyczne dialogi. Zakończenie… Wiedziałam, że Moses coś ukrywa, jestem ogromnie ciekawa co narozrabiał… czemu tak naprawdę pojawił się w życiu Magnolii… Mam nadzieję, że uda mi się dorwać drugi tom i poznać zakończenie tej historii.

2. Recenzja: opowiedz_mi_bajke, Szymańska Anna

   Jest to pierwsza część dylogia tej znanej i lubianej autorki. ❤️ Magnolia w swoim życiu przeszła i poświęciła dużo, by zacząć żyć normalnie, bezpiecznie. Kiedy na horyzoncie widzi już cel swoich planów, do jej świata wraca ktoś, kto dawno temu z niego zniknął zostawiając tylko złamane serce kobiety. Moses po 15 latach postanowił naprawić swój błąd i odzyskać Magnolię. Czy ona, kobieta niezależna o stalowej woli pozwoli mu wrócić, kiedy jest już tak blisko spełnienia swoich marzeń? Zwłaszcza, że jej życiu zaczęło zagrażać niebezpieczeństwo, a ona sama nie umiała znaleźć jego źródła? Ta romantyczna historia o wątku mafijnym czyta się praktycznie sama. Opowiada z pewspektywy obojga bohaterów pozwala na ich głębsze poznanie. Dynamicznie rozwijająca się fabuła podtrzymuje napięcie podczas czytania, a bohaterowie są pełni niespodzianek. Niektóre zachowania Magnolii wydają się niezrozumiałe, ale biorąc pod uwagę w jaki sposób kończy się ten tom mam pewność, że odpowiedzi na swoje pytania znajdę w kolejnym 😁 Bardzo mi się podobała i polecam jako lekka lekturę na wieczorny relaks ❤️ PS. Już się nie mogę doczekać aż sięgnę po następną część 🙈

3. Recenzja: _bbook_lovers_, Nahajska Dominika

   W ramach rozgrzewki chcę Wam zaproponować kubek, a najlepiej wiadro, pysznej i gorącej herbatki, kocyk oraz przeniesienie się na kilka chwil do Nowego Orleanu, gdzie pogoda rozpieszcza naszych bohaterów nieco bardziej ☕ Poznajcie Magnolię Maison — silną kobietę z żelaznym charakterem i nerwami ze stali. Przez całe swoje życie miała pod górkę i każdego dnia była zmuszona walczyć o lepsze jutro. Po latach, gdy w końcu sprzedała swój nielegalny interes i odeszła z branży miała nadzieję na spokojne życie, jednak duchy przeszłości powróciły, by ją odzyskać. Moses Gaspard wyjechał z Nowego Orleanu piętnaście lat wcześniej przez Magnolię, a teraz wrócił, by ją odzyskać. Popełnił ogromny błąd i zamierzał go naprawić, jednak świetnie zdawał sobie sprawę, że kobieta nie wybaczy mu tak łatwo. Magnolia miała świadomość, że wszystko się zmieni. Musiała podjąć trudne decyzje, jednak trudniejsze będzie sprostanie ich konsekwencjom. Ktoś postanowił ją zabić. Ktoś postanowił ją zdobyć. Ktoś postanowił ją odzyskać. Tymczasem ona postanowiła przetrwać. Na własnych warunkach. "- Szach i, kurwa, mat, mamuśka." "Kreol" to niebanalna i wciągająca historia z dynamiczną akcją opowiadająca o drugiej szansie. Znajdziemy w niej wątek kryminalny, wzmianki o półświatku i nielegalne interesy, ale także wątek miłosny nasączony bólem, samotnością i złością. Jest to moja pierwsza styczność z twórczością Meghan March, choć o jej książkach słyszałam i czytałam wiele. To pierwsze spotkanie uważam za udane. Nawet bardzo. Autorka ma lekkie i spójne pióro, ciekawą wyobraźnię oraz przyjemny styl. Z wyczuciem łączy wątki i buduje napięcie. Książkę niemal pochłonęłam i z żalem odłożyłam drugą część na później. Ostatnimi czasu spotkałam się z kilkoma książkami, w których była mowa o seansach spirytystycznych i wróżbitach. To już bodajże trzecia historia z akcją w Nowym Orleanie, z dzielnicą francuską w tle i huraganem Katriną. I przyznam szczerze, że ciekawi mnie ta dzielnica za każdym razem, gdy o niej słyszę lub czytam. Bo choć nie wierzę w tego typu wróżby i inne takie, to są one dla mnie niezwykle ciekawe. Przypadek głównych bohaterów jest dość trudny. Momentami, jak dla mnie, nawet beznadziejny. Pomimo tego, że ich znajomość była krótka, przez piętnaście lat od rozstania nie byli w stanie o sobie zapomnieć, co było dość imponujące. Może się wydawać, że Magnolia bardziej ucierpiała po wyjeździe Mosesa, ponieważ została sama i sama musiała mierzyć się ze swoją codziennością. Jednak mężczyźnie również nie było łatwo. Starał się uporządkować wszystkie sprawy, aby nie narazić kobiety na niebezpieczeństwo, jak i spełnić się w wymarzonej roli gangstera. Nie sądził jednak, że będzie to trwało piętnaście długich lat. Choć Magnolia jest postacią niezwykle silną, charakterną, twardo stąpającą po ziemi i opanowaną, to jak każdy pragnęła bliskości, zrozumienia i kogoś, kto byłby przy niej na dobre i na złe. Kogoś, kto pokochałby ją pomimo wszystkich wad. Pragnęła odmienić swoje dotychczasowe życie na lepsze. Szczerze imponowała mi jej postać. Nie była typową bezbronną kobietą, która nie poradzi sobie bez faceta pod ręką. Mogę stwierdzić, że to raczej faceci nie poradziliby sobie bez niej. Lubię kobiece postacie właśnie w takim wydaniu. Często autorki nieświadomie zaniżają kobiecy intelekt stworzonymi przez siebie postaciami. Meghan March pokazała, że można napisać świetną historię, w której to kobieta ma przysłowiowe jaja. Z kolei Moses był intrygujący. Ciężko mi tak naprawdę napisać o nim coś więcej. Pragnął odzyskać utraconą przed wieloma laty miłość i dać jej to, czego tak bardzo pragnęła. Jednak, jak każdy, miał swoje tajemnice i demony, które zerkały zza rogu i czekały na dogodny moment, by się ujawnić. Takim momentem okazało się zakończenie. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam i jestem niezmiernie ciekawa, co się za tym kryje. Polecam! 🔥❤️

4. Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/, Aleksandra Dziura

   Magnolia to kobieta, która nie pozwala sobą rządzić. Ma głowę na karku i prawie całe życie walczyła o swoje lepsze jutro. Gdy stała się, już osobą znaną w środowisku postanowiła się wycofać z interesu i prowadzić ciche i spokojne życie. Oczywiście nic w jej życiu nie było łatwe, nawet to. Po piętnastu latach odezwała się jej przeszłość, o której intensywnie starała się zapomnieć. To, co wtedy przeżyła i najgorsze, że uwierzyła, w to, jak może, wyglądać jej życie runęło w gruzach, co złamało jej serce. Długo po tym starała się pozbierać. Również przez to stała się inną osobą, która nie chciała się zakochać i mało komu pozwalała się do siebie zbliżyć czy też komukolwiek zaufać. Moses przez całe piętnaście lat robił wszystko by jak najszybciej wrócić do swojej ukochanej, o której nie mógł zapomnieć. Nie wyjechał przecież, przez swoje widzimisię, tylko dla jej bezpieczeństwa. Nie mógł jej tak narażać. Teraz wracając, wiedział, że nie będzie łatwo, lecz znał drogę do jej serca. Wiedział, jak należy z nią postępować, by mu przebaczyła i wysłuchała wyjaśnień. Oczywiście wszystko musiało się odbyć za zgodą Mounta, który miał szeroką władzę w tym świecie. Obydwoje żyją w dość trudnym środowisku, można powiedzieć, że na każdym kroku trzeba na siebie uważać mimo dobrych pleców. Jednak nie poddają się w dążeniu do swoich celów. Na początku ich cel nie jest wspólny. Czy z czasem Magnolia da się przekonać w intencje Mosesa? Zacznę od tego, że lubię powieści tej autorki i ta również mi się spodobała. Jest trochę, bardziej nazwijmy to mafijna niż reszta, które miałam okazję czytać, ale ma w sobie to coś. Historia wciąga i bardzo szybko się czyta. Jest podzielona oczywiście na rozdziały, które mamy z perspektywy Magnolii oraz Mosesa. Okładka jest dość mroczna z motywami róży oraz czaszki, jednak nadaje to charakteru dla tej serii. Gdy skończyłam, nie mogłam doczekać się, aż zacznę kolejną część, bo oczywiście skończyło się tak tajemniczo, iż myślę, że każdy będzie zaintrygowany kontynuacją. Styl autorki jest lekki i widać, że książka była dobrze przemyślana. Nie ma luk w czasie i wszystko ładnie się zazębia.

5. Recenzja: Instagram.com/motheroftworeads, Edyta Giersz

   Meghan March to jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek. Dlatego też nie mogłam odmówić sobie sięgnięcia po tę dylogię, zwłaszcza że główna bohaterka od momentu, kiedy „epizodycznie” pojawiła się w innej serii, bardzo mnie zaintrygowała. Zanim sięgnęłam po „Kreol”, byłam przekonana, że dostanę wciągającą i uzależniającą od pierwszych stron historię, ale zupełnie nie spodziewałam się, że pokocham twórczość autorki jeszcze mocniej. Nie spodziewałam się także, że będę w stanie „poczuć sympatię” do bohatera, którego wcześniej nie znosiłam. Meghan March po raz kolejny udowodniła, jak genialną jest autorką i że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, a przy tym, że trzeba się z nią liczyć. Wydawać by się mogło, że będzie wiadomo, dokąd zmierza historia, ale nic bardziej mylnego. „Kreol” to opowieść o drugiej szansie, która stanowi idealne połączenie romansu i akcji, a autorka z każdą kolejną stroną dzięki wszechobecnym tajemnicom tak umiejętnie buduje napięcie, że nie sposób się od niej oderwać i cokolwiek przewidzieć. Poza tym nie byłaby sobą, gdyby nie pozostawiła czytelnika w zawieszeniu i z mnóstwem kłębiących się w głowie pytań, w końcu jest mistrzynią cliffhangerów. Intensywne sceny miłosne, mnóstwo emocji, zaskakujące zwroty akcji i przede wszystkim genialna kreacja bohaterów - co w książkach Meghan March akurat uwielbiam najbardziej - sprawiły, że dosłownie pochłonęłam tę książkę, i od razu musiałam sięgnąć po kolejny tom. Dla fanów twórczości autorki zdecydowanie jest to pozycja obowiązkowa. Polecam!

6. Recenzja: szpaczek_czyta, Szpak Barbara

   "Nawet najlepszą przyjaciółkę żony króla nowoorleańskiego półświatka obowiązują zasady. Magnolia Marie Maison ich przestrzegała. Jednak lojalność i szacunek do Mounta nie gwarantowały jej pełnego bezpieczeństwa. Była silną kobietą o żelaznym charakterze, miała nerwy ze stali, ale jej życie dotychczas przypominało taniec z diabłem. Albo grę w szachy z kimś znacznie gorszym. Miała nadzieję, że skoro sprzedała swój nielegalny interes i wycofała się z branży, znajdzie drogę do spokojnego życia. Niestety. Duchy przeszłości nie chciały pozostać martwe. (...)" Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 😈 "Kreol" i "Pani Magnolia" to kolejne powieści autorstwa @meghanmarch, którą uwielbiam! 😃 Jej lekkość pióra zaskakuje mnie za każdym razem, a styl i cała fabuła kupuje od pierwszych stron. Chyba tylko raz zdarzyło mi się, żeby mi się jej książka nie podobała, tak to zawsze nasze spotkania były/są udane. Ów lektury nie były jakichś wysokich lotów, a co za tym idzie, nie trzeba było zbytnio przy nich myśleć, ale właśnie takich powieści potrzebowałam w ten czas! 😁 Potrzebowałam takich książek, które mnie zrelaksują, pośmieje się przy nich trochę, czasem pomartwię się z naszymi postaciami, ale w końcu będzie takie zakończenie, na jakie czekam! I tak było tym razem! 😁 Historia zaczęła się dość dziwnie, po czym toczyła się własnym torem i czasem zaskakiwała mnie swoimi akcjami i ich zwrotami, bo w końcu to romanse 😜 Ale czy w romansach nie może być odrobinka akcji? 🤔 Dla mnie może! 😁 Nie robi się wtedy nudno, tylko człowiek czyta i czyta i nie może się oderwać. Przyznam się Wam, że te dwie książki pochłonęłam w dwa dni! 🙊🙈 No przepadłam, moi Mili 🤣😂 Bardzo się cieszę, że miałam drugi tom pod ręką, bo po przeczytaniu pierwszego, od razu chciałam wiedzieć, co będzie się dalej działo 🤗 Jeśli chodzi o bohaterów, to dość ich polubiłam. Charakterki mieli dobre, jednak czasem mnie irytowali, ale przecież jakby były ciepłe kluchy, to by było nudno, czyż nie?! 😅 Podobała mi się jednak scena seksu 😈 przepadłam wtedy 🙈😅🙊😅 Ale nie zdradzę Wam szczegółów 😜 Na to nie liczcie 🤣😂 Zachęcam Was w tym miejscu do sięgnięcia po tę drylogię, spędzicie z tymi powieściami miło czas! 😃 Polecam! 🤗😁 😈

7. Recenzja: www.zuzkapisze.pl , Zuzanna Dudko

   Książki Meghan March uwielbiam i to ona jest moją ulubioną zagraniczną autorką romansów i erotyków. Kiedy zobaczyłam, że kolejna seria wchodzi na nasz rynek wydawniczy wiedziałam, że muszę ją mieć. Dziś wracam do Was z recenzją pierwszego tomu z serii Magnolia i książką "Kreol". Nie ukrywam, że ta seria przeleżała w moim domu kupę czasu, ponieważ ukazała się w najtrudniejszym momencie mojego życia. Jak wiecie, pochowałam tatę i za nic w świecie nie potrafiłam usiąść i po prostu poczytać. Każdy mi mówił, że czytanie pomoże mi zresetować myśli, jednak na mnie to działało odwrotnie. Kompletnie nie potrafiłam się skupić i łapałam się na tym, że po prostu patrzę na kartki. Kiedy nadszedł odpowiedni moment, wzięłam zakurzone już książki z półki i usiadłam aby poznać się z kolejną historią, która zrodziła się w umyśle Meghan March. Cóż to takiego? Jeśli czytacie książki Meghan March, to pewnie zauważycie, że nieprzypadkowo pojawiają się tutaj różne postaci. Główna bohaterka tej serii jest przyjaciółką Keiry, która wyszła za mąż, za mafijnego króla Nowego Orleanu - Mounta. Główny bohater natomiast, pojawił się już w serii, którą ostatnio recenzowałam - Gabriel Legend. Może jego wątek nie był jakoś szczególnie rozbudowany, to gościa już kojarzyłam, dzięki czemu łatwiej mi było wczuć się w całą historię. Z Magnolią było trochę łatwiej, bo w serii Mount mogliśmy ją całkiem dobrze poznać. Nie wiem, czy pamiętacie czym się zajmowała? To była burdelmama i prostytutka. Dziś już chce przejść na emeryturę, nie świadczy takich usług, a dom uciech po prostu sprzedała. W jej całkiem już poukładanym życiu nagle pojawia się jej były kochanek. Dodatkowo ktoś dał na nią zlecenie, a Mount ją przed czymś ostrzega. Czy ma to związek z pojawieniem się w mieście Mosesa? Dlaczego mężczyzna ponownie pojawia się w życiu naszej bohaterki? Magnolia daje się nam poznać jako bardzo silna i pewna siebie kobieta, która od życia dostała batem nie jeden raz. Jej charakter trochę przypomina mi mnie, bo podobnie jak ja - nie poddaje się. Za każdym razem kiedy upada, podnosi się i idzie dalej przed siebie. Walczy o wszystko, co dla niej ważne i nie boi się niczego co staje jej na drodze. Uwielbiam takie silne i pewne siebie bohaterki, które wiedzą czego chcą i kim są. W dzisiejszych czasach takie kobiety w książkach to rzadkość, czytelnicy jarają się naiwnymi, pustymi lalami, które są na każde zawołanie mężczyzny, który stanie im na drodze. W "Kreolu" tego nie znajdziecie.

8. Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com, Patrycja Sudoł

   Magnolia jest przyjaciółką żony króla nowoorleańskiego półświatka. Jest twarda, silna i umie posługiwać się bronią. Uznała jednak, że przyszedł czas na spokój w jej życiu. Sprzedała swój nielegalny interes i wycofała się z branży. Liczyła, że teraz będzie mogła odpocząć od ciągłej walki. Przeszłość jednak nie zamierza jej na to pozwolić. Moses wyjechał z Nowego Orelanu przez nią. Teraz wrócił dla niej. Myślał o niej każdego dnia. Ale musiał poukładać wszystkie swoje sprawy, by móc o nią walczyć i wiedzieć, że nikt jej nie będzie z tego powodu zagrażał. Dobrze zna Magnolię i wie, że nie będzie tak łatwo ją odzyskać, szczególnie po tylu latach. Ona jest zranioną lwicą, która nigdy nie wybacza. Ale Moses się nie poddaje, a jego jedynym celem jest spędzenie przyszłości z nią. Kocham twórczość Meghan March. I uwielbiam to, że sięgając po jej powieści, nigdy nie wiem co dostanę, ale wiem, że to będzie dobre... Magnolia i Moses to dwoje ludzi o silnych osobowościach z bagażem doświadczeń i trudną przeszłością. Oboje twardzi, żyjący w brutalnym świecie, marzą o spokoju i ciepłym domu, gdzie poczują się bezpiecznie. Bardzo lubię takich bohaterów - silnych i walecznych. Do tego autorka zaserwowała wątek romantyczny i gorące sceny. Bardzo podobała mi się postawa Mosesa, który od początku wiedział czego chce i walczył o to. Nie wahał się, nie zmieniał zdania. Uparciedążył do zdobycia kobiety, której pragnął. Do tego szanował ją, bronił i opiekował się. Po prostu mężczyzna idealny, którego szczerze polubiłam i nie mogłam wyjść z podziwu. Bardzo jestem wdzięczna autorce za wykreowanie takiego bohatera. Nieczęsto jest on spotykany w tego typu książkach - gdzie romans pomieszany jest z erotykiem i światem mafijnym. Oczywiście Mosesowi nie brakuje siły, brawury i bezwzględności. Są one jednak skierowane w stronę wrogów. Jeśli jesteście fankami autorki, to z pewnością ta książka Wam się spodoba. Jeśli jednak jeszcze jej nie znacie, to polecam zacząć od serii o Mouncie i Legendzie, bo ta dylogia do nich nawiązuje.

9. Recenzja: https://www.instagram.com/angelikaserweta/, Angelika Serweta-Dziuba

   ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 • Magnolia Marie Maison to kobieta twardo stąpająca po ziemi. Jej życie dalekie było od ideału, ale teraz wszystko ma się zmienić. Magnolia sprzedała swój nielegalny interes, aby zacząć wszystko od nowa, na własnych zasadach. Nowy start miał być początkiem spokojnego życia lecz nagłe pojawienie się ducha z przeszłości może pokrzyżować plany Magnolii. Moses Buford Gaspard wrócił po piętnastu latach. Po nią. I choć wie, że odzyskanie Magnolii nie będzie łatwe, nie zamierza się poddawać. • Ahh, jak ja uwielbiam bohaterki z pazurem! Takie, którym nikt nie podskoczy. Takie, które nie boją się wziąć spraw w swoje ręce i działać. Takie, które mają cięty język, a ich riposty uderzają w najczulszy punkt. Taka właśnie jest Magnolia - prawdziwa lwica, którą ciężko opanować. Magnolia to była burdelmama, która nie tak dawno sprzedała swój interes i wycofała się z branży, aby zapewnić sobie spokojne i ułożone życie. Kupiła nawet nowy dom, w którym będzie mogła zacząć wszystko od początku, zamykając za sobą kolejny rozdział życia. Wszystko było na dobrego drodze, a spokój i stabilizacja już były w zasięgu ręki Magnolii, gdy w mieście pojawił się Moses Buford Gaspard, duch z jej przeszłości. To on piętnaście lat temu w ciągu dwóch tygodni rozkochał w sobie Magnolie, a później wyjechał i nigdy nie wrócił. Od tamtej pory serce kobiety stało się czarne. Nigdy nie zadzwonił, nigdy nie napisał, nigdy nie dotrzymał złożonych obietnic, a teraz tak po prostu sobie wraca?! Jak gdyby nigdy nic?! Do czego zdolna jest zraniona kobieta? Czy można od tak wybaczyć, po tylu latach? Co będzie musiał zrobić Moses, aby odzyskać zaufanie ukochanej? Możecie mi wierzyć, że połączenie tych dwóch wybuchowych charakterów to mieszanka, która zapewni wam masę rozrywki. Meghan March to jedna z moich ulubionych autorek. Jej powieści są wydawane w Polsce w takim tempie, że nie nadążam z czytaniem 😄 Mam już za sobą trylogię Mount, Forge oraz Gabriel Legend. Teraz przyszedł czas na Magnolie. Pierwszy tom serii oczywiście zostawia czytelników w napięciu, kończąc się w kulminacyjnym momencie, w którym na jaw miał wyjść sekret, który pewnie będzie punktem zwrotnym w relacji głównych bohaterów. Nienawidzę, gdy książka kończy się w takim momencie, bo mam ochotę od razu sięgnąć po kontynuację, a najpierw muszę ją zakupić 🙈 Pewnie znacie ten ból! "Kreol" to romans, w którym sporo się dzieje. Autorka oszczędza nam scen seksu w każdym rozdziale, a skupia się bardziej na wątku sensacyjnym - czyli na fakcie, że ktoś poluje na życie głównej bohaterki. Nie twierdzę, że wątek romantyczny zszedł przez to na drugi plan, ale na pewno dzięki temu nie jest tutaj za cukierkowo, co mi bardzo odpowiada. Z pewnością za jakiś czas sięgnę po kolejny tom, a was zachęcam do zapoznania się z pierwszym!

10. Recenzja: mamcia.z.ksiazka, Woźniak Natalia

    Magnolia Maison to silna, charakterna i niezależna laska stąpającą twardo po ziemi, która niejedno w życiu widziała i nie jedno przeszła. Była prostytutka i burdelmama. Postanawia odciąć się od swojej przeszłości. Kupuję dom, by zacząć nowe życie. Gdy w jej życiu pojawia się mężczyzna, który porzucił ją przed 15 laty, wcześniej obiecując, że wróci. Jej dotychczasowe życie przewraca się do góry nogami. Moses były gangster, dobrze zbudowany, przystojny tajemniczy. Mężczyzna chce odzyskać swoją kobietę z przeszłości, ale wie że z nią nie będzie to łatwe zadanie. Kreol to pierwszy tom dylogii opowiadającej o losach Magnolii i Mosesa. Dwojaka bohaterów o silnych, niezależnych charakterach. Historia o trudnych przejściach i niełatwej miłości. Tajemnice, kłamstwa, niebezpieczeństwo, humor oraz miłość tu właśnie znajdziemy. Akcja toczy się dość spokojnie, nie brakujac przy tym wielu emocji. Wyraźnie czuć chemię kiedy tą dwójką. Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko, nie mogąc przestać. Autorka potrafi zaciekawić czytelnika, ta historią mnie kupiła. Jak dobrze, że mam drugą część to od razu mogę się za nią zabrać.

11. Recenzja: aleksandrans.blogspot.com, Aleksandra Nowacka Sas

    Meghan March należy od moich ulubionych zagranicznych autorek wydawnictwa Editio Red. Uwielbiam jej książki i kolekcjonuję je od początku ich pojawienia się na polskim rynku. Tym razem miałam przyjemność przeczytać kolejną pozycję od autorki. "Kreol" to pierwsza część dobrze zapowiadającej się serii Magnolia. Jak było tym razem? Zanim przejdę do recenzji, chciałabym Was namówić do czytania książek Meghan March od początku ich wydania, czyli chronologicznie. Niby każda trylogia opowiada o innych bohaterach i do tej pory można było czytać je oddzielnie, to Magnolia mocno nawiązuje do trylogii Mount. Główna bohaterka jest przyjaciółką Keiry Kilgore Mount - żony mafijnego króla Nowego Orleanu, natomiast główny bohater pojawił się w poprzedniej serii Gabriel Legend. O ile epizod Mosesa nie był bardzo rozbudowany w innej serii, o tyle o życiu Magnolii zdążyłam się już trochę dowiedzieć. Również kluczową postacią jest tu Lachlan Mount i aby zrozumieć jak potężnym człowiekiem on jest i czemu wszyscy się go boją, to warto powrócić do serii Mount. Mi jest łatwiej teraz zrozumieć sens niektórych zdarzeń i wczuć się w historię opisaną w tej książce. Tak jak wspomniałam, główną bohaterką książki jest Magnolia, była burdelmama i luksusowa prostytutka. Magnolia już od dłuższego czasu chciałaby przejść na emeryturę i zerwać z seksualnymi usługami. Sprzedała swój dom rozkoszy, nie świadczy już usług jako kobieta do towarzystwa, ale nadal jest kimś ważnym i rozpoznawanym w Nowym Orleanie. Magnolia oprócz tego, że jest przepiękną kobieta, jest również pewna siebie, waleczna i nie pozwoli sobie zrobić krzywdy. Umie się bronić, a w obronie własnej jest w stanie nawet zabić. Lata pracy w zawodzie zrobiły z niej zimną i bezwzględną kobietę, która dba o swoje interesy, ale i o dobro swoich dziewczyn, które teraz zajmują się masażami. Nikt nie ma prawa skrzywdzić dziewczyny, która jest pod jej ochroną. Taka właśnie jest Magnolia. Pewnego dnia jej uporządkowany świat wywraca się do góry nogami, gdy do miasta wraca dawny kochanek. Przy okazji ktoś wydawał wyrok na kobietę, a Mount ostrzega ją, że policja obserwuje jej był dom uciech. Czy to wszystko ma związek z pojawieniem się w mieście Mosesa? Czemu mężczyzna nagle wrócił po 15 latach i chce odmówić znajomość? Książka jest świetna. Nie nudziłam się ani minuty. Magnolia to kobieta, która dostała od życia po dupie nie raz. Przeczołgana, zawsze potrafiła się podnieść i twardo stanąć na ziemi i niczym lwica walczyła o swoją pozycję jednej z najbardziej rozchwytywanych kobiet w Nowym Orleanie. Każdy chciał ją mieć choć raz, chciał z nią uprawiać seks. Ale Magnolia nie była dla każdego. Nigdy też nie była związana z żadnym mężczyzną na dłużej. A jej serce kochało raz. Zakochało się 15 lat temu i nie mogło przestać. Podoba mi się to, jak Meghan March stworzyła dominującą postać kobiecą. Magnolia nie była nigdy damą, a nazywanie jej dziwką nie robi na kobiecie wrażenia. Za to jest pewna siebie i mimo tego, że zarabiała na życie ciałem, zna swoją wartość. I to w niej lubię. Książka jest pełna zwrotów akcji, a postać Magnolii tak przebojowa, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Takich bohaterek poproszę więcej w książkach.. Od razu zabrałam się do czytania drugiej części i już niebawem będzie jej recenzja. Wyczekujcie, ponieważ tam akcja również nie zwalnia. Lubicie książki Meghan March?

