Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
2.0/6 Opinie: 1
ePub
Mobi
Amber McCloud marzy, by na koniec trzeciej klasy liceum zostać kapitanką drużyny cheerleaderek. Jak jednak okazywać radość i porywać tłumy, gdy pierwszy rozgrywający zespołu futbolowego ginie w wypadku samochodowym? Zarówno futbolistom, jak i cheerleaderkom trudno przyjąć do wiadomości, że tragicznie zmarłego Robbiego ma zastąpić Jack Walsh. A kiedy jeszcze się okazuje, że nowy kapitan jest dziewczyną o imieniu Jaclyn, rozpętuje się istne piekło!
Jack kocha futbol. Jest w stanie poświęcić wszystko, byle grać. Przeprowadza się do obcego miasta, zmienia szkołę, wchodzi w nowe, nieznane sobie środowisko. Nie zamierza się poddawać ― choć cały czas zdaje sobie sprawę, że w prawdziwym futbolu nie ma miejsca dla kobiet.
Amber stara się przywrócić w drużynie jedność, lecz szybko się okazuje, że jej sportowa przyszłość i dotychczasowe przyjaźnie są uzależnione od tego, czy pomoże w zniszczeniu życia Jaclyn. Tego jednak Amber nie jest w stanie zrobić. Zakochała się w Jack. Z wzajemnością. Teraz musi znaleźć sposób, aby pozostali zaakceptowali nową rozgrywającą i... miłość jej życia.
Czy na pewno walczysz o to, co w życiu najważniejsze?
Dahlia Adler za dnia zajmuje się matematyką, a wieczorami prowadzi bloga w B&N Teens. Pisze też zabawne, wzruszające powieści, które z roku na rok zyskują coraz większą popularność. Mieszka z rodziną w domu pełnym książek gdzieś w Nowym Jorku.
2.0
2
Amber i Jack. Miłość z boiska Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Myślę że pokochają ją osoby uwielbiające wątek zakazanej miłości.
Recenzja: Skryta Książka, Drąg Anna
Amber marzy by na koniec trzeciej klasy liceum zostać kapitanką drużyny cheerleaderek. Jak jednak okazywać radość, gdy pierwszy rozgrywający zespołu futbolowego ginie w wypadku samochodowym? Każdemu ciężko przyjąć do wiadomości, że tragicznie zmarłego Robbiego ma zastąpić Jack Walsh. A kiedy jeszcze okazuje się, że nowy kapitan jest dziewczyną o imieniu Jacqlyn, rozpętuje się prawdziwe piekło. Książka z wątkiem „zakazanej miłości”. Czy jestem na tak? Oczywiście. Pomysł na fabułę był naprawdę świetny, niestety wykonanie troszeczkę słabsze, ale gdyby przymknąć oko na niektóre aspekty, dostajemy całkiem fajną lekturę. Pozycja jest krótka objętościowo, więc można ją przeczytać w dwa wieczory. Kreacja bohaterów wyszła autorce dobrze, jednak rozwój relacji był według mnie za szybki. Większość z bohaterów nie dało się polubić, ponieważ szkoła do której uczęszczają bohaterki aż płonie od homofobii. Nie była to lektura która mnie pochłonęła. Raczej czytałam ją, ponieważ wiedziałam, że przyszedł na nią odpowiedni czas. Książka przedstawia nam motyw wyoutowania się przed znajomymi, wyśmiewania się z rówieśników czy strach przed odrzuceniem. Znajdziemy w niej wiele nieprzyjemnych rzeczy, z którymi zmagają się na co dzień nastolatkowie. Nie jest to przyjemna w odbiorze lektura, głównie przez tematy poruszane przez autorkę. Jeśli jesteście jej ciekawi i trudne tematy nie są Wam straszne — polecam przeczytać.
Recenzja: Paulina Kwiatkowska, Kwiatkowska Paulina
Nie da się ukryć, że Dahlia Adler to niekwestionowana wybitna postać w świecie lietratury kobiecej. Pewnie też z tego powodu nie mogę doczekać się jej kolejnych powieści. Nie inaczej było w przypadku tej wydanej przez wydawnictwo Beya. ,,Amber i Jack. Miłość z boi" Dahlii Adler to jedno z tych wciągających wydań, z którym miałam okazję zapoznać się w ostatnim czasie. Amber działała w szkolnej drużynie chearliderek. Lider zespołu futbolowego zmarł, a jego miejsce miał zająć nieznany nikomu Jack. Z czasem okazało się jednak, że Jack tak naprawdę jest dziewczyną, a dodatkowo mimo początkowej niechęci Amber się w niej zakochała. Dahlia Adler zabiera nas w świat miłości i tego, że nie wszystko jest takie, jak prezentuje się na pierwszy rzut okokaw związku z tym w przypadku chęci poznania lektury ,,Amber i Jack. Miłość z boiska" Dahlii Adler należy przygotować sobie sporo czasu na przemyślenie tego, w jaki sposób odbiorca chciałby zachować się właśnie w takiej miłosnej sytuacji.
