Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
6.0/6 Opinie: 1
ePub
Mobi
Holly Wix, utalentowana piosenkarka country, nie miała zamiaru rezygnować z rozwijającej się kariery tylko dlatego, że wyszła za miliardera. Żaden mężczyzna na świecie nie skłoniłby jej do ustępstw na tym polu. Nawet oszałamiająco przystojny i seksowny Creighton Karas. Holly już raz dała mu do zrozumienia, że od życia chce czegoś więcej niż męża miliardera. Jak widać, jej krótki list: Żegnaj, Creighton i to, co się stało później, niczego go nie nauczyło.
I nic dziwnego, bo Creighton był samolubnym dupkiem i nie miał ochoty niczego się uczyć. Uznał, że jego żona należy wyłącznie do niego, i nie zamierzał traktować jej kariery poważniej od własnych życzeń. Kiedy więc po raz kolejny został porzucony, oczywiste było, że musi ją znaleźć. Holly była jego, jej miejsce było przy nim. Nieważne, za jaką cenę. Nie przyjmował do wiadomości, że dumnej Holly nie sposób zniewolić i zmusić do czegokolwiek.
Tym razem jednak to, w czym był naprawdę dobry, mogło nie wystarczyć. Brudnymi zagrywkami i brutalnością raczej nie przekonałby jej o swoich uczuciach. W końcu Holly nie bez powodu wcześniej nie zaufała żadnemu mężczyźnie. Creighton już wkrótce miał się przekonać, że aby skłonić żonę do zajęcia miejsca u jego boku, będzie musiał się postarać i bardzo zmienić.
A to nigdy nie jest proste, jeśli ma się nieograniczone możliwości i ogromne pieniądze.
Nie cofnę się przed niczym, by ją odzyskać. Choćby wbrew jej woli!
Meghan March - pochodzi z Michigan. Od najmłodszych lat uwielbia czytać i nigdy nie wyrosła z tej pasji. Kiedyś pracowała jako poważna prawniczką korporacyjna, obecnie jej światem są wciąż pasjonujące opowieści, kręte fabuły i pełne zwrotów akcji romanse. Pisarka w wolnych chwilach czyta, strzela do celu, wzdycha do szybkich samochodów albo bawi się ze swoimi szalonymi psiakami. Odwiedź stronę autorki: meghanmarch.pl.
6.0
6
Dzisiaj przychodzę do was z ostatnią częścią trylogii Kasa i perwersje, która jest dopełnieniem całości historii Holly i Creightona. Poprzednie części czytałam z przyjemnością i również szybko, więc tutaj też nie było inaczej:) Holly po raz drugi zostawia męża słowami Żegnaj Creighton. Dla nikogo nie zrezygnuje z marzeń i bogactwo jej męża na pewno nie ma dla niej żadnego znaczenia, bo tak naprawdę potrzebuje czegoś więcej. Czy Creighton zrozumie w końcu czego tak naprawdę potrzebuje Holly i pójdzie na ustępstwa? Holly nie umie zaufać mężczyźnie i postanawia zaszyć się Kentucky w domu odziedziczonym po ukochanej babci. Ma w planach złapać oddech ale również po użalać się nad sobą, bo chociaż zostawiła Crey ma do siebie żal, że tak postąpiła. Czy spotkanie Logana po tylu latach namiesza w jej życiu i małżeństwie? Wieczór w kręgielni zakrapiany tequilą i śpiewem w towarzystwie Logana miał być zapomnieniem, oderwaniem się od rzeczywistości. Co wyniknie z wieczoru kiedy pojawi się nabuzowany wściekłością Crey? Nie cofnę się przed niczym, by ją odzyskać. Choćby wbrew jej woli!!! Ego Crey jest tak duże, że wytrzymuje wszystkie ucieczki Holly, chociaż nie jeden by się chyba już poddał. Nie on, bo on ją chce mieć już na zawsze. Tylko musi jej to udowodnić, czynami, nie pieniędzmi. I zrobi wszystko żeby ją zatrzymać. Koniec z uciekaniem. Czy tajemnica, którą skrywa Creighton zakończy ich małżeństwo? Czy Holly zacznie walczyć o ich wspólne szczęście? Wiedziałam, że moje postępowanie będzie miało konsekwencje... Ostatnia część jest wyjaśnieniem wszystkich spraw i tajemnic. Niektóre problemy i intrygi zaważą na ich szczęściu. Czy będą na tyle silni, żeby to udźwignąć? Autorka pokazała nam tak naprawdę, że najważniejszymi wartościami w związku jest miłość, zaufanie, a przede wszystkim rozmowa. Kiedy przestajemy rozmawiać lub ukrywamy nasze rozterki to najbardziej niszczy nasze zaufanie do drugiej osoby, a to przyczynia się się na rozstanie. Ukrywanie oraz ucieczka nie pomaga w rozwiązywaniu problemów. Bo w związku są zawsze dwie osoby nie jedna. Pokazuje nam emocjonalną stronę bohaterów. Zdecydowanie mamy tutaj więcej uczuć, bardziej jest romantycznie, chociaż chwilami zaskakują nas odkryte tajemnice z przeszłości mężczyzny, których się nawet nie spodziewałam. Będzie zaskakująco:) Erotycznych sytuacji tutaj również nie brakuje i na pewno będzie perwersyjnie tak jak lubią :) Będzie bardzo gorąco. Cała seria jest lekko napisana i jak autorka lubi pełna namiętności i pożądania. Czyta się ją bardzo szybko i możemy zatracić się w niej, oderwać się na kilka godzin od rzeczywistości. Uciekałam od niego już dwukrotnie, ale tym razem wyjdę mu naprzeciw. Nie obiecuję, że nie zapytam, co on sobie u licha wyobrażał, że nic mi nie powiedział, ale to nie jest gra. To walka o moje życie. Gorąco polecam całą serię autorki. Osobiście lubię książki Meghan March i jeżeli jeszcze nie czytaliście to zachęcam serdecznie. Do zaczytania....
Recenzja: @siedzewksiazkach, Śliwa Katarzyna
Czekałam na zakończenie tej serii z niecierpliwością 😍 historia Creightona i Holly szalenie mi się spodobała i nie mogłam się od niej oderwać, aż w końcu nadeszła pora na ostatni tom... Creighton to dupek do potęgi. Choć z jednej strony zapewniał Holly, że dba o jej rozwój i karierę, to tak naprawdę włączył tryb jaskiniowca uznając, że jego kobieta jest tylko jego. To niestety bardzo negatywnie wpłynęło na ich relację i doprowadziło do kolejnej ucieczki Holly. Creighton albo zmieni swoje nastawienie albo z tego małżeństwa nic nie będzie. Ale czy wielki pan miliarder się ugnie? "Wspólne perwersje" kończą ten jakże emocjonalny cykl i to z wielkim przytupem. Bowiem czy może być inaczej w przypadku gwiazdy muzyki country i bogacza gotowego upaść do jej stóp, byleby tylko chciała z nim być? Wierzcie mi, ta seria jest zdecydowanie warta przeczytania, ale trochę boli mnie rozdzielenie jej na 3 tomy. Jakby całość była w jednym, dodałoby to treści więcej spójności.
Recenzja: https://www.zaczytanapatka.blogspot.com, Patrycja Stolarz
Holly Wickman wygrała kontrakt płytowy w Country Dreams, jednak wciąż musi oszczędzać grosz do grosza, by w każdej chwili nie zostać na lodzie. Wyszła za mąż za miliardera Creightona Karasa i jak ostatni tchórz znowu uciekła bez żadnego wyjaśnienia. Kolejny raz. Musi nabrać dystansu i poukładać sobie pewne rzeczy. Jej życie zamieniło się w szaloną, przerażającą karuzelę, gdzie musi mocno się trzymać żeby nie spaść. Creighton musi przekonać Holly, że nie jest jedynie ozdobnikiem w jego życiu lecz jest jego życiem. Holly nie należy do kobiet, które można oczarować pięknymi słówkami. Jest najważniejszą w sprawą w jego życiu i postawiła cały jego świat na głowie. Na szali leżą ich serca. Czy Holly odda mu swoje serce z własnej i nieprzymuszonej woli? "Wspólne perwersje" to trzeci tom cyklu Kasa i perwersje. Opowiada o związku Holly i Creightona, który przechodzi od impulsywnej kontynuacji jednodniowej przygody do prawdziwego związku z intymnością i emocjonalnymi przywiązaniami. Jest mniej tandetna i słodka i nie jest tak gorąca jak dwa pierwsze, ale nadal jest przyjemna. Podobało mi się, że pokazuje Holly i Creightona, którzy w końcu działają jako małżeństwo, okazując sobie wzajemne wsparcie. Książka bardzo przypasowała mi do gustu. Uśmiałam się przeogromnie. Akcja toczy się bardzo szybko, ale co się dziwić, przecież jej objętość pozostawia wiele do życzenia. Bohaterowie z silną osobowością, którzy nie dają sobą sterować. Seks gra tu pierwsze skrzypce, dzięki czemu powieść ocieka erotyką. Książki Meghan March można określić jako zdecydowanie gorące i pełne pikantnej treści. Praktycznie zawsze spotkamy w nich silną postać kobiecą i samca alfa, który pada przed nią na kolana. Holly wzbudziła moją sympatię swoją ambicją oraz zaciekłym dążeniem do celu. To nie jest kobieta, która porzuca swoje marzenia na rzecz świeżo napotkanego mężczyzny. Nie, mimo zawirowań, jakie zaszły w jej głowie, Holly twardo obstawała przy swoim stanowisku i porzucenie kariery było dla niej niedopuszczalne. Cieszę się, że tym razem autorka postawiła na właśnie taki wątek i po raz kolejny wykreowała damską postać, której siła i pewność siebie sprawiła, że poczułam się po prostu zmotywowana do działania. Mało kto potrafi podgrzać atmosferę w książce tak jak robi to Meghan. Opisy scen erotycznych są tu naprawdę gorące i pod tym względem książka nie ma sobie równych. Jest odważnie i tak jak nazwa serii wskazuje perwersyjnie. Jest w tym wszystkim pewna zawiłość, coś co wzbudza ciekawość, intryguje i sprawia, że od książki nie można się oderwać, a perwersja zamiast budzić kontrowersje zaczyna się podobać... Polubiłam bohaterów tych książek. Zarówno czasem irytująca Holly jak i zaborczy Creighton podbili moje czytelnicze serce. W tej części są jednak przedstawieni nieco inaczej. Mam za sobą już całą serię i bardzo uważam, by nie zdradzić wam tu jakichś smaczków, które popsułyby wam przyjemność z lektury. Myślę, że ta seria przypadnie do gustu miłośnikom gorących i niegrzecznych książek. Polecam!
Recenzja: beautifulinteriorofbooks, Forest Magdalena
Recenzja: Wspólne perwersje, trzecia część trylogii kasa i perwersje Autor: Meghan March @editio.red Powiem szczerze, miałam mieszane uczucia podczas czytania tej książki. Akcja rozgrywa się bardzo szybko , a niektóre zachowania bohaterów są bardzo niezrozumiałe. Mimo tego, uważam że styl pisania autorki pociąga i zachęca do czytania. Pisze ona czysto i bardzo zrozumiale, więc czytelnik nie będzie miał problemu w zrozumieniu tekstu. Plusem dla mnie jest to, że książka ma krótkie rozdziały i małą ilość stron. Polecam zacząć czytać tą trylogię po kolei. (Występują w niej sceny 18+) 7/10
Recenzja: martys_czyta, Wierzbicka Martyna
Czytaliście coś spód pióra @meghanmarch. U mnie to już kolejna seria tej autorki. Książki autorki kocham i czytam z wielką przyjemnością. Tak też jest i teraz. Szkoda tylko, że to już ostatnia część serii "Kasa i perwersja". Mowa tu o "Wspólne perwersje", premierę miała 28.02. 2022r. Jeśli znacie wcześniejsze części, to już po części możecie się domyślać co tam się wywija..a jeśli nie to odrobinkę napiszę. Są to dalsze losy naszej kochanej, gwiazdy country Holly i bezwzględnego, nie znoszącego sprzeciwu Creightona. Tych dwóch mają swoją trudną przeszłość, każdy wywalczył swoje aby być tam gdzie są i żaden z nich nie chce odpuścić tego w imię miłości. Holly poraz kolejny pokazała pazurki i to że kompletnie nie interesują ja pieniądze męża. A Creighton poraz kolejny znajduję karteczkę z napisem "Żegnaj Creighton". Czy te dwa różne światy odnajdą wspólna drogę na przyszłość? Czy uda się Craightonowi znaleźć żonę? Co ich jeszcze spotka aby zrozumieli co jest im pisane? Czy Holly pokaże mężowi, że może liczyć na nią w trudnych chwilach i czy Craighton okaże żonie swoje lepsze oblicze? W tej krótkiej książce znajdziesz bohaterkę, która nie da siebie ustawiać po kątach oraz bohatera, który mimo swojego wieku odnajduje siebie na nowo i poznaje nowe uczucia. Jest gorąco, jest humorystycznie❤️❤️ Polecam całą serię ❤️
Recenzja: ANSZPI, Aneta Szpiłyk
Holly po raz drugi uciekła od męża, jej charakter popycha ją do czynów, które nie zawsze są rozważne. Kobieta ma żal do Creightona, że nie jest z nią szczery. Nie chcę być dodatkiem milionera, a jego partnerką w każdym znaczeniu tego słowa. Ich relacje są napięte, a kiedy biznesmen odnajduje żonę, wszystko powoli się układa. Niestety kolejny raz Holly dowiaduje się o postępkach męża, który nie mówi jej wszystkiego. Czy zdobyte informacje ponownie popchnął ją do ucieczki, a może stanie u boku męża i razem zwalczą problemy? Historia tej pary jest zaskakująca, oboje dostarczają czytelnikom emocji i wrażeń. Holly to twarda kobieta, która nie zamierza stać się kurą domową, chce spełniać marzenia. Creighton jest zarozumiały, myśli, że biorąc ślub z piosenkarką ma nad nią władze, co jest mylne. Ich wspólne życie nie jest łatwe, ale rodząca się miłość ułatwia każdy kolejny dzień. Wychodzą na jaw ukrywane sekrety i tajemnice, które pod koniec napędzą akcje i wprowadzą nowe wątki. Wszystko zostanie ostatecznie wyjaśnione i rozwiązane, jednak bez zaskoczeń się nie obejdzie. Cała seria pokazuje, jak ważne w związku są zaufanie, szczerość i rozmowa, bez tych rzeczy nawet miłość nie wygra. Problemom należy stawiać czoła, a nie uciekać. Myślę, że czytając tę historię, można wiele wyciągnąć i uczyć się na błędach bohaterów. Meghan March kolejny raz zapewniła mi rozrywkę swoją historią. Oczywiście polecam.
Recenzja: zrcnc_, Chylińska Sylwia
Hejka hejka dawno mnie nie było i wracam z recenzjami 𝙈𝙚𝙜𝙝𝙖𝙣 𝙈𝙖𝙧𝙘𝙝 "𝙒𝙨𝙥𝙤́𝙡𝙣𝙚 𝙥𝙚𝙧𝙬𝙚𝙧𝙨𝙟𝙚" 𝙩𝙤 𝙤𝙨𝙩𝙖𝙩𝙣𝙞𝙖 𝙘𝙯𝙚̨𝙨́𝙘́ 𝙩𝙧𝙮𝙡𝙤𝙜𝙞𝙞 𝙆𝙖𝙨𝙖 𝙞 𝙥𝙚𝙧𝙬𝙚𝙧𝙨𝙟𝙚 Holly Wix jest zawiedziona i rozczarowana zachowaniem męża jak i jego sekretami które spowodowały ponowne stracenie zaufania, które skończyło się odejście od męża. Małżonek jednak nie ma zamiaru pozwolić odejść żonie, mimo tego że ona potrzebowała ciszy i spokoju, aby wszystko sobie poukładać. Ten tom to jedna wielka uczta, która powoduje w nas wielki ucisk emocji. Wszystkie sekrety tajemnice są kawałek po kawałku rozwiązywane . Z kartki na kartkę nasza wyobraźnię. Nasza dwójka w końcu się pojedna, mimo wszystkich przeciwności losu. Takie zakończenia są naprawdę miłe po tak burzliwej relacji, jaka miedzy nimi była. Miła historia z nutą pikanterii świetnie się sprawdzi na letnie i jeszcze chłodne, deszczowe noce. Cała trylogia została świetnie poprowadzona, każdy tom coś wnosił do historii i na pewno nie jest naciągana, bo takie historie nie są fajne. Tak jak pisałam wcześniejszych dwóch tomach autorka mnie nie zawiodła. Zaskoczyła w pewnym momencie bardzo pozytywnie, choć te pozycje naprawdę nie są tomiszczami napisanymi zawiłym tekstem. Są napisane prostym, zrozumiałym językiem. Przede wszystkim są napisane lekko, a to się bardzo ceni w tych czasach . Oceniam ⭐⭐⭐⭐/⭐⭐⭐⭐⭐
Recenzja: szpaczek_czyta, Szpak Barbara
Holly. Creighton. Jak ich losy się potoczą? 😈 "Wspólne perwersje" to zwieńczenie trylogii "Kasa i perwersji" od pisarki @meghanmarch. Autorka potrafi w niebywały sposób, tymi swoimi krótkimi, urzekającymi lekturami sprawić, że człowiek czyta je z zapartym tchem i nie może się oderwać 🤓 A właśnie przy czytaniu o to chodzi, prawda? 😎 Uwielbiam ten przyjemny styl i język pisarki oraz to, jak potrafi poprowadzić daną fabułę. Przy czytaniu, człowiek od razu chce sięgnąć albo po kolejne części, albo po inne lektury autorki. Zrelaksowałam się przy tej powieści, jak i przy każdej spod pióra Meghan oraz zapomniałam o szarej rzeczywistości, która w ostatnim czasie strasznie mnie przytłoczyła i przygniotła do ziemi. Bohaterów polubiłam już w pierwszym i drugim tomie. Byli charakterni, emocjonujący i odrobinkę realni. Ich kreacja była świetna, dobrze wyważona i przemyślana. Historia w ów lekturze kręciła się swoim tempem. Momentami zastanawiałam się co z tego wszystkiego wyniknie? Niektóre sytuacje, wybory postaci zastanawiały mnie i powodowały irytację, ale przyjęłam na klatę, że tak miało być 🤪 Sceny seksu dość mi się podobały, nie miałam do nich żadnych zastrzeżeń 🤪 I nie będę się nad nimi rozwlekać 😅 Kto chce, to się sam przekona co i jak 🤪 Zakończenie zdziwiło mnie, bo tego właśnie się spodziewałam i nie sądziłam, że okaże się prawdą 😂🤣 No ten tego... 😅 Całość uważam za duży plus i czekam, aż znajdę czas na kolejne książki spod pióra autorki! 😁 A Wam polecam ów powieść, jak i wcześniejsze części z tej serii! 🤩
Recenzja: sylwiassssss, KAZIMIERCZAK SYLWIA
Dzisiaj przychodzę do was z ostatnią częścią trylogii „Kasa i perwersje”, która jest dopełnieniem całości historii Holly i Creightona. Poprzednie części czytałam z przyjemnością i również szybko, więc tutaj też nie było inaczej:) Holly po raz drugi zostawia męża słowami „Żegnaj Creighton”. Dla nikogo nie zrezygnuje z marzeń i bogactwo jej męża na pewno nie ma dla niej żadnego znaczenia, bo tak naprawdę potrzebuje czegoś więcej. Czy Creighton zrozumie w końcu czego tak naprawdę potrzebuje Holly i pójdzie na ustępstwa? Holly nie umie zaufać mężczyźnie i postanawia zaszyć się Kentucky w domu odziedziczonym po ukochanej babci. Ma w planach złapać oddech ale również po użalać się nad sobą, bo chociaż zostawiła Crey ma do siebie żal, że tak postąpiła. Czy spotkanie Logana po tylu latach namiesza w jej życiu i małżeństwie? Wieczór w kręgielni zakrapiany tequilą i śpiewem w towarzystwie Logana miał być zapomnieniem, oderwaniem się od rzeczywistości. Co wyniknie z wieczoru kiedy pojawi się nabuzowany wściekłością Crey? „Nie cofnę się przed niczym, by ją odzyskać. Choćby wbrew jej woli!!!” Ego Crey jest tak duże, że wytrzymuje wszystkie ucieczki Holly, chociaż nie jeden by się chyba już poddał. Nie on, bo on ją chce mieć już na zawsze. Tylko musi jej to udowodnić, czynami, nie pieniędzmi. I zrobi wszystko żeby ją zatrzymać. Koniec z uciekaniem. Czy tajemnica, którą skrywa Creighton zakończy ich małżeństwo? Czy Holly zacznie walczyć o ich wspólne szczęście? „Wiedziałam, że moje postępowanie będzie miało konsekwencje...” Ostatnia część jest wyjaśnieniem wszystkich spraw i tajemnic. Niektóre problemy i intrygi zaważą na ich szczęściu. Czy będą na tyle silni, żeby to udźwignąć? Autorka pokazała nam tak naprawdę, że najważniejszymi wartościami w związku jest miłość, zaufanie, a przede wszystkim rozmowa. Kiedy przestajemy rozmawiać lub ukrywamy nasze rozterki to najbardziej niszczy nasze zaufanie do drugiej osoby, a to przyczynia się się na rozstanie. Ukrywanie oraz ucieczka nie pomaga w rozwiązywaniu problemów. Bo w związku są zawsze dwie osoby nie jedna. Pokazuje nam emocjonalną stronę bohaterów. Zdecydowanie mamy tutaj więcej uczuć, bardziej jest romantycznie, chociaż chwilami zaskakują nas odkryte tajemnice z przeszłości mężczyzny, których się nawet nie spodziewałam. Będzie zaskakująco:) Erotycznych sytuacji tutaj również nie brakuje i na pewno będzie perwersyjnie tak jak lubią :) Będzie bardzo gorąco. Cała seria jest lekko napisana i jak autorka lubi pełna namiętności i pożądania. Czyta się ją bardzo szybko i możemy zatracić się w niej, oderwać się na kilka godzin od rzeczywistości. „Uciekałam od niego już dwukrotnie, ale tym razem wyjdę mu naprzeciw. Nie obiecuję, że nie zapytam, co on sobie u licha wyobrażał, że nic mi nie powiedział, ale to nie jest gra. To walka o moje życie.” Gorąco polecam całą serię autorki. Osobiście lubię książki Meghan March i jeżeli jeszcze nie czytaliście to zachęcam serdecznie. Do zaczytania....