12. Recenzja: Bookstagram, Trzaskowska Monika

    „Przyszedł czas, by dokonać wyboru. Musisz odkryć karty jakie przyznał ci los...” Magnolia ciągle ma w pamięci dzień w którym Moses wyjechał z miasta. I choć minęło od tamtego czasu już piętnaście długich lat nadal pamięta ból i żal jaki odczuwała licząc każdy dzień do jego powrotu. Nie wrócił. Magnolia straciła zaufanie do mężczyzn a jedynym którego rozkazów słuchała był mąż jej najlepszej przyjaciółki i król nowoorleańskiego półświatka. Choć była burdelmama zrezygnowała z biznesu już jakiś czas temu to problemy z nim związane nie zniknęły. Robi się gorąco kiedy klubem który ciągle figuruje na nazwisko Magnolii zaczynają interesować się Federalni a to dopiero początek problemów... W tym samym czasie do Nowego Orleanu po ponad dekadzie wraca Moses Buford Gaspard. Przyjechał dla Mags. Przyjechał do Mags. Czy kobieta będzie w stanie mu wybaczyć i ponownie zaufać? „Kreol” to niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu książka. Dynamiczna i zaskakująca akcja nie daje czytelnikowi odetchnąć. Smaku całej historii dodaje wątek romansu który owszem jest istotnym elementem powieści aczkolwiek nie przyćmiewa fabuły. Jest jakby dodatkiem, wisienką na torcie. Czytanie tej książki to była czysta przyjemność. Pióro autorki zdążyłam poznać i polubić podczas lektury cyklu „Gabriel Legend”. Jest jeden moment w Kreolu gdzie Meghan wspomina i tym samym przypomina nam o Gabrielu. Sprytnie Meghan March jest znana z tego że umieszcza w swoich tekstach silne żeńskie postacie. Nie inaczej wygląda sytuacja w Kreolu. Magnolia Marie Maison to kobieta twardo stąpająca po ziemi. Pewna siebie i niezależnie. Konsekwentna w swoich postanowieniach. Charakterna i pyskata. Jej cięty język niejednokrotnie wywołał na mojej twarzy uśmiech. Zakończenie książki... Cóż powiem tylko tyle że gdybym nie miała pod ręką drugiej części to bym się porządnie zdenerwowała. Także moi drodzy radzę od razu zaopatrzyć się w obie części. Polecam gorąco.

13. Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com , Paulina Peeters

    “Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję, i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego.” Ostatnio dopadła mnie straszna niemoc czytelnicza i dosłownie nie miałam ochoty czytać żadnej książki. Podejrzewam, że działo się to za sprawą, tego, że po prostu przejadło mi się czytanie. W ostatni czasie za dużo moje życie kręciło się wokół pisania, recenzowania i czytania, dlatego potrzebowałam przerwy. Teraz powoli wracam do obowiązków i w moje rączki wpadła książka “Kreol”. Lubię twórczość Meghan March, która pisze lekko i spójnie, więc dosłownie modliłam się o to, żeby ta lektura nie okazała się niewypałem i moje modły zostały wysłuchane. Jeżeli czytaliście trylogię Mounta, to powinniście kojarzyć z niej przyjaciółkę Keiry — Magnolię, której właśnie poświęcona jest dylogia Magnolia. Główna bohaterka piętnaście lat temu była zakochana, ale ta miłość została jej szybko odebrana. Mężczyzna, który był dla niej ważny, zniknął z jej życia, szybciej niż się w nim pojawił. Jednak po latach powrócił i będzie chciał na nowo zdobyć serce Mags, ale czy to mu się uda? Czy Magnolia z łatwością dopuści do siebie Mosesa? Powiem Wam, że na samym początku nie skojarzyłam, komu jest poświęcona ta dylogia, ale jak tylko się kapnęłam, to bardzo się cieszyłam, że mamy okazję poznać losy Magnolii, która swojego czasu była burdel mamą. Nie za bardzo chcę przytaczać jakiekolwiek wątki z fabuły, bo bym Wam popsuła radość z czytania, a nie o to chodzi. Za to napiszę, że autorka miała fajny pomysł na fabułę i ciekawie wplotła do tej opowieści Mosesa. Był on dla mnie tajemniczą postacią, którą dało się momentalnie polubić. Magnolia to też świetna bohaterka, taka typowa baba z jajami, która potrafi pokazać facetowi, gdzie jest jego miejsce. Ona i Moses to istna mieszanka wybuchowa, która napędza całą akcję w książce i sprawiła, że kartki, aż mi się paliły w rękach, żeby dowiedzieć się, co będzie dalej. Fajnie, że March postawiła na narrację dwuosobową, która zawsze się sprawdza i dostarcza nam więcej emocji i takiego dreszczyku, dzięki któremu bohaterzy zyskują jeszcze więcej w naszych oczach. Ja naprawdę uwielbiam jej książki, a przynajmniej te, które dotychczas udało mi się przeczytać. Chemia między Magnolią a Mosesem, jest tak wyczuwalna, że aż iskry leciały, ale nasza bohaterka była też nieugięta i tak łatwo się nie poddała. Końcówka książki zostawiła mnie z rozdziawioną gębą, dlatego cieszę się, że mam w domu drugi tom, za który się od razu zabieram. Jeżeli lubicie twórczość Meghan March, to ta pozycja Was nie zawiedzie. Ja dostałam od niej wszystko to, co od takich lektur oczekuję. Jedyne, do czego się mogę doczepić, to literówki, ale nic poza tym. Więc jeśli jeszcze nie jesteście zdecydowani, czy sięgnąć po “Kreola”, to ja z tego miejsca Was zachęcam. Książkę czyta się szybciutko i z przyjemnością. Polecam.

14. Recenzja: https://www.instagram.com/_kingu_reads/ , Kinga Bara

    Meghan March to bez wątpienia jedna z popularniejszych autorek jeśli chodzi o romanse i erotyki. I chociaż Pani March ma na swoim koncie wiele książek, to właśnie ‘’Kreol’’ był moim pierwszym spotkaniem z jej twórczością. ‘’Kreol’’ to historia o Magnolii - kobiecie niezależnej i twardo stąpającej po ziemi, którą cechuje niezwykle silna osobowość. Gdy ponad 15 lat temu serce Magnolii złamało odejście mężczyzny którego szaleńczo pokochała, ta postanowiła już nigdy nie angażować się w żaden związek. Kiedy jednak po latach Moses niespodziewanie pojawia się w mieście, kobieta wie, że to dopiero początek jej kłopotów… ‘’Kreol’’ to książka z gatunku tych, gdzie akcja rozgrywa się naprawdę dynamicznie. Dzieje się tutaj dużo, zaś tym wydarzeniom towarzyszy także wiele emocji . Nie zabrakło tu również wątku kryminalnego, który nadaje tej historii charakteru. Kolejnym atutem jest ogromna chemia pomiędzy bohaterami , gdzie sypią się iskry i strzelają pioruny. Moses to niebezpieczny i pewny siebie mężczyzna, lecz jego słabością jest Magnolia, która wciąż mu nie wybaczyła odejścia bez słowa . Relacja tej dwójki jest naprawdę burzliwa, zaś ich losy bez dwóch zdań Was zaintrygują . Myślę, że swoje pierwsze spotkanie z twórczością Pani March mogę zaliczyć do udanych. Autorka ma lekkie pióro, z wyczuciem łączy wątki, zaś książkę czyta się w ekspresowym tempie. Nie jest to jednak romans z gatunku tych słodkich ani schematycznych, chociaż pewnych wydarzeń szybko można się domyśleć. Na plus zasługuje również narracja prowadzona zarówno z perspektywy Magnolii, jak i w dalszej części także Mosesa. Zakończenie stawia wiele znaków zapytania, na szczęście drugi tom jest już dostępny, więc mam zamiar bezzwłocznie po niego sięgnąć 😉

15. Recenzja: ZaBOOKowana.blog, Gireń Wioleta

    Magnolia postanawia rozpocząć swoje życie na nowo i jest na dobrej drodze ku temu. Planuje zerwać z przeszłością i iść dalej. Jednak wtedy odzywa się przeszłość. Czy powrót do Nowego Orleanu jej miłości sprzed lat pokrzyżuje jej plany? Muszę przyznać, że autorka świetnie postanowiła wykorzystać potencjał, który miała w poprzedniej swojej serii o Gabrielu Legendzie. Tam Moses przewijał się jak cień dla głównej akcji. Tutaj to on jest głównym bohaterem. Jest to książka o tyle wyjątkowa, że główna bohaterka nie jest niewinną księżniczką, która płacze, bo „jej życie już nie będzie takie samo”. O nie, Magnolia to twarda babka, która nie da sobie w kaszę dmuchać, wie czego chce i potrafi o siebie zadbać. Dla niej mężczyzna to nie ratunek, a wsparcie w działaniu, chociaż jej przemiana przez kolejne strony jest bardzo ciekawa i daje duże pole manewru do analiz prowadzących do zrozumienia jej zachowania. Książka jest napisana ciekawie, więc dobrze się ją czyta. Idzie bardzo szybciutko, a to też dlatego, że cały czas coś się w niej dzieje. Wiadomo, że nie jest to arcydzieło literackie, jednak mogę spokojnie powiedzieć, że jest to pozycja, która może umilić czas. Ciężko jest mi teraz oceniać logikę powieści, bo mam do niej zastrzeżenia, jednak znając już troszkę twórczość autorki, wiem że jeszcze nie wszystko zostało zdradzone, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Jak najbardziej wam polecam, szczególnie fanom gatunku.

16. Recenzja: https://instagram.com/naturalna_brunetka?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==, Skurzewska Marta

    Meghan March jest jedną z moich ulubionych pisarek zagranicznych. Seria "Forge" skradła moje serce. Uwielbiam jej styl pisania i jak widzę jakąś nowość od niej, to od razu ląduje na mojej liście. Dziś przychodzę do was z recenzją pierwszej części dylogii "Magnolia ", która nosi tytuł "Kreol". 🏵Główna bohaterka, Magnolia jest kobietą, która w życiu dużo przeszła. W czasie huraganu Katrina zostaje uratowana przez tajemniczego mężczyznę, z którym spędza dwa tygodnie. Moses wyjeżdża z miasta ale obiecuje po nią wrócić. I wraca ...ale dopiero po piętnastu latach. Magnolia nigdy nie zapomniała swojej największej miłości i nadal nie może przestać o nim myśleć. Chociaż spędziła z nim tak niewiele czasu, to Moses wyrył jej się głęboko w sercu. Jednak trudno jej mu wybaczyć, że wcześniej po nią nie wrócił, jak obiecał. Magnolia boi się mu zaufać ale w głębi serca potrzebuje kogoś, kto się nią zaopiekuje. Gdy ktoś próbuje ją zabić, kobieta zgadza się na pomoc Mosesa. Rozpoczyna się niebezpieczna gra, w której stawką jest nie tylko ich szczęście ale i życie. Kto na nią poluje i dlaczego? 🏵Książka jest naprawdę ciekawa i szybko ją się czyta. Bohaterowie z charakterem, których nie można nie polubić. Zwłaszcza Magnolię, kobietę silną i niezależną, która nie ufa nikomu i twardo stąpa po ziemi. Która pomimo wielu przeciwności losu nigdy się nie poddaje. Zakończenie książki trzyma w napięciu i powoduje, że chce się sięgnąć po drugą część. Jeśli lubicie romansy mafijne z silnymi, interesujacymi postaciami to gorąco polecam tą serię.

17. Recenzja: @i_love_books_pola, Hyrny Pola

    Nawet najlepszą przyjaciółkę żony króla nowoorleańskiego półświatka obowiązują zasady. Magnolia Marie Maison ich przestrzegała. Jednak lojalność i szacunek do Mounta nie gwarantowały jej pełnego bezpieczeństwa. Była silną kobietą o żelaznym charakterze, miała nerwy ze stali, ale jej życie dotychczas przypominało taniec z diabłem. Albo grę w szachy z kimś znacznie gorszym. Miała nadzieję, że skoro sprzedała swój nielegalny interes i wycofała się z branży, znajdzie drogę do spokojnego życia. Niestety. Duchy przeszłości nie chciały pozostać martwe. Akcja książki jest mroczna, tajemnicza i niezwykle ekscytująca. Mimo, że czasami łatwo było przewidzieć dalszy ciąg, i tak z niecierpliwością przewracałam kartki. W dodatku Megan March stworzyła niezwykłą atmosferę powieści, która sprawia, że chce się zostać w świecie Magnolii i Mosesia na dłużej. Można powiedzieć, że „Kreol” jest połączony z trylogią o Gabrielu Legendzie. Mosesia Gaspardza pojawił się tam jako okrutna, bezwzględna i pamiętliwa postać. Można było odnieść wrażenie, że jest kompletnie nieczuły na cierpienie innych, a serce ma z kamienia. Jednak w „Kreolu” Moses odkrywa inną stronę swojego charakteru. Pokazuje się z bardziej „ludzkiej strony”. Przyznam, że takie przedstawienie jego postaci o wiele bardziej mi się podobało i trafiło do mnie. Megan March dzięki serii o Gabrielu Legendzie i tej, stała się moją nową ulubioną autorką. Niezwykle lubię jej sposób prowadzenia akcji, kreacji bohaterów i dialogi. Z pewnością sięgnę po drugą cześć tej serii, czyli „Pani kusząca” oraz po inne powieści autorki. Ocena 8.5⭐️/10

18. Recenzja: monika_czyta, Smagała Monika

    „Nie ufaj nikomu i niczemu” tym mottem kieruje się Magnolia. Kobieta kilka lat wcześniej prowadziła dom publiczny, jednak teraz chce zacząć wszystko od nowa. Niestety jej przeszłości nie da się wymazać i chociaż Mag jest pod ochotną Mounta, króla nowojorskiego półświatka wciąż musi oglądać się za siebie. Magnolia jest silnie stąpającą po ziemi kobietą, wie czego chce i do tego dąży. Jednak traci swoją pewność siebie w momencie kiedy na horyzoncie pojawia się Moses. Mężczyzna w którym piętnaście lat temu była szaleńczo zakochana. Ten powraca do życia Magnolii, z najważniejszym przesłaniem. Chce ją odzyskać, jednak nawet on musi się liczyć z porażką. Kiedy Magnolia wpada w kłopoty Moses bez chwili zawahania postanawia ochraniać kobietę nawet za cenę swojego życia. Czy to wystarczy, aby odkupić swoje winy? „Kreol” to pierwszy tom serii Magnolia. Przyznam szczerze, że jestem szczerze zaskoczona tym jak autorka wykreowała Mosesa. Bohatera znam z serii „Legend” i wydawał mi się bezwzględnym człowiekiem. W tej książce autorka wykreowała go na dobrego człowieka z kręgosłupem moralnym. Czy to źle? Moim zdaniem nie, jednak jeżeli czytaliście poprzednie serie autorki dojdziecie do podobnych wniosków. Co do Magnolii? Jest kobietą, której nie da się ustawić pod dyktando mężczyzny. Jestem szczerze zaciekawiona dalszymi losami bohaterów i mam nadzieje, że niebawem będę miała okazje przekonać się co jeszcze dla nich przygotowała autorka.

19. Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara

    "Kreol" bardzo mi się spodobał, a zakończenie sprawiło, że musiałam od razu sięgnąć po kolejny tom. „Pani Kusząca” to drugi tom i dalsze losy bohaterów. Tajemnice wychodzą na światło dzienne. Moses wyznaje jej prawdę. Czy Magnolia mu wybaczy? Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z przeciwnościami losu. Tym razem Magnolia pokazuje swoje inne oblicze, to które przez lata ukrywała przed sobą i przed światem pod maską twardej i niezależnej kobiety. Tym razem pozwala sobie na emocje i  chwile słabości, w których nieustannie wspiera ją Moses. Związek tej dwójki, w końcu się stabilizuje. Mimo czyhającego na kobietę niebezpieczeństwa, są z tym problemem razem, dzięki czemu są silniejsi. Klują się między nimi poważne plany i deklaracje odnośnie przyszłości i założenia rodziny. Zawsze chętnie sięgam po książki Meghan March. Uwielbiam jej styl pisania, uwielbiam bohaterów, których uwielbiam emocje, które towarzyszą mi podczas czytania jej historii. To jedna z moich ulubionych autorek, a "Kreol" i "Pani kusząca" była jej kolejną dylogią, przy której świetnie się bawiłam. Jeśli lubicie historie, które sprawiają, że dreszcz emocji przebiega wam wzdłuż kręgosłupa- a was to dodatkowo nakręca, to Megan i jej Magnolia jest dla was. Mags i Moses to dwójka ludzi stworzonych wyłącznie dla siebie. Wiem, powtórzę się, ale ich relacja, uczucie to coś niesamowitego. Ich historia hipnotyzuje i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.

20. Recenzja: inthefuturelondon.blogspot.com, Natalia Świętonowska

    O tym, że twórczość Meghan March jest mi bliska, nie będę pisać po raz kolejny. Przecież jest to już wiadome - sama powtarzam to za każdym razem. Kiedy więc zobaczyłam, że na polskim rynku pojawi się najnowsza książka autorki, trochę oszalałam. Z radości oczywiście. Kreol był dla mnie obietnicą czegoś nowego, świeżego i przede wszystkim wciągającego. Czy faktycznie tak się stało? O tym poniżej. Magnolia wie, że nawet ją - najlepszą przyjaciółkę króla nowoorleańskiego półświatka obowiązują jakieś zasady. Z pokorą ich przestrzegała. Nie wiedziała jednak, że lojalność i szacunek nie gwarantowały jej stuprocentowego bezpieczeństwa. Magnolia była silną kobietą o twardym charakterze, ale jednocześnie miała nadzieję, iż wszelkie duchy przeszłości pozostaną martwe. Moses wyjechał z miasta kilkanaście lat temu. Teraz wrócił. Dla niej. Żałował swojej decyzji sprzed lat, a jednocześnie wciąż miał nadzieję na odzyskanie Magnolii. Na ich drodze stają trudne decyzje do podjęcia, a ktoś wciąż czyha na życie kobiety. Czy uda im się przetrwać? Przede wszystkim: główna bohaterka to prawdziwa petarda. Takie właśnie postacie kobiece lubię - pewne siebie, twarde i niedające sobie wejść na głowę. Magnolia zdecydowanie ma w sobie to coś, co sprawiło, że nie potrafiłam oderwać od niej swoich myśli. Zaimponowała mi swoją wewnętrzną siłą, a gdy dowiedziałam się, co przeszła - mój podziw wzrósł jeszcze bardziej. Uważam ją za jedną z lepiej wykreowanych bohaterek w powieściach romantycznych i zdecydowanie potrzebuję takich bohaterek więcej w swoim czytelniczym życiu. Moses okazał się sympatycznym i inteligentnym facetem, lecz z nim nie zdołałam nawiązać tak dobrego “porozumienia”, jak właśnie z Magnolią. Moses również został dobrze wykreowany, lecz dla mnie zabrakło mu tego czegoś, co sprawiłoby, że również nie mogłabym od niego oderwać swoich oczu. Liczę na to, że w kolejnym tomie autorka skupi się na jego postaci równie mocno i że będę mogła poznać go jeszcze lepiej. Akcja w Kreolu zaczyna pędzić od pierwszej strony. Czytelnik znajduje na kartach tej powieści bardzo dużo ciężkiej, momentami duszącej wręcz atmosfery, krwawych scen oraz pokazów prawdziwej siły - zarówno tej fizycznej, ale znacznie częściej tej psychicznej. Przyznam Wam szczerze, że czytając pierwsze strony tej książki, miałam takie myśli, że to może być jednak pozycja, która mnie rozczaruje. Pierwsze kilka stron - mimo tej akcji, nie potrafiło mnie wciągnąć. Dopiero po przejściu jednego, dwóch rozdziałów poczułam napływającą ciekawość, a potem poszło już z górki. Pochłonęłam ten tytuł w jakieś dwie godziny i absolutnie potrzebuję kontynuacji na już. Pióro Meghan March, jak w przypadku innych jej książek, jest lekkie i sprawiające, że książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. O tym, że w pewnym momencie nie wiedziałam, kiedy przewijam kartki, też muszę wspomnieć - tak wiele się działo kilkadziesiąt stron przed końcem. Nie zabrakło tutaj też słodszych momentów, które stanowiły idealną równowagę dla wszelkich brutalnych wydarzeń. Dlatego też dla miłośników słodko-gorzko-brutalnych romansów ta pozycja z pewnością będzie propozycją wręcz idealną. Jeżeli więc należycie do tego grona czytelników - zainteresujcie się tym tytułem, a być może odkryjecie kolejną perełkę.

21. Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/, Weronika Tomala

    Gdyby tak urządzić ranking autorów, po których powieści przychodzi sięgać mi najczęściej, niewątpliwie w czołówce znalazłby się Meghan March. Autorka romantycznych i namiętnych treści sypie premierami jak z rękawa. Ani się obejrzałam, a tu kolejna seria do nadrobienia. I choć pojawiły się już jej kolejne tomy, Magnolia dopiero co pozwoliła mi poznać swoje pierwsze wejście. Czy początkowa część zwiastuje udaną historię? Czy znana mi autorka spełniła moje oczekiwania? Wszak wiadomo, że sięgając po dzieła pisarzy popularnych i swojskich, czytelnik miewa już pewne oczekiwania. O tym wszystkim postaram się Wam dzisiaj opowiedzieć. ZARYS FABUŁY Kiedy Magnolia odkrywa kartę diabła wie, że czekają ją wielkie zmiany. Że jej życie być może kolejny raz stanie do góry nogami. Czyżby miał powrócić po nią ten, który wiele lat temu zniknął z jej codzienności? Kobieta chce wreszcie zacząć normalnie funkcjonować. Bezpiecznie, szczęśliwie. Dość już wycierpiała. Ale pojawienie się Mosesa wszystko zmienia. Człowiek, który kiedyś pokazał jej co znaczy miłość, zranił ją i odszedł. Złamał ją. Teraz chce zdobyć ją na nowo. Czy tak łatwo jednak odzyskać utracone zaufanie? Kiedy zdaje się, że rozsypana układanka zaczyna tworzyć przyjemny obraz i przynosić perspektywy, odzywa się przeszłość i burzy to, co mogło nazywać się szczęściem. BOHATEROWIE Autorka powieści zdecydowanie kojarzy mi się z kreacją postaci wyrazistych, mocnych, dających się we znaki. Słuszne wspomnienie, bo znalazło potwierdzenie także i przy okazji tej książkowej pozycji. Magnolia to kobieta z dumą, klasą i hartem ducha. Odważna, potrafiąca wziąć byka za rogi. Niegdyś balansowała na krawędzi, teraz sprzedała nielegalny biznes, by zacząć układać życie na nowo. Nie jest łatwo, kiedy w sercu pozostaje wspomnienie jedynego mężczyzny, jakiego kochała. Faceta, który ją zranił. I który teraz powraca. Moses to kuszący drań. Człowiek, który nagrzeszył, teraz jednak chce wszystko naprawić. Dominujący, obezwładniający, pewny siebie. Nikt inny nie dałby rady przebić się przez barierę Magnolii. On ma taką moc. To taki mężczyzna, któremu można wybaczyć. Czy kobieta będzie w stanie mu zaufać? Czy przyjmie jego pomocną dłoń? Czy oboje pozwolą sobie na upust namiętności i pożądania, które wiszą w powietrzu? MIŁOŚĆ I NIEBEZPIECZEŃSTWO Powieść jest niewątpliwie historią o miłości, która już kiedyś miała okazję pozwolić sobie na narodziny. Obrazem uczucia, które posmakowało zranienia, upływu czasu, dystansu i które ostatecznie nie wygasło. Bo chemia iskrząca pomiędzy postaciami jest tego najlepszym dowodem. Jest namiętność, ale jest także coś więcej. Pragnienie zapewnienia bezpieczeństwa i z tym tematem wiąże się pewien wątek sensacyjny. Wysyłane pogróżki, zagrożenie życia i przeszłość, której nie da się tak łatwo pozbyć. Powraca wróg i może być niebezpieczny. PODSUMOWANIE Książkę czyta się z zainteresowaniem i ekscytacją do samego końca. Ja byłam bardzo ciekawa losów postaci, bo autorka stworzyła bohaterów, których zdecydowanie chce się odkrywać i z którymi chce się przede wszystkim przebywać. Imponująca determinacją kobieta, omamiający urokiem mężczyzna z krwi i kości oraz konfrontacja z zagrożeniem. Ja zdecydowanie dobrze się przy niej bawiłem i z chęcią sięgnę po kolejny tom.

22. Recenzja: przeczytajzemna, Zielińska Aneta

    Uwielbiam książki, które mają przyciągające okładki 😈 Magnolia Marie Mainson to niezwykle silna, odważna i piękna kobieta. Ma za sobą trudne, ciężkie życie ale teraz wydaje się, że wszystko zaczyna się klarować. Jej najlepszą przyjaciółką jest żona króla nowoorleańskiego półświatka, co daje jej bezpieczeństwo ale czy faktycznie może czuć się całkowicie bezpieczna? Do tego wszystkiego wraca on - Moses Buford Gaspard, po piętnastu latach i próbuje wywrócić jej życie do góry nogami i zdobyć ponownie serce twardej jak skała Magnolii. Miałam wrażenie, że akcja powoli się rozkręca, za wolno ale z drugiej strony pozwoliło mi wejść w szczegóły życia bohaterów. Nie ma w niej nie wiadomo ile zwrotów akcji i momentów napięcia ale czyta ją się naprawdę fajnie. Jedyne co mnie wkurzało to co chwilę tekst "co do diabła" w różnych konfiguracjach 😂 Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Magnolii i Mosesa - bo nie byłabym taka pewna, że wszystko pójdzie gładko.