Recenzja: Zaczytana95, Grajczyk Daria
Amber chce zostać kapitnką drużyny cheerleaderek, a to oznacza że nie może się wychylać i musi podążać za tłumem. Jednak gdy w szkole pojawią się nowy rozgrywający Jack, Amber nie chce brać udziału w zniszczeniu życia nowemu zawodnikowi. Jack to tak naprawdę Jacklyn czyli dziewczyna. Amber musi zdecydować czy chce być jak wszyscy czy chce być z Jackiem. No i ja tą książkę pochłonęłam bardzo szybko, lekka lektura na jeden wieczór w końcu ma tylko 250 stron. Historia przedstawiona przez autorkę to historia wyautowania się przed znajomymi. Oczywiście pojawiają się po drodze problemy i wiadomo nie jest cukierkowo, bo szkoła do której uczęszczają Amber i Jack aż kipi homofobią. To książka o sporcie więc liczyłam na momenty pełnego wsparcia, ducha drużyny i innych takich rzeczy, do których jestem przyzwyczajona. Nie dostałam tego. Za to ksiazka przedstawiła toksyczne zachowania wśród sportowców. Jako że poprzedni rozgrywający zginął w wypadku, a jego miejsce zajęła dziewczyna to możecie sobie wyobrazić że nie miała najmilszego przywitania. Nie dostała też pełnej akceptacji, co więcej każdy podkładał jej kłody pod nogi i gdy drużyna powinna się jednoczyć to ona była zawsze wykluczona. Musiała udowodnić swoją wartość. Wiecie nie była to najlepsza książka jaką czytałam ale nie była też najgorsza. Miło spędziłam przy niej czas mimo że nie zmieniła mojego życia. Totalnie irytowały mnie wszystkie postacie poboczne oprócz Miguela. Jeżeli chcecie przeczytać coś o osobach lgbt, które boją się wyjść z szafy to zdecydowanie polecam.
Recenzja: themajabooks , Belica Maja
𝗥𝗲𝗰𝗲𝗻𝘇𝗷𝗮: Młodzieżówka z wątkiem sportowym i poruszająca trudne tematy LGBT+ Książka napisana w bardzo prostym języku wiec dla młodszych czytelników idealna.Przyznam się ze początek był nudny i nie wiele się działo lecz po kilku rozdziałach akcja się rozkręciła i czytanie stało się przyjemne oraz szybkie.Pojawiły się momenty które były naprawdę urocze a same bohaterki były dobrze wykreowane.Kolejnym plusem jest to ze autorka w bardzo dobry sposób przedstawiła bohaterów jako osoby queer oraz proces dążenia do swoich celów i zaakceptowanie siebie takim jakim się jest. Koniec z końców uważam ze książka była dobra i jeśli ktoś zaczyna swoją przygode z czytaniem oraz lubi wątek wlw to zachęcam do zapoznania się z historią futbolistki i dziewczyny z pomponami. 𝗢𝗰𝗲𝗻𝗮: ★ ★ ★
Recenzja: zle_charaktery, Brzozowska-Czyżak Agnieszka
Dziewczyna z pomponami i nowa rozgrywająca? Porozmawiajmy. Pojawia się tutaj bardzo trudny wątek rozdzielenia rodziny. Jack wyjeżdża z mamą, aby spełniać marzenia, ale jej bracia i tata zostają w rodzinnym domu. W rozmowach jest wiele wyrzutu i pretensji skierowanych w stronę Jack. Czy można im się dziwić? Pewnie nie, każdy potrzebuje czasu na zaakceptowanie nowego stanu rzeczy. Ta sytuacja powoduje, że Jack próbuje udowodnić wszystkim, że jest najlepsza, że było warto. Niestety nie jest to proste zadanie, bo mimo niezwykłych umiejętności jest kobietą w męskiej drużynie i od startu zostaje wykluczona. Relacja Amber z mamą była fantastyczna! Świetnie było czytać ich naturalne rozmowy o związkach i uczuciach. Było w niej wiele zaufania, zrozumienia i miłości. Ciekawy wątek tyczy się byłego rozgrywającego, wplata w fabułę tajemnicę, która trochę mnie zaskoczyła i ciekawie rozwinęła historię. Ale najważniejsze to fajnie wykreowany wątek queerowy. Bohaterowie ukrywają się, szukają swojej bezpiecznej przystani i walczą o marzenie bycia z osobami, które kochają. No i są fajnymi postaciami takimi, z którymi łatwo byłoby się zaprzyjaźnić. Akcja jest przyjemnie wartka. Co ciekawe nie nudziłam się ani przez chwilę i fantastycznie spędziłam czas. Podobało mi się, że autorka przywiązywała uwagę do małych rzeczy, jak wygląd pokoju i zwyczaje - Dzień Ducha czy Dzień Piżamy. To właśnie te niuanse sprawiły, że historia była taka przyjazna i ciepła, sympatyczna.