Recenzja: Blueberry_cake13, Cieśla Paulina
Holly rozczarowana sekretem Creightona oraz związanymi z nim działaniami postanawia kolejny raz odejść od męża. Potrzebuje wyciszenia i miejsca, gdzie będzie mogła pomyśleć o swojej przyszłości, dlatego też wraca do swojego rodzinnego domu. Jednak Crey jest zbyt uparty, aby dać tak łatwo odejść swojej żonie. Zdaje sobie jednak sprawę, że do przekonania do siebie Holly będzie musiał się bardzo postarać. Finał historii o szalonej miłości od pierwszego wejrzenia. I tak jak poprzednie części i tak okazała się dobrym umilaczem czasu. Na całe szczęście pojawia się tutaj więcej wątków, dzięki którym bohaterowie dochodzą do kompromisu. A wraz z tym działają razem z przeciwnościami losu. Zwłaszcza jeśli w końcu wyjaśniają się powody głównych konfliktów w trylogii. I muszę przyznać, że część z nich była dla mnie okej. Jednak niektóre okazały się przesadzone. Mam jednak wrażenie, że “Wspólne perwersje” był najlepszym z tych trzech tomów. Balans po między romansem a resztą wątków był najlepiej zachowany. Nie czułam znudzenia lub zniszczenia przez któryś z nich. Sami bohaterowie również mnie nie denerwowali. Wreszcie szczerze ze sobą porozmawiali, przez co przestali uciekać od siebie czy wdawać się w głupie dyskusje. W końcu wzięli odpowiedzialność za swoje czyny, a tym samym odkryli, że skutki wcale nie są dla nich straszne. “Wspólne perwersje” jak i poprzednie części zdecydowanie spodobają się miłośnikom romansów. Dla mnie każdy z tomów okazał się dobrym umilaczem czasu. Dlatego też polecam wam tę trylogię. Natomiast trzecia część otrzymuje ode mnie 6.5/10.
Recenzja: Mrs_karczmarczyk, Karczmarczyk Angelika
Dlatego mam dla Was recenzję książki M. March ,,Wspólne perwersje". To trzeci a zarazem ostatni tom z tej serii. Nie mogłam się go doczekać ponieważ ciekawiło mnie jak potoczą się losy bohaterów. Zastanawiałam się czy low będzie dla nich łaskawy czy niezupełnie. No i moje zaskoczenie na rozwój wydarzeń. Holly ponownie ucieka od męża do swoich rodzinnych stron. Mąż postanawia ponownie walczyć o ich związek. Ale czy jest na tyle wytrwały... dowiecie się po przeczytaniu książki 🤭 Powieść skrywa w sobie mnóstwo miłości, romantyzmu, namiętności. Trzeci tom z pewnością zaskakuje swoją fabułą. Miłość tych dwoja nie jest łatwa. Ciągle rzucane są im kłody pod nogi. W książce pojawia się również motyw mafii, który bardzo mi się spodobał.
Recenzja: Instagram.com/nzamecka, Natalia Zamecka
„Miłość od pierwszego wejrzenia” Tytuł jaki dałam tej recenzji to zarówno sposób w jaki określam Creightona i Holly po zakończeniu całej trylogii, jak i moje osobiste uczucia do książek Meghan March. Niespotykanym dla mnie jest to, aby każda książka autora, którą przeczytałam (podkreślam każda) robiła na mnie tak dobre wrażenie. "Wspólne perwersje" czyli trzeci tom serii kasa i perwersje wciągnął mnie zarówno w country świat Holly Wix jak i w bezwzględny biznesowy rewir Creightona Karasa. Wrzucił w sam środek, przejechał walcem emocji, zaskoczeń, podziwu, a później jak gdyby nigdy nic po przekręceniu ostatniej strony powiedział: "to koniec, radź sobie". A ja nie wiem czy potrafie iść dalej, bo jak mam porzucić świetną mocną, zdecydowaną kobietę z którą w mojej opinii można przysłowiowo konie kraść i mężczyznę, który na tle innych książkowych bohaterów robi efekt "wow". Choć jest to zakończenie całej serii czytelnik nie płynie spokojną łódką do brzegu, a prędzej wybujałym okrętem po wielkich falach. Autorka kończy wszystkie wcześniej zaczęte wątki, niektóre w sposób absolutnie nieprzewidywalny. Poznajemy nowych bohaterów, niektórych - takich jak Logan bardzo interesujących ;) chętnie bym zobaczyła jak mogłaby potoczyć się jego opowieść. Dla mnie Meghan March jest autorką, po którą, gdy sięgam to wiem czego mogę się spodziewać i jestem z tego zawsze zadowolona. Mocna bohaterka i nieustępliwy mężczyzna. To połączenie jest zawsze emocjonujące. "W takim razie jedź podbijać świat. Będę czekała na ciebie, gdy już skończysz" ten cytat wypowiedziany przez Holly z czystą miłością, wyłapany pomiędzy świetnymi dialogami stał się dla mnie przesłaniem bijącym z tej książki. Oczywiście, że wszystko można zrobić samemu, można być na samym szczycie i być z tego dumnym, ale gdy wiesz, że masz przy sobie kogoś z kim możesz dzielić swój trud, radość, emocje - zwyczajnie wiesz, że ktoś jest przy tobie i na ciebie czeka, nawet jeśli akurat nie może być w tym momencie z tobą fizycznie, ale jest z tobą myślami, to ten sukces smakuje o wiele lepiej. Kocham i polecam tę serię jak i inne tej autorki.
Recenzja: Zalezna_od_ksiazki, Świerc Wiktoria
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨ Holly ponownie ucieka od Creightona. Ten jednak się nie poddaje, i uparcie szuka żony. Holly jest uparta i nie zamierza rezygnować z kariery dla samolubnego dupka. Creighton uważa, że kobieta należy tylko do niego i nie zamierza zmienić zdania co do jej kariery. Jednak tym razem, jego brudne zagrywki nie sprowadzą do niego Holly. Nie bez powodu dziewczyna nie zaufała wcześniej żadnemu mężczyźnie. Czas żeby Creighton zmienił podejście, ale czy mu się uda? Ostatnia część historii Holly i Creightona. Dziewczyna ponownie ucieka od męża, ale on nadal się nie poddaje. Powiem szczerze, że na jego miejscu miałabym dosyć. Czytając tą książkę, dostajemy bardzo życiową lekcję. Tak jak bohaterowie, powinniśmy w prawdziwym życiu wysłuchać naszej drugiej połówki i spróbować ją zrozumieć. Bez tego nic się nie uda. Przez całą serię obserwujemy niesamowitą przemianę obojga bohaterów. Dostajemy tutaj dużą ilość dynamicznej akcji. Nic nie jest pewne. Sceny zbliżeń między bohaterami są bardzo gorące, niejednokrotnie wywołały rumieńce na mojej twarzy, co też na pewno spodoba się wielu czytelniczkom. Cała seria wywołała we mnie wiele sprzecznych emocji, a tego ostatnio brakuje w książkach. Jest to naprawdę bardzo dobre zakończenie. 🔥Ocena: 10/10 🔥
Recenzja: BooksOfShadow, Bocian Violetta
Przyznam, że losy Holly i Craightona jak do tej pory podobały mi się najbardziej ze wszystkich czytanych książek Meghan March chyba głównie z uwagi na silną i charakterną Holly, która nawet przez chwilę nie była mimozą. Zwroty akcji i huśtawki nastrojów tej dwójki były absolutnie nie do ogarnięcia przez co książka działa się szybko i sprawnie a czas spędzony z bohaterami to niezapomniana przygoda. W ostatnim Tomie Craighton musi stoczyć walkę we własnej rodzinie o prawo do wszystkiego co sam stworzył i zmierzyć się z prawdą o sobie samym, której się nie spodziewał. Natomiast Holly staje się pełnowymiarową gwiazdą estrady, która bez kompromisów podbija kolejne sceny i zyskuje status numeru jeden. Dwoje tak twardych bohaterów skazane jest na spore tarcie ale iskry, które przy tym wytwarzają są spektakularne. Meghan March zdecydowanie potrafi w fabułę, potrafi w klimat i potrafi w bohaterów co sprawia, że czytanie jej to doskonała rozrywka, którą z czystym sumieniem polecam!
Recenzja: Bookacja, Baryła Patrycja
"Wspólne perwersje" to finałowy tom trylogii od Meghan March. W tej części autorka bardziej skupiła się na rozbudowaniu relacji pomiędzy bohaterami. Po kolejnym odejściu Holly od Creightona, para postanawia sobie wszystko wyjaśnić i postawić sprawę jasno. Chcą stworzyć prawdziwy związek, bez kłamstw, opuszczania drugiej osoby i zbudować szczerą relację, w której to oni są razem przeciwko problemowi, a nie przeciwko sobie. Dzięki temu, możemy zauważyć zmieniające się nastawienia bohaterów i moment, w którym oboje zdają sobie sprawę z faktu jak ważna jest dla nich druga połówka. Autorka ma to do siebie, że każda jej kolejna książka różni się od siebie diametralnie. I to jest w tym wszystkim najlepsze. Ma świetne pomysły na fabułę i to, że w każdej jej kolejnej trylogii możemy dowiedzieć się czegoś nowego. W tym przypadku zabrała nas do świata piosenkarki country, co było znakomitym pomysłem. Książki Meghan czyta się naprawdę szybko i przyjemnie, dzięki temu, że ma lekkie pióro i doskonale wie jak zachęcić czytelnika do zagłębienia się w pisane przez nią historie. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej trylogii, to śmiało wam polecam.
Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara
"Wspólne perwersje" to trzecia i finałowa część serii "Kasa i perwersje" Meghan March opowiadająca o dalszych losach Holly i Creightona. Holly to utalentowana piosenkarka country, która nie zamierza rezygnować ze swojej rozwijającej się kariery, tylko dlatego że wyszła za mąż za wpływowego i bogatego Creightona Karasa. Po raz drugi opuszcza męża zostawiając mu taką samą wiadomość jak poprzednim razem "ŻEGNAJ CREIGHTON" Przyjeżdża do Golden Haven i zaszywa się w domu ukochanej babci, aby wszystko sobie przemyśleć. Creighton nie ma zamiaru odpuścić i wyrusza na poszukiwanie żony. Zdał sobie sprawę że dziewczyna jest wyjątkowa i że ją kocha. Mężczyzna nie był nigdy w prawdziwym związku, ale chce zawalczyć o Holly i ich małżeństwo Czy Holly wróci do męża? Czy uwierzy w szczere uczucia Creightona? "Wspólne perwersje" to historia pełna namiętności, pożądania, tajemnic i walki o miłość. Czyta się lekko i przyjemnie, a cała trylogia jest warta uwagi.
Recenzja: fit.smacznie.kolorowo, Zimnicka Kornelia
"-Myślałem, że osiągnąłem już wszystko- powiedział niskim głosem.-A potem spotkałem Ciebie. Teraz dopiero wiem, że mam wszystko." Trzecia część książki rozpoczyna się powrotem Holly w jej rodzinne strony-do domu jej zmarłej babci.To właśnie w tym miejscu czuje się najlepiej.Wierzy,że zdoła sobie wszystko poukładać, zrozumieć,zastanowić się jak będzie wyglądało jej dalsze życie z Creightonem. I tym razem Creighton od razu rusza za żoną. Jednak teraz chce spędzić z nią czas, wspierać ją jak tylko może i pokazać jaka jest dla niego ważna, pokazać jak bardzo ją kocha. Wie, że jego pieniądze nie grają tutaj żadnej roli, nie robią na Holly żadnego wrażenia. Chce jej podarować coś wyjątkowego i najcenniejszego-swoje serce. Wykreowane postacie przez autorkę pasują do siebie idealnie! Bardzo ich polubiłam już od pierwszej części. Podobało mi się to jak się poznawali i docierali, jak na każdym kroku odkrywali w sobie coś nowego. Jak to uczucie między nimi przybierało na sile. Podobała mi się przemiana Creightona- miał uporządkowane życie i władzę nad wszystkim. A teraz przez charakterek Holly musiał trochę odpuścić. Co to była za dziewczyna🤣🤣 potrafiła dopiąć swego i nie raz to pokazała! "Nie wiem dokładnie, kiedy zaczęło się między nami zmieniać, ale wiem, że zmieniło się wszystko. (...) Zakochiwałam się w nim. Powinnam być tym przerażona, ale zamiast tego czułam ekscytację.(...) Dziś jednak przyszłość rysuje się przede mną jak cudowna przygoda, na ktorą nie mogę się doczekać i której doświadczę z moim mężczyzną przy boku." Creighton wraca sam do Nowego Jorku, aby dopilnować interesów. W tym samym czasie wraca matka dziewczyny. Czy po latach chce się pogodzić? Czy żałuje tych straconych chwil? Czy Creighton poradzi sobie z problemami, które wynikły poprzez kupno wytwórni jako prezent ślubny dla swojej żony? Bardzo podobało mi się zakończenie! Autorka mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że takie tajemnice wyjdą na jaw. A Holly i Creighton? Już wiedzieli, że ta ich przypadkowo spędzona noc w wigilię to najlepsze co im się przytrafiło! Uczyli się żyć wspólnie na dobre i na złe. 10/10
Recenzja: Gypsy_Girl_Recenzuje , Pańczyk Ewelina
A i B. Także pora na C. Zapraszam. Ta historia po prostu nie mogła się zakończyć happy endem Holly Wix, utalentowana piosenkarka country, nie miała zamiaru rezygnować z rozwijającej się kariery tylko dlatego, że wyszła za miliardera. Żaden mężczyzna na świecie nie skłoniłby jej do ustępstw na tym polu. Nawet oszałamiająco przystojny i seksowny Creighton Karas. Holly już raz dała mu do zrozumienia, że od życia chce czegoś więcej niż męża miliardera. Jak widać, jej krótki list: Żegnaj, Creighton i to, co się stało później, niczego go nie nauczyło. I nic dziwnego, bo Creighton był samolubnym dupkiem i nie miał ochoty niczego się uczyć. Uznał, że jego żona należy wyłącznie do niego, i nie zamierzał traktować jej kariery poważniej od własnych życzeń. Kiedy więc po raz kolejny został porzucony, oczywiste było, że musi ją znaleźć. Holly była jego, jej miejsce było przy nim. Nieważne, za jaką cenę. Nie przyjmował do wiadomości, że dumnej Holly nie sposób zniewolić i zmusić do czegokolwiek. Tym razem jednak to, w czym był naprawdę dobry, mogło nie wystarczyć. Brudnymi zagrywkami i brutalnością raczej nie przekonałby jej o swoich uczuciach. W końcu Holly nie bez powodu wcześniej nie zaufała żadnemu mężczyźnie. Creighton już wkrótce miał się przekonać, że aby skłonić żonę do zajęcia miejsca u jego boku, będzie musiał się postarać i bardzo zmienić. A to nigdy nie jest proste, jeśli ma się nieograniczone możliwości i ogromne pieniądze. Za każdym razem piszę o tym, że Meghan March ,,leci" stałym schematem. I sumie niczym nowym nas już nie zaskoczy. No i tak samo było tym razem. Nic odkrywczego tutaj nie zjadziemy. Jednak nie mogłam się oderwać od tej historii. To Meghan March. A to chyba najlepszą rekomendacja. Nie ważne jak oklepanym schematem pojedzie autorka, to ubierz to w tak dopracowaną fabułę, że z prędkością światła będę przerzucać kartki. Bo sami chyba wiecie. Inaczej się nie da. Czytelnik chce więcej i więcej. I Meghan mu to daje. Tak samo było i w tym przypadku. I właśnie droga Holly i Creightona do krainy jednorożców będzie drogą przez Mordor. Bo to co oni przeżyli, by na sam koniec tulić się i ściskać, przechodzi ludzkie pojęcie. Ja wiedziałam, że autorka ludzi pisać historię tak, żeby nic nie było w niej łatwe, ale...No właśnie...co tam się działo. Co tam się stało. Nawet nie mam ochoty wam o tym pisać. Czym prędzej musicie się sami o tym przekonać. Tym bardziej, że Holly i Karas... Lecz to już chyba dobrze wiecie. Nie będę wam kochani zdradzać za dużo z fabuły, ponieważ nie ma to sensu. Jest to trzeci tom serii, więc sami wiecie. Kto czytał pierwszy i drugi tom, to z pewnością przeczyta trzeci, gdyż sami wiecie jak zakończył się drugi... Powiem wam, że każdy z tych trzech tomów od pierwszych stron wciągnął mnie do tego stopnia, że czytałam póki nie skończyłam. W sumie nie było to trudne, gdyż książki są cieńkie. 200 stron z hakiem można wciągnąć nosem. Tym bardziej, że nudy tutaj nie znajdziemy. W sumie mogę pokusić o stwierdzenie, że ten tom był najlepszym z całej trylogii. I był idealnym jej zwieńczeniem. Wydaje mi się, że pierwszy i drugi tom przygotowują nas na boom jaki czeka nas w części trzeciej. Spodobało mi się, że nie mamy tutaj tęczy i mnóstwa jednorożców. A na świat nie patrzymy przez różowe okulary. Podoba mi się, że autorka poszła po rozum do głowy. Zazwyczaj mam wrażenie, że stara się ona szybko zakończyć historię. Jednak nie tym razem. Tym razem wszystko wyszło tak jak powinno. Czy polecam?? No ba. Tym bardziej, że jak już wam napisałam na wstępie: skoro się powiedziało A i B, to trzeba też powiedzieć C. Także jeżeli jesteście fanami Meghan March to polecam wam tę trylogię. Ta seria to będzie idealna rozrywka na, powolutku, zbliżającą się wiosnę. Także zamawiajcie i czytajcie.