23. Recenzja: Pasjonatka_ksiazek1, Jabłońska Nikola

    Boże to co tu się działo, to jest istny kosmos. Miłym zaskoczeniem dla mnie było czytać o Mosesie, z którym spotykamy się w książce o Gabrielu Legendzie. No ale zacznijmy od początku. Magnolia Marie Maison jest zacięta. Ta kobieta miała ciężkie dzieciństwo i stała się ocaloną z huraganu Katrina. Jest kobietą, która nauczyła się wykorzystywać swoją zmysłowość, aby uzyskać to, czego potrzebuje i zbudować imperium. Nigdy nie pozwoli, by zdefiniował ją mężczyzna, zwłaszcza ten, który uciekł z jej życia 15 lat temu i nie obejrzał się za siebie. Jest coś niesamowicie ujmującego w jej ostrym języku i ciętym dowcipie. Jest stwardniała, jej życie uczyniło ją taką, ale można też dostrzec bezbronną kobietę, która kryje się za doskonale ułożoną powierzchownością. No i w końcu Moses Gaspard. Ahhh. Już jak wpisuję jego imię, przechodzą mnie ciarki. Jeśli czytałeś trylogię Legend, to znasz tajemniczego przestępcę. Ale nic nie przygotuje cię na to, co jest z udziałem Mosesa w tej książce. O MÓJ BOŻE. Był po prostu wszystkim. WSZYSTKIM. Raz odszedł od Magnolii z powodów, które pozostają tajemnicą. Ale teraz wrócił tylko z jednym celem, uczynić ją swoją. I powiem wam, że nie ma nic przyjemniejszego niż zdeterminowany mężczyzna dążący do swojej kobiety. Uwielbiałam jak nazywał ją mamuśką, no nie wiem dlaczego ale po prostu mi się to podobało. I nawet nie skłamię, jeżeli napiszę, że przechodziły mnie ciarki po ciele oraz uczucie ciepła. Nie wiem jak wy, ale ja podczas czytania myślałam, że się roztopię albo nie wiem co jeszcze. Meghan March podniosła poprzeczkę z tą historią i utkała ją wypełnioną romansem i napięciem, które sprawia, że czytelnik nie może przyczepić się do niczego… Wciąga od pierwszej strony, a gdy dochodzisz do końca błagasz o więcej. Jest to urzekający i trzymający w napięciu romans. Bohaterowie są wszystkim, a ich historia jest niezwykle intrygująca. Jest romans. Jest napięcie. Jest milion pytań, na które nie mogę się doczekać odpowiedzi. A zwroty akcji… BOŻE, zwroty akcji, nie nadążałam za nimi. A jeśli one nie będą wystarczające, autorka zostawia nas z zakończeniem, gdzie każdy, nawet i ja, ma takiego mind fucka, który z pewnością przyprawi cię o zawrót głowy. To znaczy, to jest jak oglądanie wypadku w zwolnionym tempie. Widzisz to. Wiesz, że to nadchodzi, ale wciąż udajesz zszokowaną i zwala cię z nóg. „Kreol” był wszystkim, czego chciałam, potrzebowałam i nie wiedziałam, że szukam. Historia Magnolii i Mosesa urzeka, zaintryguje i sprawi naprawdę, że będziesz błagać o więcej. Uwielbiam w tej książce wszystko, od początku do końca i nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła napisać wam o drugiej części.

24. Recenzja: NieGrzeczne Recenzje, Jaguś Anna

    Nadszedł czas na historię Mosesa Buforda, którego mieliśmy okazję poznać w trylogii „Gabriel Legend”. W pierwszej części dylogii „Magnolia” pt. „Kreol” fabuła została poprowadzona bezpośrednio po wydarzeniach mających miejsce w ostatniej części „Gabriel Legend”. W związku z tym, polecam zacząć przygodę z tymi postaciami właśnie od historii Gabriela i Scarlett, by przejść do poznania dalszych losów Mosesa i jego walki o serce ukochanej, Magnolii. 😉 Główny bohater „Kreol” zmienia nam się bowiem diametralnie, w porównaniu do tego, jaki był przeszłości. Mamy do czynienia z mężczyzną, który pragnie w końcu zaznać szczęścia u boku kobiety, którą pokochał piętnaście lat temu, jednak przez swoją przeszłość nie mógł w tamtym czasie z nią być. Teraz, po latach, wraca tam, gdzie zostawił swoje serce. Magnolia jednak również się zmieniła. Kobieta walczyła o to, by odzyskać władzę nad swoim życiem i w końcu osiąść w miejscu w którym będzie czuła się bezpiecznie. Kiedy już zdaje się, że wszystko zmierza dla obojga w odpowiednim kierunku, przeszłość daje o sobie znać, burząc ich spokój. Książka napisana została w narracji pierwszoosobowej, głównie z punktu widzenia głównych bohaterów Magnolii oraz Mosesa. Pojawiają się jednak również wstawki, które wprowadzają nam zły charakter, mącący w życiu pary która próbuje na nowo ułożyć swoje relacje. Całość tworzy przemyślaną historię, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Niebanalna i emocjonująca, do tego ze złożonymi charakterologicznie i emocjonalnie bohaterami. Kobieta, która przeżyła piekło i mężczyzna, który postanowił odkupić zbrodnie. Do tego lekkie pióro autorki i swoboda z jaką opisuje wydarzenia sprawiają, że czyta się tę powieść z wypiekami na twarzy. Nie wątpię, że zakochacie się w Mosesie. Nie łudźmy się, jego się nie da nie kochać. xD A twarda Magnolia sprawi, że zapragniecie mieć choć część jej hartu ducha. ;) Śmiem twierdzić, że to para idealna. :D Koniecznie sięgnijcie po tę książkę, bo warto. Jest to wspaniały romans, który szturmem zdobędzie Wasze serca.

25. Recenzja: reading.girl.05, Sinkowska Amanda

    ❤️ RECENZJA ❤️ ~„Jego usta spadają na moje i postanawiam zadeklarować chwilową niepoczytalność. Jego zapach. Jego smak. Jego dotyk. Rozpaczliwie pragnę go od siebie odepchnąć, ale nie jestem w stanie. Nie sądziłam, że jeszcze kiedykolwiek zaznam czegoś takiego…”~ Magnolia Marie Maison to silna kobieta o żelaznym charakterze. Sprzedała swój nielegalny interes, wycofała się z branży, jednak przeszłość o sobie nie da zapomnieć. Moses Buford Gaspard wyjechał z Nowego Orleanu piętnaście lat temu. Zostawił ją. Zranił. On powraca i zrobi wszystko, by była jego. Czy Magnolia mu zaufa? „Kreol” to namiętna, ognista książka, która wciąga już od pierwszej strony. Uwielbiam pióro autorki i to jak dawkuje emocje z każdą kolejną stroną. Magnolia zaczynała sobie układać życie. Silna, odważna kobieta z pazurem. Nie boi się niczego. Jednak jej życie wywraca się do góry nogami. On powraca. Nie pozwoli jej odejść. On wrócił dla niej. Wrócił po nią. Zdobędzie na nowo jej serce. Ona go nienawidzi, a jednak nie może przestać go pragnąć. Pożądanie wisi w powietrzu, odkąd zobaczyli się po tylu latach. On jej dalej pragnie, nie zapomniał o niej. Będzie walczył o nią. Moses to tajemniczy, seksowny, przystojny mężczyzna, który niczego się nie boi. Dwa silne charaktery. Ogień. Pożądanie. Wiele emocji i akcja, która sprawiła, że moje serce biło podwójnie. Książki tak łatwo nie odłożysz, dopóki nie poznasz zakończenia. Zakończenie? Dobrze, że od razu mogłam sięgnąć po drugi tom. Książkę czyta się bardzo szybko, a ja przepadłam w historii bohaterów. Miłość, tajemnice, kłamstwa, niebezpieczeństwo. Również w książce pojawili się bohaterowie z serii „Mount”, aż wróciłam wspomnieniami do tamtej serii. „Kreol” to kolejna książka autorki, która zapadnie mi w pamięci. Bohaterów polubiłam, a fabuła bardzo mi się podobała. Historia o niełatwej miłości. Historia, która poruszy serce. Gorąco polecam!

26. Recenzja: www.naprawdenienazarty.pl, Mudzo Paulina

    Kreol jest to pierwsza część nowej serii Meghan March, zawierająca bardzo silnych bohaterów, którą można pochłonąć w jeden wieczór. Autorka ciekawie wykreowała postaci i przedstawia nowatorską fabułę. Kreol jest pierwszą książką wychodzącą spod pióra Meghan March, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Styl pisarski autorki sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Chętnie sięgnę po drugą część Kreola. Główna bohaterka - Magnolia jest silną i pewna siebie kobietą. Próbuje ona zacząć swoje życie na nowo, zostawiając za sobą trudną przeszłość. Sprzedaje ona swój nielegalny interes i postanawia zacząć normalne życie. Ma świadomość, że wszystko się zmieni, mimo to podejmuje trudną decyzję. Cała historia zawiera intrygi, niebezpieczeństwo i odradzającą się namiętność. W książce znajdziemy romans w tle mafijnych porachunków. Niezwykle wciągająca o nieprzewidywalnym zakończeniu historia, która zostawia pewien niedosyt. Czekam więc z niecierpliwośćią na kolejną część.

27. Recenzja: In_love_with_reading_books, Waldon Magdalena

    Magnolia Maison nie miała łatwego życia. Zawsze walczyła o przetrwanie. Teraz przyświeca jej jeden cel. Zostawić wszystko za sobą i zacząć życie z czystą kartą. Na drodze kobiety staje jednak Moses Gaspard. Człowiek, który piętnaście lat temu rozkochał ją w sobie, a potem zostawił, choć obiecał wrócić. Chce odzyskać Magnolię i się z nią ustatkować. Przed laty złamane serce kobiety daje o sobie znać i wzbrania się przed ponownym zaufaniem. Kiedy przeszłość i wcześniej prowadzone życie ją dopada, jedynie Moses jest w stanie zapewnić kobiecie bezpieczeństwo. Czy uda mu się stopić lód z serca Magnolii? "Piętnaście lat temu pozwoliłam sobie zapomnieć, kim i czym jestem, i popełniłam najgorszy błąd. Zakochałam się. A potem on wyjechał i nigdy nie wrócił. Moje serce od tamtej pory stało się czarne." Choć już kiedyś o tym wspominałam, muszę podkreślić to po raz kolejny. Meghan March jest dla mnie mistrzynią w kreowaniu historii niezwykłych i zaskakujących, a także owianych nutką tajemnicy. Powieści wychodzące spod jej pióra mają swój wyjątkowy klimat i przyciągają jak magnes. "Kreol" to pierwszy tom dylogii opowiadającej o Magnolii Maison, znanej z trylogii Mount, a także Mosesie Gaspardzie, którego mieliśmy okazję poznać w trylogii o Gabrielu Legendzie. W tej historii autorka postawiła na postacie niebanalne i totalnie nieschematyczne. Bohaterka jest silną kobietą, która wiele w życiu przeszła, posiada szemraną przeszłość i nie może pochwalić się czystą kartą. Bliżej poznajemy ją właśnie w momencie, kiedy dąży do zamknięcia przeszłości za drzwiami. Pragnie nowego startu. Wtedy na jej drodze pojawia się mężczyzna, któremu oddała serce piętnaście lat temu. Obiecał po nią wrócić, lecz tego nie uczynił. Mimo że przed laty spędzili ze sobą jedynie dwa tygodnie, zdążyli zapałać do siebie silnym uczuciem. Takim, które zostawia piętno na duszy do końca życia. Postać Mosesa również nie należy do aniołków, były gangster, a także człowiek aspirujący do władania przestępczym światkiem. Dobrze wie, że z Magnolią nie będzie tak łatwo. Czeka go trudna batalia do wygrania, ale Moses doskonale zdaje sobie sprawę z nagrody, jaka go czeka i jest w stanie uczynić wszystko dla kobiety swojego życia. Właśnie w tym tkwi cały urok tej historii. Dwie nieidealne osoby, razem tworzące coś doskonałego. Chemia między Magnolią a Mosesem jest wspaniała. Każda ich rozmowa, kontakt, dotyk, emanują niesamowitą energią, która zachęca do dalszego czytania. Do poznania tej z pozoru nieidealnej historii. Ja zostałam dosłownie oczarowana. Książkę pochłonęłam nie wiadomo kiedy. Autorka zostawia nas w szokującym momencie (zresztą jak ma to w zwyczaju robić), więc cieszę się, że pod ręką od razu mam drugi tom tej historii. Obiecuję wkrótce wrócić z wrażeniami. "Czuję, jak krew szybciej krąży mi w żyłach na myśl o tym, co nastąpi później. Zapewne wojna, lecz nie taka, jaką prowadziłem na ulicach. Tym razem to będzie bitwa o fortecę serca. Nigdy wcześniej nic nie było takie ważne. Nie spocznę, dopóki nie będzie moja." "Kreol" to powieść, gdzie ciężko doszukiwać się jakichkolwiek schematów. Autorka postawiła na wyraziste postacie, które nie mogą pochwalić się nieskazitelną przeszłością. Ich doświadczenia sprawiają, że są bardziej ludzcy, namacalni. Świetnie rozbudowana fabuła, pełna uczucia i chemii relacja głównych bohaterów, to określenia, przychodzące mi jako pierwsze na myśl po przeczytaniu. Kocham pióro Meghan March, po raz kolejny utwierdziła mnie w przekonaniu, że wszystko spod jej pióra mogę brać w ciemno. Gorąco polecam! ⭐ Moja ocena: 9/10 ⭐

28. Recenzja: czytanienadywanie , Krawczyk Joanna

    Magnolia Marie Maison to kobieta sukcesu, która 15 lat temu zakochała się w niewłaściwym mężczyźnie. Moses - gangster pomógł jej w momencie, kiedy najbardziej tego potrzebowała. Równie szybko wyjechał i zostawił ją samą. Przez cały ten czas walczyła z tęsknotą za mężczyzną. Po latach powraca i postanawia walczyć o uczucia kobiety, którą stracił. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, czego się spodziewać po Creole pierwszej odsłonie Magnolia Duet, ale Meghan March zaskoczyła mnie fabułą po raz kolejny. Cała historia była owiana tajemnicą, dlatego nie sposób było sie domyślić jak potoczy się całą historia i co się wydarzy. Wszystko było odkrywane stopniowo. Akcja w książce była porywająca, mimo że wszystko działo się powoli. Bardzo polubiłam bohaterów, było świetnie wykreowani. Magnolia Maison i Moses Gaspard byli bardzo dopasowani pod względem charakterów. Tworzyli całość i to sprawiało, że razem byli idealni. Naprawdę podobała mi się pierwsza część trzymającej w napięciu historii i nie mogę się doczekać, kiedy dowiem się jak to wszystko się zakończy.

29. Recenzja: https://www.instagram.com/dark_romance_books/, Agata Mazurek

    Magnolia to silna i niezależna kobieta, która kiedyś nie miała w życiu łatwo. To również była burdelmama, która sprzedała swój seksbiznes i obecnie zajmuje się tworzeniem nowej firmy. Piętnaście lat temu Magnolia zakochała się w Mosesie Gaspardzie - gangsterze, który pomógł jej, gdy tego potrzebowała, a później wyjechał i zostawił ją samą, choć obiecywał coś zupełnie innego. Po latach mężczyzna jednak wraca i postanawia odzyskać Magnolię. Wie, że nie będzie łatwo, ale jest przygotowany na walkę o ukochaną. Jeśli dobrze liczę to "Kreol" jest już moją ósmą przeczytaną książką od Meghan March. Osobiście uważam, że powieści tej autorki są raz lepsze, raz trochę słabsze, ale "Kreola" kartkowałam naprawdę z przyjemnością i mogę szczerze wam go polecić. To lekki i wciągający romans z niebezpieczeństwem w tle. Co prawda fabuła należy do tych spokojniejszych, bez większych zwrotów akcji, ale moim zdaniem została ciekawie poprowadzona i osobiście nie nudziłam się podczas czytania! :) Chyba nikogo nie zaskoczę jak napiszę, że główni bohaterowie to silne osobowości, bo wydaje mi się, że właśnie z tego słynną książki Meghan. Tak więc jeśli lubicie jej pióro to śmiało sięgajcie po Kreola. Ja z chęcią przeczytam kolejny tom.

30. Recenzja: ZaczytAna_87, Życzkowska Kamila

    Magnolia Marie Maison, po sprzedaniu swojego nielegalnego interesu postawiła zacząć inne normalne życie, jednak jak się wkrótce okazało nie było to tak proste jak się wydaje. Dodatkowo po kilku latach do miasta wrócił Moses, mężczyzna który wyjechał z jej powodu, a teraz z jej powodu wrócił.  Magnolia miała świadomość, że wszystko się zmieni. Musiała podjąć trudne decyzje. Jednak trudniejsze będzie sprostanie ich konsekwencjom. Ktoś postanowił ją zabić. Ktoś postanowił ją zdobyć. Ktoś postanowił ją odzyskać. Ona postanowiła przetrwać. Na własnych warunkach. Przyszedł czas, by dokonać wyboru. Musisz odkryć karty, jakie rozdał ci los... Kreol to pierwsza część nowej serii od Meghan March, którą dane mi było przeczytać i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała. Autorka jak zawsze ciekawie wykreowała postacie a w szczególności polubiłam się z Magnolią, która była silną i pewną siebie kobietą. Ciekawie poprowadzona fabuła i styl sprawiły, że książkę pochłonęłam w jeden wieczór, a zakończenie które zaserwowała nam autorka zmusiło mnie do sięgnięcia od razu po drugą część. Oczywiście w książce nie zabrakło intryg, niebezpieczeństwa i gorących scen erotycznych. Jest to idealna lektura dla fanek gorących, niegrzecznych książek.  Serdecznie polecam ❤❤❤

31. Recenzja: za.czyta.na, Brycińska Edyta

    "Kreol" Meghan March . Magnolia to kobieta, która próbuje zacząć swoje życie na nowo, zostawiając za sobą swoją trudną i mroczną przeszłość. Jest to silna, twarda i stanowcza kobieta, której nagle wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli. Czy uda jej się zrealizować swój plan o spokojnym życiu? Moses to mężczyzna,  który był  krótką i szczęśliwą częścią przeszłości Magnolii. Jego nagły i niespodziewany powrót po latach i próba odzyskania kobiety, sporo namiesza. Czy kobiecie uda się zacząć nowe życie? Czy Moses wytrwa w walce o względy Mags? Czy dawne uczucie powróci? Czy zdecydują się zaryzykować i rozpoczną wspólne życie? Takich bohaterów, a w szczególności bohaterki, lubię najbardziej! Osobowości twarde, charakterne i z pazurem. Tajemnice, intrygi, niebezpieczeństwo, a pomiędzy tym ożywające po latach na nowo uczucie i namiętność.  Do tego akcja, emocje i mrok oraz wątek zagrożenia czyhającego na kobietę, który potęgował napięcie i podsycał ciekawość. Wszystko to sprawia, że zatracamy się w tej historii bez reszty. Zakończenie powoduje, że nie zostaje mi nic innego, jak tylko sięgać na półkę po kolejną część i dowiedzieć się, co będzie dalej. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów. Jaką tajemnicę skrywa Moses, co po poznaniu prawdy zrobi Magnolia, a także co z niebezpieczeństwem, które czyha na kobietę... Książkę "Kreol" czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Napisana jest w taki sposób, że ani przez chwilę się nie nudzimy, a wręcz chcemy sięgać po kolejne strony i dowiadywać się co będzie dalej. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale jestem przekonana, że sięgnę po inne jej książki. Polecam!

32. Recenzja: Kobieta_inspiruje, Poneta Dorota

    Czyją jestem wierną fanką? Oczywiscie @meghanmarch 🥰 Uwielbiam tę autorkę i pochłaniam jej książki najszybciej jak tylko potrafię. Dosłownie. Mowie calkiem serio, gdy na rynku pojawi się tylko polska wersja jakiejś książki spod jej pióra, ja rzucam wszystko i musze ją mieć. 😅 . Tym razem postanowiłam napisać zbiorową recenzję na temat dwóch tomów historii, ponieważ premierę mialy tego samego dnia! ❤ . Od początku, okładki tych książek są tak piekne, ze ciężko oderwac od nich wzrok. W końcu coś innego niż nagi tors 😅 . "Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję, i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego." . Co znajdziemy w serii "The Magnolia Duet"? Gorący romans, genialnie wykreowanych bohaterów, w tym kobietę z mocnym charakterem, intrygę, tajemnice i Mounta, tak właśnie jego! 😍 . „Próbuję mu dać to, co on daje mnie: wsparcie, nadzieję i zapewnienie, że wszystko będzie dobrze”. . Obie części czyta się bardzo szybko. Gdy zakończyłam "Panią kuszacą" ucieszyłam się jak nigdy dotąd, ze drugą część czeka juz na regale, ponieważ: JAKIE TO BYŁO ZAKONCZENIE! W najlepszym momencie 😂

33. Recenzja: ula_czyta, Głuch Urszula

    Magnolia po huraganie Katrina przeżyła koszmar. Moses jednak stał się jej wybawcą, uratował ją, a wspólnie spędzony czas sprawił, że zrodziło się między nimi uczucie. Niestety chłopak musiał wyjechać, a Magnolia nie mogła tego zrobić razem z nim. Los jednak po pewnym czasie znowu krzyżuje ich drogi. I to akurat w momencie, kiedy kobieta pragnie odciąć się od przeszłości i zacząć żyć na nowo. Czy zdoła mu wybaczyć? Miałam już kilka spotkań z tą autorką, jedne lepsze, drugie gorsze, a akurat to uważam za udane. Tutaj Meghan March zafundowała wiele zwrotów akcji i ciekawy pomysł na fabułę. Jak zwykle wplątała przeszłość do teraźniejszości. Zauważyłam, że w jej książkach to bardzo częsty zabieg, ale tym przybliża czytelnikowi decyzje i historię bohaterów jeszcze bardziej. Lubię jej styl, pomysły na kreację postaci i poprowadzenie historii. Wiele razy mnie zaskoczyła, co jest ogromnym plusem. Ale największym dla mnie zaskoczeniem była Magnolia. Silna, niezależna kobieta, która nie boi się niczego. A ciekawość moją podsycała jej nienawiść a zarazem pożądanie do Masona. Dobrze, że drugi tom mam już na półce, bo zwyczajnie bardzo wyczułam się w losy tej dwójki. Świetnie, że autorka zaserwowała nam w tej powieści nie tylko romans, ale także nutę niepewności i śledztwo. Były momenty emocjonujące, zwroty akcji i pożądanie. Książkę uważam za idealną na te deszczowe wieczory, ale radzę zaopatrzeć się jednocześnie w kontynuację.

34. Recenzja: BooksOfShadow, Bocian Violetta

    Magnolia to była burdelmama prowadząca obecnie salon masażu. Kobieta ma wiele powiązań ze światem przestępczym a najważniejsze stanowi jej przyjaciółka, która jest żoną króla gangsterskiego półświatka w Nowym Orleanie. Kiedy w miasto uderzył huragan Katrina poznała Mossesa - faceta, który miał być dla niej kluczem do nowego życia ale zniknął bez śladu dokładnie po dwóch tygodniach znajomości. Od tamtej pory Magnolia skupia się na biznesie, zarabianiu pieniędzy i sobie samej. Nie dopuszcza do siebie nikogo a jedyne szczęście w jej życiu stanowi Przyjaciółka Kira i jej córeczka Aurora. I właśnie podczas jednych odwiedzin u przyjaciółki czas zwalnia swój bieg bo oto w ostatnim miejscu, w którym by się tego mogła spodziewać spotyka swoją utraconą miłość. Mosses jak gdyby nie było ostatnich piętnastu lat zdecydowany jest zawalczyć o Magnolie ale musiałby przyznać się do tego dlaczego piętnaście lat temu zniknął bez śladu zostawiając ją z wyrwanym sercem a na to nie jest gotowy. Co więcej okazuje się, że przeszkodą na drodze do naprawy tej relacji może być wspomniany mąż Kiry. Powiem szczerze iz po przeczytaniu trylogii Forge'a byłam zdania, że Meghan March jest pisarką prostych czytadeł do zapomnienia. Jednak gdy czytałam kolejne jej książki zauważyłam, że jej styl ewoluuje i dorasta i teraz widzę w nich potencjał do grania na ludzkich emocjach i rozbudzania ukrytych zakamarków świadomości. Postacie w tej książce są wyraziste, charakterne, trudne i wrażliwe jednocześnie. Każda z nich ma swoje zadanie. Każdy kto się pojawią na kartach tej powieści jest dobrze wykreowany i jest po coś. A Kreol to książka, która skradnie wasze serca. Ja się ogromnie cieszę, że część drugą miałam już pod ręką gdy tylko przeczytałam tą 😈

35. Recenzja: books_my_big_love, Kubera Anna

    Czasami w życiu nie wszystko układa się po naszej myśli. Na bieżąco jesteśmy zmuszani weryfikować plany, walczyć o szczęście w przyszłości. Podejmować decyzje, których w normalnych sytuacjach nigdy byśmy nie podjęli. Wszystko, co przeżyliśmy ma wpływ na to, kim jesteśmy. Jednak niekiedy na naszej drodze pojawiają się niespodziewane przeszkody, a wtedy żaden wybór nie jest łatwy. Magnolia Maison piętnaście lat temu poznała mężczyznę, który rozkochał ją w sobie, obiecał wspaniałe życie a potem zostawił z obietnicą powrotu, ale przez te wszystkie lata nie wrócił. Kobieta prowadząca nielegalne interesy zmuszona jest zadbać o swoje bezpieczeństwo i zerwać wszystkie nitki łączące ją z nimi. Kiedy już myśli, że odcinając się znajdzie drogę do spokojnego życia okazuje się, że demony przeszłości nie chcą jej opuścić. A jeden z nich - Moses już drugi raz nie zostawi miłości swojego życia. Czy jednak po tylu latach uda mu się ponownie wzbudzić uczucie w Magnolii? Czy prawda, którą przed nią ukrywa będzie miała znaczenie? Zapoznając się z opisem książki „Kreol” poczułam, że muszę ją przeczytać. Mimo, że nie znałam wcześniej autorki i jej innych pozycji miałam nadzieję, że to będzie coś dobrego. Trochę nielegalnych interesów, trochę nowoorleańskiego półświatka a do tego szczypta pięknej miłości, która musi pokonać wiele trudności, a tak naprawdę nie wiemy, czy dalej będzie trwać. Przyznam szczerze, że ta pozycja mnie nie zawiodła. Podobała mi się sama tematyka, a także styl pisania autorki - ukazanie całej historii w barwnych szczegółach. Bardzo dobrze wpasował się tu również zabieg retrospekcji, czyli wspomnień naszych głównych bohaterów - dzięki temu mogliśmy poznać relacje, jakie łączyły wcześniej Magnolię i Mosesa. Książkę czytało mi się bardzo szybko, mimo, że wprowadzenie troszkę się ciągnęło. Jednak już od początku autorka zajęła nas wieloma wątkami i akcjami, także po pierwszym rozeznaniu się dalsza lektura była błyskawiczna. Zakończenie nastąpiło w takim momencie, że jeśli ktoś planuje lekturę „Kreola” to koniecznie musi również sięgnąć po kolejną część, gdyż tylko z nią tworzą wspólną całość a my mamy pełen obraz i całą historię. Bardzo miło spędziłam czas na czytaniu i śmiało mogę polecić tę pozycję. Sięgnijcie po nią koniecznie i dajcie się porwać światu tajemniczej Magnolii.