Recenzja: Instagram @sthaboutsus, Brążkiewicz Zuzanna
Dziewczyna z pomponami i futbolistka? Czy to ma szansę na powodzenie? Amber - popularna cheerleaderka z ambicjami by w przyszłym roku zostać kapitanką drużyny cheerleaderek. Obawia się, że jej plany mogłyby się posypać gdyby wszyscy poznali prawdę o niej i jej “idealnym” związku. Wszystko zaczyna się komplikować gdy w jej szkole pojawia się nowy rozgrywający w męskiej drużynie futbolowej - Jack Walsh, na nieszczęście Amber oraz reszty cheerleaderek i futbolistów okazuje się, że Jack jest dziewczyną. Amber jest zaintrygowana nową rozgrywającą, niestety wszyscy wokół niej są do niej negatywnie nastawieni. Jako jedyna zaczyna zbliżać się do Jack. Czy Amber mimo przeciwności wejdzie w relacje z nową rozgrywającą? Czy reszta szkoły odkryje prawdę o cheerleaderce? Jak wiele do zaryzykowania ma Amber? Książka jest typową młodzieżową powieścią queer, w której oprócz relacji miłosnej znajdziemy wiele wątków odkrywania siebie, swojej orientacji czy homofobii wśród młodych ludzi. Główna bohaterka obawia się coming out’u w swojej szkole. Boi się, że gdy rówieśnicy poznają prawdę o jej orientacji, zostanie ona wykluczona i straci szansę na przyszłą rolę kapitanki swojej drużyny, co sprawiłoby jednocześnie, że straciłaby szansę na studia. Większość książki skupia się na walce o marzenia bohaterów - walce by jednocześnie być sobą i robić to co się kocha. Książka napisana jest bardzo prostym i przyjemnym językiem. Jeżeli macie ochotę na przeczytanie queerowej młodzieżówki to serdecznie polecam, jest to idealna powieść na spokojny jesienny wieczór!
Recenzja: Naszksiazkowir.blogspot.com/, Dominika Smoleń
Zacznijmy może od samego początku: uwielbiam książki z motywami LGBTQ+ - a że jest ich sporo w gatunku literatury młodzieżowej, to chętnie po nie sięgam. Gdy tylko zerknęłam na opis i zobaczyłam okładkę do "Amber i Jack. Miłość z boiska", miałam ogromną ochotę zapoznać się z treścią - ale szybko też się przekonałam, że coś tu nie do końca zagrało: i właśnie o tym chcę napisać trochę więcej. Amber jest cheerleaderką. W przyszłym roku chce być kapitanem drużyny - więc stara się w międzyczasie pokazać, że idealnie się do tego nadaje. Można by było powiedzieć, że z pozoru jej życie wygląda jak bajka i sielanka rodem z tych wszystkich filmów: ale dziewczyna udaje, że tak naprawdę jej orientacja wyklucza spotykanie się z heteroseksualnymi facetami, a ona sama ma jeszcze trudności z nazwaniem tego, jaka jest w sumie jej orientacja. Oczywiście Amber nikomu tego nie powiedziała - oprócz swojego fake chłopaka, który tak naprawdę jest jej najlepszym przyjacielem - i który jest gejem w drużynie sportowej, stąd układ z Amber polegający na udawaniu pary, bardzo dobrze im się sprawdza, aby ich popularność i poziom lubienia przez ludzi utrzymywała się na względnie stałym (u wysokim) poziomie. Ale w pewnym momencie do drużyny, na miejsce rozgrywającego, ma się pojawić nowa osoba. Jack. Cheerleaderki szaleją - chociaż mają świadomość, że trudno będzie poradzić sobie z plotkami dotyczącymi tego, że nowy zawodnik zajmie miejsce faceta, który niedawno zginął w wypadku samochodowym, gdy jechał po alkoholu. Tym bardziej będzie to trudne, gdy okazuje się, że Jack to nie facet - a nowym rozgrywającym tak naprawdę jest Jacklyn, dziewczyna z naprawdę niezwykłym talentem. Szybko okazuje się, że dla drużyny i dla cheerleaderek jest to problem. I to wręcz nie do przeskoczenia - chociaż Jack poświęciła naprawdę sporo, by zmienić szkołę i grać w nowej drużynie. Nikogo to jednak nie obchodzi, a jedyną osobą, która po cichu sprzyja nowej rozgrywającej, jest Amber - bo nowa zawodniczka bardzo się jej podoba... "Amber i Jack. Miłość z boiska" w tym momencie nie brzmi jeszcze tragicznie, nie? Przynajmniej nie po tym opisie wyżej, ale później okazuje się, że jest tu sporo hejtu, braku tolerancji, a akcja tak naprawdę średnio się rozkręca: dzieje się sporo młodzieżowych dram, ale żadna z nich (może z racji mojego wieku) nie była dla mnie poruszająca. Rozumiem, że wątkiem głównym jest tu kwestia orientacji seksualnej - i tego, że niektórzy nie są w stanie znieść bardziej feministycznych równouprawnień - albo chociażby tego, że dziewczyna może być lepszym rozgrywającym od facetów, ale... jakoś średnio podobało mi się przedstawienie. Nie spodziewałam się wielkich aktów odwagi i deklaracji, ale w sporej części książki nie czułam nawet zbyt dużej chemii między Jack a Amber! Zakończenie także dosyć szybko się potoczyło - miałam spory niedosyt. Do teraz go w sumie mam, bo gdy myślę o tym, to czuję tylko takie: "aha, okej". Właściwie w momencie, w którym pewne przeciwności losu zostają przełamywane, historia się urywa i nie pokazuje niczego więcej poza namiętnością między Jack i Amber - a już na pewno omija kwestię intymności i bliskości. To, co według mnie jest szokujące, to fakt, że ta książka jest polecana osobom plus dwanaście, gdzie ramy zachowań seksualnych wychodzą poza pocałunek - i chociaż czasem pewne rzeczy są wspominane, bez większych opisów, to jednak zwracam na to uwagę, bo rodzice powinni wiedzieć, co czytają ich dzieci. I może niekoniecznie wszyscy by chcieli, żeby dwunastolatki dostawały pewne opisy - chociaż mam wrażenie, że w tym momencie uświadamianie seksualne zaczyna się bardzo wcześnie, tak samo jak sporo z tych aktów. Nie zmienia to jednak mojego nastawienia, że dla mnie rekomendowany wiek to plus czternaście. Dalej mam więc mieszane uczucia - bo pomysł na "Amber i Jack. Miłość z boiska" był super, ale wykonanie bardzo mi nie podeszło. Mimo wszystko uważam, że ta książka będzie miała swoich fanów - tylko raczej właśnie takich w wieku czternastu, może szesnastu lat, a niekoniecznie blisko trzydziestu... Podsumowując: raczej dla młodzieży niż osób dorosłych, ale miejcie świadomość, że według mnie nie jest to pozycja plus dwanaście. Podkreślę też, że sposób wydania od BeYa jest naprawdę spoko - jest to ładnie wydana powieść, więc może skusi jakąś nastolatkę do rozpoczęcia przygody z czytaniem pozycji z motywami LGBTQ+?
