Spis treści książki
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
5.8/6 Opinie: 4
ePub
Mobi
Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe!
On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość
Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy, bajecznie bogatym i nieziemsko przystojnym. Młody biznesmen nie narzeka na brak powodzenia, ale interesuje go wyłącznie przygodny seks bez zobowiązań. Wciąż leczy rany po związku, którego wspomnienie trochę za często zdarza mu się topić w alkoholu. Nie ma zamiaru się zakochiwać, a już na pewno nie w Caroline Hood. Po pierwsze dlatego, że dziewczyna jest córką jego wspólnika. Po drugie Nialla i Caroline dzieli spora różnica wieku, a osiemnastolatka chodzi jeszcze do szkoły. Los jednak sprawia, że coraz częściej się spotykają ― im lepiej zaś Niall poznaje Caroline, tym bardziej dostrzega w niej fascynującą młodą kobietę, a nie rozpuszczoną nastolatkę, za jaką ją wcześniej uważał. W pewnym momencie oboje uświadamiają sobie, że ich relacja zamienia się we flirt.
Czy Niall złamie własne postanowienie i zaryzykuje utratę zaufania swojego wspólnika, mentora i przyjaciela?
Czy Caroline nie przestraszy się związku ze starszym od siebie mężczyzną?
Przekonacie się o tym podczas lektury tego fascynującego debiutu, który na Wattpadzie zgromadził ponad 650 tysięcy czytelników!
5.8
6
Twierdził że się w niej nie zakocha, że nie może się zakochać. Nie po tym co zrobiła mu narzeczona, nie po tym jak złamała mu serce a on postanowił że nigdy więcej nie dopuści do siebie nikogo i nie pozwoli drugi raz zrujnować sobie życia. Teraz było ono ułożone i całkiem przyjemne - wlasny biznes, mieszkanie w apartamentowcu i dziewczyny bez zobowiązań. I całe to spokojne życie zakłóca pewna 18-latka - zakazany owoc gdyż jest to córka przyjaciela i zarazem wspólnika. Niall miał ją tylko poduczyć z matematyki a to ona nauczyła go więcej niż on mógł sobie wyobrazić. Oczywiście od poczatku nie był nią zainteresowany, ale nieświadomie - świadomie dawał jej mylne znaki i Caroline zadużyła się w nim a później go pokochała. I mimo że on ją odtrącał postanowiła że o niego zawalczy i że nie odpuści tak latwo. Ale czy różnica wieku 12stu lat nie jest jednak za dużą przeszkodą do pokonania? A co na to Jack, ojciec Car, który kompletnie niczego nie zauważył? Świetna historia i bardzo dobrze mi się ją czytało! Mamy tutaj romans z age-gap, pełno emocji i zaskakujących zwrotów akcji! To co tam się działo sprawiało że nie mogłam odłożyć książki bo koniecznie musiałam wiedzieć co będzie dalej. I w takim napięciu historia trzymała mnie do samego końca! Historia, która głównym postaciom nie przestawała rzucać kłody pod nogi i poddawala ich miłość kolejnym próbom. Skrywana przez nich tajemnica była coraz trudniejsza do utrzymania co budowało napięcie a każdy opis uczuć sprawiał że przeżywałam razem z bohaterami ich radosne ale i te naprawdę trudne i przykre sytuacje. Był tylko jeden mały mankament który troszkę mnie drażnij a mianowicie codzienne dokładne opisywanie ubioru bohaterów który w moim odczuciu był zbędny. Ale to naprawdę drobny szczegół i mimo tego z ręką na sercu polecam każdemu tą znakomitą pozycje!
6
"do finiszu docierają tylko najtrwalsi zawodnicy; ci, którzy nie zważają na napotkane po drodze przeszkody" Do powieści, które miały swoją premierę na znanej platformie Wattpad, podchodzę z ostrożnością, gdyż nie raz zawiodłam się na swoim wyborze. Nie zawsze ten, kto chce pisać, powinien to robić. Na szczęście dotyczy to Karoliny Góry, autorki książki ?Juvenile?, do której mam jedynie zastrzeżenie, jeśli chodzi o tytuł w obcym języku. Niewiele wiadomo o tej początkującej pisarce, ale gdy w końcu znalazłam jej profil na Instagramie i Facebooku, byłam ogromnie zaskoczona, że jest to bardzo młoda osoba, która swoją powieść najpierw publikowała właśnie na Wattpadzie, a do tego w stylu, w którym trudno wyczuć debiutancką nutę. Okazało się też, że inspiracją do stworzenia powieści ?Juvenile? był irlandzki piosenkarz i wokalista zespołu ?One Direction? - Niall Horan, więc główny bohater powieści też ma tak na imię i też pochodzi z Irlandii. Zmieniło się tylko nazwisko, chociaż w pierwotnej wersji na Wattpadzie brzmiało Horan. Można się więc domyślić, że imię Caroline, też nie jest przypadkowe? Caroline Hood przez ostatnich dziesięć lat mieszkała w North Berwick w Szkocji razem z ciotką, która sprawowała nad nią opiekę. Teraz, gdy wkrótce ma skończyć osiemnaście lat przyjeżdża do Londynu, gdzie jej ojciec, Jack Hood prowadzi firmę razem ze swoim wspólnikiem Niallem Hadleyem. Odkąd Caroline zobaczyła Nialla po raz pierwszy, wiedziała, że jest to mężczyzna, którego chciałaby w sobie rozkochać. Niestety, on traktuje ją jedynie jako córkę przyjaciela i może jedynie zaoferować jej przyjaźń. To nie jedyna przeszkoda w zdobyciu jego serca. Do pokonania jest jeszcze bariera wiekowa, gdyż dzieli ich dwanaście lat życia i różne podejście do niektórych spraw. Dwanaście lat to pozornie nie jest zbyt drastyczna różnica wiekowa, ale gdy ona ma 18 lat o on 30, to wówczas pojawia się już odmienność w sposobie postrzegania niektórych kwestii i w tym, czego oczekują dwie osoby we wspólnej relacji. Autorka stworzyła ciekawą postać kobiecą, pokazując jej transformację, dojrzewanie i radzenie z przeciwnościami losu. Z początku jej postawa mnie nieco denerwowała, ale z czasem stała się pewną siebie kobietą, mającą dojrzałe podejście do życia, mimo młodego wieku, a do tego potrafiącą zawalczyć o miłość. Nie jedna dorosła osoba załamałaby się lub dała sobie spokój w zdobywaniu serca i uwagi ukochanego mężczyzny, który jak tylko może, broni się przed jej uczuciami. Ona ich nie ukrywa i nie rezygnuje tak łatwo. To też bardzo mi się podobało. Niall nie ma łatwego zadania, bo on także jest pod urokiem dziewczyny. Wie, że nie może jej traktować inaczej i nie zamierza wyjść poza ramy znajomości a z czasem przyjaźni. Niall też zyskuje na wizerunku coraz bardziej, z każdą kolejną stroną. Nie jest idealny, ma swoje grzeszki na sumieniu, ale też niezbyt miłe wspomnienia związane z kobietami, więc nie szuka stałych związków. Z czasem dociera do niego, że ma dosyć samotnego życia i zaczyna doceniać bliskość drugiej osoby. Wspaniale został poprowadzony rozwój ich relacji, która obarczona jest społecznym ocenianiem, ale też lojalnością wobec przyjaciela. On znalazł się w trudnej sytuacji, gdyż z jednej strony coś go przyciąga do Caroline, ale zdaje sobie sprawę, że dzieli ich duża różnica wieku, ale też ich ewentualny związek nie byłby dobrze widziany przez jej ojca. Wszystko dzieje się bez pośpiechu, w odpowiednim momencie, ale też wyzwala wiele niedomówień wywołanych spowodowanych różnymi oczekiwaniami. Caroline pragnie czuć bliskość Nialla, jego opiekę i bardziej platoniczną zależność. On, jako dorosły, zdrowy mężczyzna chciałby nie tylko uczucia, ale też bardziej intymnej relacji. Rozwój ich znajomości śledzimy w narracji pierwszoosobowej, naprzemiennej. O ile kwestia żeńska dla pani Karoliny z pewnością nie była trudna do stworzenia i bez problemów mogła się wczuć w emocje bohaterki, to już przedstawienie sposobu myślenia dorosłego mężczyzny na pewno było nie lada wyzwaniem. I to udało się jej doskonale i wiarygodnie. Do tej dwójki dołącza w pewnym momencie jeszcze jedna osoba, co świadczy o tym, że wszystko zostało przez pisarkę dokładnie przemyślane i zaplanowane. Uważam, że ?Juvenile? jest świetnym debiutem, poruszającym kwestię różnicy wieku pomiędzy osobami pragnącymi być ze sobą. Autorka świetnie nakreśliła ich odczucia, wątpliwości, dylematy, ale też podejście otoczenia do takich związków. Zwraca też uwagę, na to, że o związek trzeba dbać od samego początku, a wszelkie życiowe sytuacje, które pojawiają się na drodze zakochanych w sobie osób są sprawdzianem, na ile są oni pewni tego, co czują. Łatwo bowiem być z kimś, gdy wszystko układa się pomyślnie, ale dopiero trudne doświadczenia pokazują prawdę o tym, co łączy dwoje osób. Nie raz osoby uważane za dorosłe, zachowują się mało odpowiedzialnie i mądrze, gdy pojawiają się przeszkody i problemy. ?Juvenile? czyli w tłumaczeniu nieletni, a raczej niedojrzali to trafny tytuł, gdyż podkreśla, że dojrzałość nie jest związana z wiekiem, podobnie jak miłość, dla której ta kwestia nie ma znaczenia.
6
"Ten gnojek zamieszał tak bardzo, że zapomniałem na chwilę o tym, kim jestem, a wszystko przez poczucie, że mógłbym być komuś naprawdę potrzebny". W ostatnim czasie można przeczytać wiele książek z motywem Age Gap, ale po przeczytaniu Juvenile, jesteśmy przekonane, że ten tytuł ma w sobie autentyczność, która go wyróżnia na tle innych stawiając wysoko poprzeczkę Caroline i Nialla dzieli 12 lat różnicy. Łączy ich jej ojciec a jednocześnie jego wspólnik. Kiedy się poznają, od razu wiedzą, że ta relacja sprowadzi na nich coś nieoczekiwanego, tylko oboje jeszcze nie wiedzą jak bardzo "? Ciebie to kręci ? przyznała podejrzliwie. Co? Zmarszczyłem brwi, ciekawy, jakie ma podejrzenia względem mnie. To, że jestem jego córką ? zaśmiała się. Zakazany owoc, skarbie ? szepnąłem i złączyliśmy nasze usta w czułym pocałunku". Zaskoczeniem i czymś co na pewno będzie naszym znakiem rozpoznawczym dla Juvenile to postać Nialla. Ten facet potrafił nas naprawdę zdenerwować. Przez to, że nie został ani trochę wyidealizowany wydaje się być bardzo realistyczną postacią. To mężczyzna szczery do bólu, przepełniony emocjami, które czasem wyrzuca z siebie jak wulkan, zupełnie bez przemyślenia słów, które z siebie wydobywa. Co z niego za nerwus... Jednocześnie jego opiekuńczość i ogromne serce, które chowa pod grubą skorupą spowodowały, że rozkochał nas w sobie równie mocno jak Caroline. " Lubię cię, mały gnojku ? mruknął ? ale nie kochaj mnie, proszę ? [...] ? Nie jestem tego warty". Ona jest postacią, która przechodzi ogromną metamorfozę. Ze skrytej, niewinnej i nieśmiałej nastolatki szybko staje się kobietą, z niewyparzonym językiem, o wielkim sercu, które prędko wyłożyła na tacy przed Niallem. Tylko czy taki kobieciarz jak on, twardo stąpający po ziemi, pozwoli sobie na miłość, oraz ryzyko jakie niesie związek z Caroline i odrobinę szaleństwa? Musimy przyznać, że Juvenile jest bardzo zaskakującą książką z bohaterami, którzy mają swoje wady i zalety. Sytuacje, które są w niej opisane, przedstawiające trud zbudowania związku jaki tworzy się między Niallem a Caroline sprawia, że książka wydaje się być bardzo prawdopodobna. Pokazuje jak ciężko stworzyć relacje, miedzy dojrzałą osobą, skrzywdzoną już przez życie, z kimś kto dopiero wkracza w dorosłość z lekką naiwnością. Czytając nie raz zdarzyło nam się zrobić wielkie oczy na oschłe słowa Nialla i nie raz również złapałyśmy się za głowę myśląc "Caroline, dorośnij ?". Ale właśnie to sprawiło, że uwierzyłyśmy w tą historię i oddałyśmy jej swoje serce ? Cenna w książce jest również postać ojca Caroline pokazując, że rodzicielstwo wcale nie jest prostą sprawą, że łatwo popełnić błąd, oszukując się, że robi się to w imię miłości i nieświadomie krzywdząc swoje dziecko. I co tu więcej mówić, Jack był kolejną postacią, której miałyśmy ochotę wyrządzić mały uszczerbek na zdrowiu...? Książkę czytałyśmy z niesamowitym zainteresowaniem, zastanawiając się do czego doprowadzi zakazana i burzliwa relacja bohaterów. Caroline i Niall są jak mieszanka wybuchowa, ale ich żar tak nas od siebie uzależnił, że niespodziewane wydarzenia w książce spowodowały, że polały się łzy... I to nie raz, a początek tej historii zupełnie nie zapowiadał tego typu emocji ? To niesamowite, ale można tą książkę kochać i nienawidzić jednocześnie. Docenić za prawdę o życiu jaką próbuje nam przedstawić oraz za to, jak sytuacje, które przychodzi nam wziąć na barki mogą nas zmienić i ukształtować. To wszystko sprawia, że polecamy Juvenile Wam z całego serca i czekamy na Wasze wrażenia o Panu nie idealnym "Ta miłość jest szalona, Niall. Wszystko dzieje się dynamicznie i przez te miesiące zdążyłam nabawić się paru traum, ale daję słowo, że nie byłabym szczęśliwsza przy kimś w moim wieku czy choćby nieco starszym".