36. Recenzja: @do_zaczytania, Winczewska Anna

    ❤️ "Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję, i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego." 🔸 Magnolia Maison to kobieta o silnym charakterze, niegdyś prowadząca nielegalne interesy. Przyszedł czas by zaznać spokoju i żyć według własnych zasad. Nawet będąc pod ochroną Mounta, króla nowoorleańskiego półświatka, nie mogła w pełni cieszyć się z nowo obranej drogi. Przeszłość pojawia się wtedy, gdy najbardziej chcemy o niej zapomnieć. Przez ostatnie piętnaście lat próbowała zapomnieć najlepsze chwile, które spędziła z nieznajomym. Dziś powraca by po raz kolejny wywrócić jej świat do góry nogami. Dodatkowo Magnolia znajdzie się w niebezpieczeństwie. Ktoś bowiem czyha na jej życie i nie odpuści dopóki nie wykona zadania. 🔸Moses Gaspard popełnił fatalny błąd wyjeżdżając, lecz teraz przyszedł czas by to naprawić. Odzyska kobietę, która sprawiła, że zapragnął więcej. Czy nie będzie za późno? ❤️ "Kreol" zdecydowanie przypadł mi do gustu. Bohaterowie dobrze wykreowani, a sama fabuła wciągająca. Bardzo polubiłam Magnolię, okazała się silną i upartą kobietą, która nie pozwoli sobie w kasze dmuchać. Jej niezależność była godna podziwu. Co do Mosesa? Cóż... Oprócz tego, że popełnił błąd okazał się człowiekiem troskliwym. Jednak jest jeszcze wiele niewiadomych i tajemnic, które skrywa ten mężczyzna. Gorąco polecam ❤️.

37. Recenzja: recenzowe_lovee , Oleś Patrycja

    "Kreol" autorstwa Meghan March to pierwszy tom dylogii "Magnolia". Magnolia Marie Maison to najlepsza przyjaciółka żony króla nowoorleańskiego półświadka, która musi trzymać się zasad tak, jak wszyscy. Lojalność wobec Mounta nie gwarantuje dziewczynie całkowitego bezpieczeństwa, ktoś chce ją zabić. Jej życie to ciężka przeprawa, naznaczona wieloma bliznami, z którymi musiała zmierzyć się sama, dlatego nie dopuszcza nikogo blisko. Moses Buford Gaspard piętnaście lat temu wyjechał z Nowego Orleanu, by wrócić dla dziewczyny, która prześladowała go w myślach przez cały ten czas. Czy pozwoli mu wejść w swoje życie? Kto chce zabić Magnolię i dlaczego? Po przeczytaniu "Kreol" jestem pewna, że jest to książka pełna namiętności, agresji, pasji oraz wyrazistych postaci z mroczną przeszłością, których życie tłamsiło niejednokrotnie. To wszystko powoduje, że jest to unikatowa historia, od której bardzo ciężko się oderwać. Czytałam ją z wielkim przejęciem, uśmiechając się od czasu do czasu ze względu na potyczki słowne bohaterów. Wszystko poczynając od dialogów, opisów, a kończąc na akcji i fabule, doskonale ze sobą współpracuje, tworząc bardzo ciekawą, emocjonującą i pełną namiętności przygodę, którą zdecydowanie warto przeczytać. Bez problemu wczytałam się w historię, podobały mi się retrospekcje, które pokazywały poznanie bohaterów piętnaście lat temu. Pełna intryg, zwrotów akcji i tajemnic, trzyma w napięciu do ostatniej strony, a mocne zakończenie sprawia, że od razu weszłam na stronę księgarni i zakupiłam drugą część tej serii. Polecam gorąco.❤ #grupahelion #editiored #meghanmarch #kreol #magnolia #recenzja #book #książka #czytambolubie #booklover #instagood #flowers #bookstagram #czytam #bookstagrampolska

38. Recenzja: a_tomczakk, Agata Tomczak

    Ależ ja dawno nie czytałam książek @meghanmarch ! Kto zna tą pisarkę ? Ja znam bardzo dobrze, za mną już kilka jej wspaniałych serii. Jak zobaczyłam, że ma tyle nowości, to musiałam po coś sięgnąć. Uwielbiam Jej twórczość. Na pierwszy strzał poszła książka "Kreol", która wciągnęła mnie od pierwszych stron jak każda inna twórczość Meghan. Nie zabrakło emocji, Jednak tym razem historia nieco spokojniejsza, przynajmniej w moim odczuciu, nie trzyma w napięciu aż tak jak poprzednie, ale mimo wszystko bardzo mi się spodobała, jakiś dreszczyk emocji zapewnia. "Kreol" to kontynuacja Trylogii Mount, która była gorąca 🔥 Jednak jeśli ktoś nie zna tamtej trylogii, nie musi jej czytać (ale polecam!), bo ta nowa seria napisana jest w taki sposób, że nie trzeba dokładnie znać poprzedniej. A zakończenie...no cóż, lepiej żebyście mieli od razu pod ręką 2 część, bo autorka jak zawsze na koniec zrzuca wielką bombę ! Ja kończąc 1 część od razu sięgnęłam po drugą.

39. Recenzja: https://www.instagram.com/zaapach.paapieru/, Paulina Świetlicka

    Na pewno większość z Was zna twórczość Meghan March, albo chociaż ją kojarzy. Ja bardzo lubię historię spod jej pióra, choć w sumie trudno szukać w nich czegoś wyjątkowego. Dla mnie i tak są to dobre czasoumilacze, po które zawsze chętnie sięgam. Moses piętnaście lat temu złamał serce Magnoli, tym że wyjechał z Nowego Orleanu i nie wrócił. Kobieta do tej pory nie przebolała tej sytuacji i chociaż mogłoby się wydawać, że on o niej zapomniał, to zdecydowanie tak nie jest. W końcu poukładał swoje sprawy i wrócił do niej. Ale Magnolia już go nie chce. Do czasu.. Kiedy kobieta pada ofiarą ataku i grozi jej niebezpieczeństwo, tylko Moses będzie tak naprawdę potrafił sprawić, żeby poczuła się bezpiecznie. Książki Meghan chociaż może do szczególnie oryginalnych nie należą, to nie brakuje w nich intryg i jakiegoś małego napięcia, które towarzyszy podczas czytania, bo nawet jeśli zwroty akcji nie są w stylu „woow, co tu się właściwie stało?!” to jednak tak naprawdę nigdy nie możemy być pewni jaką historią tym razem uraczy nas autorka. Książka wciągająca jest już od samego początku, już na samym początku poznajemy Magnolię, kobietę silną, niezależną, której nie obce są nielegalne biznesy. Magnolia umie się postawić, ma twardy charakter, ale to czym się zajmowała wymagało od niej zaciętości, i właśnie takiej siły. Była prostytutka, do tego burdelmama, no interesująca mieszanka. Chociaż starała się wycofać z branży to okazało się, że to wcale nie jest takie proste. To niebezpieczny biznes i Magnolia się o tym przekonała. Na szczęście w odpowiednim momencie pojawił się Moses, jej była miłość, mężczyzna, który z wszelką cenę chcę odzyskać zaufanie i chronić ją. Jednak nie będzie łatwo mu się ponownie do niej zbliżyć. Bohaterowie przypadli mi do gustu, szczerze ich polubiłam i z ciekawością śledziłam ich losy, byłam zainteresowana tym jak potoczą się sprawy między nimi. Ich stosunki choć początkowo napięte, jak się możecie domyślać później przerodziły się w coś gorącego i namiętnego. Meghan potrafi stworzyć gorące sceny, pełne pożądania i chemii między bohaterami. Coś takiego czyta się z wielką przyjemnością. „Kreola” udało mi się przeczytać w kilka godzin, dosłownie przepłynęłam przez tą pozycję i już się nie mogę doczekać, aż zabiorę się za drugi tom. „Kreol” to świetny romans, który mogę Wam polecić jeśli lubicie dość lekkie historie, w których przeplatają się tajemnice i intrygi. Zresztą nie tylko ten tytuł, ale i pozostałe powieści March.

40. Recenzja: Ksiazkowy_raj_asi , Walas Joanna

    Magnolia to kobietą twardo stąpającą po ziemi. Postanawia odciąć się od swojego dotychczasowego życia. Zmienia pracę, dom i otoczenie. Długo szczęściem i wolnością się nie nacieszy, bo na jej drodze stanie osoba z jej przeszłości a dokładniej mężczyzna Moses. Kim jest? Jej niespełnioną przeszłością, mężczyzna, który obiecał, że wróci po nią, a minęło już  15 lat. Po co teraz wraca? Aby ją odzyskać.  Magnolia będzie stronić od towarzystwa Mossa, będzie uparta w swoich przekonaniach. Ma wszystko, co jej do życia potrzebne i sama daje rade ze wszystkim. Jest niezależna finansowo. Czy mężczyzna ją złamie i poślubi?  Autorka jest mistrzynią w kreowaniu silnych charakterów. Tutaj Magnolia grała pierwsze skrzypce, ale silny Moses też ukazany na twardego z  przeszłością gangsterską, chociaż jego osoba i wątki z nim związane były troszkę owiane tajemnicą. A całość książki zostawia niedosyt i wiele niewiadomych. Powieść trzymająca czytelnika w napięciu do samego końca a bomba, jaką autorka rzuca na koniec, jest wisienką na torcie. Ukazuje ludzką bezsilność i chęć ukojenia, spokoju. Kolejną książką pokazująca, że nie zamknięta przeszłość zawsze się o nas upomni. Mam nadzieję, że drugi tom przyniesie odpowiedź na moje pytania.  Bardzo wam polecam pierwszy tom a czy polecę wam serię, dowiecie się za kilka dni.  Spokojnej nocy. 

41. Recenzja: sztambuchczyta, Antczak Natalia

    "Kreol" to kolejna świetna książka Meghan March, z którą miałam przyjemność się zapoznać. Magnolia Marie Maison jest niesamowicie silną kobietą. Kiedy kilkanaście lat temu przeżyła koszmar po huraganie Katrina, została uratowana przez Mosesa Buforda. Mężczyzna zniknął, obiecując jej jednak, że po nią wróci. I wrócił - po piętnastu latach. Magnolia nie jest jednak bohaterką, która szybko wybacza. Starając się przetrwać, od bezdomnej po prostytutkę, burdelmamę, aż w końcu bizneswoman, wyrobiła swój silny charakter. Teraz, po tylu latach, kobieta chce zaznać jedynie nieco spokoju i szczęścia. Na jej drodze pojawia się jednak z powrotem Moses, który zrobi wszystko, żeby ją odzyskać. Na domiar złego odzywają się sprawy z przeszłości, a to wszystko buduje pełen napięcia romans. Uwielbiam styl autorki. Tutaj po raz kolejny stworzyła świetnie wykreowanych bohaterów, o których dobrze się czyta i których losy śledzi się z zaangażowaniem. Poznałam już kilka jej powieści, które podobały mi się równie mocno. Książki March są idealne na późne wieczory, żeby złapać nieco oddechu, a przy tym cieszyć się dobrą lekturą. Fabuła przypadła mi do gustu. Sceny były dopracowane, a pióro March jest jednym z moich ulubionych. Choć zazwyczaj sięgam po inną literaturę, ta autorka pojawia się u mnie zawsze, kiedy mam ochotę przeczytać jakiś romans. Uwielbiam jej styl, a przy tym lekkość, z jaką pisze swoje książki. Już dzisiaj planuję zacząć czytać drugi tom, żeby dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy Magnolii i Mosesa. Mam nadzieję, że będzie równie dobrze, jak z pierwszym tomem, bo jak na razie jestem nim zachwycona.

42. Recenzja: złotowłosa i książki, Agnieszka Rowka

    "Wiem, że lubisz tańczyć z diabłem, ale uważaj na siebie dziewczyno. Diabeł zawsze w końcu domaga się swojej zapłaty." Magnolia Marie Maison piętnaście lat temu przeżyła koszmar po huraganie Katrina. To właśnie wtedy Moses Buford Gaspard ją uratował. Spędzili ze sobą cudowny czas, jednak on musiał wyjechać a ona nie mogła zostawić wszystkiego. Los ich rozdzielił. Teraz po latach on powraca. I nie będzie łatwo, bowiem Magnolia tak łatwo nie wybacza. Dodatkowo przeszłość upomina się o swoje. Nie będzie bezpiecznie. Będzie za to gorące i wysoce niebezpiecznie. A ona chce tylko przetrwać... Czy jej się uda? Jaki plan ma Moses? Czy kobieta mu wybaczy? Czy on zdoła ją uratować? czy zdąży zanim będzie za późno? Znam i bardzo cenię sobie twórczość autorki. Mam sporą kolekcję jej powieści, aczkolwiek nie wszystkie. Teraz przyszła pora na dylogię. Dylogię, której byłam ogromnie ciekawa. Samo imię głównej bohaterki sugeruję postać barwną i jednocześnie twardą. Taką, która przetrwa wszystko. Taka, która nawet po złamaniu się podniesie i będzie silna. I tak właśnie była gówna bohaterka. Twarda niczym kokos ze słodkim wnętrzem. To silna wojowniczka. Twarda babka. Nie boi się krwi, broni oraz śmierci. Umie walczyć i walczy niczym lwica. Charyzmatyczna postać, która zaskakuje. Która stopniowo odkrywa wszystkie karty. Ma fajne do siebie podejście. Jej przemyślenia były świetne. Byłam ogromnie ciekawa tego, co się wydarzyło w przeszłości, że aż tak nienawidzi Masona. W równym stopniu go nienawidzi, co pragnie. I było to podawane na raty. Niczym puzzle, które wskakiwały na swoje miejsce w tej trudnej układance. Ich wzajemna relacja była podszyta niepewnością, ochroną przed kolejnym zranieniem a przy tym gorąca i pikantna. Emocje szalały. Akcja trzymała w napięciu i dostarczała rozrywki. Retrospekcje na ogromny plus. Dzięki nim mogłam jeszcze bardziej poznać bohaterów. Na kolejny plus, jaki zauważyłam , zasługują bohaterowie drugoplanowi. Ciekawi interesujący a ich życie było bardzo dobrze powiązane z główną bohaterką. Mimo początkowej trudności, to fajna lektura. Tak, miałam problem z wczytaniem się w historię. Nie porwała mnie z początku ale w miarę przekręcania kolejnych stron było coraz lepiej. Tak, że po finiszu chciałam jak najszybciej zacząć tom drugi. Miałam to szczęście, że mam całą dylogię. I w związku z tym po chwilowej przerwie na codzienność zasiadłam do lektury drugiego tomu. Wam też radzę od razu zakupić komplet. Bardzo dobra i pasjonująca lektura. Rozpala i mrozi. Doskonała gra na emocjach. Tom pierwszy jest w głównej mierze o Masonie, ale Magnolia nie zostaje w tyle. W końcu gdyby nie ona, to nie byłoby historii. Pisana jest lekkim i przystępnym językiem. Czyta się ją szybko. Dzięki narracji kilku osób można bardziej wczuć się w bohaterów. Intrygi, kłamstwa i tajemnica oraz niełatwa miłość. Wszystko to co misie lubią najbardziej. Idealna na wieczorny relaks z lampką wina. Warto poznać tę historię. Polecam.

43. Recenzja: https://www.instagram.com/zaczytana_matka_patka/, Patrycja Piasecka

    Kreol" @meghanmarch Na samym wstępie muszę pochwalić okładki do serii ,,The Magnolia duet" bo są naprawdę niesamowite. Magnolia Maison jest silną kobietą, która chciała rozpocząć nowe życie. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Magnolia zaczyna tracić kontrolę, co mocno ją przeraża. Dotychczas bowiem, to ona rozdawała karty. Moses Gaspard piętnaście lat temu wyjechał z Nowego Orleanu. Teraz wrócił, aby odzyskać serce ukochanej, ale czy nie jest za późno? Gra się rozpoczęła! Czy królowa pobije króla? Taką Meghan March lubię! Chociaż ostatnia książka autorki całkowicie mnie nie poruszyła i byłam (delikatnie mówiąc) rozczarowana. Tak tutaj Pani March się zrekompensowała 🤩. Płomienny romans, bohaterka z pazurem i intryga w tle! Dodajmy do tego naprawdę fajnie wykreowanych bohaterów, a wychodzi coś naprawdę fajnego. Mnie książka pochłonęła bez reszty, czułam ogień porządna i dreszcz tajemnicy. Fajnym zabiegiem było wplecenie bohaterów z poprzednich powieści. Spotykamy min. Mounta ( mojego ulubieńca). Za to duży buziak dla autorki ☺️. Ciesze się również, że mam pod ręką drugi tom. Pędzę poznać dalsze losy bohaterów, a Was zachęcam do sięgnięcia po tę historię!

44. Recenzja: Czarno Czerwone, Faroń Agata

    Jako fanki twórczości Meghan March nie mogłyśmy sobie odmówić 😁 Kreol chociaż tym razem nie przyciągnął nas okładką z pewnością nie odstawał treścią od reszty dotąd wydanych w polskim wydaniu książek autorki. Dojrzałe pióro, niezaprzeczalny erotyk w którym absolutnie zawsze odnajdziemy chemię między bohaterami. Tym razem nie możemy powiedzieć, że ta książka to zupełne "wow" , natomiast czuję, że to tylko zapowiedź czegoś powalającego. Dylogia dopiero się rozkręca 😈 Początek historii rozwijał się bardzo powoli. Spotkanie głównej bohaterki z wróżką Celeste, która przepowiada jej zbliżającego się diabła jest czymś co już od początku podsyca ogień, chociaż trochę musimy na niego poczekać. Kiedy treść nie spiesząc się przypomina nam historie dawnej burdel mamy, pokazując jej mocny charakter i wewnętrzną siłę, zbliża się do nas powoli Mose. Dawna i tak naprawdę jedyna miłość Magnolii. Mężczyzna, który nie bawi się w pytania, który nie daje wyboru, tylko sięga po swoją kobietę. Spowrotem obezwładnił Magnolie nie używając do tego rąk. Wystarczyła jego charyzma i seksapil. Takie są właśnie postacie tworzone przez autorkę silne i pewne siebie, nie żadne szare myszki 💪🏻😈 Ale jak poradzi sobie Magnolia z tym, że tuż z przybyciem Masea ktoś próbuje ją zamordować? Kobieta dostaje pogróżki a za rogiem stałe ktoś czyha na jej śmierć. Czy Mose zdoła spowrotem zdobyć serce dawnej ukochanej a jednocześnie zapewnić jej bezpieczeństwo? 🙂 A przedewszystkim czy tak dumna i samowystrarczalna kobieta jak Magnolia pozwoli sobie pomoc? "- Zamknij swój pieprzony ryj i słuchaj - Gdy nie odpowiada, uśmiecham się. - Dobry Baxter. Cholera to brzmi jakbym mówiła do psa. Co ma sens zważywszy, że tym właśnie jesteś. Pieprzonym kundlem którego będzie trzeba uśpić, jeśli jeszcze kiedykolwiek w swoim nędznym życiu będziesz groził jakiejkolwiek kobiecie. Rozumiesz mnie Baxterze? - Tak, rozumiem - odpowiada zdławionym głosem - Dobry pies - chwale go [...] " Ogromnym plusem książki było stałe nawiązywanie do innych serii napisane przez autorkę. Znacie serię Mount? Wspaniała! Tutaj możecie znów uskyszec o bohaterach tej teyloogi jak i również obiło. Się o uszy wspomnienie Gabriela Legend 😁 znalazło się nie o humoru, gdy Magnolia toczyła wewnetrzą walke ze swoim sumieniem, nazywając je "przemądrzałą dziwką" 😁🤣 I jak na Meghan March przystało pozostawia największy znak zapytania, który tym razem wyjątkowo zaspokoimy bez czekania paru miesięcy ❤️ wyczekujcie recenzji o Pani Kuszącej. ❤️ " Wiele się też nauczyłam przez ostatnie piętnaście lat. Lekcja numer jeden. Magnolia sama troszczy się o Magnolie." 🖤❤️🖤❤️ /5 #kreol #meghanmarch #magnolia #editiored #bookstagrampl #książka #bookish #reading #instagramczyta #igreads #book #lovereading #reading #booklove #bookloversofinstagram #bookgraphic #bookstagrammers #bookbloggersofig #czarnoczerwonecc #recenzjecc #bookstagramtopasja #booklover #bookstagram #bookstagrampolska #bookhistory #bloggers #booksbooksbooks #hotbook #romans #recenzja

45. Recenzja: booklover_52, Płaza Katarzyna

    "Kreol", podobnie jak inne książki Meghan March, wciągnął mnie w świat pełen intryg i namiętności już od pierwszych stron. Autorka po raz kolejny umiejętnie przeplata przeszłość z teraźniejszością, a także pozwala nam śledzić wydarzenia oczami obojga bohaterów. Osadza postacie w znanym nam już środowisku i daje również widok na dalsze losy Lachlana i Keiry. Dzięki temu fabuła nabiera jeszcze więcej uroku i wzbudza większe emocje. Magnolia została przedstawiona jako bardzo silna kobieca sylwetka, która zdaje się trzymać władzę we własnych rękach. Bohaterka nie lubi być od nikogo zależna i też nie często się przed kimś otwiera. Wyjątek stanowi Moses, który już kiedyś zdobył klucz do jej serca. Relacja bohaterów z każdą stroną rozkwita, a w pewnych momentach nawet wybucha. Jest między nimi gorąco, ale początkowo czuć też tę barierę spowodowaną niepewnością i brakiem zaufania. Doceniam to, że nie od razu zostaliśmy wrzuceni na głęboką wodę, ale powoli odkrywaliśmy karty związane z dawnym życiem Magnolii i Mosesa. Ten zabieg pozwala wprowadzić taką tajemniczość oraz oczekiwanie na rozwój wydarzeń. Podobało mi się też to, że książka nie stawia jedynie na romans, ale ma w sobie również zagadkę i pewne śledztwo. Dodaje to potrzebnej adrenaliny, napędza akcję i tworzy w czytelniku chęć odkrycia sprawcy. Zakończenie, jak na autorkę przystało, jest niespodziewane, dlatego polecam mieć przy sobie od razu kolejny tom. Myślę, że bez znajomości trylogii "Mounta" również się w tej serii odnajdziecie, ale możecie zaspojlerowac sobie pewne rzeczy.

46. Recenzja: ksiazkowe_perelki , Kaczmara Martyna

    Hejka #hellobookstagram dzisiaj mam dla was recenzje pierwszego tomu dylogii od Megan March. Zapraszam do recenzji. Magnolia Maison musi przestrzegać pewnych zasad, jako najlepsza przyjaciółka żony nowoorleańskiego króla. Magnolia je przestrzega. Lojalność nie dawała jej 100% bezpieczeństwa. Jest ona silną kobietą, która poradzi sobie z każdym wyzwaniem. Jednak myślała, że jak pozbędzie się swojego nielegalnego biznesu, będzie wiodła spokojne życie. Lecz los ma dla niej inny planj… Na jej drodze po piętnastu latach pojawia się Moses Bruford Gaspard. Kim on jest dla Magnolii? Czy jego osoba zmieni wiele w jej życiu? Jest to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z jej książkami. Dużo słyszałam o tej autorce i miałam dość wysokie oczekiwania co do tej książki. Bardzo mi się podobał styl autorki, lekki i przyjemny, ale zarazem nietypowy. Autorka wykreowała silne postacie, które wiele przeżyły w życiu i niejedno widziały. Tak też udało się jej zrobić w tej książce, mamy charakterną kobietę i zawziętego mężczyznę. Dwie silne osobowości.Moses zaimponował mi tym, jak się zachowywał i starał po tych piętnastu latach. Próbował odzyskać swoją ukochana. Magnolia wie, czego potrzebuje od życia i łatwo się nie poddaje. Wie, czego chce. Jest samowystarczalna. Bez mężczyzny sama sobie da radę, nie potrzebuje go do szczęścia. Koło tej historii nie da się przejść obojętnie. Jest to pierwsza część dylogii. Autorka cały czas trzyma czytelnika w napięciu, nie można się oderwać do lektury, która jest dość cienka. Na szczęście drugi tom jest od razu dostępny na wyciągnięcie ręki. Gorąco wam polecam pierwszy tom tej dylogii! 8/10⭐

47. Recenzja: @ksiazkowe_serce, Sołtysik Maria

    Magnolia Maison nawet jako przyjaciółka żony króla nowoorlańskiego półświatka musiała przestrzegać pewnych zasad. Pozbyła się swojego nielegalnego interesu i myślała, że to jej zapewni spokojne życie. Niestety bardzo się myliła. Moses Buford Gaspard wyjechał 15 lat temu z Nowego Orleanu i ją zostawił. Teraz wrócił, bo wie, że popełnił wielki błąd. Nie był w stanie zapomnieć o Magnolii, jednak zna ją bardzo dobrze i wie, że ta kobieta nie da się tak łatwo przekonać. Ona zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele przyjazd tego mężczyzny zmieni w jej życiu. Teraz nie ma innego wyjścia, ponieważ ktoś na nią poluje i chce ją zabić. Czas wyłożyć wszystkie karty na stół… Główna bohaterka tej książki stała się jedną z moich ulubionych. Magnolia miała coś takiego w sobie, że z całego serca byłam z nią przy każdej jej decyzji i wspierałam ją. To kobieta o silnym charakterze, która nie ugina się przed niczym i nikim. Wytrwała, silna i niezależna. To słowa jakimi mogłabym opisać całą jej postać. Przed laty zraniona, lecz teraz gdy odzyskała coś z dawnej siebie, on powrócił. Moses wtargnął znowu do jej życia i teraz tak łatwo nie odpuści. Z początku dał się poznać jako zazdrosny i troskliwy o Magnolię mężczyzna. Przyciągał i sprawiał, że nawet tak silna kobieta miała problem by ponownie dopuścić go do siebie. To już moje kolejne spotkanie z twórczością Meghan March i muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczona. Już od samego początku czułam jakieś niebezpieczeństwo, napięcie, które zwiastowało duże kłopoty. Nie wiem jak robi to autorka, ale po raz kolejny nie potrafiłam się oderwać od książki. To jak toczyła się akcja, jak zostały wykreowane główne i poboczne postacie, humor czy ostrzejsze sceny, przyczyniły się to tego, że nie tak łatwo zapomnę o tej książce. Magnolia i Moses to wyjątkowe zestawienie bohaterów, ponieważ ich upór i wytrwałość tworzą mieszankę wybuchową, o czym miałam okazje się przekonać.