Recenzja: informatywkaa, Obrusik Łucja
Każdy, kto mnie zna, wie, że kocham czytać książki, zwłaszcza takie, które mogę „połknąć na raz”. "Amber i Jack" była właśnie jedną z nich. Nie powiem, ten romans wzbudził u mnie wiele emocji. Z jednej strony mamy tu lekką opowieść, która daje vibe takiej typowej (no prawie) parki z amerykańskiego liceum. Z drugiej strony, książka porusza poważne tematy homofobii, pogardy, uprzedzeń, które, niestety, bardzo często są rzeczywistością. Książka jest dobrze zbalansowana, z perspektywą obu głównych bohaterów, które pomimo trudności, z którymi się borykają, pokazują siłę i determinację. Jest to przede wszystkim historia o odkrywaniu siebie, przełamywania barier i zdobywania tego, czego się pragnie. Jest to również niezła gratka dla osób, które uwielbiają niespodziewane zwroty akcji - tutaj dzieje się tego naprawdę sporo, co (niestety albo stety) nie pozwala oderwać się od tekstu. Podsumowując, "Amber i Jack" jest opowieścią zarówno zabawną, jak i poruszającą bardzo ciężkie, a jednocześnie ważne tematy. Jest to tak zrównoważone, że czytało mi się ją lekko, przyjemnie, a jedynym problemem było za dużo przekleństw. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej pozycji wiele młodych osób zastanowi się nad swoim życiem -presję społeczną, oczekiwania, bariery, bycie sobą i spełnianie się w tym, co się tak naprawdę kocha. To jedna z tych książek, które zostają z Tobą na długo po przeczytaniu ostatniej strony.
Recenzja: Książkownictwo, Hejne Marika
Będąc szczerym nigdy przed przeczytaniem „Amber i Jack. Miłość z boiska” nie miałam okazji zetknąć się z twórczością Dahlia Adler i to był mój błąd! W powieść wkręciłam się już od pierwszych rozdziałów, a okładka książki jest prześliczna! Dodatkowo minimalistyczna żółta wyklejka w środku również robi robotę. Przechodząc do samej treści była ona cudowna. Główne bohaterki skradły moje serce od momentu zapoznania się, a relacja która tworzyła się między nimi wraz z trwającą fabułą to coś czego nie da się zapomnieć. Kolejnym ważnym elementem książki był wątek w którym dziewczyny odkrywały kim tak na prawdę są - zasługuje on na każdą gwiazdkę z nieba. Nie miałam również problemu związanego z brakiem znajomości zasad futbolu, ponieważ wszystko było przejrzyście opisane. Niektóre momenty zawarte w fabule nie tworzyły tylko uroczego romansu lecz były one dużo cięższe. Jednak nawet z takimi trudnościami autorka poradziła sobie bezbłędnie. Podsumowując zachęcam was do sięgnięcia po tą książkę jeżeli interesują Was takie motywy jak romans, futbol lub cheerleading! Gwarantuje niezapomniane emocje❤
Recenzja: Moon.jak.ksiezyc, Niewiadomska Julia
Po raz kolejny pozytywnie zaskoczył mnie temat cheerleaderek. Już ostatnio mój światopogląd, że klasyczne miłosne teen dramy są nudne, został zmodyfikowany…. A teraz zupełnie przepadłam! 💅🏻Amber chce zostać kapitanką drużyny cheerleaderek. 💅🏻Miłością Jack jest futbol, więc kiedy dostaje ofertę zastąpienia zmarłej gwiazdy drużyny w jednej ze szkół - oczywiście, przyjmuje propozycję. Tylko tajemniczy Jack Walsh… okazuje się nie być chłopakiem. Mało tego, nie ważne, jak dobrze gra i o ile lepsza by nie była od poprzedniego zawodnika - reszta drużyny jej nie szanuje. Kopią pod nią dołki, przez co dziewczyna popada powoli w wykluczenie społeczne. Pod śliczną okładką i z pozoru niewinną treścią („uroczego romansu + sportówki”) znajdujemy całą gamę ciężkich treści: homofobia, ostracyzm społeczny… również religia. Całość niesamowicie mi się podobała. Obie bohaterki zostały bardzo przyjemnie wykreowane, jednak najbardziej podobała mi się determinacja Jack w drodze po marzenia 🔥 Całość jest raczej cienka, do połknięcia w jeden wieczór - idealna na jesień! 🍁
Recenzja: naaalwi.books, Salwin Nikola