5
"Już i tak tłamsiłam w sobie zbyt wiele emocji. Czułam się, jakbym wygrała milion w loterii, a czekał mnie przecież tylko jeden miły dzień ze wspólnikiem mojego ojca. Boże, to nawet w myślach nie brzmi dobrze, a co najgorsze, ja i tak nie boję się konsekwencji i uparcie brnę w to dalej, wiedząc, ze nic z tego nie wyjdzie". "Juvenile" to zakazany romans z różnicą wieku, pełen napięcia, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga czytelnika w emocjonalną podróż przez labirynt ludzkich uczuć. Ciekawie autorka przedstawia, emocje, które biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, walkę ze swoimi uczuciami i wątpliwości, jakie targają głównymi bohaterami tej historii. Fabularnie książka jest świetnie nakreślona. Pierwsza połowa książki spokojniejsza, oparta na budzących się uczuciach i grze pomiędzy Caroline i Niallem. Druga połowa książki zapewnia ogromne emocje, ponieważ dzieje się bardzo dużo, dostajemy dużo zwrotów akcji, a na bohaterów spada wiele trudności, z którymi będą musieli się zmierzyć. Zwroty akcji, spowodowały, że książka nabrała barw, a napięcie trzyma czytelnika, który z zapartym tchem śledzi losy bohaterów. To będzie trudna, burzliwa droga dla rozwijających się uczuć i aby zdobyć potrzebne zaufanie wobec siebie. Ale również zobaczymy trudne relacje między córką a ojcem, który nie zdaje sobie sprawy, że swoim zachowaniem krzywdzi córkę. Autorka ma lekkie i przyjemne pióro. Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Caroline i Nialla, ale również pod koniec dostaniemy rozdziały z perspektywy Jacka. Dzięki temu możemy dokładnie poznać bohaterów, zobaczyć ich emocje, uczucia, co myślą. Bohaterzy na pewno wywołają lawinę przeróżnych emocji, raz będziemy zastanawiali się, co oni wyprawiają, po czym zaczniemy, im kibicować. Ich relacja była dość niestabilna, raz ciągnęło ich do siebie, po czym oddalali, się od siebie, taka huśtawka emocjonalna. Czasami doprowadzało to mnie do nerwicy. Jeżeli chodzi, o Caroline mogłam zrozumieć jej postępowanie, młoda dziewczyna, niedoświadczona, która zafiksowała na punkcie starszego mężczyzny, który okazał jej trochę zainteresowania. A co do samego Nialla, z jednej strony dorosły mężczyzna, który sam gubił się w swoich uczuciach i wysyłał sprzeczne sygnały. Niby nic od niej nie chciał, a robi wszystko, aby znaleźć się w pobliżu niej. Nie rozumiał sam sobie i swojego zachowania, gubiąc się w swoich uczuciach. Ich zachowania były niejednokrotnie bardzo dziecinne. Ale to jedyny minusik. On, człowiek, którego hobby to tylko zabawa, pieniądze, seks, alkohol i golf. Chciał być lojalny wobec swojego wspólnika i próbował trzymać się od dziewczyny z daleka, jednak wciąż mącił jej w głowie. Ciągle mącił jej w głowie, robiąc nadzieję. Zdawał sobie sprawę, że Caroline wprowadziła do jego życie trochę kolorów. Ona młoda niedoświadczona dziewczyna, która próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Chociaż okazała się być bardzo dojrzała jak na swój wiek, mimo że miała swoje zagrywki, które wydawały się bardzo niedojrzałe. Muszę przyznać, że dziewczyna przeszła dużą przemianę. "Robimy okropnie głupią rzecz -szepnąłem, bo strach spowodował, że znów zszedłem na ziemię. - Przywiązujemy się do siebie, tworzymy wspomnienia, tylko po to, żeby za dwa miesiące się rozstać ? rzuciłem, przez co ona pobladła". Caroline Hood wróciła do Londynu po dziesięciu lat spędzonych w North Berwick, gdzie dorastała pod opieką ciotki. W Londynie nie umie się odnaleźć. Gdy poznaje Nialla Hadleya, wspólnika swojego ojca, w dodatku starszego o niej mężczyzny, rozpoczyna walkę, o zdobycie jego serca. Jednak wie, że nie będzie to takie proste. Jej wystarczyła chwila, by odbiło jej na punkcie mężczyzny i stał się dla niej najważniejszy. Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp, jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy. Po odejściu narzeczonej, nie umie już nikomu zaufać. Stał się bezuczuciowym dupkiem, który pił i bzykał, co popadnie. A gdy pojawiła się, Caroline tańczył, jak mu zagrała. Jednak nie zamierzał zakochać się w córce wspólnika, ale los przewrotny bywa i ich relacja zamienia się w coś znacznie głębszego. -Czy Niall przekona się do Caroline i zaufa jej uczuciom względem niego? -Czy uczucie do Nialla przyniesie Caroline wiele rozczarowań i zakończy się boleśnie, czy odnajdą drogę do siebie? -Czy Caroline obudzi w Niallu to wszystko, co uśpiła Holly? -Czy mimo dużej różnicy wieku mają szansę na szczęśliwe zakończenie? -Czy ojciec dziewczyny pogodzi się ze związkiem swojej córki i najlepszego przyjaciela? -Czy ich uczucia będą tak silne, aby przetrwały wszystkie burze? Polecam.
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com, Beata Matuszewska
Czy różnica wieku w związku między kobietą a mężczyzną jest możliwa? Bardzo często lubię czytać historie na Wattpadzie. Można tam znaleźć bardzo ciekawe opowiadania. W tamtym czasie znalazłam właśnie tą publikację, która teraz została wydana. Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość gdyż mogłam wziąć tę książkę w rękę. Teraz cieszę się debiutem autorki wraz z nią. Mam tylko nadzieję, że niedługo kolejne książki Karoliny dostaniemy już niedługo. Caroline Hood wraca z Irlandii do Londynu. Jakiś czas temu jej ojciec odesłał córkę do ciotki, aby ta pomogła mu w wychowywaniu. Teraz, kiedy dziewczyna ma osiemnaście lat wraca do ojca. W tamtym czasie zmarła mu żona i trzeba było dopilnować firmę. Teraz jest bardzo dobrze prosperującą firmą wraz z wspólnikiem młodym Naill Hadley. Naill nie narzeka na brak powodzenia u kobiet, lecz nie interesują go nic na stałe. Jakiś czas temu wydarzyło się coś, co teraz rozpamiętuje tylko po alkoholu. Lecz tamte wydarzenia odcisnęły piętno na jego wyborach. Teraz, kiedy do miasta wróciła córka wspólnika mężczyzna musi przyznać, iż jest bardzo piękną kobietą. Choć jest córką wspólnika i różni ich różnica wieku to pozostają na stopie przyjacielskiej. Pewnego dnia Naill udziela korepetycji z matematyki dziewczynie. Od słowa do słowa i okazuje się, że Caroline zakochuje się w mężczyźnie. Robi wszystko, aby zwrócić swoją uwagę na mężczyźnie. Lecz czy Naill zauważy starania dziewczyny? Czy związek z tak dużą różnica wieku ma szanse? Co wydarzyło się dwa lata temu? Kreacja bohaterów wyszła autorce naprawdę bardzo dobrze a ich zachowanie momentami przyprawiło o salwy śmiechu. Styl pisarki bardzo mi się podobał. Świetnie operuje słowem tworząc żywe obrazy i dialogi oraz umiejętnie podtrzymuje napięcie. Karolina zadbała o odpowiednie tępo akcji, bo nawet na chwilę nie zwalnia. Książkę czyta się bardzo szybko a sceny zbliżenia nadają książce to coś, do czego nie mogłam się oderwać. Historia wciąga już od pierwszych stron. Tę lekturę mam już za sobą i zdecydowanie mogę powiedzieć, że ta powieść jest fenomenalna i gwarantuje miło spędzony czas.
Recenzja: laura.b.o.oktok, Chałupka Laura
Książka opowiada o osiemnastoletniej Caroline która przeprowadza się do ojca po dziesięciu latach od śmierci jej matki. Pewnego dnia dziewczyna wchodzi do biura ojca, gdzie spotyka jej wspólnika - Nialla. Zauroczyła się w nim, jednak miała świadomość tego, że jest od niej dużo straszy. Caroline mówi ojcu, że nie radzi sobie z matematyką, na co jego wspólnik oferuje swoją pomoc i na krótki czas zostaje jej korepetytorem. Książka to typowy age gap, więc jeśli lubicie ten wątek książka może wam przypaść do gustu. Ja osobiście go nie lubię, jednak mimo wszystko czytanie jej było dla mnie wielką frajdą i spokojnie mogę wam ją polecić. Momentami książka jest również bardzo wzruszająca. Były w niej takie momenty, kiedy rzeczywiście obawiałam się o życie bohatera ale mogę wam zdradzić, że miała dobre zakończenie ;)
Recenzja: zaczy.tanaolka, Maszenda Oliwia
Na wstępie zaznaczam, że książka jest dla pełnoletnich czytelników. Teraz z czystym sumieniem mogę ją polecić. Sama fabuła do mniej więcej połowy była dla mnie przewidywalna, lecz w pewnym momencie zaczęło się pojawić coraz więcej plot twistów. Spowodowało to coraz większe wciągnięcie w historię. Bohaterowie zmieniają się, przez co akcja staje się bardziej dynamiczna. Było wiele momentów w których wręcz czytałam z otwartą buzią, bo tak nie dowierzałam w to co się dzieje. To były moje ulubione fragmenty, gdyż dla mnie najważniejsze są emocje jakie mam podczas czytania. Jak mowa o uczuciach to nie mogę nie wspomnieć o tym, że były chwile wzruszenia. Nawet dwa razy poleciało parę łez, gdzie ja raczej nie płacze na książkach. Kolejnym ważnym dla mnie aspektem jest zakończenie. Jest ono dla mnie idealnym podsumowaniem całej historii bohaterów. Muszę też wspomnieć o Victorze którego mimo małego udziału w książce po prostu pokochałam za śmieszne teksty i idealne wyczucie chwili 😆 Podsumowując książka jest warta przeczytania. Historia miłości zakazanej Caroline i Nilla wywołała we mnie dużo emocji i pokazała, że o prawidłową miłość zawsze warto zawalczyć mimo przeciwności losu. 4/5 ✨
Recenzja: via.readingbooks, Dancewicz Oliwia
O mamuniu...dawno nie czytałam takiego romansu z różnicą wieku. Słodki romansy opowiadający o dziewczynie, która wprowadza się do ojca i poznaje jego wspólnika, w którym się zakochuje! Może od pierwszych stron nie ciągnęło mnie do czytania, ale im dalej byłam tym bardziej się wkręciłam! Skończyłam to czytać w jeden dzień. Cudowna historia przysięgam!! Motywy Age gap, zakazana relacja, wspólnik jej ojca. Ona wstydliwa nastolatka i on skrzywdzony biznesmen. BARDZO POLECAM!