Recenzja: Snieznooka, Wróblewska Agata
Czytając książki Meghan March wiem, czego się spodziewać, przede wszystkim relaksu i ciekawych bohaterów, których nie można nie polubić, kiedy przeczytałam „Nieprzyzwoite przyjemnostki” wiedziałam, że za nic na świecie nie odpuszczę trzeciego tomu cyklu Kasa i perwersje pod tytułem „Wspólne perwersje”. Wiem, że to, co dobre szybko się kończy, a ostatnie spotkanie z Holly i Creightonem jest nieuniknione. Małżeństwo nie jest gwarancją niczego w dzisiejszych czasach. Nie można spocząć na laurach, trzeba być blisko, wypracowywać kompromisy i być ze sobą szczerym. Łatwo można kogoś zawieść, skrzywdzić i sprawdzić, że w nas zwątpi, znacznie trudniej jest odzyskać to, co się utraciło. Odbudowa zawsze jest trudniejsza niż zniszczenie. Główną bohaterką książki „Wspólne perwersje” jest Holly Wix, bardzo zdolna piosenkarka muzyki country, jej kariera jest dla niej ważna, od zawsze była jej marzeniem i to, że wyszła za mąż za niezwykle bogatego i wpływowego człowieka nie sprawi, że to rzuci. Żaden facet nie zmusi ani nie nakłoni do tego, żeby podporządkowała się mu rezygnując z siebie. Nawet Creighton Karas bogaty i znudzony życiem mężczyzna, Holly sprawiła, że znowu cos poczuł i nie miał zamiaru tego zaprzepaścić. Kiedy została jego żoną myślał, że należy do niego i mu się podporządkuje, będzie spełniała jego zachcianki bez mrugnięcia okiem. Holly jest twardą kobietą, za nic na świecie nie da się zapędzić w sztywne ramy mile widziane przez swojego małżonka. Odrzucony Creighton dostał lekcję, której się nie spodziewał. Nie miał zamiaru żyć bez niej, spotkał kogoś, kto znaczył dla niego więcej niż własna duma. Czy mężczyzna zdoła się otworzyć przed Holly? Czy Creighton się zmieni? Czy udowodni żonie, że dla niej jest gotowy na wszystko? „Wspólne perwersje” ukazuje, że w małżeństwie nie ma miejsca na zniewolenie drugiego człowieka, czy zmuszenie na to, aby się podporządkował w twarde ramy, które zostają narzucone. Nie ma w nim również miejsca na kłamstwa, zatajenie prawdy, czy niedomówienia. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wyjawi przykre sekrety i wprowadzi do pozornie uporządkowanego życia chaos. Kiedy związek się rozwija i zaufanie do drugiego człowieka zostaje zachwiane niezbyt dobrze to wróży na przyszłość. Meghan March w swojej powieści „Wspólne perwersje” ponownie wystawia czytelnika na próbę, taką samą, jaką mieli jej bohaterowie. Wszystkiemu winny jest brak uczciwości w związku, przez te wszystkie wydarzenie o wiele lepiej poznajmy zarówno Holly, jak i samego Creightona. Każde z nich ma swoje własne demony, problemy, z którymi przyjdzie im stanąć twarzą w twarz. Kwestia w tym, żeby robili to wspólnie, jak na prawdziwe małżeństwo przystało, bo właśnie razem są silniejsi i mogą wygrać każdą walkę. „Wspólne perwersje” to wspaniałe zakończenie tej trylogii, nie zawiodłam się na nim, mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli poznać kolejne książki Meghan.
Recenzja: Ur.szulka, Maciejna Ula
Przygoda z Holly i Creightonem dobiega końca. Ostatnia trzecia część serii „Kasa i perwersja - wspólne perwersje” była moją wyczekaną częścią. Nie zawiodłam się na tej części, cała seria była wyśmienita. Jedyny minus to fakt, że książki są cieniutkie i w momencie gdy już na dobre przepadłam w ich historii one się po prostu kończą 🥺 Holly to kobieta z ognistym temperamentem o czym Creighton nie raz się przekonał. I tym razem zaczynamy przygodę od ucieczki Holly. Tym razem uciekła w rodzinne strony gdzie i tak jej uparty mąż ją odnalazł. „Wiecie, co rozwala facetowi ego? To, że jego żona dwa razy od niego odchodzi. Na szczęście moje ego jest wystarczająco duże, aby to wytrzymać. Ale zabawa w detektywa, aby ustalić, dokąd tym razem moja żona uciekła, zaczynała mnie powoli nudzić.” Ta dwójka to duet wybuchowy, obydwoje muszą zmierzyć się ze swoimi wewnętrznymi demonami i zdecydować co jest dla nich ważniejsze miłość czy ich kariery. Czy znajdą złoty środek żeby pogodzić miłość i karierę ? Czy można ta seria nie skończy się happy endem ? Ja już wiem jakie czeka ich zakończenie, a Wam polecam tą serie bo jest intrygująca, pełna zwrotów akcji i pikantnych scen. To była moja pierwsza przygoda z twórczością Meghan March i na pewno nie ostatnia. Zaczynam właśnie nadrabiać jej poprzednie serie książkowe z którymi na pewno się z Wami podzielę ❤
Recenzja: Czytam erotyki , Adamczyk Magdalena
"Wspólne perwersje" to niestety już ostatni tom historii Creightona i Holly. W pierwszym tomie poznaliśmy Creightona Karasa, który stawiał przede wszystkim na siebie. Obiera cel, koncentruje się na nim i go zdobywa. Jest arogancki, zadufany i wyniosły, a siebie i swoją firmę stawia na pierwszym miejscu. Dla tego mężczyzny nie ma nic ważniejszego niz on sam. Kobiety? Są dla rozrywki i ozdoby. Ale wszystko się zmienia, gdy poznaje Holly Wix. Piosenkarka country ma w sobie coś, co ciągnie go do niej. Nagle coś co miało być chwilą i dobrą zabawą zmienia się w coś intensywnego i głębokiego. Nagle z pewnego mężczyzny robi się niepewny, bo wie , że może ją szybko stracić. Holly nie jest taka sama jak kobiety, z którymi się do tej pory spotykał. Czuje do niego pociąg fizyczny, czuje przyciąganie, ale nie da się jej kupić. Jeden niewłaściwy ruch i może ją stracić bezpowrotnie. Zmienia swoje priorytety i na pierwszym miejscu stawia swoją żonę. Jeszcze kilka miesięcy temu nigdy by nie uwierzył, że kariera i rozwój jego kobiety będzie ważniejsze niż jego firma. W trzecim tomie emocje i uczucia niesamowicie buzują. Przestają ze sobą walczyć, rodzi się między nimi zaufanie i łączą siły, bo właśnie teraz tego potrzebują najbardziej. Wzajemne wsparcie będzie im potrzebne jak nigdy. To właśnie teraz przed nimi jest najważniejszy test i od niego jest zależna ich przyszłość. Jakie niespodzianki szykuje dla nich życie? Na pewno zaskoczy Was zakończenie. Co prawda było niespodziewane, ale nie jestem co do tego zakończenia przekonana. Jakoś nadal nie jestem w stanie to przetrawić. Uwielbiam książki Meghan March i tak też było z tą serią. ⭐ 8/10
Recenzja: Kasia Abdullah, ABDULLAH KATARZYNA
„Ona jest moja, a jeżeli myśli sobie, że pozwolę jej uciec i że nie wytopię po to, żeby sprowadzić tam, gdzie jest jej miejsce, czyli przy mnie, to wkrótce będzie musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością. Bo nie zawaham się przed nieczystymi zagrywkami, żeby dać jej szczęście, na które zasługuje.” Są takie historie, z którymi ciężko jest się nam rozstać i do takich opowieści bez wątpienia należy twórczość Meghan March. Właśnie skończyłam trzeci tom serii „Kasa i perwersje”, uwierzcie mi, odwlekałam tak bardzo jak mogłam i te niewiele ponad 200 stron czytałam dwa dni, rozdzielając sobie rozdział po rozdziale na kilka godzin, no, ale nic nie może przecież wiecznie trwać i musiałam w końcu zakończyć swoja przygodę z tą trylogią. Czy był to mile spędzony czas? Zdecydowanie tak, bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania, tylko szkoda, że te książki były tak krótkie, chciałabym, żeby w magiczny sposób podwoiły swoją objętość. Marzyłam, aby czas, poświęcony na przeczytanie tej trylogii był zdecydowanie dłuższy, a przeprawa po burzliwych losach tej dwójki trwała jak najdłużej. Podobała mi się zmiana, jaka zaszła w bohaterach, a jest ona naprawdę ogromna, zmieniały się ich priorytety życiowe, coś, co było dla nich najważniejsze, przestawało mieć znaczenie, a na podium stawiali całkowicie coś innego, jak zmieniało się ich wzajemne uczucie, obawiałam się, że po raz kolejny, gdy sprawa zacznie robić się poważna, Holly ponownie weźmie nogi za pas i zwieje, ale tym razem była zdecydowanie bardziej dojrzała i to bardzo mi się podobało. Autorka po raz kolejny poprowadziła historię tak, że nie było ani chwili nudy, na drodze do szczęścia naszych bohaterów co chwila pojawiały się kolejne wyboje, czy poradzą oni sobie z nimi, musicie się przekonać sami. Ja jestem w tej trylogii zakochana i na pewno do niej jeszcze powrócę. Daję jej 9/10. Gorąco polecam!
Recenzja: anka__czyta, Pietrzak Anna
„Wiecie, co rozwala facetowi ego? To, że jego żona dwa razy od niego odchodzi. Na szczęście moje ego jest wystarczająco duże, aby to wytrzymać. Ale zabawa w detektywa, aby ustalić, dokąd tym razem moja żona uciekła, zaczynała mnie powoli nudzić.” Holly ponownie to zrobiła. Opuściła Creightona, po raz drugi zostawiając mu karteczkę z dwoma słowami. Jednak tym razem wyruszyła w swoje rodzinne strony. A Karas? Nie byłby sobą, gdyby za nią nie wyruszył i ponownie nie próbował jej odnaleźć. W pewnym momencie Holly stanie na rozdrożu i będzie musiała wybrać, w którą stronę ruszyć dalej. A Creighton? On również będzie musiał odnaleźć się w nowej dla siebie sytuacji. Czy Holly i Karas przezwyciężą wszystkie problemy? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne? Wybiorą miłość czy swoją karierę? „Gdy uznasz, że musisz gdzieś uciec, najnaturalniejszym miejscem na świecie jest chyba miejsce, w którym są twoje korzenie.” „Wspólne perwersje” to już ostatni tom serii Meghan March Kasa i perwersje. I kurczę, byłam go bardzo ciekawa, ponieważ interesowało mnie to, jak potoczą się losy bohaterów i jakie kłody pod nogi, o ile w ogóle, będzie im ponownie rzucał los. I uwierzcie mi, trochę tego było! Ostatnia część serii daje nam sporo wyjaśnień, ale też i zawirowań, które na nowo wkradają się w życie bohaterów. A faktem jest, że Holly i Creighton już trochę przeszkód pokonać musieli. Autorka bardzo dobrze pokazała tutaj, jak ważna w związku jest otwartość i rozmowa. Otwartość na drugą osobę. Rozmowa, która może pomóc wyjaśnić wiele nieporozumień, które chcąc nie chcąc pojawiają się na drodze. I tak jest właśnie tutaj. Oboje musieli wszystko przepracować, otwarcie ze sobą porozmawiać i otworzyć się na siebie, a przede wszystkim na uczucie, które dość niespodziewanie zawładnęło ich sercami. Meghan March po raz kolejny pokazała nam jak silne charaktery ma zarówno Holly, jak i Karas. To jest właśnie to, co mogło ich zgubić, ale równie dobrze sprawić, że pożądanie zbliży ich do siebie jeszcze bardziej. I cóż, tutaj jednak wyszło to drugie. Jednak przede wszystkim podobało mi się to, że Holly to dziewczyna, która doskonale wie, czego chce. Wie, co chce osiągnąć i mimo wszystko dąży do tego, nawet wtedy, kiedy nie podoba się to Creightonowi. A powiedzmy sobie szczerze, jemu nie podoba się wiele! Jednak mimo wszystko, dziewczyna wie, kiedy powinna postąpić inaczej i właśnie to mi się w niej podoba. Waleczna o swoje, jednak kiedy sytuacja tego wymaga, potrafi schować swoje priorytety, rzeczy ważne dla siebie i zostawić na przodzie to, co jest ważne dla kogoś. Książki Meghan March maja to do siebie, że potrafią dostarczyć wielu wrażeń. Ale nie tylko dlatego lubię po nie sięgać. Przede wszystkim jej lekki styl i pióro sprawiają, że pomimo tego, iż są lekko schematyczne, czasem nawet banalne, wiem, że się nie zawiodę. A zamiast tego dostanę historię pełną pożądania i namiętności, ale też dobrze wykreowanych bohaterów. „Nie wiedziałam jedynie, jak u licha mam ją przekonać, że jest nie tylko jakimś tam ozdobnikiem w moim życiu. Jest moim życiem.” Podsumowując. „Wspólne perwersje” to zakończenie losów Holly i Creightona. To historia, która jako zakończenie serii pokazuje, jak ważna w związku jest rozmowa i otwartość na drugiego człowieka. To historia, która pomimo swojej lekkości przemyca również odrobinę nieprzewidzianych zwrotów akcji. To historia, przez którą się płynie. Polecam!
Recenzja: aleksandrans.blogspot.com, Aleksandra Nowacka Sas
Holly Wix i Creighton Karas, to para, która skradła moje serce już w dwóch poprzednich częściach serii "kasa i perwersje" Meghan March. Jak zakończy się ta burzliwa historia? Czy będzie miała szczęśliwe zakończenie? Holly Wix ma wątpliwości czy dobrze postąpiła, drugi raz odchodząc od męża. Ale czy mogła postąpić inaczej, gdy kolejny raz ją zawiódł? Ich małżeństwo jest jedną wielką niewiadomą. Poznali się przypadkiem i zakochali w sobie bez pamięci. A może to było tylko zauroczenie i wzajemna fascynacja? Tylko z drugiej strony, czy bierze się ślub, z osobą która nas fascynuje i znamy ją pięć minut? Mało kto tak postępuje, a tym bardziej milioner Creighton Karas, który znany jest z tego, że swoje finansowe imperium trzyma twardą ręką i nie pozwala sobie w kaszę dmuchać. I w końcu trafił swój na swego, ponieważ Holly nie należy do pustych lasek, które lecą na kasę i dadzą się zamknąć w domu, czy być tylko ozdobą swojego męża. Najbardziej ze wszystkich cech ceni sobie szczerość. Nie liczą się dla niej pieniądze, ale uczciwość. A Creighton nie raz już pokazał, że ze szczerością u niego krucho. Co z tego będzie? Uwielbiam książki Meghan March i mam wszystkie, które ukazały się w Polsce nakładem wydawnictwa Editio Red. Wszystkie bez wyjątku mi się podobały i tym razem nie było inaczej. Historia Holly i Creightona jest emocjonująca, ciekawie i z pomysłem napisana. Bohaterowie wyraziści, a ich perypetie choć momentami przypominają telenowelę, to i tak lubię wszystko, co wychodzi spod pióra Meghan March. A to dlatego, że autorka ma przyjemny styl pisania. Jej książki mimo wielkich dramatów, wypełnione są po brzegi miłością. A kto z nas nie lubi czytać książek o prawdziwej miłości? I to takich z pikantnymi scenami erotycznymi, podczas czytania których aż robi się gorąco? Zdecydowanie zaliczam się do fanek romansów, szczególnie napisanych przez Meghan, dlatego z przyjemnością przeczytałam jej następną serię i już robię podchody do kolejnej. A możecie się z jej opisami zapoznać na stronie wydawcy. Creighton udowodnił, że prawdziwa miłość istnieje i może dopaść człowieka w najmniej spodziewanym momencie. Choć zdaję sobie sprawę, że te historie są mało prawdopodobne i powiedziałabym, że nawet naciągane, to nie zmienia to faktu, że i tak je uwielbiam. Idealne do wyluzowania, zrelaksowania się i rozmarzenia o miłości jak z bajki, choć ulokowanej w niekoniecznie bajkowych czasach. Co mogę powiedzieć więcej? Było super. Zresztą jak zawsze!
Recenzja: booklover_52, Płaza Katarzyna
„Wspólne perwersje” to książka, która miała naprawdę dobry start, ale już trochę gorszy koniec. Historia Holly i Creightona uwiodła mnie. Od pierwszej części czułam do nich przywiązanie, z ciekawością śledziłam ich losy i towarzyszyłam im w tej niełatwej podróży. Doceniam to, ile uwagi poświęciła autorka, aby pokazać taką zmysłowość między postaciami. Holly i Creighton to bohaterowie, którzy nie przywykli do polegania na drugiej osoby, do dzielenia z kimś pragnień, tęsknot oraz czasu. Oboje mają silne charaktery, więc dość często dochodzi między nimi do różnicy zdań. W sypialni dogadują się wręcz idealnie, jednak prawdziwe życie jest dużo bardziej skomplikowane. Tak, jak już kiedyś wspominałam, Karas jest moim idolem. Naprawdę podziwiam tego mężczyznę za wytrwałość. Ja na jego miejscu pewnie już kilka razy bym zrezygnowała z osiągnięcia celu, a on dążył do niego jeszcze bardziej zdeterminowany. Urzekło mnie również to, jak traktował Holly i ile był w stanie dla niej poświęcić. Co do dziewczyny to cieszę się, że pomimo ciągłego wchodzenia pod górkę, nie porzuciła swoich marzeń. Muzyka, która była dla niej niezwykle ważna, stanowiła miły dodatek do fabuły. Skoro plusy mamy już za sobą, to muszę przejść do tego, co mnie najbardziej boli. Do 180 strony myślałam, że ta seria będzie jedną z moich ulubionych od Meghan, ale później wszystko potoczyło się nie w tę stronę, co bym chciała. Punkt kulminacyjny był tak absurdalny, tak niesatysfakcjonujący, że aż mi jest przykro, gdy go wspominam. Zakończenie miało ogromny potencjał, ale te 20 stron wszystko zepsuło. Miałam wrażenie, jakby autorka chciała, jak najszybciej zamknąć ten rozdział, żeby przez przypadek nie dopisać nawet jednej dodatkowej strony. Gdy jednak zapominam o tych katastrofalnych rozdziałach, to przyznaje, że seria warta jest przeczytania.
Recenzja: Sweetness of life, Andrzejewska-Redzimska Amanda
„Wiecie, co rozwala facetowi ego? To, że jego żona dwa razy od niego odchodzi. Na szczęście moje ego jest wystarczająco duże, aby to wytrzymać. Ale zabawa w detektywa, aby ustalić, dokąd tym razem moja żona uciekła, zaczynała mnie powoli nudzić”. Holly znowu to zrobiła! Uciekła i zostawiła karteczkę, taką samą jak za pierwszym razem, z tymi samymi dwoma słowami: „Żegnaj Creighton”. Karas odnajdzie ukochaną, w jej rodzinnych stronach. Dziewczyna zaszyła się w domu swojej babci, by przemyśleć i uporządkować swoje życie. W miasteczku pojawią się osoby, które coś dla Holly znaczyły. Matka i znajomy z młodości trochę namieszają w jej życiu, w związku z tym dziewczyna stanie na rozdrożu. Którą ścieżką pójdzie? Wybierze miłość, czy karierę, a może wspólnie z Creightonem przezwyciężą wszystkie problemy, które pojawiły się na ich krótkiej, lecz intensywnej drodze. Mężczyzna również będzie musiał odnaleźć się w nowej sytuacji. Do tej pory myślał, że osiągnął już wszystko, a po spotkaniu Holly zdał sobie sprawę z tego, że to ona jest jego wszystkim. Oboje pod wpływem uczuć podejmą nie do końca przemyślane decyzje, których konsekwencje mogą być druzgocące. Ich związek zaburzy nie tylko ich życie. Będą musieli znaleźć złoty środek, by to, co ich połączyło, miało szansę na rozwój. „Wspólne perwersje” to zakończenie historii Holly i Creightona, w którym nie zabraknie kilku zawirowań. Zanim ci oboje odnajdą swoje długo i szczęśliwie, będą musieli szczerze ze sobą porozmawiać. Otworzyć się przed sobą i sobie zaufać. Autorka stworzyła relację dwójki bohaterów z mocnymi charakterami, których połączyło silne pożądanie. Ich relacja, ze względu na ich dotychczasowe życie, jest skomplikowana. W sypialni dogadują się znakomicie, czy uda im się to również poza tą sferą? Książki Meghan March zawsze dostarczą mi wielu wrażeń. Czytam je z przyjemnością i wiem, czego mogę się spodziewać. Niby schematyczne niby lekko banalne, ale również namiętne i interesujące. Są to krótkie lektury, w których nie zabraknie dobrze wykreowanych bohaterów, a ich fabuła nie jest skomplikowana. I tak właśnie było z tą książką. Zarówno „Wspólne perwersje”, jak i poprzednie książki z tej serii zaliczę do tzw. umilających czas.
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_opisana, Aleksandra Kuszczak
"Wspólne perwersje" to trzeci, finałowy tom cyklu Kasa i perwersje. Po zakończeniu drugiej części byłam bardzo ciekawa w jakim kierunku pójdzie fabuła. Oczywiście, że miałam jakieś swoje przypuszczenia i w pewnej mierze się one sprawdziły. Jednak zaskoczyło mnie zachowanie bohaterów. Widać jak się zmienili na przełomie trzech tomów. Podoba mi się ta ich zmiana. Potrafią ze sobą szczerze porozmawiać. Nie boją się mówić o tych czego oczekują i czego się boją. Bardzo podobało mi się również to, że oboje się starają i widać, że zależy im na drugiej osobie i na tym by ich małżeństwo dobrze funkcjonowało. Oczywiście, że w ich relacji nie brakuje namiętności, seksu, pożądania. Wciąż jest ten ogień, który przez wszystkie trzy tomy ich nie opuszcza. "Wspólne perwersje" to bardzo dobre zakończenie serii. Historia o rodzinie, przyjaźni, miłości, małżeństwie. O dokonywaniu wyborów, podejmowania ryzyka i szczerości. Lektura, która pokazuje jak ważna jest rozmowa i wzajemne wsparcie. Jak cenne jest, aby mieć oparcie w najbliższych. Jak trudno się kontrolować w obecności osoby, która porusza w nas coś więcej. Książka, która bawi, wzrusza, szokuje. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z lektury. Jednak ostatnie kilkanaście stron jest moim zdaniem zbędnych. Autorka niepotrzebnie poszła w tym kierunku. Niemniej nie odebrało mi to przyjemności z lektury. Polecam!
Recenzja: Zapach.kartki , Janikowska Justyna
I już jest! Trzeci tom mocno wyczekiwanej przeze mnie serii Kasa i Perwersje od @meghanmarch. „Wspólne Perwersje” to historia, która zaczyna się z mega przytupem. Holly znowu ucieka przed swoim mężem. Tym razem Holly odbywa daleką podróż w rodzinne strony - do domu swojej babci. Pech chciał, że jej ukochany Pontiac wyzionął ducha i musiała szybko znaleźć mechanika. Na szczęście stary dobry znajomy zatroszczył się o nią, a wieczorem wspólnie udają się na ostra libacje. Czy mąż odnajdzie ją w tej Pipidówie? Książka nie skrywa wielu stron, za to wielki plus. Od razu rzuciła mi się w oczy piękna, fioletowa okładka. Cała seria ma ładny design i jest podobnej grubości. Od tej książki bije pozytywna energia. Bardzo podoba mi się zaangażowanie pary w związek. Dostaniemy dużo milosci, erotyzmu, namiętności, dobrze opisanych scen seksu. Na pewno policzki wam poczerwienieją! Fajnie wszystko napisane. Czytało mi się ją ze smakiem. Trzeci tom zaskakakuje swoją fabułą. Obydwoje doświadczają rozczarowań i dostają dużo ciosów z zewnątrz. Podobał mi się także motyw końcowy związany z mafią. Mogłaby być to zajawka wykorzystana na czwarty tom! 🤫 Niebanalna historia, jak cała seria! Uwielbiam pióro autorki. Zawsze staram się sięgać po książki od @meghanmarch i Wam również polecam! 😘 Uwielbiam!
Recenzja: @i_love_books_pola, Hyrny Pola
Zdecydowałam się sięgnąć po finałowy tom trylogii tak naprawdę z czystej ciekawości jak autorka zakończy całą historie. Niestety drugi tom mnie zawiódł i zdecydowanie nie było to coś co normalnie sprawiłoby, że kontynuowałaby czytanie danej serii jednak mimo wszystko miałam nadzieje, że Meghan March zaskoczy mnie zakończeniem. Holly Wix, utalentowana piosenkarka country, nie miała zamiaru rezygnować z rozwijającej się kariery tylko dlatego, że wyszła za miliardera. Żaden mężczyzna na świecie nie skłoniłby jej do ustępstw na tym polu. Nawet oszałamiająco przystojny i seksowny Creighton Karas. Holly już raz dała mu do zrozumienia, że od życia chce czegoś więcej niż męża miliardera. Jak widać, jej krótki list: Żegnaj, Creighton i to, co się stało później, niczego go nie nauczyło. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę, ponieważ jest ona równie dobra co pierwszy tom trylogii. Mam wrażenia jakby druga część była jedynie przestojem, który koniec końców miał nas zaprowadzić do dość niespodziewanego zakończenia. Ze względu na to, że jest to trzecia część serii możemy zaobserwować zmianę w nastawieniu oraz zachowywaniu bohaterów, a także zobaczyć jak starają się wyrazić swoje uczucia. Brzmi to banalnie jednak w kontekście tych bohaterów jest to bardzo istotne i ważne dla całej fabuły. Muszę także przyznać, że zaskoczyła mnie ta przemiana, ponieważ nie sądziłam, że autorka zdecyduje się pójść w takim kierunku. W tej części najbardziej czuć i widać chemię pomiędzy bohaterami. Wreszcie są jak prawdziwa para. Zarówno Holly jak i Creighton zwracają uwagę na potrzeby partnera i stara się rozwiązywać spory pokojową drogą, a nie jak do tej pory zamiataniem problemy pod dywan czy uciekaniem od problemów. Trzeba przyznać, że długo zajęło im dojście do tego miejsca jednak ich praca opłaciła się i widać, że wyciągnęli wnioski z popełnionych błędów. Ocena 7.5⭐️/10
Recenzja: Riva_scott_autorka, Bobola-Zagożdżon Marta
Finałowy tom świetnej serii od Meghan March. Po dwóch tomach burzliwych wzlotów i upadków Holly i Creightona w końcu dostajemy przysłowiową wisienkę na torcie. Jest chemia, jest napięcie, ale nasi bohaterowie jakby przeszli transformację, wydorośleli, choć nie stracili na wyrazistości. Czy skończą się ucieczki przed problemami? Czy nasza szalona parka w końcu stworzy porządny związek? Przekonajcie się sami. Od tej autorki wiele wymagam z serii na serię przepadam dla jej tekstów coraz bardziej. Uwielbiam jej lekki styl, bohaterów z krwi i kości, tą zadziorność i ostry język. A to wszystko ubrane w niesamowitą namiętność. Szkoda, że ta historia się kończy, jednak już nie mogę się doczekać tego, co autorka jeszcze ma w zanadrzu.
Recenzja: www.instagram.com/iliasviel94/, Adamska Aleksandra
Historie wychodzące spod pióra Meghan March biorę już od jakiegoś czasu w ciemno, bo wiem, że dostanę coś fajnego i szybkiego. Tym razem na tapetę wzięłam Wspólne Perwersje, czyli trzeci tom serii Kasa i Perwersje, który wieńczy losy Holly i Creightona. Po końcówce tomu drugiego nie mogłam się doczekać tej historii. Holly ponownie ucieka od męża, bo jak to mówią zew wezwał i musi ruszyć w drogę zdała od Creightona. Jej motorem napędowym jest jej pasja - muzyka, która zawsze będzie dla niej najważniejsza. Tylko czy tym drugim razem jej mąż z niej nie zrezygnuje? Od początku kibicuję Holly, bo jest ona bardzo ciekawą bohaterką. Creighton to mężczyzna, który nie przyjmuje słowa nie, typowy samiec alfa, ale jednak nie jest też w tym agresywny, bo znajduje w tym wszystkim jakąś równowagę. Rozwój jego postaci bardzo mi się podobal bo możemy zobaczyć przez całą trylogię jak się zmienia. Ten tom myślę, że wszyscy to zauważą, będzie ze wszystkich najbardziej wyważony, jeśli chodzi o ilość erotyki, nadal będzie gorąco tam, gdzie trzeba, jednak to rozmowy i odkrywanie kolejnych etapów relacji będzie tu najważniejsze. Mam nadzieję, że ponownie będzie nam dane kiedyś wrócić do tych bohaterów. Konkluzja serii Kasa i perwersje to naprawdę przyjemna historia, którą można przeczytać w jeden wieczór odrywając się od łopotów dnia codziennego. Ponownie książka Meghan March bardzo mi się podobała i czekam na więcej!
Recenzja: martita_czyta, BONIECKA Marta
”Wspólne perwersje” Pora na trzeci , finałowy tom serii Kasa i perwersje . Jak tu potoczą się losy Creightona Karasa i Holly Wix ? Wszystko wskazuje na to , że Crey ma pecha - żona ucieka mu wręcz nałogowo . Po raz kolejny rusza na poszukiwania . Gdzie tym razem ? Otóż w rodzinne strony jego żony , do domu jej babci . Postanowiła tam uporządkować myśli . Traf chciał , że kochany pontiac Holly , wyzionął ducha akurat na stacji ,na której pracuje Logan - mężczyzna , w którym potajemnie podkochiwała się ona lata temu . Co wyniknie z tego niespodziewanego spotkania ? Gdy dosłownie zalana Holly, daje spontaniczny koncert w swojej rodzinnej miejscowości , odnajduje ją mąż, który wyraźnie nie jest zadowolony z tych okoliczności ale… Jednak jego zachowanie zaskakuje i to nie tylko jego kobietę. W pierwszym tomie starała się Holly, w drugim starał się Creighton. Tu ,w ostatnim , już oboje starają się aby to co jest między nimi , to co między nimi zaiskrzyło - nie zgasło. Podsycają ten płomień w łóżku, baaaardzo namiętnie i temperatura będzie zdecydowanie wysoka . W drugim tomie tych scen łóżkowych było mniej, tu para ewidentnie nadrabia zaległości i eksperymentuje, ich igraszkom nie brakuje pikanterii. Ale także poza łóżkiem widać w ich zachowaniu i podejściu do siebie różnicę. “ - Myślałem , że osiągnąłem już wszystko - powiedział niskim głosem. - A potem spotkałem ciebie. Teraz dopiero wiem , że mam wszystko. “ Piękny cytat, choć może nieco słodki ale ! Czyż przynajmniej połowie z nas - romantyczek - nie zmiękłyby kolana po usłyszeniu czegoś takiego ? Państwo Karas zaczynają na poważnie i dojrzale podchodzić do związku , walczyć o wspólną przyszłość, starają się dojść do kompromisu i być dla siebie oparciem w trudnych momentach , a kilka się ich tu pojawi. Przyznam , że ten tom zaskoczył mnie nie raz. Są w nim chwile , w których szczęka opada , szczególnie jedna. Chwile , których się zupełnie nie spodziewałam i bohaterowie zdecydowanie też byli w szoku. Oboje doświadczają rozczarowań , odkryją pewne fakty , które były głęboko skrywanymi sekretami . Co to zmieni w ich życiu ? Ale oczywiście nie same problemy mają w tym tomie, są też urocze, pełne miłości i czułości momenty , cementujące ich związek . Warto je poznać. Świetny tom i spektakularny finał tej historii. Drugi był nieco słabszy ale ten nadrobił z nawiązką. Podobało mi się to co dostałam i aż żal żegnać się z bohaterami. Polecam całą trylogię
Recenzja: @fascynacja.ksiazkami, Dębdka Barbara
💜To już ostatnie spotkanie z gwiazda muzyki country-Holly Wix i miliardera Creightona Karasa. Trzecia cześć serii mnie pozytywnie zaskoczyła.Bohaterowie diametralnie się zmienili.Dojrzeli do podejmowania dorosłych i przemyślanych decyzji powodując,że ich małżeństwo zaczęło istnieć. Dzięki rozmowom sprawili,że zaczynaja wreszcie wierzyć w swoje słowa i zapewnienia. Powinno być to od pierwszego dnia,gdy podjęli decyzje o szybkim ślubie.Jednak „Lepiej późno,niż wcale….” Autorka nie zapomniała o opisie ostrych,odważnych i gorących scenach,które rozgrzewają czytelnika i sprawiają,że robi się bardzo gorąco🔥🔥🔥 Finalny tom dostarcza mnóstwa nowych informacji,wydarzeń i decyzji które zaskakują i potwierdzają,że warto wierzyc,że kiedyś spotka się wyjątkowa osobę w życiu. Każdy tom miał „coś” innego w sobie,jednak ta część jest dojrzała ukazująca bohaterow w innym-lepszym świetle🔥 Zachęcam do przeczytania całej serii,która bardzo szybko się czyta dostarczając mnóstwa emocji⭐ Gorąco polecam🔥
Recenzja: literacka_wkretarcia , Pokrętowska Karolinka
▪︎Finał historii głównych bohaterów Holly i Creightona. Koniec dalszych ucieczek i kontroli, a początek walki o ich własne szczęście i miłość. Creighton postanowił sam zdecydować i wreszcie zrobić wszystko, aby Holly uwierzyła w jego miłość do niej, która z dnia na dzień tylko się nasila. Gdy kobieta uciekła drugi raz zrozumiał wreszcie, to co naprawdę czuje, wyobraził sobie życie bez niej, a tego nigdy sobie nie wyobraża… Pomimo wszystkich komplikacji chce ją mieć zawsze przy swoim boku i zrobi wszystko, aby tak wyszło. Jednak czy do końca tak będzie? Czy kolejne ukryte kłamstwa, które wyjdą na jaw przed Holly doprowadzą do kolejnej ucieczki? Czy ich relacja będzie w stanie przetrwać? ▪︎Holly Wix, czyli nasza główna bohaterka już wcześniej przypadła mi do gustu, ale przez dalsze części zdążyłam polubić ją jeszcze bardziej. Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przyczepiła się do jednej rzeczy, która mnie wkurzała, a mianowicie chodzi mi o uciekanie Holly od Creightona za każdym razem, gdy się kłócili albo po prostu się coś działo. Jakby w pełni to zrozumiałe, ale jednak… Każdy ma prawo przemyśleć wszystko w swoim czasie jednak podziwiam właściwie, że Creighton za każdym razem, co by nie było i tak jej szukał po takiej akcji, bo niestety ja jestem osobą zbyt niecierpliwą i nie wiem czybym dała radę tyle razy to wytrzymać. ▪︎A co Creightona to muszę powiedzieć, że jego postać właściwie z tomu na kolejny tom się zmieniała. Z tego zimnego drania mogę śmiało powiedzieć zmienił się na pełnego uczuć mężczyznę, który po prostu miłość postanowił postawić na pierwszym miejscu. Nie liczyło się nic innego, niż właśnie Holly, dla której był w stanie zrobić wszystko, co było dla mnie naprawdę przeurocze i ten mężczyzna zdobył takimi malutkimi gestami moje serce. ▪︎Również nic właściwie się nie zmieniło w ich relacja głównie jest oparta na można powiedzieć tylko seksie jednak do niego dołączyły inne i niespodziewane uczucia tak już właściwie było w drugiej części. Pomimo też, że obydwoje są całkowicie inni to, jak i w życiu, jak i w łóżku rozumieją się bez słów. Scen seksu było sporo, aczkolwiek nie mogę się do nich naprawdę przyczepić. ▪︎Co prawda zabrakło mi niestety w całej trylogii, aby niektóre wątki zostały bardziej rozwinięte przez autorkę, aczkolwiek jest jak jest. Czy polecam całą trylogię? Wydaje mi się, że tak. Całe 3 części to jest coś idealnego na jeden wieczór, ponieważ bardzo szybko i po prostu przyjemnie się czyta. Dodatkowo żadna z tych części nie ma więcej, niż 300 stron także naprawdę jesteśmy szybko w stanie to skończyć. Historię, takie jak ta mogą wydawać się naprawdę banalne jednak każda książka autorki tak jak wspominałam w recenzji 2 części ma coś w sobie. Cieszę się z samego przeczytania, bo naprawdę miło spędziłam czas i czekam na więcej wydanych książek autorki u nas w Polsce!
Recenzja: Książka w autobusie, Fraszczak Magdalena
Oto właśnie przyszedł czas na……… „Wspólne perwersje”. Ostatnią część trylogii opowiadającej o małżeństwie początkującej piosenkarki country z obrzydliwie przystojnym miliarderem. Czy nie mogłam się jej doczekać- no ba, oczywiście, że tak!! Czy warto było na to czekać - no cóż, musicie to sprawdzić sami : ) Zapraszam na krótką recenzję. Holly Wix po raz drugi porzuciła Creightona Karasa, zostawiając jedynie taką samą kartkę jak poprzednio. Nie mniej, nie więcej, tylko dwa suche słowa „Żegnaj, Creighton”. Holly uciekła do jedynego miejsca na ziemi, które uważała za swój dom, do miejsca, gdzie była zwykłą i prostą dziewczyną z Golden Haven. Chciała przemyśleć sobie wszystko i nabrać odpowiedniego dystansu do minionych wydarzeń. Musiała uporać się ze zranieniem i na nowo odbudować swoje nadszarpnięte poczucie wartości. Nie wiedziała, czy jest na tyle silna, aby w pojedynkę zawalczyć o swoje małżeństwo i czy uda jej się stać dla Karasa prawdziwą opoką i wsparciem. W końcu to on zataił przed nią swoją przeszłość i nie obdarzył jej zaufaniem. Creighton, choć początkowo myślałam, że tym razem się podda i odpuści, wyruszył na poszukiwania swojej żony. Zdał sobie sprawę, że Holly jest wyjątkowa i pierwszy raz w życiu się tak naprawdę zakochał. Wielki miliarder Karas nie należy przecież do osób, które się łatwo poddają i nie spocznie, póki pewna piosenkarka country nie wróci do jego życia. Doskonale zdaje sobie sprawę, że same słowa nie wystarczą. Musi jej udowodnić swoją miłość i pokazać, że jest dla niego całym światem. Czy mu się to uda? Historia tej dwójki jest całkiem przyjemna i szczerze mówiąc, to świetnie spędziłam z nią czas. Autorka udowadnia po raz kolejny, że tworzy nietuzinkowe opowieści i nie powiela swoich pomysłów. Za każdym razem przedstawia nam coś innego. Choć same tytułowe „Perwersje” są dość kontrowersyjne, to jednak Meghan March zaryzykowała i śmiem twierdzić, że to był strzał w dziesiątkę. Udowodniła, że nie ma dla niej tematów tabu i odnalazła się w nich rewelacyjnie. Jestem całkowicie spokojna o tę serię i na pewno znajdzie prawdziwe rzesze fanów na całym świecie. W całej trylogii znajdziemy bardzo gorące i pikantne momenty, ale dla mnie napisane są z wyczuciem i ze smakiem. Przerzucając kolejne strony, nie czułam się speszona, czy zniesmaczona, za co również należy się ogromny plus. Bardzo polubiłam wykreowaną postać Creightona. To mężczyzna, który dla swojej ukochanej zrobi wszystko i będzie o nią walczył do upadłego. Potrafi dać jej czas, aby zrozumiała, że darzy go takim samym uczuciem. Holly również „dojrzewa” i zaczyna wierzyć w siebie i w ich małżeństwo. Żadne z nich nie chce krótkotrwałej i nic nieznaczącej relacji, chcą razem zbudować coś trwałego i solidnego, opartego na wzajemnym zaufaniu. A na zakończenie dostałam niesamowity bonusik 🙂 coś, co bardzo, bardzo lubię, ale nic Wam nie zdradzę, bo przecież zepsułabym niespodziankę. Muszę jedynie zaznaczyć, że tego się w tej historii nie spodziewałam. Podsumowując „Kasa i perwersje” to seria, którą spokojnie mogę Wam polecić i wiem, że dobrze spędzicie z nią czas.
Recenzja: czytam_book, Habicht Małgorzata
Przychodzę dziś do Was z ostatnią częścią serii „Kasa i perwersje”, „Wspólne perwersje” Meghan March, od wydawnictwa editored. Holly znów dała nogę, a jej mąż został z krótką wiadomością. Ona chce nadal rozwijać swój talent i kontynuować karierę, pomimo małżeństwa z milionerem. On samolubny dupek, nie zamierza traktować kariery kobiety poważnie, chce mieć tylko dla siebie. Czy Creighton przekona ponownie kobietę do siebie? Brudne zagrywki, brutalność nie przekonają Holly do powrotu. Creighton będzie musiał się zmienić i postarać się aby skłonić żonę do zajęcia miejsca u jego boku. Klimat country, skoczne piosenki, rytmiczna muzyka z „Wspólnymi perwersjami” powróciłam do świata Holly i Creighton. W tej części podobało mi się, że w końcu główni bohaterzy ze sobą rozmawiają. Starają otworzyć się na nowo na swój związek po przez poznanie swoich pragnień jak i słabości. Razem zaczynają układać życie i stawiają czoła przeciwnością, a jest ich nie mało. Pojawia się wuja Creightona, który chce go zniszczyć, a także zjawia się na horyzoncie matka Holly. Podobała mi się postawa kobiety, która nie potrzebuje pełnego kąta pieniędzy, ale wsparcia ze strony drugiej osoby. Potrafi zawalczyć o swoje marzenia i stara dążyć do ich realizacji. Ta cześć pokazała, że warto zmienić swoje priorytety dla osoby, którą darzy się uczuciem. Wskazanie, że w życiu nie do końca ważne są koneksje i pieniądze, ale najważniejsze jest wsparcie. Czytając znajdziecie nie tylko wiele gorących scen, ale tajemnic, które wypłyną po latach, sporo zwrotów akcji i świetną fabułę. Polecam cała serię.
Recenzja: złotowłosa i książki, Agnieszka Rowka
Po kolejnej, drugiej już ucieczce od Creightona, Holly Wix powraca w rodzinne strony. Kobieta drugi raz już dała szansę swemu mężowi. Niestety on nie wykorzystał szansy należycie. Teraz przed nim definitywne starcie. Chce zrobić wszystko aby odzyskać żonę. Dosłownie wszystko. Czy nie zapędzi się za bardzo w dążeniu do swojego pragnienia? Czy uda mu się odzyskać kobietę, która skradła jego serce? Czy Holly mu zaufać? Czy ta historia zakończy się happy endem? Przez dwa pierwsze tomy serii "Kasa i perwersje" z drżeniem serca obserwowałam rozwój sytuacji. Byłam pełna obaw wobec tego, czy tak różne osobowości dotrą się na tyle, by zbudować coś trwałego. Po każdej części historii zostawałam z jeszcze większymi wątpliwościami. Teraz przyszła kolej na finał historia Creightona i Holly. Tutaj sytuacja ma się podobnie, jak przy okazji dwóch pierwszych tomów. Prawie ten sam schemat walk między bohaterami. Ona leczy rany. Stara się utwierdzić w przekonaniu, że dobrze postąpiła odchodząc od męża. Nadał mu nie ufa, bo zbyt wiele razy ją zawodził. Holly to taki struś. Piękny, zwracający na siebie uwagę, uzdolniony wokalnie ale jak przychodzi co do czego, to chowa głowę w piasek. Zamiast stanąć stabilnie na swych nogach i wyjaśnić wszystko, co jej leży na duszy, to woli podkulić ogon i zwiać. Tym właśnie mnie trochę drażniła. Zresztą Karas wcale nie był lepszy. Widząc co się dzieje, powinien odpowiednio zareagować. W końcu już nie jest sam. Ma żonę i pasowałoby ją również wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji czy nawet zwykłe codzienne zainteresowanie okazać. Traktować ją jak równego sobie. Ale jako iż całe życie żył inaczej, to trochę mu zeszło, zanim załapał sedno problemu. Uch, co ja z nimi miałam dobrego, hihi. Ale mi ciśnienie podnosili. Całe szczęście, że tym razem Crey postanowił się zmienić i tę zmianę widać, bo w innym wypadku chyba bym krzyczała ze złości, hihi. Ten tom zdecydowanie bardziej mi się podobał. Był taki bardziej realny. Pokazujący wszystko to, z czym człowiek powinien się zmierzyć na początku małżeństwa. To było dobre. W połączeniu ze świetnymi opisami zbliżeń zdecydowanie bardziej przyjemniej czytałam trzecią część. Finał może mnie nie zaskoczył, bo w końcu do tego wszystko zmierzało, ale bardzo mi się podobał. Jeśli macie w planach czytać tę serię, to koniecznie z zachowaniem chronologii. Bez tego ani rusz. Po prostu nie odnajdziecie się w historii. Polecam
Recenzja: Opetanaprzezslowa_possessed , Górecka Paulina
Tak oto nadszedł koniec ... Koniec czyli ostatnia część serii Kasa i Perwersje autorstwa Meghan March pt. "Wspólne Perwersje ". Po zakończeniu każdej części tej serii miałam ochotę od razu sięgnąć po następną. Wiem też , że z całą pewnością przeczytam poprzednie jak i wszystkie te książki, które autorka ma w planach wydać. Polubiłam się z jej stylem . "Wspólne perwersje" to naładowana różnymi emocjami historia znanych nam już z poprzednich części głównych bohaterów Holly i Creightona. Ta część podobała mi się tak bardzo, że nie będę się czepiać tych słówek, których pani March znów raczyła używać a których ja dosłownie nie znoszę. To co widać na pierwszy rzut oka to to iż każda część niesie inny ładunek emocjonalny. Pierwsza z części była bardzo pikantna i moim zdaniem była wprowadzeniem w historię. Druga zaś niosła bardzo gwałtowne emocje ,był to totalny rollercoaster. Ostatnią odebrałam jako takie odkrycie kart ,odsłonięcie przykrych doświadczeń ,tajemnic duszonych przez lata zarówno przez Holly jak i Creya. To odsłonięcie pokazuje , że maski ,które zakładamy są tylko po to by zakryć swoje słabości . Poza tym ich relacja to doskonały przykład na to iż o związek i miłość trzeba dbać . Mówią , że "kropla drąży skałę nie swoją siłą lecz ciągłym spadaniem" i myślę , że ten cytat idealnie opisuje starania jakie Creighton poczynił by zdobyć serce Holly . Pragnął , dążył do tego by Holly uwierzyła, mimo wcześniejszych trubulencji w ich związku, uwierzyła w to , że jest dla niego najważniejsza. Ważniejsza od imperium , które było dla niego dotychczas najważniejsze. Czy udało mu się ją co do tego przekonać? Przekonajcie się sami. Oczywiście nie zabrakło pikantnych scen ,połamanych stołów i łóżek 🤭 Były to sceny , które na pewno czytało mi się bardzo przyjemnie , bez zbytniej wulgarności ale rozpalające zmysły. Zakończenie "Wspólnych perwersji" bardzo mnie rozczuliło i nie wyobrażam sobie innego zakończenia jak to ,które stworzyła autorka . Czy polecam serię " Kasa i perwersje " ? Zdecydowanie tak. Cała seria wypadła lekko ,przyjemnie i zabawnie i dzięki tym cechom trafia ona na listę moich ulubionych serii.
Recenzja: https://kit-katbooks.blogspot.com, Katarzyna Boguś
Czas zakończyć kolejną serię, spod pióra Meghan March. Po raz kolejny dostałam fajną kontynuację, która, nie odbiega od poprzednich tomów. Holly i Creighton, w końcu doszli do porozumienia, wiedzą, na czym stoją. W tej części jak i w poprzednich nie zabraknie gorących scen, stanowczo jest mniej rozterek, co kto czuje i czy to ma szansę przetrwać. W tej części bohaterowie dojrzeli, jednak teraz czekają ich inne trudności. Holly musi zdecydować, czy będzie stać u boku męża, pomimo wszystko, czy poczeka, aż wszystko samo się wyprostuje. Ta seria byłaby fajna, jako pojedyncza książka, ale również jest fajna jako Trylogia. Cieszę się, że poznałam bohaterów tej serii, było naprawdę ciekawie spędzić te kilka godzin z bohaterami. Kochani, ta seria to są romanse, takie romantyczne, gdzie bohater traci głowę dla ukochanej. Bywa niegrzecznie, więc jeśli szukacie czegoś lekkiego i przyjemnego, to te książki z pewnością was zadowolą.
Recenzja: https://www.facebook.com/Zakochana-w-Romansach-115133196562951/, Karolina Łata
„(…) chcę, żebyś ofiarowała mi swoje serce z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie chcę go zdobywać za pomocą strategii, siły czy uwiedzenia. Chce je dostać dlatego, że sama chciałaś mi je dać. Bez przymusu. Chce na nie zasłużyć. I będzie to najcenniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek otrzymałem”. Tak naprawdę ta książki miała być czytana trochę później, jednak skuszona chęcią poznania co dalej, przeczytałam pierwsze strony i oczywiście nie mogłam odłożyć jej, póki nie skończyłam - choć na pewno ma tu wielkie znaczenie mała ilość stron, przez co książkę czyta się na raz!. Po tym, jak Holly drugi już raz ucieka od męża, postanawia pojechać do domu swojej babci, by na spokojnie przemyśleć wszystkie „rewelację”, jakie usłyszała, najpierw od byłem żony Creightona, a później od niego samego, co zraniło ją równie mocno, co sam fakt, ukrywania przed nią tego, że jest żoną numer trzy. Nie trudno jednak domyślić się, iż Creighton nie należy do osób, które łatwo odpuszczają i zrobi wszystko, by kolejny raz odnaleźć żonę, i tym razem na wszelkie możliwe sposoby udowodnić jej, że małżeństwo z nią, jest najlepszą rzeczą, jaką zrobił, a ona jest kobietą, za którą szaleję… „Wspólne perwersje” to trzeci i zarazem ostatni tom serii „Kasa i perwersje”. Z wszystkim książek autorki, które pojawiły się w Polsce, nie czytałam jedynie dylogii o Magnolii, ale każdą, którą dotąd poznałam, bardzo lubię. Tak naprawdę ta trylogia może nie jest najlepszą, jaką czytałam, jednak i tak spędziłam z nią naprawdę udane chwile. Bardzo lubię to, jak autorka w bardzo lekki sposób łączy uczucie pomiędzy bohaterami, nie szczędząc im trosk z naprawdę gorącymi scenami erotycznymi, które napisane są ze smakiem. Podobało mi się to, że pomimo swojej pozycji i władzy, jaką posiadał Creighton, był on też „normalnym” facetem, który miał uczucia i walczył o to, czego pragnął. Holly jest za to bohaterką, której nie da się nie lubić. Jej pasja do muzyki, stawianie sobie wyzwań, ale też podejście do ludzi bardzo mi się podobało. Patrząc na całokształt, naprawdę polubiłam tę historię. Nie brakowało chwil, w których miałam na twarzy szeroki uśmiech, ale były też takie, które mnie wzruszały i rozgrzewały. Jeśli tez lubicie takie erotyczne, niewymagające jednak z fajną fabułą historie, to myślę, że cała trylogia „Kasa i perwersje” powinna wam się spodobać. POLECAM! ☺️
Recenzja: zaczytana_mama86, Nieroda Agnieszka
Ostatni tom bardzo dobrej serii od Meghan March. “Wspólne perwersje” to dużo emocji i chyba mogę to powiedzieć najlepsza część z całej serii. Co tu się działo. 208 stron ale jak dla mnie to z mało, bo za szybko to wszystko się skończyło. Będzie mi brakować bohaterów. Kolejny raz nasza główna bohaterka ma dylemat i chce odejść od męża ale tym razem już na stałe. Zostawia mu list w którym wszystko wyjaśnia. Mężczyzna jest zdruzgotany bo myślał, że zatrzyma ją przy sobie. Ale jest twardy i nie poddaje się. Wyrusza w pościg za żoną i nie podda się bez walki. Czy Holly tym razem wróci do niego już na stałe? A co się stanie jak na horyzoncie pojawi się inne mezczyzna ? Kochani ja uwielbiam książki autorki i osobiście każda przypadła mi do gustu. Szkoda, że te serie są takie krótkie ale dobrze, że wydawnictwo wydaje jedną za drugą i można spokojnie czytać. Serdecznie polecam wam tę serię i ten tom bo tutaj będzie się działo.
Recenzja: Book Coffee Cake, Pieniążek Dominika
Holly ponownie postanowiła opuścić Creightona. Już drugi raz wyszła z ich wspólnego mieszkania z krótką wiadomością „Żegnaj, Creighton”. Nie oglądała się za siebie. Wyjechała do domku w którym się wychowała, aby tam przemyśleć swoje małżeństwo. Jednak nie trudno się domyśleć, że w ślad za nią podążył również jej mąż, dla którego kobieta jest całym światem. Mimo, iż Creighton nigdy nie był w prawdziwym związku postanawia o nią zawalczyć. I nie podda się bez walki. Wie, że dla Holly słowa nic nie znaczą, będzie musiał się postarać aby przekonać do siebie dziewczynę i zmyć swoje winy. Jak myślicie, czy ten nieposkromiony dotąd mężczyzna, odda w końcu komuś kontrolę i będzie umiał się otworzyć? „Gdy uznasz, że musisz gdzieś uciec, najnaturalniejszym miejscem na świecie jest chyba to miejsce, w którym są twoje korzenie.” Już wielokrotnie to mówiłam, i powiem po raz kolejny. Meghan March jest wyśmienitą autorką. Każda jej książka jest inna, a sama autorka nie powiela schematów, które są nam dobrze znane. Jest indywidualistką. I tym razem jest podobnie. Nie patrzy na kontrowersje, które może wzbudzać jej książka. Dla niej nie ma tematu tabu. I muszę przyznać, że to w niej cenię najbardziej. Nie boi się pisać odważnych erotyków. Pisze śmiało, tak jak czuje. To właśnie dlatego jej książki są takie szczere i autentyczne. Trzecia odsłona „Kasy i perwersji” jest moim zdaniem najlepszą częścią tej serii. W niej autorka postawiła na uczucia i budowanie relacji. Oczywiście nie obejdzie się bez dużej ilości pieszczot. Ta historia ponownie przesiąknięta jest namiętnością i pożądaniem. Jednak to co najbardziej rzuca się w oczy podczas całokształtu tej historii są bohaterowie. Bohaterowie, którzy dorośli i zmierzyli się ze swoimi uczuciami. Bohaterowie, którzy nie szukają już związku na chwile. Bohaterowie, którzy zrozumieli co się w życiu liczy. Postawili na zaufanie. Postawili na relację, która znaczy dla nich wszystko. I być może większość z Was przeczyta tą książkę z samego faktu, że w środku są same pikantne sceny, które potrafią pobudzić. To jednak ja chciałabym Was poprosić abyście skupili się na jednej rzeczy. Skupcie się na relacji jaką budują Holly i Creighton. Oczywiście nie obędzie się od wpadek oraz zazdrości. Ale takie już jest życie, nigdy nie będzie idealnie. Nawiasem mówiąc zazdrosny Creighton to mój ulubiony Creighton. No może poza napalonym Creighotnem. Wracając jednak do meritum tej książki. Ja jestem nią oczarowana. Uwielbiam ją od początku do końca. W sumie tak jak całą trylogię. Podoba mi się przemiana bohaterów, podoba cały zamysł tej relacji, podoba mi się to w jakim kierunku i z jaką szybkością wszystko się toczyło. W moim odczuciu jest to jedna z lepszych książek autorki. Przepełniona dużą dawką humoru i silnej postaci kobiecej, która również może pokazać facetowi, że jest w stanie przejąć kontrolę. Polecam Wam zarówno książkę „Wspólne perwersje” jak również dwie poprzednie części tego tomu: „Kasa i perwersje” oraz „Nieprzyzwoite przyjemnostki”. „ (…) chcę żebyś ofiarowała mi swoje serce z własnej, nieprzymuszonej woli.”
Recenzja: 1001 Romansów , Jurga Karolina
Gdy jedna z tajemnic Creightona wychodzi na jaw, a Holly poznaje jego byłą żonę, traci wiarę w swoje małżeństwo. Nie mogąc znaleźć sobie miejsca, gdzie spokojnie mogłaby przemyśleć to, czego się dowiedziała, wyjeżdża, po raz kolejny zostawiając mężowi kartkę z kilkoma słowami. Gdy Creighton orientuje się, że Holly ponownie od niego odeszła, dociera do niego, jak bardzo stała się dla niego ważna. Jego początkowa wizja i powody dla których ja poślubił diametralnie się zmieniły i chce zrobić wszystko by pokazać jej że to co może ich łączyć, będzie fundamentem na całe życie. Czy mi się uda? Seria "Kasa i perwersje" jest zdecydowanie delikatniej napisana, niż historia z serii Magnolia. W tych częściach autorka bardziej skupiła się na dopracowaniu i ukazaniu relacji jaka połączyła bohaterów. Całą serię oceniam bardzo dobrze, cieszę się, że mogłam ja przeczytać i z chęcią sięgnę po inne książki autorki :)
Recenzja: Brunette Books , Walota Kamila
"Wspólne perwersje" to trzeci i ostatni tom serii Kasa i perwersje. To historia o piosenkarce country Holly Wix oraz jej przystojnym i bogatym mężu Creightonie Karas. W tym tomie oboje będą musieli nauczyć się sztuki kompromisu oraz budowaniu relacji polegającej na szczerości, zaufaniu i miłości. Holly odchodzi od męża. Zostawia mu list. Tym razem Creighton musi bardziej postarać się, aby Holly wróciła do niego. Creighton nie zamierza poddać się. Rusza w pogoń za żoną. Czy Holly wróci do męża? Uwielbiam książki tej autorki. Wystarczy sięgnąć po jedną książkę, a człowiek przepadnie. Jestem zachwycona tą serią. Autorka wymyśla niesamowite historie, od których nie można oderwać się. Ta seria to świetne erotyki. Będzie bardzo gorąco i namiętnie. Wciągająca fabuła. Ciekawie wykreowani bohaterowie. Dostałam tutaj mnóstwo emocji. Autorka tą powieścią pokazuje, że w życiu nie liczy się kasa, ale wartości takie jak miłość, zaufanie oraz szczerość. Autorka ma lekki styl więc spędziłam bardzo przyjemnie czas z tą książką. Jedyna wada to taka, że jest to cienka książka. Żałuję, że to już koniec przygód z tymi bohaterami. Będę czekała na następne powieści tej autorki. Każdą książkę autorki biorę w ciemno! Jeśli nie znacie tej serii koniecznie sięgnijcie po nią. Gwarantuję, że będziecie świetnie bawić się. Gorąco polecam!
Recenzja: Erotyka&Miłość, Sasin Ewa
Holly Wix Karas - kobieta od samego początku wiedziała, że nie zrezygnuję z własnego rozwoju z powodu małżeństwa z miliarderem. Myślała, że odchodząc od Creightona po raz pierwszy mężczyzna zrozumie, że ona chce czegoś więcej od życia, niż złotej klatki i byciem jego ozdobą przy jego boku, jednak niczego go to nie nauczyło... Creighton Karas - gdy po raz drugi widzi przeklęte dwa słowa pozostawione przez Holly dociera do niego, że kobiety nie da się zmusić do pozostania przy nim. Jednakże wie, że Holly jest jego światem i nie zamierza się poddać, a aby ją zatrzymać przy sobie musi się zmienić. O tym musicie przekonać się sami sięgając po trzeci a zarazem ostatni tom perwersyjnej trylogii Kasa i Perwersje! Doczekałam się tego momentu, kiedy mogłam dowiedzieć się jak historia dwóch tak odmiennych światów się zakończy! Nie spodziewałam się, że autorka, aż tak namiesza w moich emocjach i będzie to taki rollecoster. Meghan potrafi wzbudzić nie tyle ciekawość, co chęć poznania innych tytułów, aby mieć całą biblioteczkę skompletowaną w tytuły napisane przez Autorkę. Bohaterowie od samego początku mieli pod górkę, ale mimo to oboje mieli niesamowity upór w swoich kwestiach. Gorąca i pokręcona fabuła potrafi czytelnika zahipnotyzować, tak, że nie da się odłożyć książki na chociażby moment! Takie tytuły właśnie uwielbiam, że wciągają mnie na tyle, że jak zacznę, to muszę skończyć. Z czystym sumieniem i gorącą przyjemnością polecam sięgnąć po całą trylogię!
Recenzja: https://www.instagram.com/swiat_ksiazkowy_mali, Malwina Nowak
„Gdy uznasz, że musisz gdzieś uciec, najnaturalniejszym miejscem na świecie jest chyba to miejsce, w którym są twoje korzenie”. Holly Wix jest utalentowaną piosenkarką country, której kariera nabiera coraz to szybszego tempa i staję się popularna. Jenak pewnego wieczoru, mąż zabiera ją na kolację firmową, gdzie spotkała pierwszą żonę Creightona o której zapomniał jej oczywiście powiedzieć, a jej słowa sprawiły, że Holly czuję się być gorsza i postanawia zrobić jedyną w jej mniemaniu rzecz czyli uciec. Więc następnego dnia wykorzystując nieobecność Karas'a, odchodzi od swojego męża po raz drugi zostawiając mu te dwa krótkie słowa „Żegnaj, Creighton”. Spakowana wyjechała do Nashville, gdzie się wychowała, żeby nabrać dystansu i zastanowić się nad tym co będzie dalej, a z tyłu głowy ma myśl, czy Crey, będzie znów jej szukać. Wjeżdżając do Gold Haven w stanie Kentucky na stację benzynową okazało się, że jej samochód nawalił i musiała poprosić o pomoc, więc niesiona głośną muzyką z głośników skierowała się w stronę budynków w której znajdowały się warsztaty, a kiedy tam dotarła zauważyła mężczyznę nachylającego się nad maską samochodu, który okazał się być jej dawnym znajomym o imieniu Logan. „W każdej innej sytuacji bym odpowiedział, że nigdy nie walczę uczciwie, żeby dostać to, czego pragnę.W tym jednak przypadku chcę, żebyś ofiarowała mi swoje serce z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie chcę go zdobywać za pomocą strategii, siły czy uwiedzenia. Chcę je dostać dlatego, że sama chciałaś mi je dać. Bez przymusu. Chcę na nie zasłużyć. I będzie to najcenniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek otrzymałem”. Creighton Karas to pewny siebie miliarder i jednocześnie samolubny dupek, który niczego nie zrozumiał za pierwszym razem, jednak kiedy wrócił do domu i po raz drugi zobaczył zostawioną karteczkę z tymi samymi słowami co ostatnio, wkurzył się, ale i zrozumiał, że życie bez niej nie będzie już tym czego pragnie. Kolejny raz wyrusza w pogoń za żoną i tym razem ma zamiar udowodnić jej, że ich małżeństwo nie jest jego kaprysem. Chce ją mieć już zawsze przy swoim boku. Chce jej pokazać, że naprawdę ją kocha i jest dla niego najważniejsza i ma zamiar pokazać Holly to swoimi czynami. Crey ujawnienia prawdę o swoim dzieciństwie, czym porusza swoją żonę, ale nie jest to dla niego łatwe, nie chce mieć przed nią tajemnic, chce zdobywać jej zaufanie i stworzyć prawdziwą więź i mocny związek. Kiedy w końcu wszystko zaczyna iść ku dobremu, to nagle staje się coś, co chce popsuć im tę sielankę, i będą musieli sprostać problemom i demonom z przeszłości, a tylko razem, będą w stanie je pokonać. „Był całkowicie przekonany o tym, że czeka nas wspólna przyszłość, i nie można się było nie dać ponieść tej jego pewności”. Wspólne perwersje to trzeci, finałowy tom cyklu Kasa i perwersje, opowiadająca o losach Creightona i Holly, piosenkarki country oraz przystojnego milionera. Tym razem nasi bohaterowie będą się uczyć czym jest kompromis w związku oraz budowania szczerej i prawdziwej relacji opartej na zaufaniu i miłości. Musi się skończyć uciekanie dziewczyny od problemów, jeśli coś z tego ma być, a on zrobi wszystko, żeby ich związek przetrwał i, żeby ona uwierzyła, że to jest prawdziwa miłość z głębi serca. Autorka zabrała nas przez historię Holly i Creightona do świata, gdzie rządzi pieniądz, pokazując nam, że one w życiu nie są najważniejsze, bo nimi nie można kupić drugiego człowieka, a tylko zmieniając swoje priorytety dla drugiej osoby, jesteśmy w stanie zdobyć coś o wiele cenniejszego jak prawdziwą miłość, która jest w stanie pokonać wszystkie przeciwności losu. Tak naprawdę mając u swojego boku ukochaną osobę, która będzie cię wspierać w każdym momencie życia, będziemy szczęśliwi i spełnieni. Książka pełna namiętności, pożądania, wątpliwości, niepewności, tajemnic, walki o miłość, przyjaźni, podejmowania ryzyka, szczerości, ale i o spełnieniu marzeń i odwiecznej potyczki serca z rozumem. Polecam wam bardzo gorąco sięgnąć po tę serię, która pokazuje, co tak naprawdę jest ważne w życiu, nie korzyści materialne, a szczera i prawdziwa miłość, bliskość drugiej osoby. Jeśli jeszcze nie znacie pierwszego tomu pt. Kasa i perwersje, to nadrabiajcie, a następnie sięgajcie po Nieprzyzwoite przyjemnostki i na koniec Wspólne perwersje.
Recenzja: k.tomzynska, Tomżyńska Karolina
„Wspólne perwersje” to już ostatni tom z trylogii „Kasa i perwersje” autorstwa Meghan March. O ile pierwsza część mi się podobała to z drugą było gorzej, a jak jest teraz? Przede wszystkim cieszę się, że mogłam poznać zakończenie historii Holly oraz Creightona. W dalszym ciągu nie otrzymujemy mocnego erotyku co bardzo mi się podoba. Autorka bardziej skupia się na emocjach bohaterów i pielęgnowaniu ich związków. Stajemy się świadkami tego jak wzajemnie próbują sobie zaufać. Widzimy jak odkrywają swoje pragnienia, ale i słabości. W książce troszeczkę się dzieje, a na światło dzienne wychodzą nowe tajemnice, które miały i mają wpływ na życie naszych bohaterów. To z całą pewnością urozmaica całą fabułę i sprawia, że ta część wyróżnia się tle dwóch pozostałych. Niemniej jednak i tak cała książka jest troszeczkę przewidywalna, bo w trylogii utarł się pewien powielany schemat :) „Wspólne perwersje” to książka z którą miło spędziłam czas. Cała trylogia jest dość ciekawa, choć nie powaliła mnie na łopatki. Ot taka miła odmiana od kryminałów, które głównie czytam. Pomysł na fabułę był ciekawy i całkiem fajnie rozbudowany. Jeżeli szukacie czegoś lekkiego, ale i na swój sposób głębokiego i dającego do myślenia to sądzę, że z tej serii będziecie usatysfakcjonowani. Czego głębokiego możemy się doszukać w erotyku? A no na przykładzie tego związku możemy zacząć sobie zadawać pytania czy aby napewno sami dobrze pielęgnujemy związki w których jesteśmy. Ocena: ⭐⭐⭐⭐-/6
Recenzja: _karola_reads_books_, Baran Karolina
„Wspólne perwersje” to ostatni tom serii Kasa i perwersje. Creighton po raz kolejny zostaje porzucony przez żonę, mężczyzna nie przywykł do tego, aby za kimś się uganiać. Jednak Holly jest inna, niż wszystkie kobiety, z którymi miał do czynienia. Uświadomił sobie, że jeśli chce zatrzymać ją przy sobie musi zmienić priorytety, ona nie jest jedną z tych, które dają się podporządkować. Po raz pierwszy w życiu to on musi się postarać, musi udowodnić, że mu na niej zależy, że nie jest jego kaprysem a naprawdę ją kocha. Holly nie chce być postrzegana, jako karierowiczka, która wybiła się na małżeństwie z bogatym mężczyzna. Muzyka jest dla niej bardzo ważna, kocha to, co robi i nie wyobraża sobie, aby mogło to się zmienić. Dlatego Crey musi się bardzo postarać, aby zdobyć zaufanie żony i pokazać, co do niej czuje. Czy Creightonowi uda się odzyskać Holly? Czy kobieta uwierzy w szczerość jego uczuć? Kasa i perwersje to kolejna świetna seria napisana przez Meghan March, szkoda, że to koniec perypetii Holly i Creya. Autorka jak zwykle nie zawiodła, nie zabrakło tu scen gorących uniesień, które Meghan pisze rewelacyjnie, pokazała także, co jest tak naprawdę w życiu ważne. Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, a lepiej się płacze w mercedesie niż w maluchu. Można, co prawda coś za nie kupić, ale to, co najważniejsze i nieudawane nie ma ceny. Każdy związek wymaga pracy i poświeceń, nie możemy skupiać się tylko na sobie, bo to nie wypali. Nasi bohaterowie zrozumieli, że bardzo ważną rolę w związku odgrywa rozmowa, ale także wsparcie i obecność tej drugiej osoby. W tedy we dwoje można pokonać wszystkie przeciwności losu. Polecam tę serię jak również wszystkie pozostałe książki Meghan March.
Recenzja: monika_czyta, Smagała Monika
Co byście zrobili gdyby wasza żona kolejny raz zostawiła na stole kartkę z napisem: Żegnaj Creighton? Pewnie wielu z Was przyporządkowało by się do woli partnerki i pozwolili jej odejść. Lecz kiedy jest się Crightonem Karasem nie ma czegoś takiego jak złożenie broni. Mężczyzna kolejny raz wyrusza w pogoń za żoną i tym razem ma zamiar udowodnić jej, że ich małżeństwo nie jest jego kaprysem. Karas chce zbudować z Holly trwały związek oparty na zaufaniu i szczerej miłości. Czy nie przegapił swojej szansy na zbudowanie związku z kobietą jego życia? „Wspólne perwersje” to ostatni tom trylogii Kasa i Perwersje. Jak się domyślacie pióro autorki nie jest mi obce i przeczytałam prawie każdą jej książkę. Tę serię bardzo polubiłam gdyż główna bohaterka nie jest słodką mimozą, która jest ślepo zapatrzona w mężczyznę. Holly potrafi walczyć o siebie i o rzeczy, które są dla niej ważne. Dziewczyna nie potrzebuje masy pieniędzy, a oparcia w drugiej osobie. Żałuje, że to już ostatni tom, jednak jestem przekonana, że autorka ma w zanadrzu kolejne świetne historie.
Recenzja: Demetiera_, Leżoń Klaudia
Hej! Dziś przychodzę do was już z ostatnim tomem z trylogii od Meghan March „Kasa i perwersje” ☹. Poniżej przedstawię wam jak mi osobiście podpadła do gustu ta książka i ogólnie cała trylogia. Holly Wix, utalentowana piosenkarka country, nie miała zamiaru rezygnować z rozwijającej się kariery tylko dlatego, że wyszła za miliardera. Żaden mężczyzna na świecie nie skłoniłby jej do ustępstw na tym polu. Nawet oszałamiająco przystojny i seksowny Creighton Karas. Holly już raz dała mu do zrozumienia, że od życia chce czegoś więcej niż męża miliardera. Jak widać, jej krótki list: Żegnaj, Creighton i to, co się stało później, niczego go nie nauczyło. Tym razem jednak to, w czym był naprawdę dobry, mogło nie wystarczyć. Brudnymi zagrywkami i brutalnością raczej nie przekonałby jej o swoich uczuciach. W końcu Holly nie bez powodu wcześniej nie zaufała żadnemu mężczyźnie. Creighton już wkrótce miał się przekonać, że aby skłonić żonę do zajęcia miejsca u jego boku, będzie musiał się postarać i bardzo zmienić. Byłam niesamowicie ciekawa tego tomu, nie tylko ze względu na to że jest to już koniec historii Holly i Creightona, ale także ponieważ bardzo mi się podobały poprzednie części. Przede wszystkim autorka stworzyła mocne i silne charaktery, które umieją postawić na swoim. Tym razem jest to jeszcze bardziej widoczne z czego ogromnie się cieszę. Również uległo zmianie to iż głowni bohaterzy zaczynają coraz bardziej być ze sobą szczerzy co na pewno idzie im na plus w ich relacji. Za każdym razem powtarzam i chyba raczej tak zostanie, że Meghan ma łatwe do czytania pióro. Wszystkie jej książki bardzo mi podopasowują i również było z tą częścią, którą uważam za najlepszą i wartą przeczytania. Fabuła - istny majstersztyk. Nie zabraknie tu plot twistów których każdy potrzebuje. Jednak co zauważyłam że w tej części uległo zmianie w porównaniu z jego poprzednikami, jest to, że jest o wiele mniej spicy scen… dla mnie jednak na plus ponieważ uważam że „co za dużo to nie zdrowo”. Jeśli jeszcze nie czytaliście dwóch poprzednich części, to bardzo was zachęcam abyście nadrobili zaległości <3
Recenzja: In_love_with_reading_books, Waldon Magdalena
„Nie mów niczego. Nie chcę, abyś mówiąc o swoich uczuciach, czuła jakiekolwiek niezdecydowanie czy wahanie. Chcę, żeby to uczucie płonęło w tobie tak gorąco i żarliwie, żebyś nie była w stanie go powstrzymać, żebyś wyrzuciła je z siebie w najmniej stosownym momencie.” Holly zrobiła to po raz kolejny. Znowu uciekła, zostawiając Creightonowi jedynie krótki liścik. Wraca do miasteczka, w którym się wychowała, żeby móc w spokoju wylizać swoje rany. Tam natyka się na swoją dawną sympatię, Logana, który ewidentnie jest zainteresowany Holly. Problem w tym, że Creighton wcale nie zamierza pozwolić, aby jego żona go opuściła. Po raz kolejny wyrusza za nią, pragnąc pokazać, że jest dla niego najważniejsza. Czy uda im się wspólnie pokonać czyhające przeszkody? „Za drugim razem, gdy wróciłem do domu, a ciebie nie było, wiedziałem, że wraz z tobą przepadło moje serce. Nigdy nie chcę się już czuć w ten sposób, Holly, i zrobię, cokolwiek będzie trzeba, aby to już nigdy się nie stało.” „Wspólne perwersje” to trzeci i finałowy tom historii o niesamowicie przystojnym milarderze Creightonie Karasie oraz piosenkarce country Holly Wix. Młode małżeństwo, które wciąż się poznaje, czeka wiele do przepracowania. Sekrety Creightona po raz kolejną kładą się cieniem na ich związku, a Holly w dalszym ciągu nie zamierza poświęcać swojej kariery. Tym razem Karas pokazuje się od nowej strony. Widać, że uczucie, którym obdarzył Holly, totalnie go zmieniło. Jego priorytety uległy zmianie. Relacja, początkowo będąca kaprysem, zaczyna dojrzewać, a małżeństwo powoli buduje podwaliny, aby zapewnić stabilność swojemu związkowi. To zadanie nie należy do łatwych, gdyż oboje pochodzą z różnych światów, a kompromis wydaje się jedynym słusznym wyjściem z sytuacji. Muszę przyznać, że Creighton bardzo mi zaimponował. Trzeci tom pokazuje, że zdecydowanie wydoroślał i skupił się na swoim celu - Holly. Stała się centrum jego wszechświata i to jej potrzeby stawia na pierwszym miejscu. Oczywiście nie zagubił przy tym typowo męskiego myślenia. Mamy tu sporo jego dosadnego i sprośnego myślenia, które niejednokrotnie wywoływało mój uśmiech. W dalszym ciągu jest to relacja w głównej mierze oparta na fizycznych uniesieniach, lecz wydają się w swoim idealnym dopełnieniem. W sypialni rozumieją się bez słów, jednocześnie spełniają swoje fantazje, nawet tego nieco perwersyjne. Szczerze przyznam, że ich historia nie należy do moich ulubionych, jeśli chodzi o Meghan March. Nie wywołała takich emocji, czy nie wzbudziła takiego napięcia, jak pozostałe serie. Pomimo tego spędziłam z nią przyjemnie czas. Powieść należy raczej do krótkich, idealnie nadająca się na jeden wieczór, bez potrzeby rozciągania lektury w czasie. Fabuła raczej utrzymana jest w stałym tempie, z kilkoma wybojami po drodze, które zachęcają do dalszego czytania. Co prawda zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków, np. kwestia pierwszej żony Creightona została potraktowana krótką wzmianką. Chciałam, że by to on wyjaśnił Holly prawdę na ten temat. Ubolewam nad tym, ale nie mam niestety takie mocy, by móc to w jakiś sposób zmienić. „Uciekałam od niego już dwukrotnie, ale tym razem wyjdę mu naprzeciw. Nie obiecuję, że nie zapytam, co on sobie u licha wyobrażał, że nic mi nie powiedział, ale to nie jest gra. To walka o moje życie.” „Wspólne perwersje” wraz z poprzednimi tomami tworzą zwięzłą, ale uroczą i gorącą historię. Nie mamy tu zbyt skomplikowanej fabuły, a zaletą tej trylogii niewątpliwie jest to, że pozwoli czytelnikowi, chociaż na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości. Może nie zagości w moich myślach na dłużej, ale absolutnie nie żałuję spędzonego z nią czasu. W dalszym ciągu Meghan March należy do grona moich ulubionych zagranicznych autorek, a jej powieści nadal będę brać w ciemno. ⭐ Moja ocena: 7/10 ⭐
Recenzja: @do_zaczytania, Winczewska Anna
"Chciałam życia na szerszej stopie i je uzyskałam. Kiedy wreszcie nabiorę odwagi, aby z niego korzystać, zamiast po prostu pozwalać, aby unosiły mnie tam i z powrotem fale przypływu i odpływu." 🔥 Creighton Karas przekonał się już nie raz, iż Holly nie jest kobietą, która podporządkowuje się woli męża, a już w szczególności, nie imponuje jej jego majątek. Kobieta chce od życia czegoś więcej, nie tylko życia w cieniu bogatego męża. W dalszym ciągu kariera piosenkarki country jest dla Holly ważna. Oboje jednak mają silne charaktery, co sprawia, iż niektóre sprawy są trudne do zaakceptowania, w szczególności gdy jedno narzuca swoją wolę drugiemu. Kolejny raz pozostawiona kartka, z tymi samymi dwoma słowami, uzmysławia Creightonowi, iż siłą i nietaktownymi zagrywkami nie zdobędzie Holly. Teraz przyszedł czas na zdobycie jej zaufania i zapewnienia o tym, iż ich małżeństwo nie jest pomyłką, a uczucie jakim darzy żonę jest prawdziwe. 🔥 "Wspólne perwersje" jest już niestety ostatnią częścią serii "Kasa i perwersje" od Meghan March. Ta część pokazała, jak można zmienić swoje priorytety dla drugiej osoby, sprawiając, iż w życiu nie są ważne pieniądze i dojścia ale przede wszystkim zaufanie drugiego człowieka, którego de facto nie można kupić. Tym razem bohaterowie starali się bardziej otworzyć na swój związek, poznając nie tylko swoje pragnienia ale i słabości. Niespodziewanie również wyjdą na jaw pewne tajemnice, które co nieco podsycą ciekawość. Ponowne pojawienie się matki Holly, również porządnie namiesza. Tak więc czytajcie, gdyż ostatnia część przyniesie nie tylko wiele gorących scen ale i odrobinę sensacji. Polecam 🔥
Recenzja: farmer_with_the_book, Kornacka-Skórka Daria
Byłam ogromnie ciekawa zakończenia tej serii. Poprzednie części czytało mi się z przyjemnością. Tu nie było inaczej. Zarówno Holly jak i Creighton darzą się ogromnym uczuciem. On zrozumiał to, gdy żona po raz drugi od Niego uciekła. Dla nikogo nie byłoby to miłe. Każdy jednak czasem potrzebuje takiego kopa w tyłek, żeby zrozumieć pewne sprawy. To w tej części dopiero widać, jak wielką walkę toczą o miłość. To piękne💓 Jednak wciąż są pewne sprawy, o których Creighton nie powiedział swojej żonie... 💓 Jak na nie zareaguje? 💓 Czy będzie "i żyli długo i szczęśliwie"? Jak zawsze... Kiedy coś się układa, to coś innego musi się spierolić. Niestety. Takie jest życie. Nic nie trwa wiecznie. Jak za długi jest dobrze, to za moment coś się zepsuje. Norma🙄 Naszych bohaterów też to nie ominęło niestety. Będą musieli stawić czoła nowym problemom, jak na przykład wuj Creighton'a , który chce Go zniszczyć. Sprawy majątkowe to chyba najgorsza możliwa zmora🙄 Prze pieniądze także ponownie pojawi się matka Holly. Trudne chwile przed Nimi. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Momentami będzie romantycznie, ale i tych złych chwil nie brakuje w tej książce Podsumowując, emocji z pewnością nie zabraknie. Fani Meghan March myślę, że będą zadowoleni😁💓
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki, Karolina Koziar
Niestety to już zakończenie losów Holly i Creightona. Z jednej strony piekielnie się cieszę, że mam już tę książkę w dłoni i mogę poznać finał ich historii, a z drugiej oczywiście jestem pełna żalu, że będę musiała się z nimi rozstać. #wspólneperwersje to nie tylko mocno nakrapiany erotyzmem romans o niegrzecznych zabawach dwójki kochanków, ale o wzajemnym zaufaniu i oparciu. Zarówno tym łóżkowym, gdzie do igraszek potrzebna jest pełna ufność dla partnera, oddanie ciała do pieszczot w absolutnym poczuciu bezpieczeństwa i byciem otwartym i gotowym na to, co ma do zaoferowania druga osoba. Rozmowy o swoich doświadczeniach i potrzebach, by wzajemnie sprawiać sobie przyjemność to dobra wskazówka nie tylko dla początkujących par, ale również dla tych z wieloletnim stażem, aby urozmaicić sobie intymne zbliżenia. To docieranie się w związku i szczera rozmowa, gdy napotykamy problemy. Przyznam, że irytowało mnie zachowanie Holly, kiedy przy każdej trudności uciekała. Jak struś chowała głowę w piasek i opuszczała Crey'a. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień, chcieć coś sobie przemyśleć na spokojnie żeby podjąć rozmowę. I nie bronię teraz Creightona- chodzi o to, że też tak mam i go rozumiem. Potrzebuję czasu, by ochłonąć. Tutaj dodatkowym zapalnikiem ich kłótni była też sława i media, które wciąż wokół nich krążyły. Zarówno Holly jako wschodząca gwiazda country jak i jej mąż milioner byli głównym tematem na językach wielu ludzi i nie wszyscy życzyli im dobrze. Jeśli nie otworzą się na siebie i nie zaufają, nie porozmawiają o tym co było, żeby duchy przeszłości już nie sprawiały im przykrych niespodzianek- nie będą mieli szansy na wspólną przyszłość. Taki niestety jest świat w którym żyją. Jak będzie tym razem? Zrozumieją kim dla siebie są? Wsparcie w dobrych i złych chwilach, jakim obdarzyli się bohaterowie sprawiło, że sama zaczęłam zastanawiać się nad swoim związkiem: czy wystarczająco je pielęgnuję? Czy daję z siebie wszystko? Być oparciem nawet, kiedy sytuacja jest nadzwyczaj beznadziejna. Pomagać, słuchać i stać po jego stronie nawet gdy o to nie prosi. Jeśli o mnie chodzi, to ta seria jest u mnie na równi z trylogią Mounta. Nie prześcignęła jej tylko dlatego, że Mount jest pisany bardziej w mroczniejszym klimacie, który bardzo lubię. W tej części Autorka też zahaczyła o ten wątek co daje nadzieję, że rozwinie go w innych swoich powieściach. Zauważyłam, że postacie jej książek przewijają się w innych seriach jako bohaterowie drugoplanowi, więc i tu jest taka szansa. Piekielnie dobrze spędziłam czas z tą trylogią i chociaż na końcu każdej części byłam zła, że muszę czekać na kontynuację to w głębi duszy bardzo się cieszyłam z takiego budowania napięcia. Jest to jedna z moich ulubionych zagranicznych Autorek i szczerze mogę Wam polecić całą serię #kasaiperwersje
Recenzja: Bookstagram "Niedziela z książką", Niedziela Agnieszka
„Wspólne perwersje” - ostatnie spotkanie z losami zwariowanej pary wokalistki Holly i seksownego Creightona. Przyznam, że będę trochę za nimi tęsknić 😉 Tym tytułem autorka kończy trzyczęściowy cykl „Kasa i perwersje”, który koniecznie trzeba poznać w całości - czytanie tylko jednej z książek będzie wyrwaniem fragmentu z kontekstu. Lubię czasem oderwać się od kryminałów i thrillerów i sięgnąć dla rozrywki po coś lekkiego, co czyta się w ekspresowym tempie. Taka książka, która odciągnie moje myśli, krążące wciąż wokół konfliktu za wschodnią granicą, była mi potrzebna. Po wzlotach i upadkach z kształtowaniu się związku Creya i Holly, przedstawionych w pierwszym i drugim tomie, w ostatnim znajdziecie więcej stabilizacji i tworzącej się aury zaufania, wynikającej ze zmiany relacji między bohaterami. Nie ominą Was jednak gorące fragmenty. Przy tak wybuchowej mieszance charakterów byłoby to trudne ;) Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że fani tytułowych „perwersji” mogą czuć się zawiedzeni, bo perwersyjnych scen to tam wiele nie ma :D Mamy przyzwoity romans, z erotycznymi fragmentami, ciekawy pomysł na historię dwóch mocnych osobowości, które uczą się sztuki kompromisu i zmieniają się pod wpływem budzącego się niespodziewanie uczucia. Fabuła może nie jest szczególnie oryginalna, ale całą serię czyta się przyjemnie i szybko. Jeśli lubicie choć czasem sięgnąć po romans to warto sięgnąć po całą serię.
Recenzja: bookaholic.in.me, Leszczak Joanna
Ostatnia odsłona trylogii "Kasa i perwersje" przynosi kolejne pożary do ugaszenia przez głównych bohaterów. Najważniejszą jednak sprawą dla nich pozostaje przetrwanie. A raczej dorośnięcie do podjętych wcześniej decyzji i postaranie się o zbudowanie małżeństwa na solidnych fundamentach. Choć oboje nie posiadają zbyt dobrych doświadczeń w utrzymywaniu relacji damsko-męskich, a także nie mają wzorców godnych naśladowania, to przecież nie można ich od razu skazywać na porażkę. W końcu miłość jest w stanie pokonać wszelkie przeszkody przy odrobinie dobrej woli. Może jednak nie odrobinie, a całym ogromie samozaparcia, ale jednak. Istotne jest to, by Crey i Holly skupili się na tym, co najważniejsze. I wcale nie powinny być to namiętne stosunki, choć oczywiście ich tu także nie zabraknie. Muszą dostrzec w sobie potencjał na przyszłość, a właściwie to na całą wieczność, pokonać własne ograniczenia i ludzi im nieprzychylnych. To nic wielkiego? A wydaje się jakby mieli solidne góry do pokonania. Bohaterowie dojrzewają, przewartościowują swoje priorytety, wychodzą sobie naprzeciw i wypracowują kompromisy, które zdawałyby się niemożliwe dla osób tak diametralnie różnych. Wracają też do swoich korzeni, które stanowiły w pewien sposób ich balast życiowy, który ukształtował ich światopogląd i uważam to za cenny zabieg. W mojej opini taka forma przedstawienia kolejnego etapu relacji Creightona i Holly byłaby wystarczającym zamknięciem cyklu. Pojawiają się jednak przeszkody, delikatnie sygnalizowane w poprzednich częściach. I niestety pośrednio przez nie, ta książka ma elementy, które na długo pozostaną mi w pamięci i to niekoniecznie z uwagi na ich pozytywny wydźwięk w moim odbiorze. Nie przepadam za sytuacjami groteskowymi w literaturze, cenię i wyróżniam realizm sytuacji i niestety przy końcówce tomu mi tego zabrakło. Choć nie wpływa to na moją ocenę serii, którą oceniam wysoko, bowiem była wciągająca, ciekawa, a bohaterowie nie pozwalali się nudzić i mieli swój niepowtarzalny charakter, to jednak cieniem się kładzie nie do końca udany pomysł na domknięcie zakończenia tej historii. Oczywiście to tylko moje zdanie, chociaż na pewno na plus działa to, że zabieg, który zastosowała Autorka, długo będzie mnie prześladował, więc gdyby rozpatrywać to w kwestii niezapomnianych to książka powinna ode mnie dostać swoiste wyróżnienie.. ;-) Tak czy inaczej- "Kasa i perwersje" to lekkie, ciekawe i pomysłowe tomy, które polecam, zwłaszcza jeśli szukacie erotyków z fabułą, a nie samymi scenami łóżkowymi. I nie zepsują tego nawet nieudane plot twisty :-)
Recenzja: @ewelinkaa.91, Kwiatek Ewelina
Ehh, jak trudno rozstać się z bohaterami, których się szczerze polubiło... Też tak czasem macie? #WspólnePerwersje to trzeci i finałowy tom serii #KasaIPerwersje od @meghanmarch. W tej książce dużo się dzieje, ale są to głównie dobre rzeczy, nie licząc problemów i kłód rzucanych bohaterom pod nogi przez nieprzychylnych im ludzi. Creighton przez wszystkie części ewoluował, ale jego zmiana jest najbardziej widoczna właśnie w tym tomie. Oboje z Holly dojrzeli na tyle, by w końcu zawalczyć o siebie i swoje małżeństwo. Kobieta przestała uciekać i zaczęła wierzyć w szczerość słów swojego męża. Dumnie stanęła u jego boku, by razem stawić czoła przeciwnościom. Nauczyła się, że choćby częściowe poleganie na kimś nie jest wcale oznaką słabości. Karas natomiast otworzył swoje serce i przyznał się do uczuć, jakimi obdarzył Holly. Zaczął ją traktować jak równą sobie partnerkę i liczyć się z jej zdaniem. Choć na jaw wyszło wiele tajemnic, to fakt, że tkwili w tym wszystkim razem, dodawał im odwagi. Oni kontra reszta świata. Sceny erotyczne, do których autorka już nas zdążyła przyzwyczaić, były naprawdę gorące i "perwersyjne". Istna gratka dla fanek niegrzecznych książek. Pd koniec poznajemy prawdę o Creightonie, którą przed nim ukrywano, a było to coś, czego się nie spodziewałam i co podkręciło całą akcję, wywołując niemałe zaskoczenie. Nic nie poradze na to, że lubię takie zamieszanie😉 Dla mnie to kolejna świetna seria autorki i już nie mogę się doczekać kolejnych. Bo Meghan nie zwalnia i już w marcu na rynku wydawniczym pojawi się pierwszy tom serii #SekretyINamiętności. Jesteście ciekawi? Bo ja bardzo😈
Recenzja: Książki Oczami AMN, Ambroż Natalia
“Nieprzyzwoite przyjemnostki”, które są drugim tomem serii “Kasa i perwersje” autorstwa Meghan March pozostawiły po sobie lekki niedosyt tak więc kiedy tylko przyszła do mnie paczka z książką pt.: “Wspólne perwersje”, (czyli trzecia część tego cyklu), od razu zabrałam się za czytanie. Holly postanowiła odejść od swojego męża. Tym razem już na stałe. Mężczyzna był przekonany, że zdoła ją przy sobie zatrzymać. Bardzo się pomylił. Nigdy nie zmusiłby jej do rezygnacji ze swoich marzeń. Po przeczytaniu listu, który mu zostawiła, mężczyzna po raz kolejny wyruszył na jej poszukiwania. Czy Holly tym razem do niego wróci, szczególnie gdy na horyzoncie pojawił się ktoś, w kim była zauroczona wcześniej? Osobiście uważam, że jest to najlepszy tom ze wszystkich. Nie ma tu aż tylu scen łóżkowych, ale za to czytelnik może obserwować dynamiczną zmianę relacji między bohaterami. Bardzo mi się podobało, że możemy się czegoś więcej dowiedzieć o Craightonie, w szczególności o jego rodzinie. Szkoda tylko, że wątek drugoplanowej Tani - przyjaciółki Holly nie został rozbudowany. Ta postać miała naprawdę duży potencjał. “Wspólne perwersje” były dla mnie uroczą i niezobowiązującą powieścią, przy której mogłam odpocząć po całym dniu. Jeżeli tylko podobały się Wam poprzednie tomy, to polecam zapoznać się z zakończeniem historii miliardera i początkującej piosenkarki.
Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula
W końcu mamy trzeci tom świetnej serii od jednej z moich ulubionych zagranicznych autorek. Jeśli czytaliście wcześniejsze części na pewno pokochaliście Holly i Creigtona i tak jak ja nie mogliście doczekać się ciągu dalszego ich przygód, a jeśli jeszcze nie, już teraz bardzo polecam wam tą serię, bo zdecydowanie warto ją przeczytać. Zarówno Holly jak i Creigtona mają silne charakter,y, oboje są uparci i nieustępliwi i oboje chcą czegoś innego. Ona swojej kariery, on tego, aby żona była przy nim. Nigdy nic mu nie uciekło, jednak ona go porzuciła, a on musiał ją znaleźć. Ta relacja to wyzwanie dla nich obojga i choć bywa ciężko bywa też warto. Dla Holly zaufanie komuś nie jest łatwe, a ani pieniądze ani władza Creigtona jej nie przekonują, tym bardziej jego brude zagrywki. Mężczyzna musi więc coś zmienić i się postarać. Tylko czy da radę? Wydawało się, że dla kogoś jak on nie ma rzeczy niemożliwych jednak Holly jest wyzwaniem jednym w swoim rodzaju, takim z którym do tej pory nie przyszło mu się zmierzyć i dopiero gdy to zrozumie, będzie mógł ją odzyskać. Zepsuty samochód, Logan, to tylko początek przygody Holly. Tak jak we wcześniejszej tomach wiele się dzieje, jest ciekawie, jest namiętnie. Widziany jaką drogę przeszła ta dwójka. Zdecydowanie nie łatwą, a skomplikowana drogę, pełną wyboi, wzlotów i upadków, cierpienia j szczęścia. W czasie tej drogi oboje wiele przeszli, wiele się nauczyli i zmienili dzięki sobie. Creigtona wreszcie zrozumiał jak wiele znaczy dla niego Holly, że nie chodzi tylko o wygraną, a o nią, o prawdziwe uczucie. Myślę że to świetne zwieńczenie historii tej dwójki, pełne emocji, akcji i oczywiście namiętności. Srdoz polubiłam tych bohaterów i bardzo polecam wam całą tą serię. Książki tej autorki zawsze biore w ciemno i nigdy się nie zawiodłam, więc myślę, że i wam przypadnie do gustu ta seria.
Recenzja: atena_czyta, Stachowiak Anna
Uwaga! Będą spojlery!!! Jeśli więc masz w planach tę książkę i nie chcesz znać zakończenia to nie czytaj recenzji. W skrócie powiem tylko, że nie takiego zakończenia się spodziewałam i jestem nim bardzo rozczarowana. „Chociaż byłam na niego wkurzona jak diabli (…), była mu winna to samo - moje wsparcie. Uciekałam od niego już dwukrotnie, ale tym razem wyjdę mu naprzeciw. Nie obiecuję, że nie zapytam, co on sobie wyobrażał, że nic mi nie powiedział, ale to nie jest gra. To walka o moje życie.” W trzecim - ostatnim tomie trylogii o dopiero odnajdującej się w świecie show-biznesu piosenkarce country Holly Wick, która pod wpływem impulsu (i wiadomości w prasie) poślubiła miliardera Creightona Karasa, dostajemy więcej informacji o rodzinie Creya. Holly przestaje być skupiona wyłącznie na własnej karierze i zaczyna chodzić na kompromisy, aby jednak utrzymać swoje małżeństwo. Creighton natomiast z powodu kupna wytwórni, dla której nagrywa Holly, ma problemy w firmie. Jego wuj wniósł pozew o nadużycia i Crey musi się z tego nieźle tłumaczyć. Ale żona staje u jego boku, więc ma siłę by walczyć. Bardzo polubiłam tą serię. Była lekka, przyjemna i taka w sam raz na weekend (trzeci tom ma 190 kilka stron). Myślałam, że autorka mnie niczym nie zaskoczy, że będzie dalej takie sielankowe darcie kotów między bohaterami. Ale grubo się pomyliłam… Bo autorka ni z gruszki ni z pietruszki, na jakieś 15 stron do końca trylogii zrzuca na nas bombę związaną z pochodzeniem Creightona. Okazuję się, że jego ojcem nie jest człowiek, którego za ojca uważał całe dotychczasowe życie, a … boss sycylijskiej mafii. W tym momencie miałam ochotę wyrzucić książkę za okno. Ale robi się jeszcze ciekawiej. Okazuje się, że ten boss całe życie obserwował Creightona i nagle na jakieś pięć stron do końca trylogii pojawia się u niego i jak za dotknięcie czarodziejskiej różdżki sprawia, że wszystkie kłopoty Creya, Holly i Greer (siostry Creya) odchodzą. Niesamowite, prawda? Wydaje mi się, że autorce brakło pomysłu na sensowne zakończenie tej historii i sięgnęła po jakieś dziwne schematy, że mafia jest dobra na wszystko. Otóż nie jest! Naprawdę cieszyłam się, że wreszcie znalazłam fajną serie bez mafii w tle. I bardzo się rozczarowałam. Mimo wszystko serię polecam, bo naprawdę jest warta uwagi (poza końcówką) osób interesujących się książkami o muzykach 😊
Recenzja: szestusie19, Szestowicka Aleksandra
Dobry wieczór! 🥰 Rzutem na taśme, wrzucam dziś recenzje książki skończonej przed sekunda! 🥰 3tom książki @meghanmarch 🥰 Pod tytułem "Wspólne Perwersje" Jest to zakończenie trylogii o Holly i Creightonie. W drugiej części skończyła sie na ponownym odejściu Holly od męża, jednak ten się nie poddaje i walczy o nią z całych sił. Ponieważ gdy dochodzą uczucia to koniec zabawy w kotka i myszkę, tylko walka o związek. Crey stara sie na wszelkie sposoby pokazać żonie ze jest miłością jego życia, i dopiero po drugim odejściu Holly uświadamia sobie ze życie bez niej już nie ma sensu, gdy wszytsko między nimi zaczyna się względnie układać ich spokój burzy powrót matki Holly, oraz wujek Creya który chce mu wszytsko odebrać, jednak to nie wszystko, facet za plecami swojej żony kupił jej wytwórnie, jak myślicie czy i tym razem Holly ucieknie pozostawiając Creightonowi kartkę z dwoma słowami? Czy stanie oko w oko z problem i będzie chciała zawalczyć z mężem o ten związek? 🤭 Bardzo Polubiłam ta trylogię, dużo namiętności, mimo wielu zwrotów akcji książkę jak inne przeczytalam bardzo szybko, mogę Wam obiecać ze zakończenie jednoczenie Was zachwyci ale także zaskoczy 😍🔥 Polecam Wam zapoznać sie z całą twórczością autorki! Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie!
Recenzja: asiauryga, Uryga Joanna
Dzień dobry w poniedziałek ❤ Jak Wam mija dzisiejszy dzień? Chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować książkę Megan March "Wspólne Perwersje". Jest to trzeci, finałowy tom cyklu Kasa i Perwersje. W książce jest narracja pierwszoosobowa, podzielona na dwie perspektywy. Dialogi naturalne, zabawne, żywe. Język w książce momentami bywa wulgarny i dosadny, ale nie jest to w żadnym stopniu przeszkadzające. Przyjemna historia o małżeństwie, które rozpoczęło się w dość nietypowy sposób. Całą serię oceniam na duży plus, ale końcówka trylogii urzekła mnie zdecydowanie najbardziej. Serdecznie Wam polecam 🌞🌝
Recenzja: sztambuchczyta, Antczak Natalia
Byłam bardzo ciekawa zakończenia historii Creightona i Holly. Po dwóch pierwszych tomach byłam całkiem pozytywnie nastawiona i przy czytaniu się to nie zmieniło. Uważam, że trzecia część wypada najlepiej ze wszystkich. Mamy tutaj sporo smaczków na temat kariery Holly oraz w tym tomie Creighton jak dla mnie jest przedstawiony najlepiej. Główni bohaterowie w końcu zaczynają być ze sobą szczerzy i budują zdrową relację, której trochę brakowało mi w pierwszej i drugiej części. Holly nadal jest dla mnie jedną z lepszych postaci March, ale autorka ma to do siebie, że tworzy silne postacie, które potrafią postawić na swoim. Książka nie jest długa, dlatego można spędzić z nią miły wieczór. Zdecydowanie polecam dla tych, którzy szukają czegoś niewymagającego z dobrą akcją i ciekawym romansem.
Recenzja: @sylwia_books , Sylwia Lewandowska
❗"Wiecie, co rozwala facetowi ego? To, że jego żona dwa razy od niego odchodzi" Czas na zakończenie historii Creightona i Holly. Małżeństwo, które musi postarać się dogadać. Dwoje ludzi, którzy się kochają, ale mają inne spojrzenie na świat. Holly, piosenkarka country wyrusza w trasę i żaden mężczyzna, a tym bardziej mąż nie jest w stanie jej powstrzymać. Czy Creighton zaakceptuje wybór swojej żony? A może zacznie w końcu ją wspierać? Dwoje ludzi, którzy są jak ogień i woda, a mimo trudnych charakterów zależy im na sobie. Był seks, były marzenia i pragnienia, była miłość. Całość trylogii podobała mi się, ale nie rozumiem fenomenu rozbijania historii tych samych bohaterów na trzy części... Szczerze? W jednej książce na 300 stronach dałoby się tę historię opisać, bez ciągłej zabawy w kotka i myszkę. Druga część praktycznie nigdy nic nie wnosi do treści, najlepszy jest początek i koniec książki, czyli rozwiązanie. Autorka przyzwyczaiła nas do tego modelu pisania, i nie mam temu za złe, ale powoli mnie już nudzi dzielenie książek na części. Trylogia mi się podobała, a ta część dostaje ode mnie 7⭐/10.
Recenzja: historie_budzące_namiętność, Skoczylas Katarzyna
„Przyjechałam tu, żeby się odciąć, żeby zebrać się do kupy, ale jakaś część mnie była naprawdę szczęśliwa, widząc Creightona w mojej sypialni. Myślałam, że będzie mi wstyd, jak zobaczy mnie z tej strony, ale było w tym tak naprawdę coś… wyzwalającego? Ostatecznie nie miałam już nic do ukrycia.” Przyszedł czas na wielki finał historii Holly i Creightona. Skończyły się ucieczki, a zaczęła się walka o ich związek i o miłość. Mężczyzna postanowił zrobić wszystko by uwierzyła, że on naprawdę ją kocha i chcę z nią być. Bo gdy uciekła od niego po raz drugi, zrozumiał jak by wyglądało jego życie bez niej, a tego już nie chcę. Chcę ją mieć już zawsze przy swoim boku. Czy mu się to uda? Bo nie powiedział jej jeszcze wszystkiego. Czy gdy po raz kolejny Holly dowie się, że ukrył przed nią coś ważnego ucieknie, a może stanie u jego boku i wspólnie będą mierzyć się z problemami? Wszystko zaczyna się układać i zmierzać w dobrym kierunku, ale jak to bywa na sam koniec musi się coś jeszcze wydarzyć. Jego wujek chcę go zniszczyć, a u Holly pojawi się znowu matka, która pokaże że nie zależy jej na niczym innym niż na pieniądzach. Przez co po raz kolejny trafią na pierwsze strony gazet. Są atakowani z każdej strony. Czy poradzą sobie? Oboje zmienili się przez tą znajomość i pozwolili sobie na zaufanie. Zawalczyli i wygrali tą walkę, ale po drodze mężczyzna dowiaduje się prawdy o swojej rodzinie i to kim jest. Było słodko, romantycznie i gorąco. Tak jak poprzednie części czytało mi się szybko i przyjemnie. Byłam ciekawa czy Meghan coś jeszcze wymyśli dla naszych bohaterów i się nie pomyliłam. Emocji nie zabraknie, a zakończenie zachwyca i szokuje.
Recenzja: Diabolus_einm_legis, Korelin Karolina
"Bo łatwiej jest zbudować elektrownię atomową niż zmienić umysł człowieka." - Jerzy Chociłowski Holly Wix Karas - kobieta od samego początku wiedziała, że nie zrezygnuję z własnego rozwoju z powodu małżeństwa z miliarderem. Myślała, że odchodząc od Creightona po raz pierwszy mężczyzna zrozumie, że ona chce czegoś więcej od życia, niż złotej klatki i byciem jego ozdobą przy jego boku, jednak niczego go to nie nauczyło... Creighton Karas - gdy po raz drugi widzi przeklęte dwa słowa pozostawione przez Holly dociera do niego, że kobiety nie da się zmusić do pozostania przy nim. Jednakże wie, że Holly jest jego światem i niezamierza się poddać, a aby ją zatrzymać przy sobie musi się zmienić. Czy Creightonowi się to uda? Mówią, że do trzech razy sztuka, czy tym razem tak będzie? O tym musicie przekonać się sami sięgając po trzeci i zarazem finalny tom perwersyjnej trylogii Kasa i Perwersje! Doczekałam się tego momentu, kiedy mogłam dowiedzieć się jak historia dwóch tak odmiennych światów się zakończy! I powiem tak: z każdą książką autorki jestem pełna podziwu, jak potrafi namieszać w uczuciach czytelnika. Żeby coś było uważane za lepsze, niż czytało się wcześniej z pod pióra danego autora, to nie lada wyczyn, ponieważ jeżeli coś skradnie nam mocno serce, nie potrafimy zastąpić go czymś nowym, jednak Meghan potrafi wzbudzić nie tyle ciekawość, a szacunek swoimi pomysłami w nowej fabule stworzoną przez nią samą. Bohaterowie od samego początku mieli pod górkę, ale mimo to oboje mieli niesamowity upór w swoich kwestiach. Połączenie tego sprawia, że nawet małe napięcie powoduje potężny pożar. Gorąca, jak i pokręcona fabuła potrafi czytelnika zahipnotyzować, tak, że nie da się odłożyć książki na chociażby moment! Z czystym sumieniem i gorącą przyjemnością polecam sięgnąć po całą trylogię!
Recenzja: ank_1985_czyta, Kopczyk Anna
Wybrałam tą książkę teraz do czytania, bo znając już dwa tomy wiedziałam, że oderwę się na chwilę, że to taki lekki romans na chwilę zapomnienia. Nie wpadałam w wielki zachwyt nad tą serią, ale dostrzegałam w niej wiele pozytywnych rzeczy. Ciekawa fabuła, która lekko płynie wypychając na pierwszy plan związek bogatego biznesmena i wokalistki country. Trzeba przyznać po przeczytaniu trzech tomów, że książki niewiele się różnią między sobą. Pojawiają się nowe problemy, powraca przeszłość, los rzuca kolejne kłody pod nogi i choć nie są to jakieś wydarzenia, które wbijają w fotel to czyta się po prostu przyjemnie. Nie różnią się między sobą dlatego, że próby dotarcia się w związku towarzyszą bohaterom przez wszystkie tomy. To co ich dzieli to ciągle to samo- ambicje i duma biednej dziewczyny marzącej o karierze w starciu z potrzebą dominacji, opieki, a raczej narzucania swojej woli dla dobra kobiety przez jej męża. W tej części oczywiście z przyjemnością obserwujemy jak oboje, a zwłaszcza on uczą się tego czym jest kompromis w związku. Nie będę oceniać, który tom podobał mi się najbardziej, bo książki pozostały na tym samym poziomie- godnych polecenia, ale bez fajerwerków. Dla tych co znają poprzednie dwa tomy oczywiście książka warta polecenia, bo nie wiem jak Wy ja lubię zamknąć historię. Warto jednak podkreślić, że zdarzało mi się tego nie robić, ale to musi mnie coś naprawdę wyjątkowo odrzucać w książce. Ta była po prostu przyjemna, lekka, na jeden wieczór.
Recenzja: Kochamy Romanse, Fal Dominika
Finałowy tom trylogii Kasa i perwersje od Meghan March w końcu w moich rękach! Co tu dużo mówić? Jak zawsze zaczęłam lekturę od razu po wizycie kuriera i skończyłam niewiele późnej. Nie mogłam jej odłożyć, a to chyba mówi samo za siebie. Sporo elementów mnie usatysfakcjonowało, pojawiły się jakieś tam drobne rozczarowania, ale werdykt jest następujący - polecam! Jeśli ktoś jakimś cudem nie widział moich wcześniejszych recenzji książek z tej serii, to znów się powtórzę. Mamy tu narrację pierwszoosobową podzieloną na dwie perspektywy, czyli dokładnie tak, jak lubię najbardziej. Każda część jest raczej krótka i idealna na jeden raz. Jest też naprawdę gorąco, jak na książki Meghan. Mamy pikantne sceny erotyczne, więc jeśli czegoś takiego szukacie, to ta pozycja będzie doskonałym wyborem. To przyjemna historia o małżeństwie, które rozpoczęło się w naprawdę nietypowy sposób. Końcówka? Przyznaję, ten plot twist związany z Damienem naprawdę mnie zaskoczył. Akcja generalnie gna tu do przodu dość wartko, dialogi są naturalne i całkiem zabawne, a przy tym żywe. Uwaga, język bywa wyjątkowo dosadny i chwilami wulgarny, ale dla mnie to żadna wada. Całą serię oceniam jak najbardziej na plus i przyznaję, że ta końcówka urzekła mnie chyba najbardziej z trylogii. To dobre podsumowanie, wzruszające, ale także satysfakcjonujące. Nie będę wam niczego spojlerować, ale - odkrywanie warstw Creightona - ahhh :D Nasz dupek jednak ma wrażliwą stronę! Polecam wszystkim, którzy szukają lekkiej, erotycznej historii z country i muzyką w tle.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.