4,5/5⭐ „Amber i Jack. Miłość z bliska” - Dahlia Adler🐊🏈 Nie ma słów którymi mogę opisać jak dobrze bawiłam się czytając tą historię. Zacznę najpierw od pochwalenia autorki za niezwykle lekkie pióro. Dzięki temu książka jest dosłownie na jeden wieczór. Postacie mają swoje unikalne charaktery, dzięki czemu nie jesteśmy w stanie ich pomylić. Zacznę od postaci Amber, z którą mam relacje hate-love, ponieważ z jednej strony jest niezwykle waleczna, stawia na swoim, dąży do zrealizowania swoich celów, jednak kiedy w niektórych momentach dziewczyny z drużyny obrażały Jack, ta jedynie słuchała bojąc, się że reszta domyśli się o ich relacji. Jack natomiast jest bohaterką, do której mam niezwykły szacunek. Była w stanie zostawić jedynych przyjaciół, rodzinę i całą swoją przeszłość, aby poświęcić się ukochanemu sportowi. Mimo, że nie była akceptowana przez drużynę, ciągle miała nadzieję, że kiedyś się to zmieni (SPOILER!!! co pokazuje np. ostatni mecz, podczas którego dostała to na co zasłużyła). Kolejną bohaterką jest Cara, która przez całą książkę niezwykle mnie denerwowała swoim złym nastawieniem do Jack itp. Po skończeniu historii wiem czym było to spowodowane jednak nie jestem w stanie spojrzeć na nią tak samo wiedząc, że wiedziała o skrywanych tajemnicach, a nic z tym nie zrobiła. Matka Amber jest tym rodzicem, którego chciałaby mieć większość z nas, wyrozumiała, akceptuje swoją córkę, zrobi wszystko, aby Amber była szczęśliwa. Nie poddała się mimo, że wychowuje córkę sama. Na koniec trzeba przejść do mojej ulubionej postaci jaką jest Miguel, a w zasadzie udawany chłopak naszej Amber. Miguel podbił moje serce już od pierwszych stron. Jest on niezwykle troskliwy, błyskotliwy i oddany. Jest to przyjaciel jakiego większość z nas by chciała mieć. Czułam z nim dziwną więź już od samego początku. Wydaje się on mega komfortową osobą, w towarzystwie której nie da czuć się źle. Bardzo polecam przeczytać tę książkę, może ona nam otworzyć oczy na niektóre sprawy, albo po prostu umilić czas.
Recenzja: Jej cały świat, Stankiewicz Sylwia
Książki dla młodzieży przesycone są treściami, które nie do końca są do nich adresowane. Prawdopodobnie ja i moje koleżanki chciałybyśmy uchodzić za dorosłe, ale nie oszukujmy się jeszcze trochę przed Nami, a jak mówi moja Mama - nie ma się do czego śpieszyć. Ale wracając do książek, tydzień temu wpadła mi w ręce jedna z nowości, a konkretnie Amber i Jack. Miłość z boiska - cóż, idealnie - póki co uwielbiam romanse, a już takie które są adresowane do mojej kategorii wiekowej kocham. Amber i Jack. Miłość z boiska to książka nie tylko o miłości, na co może wskazywać tytuł - to książka o silnych dziewczynach, a kiedyś kobietach. O ambicjach, dążeniu do doskonałości, realizacji marzeń, ale również o trudnych jakie towarzyszą młodości - zwłaszcza jak idzie się pod prąd mało wydeptaną ścieżką. Dahlia Adler opowiedziała na kartkach swojej książki historię Amber, która od zawsze marzyła o zostaniu kapitanką drużyny cheerleaderek. Wszystko było na dobrej drodze, aż zdarzył się wypadek w którym zginął kapitan drużyny footbolowej. Zapytacie, a co to ma do rzeczy - otóż ma, bo w tym momencie pojawia się Miłość, a konkretniej Jack Walsh. Dziewczyny (niech Was nie zwiedzie imię), która ma zastąpić zmarłego kapitana. Jak to bywa w romansach - początki nie są łatwe - Amber staje po stronie całej szkoły, która chce usunięcia Jack z pozycji kapitana, aż jak to w romansach często sie zdarza pojawia się między nimi uczucie. Książka nie jest długa, czyta się szybko - jest to dość przyjemna lektura na jesienne wieczory. Moja ocena to 3/5
Recenzja: aniaaczyta, Antosiewicz Anna
Jaka ta książka była dobra. Przyznam szczerze, że nie wiedziałam czego się spodziewać i nie miałam dużych oczekiwań, a zostałam pozytywnie zaskoczona. Jack przeprowadza się i zmienia szkołę, żeby spełnić swoje sportowe marzenia. Nie wiedziała, że nowy początek okaże się dla niej koszmarem, zupełnie inaczej to sobie wyobrażała. Mimo braku wsparcia i akceptacji nie poddała się, tylko dążyła do celu za wszelką cenę. Amber jest cheerleaderką, dla której najważniejszy jest taniec. Ona i Jack są totalnie różne, ale mają się ku sobie i tę chemię było widać miedzę nimi od samego początku. Czasami nie rozumiałam niektórych zachować Amber, bo chyba nie tak powinna się zachowywać w stosunku do dziewczyny, na której jej zależy. Ale jak można się ujawnić w świecie, który nie jest tolerancyjny i każdy był przeciwko nim? Dwie różne dziewczyny, które chcą tylko siebie nawzajem i odrobinę szczęścia. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nie był to przesłodzony romans, tylko lektura, która porusza wiele trudnych tematów i pokazuje, że mimo przeciwności losu, należy walczyć o swoje.
Recenzja: zaczytane.serce, Głaczyńska Paulina
➡️ Marzeniem Amber jest zostanie kapitanką drużyny cheerleaderek. Niestety zdarza się tragedia - w wypadku samochodowym ginie najlepszu futbolista w szkole. Ma zastąpić go Jack Walsh. Co w tym dziwnego? A to, że nowym kapitanem zespołu zostaje dziewczyna, która kocha futbol i jest gotowa na wszystko, aby grać. Amber staje początkowo po stronie szkoły i robi wszystko, żeby wykopać dziewczynę z tego stanowiska, jednak nieoczekiwanie się w niej zakochuje... ze wzajemnością! ➡️ Książka, która zapowiadała się lekką historią YA, wcale się taka nie okazała. Jak to w przypadku autorki bywa, pokazuje nam ona wiele trudów młodości i problemów szkolnych z którymi trzeba się mierzyć. Książka jest bardzo cienka i można ją spokojnie przeczytać w jeden wieczór, a styl pisania autorki niesamowicie zrozumiały i przyjemny. Wczuwa się doskonale w rolę nastolatka. Bohaterki, które stworzyła to silne dziewczyny, każda jest pewna siebie, nastawiona na podążanie za swoim marzeniem. Tak wiele ich łączy, aż w końcu odkrywają w sobie także wzajemną miłość. Dodatkowo jest to przecież romans ze sportem w tle, a to wiąże się z niezastąpionymi emocjami, wieloma przyjaciółmi i specjalną zespołową więzią, którą uwielbiam. Podobało mi się także zachowanie Amber - nie do końca poszła za tłumem, umiała wyrazić swoje zdanie i swoje przekonania, chociaż były odmien. W Jack kocham jej determinację - marzę o takiej! ➡️ Polecam Wam bardzo, jestem pewna, że znajdzie się wśród Was wielu fanów tej historii. Przyjemna, pouczająca, zabawna i słodka historia romantyczna obsadzona w liceum!
Recenzja: paula_czytula , Ziółkowska Paulina
Amber jest cheerleaderką i marzy o tym, że w przyszłym sezonie zostanie kapitanką drużyny. Drużyna cheerleaderek kibicuje Aligatorom, zawodnikom zespołu futbolowego, który w ostatnim czasie ze smutkiem pożegnał jednego z zawodników. Robbie zginął w wypadku samochodowym, jednak trener znalazł jego zastępstwo w postaci Jack Walsh. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż Jack, a właściwie Jaclyn, jest dziewczyną. Zawodnicy są zniesmaczeni tą sytuacją i nie uważają, żeby dziewczyna była godnym zastępstwem dla ich zmarłego kolegi, mimo iż jest o wiele lepszą zawodniczką niż Robbie kiedykolwiek był. Amber wydaje się być jedyną osobą, która stoi po stronie Jack i szybko łapie z nią dobry kontakt. Dziewczyny spędzają ze sobą czas wolny od szkoły i okazuje się, że zaczyna je łączyć coś więcej niż tylko przyjaźń. „Amber i Jack. Miłość z boiska” to queerowa młodzieżówka, w której oprócz wątku romantycznego, Autorka podjęła ważne kwestie związane z homofobią. Główni bohaterowie zostali zmuszeni do ukrywania swoich prawdziwych orientacji seksualnych, obawiając się reakcji rówieśników, którzy byli grupą wysoce nietolerancyjnych osób. Jest to również historia opowiadająca o dążeniu do realizacji swoich marzeń oraz młodzieńczych planów na przyszłość. Opowieść o dziewczynie, która wykazała się niezłomnością oraz determinacją i potrafiła odnaleźć się w męskiej drużynie futbolowej, mimo iż na co dzień musiała mierzyć się z niechęcią i dyskryminacją ze strony pozostałych graczy. To ważna lektura głównie z punktu widzenia młodszych czytelników, poruszająca istotne kwestie, ale w dalszym ciągu pozostająca lekką i zabawną historią okraszoną barwnym wątkiem romantycznym. Nie jednej osobie otworzy oczy w tematyce homofobii, gdyż koniec końców jest to wątek bagatelizowany lub całkowicie pomijany przez społeczeństwo polskie, które w znacznej części wydaje się pozostawać nietolerancyjne w tej kwestii. Ta książka jest stosunkowo „cienka” i świetnie sprawdzi się jako odskocznia od życia codziennego, a przy tym umili jesienny długi wieczór. Początkowo nie potrafiłam się wciągnąć w jej czytanie, ale w ostatecznym rozrachunku oceniam ją pozytywnie i uważam, że może spodobać się zarówno tym starszym, jak i tym młodszym czytelnikom. Zatem jeśli lubicie od czasu do czasu sięgać po młodzieżówki, to ten tytuł może być dla Was odpowiednim wyborem.
Recenzja: @myminimalistsimplicity , Kupczak Sylwia
Polubiłam tę historię, pomimo tego, że bardziej pasuje do odbiorców w wieku licealnym . "AMBER I JACK miłość z boiska" to historia o poznawaniu siebie. Poruszane są w niej ciężkie tematy m.in. homofobia. Kilku bohaterów musi ukrywać swoją orientację, co jest dla nich okropnym przeżyciem. Między nimi jest nasza główna bohaterka Amber. Amber na tyle boi się przyznać do odmiennej orientacji,że postanawia zawrzeć układ ze swoim przyjacielem - będą udawać parę. Co z tego wyjdzie i czy prawda ujrzy światło dzienne? Książka pełna emocji, w której ukazana jest walka o równość, marzenia i miłość. Lekka i przyjemna w odbiorze, nadaje się na jeden dłuższy wieczór. Jeśli lubicie takie książki to ja polecam z czystym sumieniem 💙
Recenzja: Tik tok, Thiem Jagoda
Książka ,,Amber i Jack” jest bardzo dobrze napisana, przez co się przez nią ,,płynie’’. Główna bohaterka Amber dąży do swoich marzeń o zostaniu kapitanką drużyny cheerleaderek jednak na jej drodze pojawia się Jack Walsh, która została powołana do drużyny po śmierci ówczesnego rozgrywającego Robbiego. Ku zaskoczeniu całej drużyny jak i Amber Jack okazuję się dziewczyną… w oczach Amber bardzo piękną dziewczyną. Po trudnej decyzji głównej bohaterki, zostaje już tylko wymyślić jak zrobić by pozostali zaakceptowali nową rozgrywającą i jednocześnie jej miłość życia. Książka autorstwa Dehlii Adler jest idealną pozycją dla młodszych czytelników. Motywy eminem's to lovers, futbol, miłość z boiska, oraz para queer idealnie sprawdzą się jako lekki romans. Bardzo polecam każdemu przeczytać i przekonać się czy ta książka znajdzie miejsce w waszych sercach.
Recenzja: sarowa_, Małecka Paulina
Bardzo lubię czytać książki, w których występują licealiści i akcja toczy się wśród życia szkolnego. Mogę sobie wtedy powspominać, jak było fajne w tych czasach😅 Amber i Jack to nie książka dla każdego, bardzo mocno poruszony jest temat homofobii, jest kilka bohaterów biseksualnych i homoseksualnych - którzy muszą się ukrywać ze swoją orientacją wśród swoich przyjaciół. Główna bohaterka do tego stopnia boi się do tego przyznać, że wchodzi w układ ze swoim przyjacielem - udawanej pary. Mimo tego, przeczytałam tą książkę w jeden dzień i była naprawdę ciekawa. Dążenie do spełniana swoich marzeń, determinacja, pasja i przede wszystkim miłość - tego na pewno nie zabraknie. Polecam każdemu, nawet jeśli nie jest to wasza tematyka, może otworzyć oczy😌🧡
Recenzja: z_serca_do_ksiazek , Gutowicz Gabriela
Amber zawsze marzyła o tym, by zostać kapitanką drużyny cheerleaderek. To dałoby jej przepustkę do zdobycia upragnionego stypendium i wybrania dobrej uczelni. Stara się jak może, by została doceniona, aż nagle zjawia się Jack Walsh i jej świat wywraca się do góry nogami... Jack poświęciła naprawdę sporo, by móc grać w szkolnej drużynie futbolowej. Dlatego też wraz z mamą przeprowadza się do Atherton, by tu zacząć swoją karierę. Jednak nie spodziewała się tak chłodnego przyjęcia ze strony futbolistów i cheerleaderek... Zmuszona jest do poproszenia o pomoc Amber, bo tylko ona może coś zmienić w nastawieniu obu drużyn. Od tej pory ich drogi się zejdą, a zwykła pomoc przerodzi w coś mocniejszego. Ale czy to uczucie powinno zaistnieć, szczególnie jeśli każda z dziewczyn ma tyle do stracenia? To była dobra książka. Może nie najlepsza, ale dobra. Historia początkowo średnio mnie zainteresowała, ale zawsze daję szansę książce i czytam ją do końca. I dobrze zrobiłam, bo nawet nie wiem kiedy, wciągnęłam się w akcję. A później już samo leciało z górki, czytałam strona za stroną i spodobało mi się to. Pomimo pierwszego złego wrażenia, będę dobrze wspominała "Amber i Jack. Miłość z boiska ".
Recenzja: Lit.with.iga, Wiśniewska Iga
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją "Amber I Jack Miłość z boiska" Nie spodziewałam się po tej książce za wiele. Natomiast naprawdę mi się spodobała!! Ogromnie spodobał mi się motyw poznawania siebie a bardziej utwierdzania się w swojej orientacji itd. Przez całą książkę wraz z bohaterkami przechodziliśmy drogę w której musiały one ukrywać swoje uczucia ze względu na opinie innych. Książka pokazuje również, że czasami warto porzucić opinie innych i powiedzieć głośno swoje myśli by czuć się sobą w otaczającym nas świecie. Ta pozycja pokazuje również niestety częsta realia życia szkolnego w dzisiejszych czasach. Myślę że niektórym osobom będzie w stanie wiele uświadomić. Dodatkowo mama Abmer może być ideanym wzorem do naśladowania dla niektórych rodziców!!! Podsumowując książkę ogromnie wam polecam!! Jako szybką, komfortową i przyjemną młodzieżówkę. Książka jest 12+ także każdy może ją na spokojnie przeczytać😊 4/5⭐️
Recenzja: nathalia_reads, Ganżumow Natalia
🏈 Amber McCloud - cheerleaderka, która marzy o zostaniu kapitanką drużyny. 🏈 Jack Walsh - dziewczyna, która rzuciła swoje stare życie, by stać się nową rozgrywającą drużyny futbolowej. 🏈 Brak akceptacji wśród zawodników obu drużyn sprawia, że Jack staje się odrzutkiem. Tylko Amber jako jedyna próbuje pomóc Jack odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Między dziewczynami zaczynają pojawiać się uczucia. Jednak aby zostać kapitanką cheerleaderek, Amber powinna, tak jak reszta drużyny, być przeciwko Jack… Co zrobi Amber? 🏈 Homofobia, śmierć rówieśnika, mizoginia i odtrącenie to tematy poruszane w tej książce. Z jednej strony mamy Jack, która pragnie spełnić swoje marzenie, ale i tak nie zostaje zaakceptowana w nowym środowisku i jest traktowana jak powietrze. Z drugiej strony mamy Amber i Miguela, którzy tworzą udawany związek, dzięki któremu udaje im się ukryć swoją orientację przed homofobicznymi znajomymi. 🏈 To moje drugie spotkanie z autorką i jestem równie zachwycona, co za pierwszym razem. Dahlia Adler świetnie wykreowała bohaterów, a wszystkie sytuacje zostały opisane bardzo realistycznie. Relacja Amber i Jack była przeurocza i z wielką ciekawością czytałam, jak się rozwija. Ta historia pokazuje, że czasami wystarczy jedna osoba, by ktoś na nowo zyskał wiarę w to, co robi.❤ 🏈 „Amber i Jack. Miłość z boiska” to, pomimo ciężkich tematów, książka, którą bardzo przyjemnie mi się czytało. Po stresującym powrocie na studia okazała się być czymś, czego potrzebowałam. To książka o dążeniu do spełnienia swoich marzeń pomimo wszelkich przeciwności. Zdecydowanie warto poznać tę historię. ❤
Recenzja: Alice._.in_studyland, Hoffa Alicja
Chciałabym opowiedzieć Wam dzisiaj o książce, która porusza bardzo ważne i niejednokrotnie trudne tematy, zwłaszcza dla młodych osób. Główni bohaterowie identyfikujacy się jako osoby queer przeżywają liczne dramaty związane z odkrywaniem swojej tożsamości, a przede wszystkim z ujawnieniem jej innym. Tytułowa Amber posuwa się do udawania z związku z kolegą, tak aby nikt nie dowiedział się o ich orientacji, ponieważ mogłoby to zniszczyć ich dalszą karierę. Nasuwa mi to wiele przemyśleń związanych z tym, jak bardzo można się pogubić i zatracić samego siebie, każdego dnia udając kogoś innego, i jak ważne jest wsparcie najbliższych. Dlatego serdecznie Wam polecam sięgnąć po tę książkę, nawet jeżeli nie jesteście zainteresowani taką tematyką, to z pewnością otworzy Wam oczy na wiele kwestii.
Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula
Czy na pewno walczysz o to, co w życiu najważniejsze? Każdy ma jakieś marzenia. Marzeniem Amber jest zostać kapitanką cheerleaderek. Chce podnieść tłumy i wywoływać radość. Niestety ze względów kompletnie od niej niezależnych, okazuje się to bardzo trudne. Pierwszy rozgrywający zespoły futbolowego zginął w wypadku samochodowym więc raczej nikomu nie jest do śmiechu i zabawy. Ale jak to mówią, przestawienie musi trwać dalej. Na miejsce zmarłego zostaje wybrany nowy. Problem jest taki że Jack to tak naprawdę Jaclyn, dziewczyna. Nie każdemu pasuje żeby kobieta była rozgrywającym w męskiej drużynie. A Jack kocha futbolu. Tak że siebie wszystko, aby grać. Nowe miasto, nowa szkoła, nowe towarzystwo. Nic nie odstraszy aby grać. Zarówno Amber jak i Jaclyn mają wielkie marzenia.. które przez presję rówieśników okazują się być że sobą sprzeczne. Aby Amber pomogła przywróć jedno w drużynie musi pozbyć się Jaclyn, a tego nie może zrobić bo polubiła ją i to za bardzo. Co w takim razie zrobi? Musi coś zdziałać, aby szkoła zaakceptowała nowa rozgrywająca. To ciekawa, młodzieżowa historia o marzeniach, pasji do sportu i miłości. Mamy tu wątki presji rówieśników, trudności odnalezienia się kobiet w męskich sportach i oczywiście wiele uczuć. Jest to bardzo ciekawe.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.