Recenzja: zaczytanelitery, Śmiech Paulina
Rozważając tę książkę, to różnica wieku między postaciami jest centralnym elementem, w książce. To subtelne wyzwanie, które może skutkować powstaniem relacji, będącej albo toksyczną, albo po prostu niekomfortową. Jednak autorce udało się doskonale sprostać temu wyzwaniu! Cała historia wciąga niemalże od pierwszych stron, nie dając czytelnikowi chwili wytchnienia, a liczne nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Niezwykle cenię różnorodność perspektyw zaprezentowanych w poszczególnych rozdziałach, włączając w to nawet spojrzenie ojca głównej bohaterki. To naprawdę wnosi nowe wymiary do historii, umożliwiając czytelnikowi zrozumienie wydarzeń z różnych punktów widzenia i ukazując wszechstronność umiejętności autorki. Jestem przekonana, że ponownie sięgnęłabym po tę książkę, ponieważ każdy fragment, każda strona, były tak bogate w treść i tak warte poświęcenia uwagi, że chciałabym jeszcze raz odkryć jej głębię.
Recenzja: Literalnalila, Mirska Maja
Historia Nialla i Caroline z książki "Karoliny Góry: Juvenile" jest jedną z moich ulubionych książeki z motywem age gap. Autorka stworzyła intrygującą opowieść, która bawi i porusza. Na początku muszę przyznać, że humorki Caroline mnie wkurzały, ale z czasem zaczęłam dostrzegać głębię jej postaci. Caroline była dość zazdrosna o Nialla, co prowadziło do częstych kłótni i godzeń, co dodatkowo ożywiało fabułę. Moje odczucia co do książki są podzielone. Z jednej strony czułam ogromną ekscytację, gdy bohaterowie mieli spotkać się kolejny raz, z drugiej zaś strony stres związany z ukrywaniem związku przed ojcem Caroline dodawał historii napięcia. Dynamiczna relacja między Niallem a Caroline jest pełna emocji, co sprawia, że trudno oderwać się od książki. Autorka świetnie przedstawiła rozwój ich związku, który, mimo przeszkód, stopniowo się pogłębia. Końcowe rozdziały szczególnie zmiękczyły moje serce. Bez zdradzania szczegółów, powiem tylko, że zakończenie jest satysfakcjonujące i pełne emocji. to książka, która na pewno przypadnie do gustu miłośnikom literatury z motywem age gap. Jest to opowieść o miłości, która musi stawić czoła wielu przeszkodom, ale także o dorastaniu, odkrywaniu siebie i swoich uczuć. Na pewno polecę ją każdemu, kogo interesuje ten motyw! <3
Recenzja: engrossed.books , Bryl Maja
Książka opowiada o osiemnastoletniej Caroline która przeprowadza się do ojca po 10 latach od tego jak jej matka umarła. Dziewczyna wchodzi pewnego dnia do biura ojca gdzie spotyka jej wspólnika Nialla. Dziewczynie bardzo się on podoba ale wie że jest on od niej dużo starszy. Dziewczyna mówi ojcu że nie radzi sobie z matmą na co wspólnik proponuje dziewczynie pomoc. Książka to typowy age gap za którym ja muszę przyznać że średnio przepadam ale mimo to czytało mi się tą książkę przyjemnie. Momentami nie rozumiałam zachowań głównych bohaterów ale dało się to przeżyć. Mimo iż nie jest to mój styl pisania to czytało się to szybko. Caroline jest typową główną bohaterką typowego romansu a mimo to ma w sobie to coś czego inne nie mają. Czy jeśli ktoś by się mnie spytał czy podobała mi się ta książka to powiem że tak? Jak najbardziej. Ale czy jest to najlepsza książka jaką czytałam? No niestety nie ale i tak mogę ją serdecznie polecić
Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara
RECENZJA “Juvenile” to debiutancka powieść Karoliny Górki. Nail Hadley to trzydziestoletni przystojny i bajecznie bogaty mężczyzna, który ma świat u stóp. Jest współwłaścicielami dobrze prosperującej firmy. Mężczyzna nie może narzekać na brak powodzenia, ale interesuje go wyłącznie seks bez zobowiązań. Nail wciąż leczy rany po związku, którego wspomnienie trochę za często i zdarza mu się topić smutki w alkoholu. Nie ma zamiaru już nigdy się zakochać, a już na pewno nie w Caroline Hood. Nie zamierza angażować się w żadne relacje z dziewczyną z dwóch powodów: dlatego że jest córką jego wspólnika oraz że dzieli ich spora różnica wieku. Caroline Hood to osiemnastoletnia piękna dziewczyna, która jest córka wspólnika Hadley. Dziewczyna przez ostatnie dziesięć lat mieszkała w North Berwick w Szkocji u ciotki, która sprawowała nad nią opiekę. Gdy ukończyła osiemnaście lat wraca do Londynu, aby zamieszkać z ojcem. Caroline marzy o wielkiej miłości jak z bajki. Nie spodziewała się znajdzie swojego wymarzonego księcia w Nail. Los jednak sprawił, że spotykają się coraz częściej, a on jak lepiej ją poznaje, tym bardziej dostrzega w niej piękna i fascynującą młoda kobietę, a nie rozpuszczoną nastolatkę, za jaką ją wcześniej uważał. W pewnym momencie oboje uświadamiają sobie, że ich relacja zmienia się we flirt. Czy złamie własne postanowienie i zaryzykuje utratę zaufania swojego wspólnika, mentora i przyjaciela? Czy Caroline nie przestraszy się związku ze starszym od siebie mężczyzną? “Juvenile” to romans z różnicą wieku, w którym nie zabraknie emocji, napięcia, nieoczekiwanych zwrotów akcji, walki z przeciwnościami losu oraz własnymi demonami. Czyta się szybko i przyjemnie, a książka napisana z perspektywy obu bohaterów.
Recenzja: ksiazkowelove_16, Jarząb Milena
Caroline do tej pory uczyła się w Londynie. Jednak wraca do swojego taty, a przy okazji poznaje jego wspólnika Niall’a. Mężczyzna od razu wpadł jej w oko. Dodatkowo zaproponował dziewczynie korepetycje z matematyki. Na początku Niall jest niechętny na tę znajomość, jednak z czasem sam doprowadza do coraz częstszych sytuacji, gdy może spotkać Caroline. Jest to debiut autorki. Na początku miałam mieszane uczucia co do książki. Jednak później spodobała mi się. Przemiana jaką przeszedł Niall. Od zbuntowanego mężczyzny, żyjącego z dnia na dzień stał się odpowiedzialnym, dbającym o innych mężczyzną. Przemianę przeszła również Caroline, bowiem na początku była nieśmiała, dużo płakała. Później już była odważniejszą kobietą, mimo to czasem nadal płaczącą. Podobała mi się relacja jaką stworzyli Niall i Josh, bowiem taka przyjaźń u wspólników nie zdarza się często. W książce występuje różnica wieku, Caroline ma 18, a Niall 30 lat. Różnice 12 lat da się zauważyć. Chociaż Niall na początku zachowuje się jak nastolatek i niekiedy mniej dojrzałe od Caroline. Bohaterowie dużo się ze soba kłócili. Plusem jest to, iż możemy w książce poznać perspektywy obu bohaterów. Gdy lubicie spicy sceny to tutaj ich nie zabraknie 🔥
Recenzja: booktook_rose123, Zawistowska Zofia
Występują spoilery. Chce podziękować wydawnictwu za wysłaną książkę i "powiedzieć", że jest to moja opinia, nie trzeba się z nią zgadzać. Nie wiem czy to dla tego, że miałam dosyć wysokie wymagania odnośnie książki, czy za surowo ją oceniam, ale dla mnie była ona słaba. Na samym początku książka na prawdę spełnia jako tako moje wymagania, ale po nie całej połowie coś się zepsuło. Mam wrażenie, że Niall jako trzydziestolatek zachowuje się na max 16 lat. Zmieniał swoje zdanie odnoście Caroline z 15 razy. Co mnie mocno irytowało. Mówi coś innego, a robi zupełnie na odwrót. Są też plusy książki (np. krótkie rozdziały, czy choćby niektóre śmieszne sytuacje), ale niestety minusy nad nimi przeważają. Czytając książkę miałam wrażenie, że wyrwała się wprost z wattpada , ale tej gorszej niestety strony. Uważam, że tak książka miała potencjał ale został on trochę zmarnowany. Jak jeszcze 15 rozdziałów książki jest okej, to tych ostatnich nie mogę przeżyć. Mam wrażenie, że ostatnie rozdziały są zrobione na szybko. Reasumując, czy polecam książkę ?. Tak i nie. Jest to książka dla osób, które chcą przeczytać coś na po dobę historii z wattpada.
Recenzja: readingwithmelcia, Rabenda Amelia
📚"ᴊᴜᴠᴇɴɪʟᴇ"📚 ~ᴋᴀʀᴏʟɪɴᴀ ɢᴏ́ʀᴀ ⭐⭐⭐,5/5 Nie przepadam zbytnio za motywem age gap, ale stwierdziłam, że spróbuję się przekonać i tutaj nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo. Polubiłam postacie Nialla i Caroline, chociaż dziewczyna momentami mnie irytowała i była męcząca. Mężczyzna bardziej przypadł mi do gustu, ale też czasami miałam go dosyć. Postać Caroline jest godna podziwu, bo mimo początkowego odrzucenia, dalej walczyła o uczucie ze strony Nialla. Dziewczyna jest bardzo dojrzała jak na swój wiek, dlatego też różnica wieku między tą dwójką nie była tak mocno odczuwalna. Bardzo podobała mi się relacja głównego bohatera i ojca Caroline. To, że byli nie tylko współpracownikami, ale też przyjaciółmi. Było widać, że mocno sobie ufają i mogą na siebie liczyć. Jedyną rzeczą która nie do końca mi się podobała było tempo rozwijania się ich relacji. Z początku była ona bardzo powolna i opierała się tylko na flircie. W drugiej połowie natomiast akcja bardzo mocno przyspieszyła i wszystko działo się jeden po drugim. To jest jedyny szczegół który trochę mnie odrzucał, bo w ten sposób nie mogłam później nadążyć za bohaterami. Książka pokazuje nam, że prawdziwa miłość zawsze zwycięży i trzeba o nią walczyć. Nawet jeśli innym się to nie podoba. Wydaje mi się, że jak na debiut jest to dobrze napisana książka.