48. Recenzja: m.oniska__czyta__, Boćwińska Monika

    Zdecydowanie nie jest to książka dla grzecznych duszyczek. Co to za książka. Po prostu świetna. Autorka genialnie wręcz wykreowała bohaterów. Dialogi są świetnie poprowadzone, a sceny - rozpalą Was do czerwoności. Nie oderwiesz się od niej tak łatwo! Jestem bardzo zadowolona z tej pozycji, dostałam dokładnie to, czego się po niej spodziewałam. Autorka jak zawsze nie zawodzi. Jest dużo emocji, brak nadmiernych opisów, lekka narracja i bohaterowie, których polubiłam od samego początku. Mi się podobało i czekam na więcej.

49. Recenzja: zaczytana_mama86, Nieroda Agnieszka

    Książki autorki uwielbiam i nie wyobrażam sobie, aby nie mieć ich na półce. Lekki styl pisania autorki i ta jej tajemniczość powoduje, że nie można się odezwać od książek. Magnolia kobieta, która chce i potrafi o siebie zadbać. Potrafi zabezpieczyć się finansowo i dba o swoje bezpieczeństwo, nie chce mężczyzny w swoim życiu, bo już raz oddała serce i wystarczy jej bólu i rozpaczy. A co się wydarzy jak mężczyzn będzie chciał wrócić i zdobyć ponownie jej serce, czy odzyska je? Czy kobieta odda się bez walki? Moses chce i pragnie Magnolii i nie ukrywa tego, ale nie zawsze wszystko jest w życiu takie proste. Ktoś poluje i zagraża jego kobiecie. Czy mężczyzna, który zagraża kobiecie przestraszy Magnolie? Czy kobieta będzie potrafiła się obronić? A może jednak pozwoli sobie na chwile zapomnienia i da szanse Mosesowi? Już od samego początku książka wciąga i nie można się oderwać. Walka między bohaterami i słowne potyczki są świetne. Kolejna rzecz to całe napięcie w książce, czyli to niebezpieczeństwo, które czyha na bohaterkę. Zachęcam każdego, kto lubi książki, przy których nie ma nudy. Serdecznie polecam. @meghanmarch @editio.red #recenzja #meghanmarch #editiored #kreol #dylogia #czytalegalnie #kochamczytac #czytamksiążki #zaczytanamama86

50. Recenzja: szestusie19, Szestowicka Aleksandra

    Dzień dobry soboto dzisiaj przychodze z recenzja książki mojej ulubionej autorki @meghanmarch 🥰❤️ Jako że uwielbiam tą autorkę z chęcią sięgnęłam po kolejna serię "Magnolia" #kreol w której poznajemy Silna, pewna siebie kobietę o ciężkim charakterze i nerwach ze stali.. Magnolia nie miala łatwo, myślała że wreszcie zazna spokoju po tym jak zostawiła nielegalna poprzednia pracę, niestety duchy przeszłości wracają ze zdwojoną siłą gdy po 15 latach spotyka go... Moses to były facet który zostawił ją bez słowa... Wracajac teraz pragnie ją odzyskać za wszelką cenę, wiedząc że nie będzie latwo. Czy uda im się przetrwać w świcie pełnym kłamstw? Jak każda książkę Meghan czytało się ją bardzo lekko i przyjemnie! Magnolia dala się poznać jako zadziorna i zdeterminowana kobieta, za to Moses był bardzo tajemniczy. Jako ze to romans kryminalny nie zabrakło także zabójstw.. Zakończenie jak zwykle zachęciło mnie do drugiej części która mam już w domu i za chwilę się za nią zabieram 😍🥰 A wy przeczytaliście tą serię? A możecie macie w planach? Dajcie znać ❤️

51. Recenzja: Instagram.com/nzamecka, Natalia Zamecka

    Kolejna bardzo dobra książka od Meghan March. Rozpływam się nad jej stylem pisania i sposobem w jaki kreuje bohaterów. "Kreol" to idealna pozycja dla osób, chcących romansu z przeplatającymi się gangsterskimi tajemnicami i napięciami. Główna bohaterka jest silną kobietą, która poradzi sobie ze wszystkim... oprócz uczucia do Mosesa, który po rozkochaniu jej w sobie zniknął na 15 lat - a teraz wraca, z dość niecodzienną propozycją jak na tyle lat braku kontaktu. Magnolia jest dla mnie wyjątkową bohaterką, bo łamie utarty w książkach tego typu schemat, że to facet jest tym silnym i złym. Oczywiście takimi cechami opiszemy również Mosesa, więc oni razem to prawdziwa mieszanka wybuchowa. W dodatku uwielbiam gdy czytelnik jest niejako "wrzucany" w akcję, a Meghan March jest tego prawdziwą mistrzynią. Przyznaję, że brakowało mi trochę tego gonienia "ofiary", bo akcja pod kryptonimem: "daj mi szanse" rozwija się bardzo szybko, ale ze względu na trzymanie mnie w napięciu i zaciekawieniu przez cały czas jestem skłonna wybaczyć. Zdecydowanie warto zwrócić na nią uwagę.

52. Recenzja: Gypsy_Girl_Recenzuje , Pańczyk Ewelina

    Chyba nikogo nie dziwi fakt, że ukazała się tutaj ta opinia. Oczywiste, że Meghan March musiala się tutaj ukazać. No i jeszcze te okładki. PRZECUDOWNE. Jak tylko je zobaczyłam to przepadłam.  A teraz się przekonacie czy i przepadałam dla środka. Nawet najlepszą przyjaciółkę żony króla nowoorleańskiego półświatka obowiązują zasady. Magnolia Marie Maison ich przestrzegała. Jednak lojalność i szacunek do Mounta nie gwarantowały jej pełnego bezpieczeństwa. Była silną kobietą o żelaznym charakterze, miała nerwy ze stali, ale jej życie dotychczas przypominało taniec z diabłem. Albo grę w szachy z kimś znacznie gorszym. Miała nadzieję, że skoro sprzedała swój nielegalny interes i wycofała się z branży, znajdzie drogę do spokojnego życia. Niestety. Duchy przeszłości nie chciały pozostać martwe. Moses Buford Gaspard wyjechał z Nowego Orleanu piętnaście lat temu. Przez nią. Teraz wrócił. Dla niej. W końcu zrozumiał, jak fatalny błąd popełnił. Nie było dnia, w którym by o niej nie myślał. Ale że znał Magnolię dobrze, wiedział, że nie będzie łatwo ją odzyskać. Zraniona lwica nigdy nie wybacza. Moses jednak nie przyjął tego do wiadomości. Przywiózł z Nowego Jorku tylko jeden prosty plan: przyszłość z tą kobietą. Magnolia miała świadomość, że wszystko się zmieni. Musiała podjąć trudne decyzje. Jednak trudniejsze będzie sprostanie ich konsekwencjom. Ktoś postanowił ją zabić. Ktoś postanowił ją zdobyć. Ktoś postanowił ją odzyskać. Ona postanowiła przetrwać. Na własnych warunkach. Przyszedł czas, by dokonać wyboru. Musisz odkryć karty, jakie rozdał ci los... Już na wstępie mogę wam napisać,  że ta dylogia przypadła mi do gustu o wiele bardziej niż trylogia Legend, która również jest teraz wydawana. Sposób wykonania jest taki sam, ale fabuła?? Fabuła w tym przypadku jest o wiele bardziej interesująca.  Magnolia, jak wszystkie bohaterki kreowane przez March, jest pewną siebie i silną kobieta. Zadziorna, uparta, w sumie i troszkę pyskata. Dziewucha nie da sobie w kaszę dmuchać. I dobrze. Wiele współczesnych bohaterek to takie mdłe mamałygi, które są tak interesujące jak zeszłoroczny śnieg.  Magnolia jest ich zupełnym przeciwieństwem. Tej kobiety nie da się zapomnieć. I Moses też o niej nie zapomniał. Wrócił do nie. Wrócił po nią.  A ta dylogia pokazuje nam jak to wszystko dokładnie wygląda. I moi drodzy.  Wygląda to bardzo dobrze. Miałam bardzo wysokie oczekiwania względem tej książki i w stu procentach zostały one spełnione. Jestem usatysfakcjonowana. Zadowolona. I generalnie jestem na wielkie i przeogromne TAK. Nie mogłam się oderwać od tej książki. I na całe szczęście Editio Red postanowiło wydać dwa tomy od razu. Bo sami wiecie. To czekanie jest najgorsze. Dodam jeszcze, że czytając tę książkę mogliśmy znowu zobaczyć co takiego dzieje się u Mounta. Bo Meghan March ma ten fajny nawyk, że w jej książkach można spotkać bohaterów innych jej powieści. Uwielbiam to.  Dodam, że za każdym razem wychodzi jej to bardzo dobrze, ponieważ nie są to tylko wzmianki. A znaczące dla fabuły postacie. Także jak pokochaliście Mounta, to znowu możecie się  z nim spotkać. Jak każda książka Meghan March, ta również była dla mnie niebywałą przyjemnością i przyjemnie spędziłam z nią czas.  Jednak nie myślcie sobie,  że ta książka nie ma wad. Ma i to sporo. Pierwszy i jak dla mnie najbardziej znaczący fakt, to brak opisów. Jezuaicku. Czemu ta autorka nigdy nie idzie w opisy?? No nie mogę tego pojąć.  Za każdym razem jestem i to tak samo zła. No, ale cóż.  Nie można mieć wszystkiego.  Minusów ta książka ma o wiele więcej, ale chyba nie spotkaliśmy się tutaj by je wszystkie wypisywać. One i tak nie rzutują na mój odbiór tej książki.  Będę ją polecać,  ponieważ warto. Historia  Magnolii i Mosesa jest czymś od czego się nie oderwiecie. A mając drugi tom od razu pod ręką,  to tym bardziej nie można sobie odmówić tej dylogii. Czy polecam?? Hahahahha Oczywiście,  że tak. Meghan March biorę w ciemno. I wy też powinniście. I pomimo tego,  że jej książki to nie są 10 w skali do 10, to zawsze z przyjemnością spędzam z nimi czas.

53. Recenzja: kreci.mnie.czytanie, Zuzia Ewa

    Moja przygoda z twórczością Meghan March zaczęła się od Trylogii Mount. Te trzy tomy wywarły na mnie tak ogromne wrażenie, że chociaż czytałam je już dosyć dawno temu to pamiętam i wspominam do tej pory. Dlatego kiedy przeczytałam opis serii ,,Magnolia”, moje oczy rozbłysły w ekscytacji. Pojawiają się w niej postaci drugoplanowe z poprzednich książek autorki Magnolia Maison i Moses Gaspard, ale tym razem wysuwają się na pierwszy plan. Jeszcze kiedy doczytałam, że akcja dzieje się ponownie w Nowym Orleanie i Lachlan Mount nadal jest tam Królem, wiedziałam, że przepadnę w lekturze. I tak się właśnie stało, “pochłonęłam” obie części w jeden dzień. ,,Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję, i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego.” Piętnaście lat temu Magnolia Maison po przejściu huraganu Katrina, przyjęła pomoc Mosesa Gasparda, który w dwa tygodnie zdążył ją w sobie rozkochać i wyjechał. Teraz wrócił jakby nic się nie wydarzyło i ma jeden powód, wrócił dla niej! Przez ten czas wiele się jednak zmieniło w życiu bohaterów, ale i oni sami wiele przeszli. Moses wraca we właściwym momencie i we właściwym czasie, bowiem życie kobiety jest zagrożone, z czego sama jeszcze nie bardzo zdaje sobie sprawę. Czy tych dwoje ma szansę być znowu razem? Czy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki? Na takie pióro autorki właśnie czekałam. Po moim zdaniem spokojniejszej serii ,,Gabriel Legend” znowu czułam te emocje, ten ogień, te tajemnice i niebezpieczeństwo, które kryją się na kartkach książki. Fantastyczne kreacje bohaterów, od których bije mrok, a chemia między nimi kipi z każdym dialogiem. Bardzo dziękuję wydawnictwu @editio.red za wydanie obu tomów serii na raz ❤ Dzięki temu moja ciekawość została zaspokojona niemal od razu, bo tom pierwszy zostawia nas w osłupieniu i zaskoczeniu. BARDZO POLECAM!!!

54. Recenzja: Liliova_L, Budzan Paula

    Moja ocena 8/10 „Król bez skrupułów” to była moja pierwsza książka Meghan, po którą sięgnęłam i od razu autorka mnie kupiła. Czytaliście? Jeśli tak, to świetnie bo te serie są ze sobą powiązane, jeśli nie to myślę, że nie wpłynie to na Wasz odbiór tej książki. Tym razem przyszedł czas na przyjaciółkę Keiry - Magnolię. Przyznaję, że po słabszym „Upadku legendy” nie wiedziałam czego się spodziewać i podchodziłam do tej serii z rezerwą. Na szczęście niepotrzebnie, bo tutaj autorka wróciła do tej formy, za którą ją uwielbiam. Przede wszystkim Meghan słynie z tego, że potrafi świetnie wykreować silne charaktery, które w życiu nie jedno przeżyły i widziały. Moses to twardziel, były gangster (dla tych co mają przesyt mafii nie zrażajcie się, to nie jest główny wątek), który stara się odzyskać po 15 latach kobietę swego życia. W tej części dużo się o nim nie dowiadujemy, jest trochę owiany tajemnicą. Dostajemy tylko szczątki jego osobowości. Magnolia wie czego chce od życia i żadna kłoda rzucana pod nogi nie jest w stanie jej od tego odwieść. Nie potrzebuje mężczyzny, bez niego też sobie ze wszystkim świetnie daje radę i doszła w swoim życiu to takiego momentu, w którym zawsze chciała być. To historia o tym, że nie łatwo jest zostawić przeszłość za sobą chociaż czasami by się tego bardzo chciało. To walka o własne szczęście i bezpieczeństwo, a także o spokój, na który tak na prawdę każdy zasługuje. Autorka trzyma przez cały czas czytelnika w napięciu i podsyca naszą ciekawość, tak naprawdę nie wyjaśniając zupełnie nic. Tom kończy się samymi niewiadomymi, w dodatku na sam koniec rzucona jest bomba. Całe szczęście że drugi tom jest od razu na wyciągnięcie ręki. Jeśli macie ochotę na naprawdę dobry romans, gdzie jest niebezpiecznie i tajemniczo to gorąco Wam polecam tę książkę.

55. Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki, Karolina Koziar

    Magnolia Marie Maison jest nam znana z trylogii Mounta (moja najukochańsza!) jako przyjaciółka Keiry i burdelmama. Ostra babka z trudną przeszłością owianą mroczną chmurą, którą pragniesz przesłonić i ją poznać. Piekielnie się cieszę, że Autorka pokusiła się na stworzenie tej dylogii ofiarowując nam Mags w każdej możliwej odsłonie. Piętnaście lat temu podczas huraganu drogi Magnolii i Mosesa się połączyły w krótkim, lecz intensywnym romansie, który zakończył się wyjazdem mężczyzny z Nowego Orleanu. Nadzieja na jego powrót z każdym dniem umierała, jednak mimo upływu czasu uczucia jakim się darzyli wciąż tliły się w ich sercach. Niezależna i uparta jak nigdy dotąd kobieta wypracowała dla siebie dobre życie. Mimo całego nieszczęścia jakie ją spotkało nie straciła dobra w sercu zarówno do ciotki, która na to nie zasługiwała jak do młodego obcego człowieka.  Sprzedała swój interes pragnąc ciszy i względnego spokoju jednak czyha nad nią niebezpieczeństwo jakiego się nie spodziewa. Wróżba u Celeste i wizyta u Mounta to dopiero początek złych i nieoczekiwanych wydarzeń w jej życiu. Uwielbiam takie zdeterminowane kobiece postacie w powieściach. A gdy do tego jest skrzywdzona i czuje się odrzucona? CUDO! Czy Moses może sobie tak po prostu wrócić do jej życia? Magnolia potrzebuje partnera w życiu i to takiego, który za chwilę nie ucieknie i będzie mogła na niego liczyć w każdej sytuacji. Czy Moses się nim okaże?  Pióro Autorki kocham do tego stopnia, że mogłabym ją czytać bez końca. Z ekscytacją śledziłam kartka po kartce relację Magnolii i Mosesa. Autorka kolejny raz w tak genialny sposób budowała napięcie, rosnącą siłę pragnienia i bliskości drugiego człowieka, że nie potrafiłam odłożyć tej książki na bok. Dała nam kobietę tak dotkniętą życiem, a mimo to silną i gotową by dalej walczyć. Kocham! Bardzo podobała mi się ta książka. Mroczna i gorąca zarazem, pełna namiętności i dającą radość z czytania. Trzeba mieć drugi tom pod ręką, bo można sobie trochę włosów wyrwać na końcu przez rzuconą nam bombę. Oczywiście polecam

56. Recenzja: @ewelinkaa.91, Kwiatek Ewelina

    Właśnie skończyłam czytać #Kreol pierwszy tom serii #Magnolia od @meghanmarch i dzięki Bogu, jestem szczęśliwą posiadaczką drugiej części, za którą biorę się od razu😁 W historiach pisanych przez autorkę podoba mi się sposób, w jaki przedstawia kobiety. Nie są to zahukane, szare myszki, bojące się własnego cienia, a silne, pewne siebie i twardo stąpające po ziemi kobiety gotowe na wszystko, co opatrzność postawi na ich drodze. Ta część była dla mnie bardziej takim wprowadzeniem w losy bohaterów, akcja toczyła się w dość spokojnym tempie, choć nie zabrakło tu emocji. Bo jak mogłoby być inaczej, gdy płatny zabójca czyha na życie głównej bohaterki, a jej dawna miłość niespodziewanie pojawia się na horyzoncie, burząc ład i porządek, na który tak ciężko pracowała? Zakończenie rozbudziło tylko mój apetyt i chcę więcej! Moja ocena 8/10⭐ Magnolia to kobieta pewna siebie, zadziorna, uparta i zderminowana. Dla większości jest nieosiągalna. Chcąc odciąć się od dawnego życia, sprzedała swój nielegalny biznes i rozpoczęła nowe życie. Jednak ponowne pojawienie się w jej życiu Mosesa wywraca jej uporządkowaną egzystencję do góry nogami. Taka kobieta nigdy nie zapomina, a ten mężczyzna zniszczył ją, zostawiając z nadzieją, że po nią wróci. 15 lat, tyle czasu minęło od ich ostatniego spotkania. Jednak ich uczucia nie osłabły. Magnolię przeraża to, że przy nim traci kontrolę nad sobą. W dodatku nie pomaga fakt, że ktoś czyha na jej życie. Kobieta tylko przy Gaspardzie czuje się bezpiecznie, tylko on jest jej przystanią. Oboje podejmują ryzyko i postanawiają spróbować. Czy jednak Magnolia jest gotowa na prawdę, jaka na nią spłynie? Czy mogła się aż tak pomylić w ocenie Mosesa?

57. Recenzja: patka_i_ksiazki , Kośmider Patrycja

    " Przyszedł czas, by dokonać wyboru. Musisz odkryć karty, jakie przyznał Ci los.. ." Każdego obowiązują zasady nawet najlepszą przyjaciółkę żony, króla nowojorskiego półświatka. Magnolia zawsze ich przestrzegała, ale lojalności i szacunek nie gwarantowały jej bezpieczeństwa. Magnolia była silną kobietą z mocnym charakterem i nerwy miała,  Przeszłość nie dała o sobie zapomnieć, nawet jak sprzedała swoje nielegalne interesy. Miała nadzieje, że jak się wycofa, to będzie miała spokojne życie. Jednak tak się nie stało, ponieważ ktoś chce jej śmierci. Do jej życia wróciła dawna miłość. Moses wyjechał bardzo dawno temu z Nowego Orleanu właśnie przez Magnolie, ale wrócił po piętnastu latach dla niej. Nie było dnia ani minuty, żeby o niej nie myślał. Czy ona mu wybaczy? Czy będzie w stanie dać mu szansę? Czy Moses zdobędzie na nowo Magnolie? 🤔 Tego już dowiecie się jak sięgnięcie po książkę. Książka podobała mi się. Zaciekawiła mnie ta historia, polubiłam głównych bohaterów. Książka jest dobrze napisana i czyta się ją szybko. Oczywiście zakończenie jest w takim momencie, że trzeba sięgnąć po kontynuacje. Polubiłam się z twórczością tej autorki i już wiem, że na pewno sięgnę po jej poprzednie książki 📚 Polecam Wam tę książkę z czystym sumieniem 😁.

58. Recenzja: Czerwonowłosa czyta,

    ,, Piętnaście lat temu pozwoliłam sobie zapomnieć, kim i czym jestem, i popełniłam najgorszy błąd. Zakochałam się. A potem on wyjechał i nigdy nie wrócił. Moje serce od tamtej pory stało się czarne”. Hej kochani. Dziś przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Meghan March pt. ,,Kreol”. Jest to pierwsza część dylogii. Magnolia to kobieta o bardzo silnym charakterze. W życiu jest bardzo zaradna Doskonale sobie radzi. Magnolia w przeszłości zajmowała się prowadzeniem domu publicznego. Jednak w pewnym momencie postanowiła zacząć żyć zwyczajnie i nie wyróżniać się w tłumie. Mimo to jej charakter nie ulega zmianie. Główna bohaterka została w przeszłości skrzywdzona przez mężczyznę i nie dopuszcza do siebie myśli o związku. Moses w przeszłości był dla Magnolii najważniejszy. Zostawił wcześniej Magnolię. Jednak po latach wraca, aby odzyskać ukochaną. Czy Moses ma dobre zamiary wobec Magnolii? Co się stanie, kiedy dojdzie do ich spotkania po latach? Przekonajcie się sami sięgając po ,,Kreol”! Niesamowita książka. Bardzo mi się podobała. Czytając przeżywałam prawdziwą mieszankę emocjonalną. Książka bardzo mnie wciągnęła od pierwszej strony. Ciężko było się od niej oderwać. Autorka wspaniale wykreowała także wspaniałych bohaterów. Dwa mocne charaktery, czyli to co lubię w książkach. Ta część zakończyła się w takim momencie, że od razu sięgnęłam po część drugą dylogii. Gorąco polecam!

