Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
6.0/6 Opinie: 3
ePub
Mobi
To twoje wybory. Weźmiesz za nie odpowiedzialność? 3. część serii SEKRETY I NAMIĘTNOŚCI (standalone)
Lorda Robichaux wychowała ulica. Bywało, że przed głodem ratowała go kradzież. Jednak twarda szkoła życia w Dzielnicy Francuskiej wyszła Lordowi na dobre. Stała się dziedzictwem, które wpływało na wiele jego wyborów. I w końcu coś osiągnął. Odnalazł brata i miał swój sposób na życie - lombard Chains, który stał się dla niego szczególnym miejscem w dzielnicy. Któregoś dnia na jego progu stanęła rudowłosa dziewczyna i oświadczyła, że przyjmuje posadę w lombardzie. A przecież Lord żadnej oferty pracy jej nie złożył!
Elle Snyder była z innego świata. Niewiarygodnie seksowna, świadoma swojej urody i tego, jak bardzo działa na mężczyzn. Do tego miała pieniądze. Dużo pieniędzy. Lord świetnie zdawał sobie sprawę, że Elle nie jest dla niego. Co prawda przyjął ją do pracy, ale gdyby pozwolił sobie na coś więcej, mogłoby to mieć opłakane konsekwencje. Wtedy jeszcze nie wiedział, że dziewczyna dzięki pracy w Chains chciała zakończyć kilka paskudnych spraw z przeszłości.
Byłoby dużo prościej, gdyby oboje mogli się oprzeć iskrzącemu między nimi pożądaniu. Utrzymanie dystansu było jednak niemożliwe. Pragnęli siebie codziennie coraz bardziej, aż do szaleństwa. A przecież lombard mieścił się w bardzo niebezpiecznej dzielnicy. Pewnego dnia doszło do brutalnego morderstwa, którego ofiarą była poprzednia pracownica mężczyzny. Sprawy zaczęły się komplikować. A napięcie między Elle a Lordem rosło...
Posłuchaj audiobooka:
Meghan March - pochodzi z Michigan. Od najmłodszych lat uwielbia czytać i nigdy nie wyrosła z tej pasji. Kiedyś pracowała jako poważna prawniczką korporacyjna, obecnie jej światem są wciąż pasjonujące opowieści, kręte fabuły i pełne zwrotów akcji romanse. Pisarka w wolnych chwilach czyta, strzela do celu, wzdycha do szybkich samochodów albo bawi się ze swoimi szalonymi psiakami. Odwiedź stronę autorki: meghanmarch.pl.
6.0
6
Niezawodna Meghan
6
Kolejna zajmująca lektura autorstwa MM.
6
Świetna jak wszystkie z tej serii!
Recenzja: vive_les_livres, Salagierska Zuzanna
Bardzo lubię książki Meghan March. Każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego. Klimat jest cudowny. Otoczka tajemnicy fenomenalna. Ta seria to według mnie zupełnie inna strona Meghan. Czytając pierwszy i drugi tom brakowało mi iskry charakterystycznej dla autorki. No tego czegoś po prostu. Ale to się zmieniło gdy sięgnęłam po We własnych okowach poczułam, że wróciła dawna Meghan. Poza tym pomogła mi w moim zastoju czytelniczym. Ten tom dotyczy Lorda i Elle, którzy przewijali się w poprzednich częściach, więc polecam najpierw po nie sięgnąć. Elle jest kobietą z klasą. Żywiołowa i pełna energii. Pochodzi z bogatej rodziny i ciągle ktoś czegoś od niej wymaga. A ona jedynie pragnie żyć po swojemu. Więc kompletnie nie pasuje do środowiska Lorda i jego lombardu, a mimo to pojawia się nagle u niego i oświadcza mu, że będzie u niego pracować. Od tego momentu między nimi wszystko ożywa. Ciągnie ich do siebie, chemia wyczuwalna jest od samego początku. Każdego dnia pożądanie i napięcie między nimi wzrasta. A tajemnice powoli dają o sobie znać. Obydwoje są sobą zafascynowani. On jest dla niej zakazanym owocem. Więc kiedy dochodzi między nimi do zbliżenia iskry i namiętność wybuchają. Bohaterowie są bardzo wyraźnie wykreowani i świetnie przedstawieni. Ich emocje i przemyślenia, to jak buduje się ich relecja naprawdę genialnie zostało pokazane. Lord jest facetem marzeniem...wierzcie mi. I warto jest sparzyć się przez niego. Jest jak tykająca bomba. Obydwoje do siebie pasują jakby byli dla siebie stworzeni i za każdym razem widać jak się dopełniają. Na ten moment to najlepsza część, ale przede mną jeszcze następne. Ode mnie macie polecanko...
Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara
"We własnych okowach" to trzecia część cyklu "Sekrety i namiętność" Meghan March. Lord Robichaux to przystojny mężczyzna, który wychował się na ulicy w Dzielnicy Francuskiej. Przed głodem ratowała go tylko kradzież, ale twarda szkoła życia na ulicy wyszła mu tylko na dobre. Takie życie stało się jego dziedzictwem, które wpłynęło na jego wybory, aż w końcu udało mu się osiągnąć swój cel. Lord znalazł brata i miał swój sposób na życie. Mężczyzna jest właścicielem lombardu Chains, który jest dla niego szczególnym miejscem w Dzielnicy Francuskiej. Pewnego dnia los stawia na jego drodze Elle Snyder, która jest niewiarygodnie seksowna. Dziewczyna jest świadoma swojej urody. Doskonale zdaje sobie sprawę jak działa na mężczyzn. Elle oświadcza że przyjmuje posadę w lombardzie, ale Lord przecież nie poszukiwał pracownika. Kobieta pochodzi z innego świata niż Lord, a on zdaje sobie sprawę że ona nie jest dla niego. Decyduje się ją zatrudnić, ale gdy pozwoli sobie na coś więcej miałoby to opłakane konsekwencje. Nie wiedział że dziewczyna łączy pracę w lombardzie z zakończeniem kilku paskudnych spraw z przeszłości. Najprościej by było gdyby mogli się oprzeć iskrzącym między nimi pożądanie, a utrzymanie między sobą dystansu było niemożliwe. Każdego dnia pragnęli siebie coraz bardziej, aż do szaleństwa. Jak wiadomo lombard znajduje się w niebezpiecznej dzielnicy, w której pewnego dnia doszło do brutalnego morderstwa. Ofiarą tej zbrodni jest była pracownica lombardu. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, a pożądanie między nimi zaczęło coraz bardziej narastać. Dlaczego Elle podjęła pracę w lombardzie? Czy Lord i Elly mają szansę na związek? Kim jest mordercą? "We własnych okowach" to świetna historia, która wciąga od pierwszej strony. W książce nie zabraknie emocji, pożądania, trudnych relacji rodzinnych oraz zwrotów akcji. Czyta się przyjemnie z wypiekami na twarzy.
Recenzja: Shh_xd, Karczmarczyk Natalia
Z kolei "We własnych okowach" to kolejna część Sekretów i namiętności. Książka jest po prostu magiczna, ciepła, trochę ckliwa. Opowiada cudowna historie przede wszystkim o miłości. Może zacznę od tego, że postacie były świetnie wykreowane. Po prostu zakochałam się w każdej z nich. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Nie ma tu zbyt wielu zwrotów akcji, pomimo to cały czas coś się dzieje, a ciągły strach, napięcie głównych bohaterów i iskrzące pomiędzy nimi pożądanie nadaje fabule rumieńców. To lekka powieść na wieczór po ciężkim dniu, a zakończenie maksymalnie podsyciło mój apetyt na kolejny tom. Czekam więc na więcej. To już kolejna lektura autorki, która mnie usatysfakcjonowała. Uwielbiam takie historie. Polecam każdemu miłośnikowi romansów.
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com, Beata Matuszewska
Uwielbiam czytać powieści pani Meghan dziś swoją przygodę z nową serią Sekrety i namiętności rozpoczęła od „We własnych okowach”. Każda ta część opowiada o innych bohaterach, więc nie było problemu abym to zaczęła czytać właśnie od tej książki. Lord od dziecka miał w życiu pod górkę a tak naprawdę to ulica go wychowywała. Teraz, jako dorosły mężczyzna odnalazł brata i prowadził własny lombard. Ciężką pracą mógł pozwolić sobie na wykupienie interesu od brata. Teraz, kiedy był właścicielem jego głowa miała bardzo dużo pomysłów, lecz nie wszystkie były szybkim zastrzykiem gotówki. Pewnego dnia dowiaduje się że jego pracownica Bee okrada go i postanawia jak najszybciej zwolnić ją. Kiedy kobieta robi awanturę o zwolnienie jej w lokalu pojawia się klientka jak szybko okazuje się nowa pracownica a zarazem przyjaciółka narzeczonej brata. Elle, od kiedy zmarł jej ojciec a matka bardzo szybko znalazła sobie nowego męża dziewczyna stała się buntowniczką. Nie podobał się jej jak ojczym traktuje jej matkę i ją samą. Usamodzielniła się a teraz na przekór rodzinie postanawia robić coś, co lubi. Wymuszając pracę w Chains wiedziała, z czym będzie musiała się zmagać, gdy matka dowie się o jej nowej posadzie. Kobieta miała swój powód, aby pracować w lombardzie, lecz nie przeczuwała, że ta praca przyniesie jej coś więcej. Namiętność i elektryzujące pożądanie było widoczne na każdym kroku u tej dwójki. Czy Lord i Elle będą mieli szansę na ten związek? Kto tak naprawdę okaże się mordercą w Dzielnicy Francuskiej? Autorka książki bardzo dokładnie opisuje trudne życie głównych bohaterów. Niektóre sceny bardzo mi się spodobały gdyż czytałam je z wypiekami na twarzy a niektóre czytałam z zapartym tchem, bo chciałam jak najszybciej przeczytać, aby wiedzieć, co się wydarzy później. Meghan March tą książką zafundowała nam jazdę bez trzymanki trzymając nas w ciągłej niepewności do samego początku aż po ostatnią stronę. Książka ma dla mnie bardzo miły klimat, czyta się lekko, płynnie i przyjemnie. Powieść ta nadaje się najlepiej na wieczory gdzie mogę usiąść wygodnie i zanurzyć się w książce bez przeszkód. Styl pisarki bardzo przypadł mi do gustu jest prosty i lekki, co za tym idzie przyjemny w odbiorze. Znakomite dialogi, fabuła, świetnie zbudowane postacie to nie tylko to skrywa w sobie ta książka. „We własnych okowach” jest to historia, która opowiada nam o sile miłości, trudnej przeszłości, tajemnicach, intrygach, kłamstwach a także trudnych wyborach, które musimy podjąć. Wciąga, fascynuje i pozostawia po sobie ślad. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości to zapraszam do przeczytania książki a przekonacie się sami.
Recenzja: zaczy_tana, Świergoń Agnieszka
To była moja pierwsza książka od tej autorki i śmiało mogę stwierdzić , że napewno jeszcze coś od niej przeczytam. Książka na ogół bardzo mi się podobała, aczkolwiek był mały szczegół który da się przeboleć ale czasami mocno mnie to irytowało, a mianowicie sceny erotyczne było ich troszeczkę za dużo. Nie żebym ich nie lubiła, ale przeczytałam już za dużo smutów i po prostu mnie to nudzi. Polecam przeczytać, ponieważ czyta się to bardzo szybko. Mi udało się to przeczytać w mniej niż 48h.