Recenzja: monika_czyta, Smagała Monika
Trzydziestoletni Niall Hadley ma już swój bagaż doświadczeń, dlatego teraz korzysta z tego co oferuje mu życie. A ma do zaoferowania bardzo dużo zwłaszcza gdy jest się niesamowicie przystojnym mężczyzną z własną firmą i morzem pieniędzy. Kobiety stanowią w jego życiu rozrywkę i pozwalają zapomnieć o związku, który rozpadł się kilka lat temu. Postanawia również, że już nigdy w życiu się nie zakocha. Ale czy na pewno?? Osiemnastoletnia Caroline Hood po dziewięciu latach spędzonych w North Berwick wraca do Londynu, by zamieszkać z ojcem. Podczas jednej z wizyt w jego firmie poznaje Niall’a, przyjaciela i wspólnika o którym wiele już słyszała. Mężczyzna od pierwszego spotkania zrobil na niej piorunujące wrażenie, a każde kolejne spotkanie tylko potęgowało to jak na nią działa. Niestety Niall wiedział, że pomiędzy nimi nic nie może być z dwóch powodów. Pierwszym był fakt, że Caroline była córką jego przyjaciela, a drugim spora różnica wieku. Im bliżej jednak ją poznawał tym odnosił wrażenie, że pomylił się w osadzie jej osoby, ponieważ Caroline jak na swój wiek okazała się bardzo rozważną młodą kobietą, a nie rozpuszczoną nastolatką za którą ją uważał. W pewnym momencie oboje zaczynają zauważać, że ich relacja zamienia się we flirt. Czy Niall zaryzykuję swoje dotychczasowe życie i zaufanie przyjaciela dla związku z Caroline? Czy osiemnastolatka nie przestraszy się związku z dojrzałym mężczyzną?? Bardzo lubię książki i motywem sporej różnicy wieku, jednak nie zawsze są one przedstawione w taki sposób, że czytelnik odczuwa dreszczyk emocji poznając losy bohaterów. Jeżeli chodzi o debiut Karoliny Góry gwarantuje Wam, że emocji podczas czytania „Juvenile” nie zabraknie. Autorka wykonała kawał dobrej roboty i jeżeli mam być szczera nie powiedziałabym, że tą książką debiutuje. Tym z Was, którzy nie czytali tej historii pragnę powiedzieć, że możecie tylko żałować. Zdecydowanie polecam.
Recenzja: Tik Tok , Drozd Julia
🟪RECENZJA🟪 Tytuł: Juvenile Autor: Karolina Góra Opis książki: Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe! On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy, bajecznie bogatym i nieziemsko przystojnym. Młody biznesmen nie narzeka na brak powodzenia, ale interesuje go wyłącznie przygodny seks bez zobowiązań. Wciąż leczy rany po związku, którego wspomnienie trochę za często zdarza mu się topić w alkoholu. Nie ma zamiaru się zakochiwać, a już na pewno nie w Caroline Hood. Po pierwsze dlatego, że dziewczyna jest córką jego wspólnika. Po drugie Nialla i Caroline dzieli spora różnica wieku, a osiemnastolatka chodzi jeszcze do szkoły. Los jednak sprawia, że coraz częściej się spotykają ― im lepiej zaś Niall poznaje Caroline, tym bardziej dostrzega w niej fascynującą młodą kobietę, a nie rozpuszczoną nastolatkę, za jaką ją wcześniej uważał. W pewnym momencie oboje uświadamiają sobie, że ich relacja zamienia się we flirt. Czy Niall złamie własne postanowienie i zaryzykuje utratę zaufania swojego wspólnika, mentora i przyjaciela? Czy Caroline nie przestraszy się związku ze starszym od siebie mężczyzną? 💋Opinia: Na początku nie byłam do końca przekonana do stylu pisania autorki, lecz gdy wciągnęłam się w historię Nialla i Caroline przestało mi to przeszkadzać. Sięgając po tą książkę wiedziałam że spotkam tu mój ulubiony motyw age gap. Różnica wieku między nimi wynosiła 12 lat. Historia jest tu prowadzona w głównej mierze dwuosobowo i uważam to za bardzo duży plus. Delektowałam się tą lekturą i śledziłam ten zakazany związek, lecz nie spodziewałam się, że Juvenile da mi tak dużo emocji. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Książka ta jest pięknie i zabawnie napisana, oczywiście bez łez się nie obyło. Zachęcam do przeczytania! Ode mnie 4/5 ⭐
Recenzja: ewa.nowaczyk.212, Nowaczyk Ewa
Książka porusza temat miłości zakazanej. Niall ma 30 lat i jest współwłaścicielem firmy, która odnosi sukcesy. Ona nastolatką, która po latach wracam do ojca. Ma problemy w szkole z matematyką i mężczyzna jej pomaga. Broni się przed uczuciami ponieważ został bardzo skrzywdzony przez inna kobietę a do tego Caroline jest 12 lat młodsze plus jest córką jego przyjaciela i wspólnika. Podczas tej książki nie zabraknie różnych perypetii. Znajdziecie w niej miłość, przyjaźń. Jest też wypadek, który wiele zmieni. Czy na dobre? Czy prawdziwa miłość patrzy na wiek? Nie jest to książka jaką czyta się na raz. U mnie to był stopniowy proces. Mimo wszystko była to książka na swój sposób ciekawa i intrygująca. Czasami miałam chwile, że mi się dłużyła, ale może to przez mały druk, którego było pełno na stronie. Po przeczytaniu jej miałam mieszane uczucia, dość duży dylemat, akcja książki była dość przewidywalna, mimo to czasami takie pozycje mają swoje plusy. On typowy mężczyzna zdający sobie sprawę z tego jak działa na kobiety i nie raz to wykorzystuje, ona cicha, niedoświadczona, niepewna siebie. Do tego ojciec, który…? No właśnie. Jak zareaguje na tą relację? A może ktoś z jego otoczenia będzie go nakierowywał i nakłaniał do takiego zachowania? Czy na pewno w dobrej wierze to będzie? Myślę, że nie jednej osobie może się spodobać. Dla mnie była ok. Do przeczytania i zapomnienia. Mimo to cieszę się, że miałam możliwość po nią sięgnąć i poznać tą historię.
Recenzja: books_with_rosie, Kalska Rosie
Głównym wątkiem w tej książce, jak możemy wnioskować po tytule, jest age gap. Uważam, że jest on dość trudny do napisania, ponieważ bardzo łatwo można stworzyć relacje, która będzie toksyczna lub po prostu niekomfortowa dla czytelnika. Autorka jak najbardziej poradziła sobie tutaj z tym wyzwaniem! Przez całą książkę przepłynęłam bardzo szybko. Akcja również nie była nużąca i często coś się działo. Fabuła kryła w sobie kilka plot twistów, co tymbardziej zachęca do czytania! Elementem, który najbardziej mi się podobał to różne perspektywy rozdziałów, między innymi od strony ojca bohaterki. Było to ciekawe urozmaicenie, jak i duży plus dla autorki, że mogliśmy poznać też jego przemyślenia. Osobiście sięgnęłabym po tą książkę drugi raz, bo nie żałuję jej przeczytania <3
Recenzja: Mirosława Dudko Oaza Recenzji, Dudko Mirosława
„do finiszu docierają tylko najtrwalsi zawodnicy; ci, którzy nie zważają na napotkane po drodze przeszkody” Do powieści, które miały swoją premierę na znanej platformie Wattpad, podchodzę z ostrożnością, gdyż nie raz zawiodłam się na swoim wyborze. Nie zawsze ten, kto chce pisać, powinien to robić. Na szczęście dotyczy to Karoliny Góry, autorki książki „Juvenile”, do której mam jedynie zastrzeżenie, jeśli chodzi o tytuł w obcym języku. Niewiele wiadomo o tej początkującej pisarce, ale gdy w końcu znalazłam jej profil na Instagramie i Facebooku, byłam ogromnie zaskoczona, że jest to bardzo młoda osoba, która swoją powieść najpierw publikowała właśnie na Wattpadzie, a do tego w stylu, w którym trudno wyczuć debiutancką nutę. Okazało się też, że inspiracją do stworzenia powieści „Juvenile” był irlandzki piosenkarz i wokalista zespołu „One Direction” - Niall Horan, więc główny bohater powieści też ma tak na imię i też pochodzi z Irlandii. Zmieniło się tylko nazwisko, chociaż w pierwotnej wersji na Wattpadzie brzmiało Horan. Można się więc domyślić, że imię Caroline, też nie jest przypadkowe… Caroline Hood przez ostatnich dziesięć lat mieszkała w North Berwick w Szkocji razem z ciotką, która sprawowała nad nią opiekę. Teraz, gdy wkrótce ma skończyć osiemnaście lat przyjeżdża do Londynu, gdzie jej ojciec, Jack Hood prowadzi firmę razem ze swoim wspólnikiem Niallem Hadleyem. Odkąd Caroline zobaczyła Nialla po raz pierwszy, wiedziała, że jest to mężczyzna, którego chciałaby w sobie rozkochać. Niestety, on traktuje ją jedynie jako córkę przyjaciela i może jedynie zaoferować jej przyjaźń. To nie jedyna przeszkoda w zdobyciu jego serca. Do pokonania jest jeszcze bariera wiekowa, gdyż dzieli ich dwanaście lat życia i różne podejście do niektórych spraw. Dwanaście lat to pozornie nie jest zbyt drastyczna różnica wiekowa, ale gdy ona ma 18 lat o on 30, to wówczas pojawia się już odmienność w sposobie postrzegania niektórych kwestii i w tym, czego oczekują dwie osoby we wspólnej relacji. Autorka stworzyła ciekawą postać kobiecą, pokazując jej transformację, dojrzewanie i radzenie z przeciwnościami losu. Z początku jej postawa mnie nieco denerwowała, ale z czasem stała się pewną siebie kobietą, mającą dojrzałe podejście do życia, mimo młodego wieku, a do tego potrafiącą zawalczyć o miłość. Nie jedna dorosła osoba załamałaby się lub dała sobie spokój w zdobywaniu serca i uwagi ukochanego mężczyzny, który jak tylko może, broni się przed jej uczuciami. Ona ich nie ukrywa i nie rezygnuje tak łatwo. To też bardzo mi się podobało. Niall nie ma łatwego zadania, bo on także jest pod urokiem dziewczyny. Wie, że nie może jej traktować inaczej i nie zamierza wyjść poza ramy znajomości a z czasem przyjaźni. Niall też zyskuje na wizerunku coraz bardziej, z każdą kolejną stroną. Nie jest idealny, ma swoje grzeszki na sumieniu, ale też niezbyt miłe wspomnienia związane z kobietami, więc nie szuka stałych związków. Z czasem dociera do niego, że ma dosyć samotnego życia i zaczyna doceniać bliskość drugiej osoby. Wspaniale został poprowadzony rozwój ich relacji, która obarczona jest społecznym ocenianiem, ale też lojalnością wobec przyjaciela. On znalazł się w trudnej sytuacji, gdyż z jednej strony coś go przyciąga do Caroline, ale zdaje sobie sprawę, że dzieli ich duża różnica wieku, ale też ich ewentualny związek nie byłby dobrze widziany przez jej ojca. Wszystko dzieje się bez pośpiechu, w odpowiednim momencie, ale też wyzwala wiele niedomówień wywołanych spowodowanych różnymi oczekiwaniami. Caroline pragnie czuć bliskość Nialla, jego opiekę i bardziej platoniczną zależność. On, jako dorosły, zdrowy mężczyzna chciałby nie tylko uczucia, ale też bardziej intymnej relacji. Rozwój ich znajomości śledzimy w narracji pierwszoosobowej, naprzemiennej. O ile kwestia żeńska dla pani Karoliny z pewnością nie była trudna do stworzenia i bez problemów mogła się wczuć w emocje bohaterki, to już przedstawienie sposobu myślenia dorosłego mężczyzny na pewno było nie lada wyzwaniem. I to udało się jej doskonale i wiarygodnie. Do tej dwójki dołącza w pewnym momencie jeszcze jedna osoba, co świadczy o tym, że wszystko zostało przez pisarkę dokładnie przemyślane i zaplanowane. Uważam, że „Juvenile” jest świetnym debiutem, poruszającym kwestię różnicy wieku pomiędzy osobami pragnącymi być ze sobą. Autorka świetnie nakreśliła ich odczucia, wątpliwości, dylematy, ale też podejście otoczenia do takich związków. Zwraca też uwagę, na to, że o związek trzeba dbać od samego początku, a wszelkie życiowe sytuacje, które pojawiają się na drodze zakochanych w sobie osób są sprawdzianem, na ile są oni pewni tego, co czują. Łatwo bowiem być z kimś, gdy wszystko układa się pomyślnie, ale dopiero trudne doświadczenia pokazują prawdę o tym, co łączy dwoje osób. Nie raz osoby uważane za dorosłe, zachowują się mało odpowiedzialnie i mądrze, gdy pojawiają się przeszkody i problemy. „Juvenile” czyli w tłumaczeniu „nieletni”, a raczej „niedojrzali” to trafny tytuł, gdyż podkreśla, że dojrzałość nie jest związana z wiekiem, podobnie jak miłość, dla której ta kwestia nie ma znaczenia.
Recenzja: madzia.w.ksiazkowymraju, Zalewska Magdalena
Ona - osiemnastoletnia Caroline, wkraczającą powoli w dorosłość. On - Niall, trzydziestoletni współwłaściciel firmy H&H, a jednocześnie przyjaciel jej ojca. Los sprawia, że zaczynają się spotykać coraz częściej i Niall zauważa w niej nie tylko córkę mentora, ale i kobietę. Jak zakończy się niepoprawna i burzliwa znajomość? Czy Niall zaryzykuje w imię miłości? Książki z Wattpada podzielone są na dwie kategorie - albo się je kocha, albo nienawidzi. "Juvenile" jest debiutem literackim Karoliny Góry. Już sam motyw różnicy wieku mnie kupił, a reszta jaką stworzyła autorka, czyli ciekawy wątek miłosny, czy walka o miłość dodatkowo wpisały się w mój czytelniczy gust. Dlatego u mnie trafia do rangi, gdzie od razu ją polubiłam. W "Juvenile" autorka porusza również dość trudne tematy, nie jest to łatwa historia, w której wszystko jest piękne i słodkie. To pokazuje, że mimo debiutu, Karolina Góra potrafi niesamowicie balansować emocjami, odpowiednio je wyważyć i nas zaskoczyć. Motywy te dość często występują w romansach, jednak w tym przypadku zostały ukazane w ciekawy, nietuzinkowy sposób. Mimo, że Caroline ma dopiero osiemnaście lat, dziewczyna jest nadzwyczaj dojrzała, a nie rozpuszczona, za jaką uważał ją Niall. I on, który stoi pomiędzy przyjacielem, a jego córką.. Ciekawą relacją była również ta pomiędzy Niallem, a ojcem Caroline, który jest jednocześnie najlepszym przyjacielem, bo to komplikowało całą patową już sytuację. Autorka wybrnęła z niej w bardzo ciekawy sposób. "Juvenile" to kolejny świetny debiut, który pojawił się na rynku książkowym. Lubię sięgnąć po takie, bo jest to pewien powiew świeżości, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać, a jednocześnie można poznać nowych autorów. Książka została dopracowana pod każdym wzgledem; treść idzie w parze z okładką. Dlatego bardzo chętnie sięgnę po kolejne książki Karoliny, a kto nie miał okazji jeszcze czytać tej pozycji, to serdecznie polecam.
Recenzja: Tiktok, Podleśna Amelia
4/5⭐ Wszystko zaczyna się zupełnie niewinnie, ot tak jak niewinna jest młoda Caroline wracającą pod opiekę ojca do Londynu. Nie jest to dla niej łaywy czas, ale gdy na jej drodze staje przystojny wspólnik jej ojaca i zarazem przyjaciel ojca, jej życie nabiera blasku. Niall to mężczyzna z żyjacy w zawieszeniu między pracą w świetnie prosperującej firmie deweloperskiej, a alkoholem i panienkami na jedną noc. Gdy zauważa zauroczenie córki przyjaciela, zawzięcie stara się "to" ignorować. Czy uda mu się odeprzeć pokusę? Co stoi za jego postawą? Czy ich związek jest możliwy i zostanie zaakceptowany przez ojca? Przyciąganie i odpychanie. Pokusa i żądza, ale nie tylko ciała. Czy to relacja z góry skazana na porażkę? Siegając po tą historię wiedziałam, że spotkam tu mój ulubiony motyw age gap. W książkę jest 12-letnia różnicę wieku. Autorka zdecydowanie mocno ten motyw zaakcentowała. Niewątpliwie widać niedoświadczenie, dziecinne zachowania i nie przemyślane decyzje Caroline . 30-letni Niall w swoim życiowym zagmatwaniu również stwarza wiele niuansów. Do tego dodając liczne potyczki słowne oraz rozwijającą się w bohaterce staje się pyskata i upierdliwa. Historia jest tu w głównej mierze poprowadzona dwuosobowo, co uważam za duży plus. Pod koniec dołącza na moment ojciec dziewczyny, który odgrywa tu najważniejszą rolę drugoplanową i jego niejako poboczna historia, jest świetnym dodatkiem.
Recenzja: Milka, Marcinek Mirela
„Już i tak tłamsiłam w sobie zbyt wiele emocji. Czułam się, jakbym wygrała milion w loterii, a czekał mnie przecież tylko jeden miły dzień ze wspólnikiem mojego ojca. Boże, to nawet w myślach nie brzmi dobrze, a co najgorsze, ja i tak nie boję się konsekwencji i uparcie brnę w to dalej, wiedząc, ze nic z tego nie wyjdzie”. „Juvenile” to zakazany romans z różnicą wieku, pełen napięcia, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga czytelnika w emocjonalną podróż przez labirynt ludzkich uczuć. Ciekawie autorka przedstawia, emocje, które biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, walkę ze swoimi uczuciami i wątpliwości, jakie targają głównymi bohaterami tej historii. Fabularnie książka jest świetnie nakreślona. Pierwsza połowa książki spokojniejsza, oparta na budzących się uczuciach i grze pomiędzy Caroline i Niallem. Druga połowa książki zapewnia ogromne emocje, ponieważ dzieje się bardzo dużo, dostajemy dużo zwrotów akcji, a na bohaterów spada wiele trudności, z którymi będą musieli się zmierzyć. Zwroty akcji, spowodowały, że książka nabrała barw, a napięcie trzyma czytelnika, który z zapartym tchem śledzi losy bohaterów. To będzie trudna, burzliwa droga dla rozwijających się uczuć i aby zdobyć potrzebne zaufanie wobec siebie. Ale również zobaczymy trudne relacje między córką a ojcem, który nie zdaje sobie sprawy, że swoim zachowaniem krzywdzi córkę. Autorka ma lekkie i przyjemne pióro. Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Caroline i Nialla, ale również pod koniec dostaniemy rozdziały z perspektywy Jacka. Dzięki temu możemy dokładnie poznać bohaterów, zobaczyć ich emocje, uczucia, co myślą. Bohaterzy na pewno wywołają lawinę przeróżnych emocji, raz będziemy zastanawiali się, co oni wyprawiają, po czym zaczniemy, im kibicować. Ich relacja była dość niestabilna, raz ciągnęło ich do siebie, po czym oddalali, się od siebie, taka huśtawka emocjonalna. Czasami doprowadzało to mnie do nerwicy. Jeżeli chodzi, o Caroline mogłam zrozumieć jej postępowanie, młoda dziewczyna, niedoświadczona, która zafiksowała na punkcie starszego mężczyzny, który okazał jej trochę zainteresowania. A co do samego Nialla, z jednej strony dorosły mężczyzna, który sam gubił się w swoich uczuciach i wysyłał sprzeczne sygnały. Niby nic od niej nie chciał, a robi wszystko, aby znaleźć się w pobliżu niej. Nie rozumiał sam sobie i swojego zachowania, gubiąc się w swoich uczuciach. Ich zachowania były niejednokrotnie bardzo dziecinne. Ale to jedyny minusik. On, człowiek, którego hobby to tylko zabawa, pieniądze, seks, alkohol i golf. Chciał być lojalny wobec swojego wspólnika i próbował trzymać się od dziewczyny z daleka, jednak wciąż mącił jej w głowie. Ciągle mącił jej w głowie, robiąc nadzieję. Zdawał sobie sprawę, że Caroline wprowadziła do jego życie trochę kolorów. Ona młoda niedoświadczona dziewczyna, która próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Chociaż okazała się być bardzo dojrzała jak na swój wiek, mimo że miała swoje zagrywki, które wydawały się bardzo niedojrzałe. Muszę przyznać, że dziewczyna przeszła dużą przemianę. „Robimy okropnie głupią rzecz — szepnąłem, bo strach spowodował, że znów zszedłem na ziemię. - Przywiązujemy się do siebie, tworzymy wspomnienia, tylko po to, żeby za dwa miesiące się rozstać - rzuciłem, przez co ona pobladła”. Caroline Hood wróciła do Londynu po dziesięciu lat spędzonych w North Berwick, gdzie dorastała pod opieką ciotki. W Londynie nie umie się odnaleźć. Gdy poznaje Nialla Hadleya, wspólnika swojego ojca, w dodatku starszego o niej mężczyzny, rozpoczyna walkę, o zdobycie jego serca. Jednak wie, że nie będzie to takie proste. Jej wystarczyła chwila, by odbiło jej na punkcie mężczyzny i stał się dla niej najważniejszy. Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp, jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy. Po odejściu narzeczonej, nie umie już nikomu zaufać. Stał się bezuczuciowym dupkiem, który pił i bzykał, co popadnie. A gdy pojawiła się, Caroline tańczył, jak mu zagrała. Jednak nie zamierzał zakochać się w córce wspólnika, ale los przewrotny bywa i ich relacja zamienia się w coś znacznie głębszego. -Czy Niall przekona się do Caroline i zaufa jej uczuciom względem niego? -Czy uczucie do Nialla przyniesie Caroline wiele rozczarowań i zakończy się boleśnie, czy odnajdą drogę do siebie? -Czy Caroline obudzi w Niallu to wszystko, co uśpiła Holly? -Czy mimo dużej różnicy wieku mają szansę na szczęśliwe zakończenie? -Czy ojciec dziewczyny pogodzi się ze związkiem swojej córki i najlepszego przyjaciela? -Czy ich uczucia będą tak silne, aby przetrwały wszystkie burze? Polecam.
Recenzja: szop_w_meloniku, Gil Wiktoria
Caroline przyjeżdża do Londynu, gdzie będzie mieszkać ze swoim ojcem. Bardzo szybko poznaje jego przystojnego trzydziestoletniego wspólnika. Jak możecie się domyślać, dość szybko się w nim zakochuje. Niall, bo tak nasz przystojniak się nazywa, nie chce się zakochiwać w dziewczynie. Dzieli ich spora różnica wieku, jednak czar Caroline w końcu go dosięga. Czy dadzą radę ukryć to przed ojcem Caroline? Co zrobi jeśli się o tym dowie? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to zachęcam do sięgnięcia po tę książkę! Szczerze mówiąc myślałam, że to będzie kolejny taki sam romans jak wszystkie inne z dodatkiem scen erotycznych, jednak jakie było moje zdziwienie, gdy trochę tych stron już było za mną, a akcja potoczyła się inną drogą niż zazwyczaj! Mało kiedy spotykam takie romanse, a szkoda, bo zdecydowanie bardziej mi się podobają takie niż te popularne. Jednak postać Nialla dość mocno mnie w pewnych momentach irytowała. Jego postawa szczególnie w drugiej połowie książki była dość toksyczna, ale rozumiem, że miało to pokazać, że ich relacja nie zawsze jest idealna. Jeśli szukacie fajnego, lekkiego romansu, który nie będzie taki sam jak wszystkie inne to koniecznie sięgnijcie po tę pozycję! Bawiłam się świetnie i Wam też polecam :D
Recenzja: jezykowy.koneser, Wojciechowska Daria
"Juvenile" to lekka i przyjemna lektura z którą fajnie spędziłam czas. To romans z różnicą wieku, główna bohaterka chodzi jeszcze do szkoły, ma 18 lat, a główny bohater ma lat 30 i jest wspólnikiem jej ojca. Początkowo jest pomocny dla dziewczyny, jednak potem ich relacja zamienia się we flirt. Zwykle nie przeszkadza mi różnica wieku w książkach, ale tutaj nie do końca mi pasowała. Caroline jest taką nieśmiałą dziewczyną, z małą osobowością. Chwilami była dziecinna, miałam niekiedy wrażenie, że jest jeszcze młodsza. Z drugiej strony Niall jest ciekawą i złożoną postacią. Już od pierwszych stron widzimy, że dręczy go przeszłość i że nie za bardzo sobie z tym radzi. Częściej zdarza mu się działać pod wpływem chwili niż pomyśleć i choć stara się być zamknięty i nie miły, to jest dobrym człowiekiem (przynajmniej gdzieś tam w głębi). Jednak nie do końca rozumiem jego fascynację Caroline. Zdarzało się, że dialogi były sztywne i sztuczne, ale tylko czasami. Ogólnie dobrze i szybko czytało mi się ten tytuł, do tego znajdziemy tutaj humor, który sprawił, że nie raz się uśmiechnęłam podczas lektury. Książka jak na debiut, w moim odczuciu, jest dosyć dobra. Ma pewne niedociągnięcia ale nie przeszkadzają w odbiorze całości. Podobała mi się ta historia.
Recenzja: booksbylipa, Lipa Emilia
Ta książka udowodniła mi, że wiek to tylko liczba. Nie jesteśmy w stanie zapanować nad swoimi uczuciami, które żywimy do drugiego człowieka. Myślę że, że książka napisana przez Karolinę uczy i daje lekcję, której każdy człowiek powinien doświadczyć. Mimo że miłość, której doświadczamy nie zawsze jest piękna i nie zawsze kończy się szczęśliwym zakończeniem zawsze jest piękna na swój własny sposób. Co do akcji, która dzieje się w książkę nie mogłabym nazwać tego typowym romansem, który jest zazwyczaj w typowych romansach. Zachowania bohaterów można by porównać do osób w prawdziwym życiu. Emocje, które towarzyszą Caroline i Niall'owi są bardzo dobrze opisane co umożliwia wcielenie się w bohaterów i odczucie, że jesteśmy nimi. Myślę, że Caroline i Niall nie są toksycznymi bohaterami co sprawia że bardzo szybko przeczytałam lekturę i szybko się w nią wkręciłam. Pokochałam Juvenile całym sercem i już wiem, że jest to jedna z moich ulubionych książek. Książka jest godna mojego polecenia i zachęcam wszystkich czytelników do przeczytania debiutu Karoliny :D
Recenzja: Tiktok, Zawrotna Zuzanna
Ta historia opowiada o trzydziestoletnim Niall'u Hadley i osiemnastoletniej Caroline Hood którzy mimo różnicy wieku i trudności musieli walczyli o przyszłość i siebie. Carlonine Hood przeprowadza się do ojca który mieszka w Londynie i prowadzi firmę wraz ze swoim przyjacielem. Niall Hadley po ciężkim związku zaczyna topić smutki w alkoholu oraz nie ma zamiaru ponownie się zakochiwać a na pewno nie w córce swojego wspólnika która jest od niego sporo młodsza i chodzi jeszcze do szkoły. Los jedak sprawia, że coraz częściej się spotykają i mężczyzna zaczyna interesować się osiemnastolatką. W pewnym momencie ich relacja zaczyna się przeradzać w coś więcej niż przyjaźń.Czy mimo różnicy wieku mają szansę istnieć? Sięgając po ten tytuł nie miałam dużych oczekiwań ponieważ, wydawało mi się że będzie to kolejna słaba książka która nie powinna zostać wydana. Początkowo wydawało mi się że moja teza zostanie potwierdzona i już miałam ochotę odłożyć książkę na bok, lecz gdy zaczęłam przywiązywać się do bohaterów i przeżywać razem z nimi każdy moment pokochałam ich historię. Historia tej dwójki zapadnie mi w pamięć na długo i mam pewność że będę do niej wracać. Moja ocena to 3/5⭐
Recenzja: ilzcharlz, Gruszka Zuzanna
Opis od wydawcy: "Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe! On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość. Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy, bajecznie bogatym i nieziemsko przystojnym. Młody biznesmen nie narzeka na brak powodzenia, ale interesuje go wyłącznie przygodny seks bez zobowiązań. Wciąż leczy rany po związku, którego wspomnienie trochę za często zdarza mu się topić w alkoholu. Nie ma zamiaru się zakochiwać, a już na pewno nie w Caroline Hood. Po pierwsze dlatego, że dziewczyna jest córką jego wspólnika. Po drugie Nialla i Caroline dzieli spora różnica wieku, a osiemnastolatka chodzi jeszcze do szkoły. Los jednak sprawia, że coraz częściej się spotykają ― im lepiej zaś Niall poznaje Caroline, tym bardziej dostrzega w niej fascynującą młodą kobietę, a nie rozpuszczoną nastolatkę, za jaką ją wcześniej uważał. W pewnym momencie oboje uświadamiają sobie, że ich relacja zamienia się we flirt. Czy Niall złamie własne postanowienie i zaryzykuje utratę zaufania swojego wspólnika, mentora i przyjaciela? Czy Caroline nie przestraszy się związku ze starszym od siebie mężczyzną?" Moja opinia: Nie miałam do tej książki żadnych oczekiwań, a wywarła na mnie ogromne wrażenie. Podczas czytania towarzyszyło mi mnóstwo emocji, co jest dużym plusem. Relacja głównych bohaterów może czasami wydawać się dziwna, a zachowania bohaterów obrzydliwe, czy żenujące, ale tak szczerze to mi to w żaden sposób nie przeszkadzało. Ich relacja jest również przepiękna, ponieważ mimio wielu przeszkód są razem i nie wydaje się, aby miało się to kiedykolwiek zmienić. Przez książkę dosłownie się "płynie", dzięki czemu przeczytałam ją w dwa dni. Ocena: 5/5
Recenzja: Instagram, Frelas Sylwia
„Juvenile” to debiut literacki autorki i od razu dodam, że jest to bardzo dobry debiut. Książka wpisała się w mój gust, dostałam to, co lubię, czyli emocjonujący wątek miłosny, różnicę wieku, zakazaną relację i walkę z przeciwnościami losu. Autorka porusza tutaj również trudne tematy, to nie jest tak, że to jest cukierkowa historia. Tutaj nie znajdziecie lukru, a prawdziwe życie, które niejednokrotnie potrafi zaskoczyć. Będzie miło i pikantnie, ale też smutno i przerażająco. Caroline Hood — osiemnastoletnia córka biznesmena, która właśnie przeprowadziła się do Londynu, by zamieszkać wspólnie ze swoim ojcem. Dziewczyna nie jest rozkapryszoną nastolatką, która kocha imprezy i zakupy w drogich butikach, jak myślał Niall. Młoda kobieta próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, co okazuje się trudne. Nieśmiałość dodatkowo utrudnia jej nawiązywanie nowych znajomości, przez co czuje się samotna. Caroline pokazała, że mimo młodego wieku potrafi być odpowiedzialna i dojrzała. Życie doświadczyło ją na wiele sposobów, ale ona się nie poddała i cały czas walczyła o swoje. Niall Hadley — trzydziestoletni współwłaściciel firmy H&H, przystojny i inteligentny. Nie wierzy w miłość i nie chce się pakować w związki. Trudne doświadczenia z przeszłości sprawiły, że mężczyzna boi się uczuć i woli przelotne znajomości. Caroline odmieniła jego życie, chwile spędzone z nią sprawiały Niallowi radość i zapełniały pustkę, z którą żył już od kilku lat. Na początku Niall bał się uczucia, które zaczynało kiełkować między nimi, a także różnicy wieku, jaka ich dzieliła. Ich relacja od początku była burzliwa, a Niall wszystko komplikował, nie wierzył, że tak młoda dziewczyna jest w stanie przekonać go do związku i miłości. Oboje mieli wybuchowe charaktery, więc często dochodziło do kłótni między nimi, jednak w ten sposób się docierali i dzięki temu stworzyli trwały związek. Podobała mi się również relacja Jack'a z jego wspólnikiem Niallem. Mężczyźni oprócz pracy spędzali ze sobą czas wolny, oglądając rozgrywki golfa i świętowali wspólne sukcesy. Jack traktował Nialla, jak swojego syna, w czym niejednokrotnie okazywał się wręcz nadopiekuńczy. Książka bardzo mi się podobała i wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie potrafiłam się od niej odkleić. Kiedy nie czytałam, rozmyślałam o bohaterach i ich losach, snułam domysły, jak to wszystko się skończy. Lubię czytać debiuty, bo mogę dzięki nim poznać nowych autorów i świetne historie. Ta książka spodoba mi się na tyle, że z chęcią przeczytam kolejną od tej autorki, kiedy już zostanie wydana. Podsumowując, książka bardzo mi się podobała, jest dopracowana, widać, że przeszła korektę, bo w zasadzie nie znalazłam w niej błędów. Historia, którą opowiedziała nam autorka jest dynamiczna,dzięki czemu nie ma chwili na nudę. Na pewno do niej jeszcze wrócę, a Wam polecam po nią sięgnąć i zapoznać się z tym świetnym debiutem.
Recenzja: Zaczytana Archiwistka Bookstagram, Paulina Kamieniecka
„Nie zakochaj się w niej, to absolutnie niemożliwe!” Wkraczając do świata "Juvenile" autorstwa Karoliny Góry, czytelnik zostaje wciągnięty w wir emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Historia Nialla Hadleya i Caroline Hood to nie tylko opowieść o zakazanej miłości, ale także głęboki portret dwóch osób, które muszą zmierzyć się z własnymi demonami, aby odnaleźć prawdziwe szczęście. "Juvenile" to historia pełna napięcia i emocji, która zabiera czytelnika w wir zakazanej miłości i osobistego rozwoju głównych bohaterów. Niall Hadley, przystojny i bogaty mężczyzna w wieku trzydziestu lat, prowadzi pozornie beztroskie życie, skupiając się głównie na przygodnych związkach. Jednak jego świat zostaje wywrócony do góry nogami, gdy poznaje Caroline Hood, córkę swojego wspólnika biznesowego. Fabuła książki skupia się na rozwijającym się związku między Niallem a Caroline, która pomimo znacznej różnicy wieku staje się dla niego coraz bardziej fascynująca. Autorka prowadzi swojego czytelnika przez pełną napięcia podróż, w której bohaterowie muszą zmierzyć się z własnymi lękami, stereotypami społecznymi i konsekwencjami swoich decyzji. Karolina Góra stworzyła bohaterów pełnych życia, którzy walczyli z przeciwnościami losu i własnymi demonami. Autorka zręcznie ukazuje rozwój ich relacji, początkowo opartej na przygodnym flircie, a później przeradzającej się w coś znacznie głębszego. Jednym z mocnych punktów książki jest jej zdolność do poruszenia trudnych tematów, takich jak różnica wieku w związkach czy akceptacja samego siebie. Czytelnik zostaje skonfrontowany z pytaniami o miłość, zaufanie i odwagę, co nadaje książce dodatkową warstwę znaczeniową. Mimo że niektóre wątki mogą wydawać się przewidywalne, to "Juvenile" zaskakuje bogactwem emocji i subtelnych niuansów. Książka porusza tematy uniwersalne i aktualne, dotykając istotnych kwestii społecznych i psychologicznych. Podsumowując, "Juvenile" to pasjonująca opowieść o miłości, odwadze i osobistym rozwoju, która porusza serca czytelników i pozostawia po sobie trwałe wrażenie. Karolina Góra stworzyła powieść, która z pewnością zainteresuje i poruszy szeroki zakres czytelników. Czy książkę polecam? "Juvenile" to niezwykła podróż przez labirynt ludzkich emocji i wyborów. Karolina Góra stworzyła nie tylko opowieść o miłości, lecz również mądrą refleksję nad znaczeniem odwagi, akceptacji i prawdziwego szczęścia. Wnikliwie prowadzona fabuła, pełna napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji, sprawia, że książka pozostaje w pamięci czytelnika na długo po jej zakończeniu. "Juvenile" to nie tylko powieść o zakazanej miłości, lecz także o sile ludzkiego ducha i zdolności do przemiany.