59. Recenzja: vive_les_livres, Salagierska Zuzanna

    Kreol oraz Pani kusząca od Meghan March to dwutomowa historia Magnolii i Mosesa. Kobietę poznajemy w trylogii Mount. Natomiast Moses Gaspard to zupełnie nowy kąsek i prawdopodobnie dla wielu z was kolejny książkowy mąż. Styl autorki uwielbiam, dla mnie wszystko jest genialne zaczynając od fabuły i kończąc na akcji. Meghan wciąga czytelnika bez jakichkolwiek hamulców w świat Nowego Orleanu i Dzielnicy francuskiej. Magnolia pragnie zacząć od nowa życie kończąc pewien etap. Odejście w cień i przeprowadzka do nowego mieszkania mają jej to ułatwić, ale zawsze muszą pojawić się pewne komplikacje. I w tym momencie po piętnastu latach wkracza on, Moses Gaspard. Nie wiadomo skąd i dlaczego. Nagle idealnie poukładany świat kobiety zostaje zburzony, gdy dzieje się coś co sprawia, że zaczyna się bać o swoje życie. Natomiast mężczyzna za wszelką cenę chce chronić Magnolię i wrócić do jej życia, przed czym ona się broni. Chyba wspominałam już, że kocham pióro autorki i każdą jej książkę biorę w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę. Za każdym razem dostarcza nam mnóstwo nieoczekiwanych zwrotów akcji. Dostajemy pełno tajemnic czy sekretów oraz namiętność, ogromną wręcz namacalną chemię między bohaterami. Gołym okiem widać, że Moses i Magonolia są sobie przeznaczeni. Inny scenariusz nie wchodzi w grę. Może i scen seksu nie było dużo, ale mężczyzna kochał główną bohaterkę i był w nią wpatrzony jak w obrazek. Wyobraźnia działa na pełnych obrotach przez intensywne spojrzenia jakie Moses rzuca kobiecie. I prawda jest taka, że nie da się przewidzieć co ewentualnie może się wydarzyć na kolejne stornie. Czytałam i czekałam jaka niespodzianka mnie spotka. Także tutaj możecie liczyć na mało przewidującą historię i nie ma tutaj miejsca na nudę, ponieważ jak pisałam wcześniej w książce jest bardzo dużo zwrotów akcji i elementów zaskoczenia. Gorąco też jest i sensualnie. Książki Meghan March są wyjątkowe i wciągające bez reszty. Dlatego z całego serca polecam. 10/10

60. Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com, Martyna Piętka

    Magnolia to siła i pewna siebie kobieta, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Jest piękna, niezależna i potrafi dążyć do celu po trupach. Jeszcze niedawno prowadzą nielegalny interes, czyli dom publiczny. Odpowiadała tyko przed Mountem, królem nowoorleańskiego półświatka i jednocześnie mężem jej najlepszej przyjaciółki. Teraz jednak decyduję się na zakończenie interesu i przekazanie go komuś innemu. Chce zamknąć przeszłość i rozpocząć swoje życie na nowo. I wtedy właśnie pojawia się on, Moses, mężczyzna, który kiedyś ją uratował... A później zniszczył. Piętnaście lat temu spędzili ze sobą piękne dwa tygodnie, przepełniona pasją i pożądaniem, ale wtedy Moses odszedł i zostawił Magnolię ze złamanym sercem. Teraz nie ma zamiaru mu ulegać, nie ma zamiaru ponownie czuć bólu po jego odejściu. Ale czy będzie potrafiła oprzeć się mężczyźnie, który wciąż przyprawia ją o szybsze bicie serca? Po każdą książkę Meghan Mach sięgam bez zastanowienia, bo tworzy powieści, które zawsze przypadają mi do gustu. Lekkie, ale przepełnione wielkimi emocjami. Nie mogło się to zmienić i tak też jest tym razem. Najbardziej cieszę się z tego, że mogę poznać historię Magnolii, która zaciekawiła mnie już w trylogii Mount, gdzie była postacią drugoplanową. Teraz ona wychodzi na pierwszy plan i daje mocno popalić. Oczywiście możemy też nieco dowiedzieć się o tym, co dzieje się u Mouna i Keiry, co jest kolejnym dużym plusem, gdyż brakowało mi tych bohaterów. Historia opisana jest z perspektywy dwójki głównych bohaterów, Magnolii i Mosesa. Meghan March ma to do siebie, że jej główne bohaterki to kobiety z krwi i kości, nie bojęce się walki siebie i swoją przyszłość. Tak, jest i tym razem, bo Magnolia to twarda babka, która ma kilka zasad w swoim życiu i twardo się ich trzyma. Jeżeli trzeba, wyciągnie pistolet i w zagrożeniu życia będzie się bronić do upadłego. Wie, jaką ma wartość i nie da sobą poniewierać. Moses to jej męski odpowiednik, niebezpieczny gangster, który zawsze dostaje to, czego chce. A teraz chce odzyskać Magnolię, gdyż opuszczenie jej było największym błędem jego życia. Spotkanie dwóch tak silnych osobowości musiało doprowadzić do pożaru. Postać Magnolii zdecydowanie najbardziej przypadła mi do gustu, bo już od dawna potrzebowałam tak silnej kobiecej postaci i w końcu ją dostałam. Cieszę się, że nie mam tutaj do czynienia z kolejną miękką kluchą, których w książkach nie brakuje. Jak to u tej autorki bywa, nie brakuje tutaj również scen erotycznych. Jednak jeżeli nie jesteś ich zwolennikiem, to nie musisz się martwić, nie ma ich tutaj zbyt dużo. Moses musiał się dużo natrudzić, żeby Magnolia spojrzała na niego przychylnym okiem. I wiecie co? Bardzo mi się to podobało. To budowanie napięcia, to oczekiwanie na kolejny krok, kiedy chemia między bohaterami była bardzo wyraźna. Momentami miałam ochotę krzyczeć: "March, zrób że coś w końcu, bo ja tu oszaleję!". Same sceny są bardzo dobrze napisane, nie ma tutaj zbędnych opisów, które czasami przyprawiają o niesmak. "Kreol" to świetna historia z silną damską postacią w osobie Magnolii, która twardo stąpie po ziemi i dobrze wie, czego chce od życia. Pełna emocji i wielkiej namiętności powieść, która pokazuje, że czasami warto jest dać komuś drugą szansę. Niespodziewane zwroty akcji i ciekawa intryga sprawiają, że od książki nie sposób się oderwać. Zdecydowanie polecam.

61. Recenzja: zfascynacjaoksiazkach.blogspot.com/, Anna Rydzewska

    Meghan March jak zwykle nie zawodzi i funduje swoim czytelniczkom płomienny, pasjonujący, emocjonalny rollercoaster, od którego nie sposób się oderwać. To jedna z tych pozycji, które połyka się na raz, a po skończonej lekturze pozostaje nienasycenie, tęsknota za nakreślonymi postaciami i dręczące wyczekiwanie kontynuacji. Stopniowo ujawniane sekrety, niebezpieczny klimat i gorące sceny erotyczne dodatkowo podkręcają atmosferę i rozpalają zamysły, a zatem fundują wszystko to, za co tak bardzo kochamy gorące romanse. Tym razem stworzone przez pisarkę postacie są wyjątkowo zadziorne, pochodzą z niebezpiecznego środowiska, intrygują i wyzwalają falę skrajnych odczuć. Wyróżniają się charakterem, mroczną przeszłością i trapiącym ich od lat uczuciem, które choć skryte głęboko w sercu, wciąż jest głównym motorem działań, nawet jeśli nie każdy się do tego przyznaje. Pokochałam bohaterów już od pierwszego spotkania, kibicowałam im całym sercem i wszystkimi zmysłami przeżywałam każdą przeciwność na ich drodze. Tak, Meghan March nakreśliła wyjątkowo angażującą historię, która dosłownie przyjmuje formę namacalnego doświadczenia, jakiego chciałoby się nigdy nie kończyć. Opowieść naszkicowana jest wyjątkowo plastycznym, przyjemnym piórem, dzięki czemu czytelnik płynie po kolejnych stronach z wypiekami na twarzy, z zapałem chłonąc słowa, wyczekując następnych, przyprawiających o szybsze bicie serca, powalających zwrotów akcji. Fabuła jest niesłychanie wartka, niebezpieczeństwo bije niemal z każdej strony, dlatego czytający tak naprawdę nie ma ani chwili wytchnienia. Całość dopełniona jest tajemniczością, mrocznymi sekretami, które przeplatają się z gorącymi, rozpalającymi do czerwoności scenami, w efekcie czego odłożenie książki na bok staje się czymś niemożliwym. Pierwszy tom serii "Magnolia" to zniewalająca, nadzwyczaj przeszywająca, angażująca wszystkie zmysły powieść, która otumania niczym najsilniejszy narkotyk. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, liczne gorące sceny oraz ciągłe uczucie niepokoju, wprowadzają czytelnika w stan błogiej hipnozy, którą wręcz szkoda przerywać. Jeśli kochacie rozpalające zmysły, emocjonalne, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, ta historia rozkocha Was w sobie!

62. Recenzja: wredna books, Szwarc Justyna

    "Kreol" czyli pierwszy tom gorącej dylogii Meghan March Magnolia Marie Maison to kobieta, która umie o siebie zadbać, jednak jej przeszłość obfituje w niemiłe wspomnienia o których wolałaby zapomnieć. Jej życie niedługo się zmieni, a demony przeszłości dadzą o sobie znać. Pojawienie się po piętnastu latach mężczyzny, który w jej pamięci zajmie szczególne miejsce, okaże się wielkim zaskoczeniem. Czy lawina zdarzeń, które nastąpi po tym spotkaniu okaże się przypadkowa? Czy Moses Buford Gaspard okaże się jej wybawieniem, czy może przyczyną problemów? Zaintrygowani? To typowy romans współczesny w stylu amerykańskim, gdzie rządzi kasa, seks i nieczyste zagrania ze strony tych, którzy uważają się za królów miasta. Zaskakująca, pikantna i niebezpieczna, takimi słowami opisałabym fabułę tej książki. Przypadkowe spotkanie po latach które obudziło w bohaterach, jak by się mogło wydawać zapomniany już ogień i porządnie. Trzymającą w napięciu akcja i nagle zwrotu akci, sprawiają że ta historia warta jest każdej minuty spędzonej z tą książką. Autorka w znakomity sposób manipuluje naszymi emocjami i wodzi za nos. Na zakończenie rzuciła taką bombę, że można zbierać szczęki z podłogi. A tak na serio, to jest mistrzowskie zagranie, by tak kończyć tom pierwszy! O tyle dobrze, że obie części zostały wydane jednocześnie i nie trzeba czekać miesiącami na kontynuację, co nie zdarza się często w świecie książek. Gratką dla fanów autorki, którzy czytają jej poprzednie książki jest nawiązanie do jednej z nowszych historii Gabriela Legenda. Mamy tu również głównego bohatera trylogii "Mount", której osobiście nie znam, ale po przeczytaniu drugiego tomu mam zamiar nadrobić tę serię, bo czuję, że ta historia nabierze wtedy głębszego wymiaru. I z pewnością dam Wam znać, czy znajomość tej serii wnosi coś do historii Magnolii. A tymczasem zachęcam Was do zapoznania się z Magnolią i jej historią na istnienie światowym poziomie.

63. Recenzja: Sweetness of life, Andrzejewska-Redzimska Amanda

    „Piętnaście lat temu pozwoliłam sobie zapomnieć, kim i czym jestem, i popełniłam najgorszy błąd. Zakochałam się. A potem on wyjechał i nigdy nie wrócił. Moje serce od tamtej pory stało się czarne”. Piętnaście lat temu Magnolia Marie Maison podczas huraganu Katrina starała się uchronić swój dobytek. Mężczyźni, którzy pojawili się w jej domu, chcieli zabrać nie tylko jej majątek, ale również człowieczeństwo. W tym samym czasie pewien gangster z Biloxi znajdował się bardzo blisko. Znalazł się w odpowiednim momencie w odpowiednim czasie. Uratował ją. Spędzili ze sobą cudowne, pełne pasji i pożądania dwa tygodnie, a potem odszedł, pozostawiając za sobą złamane serce Magnolii. Kobieta przez kolejne lata zbudowała wokół siebie solidny mur. Stała się niedostępną dla innych, pewną siebie bizneswoman, prowadzącą elitarny klub dla „dżentelmenów”. Jedyna osoba, przed którą odpowiada i do której żywi szacunek to Mount król przestępczego, nowoorleańskiego świata, mąż jej najbliższej przyjaciółki. To waśnie u niego widzi tego, którego chciała wymazać z pamięci. Moses zielonooki diabeł powrócił. Czemu pojawił się w domu Mounta? I to w takim momencie, gdy Magnolia próbuje odciąć się od swojej przeszłości i zacząć wieść normalne życie. „nadchodzi zmiana, czy tego chcesz, czy nie. Wiem, że lubisz tańczyć z diabłem, ale uważaj na siebie, dziewczyno. Diabeł zawsze domaga się swojej zapłaty”. Uwielbiam Meghan March, jej styl, pomysł na fabułę, kreację bohaterów. Jej książki, a już na pewno te mroczniejsze historie, są pełne tajemnic, niebezpieczeństwa i pożądania. Magnolię możecie kojarzyć z serii Mount, to najbliższa przyjaciółka Keiry. Jest twardą i silną bohaterką. Nie jedno w życiu przeszła. Nie boi się sięgnąć po broń, gdy na szali postawione jest jej życie lub kogoś, na kim jej zależy. Swoją siłę i pewność siebie traci tylko w obecności Mosesa, choć oczywiście tego nie okazuje. Ten człowiek to typowy samiec alfa, niebezpieczny gangster. Jego plan to odzyskać to, co zmuszony był porzucić kilkanaście lat temu - Magnolię. Czy uda mu się odbudować jej zaufanie? Wydaje się, że będzie to proste zadanie, lecz należy grać czysto, być szczerym i niczego nie ukrywać. Zakończenie tej części zrzuca na Magnolię bombę, a nas pozostawi w zawieszeniu. Radzę być zaopatrzonym w kolejny tom, bo może się tak zdarzyć, że czekając na kontynuację, obgryziecie sobie pazurki.

64. Recenzja: zaczytana.book, Bandyk Barbara

    „Jeśli wcześniej wydawało mi się, że moje emocje są chaotyczne, to teraz przypominają w pełni rozwinięte miejskie zamieszki, w których trzeba wprowadzić na ulicę armatki wodne i gaz łzawiący”. „Kreol” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Meghan March! I już jestem kupiona, nie tylko genialnym piórem autorki, ale również oryginalnością fabuły. Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc przestać. Miałam wrażenie, że gdy tylko oderwę się od historii Magnolii i Mosesa coś mi umknie i przeoczę jakiś ważny szczegół pomiędzy tą dwójką. Meghan March stworzyła silne i bezkompromisowe postaci. Zarówno Magnolia, jak i Moses chcieli postawić na swoim. Uwielbiałam chemię między nimi i historię, która sięgała wstecz aż piętnaście lat. Powrót Mosesa po takim czasie wydaje się czymś nierzeczywistym, a jednak przyjechał ją odzyskać. I chciał postawić na swoim, czekając dwie godziny na spotkanie, czy zapewniając jej bezpieczeństwo. Dodatkowym atutem był symbol szachów, który charakteryzował ich relacje. Bardzo spodobała mi się atmosfera grozy połączonej z tajemnicą. Autorka wodziła mnie za nos wprowadzając do fabuły pewne wskazówki, ale nie do końca je rozwijając. Cały ten zabieg był dobrze przemyślany, bo trzymał w napięciu. Magnolia bardzo imponowała mi swoją niezależnością i zasadami, którymi kierowała się w życiu. Jest to bohaterka, która wiedziała czego chce, ale czasem trudno jej się było do tego przyznać (szczególnie przed samą sobą). Podobał mi się również wątek z Celeste. Z wielkim zaciekawieniem czekałam, co tym razem powiedzą karty. Cieszę się, że mam obok drugi tom, bo końcówka po prostu miażdży i pozostawia w zawieszeniu. Meghan March potrafi zaciekawić czytelnika nie tylko świetną kreacją bohaterów, ale także rewelacyjną fabułą!💕 -- ⭐8/10

65. Recenzja: Czytającamewa, Kapłoniak Kamila

    Panie, panowie, romans mafijny i to w wykonaniu Meghan March, która już powinna mnie nauczyć, by zaopatrywać się w kolejne tomy jej serii, bo po wzięciu w dłonie pierwszej powieści, trzeba sięgnąć po kolejne. "Wiem, że lubisz tańczyć z diabłem, ale uważaj na siebie, dziewczyno. Diabeł zawsze w końcu dmaga się swojej zapłaty." Lepszego opisu fabuły nie można było wymyślić. Madame Celeste i jej przepowiednie najtrafniej mówią, że przeszłość wraca po Magnolię i nie pyta o to, czy jest na to gotowa. A przeszłość ta to między innymi Moses Buford Gaspard, o którym już od dawna chciała zapomnieć, ale pomimo mijających lat nie mogła. I gdyby to on byłby jej największym problemem, to byłby to najbardziej pociągający problem świata, ale to byłoby zbyt łatwe. Czeka na nią bowiem jeszcze inne niebezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo, które może pozbawić ją życia. Megan March tworzy kolejną silną kobietę, która nie chce być zależna od mężczyzny, ale tym razem jego pomoc może okazać się konieczna. Stajemy się świadkami starcia dwóch silnych charakterów, które próbują poradzi sobie z uczuciem, jakie wciąż między nimi żyje. Jest w tym żal, tęsknota, pragnienie i miłość, której nie pozbył się czas. Do tego dochodzi trochę trupów i trochę krwi, co daje połączenie, które fantastycznie się czyta! Z ciekawostek mogę Wam powiedzieć, że akcja Kreolu dzieje się po wydarzeniach z trylogii o Gabrielu Legend (raz jest to bez spoilerów wspomniane), prawdopodobnie lata po trylogii Mount (nie czytałam, więc nie wiem, ile czasu minęło, ale spotkacie tutaj Keirę oraz Lachlana), a w jednej scenie pojawia się bohaterka Beneath These Scars. Pewnie takich smaczków jest więcej, ale te byłam w stanie wyłapać i jestem zachwycona tym łączeniem świata z poszczególnych serii. Duży plus dla autorki!

66. Recenzja: anka__czyta, Pietrzak Anna

    „Piętnaście lat temu pozwoliłam sobie zapomnieć, kim i czym jestem, i popełniłam najgorszy błąd. Zakochałam się. A potem on wyjechał i nigdy nie wrócił. Moje serce od tamtej pory stało się czarne.” Magnolia to silna kobieta, która twardo stąpa po ziemi. Co prawda, swego czasu zajmowała się nielegalnym interesem. Teraz jest niezależna, chociaż odpowiada przed jedną osobą - Mountem. Jednak mimo wszystko, to co ma osiągnęła sama. A ponad dekadę temu zrozumiała, że jedyna osoba, której może tak naprawdę ufać, jest ona sama… I choć zbudowała swoje imperium, nie spodziewała się, że powróci ktoś z jej przeszłości… Moses niespodziewanie znów staje na jej drodze i mimo wszystko dąży do tego, aby ją zdobyć ponownie… Co się wydarzy w życiu Magnolii? Czy mimo wszystko da kolejną szansę Moses’owi? I czy będzie w stanie rozwiązać zagadkę, w której centrum znajduje się sama? „Moses już raz prawie mnie zniszczył. Nie pozwolę, żeby zrobił to znowu. Jakikolwiek miał powód, by wrócić do mojego miasta - jedno jest pewne - nie będę znowu grać w tę grę.” Książki Meghan March mają to do siebie, że w każdej z nich czytelnik poznaje kobietę, która jest charakterna, niezależna i mimo wszystko stąpa twardo po ziemi. Tak mamy też w przypadku książki „Kreol”, gdzie możemy poznać bliżej Magnolię. Zapewne część osób dobrze skojarzyła fakty, ponieważ Mags to ta sama kobieta, którą czytelnik miał okazję poznać w innej serii autorki, a mianowicie „Mount”. Co więcej, tytułowy „Kreol”, czyli Moses również jest połączony z inną serią Meghan March, bo mieliśmy okazję poznać go w „Gabriel Legend”. Tak więc jak widać, autorka nie pozwala czytelnikowi zapomnieć o bohaterach, których poznaliśmy w innych jej książkach. Wręcz przeciwnie, dostajemy coś, co pozwala nam poznać ich bliżej i nawet wejść do ich głowy. To jest bardzo dobry zabieg, ponieważ ja osobiście chciałam bardziej poznać historię Mosesa i tak właśnie się stało. Ale do rzeczy. „Kreol” to mimo wszystko lekka historia, którą czyta się bardzo szybko. Pomimo tego, że w książce od czasu do czasu pojawiają się nieco „mocniejsze” sceny, autorka nie skupia się na nich za bardzo. Moim zdaniem, są one pokazane tylko po to, aby czytelnik miał wgląd na to, co się działo i co może się wydarzyć. Jak dla mnie było to idealne połączenie z całą resztą, która właśnie z takimi scenami tworzyła całość. Co więcej, książka wciąga od pierwszej strony. Ja osobiście miałam tak, że czytając nie potrafiłam się od niej oderwać i chciałam wiedzieć co wydarzy się dalej. Czytelnik dostaje tutaj nieco tajemnicy, niepokoju, ale też odrobinę humoru. Wszystko to łącząc się w całość daje idealny obraz historii oraz pokazuje jak wygląda życie Mosesa i Magnolii. Podobały mi się również te wstawki z przeszłości, które nieco wyjaśniły mi wydarzeń i rozjaśniły sytuację Mags i Moby’ego. Kupiło mnie to, ponieważ mogłam zobaczyć jak mniej więcej rozpoczęła się ich znajomość i jak ona wyglądała piętnaście lat temu. Tak więc to zadziałało na plus - ja osobiście lubię, kiedy mogę poznać sytuacje, które były i dzięki temu wyobrazić sobie coś, co mogło być. Tak więc tutaj wielkie brawa dla autorki. Odniosę się na sam koniec jeszcze raz do bohaterów. Uwielbiam kobiece kreacje Meghan March. Magnolia to silna kobieta, która dąży do wyznaczonych celów. Moses - mężczyzna, który ma równie silny charakter i łatwo się nie poddaje. Jednak przy Magnolii zmienia się i czytelnik może dostrzec jego delikatność i to, jaki jest troskliwy. To idealne połączenie - mocny kobiecy charakter połączony z mężczyzną, który przy niej staje się inny. „W moim umyśle panuje zbyt wielki chaos i muszę wrócić do bycia skoncentrowaną i niezwyciężoną. Tylko tak potrafię żyć. Wszystko inne sprawia, że czuję się bezradna i słaba, a tego nie jestem w stanie zaakceptować.” Podsumowując. „Kreol’ to kolejna książka autorstwa Meghan March, na której się nie zawiodłam. Autorka przyzwyczaiła mnie już do tego, że jej historie są lekkie, ale zarazem czytelnik dostaje charakternych bohaterów, którzy wiedzą, co chcą. Książkę czyta się szybko, a historia wciąga już od pierwszej strony. Nie ma tutaj zbędnych opisów, które niejednokrotnie potrafią zniszczyć opowiadaną historię, co jest zdecydowanym plusem. Co więcej, książka kończy się w takim momencie, że już najchętniej sięgnęłabym po kontynuację. Całe szczęście, że czeka już na półce. „Straciłem już piętnaście lat, które mogłem spędzić z nią, i to było spowodowane moimi wyborami. Ale to już przeszłość, a przed nami jeszcze cała wieczność.”

67. Recenzja: Diabolus_einm_legis, Korelin Karolina

    "Być może wróżby są jak propozycje nowych dróg, innych myśli. Wróżba może uwidocznić nowe aspekty istnienia." - Agneta Pleijel Magnolia Maison - silna kobieta z żelaznym charakterem i nerwami ze stali, której życie przypomina taniec z diabłem, albo szachy z kimś gorszym takim jak...Moses! Wycofując się z nielegalnych biznesów myślała, że odnajdzie spokój, jednak los postanawia przywołać jej najgorsze demony z przeszłości. Moses Gaspard - piętnaście lat temu wyjechał z Nowego Orleanu, przez Magnolie. Teraz wraca. Dla niej. Zrozumiał jaki błąd wtedy popłnił. A teraz znając ognistą kobietę, wie jedno. Nie będzie łatwo ją odzyskać! Świadomość tego, że wszystko się zmieni, przytłacza. W dodatku trzeba podjąć decyzję, która będzie miała swoją konsekwencję. Grunt to przetrwać na własnych warunkach! Czy atakująca z każdej strony kobieta nie podda się nikomu? Tego dowiecie się przeczytawszy książkę, która jest pierwszym tomem rozpoczynającą dylogię. Od razu zakupcie oba tomy, ponieważ po pierwszej możnaby wyrwać sobie nie tylko włosy, ale i serce. Jak zawsze autorka oddaje w ręce czytelników swój diament, wyszlifowany z każdej strony. Dopracowany pod każdym szczegółem, aby był idealny. Kolejny raz nie zawiodłam się na twórczości Meghan i poraz setny jestem cholernie zadowolona z całej fabuły, która ciekawi, przyprawia o dreszcze, smuci czy daje nam czytelnikom radość. To jest jedna z tych autorek, która wydając książkę może być pewna, że jej czytelniczki/y będą z danej historii zaspokojeni, podekscytowani, dumni oraz, że nigdy się nie zawiodą. Wracając do książki oprócz tego, iż jest totalną petardą, ma świetnych bohaterów, nie tylko tych głównych, ale i pobocznych (mających również wielkie znaczenie w całej historii) czy chociażby ciekawą i mroczną fabułę oraz piękną okładkę, to mogę przysiądź, że jest to zabisty diament, bo minusów nie znalazłam nigdzie! Z czystym sumieniem polecam!

68. Recenzja: k.tomzynska, Tomżyńska Karolina

    Nowa seria książek Meghan March zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu niż „Gabriel Legend”. Styl pisania autorki pozostał bez zmian jednak pomysł na fabułę okazał się być zdecydowanie bardziej trafiony i w moim guście. Książka przepełniona jest zwrotami akcji i sytuacjami, których zupełnie się nie spodziewałam. Okazało się, że wciągnęła mnie na tyle, aby dwa tomy przeczytać w niecałe 2 noce. Wszystko to za sprawą niesamowitych emocji, które dało się wyczuć na prawie każdej stronie. Kreacja bohaterów okazała się być fantastyczna. Zdecydowanie mają oni w sobie „to coś”, kryją w sobie dawkę tajemniczości i przepełnieni są realnymi cechami. Dialogi między nimi pełne są chemii, której według mnie w serii „Gabriel Legend” zabrakło. Meghan March znów przedstawiła nam sylwetkę silnej, twardo stąpającej po ziemi kobiety co bardzo mnie ucieszyło. Oczywiście nie zabrakło tutaj także „mocniejszych” scen jednak nie ma ich dużo, a autorka nie skupiała na nich większej uwagi. „Kreol” to niebanalna historia, którą przeczytałam z czystą przyjemnością. Pozwoliła mi przetrwać bezsenną noc i sprawiła, że zapragnęłam odrazu sięgnąć po drugą część. Autorka zakończyła książkę w taki sposób, że czytelnik dosłownie pozostaje w osłupieniu. Dlatego bardzo się cieszę, że wydawnictwo wydało dwie części na raz i nie musiałam długo czekać na kontynuację historii. Według mnie jest to idealna książka na letnie, długie wieczory. Ocena: ⭐⭐⭐⭐+/6

69. Recenzja: love_ksiazkowe, Gustaw-Wójtowicz Aleksandra

    "Będę na Ciebie czekał, choćby wieczność, Magnolio... Ale mam nadzieję, że nie każesz mi czekać tak długo." Nawet najlepszą przyjaciółkę żony króla nowoorleańskiego półświatka obowiązują zasady. Magnolia ich przestrzegała. Jednak lojalność i szacunek do Mounta nie gwarantowały jej pełnego bezpieczeństwa. Była silną kobietą o żelaznym charakterze, miała nerwy ze stali, ale jej życie dotychczas przypominało taniec z diabłem. Albo grę w szachy z kimś znacznie gorszym. Miała nadzieję, że skoro sprzedała swój nielegalny interes i wycofała się z branży, znajdzie drogę do spokojnego życia. Niestety. Duchy przeszłości nie chciały pozostać martwe. Moses wyjechał z Nowego Orleanu piętnaście lat temu. Przez nią. Teraz wrócił. Dla niej. W końcu zrozumiał, jak fatalny błąd popełnił. Nie było dnia, w którym by o niej nie myślał. Ale że znał Magnolię dobrze, wiedział, że nie będzie łatwo ją odzyskać. Zraniona lwica nigdy nie wybacza. Moses jednak nie przyjął tego do wiadomości. Przywiózł z Nowego Jorku tylko jeden prosty plan: przyszłość z tą kobietą. Mam już za sobą parę książek od Meghan, da się zauważyć pewien schemat, każda główna bohaterka to silna kobieta, nie bojącą się niczego. Tutaj również tak było. Po raz kolejny autorka wykreowała świetne postaci ale również sam świat, choć trochę przerażający. W książce nie ma cudownej miłości, bez jakichkolwiek przeszkód i zakończenia " żyli długo i szczęśliwie..." czytelnik dostanie mnóstwo zwrotów akcji, zagadek, trochę miłości i wszystkiego co się z nią wiąże. Są tutaj również opisy morderstwa, osoby mająca bujną wyobraźnię, będzie się działo! Mosesa spotkałam już w innych książkach Meghan, oczywiście w mojej ulubionej serii o Gabrielu Legendzie :) wtedy go nie polubiłam, teraz? Teraz również było ciężko, ale z czasem zyskał moją sympatię, przede wszystkim tym jak troszczył się o swoją ukochaną, jak z uporem próbował odzyskać to co skreślił swoją długa nieobecnością. "Kreol" to lekka książka, z brutalnymi fragmentami, którą pochłania się migiem. Jest wciągająca i przede wszystkim ciekawa. Styl pisania autorki również kolejny raz mnie nie zawiódł, a zakończenie zaskoczyło. Dla mnie 8🌟

70. Recenzja: Erotyka&Miłość, Sasin Ewa

    Wydawnictwo: EditioRed "Być może wróżby są jak propozycje nowych dróg, innych myśli. Wróżba może uwidocznić nowe aspekty istnienia." - Agneta Pleijel Magnolia Maison - silna kobieta z żelaznym charakterem i nerwami ze stali, której życie przypomina taniec z diabłem, albo szachy z kimś gorszym takim jak...Moses! Wycofując się z nielegalnych biznesów myślała, że odnajdzie spokój, jednak los postanawia przywołać jej najgorsze demony z przeszłości. Moses Gaspard - piętnaście lat temu wyjechał z Nowego Orleanu, przez Magnolie. Teraz wraca. Dla niej. Zrozumiał jaki błąd wtedy popełnił. A teraz znając ognistą kobietę, wie jedno. Nie będzie łatwo ją odzyskać! Świadomość tego, że wszystko się zmieni, przytłacza. W dodatku trzeba podjąć decyzję, która będzie miała swoją konsekwencję. Grunt to przetrwać na własnych warunkach! Czy atakująca z każdej strony kobieta nie podda się nikomu? Tego dowiecie się przeczytawszy książkę, która jest pierwszym tomem rozpoczynającą dylogię. Od razu zakupcie oba tomy, ponieważ po pierwszej można by wyrwać sobie nie tylko włosy, ale i serce. Jak zawsze autorka oddaje w ręce czytelników swój diament, wyszlifowany z każdej strony. Dopracowany pod każdym szczegółem, aby był idealny. Kolejny raz nie zawiodłam się na twórczości Meghan i po raz setny jestem cholernie zadowolona z całej fabuły, która ciekawi, przyprawia o dreszcze, smuci czy daje nam czytelnikom radość. To jest jedna z tych autorek, która wydając książkę może być pewna, że jej czytelniczki/y będą z danej historii zaspokojeni, podekscytowani, dumni oraz, że nigdy się nie zawiodą. Wracając do książki oprócz tego, iż jest totalną petardą, ma świetnych bohaterów, nie tylko tych głównych, ale i pobocznych (mających również wielkie znaczenie w całej historii) czy chociażby ciekawą i mroczną fabułę oraz piękną okładkę, to mogę przysiądź, że jest to zabisty diament, bo minusów nie znalazłam nigdzie! Z czystym sumieniem polecam!