Recenzja: zaczytana_zakrecona_ja, Hożewska Marta
" Wszystkich nas pętają jakieś łańcuchy, z których musimy się uwolnić. Jedyna różnica jest taka, że niektóre wyglądają ładniej od innych". Lord Robichaux nie miał łatwego życia. Wychowany przez ulicę często musiał kraść aby nie głodować. Jednak twarda szkoła życia wyszła mężczyźnie na dobre. Takie życie pozwoliło mu dokonać wiele do tych wyborów. Odnalazł brata a jego sposobem na życie stał się Lombard - Chains, który stał się dla niego wszystkim. Aż do czasu. Gdy przez próg lokalu przeszła rudowłosa petarda Elle Snyder która z marszu oświadczyła że przyjmuje posadę w lombardzie. Tylko że…. Lord nie szukał nikogo do pomocy 🤔 No ale jak to w książkach bywa. Ta znajomość przerodzi się w coś więcej. A morderstwo w tle dodaj tylko dreszczyku emocji tej historii. Jaki cel w tej znajomości ma dziewczyna? I jak na to wszystko zareaguje sam Lord? Dziś zacznę od bohaterów no tu to po prostu bomba. Dziewczyna nie należy do spokojnych i cichych dziewczynek ma zadziorny charakterek i ciężko ją poskromić. A on przystojny, twardy i ufff górach 🔥 ,,Była dzika - pozbawiona zahamowań - a ja pragnąłem tej dzikości i braku zahamowań w swoim łóżku " Książkę czyta się lekko, miło i szybko. Idealna na jesienne wieczory. Styl autorki bardzo przyjemny i przejrzysty. W tej historii nie da się zgubić ani jej nie zrozumieć. Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki ale na pewno nie ostatnie. Fajne jest też to że chociaż był to trzeci tom to nie trzeba nadrabiać wcześniejszych bo każdy opowiada o innych bohaterach. Polecam na jesienne wieczorki z ciepłym kubkiem herbatki ❤️
Recenzja: Kobieta_inspiruje, Poneta Dorota
Jesień, a co za tym idzie? Więcej czasu na czytanie. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o trzeciej części serii Sekrety i namiętności, która jest w Polsce wydawana przez EditioRed. Opis wydawcy: Lorda Robichaux wychowała ulica. Bywało, że przed głodem ratowała go kradzież. Jednak twarda szkoła życia w Dzielnicy Francuskiej wyszła Lordowi na dobre. Stała się dziedzictwem, które wpływało na wiele jego wyborów. I w końcu coś osiągnął. Odnalazł brata i miał swój sposób na życie - lombard Chains, który stał się dla niego szczególnym miejscem w dzielnicy. Któregoś dnia na jego progu stanęła rudowłosa dziewczyna i oświadczyła, że przyjmuje posadę w lombardzie. A przecież Lord żadnej oferty pracy jej nie złożył! Elle Snyder była z innego świata. Niewiarygodnie seksowna, świadoma swojej urody i tego, jak bardzo działa na mężczyzn. Do tego miała pieniądze. Dużo pieniędzy. Lord świetnie zdawał sobie sprawę, że Elle nie jest dla niego. Co prawda przyjął ją do pracy, ale gdyby pozwolił sobie na coś więcej, mogłoby to mieć opłakane konsekwencje. Wtedy jeszcze nie wiedział, że dziewczyna dzięki pracy w Chains chciała zakończyć kilka paskudnych spraw z przeszłości. Byłoby dużo prościej, gdyby oboje mogli się oprzeć iskrzącemu między nimi pożądaniu. Utrzymanie dystansu było jednak niemożliwe. Pragnęli siebie codziennie coraz bardziej, aż do szaleństwa. A przecież lombard mieścił się w bardzo niebezpiecznej dzielnicy. Pewnego dnia doszło do brutalnego morderstwa, którego ofiarą była poprzednia pracownica mężczyzny. Sprawy zaczęły się komplikować. A napięcie między Elle a Lordem rosło... To twoje wybory. Weźmiesz za nie odpowiedzialność? Moja opinia: W tej części nie było nawet chwili wytchnienia. Cała akcja toczyła się szybko, ale w tym pośpiechu miała wszystko czego potrzeba. Był wstęp, opis, rozwinięcie i zakończenie, które jak zawsze wywołało u mnie dużo emocji. Meghan ma świetny styl, potrafi pisać lekko nawet o mocnych wydarzeniach, przy których serce przyśpiesza i brakuje tchu. Nie było książki tej autorki, przy której bym się nudziła. Wiecie co jest najlepsze w tej powieści? Główna bohaterka - zadziorna, mająca głowę na karku, niedająca sobą pomiatać. Nie ma nic wspólnego z motywem szarej myszki, który ostatnio opanował rynek wydawniczy. Bardzo mi się podoba jej postawa i podejście do życia. Za to główny bohater również jest niczego sobie, ale miał naprawdę spore wyzwanie z tym by okiełznać charakter Elle. Przychodziła, brała co chciała i wychodziła. Sądzę, że książka spodoba się wielu czytelników. Pokuszę się o stwierdzenie, że nawet nada się na jeden wieczór do winka i kocyka.
Recenzja: Mrs_karczmarczyk, Karczmarczyk Angelika
M. March ,,We własnych okowach sekrety namietnosci". Elly to młoda kobieta z bogatego domu, która chciała czegoś więcej od życia I postanowiła odzyskać coś, co należało do osoby bliskiej. W powieści występuje również Lord, właściciel lombardu w słynącej z gangów Dzielnicy Franuskiej. W momencie gdy w życie Lorda wkracza pewna siebie, wiedzącą czego chce Elly wywraca się ono do góry nogami. We własnych okowach to książka o decyzjach i płynących za nimi konsekwencji. Jest wątek miłosny i ten który lubię najbardziej kryminalny. Cała fabuła jest dynamiczna, akcja ciekawa, inna i przyznam szczerze, nie czytałam wczesniej książki w której byłby wątek z lombardem. Książka jak najbardziej wpisuje się w kryteria moich polecajek.
Recenzja: Book-owy kącik Anny1985, Kryska Anna
"We własnych okowach" to historia losów Lorda który zafascynował mnie już jako postać poboczna pojawiająca się w poprzedniej książce. Ten facet niesie na swoich barkach ogromny bagaż doświadczeń życiowych a prowadzony przez niego lombard to jego oczko w głowie. Do czasu aż w jego drzwiach pojawia się ona. Elle jest kompletnym przeciwieństwem Lorda lombarda, irytująca, nie znająca sprzeciwu ani odmowy, wodząca mężczyzn na pokuszenie panienka z bogatego domu. Co ją sprowadza w skromne progi Lorda? Przyznam, że motywacja Elle z jednej strony mnie zaskoczyła a z drugiej mocno mną wstrząsnęła. Kwestią czasu było aż tych dwoje sprowadzi niezobowiązującą relację na wyższy level bo od pierwszego spotkania między nimi niemożliwie iskrzy.Lorda i Elle pomimo widocznych na pierwszy rzut oka różnic połączy bardzo wiele i nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o seksualnym napięciu. Oboje bowiem borykają się z przeszłością, ze stratą bliskich ukochanych osób. Po raz kolejny autorka zaserwowała czytelnikom pakiet emocji i wrażeń nie pozwalając ani na moment odetchnąć bo dzieje się tutaj dużo i szybko. Teraz najchętniej siegnęłabym po kolejny tom serii tym razem o Lucasie Titanie bo już się dzięki autorce przekonałam że poboczne postaci z wcześniejszych części potrafią nieźle namieszać kiedy odda im się głos. Jeśli lubicie gdy w książce oprócz chemii i uczucia jakie połączy głównych bohaterów pojawia się wątek kryminalno sensacyjny to "We własnych okowach" wyrzuci was dosłownie z butów i wbije w fotel.
Recenzja: Czytam erotyki , Adamczyk Magdalena
"We własnych okowach" to trzeci tom serii Sekrety i namiętności. Nie pierwszy raz napiszę tutaj, że uwielbiam twórczość Meghan March i jestem jej ogromną fanką. Kiedy zaczęłam czytać pierwsze strony najnowszej książki autorki to jakoś wcale się nie zdziwiłam, że fabuła już mnie wciągnęła do środka. Poznanie kolejnego rozdziału i dalszego etapu rozwoju wydarzeń była wręcz przymusowa. I chociaż uważam, że relacja między Lordem a Elle nabrała zbyt szybkiego tempa, to jakoś szczególnie mi nie przeszkadzało. Między tą dwójką naprawdę mocno iskrzylo i nic dziwnego, że autorka narzuciła trochę tempa. Fabuła była naprawdę wciągająca, świeża i niepowtarzalna. Każdy z bohaterów wnosił coś ciekawego i zaskakującego do tej historii. A do tego wątek kryminalny naprawdę robił tutaj dużą robotę. Autorka do samego końca wodziła mnie za nos i totalnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. ⭐️ 8/10
Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com , Paulina Peeters
“Łatwo jest osądzać, gdy człowiek jest przekonany, że zna prawdę. Tyle że prawda jest często o wiele bardziej poplątana, niż by się mogło wydawać.” Tej autorki chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, przynajmniej tak myślę. Już niedługo będziemiała swoją premierę jej najnowsza książka „Mężczyzna z bliznami”, a ja przychodzę do Was z recenzją trzeciego tomu serii Sekrety i Namiętności - „We własnych okowach”. Tym razem pisarka zapoznaje nas z historią Lorda Robichaux oraz Elle Snyder. Kurczę, ale to było dobre. Megham March z książki na książkę zaskakuje mnie swoimi pomysłami na tę serię. Każda wyróżnia się czymś własnym, cobardzo sobie cenię. Opowieści tej autorki w moim odczuci nigdy nie były pisane na siłę i zawsze mają sens. Jest to jedna z moich ulubionych autorek, po które sięgam bez jakiejkolwiek zachęty, to dla mnie po prostu must read. Przygotujcie się na historię, która Was wciągnie momentalnie. Co prawda, mamy tu wulgarny język i gorące sceny, ale kto takich nie lubi. Oprócz tego znajdziecie tu trudne dzieciństwo, przyciąganie, mocnych bohaterów i wiele, wiele innych rzeczy. Postacie zostały bardzo dobrze wykreowane i byli interesujący. W książkach autorki podoba mi się to, że ona nie pierdzieli trzy po trzy, tylko stwarza takie historie, w których coś się cały czas dzieje. Nie ma tu zbędnych zapychaczy, żeby tylko zapełnić strony. Mamy tu zastosowaną narrację dwutorową, która po raz kolejny pozwala nam na lepsze zapoznanie się z bohaterami. Chemia między nimi była wyczuwalna, co jest plusem. Polubiłam tę dwójkę i bardzo miło czytało mi się ich opowieść, która nie była kolorowa. Jeżeli szukacie książki, która wywrze na was wrażenie, to śmiało możecie sięgać po „We własnych okowach”, ale polecam zacząć swoją przygodę z tą serią od pierwszego tomu. Ja jestem usatysfakcjonowana tym, co dostałam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Szczerze polecam i oceniam książkę 7/10.
Recenzja: Recenzjeemocjamipisane, Raszka Izabela
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, że znajdziecie tu między innymi sceny erotyczne oraz wulgarne słownictwo, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury. Paskudne dzieciństwo, dziecko ulicy? Niestety. Pewien lombard? Jest. Uparta kobieta? Obecna. Silne charaktery? Pewnie, i to nie jeden. Trudne wybory? Są. Ukryte motywy? Tak. Zabójstwo? Cóż... Przeciwieństwa? Jasne. Kłamstwa? Oj, będą. Pożądanie? Obecne. Silne przyciąganie? Tak. Zaintrygowani? Między innymi właśnie to serwuje nam Meghan March w swojej najnowszej książce pod tytułem „We własnych okowach”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury. Jest to trzeci już tom cyklu Sekrety i namiętności. Wspaniale było po raz kolejny, trzeci już przenieść się do świata Lorda, Elle, Mathiew, Cona/Constantine'a, Rixa, DJ'a, Virginii, Yve, Vanessy, Delilah i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Znów są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący (co mnie wcale nie zdziwiło). Przyznaję, że nadal lubię chociażby Cona i Vanessę. Polubiłam też Lorda i Elle. Niestety nie mogę tego napisać o nikim innym. Dlaczego? Tego oczywiście nie powiem, nie chcę zdradzać za dużo. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie do końca jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, chociaż naprawdę niewiele tu brakowało. Akcja rozkręca się dość szybko, nie zwalnia ani na chwilkę, cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje dość sporymi porcjami. Nie brakowało tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony. Po trzecie, układ. Książka napisana jest z perspektywy dwóch osób, mianowicie Lorda i Elle. Nie powiem, spodziewałam się właśnie takiej narracji (poprzednie tomy na to wskazywały). Poza tym innej narracji bym tu nie wykorzystała, ta tutaj pasowała, nawet bardzo, uzupełniała wzajemnie wątki. Za to daję oczywiście plusika. Po czwarte, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczki (jak inne książki autorki), napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To ułatwia, bardzo uprzyjemnia lekturę i przyśpiesza czytanie. Myślę, że kilkadziesiąt dodatkowych stron również by tu nie zaszkodziło, lektura skończyła się, przynajmniej dla mnie, zdecydowanie za szybko... Leci za to kolejny plusik. Po piąte, emocje. Gwarantuję Wam, że ich tu nie zabraknie, od smutku i rozczarowania do radości czy śmiechu. Przyznaję za to plusa. Po szóste, sceny erotyczne. Nie są zbyt wulgarnie napisane, nie miałam problemu z przebrnięciem przez nie. Mogłyby być nawet nieco odważniejsze i pikantniejsze. Daję za to następnego, małego plusika. Po siódme, zakończenie. Warto do niego dotrzeć, chociaż mnie osobiście jakoś specjalnie nie zaskoczyło... Myślę też, że inne by chyba nie pasowało. Za to przyznaję zarówno malutkiego plusika i malutkiego minusika. Powieść zdecydowanie jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że nie jesteśmy (i nigdy zresztą nie będziemy) w stanie przewidzieć wszystkich konsekwencji podejmowanych przez nas decyzji. Książka, tak jak dwa poprzednie tomy zresztą, praktycznie czyta się sama. Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż dość pokręconego, a momentami nawet niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do końca, przynajmniej w tym tomie. Autorce bardzo dziękuję za i tę przygodę. :) Czekam z niecierpliwością na następne tomy tego cyklu, jestem bardzo ciekawa czym autorka mnie w nich zaskoczy (i czy pozytywnie). :) Ogólna ocena - 5,5/6. :) POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
Recenzja: pati.books, Szymańska Patrycja
Elle Snyder to młoda kobieta, która urodziła się po tej dobrej stronie świata i nigdy nie mogła narzekać, że brak jej czegokolwiek w sferze materialnej, jednak ona chciała czegoś więcej od życia, a przede wszystkim chciała odzyskać coś, co należało do osoby najbliższej jej sercu. Lord Robichaux to mężczyzna, którego życie dało mu szkołę, której nie zapomniał. Właściciel lombardu w Dzielnicy Francuskiej, która nie należy do tych pięknych, ale bardziej od tych w której królują gangi. Kiedy w jego życie wkracza z przytupem Elle Snyder, która wie czego chce, to mężczyzna nie spodziewa się, że ta rudowłosa kobieta zmieni jego życie. „We własnych okowach” to historia brata Con’a, znanego z poprzedniego tomu oraz najlepszej przyjaciółki jego dziewczyny. Muszę Wam powiedzieć, że to kolejna książka spod pióra Meghan, którą czyta mi się z największą przyjemnością, bo jej styl ma w sobie to „coś”. Elle to dziewczyna, której wydawałoby się, że można zazdrościć wszystkiego - piękna i bogata, jednak nie zawsze te rzeczy dają nam szczęście, a wręcz może być całkowicie odwrotnie i tak właśnie było w przypadku tej kobiety. Lord to z kolei mężczyzna, który do wszystkiego pragnie dotrzeć samemu, nie prosząc o żadną pomoc. Nigdy nie myślał o życiu z kobietą, ale rudowłose tornado, które pojawiło się w jego lombardzie sprawi, iż jego priorytety się odmienią. Mogę Wam powiedzieć, że naprawdę spodobała mi się ta historia. Elle i Lord był wykreowani w naprawdę przyjemny sposób i co w mojej opinii bardzo ważne - ani razu mnie nie zirytowali, wręcz przeciwnie. Oboje starali się stanąć twarzą w twarz ze swoimi słabościami i walczyć, z tym co pojawiało się ich drodze. Chemia pomiędzy Elle i Lord’em była czymś, czego nie dało się nie poczuć, bo kiedy tylko pojawiali się w swoim towarzystwie to działo się coś, co mogli wytłumaczyć tylko oni sami. Kolejna książka z serii Sekrety i Namiętności i kolejna udana historia, sprawiająca, ze wręcz chce się dostać w ręce następne tomy, a wiem, że jeszcze trochę ich dostaniemy. Jeśli szukacie książki idealnej na jeden wieczór, dostarczającej naprawdę dużo zabawy i nutki erotyzmu to ta historia jest dla Was. Ja z pewnością polecam.