Recenzja: zaczytana.livia.bookstagram, Kandulska Oliwia
💜 Uwielbiam książki z różnicą wieku, a więc spodziewałam się fajnej lekturki i się nie zawiodłam. Książka która skłania do refleksji, pełna humoru i świetnie napisana oraz wzruszająca. Książkę przeczytałam w 2 dni pewnie gdybym miała więcej czasu skończyła bym ją wcześniej. Chętnie sięgnę po kolejne książki tej autorki. Pamiętajmy że ta książka też idealnie pokazuje jakie konsekwencje może prowadzić taki związek z dużą różnicą wieku. Polecam serdecznie do przeczytania 🥰
Recenzja: zaczytana.livia.bookstagram, Kandulska Oliwia
💜 Uwielbiam książki z różnicą wieku, a więc spodziewałam się fajnej lekturki i się nie zawiodłam. Książka która skłania do refleksji, pełna humoru i świetnie napisana oraz wzruszająca. Książkę przeczytałam w 2 dni pewnie gdybym miała więcej czasu skończyła bym ją wcześniej. Chętnie sięgnę po kolejne książki tej autorki. Pamiętajmy że ta książka też idealnie pokazuje jakie konsekwencje może prowadzić taki związek z dużą różnicą wieku. Polecam serdecznie do przeczytania 🥰
Recenzja: ank_1985_czyta, Kopczyk Anna
Przyznaję szczerze, że nie spodziewałam się, aż tak dobrej książki. Nie znam autorki i chociaż kusił mnie romans z tak dużą różnicą wieku, i tak zakazany to jednak nie nastawiałam się, że będzie tak dobrze! Nie spodziewałam się, aż tylu emocji .. Niall Hadley jest trzydziestoletnim biznesmenem. Nie szuka związku, nie wierzy w miłość i traktuje bardzo luźno kolejne łóżkowe przygody. Przyjaźni się ze swoim współpracownikiem, dużo starszym mężczyzną. Jack, bo o nim mowa, ma osiemnastoletnią córke, którą po śmierci jego ukochanej żony wychowywała ciocia. Teraz Caroline przyjeżdża do Londynu i ma zamieszkać z ojcem. Okazuje się, że dziewczyna ma małe problemy z przyswojeniem materiału z matematyki i wtedy z pomocą przychodzi Niall. Dziewczyna zdaje się być nim zauroczona, ale on przecież po pierwsze nie szuka związku, a po drugie dzieląca ich różnica wieku i lojalność wobec jej ojca to ściana nie do przebicia. Tak przynajmniej mu się wydaje... Kiedy czytałam pierwsze rozdziały z jednej strony czułam się zafascynowana tą zakazaną relacją i byłam ciekawa jak to się skończy, zwłaszcza, że jakiś czas temu czytałam coś podobnego, a tam skończyło się tragicznie. Trochę przez to się bałam jak to będzie tu, ale starałam się o tym nie rozmyślać. Z drugiej strony trochę miałam takich myśli w stylu jaka ona dziecinna, w końcu właśnie dlatego rzadko sięgam po młodzieżówki, bo wolę starsze bohaterki. Tutaj jednak mamy inną sytuację, bo on w końcu nie jest nastolatkiem, więc o co ja się czepiam, osiemnastolatka jest przedstawiona jak normalna osiemnastolatka. Delektowałam się lekturą, śledziłam ten zakazany związek zupełnie nie spodziewając się, że z czasem książka zafunduje mi tak wiele emocji! Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem jak fabuła rozwinęła się mniej więcej od połowy książki, jak autorka uśpiła czujność romansem nastolatki ze starszym od niej mężczyzną, żeby bliżej końca zafundować nam tyle wydarzeń, tyle emocji! Książka skłaniająca do refleksji, pięknie napisana i zabawnie, a i parę razy łzy poleciały. Ogromnie zachęcam do przeczytania!
Recenzja: ewela_czyta , Polińska Ewa
Lubicie książki z różnicą wieku? Dwanaście lat waszym zdaniem to dużo, czy wystarczająco? Głównym tematem poruszanym w książce jest miłość pomiędzy dwiema osobami, które dzieli znaczna różnica wieku. Opowieść skupia się na romansie młodziutkiej kobiety, Caroline, i starszego od niej mężczyzny, Nialla, który jest wspólnikiem jej ojca. Mężczyzna ma trzydzieści lat, swoją firmę i nie narzeka na brak powodzenia. Po przykrych wydarzeniach z przeszłości teraz czerpie z życia garściami. Na początku nawet przez myśl mu nie przechodzi, że mógłby poczuć coś do córki wspólnika. Los jednak potrafi zrobić psikusa. Gdy Niall poznaje lepiej Caroline, tym bardziej dostrzega w niej dojrzałą kobietę, a nie rozkapryszoną nastolatkę. Co może z tego wyniknąć? Czy związek z taka różnicą wieku ma rację bytu? Książka przede wszystkim ukazuje trudności, z jakimi muszą zmierzyć się bohaterowie ze względu na różnicę wieku. Ona go pragnie od pierwszej chwili. On długo się powstrzymuje. Niestety obie strony spotykają się z negatywnym odbiorem ze strony najbliższej im osoby. Autorka zgrabnie przedstawia emocje, z jakimi borykają się bohaterowie, przede wszystkim obawy, wątpliwości i konflikt wewnętrzny Nialla. Pomimo trudności, Caroline i Niall próbują pokonać wszystkie przeciwności losu, aby być razem. A mówię wam jest sporo trudności, które muszą pokonać. Książka przypomina, że miłość nie zna granic wiekowych i może przynieść wiele szczęścia, jeśli obie strony tego pragną. #juvenile to przyjemna i gorąca historia, która pokazuje, że miłość nie baczy na różnicę wieku, że potrafi pokonać wszystkie przeszkody. Polecam lekturę wszystkim osobom, które szukają pikantnej, lekkiej, tryskającej humorem opowieści o uczuciach, które pokonają każda przeszkodę.
Recenzja: my_love_book7, Markowska Katarzyna
Autorka wattpadowego hitu prezentuję historię, która wzbudza wiele emocji. Jak wiele, przekonajcie się proszę. ⚛️ Wszystko zaczyna się zupełnie niewinnie, ot tak jak niewinna jest młoda Caroline wracającą pod opiekę ojca do Londynu. Nie jest to dla niej czas ławy, ale gdy na jej drodze staje przystojny wspólnik i zarazem przyjaciel ojca, jej życie nabiera rumieńcow (tak jak i policzki). ⚛️ Niall to mężczyzna z żyjacy w zawieszeniu między pracą w świetnie prosperującej firmie deweloperskiej, a alkoholem i panienkami na jedną noc. Gdy zauważa zauroczenie córki przyjaciela, zawzięcie stara się "to" ignorować. ◆ Czy uda mu się odeprzeć pokusę? ◆ Co stoi za jego postawą? ◆ Czy ich związek jest możliwy i zostanie zaakceptowany przez ojca? Przyciąganie i odpychanie. Pokusa i żądza, ale nie tylko ciała. Czy to relacja z góry skazana na porażkę? ⚛️ Siegając po tą historię wiedziałam, że spotkam tu mój ulubiony motyw age gap. I tak mamy tu 12-letnią różnicę wieku. Autorka zdecydowanie mocno ten motyw zaakcentowała. Niewątpliwie widać niedoświadczenie i czasami wrecz dziecinność Caroline, lecz nie tylko ona jak dla mnie czasem zachowywała się niedorzecznie. 30-letni Niall w swoim życiowym zagmatwaniu również stwarza wiele niuansów. Do tego dodając liczne potyczki słowne oraz rozwijającą się w bohaterce hardość i pyskatość robi się naprawdę wybuchowo. ⚛️ Historia jest tu w głównej mierze poprowadzona dwuosobowo, co uważam za duży plus. Pod koniec dołącza na moment ojciec dziewczyny, który odgrywa tu najważniejszą rolę drugoplanową i jego niejako poboczna historia, jest świetnym dodatkiem. Jednak muszę z przykrością przyznać, że w historii tej to właśnie koniec czytało mi się najlepiej. Widać tu lekką chaotyczność i niedopracowanie debiutującej autorki. Ciągłe przyciąganie i odpychanie bohaterów momentami zaczęło mnie razić. W jednym zdaniu np. Carlione zapłakana prosi/błaga Nialla by jej nie opuszczał, by za moment życzyć my, by ułożył sobie życie i był szczęśliwy. No way. Jak dla mnie to tu nie zagrało. Pochwalić muszę jednak ciekawą fabułę i ilość emocji się w niej przelewających. Jest to historia w której nie braknie lekkiego humoru, pokusy zakazanej relacji, polegającej na ukrywaniu jej przed ojcem, by ostatecznie w pewnych scenach doprowadzić nawet do wruszenia. ⚛️ Złamana serce leczy się najtrudniej. Jedno kocha od razu, drugie do miłości dopiero się przekonuje. Czeka ich nie łatwa droga, nie mają potrzebnego oparcia. Łączy ich więź i żar namiętności. Umysł odpycha, a serce wzywa. Warto tę historię poznać i mimo wszystko cieplutko polecam ❣️
Recenzja: love.s.books, Bort Sylwia
Niall ma trzydzieści lat, nie może narzekać na brak pieniędzy czy zainteresowania płci przeciwnej. Jedyne czego mu brakuje to miłości, ale na nią się zamknął po zdradzie. Czy pojawi się ktoś, kto go zmieni? Co mu się przydarzyło? "Juvenile" jest to debiut autorki, i szczerze to przyjemnej spędziłam z nim czas. Niall to mężczyzna, który nie stronił od przygód na jedną noc. W swoim życiu został skrzywdzony przez bliskie mu osoby. Jego wspólnik jest jego najlepszym przyjacielem, chociaż dzieli ich spora różnica wieku. Jest mężczyzną pewnym siebie, z głową na karku. Najgorsze dla niego są uczucia i zaufanie. Carolina już przy pierwszym spotkaniu zrobiła na nim duże wrażenie, jednak to, że była córką wspólnika i miała zaledwie osiemnaście lat, powodowało, że za wszelką cenę chciał się od niej odciąć. Jest bardzo wstydliwą osobą, która wśród obcych nie czuje się komfortowo. Zmiana miejsca zamieszkania i szkoły, ma duży wpływ na jej zachowanie. Autorka stworzyła historię z dość sporą różnicą wieku, która pokazuje nam, że na prawdziwe uczucie warto poczekać i zaryzykować dla niego wszystko. Relacja bohaterów rozwijała się powoli. Na początku za sobą nie przepadali, ale jak wiadomo, od nienawiści do miłości droga jest bardzo bliska. Całość czytało się bardzo dobrze, autorka nie raz nas zaskoczyła nagłym zwrotem akcji. Emocji w niej zdecydowanie nie brakowało, a nawet pojawiły się łzy wzruszenia. Jest to debiut warty uwagi. Polecam.
Recenzja: Zaczytany.pingwinek , Hanus Paulina
"Juvenile" ~ K. Góra [...] - Roztrząsasz wszystko i wypominasz mi, że miałem mieć randkę, dziewczyno! - w końcu wybuchnąłem. - Jesteś dla mnie gówniarą, nie rozumiesz? Opis autorski: Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe! On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy, bajecznie bogatym i nieziemsko przystojnym. Młody biznesmen nie narzeka na brak powodzenia, ale interesuje go wyłącznie przygodny seks bez zobowiązań. Wciąż leczy rany po związku, którego wspomnienie trochę za często zdarza mu się topić w alkoholu. Nie ma zamiaru się zakochiwać, a już na pewno nie w Caroline Hood. Po pierwsze dlatego, że dziewczyna jest córką jego wspólnika. Po drugie Nialla i Caroline dzieli spora różnica wieku, a osiemnastolatka chodzi jeszcze do szkoły. Los jednak sprawia, że coraz częściej się spotykają ― im lepiej zaś Niall poznaje Caroline, tym bardziej dostrzega w niej fascynującą młodą kobietę, a nie rozpuszczoną nastolatkę, za jaką ją wcześniej uważał. W pewnym momencie oboje uświadamiają sobie, że ich relacja zamienia się we flirt. Czy Niall złamie własne postanowienie i zaryzykuje utratę zaufania swojego wspólnika, mentora i przyjaciela? Czy Caroline nie przestraszy się związku ze starszym od siebie mężczyzną? ▪️▫️Recenzja ▫️▪️ [...] Myślałam, że to się przedłuży, łudziłam się, że mój świetny plan na powstrzymanie największego amanta w mieście się powiedzie... Bardzo czekałam na tę książkę, gdyż nie czytam zbyt często romansów z taką różnica wieku. Są raczej niszowe albo ja po prostu na nie nie trafiam. Karolina przykuła moja uwagę jedna z najpiękniejszych okładek jakie kiedykolwiek miałam okazję obejrzeć. Jest delikatna, ale i z pazurem. Ma w sobie coś co przyciąga wzrok i pozwala zawiesić oko, ale przy tym zachowuje klasę. Wykonanie książki standardowe, bez dodatkowych zdobień. Jednak czcionka tekstu mi przypadła zdecydowanie do gustu. Jest cieńsza od normalnej co dodaje książce elegancji. Pomysł Karoliny na romans dorosłego mężczyzny z córką wspólnika jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Nie dosyć, że pojawiła się kujaca różnica wieku to jeszcze owoc zakazany, a takie książki wciągają najbardziej. Z początku miałam obawy bo bohaterka jest naprawdę młodziutka. Bałam się, że autorka sprawi, że jej zachowania będą tak Irytująco dziecinne, że nie dam rady przez to przejść. I choć na prawdę niekiedy się zdarzało, że Caroline świrowała to dała się lubić. Nie ukrywam, że moje serce skradł jednak bardziej Niall. Jego początkowy opór był dla mnie godny pogratulowania. Czytając książkę naprawdę bawiłam się świetnie i myślę, że z czystym sumieniem mogę wam polecić tę historię. Znajdziecie w niej dużo śmiechu, emocji, ale także inspiracji. Autorka zrobila naprawdę kawał roboty! Myślę, że mogła nieco przesunąć różnice wieku bohaterów tak, żeby Caroline nie była aż tak młodziutka, ale to kompletnie nie wpływa na moją ocenę. Gratuluję! Chętnie poznam Twoje kolejne książki.
Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula
Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe On pomagał jej w nauce, ona nauczyła go, czym jest miłość Nial ma trzydzieści lat, jest współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy, nie może więc narzekać na brak pieniędzy, ani na brak powodzenia. Jednak nie szuka niczego na stale, po ostatnim związku, interesują go tylko zabawy. Caroline jest córką jego wspólnika, na osiemnaście lat, on pomaga jej w nauce, a z czasem im więcej czasu ze sobą spędzają tym bardziej widzi że się mylił. Nie jest rozpuszczoną nastolatka, a piękna młodą kobietą. Jednak czy na tyle piękną i wyjątkową by zaryzykować dla niej wszystko? Zaufanie przyjaciela, karierę? Mamy tutaj nietypowy tytuł, piękną okładkę, wciągającą akcje, trochę znany, a jednak ciekawie ujęty wątek romansu z różnicą wieku, zakazanych uczuć. Choć mi się trochę już przejadł ten wątek, to jest to tutaj opisane bardzo ciekawe, nie brakuje emocji, a styl pisania jest lekki i przyjemny w odbiorze.
Recenzja: ania_czyta_i_pstryka, Klobuch Anna
Twierdził że się w niej nie zakocha, że nie może się zakochać. Nie po tym co zrobiła mu narzeczona, nie po tym jak złamała mu serce a on postanowił że nigdy więcej nie dopuści do siebie nikogo i nie pozwoli drugi raz zrujnować sobie życia. Teraz było ono ułożone i całkiem przyjemne - wlasny biznes, mieszkanie w apartamentowcu i dziewczyny bez zobowiązań. I całe to spokojne życie zakłóca pewna 18-latka - zakazany owoc gdyż jest to córka przyjaciela i zarazem wspólnika. Niall miał ją tylko poduczyć z matematyki a to ona nauczyła go więcej niż on mógł sobie wyobrazić. Oczywiście od poczatku nie był nią zainteresowany, ale nieświadomie - świadomie dawał jej mylne znaki i Caroline zadużyła się w nim a później go pokochała. I mimo że on ją odtrącał postanowiła że o niego zawalczy i że nie odpuści tak latwo. Ale czy różnica wieku 12stu lat nie jest jednak za dużą przeszkodą do pokonania? A co na to Jack, ojciec Car, który kompletnie niczego nie zauważył? Świetna historia i bardzo dobrze mi się ją czytało! Mamy tutaj romans z age-gap, pełno emocji i zaskakujących zwrotów akcji! To co tam się działo sprawiało że nie mogłam odłożyć książki bo koniecznie musiałam wiedzieć co będzie dalej. I w takim napięciu historia trzymała mnie do samego końca! Historia, która głównym postaciom nie przestawała rzucać kłody pod nogi i poddawala ich miłość kolejnym próbom. Skrywana przez nich tajemnica była coraz trudniejsza do utrzymania co budowało napięcie a każdy opis uczuć sprawiał że przeżywałam razem z bohaterami ich radosne ale i te naprawdę trudne i przykre sytuacje. Był tylko jeden mały mankament który troszkę mnie drażnij a mianowicie codzienne dokładne opisywanie ubioru bohaterów który w moim odczuciu był zbędny. Ale to naprawdę drobny szczegół i mimo tego z ręką na sercu polecam każdemu tą znakomitą pozycje!
Recenzja: the_books_secret_, Ciebiada Taylor
~ Ach co tu napisać, może zacznę od tego że to świetna książka na lekkie relaksujące popołudnia 👌 Historia pomimo romansu i pikanterii ma w sobie sporo życiowej prawdy przez co życie bohaterów wydaje się prawdziwe i totalnie interesujące, czytamy bo chcemy wiedzieć co wydarzy się u nich dalej . Młoda dziewczyna osiemnastoletnia Caroline zakochuje się w wspólniku swojego Ojca starszym od siebie o dwanaście lat , mężczyzna na początku kompletnie jej nie zauważa aż do momentu w którym uświadamia sobie że stracił dla niej głowę i nikogo od dawna nie pokochał tak jak jej ....
Recenzja: zkultury, Kluska-Jaśkowiak Ewa
Ta dziewczyna jest warta grzechu a Nasz bohater z pewnością do świętych nie należy. Czy relacja wolnego i nieprzyzwoicie przystojnego trzydziestolatka z niespełna 18-letnią brunetką o hipnotyzujących oczach to zwykły seks, czy prawdziwa miłość? Odpowiedzi na to pytanie szukajcie w debiutanckiej powieści autorstwa Karoliny Góry pt. „Juvenile” z oferty Wydawnictwa Editio Red. 🔥 Historia, która biła rekordy popularności na Wattpadzie szybko pobudza wyobraźnię czytelnika. Oto pozornie niezależny, choć rozbity uczuciowo Niall musi oprzeć się urokowi córki swojego przyjaciela i wieloletniego wspólnika. To niełatwe zadanie, przed którym staje Nasz bohater spędza sen z powiek nie tylko jemu, ale także czytelnikom tej piekielnie wciągającej opowieści. 🔥 Na brak wrażeń w trakcie lektury „Juvenile” zdecydowanie nie możemy narzekać. Skomplikowane losy Caroline i Nialla przedstawione na tle gorących scen z ich udziałem, rozpalają zmysły i mimowolnie prowokują do poznania niejako „od kuchni” rodzącego się w nich uczucia. Zaskakujące zwroty akcji i trzy perspektywy narracyjne zastosowane w powieści sprawiają, że nie sposób jej się oprzeć, podobnie jak samym bohaterom tej pikantnej historii. 🔥 Gorąco zachęcam do lektury „Juvenile” wszystkich, którzy mają na tyle odwagi, by choć na kilka chwil dołączyć do romansowego świata, wykreowanego przez Karolinę Górę i poczuć silne emocje, jakie towarzyszą miłosnym uniesieniom Naszych namiętnych bohaterów. Oczarowana lekkim piórem autorki i niekonwencjonalnymi, jak na romans, rozwiązaniami fabularnymi z niecierpliwością oczekuję kolejnych powieści Karoliny Góry, a tymczasem z czystym sumieniem polecam Wam ten wyjątkowo udany debiut.
Recenzja: ania_czyta_i_pstryka, Klobuch Anna
Twierdził że się w niej nie zakocha, że nie może się zakochać. Nie po tym co zrobiła mu narzeczona, nie po tym jak złamała mu serce a on postanowił że nigdy więcej nie dopuści do siebie nikogo i nie pozwoli drugi raz zrujnować sobie życia. Teraz było ono ułożone i całkiem przyjemne - wlasny biznes, mieszkanie w apartamentowcu i dziewczyny bez zobowiązań. I całe to spokojne życie zakłóca pewna 18-latka - zakazany owoc gdyż jest to córka przyjaciela i zarazem wspólnika. Niall miał ją tylko poduczyć z matematyki a to ona nauczyła go więcej niż on mógł sobie wyobrazić. Oczywiście od poczatku nie był nią zainteresowany, ale nieświadomie - świadomie dawał jej mylne znaki i Caroline zadużyła się w nim a później go pokochała. I mimo że on ją odtrącał postanowiła że o niego zawalczy i że nie odpuści tak latwo. Ale czy różnica wieku 12stu lat nie jest jednak za dużą przeszkodą do pokonania? A co na to Jack, ojciec Car, który kompletnie niczego nie zauważył? Świetna historia i bardzo dobrze mi się ją czytało! Mamy tutaj romans z age-gap, pełno emocji i zaskakujących zwrotów akcji! To co tam się działo sprawiało że nie mogłam odłożyć książki bo koniecznie musiałam wiedzieć co będzie dalej. I w takim napięciu historia trzymała mnie do samego końca! Historia, która głównym postaciom nie przestawała rzucać kłody pod nogi i poddawala ich miłość kolejnym próbom. Skrywana przez nich tajemnica była coraz trudniejsza do utrzymania co budowało napięcie a każdy opis uczuć sprawiał że przeżywałam razem z bohaterami ich radosne ale i te naprawdę trudne i przykre sytuacje. Był tylko jeden mały mankament który troszkę mnie drażnij a mianowicie codzienne dokładne opisywanie ubioru bohaterów który w moim odczuciu był zbędny. Ale to naprawdę drobny szczegół i mimo tego z ręką na sercu polecam każdemu tą znakomitą pozycje!
Recenzja: AnkaWach , Wachowska Anna
Mówił, że nigdy nie zaufa kobiecie. Jego serce pozbawione było uczuć. Nadal walczył z przeszłością, która diametralnie go zmieniła.Kiedy pojawiła się Ona obietnice uległy zmianie. Przychodzę do Was z debiutem autorki, który okazał się ciekawym romansem z różnicą wieku.Historia, która pokazała, że na prawdziwą miłość czasami trzeba poczekać trochę dłużej. Miał jej pomagać w nauce nic więcej. Była córka jego przyjaciele i wspólnika to nie mogło posunąć się dalej. Ale to Ona dała mu najważniejszą lekcję w życiu. Pokazała czym są prawdziwe uczucia i miłości która odbiera zmysły i oddech. Czy odważy się ponownie zaryzykować i porzuci hulaszcze życie? A może ten związek od początku był skazany na porażkę? Książka z motywem różnicy wieku, który został dobrze poprowadzony. Autorka idealnie pokazała wątpliwości, jakie targały naszymi bohaterami. Walka z uczuciami, emocje które brały górę oraz wzajemnie przyciągnie.Pierwsze spotkanie było jak magnez , narodziło się coś na co nie byli przygotowni. Ciekawe zwroty akcji, które powodują, że czytamy zapartym tchem. Kartka po kartce odkrywamy ich burzliwą relacje.Caroline nie zachowuje się jak jej rówieśnicy. To spokojna, wycofana , wrażliwa dziewczyna, która zakochuje się pierwszy raz w mężczyźnie dużo starszym od siebie. Wie czego chce i pragnie to zdobyć. Jej walka o uczucia była godna podziwu. Pokazła, że dla miłości zrezygnuje nawet z dotychczasowego życia. To była trudna droga,walka z uczuciami i przeciwnościami losu. Życie ich nie szczędziło wręcz przeciwnie przygotowało dla nich dużo prób. Czy je pokonają tego wam nie zdradzę.
Recenzja: peaches..smile, Siecińska Roksana
Książka jest mega ciekawa. Książkę czyta sie szybko, są w niej ciekawe wątki . Autorka ma przyjemny styl pisania. Czytając tę książkę można przeżyć wiele emocji. Na pewno nie zanudzicie się podczas czytania
Recenzja: rodzina_monet_vwdsth, Mielcarek Nikola
Ta książka wywołała we mnie dużo emocji. Nie spodziewałam że tak się zakończy ale i tak jestem mile zaskoczona i bardzo chciałam żeby była taka końcówka. Już od pierwszych stron bardzo się wkręciłam i nie mogłam przestać czytać. Ta książka to najlepsza przygoda jaką przeżyłam, bardzo dużo się w niej działo. Myślę że każdemu ona by się spodobała i jest warta przeczytania. Kocham ją!!
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.