71. Recenzja: unspecial_amazingbooks , Łojko Katarzyna

    Czy uczucie, którym obdarzyła go 15 lat temu powróci wraz z jego powrotem? Bardzo podobała mi się postać głównej bohaterki - Magnolii, inteligentna, dążaca do celu, ambitna, niezależna. Postać Mosesa jak i jego relacja z kobietą z przed 15 lat wnosi tajemnicę, którą chcemy poznać za wszelką cenę. W pozycji nie zabraknie również akcji, przez co czyta się ją naprawdę szybko. Jestem bardzo ciekawa rozwiązania wszystkich tajemnic, szczególnie zakończenie, które swoją drogą jest, podsyca jeszcze tę ciekawość. Bardzo się cieszę, że mam przy sobie drugi tom, ponieważ jestem bardzo go ciekawa. Zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę.

72. Recenzja: Book Coffee Cake, Pieniążek Dominika

    Magnolia właśnie zaczyna swoje nowe życie. Odcinka się od swojej dawnej pracy, kupuje nowy dom i planuje być wreszcie szczęśliwa i wolna, gdy na jej drodze pojawia się Moses. Mężczyzna porzucił ją mimo, że obiecał, że wróci po nią gdy będzie mógł. Minęło piętnaście lat. Moses postanawia odzyskać Magnolię, mimo iż wie, że nie będzie to łatwe. Ta kobieta jest silna, energiczna, niezależna i przede wszystkim uparta. Magnolia od powrotu Mosesa czuje się inaczej jednak wie, że nie da mu ponownie złamać serca. Co jednak, gdy tężyzna snuje wielkie plany i chce ją poślubić? Jako wielka fanka Meghan March nie mogłam przejść obok tej pozycji obojętnie. Po prostu nie było takiej możliwości. Czy miałam jakieś szczególne oczekiwania? Nie. Od samego początku wiedziałam, że nie będę rozczarowana. I tak się właśnie stało! Książka pochłonęła mnie doszczętnie. Nie sądziłam, że będzie tak dobra. Magnolia to zdecydowanie moja ulubiona postać. Nie sądzę bym kiedykolwiek wcześniej miała doczynienia z tak mocną żeńską postacią. Ta kobieta to ideał. Silna. Niezależna. Uparta. Wie czego chce i dąży do tego. Nie ma na świecie mężczyzny, który mógłby ją powstrzymać. Moses również u mnie zapunktował. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to mężczyzna idealny. Potrafi się troszczyć o Magnolię. Jest o nią bardzo zazdrosny, co sprawia, że jego postać jest jeszcze bardziej seksowna. Uwielbiam to jak potrafi być władczy. Nie mogę również przejść obojętnie obok postaci Jules’a oraz Trey’a pracowników Mosesa. Uważam, że obie te postacie dopełniły całą historię. Są jednocześnie zabawne, ale również bardzo profesjonalne, co bardzo mi się podoba. W książce nie brakuje humoru oraz pikanterii. Jeśli myślicie, że jest to zwykły banalny romans, to się grubo mylicie. To piękna historia z przeszłością. Dodatkowo muszę przyznać, że nie spodziewałam się zakończenia jakie nastąpiło. Nie jest ono banalne, a tym bardziej ciężko było je przewidzieć. Już się nie mogę doczekać tego co będzie dalej!

73. Recenzja: katherinethebookworm.blogspot.com, Katarzyna Górka

    Z książkami Meghan March mam ten problem, że jedne mi się podobają, a drugie wręcz przeciwnie. W przypadku niektórych od razu coś zaskakuje i się w nich zakochuję. Natomiast inne mnie tak po prostu rozczarowują. Jedne są ciekawe, dzieje się w nich sporo i fabuła wciąga mnie bez problemu. Inne zaś nudzą mnie i sprawiają, że jestem zła z uwagi na zmarnowany czas, który poświęciłam na lekturę. A do której kategorii mogę zaliczyć ,,Kreola”, czyli pierwszy tom dylogii Magnolia? Książka ta oczywiście zasłużyła sobie na znalezienie się w gronie tych, którymi jestem ukontentowana. Co prawda nie jest to już to samo, co poznałam na samym początku mojej przygody z twórczością autorki, ale de facto za bardzo nie mam pola do narzekania na tę najnowszą - w Polsce, oczywiście - książkę pisarki. Miała ona bowiem w sobie coś takiego, co mnie do niej przyciągnęło i co nie pozwoliło mi przerwać lekturę, nie dokończywszy jej. Po przeczytaniu oficjalnego opisu byłam zaintrygowana. Zaczynając czytać, miałam się jednak na baczności, w obawie przed tym, czy aby przypadkiem znowu nie spotkam się z zawodem. Brnąc zaś w kolejne strony, byłam coraz bardziej zadowolona z tego, co czytam. Moja uwaga została jednak w pełni skoncentrowana na treści, a ja sama zostałam kupiona dopiero po zapoznaniu się z rozdziałem dziewiątym. To, co działo się od czasu wydarzeń, które miały w nim miejsce, przesądziło o tym, że się nie nudziłam, jak i również o mojej ocenie całokształtu. Zacznę może od tego, że bardzo podobał mi się klimat ,,Kreola”. Klimat, który buduje również miejsce, w którym rozgrywa się akcja. Lubię, gdy autorzy osadzają wymyśloną przez siebie historię w Nowym Orleanie, bądź w jakimkolwiek miejscu w stanie Luizjana. I dany pisarz nie musi wcale poświęcać uwagi na opisywanie otoczenia - wystarczy nazwa miasta i wyobraźnia czytelnika. Moja w takim przypadku działa bez zarzutu… Historię, którą tym razem ukazała Meghan March, spowija jakże dziwna, ale jednak tak urzekająca aura. Aura tajemnicy, niepewności oraz odrobiny niebezpieczeństwa. Nie da się ukryć, że przeważnie książki wspomnianej autorki są w pewnych aspektach do siebie podobne. Wszak w większości z nich pojawia się przystojny, emanujący władzą i o tyle interesujący, co i tajemniczy samiec alfa i silna, twardo stąpająca po ziemi kobieta, która wie, czego chce. Poza tym w praktycznie każdej powieści Meghan March musi pojawić się jakiś problem, z którym główni bohaterowie muszą się uporać, jakieś niebezpieczeństwo, które na nich czyha. Ale przecież to właśnie najbadziej przyciąga wiernych czytelników pisarki, prawda? I to są również niektóre z mocnych stron ,,Kreola”. Historię Magnolii Maison, czyli najlepszej przyjaciółki Keiry, bohaterki trylogii Mount (,,Król bez skrupułów”, ,,Niepokorna królowa” i ,,Imperium grzechu”), kobiety silnej, pragnącej utrzymania swojej niezależności i nie mającej ochoty na bycie pod czyjąkolwiek kontrolą, twierdzącej, że ma serce z karmienia i uważającej, że jest emocjonalną fortecą oraz mężczyzny, który piętnaście lat temu opuścił Nowy Orlean, nie oglądając się za siebie i nie dotrzymując złożonej Magnolii obietnicy, a który teraz wrócił do miasta w bardzo konkretnym celu, mogę śmiało określić mianem niezwykle intrygującej. Nie brakuje w tej powieści skrajnych emocji, namiętności, napięcia (również seksualnego, które bez problemu da się wyczuć), niewielkiej dozy humoru oraz zaskoczeń. Mamy też tutaj między innymi - posiłkując się słowami autorki zawartymi w tekście - wojnę o fortecę serc oraz kolejny huragan, który już wkrótce uderzy w bohaterów. Ale co z tego wyniknie? Czy ta dwójka da sobie kolejną szasnę? A przede wszystkim: czy uda im się wyjść z opresji, w jakiej się wbrew sobie znaleźli (głównie Magnolia)? Muszę przyznać, że ,,Kreola” czytało mi się bardzo dobrze. Historia mnie wciągnęła i choć na początku mówiłam sobie, że przy jednym podejściu pozwolę sobie na przeczytanie zaledwie kilku rozdziałów, a resztę zostawię na później, nie byłam w stanie trzymać się tego postanowienia. Nie taka znowu oczywista historia Magnolii i Mosesa tak mnie zaabsorbowała, że co dotarłam do końca kolejnego rozdziału - a jako ciekawostkę napiszę, że jak zawsze u Meghan March rozdziały były krótkie - obiecywałam sobie, że przeczytam jeszcze tylko jeden i koniec. Tylko że z tego jednego robiły się dwa, a potem, nim zdążyłam się obejrzeć, choć początkowy plan zakładał inaczej, dotarłam do samego końca powieści. I jak to zwykle bywa u Meghan March, zakończenie tylko bardziej namieszało mi w głowie, niż w niej rozjaśniło. ,,Kreol” kończy się w ciekawym momencie, pozostawiając czytelnika skonsternowanego, zaintrygowanego i łaknącego odkryć pewną prawdę. Na całe szczęście nie trzeba czekać na premierę drugiego tomu. W takich momentach dziękuję opaczności za to, że natchnęła wydawcę do wydania obydwu części w jednym czasie. Dzięki temu od razu mogłam zabrać się za ,,Panią kuszącą”. A czy ta książka okazała się równie dobra jak pierwsza część dylogii Magnolia?

74. Recenzja: thievingbooks.blogspot.com, Beata Moskwa

    Są tacy autorzy, których powieści biorę w ciemno. Są takie książki, które mimo pewnych schematów, potrafią mnie wciągnąć na całego. Bez dwóch zdań do tego grona zalicza się Meghan March, która podąża w swoich seriach według znanego mi już klucza, ale za to zawsze potrafi wciągnąć mnie na całego w losy wykreowanych bohaterów i na moment oderwać moje myśli od codzienności. Otrzymujemy kolejną silną, zdeterminowaną, niezależną postać damską co bez dwóch zdań jest najmocniejszą stroną twórczości autorki. March zawsze potrafi wykreować bohaterkę, która może być wzorem do naśladowania, waleczną lwicą wyróżniającą się na tle współczesnych, słodkich do bólu uroczych naiwnych bohaterek. Magnolia Marie Maison reprezentuje sobą wszystko co najlepsze jeśli chodzi o silny charakter a dodatkowo intryguje czytelnika niebanalną, niebezpieczną przygodą w którą się pakuje. Magnolia zamknęła przeszłość za sobą i była pewna, że uwolniła się od niej na dobre. Niebezpieczny interes został zamknięty a ona sama przestrzegała zasad wyznaczonych przez króla nowoorleańskiego półświatka. Nie dla niej jednak spokojne życie, nie dla March mało dynamiczna fabuła, ponieważ spod pióra tej autorki musi wyjść akcja, tajemnice, mrok oraz wszechobecne niebezpieczeństwo. I właśnie na tym będzie opierać się pierwszy tom jej nowej serii - na walce z własnymi słabościami oraz sercowymi rozterkami, gdy powróci Moses Buford Gaspard i będzie chciał ją odzyskać mimo ich burzliwej przeszłości. Przyznaję, że świetnie bawiłam się podczas czytania. Książka jest niezobowiązująca, lekka, ale pędzi do przodu na złamanie karku, potrafi zaskoczyć, dać do myślenia a losy bohaterów nie są nam obojętne nawet przez minutę. Autorka wiele sugeruje, niewiele wyjaśnia, by pozostawić sobie otwartą drogę ku kontynuacji i przede wszystkim nie zamęcza wątkiem romantycznym, który jest bardziej dodatkiem aniżeli wiodącą historią. "Kreol" to historia o pokonywaniu przeciwności, o walce z przeszłością, dążeniu do szczęścia oraz poczucia bezpieczeństwa. To historia namiętności, romansu oraz stawiania czoła niedokończonym sprawą, czyli lektura, która wciąga na całego i pozostawia czytelnika w gotowości na ciąg dalszy.

75. Recenzja: posrod_kwiatow_i_cieni, Sulwińska Izabela

    Świetna książka od której ciężko się oderwać. Zdecydowanie jedna z lepszych książek tego typu i sięgnę po kolejną część. Podoba mi się styl autorki, sposób przedstawienia bohaterów, opisy akcji i scen miłosnych. Książka z silną żeńską postacią, przy czym jednocześnie bohater nie przestaje być męski i silny. Jak dla mnie petarda. Takie książki to ja uwielbiam. Mocna , gwałtowana pełna akcji i bohaterowie z pazurem. Bez broni nie podchodź. Cudo !

76. Recenzja: Recenzje książek , Smyk Monika

    Witam, dziś mam dla was recenzję książki Kreol #Magnolia część 1 autorki Meghan March. Magnolia Marie Mason bardzo silna kobieta, która zajmowała się nielegalnymi interesami. Przyjaciółka żony króla nowoorleańskiego półświatka, nawet i ją obowiązują zasady, których musi przestrzegać, lojalność i szacunek to to, co najważniejsze. Moses Buford Gaspard mężczyzna, który wie, czego chce, lecz został zmuszony wyjechać i nie dawać oznak życia przez piętnaście lat. Teraz jednak wraca, by odzyskać to, co stracił, zrozumiał, że popełnił błąd. Chce odzyskać Magnolie, chociaż wie, że z jej żelaznym charakterem nie będzie tak łatwo. Czy uda się odzyskać stracony czas? Czy zranione serce potrafi wybaczyć? Meg han March po raz kolejny pokazała czytelnikom swój talent, zabiera nas w świat, gdzie nic nie jest oczywiste. Autorka porusza tutaj bardzo dużo tematów, które są ważne. Jednym z nich jest prostytucja, pokazane jest to, jak pracują, a najważniejsze to, to dlaczego tam trafiły, co takiego w ich życiu się wydarzyło, że podjęły taką, a nie inną decyzję. Mamy też do czynienia z różnego rodzaju nielegalnymi interesami, gdzie nie raz trzeba wybierać, czy nadal robimy to, co do nas należy, czy też wybieramy miłość, rodzinę i dom. Pokazane jest również to, jak można zareagować, kiedy pozna się swoją wielką miłość, a ona znika i pojawia się dopiero po piętnastu długich latach i chce wszystko naprawić. W takiej sytuacji czujemy smutek, złość, a nawet jesteśmy wściekli, nie wszyscy wiedzieliby jak w takiej sytuacji się zachować, na pewno nie jeden człowiek załamałby się, na pewno po wszystkim ciężko jest zaufać drugiej osobie. Mamy także do czynienia z próbą zabójstwa, komu i jak trzeba się narazić, by ktoś chciał się pozbyć drugiej osoby? Jak radzić siebie w takiej sytuacji? Najlepiej mieć przy sobie kogoś, kto da nam wsparcie, poczucie bezpieczeństwa i miłość. Książka pełna zmian, trudnych decyzji, świadomości, że, w którymś momencie trzeba będzie ponieść konsekwencje swoich czynów. Niebezpieczne sytuacje dodają wszystkiemu dużo emocji, a chemia, która towarzyszy naszym bohaterom dodaje pikanterii. Jeśli lubicie takie książki, na pewno przypadnie wam do gustu.

77. Recenzja: @miedzytytulami , Żejmo Patrycja

    Magnolia Marie Maison. Diabeł nie kobieta. Piekielnie seksowna, niebezpieczna i lojalna. Mieszanka wybuchowa. Nic dziwnego, że Moses wrócił do niej, chociaż zajęło mu to 15 lat. Relacja tych dwojga od początku była gwałtowna i lata rozłąki niczego w tej kwestii nie zmieniły. Meghan March kreuje rewelacyjnych bohaterów, bezkompromisowych, uszczypliwych i z żelaznym charakterem, a następnie rzuca ich w niebezpieczny półświatek Nowego Orleanu. Fabuła pełna zagadek i wywrotowych sytuacji wciąga maksymalnie. Całą serię wydarzeń rozpoczyna atak nożownika, a później rusza lawina, w którą wplątane zostają również policja i FBI. Nie brakuje też pikanterii i nikogo pewnie to nie zdziwi. Mags ma trudny orzech do zagryzienia, bo czy po 15 latach może zaufać Mosesowi i związać się z nim tak po prostu? Była burdelmama i gangster, czy to ma prawo się udać? Tym bardziej, że na ostatniej stronie autorka zrzuca bombę! Moses ma tajemnicę, o której nie wspomniał! . Bardzo się cieszę, że miałam w domu drugą część i mogłam od razu czytać dalej. "Kreol" to świetna książka, z mnóstwem błyskotliwych dialogów, pędzącą akcją i zagadkami do rozwiązania. Jestem absolutnie zachwycona!

78. Recenzja: 1001 Romansów , Jurga Karolina

    Fenomenalna Meghan March i kolejna pozycja! Po trylogii MOUNT czas poznać historię Magnolii. Bohaterką pierwszego tomu jest osławiona Magnolia, kobieta, która w przeszłości zajmowała się prowadzeniem domu publicznego, jednak postanowiła schować się w cieniu i wieść zwyczajne życie. Mimo tego, że zrezygnowała z życia na świeczniku, jej charakter nie zmienił się ani trochę. Mamy tutaj do czynienia z wyjątkowo silnym, dążącym do celu uparciuchem. Już od pierwszych stron, możemy się przekonać, że magnolia w przeszłości została skrzywdzona przez mężczyznę, którego teraz szczerze nienawidzi. Tymczasem gdy przybywa do biura Mount'a z prawdziwym zdziwieniem odkrywa, że obiekt jej pełnych nienawiści myśli siedzi w jego fotelu. Lata temu Moses bez słowa opuścił Magnolię, skazując ich związek na porażkę. Wracając do miasta nie spodziewał się ciepłego przywitania. Chciał tylko jednego. Odzyskać kobietę, dla której szybciej bije jego serce. Choć nie widział jej wiele lat, uczucie wciąż pozostało takie samo, jednak czy pozostało obustronne? Magnolia & Moses bez wątpienia pokazują czytelnikowi drogę przez pełną emocji historię. Charakterni i zdeterminowani bohaterzy, akcja i pełne namiętności chwile, podczas czytania - GWARANTOWANE!

79. Recenzja: Erotyka&Miłość - wszystko o książkach , Mroczkowska Aleksandra

    "Być może wróżby są jak propozycje nowych dróg, innych myśli. Wróżba może uwidocznić nowe aspekty istnienia." - Agneta Pleijel Magnolia Maison - silna kobieta z żelaznym charakterem i nerwami ze stali, której życie przypomina taniec z diabłem, albo szachy z kimś gorszym takim jak...Moses! Wycofując się z nielegalnych biznesów myślała, że odnajdzie spokój, jednak los postanawia przywołać jej najgorsze demony z przeszłości. Moses Gaspard - piętnaście lat temu wyjechał z Nowego Orleanu, przez Magnolie. Teraz wraca. Dla niej. Zrozumiał jaki błąd wtedy popełnił. A teraz znając ognistą kobietę, wie jedno. Nie będzie łatwo ją odzyskać! Świadomość tego, że wszystko się zmieni, przytłacza. W dodatku trzeba podjąć decyzję, która będzie miała swoją konsekwencję. Grunt to przetrwać na własnych warunkach! Czy atakująca z każdej strony kobieta nie podda się nikomu? Tego dowiecie się przeczytawszy książkę, która jest pierwszym tomem rozpoczynającą dylogię. Od razu zakupcie oba tomy, ponieważ po pierwszej można by wyrwać sobie nie tylko włosy, ale i serce. Jak zawsze autorka oddaje w ręce czytelników swój diament, wyszlifowany z każdej strony. Dopracowany pod każdym szczegółem, aby był idealny. Kolejny raz nie zawiodłam się na twórczości Meghan i po raz setny jestem cholernie zadowolona z całej fabuły, która ciekawi, przyprawia o dreszcze, smuci czy daje nam czytelnikom radość. To jest jedna z tych autorek, która wydając książkę może być pewna, że jej czytelniczki/y będą z danej historii zaspokojeni, podekscytowani, dumni oraz, że nigdy się nie zawiodą. Wracając do książki oprócz tego, iż jest totalną petardą, ma świetnych bohaterów, nie tylko tych głównych, ale i pobocznych (mających również wielkie znaczenie w całej historii) czy chociażby ciekawą i mroczną fabułę oraz piękną okładkę, to mogę przysiądź, że jest to zabisty diament, bo minusów nie znalazłam nigdzie! Z czystym sumieniem polecam!

80. Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/, Wioleta Kuflewska

    Książki Meghan March przyciągają grono czytelników. Sama chętnie po nie sięgam, a kolejna seria tym razem składająca się tylko z dwóch części, które wyszły jednocześnie zdecydowanie są odpowiednim wyborem, dlaczego ? „Z pistoletem w dłoni, skrętem przyklejonym do wargi i butelką whisky przy boku Magnolia Maison jest kobieta moich marzeń.” Tym razem na ruszt idzie Magnolia, która była postacią drugoplanową w Trylogii Mounta. Od pierwszych stron Magnolia pokazuje, że jest kobietą, która doskonale potrafi o siebie zadbać. Zarówno pod względem zabezpieczenia finansowego, jak i bezpieczeństwa. Nie potrzebuje mężczyzny w swoim życiu. Raz już serce oddała i wystarczy. „Serce już raz wpakowało mnie w tarapaty i nie pozwolę, żeby znowu pogrążyło mój świat w chaosie.” Jednak co się wydarzy, gdy mężczyzna wróci ponowni i będzie chciał za wszelką cenę odzyskać kobietę ? Czy Magnolia odda się bez jakiejkolwiek walki ? Czy mężczyzna osiągnie swój cel ? „Samo przebywanie w towarzystwie Mosesa sprawia, że jestem poirytowana, a forteca wokół mojego serca znajduje się pod poważnym oblężeniem.” Moses nie ukrywa swoich zamiarów względem Magnolii, jednak nic nie będzie takie proste, szczególnie, że ktoś poluje na jego kobietę. Czy tajemnice, sekrety i tajemniczy myśliwy, polujący na Magnolie przestraszą kobietę ? Czy perspektywa życia z Mosesem będzie w ogóle możliwa ? Od pierwszych stron buchały płomienie. Było niewiarygodnie wciągająco, mocno, z przytupem. Magnetyzm pomiędzy bohaterami był wszechobecny. Ich słowne walki, determinacja i niebezpieczeństwo, jakie na nich czyhało zdecydowanie było kolejnym dodatnim elementem. Dla mnie ten tom był niesamowitą czytelniczą podróżną. Świetnie się bawiłam przy lekturze. Dobrze, że pod ręką jest kontynuacja, bo kończy się tak, że bez zastanowienia po nią sięgasz.