Recenzja: _booki_sofii_, Kubiak Anna
❣️We własnych okowach. Sekrety i namiętności #3- Meghan March❣️ 8/10 To 3 część trylogii sekretów i namiętności. Głównymi bohaterami są Lord Robichaux oraz Elle Snyder. Lord od małego miał pod górkę, podobnie jak Elle. Los sprawia, że główny bohater znajduje swoje miejsce w lombardzie Chains, którego zostaje właścicielem. Pewnego dnia, w drzwiach owego lombardu staje piękność, o której Lord nawet by nie marzył. Ta dwójka, zaczyna ze sobą flirtować, co niesie za sobą wiele zmian w ich życiu. Mężczyzna pragnie czegoś stałego, natomiast Elle numerku na jedną noc. Co kryje się w tajemniczej dziewczynie, stającej się dla głównego bohatera ,, tą jedną"? Czy odmienne światy mogą się złączyć i zostać najpiękniejszą parą w mieście? 💞 Lektura bardzo ciekawa, szczególnie zainteresował mnie wątek niebanalnej sprawy kryminalnej. Oprócz tego zderzamy się z ludzkimi problemami takimi jak uzależnienia od alkoholu oraz narkotyków. Zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto odkryć tajemnicę, które czają się w tej książce 🤫📖 Serdecznie Polecam 🔥
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com, Martyna Piętka
Lord Robichaux to mężczyzna, którego życie nie oszczędzało. Wręcz przeciwnie, dało mu brutalną szkołę, której nigdy nie zapomni. Wychowywał się w niebezpiecznej dzielnicy, większość czasu spędzając na ulicach. Nie raz musiał kraść, tylko po to, żeby nie umrzeć z głodu. Jednak wyszedł na prostą i prowadzi teraz dobrze prosperujący lombard. Pewnego dnia pojawia się u niego Elle, dziewczyna, która zupełnie nie pasuje do tego miejsca. Miała pieniądze, dobry start w życiu i urodę, której mogła zazdrościć jej każda kobieta. Elle pojawia się w lombardzie Lorda i informuje go, że przyjmuje jego propozycje pracy. Problem jest tylko taki, że mężczyzna żadnej oferty jej nie składał, ale dziewczyna zdaję się tego nie rozumieć. Elle nie jest dziewczyną, która szybko się poddaje, poza tym wie, że zrobiła na Lordzie wielkie wrażenie. Rodzi się między nimi pożądanie, któremu nie będą potrafili się oprzeć. Wkrótce w dzielnicy dochodzi do morderstwa, którego ofiarą jest była pracownica Lorda. Jaki związek będzie miał z tym Lord i Elle? Po książki Meghan March zawsze sięgam bez większego zastanowienia, bo wiem, że będę się przy nich świetnie bawić. To jedna z tych autorek, która jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i tak też było tym razem. "We własnych okowach" to powieść, która zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Wszystko to dlatego, że tym razem Meghan March postawiła nie tylko na wątek romantyczny, ale także na kryminalny i według mnie wyszło jej to na prawdę bardzo dobrze. Długo musiałam się zastanawiać, kto stoi za morderstwem i dlaczego próbuje uwikłać w to Lorda i Elle. Koniec końców i tak byłam zaskoczona, a to nie lada wyczyn, bo ja takie rzeczy zazwyczaj odgaduję wcześniej. Wielkie brawa dla autorki za to, że stworzyła zagadkę, której nie udało mi się rozwikłać. Wielkim plusem tej powieści jest główna postać kobieca, która zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Elle to dziewczyna, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jak coś sobie postanowi, to tak musi być i koniec kropka. Stwierdziła, że będzie pracować w lombardzie Lorda i w nosie miała jego zdanie na ten temat. W końcu musiał się on poddać, bo nie miał innego wyjścia. Między tą dwójką od samego początku czuć wielkie przyciąganie. Chemia zdawała się nie mieć końca i tylko czekałam na to, aż wybuchnie nagromadzone między nimi pożądanie. Elle i Lord pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów. Ona pochodzi z rodziny, której nigdy niczego nie brakowało. On natomiast nie miał nic i wychowała go ulica. Jednak mimo to połączyło ich coś prawdziwego i to jest po prostu piękne. "We własnych okowach" to kolejna książka Meghan March, w której po prostu sie zakochałam. Cudowni bohaterowie, wielkie emocje i ciekawy wątek kryminalny, który utrzymuje w niepewności do samego końca. Zdecydowanie polecam.
Recenzja: Brunette Books , Walota Kamila
Lord Robichaux wychowywał się w niebezpiecznej i szemranej dzielnicy. Twarda szkoła życia na ulicy wyszła mu na dobre i pomogła podejmować trudne decyzje. Odnalazł młodszego brata i prowadzi w tej dzielnicy lombard Chains. Pewnego dnia na progu lombardu staje rudowłosa seksowna Elle Snyder, która oświadcza, że przyjmuje posadę w jego lombardzie. Tylko, że Lord akurat nie szukał nikogo do pracy... Wkrótce między nimi zaczyna iskrzeć. Na dodatek w dzielnicy doszło do brutalnego morderstwa, którego ofiarą była poprzednia pracownica mężczyzny. Kim jest Elle i dlaczego podjęła się pracy w Chains? Kto jest mordercą i czego chce od Elle i Lorda? Przekonacie się sami jeśli sięgnięcie po tę książkę. "We własnych okowach" to trzeci tom serii Sekrety i namiętności. Po opisie książki nie spodziewałam się tego, że to będzie taki mega ognisty i gorący erotyk. Autorka prowadzi dynamicznie fabułę i wykreowała ciekawych bohaterów. On przystojny i silny mężczyzna po przejściach, ona seksowny I tajemniczy rudzielec. Ten duet zapewnia rozrywkę czytelnikom i niesamowity dreszczyk emocji. Podczas czytania towarzyszyła mi niepewność i strach. Autorka ma fajny styl i przewracałam kartkę za kartką, by razem z bohaterami rozwiązać zagadkę, kto jest mordercą. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło i wbiło w fotel. Gwarantuję Wam, że ten erotyk poniesie Wam ciśnienie, bo będzie niebezpiecznie i bardzo gorąco! Genialna historia. Bawiłam się rewelacyjnie. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Polecam z całego serca!
Recenzja: Żunia , Matusiak Ela
Czymże byłaby właśnie zaczynająca się jesień bez gorącego romansu, który można przeczytać w dwie godziny i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia. No, może oprócz tego, że właśnie sięga się po wyjątkowo odmóżdżającą lekturę. Opowieść toczy się w niebezpiecznej Dzielnicy Francuskiej, w której mieści się popularny w okolicy lombard. Jego właściciel - Lord wyrzuca z pracy dziewczynę, która ukradła mu sporą porcję gotówki, a na jej miejsce jak burza wkracza przebojowa Elle, dziewczyna z wyżyn społecznych, która wcale nie musi pracować, ale żeby zrobić na złość matce i ojczymowi, zatrudnia się właśnie w Chains. Kobieta nie wie jednak, że Lord obdarzy ją uczuciem i pożądaniem jakiego jeszcze w życiu nie czuła. Ta książka była bardzo przewidywalna, wszystko już właściwie w tym temacie było, niemniej jednak szalenie miło się to czytało. Postaci są może nieco przejaskrawione, wyidealizowane i takie, z którymi z pewnością nie mielibyśmy do czynienia w realnym świecie, ale ponieważ jest to powieść romantyczna, można przymknąć na to oko i poddać się przyjemności czytania. To romans skierowany do wielbicielek bohaterów w typie macho. Mamy tu do czynienia z typową historią miłosną, w której mężczyzna staje się ucieleśnieniem wszystkich snów i marzeń. Nie ma wad, jest idealny, czuły, kochający, wspierający, ale też twardy jak głaz i gotowy w każdej chwili stanąć w obronie swojej rodziny. To powieść, przy której można się odprężyć, nie trzeba myśleć, wystarczy dać się porwać fabule i spędzić przy niej kilka godzin. To lektura niewymagająca i prosta. Jeśli więc macie ochotę na chwilę zapomnienia to jest to pozycja idealna.
Recenzja: bookolandi.a, Kubiak Aniela
Lord — wychowanek ulicy — prowadzi teraz lombard, który jest po prostu jego sposobem na życie. Pewnego dnia w progu zastaje Elle — rudowłosą dziewczynę z wyższych sfer, która informuję go, że przyjmuję propozycję pracy. Jego zdziwienie jest ogromne, zwłaszcza że Lord o tym nie wiedział — pierwszy raz słyszał o tej ofercie. Dziewczyny jednak nie da się zbyć, dlatego przyjmuję ją do pracy. Ciągnie ich do siebie od pierwszych chwil, ale właściciel lombardu ma świadomość, że nie może ich połączyć nic oprócz stosunków zawodowych. Kobieta nie jest dla niego... W dodatku dochodzi do morderstwa byłej pracownicy Lorda. O co w tych wszystkim chodzi? Od razu powiem, że to trzecia część serii, ale spokojnie można czytać tomy oddzielnie — tak jak zrobiłam to ja. Poprzednich książek nie miałam przyjemności przeczytać, ale to różne historie, w których można się połapać bez znajomości reszty. Ta mi się spodobała, więc jestem pewna, że nadrobię całość, bo seria wydaje się tego warta. Ogólnie jest to książka napisana przyjemnym stylem, dzięki któremu pochłania się lekturę, a nie ją czyta. Książka to połączenie kilku gatunków, a to zdecydowanie coś, co lubię. Mało tego porusza ważne tematy, nie jest płytka, a bohaterowie są po prostu wielowymiarowi. Czuć tę chemię między bohaterami, co w romansach jest przecież najważniejsze. Relacja między nimi jest poprowadzona w świetny sposób. Po prostu przyjemnie się czytało o tej dwójce. A całość dopełniał wątek kryminalny i morderstwo, który mimo wszystko mi się spodobał. Sami musicie to przeczytać — ja gorąco polecam.
Recenzja: zakochanawksiazkach1991, Powalska Paulina
Lorda Robichaux wychowała ulica. Bywało, że przed głodem ratowała go kradzież. Jednak twarda szkoła życia w Dzielnicy Francuskiej wyszła Lordowi na dobre. Stała się dziedzictwem, które wpływało na wiele jego wyborów. I w końcu coś osiągnął. Odnalazł brata i miał swój sposób na życie - lombard Chains, który stał się dla niego szczególnym miejscem w dzielnicy. Któregoś dnia na jego progu stanęła rudowłosa dziewczyna i oświadczyła, że przyjmuje posadę w lombardzie. A przecież Lord żadnej oferty pracy jej nie złożył! Elle Snyder była z innego świata. Niewiarygodnie seksowna, świadoma swojej urody i tego, jak bardzo działa na mężczyzn. Do tego miała pieniądze. Dużo pieniędzy. Lord świetnie zdawał sobie sprawę, że Elle nie jest dla niego. Co prawda przyjął ją do pracy, ale gdyby pozwolił sobie na coś więcej, mogłoby to mieć opłakane konsekwencje. Wtedy jeszcze nie wiedział, że dziewczyna dzięki pracy w Chains chciała zakończyć kilka paskudnych spraw z przeszłości. Byłoby dużo prościej, gdyby oboje mogli się oprzeć iskrzącemu między nimi pożądaniu. Utrzymanie dystansu było jednak niemożliwe. Pragnęli siebie codziennie coraz bardziej, aż do szaleństwa. A przecież lombard mieścił się w bardzo niebezpiecznej dzielnicy. Pewnego dnia doszło do brutalnego morderstwa, którego ofiarą była poprzednia pracownica mężczyzny. Sprawy zaczęły się komplikować. A napięcie między Elle a Lordem rosło... To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, dosyć dawno czytałam "Scarlett", ale pamiętam, że książka mi się podobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po kolejną powieść autorki. "We własnych okowach" jest trzecim tomem serii #sekretyinamiętności, jednak każdą z książek opowiada o innych bohaterach, dlatego można je czytać w dowolnej kolejności. Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata Lorda i Elle i byłam szalenie ciekawa jak potoczą się ich losy. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, jak wyglądała ich przeszłość, która ma znaczący wpływ na obecne życie, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Bohaterowie są totalnymi przeciwieństwami - Lord został wychowany na ulicy, natomiast Elle w luksusach, jednak nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają i doświadczyłam tego na prawie każdej stronie tej powieści. Od początku polubiłam oboje bohaterów, tworzą oni istnie wybuchową mieszankę o dostarczają czytelnikowi wielu skrajnych emocji, jedno jest pewne z nim nie będziecie się nudzić! Na drodze do szczęścia i stabilizacji Lorda i Elle zaczynają pojawiać się przeciwności losu, które nie są wcale łatwe do pokonania, na jaw wychodzą sekrety, które mogą zmienić naprawdę wiele w życiu obojga bohaterów. Jeśli chodzi o wprowadzony wątek kryminalny, ta dosyć szybko się domyślałam kto jest mordercą, jednak nie odebrało mi to radości z czytania. Z chęcią sięgnę po kolejne książki autorki, bo jestem bardzo ciekawa czym mnie jeszcze zaskoczy. Polecam! Moja ocena 8/10.
Recenzja: 1001 Romansów , Jurga Karolina
Twórczość Meghan March lubię ze względu na styl w jakim prowadzi fabułę. W każdej kolejnej książce, autorka dba o to, by podczas czytania, czytelnik nie nabawił się wrażenia nudy. Serię "Sekrety namiętności" czytałam już od pierwszego tomu, jednak nie jest to wymagane, przez wzgląd na to, że każdy tom opowiada historię innej pary. Tym razem przyszedł czas na Lorda Robichaux'a i Elle Snyder. Ta dwójka pochodzi z skrajnie różnych światów. On zostaw wychowany przez surowe prawo ulicy, ona wychowywała się w luksusach. Więc gdy się poznają, bo tak się składa, że Elle będzie pracować w Chains, ten nie wydaje się zadowolony. Z czasem przyciąganie między tą dwójką zdaje się być nie do pokonania, a z szafy, każdego z kochanków wychodzą paskudne sekrety, narażające na szwank nie tylko ich relacje, ale i życie.
Recenzja: ksiazki.moimi.oczami , Matwiej Sandra
,, Prawda i przebaczenia pozostaną na zawsze połączone jak ogniwa łańcucha… ,, Lord Robichaux wychował się na ulicy, w świecie, gdzie jesteś zdany tylko wyłącznie na siebie. Bywały takie momenty, że musiał kraść, aby przeżyć. Mimo okrutnego dzieciństwa jakie zaznał Dzielnica Francuska nauczyła go jednego, że jeśli tylko chcesz jesteś w stanie osiągnąć niemożliwego. I tak się stało. Odnalazł brata, założył własny biznes - lombard Chains, który znajduje się w niebezpiecznej dzielnicy. Tu, trzeba uważać, bo zło czai się za każdym rogiem. U progu lombardu staje rudowłosa piękność i oświadcza, iż będzie tu pracować, mimo że Lord nie szuka pracownika. Kobieta nie przyjmuje odmowy, a mężczyzna się podaję i zatrudnia Elle, już on ma w tym swój interes. Jednakże, zdaję sobie sprawę, że w ten sposób przyciągnie nieodpowiednich ludzi. Dlaczego kobieta chcę pracować akurat w tym miejscu? ,, We własnych okowach,, jest trzecim tomem serii Sekrety i Namiętności. Nie czytałam poprzednich tomów, ale nic się nie dzieje, historię nie są ze sobą połączone. Meghan March słynie z romansów, i to nie byle jakich. Mocnych, konkretnych, ale też, w których znajdziemy dużo cierpienia, bólu, wątków kryminalnych, pożądania, trudnych relacji, czy statusu społecznego. Sporo prawda? Aż nie do pomyślenia, że w jednej takiej książce, można znaleźć, aż tyle i stworzyć z tego naprawdę coś dobrego. Była prawniczka doskonale wie jak wykorzystać swój fach i przelać go na książki. Jestem wręcz przekonana, że w dużej mierze właśnie inspirowała się wydarzeniami ze swojej pracy. Akcja z początku idzie swoim własnym torem, po czym nabiera rozpędu i dzieje się tak dużo, że nie jesteśmy w stanie odłożyć książki na bok. Fakt jest taki, że początkiem byłam sceptycznie do niej nastawiona. Bardzo podobał mi się wątek kryminalny, który zrobi tu mega robotę, a dodanie romansu nadaję lekturze charakteru, dzięki czemu to wszystko jest dobrze wyważone. Autorka stworzyła genialnych bohaterów prawdziwych, nietuzinkowych i przede wszystkim naturalnych. Lord jest obrazem idealnego mężczyzny nie pod kątem wyglądu (choć można sobie śmiało wyobrazić jego seksowne ciało), ale charakteru. Takich mężczyzn, brakuje w rzeczywistości. Na pozór zwykły fajny facet, szarmancki, z dobrym serduchem szanującym kobiety. Gatunek wymarły… Znowu Elly jest piękną, odważną kobietą do tego pewna siebie wie, czego chce bez obijania w bawełnę. Jak myślicie mają szansę na szczęśliwe za konicznie?
Recenzja: historie_budzące_namiętność, Skoczylas Katarzyna
„Podniosła na mnie wzrok, a jej wielkie oczy miały zagubiony wyraz. Ale nie zamierzałem ustępować. Ta kobieta była tego warta. Warta, by o nią walczyć, nawet jeśli moim przeciwnikiem w tej walce była właśnie ona sama.” Lorda i Elle już poznaliśmy w poprzednich częściach, a teraz przyszła kolej na poznanie ich jeszcze bliżej. On jest bratem Cona i właścicielem lombardu. Ona przyjaciółką Vanessy. Bliskie im osoby tworzą związek więc mieli już okazję się poznać. Tylko żadne nie przewidziało tego co wydarzy się gdy kobieta zacznie pracować u niego w lombardzie. Ta kobieta nie przyjmuje odmowy i nie zrezygnuje z planu jaki ma. Chce odnaleźć i odzyskać coś, bardzo dla niej cennego. Chciała połączyć pożyteczne z przyjemnym, ale nie sądziła że Lord nie zamierza bawić się w jej grę i będzie chciał od niej czegoś więcej niż jednonocnej przygody. Oboje nie potrafią oprzeć się pożądaniu jakie między nimi narasta i z dnia na dzień staje się coraz większe. Tylko pojawia się problem, bo w momencie gdy Elle pojawiła się w lombardzie przyciąga uwagę niebezpiecznego mężczyzny, a do tego ktoś zaczyna zabijać osoby które oboje znają. Więc zaczyna robić się bardzo niebezpiecznie. Kto stoi za tajemniczymi zabójstwami? Czy Elle odnajdzie to co szuka? A może odnajdzie coś jeszcze bardziej cennego i w końcu będzie szczęśliwa? „To twoje decyzje. Weźmiesz za nie odpowiedzialność?” Ta część jest jeszcze bardziej namiętna i gorąca. Czytałam z zapartym tchem i przeżywałam wszystko co tam się działo. Od samego początku między bohaterami aż iskrzyło, a chemia jaka między nimi była przechodziła na mnie. Podnosząc mi ciśnienie. Gdy dochodziło między nimi do zbliżeń moja wyobraźnia szalała, a oddech przyspieszał. Oj tak te sceny są gorące, niegrzeczne i pełne namiętności. Meghan March po raz kolejny pokazała za co pokochałam jej książki. Niebanalna fabuła, doskonale wykreowani bohaterowie, cięte riposty, humor, niebezpieczeństwo, emocje, niegrzeczni mężczyźni i nieustępliwe kobiety. Oprócz tego przyjaźń, miłość, rodzina, wspieranie się, są na początku dziennym. Tak jak zawsze rozdziały pisane z perspektywy bohaterów, zapewniają nie zapomniane emocje. Nieciekawa przeszłość, sekrety, tajemnice, intrygi - ta seria jest po prostu genialna. Bardzo gorąco i z całego serca polecam wam ją.
Recenzja: Instagram, Kamyszek Dominika
Na wstępie zaznaczę, że jest to trzeci tom serii, czego byłam w pełni świadoma, sięgając po niego, nie przeczytawszy wcześniejszych. Zorientowałam się jednak, że każdy tom mówi o innych bohaterach, więc czytałam „We własnych okowach” jak niezależną powieść. Lord prowadzi lombard w Dzielnicy Francuskiej w Nowym Orleanie. Pewnego dnia odwiedza go Elle, bogata dziewczyna z wyższych sfer, która oznajmia, że będzie tu pracować - i nijak nie daje się zbyć. Między tym dwojgiem od razu zaczyna buzować chemia. Wkrótce w okolicy znalezione zostaje ciało zamordowanej poprzedniej pracownicy lombardu, a detektyw prowadzący sprawę podejrzewa, że Lord miał z tym coś wspólnego. Ta powieść to taka mieszanka romansu, erotyku i kryminału. Opowiada o trudnych relacjach w rodzinie i bardzo różnych, ale jednak patologicznych sytuacjach - alkoholizm, bezdomność, przemoc ekonomiczna. Tematy te są jednak niejako w tle głównych wydarzeń, autorka nie skupia się na nich jakoś wyjątkowo mocno, po prostu o nich wspomina, nie budując wokół nich fabuły. Relacja Lorda i Elle jest dość nietypowa, bo mimo wielkiej chemii między nimi początkowo chcą oni czegoś innego. Elle nie zamierza się w nic angażować, ale nie ma nic przeciwko namiętnej przygodzie, Lord za to podejmuje wyzwanie,by ją „usidlić”. Bardzo podobał mi się rozwój ich relacji. Wątek kryminalny... W sumie mogłoby go nie być, choć postać detektywa jest bardzo intrygująca, jeśli będzie o nim osobna powieść, jestem pierwsza w kolejce do czytania. Niestety bardzo szybko się domyśliłam, kim jest nasz morderca, więc pod tym względem spotkał mnie lekki zawód z powodu przewidywalności tego wątku. Ogólnie mówiąc, podobało mi się i myślę, że chętnie przeczytam pozostałe tomy z tej serii :)
Recenzja: aleksandrans.blogspot.com, Aleksandra Nowacka Sas
"We własnych okowach" Meghan Marcu - recenzja Meghan March należy do moich ulubionych zagranicznych autorek romansów. Mam wszystkie jej książki, które ukazały się w Polsce i moja kolekcja cały czas się powiększa. Tym razem przedstawiam Wam trzeci tom serii "Sekrety i namiętności" o intrygującym tytule "We własnych okowach". Książka, tak jak i poprzednie propozycje autorki, ukazała się nakładem wydawnictwa Editio Red. Bohaterami trzeciego tomu są Lord, brat Cona, bohatera poprzedniej części serii oraz Elle, przyjaciółka Vanessy, która również była bohaterką poprzedniego tomu. W związku z tym, że to seria, książki należy czytać w kolejności, by nie pogubić się w fabułę i nie przegapić istotnych dla niej faktów i szczegółów. Meghan March tym tomem mnie nie zawiodła. Od początku było gorąco, namiętnie, ale muszę przyznać, że mniej dramatycznie niż w poprzednich książkach autorki. Oczywiście były chwile grozy oraz takie, które chwytały za serce, ale Meghan nie zastosowała tu swojego charakterystycznego schematu czyli zerwania głównych bohaterów w trakcie trwania fabuły. Ich relacja od początku do końca książki jest mocna, ale właśnie przez to muszą borykać się z innymi problemami. Bowiem są osoby, którym ich szczęście nie pasuje. Ale jak to w książkach Meghan March bywa, miłość zwycięża wszystko. Inaczej nie byłaby tak popularna i kobiety by jej nie pokochały od pierwszej książki. Uwielbiam książki Meghan March za ogromne emocje, których doświadczam podczas czytania. Za świetnie wykreowanych bohaterów. Za gorące i namiętne sceny seksu, a także za wszechobecne napięcie seksualne, które jest aż namacalne. O tak, Meghan umie rozpalić wyobraźnię swoich czytelniczek. Podoba mi się bardzo jej styl pisania, to jak bohaterowie się zachowują i jakim językiem się posługują. I choć wiem, że u autorki zawsze dobro zwycięża, to i tak z przyjemnością sięgam po kolejne jej historie i zawsze mam sporo frajdy, gdy zaczynam je czytać. Tym razem nie było inaczej. Lord i Elle od pierwszej strony skradli moje serce i im kibicowałam. Podoba mi się również to, że autorka w swoich książkach pokazuje, że miłość potrafi obejść pozycje społeczne. Nie ważne, że chłopak pochodzi z biednej dzielnicy, prowadzi lombard i jest wytatuowany od stóp do głów, a dziewczyna jest częścią śmietanki towarzyskiej Nowego Orleanu. W jej książkach najważniejsze są relacje międzyludzkie. A miłość nie wybiera i nie liczą się dla niej pozycja i pieniądze.
Recenzja: zdrowe.zycie.czyta , Pondel Beata
⛓️❤️ RECENZJA ❤️⛓️ " - Wygląda na to, że nawet jeśli te twoje wyszczekane usta mają ze mną jakiś problem, to twoje diabelnie pociągające ciało jest innego zdania." Lord wychował się na ulicy w Dzielnicy Francuskiej, która dała mu niezłą szkołę życia. Ciężką pracą osiągnął wiele, choć z początku nie było lekko. Odnalazł młodszego brata i jest właścicielem lombardu Chains, który jest dla niego wszystkim tym, co ma. Pewnego dnia w lombardzie zjawia się rudowłosa piękność Elle, która oznajmia, że od dziś będzie pracować w lombardzie. Pomimo sprzeciwów Lorda dziewczyna swoim zaciętym charakterem nie przyjmuje odmowy. Lord od początku uważa, że dziewczyna z bogatego domu nie pasuje do jego lombardu ani tym bardziej do niego i nie powinna sama się poruszać po niebezpiecznej dzielnicy, w której za każdym rogiem może ją spotkać coś złego. Elle nikomu nie zdradza, jaki jest jej prawdziwy powód pracy w lombardzie Lorda. Jaką skrywa tajemnice dziewczyna? Któregoś dnia dochodzi do brutalnego morderstwa byłej pracownicy lombardu i od tego momentu robi się coraz bardziej groźnie. Czy na tym się skończy? Wszystko zaczyna się komplikować, kiedy między nimi zaczyna budzić się silne pragnienie. Oboje walczą ze swoimi demonami z przeszłości. Czy będą w stanie razem ich pokonać? Czy, pomimo że pochodzą, z dwóch różnych światów połączy ich miłość? Czy ta historia będzie miała dobre zakończenie? 🔗🔗🔗🔗🔗🔗🔗🔗🔗🔗 Z serią „Sekrety i namiętności” spotykam się po raz pierwszy, ale mam u siebie na półce dwie poprzednie części, które na pewno w niedługim czasie nadrobię. Nie znałam wcześniej pióra autorki, ale muszę przyznać, że bardzo mi się podoba styl, w którym pisze. Książka już od pierwszej strony mocno mnie wciągnęła do świata Lorda i Elle. Ciężko było ją odłożyć, choćby na moment. Akcja, która się tu rozwija, z każdym rozdziałem trzyma, w napięciu do samego końca nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Fabuła bardzo dobrze przemyślana, dzięki czemu czytelnik się nie gubi podczas czytania. Od pierwszego momentu spodobała mi się postawa Lorda za jego władczość, siłę i docinanie Elle na każdym kroku, ale i ona nie była mu dłużna. Elle natomiast swoim temperamentem i zadziornym charakterem zawsze musiała postawić na swoim. Swoją urodą i seksapilem potrafiła przyciągnąć każdego mężczyznę. Oboje ciągnie do siebie na odległość, ale nie chcą z początku się do tego uczucia przyznać. Jak potoczy, się ich historia do końca musicie koniecznie przeczytać. Ja z całego serca polecam. ❤️. Autorce gratuluję stworzenia świetnej powieści i czekam na kolejną jej część. ⭐ 9 /10
Recenzja: @do_zaczytania, Winczewska Anna
"Łatwo jest osądzać, gdy człowiek jest przekonany, że zna prawdę. Tyle że prawda jest często o wiele bardziej poplątana, niż by się mogło wydawać." 🌺 Lord Robichaux wychowywał się w dzielnicy, która nie należała do najbezpieczniejszych. Mimo to, to właśnie ulica nauczyła go życia i podejmowania ważnych decyzji. Jedną z nich było odnalezienie młodszego brata, a także prowadzenie w owej dzielnicy lombardu Chains. Pewnego dnia w progu Chains staje Elle, oznajmiając, iż od tej pory będzie pracować dla Lorda. Początkowo mężczyzna uważał to za żart jednakże Elle była kobietą, która zawsze sięgała po to czego pragnęła. Lord od początku zdawał sobie sprawę, iż Elle nie należy do kobiet, które powinny chodzić niebezpiecznymi ulicami Dzielnicy Francuskiej. Jednakże Elle miała swoje powody by podjąć pracę właśnie w takim miejscu. Jakie? 🌺 Tymczasem w dzielnicy w niewyjaśnionych okolicznościach zaczynają ginąć ludzie, a głównym podejrzanym staje się.... 🤫 🌺 Tego musicie dowiedzieć się sami. Zwróćcie uwagę na początkowy cytat, który nic nie zdradza lecz daje do myślenia. Za każdym razem, gdy czytam książki autorki czuję niemałą ekscytację, gdyż wiem, że treść mnie porwie. I tak było tym razem. "We własnych okowach" jest już trzecią częścią serii "SEKRETY I NAMIĘTNOŚCI" i jak zapowiada końcówka nie ostatnią. Wspólnie z bohaterami rozwiążemy zagadkę tajemniczych zabójstw jak i poznamy ich sprawcę. Polecam ❤️
Recenzja: Tik tok, Kowalczyk Maja
,,We własnych okowach’’- Meghan March 3,75/5⭐ Powieść…zaskakująca-w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak jedno przysłowie mówi: nie oceniaj książki po okładce. W tym przypadku się sprawdza. Fotografia wytatuowanego mężczyzny na pierwszym planie nie zachęca. Ale co kryje się w środku, to zupełnie inna sprawa. Elle próbuje znaleść coś bardzo wartościowego, więc zatrudnia się w lombardzie. Lord jest nieustępliwy i nie chce by owa kobieta zawitała u progu jego drzwi. Czy pójdą po kompromis? Romans, morderstwa, tajemnice. I auta, takim naprawdę malutkim procencikiem są samochody. Czyli to jest to co kocham. KLASYCZNE SAMOCHODY. I szok związany z końcowymi zdarzeniami. Akcja nie rozwija się mozolnie co jest bardzo przystępne dla czytelnika. Chemia pomiędzy bohaterami jest uzależniająca, co sprawia, że zazdroszczę im takiej miłości. Iiiiii no cóż tu mogę powiedzieć… sięgajcie po tą książkę. Nie warto oceniać po okładce. Ja to zrobiłam i się mocno pozytywnie zdziwiłam.
Recenzja: Mirela Marcinek , Marcinek Mirela
" Wszystkich nas pętają jakieś łańcuchy, z których musimy się uwolnić. Jedyna różnica jest taka, że niektóre wyglądają ładniej od innych." Nie wszystkim możemy pomóc i ich uratować, choćbyśmy nie wiadomo jak się starli i tego nie możemy zmienić. "We własnych okowach " to trzecia część serii SEKRETY I NAMIĘTNOŚCI. Historia pełna emocji, ognistego pożądania, trudnych relacji rodzinnych, różnice statusu społecznego , rodzącym się uczuciu mimo przeciwności losu i wątkiem kryminalnym w tle. Wszystko składa się na dynamiczna i płynną akcję. Cały czas coś się dzieje, pełno zwrotów akcji. Meghan March stworzyła niezwykle ciekawą fabułę. Lekki i przyjemny styl pisowni autorki, który wciąga i zachęca do czytania. Autorka stworzył świetną historię, którą dopracowała i dopieściła w każdym detalu. Wykreowała bohaterów wyrazistych, barwnych z silnymi charakterami, którzy wydają się być prawdziwi. Relacja pomiędzy Elle a Lordem rozwijała się szybko i bardzo intensywnie. Czuło się pomiędzy nimi iskrzące pożądanie i przyciąganie. A ta namiętność, która ich spalała. Obydwoje pochodzili z różnymi światów i obydwoje walczyli ze swoimi demonami. Lord jest niezaprzeczenie moim mężem książkowym. Przystojny, silny, nie da sobie w kaszę dmuchać, dbał o swoją rodzinę , którą stworzył. Miał serce na dłoni i wszystko robił aby Elle była szczęśliwa i bezpieczna. Sceny erotyczne opisane smacznie i apetycznie, są piekielnie gorące. Przy tej pozycji nie sposób się nudzić, niesamowicie wciąga w świat, który wykreowała autorka. " Prawda i przebaczenie pozostaną na zawsze połączone jak ogniwa łańcucha." Meghan March Lord Robichaux ma 34 lata, to mężczyzna, którego wychowała ulica. Niejednokrotnie kradł, co go ratowało w dzieciństwie przed głodem. Razem z bratem zostali rozdzieleni w dzieciństwie i odnaleźli się dopiero w wojsku. Nie pozwalał zbliżyć się do siebie. Sięga po to czego pragnie i wie czego chce. Prowadzi lombard Chains. Gdy okradła go pracownica, postanawia ją zwolnić nie dając drugiej szansy. Na jej miejsce z wielkim przytupem i determinacją do pracy przyjmuje się Elle i nie przyjmuje odmowy. Lord na początku nie chce przyjąć jej, ale zmienia zdanie. Chce spróbować, tego co może między nimi się zdarzyć. Wszystko robi aby ją obronić. Tylko nie wiedzą z kim walczą i kogo mają się obawiać. Elenn Snyder to kobita dynamit, rudowłosa piękność. Cierpliwość nie należy do jej mocnych stron. Dzika, pozbawiona zahamowań, wyszczekana, zuchwała i bezoardonowa . Nie chcę się angażować w związkach, bała się stracić swoją niezależność. W lombardzie Lorda odnalazła miejsce, które do niej pasowało, a piekielnie przystojny właściciel był wisienką na torcie. Przyjmując się do lombardu miała w tym swój cel. Bojała się, że jeśli ulegnie Lordowi to straci swoją niezależność, której zawzięciem broniła, ale pragnienie go, wyzwalało w niej coś, że powoli przestawała walczyć. Między czasie dzieją się wokół nich straszne rzeczy, zaczynają ginąc ludzie i wszystko zaczyna się komplikować. W dodatku uroda dziewczyny ściąga wielu amantów, z którymi musi sobie poradzić Lord. Czy oprą się pożądaniu, które iskrzy między nimi. Tylko że pragnienie i napięcie wzrasta z każdą chwilą jaką ze sobą przebywają. "..., że to, co oferował mi Lord, było diabelnie przerażające. Nie byłam gotowa by zaangażować się w coś tak wielkiego i włożyć w to część siebie oraz zrezygnować z kontroli nad swoim życiem, o którą tak zaciekłe walczyłam." - Czy Elle ulegnie Lordowi - Czy straci swoją niezależność, czy wręcz przeciwnie zyska coś nowego. - Na jaki układ się zgodzi - Czy dziewczyna przekona się, że istnieje różnica między opiekuńczością a zaborczością, a różnica między zaborczością a nieustającym kontrolowaniem. - Czy odnajdź to na czym jej zależy. - Czy Lord odkryje, kto stoi za morderstwami. - Czy pozna prawdę na temat pobudek jej matki. - Czy będzie tym, którego pokocha Elle.
Recenzja: Snieznooka, Wróblewska Agata
Czy jest tutaj ktoś, kto nie zna twórczości Meghan March? Jest to jedna z moich ulubionych autorek, staram się posiadać wszystkie książki jej autorstwa, ponieważ dokładnie wiem, co otrzymam. Silne bohaterki, drapieżnych mężczyzn i historie, którą będę żyła na łamach powieści. Bardzo ucieszył mnie fakt, że udało mi się znaleźć kolejną perełkę jej autorstwa. „We własnych okowach” to trzeci tom cyklu pod tytułem Sekrety i namiętności, byłam go bardzo ciekawa. Nie wiem, jak autorka to robi, ale nigdy nie mogę się oderwać od lektury, nie ważne, jaką książkę spod jej pióra wezmę. Czy też tak macie? Znacie to z autopsji? Głównym bohaterem książki „We własnych okowach” autorstwa Meghan March jest Lord Robichaux, jako młody chłopak dorastał na ulicach Francuskiej Dzielnicy, kiedy przymierał głodem był w stanie posunąć się nawet do kradzieży. Jego życie nie należało do łatwych, jednak to przeszłość. Teraz jego życie wygląda znacznie inaczej, ma swój lombard Chains i odnalazł brata, to jest dla niego bardzo ważne. Legalnie prowadzona działalność, jakie będzie jego zdziwienie, kiedy zjawi się u niego sama Elle Snyder i ponad wszystko u niego pracować. To piękna rudowłosa kobieta, która pochodzi z bardzo zamożnej rodziny. Każdy jednak ma swoje problemy, a Elle dzięki pracy w Chains mogła połatać swoje. Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Lord Robichaux zdecyduje się zawalczyć o kobietę? Czy przeszłość upomni się nie tylko o Elle? „We własnych okowach” to dynamiczna powieść autorstwa Meghan March. Autorka ukazuje nam historię dwójki ludzi, którzy próbują sobie poradzić ze swoimi problemami z przeszłości. Każde z nich niesie na barkach własny ciężar. Bardzo polubiłam postać Lorda Robichauxa, jest niezwykle fajnym facetem, przeszedł długą drogę, potrafi szanować kobiety i robi wszystko, aby nie wpakować się w kłopoty. Nie zawsze mu się to jednak udaje, jednak bardzo się stara. Elle z kolei jest bardzo silną, pewną siebie i wartościową. Uwielbiam takie bohaterki, dzięki temu wiem, że są dla siebie stworzeni. Chemia jest niesamowicie wyczuwalna między nimi, nie sposób im nie kibicować. „We własnych okowach” to nie tylko romans, znajdziecie tutaj nawet sporo sensacji, morderstwo, tajemnicę do rozwikłania.
Recenzja: life_substitute, Karnacewicz Marta
"-Stop, zarządzam przerwę - rzuciłam. - Tylko że ta gra nazywa się życie, złotko. Toczy się bez żadnych przerw, aż do ostatniego oddechu. - Powiedziawszy te słowa, odwrócił mnie w swoją stronę i przyciągnął do siebie. Oparłam dłonie o twarde jak skała mięśnie jego brzucha. - Poza tym przerwa oznaczałaby, że nie mogę cię pocałować, a ja zdecydowanie nie mam tego jeszcze dosyć." Książki Meghan March to mój absolutny pewniak w kategorii romans/erotyk. Nie są to skomplikowane historie, mają dosyć schematyczne fabuły i bohaterów, których zachowania można łatwo przewidzieć, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, gdyż robią dokładnie to czego od nich oczekuję, a mianowicie zapewniają mi świetną rozrywkę. Lord i Elle to para, której z pozoru nic nie łączy, on wychował sie na ulicach, ona w luksusach, jednakże oboje są silni, niezależni i uparci. Splot nieoczekiwanych wydarzeń sprawia, że zaczynają razem pracować, a temperatura miedzy nimi gwałtownie rośnie. W tle seria niewyjaśnionych morderstw, tajemniczy stalker, rodzące się gorące uczucie oraz malowniczy Nowy Orlean. Osobiście nie potrzebuję do szczęścia niczego więcej, no chyba, że kolejnej części. P.S. Spokojnie możecie czytać tę serię jako odrębne historie.
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki, Karolina Koziar
"Każde z nas walczy ze swoimi demonami, a naszą jedyną sansą na przyszłość jest dać sobie spokój z przeszłością." Lord właśnie zwalnia pracownicę z lombardu ponieważ ta podbierała pieniądze. W tym samym czasie zjawia się Elli i nie tylko widzi całą sytuację, ale wprasza się na wolne stanowisko. Dokładnie tak: wprasza. Nie zostawia CV, nie przechodzi rozmowy kwalifikacyjnej. Po prostu oznajmia, że będzie tu pracować, a Lord nie znajdzie nikogo lepszego na te miejsce. Jest zdeterminowana, a przy tym piekielnie seksowna nawet nie zając sobie z tego sprawy. Już dawno wpadła w oko dla Lorda, ale ten uważał ją za bogatą dziewczyną spoza jego ligi. Zatrudnienie tak zakazanego owocu byłoby szaleństwem, ale przepuszczenie okazji na doświadczonego pracownika głupstwem. Nie pomagał również fakt, że kobieta była piękna, a dzielnica niezwykle niebezpieczna... Mimo, że zdawałoby się, że komplikacji byłoby więcej niż samych korzyści,, Elli swoim ciętym językiem i energią zdobyła pracę, tym samym rozpalając pożądanie, które będzie musiało w końcu znaleźć ujście... Czy kobieta na pewno wiedziała na co się pisze? Czy odnajdzie to, czego szukała w życiu? "Łatwo jest osądzać, gdy człowiek jest przekonany, że zna prawdę. Tyle, że prawda jest często o wiele bardziej poplątana, niż by się mogło wydawać." Nie wiem jak Pani Meghan March to robi, ale w jej twórczości kolejny raz odnajduję swojego nowego książkowego męża. Stworzyła bohatera, którego życzę każdej z Was. Może i nie ma mrocznej przeszłości, która się za nim ciągnie, ale jego postawa, determinacja i uwielbienie do wybranki jego serca... jest magiczna. W moich oczach był silnym mężczyzną sięgającym tego, czego pragnie, dbający o potrzeby drugiego człowieka zwłaszcza gdy ten był zagubiony. Służył radą, pomocą, ale i SPOKOJEM w podejmowaniu decyzji. Wiedział kiedy może być zaborczym jaskiniowcem z brzydkimi i sprośnymi słówkami szeptanymi przy uchu, a kiedy mówić słodkie rzeczy. Stać się wszystkim, czego potrzebuje kobieta. Zapewniać i obiecywać, trwać, zabierać całą uwagę i przestrzeń przy jednoczesnym zostawianiu swobody i nie przytłaczać, odkopywać z błędnych założeń i najzwyczajniej być. Tylko czy wystarczy mu siły do walki z tak potężnym huraganem jakim jest Elli? Kobiety z trudną sytuacją, walczącą o niezależność? Niezaprzeczalna chemia między bohaterami okraszona ciętymi dialogami oraz seksowną grą słów i niebezpiecznymi wydarzeniami w tle sprawiła, że chłonęłam tę historię. #piekielniepolecam jak dla mnie to najlepsza część serii #sekretyinamiętności i ciężko będzie ją przebić.
Recenzja: Zaczytana_mam, Sajkowska ELŻBIETA
"We własnych OKOWACH" MEGHAN MARCH Mam dla Was recenzje kolejnego tomu z serii Sekrety i namiętność jednej z moich ulubionych Autorek I powiem wam że po każda książkę autorki sięgam nie czytając nawet o czym jest 🤭 Tez tak macie przy swoich ulubieńcach? Czy to że mną jest coś nie tak 🤣🤔 Wróćmy do książki co my tu mamy no więc. Lorda Robichaux wychowany na ulicy właściwie to ulica ukrlsztaltowala jego osobowość kradzieże ratowały jego życie. Mimo to udało się mu cos osiągnąć Lombard Chains stał się jego domem pomysłem na życie. Ale pewnego dnia pojawia się pewna kobieta ktora chce przyjąć posadę w lombardzie sprawa jest na tyle dziwna że żadnej pracy jej nikt nie oferował. Mimo iż Elle Snyder była z innego świata i on dobrze o tym wiedział nie potrafi się oprzeć rudowłosej kobiecie. Pewnego dnia jednak dochodzi do morderstwa pracownika lombardu Kto stoi za brutalnym morderstwem? Dlaczego kobieta chce tam pracować? Czy dwoje ludzi tak odległych a jednocześnie bliskich sobie mogą być razem? Czy mogą żyć długo I szczęśliwie? Ta książka jest świetna... uwielbiam styl pisania autorki zawsze gdy sięgam po jej książki odpływam i z prędkością światła przenoszę się tam gdzie Ona zechce. Książka pochłonęła mnie od pierwszej strony zaciekawiła i zabrała w niesamowita podróż z której tak bardzo nie chciałam wracać😔 ale dobre książki mają to do siebie że zdecydowanie za szybko się kończą! Nie zostaje nic innego jak czekać na kolejną. Podoba mi sie pomysł na fabułę i jej świetne przeprowadzenie autorka nie mota nie miesza nam w głowach tak że nie wiemy co jest grane tu wszystko dokładnie jest przemyślane każdy wątek zaczyna się tu po coś i każdy jest potrzebny. Bohaterowie świetnie wykreowani każda z osób ma swój niepowtarzalny charakterek uwielbiam ich 😁 I te emocje którymi aż kipi ta książka ❤ Powiem szczerze że jak do tej pory moja ulubiona seria od autorki była seria Forge ale teraz chyba powolutku się to zmienia i ta już bardzo jej dorównuje choć chyba zawsze będę mieć sentyment do tamtej serii to ta też jest mistrzowska. Polecam z całego serca! Więc jeśli jeszcze jakims cudem nie wpadły w Wasze łapki poprzednie książki z tej serii koniecznie musicie to naprawić i zabierać się do czytania napewno tego nie pożałujecie!
Recenzja: thievingbooks.blogspot.com, Beata Moskwa
Świat uniesień, wielkich namiętności, ale i niebezpiecznych scen otwiera się przed nami otworem, ponieważ na scenę ponownie wkracza Meghan March i jej gorący temperament. Niezawodna autorka romansów z dreszczykiem zabiera nas w podróż po trzecim tomie serii Sekrety i namiętności a historia jak zawsze utrzymana jest na wysokim poziomie. To co bardzo sobie cenię w przypadku twórczości autorki jest jej pełne zaangażowanie w fabułę. Od samego początku otrzymujemy konkretną akcję z rozbudowanym tłem, pojawiają się konkretne wartości czy nawet demony przeszłości co wpływa na wiarygodność historii oraz jej pełne dopracowanie. To ważne szczególnie w przypadku serii, która za każdym razem opowiada o losach innej pary głównych bohaterów, bo możemy w ten sposób czytać wybiórczo, bez zachowania chronologii a i tak zawsze będziemy się czuć w pełni poinformowani. Poznajemy losy Lorda, mężczyzny wychowanego przez ulicę, który nauczył się ukrywać swoje emocje i zawsze dążyć do tego czego pragnie. Jego bezwzględna natura pozwoliła mu wspiąć się na szczyt, odnaleźć brata oraz otworzyć dobrze prosperujący lombard. Nie spodziewał się jednak, że pewnego dnia w drzwiach Chains pojawi się rudowłosa dziewczyna i oznajmi, że właśnie zaczyna tutaj pracę, mimo że Lord nie szukał nikogo na etat. Ona jednak wiedziała swoje i również miała swoją mroczną przeszłość od której chciała się odciąć. A jak wiadomo przeżyte tragedie potrafią łączyć ludzi... March nie byłaby sobą, gdyby nie zaserwowała nam pikantnego romansu, ale trudno się temu oprzeć, gdy chemia pomiędzy bohaterami pojawia się już przy pierwszym spotkaniu. Iskrzy, ponieważ obydwoje mają silne charaktery i wiedzą doskonale czego chcą od życia. Pojawiają się słowne przepychanki, dialogi wywołują na ustach szczery uśmiech, ale radosne momenty przeplata również tragedia, ponieważ w fabule zagości trudna przeszłość czy rzutujące na szczęście bohaterów morderstwo. Autorka nigdy nie bawi się w proste drogi dla swoich postaci, ale dzięki temu jej powieści są ogromnie wciągające i przepełnione emocjami a tym samym lekturę czyta się lotem błyskawicy. "We własnych okowach" to historia, która urzeknie romantyczki, roztopi lodowe serca i udowodni niedowiarkom, że literatura romantyczna potrafi być dopracowana oraz wiarygodna. Jeśli chodzi o pikantne książki to zawsze stawiam na March, ponieważ autorka wie jak pisać, wie jak zrównoważyć sceny i nigdy nie bawi się w półśrodki. Oto więc lektura o drugich szansach, o miłości wbrew przeciwnością losu o niebezpieczeństwie oraz poszukiwaniu własnej drogi w świecie. Polecam!
Recenzja: chaos_czytelniczy , Goszczyńska Iza
"We własnych okowach" to już trzeci tom "Sekretów i namiętności". Muszę przyznać, że jest to książka, która spodobała mi się najbardziej z całej serii (ale pamiętam obietnicę wydawnictwa, że czwarty tom to będzie petarda!). Z całej serii i być może nawet ogólnie z książek March, które przeczytałam, bo przyznaję, że z jej zawiłościami i twistami fabulanymi jest mi odrobinę nie po drodze 😅 A jednak uwielbiam bohaterów, których autorka stworzyła w tych książkach - dobrze wrócić czasem do postaw erotyki. Wiem, że być może nie każdemu to podpasuje, bo zarówno w poprzednich częściach jak i w tej facet to typowy facet ze smuta. Za to kobiety - Elle z tej części jest absolutnie wspaniała. Charakterna, ale nie w taki ale-o-co-chodzi sposób. W dodatku między nią, a Lordem od razu czuć mega chemię! Fabularnie okej, to znaczy na szczęście nie było w tej części zwrotów akcji z kosmosu. Właściwie chyba dlatego tak mi się spodobała ta część 😃 Jeśli macie ochotę na kawał dobrej, klasycznej erotyki to zdecydowanie powinnyście zwrócić uwagę na tę serię - a każdą z części można czytać osobno, bo Fabularnie są od siebie niezależne 💕
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/, Weronika Tomala
Gdyby wziąć pod lupę wszystkie książki Meghan March, długo musiałabym tutaj wymieniać tytuły jej autorstwa, jakie zgromadziłam na swojej półce. Jedno jest pewne, że autorka lubi kreować serie, z akcentem na trylogie i że spod jej pióra wychodzą zawsze silne bohaterki, które muszą zmagać się z doprawdy poważnymi wyzwaniami. Nie inaczej było tym razem, a para z pierwszego planu powieści „We własnych okowach” to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Chcecie dowiedzieć się na ten temat czegoś więcej? Macie książkę w planach? Zatem zapraszam wpierw do zapoznania się z paroma zdaniami mojej recenzji. ZARYS FABUŁY Przeszłość z pewnością nie rozpieszczała Lorda Robichauxa. By przetrwać, niejednokrotnie musiał kraść. Teraz sam pada ofiarą nieszczerej pracownicy, która próbuje go okantować. A przecież Lord chce już tylko uczciwie prowadzić własny biznes, jakim jest lombard Chains. Jakże wielkie okazuje się jego zdziwienie, kiedy u progu jego firmy staje rudowłosa piękność. Od razu ją rozpoznaje, bo któż nie znałby Elle Snyder, pochodzącej z zamożnej rodziny, seksownej drapieżniczki. Dziewczyna wcale nie ma zamiaru skorzystać z jego usług, ale robi coś jeszcze bardziej zaskakującego. Chce wymusić u niego posadę. Ma w końcu swoje powody… Wkrótce pomiędzy tą dwójką rodzi się pożądanie, któremu oboje nie są w stanie się oprzeć, ale pokręcony los nie powiedział w przypadku Lorda ostatniego słowa. W okolicy dochodzi do morderstw, a jednym z podejrzanych zostaje właśnie on. Z DWÓCH RÓŻNYCH ŚWIATÓW: SŁOWO O BOHATERACH Autorka stawia na pierwszym planie bohaterów pochodzących z dwóch zupełnie różnych światów. Lord wychował się w szemranej okolicy i ma na swoim koncie wiele doświadczeń, często trudnych. Kradł, wpadał w tarapaty, teraz wyszedł na prostą i próbuje pociągnąć tym kierunku także swojego pracownika. Potrafi szanować kobiety, ale też nie wychodzi naprzeciw z drugą szansą w kierunku tych, którzy go zawiedli. Z jednej strony gniewny, dominujący, z drugiej potrafiący ulegać i wykazać się troską. Czy to tylko pozory? W końcu staje się podejrzanym o dokonanie morderstwa… Ellle, jak na bohaterkę Meghan March przystało, to temperamentna dziewczyna. Nie przyjmuje odmowy, jest pewna siebie i wie czego chce. W jej pozornie szczęśliwym życiu nie wszystko jest takie idealne, jakby się mogło wydawać. Ta para to naprawdę ogniste połączenie. Chemia, jaka pomiędzy nimi iskrzy, jest wyczuwalna. Namiętność, dopełnienia się i oczywiście powolne otwieranie się przed sobą. Wszystko to tutaj znajdziecie. NAMIĘTNOŚĆ I SENSACJA Kolejna książka Meghan March kolejny raz po prostu mnie nie zawiodła. To namiętna opowieść o miłości, w której ogniste sceny łóżkowe zostały opisane plastycznie i jak dla mnie, ze smakiem. To jednak nie tylko historia o uczuciach, w tle autorka przemyca także inne wątki. Jest pozorne szczęście i bogactwo, które nie zawsze przynosi szczęście. Są próby odcięcia się od niby beztroskiego życia i walka o lepsze jutro, bo przecież to nie ważne z jakiej pozycji się startuje, ważne na jakiej się kończy. W akcji przeplata się wątek kryminalny, jest tajemnica, morderstwo, podejrzenia i wiele znaków zapytania. Nie nudziłam się nawet przez chwilę. PODSUMOWANIE „We własnych okowach” to trzeci tom serii Sekrety i namiętności, w mojej ocenie chyba najlepsza z wszystkich części. Byli wyraziści i wiarygodni bohaterowie, ciekawa wymiana zdań, była namiętność i akcja wykraczająca poza love story. Pojawiła się sensacja, intryga, zagadka i skomplikowane rodzinne relacje, w których to pieniądz nie zawsze przynosi szczęście. Autorka miewa wzloty i upadki jeśli chodzi o tworzone książki, ale tę zaliczam do zdecydowanie udanych.
Recenzja: In_love_with_reading_books, Waldon Magdalena
🌟 RECENZJA 🌟 Tytuł: „We własnych okowach” (Sekrety i namiętności #3) Autor: Meghan March Wydawnictwo: EditioRed Premiera: 26.07.2022 r. Lord Robichaux nie miał łatwego życia. Wychowała go ulica, a drobne kradzieże były jedynym sposobem, aby przeżyć. Po latach jednak udało mu się coś osiągnąć. Odnalazł brata, z którym został rozdzielony jako dziecko, a obecnie prowadzi dobrze prosperujący lombard. Pewnego dnia do życia wkrada się chaos, a właściwie rudowłosy wulkan, który oświadcza mu, że przyjmuje posadę, choć żadna propozycja pracy jeszcze nie padła. Elle Snyder to kobieta z klasą, pochodząca z zupełnie innego świata, a już na pewno niepasująca do lombardu z szemranej okolicy. Jest jednak na tyle pewna siebie, że nie zamierza dać się tak łatwo spławić, a Lord staje się bezradny wobec jej uroku. Zwłaszcza iż nie znalazła się tam przypadkiem, a w konkretnym celu, który związany jest z jej przeszłością. Elle również odczuwa fascynację mężczyzną, który zdecydowanie nie wpasowuje się w kanon akceptowany przez rodzinę kobiety. Każdy kolejny kontakt sprawia, że napięcie między nimi wzrasta i staje się niemożliwy do zignorowania. Sprawy się komplikują, gdy była pracownica Lorda zostaje zamordowana. Niebezpieczna dzielnica oraz troska o bezpieczeństwo Elle jeszcze bardziej ich do siebie zbliża. Wkrótce dochodzi do kolejnych podejrzanych wydarzeń, gdzie wspólnym mianownikiem jest Lord. „Podniosła na mnie wzrok, a jej wielkie oczy miały zagubiony wyraz. Ale nie zamierzałem ustępować. Ta kobieta była tego warta. Warta, by o nią walczyć, nawet jeśli moim przeciwnikiem w tej walce była właśnie ona sama.” „We własnych okowach” to powieść, która spadła mi jak gwiazdka z nieba. Tego właśnie było mi trzeba, gdy po dwóch niezbyt udanych lekturach moje czytanie stało pod ogromnym znakiem zapytania. Muszę przyznać, że początkowo odczuwałam obawy, że nie spełni ona moich oczekiwań. Poprzednie tomy podobały mi się, lecz nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak wcześniej wydane serie. I tu czekała mnie niespodzianka! Historia Lorda i Elle pochłonęła mnie bez reszty. To właśnie ta Meghan, którą uwielbiam. Pełna namiętności, kipiąca od pierwotnego pożądania historia, która urzeka nutą tajemnicy i związanej z nią napięciem. Oprócz tego dostajemy świetnie wykreowanych bohaterów, którzy są wyraziści, pełni pasji oraz energii, dodającej tej historii niepowtarzalnego smaku. Oboje naznaczeni przez przeszłość, choć pochodzą z różnych światów, odnajdują nić porozumienia. Mimo iż korzenie tej relacji tkwią w pożądaniu, to z czasem dochodzą do tego inne uczucia. Ze strony Elle totalnie nowe, gdyż dotąd unikała jakichkolwiek zobowiązań, byle nie podzielić losów matki, która utknęła w związku z kontrolującym ją tyranem. Przy Lordzie powoli zaczyna się otwierać, bo jakby… nie miała innego wyjścia. Ten facet, o mamuniu, to czysty ogień. Niesamowicie męski, stanowczy, ale przy tym troskliwy, a przede wszystkim zdeterminowany, aby zdobyć jej serce. Oficjalnie po raz kolejny się zakochałam i wpisuję Lorda na moją listę mężów książkowych. A chemia między nimi? Dziwię się, że kartki książki nie zapłonęły od tej płomiennej żądzy. Opisy scen erotycznych jak zwykle w wykonaniu Meghan są genialne, pełne chemii i momentami bardzo pikantne. Elle to postać damska, którą zdecydowanie da się lubić. Nie irytuje swoim zachowaniem, a to zdecydowanie oceniam na plus. Zauroczyła mnie energią, jednocześnie poruszyła swoją historią - demonami, które ją dręczą. I przede wszystkim stała się idealną partnerką dla Lorda. Sposób, w jaki się dopełniają, to coś pięknego. Co do fabuły, bardzo spodobał się element sensacyjny, który cudownie dopełnił historię rodzącej się miłości. Jest tajemniczo i zaskakująco. Pióro Meghan, jak już kiedyś podkreślałam, po prostu uwielbiam. Przez jej powieści po prostu się płynie. „Nigdy nie darzyłam żadnego mężczyzny takim zaufaniem. Nigdy nie żywiłam względem żadnego z nich równie silnych uczuć. W mojej głowie powinny w tej chwili rozbrzmiewać syreny alarmowe, ale całą moją uwagę pochłaniał wyłącznie ten facet.” „We własnych okowach” to niezaprzeczalnie najlepszy tom serii „Sekrety i namiętności”. Na upartego można go czytać bez znajomości poprzednich, choć zdecydowanie polecam się z nimi zapoznać, aby mieć pełen obraz sytuacji. To przepiękna historia, która pokazuje, jak ważna jest walka z własnymi słabościami. Ukazuje, że warto pokonywać swoje lęki i korzystać ze wszystkich aspektów życia. A co najważniejsze, czasem nasze przeznaczenie odnajdujemy tam, gdzie nigdy byśmy się tego nie spodziewali. Polecam z całego serca i z niecierpliwością czekam na następny tom! ⭐ Moja ocena: 9/10 ⭐
Recenzja: w_czytniku_zaklete, Kosińska Karolina
„We własnych okowach” - Meghan March. Kolejny tom serii i kolejni bohaterowie. Tym razem enigmatyczny Lord oraz ekscentryczna Elle. Tych bohaterów mogliście odrobinkę poznać w poprzednich tomach, ale teraz oni będą podbijać wasze serca i zawalczą o waszą uwagę. Co byście zrobili, gdybyście pragnęli coś tak bardzo, bardzo, ale wiecie, że nie możecie tego mieć? Ja pewnie bym się poddała 😌, ale Lord nie jest taki słaby, on zawsze dostaje to, co chce. Jest ostatnio taka tendencja, że faceci w książkach dostają zawsze to, co chcą. Podoba im się kobieta? Będzie ich! Chociażby mieli przenosić dla nich góry, to ją zdobędą. Kobietę, która tylko uśmiechem potrafi skraść ich serce. A to serce jest czasami twarde jak diament, ale należy pamiętać, że tylko diamentem można zarysować diament. I właśnie takie serca mają Lord i Elle. Bo Elle tez pragnie czegoś i kogoś. Nie spodziewała się jednak, że udając się do lombardu Chains, w poszukiwaniu pamiątki rodzinnej, sama wpadnie w „sidła” uczucia. Elle, która boi się oddać komukolwiek kontroli. Kobieta z charakterem i potrzebująca miłości. Po wkroczeniu do lombardu Lorda, nie spodziewa się, że będzie to człowiek, który rozpali w niej nie tylko pożądanie. Lord, natomiast jest byłym wojskowym, który aby pomóc bratu decyduje się na poprowadzenie lombardu (koniecznie przeczytajcie poprzednią część). Między Elle a Lordem iskrzy, i to bardzo mocno. Oni pokażą wam co może zrobić jeden, niewinny pocałunek i jak wielką falę pożądania może wzniecić. Historia pełna pożądania, które przeplata się z ciekawym wątkiem kryminalnym. To połączenie daje nam świetną historię i mam wrażenie, że jest to najlepsza część z tej serii. Sceny erotyczne są tak gorące, że czyta je się z wypiekami na twarzy! Polecam i czekam na kolejne części ❤
Recenzja: Darkness_queen_99 , Żuk Iwona
Jak już pewnie wiecie bardzo polubiłam pióro Meghan March, której książki czyta mi się zaskakująco dobrze, chociaż na co dzień nie przepadam za romansami. Nie inaczej jest w trzecim tomie serii "Sekrety i Namiętności"!. Oczywiście gdybym chciała się do czegoś przyczepić, to by się coś znalazło, ale nie chcę tego. Książka już na starcie wrzuca czytelnika do świata Nowego Orleanu, gdzie bogate dzielnice i slumsy raczej się nie spotykają. Podoba mi się takie przełamanie tej bariery światów, mimo że na początku było to dla mnie absurdalne. Płynna akcja przeplatana gorącym romansem, z nutką gangsterstwa, czego chcieć więcej od tego gatunku książek? Lord Robichaux, to brat Cona z poprzedniego tomu i właściciel lombardu Chains. Obecnie finanse lokalu stają się dość krytyczne, swój udział w tym miała po części Bree - dziewczyna zatrudniona u Lorda po znajomości. Okazało się niestety, że nie można jej ufać, bo bardzo lubi pieniążki. Zwłaszcza te nie swoje. W związku z czym na polu bitwy pozostał Lord i jego wierny towarzysz niedoli Mathieu, nastolatek, którego mężczyzna stara się "naprostować". Nieoczekiwanie w dniu pozbycia się nieuczciwej pracownicy, w Chains pojawia się ONA. Kobieta, która w skali ocen za wygląd i wdzięk dostałaby od Robichaux'a maksimum punktów - gdyby była w jego zasięgu. Ale nie jest, i zdaniem mężczyzny nigdy nie będzie. Jego zdziwienie sięga zenitu, kiedy ta zwariowana ruda piękność oświadcza, że zaczyna u niego pracę. W końcu, co mogłoby pójść nie tak? Elle Snyder - przebojowa rudowłosa kobieta, lubiącą wyzwania. Stanęła w drzwiach lombardu Chains i zakomunikowała, że będzie w nim pracować. Jej determinacja była tak wielką, że Lord nie miał kontrargumentu kiedy powiedziała, że i tak przyjdzie do pracy. Trzeba dodać, że w Elle kiełkuje ziarenko pożądania, które powoli rośnie przy każdym uśmiechu jej Szefa. Kobieta wyniosła z domu obraz ojczyma tyrana, który cały czas kontrolował jej matkę, w każdej sekundzie jej życia. Dlatego Elle zamknęła się na poważne związki i stosuje technikę jednorazowych spotkań, aby uniknąć sytuacji, w której ktoś zacznie nią dyrygować. A już zwłaszcza kiedy w grę wchodzi mężczyzna, wtedy w Elle włącza się dzika buntowniczka. Nieoczekiwanie kobieta staje się celem podbojów Rix'a, szefa miejscowego gangu. A w jej przestrzeni osobistej nagle jak za sprawą magicznej różdżki pojawia się Lord. Właściciel lombardu jasno daje nieproszonemu gościowi do zrozumienia, że powinien trzymać się z daleka od rudowłosej piękności. Od tej chwili w Elle i Lordzie pożądanie bierze górę nad rozsądkiem. Tylko dokąd ich to zaprowadzi? I z jakimi przeciwnościami losu przyjdzie im się spotkać?
Recenzja: zaczytana_mama86, Nieroda Agnieszka
‼️RECENZJA‼️ Tytuł: We własnych okowach Autor: Meghan March Wydawnictwo: Editio Red Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. Kolejny tom fenomenalnej serii od Meghan March. Zakochałam się we wcześniejszych tomach i muszę przyznać, że autorka utrzymuje poziom. Trzeci tom również już na mojej półce i nie oddam nikomu. Jeśli jeszcze nie mieliście do czynienia z książkami autorki, to zachęcam bardzo serdecznie, bo zakochacie się w stylu pisania. Lord to facet, który uwielbia to, co robi i jego życie to rutyna. Nie nawiązuje nowych znajomości, ma lojalną grupę ludzi, którym może ufać. Pewnego dnia do jego lombardu przychodzi kobieta o imieniu Elle. Pewna siebie, zacięta i bezwzględna. Lord uważa, że Elle nie jest jednak odpowiednią dziewczyną do bycia sprzedawczynią, ale ulega tej zaciętej kobiecie i rozpoczyna się ich współpraca, która z pewnością ma również drugi wynik końcowy. Ale jaki będzie ten wynik to już musicie sami się przekonać, czytając tę książkę. W tej części znajdziemy oczywiście gorący romans, namiętność, i to, co lubię w stylu pisania naszej Meghan, że wszystko toczy się powoli. Chemia między naszymi bohaterami jest już od pierwszego spotkania i unosi się w powietrzu za każdym razem jak tylko są blisko siebie. Czytając książkę, aż robiło mi się gorąco, jeszcze przy tych temperaturach na dworze moje serce chciało wyskoczyć z klatki piersiowej. Mogę wam obiecać, że będzie bardzo gorąco i namiętnie. Nie zabraknie humoru i ciętych ripost. Takie książki się pochłania i wraca się do nich bardzo chętnie. Serdecznie polecam wam kolejną perełkę od autorki i czekam na kolejny tom serii, bo już domyślam się, że będzie gorąco. @meghanmarch @editio.red
Recenzja: monika_czyta, Smagała Monika
Lord Robichaux wychował się na ulicy. Niejednokrotnie wpadał w tarapaty i dopiero pójście do wojska zmieniło jego światopogląd. Kiedy po latach odnalazł młodszego brata jego życie ustabilizowało się na tyle, że mógł spokojnie oddać się prowadzeniu lombardu „Chains”. Pewnego dnia w jego lombardzie zjawia się rudowłosa piękność, informująca go, że od tej chwili jest jego nową pracownią. Tylko, że… on nie chciał nikogo zatrudnić… Elle Snyder należała do elity Nowego Orleanu. Kobieta o niewiarygodnej urodzie oraz wrodzonym seksapilu postanawia rozpocząć prace w lombardzie w szemranej okolicy Nowego Orleanu. Powody jej decyzji są znane wyłącznie jej, a kobieta jest tak zdeterminowana, że nie da się tak łatwo spławić właścicielowi. Lord za wszelką cenę chce się pozbyć Elle, ale im bardziej on jej odmawia, tym bardziej ona staje się nieustępliwa. W końcu dochodzą do porozumienia i starają się wypracować swoj rytm pracy. A nie jest to łatwe gdyż Elle wzbudza w swoim szefie uczucia o których on sam do tej pory nie miał pojęcia. Kiedy po kilku tygodniach w okolicy „Chains” zaczynają ginąc ludzie jednym z podejrzanych jest Lord, gdyż miał zatargi z ofiarami. Mężczyzna musi udowodnić, że nie miał nic wspólnego z tajemniczymi morderstwami. Czy mu się uda? Czy Elle osiągnie cel jaki sobie założyła przyjmując się do pracy w lombardzie? „We własnych okowach” to kolejny tom serii Sekrety i namiętności. Autorka kolejny raz oddaje w ręce czytelników dopracowaną w każdym szczególe historię bohaterów, która chwyta za serce, ale również rozpala zmysły do czerwoności. Bardzo lubię pióro autorki i z niecierpliwością wyczekuje kolejnych jej książek. Zachęcam Was do zapoznania się z kolejną odsłoną serii. Jestem przekonana, że zostaniecie oczarowani tak samo jak ja.
Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/, Wioleta Kuflewska
Lord to mężczyzna, który lubi to, co robi i ma swoją rutynę. Nie angażuje się w nowe znajomości, ma zaufaną paczkę oddanych osób, aż do momentu, gdy w drzwiach jego lombardu pojawia się ONA. Pewna siebie, zawzięta i nieustępliwa Elle. Jednak Elle to nie jest dziewczyna, która nadaje się na ekspedientkę, jednak Lord ulega kobiecie i zaczyna się ich współpraca, która ma zdecydowanie również drugie dno. Czy tych dwoje opanuje szalejące między nimi uczucie ? Czy będą w stanie pomimo wszystko zaryzykować i dać sobie szansę ? „Tylko, że ta gra nazywa się życie, złotko. Toczy się bez żadnych przerw, aż do ostatniego oddechu.” Elle to zdecydowanie mocna, pewna siebie postać, która jest przykładem kobiety walczącej o to, co chce. Nie rozumie słowa 'nie' i robi to co chce. Przy Lordzie jednak jej wnętrze się rozgrzewa, jednak już na początku udowodniła, że nie jest taka jak wszystkie panienki, a Lord nie jest mężczyzną na jedną noc. Czy miłość w tym pojedynku zwycięży ? Pod słabym drugim tomie ten naprawdę pokazuje dawne oblicze Meghan, czyli Autorki, która kreuje wspaniałych bohaterów, którym nie brakuje ognistych charakterów i dynamiczną akcję, która przeplata się z naprawdę erotycznymi, naprawdę dobrymi opisami. Lubię tą twarz Autorki i zdecydowanie dla tego tytułu jestem na tak ! Polecam !
Recenzja: Sweetness of life, Andrzejewska-Redzimska Amanda
„Z tym facetem wszystko doskonale działało dzięki wzajemności. To było jak napór i ugięcie, przypływ i odpływ. Ten naturalny rytm sprawiał, że być z nim było równie łatwo, jak oddychać”. Lord wychowywał się na ulicy. Zdarzało mu się kraść, by przeżyć. Odnalazł brata, prowadzi swój lombard, w końcu jego życie zaczęło się układać. Pewnego dnia w jego drzwiach staje rudowłosa piękność, która oświadcza, że od teraz będzie u niego pracować. Mężczyzna nie potrafi odmówić dziewczynie, która kiedyś wpadła mu oko. Elle to najlepsza przyjaciółka, kobiety jego brata. Pewna siebie, bogata, pochodzi z wyższych sfer. Czemu taka dziewczyna jak ona, chce pracować w lombardzie znajdującym się w kiepskiej dzielnicy? Lord jest przystojnym, dobrze zbudowanym mężczyzną, który działa na kobiety. Elle próbuje go uwieść, ale nie chce, czuć się kontrolowana. Wydaje jej się, że jeśli ulegnie Lordowi, to straci swoją niezależność. On czuje, że ta dziewczyna na niego nie zasługuje. Stara się walczyć ze swoim pragnieniem, ale Elle kruszy jego opór milimetr po milimetrze. Oboje czują do siebie silne pożądanie, które w końcu wybuchnie. W okolicy dochodzi do tajemniczych morderstw, a Elle wyraźnie coś ukrywa. Lord próbuje dowiedzieć się coś o jej przeszłości, by zrozumieć jej podejście do związków. „Czasem trzeba sobie pozwolić na chwilę słabości, zanim człowiek zacznie zbierać potłuczone szkło”. Z bohaterami „We własnych okowach” spotkaliśmy się w poprzednim tomie. Lord jest bratem Cona, a Elle przyjaciółką Vanessy. Ich relacja jest pełna pożądania i niedomówień, dlatego bywa sarkastycznie, zabawnie, ale i bardzo namiętnie. Jak to u Meghan nie zabraknie tajemnic, intryg, wątku kryminalnego i lekkiej sensacji. Jest to kolejna książka autorki, którą czytałam z przyjemnością. Byłam zadowolona z poprzednich tomów, a ten podobał mi się nawet bardziej, także bardzo jestem ciekawa, co autorka zaserwuje nam w kolejnych. Poprzeczka zdecydowanie rośnie, a ja czekam na historię Lucasa Titana.
Recenzja: Diabolus_einm_legis, Korelin Karolina
Tytuł: We własnych okowach Autor: Meghan March Wydawnictwo: Editio Red Premiera: 26.07.2022 "Lepiej iść przez życie w bólu, lecz doznawszy przebudzenia... Niż pod znieczuleniem i w nieświadomości." - Natasha Mostert Lord Robichaux - wychowywany przez ulicę, pragnął osiągnąć w życiu coś więcej. Z czasem pełnym trudu i nielegalności mu się to udało, a lombard Chains stał się nie tylko jego szczególnym miejscem w okropnej dzielnicy, ale i jego dzieckiem sukcesu. Pewnego dnia w jego życiu pojawia się rudowłosa bogini - Elle Snyder i od tej pory nic już nie jest właściwe czy pewne. Pożądanie to jedno, lecz demony, które kryje kobieta, zaciśniętym mocnym węzłem trzymają się jej nie tyle serca co duszy. Jakby tego było mało, do gry dołączają dziwne morderstwa mające jakąś niewidzialną nić z Lordem i Elle. Co mają z nimi wspólnego? Czy traumy Elle zostaną pokonane przez Lorda? O tym musicie przekonać się sami sięgając po trzeci tom septologii "Sekrety i Namiętności"! Emocje nie do opisania, a cała skomplikowana historia bohaterów to coś, co nie tylko powodowało szybsze bicie serducha, a olbrzymią fascynację w nietuzinkowej fabule doprawionej gorącymi scenami! To tak jakby wejść do labiryntu pełnego niespodzianek i odkrywać je wszystkie, nawet te mroczne i niebezpieczne - powolutku, doznając pełną gamę emocji! Pióro autorki jak zwykle sprawiało, że historia wciągała w otchłań niezwykłych doznań! Z czystym sumieniem i gorącą przyjemnością polecam sięgnąć po tę pozycję!
Recenzja: ank_1985_czyta, Kopczyk Anna
Kolejna książka autorki z cyklu sekrety i namiętności za mną. Wielokrotnie wspominałam, że książki autorki to dla mnie zawsze wielka niewiadoma. Niby autorka ma swój styl, ale moim zdaniem pisze bardzo nierówno. Zdarzają się książki, które uwielbiam, ale są i takie historie jej autorstwa, które mnie po prostu rozczarowują. Z tej serii tom pierwszy był rewelacyjny, ale już drugi czytałam bez większego entuzjazmu. W przypadku tomu trzeciego mam bardzo mieszane uczucia. Bohaterami tej części są nowe osoby, bo każda z książek z tej serii opowiada o losach innych bohaterów. Książka ma bardzo przemyślaną i ciekawą na pozór fabułę. Pojawia się tu wątek mężczyzny, którego wychowała ulica, który do wszystkiego co ma doszedł sam. Pojawia się też kobieta, którą ktoś z boku oceniłby jako krnąbrną księżniczkę, która nie potrafi docenić tego co dostaje, a tak naprawdę kryje się pod tym bardzo złożona, przykra historia. Pojawia się intrygujący wątek morderstwa, a kolejne wydarzenia przybliżają nas do szokującej prawdy. Czytając śledzimy też typowy dla autorki gorący i kipiący pożądaniem romans, ale mimo wszelkich przesłanek, że książka porwie czytelnika- mnie nie do końca do siebie przekonała. Zacznijmy od tego może, że czegoś mi brakuje w opisie głównych bohaterów. Nie stali mi się oni w żaden sposób bliscy, a kobiecej postaci tak do końca chyba po prostu mimo zrozumienia nie polubiłam. Nie wiem co jest nie tak, oczywiście dla mnie , w opisie męskiego bohatera, ale ja nie odbieram go chyba tak jakby to było pożądane. Nie jest to bohater, który mnie intryguje i przyciąga. Zabrakło mi jakiejś chemii między mną a bohaterami tej książki. Był moment, że naprawdę mnie ta książka męczyła, ale ratunkiem okazały się wątki kryminalne, dlatego też mając dziś sporo wolnego czasu na łonie natury przeczytałam ją w całości. Myślę, że książka znajdzie swoje fanki nawet jeśli ja nie zachwycam się nią szczególnie. Plus, że czyta się szybko.
Recenzja: sardyniątko, Słota Sandra
To twoje decyzje. Weźmiesz za nie odpowiedzialność? #wewłasnychokowach Pochłonęłam tę książkę prawie na raz, bardzo szybko odnalazłam się w fabule. Głowna bohaterka idealnie wpisała się w obecne kanony kobiecości, niezależna, odważna i bez żadnych barier. "Nigdy nie widziałem kogoś budzącego równie silną pokusę.." - to idealne słowa o Elle. Pewnego dnia stanęła w drzwiach lombardu i oznajmiła, że będzie w nim pracować. Bogata i niezależna kobieta wkroczyła do świata, o którym nie miała bladego pojęcia. Pokusa i porządnie, które wisiało w powietrzu lombardu niosło za sobą sporą ilość konsekwencji. Każda ofiara, była związana z ich decyzjami. Lekkie pióro autorki sprawiło, że pikantne sceny czytało się przyjemnie i nie było w nich wulgarności. Napięcie trzymane do samego końca, byłam zaczarowana zwrotami akcji. Znalazłam tylko jeden minus w książce, za szybko się skończyła.. Domagam się następnej części, bo to było cholernie dobre!
Recenzja: miki.books, Sarnecka Wiktoria
Lorda Robichaux wychowała ulica. Bywało, że przed głodem ratowała go kradzież. Jednak twarda szkoła życia w Dzielnicy Francuskiej wyszła Lordowi na dobre. Stała się dziedzictwem, które wpływało na wiele jego wyborów. I w końcu coś osiągnął. Odnalazł brata i miał swój sposób na życie - lombard Chains, który stał się dla niego szczególnym miejscem w dzielnicy. Któregoś dnia na jego progu stanęła rudowłosa dziewczyna i oświadczyła, że przyjmuje posadę w lombardzie. A przecież Lord żadnej oferty pracy jej nie złożył! Elle Snyder była z innego świata. Niewiarygodnie seksowna, świadoma swojej urody i tego, jak bardzo działa na mężczyzn. Do tego miała pieniądze. Dużo pieniędzy. Lord świetnie zdawał sobie sprawę, że Elle nie jest dla niego. Co prawda przyjął ją do pracy, ale gdyby pozwolił sobie na coś więcej, mogłoby to mieć opłakane konsekwencje. Wtedy jeszcze nie wiedział, że dziewczyna dzięki pracy w Chains chciała zakończyć kilka paskudnych spraw z przeszłości. Byłoby dużo prościej, gdyby oboje mogli się oprzeć iskrzącemu między nimi pożądaniu. Utrzymanie dystansu było jednak niemożliwe. Pragnęli siebie codziennie coraz bardziej, aż do szaleństwa. A przecież lombard mieścił się w bardzo niebezpiecznej dzielnicy. Pewnego dnia doszło do brutalnego morderstwa, którego ofiarą była poprzednia pracownica mężczyzny. Sprawy zaczęły się komplikować. A napięcie między Elle a Lordem rosło... To twoje wybory. Weźmiesz za nie odpowiedzialność?
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.