81. Recenzja: Zapach.kartki , Janikowska Justyna

    „Kreol. Magnolia #1” to nowa propozycja romansu od mojej ulubionej autorki @meghanmarch. Magnolia to silna kobieta, która już teraz wie czego chce od tego świata. Teraz jest w pełni zależna tylko od siebie, a odpowiada przed jedną osoba - Mountem. Piętnaście lat temu poznała swoją miłość życia, której może zaufać w stu procentach. Niestety tak szybko jak poznała go, tak szybko ta miłość uciekła… Magnolia zbudowała nielegalny interes i choć teraz trzyma się od tego z daleka. Jej przeszłość wrocila.. Moses Buford Gaspard wyjechał z Nowego Orleanu piętnaście lat temu. Przez nią. Teraz wrócił. Dla niej. Co z tego wyniknie? Czy mimo wszystko da druga szansę Mosesowi? Czy będzie w stanie rozwikłać zagadkę zamachów na jej życie? Książki @meghanmarch są nietypowe. Za każdym razem poznajemy mocno stąpająca kobietę z silnym charakterem i ciekawa przeszłością. W „Kreolu” poznajemy Magnolie. Ta książka jest połączona z innymi, a bliżej mówiąc z postacią z „Gabriel Legend”. Świetnie rozegrana akcja propozycja autorki. Nie daje zapomnieć o innych swoich dziełach. „Kreol” to książka która dostarczy wam wiele ciekawej akcji. To nie jest typowo książka nastawiona tylko na romans, sceny miłości i łóżkowe. Autorka przedstawia nam całą historie Magnolii, do tego mega fajne retrospekcje. Dzięki nim możemy poznać przeszłość Magnolii i Moses’a. Dostajemy także moment tajemnicy i zgrozy, gdy ktoś napada na główna bohaterkę. Dzięki temu, czytamy po to aby rozwikłać zagadkę do końca! Świetnie napisana książka i cieszę się, ze mamy także druga cześć. Koniec książki jest napisany tak ostro, ze cieszę się, ze czeka już na mojej Polce. Wciąga czytelnika od pierwszego rozdziału i zabiera w ekstremalna przejażdżkę! Do końca trzyma poziom. Ja daje 10/10 💛 Polecam!

82. Recenzja: Ksiazkoerotyczka_gigus, Łukasiewicz Agnieszka

    Kolejna książka, jednej z zagranicznych autorek, które biorę w ciemno. Tym razem poznajemy bliżej Magnolię, którą mieliśmy okazję poznać w serii Mount. Magnolia to przyjaciółka Keiry, była burdelmama, która zaczyna układać sobie nowe życie. Tylko czy przeszłość da jej w spokoju zacząć od nowa? Co kiedy przeszłość przyjdzie i się o sobie upomni? Moses to człowiek, który kiedyś był dla Magnoli wszystkim. Z pewnych względów ją zostawił, ale teraz powraca aby odzyskać to co utracone. Gdy ta dwójka spotka się po latach wszystko zaczyna się zmieniać. "Magnolia" to książka, która wciągnęła mnie od poczatku do końca. Oczywiście nie powinnam być zdziwiona, bo to za sprawą stylu autorki, który uwielbiam. Jednak w tej historii to Magnolia i jej życie, sprawiło, że byłam na maksa wchłonięta. Ta kobieta jest twardą babką, nie daję sobie w kaszę dmuchać, ale też to kobieta ze złamanym sercem, która ukrywa swoje prawdziwe emocje aby nikt nie był w stanie jej złamać. Jej historia jest pełna bólu a światełkiem w tunelu był Moses, który także sprawił, że jej serce zostało zranione. Mosesa lubię, facet z głową na karku, który robi to co robi i aby uzyskać swój cel nie przestraszy się niczego. Piorytetem jest odzyskanie Magnolii oraz zadbanie o jej bezpieczeństwo. Tylko czy ta uparta kobieta da mu szansę? Kochani moi bardzo mi się podoba ta historia. Gorzko-słodka, smutna i jednocześnie wywołująca uśmiech na twarzy. Bohaterowie sprawią, że nie raz się uśmiechniemy jak i też zdenerwujemy. Akcja która dzieje się w książce powiedziała bym, że jest dodatkiem. Bardziej to Moses i Magnolia są tutaj centrum fabuły i to dzięki nim i ich dialogom, możemy wczuć się w ich historię. A zakończenie jak zawsze powoduję, że trzeba siegnąc po drugi tom. I całe szczęście, że wydawnictwo od razu wydało drugi tom. Cytat: 🌹"Mądrość, która może nam wskazać drogę, istnieje i czeka, aż poprosimy ją o pomoc" 🌹" Dziecko, masz tyle światła, które mogłabyś wnieść do tego świata, ale tylko wtedy, jeśli nie będziesz próbowała zdmuchnąć własnego płomienia. Chroń go. Podsycaj.Jest ryzyko, że się oparzysz,ale bycie w ciemnościach jest gorsze" 🌹"Przetrwałaś.Wywalczyłaś dla siebie dobre życie. Jesteś kobietą o wielkiej sile i wpływach. Ale nie możesz tego wszystkiego robić całkiem sama. Życie nie powinno być samotnym przedsięwzięciem. Potrzebujesz równego sobie partnera dla równowagi" 🌹"Życie nie zawsze układa się tak, jak mamy nadzieję i nie zawsze w tym czasie, na jaki liczymy. Ale czasem mamy szczęście i dostajemy drugą szansę na coś, czego pragniemy bardziej niż czegokolwiek innego" 🌹" Wydaje mi się, że jeśli chcę się w pełni żyć teraźniejszością, to nie można trzymać się dnia wczorajszego"

83. Recenzja: Blondynkowe_ksiazki, Śliwak Anna

    Magnolia to jedno z moich ulubionych drzew kwitnących wiosną. Z pozoru nic szczególnego, gdy kwiaty zamknięte są w skorupce, lecz gdy rozkwitają ukazują swoje piękno i urok. Ten kwiat jest wyjątkowy i kryje w sobie wiele historii. Wiedzieliście, że magnolia oznacza m.in. kobiecość. Każda kobieta ma delikatną i emocjonalną stronę, tak samo jak ten kwiat. Symbolizuje Twoje najczystsze emocje i intencje, ale także pozostawia wrażenie dumnej osobowości. Idealnie pasuje do głównej bohaterki książki „Kreol” Megan March. Magnolia jest niezwykle silną kobietą, a przy tym mądrą, złośliwą, zadziorną i nie przejmuje się nikim, bez względu na to, kim są. Jest twarda, silna, ale z opiekuńczym sercem. Jest bezczelna i niezależna. Nie potrzebuje mężczyzny, który by ją chronił. Dawno temu dowiedziała się, że jest tylko jedna osoba, na której może polegać w kwestii ochrony. Jest nią ona sama. Magnolia nie miała łatwego życia. Ale zrobiła to, co musiała i zbudowała sobie imperium. Ale teraz, po 15 latach, wrócił mężczyzna z jej przeszłości... „Kreol” to szybka, wciągająca i ciekawa książka. Jest seksowna, gorąca, zabawna i trochę trzymająca w napięciu. Ta historia miała swój udział w tajemnicy, suspensie, dramacie, niepokoju, humorze i godnych omdlenia chwilach, które w połączeniu zapewniały nieodpartą lekturę. Styl pisania Megan uchwycił mnie od samego początku. Sposób, w jaki rozwija swoje postacie poprzez czarującą i ekscytującą historię, jest tym, co najbardziej polubiłam w tej książce. Autorka stworzyła silną i niezależną bohaterkę oraz bohatera, który był dla niej słodki, troskliwy i kochający. Czasami fajnie jest mieć doświadczenie inne niż normalne życie, a ta książka zdecydowanie przypominała ludzi, których nie spotyka się w normalnym życiu. Lubiłam ich poznawać, wkradać się do ich życia i odkrywać skrywane tajemnice. Napięcie seksualne między tymi dwoma skwierczało i paliło. Piętnaście lat rozłąki nie zdołało zgasić płomieni ich wzajemnego pożądania. Jeśli już, to sprawiło, że paliło się goręcej niż kiedykolwiek. Ogólnie rzecz biorąc książką mi się podobała. Nie była to świetna lektura, ale bardzo miło spędziłam z nią czas. Autorka nie wprowadzała długich i zbędnych opisów, które czasami potrafią zepsuć opowiadaną historię. Książką kończy się w takim momencie, że od razu mam ochotę sięgnąć po drugi tom i tak właśnie zrobię, bo bardzo jestem ciekawa dalszych losów bohaterów. Wiem, że wiele postaci z tej książki pochodzi z wcześniejszych serii autorki, których niestety nie miałam okazji przeczytać. Czasami denerwowały mnie odniesienia do innych książek, ale myślę, że było to celowe zagranie Megan March. Chciała w ten sposób zachęcić czytelników do poznania jej innych powieści.

84. Recenzja: megi_w_krainie_slow, Kobak Agnieszka

    To moje pierwsze spotkanie z Autorką, ale już wiem, że koniecznie muszę nadrobić jej inne książki! Historia zdecydowanie bardzo mi się spodobała, a jeszcze bardziej miejsce akcji- czyli Nowy Orlean, a dzielnica Francuska to już wisienka na torcie. Pomysł na fabułę jest świetny! Dodając do tego kreacje głównych bohaterów- mamy mieszankę wybuchową (wyborową) . O tak, nasza Magnolia to kobieta petarda. Nie ma co ukrywać. Nauczona życiem, by przetrwać i sama się o siebie troszczyć, nie potrzebuje do szczęścia mężczyzny. Kiedy po piętnastu latach spogląda w te same zielone oczy, które kiedyś tak wiele jej obiecywały, które kochały- wszystko wywraca się do góry nogami. Wyobraźcie sobie te emocje. Wasz obiekt westchnień wyjeżdża, miał oczywiście po was wrócić, ale z nie wiadomych powodów nie zrobił tego przez 15 lat, a teraz nagle się zjawia, i oznajmia, że rości sobie do was prawa i chce się ożenić. Nieźle, prawda ? Tak właśnie czuje się nasza bohaterka! Wszystkie te uczucia są fantastycznie opisane i przelane na czytelnika. Czuć każde zwątpienie, nie tylko Magnolii, ale i Mosesa. Chemia między bohaterami jest tak mocna, że momentami trudno było mi się skupić na treści, czy samych wydarzeniach, bo ciągle głowę zaprzątały mi pytania odnośnie relacji tej dwójki i to charakterystyczne napięcie. Czy kobieta pozwoli sobie, na to, by stanąć u boku mężczyzny, który niegdyś był dla niej całym światem, któremu oddała serce? Czy pozwoli na to, by sobie odrobinę odpuścić ? Czy chociaż ten jeden, jedyny raz, może zaufać ? Czy duma jej na to pozwoli ? Musicie wiedzieć, że z naszej Magnolii to naprawdę istne ziółko! Takich kobiet jak ona, nie da się ujarzmić. Nie można zdominować. Z taką kobietą można iść ramię w ramię, na zasadzie partnerstwa. Powiem wam jeszcze, że nasza bohaterka ma iście piekielny charakterek i cięty język. Nawet w chwilach największego zdumienia, potrafi przywołać się do porządku i bez problemu silić się na z pozoru spokojny ton. Co do samego Mosesa to nie powiem, bo zaintrygował mnie facet! Podejrzewam, że dopiero w drugiej części dowiem się wszystkiego na jego temat, a jest bardzo ciekawa! Jestem ciekawa dosłownie wszystkiego! Ten facet zostawia po sobie więcej pytań niż odpowiedzi, a to czyni go w moich oczach cholernie interesującym. Jakby tych wszystkich uczuć, między dwójką było mało, to zdradzę wam jeszcze, że nasi bohaterowie mają na karku płatnego mordercę, który czyha na ich życie, a konkretnie Magnolii... Tak więc dzieje się dużo! Jest to książka, która zdecydowanie wciąga, a swoim klimatem sprawiła, że na ten jeden wieczór, przeniosłam się do Nowego Orleanu.

85. Recenzja: WystukaneRecenzje, Paulina Kłokosińska

    "Kreol" to pierwszy tom serii Magnolia znanej autorki Meghan March. Swoją premierę będzie miała już 14 lipca i od razu podpowiem, że tego samego dnia wydany zostanie tom drugi! Ale przejdźmy do tego, o czym ta książka jest i czy zapowiada się na świetną serię, bo autorkę to chyba wiele osób zna, prawda? Ja również mam kilka jej powieści na półce :) Poznajemy Magnolię, kobietę, która w życiu łatwo nie miała i w przeszłości pałała się nielegalnymi interesami. Była święcie przekonana, że jeśli to rzuci, zapomni i zacznie żyć inaczej, to w końcu będzie miała tak po prostu spokojne życie, bo niestety lojalność, bycie silną kobietą nie gwarantują jeszcze bezpieczeństwa, o którym tak marzy. Z drugiej strony poznajemy bohatera, który przez piętnaście lat nie pojawił się nawet na moment w życiu Magnolii. Wyjechał przez nią i również przez nią, a raczej dla niej, postanowił wrócić. Nie mógł przestać o niej myśleć. Tylko ja się pytam: dlaczego tak długo? Ale na prawdziwe uczucie nie ma siły i dlatego Moses jedyne co ma na celu, to "żyli długo i było im zielono" z Magnolią :) Główną bohaterką jest kobieta, która nie dość, że musi podjąć bardzo trudne decyzje, to jeszcze okazuje się, że mężczyźni wokół niej zachowują się jak zazdrosne samce alfa. Jeden chce ją zdobyć, jeden zabić, jeden odzyskać, a ona ma w ogóle coś do powiedzenia? Postanowiła więc, że jakoś to przetrwa i w końcu zbuduje swoje życie na nowo. Jakież to irytujące podejście do kobiety! Wręcz powiedziałabym, że przedmiotowe. Ale nie ma to tamto, Magnolia to bardzo silna osoba i... no właśnie, co? Musicie przeczytać sami! Od pierwszych stron akcja dosłownie mknie. Nie da się tej książki odłożyć, bo dosłownie trzeba wiedzieć natychmiast co będzie za chwilę. To powoduje, że mieszanka odrobiny brutalności, ale także ogrom namiętności wcale nie powodują, że ma się wrażenie czytania po raz kolejny takiej samej książki. Wręcz przeciwnie, to coś, według mnie, ciekawego, nowego i nareszcie kobieta nie jest szarą myszką, a mężczyzna bogaczem, któremu wszystko wolno! Polecam! Przyjemna, lekka opowieść na wakacje!

86. Recenzja: love.s.books, Bort Sylwia

    Główną bohaterką historii jest Magnolia. Kobieta próbuje odciąć się od przeszłości. To, czym zajmowała się kiedyś, było nielegalne, ale teraz dzięki temu wszyscy wiedzą, że nie warto z nią zadzierać. Przeszła bardzo dużo w swoim życiu, dzięki czemu stała się silna i niezależna, wiedząc, że może polegać tylko na sobie. Magnolia liczy, że kupując nowy dom, zazna spokoju, lecz to się zmienia gdy po 15 latach wraca mężczyzna, który obiecał wrócić, lecz dla niej trwało to za długo, już mu nie ufa. Czy Moses odzyska jej zaufanie? Czy kobieta pozwoli, żeby znów był obecny w jej życiu? Autorkę poznałam przy serii Gabriel Legend. W tej serii uczucie między głównymi bohaterami jest bardziej wyraziste. Widać, że to, co połączyło głównych bohaterów przed laty, jest bardzo silne. Historię czyta się dobrze. Zakończenie zaskoczyło mnie i cieszę się, że miałam obok druga część, do której od razu się zabrałam.

87. Recenzja: Instagram.com/zaczytana_elena, Paulina Kowalew

    W swoim zbiorze mam wszystkie książki autorki Meghan March, które zostały wydane w Polsce . Jak tylko zobaczyłam, że wychodzi nowa seria Magnolia to wiedziałam, że nie będę mogła przejść obojętnie koło tej serii. Może to nie jest moja ulubiona autorka, ale chętnie sięgam po jej książki i bardzo szybko mi się je czyta. Pomimo niecałych 300 stron sporo się tam dzieje i książka mile mnie zaskoczyła. Jeżeli czytaliście serię "Mount" to będziecie kojarzyć, bo autorka wplata swoich bohaterów w różne serie. Główną bohaterką jest Magnolia - kobieta bardzo silna, którą mogliśmy czytać właśnie w trylogii Mount. Zajmowała się ona prostytucją, a potem była burdelmamą, przyjaźni się z żoną Mounta i pomagała jej. Drugim bohaterem jest Moses, którego zbytnio nie polubiłam, na początku. Ta dwójka w książce " Kreol" daje czadu i po przeczytaniu całości jestem zachwycona! Każdy kto ją "poznał" w serii Mount, wie że z tą kobietą się nie zadziera. Obecnie myśli o zmianie swojego życia i przeprowadzce do Dzielnicy Francuskiej. Jednak to nie będzie tak proste jak myślała. Mount zapowiada, że są problemy finansowe z federalnymi to wychodząc zauważa kogoś kogo nie widziała 15 lat , ale ona sama nie mogła o nim zapomnieć. Ten chce ją odzyskać za wszelką cenę. A na domiar złego jej życiu zagraża niebezpieczeństwo. W książce nie brakuje humoru, tak jak to było w serii Mount - i potyczek słownych, które tak bardzo lubię. Myślę, że to będzie świetny dodatek do tamtych książek i będzie można lepiej poznać Magnolię. Dodatkowo też przewija się nazwisko Gabriela Legenda, którą miałam okazję czytać ostatnio, więc mam książki Meghan March "na świeżo" i fajnie to wszystko się ze sobą komponuje. Czuję , jak krew szybciej krąży mi w żyłach na myśl o tym, co nastąpi później. Zapewne wojna, lecz nie taka , jaką prowadziłem na ulicach. Tym razem będzie to bitwa o fortecę serca. Przy tej książce nie ma na miejsca na nudę. Da się wyczuć chemię pomiędzy bohaterami. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom i dalsze losy bohaterów. Nie brakuje kilku gorących scen, ale jest to jedynie dodatek . Bardzo podobają mi się okładki tej serii , bo już widziałam do drugiego tomu i po prostu "wow" .

88. Recenzja: _mama_z_ksiazka_, Dąbrowska Marianna

    Dzisiaj przedstawiam Wam pierwszą książkę z serii "Magnolia" @meghanmarch 🖤 Muszę przyznać, że jestem na siebie zła, że trwało to tak długo. Wcześniej nie mogłam się po prostu wgryźć w tę historię. Książkę rozpoczynałam i odkładałam. Czemu? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jestem w stanie odpowiedzieć tylko na to, czy warto czytać "Kreol". I moim zdaniem -warto. . To nie jest książka, w której akcja mknie na złamanie karku. Owszem, są momenty, w których przyspiesza, i wtedy się dzieje, ale jej siła tkwi raczej w tym spokoju. Czuć narastające napięcie. Czego jak czego, ale klimatu tej powieści odmówić się nie da. Im więcej stron było za mną, tym więcej dowiadywałam się o samych bohaterach i powiem Wam, że podobało mi się to jak zostali wykreowani. . Ja już czekam na kolejną część, a was zapraszam do zapoznania się z tą serią 🥰 . To jak skusicie się? .

89. Recenzja: Bookacja, Baryła Patrycja

    W tej książce autorka zabiera nas na niebezpieczną przejażdżkę z Magnolią w roli głównej. Kobieta znana z innej serii od Meghan. Jeśli czytaliście trylogię "Mount" to napewno ją kojarzycie. Pomimo, że autorka przedstawia nam zawsze silne kobiety, to wydaje mi się, że Magnolia z nich wszystkich jest najsilniejsza. Bardzo podoba mi się jej charakter i upór. Fakt, że od zawsze musiała walczyć o swoje i iść po trupach do celu sprawił, że stała się kobietą jaką jest teraz. Niezniszczalną i twardą. Potrafiła z niczego zrobić coś, nie ważne jakim kosztem. W książkach Meghan March fajnym aspektem jest to, że bohaterowie są ze sobą w jakiś sposób powiązani. Muszę się przyznać, że z serii "Gabriel Legend" nie polubiłam Mosesa - bohatera książki "Kreol", ale po przeczytaniu jego historii i spojrzenia z jego perspektywy zmieniłam o nim zdanie. "Kreol" jest lekką książką, pomimo niektórych, można powiedzieć "brutalnych fragmentów". Aczkolwiek autorka nie skupia się zbytnio na tych momentach. Oczywiście są opisane gorsze chwile, ale nie są aż takie nieprzyjemne dla oka. Według mnie dodają tylko uroku całej opisanej historii.

90. Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge, Angelika Pasiecka

    Główna bohaterka powieści, Magnolia, to silna i niezależna kobieta, która pragnie odciąć się od przeszłości. Nielegalne interesy przyniosły jej "sławę", dzięki której wszyscy wiedzą, że nie warto z nią zadzierać. Po burzliwych latach Magnolia chce zaznać spokoju, lecz w jej życiu pojawia się ponownie zdeterminowany Moses. Mężczyzna ma na swoim celu odzyskanie kobiety za wszelką cenę. Czy po wielu latach rozłąki pozwolą sobie na namiętność? Ciekawie było zobaczyć nową odsłonę Meghan March. W obecnym tytule czuć o wiele mocniejszą chemię między głównymi bohaterami, niż w znanej nam serii o Gabrielu. Niemniej jednak, wydaje mi się, że mój gust czytelniczy stoi po stronie ubiegłej trylogii. Zachęcam Was do przeczytania obydwóch serii od autorki, by przekonać się, która z powieści przypadła Wam bardziej do gustu 😉

91. Recenzja: Shh_xd, Karczmarczyk Natalia

    Książka jest świetna. Od tego trzeba zacząć. Autorka ma niebywały talent do tworzenia niebanalnych historii, pogmatwanych, niemoralnych i śmiałych. Atmosfera tej historii jest gęsta od tajemnic, kłamstw i namiętności..i gdyby nie to zakończenie. Za każdym razem to samo, mam problem z zakończeniem zaproponowanym przez autorkę, nigdy nie zamyka tematów, zostawia znak zapytania.. Czy kiedyś powstanie u autorki powieść która skonczy się.. ostatecznie? Teraz z niecierpliwością czekam na kolejną część ❤️

92. Recenzja: martita_czyta, BONIECKA Marta

    Jeśli ktoś lubi książki z wyrazistymi bohaterami, pełne namiętności , z nutką niebezpieczeństwa i samcem alfa na czele, warto zwrócić uwagę na książki Meghan March. W sumie jak dotąd przeczytałam tylko jedną jej trylogię - Mount Trilogy - ale od tego czasu miałam ją na oku , bo bardzo mi się spodobała. I jakie było moje zaskoczenie gdy po dość długim czasie wracając do autorki, w nowej serii, w pierwszych rozdziałach, pojawiają się bohaterowie z tamtej, którą już poznałam. W ten sposób już mnie kupiła ta książka . Ale to nie jedyna jej zaleta. Główną bohaterką jest Magnolia. Kobieta silna, dominująca w półświatku Nowego Orleanu. Odpowiada w sumie tylko przed Mountem, który jednocześnie jest jej opiekunem, gdyż Magnolia przyjaźni się z jego żoną. Nasza bohaterka w przyszłości była prostytutką, następnie burdelmamą i na tym “stanowisku” wyrobiła sobie silną pozycję. Każdy ją zna, każdy wie , że nie warto z nią zadzierać. Obecnie chce zmienić swoje życie, odpocząć od tego co było. Przeprowadzić się do nowego mieszkania w Dzielnicy Francuskiej . Ale chyba nie będzie to tak łatwe jak się spodziewała. Nie dość, że tego dnia , gdy Mount informuje ją o problemach z federalnymi , to wychodząc od niego zauważa człowieka , który zniknął z jej życia 15 lat temu i nie mogła o nim zapomnieć. A jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że jej życiu zagraża niebezpieczeństwo. Wróżka prawdę Ci powie...Celest wywróżyła jej zmiany ale Magnolia nie spodziewała się , że będą aż tak szokujące. Ale jednak…. Moses wrócił i to po nią. Chce żeby była jego , a w sumie on jej. I nie planuje się poddać siejąc zamęt w życiu, sercu i myślach Magnolii. To co jest między nimi to nie partyjka szachów . To ogień , namiętność i skrywana przez lata miłość. Czy oboje pozwolą aby to uczucie na nowo nimi zawładnęło ? “Czuję , jak krew szybciej krąży mi w żyłach na myśl o tym, co nastąpi później. Zapewne wojna, lecz nie taka , jaką prowadziłem na ulicach. Tym razem będzie to bitwa o fortecę serca.” Nie da się nie wyczuć ognia między bohaterami. Ich potyczki słowne, walka Magnolii , bojącej się, że znów ją zrani i porzuci, nie daje się oderwać od książki. Co mi się bardzo podobało , to też humor , którego tu jest może niewiele ale też nie mało. Nie tylko między głównymi bohaterami. Ale też Moses ma ciekawych przyjaciół , czuć więź i lojalność jaka jest między nimi ale właśnie w bardzo fajny sposób też sobie dogryzają . Także ciotka Magnolii jest ciekawym urozmaiceniem. Jednak nie tylko humor i namiętność dominują w tej książce. Magnolia jest w niebezpieczeństwie i sprawa z każdym rozdziałem robi się coraz bardziej poważna. A Moses postanawia chronić swoją kobietę za wszelką cenę . Ale czy musi chronić ją tylko przed nieznanym zagrożeniem ? A może też przed sobą i przed tajemnicami, które boi się jej wyjawić ? Cóż, niewątpliwie nie można narzekać na nudę przy tej lekturze i sądzę , że wielu tak jak ja będzie chciało jak najszybciej chwycić za kolejny tom tej historii i się przekonać jak potoczą się losy tej pary . Coś czuję , że będzie gorąco ….

93. Recenzja: Kochamy Romanse, Fal Dominika

    Bardzo pozytywne zaskoczenie! Czytałam już kilka serii od Meghan i wydaje mi się, że dostrzegam w nich pewien wzór. Wszystkie też łączą w sobie doskonałą kreację świata, ciekawych bohaterów i nienaganny styl. I, o dziwo, Kreol to chyba moja nowa ulubiona książka od tej autorki. Nie spodziewałam się tego. Miałam tylko zerknąć do środka, przekartkować początek, a skończyło się na pochłonięciu całości w parę godzin. Fun fact? Przewija się nazwisko Gabriela Legenda, a ja akurat lubię takie smaczki. Największy według mnie plus to wir akcji od pierwszej strony. Mamy tu mocną i charakterną bohaterkę, która naprawdę wie czego chce. O tak zarysowanej postaci czyta się z czystą przyjemnością! I rzadko tak bywa, jednak tu właśnie Magnolia grała pierwsze skrzypce i przyćmiła swoim blaskiem tajemniczego Mosesa, choć jemu oczywiście również nic nie brakuje. Jest trochę gorących scen, ale jak to zwykle u Meghan - nie przyćmiewają całości, a są jedynie dodatkiem do tej historii. Kolejny plus? Fajna okładka. Bawiłam się przy niej bardzo dobrze, a końcówka zostawiła mnie z osłupieniem i frustracją, ponieważ jeszcze nie mam kontynuacji pod ręką. Takie historie lubię - wartkie, trochę brutalne, surowe, z ciekawymi bohaterami. To mój nowy książkowy ulubieniec od Meghan March, a Gabriel Legend oficjalnie spada na drugie miejsce. Nie mogę się doczekać drugiego tomu i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie!