Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
5.6/6 Opinie: 15
ePub
Mobi
Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie.
Niestety, zakład z Forge'em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie.
Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi.
Meghan March - pochodzi z Michigan. Od najmłodszych lat uwielbia czytać i nigdy nie wyrosła z tej pasji. Kiedyś pracowała jako poważna prawniczką korporacyjna, obecnie jej światem są wciąż pasjonujące opowieści, kręte fabuły i pełne zwrotów akcji romanse. Pisarka w wolnych chwilach czyta, strzela do celu, wzdycha do szybkich samochodów albo bawi się ze swoimi szalonymi psiakami. Odwiedź stronę autorki: meghanmarch.pl.
5.6
6
Ksiażke pochłonełam błyskawicznie. Co prawda czytanie rozłożone w czasie bo jak wiadomo czytanie gdy w domu dwójka dzieci i obowiązki domowe spoczywające na mnie (należe do tych co ma męza weekendami tylko) , musze czytanie mieć w między czasie. To pierwsza część serii i musze przyznać że jest świetna. Zakończenie niespodziewane i intrygujące ale takie, które powoduje ,że trzeba natychmist siegnąć po część drugą właśnie to zamierzam zrobić :) Głównych oheterów bardzo polubiłam i w sumei kibicuje im od pocżątu. Fabuła tak skonstruowana, że nei wiadomo do końca czy Jericho Forge jest tym dobrym czy może jednak złym? Osobiście go bardzo polubiła, mimo że jest bardzo uparty i tajemniczy. Czytajac ksiażkę, nie maożemy sie nudzic , wszystko dzieje się szybko i intrygujaco. Między głównymi postaciami Jerichem i Indią czuć chemię i przyciąganie. Są jednak silnymi osobowościami, które ścieraja sie i probują zachować dominacje . Styl pisania autorki mi sie bardzo podoba. Pisze lekko , czasem rozśmiesza dialogami lub myslami bohaterów. Miłosników erotycznych ksiażek musze rozczarować :) pierwsza część jest jak dla mnie powieścią obyczajowa i lekkim romansem niż ksiażką ertotyczną :) Jednak sceny ertotyczne są na tyle rozbudowane pzy przyciągnać uwage czytelniczek . Historia jest tez klasyczna : bogaty facet i ona biedna dziewczyna. Dwóch facetów walczących o tą sama kobietę. Intrygi i kłamstwa. Historia jakich malo , ale tym raze osadzona w aurze hazardu i świata pełnego casyn. Zakończenie powoduje , że pojawia sie masa niedoówień i pytań, na które mam nadzieje znajdę odpowiedź w części drugiej....
6
Ksiażke pochłonełam błyskawicznie. Co prawda czytanie rozłożone w czasie bo jak wiadomo czytanie gdy w domu dwójka dzieci i obowiązki domowe spoczywające na mnie (należe do tych co ma męza weekendami tylko) , musze czytanie mieć w między czasie. To pierwsza część serii i musze przyznać że jest świetna. Zakończenie niespodziewane i intrygujące ale takie, które powoduje ,że trzeba natychmist siegnąć po część drugą właśnie to zamierzam zrobić :) Głównych oheterów bardzo polubiłam i w sumei kibicuje im od pocżątu. Fabuła tak skonstruowana, że nei wiadomo do końca czy Jericho Forge jest tym dobrym czy może jednak złym? Osobiście go bardzo polubiła, mimo że jest bardzo uparty i tajemniczy. Czytajac ksiażkę, nie maożemy sie nudzic , wszystko dzieje się szybko i intrygujaco. Między głównymi postaciami Jerichem i Indią czuć chemię i przyciąganie. Są jednak silnymi osobowościami, które ścieraja sie i probują zachować dominacje . Styl pisania autorki mi sie bardzo podoba. Pisze lekko , czasem rozśmiesza dialogami lub myslami bohaterów. Miłosników erotycznych ksiażek musze rozczarować :) pierwsza część jest jak dla mnie powieścią obyczajowa i lekkim romansem niż ksiażką ertotyczną :) Jednak sceny ertotyczne są na tyle rozbudowane pzy przyciągnać uwage czytelniczek . Historia jest tez klasyczna : bogaty facet i ona biedna dziewczyna. Dwóch facetów walczących o tą sama kobietę. Intrygi i kłamstwa. Historia jakich malo , ale tym raze osadzona w aurze hazardu i świata pełnego casyn. Zakończenie powoduje , że pojawia sie masa niedoówień i pytań, na które mam nadzieje znajdę odpowiedź w części drugiej....
6
Bohaterką książki jest blond włosa piękność India Baptiste, w świecie pokerowym zwana, jako Królowa Midas. India wie jak skupić na sobie męską uwagę, doskonale umie manipulować. Musi jak najszybciej zdobyć określoną sumę pieniędzy w bardzo krótkim czasie, bo inaczej straci ukochaną siostrę Summer. Jericho Forge to mężczyzna bogaty, arogancki, czasem też, dupkowaty. Nikt nie zna go tak dobrze jak on sam, na dodatek zawsze dostaje to, czego chce. Nieoczekiwanie Forge dołącza do gry, w której India ma szanse wygrać, żeby zdobyć pieniądze na uratowanie siostry. Nikt się go nie spodziewał, a on jak zwykle musiał wszystkich zaskoczyć. Mężczyzna jest oczarowany piękna Indią, kobieta od razu wpada mu w oko. Postanawia ją zdobyć a przy okazji utrzeć nosa swojemu rywalowi Bastienowi. Gdy nadarza się ku temu okazja, wykorzystuje ją . W czasie gry los sprzyja Indi już czuje wygraną, niestety pod koniec karta się odwraca. Królowa Midas do puli dorzuca klucz do swojego pokoju, ale niestety przegrywa. Międzyczasie Bastien de Vere proponuje jej małżeństwo. Jericho jest bardzo zadowolony wygranej, India myśli, że będzie musiała się przespać z mężczyzną, ale on ma inne plany. Forge w apartamencie zostawia jej informację, aby zostawiła wszystkie swoje rzeczy i stawiła się na jego prywatnej wyspie. Za urwanie kontaktów z Bastienem proponuje jej milion dolarów. India się zgadza, ale oczywiście, ale nie dotrzymuje słowa. Udaje się z Bastienem do jednego z największych kasyn, a dzięki pieniądzom, które otrzymała od Jericho ma na wpisowe. Dzięki czemu może spokojnie siąść przy pokerowym stole. Myślała, że dzięki kontaktom Bastien i pieniądzom Forge uda jej się wejść do gry, jednak to się nie udaje. Gdy Forge przylatuje do Maroka jest tak zły na kobietę, za niedotrzymanie słowa. Wsadza ją na swoją łódź i każe powiedzieć wszystko o Summer obiecuje, że pomoże jak znaleźć. W zamian chce absolutnie wszystkiego czyli ślubu z kobietą. Autorka cały czas trzyma poziom swoich książek, postacie kreowane przez nią są wyraziste. Polecam.
6
India Baptiste zwana Królową Midas, zyskała ten przydomek dzięki grze w pokera gdzie nie ma sobie równych. Żyła spokojnie puki nie została przyparta do muru przez niebezpiecznych ludzi. Teraz w ciągu kilku dni musi zebrać 10 milionów żeby uratować siostrę z ich rąk. Czy słynnej Królowej Midas uda się to zrobić ? Czy zorganizowany przy pomocy przyjaciela Bastiana poker okaże się taki udany? Indi wiedziała, że tego wieczoru wygraną ma w kieszeni, przecież wszystko miała zaplanowane. Pojawienie się Jerycho Forge nie zwiastuje niczego dobrego dla Indi. Nie miało go tu w ogóle być czy misternie zaplanowany plan dojdzie do skutku ? Czy jedyna przegrana okaże się tragedią, a może największą wygraną w jej życiu? Indi musi wygrać i zrobi wszystko żeby to osiągnąć. Choćby miała dać w zastaw samą siebie. "Jego niski głos wdziera się we mnie i przetacza się przez moje ciało niczym wstrząsy wtórne po trzęsieniu ziemi. Nie mogę pozwolić, by tak na mnie działał. Nie mogę pozwolić, by w ogóle w jakikolwiek sposób na mnie oddziaływał". Jerycho Forge niebezpieczny, arogancki i drapieżny miliarder który nigdy nie przegrywa i zawsze dostaje to czego zapragnie. A teraz zapragnął słynnej Królowej Midas. Nienawiść jaką Forge darzy Bastiana była powodem dla którego pojawił się tego wieczora. Forge obiecał sobie, że zniszczy Bastiana i odbierze mu wszystko na czym mu zależy. A wszystko zaczęło się od momentu w którym zginął bliski przyjaciel Forge. W tym momencie Indi staje się głównym celem. Ale Forge zaczyna coś czuć do Indi. To pragnienie zaczyna wykraczać poza wszystko co dotychczas znali. Czy Indi uda się uratować siostrę ? Czy Forge odmieni jej życie ? Jakie tajemnice skrywa Forge i czy uda mu się zatrzymać Indi przy sobie? Meghan March po raz kolejny porywa nasz w świat pożądania, tajemnic, miłości i akcji, które przyśpieszają bicie serca.
6
Intrygująca, pełna tajemnic i napięcia powieść. Meghan March potrafi budować fabułę w wyjątkowy sposób. Tutaj gra toczy się o najwyższą stawkę, dosłownie :)
6
Mam nadzieję że szybko będzie Państwo miało 2 i 3 tom tej historii !! :) Wciagająca, przeczytałam w niecałe dwa dni !!! :)
6
Kolejna świetna książka Meghan March! Serdecznie polecam i czekam na kolejną część :)
6
Romans z piekła rodem! Połączenie wybuchowych charakterów, intrygująca fabuła z nutką niebezpieczeństwa i czysty ogień pożądania. "Pakt z diabłem" to elektryzująca książka, która spodoba się fankom nietuzinkowych i oryginalnych romansów. India Baptiste potrzebuje zdobyć 10 milionów dolarów w ciągu dziesięciu dni! Trudne zadanie, ale nie niemożliwe. Zwłaszcza, że kobieta jest królową pokera. Wystarczy tylko, że zagra w grze o naprawdę wysokie stawki. India organizuje rozgrywkę, w której jest skazana na sukces. Wszystko jest zorganizowane i zaplanowane. Wygrana jest prawie w jej kieszeni. Wszystko się zmienia, kiedy do gry wkracza ON. Jericho Forge jest bezwzględnym i drapieżnym miliarderem. Jest też cholernie dobry w pokera. Kiedy staje naprzeciw Indii, kobieta wie, że może przegrać a stawką są nie tylko pieniądze, ale również życie jej siostry. Kobieta podejmuje grę nie zdając sobie sprawy, że Forge właśnie ją wyznaczył na nagrodę. Kiedy szczęście opuszcza kobietę, zmuszona ona jest poddać się władzy tego niebezpiecznego mężczyzny. India zdaje sobie sprawę, że Forge może być bardziej groźny niż jej się zdawało na początku. Budzi w niej, bowiem zakazane pragnienia. Froge widzi w Indii nie tylko zmysłową i mądrą kobietę, ale również szansę, przepustkę w biznesowych rozgrywkach. Tylko czy będzie on w stanie trzymać ręce przy sobie? Czy dwoje tak groźnych graczy będzie w stanie grać czystko? Zwłaszcza, że w tej rozgrywce zaczynają ważną rolę odkrywać uczucia? ?Pakt z diabłem? to fenomenalna lektura. Fabuła jest oryginalna i nie brakuje zwrotów akcji. Bohaterowie mają mocne i ostre charaktery. Czuć wiszące w powietrzu pożądane i czyhające gdzieś w pobliżu niebezpieczeństwo. Autorka jak zawsze pisze na wysokim poziomie. Jest rzeczowo, ostro, ale i błyskotliwie. Gorąco polecam książkę i już nie mogę doczekać się kontynuacji.
6
Kolejna superprodukcja od Meghan March, która jest uznaną specjalistką od erotycznej sensacji. W "Pakcie z diabłem" kusi czytelniczki od samej okładki po ostatnią scenę ostrych namiętności. Szatańsko bogatym i nieziemsko przystojnym tytułowym miliarderem Forge, którego z kolei wodzi na pokuszenie zmysłowa pokerzystka. Ich rozterkami nie są sprawy antykoncepcji ani wynajmowania chyłkiem pokoju na godziny. Na Ibizie pławią się w luksusie i polują na siebie wzajem w wyszukany sposób. Ja kupiłam tę konwencję bajecznie kolorowej i słodko wyuzdanej karuzeli. Taki pakt z autorką.
6
Erotyka dobrej klasy. Akcja w barwnych, egzotycznych plenerach. Namiętności i rozterki. Piękni ludzie i nieziemskie bogactwa. I duża dawka intryg, zwrotów sytuacji i zaskakujących rozstrzygnięć, które tylko nakręcają nowe wątki, a nie załatwiają wszystkiego raz na zawsze. Po prostu kolejna dawka dobrej, lekkiej rozrywki od Meghan March. Walentynkowa nagroda dla kobiety czytającej!
6
- RECENZJA PRZEDPREMIEROWA- "Jasna cholera. Wiedziałem, że będę miał z nią problemy. " Wiedziałem. Ale wiem też dobrze, co teraz zrobię." Forge nie przegrywa. On zawsze dostaje to, czego chce. Z nim się nie negocjuje. India nie ma sobie równych w pokerze. Jest przepiękną i bezwzględną kobietą. Jeśli chce wygrać, to gotowa jest postawić w zastaw samą siebie. Dwa różne charaktery. Dwie bezwzględne i uparte osoby. Przyszykujcie się na genialną mieszankę wybuchową. Bardzo lekki romans, który przeczytałam w mgnieniu oka. Wydawałoby się, że to historia jak każda inna, jednak ta ma w sobie coś szczególnego. Coś co przyciąga niczym magnez. Główni bohaterowie są sobie równi pod względem oporu. Oboje są bezwzględni i gotowi zrobić wszystko, aby postawić na swoim, jednak w całym tym zawirowaniu pojawia się kolejna postać, która może zniszczyć ich "plany". To gra, w którą kiedy zaczniesz grać, nie przestaniesz. Pełna namiętności, kłamstw, podstępu i intryg najnowsza powieść Meghan March, która sprawi, że diabeł nie taki straszny jak go malują :p. Polecam , szczególnie miłośnikom gatunku.
6
Czy jesteś gotowa, aby podpisać pakt z diabłem ? Pierwsze moje spotkanie z autorką dosyć już znaną na naszym rynku, więc nadszedł czas, abym i ja poznała ją bliżej, zważywszy a fakt, że fanów ma co nie miara, a po tej historii zdecydowanie i ja dopisuje się do tej pokaźnej listy. ?Pakt z diabłem? jest pierwszą książką z serii Forge, gdzie poznajemy losy dwójki hazardzistów, którzy mają do perfekcji opanowany blef i sztuczki. Pokerzystami są wspaniałymi, równymi sobie, ale jakimi okażą się ludźmi i jakie mają motywy wobec siebie ? Jericho Forge, jest zdecydowanie typem dominującego, otrzymującego wszystko co mu się zamarzy typem, a w tej chwili jego zachcianką jest piękna i urokliwa India. Jednak ona nie jest taka łatwa jak wszystkie, ale i na nią znajdzie się sposób, choćby miał wstrząsnąć całym światem, India będzie jego. ?Wątpię, byś miała jakiekolwiek pojęcie, czego może chcieć taki mężczyzna jak ja.? India przypieczętowała swój los jednym ruchem. Należy do mężczyzny nieznoszącego sprzeciwu, dyskusji i niewyrażającego emocji. Pan świata i teraz on ma ją w swoich rękach, czy India będzie na tyle silna aby nie ulec mężczyźnie ? ?Życie jest znacznie prostsze, gdy ludzie nie wiedzą, że się nimi przejmujesz.? Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny, są na świecie ludzie, którzy nie pozwolą aby życie biegło w spokoju, na świecie czyhają wrogowie, którzy tylko szukają czułych punktów. ?Podejmuję ryzyko, które innym wydaje się szaleństwem, ale gdy odchodzę z nagrodą większą niż cokolwiek, co byliby sobie w stanie wyobrazić w ich ciasnych umysłach, czuję ich zazdrość.? Mocne osobowości, które są zdecydowana podstawa tej książki, dziewczyna, która za wszelką cenę chce odzyskać to co jej odebrano. Mężczyzna, który swoją dominacją i władzą jest w stanie zrobić wszystko. Ale czy będzie w stanie pokochać ? Cała akcja jest zdecydowanie oryginalna, rzadko można spotkać tak żwawą i pełną tajemnic akcję, która zdecydowanie różni się od pisanych według jakiegoś przyjętego schematu. Zdecydowanie znajdą się momenty zaskoczenia. Tak naprawdę to tworzy bardzo owocnie zapowiadającą się serię. Mam nadzieję, że kolejne części będą na podobnym poziomie. Jeżeli szukacie nieprzewidywalnego romansu, który nie ma na każdej stronie scen łóżkowych, pełnego tajemnic, zagadek i dynamicznych bohaterów to zdecydowanie nie powinniście sobie tego opuścić.
5
zapowiada sie super
4
Meghan March ma to do siebie, że uwielbia pisać książki o "samcach Alfa" i zadziornych, uwodzicielskich kobietach, które uwielbiają okręcać ich sobie wokół palca. Jeżeli ktoś czytał "Mount Trilogy" to rozumie o co mi chodzi. I choć te historie są do siebie bardzo podobne i często ci mężczyźni mają tendencję do absurdalnych zachowań w tłumie jak na przykład noszenie swoich kobiet "bo tak będzie szybciej", to i tak czyta się je z niecierpliwością i całkowitym zaangażowaniem. Przeczytanie tej książki zajęło mi tak mało czasu, że byłam bardzo zdziwiona, gdy dotarłam do ostatniej strony i wiedziałam, że szybko muszę zabrać się za drugi tom. Choć czytając książki March widzi się wady w fabule, a czasem unosi się brew z niedowierzaniem czytając opis kolejnego dziwne tekstu/zachowania bohatera, to nie odkłada się lektury, tylko świetnie bawi dalej.
3
Nie wiem czym tak wiele osób jest zachwyconych. Mnie ta książka w ogóle nie ruszyła... Ciągnęła się jak flaki z olejem. Może w drugiej części będzie więcej się działo.
Recenzja: https://www.instagram.com/kseniula/, Ksenia Klimas-Kupis
Chcecie trochę ognia i miłości? To na pewno ta pozycja będzie dla Was. Przeczytałam ją już jakiś czas temu pomiędzy kilkoma kryminałami, aby nieco odświeżyć umysł i naprawdę nie żałuje. „Pakt z diabłem” od @editio.red to pełna intryg historia z kartami i hazardem w tle. Indie kocha pokera, to jej sposób na życie. Potrafi blefować bez mrugnięcia okiem i to właśnie ta umiejętność w połączeniu z bezwzględnością i ogromną pewnością siebie, pozwalają jej wygrywać i to ZAWSZE. Sporo w życiu przeszła, wiec nie boi się niczego, ale kos po raz kolejny postanawia ją doświadczyć - musi wygrać ogromną sumę pieniędzy, aby uratować życie bliskiej osoby. India od początku zakładała, że ta rozgrywka będzie łatwa, jednak pojawił się ktoś, kto zniweczył jej plany. To Jericho - gracz równie bezwzględny co India i to on w tej rozgrywce niestety jest górą. Dziewczyna nie może pogodzić się z tym, że nie uda jej się uratować ukochanej osoby i godzi się dość „dziwaczny” układ z mężczyzną... Miłość, namiętność i ciągła walka. Dużym plusem są bardzo wyważone sceny erotyczne. Bardzo jestem ciekawa kolejnej części tej serii. Sięgnijcie po nią, bo warto.
Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com , Kasia
Znają moje nazwisko. Rozpoznają mnie. Myślą, że wiedzą o mnie wszystko, ale tak nie jest. Nikt nie wie o mnie wszystkiego.” Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Z twórczością Meghan March miałam już okazję się spotkać poprzez Mount trilogy, która bardzo mi się spodobała. Teraz przyszła kolej na książkę “Pakt z diabłem”. Jest to pierwsza część trylogii Forge. Tym razem również mamy styczność z mocnymi bohaterami, których polubiłam, bo oni dają się naprawdę lubić. Jericho Forge to mężczyzna, który dostaje wszystko, co tylko chce. Jest bogaty, arogancki, ale w głębi serca to facet, który nie jest odporny na ludzką krzywdę i stara się pomóc, ale oczywiście nie za darmo, o czym przekona się India Baptiste. Natomiast nasza główna bohaterka India to znana pokerzystka, która na gwałt potrzebuje pieniędzy. Dziesięć milionów dolarów, to kupa kasy. Wydawać by się mogło, że dziewczyna jest cwana i zależy jej na kasie, ale tak naprawdę ona ma powód, dla którego gra i musi za wszelką cenę zdobyć pieniądze. Losy tej dwójki się przecinają i Forge nie pozwoli Indii tak łatwo o sobie zapomnieć. Praktycznie tam, gdzie jest ona, jest i on. Co z tego wyjdzie? W którym kierunku ta znajomość się potoczy? I czego tak naprawdę chce od Indii Forge? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi, czytając tę książkę. "Dziesięć milionów dolarów. W ciągu dziesięciu dni. Takie ultimatum postawiono mi zaledwie trzy dni temu, a jeśli nie uda mi się zebrać tych pieniędzy... Żołądek aż skręca mi się na myśl o konsekwencjach. Wygra. Muszę. Nie mam wyboru." Może teraz przejdę do tego, że styl pisania, jak i poziom autorki pozostaje bez zmian i nadal mi się podoba to, jak nim operuje. Kreacja bohaterów jest ciekawa i bardzo podobało mi się to, jak autorka opisywała ich zachowania, przepychanki słowne, odczucia i charaktery. Zdecydowanie Pani March wie, jak stworzyć wartką fabułę i akcję, żeby czytelnik się nie nudził, wplatając w to po trochu tajemniczości, mroku i ogrom pożądania. Chociaż muszę stwierdzić, że niektóre sceny z książki, które powinny były wprowadzić mnie w nastrój i chyba miały być też seksi, po prostu pisarce nie wyszły, ponieważ zrobiła się z tego jedna wielka komedia. Chyba autorkę trochę za mocno poniosła wyobraźnia, bo używała takich słów, które wywoływały u mnie salwy śmiechu i myślałam sobie: Ona tak na poważnie? Naprawdę tak ciężko jest napisać “penis” czy “fiut”? Serio używanie słów do opisu męskiego przyrodzenia jak “dzida” czy “maczuga” mnie rozwaliło, ale im więcej czytałam tych opisów, to nie wiedziałam, czy się śmiać dalej, czy płakać i rozłożyć ręce. Zrozumiałabym, gdyby to było napisane jednorazowo, ale Pani March używała różnych dziwnych określeń. Nie sądzę, żeby kobiety mówiły do swoich facetów: Kochanie wyciągnij swoją dzidę czy maczugę z bokserek. Ehhh… Te nieco dziwne poczucie humoru :D Niemniej jednak ta opowieść jest bardzo, ale to bardzo interesująca, ekscytująca i gorąca. Chemia pomiędzy Indią a Forgem była wprost namacalna i szalenie szalona. Autorka połączyła odpowiednią ilość romansu i akcji, przez co uzyskała świetną historię. Podobało mi się również to, jak rozwinęła napięcie seksualne (już nie patrzyłam na te durne określenia), ale także wzajemną emocjonalną atrakcję między tym dwojgiem. Fajnie, że mieliśmy przedstawione w tej pozycji dwa punkty widzenia, bo dzięki nim mogliśmy bliżej poznać zarówno Forge’a, jak i Indię. Pojawiło się tu również kilka literówek, na które można przymknąć oko. Cóż mogę jeszcze Wam napisać na temat książki? Może to, że czyta się tę opowieść naprawdę szybko. Końcówka jest dosyć zaskakująca i już nie mogę się doczekać kontynuacji, żeby dowiedzieć się, jak dalsza akcja zostanie poprowadzona. Nie wspomniałam jeszcze o postaciach drugoplanowych, które odgrywają istotną rolę w życiu głównych bohaterów, a jaką, tego musicie się przekonacie już sami, oczywiście sięgając po tę lekturę :) Podsumowując “Pakt z diabłem” to kolejna udana pozycja spod pióra Meghan March, która jest wciągająca już od pierwszej strony. Dajcie się porwać w świat żądzy, namiętności, problemów i pokera. Co się stanie, kiedy dwie tak silne osobowości się ze sobą zderzą? Polecam!
Recenzja: Marta Recenzuje,
Lubicie książki autorki Meghan March ? Ja uwelbiam i zawsze w ciemno sięgam po kolejne. ,, Pakt z Diabłem ,, jest to pierwszy tom cyklu: The Froge Trilogy i miała swoją polską premierę 12.02.2020r wydana przez Editio Red. Nie ukrywam, że jest to moja pierwsza książka, którą czytałam z motywem kasyna i powiem Wam, że nawet bardzo mi się podobała. Historia głównych bohaterów jest świetna i bardzo interesująco poprowadzona fabuła. Znajdziecie tam adrenalinę, pożądanie, a także lekki dreszczyk emocji. OCENA: 8/10
Recenzja: strefa_ksiazek01,
Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Kiedy miliarder Jericho Forge wszedł do kasyna, India wiedziała, że przegra wszystkie pieniądze. Nie chciała jednak odchodzić od stołu i chcąc nie chcąc grała, doskonale wiedząc, jaki będzie wynik tej gry. Gdy pieniądze się skończyły Jericho patrząc na nią, dał jej do zrozumienia, że może postawić więcej, niż plastikowe żetony. India weszła w ten układ i tym oto sposobem została zabawką Forge'a na jedną noc. Królowa Midas, bo tak wołana jest India Baptiste nie zamierzała poddać się diabłu w ludzkiej skórze, jakim był Jericho Forge. Jednak czas, który płynął nieubłaganie i dług, który z każdą sekundą zmniejszał szansę na przeżycie zmusił ją do zagrania w jego grę. Poker to jedynie wstęp do zabawy, jaką przyszykował dla niej Jericho. Powieść March czytało mi się bardzo dobrze. Kartki szybko mijały, chociaż w paru miejscach narracja była nie do końca dobrze napisana. Mimo wszystko autorka zbudowała tutaj ciekawych bohaterów. Sam motyw kart i pokera bardzo mi się spodobał. Lubię go, więc tym bardziej lektura milej mi mijała. Ale z drugiej strony March pokazuje też świat, w którym nie liczą się skrupuły, a rozgrywki i dążenie do celu. ,,Pakt z diabłem" wydaje się romansem, który niczego nie odkrywa. Przecież wiele mamy historii, w których bohater "wygrywa" kogoś, ale March sprawiła, że czyta się tę historię z niemałym zainteresowaniem. Sam pomysł zawiązania akcji, napięcie pomiędzy bohaterami zasługuje na pochwałę.
Recenzja: ksiazkowe.love.story,
Hej kochani! Mieliście już okazję poznać najnowszą książkę Meghan March? Jeżeli nie, to zapraszam na moją krótką opinię. Jericho Forge to miliarder bez skrupułów, który zawsze dostaje to czego chce, a tak się składa, że aktualnie jego obiektem zainteresowania staje się India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka. Dziewczyna potrzebuje sporej sumy pieniędzy i zrobi wszystko aby wygrać, nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie, co niestety nie było dobrym pomysłem. Forge wygrał. India nie dość, że straciła pieniądze od których tak wiele zależy, to teraz należy do mężczyzny, który najwyraźniej ma zamiar wykorzystać swoją nagrodę, a ku jej przerażeniu bliskość Forga wywołuje w niej niepożądane uczucia. Sięgając po najnowszą książkę Meghan March nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Trylogią Mounta byłam zachwycona i miałam nadzieję, że tym razem również się nie rozczaruję. Muszę przyznać, że autorce po raz kolejny udało się mnie zaskoczyć. Stworzyła historię, która wciąga od pierwszych stron i niesamowitych bohaterów między którymi chemię wyczuwa się już od samego początku. India to silna, odważna kobieta, która nie boi się mówić co myśli. Za to Forge to prawdziwy drapieżnik po którym nie wiadomo czego się spodziewać. Ta dwójka to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Meghan March tworzy takie historie, których się nie czyta, a dosłownie pochłania. Ciągłe zwroty akcji i mnóstwo niespodzianek sprawiło, że nie byłam jej w stanie odłożyć i nie mam nawet pojęcia, kiedy dotarłam do ostatniej strony. „Pakt z Diabłem” to rewelacyjna, pełna namiętności i trzymająca w napięciu historia, której zakończenie zostawia nas z mnóstwem pytań i ogromną chęcią za złapanie od razu kolejnego tomu. Ogromnie wam ją polecam, a sama już się nie mogę doczekać, aż będę mogła poznać dalszy ciąg tej historii.
Recenzja: ksiazkowe.love.story, Ewelina R.
Hej kochani! Mieliście już okazję poznać najnowszą książkę Meghan March? Jeżeli nie, to zapraszam na moją krótką opinię. Jericho Forge to miliarder bez skrupułów, który zawsze dostaje to czego chce, a tak się składa, że aktualnie jego obiektem zainteresowania staje się India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka. Dziewczyna potrzebuje sporej sumy pieniędzy i zrobi wszystko aby wygrać, nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie, co niestety nie było dobrym pomysłem. Forge wygrał. India nie dość, że straciła pieniądze od których tak wiele zależy, to teraz należy do mężczyzny, który najwyraźniej ma zamiar wykorzystać swoją nagrodę, a ku jej przerażeniu bliskość Forga wywołuje w niej niepożądane uczucia. Sięgając po najnowszą książkę Meghan March nie do końca wiedziałam czego się spodziewać. Trylogią Mounta byłam zachwycona i miałam nadzieję, że tym razem również się nie rozczaruję. Muszę przyznać, że autorce po raz kolejny udało się mnie zaskoczyć. Stworzyła historię, która wciąga od pierwszych stron i niesamowitych bohaterów między którymi chemię wyczuwa się już od samego początku. India to silna, odważna kobieta, która nie boi się mówić co myśli. Za to Forge to prawdziwy drapieżnik po którym nie wiadomo czego się spodziewać. Ta dwójka to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Meghan March tworzy takie historie, których się nie czyta, a dosłownie pochłania. Ciągłe zwroty akcji i mnóstwo niespodzianek sprawiło, że nie byłam jej w stanie odłożyć i nie mam nawet pojęcia, kiedy dotarłam do ostatniej strony. „Pakt z Diabłem” to rewelacyjna, pełna namiętności i trzymająca w napięciu historia, której zakończenie zostawia nas z mnóstwem pytań i ogromną chęcią za złapanie od razu kolejnego tomu. Ogromnie wam ją polecam, a sama już się nie mogę doczekać, aż będę mogła poznać dalszy ciąg tej historii.
Recenzja: www.oksiazkachinietylko.pl,
Zanim zaczęłam tę książkę, byłam pełna obaw. Stałam właśnie przed pierwszym spotkaniem z twórczością Meghan March. Teraz po jej skończeniu mogą w końcu opowiedzieć o tym, czy było warto się stresować, czy też odwrotnie. Dlatego też chętnie odpowiem na to pytanie w mojej krótkiej opinii. Jedno, o czym należy pamiętać to to, że Jericho Forge nigdy, ale to nigdy nie przegrywa. Zarówno w życiu, jak i w kartach. Tak samo nigdy się nie wycofuje, a wszelkie groźby zawsze realizuje. Nie musi nikogo o nic prosić, a tym bardziej przepraszać. Można by rzec, że ma chłop idealnie w życiu, nie? Jest jednak osoba, na którą urok Forge’a nie działa, a przynajmniej jest to dobrze ukryte. India Baptiste to kobieta, która nie boi się ryzyka, a w kartach nazywana jest mistrzynią. Jeśli postanowi sobie, że musi wygrać - to zrobi to. Nawet gdyby miała sprzedać za to siebie. Zakład z Forge’em nie był jednak dobrym pomysłem, o czym kobieta przekonuje się bardzo szybko. Straciła wszystko, co kochała, a dodatkowo mężczyzna postanowił zrobić sobie z niej zabawkę. Jeszcze, żeby tego było mało, India odkrywa, że piekielnie seksowny Jericho wzbudza w niej ogromne pożądanie. Główna bohaterka, India, bardzo przypadła mi do gustu. Sama byłam w szoku, że ta postać tak szybko i tak mocno mnie w sobie na swój sposób “rozkochała”. Jest to kobieta silna, odważna, gotowa do wszelkich poświęceń w imię rodziny – a udowodniła to nie raz. Bardzo spodobało mi się również to, że nie do końca wierzyła we wszystko, co oferuje Forge. Owszem, zdarzyło jej się popełnić kilka błędów, jednak na ogół podchodziła do mężczyzny nieufnie. Zdecydowanie jest to postać dobrze i dokładnie wykreowana. Mogę jeszcze jej zarzucić to, że za często zarzucała sobie brak myślenia tuż po podjęciu lekkomyślnych decyzji. No ale trzeba przyznać, że nadało jej to bardziej ludzkiego wyglądu. Jericho to drugi główny bohater, który, choć jest irytujący, okropnie zaborczy i zbyt pewny siebie, to potrafił pokazać też tę drugą, całkiem miłą twarz Zaimponował mi też trochę tym, jak troskliwy był w stosunku do Indii. To znaczy, jeśli można jego zachowanie w ogóle określić mianem troski. Poza tym był jednak dosyć irytujący i przez jego zachowanie i kwestie nie raz przewracałam oczami. Meghan March wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie. Nie spodziewałam się, że jej pióro aż tak przypadnie mi do gustu, a lektura książki okaże się tak przyjemna i lekka. Pochłonęłam tę pozycję w jeden dzień, więc to już mówi chyba samo za siebie. Fabuła jest wciągająca, wzbudza napięcie, a to oznacza jedno – autorka doskonale wie, jak poprowadzić akcję, by nie było nudno, a czytelnik nadal pozostawał zainteresowany. Jednocześnie czuję się w obowiązku, by wspomnieć również o tym, że w powieści występują opisowe sceny seksu, zarówno tego “łagodnego”, jak i tego ostrzejszego – a zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszystkim się to podoba. Jeżeli jednak przepadacie za romansami i szukacie takiego z wątkiem erotycznym, to Pakt z Diabłem zdecydowanie będzie dla Was. Ja czekam na kontynuację, bo zakończenie kompletnie mnie zaszokowało i cóż, nie mogą się doczekać, aż dowiem się, co było dalej. 5,5/6
Recenzja: Woceanieslow.pl, Styśkaa
Zastawiłam samą siebie… i przegrałam. Czasem los potrafi z nas zadrwić w najmniej spodziewanym momencie. Bywa, że nasze poukładane życie w jednej chwili zostaje wywrócone do góry nogami, a my znajdujemy się w sytuacji bez wyjścia. Wtedy jesteśmy zdolni do robienia rzeczy, których w innych okolicznościach nigdy byśmy nie zrobili. Co zrobisz, kiedy twoim jedynym ratunkiem będzie podpisanie paktu z samym diabłem? O tak, oswojenie jej da mi mnóstwo radości - lub będzie moją nemezis. Życie to trudna gra, raz wygrywamy i zgarniamy całą pulę, a innym razem przegrywamy i zostajemy z niczym. India, wprawna pokerzystka, przekonała się o tym na własnej skórze. Dziewczyna potrzebuje sporej sumy pieniędzy, by uratować młodszą siostrę. Musi grać i wygrać. Jest przekonana o swoim sukcesie, dopóki do jej stołu nie dołącza Jericho Forge, król mórz i miliarder bez skrupułów. Ich spotkanie nie może zwiastować niczego dobrego. Dwoje agresywnych i sprytnych graczy, którzy nigdy nie odpuszczają. Ona za wszelką cenę potrzebuje pieniędzy, a on pragnie zdobyć ją. Zawsze dostaje wszystko, czego chce i nie cofa się przed niczym. On ma do zaoferowania miliony, a ona… siebie. Stawka jest ogromna, a oni zawsze grają, by wygrać, jednak zwycięzca może być tylko jeden. Któreś z nich będzie musiało przełknąć gorycz porażki, by ten drugi zatriumfował. W tej rozgrywce wygrana należała do Forge’a. India jest zmuszona dotrzymać warunków umowy, a on w ramach nagrody chce uczynić ją sobie poddaną. Jak potoczy się ich układ? Kto ostatecznie w nim wygra? Kobiety nie są wcale tak skomplikowane, za jakie się je powszechnie uważa. Wystarczy je trochę poobserwować. Posłuchać. Poznać. Styl autorki jest mi dobrze znany z trylogii Mounta i Keiry. Bardzo mi się spodobał, więc w ciemno sięgnęłam po jej nową książkę. I ta również mnie nie rozczarowała. Wciągnęła mnie od pierwszych stron i ciężko było się od niej oderwać. Pisze lekkie i pikantne historie z pazurem i humorem. Wprawnie buduje napięcie i kusi ciekawą fabułą bez zbędnych opisów, więc nie ma tu miejsca na nudę. India to słynna pokerzystka, której życie nie oszczędzało. Była zmuszona szybko dorosnąć i kombinować, by przetrwać. Jest uparta, przebiegła, silna, pewna siebie i bystra. Ma temperament i nie daje sobą pomiatać. Jest zdeterminowana, aby wygrywać. Nie ulega łatwo, no chyba, że nie ma innego wyjścia. Jericho Forge to bezwzględny, zuchwały i nieustępliwy mężczyzna. Zawsze sięga po to, czego pragnie, przez co nie brakuje mu wrogów. Jest bogaty, pewny siebie, arogancki i lubi sprawować kontrolę. Jest złożoną postacią, którą ciężko rozszyfrować. Ma swoje tajemnice i ukryte cele. Oprócz mrocznej strony, którą pokazuje światu, można dostrzec też drugą, inną stronę. Kim tak naprawdę jest Forge? I czego chce od Indii? Złamię go. Padnie na kolana i nawet nie będzie wiedział, co takiego go pokonało. India i Forge to godni siebie gracze o silnych osobowościach. Nieustępliwi, przebiegli, uparci. Obydwoje chcą sprawować kontrolę, co prowadzi do wielu starć między nimi lub słownych potyczek, a także testowanie granic wytrzymałości. Żywią do siebie mieszane uczucia, ale łączy ich wyraźna chemia i coraz większe pożądanie. Pomimo tego są ludzie, którzy będą chcieli namieszać między nimi i odsunąć ich od siebie. Czy im się to uda? Pakt z diabłem to historia, która ma w sobie to, co najbardziej lubię. Kłamstwa, intrygi, tajemnice. Walka z czasem, ryzykowna gra. Namiętność silniejsza niż wszystko. Niebezpieczeństwo i czyhający wrogowie. Opowiada o tym, że czasem trzeba podjąć ryzyko i wyjść ze swojej strefy komfortu, by dążyć do obranych przez siebie celów. Życie jest nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądało nasze jutro. Czasem musimy zapłacić wysoką cenę za konsekwencje naszych czynów, ale w ostatecznym rozrachunku będzie tego warta. Podsumowując, z całego serca Wam ją polecam. To książka, która skutecznie oderwie Was od rzeczywistości. Kończy się w kluczowym momencie, przez co nie mogę się doczekać kolejnej części. Jednak Forge jest żywiołem. Siłą natury. Potężną falą, która wdziera się w mój świat i zostawia go całkowicie zmienionym. Moja ocena: 9/10
Recenzja: http://witchmargoczyta.blogspot.com/ , Margareta Stanek
7/10 Po pierwszej serii "Mount" jaką miałam okazję przeczytać w tamtym roku, byłam tak oczarowana stylem i wykreowanymi bohaterami, że gdy dowiedziałam się o nowej serii autorki, czekałam na nią jak na szpilkach. I w końcu w Lutym tego roku otrzymałam możliwość przeczytania kolejnej nowej serii "Forge", na którą tak długo czekałam. Nasz pierwszy bohater Forge jest nienasycony i zachłanny. Nikt go nie zna tak dobrze jak on sam, na dodatek zawsze musi dostać to czego pragnie, i to bez zająknięcia. Drugim bohaterem jest młoda kobieta India, która dobrze wie jak manipulować mężczyznami, i jak wycisnąć z nich wszystkie pieniądze, jak cytrynę. Łączy ich wspólna pasja, w których oboje są dobrzy, a jest to gra w karty, gdzie jak zawsze mogą zdobyć duże pieniądze. Ona znana jako Królowa Midas, musi jak najszybciej zdobyć dużą ilość pieniędzy, dlatego ryzykuje wszystko co ma, inaczej straci coś o wiele cenniejszego. Natomiast Forge czuje się oczarowany Indią, ale przede wszystkim wyczuwa w jej zachowaniu jakichś głębszy powód, który koniecznie musi poznać, a w szczególności musi utrzeć nosa swojemu wrogowi, który również ma chrapkę na kobietę. Wszystko w jednej chwili się wali, i Królowa Midas musi podjąć najtrudniejszą w życiu decyzję, inaczej będzie za późno. Oboje India i Forge są do siebie tacy podobni, ale z jakiegoś dziwnego powodu czują względem siebie obawę, przed tym co ich znajomość może wnieść do ich życia. Seria #Froge zapowiada się zupełnie inaczej, od poprzedniej serii jaką czytałam. Jednakże to wciąż ten sam styl, humor, odważne riposty, przez które nie sposób się nie uśmiechać i życiowe wyzwania. Zaskoczenie, ciągła niewiadoma i erotyczne igraszki - idealnie pasują do tej książki. India ma bardzo trudne zadanie, które musi jak najszybciej zrealizować, inaczej przegra wszystko. Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż mężczyzna o nazwisku Forge, nie daje jej możliwości o sobie zapomnieć. Do czego doprowadzi ich znajomość? Czy w życiu Indii, w końcu zagości spokój, czy już zawsze będzie jej towarzyszyć ciągła walka o przetrwanie? "Pakt z diabłem" - to burzliwa, pełna zwrotów akcji i nieprzyzwoitych sytuacji historią, która porwie nie jedną kobietę, dla której ważne są pikantne sytuację, i trudne życiowe wybory. Do ostatniej strony nie mogłam się oderwać choć na chwilę od tej książki. Zakończenie, w książkach Meghan March jak zawsze zresztą, pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!
Recenzja: http://okiemmk.com/, Marta Korkus
Kiedy zabierałam się za powieść „ Pakt z diabłem” Meghan March byłam pełna nadziei na to, iż otrzymam konkretną, dobrą lekturę. Odrobinę sensacji, dobry romans, trochę erotyki. Tymczasem bardzo trudno mi ocenić tę opowieść na podstawie pierwszego tomu. Widać, że ma zadatki na coś świetnego, ale na razie ledwie liznęliśmy historie, obserwujemy bohaterów i wiemy to, co oni, tymczasem oni sami między sobą się nie komunikują, przez co wychodzi kilka sytuacji w tej opowieści, które mnie drażniły. Za co lubię Meghan March? Ale może po kolei? Uwielbiam tę autorkę. Czytałam jej Mount Trilogy oraz Savage Trilogy. Obie bardzo mi się podobały. Przepadam za Lachlanem Mountem i Keirą (choć ta trylogia wciągnęła mnie na maxa dopiero od drugiego tomu) oraz za opowieścią o Temperance i tajemniczym Saxonie (to pseudonim), która była całkiem różna od Mounta czy Forge’a. Za to te dwa cykle mają ze sobą sporo wspólnego. Powtarzane są pewne schematy, przez co podejrzewam, że Forge może mnie wciągnąć dopiero w kolejnych tomach, tak jak było z historią o Lachlanie. Autorka ta nie przebiera w słowach, język powieści często jest ostry, wprowadza zamęt w życiu bohaterów. Jest sporo sensacyjnych wątków, jest dobry romans, dopasowany do opowieści seks czy walka o władzę. Duety z Mount Trilogy oraz Savage Trilogy ujęły mnie osobowościami oraz wątkami sensacyjnymi. Mam nadzieję, że Forge mnie nie zawiedzie w ogólnym rozrachunku. Kilka słów o Pakcie z diabłem „ Pakt z diabłem” to wstęp do całej historii, w której my, jako czytelnicy dowiadujemy się więcej niż bohaterowie. Poznajemy tę opowieść z perspektywy Jericho Forge’a oraz Indii Baptiste. Przeszłość, teraźniejsze wydarzenia oraz niejasna przyszłość sprawiają, iż ta dwójka mimo wspólnych działań nie ufa sobie. Brną, wikłają się i podejmują dość głupie czy nierozważne decyzje z powodu braku komunikacji, co dość mocno mnie drażniło, choć w pewnym stopniu to rozumiem. Autorka nie chciała by z marszu weszli w tę relację bez żadnego sprzeciwu. Szczególnie, że zaczęła się od zakładu. O bohaterach Jericho bardziej do mnie przemawia niż India. Brakuje jej ognia, większej woli walki i inteligencji, którą posiadała Keira. Przez to także bardziej irytuje. Jericho jest silny, tajemniczy, nie przebiera w środkach, a jednocześnie widać, co staje się jego słabością. Niestety na razie wygląda mi na gorszą kalkę Lachlana, ale nie skreślam go jeszcze. Ma zadatki na ciekawą postać, choć pewnie autorka nie uniknie schematów. W końcu mamy tu dziewczynę w potrzebie i bogatego, władczego faceta, który bierze co chce. Prowadzi także pewną grę. Nie odkrywa kart, dobrze blefuje. Niestety nie powoduje to, że w tej konkretnej rozgrywce wygra. Autorka zostawia nas na końcu tego tomu w ciekawym miejscu. Widać, że jest on skutkiem działań obojga bohaterów. Ich nieufności, a także tego, że głównej bohaterce brak instynktu samozachowawczego. O przeszłości bohaterów i wątkach w powieści Ciekawymi wątkami za to jest ich przeszłość. Na razie wiemy o niej niewiele. Za to myślę, że okaże się to najlepszym elementem tej trylogii i czekam na jakieś dobre plot twisty i sporą dawkę sensacji. Co do wątków romantyczno-erotycznych to w sumie jest ich tutaj niewiele. Na razie bohaterowie walczą ze sobą, przyciąganiem i rodzącymi się uczuciami. W sumie to bardziej walczy India i czemu to robi jest tym bardziej ciekawe. Takie standardowe wątki „love-hate”. Czekam na kolejny tom z ciekawością, choć pewnie nie wytrzymam i kupię sobie pozostałe dwa w oryginale. Na pewno dam Wam znać, co myślę o tej historii, jako całości, bo wycinkowo uważam ją za historię z niewykorzystanym potencjałem. Komu i co polecam? Jeśli jesteście ciekawi tej autorki polecam w pierwszej kolejności sięgnąć po Mount’a, a potem Savage’a, gdyż są one na kilku poziomach ze sobą powiązane. Jeśli czytaliście wymienione przez mnie historie to istnieje spora szansa, że i „ Pakt z diabłem ”, czyli pierwszy tom Trylogii Forge przypadnie Wam do gustu. Fani autorki z pewnością otrzymają już coś znanego i w lekkim, czasem ostrawym stylu autorki.
Recenzja: aleksandrans.blogspot.com, Aleksandra Nowacka Sas
Meghan March to jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek romansów, której książki możecie znaleźć w ofercie Editio Red. Po wielkim sukcesie serii Mount autorka wraca do nas z kolejną świetną książką. Zapraszam Was na recenzję pierwszej części serii Forge o dość tajemniczym tytule Pakt z diabłem. Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa tę książkę, wiedziałam, że muszę ją mieć. Jaką pisarką jest Meghan? Odważną. W jej książkach już od pierwszej strony się dzieje. Schemat jest porosty i zauważyłam, że się powtarza, choć wątki poboczne się różnią. Jest główny bohater - mocny charakter. Bogaty, przystojny, mający wpływy biznesowe, ale i prowadzący szemrane interesy. A przy okazji to bardzo seksowny facet. Jest też oczywiście główna bohaterka. Piękna, zmysłowa, wyszczekana i znająca swoją wartość. Ale i mająca problem, w którym główny bohater oczywiście może jej pomóc. Trochę banalne. Owszem. Ale co z tego? Książki Meghan to romanse z mocną dawką erotyki i bardzo dynamiczną fabułą. Takie książki mają swoich konkretnych odbiorców. Ja właśnie jestem takim odbiorcą. Lubię po ciężkim dniu usiąść na kanapie z kieliszkiem wina i się wyluzować. A książki Meghan są do tego świetnym dodatkiem. Tym razem w Pakcie z diabłem poznajemy dwoje głównych bohaterów: miliardera Jericho Forge i pokerzystkę Indię Baptiste. I tak jak wspomniałam, ona ma problem, a on może jej pomóc. I pomaga, ale cena, którą przyjdzie jej za to zapłacić jest bardzo wysoka. To co podoba mi się najbardziej w książkach Meghan i to czego wręcz od nich oczekuję, czyli dynamika akcji i wszechobecne napięcie seksualne. Kartki jej książek aż ociekają podnieceniem bohaterów. A to co oni tam wprawiają... Mmmm to zdecydowanie książki dla ludzi szukających mocnych wrażeń. Nie ma opcji, by pozostać obojętnym na to co się tam dzieje. Jeśli lubicie romanse z wątkiem mafijnym, z ciekawą fabułą, gdzie władza idzie ramię w ramię z wielkim bogactwem i mocno naszpikowane erotyką, to Pakt z diabłem jest dla Was. Książka bardzo mi się podobała i czekam na kolejną część. A tym czasem w zapowiedziach wydawnictwa Editio Red pojawiła się pierwsza część kolejnej seri Meghan March, Bogactwo i Grzech. Czy i tym razem będzie dynamicznie, niebezpiecznie i bardzo erotycznie? O tym przekonamy się już wkrótce. Znacie autorkę? Lubicie książki Meghan?
Recenzja: https://www.instagram.com/angelikaserweta/, Angelika Serweta-Dziuba
6/10 India Baptiste, zwana Królową Midas, to znana, niezrównana pokerzystka. Bezwzględna piękność nie ma sobie równych w grze. Młodsza siostra Indii zostaje uprowadzona, a porywacze żądają 10 milionów dolarów. India organizuje prywatny turniej pokera, na który zaprasza tylko najbogatszych graczy, co ma jej dać gwarancje dużej wygranej. W ten sposób chce zdobyć pieniądze potrzebne na uwolnienie siostry. Jednak jej plany pokrzyżuje drapieżny miliarder, Jericho Forge, który pojawia się bez zaproszenia i zasiada do stołu. India, pewna swojej wygranej, wchodzi w zakład z Forge'em. Niestety, wszystko traci. Pieniądze, od których tak wiele zależało, wygrywa Forge. India znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. India odkrywa, że jest zaintrygowana Forge'm. Brutalny i męski mężczyzna wzbudza w niej uczucia potężniejsze niż pożądanie. Forge proponuje Indie układ, który ma przynieść obopólną korzyść. On uratuje jej siostrę, a ona ma zostać jego żoną. Czy kobieta poświęci się dla dobra swojej młodszej siostry? Co ukrywa Forge? Dlaczego chce, aby Indie wyszła za niego? Nie ukrywam, że bardzo cenię w erotykach i romansach opisanie scen erotycznych w delikatny, wyważony i mało wulgarny sposób. Nie lubię, gdy autorzy używają bardzo wulgarnego języka, nie przepadam też za przydługimi opisami, które dokładnie opisują nam każdy ruch. Wolę delikatne zarysowanie sytuacji, bez niepotrzebnych epitetów. Gdy przeczytałam w tej książce zdanie "Ściskam go mocno, przesuwając miękką skórę napletka na twardym jak stal drzewcu", to prawie wybuchłam śmiechem to poetyckie porównanie po prostu skradło moje serce. Nie ukrywam, że jest tutaj więcej takich "cudów". Szkoda, że nie zaznaczyłam ich sobie, bo bym wam przytoczyła kilka fragmentów. I właśnie przez te opisy zbliżeń jestem zmuszona obniżyć o jedną gwiazdkę ocenę. Ogólnie książka jest bardzo fajna, lekka i przyjemna, ale opisy seksu niszczą wszystko. Nie bierzcie mnie za jakąś cnotkę. Ja zwyczajnie nie cierpię tego, jak potencjał książki zostaje zniszczony właśnie przez coś takiego. Może innym to nie przeszkadza i powiedzą, że czepiam się szczegółów. Dla mnie to nie nie jest szczegół, bo w erotykach podstawą książki są właśnie sceny zbliżeń bohaterów, więc powinny być napisane w odpowiedni sposób. Zakończenie książki oczywiście zmusza mnie do sięgnięcia po kolejny tom i na pewno to zrobię. Jestem ciekawa jak historia Indii i Forge'a potoczy się dalej. Nie zrażajcie się moją opinią, ja mam specyficzny gust jeśli chodzi o romanse i erotyki. Czasem nie spodoba mi się jakaś rzecz i to burzy całe moje spojrzenie na treść książki. Ogólnie historia opisana w książce "Pakt z diabłem" jest ciekawa i wciągająca, ale czegoś mi brakowało. Zobaczymy jak wypadnie drugi tom, na który czekam.
Recenzja: Lubimy Czytać, Alpha
„Jestem tak potwornie zachłanny i nienasycony. Gdyby India Baptiste trzymała się z dala ode mnie, to nawet bym nie wiedział, że mogę kogoś aż tak bardzo pragnąć.” Czy zastawienie samej siebie jest oznaką uzależnienia od hazardu czy być może zdesperowania? Sławna Królowa Midas zostaje przyparta do muru, przez jednego z okrutniejszych i upartych ludzi, jacy stąpali po Ziemii. Ona doskonale o tym wiedziała, dlatego nie miało go tam być. Wszystko miało potoczyć się jak po maśle, a obróciło się w totalną porażkę. Tylko czy aby na pewno? Czy jeden wieczór może być jednocześnie tragedią oraz wybawieniem? Czy jedna przegrana partia może okazać się najlepszą wygraną, jaka ją do tej pory spotkała? Czy nienawiści rywali może spowodować narodziny miłości? „Gdy tylko Forge wszedł do tego pokoju, z gracza zmieniłam się w pionka.” Nienawiść Jericho Forge’a do Bastiana de Vere’a jest bardzo silna, a narodziła się wraz ze śmiercią ważnej dla Forge osoby. Przysiągł sobie wtedy, że skończy z młodym dziedzcem de Vere, ale koniec nie miał być szybki. Miał być powolny i zadawany niczym tortura. Forge postanowił pomału odbierać wszystko Bastienowi i tak w grze pełenej nienawiści pojawił się nowy pionek, którego osławiony mianem pirata Forge zapragnął. „Królowa Midas”. Używając swoich umiejętności oraz wpływów Forge postanawia pomóc Indii Baptiste, lecz nie za darmo. Czy tracąc wszystko sławna pokerzystka odważy się podpisać „Pakt z Diabłem”? W końcu jeśli nie zdobędzie określonej sumy, nigdy więcej nie zobaczy swojej siostry. „Przestań się bronić, a ja otworzę przed tobą całkowicie nowy, nieznany ci świat…” India Baptiste znana w świecie hazardu jako Królowa Midas pierwszy raz zostaje postawiona pod ścianą. Musi zdobyć pieniądze, aby uratować swoją młodszą siostrę, która zagrała z niewłaściwą osobą. India natomiast przegrała i zadała się z niewłaściwym człowiekiem. Mężczyzną. Piratem. Diabłem. Czy kiedy wszystko zawiedzie, a magiczne umiejętności Królowej Midas przestaną działać odważy się zastawić samą siebie w zamian za potrzebną sumę? Czy będzie potrafiła poświęcić własne dobro i szczęście, aby uratować siostrę? A może „Pakt z Diabłem” wcale nie okaże się takim złym wyjściem? „- Więc czego ode mnie chcesz w zamian? Unosi jedną brew. - Od ciebie? Za dziesięć milionów? Przecież znasz już odpowiedź. - Kąciki jego ust podnoszą się aż do momentu, w którym jego mina wyraża czysty i nieskrywany triumf. - Absolutnie, kurwa, wszystkiego.” Historia Forge’a oraz Indii kupiła mnie. Spędziłam z nią przyjemny wieczór, a ze względu na małą ilość stron szybko minął mi czas z tą parą bohaterów. Prócz kart, hazardu i dobrej akcji, możecie się spodziewać bardzo dobrze wykreowanych bohaterów. Zarówno Forge jak i India są silnymi charakterami i można się przy nich naprawdę świetnie bawić. Na dodatek sama końcówka nie pozostawia czytelnikowi nic prócz głodu i chęci kolejnej części. Jednym słowem, jest to idealna lekka lektura na rozluźnienie. Miłośniczki romansów, akcji oraz silnych męskich oraz żeńskich bohaterów będą zachwycone i właśnie takim czytelniczkom polecam tę lekturę. Bardzo spodobał mi się sam motyw kasyn, hazardu oraz kart. Ostatnio miałam deficyt takich książek i ucieszył mnie fakt, że „Pakt z Diabłem” miał taki wątek. Osobiście bardzo jestem zaintrygowana co dalej wydarzy się w życiu tej dwójki i jak bardzo namiesza Batien, więc wypatruję premiery kolejnej części <3.
Recenzja: https://www.instagram.com/_next.page_/, Kamila Zielińska
„Jestem tak potwornie zachłanny i nienasycony. Gdyby India Baptiste trzymała się z dala ode mnie, to nawet bym nie wiedział, że mogę kogoś aż tak bardzo pragnąć.” Czy zastawienie samej siebie jest oznaką uzależnienia od hazardu czy być może zdesperowania? Sławna Królowa Midas zostaje przyparta do muru, przez jednego z okrutniejszych i upartych ludzi, jacy stąpali po Ziemii. Ona doskonale o tym wiedziała, dlatego nie miało go tam być. Wszystko miało potoczyć się jak po maśle, a obróciło się w totalną porażkę. Tylko czy aby na pewno? Czy jeden wieczór może być jednocześnie tragedią oraz wybawieniem? Czy jedna przegrana partia może okazać się najlepszą wygraną, jaka ją do tej pory spotkała? Czy nienawiści rywali może spowodować narodziny miłości? „Gdy tylko Forge wszedł do tego pokoju, z gracza zmieniłam się w pionka.” Nienawiść Jericho Forge’a do Bastiana de Vere’a jest bardzo silna, a narodziła się wraz ze śmiercią ważnej dla Forge osoby. Przysiągł sobie wtedy, że skończy z młodym dziedzcem de Vere, ale koniec nie miał być szybki. Miał być powolny i zadawany niczym tortura. Forge postanowił pomału odbierać wszystko Bastienowi i tak w grze pełenej nienawiści pojawił się nowy pionek, którego osławiony mianem pirata Forge zapragnął. „Królowa Midas”. Używając swoich umiejętności oraz wpływów Forge postanawia pomóc Indii Baptiste, lecz nie za darmo. Czy tracąc wszystko sławna pokerzystka odważy się podpisać „Pakt z Diabłem”? W końcu jeśli nie zdobędzie określonej sumy, nigdy więcej nie zobaczy swojej siostry. „Przestań się bronić, a ja otworzę przed tobą całkowicie nowy, nieznany ci świat…” India Baptiste znana w świecie hazardu jako Królowa Midas pierwszy raz zostaje postawiona pod ścianą. Musi zdobyć pieniądze, aby uratować swoją młodszą siostrę, która zagrała z niewłaściwą osobą. India natomiast przegrała i zadała się z niewłaściwym człowiekiem. Mężczyzną. Piratem. Diabłem. Czy kiedy wszystko zawiedzie, a magiczne umiejętności Królowej Midas przestaną działać odważy się zastawić samą siebie w zamian za potrzebną sumę? Czy będzie potrafiła poświęcić własne dobro i szczęście, aby uratować siostrę? A może „Pakt z Diabłem” wcale nie okaże się takim złym wyjściem? „- Więc czego ode mnie chcesz w zamian? Unosi jedną brew. - Od ciebie? Za dziesięć milionów? Przecież znasz już odpowiedź. - Kąciki jego ust podnoszą się aż do momentu, w którym jego mina wyraża czysty i nieskrywany triumf. - Absolutnie, kurwa, wszystkiego.” Historia Forge’a oraz Indii kupiła mnie. Spędziłam z nią przyjemny wieczór, a ze względu na małą ilość stron szybko minął mi czas z tą parą bohaterów. Prócz kart, hazardu i dobrej akcji, możecie się spodziewać bardzo dobrze wykreowanych bohaterów. Zarówno Forge jak i India są silnymi charakterami i można się przy nich naprawdę świetnie bawić. Na dodatek sama końcówka nie pozostawia czytelnikowi nic prócz głodu i chęci kolejnej części. Jednym słowem, jest to idealna lekka lektura na rozluźnienie. Miłośniczki romansów, akcji oraz silnych męskich oraz żeńskich bohaterów będą zachwycone i właśnie takim czytelniczkom polecam tę lekturę. Bardzo spodobał mi się sam motyw kasyn, hazardu oraz kart. Ostatnio miałam deficyt takich książek i ucieszył mnie fakt, że „Pakt z Diabłem” miał taki wątek. Osobiście bardzo jestem zaintrygowana co dalej wydarzy się w życiu tej dwójki i jak bardzo namiesza Batien, więc wypatruję premiery kolejnej części <3.
Recenzja: book_holizm,
Co to się stało? Książkę przeczytałam w kilka godzin jednym tchem ajj lubie takie historie, książka z moim zdaniem była lekka jak na porwanie. Seksu nie bylo za dużo w sumie to jeden, ale dałam złapać się w sidła, bo książka moim zdaniem jest jedynie zapowiedzią, a zakończenie pokazuje że w następnej części dopiero pójdą iskry i zacznie się prawdziwa akcja co sądzicie o książce?? Sama okładka ciągnie jak lep muchę
Recenzja: scyllaa01lifeandbooks,
Megan March kupiła mnie już jedną serią "Mount Trilogy". Widać kupi mnie również serią "Forge Trilogy". Cóż tu dużo mówić. Kobiety wbrew wszystkiemu, nawet te feministycznie nastawione do życia uwielbiają silnych, aroganckich, władczych i oczywiście przystojnych mężczyzn. Co się dzieje gdy jesteś królową pokera, ale siada z tobą do stołu Jericho Forge? Na pewno nie wygrasz. Niestety. A co jeśli jesteś zdesperowana, bo twoja młodsza siostra narobiła bajzlu? Chwytasz się brzytwy. Ale to wszystko jest bardziej skomplikowane. Jericho Forge jest tajemniczy i na pewno ma ukryte zamiary. India Baptiste to silna kobieta, ale z kimś takim nie wygra. Miłość do siostry, bogaci mężczyźni, świat pokera i roztańczona Ibiza. Co będzie dalej? Nie wiem! Takie zakończenia to zbrodnia! Po prostu zbrodnia! Jak można zostawić czytelnika w takiej niewiadomej?! . Wyczekuję następnego tomu! "Tłumię wzbierającą we mnie falę emocji i przypominam sobie, po co to wszystko zrobiłem. Ja dziś nie kupiłem tylko jej lojalności. Kupiłem JĄ. Całą."
Recenzja: szpaczek_czyta,
Książka "Pakt z diabłem" Meghan March miała swoją premierę 12.02.2020 roku. Czytałam trzy poprzednie książki tej autorki: "Król bez skrupułów", "Niepokorna królowa", "Imperium grzechu". Intrygujące, lekkie, szybko czytające się erotyki. Ta książka opowiada o miliarderze J. Forge, który zawsze dostaje to, czego chce. Tym razem chce India'ny, niezrównanej, zdecydowanej pokerzystki. Kobieta pragnie wygrać w grze pieniądze, ale przegrywa. Władczy mężczyzna proponuje jej układ: pomoże jej, jeśli ona mu się odda. Czy India da w zastaw samą siebie w zamian za pieniądze, żeby uratować z kłopotów kogoś bliskiego? Autorka zaskoczyła mnie znów lekkością lektury i przyjemnością z jej czytania, ale zostawiła niestety mnie z niedosytem (piszę to z wielkim bólem serce). Końcówka... Tak się nie zostawia czytelnika. Teraz trzeba czekać na kolejne tomy.
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki, Karolina Koziar
Królowa Midas kolejny raz siada do pokerowego stołu, aby wzbogacić się o kilka milionów dolarów. Jej młodsza Siostra zadarła z typami spod ciemnej gwiazdy, jest teraz przetrzymywana w ramach okupu. Zdeterminowana India aby ratować krewną zaprosiła do gry specjalnych gości z wyjątkowo grubymi portfelami, by móc szybko się wzbogacić, gdyż ma na to jedynie siedem dni. Jednak nie spodziewała się wizyty samego Diabła, który od samego przebywania z nią w jednym pomieszczeniu powoduje rosnące pożądanie. Jericho Forge, bo o nim mowa słynie z niechlubnej sławy ciągnąc za sobą tyle problemów ile ma zer na koncie, jest niebezpieczny i zaborczy i również tym razem nie zamierza grać według zasad. Na stole oprócz żetonów do gry trafia... karta do pokoju Indie! Od tego rozdania wiele zależy... Czy zdesperowana Kobieta zaryzykuje i podejmie tę partię? Czy jeśli przegra, będzie w stanie poświęcić siebie dla wybawienia siostry? * Piękna, odważna i dumna Kobieta w kłopotach oraz bezwzględny, tajemniczy i arogancki miliarder, który ma więcej niż wszystko-fabuła doskonała! 🔥Pożądanie, tajemnice, napięcie, zwroty akcji -wprost fenomenalnie..! Weź nie pytaj- weź przeczytaj! Do tej pory nie wiem w jaki sposób zdecydowałam się przeczytać tę książkę, chociaż wiedziałam, jak Autorka może ją zakończyć. Dobrowolnie skazałam się na katusze i jestem w stanie błagać wydawnictwo o kolejne tomy tej piekielnie grzesznej historii. Im bliżej końca tym więcej miałam pytań, a teraz jestem rozdarta! -pocieszam się, że też tak macie (hahaha) Lubię oryginalne romanse, a to bez wątpienia jest jeden z nich, więc... czy będę nudna jeśli kolejny raz polecę tę książkę?
Recenzja: doorothyworld,
Pakt z diabłem to następna intrygująca powieść Meghan March. W tamtym roku oczarowała mnie trylogią Król bez skrupułów. A w tym Paktem z diabłem. Autorka pisząc te książkę świetnie się przygotowała. Charakteryzacja postaci pierwszo i drugoplanowych naprawdę trafiona w sedno. Książka opowiada o pięknej blondynce która ma zamiar wzbogacić się na grze w pokera. Nie robi tego w własnych pobudek tylko dla kogoś …. zasiadając do tego stołu jednak nie ma świadomości ze człowiek który do nich dołączy jest pewnym siebie, bezwzględny milioner który zawsze dostaje to co chce. Nasza główna bohaterka staje się jego celem. Podejmując ryzykowną grę traci pieniądze i klucz do apartamentu. Kto wygrywa to starcie ? Oczywiście że nasz milioner. On podejmuję grę z Indii która dla niej w pewnym momencie okazją na zdobycie pieniędzy. Meghan nie była by sobą gdyby nie namąciła w książce. I zrobiła wiele zabiegów które te książkę wzniosły jeszcze wyżej a napięcie w książce rosło w miarę apetytu. Cały czas utrudniała Idii zdobycie puli pieniędzy dla bardzo istotnej osoby w jej życiu. Składając obietnice Forge i odbierając od niego pieniądze podpisuje pakt, który łamie. Jakie będą tego konsekwencję ? Co czeka naszą piękną Indii ?
Recenzja: https://www.instagram.com/przeczytajmytorazem/, Paulina Jelonkiewicz
Podobno kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości... Czy to przysłowie będzie pasowało do bohaterów nowej powieści Megahn March? India Babtiste jest wytrawnym pokerowym graczem, a jej uroda iciało sprawiają, że mężczyźni są nią zafascynowani. Kiedy porywacze porywają jej siostrę India jest gotowa zrobić wszystko, co w jej mocy, aby wgrać ogromną sumę pieniędzy na okup. Wszystko wygląda na perfekcyjnie zorganizowane, ale cały plan legnie w gruzach, kiedy w kasynie pojawia się niemożliwie przystojny miliarder Jericho Forge. Mężczyzna jest arogancki, zbyt pewny siebie a kobiety są przez niego traktowane jak jednorazowe zabawki. India od razu wpada mu w oko, a jej atrakcyjność dodatkowo podnosi fakt, że może odebrać ją swojemu największemu wrogowi Bastianowi de Vere. Nieoczekiwany splot wydarzeń sprawiają, że karta Pani Babtistenie idzie dobrze, więc decyduje się na ostateczny krok. Zastawia siebie, bo przecież obiecała sobie, że zrobi wszystko, aby pomóc Summer. "Twoje ciało jest powodem, dla którego się tu oboje znaleźliśmy. Jesteś zdesperowana i gotowa zastawić swoje ciało. Przegrałaś i coś mi się wydaje, że teraz twoja desperacja jest co najmniej trzy razy większa." Pakt z diabłem to typowy erotyk z umięśnionym samcem i piękną kobietą w rolach głównych. Choć scen seksu nie jest w tej powieści dużo, jeśli się już zdarzają to opisane są dość wulgarnie, ale fajnie przemyślana fabuła powoduje, że książka nie jest nudna, a jej zakończenie wzbudza ogromną ciekawość dalszych losów Indii i Jericha.
Recenzja: ksiazkoerotyczka_gigus,
Dzieje się dzieje Lubię Meghan za to, że jej książki są wciągające,pełne akcji, intryg, niebezpieczeństwa i szybko się je czyta. Pakt z diabłem to kolejna książka, która umiliła mi wieczór. Jest akcja, jest niebezpieczeństwo, jest porwanie i są oni India i Jericho. Dwie osobowości które są charakterne, które dla osiągnięcia swoich celów zrobią wszystko co konieczne. Lubię takie połączenie wtedy miedzy dwojgiem ludzi dzieje się ostro. Pożądają się ale też potrafią dowalić sobie nawzajem Obydwoje lubią hazard,grają o najwyższej stawki ale gdy gra przenosi się do życia kto z niej wyjdzie najkorzystniej?? Ewidentnie widać, że Jericho prowadzi jakaś gre, ale jaka? Co chce osiągnąć ? To musicie przeczytać książkę A India dla własnego celu podpisuje Pakt z diabłem i jak na tym wyjdzie ? Kopara mi opadła na koniec książki tak nie można zostawiać czytelnika tyle nie wiadomych, tyle można sobie teraz samemu dopowiedzieć, że nim zobaczę w Polsce drugą część to sama już sobie plan w głowie ułoze Jest też w książce Summer siostra Indii i Bastien facet który chce ją mieć dla siebie. Ta dwójka coś mi podpada jakoś ich nie polubiłam, myślę że namieszają I widzicie już to robię układam sobie dalsze losy Książka jest wciągająca, ekscytująca, pełna napięcia seksualnego i pełna intryg. Lubię to "KRAKEN" podoba mi się
Recenzja: https://www.instagram.com/trojkatliteracki/,
Tym razem znów pochłonęła mnie nowa książka Meghan, podbiła moje serce trylogią Mounta, lecz ten pakt podpisałabym własną krwią, tym bardziej, że Jericho Forge porównywany jest do Aquamana, a ja uwielbiam Jasona i wiadomo kogo miałam przed oczyma czytając. Ma jedną wadę, jest krótka i kończy się cliffhangerem i już czekam na tom drugi. Jericho jest obrzydliwie bogaty, przystojny i bezwzględny, lubi hazard i piękne kobiety, one drżą na jego widok z podniecenia, reszta czuje respekt i strach. Chęć zemsty na Bastianie de Vere powoduje, że w rozgrywce pokera wygrywa piękną, niedostępną towarzyszkę Bastiena Indię Baptiste, również sławną bywalczynię kasyn, która ty razem desperacko próbuje wygrać, by uratować swoją siostrę. Trafia jednak swój na swego, zarówno ona jak i Jericho są genialnymi manipulatorami i blef mogą mieć na drugie imię, jednak przegrywa z nim... Ona go intryguje, on ją cholernie podnieca, mimo, że próbuje wyprzeć to z podświadomości i nie daje się odrzeć z godności, unosi honorem, dumą i pluje jadem niczym żmijka, ale to jeszcze mocniej nakręca Jericho. Nic jednak nie dzieje się w hotelowym pokoju, a on wywala ją za drzwi niczym psa, wściekła i upokorzona, z mafią stąpającą jej po pietach musi wymyślić skąd weźmie 10 ml dolców na okup... Jericho i Bastien wychodzą z propozycją zdobycia pieniędzy, Jericho nie pozwoli jej jednak przyjąć propozycji Bastiena..... Akcja jest wartka, fabuła ciekawa i zaskakująca, mnóstwo tajemnic, napięcie między bohaterami i ich zadziorne charaktery dodają pikanterii, bo scen erotycznych nie ma tak wiele, ale to wcale nic nie umniejsza. Koniec mnie osłabił, zirytował, zaskoczył. Polecam bardzo gorąco.
Recenzja: https://www.instagram.com/kacik_mysi/, Ewa Brodowska
Wielka kwaranntanna w Polsce, a u mnie wielkie nadrabianie zaległości książkowych. Co wy na to? A u mnie na #instagramie pojawiła się recenzja wspaniałej historii pt. "PAKT Z DIABŁEM" od @editio.red książka jest bardzo wciągająca i a przyznacie, że tytuł I okładka przykuwa oko... Drapieżny miliarder Jericho nigdy nie przegrywa i zawsze dostaje to, na co chce. Po prostu może on dosłownie wszystko. Podobnie jak India, która jest niezrównaną pokerzystką, posiada boską urodę i jeśli ona coś postanowi to musi wygrać. Niestety tym razem jej się nie udaje i tym razem przegrywa wszystko, co naprawdę kochała. Kobieta znajduje się we władzy mężczyzny odkrywa, że ten mężczyzna budzi w niej potężniejsze instynkty....
Recenzja: https://ksiazkaiwyobrazniatoprawdziwamagia.blogspot.com/,
„Jestem tak potwornie zachłanny i nienasycony. Gdyby India Baptiste trzymała się z dala ode mnie, to nawet bym nie wiedział, że mogę kogoś aż tak bardzo pragnąć.” Czy zastawienie samej siebie jest oznaką uzależnienia od hazardu czy być może zdesperowania? Sławna Królowa Midas zostaje przyparta do muru, przez jednego z okrutniejszych i upartych ludzi, jacy stąpali po Ziemii. Ona doskonale o tym wiedziała, dlatego nie miało go tam być. Wszystko miało potoczyć się jak po maśle, a obróciło się w totalną porażkę. Tylko czy aby na pewno? Czy jeden wieczór może być jednocześnie tragedią oraz wybawieniem? Czy jedna przegrana partia może okazać się najlepszą wygraną, jaka ją do tej pory spotkała? Czy nienawiści rywali może spowodować narodziny miłości? „Gdy tylko Forge wszedł do tego pokoju, z gracza zmieniłam się w pionka.” Nienawiść Jericho Forge’a do Bastiana de Vere’a jest bardzo silna, a narodziła się wraz ze śmiercią ważnej dla Forge osoby. Przysiągł sobie wtedy, że skończy z młodym dziedzcem de Vere, ale koniec nie miał być szybki. Miał być powolny i zadawany niczym tortura. Forge postanowił pomału odbierać wszystko Bastienowi i tak w grze pełenej nienawiści pojawił się nowy pionek, którego osławiony mianem pirata Forge zapragnął. „Królowa Midas”. Używając swoich umiejętności oraz wpływów Forge postanawia pomóc Indii Baptiste, lecz nie za darmo. Czy tracąc wszystko sławna pokerzystka odważy się podpisać „Pakt z Diabłem”? W końcu jeśli nie zdobędzie określonej sumy, nigdy więcej nie zobaczy swojej siostry. „Przestań się bronić, a ja otworzę przed tobą całkowicie nowy, nieznany ci świat…” India Baptiste znana w świecie hazardu jako Królowa Midas pierwszy raz zostaje postawiona pod ścianą. Musi zdobyć pieniądze, aby uratować swoją młodszą siostrę, która zagrała z niewłaściwą osobą. India natomiast przegrała i zadała się z niewłaściwym człowiekiem. Mężczyzną. Piratem. Diabłem. Czy kiedy wszystko zawiedzie, a magiczne umiejętności Królowej Midas przestaną działać odważy się zastawić samą siebie w zamian za potrzebną sumę? Czy będzie potrafiła poświęcić własne dobro i szczęście, aby uratować siostrę? A może „Pakt z Diabłem” wcale nie okaże się takim złym wyjściem? „- Więc czego ode mnie chcesz w zamian? Unosi jedną brew. - Od ciebie? Za dziesięć milionów? Przecież znasz już odpowiedź. - Kąciki jego ust podnoszą się aż do momentu, w którym jego mina wyraża czysty i nieskrywany triumf. - Absolutnie, kurwa, wszystkiego.” Historia Forge’a oraz Indii kupiła mnie. Spędziłam z nią przyjemny wieczór, a ze względu na małą ilość stron szybko minął mi czas z tą parą bohaterów. Prócz kart, hazardu i dobrej akcji, możecie się spodziewać bardzo dobrze wykreowanych bohaterów. Zarówno Forge jak i India są silnymi charakterami i można się przy nich naprawdę świetnie bawić. Na dodatek sama końcówka nie pozostawia czytelnikowi nic prócz głodu i chęci kolejnej części. Jednym słowem, jest to idealna lekka lektura na rozluźnienie. Miłośniczki romansów, akcji oraz silnych męskich oraz żeńskich bohaterów będą zachwycone i właśnie takim czytelniczkom polecam tę lekturę. Bardzo spodobał mi się sam motyw kasyn, hazardu oraz kart. Ostatnio miałam deficyt takich książek i ucieszył mnie fakt, że „Pakt z Diabłem” miał taki wątek. Osobiście bardzo jestem zaintrygowana co dalej wydarzy się w życiu tej dwójki i jak bardzo namiesza Batien, więc wypatruję premiery kolejnej części <3.
Recenzja: Przez-zamrozone-okulary.blogspot.com,
Twórczość Meghan March udało mi się poznać za sprawą Mount Trilogy, w której się zakochałam, całą serię miałam okazję dla Was recenzować. Autorka dała mi się poznać, jako pisarka, która potrafi wręcz perfekcyjnie wykreować swoich bohaterów. Pamiętałam ile emocji wywołała we mnie historia Kiry i „Króla bez skrupułów”, nie mogłam się więc doczekać, kiedy poznam Jericho Forgea. Kiedy otrzymałam propozycję recenzencką, wiedziałam, że muszę wyjść na spotkanie diabłu i za nic tego nie przegapię. Czym tym razem nas zaskoczyła Meghan March? Co dla nas przygotowała? Ile emocji udało jej się ze mnie wykrzesać? Życie przypomina grę w karty, wszystko zależy od tego, jakimi kartami przyjdzie nam rozdawać. Los nie zawsze bywa przy tym łaskawy, jedyne co możemy zrobić to postępować roztropnie i walczyć mimo wiatru, który zbyt mocno wieje nam w oczy. Zawsze jest kolejne rozdanie, kolejna szansa na wyjście z kłopotliwej sytuacji, pożegnanie problemów, a być może wpadnięcie w zupełnie nowe. Poker jest grą dla wytrwałych, zaprawionych w boju, niesamowitych taktyków, którzy potrafią blefować. Główną bohaterką książki „Pakt z diabłem” jest India Baptiste, kobieta, w której żyłach płynie poker. Blef jest jej oddechem, jest niesamowitym graczem, który nie przegrywa. Opanowała tą sztukę do perfekcji, tak jak wszystko, co robi. Zyskała przydomek Królowej Midas, słynie z bezwzględności w grze. Życie nie nauczyło ją litości, było w stosunku do niej twarde i równie zaskakujące, jak partia pokera. Musiałą dorosnąć o wiele zbyt szybko, aby móc zaopiekować się siostrą. Musiała robić wiele, aby przetrwać, nie tylko ze względu na siebie, co dodawało jej determinacji. Potrzebuje szczęścia o wiele bardziej niż zwykle, aby wygrać potężną sumę pieniędzy. Ma na gardle przysłowiowy nóż, musi uratować kogoś dla niej ważnego z rąk bezwzględnych oprawców. To miała być łatwa i przyjemna gra, przeciwnicy, których zasiedli przy stole nie stanowili dla niej problemu, do czasu, kiedy pojawił się on. Jericho Forge diabeł pozbawiony skrupułów, równie bezwzględny, niebezpieczny i zepsuty. Nigdy nie przegrywa i zawsze dostaje to, czego pragnie, nigdy nie przeprasza, przed nikim się nie korzy. Milioner, dla którego te dziesięć milionów to żadna duża kwota. Chciał wygrać i to zrobił, bo mógł, pokazał swoje umiejętności i wyższość. Dla dziewczyny pieniądze były gwarancją ocalenia kogoś ważnego, teraz pozostaje jej jedynie podpisać cyrograf z samym diabłem. Indy decyduje się na szaloną rzecz, ponieważ nie ma możliwości, ani pomysłu, jak zarobić dziesięć milionów, zawiera pakt z Forgem, z diabłem. Jak to się skończy? Czy India ocali swoją duszę? „Pakt z diabłem” przypomina walkę dwóch silnych niezłomnych charakterów, gdzie żadne z nich nie ma zamiaru się poddać. Uparte, bezwzględne i nieugięte, toczące ze sobą boje, których rodzi się coraz więcej. Silna bohaterka przeciwstawiająca się mężczyźnie, który coraz bardziej zaczyna ją doceniać. Czy to wystarczy, aby stanowić podstawę do czegoś wyjątkowego? Co będzie jeśli Indy pozna tajemnice i ukryte motywy, którymi kieruje się Jericho? „Pakt z diabłem” jest świetnym erotykiem, przedstawia o wiele więcej niż romans wypchany scenami erotycznymi. Meghan March potrafi doskonale wyważyć fabułę i sceny zbliżeń, które nie są niesmaczne. Powieści tej autorki nie są jakoś szczególnie obszerne, ale to moim zdaniem wystarczy, aby przykuć uwagę czytelnika. Będzie gorąco, przygotujcie się na powieść pełną namiętności, a także intryg, które narzucają akcji dynamiczny bieg. Książki March są pełne pasji, napięcia i przewracają mój świat do góry nogami. Zakończenie wbiło mnie w fotel i żałowałam, że nie mam pod ręką drugiego tomu, gwarantuję, że czytając Pakt z diabłem będziecie się ze mną solidaryzować.
Recenzja: Instagram.com/rhythm_of_my_life_/, Kinga Litkowiec
Książka z diabłem w tytule musi być dobra, a przynajmniej tak mi się wydaje. Jak było z nową powieścią @meghanmarch ? No cóż... Pierwsza trylogia tej autorki co prawda bardziej przypadła mi do gustu, jednak ta książka na pewno nie jest zła. Może nieco zbyt przewidywalna, ale jakby się zastanowić, większość książek taka jest. Z pewnością napisana jest w bardzo odważnym stylu, jest on charakterystyczny dla tej pisarki i właśnie za niego uwielbiam Meghan. Mocna książka, którą czyta się błyskawicznie. Czy mi się podoba? Tak. Jest odważna, a ja takich książek właśnie szukam. Jeśli miałabym ją ocenić, dałabym 7/10. OPIS : Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. (...)
Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/, Weronika Gosek
7/10 Pióro Meghan March doskonale znam z serii „Mount Trilogy”, która polecam Wam gorąco, jeśli tylko lubicie mocniejsze książki. Oczywiście, gdy tylko zauważyłam zapowiedź kolejnej serii, wiedziałam, że muszę ją przeczytać! „Pakt z diabłem” to dobra książka, która moim zdaniem, jest niczym zapowiedź świetnej serii. Początek bardzo zachęca do czytania, tajemnica z nutą erotycznego powietrza. On przystojny i bogaty, ona seksowna i choć nie należy do śmietanki towarzystwa, wie jak się w niej ustawić. India Baptise i Jericho Forge poznają się na partii pokera. Każde z nich słynie z tego, że nie odpuszcza i przede wszystkim, nie przegrywa. India w tej partii spodziewa się wygrać 10 milionów dolarów. Jednak los płata jej figle, przegrywa wszystko, łącznie z dumą. Wiele niefortunnych zdarzeń, manipulacja, dwa wybuchowe charaktery. Czy ta dwójka, będzie potrafiła się dogadać? Połączenie tych dwóch światów, to najlepsze co mogło się stać w tej książce. Pożądanie i iskry między bohaterami widać gołym okiem, więc przygotujcie się, jest gorąco, ale w granicach rozsądku! Mnóstwo szantażu, wykorzystywania władzy i pieniędzy, a do tego wokół nich, dzieje się wiele niebezpieczeństwa. Historia może nie wywołała u mnie wielkich zachwytów, ale zaczepiła rąbek niedosytu. Brakowało mi porządnej akcji i odpowiedzi na wiele pytań. Jednak jestem przekonana, że drugą częścią, autorka powali mnie na łopatki. „Pakt z diabłem” to intrygująca pierwsza cześć serii, romans połączony z bogatym światem, gdzie nie ma zasad. Napisana jest lekkim, zabawnym i niezobowiązującym stylem. Nic tylko czytać! Myślę, że będziecie się przy niej świetnie bawić
Recenzja: https://ohhmylotus.blogspot.com, Adriana Mazurkiewicz
Kiedy Jericho Forge wprasza się na prywatną rozgrywkę w pokera, India Baptiste zdaje sobie sprawę z tego, że jej szanse na dzisiejszą wygraną drastycznie zmalały. Mimo że Jericho nie jest - w przeciwieństwie do niej - zawodowcem, zdecydowanie jest świetnym graczem. Ale nie może wygrać. Nie dziś. Nie z nią. Bo to India na gwałt potrzebuje tych pieniędzy - a ściślej, potrzebuje 10 milionów, by wykupić siostrę od gangsterów. Jest zdesperowana. I właśnie dlatego do puli wkłada kartę magnetyczną od swojego pokoju. Zwycięzcą rozgrywki okazuje się miliarder, a India traci wszystkie pieniądze. Forge nie dobiera się do kobiety, która chce mu się oddać i mieć wszystko z głowy. Wyrzuca ją z pokoju. Nic nie rozumiejąc z sytuacji, pokerzystka wraca do domu i próbuje znaleźć nowe rozwiązanie problemu, jakim jest jej uwięziona siostra. Z "pomocą" przychodzi jej dawny znajomy, jeden z największych wrogów Jericho, który proponuje jej małżeństwo. Przyparta do muru India się zgadza, lecz gdy o wszystkim dowiaduje się Forge... Wściekły miliarder porywa pannę Baptiste na swoją łódź, wyciąga z niej informacje, na co ta potrzebuje pieniędzy, obiecuje pomóc, a w zamian chce, by India wyświadczyła mu jedną przysługę - bez żadnych pytań. Tak oto właśnie India przestaje być panną Baptiste... Napięcie między nimi jest wręcz namacalne, chemia niezaprzeczalna. India nie ma pojęcia, w jaką grę gra Forge i o co tak naprawdę mu chodzi. Gdy podczas nieobecności mężczyzny, do rezydencji na prywatnej wyspie przypływa de Vere i sugeruje, że Jericho wszystko zaplanował i sfingował porwanie młodszej z sióstr, India zgadza się z nim pojechać... Czy on jednak ma dobre zamiary wobec kobiety? A może wszystko zmyślił i to Forge pragnie dla niej wszystkiego, co dobre? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w kolejnych tomach trylogii. Moja ocena: 4.5/5
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/, Weronika Tomala
"Pakt z Diabłem. #Forge #1" - Meghan March. Milioner, wygrana i to zakończenie! Literatura Meghan March nie była mi obca. Więc kiedy autorka znana z kreowania ciekawych, namiętnych powieści erotycznych pozwoliła polskim czytelnikom zapoznać się z jej kolejną historią, nie kryłam zainteresowania. „Pakt z Diabłem”, czyli pierwszy tom serii #Forge znalazł się na moim celowniku. Duże pieniądze, wielkie wygrane, stawki wykraczające poza to, co materialne. Karty, pożądanie, władza i dominacja. Gotowi na namiętną i odważną love story? Ja mam ją już za sobą, więc mogę Wam co nieco na jej temat opowiedzieć. ZARYS FABUŁY Kiedy Jericho Forge, kochający władzę miliarder, przekracza progi kasyna, wszyscy gracze siedzący przy stole wiedzą, że zrobi się niebezpiecznie. Nic dziwnego, że Forge tym razem nie został zaproszony. Ale że mężczyzna nie ma skrupułów, nie zamierza kłaniać się przed innymi, czy tym bardziej niezręcznie tłumaczyć. Jego uwagę szybko zwraca piękna kobieta, w której rozpoznaje Indię Baptiste, wyjątkowo dobrą pokerzystkę. Nie ma pojęcia, że India przyszła tutaj zagrać o bardzo wysoką stawkę. Ma bowiem powód wymagający specjalnego traktowania. Stawkę, w której zwycięzca może zdobyć ogromną sumę pieniędzy i… kartę do jej pokoju. Kiedy India traci wszystko, uświadamia sobie, że trafiła prosto do paszczy lwa. A Jericho Forge z pewnością postanowi sowicie skorzystać ze swojej wygranej. Tymczasem okazuje się, że mężczyzna wcale nie jest taki zły, jak przypuszczała. Co więcej, zaczyna budzić w niej nieznane dotąd pragnienia. MILIONER I JEGO WYGRANA Autorka postawiła na mocnych bohaterów, spośród których każdy ma coś do pokazania i zaoferowania. Jericho Forge to skandalicznie zamożny i bardzo pewny siebie, wytrawny gracz. Lubi budzić strach i wprowadzać poczucie niepokoju, bez dwóch zdań jest władczym samcem alfa, dla którego liczy się wygrana i pokazanie swojej lwiej grzywy. India Baptiste, vel Królowa Midas, to kobieta o niezwykłej urodzie, bystra oraz inteligentna pokerzystka, która teraz daje się ponieść emocjom. W końcu w grę wchodzi stawka wynosząca dziesięć milionów dolarów. Nie jednak pazerność i pragnienie zysku przysłania jej rozum, a rodzinna sytuacja, dla której musi zdobyć tak ogromną sumę. Jej siostra, która znalazła się w ogromnych opałach i potrzebuje ratunku. India nie użala się, tylko walczy. Bo dla rodziny jest w stanie naprawdę się poświęcić. Relacja rodząca się pomiędzy tą dwójką sprawia, że wręcz sypią się iskry. Są warunki, są granice, szybkie i ważne decyzje oraz kipiąca zewsząd namiętność. ACH, TO ZAKOŃCZENIE! Pełnokrwiste postaci, dynamiczna akcja, wyczuwalna chemia. Banalna historia, która z czasem zaczyna przybierać zupełnie nieplanowany dla czytelnika obrót zdarzeń. A wszystko za sprawą drugoplanowych postaci. Uprowadzonej siostry i pewnego nieprzewidywalnego mężczyzny, wroga, z którym, jak się okazuje – nie do końca warto pogrywać. Autorka wie, jak rozpalić atmosferę do czerwoności, wie też jak zakończyć, żeby czytelnik usilnie chciał sięgnąć po kontynuację. Finał wprawił mnie w osłupienie, a właściwie to nie finał… to dopiero początek. Wszak jak oznajmia sama Meghan March, przed nami jeszcze dwie części dotyczące losów niniejszych postaci. Będzie się działo i ja na pewno będę chciała się temu blisko przyglądać. PODSUMOWANIE Niegrzeczna historia. Jest seks i to pełen pasji, są kontrowersyjne postaci, to jednak nie jest jedna z tych powieści, w których akcja kręci się jedynie wokół fizycznych zbliżeń. Tutaj zdecydowanie jest coś więcej. Obowiązkowa pozycja dla wielbicielek romansów, które są gotowe na całą trylogię. Z kryminalnym wątkiem, ciekawą paletą drugoplanowych osobowości i zawieszającym akcję w ważnym momencie finałem. Nie nudziłam się nawet przez chwilę.
Recenzja: https://www.instagram.com/kobieta_inspiruje/,
Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! . Opis wydawnictwa zrobił na Was wrażenie? Ja uwielbiam wszystkie książki od @meghanmarch! Ta jest kolejnym sztosem, od którego nie da się oderwać!
Recenzja: Gypsygirlrecenzuje.blogspot.com/, Ewelina Pańczyk
Obserwatorom mojego bloga Meghan March chyba nie trzeba przedstawiać. Jak do tej pory każda wydana u nas jej książka wpadła przez mój magiel, i tak samo musiało być z tą pozycją. Zaraz się przekonacie jaka ona była. Życie to nie bajka. Nikt nie powiedział, że będzie lekko. I właśnie o tym przekonała się India Baptiste podejmując grę z bezwzględnym i drapieżnym miliarderem Jericho Forge który nigdy nie przegrywa i zawsze dostaje to na co ma ochotę. A ma ochotę na Indii. I wygrał ją, lub ona wygrała jego, zależy jak na to patrzeć. India, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana ze swej urody i bezwzględności w grze, znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który postanowił do dokładnie wykorzystać. Zabawa się rozpoczęła. Tylko kto ją wygra? Kochani, jestem totalnie zakochana w Indii. Ta kobieta jest niesamowita. Jednak w sumie mnie to nie dziwi, ponieważ bohaterkę poprzedniej serii March, Mount Trilogy, pannę Kilgorę, również bardzo polubiłam. Mamy kolejną kobietę, która wie czego chce od życia. Nie jest to kolejna dziewczynka miotająca się pomiędzy facetami, nie wiedząca czego chce od życia. O nie. Panna Baptiste wie dokładnie czego chce i zrobi wszystko by to dostać. Jednak trafia swój na swego, ponieważ Forge jest dokładnie taki sam. Uparty, bezwzględny, i tak samo tajemniczy jak Indii. Gdy ta dwójka jest razem to napięcie jest tak gęste, że można je kroić nożem. Z początku to tylko pożądanie, ale z czasem.... o tym musicie się sami przekonać. Wspominając o bohaterach nie sposób nie wspomnieć o siostrze Indii przez którą to wszystko się zaczęło. Była jak ciepły letni deszcz. Rześka i orzeźwiająca. Jednak czasami mogła by hamować lejce, jak mawia moja babcia. Jest jeszcze Bastien. Nie lubię typa. Krętacz i tyle. Nawet nie mam ochoty pisać więcej na jego temat. No i jest jeszcze Alanna. Złoto nie kobiet, ale o tym się sami przekonacie czytając tę książkę. Prz tej książce nie można się nudzić. Akcja pędzi tak, że człowiek nie zdąży się obejrzeć i już ma koniec książki. Pani March pisze zdecydowanie za krótkie powieści. Gdyby miały one jakieś 100 stron więcej to byłby idealne. A sam motyw pokera. Dla mnie to strzał w dziesiątkę. Ta gra zawsze kojarzyła mi się z pieniędzmi, luksusem i bezwzględnością. i taka właśnie jest ta książka. Ta książka to gra, którą każdy czytelnik z chęcią podejmie. Autorka wie jak napisać dobry erotyk. Taki który będziemy czuli wszystkimi zmysłami. Bo właśnie tak jest z tą książką. Ją się czuje. Dosłownie. i płynie przez nią jak przez spokojne morza i oceany. To porównanie pasuje do Forge, ponieważ jest on właścicielem Imperium Morskiego. I tu od razu myślę o Emilii z https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/ dla której statki to drugi dom. Więc jeżeli macie jakieś pytania związane ze statkami, nie tylko w tej książce, to wiecie do kogo uderzać :) Jednak wróćmy do książki. Jeżeli poszukujecie powieści, gdzie główna bohaterka będzie miała ,,jaja" większe niż nie jeden facet to trafiliście idealnie. Cała historia jest magnetyczna i wciągająca już od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać. Pani March wie jak pisać by mnie zaciekawić i wciągnąć pomiędzy swoje kartki. I mam nadzieję, że z wami będzie tak samo. Zapraszam do przeczytana Romansu z diabłem, ponieważ Forge to diabeł wcielony.
Recenzja: KSIĄŻKI OKIEM KATARZYNY ŻARSKIEJ, Katarzyna Żarska
„… Pocałunek ciągnie się, a alkohol idzie mi prosto do głowy, uwalniając od wszelkich zahamowań. Wsuwam palce w jego włosy. Szarpię długie kosmyki, przyciągając go bliżej i bliżej. Błagając w milczeniu, by całował mnie jeszcze mocniej. By brał więcej. Chcę, żeby sprawił, iż zapomnę o całym tym bałaganie w moim życiu. Choć na chwilę, choć na kilka minut …” Każdy diabeł ma czasami pod skórą odrobinę dobroci. A jak to bywa w przypadku prawdziwych mężczyzn? Takich bezwzględnych? Książki tej pisarki są bestsellerami „New York Timesa, „Wall Street Journal” i „USA Today”. Drapieżny miliarder Jericho Forge prawie nigdy nie przegrywa. Nigdy też się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje też pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Momentami jest to naprawdę denerwujące. Czytelnik obserwuje swoistą grę w kotka i myszkę. Mężczyzna nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Taki typ kobiety jest naprawdę niebezpieczny. Autorką książki jest Meghan March, która zawsze ma idealny manicure. Jest impulsywna, nie ukrywa też tego, że lubi czytać erotyki i namiętnie pisać. Zajmowała się różnymi rzeczami. Sprzedawała bieliznę, robiła biżuterię i praktykowała prawo gospodarcze. Ostatecznie pisanie książek o samcach alfa i silnych kobietach jest dla niej zdecydowanie najlepszą pracą pod słońcem. Ponadto pisarka uwielbia spotkania i korespondencję z czytelnikami. To ogromny plus ponieważ zawsze można napisać swoje wątpliwości. Niestety, zakład z Forge'em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Podobne odczucia będzie miała każda wrażliwa czytelniczka. Kobieta ma dwie możliwości albo złapie dłoń mężczyzny, by zacząć coś w rodzaju gry, albo przywali mu w twarz. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem - coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Przecież każdy ma swoich wrogów. Oni czekają na najmniejsze potknięcie. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Co TY na to? Gorąco polecam
Recenzja: https://www.instagram.com/dark_romance_books/, Agata Mazurek
10/10 India Baptiste jest piękną, niebieskooką blondynką, która dzięki swoim umiejętnościom i urodzie już niejednego bogacza ograła w pokera. Tym razem kobieta potrzebuje wygrać dziesięć milionów dolarów, by móc zapłacić okup dla porywczy swojej młodszej siostry. Stawka w grze jeszcze nigdy nie była tak wysoka. India dokładnie wszystko zaplanowała, sprawdziła każdego z graczy, przeanalizowała ich grę. Jednak nie była w stanie przewidzieć, że nieoczekiwanie do stolika dosiądzie się drapieżca, przystojny miliarder Jericho Forge, znany z tego, że potrafi przejrzeć każdego na wylot, i że zawsze dostaje to czego chce. Kiedy Indii kończą się pieniądze przy stole, mężczyzna proponuje, by postawiła klucz do swojego pokoju hotelowego. Dla siostry India jest w stanie zaryzykować i postawić samą siebie. Ale czy uda jej się tym razem wygrać? Pakt z diabłem to moje pierwsze spotkanie z twórczością Meghan March i zaliczam je do jak najbardziej udanych! To kolejna świetna książka, jaką miałam ostatnio okazję przeczytać. Meghan miała oryginalny pomysł na fabułę i udało jej się w pełni wykorzystać potencjał tej historii. Genialne dialogi, styl i klimat, jaki udało się stworzyć autorce, sprawia, że nie sposób odłożyć 'paktu' ani na chwilę. I do tego ten ogień między bohaterami.. Myślę że wiele z was ta książka pozytywnie zaskoczy, musicie tylko dać jej szansę! Ja gorąco polecam! p.s. To moje trzecie 10/10 z rzędu, mam nadzieję, że nie stracę przez to na wiarygodności. Ale co zrobić, mam ostatnio szczęście do dobrych książek! Ciekawa jestem czy "Król bez skrupułów" tej autorki jest równie dobry, czytaliście? Polecacie? Miłego wieczoru Wam życzę.
Recenzja: thievingbooks.blogspot.com, Beata Moskwa
"Jasna cholera. Wiedziałem, że będę miał z nią problemy." Stanęli naprzeciw siebie i każde z nich było przekonane, że wygra. Niestety tylko jedna osoba mogła wyjść z tego cało. Megan March przekonała mnie do swojej twórczości swoją pierwszą trylogią. Okazało się, że można napisać powieść erotyczną, którą czyta się dobrze, bohaterów da się lubić, sceny dla dorosłych wcale nie muszą być przesadnie wymyślne a fabuła przeciągana. Krótko, zwięźle i na temat - wydaje mi się, że to właśnie jest znakiem rozpoznawczym tej autorki. Dziś powraca z nową serią, której pierwszy tom już wybija się poza to co March przedstawiła nam wcześniej. Jeśli lubicie silnych bohaterów, których coś przyciąga do siebie jak magnes a żadne z nich nie chce temu ulec wdając się w słowne przepychanki - oto lektura dla Was. Gdy szukam czegoś lekkiego, niezobowiązującego a jednak wciągającego sięgam właśnie po tego typu historie: niby erotyki, niby romanse a jednak kompletny misz-masz gatunkowy, który w tym przypadku okazał się mieszanką wybuchową i wciągnął mnie na całego! Nie jest to lektura z przesłaniem, nie powie nam jak żyć ani co robić, by było lepiej tylko umila czas, rozśmiesza i trzyma w napięciu, gdy nie wiemy jak skończy się kolejne starcie dwójki silnych charakterów. Miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nie a szan, by taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, również zawsze ceni sobie wygraną. Jak potoczą się zatem ich losy, gdy staną na przeciw siebie? India przegrywa jednak zakład z Forge'm i traci wszystko na czym jej zależało. W tym samą siebie. Jericho natomiast ogromnie się ucieszył, że w końcu zdobył nad nią władzę. Jest uśmiech, gdy czytamy przepychanki między bohaterami. Dialogów jest więcej niż opisów, które March mądrze eliminuje i spycha do minimum, więc można delektować się płynną i szybko poruszającą się do przodu fabułą. Jest też sporo emocji, ponieważ główni bohaterowie mają swoje silne temperamenty, obydwoje zostali wykreowani jako silne jednostki z charyzmą, które nie pozwolą się złamać, więc naprawdę robi się gorąco, gdy walczą z tym co czują. On jest arogancki i pewny siebie, ona dumna i waleczna, więc siła i upór dogrywają tu główną rolę a zaraz po nich przyciąganie, które z każdą kolejną stroną wydaje się co raz większe. Czy ulegną? Czy zrozumieją, że są sobie pisani? O tym musicie przekonać się sami. Ciekawa kreacja bohaterów, krótka i treściwa fabuła oraz przyjemny obraz zderzenia dwóch silnych postaci to lektura w sam raz dla kobiet. "Pakt z diabłem" to obietnica kolejnej dobrej trylogii od Meghan March. To taka historia na wieczór, do poczytania po ciężkim dniu i dla czystej przyjemności - niezawodna jako relaks. Nie oczekujcie zatem po niej ambitnego przesłania tylko po prostu romantyczną przygodę, która wciąga.
Recenzja: https://www.instagram.com/zaczytana_angelika/, Angelika Słotwińska
Hej! Znacie książki Meghan March? Lubicie? "Pakt z diabłem" to pierwsza część nowej serii tej autorki. I szczerze mówiąc sama nie wiem co myśleć o tej książce. Wiadomo, że ze względu na gatunek tej książki nie będzie tutaj słodko i kolorowo, ale momentami miałam wrażenie, że za dużo tu dramatów. Jeśli tak to można nazwać. Cała historia wydała mi się też trochę chaotyczna... Za dużo się działo w bardzo krótkim czasie. Pomysł na tę książkę, a raczej serię jest naprawdę ciekawy. Mam nadzieję, że historia jeszcze lepiej rozwinie się w następnej części. Bo tutaj chociaż najgorzej nie było, to nie było też idealnie. Jednak pokładam nadzieję w tym, że następne części będą tylko lepsze. Jak zwykle dostajemy od autorki skrajne emocje, jednak ta książka nie zachwyciła mnie. Liczyłam na coś innego, ale mam nadzieję, że w następnej części to dostanę. A Zakończenie tej książki wskazuje na to, że w drugiej części emocji i zaskoczeń będzie o wiele więcej
Recenzja: rudablondynkarecenzuje.blogspot.com, Andżelika Arendarska
India i Jericho poznają się przy partyjce pokera. Jeden błąd wiele kosztuje, przez co zakład doprowadza do wielu niefortunnych zdarzeń. Czy ta dwójka się dogada? Czy ich wybuchowe charaktery doprowadzą do tragedii? A może uda im się zaznać szczęścia? Kolejna książka autorki, tym razem przenosi nas ona świata hazardu, gdzie nawet najlepsi gracze będą musieli postawić swoją duszę, a nawet i swoje życie. Sięgając po powyższą opowieść poznajemy dwójkę bohaterów, którzy są zdeterminowani w zrealizowaniu swoich celów. India za wszelką cenę chce uratować swoją siostrę, nawet jeśli miałaby przypłacić to własnym życiem. Natomiast Jericho chce zniszczyć swojego wroga, dlatego podejmuje grę z dziewczyną, gdzie będzie musiał poświęcić własną dusze. Według mnie jest to intrygująca historia pokazująca, że hazard nie musi dotyczyć tylko pieniędzy czy też innych dóbr materialnych, ponieważ dowiadujemy się z książki, że zastawia się nawet swoje życie. Powyższa książka jest emocjonalnym rollercoaster'em, ponieważ z każdą kolejną stroną czujemy coraz większy niedosyt, przez co, coraz bardziej chcemy wiedzieć, co się wydarzy dalej. Postawienie na swojej drodze tej dwójki bohaterów doprowadza do wrzenia, gdyż oboje są wybuchowi. To tak jakby ogień zderzył się z ogniem. Ich sprzeczki powodują, że ta opowieść staje się ciekawsza, a tajemnice zapowiadają, że będą nas intrygować. W moim odczuciu to nie jest zwykła książka. To książka pełna intryg, fascynacji, a przede wszystkim ostrych wymian zdań, których brakuje w wielu historiach. Jak dla mnie jedynym minusem jest zakończenie, ponieważ zostawia nas w szoku, a przede wszystkim w niedosycie, przez co z niecierpliwością będzie się czekać na kolejny tom. Moim zdaniem "Pakt z diabłem. Forge" przypadnie do gustu wszystkim, którzy uwielbiają świat hazardu, zakładów, a nawet i mafii. I to właśnie tym czytelnikom polecam tą książkę. Moja ocena: 10/10
Recenzja: https://www.instagram.com/marta_ksiazkowa_kraina/,
No Kochani jest ogień! Meghan March po raz kolejny zabiera nas w niesamowicie seksowną i ekscytujacą podróż. Pakt z diabłem to książka, która pochłonie Was na kilka godzin. Z zapartym tchem będziecie przerzucać strony powieści, by dowiedzieć się jak potoczą się losy bohaterów. Muszę przyznać, że autorka potrafi ich tworzyć, są wyraziści, hardzi i nie dają sobie w kasze dmuchać. Uwielbiam takich. Od samego początku spodobał mi się ostry język Indy i arogancja Forge'a. Widać, że między tą parą nic nie będzie łatwe i oczywiste, a ich problemy błahe. Pakt z diabłem to intrygująca powieść, w której niczego nie możesz być pewny, a twoje początkowe założenia na koniec okazują się nic nie warte. Książka jest świetnie napisana, uwielbiam lekki i przystępny styk autorki, która kolejny raz skradła moje serce i pozostawiła je zdruzgotane na koniec książki. No bo kurde, kto tak robi? Jak można zostawić czytelnika z taką bombą i napisem, że historia będzie kontynuowana? Eh mam nadzieję, że wydawca szybko da nam kolejne tomy tej historii, bo już nie mogę się doczekać tego, co jeszcze autorka dla nas przygotowała. Gorąco polecam!
Recenzja: AGATADAILY,
Ktoś z Was już czytał nową książkę Meghan March ? Ja pokochałam tą autorkę od pierwszej książki jej autorstwa, która wpadła mi w ręce - A była to książka " Król bez skrupułów " z Trylgoii Mounta. O tamtej Trylogii pisałam i tutaj i na blogu, więc zapraszam do poczytania jeżeli jeszcze nie czytaliście ☺ Byłam nią tak zachwycona, że jak tylko zobaczyłam, że szykuje się nowa seria, to od razu postanowiłam, że muszę ją przeczytać. "Pakt z diabłem" utrzymuje mnie w przekonaniu, że ta pisarka jest totalnie zaje*****"Diabła możesz pokochać, ale nigdy go nie osowisz" Bohaterowie, o których pisze Meghan March, zawsze są silnymi, potężnymi samcami alfa, którzy zawsze mają to, co chcą. Jericho Forge, nadzwyczaj przystojny, silny miliarder. Zawsze bierze wszystko, na co tylko ma ochotę. Jego najnowszym celem jest India Baptiste, którą chce mieć tylko dla siebie. Pragnie zdobyć ją jeszcze bardziej po tym jak dowiaduje się, że jest ona zainteresowaniem jego największego wroga - Bastiena de Vere. Za to co Bastien zrobił Forge'owi, ten postanowił, że do końca życia będzie odbierał mu wszystko, czego jego wróg będzie pragnął. India to bardzo piękna, wygadana kobieta, która musi zdobyć 10 milionów w ciągu tygodnia aby odzyskać swoją siostrę - Summer z rąk porywaczy. Za siostrę jest w stanie sprzedać nawet swoją duszę... Ale czy to zrobi ? Jak potoczą się jej losy ? Czy uda jej się uratować siostrę z rąk tych bandytów ? Nie była to aż tak ostra, erotyczna książka jak te z Trylogii Mounta, ale bardzo mi się podobała. "Pakt z diabłem" trzyma w napięciu do samego końca, było też trochę ostrej erotyki, ale uważam, że jesto to spokojniejsza książka niż poprzednia seria ;) Ledwo chwyciłam książkę, a już byłam przy jej końcu, czyta się barrdzo szybko i przyjemnie :D Zachęcam Was bardzo do przeczytania jej, a ja z niecierpliwością czekam na kolejne części
Recenzja: recenzjeemocjamipisane.blogspot.com, Izabela Raszka
Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to lektura przeznaczona głównie dla pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera choćby sceny erotyczne. Duże pieniądze? Tak. Porwanie? Pewnie. Hazard? Oczywiście. Kombinowanie? Będzie. Niespodzianki? Oj, tak. Między innymi właśnie to serwuje nam Meghan March w swojej najnowszej powieści pod tytułem „Pakt z diabłem”. Z jakim efektem? Zapraszam do lektury, wtedy poznacie odpowiedź na to pytanie. Jest to tom pierwszy cyklu The Forge Trilogy. Wspaniale było przenieść się do świata Indii, Jerichego, Bastiena, Summer i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Niestety nie mogę powiedzieć, że kogoś polubiłam. :( Szczerze? Każdy ma coś na sumieniu, mniejsze lub większe przewinienia, każdy mnie czymś wkurzył, no może poza Summer. Co dokładnie? Tego standardowo nie zdradzę. Zapraszam do stron książki. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja pędzi do przodu jak szalona, nie zwalnia ani na moment, pod koniec jeszcze przyśpiesza. Autorka nie żałuje nam emocji i serwuje rewelacje całymi garściami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji i problemów, którymi pisarka na każdym kroku obarcza nasze persony, zwłaszcza Indię. Po trzecie, ważne tematy. Cieszę się, że są tu poruszane. Nie zdradzę tym razem jednak dokładnie o co chodzi. Daję za to plusa. Po czwarte, zakończenie. Nie, nie, nie, nie, nie... Tak się stanowczo nie robi. Jak można kończyć powieść w takim momencie? Jak, pytam się... Jak mam teraz spokojnie czekać na kontynuację? Nie da się, po prostu się nie da. Dobra, stop. Nie zdradzę już nic więcej? Zaintrygowani? Mam nadzieję. Oczywiście przyznaję za to powieści plusa. Po piąte, styl i język. Książka napisana jest lekkim językiem, przystępnie dla każdego (co wcale mnie nie dziwi, autorka mnie już do tego przyzwyczaiła swoimi poprzednimi powieściami). To sprawia, że czyta się ją łatwo, bardzo szybko i przyjemnie. Po szóste, emocje. Znajdziemy tu cały ich cały kalejdoskop. Leci za to kolejny plus. Powieść jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że nie wszystko na pierwszy rzut oka jest takie, jakim nam może się wydawać, że jest. Książka praktycznie czyta się sama. Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż bardzo pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, bynajmniej w tym tomie. Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Ogólna ocena - 5,5/6. :) POLECAM, POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
Recenzja: book_by_angeline, Angelika Łabuda
Luty powoli.się kończy, więc pora na kolejną recenzje ! Tym razem Pakt z Diabłem od @editio.red Rodzina. Stawiamy ją zawsze na pierwszym miejscu. Gdybym mogła wskoczyłabym w ogień ratując kogoś, kogo szczerze kocham. Pakt z Diabłem autorstwa Meghan March to jedna z książek, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Główną bohaterką książki jest India. Kobieta, która zwie się Królową Midas, „niezrównoważona pokerzystka, znana z nadzwyczajnej urody i bezwzględności w grze”. Dziewczyna jest w stanie poświęcić wszystko, by uratować siostrę. Zasiadła więc do stołu, aby zmierzyć się w grze o dziesięć milionów dolarów z Jericho Forge. Gra miała być wysoka. Stawką były nie tylko pieniądze, ale również ludzkie życie. Wszystko miało przebiec zgodnie z planem Indii, zdobyć pieniądze, uratować siostrę. Jednak Jericho Forge to miliarder, który nie boi się straty. Czytając książkę odniosłam wrażenie, że pieniądze, to dla niego żadna satysfakcjonująca wygrana, lepsza będzie mocna pozycja, pokazująca pozostałym graczom kto tu rządzi. Dominacja niczym w stadzie wilków. Samcem alfa może być tylko jeden. Forge mimo niechęci towarzyszy włącza się do gry. Szybko odkrywa, że najbardziej satysfakcjonującą go nagrodą będzie ogranie Indii i pokazanie, że od teraz ona należy do niego. Jak można się domyślić Forge wygrał z nią w grze. India nie tylko straciła apartament, pieniądze, ale również jedyną szanse na spłacenie zbirów. Gdy nieszczęścia chodzą parami, los potrafi się do nas uśmiechnąć. Jednak w tym przypadku nie będą to promyki słońca otulone piękną łuną. Trafi w sidła samego diabła, który wzbudza w niej nie jedne emocje. Pożądanie rośnie, a dominacja z jego strony przykuwa naszą uwagę. Pozwala zatracić się w nim i dać się porwać, w tej iskierce, której bardzo często szukamy w głównych bohaterach. Gra się zaczyna, oboje poczują się niczym przy pokerowym stole, przy którym nie łatwo będzie nie kantować i oszukiwać. Z natury jestem osobą, która lubi mieć zaplanowane wszystko. Codziennie wybiegam z rozpędem w dal przed siebie i zastanawiam się, co się stanie za dwa lub trzy lata. Planowanie mnie uspokaja, bo wiem, że mam obrany kurs na dany cel. W tej książce nie da się tego zrobić. Ona uświadomiła mi jak kruche są nasze decyzje. Każda podjęta może przynieść nieodwracalne skutki i pożądania. „Pakt z diabłem” nie jest zaplanowany, on się rozwija w swoim tempie i zaskakuje coraz to mocniej. Nic tu nie jest takie jakie mogłoby się wydawać. Rozum czy serce? Rozsądek czy miłość? Nie zawsze da się powiedzieć co nami kieruje, bohaterowie tej książki będą musieli stawić czoła konsekwencjom swoich czynów i decyzji, o których nawet im się nie przyśniło! Meghan March po raz kolejny wbiła mnie w fotel! Książka ma w sobie coś świeżego, nowego co sprawia, że nie można się od niej oderwać. Pozwala się zatracić i nim się obejrzymy jesteśmy na końcu strony i z wielkim szokiem mówimy „ To nie może być koniec”! Mocni bohaterowie, nietuzinkowe akcje, dialogi! Musicie sami się przekonań i dać się porwać w świat nieczystej gry, która rozpali Waszą wyobraźnię do granic czerwoności. Polecam serdecznie! A jakie są Wasze wrażenia?
Recenzja: podrugiejstronieokladki6.blogspot.com,
Jericho nadchodzi. Wraz z pierwszą książką, Meghan March zdobyła w naszym kraju uznanie czytelniczek. Wydawnictwo EditioRed nie zwalnia tempa i przekazuje nam kolejną serię do rąk. Tym razem poznamy prawdziwego diabła, ale czy będziemy zdolne go oswoić? Przekonajmy się. Kiedy miliarder Jericho Forge wszedł do kasyna, India wiedziała, że przegra wszystkie pieniądze. Nie chciała jednak odchodzić od stołu i chcąc nie chcąc grała, doskonale wiedząc, jaki będzie wynik tej gry. Gdy pieniądze się skończyły Jericho patrząc na nią, dał jej do zrozumienia, że może postawić więcej, niż plastikowe żetony. India weszła w ten układ i tym oto sposobem została zabawką Forge'a na jedną noc. Królowa Midas, bo tak wołana jest India Baptiste nie zamierzała poddać się diabłu w ludzkiej skórze, jakim był Jericho Forge. Jednak czas, który płynął nieubłaganie i dług, który z każdą sekundą zmniejszał szansę na przeżycie zmusił ją do zagrania w jego grę. Poker to jedynie wstęp do zabawy, jaką przyszykował dla niej Jericho. „Pakt z diabłem” to pierwszy tom serii o Jericho Forge'u, który kończy się takim cliffhangerem, że mam ochotę napisać Wam, abyście poczekali do kolejnego tomu, ale z drugiej strony, mam ochotę napisać, żebyście czytali to już teraz. Meghan March wie, jak napisać dobrą książkę, która czyta się szybko i przeżywa świetną przygodę podczas lektury. Jej bohaterowie są realistyczni (no może poza miliardami), a historia jaka się między nimi odgrywa też jest całkiem prawdziwa. Wiem, że wielu z Was pokochało Lachana Mounta, ale muszę Wam zdradzić, żę Jericho jest lepszy od poprzednika. India też podoba mi się zdecydowanie bardziej, aczkolwiek... te postaci są tak do siebie podobne, że nie można wybrać jednej, która jest naj. Zauważyłam, że March bazuje na tym samym schemacie silnej kobiety i samca alfa, zmieniając historię ich spotkania i przeszłość bohaterów. Ani trochę mi to wprawdzie nie przeszkadza, ale odnoszę wrażenie, że nie dałoby się czytać jednej serii tej autorki, po drugiej, bo wtedy można byłoby się po prostu nieźle znudzić. Jericho, jak już pisałam to typowy samiec alfa. Przebiegły, cwany i brutalny. Wszędzie ma kontakty, wie jak zagrać, aby inni jedli mu z ręki i potrafi okręcić sobie dookoła palca dosłownie każdego. India z początku próbowała się stawiać i być odważną, a także bezczelną kobietą, ale w pewnej chwili straciła swoją żywiołowość i wolę walki i po prostu poddała się Forge'owi. Zabrakło mi pazura u tej bohaterki, kiedy w grę weszły dziwne uczucia. Dlaczego dziwne? Bo to na pewno nie była miłość. Jedyne zastrzeżenie, jakie mam to nazewnictwo. Jericho jest właścicielem imperium morskiego. Ma dwa tysiące statków handlowych i jest to w tej książce napisane. Problem w tym, że chwilę później statki nie są już statkami, a okrętami. Naprawdę, nie będę przytaczać tu wikipedii i różnic między statkiem, a okrętem. Owszem, można potocznie mówić o statku okręt, ale nie kiedy chwilę później wspomina się o Marynarce Handlowej. Przewracałam oczami za każdym razem, kiedy widziałam to nazewnictwo, bo wiecie sami, że jestem na to wyczulona. „Pakt z diabłem” to świetnie zaczynająca się historia, która ma drugie dno. Z tego co wiem, drugi tom ma być już w marcu, zatem nie trzeba będzie za długo na niego czekać, aczkolwiek znając Meghan, zakończenie ponownie wbije nas w fotel, aby dać nam odpocząć dopiero, kiedy będziemy po lekturze trzeciego, ostatniego tomu.
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_opisana, Aleksandra Kuszczak
Jericho Forge to przystojny, pewny siebie, bezwzględny miliarder, który zawsze dostaje to czego chce. Mężczyzna ma swoje zasady i tylko ich się trzyma, gdyż jest panem własnego losu. Bohater nie ma żadnych skrupułów. Zresztą podobnie jak India Baptiste, zwana Królową Midas jak i również najlepszą pokerzystką. India to piękna kobieta, w grze natomiast jest bezwzględna. Zawsze mierzy wysoko i kiedy chce wygrać zrobi wszystko, aby tego dokonać. Choćby miało się to wiązać z zastawieniem samej siebie. Niestety nie przewidziała, że jedna gra nie pójdzie po jej myśli i nie tylko nie zdobyła dziesięciu milionów, ale również znalazła się w całkowitej władzy drapieżnego mężczyzny, który ma względem niej pewne plany. Dwa silne charaktery. Pełne napięcia seksualnego potyczki słowne. Czy tych dwoje ma szansę się porozumieć? "Pakt z diabłem" to gorąca, seksowna historia, w której dwa temperamentne charaktery zmierzą się nie tylko w grze, ale również poza nią. Oboje blef mają opanowany do perfekcji. Jednak życie to nie karty i tutaj nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć następnego ruchu, choćbyś nie wiem jak dobrym był graczem, ono zawsze Cię zaskoczy. Indie jest zdesperowana i potrzebuje pieniędzy, zrobi wszystko, aby je zdobyć. Jericho zawsze wykorzystuje okazję na swoją korzyść, jednak tego co ta dziewczyna z nim robi nie był w stanie przewidzieć. Oboje mocni, nie dający sobie wejść na głowę bohaterowie, między, którymi od pierwszej chwili iskrzy. Pełna napięcia i podtekstów rozmowy tylko podsycają ogień między nimi. Nie brakuje w książce również tajemnic, pytań. Wciągająca, zaskakująca, mocna historia przy której nie sposób się nudzić. Książka pochłania i nim się obejrzymy jesteśmy przy końcu. Zakończenie pozostawia nas z wieloma pytaniami, więc z niecierpliwością wyczekuje kolejnego tomu, a Wam polecam sięgnąć po ten.
Recenzja: www.instagram.com/katherine_the_bookworm/,
Życie tak naprawdę niewiele różni się od hazardu. W nim również każdego dnia siadamy do gry, wykonujemy ruchy, wygrywamy i przegrywamy. Każdy dzień jest jak rosyjska ruletka - nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Podejmujemy ryzyko, sięgamy po to, czego pragniemy, albo tego nie robimy i odwlekamy moment, gdy trzeba w końcu ruszyć do przodu. Każdy etap w życiu człowieka jest nowym rozdaniem, nową rozgrywką, nową partią. Tylko od nas zależy jak ją rozegramy, natomiast wszystko inne jest już w rękach losu. Jeśli mamy szczęście, otrzymujemy dobre karty i zgarniamy całą pulę, natomiast jeśli mamy pecha, jeśli karta nam nie podejdzie, przegrywamy z kretesem. A przegrana czasami niesie za sobą poważne konsekwencje. Wytrawny hazardzista nigdy jednak nie odchodzi od stołu, zanim rozgrywka na dobre się zakończy, a to oznacza, że musi liczyć się z tym, że być może w którymś momencie przyjdzie mu zagrać va banque. Zwłaszcza jeśli ma nóż na gardle i musi podejmować ogromne ryzyko, próbować wygrać jak najwięcej, grając o najwyższe stawki. Możemy uważać siebie za wyprawnych graczy, których nic i nikt nie jest w stanie zaskoczyć, gdyż znamy już wszystkie sztuczki. Za kogoś, kto nie da się przechytrzyć, a sztukę blefowania opanował do perfekcji. Czasami nawet jeśli nie wszystko idzie po naszej myśli, próbujemy zachować pokerową twarz, grać dalej, nawet, gdy do naszego stołu zasiada ktoś, kto nie da się nabrać na naszą nieprzeniknioną minę pokerzysty i potrafi w mgnieniu oka przejrzeć nasze gierki. Ktoś, kto czyta w nas, jak z otwartej księgi. Ktoś, kto jest nami zaabsorbowany, kogo intryguje nasza postawa i pragnie poznać nas bliżej, złamać nas i odkryć co kryje się za maską, którą przybieramy wychodząc do świata. Ktoś, kto zrobi wyczystko, by zatrzymać nas tylko dla siebie, jak najdłużej się da. W tym celu zazwyczaj oferuje to, czego pragniemy najbardziej, przedstawia bardzo korzystne warunki gry i nie daje szansy odmowy... Ale należy zachować czujność w każdej sytuacji, bo nigdy nie wiemy, kto jakie naprawdę ma cele, co chciałby osiągnąć, jaki ukryty sens mają jego działania. Człowiek, który jest zdeterminowany, by zrealizować swój plan, będzie próbował wygrać za wszelką cenę, nie cofnie się przed niczym, staranuje każdego, kto stanie mu na drodze do zwycięstwa. Życie to gra, a my nigdy nie wiemy, kto w niej jest naszym prawdziwym sprzymierzeńcem, a kto ukrytym wrogiem, który będzie knuł, manipulował i próbował owinąć nas sobie wokół palca, by zgadnąć najwyższą stawkę... Meghan March znana jest wielu polskim czytelniczkom - w tym mnie - jako autorka trylogii Mounta, w której skład wchodzą powieści: ,,Król bez skrupułów”, ,,Niepokorna królowa” i ,,Imperium grzechu”. Książki te zostały dosyć dobrze przyjęte na naszym rodzimym rynku wydawniczym, zbierają stosunkowo wysokie oceny. Choć nie każdy tom historii Mounta i Keiry spełnił moje oczekiwania, to jednak w ogólnym rozrachunku uważam ją za całkiem niezłą i wartą uwagi, jeśli ktoś gustuje w opowieściach o miłości, które cechuje mroczny klimat. Jako że moje doświadczenia z twórczością autorki są dosyć pozytywne, kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź pierwszego tomu nowej serii Meghan March, wiedziałam, że na pewno znajdzie się ona na mojej liście ,,do przeczytania”. I tak też się stało. Pierwszy tom już chwilę temu trafił w moje ręce, a kilka dni temu wreszcie znalazłam czas, aby do niego przysiąść. Teraz będąc już po lekturze mogę śmiało przyznać, iż Meghan March pisze ciekawe, pikantne romanse z pazurem - żadne tam cukierkowe i przesadnie ckliwe bajki - czym bardzo celnie trafia w moje czytelnicze gusta. ,,Pakt z diabłem” to pierwszy tom The Forge Trilogy, przedstawiającej historię dwojga ludzi, których połączył... poker. Dziewczyna, która musi grać i wygrywać, bo ma nóż na gardle oraz dominujący miliarder, współczesny król mórz, który zawsze dostaje to, czego chce. Ona musi jak najszybciej zdobyć pieniądze, aby uratować młodszą siostrę, która wpakowała się niemałe kłopoty. On pragnie za wszelką cenę zdobyć ją i posunie się do wszystkiego, byle tylko ten cel osiągnąć. Spotykają się przy wspólnym stole. Dwoje agresywnych graczy, którzy nigdy nie odpuszczają, w pewnym momencie rozgrywki, postanawia się założyć... Ale czy TAKI zakład to aby na pewno dobry pomysł, zwłaszcza gdy w grę wchodzą tak ogromne stawki? On ma do zaoferowania miliony, których ona desperacko potrzebuje, natomiast ona z kolei może zaoferować... siebie. Każde z nich ma nadzieję na wygraną. Łączy ich jedna wspólna cecha - zawsze grają, aby wygrać i rzadko kiedy ponoszą porażkę. Ale kiedy razem wchodzą do gry, wiadomym jest, że któreś będzie musiało przełknąć gorycz przegranej, a tylko jedno zatriumfuje. Tym razem fortuna sprzyjała jemu, a ona zmuszona była zmierzyć się z konsekwencjami podjętej pod wpływem impulsu decyzji i dotrzymać warunków zakładu, choć nie jest jej to w smak. Ale on nie pozwoli jej się wymigać! Oto w ramach nagrody, mężczyzna zamierza uczynić ją sobie poddaną, ale ona ani myśli się ukorzyć i potulnie spełnić zachcianki człowieka, który jednocześnie budzi w niej niechęć, ale i pożądanie znacznie przekraczające granice normy. Jak oboje odnajdą się w układzie, w który na własne życzenie weszli? Czy początkowe wypełnienie warunków zakładu, realizacja swoich własnych celów kosztem tego drugiego, może zmienić się w coś więcej? Do czego doprowadzi ich sytuacja, w której się znaleźli? Jaka okaże się prawda na temat tego, kim naprawdę są, czy zdołają opuścić swoją strefę komfortu i obnażyć przed sobą swoje zupełnie nowe oblicze? Głównymi bohaterami oraz narratorami z perspektywy których naprzemiennie czytamy kolejne rozdziały ,,Paktu z diabłem”, są Forge i India. India to kobieta, która nie jest słabą, uległą, bojaźliwą i nudną szarą myszką. Życie, które wiodła w przeszłości, w pewnym stopniu zahartowało ją na przyszłość. Musiała szybko dorosnąć i nauczyć się kombinować, aby przetrwać. Jeszcze nie tak dawno temu była odnoszącą sukcesy, słynną pokerzystką, ale to już zdaje się być z pewnych przyczyn pieśnią przeszłości... India jest twarda, uparta i nie można jej zarzucić braku temperamentu. Kobieta nie daje sobą pomiatać, ani dyrygować. Nie ulega zbyt łatwo, no chyba że zostaje zapędzona w kozi róg, postawiona pod ścianą i już absolutnie nie ma żadnego innego wyjścia, jak się podporządkować i choć po części zatańczyć tak, jak jej zagra ktoś inny. India jest zuchwała, pewna siebie i ma w sobie wiele determinacji, gdy chce zdobyć coś, na czym jej bardzo zależy. Potrafi wykazać się przebiegłością i grać w gierki. Choć bardzo się stara, nie zawsze jest jednak w stanie trzymać rezon i pozostać odporną, zwłaszcza na zabiegi Forge’a, który z każdym dniem, choć przez wzgląd na to, że India nie potrafi go jeszcze tak do końca rozszyfrować, zrozumieć jego motywacji i przedrzeć się przez pancerz skrywanych przezeń sekretów, podchodzi do niego z dystansem, to jednak nie może bez końca wypierać się tego, że niechęć coraz częściej przyćmiewa pożądanie... Forge to człowiek, który ma opinię bezwzględnego i nieustępliwego. Nie bawi się w subtelności, jeśli czegoś pragnie, to po prostu po to sięga, co nie każdemu się podoba, a z czego wynika fakt, iż na świecie ma wielu wrogów. Jest arogancki, bardzo pewny siebie i lubi kontrolować sytuację. Gdy już raz podejmie grę, rozgrywa ją do końca - nigdy nie wycofuje się w połowie. Wielu nazywa Forge’a piratem. Choć jest on odnoszącym sukcesy biznesmenem, choć jest w posiadaniu całej flotylli statków towarowych, biorąc pod uwagę sposób, w jaki bierze to, czego chce, jak załatwia interesy, uznawany jest za człowieka, któremu bliżej niż do prezesa jest jednak właśnie do pirata. Forge nie jest człowiekiem łatwym w obyciu, ani takim, którego można rozszyfrować w oka mgnieniu. Ma pewną reputację i z jednej strony faktycznie postępuje tak, jak wszyscy dookoła się tego po nim spodziewają, jednakże im bliżej się go poznaje, tym bardziej z mroku zaczyna wyłaniać się jego nieco inna strona... Forge skrywa pewne tajemnice, ma swoje ukryte cele i zamiary, są trudne do rozszyfrowania. Motywy jego działań nie są jasne, a niektóre czynione przez niego posunięcia są conajmniej dziwne... Kim tak naprawdę jest ten człowiek? Czego Jericho Forge chce od Indii? Dlaczego postępuje w taki, a nie inny sposób i robi to, co robi? W co pogrywa i jakim rezultatem zakończą się jego gierki? India i Forge - można o nich powiedzieć, że trafiła kosa na kamień. Obydwoje krnąbrni i nieustępliwi. Oboje żywią względem siebie dosyć mieszane uczucia. Żadne z nich nie odpuszcza tak łatwo. Oboje przekonani są o tym, że w końcu postawią na swoim. Każde z nich chciałoby przejąć kontrolę nad sytuacją, dlatego dochodzi między nimi do nieuniknionych tarć. Nie mogą jednak zaprzeczać temu, że choć doprowadzają się czasami do szaleństwa, pragną siebie nawzajem i zbyt długo opierać się ów pragnieniu nie mogą. Jest pomiędzy nimi wyraźna chemia. Są iskry, jest napięcie seksualne. Są potyczki słowne, różnice zdań i testowanie silnej woli, granic wytrzymałości drugiej strony. Czy ulegną pożądaniu, odsuną na bok całą resztę i poddadzą się sile wzajemnego przyciągania? A może pisane jest im stać się swoimi wrogami? Są tacy, którym bardzo zależy na tym, aby odsunąć od siebie Forge’a i Indię. Będą starali się zasiać w nich wątpliwości i przekonać o tym, że nie powinni sobie nawzajem ufać. Będą knuć i mieszać. Tylko czy odniosą zamierzony rezultat? Meghan March niewątpliwie pisze dobrze. Nie oszukujmy się - powieści wychodzące spod pióra tej autorki nie są ani wybitne, ani nowatorskie. Nie wprowadzają żadnych rewolucji, czy nowości do świata romansów/powieści erotycznych. Historie nie są zbyt wyszukane, nie należy się w nich doszukiwać niewiadomo czego. Mamy znane, choć być może nieco odświeżone, trochę zmodyfikowane, urozmaicone schematy. Ale przecież sięgając po literaturę erotyczną, decydując się zanurzyć w świecie fantazji, w romantycznej historii, nie oczekujemy dzieła na miarę Pulitzera, Nobla, czy innej prestiżowej nagrody literackiej, prawda? Chodzi o rozrywkę. Takie książki mają spełniać przede wszystkim funkcję rozrywkową, być dla czytelnika odskocznią od rzeczywistości i szansą na doświadczenie wraz z wyimaginowanymi postaciami czegoś, czego być może nigdy nie mogliby doświadczyć w prawdziwym życiu, poczuć na własnej skórze. Powieści Meghan March to właśnie mi dają - dobrą rozrywkę, relaks i szansę na to, by choć na kilka godzin zapomnieć o otaczającej mnie rzeczywistości. Rozpoczynając lekturę ,,Paktu z diabłem” nie miałam wygórowanych oczekiwań, to też się na tej powieści nie zawiodłam. Historia Forge’a i Indii wciągnęła mnie już od pierwszych stron i ani przez chwilę nie miałam ochoty przerwać czytania w połowie. Choć jest to powieść raczej przeciętna i podobna do dziesiątek innych książek poruszających taką samą, bądź bardzo podobną tematykę, to mi ten fakt akurat w tym przypadku nie przeszkadzał. ,,Pakt z diabłem” przeczytałam bardzo szybko i czerpałam przyjemność z lektury. Meghan March postarała się o to, by bohaterowie nie odkryli wszystkich swoich kart już na wstępie, a przez to od pierwszej do ostatniej strony obecny był element tajemniczości, szczypta niepewności i napięcia związanego z tym, że w tej układance jest wiele niewiadomych. To, że nie od razu otrzymujemy odpowiedzi na wszystkie nasuwające się podczas lektury pytania, tylko podsyca zainteresowanie tematem i ciekawość tego, co jeszcze się wydarzy, czym zaskoczą bohaterowie i jakie przysłowiowe trupy w szafie ukrywają, co mają za uszami i czego tak naprawdę chcą, jakie cele przyświecają kolejnym czynionym przez nich krokom. ,,Pakt z diabłem” to nie jest jedna z tych historyjek, w których bohaterowie już po kilku rozdziałach wyznają sobie wielką miłość, a później aż do samego końca otrzymujemy mdłą, puszczoną w przyspieszeniu sekwencję bardzo romantycznych scen, w których postacie wiodące kochają się w blasku księżyca, spijają sobie z dziobków i wzdychają do siebie tęsknie. Jeśli tego właśnie oczekujecie, to w pierwszym tomie The Forge Trilogy napewno tego nie uświadczycie. Powieść dzięki charakternym postaciom wiodącym i historii, która nie toczy się aż tak bardzo przewidywalnym torem, sporo zyskuje. Ciągle daleko jej do miana fenomenu, ale jako poczytny czasoumilacz sprawdza się znakomicie. Lubię styl pisania Meghan March, to raz jeszcze podkreślę. Lubię sposób, w jaki autorka przedstawia swoich bohaterów. Lubię ten klimat, który mamy w ,,Pakcie z diabłem”. Sceneria niby całkiem pogodna - Ibiza, Monte Carlo, Saint-Tropez. Krajobrazy iście malownicze, jasne, kojarzone z błękitnymi i ciepłymi barwami, a jednak na tym obrazku nie brak plam czerni. Czerni, która symbolizuje tajemnicę i niebezpieczeństwo. W ,,Pakcie z diabłem” zabraknąć nie mogło również odrobiny erotyki. Na szczęście nie ma tego dużo, zaledwie kilka intymnych sytuacji, przyprawionych szczyptą pikanterii scen na całą, liczącą nieco ponad dwieście trzydzieści stron książkę. Plus za to, że seks nie zdominował fabuły - notabene interesującej - lecz był tym, czym być powinien w tego typu książkach, czyli dodatkiem. Ogółem książka mi się podobała. ,,Pakt z diabłem” nie jest powieścią bardzo skomplikowaną, przytłaczającą, czy wywołującą znużenie. Meghan March nie rozpisuje się przesadnie, a przez to czytelnik nie ma szans na to, by zdążył zacząć się nudzić, bo nim się obejrzy dociera do ostaniej strony powieści. Podczas lektury ,,Paktu z diabłem” zdażyło mi się kilka razy szeroko uśmiechnąć, gdyż autorka postanowiła nieco rozluźnić napiętą atmosferę, wprowadzając od czasu do czasu jakiś akcent humorystyczny. Rzeczą, która mnie uwierała podczas lektury nowej powieści Meghan March było to, że autorka trochę przesadziła z podkreślaniem tego, jak bardzo majętnym człowiekiem jest główny bohater. Czy naprawdę trzeba było regularnie, przy każdej możliwej okazji zaznaczać ten fakt? My, czytelniczki, jesteśmy (przynajmniej w przeważającej większości) ludźmi rozumnymi, inteligentnymi i naprawdę potrafimy już za pierwszym razem przyswoić daną informację, zanotować ów fakt w świadomości i nie potrzebujemy ciągłego przypominania o nim, gdyż jest to deczko irytujące. Forge to chorobliwie bogaty facet, miliarder. Koniec, kropka, amen. Powiedziane raz i zapamiętane. Pomijając ten szczegół to już raczej nie mam zbyt wielkiego pola do krytyki. Całkiem fajna fabuła, dobra kreacja postaci, brak większych utrudnień w przyswajaniu tekstu, krótkie rozdziały, podwójna perspektywa, hate-love... Powieść kończy się oczywiście w kluczowym momencie, gdy akcja właśnie zaczyna robić się ciekawa, a na jaw wychodzi pewien skrywany w sekrecie fakt, jeden z wielu, jak mniemam. Ten zwrot akcji na ostatniej prostej może zwiastować całkiem ciekawe rozwinięcie tej historii. Jestem bardzo ciekawa tego, co będzie dalej. Mam tylko nadzieję, że na kontynuację nie trzeba będzie długo czekać. Wrogowie, którzy nie chcą odpuścić sobie knucia. Intrygi. Tajemnice. Decyzje do podjęcia. Walka z czasem. Ryzykowna gra. Namiętność przejmująca kontrolę nad instynktem. Niebezpieczeństwo, które nadejść może z najmniej spodziewanej strony. ,,Pakt z diabłem” to historia najprościej rzecz ujmując o tym, iż ten, kto decyduje się zawrzeć pakt z diabłem, wiele ryzykuje. Nigdy jednak nie wiadomo, czy w konsekwencji to ryzyko się opłaci, czy może jednak przyczyni się do naszego upadku, przyniesie nieodwracalne skutki. Najbardziej niebezpieczną rozgrywką, w jakiej człowiek może wziąć udział, są jednak uczucia... To opowieść o uczuciach, które mogą narodzić się nawet w niecodziennej sytuacji; dążeniu z determinacją do osiągnięcia obranych celów; wychodzeniu ze swojej strefy komfortu, gdy sytuacja tego wymaga; podejmowaniu ryzyka, będącego kwestią życia lub śmierci; pożądaniu, któremu coś ciągle stoi na drodze; przyciąganiu nie do opanowania; starciu dwóch silnych osobowości, równych sobie przeciwników oraz tajemnicach, które mogą zrujnować wszystko, co ciągle jeszcze pozostaje w fazie budowy. ,,Pakt z diabłem” mówi również o tym, jak bardzo nieprzewidywalne jest życie. Nigdy nie wiemy, co się wydarzy w bliższej, a tym bardziej w dalszej przyszłości. Codziennie podejmujemy jakieś decyzje, nie zdając sobie sprawy z tego, że mogą nieść one za sobą konsekwencje, za które trzeba czasami zapłacić wysoką cenę. Ale być może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło? Zawsze jest też i druga sprawa medalu i czasami nasze działania przynoszą nam nieoczekiwane szanse...
Recenzja: bbj_bookstagram,
Meghan March rozpoczęła rok 2019 z wielkim boom, wydając genialną trylogię Forge'a, która zawładnęła sercami miłośników powieści romantycznych na świecie, w tym również moim. I dokładnie po roku, także polscy fani, dzięki wydawnictwu @editio.red mogą poznać tą niesamowitą historię Jerycho i Indii. Zawiła i zaskakująca fabuła z wartką akcją i romansem tak soczystym i gorący, że będziecie oczarowani, zachwyceni i zahipnotyzowani. Książka Pakt z Diabłem wprowadza nas w świat hazardu, bogactwa i manipulacji. India Baptiste to bysta dziewczyna, która wie doskonale jak zachować pokerową twarz i ograć nawet najlepszych. Wie, co to ryzyko i umie postawić wszytko na jedną kartę, aby zdobyć najwyższą wygraną. Jednak, kiedy pojawia się Jerycho Forge i podnosi stawkę, w której na szali staje ona sama, to czy dziewczyna zaprzeda duszę diabłu w trzy częściowym garniturze i zmierzy się z konsekwencjami jakie staną na jej drodze? Władza, pieniądze i strach, te trzy słowa definiują bohatera tej książki. Jerycho Forge kojarzył się z wyrafinowanym piratem, który władał swoim wodnym imperium. Zuchwały i arogancki samiec alfa, który brał nie pytając o zgodę i nigdy nie przepraszał za swoje czyny. Nie było dla niego rzeczy niemożliwych, a każdy cel osiągał z łatwością. Jednak nie spodziewał się, jaką naprawdę kobietą jest India Baptiste. Silna i odważna do tego sprytnie przemądrzała z szybką ripostą, skutecznie umiała rozbroić Jerycho i stała się dla niego wyzwaniem. Możecie sobie wyobrazić jaką mieszanką wybuchową była para tych bohaterów. Ich elektryzująca chemia sprawiała, że niejednokrotnie moje serce i policzki płonęły. Dynamicznie rozwijająca się fabuła i niespodziewane zwroty akcji wciągają coraz głębiej w historię, że nie będziecie w stanie odłożyć książki nawet na chwilę. Lecz pamiętajcie, Meghan March jest królową zawieszania naszych emocji nad przepaścią i w najmniej oczekiwanym momencie, pozostawi nas konających po więcej.
Recenzja: https://www.instagram.com/natala_reads/, Natalia Czekaj
"Jasna cholera. Wiedziałem, że będę miał z nią problemy. " Wiedziałem. Ale wiem też dobrze, co teraz zrobię." Forge nie przegrywa. On zawsze dostaje to, czego chce. Z nim się nie negocjuje. India nie ma sobie równych w pokerze. Jest przepiękną i bezwzględną kobietą. Jeśli chce wygrać, to gotowa jest postawić w zastaw samą siebie. Dwa różne charaktery. Dwie bezwzględne i uparte osoby. Przyszykujcie się na genialną mieszankę wybuchową. Bardzo lekki romans, który przeczytałam w mgnieniu oka. Wydawałoby się, że to historia jak każda inna, jednak ta ma w sobie coś szczególnego. Coś co przyciąga niczym magnez. Główni bohaterowie są sobie równi pod względem oporu. Oboje są bezwzględni i gotowi zrobić wszystko, aby postawić na swoim, jednak w całym tym zawirowaniu pojawia się kolejna postać, która może zniszczyć ich "plany". To gra, w którą kiedy zaczniesz grać, nie przestaniesz. Pełna namiętności, kłamstw, podstępu i intryg najnowsza powieść Meghan March, która sprawi, że diabeł nie taki straszny jak go malują :p. Polecam , szczególnie miłośnikom gatunku.
Recenzja: https://www.instagram.com/werka_books/, Weronika Rybak
W życiu podobnie jak w kartach, albo wygrywasz albo ponosisz dotkliwą porażkę. Codziennie rozdajemy nową talię, każdy kolejny dzień równa się różnorodnym kolorom i znakom. Spotykamy się z innymi problemami, mamy do czynienia z różnymi przeszkodami. Czasami karty mogą okazać się jedynym ratunkiem w patowej sytuacji. Jedyną szansą na wybawienie z opresji. Przystępując do gry, stosujemy na przeciwnikach wyćwiczone do perfekcji techniki blefu, udajemy pewnych siebie dążąc do wygranej. Ale wtedy pojawia się ktoś, kto doprowadza do naszej całkowitej dekoncentracji. Pojawiają się objawy stresu, nerwowe tiki i bolesna myśl, iż dzisiaj poniesiemy okrutną klęskę. Staramy się trwać w nieprzeniknionej postawie, udawać, że nic się nie dzieje, przecież jesteśmy mistrzami takich zagrywek. Ale Forge rozgryzł Indię. Przejrzał ją na wylot, jej techniki, odczytał doskonale odczucia i wygrał. Pokonał ją swoją własną maską i pewnością siebie. Zastosował na niej jej własne wyuczone zachowania. Przegrana dla Indy jest niczym gwóźdź do trumny. Królowa Midas na gwałt potrzebuje mnóstwa pieniędzy. Jericho pozbawił ją wszystkiego, czego potrzebowała. Teraz żeby to zdobyć będzie musiała wiele poświęcić a jej każda decyzja będzie miała szeroko idące konsekwencje. India stanie się własnością groźnego i bezwzględnego mężczyzny i bez wahania wykona każdy z jego rozkazów, a to wszystko dla dobra rodziny. Jednak z każdą kolejną godziną kobieta coraz bardziej się łamie i zaczyna do niej docierać, że od tego potężnego mężczyzny nie ma już ucieczki. Ona dumna i niezależna, on arogancki i bogaty, zawsze osiąga to, czego chce. Co z tego wyniknie? Czy te dwa silne charaktery będą potrafiły poskromić swoje pragnienia? Czy India pokocha diabła w ludzkiej skórze? Zasiadając do lektury romansu, nigdy nie mam wygórowanych wymagań. Przy tym gatunku można po prostu spędzić miło czas, odpocząć po ciężkim dniu czasami w towarzystwie kawki, a może i czegoś mocniejszego. Ale Meghan March stworzyła coś całkiem innego. Emocjonującą lekturę z dreszczykiem emocji i masą tajemnic przy której trylogia Mount plasuję się o wiele niżej. Poprzednie trzy książki autorki wydane w Polsce, również przeczytałam w mgnieniu oka. Ale nie były tak dobre, jak losy Jericho i Indii. "Pakt z diabłem" całkowicie hipnotyzuje i sprawia, że przez ponad cztery godziny nie jesteście w stanie myśleć o niczym innym tylko o tej książce. Nie da się od niej oderwać, a kreacja bohaterów i ich liczne tajemnicę dodają charakteru i drapieżności temu tytułowi. Jericho Forge to pewny siebie mężczyzna. Miliarder dla którego milion to jak drobne. Dzierży władze i roztacza aurę męskości. Zawsze dostaje to, czego chcę, a szczególnie to czego akurat pragnie Bastien de Vere - jego odwieczny rywal. Nigdy się nie wycofuję i odbiera dosłownie wszystko, co wpadnie w jego ręce. Każdy obiekt którym zainteresuje się Bastien, musi znaleźć się w rękach Jericho. Kiedyś to de Vere odebrał mu coś szczególnego, ważnego, coś co kochał, a teraz zemsta się dopełnia. Rywalizacji nie ma końca szczególnie, gdy między nich wkroczy przepiękna i olśniewająca mistrzyni pokera, która obecnie jest w ogromnych tarapatach. India Baptiste blef ma opanowany do perfekcji, zawsze wygrywa i jest bezwzględna w tym, co robi. Życie nigdy jej nie oszczędzało, miała zawsze pod górkę. Musiała o wiele za szybko dorosnąć i stać się opiekunką swojej siostry. Nie jest dla niej obce słowo kradzież. Wielokrotnie była do niej zmuszona, aby przeżyć. Życie na ulicy nauczyło ją przede wszystkim jednego: perfekcyjnej gry w karty. Teraz ludzie zwą ją Królową Midas. Jeśli postanowi, że dziś zwycięży, to zrobi wszystko, żeby tak się stało. A dziś wygrana jest jej szczególnie potrzebna. Musi uratować siostrę z rąk bezwzględnych mężczyzn, a do tego potrzebne jej będzie dziesięć milionów. To miała być prosta gra z przeciwnikami, których doskonale da się odczytać i przewidzieć ich ruch. Planowała zwyciężyć i rozwiązać problemy, ale wtedy wszystko popsuł jej ON. Bezwzględny diabeł, nie posiadający skrupułów pozbawił ją potrzebnej kwoty. Żeby ją zdobyć Indy będzie musiała zawrzeć pakt z diabłem. Nie ma innego pomysłu, jak zdobyć takie pieniądze. Za sprawą swojej decyzji czekają ją dni pełne niespodzianek, niskrywanych namiętności, szalonych wrażeń i życiowych wyborów. Oto dwie bezwzględne osoby znalazły się na jednym statku. Dojdzie do starcia charakterów i odczucia magnetycznego pożądania. Jericho chcę jak najszybciej złamać Indy, rozgryźć ją w każdym aspekcie. Kobieta jednak jest nieugięta, nie daje sobą pomiatać i dyrygować. Nie pozwala traktować się jak psa. Niejednokrotnie ukazuje swój ognisty temperament. Jednak to jeszcze bardziej nakręca Forge'a i doprowadza go do wniosków, iż chcę zatrzymać Indy na własność. Pragnie związać ją ze sobą już na zawsze. Tylko ona potrafiła rzucić na niego silny urok, jak żadna inna. Owinęła go sobie wokół palca i zaczęła niebezpieczną grę. A konsekwencję tej gry mogą okazać się nieodwracalne. Zarówno dla Forge'a jak i dla panny Baptiste. Mężczyzna skrywa jednak nie jedną tajemnicę i ukryte motywy. Wie o kobiece coś z czego ona nie zdaje sobie sprawy... Mowiąc krótko i na temat "Pakt z diabłem" to majstersztyk wśród erotyków. To o wiele więcej niż romans. Meghan March sprawiła, iż ciągle pozostaje pod jej ogromnym urokiem. Autorka ma lekkie pióra, tworzy zrozumiałe dla czytelników teksty a przede wszystkim nie przebiera w słowach. Znajdziemy tu oryginalną fabułę, nie ujrzymy schematów. Choć muszę podkreślić, iż książka ta jest w jakiś sposób podobna do trylogii Mount. Tam też był mężczyzna bez skrupułów, bogaty i władczy, ale mi to kompletnie nie przeszkadzało. Ciągle coś się działo, akcja toczyła się szybko i sprawnie. Nie było czasu na nudę, co kilka stron pojawiał się coraz to inny zwrot akcji. Z tekstów Forge'a niejednokrotnie miałam radochę, niby były sprośne i powinny mnie zgorszyć, ale Meghan March napisała je w tak specyficzny i fascynujący sposób, iż pierwszy raz nie przeszkadzał mi wulgarny i wyuzdany język w erotyku. Wręcz przeciwnie nadał on niebywałego charakteru powieści. A to zakończenie! Jak można kończyć książkę w takim momencie?! Autorka niemiłosiernie torturuje swoich czytelników. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że wydawnictwo już niedługo przedstawi nam kontynuację losów Forge'a i Indii. "Pakt z diabłem" to lektura seksowna, gorąca, niegrzeczna, pełna namiętności, kłamstw i intryg. Ten nieprzewidywalny romans zapewnił mi multum wrażeń. Autorka zadbała, aby czytelnikowi ciągle zaprzątało głowę mnóstwo pytań. Co dalej z bohaterami? Jakie tajemnice skrywa Forge? To przede wszystkim powieść o wielkiej wartości, jaką jest rodzina. O tym jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, aby pomóc bliskim. Mówi też o niespodziewanej miłości i niespodziankach, jakie szykuje dla nas życie. Dzisiaj gramy w karty, a może jutro zostaniemy porwani przez majętnego milionera? Każdy następny dzień jest niczym rozdanie kart, nigdy nie wiemy, co nas czeka. Ja jestem tym tytułem zachwycona i mam nadzieję, że Wy też będziecie! Moja ocena: 9/10
Recenzja: kit_katbooks, Kasia
Niebezpieczny, tajemniczy, przystojny miliarder, taki jest Jericho Forge, mężczyzna, który ma nad wszystkim kontrolę, mężczyzna, który bierze to, co chce, nie zważając na konsekwencje. "Jednak Forge jest żywiołem. Siłą natrury. Potężną falą, która wdziera się w mój świat i zostawia go całkowicie zmienionym" India Baptiste, kobieta, która ma wiele twarzy, emocje trzyma na wodzy, bo gra w karty tego wymaga, jest najlepsza w tym, co robi, dopóki na jej drodze nie staje diabeł w ludzkiej skórze, dodatkowo w najmniej odpowiednim momencie. Kobieta nie miała łatwego życia, jedyną jej rodziną była siostra, oraz adopcyjna matka, która zabrała je obie z ulicy. India poświeciła swoje szczęście, aby jej siostra była bezpieczna, jednak nieprzewidziana jednego, to szczęście zniknie razem z siostrą, która ma talent do pakowania się w kłopoty. Przed oczami mamy świat kasyna, gdzie na stół idzie duża forsa, India musi wygrać, by odzyskać siostrę, jednak spotkanie z Forge'em odebrało jej tę szansę, a może dało jej inne wyjście? Kim tak naprawdę jest Jericho Forge ? Wiemy, że ta kobieta, którą przypadkiem poznał, stała się jego obsesją, z której nie chce się wyleczyć. Wiemy, że mężczyzna udaje zimnego, złego drania, tylko po co mu kobieta, którą zna od kilku dni, która ma własne problemy. Czy oboje otworzą się na nowe uczucie? Czy Forg, miał jakiś interes w umowie, którą zawarł z kobietą? Czy ta krótka, ale jakże gorąca i burzliwa znajomość ma szansę ? Kochani ,"Pakt z Diabłem" to książka, którą połyka się w całości, historia od początku jest owiana tajemnicą, napięcie, uczucie buduje się na naszych oczach. Mamy wgląd na spojrzenie Indi oraz Forga, bez powtarzalności cen, lubię takie widoki, dzięki poznaniu, myśli obojga bohaterów, lepiej się wczuć w historię. Zakończenie jest straszne, takie, które daje do myślenia, rzuca jakieś światło i znika, każe czekać na kolejną część w napięciu. Ta Niegrzeczna książka poleca wam się do przeczytania, koniecznie musicie poznać tego Diabła, który ma zadatki na Aqamana
Recenzja: Atramentowe książki,
Lekka, pełna gorących emocji i napięcia książka, od której na pewno tak łatwo się nie oderwiecie Zastanawialiście się kiedyś, jak wiele jesteście w stanie poświęcić, aby uratować jedynego członka swojej rodziny? India, jedna z głównych postaci tej cudownej i pełnej niespodzianek książki, gotowa była poświęcić siebie aby uratować siostrę, która została porwana. Przepiękna bląd włosa pokerzystka, pragnaca wygrać 10 milionów dolarów, aby uratować swoja siostrę zasiada do pokerowego stołu, gdzie spotyka bezwzględnego miliardera Jericho Forga. Bohater, korzystając z swojej władzy, pieniędzy i kontaktów zawsze dostaje to, czego pragnie. India, zwana również Królową Midas od razu wpada mu w oko, zatem bohater postanawia ją zdobyć za wszelka cenę. Okazja na to pojawia się dosyć szybko. Mimo iż los przez większość gry sprzyja pokerzystce, na koniec jednak się od niej odwraca. W ostateczności kobieta dorzuca do puli swój klucz do apartamentowego pokoju, lecz niestety i tym razem szczęście jej nie dopisuje, a turę wygrywa miliarder. Biznesmen nie idzie jednak na łatwiznę. Chcąc zabawić się tą sytuacją, oraz jednocześnie odebrać wszystko Bastienowi- zalotnikowi Indii, a jednocześnie mordercy najważniejszej dla Forge osoby- postanawia inaczej skorzystać z swojej wygranej. Każe Indii wyjść z pokoju, jednocześnie każąc zostawić kobiecie w nim wszystkie swoje rzeczy. Pokerzystka wychodząc z hotelowego pokoju natrafia na Bastiena, który proponuje jej, aby ta za niego wyszła, jednocześnie dając jej pieniądze. Kobiecie jednak ani śni się wychodzić za jej zalotnika. Mimo iż kończy jej się czas, a potrzebuje ogromnej sumy pieniędzy. India potrzebuje 10 milionów, aby wpłacić kaucje za swoja siostrę, którą porwały zbiry podczas nielegalnych walk w pokera. Następnego dnia wszystkie ubrania z hotelowego pokoju przynosi dziewczynie jeden z ludzi Forge, jednocześnie zostawiając jej informacje, aby kobieta zjawiła się na prywatnej wyspie biznesmena. Mężczyzna proponuje jej milion dolarów. Jericho żada w zamian, aby India urwała kontakt z Bastienem. Kobieta zgadza się na taki obrót sytuacji, jednak nie dotrzymuje słowa, udąjac się z Bastienem do jednego z największych kasyn. Dzięki sumie pieniędzy otrzymanej od Forge kobieta ma szansę na wpisowe, aby zasiąść do pokerowego stołu. Nic jednak nie ukryje się przed Forgem, który chwilę po tym już wie o niedotrzymaniu przez pokerzystkę słowa. Bastienowi i Indii nie udaje jednak się wejść do kasyna. Jak historia się potoczy dalej? Co zrobi Forge, za niedotrzymanie przez Indię słowa? Oraz najważniejsze, czy kobiecie uda się zdobyć pieniądze na uratowanie siostry? Zakończenia książki na pewno się nie spodziewacie! Meghan March nigdy mnie nie zawiodła, tak samo jest tym razem, zakończenie książki daje dużo do myślenia i pozostawia książkowego kaca. Myślę że i wam spodoba się ta ksiazka jeśli jesteście fanami gorących i pełnych napięcia historii. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych książek autorki i niezmiernie czekam na kolejna część "A ja już wiem, jak skończy się ta partia."
Recenzja: http://iskraczyta.blogspot.com/, Kinga Ksel
Meghan March kupiła mnie swoją serię o Lachlanie. Wszystkie 3 tomy były dla mnie tak dobre, że od razu rzuciłam się "jak diabeł na dobrą duszę". Nie mogłam doczekać się tej historii i tego, co tym razem zaserwuje nam autorka :) INDIA to nietypowa bohaterka. Kobieta inteligentna, błyskotliwa i pewna siebie. Życie nigdy nie było dla niej zbyt łaskawe, więc aby utrzymać siebie i swoją rodzinę... zarabia grając w karty. I jest w tym niezwykle dobra. Niestety pewna sytuacja sprawia, że musi wygrać 10 milionów w ciągu tygodnia. Zgłasza się na bardzo ważną rozgrywkę, planując ograć największe szychy. Nie przewiduje, że pojawi się tam ktoś, kogo bardzo ciężko ograć. Aby uratować czyjeś życie, dziewczyna będzie musiała poświęcić naprawdę wiele. JERICHO to facet na naprawdę wysokim poziomie... finansów. Obraca miliardami, nie bojąc się o swoją pozycję. Fakt, że nie został zaproszony na rozgrywkę z tak ważnymi osobistościami, godzi w jego dumę. Zasiada przy stole, mimo sprzeciwów i niechęci innych, a szczególnie, mimo niechęci pięknej Indii. Szybko odkrywa jej desperację i postanawia, że musi wygrać tę partię. Wygrana zapewnia mu zazdrość otaczających go mężczyzn oraz towarzystwo kobiety, która najchętniej chciałaby go w tym momencie udusić. Spotkanie tej dwójki to wybuchowa i pełna emocji mieszanka. Początkowo ta książka była mocno schematyczna i przewidywalna. Zaczęłam traktować to jako taką lekką poczytajkę, romans, o którym zaraz zapomnę. Z czasem poziom się poprawił i finalnie, na koniec, jestem ciekawa tego, co pojawi się w drugim tomie. Tak naprawdę myślę, że dopiero akcja może się tam rozkręcić, dopiero po tym wstępnym, pierwszym tomie, ta seria może okazać się ciekawa. Relacja między głównymi bohaterami opiera się na nienawiści, niechęci i braku zaufania. Podobało mi się, że bohaterowie nie lecą na siebie po zaledwie 50-ciu stronach, ale wszystko rozwija się powoli, w dość realny sposób. Zakończenie posiada zwrot akcji, który jest dość zaskakujący i wywołuje emocje. Sceny z seksualnym napięciem są dobre, a seks nie stanowi większości powieści. Między tą dwójką czuć "to coś", co zachęca nas do czytania. Plusem tej książki jest wątek hazardu, wątek miliardera żyjącego i zarabiającego na imperium morskim. Minusem tej książki jest to, że te dwa tematy to fajny start, ale dalej nie ma tego za wiele w książce. Powieść zdecydowanie ma oryginalny pomysł, ale nie została napisana zbyt perfekcyjnie. Miałam wrażenie, że March chciała zrobić tutaj coś na styl serii z Lachlanem, ale za bardzo poleciała w wątek erotyki i scen między tą dwójką. Końcówka książki, w której nagle główny bohater porównywany jest do Aquamena jest po prostu dziwna. Naprawdę miałoby to sens, gdyby Meghan dostarczyła nam wcześniej więcej szczegółów, bardziej dopracowała ten temat. Ciężko jest mi jednoznacznie ocenić, czy książka jest dobra, czy zła. Nie męczyłam się przy jej czytaniu, bo lubię styl pisarski tej autorki. Nie jest to znowu nic jakoś szczególnie ambitnego. Zdecydowanie w głębi siebie czuję, że ten pomysł może rozwinąć się w kolejnych częściach, o ile autorka nie popsuje tego potencjału, który tutaj stworzyła. "Pakt z diabłem" nie jest powieścią idealną, ale stanowi dość ciekawe i oryginalne wprowadzenie do serii, która może jeszcze pokaże nam coś ciekawego :)
Recenzja: Detektyw Książkowy, Natalia Kleczewska
Spotkałaś w swoim życiu kogoś niebezpiecznego, mrocznego i nieprzewidywalnego? Nie? W takim razie musisz poznać głównego bohatera powieści pt."Pakt z diabłem". Forge nie należy do miłych, sympatycznych i uroczych osób. Jest bezwzględny, lojalny i bezkompromisowy. Chce dostać nową zabawkę? Dostaje ją. Nawet jeżeli ma iść po trupach do celu. Czy jesteś gotowa na spotkanie z tym miliarderem? Tak? Jesteś tego pewna? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią! Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. To moje czwarte spotkanie z twórczością Meghan March. Poprzednia seria tej autorki strasznie mi się spodobała i wprawiła mnie w nie małe osłupienie. Ale moi Drodzy! Możecie mi teraz nie uwierzyć, ale "Pakt z diabłem" jest jeszcze lepszy. Jak to możliwe? Nie mam bladego pojęcia! Jestem w takim szoku, że jeszcze nie wiem jak ugryzę tę opinię, ale przygotujcie się na moje ogromne zachwyty. Dajcie mi więcej książek Pani March! Takich książek potrzebuję na polskim rynku wydawniczym! To co przed chwilą przeczytałam przechodzi ludzkie pojęcie! On jest naprawdę bardzo niegrzecznym i oryginalnym bohaterem. Ona jest prawie jest taka sama jak on, bo bezwzględność to jej drugie imię. Ale kto wygra pojedynek, nie tylko ten pokerowy? On? A może jednak ona? Kto kogo usidli i rozgryzie? Tego dowiecie się jak skusicie się na tę cudowną powieść! Chciałabym mieć jakieś zastrzeżenia do tej książki, ale niestety nie mam. Nic na to nie poradzę, ale jestem w niej na serio zakochana. Chyba mam słabość do nieoczywistych, bezwzględnych i przy okazji minimalnie romantycznych powieści. Teraz się zastanawiam czy "Pakt z diabłem" można nazwać romantycznym. A Wy jak myślicie? Czytaliście tę książkę? Nawet mi nie piszcie, że nie, bo się obrazimy! Ta pozycja jest obowiązkowa dla wszystkich czytelniczek, które uwielbiają mocniejsze i mroczniejsze klimaty. Nawet sobie nie myślcie, że Forge przy ukochanej stanie się słodkim ptysiem, bo tak z pewnością nie będzie. Ale zrobiło mi się gorąco! Uwierzcie mi na słowo, że ta historia jest naprawdę niewiarygodnie ognista, pikantna i oryginalna w każdym zdaniu. Na samą myśl robi mi się gorąco, ale to już mówiłam.... Chcesz poznać prawdziwą mieszankę charakterów? Znudziły Ci się słodkie romanse? Szybko zabieraj się do czytania powyższej książki. Nie pożałujesz tego, "Pakt z diabłem" to coś nowego na polskim rynku wydawniczym. On nie należy do grzecznych chłopców, a ona nie jest grzeczną dziewczynką. Oboje mają tajemnice, pragnienia i mroczne strony. Czy taki duet ma rację bytu? Tego przekonacie się po przeczytaniu najnowszej powieści Meghan March.
Recenzja: www.instagram.com/world_of_casie_/,
"Pakt z diabłem. Forge." @meghanmarch @editio.red to wciągająca historia o pięknej kobiecie imieniem India i diabelsko przystojnym mężczyźnie imieniem Forge. Opis: "Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge'em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. " Uwielbiam twórczość Meghan za wielowymiarowość postaci i to, że przy jej książka po prostu ie da się nudzić " Pakt z diabłem " jest doskonałym tego przykładem 10/10 Bardzo polecam
Recenzja: www.instagram.com/book_and_caffeine/,
Jeśli szukacie piekielnie gorącej lektury na wieczór to Pakt z Diabłem będzie diabelnie dobrym wyborem Meghan March trafiła na listę moich ulubionych autorek szybkich, rozpalających i odmóżdzających erotyków. Znajdziecie tu historię, która na każdej stronie iskrzy. Demoniczny i pewny siebie miliarder Jericho Forge ma cel - odebrać wszystko Bastienowi, przez którego stracił coś cennego. Olbrzymi niczym kraken (i nie mam tu na myśli tylko jego postury) bierze wszystko to na co ma ochotę. Kiedy w pewnym momencie na celowniku pojawia się olśniewająca India Baptiste, niezrównana mistrzyni pokera skrywająca tajemnicę - kraken zaczyna swoją grę. Dumna i nieugięta kontra dominujący samiec alfa. Do tego rajskie wyspy, luksusowe jachty, Lazurowe Wybrzeże. Kto wygra to rozdanie a kto będzie musiał dokleić sobie poker face Autorka skupiła się nie tylko na budowaniu napięcia między bohaterami dzięki czemu historia ma fabułę, którą pochłania się z zaciekawieniem i gorące sceny, którymi można delektować się ze smakiem. Sam seks nie gra tu głównej roli ale gra wstępna ciągnie się prawie przez całą książkę więc nudzić z pewnością się nie będziecie Sobota dzień robota - przełączam się na tryb cooking, cleaning i szoping a wieczorem leżing i niecnierobing A jakie plany u Was?
Recenzja: https://www.instagram.com/patrycjastrzalkowska, Patrycja Strzałkowska
Pakt z diabłem - Megan March @editio.red Niby to romans ale jednak ma coś w sobie co przykuło moja uwagę. Główni bohaterowie są hazardzistami, którzy doskonale wiedza co to blef i maja do perfekcji opanowane wszelakie sztuczki. Oboje są gotowi zrobić wszystko, aby wygrać a stawka nie jest mała - i tu nie chodzi tylko o pieniądze... Ksiazka warta Waszej uwagi jeśli chcecie poczuć „filmowy” klimat
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com, Martyna Piętka
India Baptise nie ma sobie równych w grze w pokera. Jest najlepsza i jeżeli tylko tak sobie postanowi, to musi wygrać. Nie bez przeczyny jest nazywana przecież Królową Midas. Olśniewająco piękna, ale również piekielnie inteligenta, co czyni z niej kobietę, która dobrze zna swoją wartość. Teraz znajduje się jednak w nie najlepszym polozeniu i musi wygrać dziesięć milionów złotych, inaczej czyjeś życie będzie zagrożone. Z pomocą jednego z kolegów organizuje turniej, w którym ma zamiar zgarnąć pieniędze, które są jej potrzebne. Jej plan niszczy jednak Jericho Forge, miliarder, który nieoczekiwanie dołącza do gry. India dobrze wie, że ciężko będzie z nim wygrać, ale ma nadzieję, że szczęście i znajomość kart jej dopisze. Tym razem jednak nic nie toczy się tak, jakby tego chciała. Aby wyjść z kłopotów będzie musiała podpisać pakt z diabłem, ale czy wyjdzie cało z tego pojedynku? Poprzednia trylogia tej autorki do tej pory siedzi w mojej głowie i nie mogę o niej zapomnieć. Dlatego gdy dowiedziałam sie, że wydawnictwo wydaje kolejną książkę yej autorki, sięgnęłam po nią bez zastanowienia. I Meghan March znów mi to zrobiła. Po raz kolejny pogruchotała moje serce i zostawiła z takim zakończeniem, że do premiery drugiej części poobgryzam wszystkie paznokcie. Powieści tej autorki mają to do siebie, że są bardzo krótkie, czyta się je w zastraszającym tempie, ale jednocześnie mają w sobie tyle emocji i uczuć, że aż trudno mi się temu nadziwić. "Pakt z diabłem" wciągnął mnie w swój świat na tyle, że później Forge śnił mi sie po nocach! Chociaż od lektury minęło już kilka dni, to wciąż mam ją w głowie i zastanawiam się, co to będzie dalej. Takie emocje potrafi wzbudzić we mnie tylko Meghan March. Szykujcie się na dużą dawkę emocji, ale też na to, że w tej części dużo scen erotycznych nie będzie. Jeżeli je lubicie, to tak trochę będziecie musieli obejść się smakiem. Nie jest to jednak złe, wręcz przeciwnie, przy tej pozycji uważam, że to bardzo dobrze. Poza tym sama nie przepadam za tym, jak tych scen naćkanych jest za dużo. Tutaj wchodzimy bardziej w uczucia bohaterów, w to, jak zaczynają sie poznawać i trochę bardziej sobie ufać. Swoją drogą chemia pomiędzy Indią a Jericho jest tak duża, że momentami myślałam, iż zaraz będą strzelać fajerwerki. To nie jest pusta relacja, w której bohaterowie zaraz idą do łóżka, a później nie chcą z niego wychodzić i cały ich związek opiera się tylko na tym. Nie, autorka lubi wzbudzać w czytelniku głębsze emocje i bardzo dobrze jej to wychodzi. Autorka nie skupia się tylko na emocjach, ale sięga także po trudniejsze tamty. Jednym z nich jest oczywiście hazard, w którym lubują się nasi główni bohaterowie. Początkowo jest on uważany jako coś normalnego, nie jako uzależnienie. Z tym miałam trochę mały zgrzyt, ale później zdałam sobie sprawę, że przecież jesteśmy wciągani w świat miliarderów, a u nich takie gry są na porządku dziennym. Później jednak Meghan March pokazuje również te złe części hazardu. Te, w których możemy stracić wszystkie swoje oszczędności, a także własne zdrowie lub życie. Hazard jest bezwzględny i takie rządzą nim zasady. Cieszę się, iż zostało to tutaj uwzględnione. "Pakt z diabłem" to kolejna powieść Meghan March, która wywołała we mnie lawinę uczuć. Pełna napięcia, niebezpieczeństwa i emocji, które nie opuszczają nas do samego końca. Czekam na drugi tom trylogii "Forge", gdyż autorka pozostawiła mnie z wielkim niedosytem. Ocena: 9/10
Recenzja: poczytanyblog,
Podobno kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości... Czy to przysłowie będzie pasowało do bohaterów nowej powieści Megahn March? India Babtiste jest wytrawnym pokerowym graczem, a jej uroda iciało sprawiają, że mężczyźni są nią zafascynowani. Kiedy porywacze porywają jej siostrę India jest gotowa zrobić wszystko, co w jej mocy, aby wgrać ogromną sumę pieniędzy na okup. Wszystko wygląda na perfekcyjnie zorganizowane, ale cały plan legnie w gruzach, kiedy w kasynie pojawia się niemożliwie przystojny miliarder Jericho Forge. Mężczyzna jest arogancki, zbyt pewny siebie a kobiety są przez niego traktowane jak jednorazowe zabawki. India od razu wpada mu w oko, a jej atrakcyjność dodatkowo podnosi fakt, że może odebrać ją swojemu największemu wrogowi Bastianowi de Vere. Nieoczekiwany splot wydarzeń sprawiają, że karta Pani Babtistenie idzie dobrze, więc decyduje się na ostateczny krok. Zastawia siebie, bo przecież obiecała sobie, że zrobi wszystko, aby pomóc Summer. "Twoje ciało jest powodem, dla którego się tu oboje znaleźliśmy. Jesteś zdesperowana i gotowa zastawić swoje ciało. Przegrałaś i coś mi się wydaje, że teraz twoja desperacja jest co najmniej trzy razy większa." Pakt z diabłem to typowy erotyk z umięśnionym samcem i piękną kobietą w rolach głównych. Choć scen seksu nie jest w tej powieści dużo, jeśli się już zdarzają to opisane są dość wulgarnie, ale fajnie przemyślana fabuła powoduje, że książka nie jest nudna, a jej zakończenie wzbudza ogromną ciekawość dalszych losów Indii i Jericha.
Recenzja: https://www.instagram.com/mmsuchar_autorka/, Monika Magoska-Suchar
Co otrzymamy łacząc tajemniczego i władczego mężczyznę z odważną i nieposłuszną kobietą oraz dużą sumą pieniędzy? Pakt z diabłem to kolejna bardzo dobra historia od Megan March i @editio.red Są tu przemyślani bohaterowie, nutka tajemnicy, a także dużo namiętności, która zachwyci wszystkie fanki romansów. Zakończenie sprawia, że od razu chce się siegnąć po drugi tom. Motyw pokera przewija sie przez całą powieść, jednak prawdziwa rozgrywka toczy się między Forgem, a Indią. Drogie Panie, a czy Wy też podpiszecie pakt z samym diabłem? Cytat: Jednak Forge jest żywiołem. Siłą natury. Potężną falą, ktora wdziera się w mój świat i zostawia go całkowicie zmienionym. Great job @meghanmarch
Recenzja: Literatura zmysłów, Magdalena Rodasik
Romans z piekła rodem! Połączenie wybuchowych charakterów, intrygująca fabuła z nutką niebezpieczeństwa i czysty ogień pożądania. „Pakt z diabłem” to elektryzująca książka, która spodoba się fankom nietuzinkowych i oryginalnych romansów. India Baptiste potrzebuje zdobyć 10 milionów dolarów w ciągu dziesięciu dni! Trudne zadanie, ale nie niemożliwe. Zwłaszcza, że kobieta jest królową pokera. Wystarczy tylko, że zagra w grze o naprawdę wysokie stawki. India organizuje rozgrywkę, w której jest skazana na sukces. Wszystko jest zorganizowane i zaplanowane. Wygrana jest prawie w jej kieszeni. Wszystko się zmienia, kiedy do gry wkracza ON. Jericho Forge jest bezwzględnym i drapieżnym miliarderem. Jest też cholernie dobry w pokera. Kiedy staje naprzeciw Indii, kobieta wie, że może przegrać a stawką są nie tylko pieniądze, ale również życie jej siostry. Kobieta podejmuje grę nie zdając sobie sprawy, że Forge właśnie ją wyznaczył na nagrodę. Kiedy szczęście opuszcza kobietę, zmuszona ona jest poddać się władzy tego niebezpiecznego mężczyzny. India zdaje sobie sprawę, że Forge może być bardziej groźny niż jej się zdawało na początku. Budzi w niej, bowiem zakazane pragnienia. Froge widzi w Indii nie tylko zmysłową i mądrą kobietę, ale również szansę, przepustkę w biznesowych rozgrywkach. Tylko czy będzie on w stanie trzymać ręce przy sobie? Czy dwoje tak groźnych graczy będzie w stanie grać czystko? Zwłaszcza, że w tej rozgrywce zaczynają ważną rolę odkrywać uczucia? „Pakt z diabłem” to fenomenalna lektura. Fabuła jest oryginalna i nie brakuje zwrotów akcji. Bohaterowie mają mocne i ostre charaktery. Czuć wiszące w powietrzu pożądane i czyhające gdzieś w pobliżu niebezpieczeństwo. Autorka jak zawsze pisze na wysokim poziomie. Jest rzeczowo, ostro, ale i błyskotliwie. Gorąco polecam książkę i już nie mogę doczekać się kontynuacji.
Recenzja: agnieszka.rybska,
Ta książka miała coś takiego w sobie, że nie mogłam się od niej oderwać od samego początku, aż do samego końca! Nie była zbyt ostra, czy brutalna, a mimo to mocno erotyczna i zaskakująca❗️Forge to miliarder, pewny siebie i przystojny cwaniaczek. Jak poznaje naszą bohaterkę? Gdy wprasza się na grę w pokera w której bierze udział mistrzyni India! Nikt nie wie jednego... dla niej ta gra toczy się o życie jej siostry! Kobieta jest gotowa na wszystko by zyskać pieniądze, zawsze wygrywa, więc i tym razem musi się udać. Gdy zastawia siebie jest pewna, że to idealne rozwiązanie. Niestety przegrywa! Wygrywa Forge... w tym momencie rozpoczyna się niebezpieczna gra, która będzie nieprzewidywalna i zaskoczy Was swoim biegiem! Gdy wejdziesz w pakt z diabłem to mogą z tego wyjść tylko olbrzymie kłopoty. Czeka Was namiętność, strach i na koniec szok...
Recenzja: http://oxu-czytanie.blogspot.com/, Wiktoria Rówińska
Moja zeszłoroczna lektura „Króla bez skrupułów” była tragiczna, o czym dobrze wiecie. Trochę z przekory, trochę z ciekawości postanowiłam jednak sprawdzić, czy inne historie autorstwa Meghan March również oferują tak niewiele. Sięgnęłam więc po „Pakt z diabłem”, który rozpoczyna nową trylogię („Forge”) i przyznam, że nieźle się zaskoczyłam. Zacznijmy od tego, że historia toczy się wokół hazardzistów i poker to bardzo ważny element książki. Obok tego pojawiają się wątki tajemnicy (cóż, niestety Wam ich nie zdradzę!), które scalają i napędzają fabułę, nadając tym samym motywację głównej bohaterce – Indii – do postępowania w określony sposób. Ocenę jej postępowania zostawiam, lepiej nie będę się nią zajmować (wiecie: ona chce i nie chce jednocześnie, więc czasem można się trochę pogubić). Mimo wszystko – tak jednym słowem – w tej książce naprawdę się coś dzieje! Fakt – jest to erotyk i trzeba być tego świadomym, ale (w porównaniu do wspomnianego już „Króla bez skrupułów”) scen samego seksu nie ma tutaj aż tak wiele. Zostałam mile zaskoczona tym, że autorka faktycznie skupiła się na stworzeniu historii, która jest w stanie się obronić. Bohaterowie napisani zostali dość schematycznie – oto dwie temperamentne osoby o mocnych charakterach, które się ze sobą ścierają, ale w pewnym momencie coś poszło nie tak. India traci swój zapał i mi bardziej zaczęła przypominać potulne zwierzątko niż tę „dumną i niezależną lwicę” podkreśloną w opisie. Szkoda, że jej postać została sprowadzona do kobiety całkowicie podległej, bo uwydatnia to tylko władzę, jaką uzyskał nad nią Forge. Skoro o nim mowa, czas na kolejny paradoks – Jericho Forge to facet pozbawiony skrupułów, ale jednak opis ten kłóci się z jego zachowaniem w niektórych sytuacjach. Swoją drogą przyznam, że sposób opisywania swoich głównych męskich bohaterów Meghan March wychodzi dość zgrabnie, ale i zabawnie. Gwarantuję Wam, że po przeczytaniu tej książki nie spojrzycie już w ten sam sposób na Aquamana czy pirata. Nie spodobało mi się w tej historii uprzedmiotowienie kobiet. I chociaż wiem, że fabuła została wyssana z palca, wciąż raziło mnie w oczy ciągłe powtarzanie przez któregokolwiek z bohaterów słów w stylu: „ona jest tylko moja”, „nie będziesz jej miał”, „wszedłem w jej posiadanie” itd. Zdaję sobie sprawę, że jest to coś popularnego, jeśli chodzi o romans i literaturę erotyczną, ale jeśli komuś z Was by to przeszkadzało – ja tylko ostrzegam. Trochę się tego znajdzie. Podsumowując, po pierwszym feralnym podejściu do twórczości Meghan March, kolejne pokazało, że jeśli chce się stworzyć książkę, w której toczy się jakaś faktyczna akcja (poza opisywaniem przygód seksualnych), to można tego dokonać. No i warto dawać kolejne szanse! Bo tym razem sięgnę po kolejne tomy – zwłaszcza po zakończeniu, jakie zaserwowała autorka.
Recenzja: zaczarowana.czytaniem, Kamila Biegańska
India jest w sytuacji bez wyjścia. Aby uratować siostrę musi prze kilka dni uzbierać ogromną sumę pieniędzy. Jako,że jest zawodową pokerzystką wie jak to zrobić. Niestety nieoczekiwany zwrot wydarzeń stawia jej przy stole kogoś kogo tam nie chciała. Nie może przegrać, nie teraz. Jednak tak się stało przegrała pieniądze i siebie, a dokładniej swój klucz od pokoju hotelowego. Musiała go postawić gdyż myślała,że wygra, Czuje się sprzedana. Nie ma pieniędzy i traci swoją godność. Forg- to on zepsuł cały jej plan. Nie się na rzeczy i wie kiedy ludzie blefują.. Ją też rozgryzł. Myśli,że pójdzie z nim do pokoju , zrobi swoje i sprawa będzie załatwiona. Jednak grubo się myli, to dopiero będzie początek wszystkiego. Forge jest bezwzględnym i pewnym siebie milionerem. Ma pieniądze i władze. Zamierza to wykorzystać. Zrobi też wszystko by się zemścić. Bastien to osoba ,która jest na celowniku Forga. Gdy widzi przy nim Indie w jednej chwili wie,że musi ją mieć. Nie ma innej opcji. Wie,że dziewczyna jest zdesperowana i zrobi wszystko aby odzyskać siostrę ale czy zdoła podpisać pakt z diabłem? Jest to moja pierwsza książka tej autorki. I szczerze napiszę,że książka mi się podobała. Nie nastawiajcie się na sceny erotyczne gdyż prawie wcale ich tutaj nie ma. Autorka buduje napięcie oraz relacje między bohaterami prawie przez całą książkę. I to było naprawdę fajne. Dwa mocne charaktery,które tak samo się przyciągają jak i odpychają. Tutaj góruje chęć posiadania wszystkiego czego pragnie wróg i zrobienie mu na złość więc jestem strasznie ciekawa jak to się potoczy dalej bo zakończenie daje do myślenia.
Recenzja: katjuszaczyta.blogspot.com, Kaja Adamska
,,Pakt z diabłem" to kolejna seria książek znanej mi już dobrze Meghan March. Głównymi bohaterami tej książki są Jericho Forge oraz India Baptiste. Facet jest typem dominatora, który nie zna słowa 'granica'. Idzie za ciosem nie bacząc na konsekwencje. India zaś jest najlepszą pokerzystką jeżeli chodzi o płeć piękną. Dodatkowo można wyróżnić u niej takie atuty jak: uroda, bezwzględność oraz blef w grze. Ma cichą nadzieję na zgarnięcie dość pokaźnej sumy pieniędzy. Wygrana ma zagwarantować bezpieczeństwo jej siostry. Niestety nie tym razem. Traci nie tylko pieniądze, ale też w chwili rozpaczy zastawia samą siebie. Od tej pory nic już nie jest takie same. Jak już wyżej wspomniałam, z twórczością March miałam wcześniej do czynienia przy serii Mount. Co odróżnia te dwie serie? Pierwszym punktem z pewnością będzie praktycznie zerowy opis scen łóżkowych. Co było dla mnie zaskoczeniem porównując te serie. Drugim punktem jest to, że historia opisuje tylko kilka dni z życia bohaterów - co za tym idzie, że lekturę czyta się w ekspresowym tempie. Autorka zadbała o to, aby na koniec książki nasza bohaterka uciekła z innym mężczyzną. Czy powód był słuszny? Zobaczymy w drugiej części. Nie mogę się doczekać :) Polecam: 8/10
Recenzja: www.zuzkapisze.pl , Zuzanna Dudko
Książki Meghan March od pewnego czasu pojawiają się w mojej biblioteczce. Bardzo lubię sposób pisania autorki i jej dzieła czytam jednym tchem. Tak było też tym razem. Wczoraj swoją premierę miała pierwsza część trylogii The Forge Trilogy p.t. "Pakt z diabłem" i to o niej chcę Wam dziś opowiedzieć. Zacznijmy więc od opisu książki: Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Już od pierwszych kartek ta opowieść mocno mnie zainteresowała. Jericho Forge - miliarder, który może mieć wszystko bez kiwnięcia palcem zainteresował się Indią Baptiste. Jest to kobieta, która potrafi zmanipulować współgrających pokerzystów i ograć ich z największej gotówki. Żeby tego było mało, kobietę łączy coś z największym wrogiem Forge'a - Bastienem de Vere. Jericho w jednej chwili postanowił, że musi wbić mu kolejną szpilę i odebrać wszystko na czym zależy Bastienowi. Kobieta w pewien sposób staje się jego celem. Kiedy India nie może przebić stawki Forge'a - ten proponuje podbicie jej czymś innym - wspólną nocą. Kobieta jest zdesperowana i zgadza się. W ten sposób przegrywa i musi iść z Jerichem do jej pokoju. Czy spędza noc z Forge'm? Byłam pewna, że mężczyzna weźmie swoją wygraną i prześpi się z Indią. Tak jednak nie było, co mocno mnie zaskoczyło i sprawiło, że historia zrobiła się bardzo ciekawa i nabrała tempa. Dlaczego nie wziął swojej wygranej? Tego co mu się należało? Meghan March "Pakt z diabłem" Forge 1 - recenzja książki Po przeczytaniu Trylogii Mount, myślałam, że autorka nie zaskoczy mnie już niczym nowym. Tamte książki mam w głowie do dzisiejszego dnia i uwielbiam do nich wracać. Historia jest bardzo realistyczna, bohaterowie dają się lubić, a napięcie rośnie z każdą przeczytaną kartką. Pierwsza część trylogii Forge jednak mocno mnie zaskoczyła. To co znalazłam tutaj jest równie dobre i wciągające. Ba! Wydaje mi się, że już po pierwszej części mogę stwierdzić, że ta trylogia będzie lepsza! Podczas lektury towarzyszyła mi masa emocji - strach, współczucie, zazdrość, gniew, a nawet pożądanie. Autorka w fantastyczny sposób opisuje wszystkie przygody bohaterów. Zatracając się w opowieści przeżywałam wszystko razem z nimi. Myślę, że jest to efekt sposobu pisania - rozdziały podzielone są na bohaterów, dzięki czemu wiem co myślą i czują w danym momencie. Forge - mimo tego, iż jest postrzegany jako tyran - bezwzględny i niebezpieczny. W rzeczywistości udaje on zimnego drania ukrywając pod maską człowieka o wielkim sercu. Okazuje się bardzo wrażliwym na ludzką krzywdę człowiekiem. I zapewniam Was, że już po kilkudziesięciu kartkach książki - da się go polubić. India - na początku historii wydaje się być wyrachowaną, pewną siebie pokerzystką, która zrobi wszystko, żeby zgarnąć jak największą gotówkę. Zaskoczyłam się, kiedy wyjawiony został powód jej zachowania. Dlaczego kobieta decyduje się na gry z niebezpiecznymi i bogatymi facetami? Czy ma kłopoty? Czy uda jej się z nich wyplątać? Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Sięgając po tę pozycję gwarantuję Ci uczuciowy rollercoaster. Zakończenie tej części jest mega zaskakujące i już zacieram ręce i czekam na kolejny tom. Szczerze mówiąc, to nie wiem jak ja wytrzymam ten czas ;)
Recenzja: Instagram.com/motheroftworeads, Edyta Giersz
„Pakt z diabłem” to rewelacyjny wstęp do serii! Po przeczytaniu trylogii Mount, byłam przekonana, że kolejne książki autorki po które sięgnę będą równie dobre, ale nie spodziewałam się, że dostanę znacznie więcej niż mogłam przypuszczać. Jest intensywnie, seksownie i niebezpiecznie, więc na pewno nie zabraknie wrażeń podczas lektury. To, co bardzo podoba mi się w książkach Meghan March to fakt, że oprócz przystojnych dominujących samców alfa dostajemy także w pakiecie silną bohaterkę, która niejednokrotnie potrafi pokazać pazur. Dzięki temu, w tej gorącej atmosferze zawsze możemy liczyć na to, że autorce uda się wywołać uśmiech na naszej buzi. „Pakt z diabłem” również taka była. Ciągłe zwroty akcji i napięcie sprawiają, że książkę czyta się w zastraszającym tempie. Dodatkowo kusi nas tajemnicami, które w miarę upływu historii tylko się mnożą, a kiedy względnie daje nam poczucie bezpieczeństwa, to uderza taką bombą i kończy książkę w takim momencie, że mamy jedynie ochotę rwać włosy z głowy oczekując na kolejny tom. Meghan March tworzy naprawdę świetne historie, a „Pakt z diabłem” potwierdza jak bardzo utalentowaną jest pisarką. Szczerze polecam fanom gatunku!
Recenzja: http://kosmetyki-moim-zyciem.blogspot.com,
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki, której premiera dopiero za kilka dni, a dokładnie w środę 12.02, mowa o powieści Meghan March ,,Pakt z diabłem''. Jesteście ciekawi mojej opinii? Jeśli tak to zapraszam na dalszą część wpisu. Drapieżny miliarder Jericho Forge nie przegrywa. Nigdy się nie wycofuje i zawsze dostaje to, na co ma akurat ochotę. Nie potrzebuje pozwoleń i nie musi nikogo przepraszać. On może wszystko. Dosłownie. Nie ma żadnych skrupułów. Podobnie jak olśniewająca India Baptiste, zwana Królową Midas, niezrównana pokerzystka, znana z cudownej urody i bezwzględności w grze. Jeśli India postanowi, że musi wygrać, zrobi wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge'em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! "Pakt z diabłem" to pierwszy tom z serii Forge. Głównymi bohaterami książki są India Baptiste i Jericho Forge. Mężczyzna jest typem dominującym, nigdy nie przegrywa i zawsze dostaje to, co chce, a teraz chce Baptiste, która jest piękna, urokliwa, a do kasyna przyszła z jego wrogiem Bastienem de Vere. Kobieta nie ma sobie równych w pokerze, dobrze blefuje i zna odpowiednie sztuczki. Pilnie potrzebuje dziesięć tysięcy dolarów, aby uratować siostrę, jest zdesperowana i pewna wygranej na tyle, że kiedy brakuje jej pieniędzy, jest w stanie postawić siebie. Niestety tym razem przegrywa nie tylko kasę, a także siebie i tej nocy należeć będzie do Forgea. Co na to kobieta? Czy uda jej się zdobyć pieniądze, aby uratować siostrę? Czy z mężczyzną, który nie wiązał się na stałe, połączy ją coś więcej? To już moje kolejne spotkanie z twórczością Meghan March, szczerze mówiąc, spodziewałam się bardziej pikantnych, łóżkowych wątków, jednak tym razem jest ich niewiele i dopiero pod koniec książki. Jest to lekki romans, który szybko się czyta, właściwie wystarczyłby jeden wolny wieczór. Cała akcja rozgrywa się zaledwie w kilka dni, jednak uwierzcie mi, przez ten czas naprawdę dużo się dzieje. Główni bohaterowie są uparci, oboje są w stanie zrobić wszystko, aby postawić na swoim. Niestety, kiedy wydaje się, że wszystko zaczyna się układać wraca postać Bastiena de Vere i zaczyna mieszać. Zakończenie jest zaskakujące, czuje niedosyt, nie mogę doczekać się kolejnego tomu, aby dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy Indii i Jerycha.
Recenzja: posredniczka-ksiazek.pl, Agnieszka Zabawa
wszystko, aby to osiągnąć. Nawet jeśli miałaby dać w zastaw samą siebie. Niestety, zakład z Forge’em nie był dobrym pomysłem. Kobieta spodziewała się, że w ten sposób wygra dziesięć milionów dolarów, pieniądze, od których tak wiele zależało. Jednak tym razem przegrała. Straciła wszystko, co naprawdę kochała. I znalazła się w całkowitej władzy mężczyzny, który najwyraźniej postanowił z niej korzystać zgodnie ze swoimi zachciankami. Ku swojemu przerażeniu India niemal od razu odkryła, że ów brutalny, ale niezwykle męski facet budzi w niej instynkty potężniejsze niż zwykłe pożądanie. Oto pierwszy tom wspaniałej historii dwóch osobowości, które łączy bezwzględność, siła, upór i magnetyczne przyciąganie. Wszechwładny tyran nie zniesie zuchwałej odwagi. Dumna i niezależna lwica nie ścierpi arogancji bogatego pyszałka. Jednak India i Jericho pożądają siebie nawzajem coraz mocniej i coraz bardziej beznadziejnie. To pragnienie wykracza poza wszystko, czego oboje dotychczas zaznali. Nic nie może powstrzymać bólu, szaleństwa i... czujnych złych ludzi. Diabła możesz pokochać. Ale nigdy go nie oswoisz! Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Meghan March zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie swoją serią pt. „Mount Trilogy”, dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po jej kolejną serię, a właściwie jej pierwszy tom. Podobnie jak w „Król bez skrupułów” główny bohater jest szalenie wpływowy, niesamowicie przystojny i obrzydliwie bogaty i również składa bohaterce propozycję, której ta nie może odrzucić, mimo że miałaby na to wielką ochotę. India nie ma wyjścia, musi postawić wszystko na jedną kartę i wie, że może wygrać. Jej plany się komplikują, gdy w jej życie wkracza Jericho. „Pakt z diabłem” jest książką, którą można porównać do wielu innych. Schematy w niej zawarte, aż biją po oczach podczas czytania, ale o dziwo nie jest to wielką wadą tej powieści. Jej przewidywalność sprawia, że staje się historią lekką, którą czyta się z przyjemnością, ale bez większego zaangażowania. Meghan March wie, co lubią znajdować w książkach jej czytelniczki i wychodzi im naprzeciw, tworząc swoje historie. Meghan March pokazała mi już w swoich poprzednich książkach, że potrafi wykreować bardzo ciekawych bohaterów. Zarówno Jericho, jak i India okazali się bardzo wyrazistymi postaciami, których charaktery wciąż się ze sobą ścierają, co dodaje lekturze pikanterii. Świetne jest to, że główna bohaterka, pomimo że została postawiona pod przysłowiową ścianą i musi podporządkować się mężczyźnie, ani na chwilę nie traci swojej butności, uporu i woli walki. Dzięki temu nie musimy tolerować kolejnej mdłej i infantylnej postaci. Na uwagę zasługuje język, jakim posługuje się autorka tej powieści. Można śmiało nazwać go potocznym, ale z całą pewnością słownictwo w niej użyte nie jest ubogie. Nie jestem pewna czy jest to zasługa samej March, czy może przekładu w wykonaniu Marcina Kuchcińskiego, ale nigdy w jednej książce nie spotkałam się z tyloma różnymi nazwami męskiego przyrodzenia. Było to dość zabawne i odświeżające doświadczenie. Pisałam już o schematach w „Pakt z diabłem”, ale ku mojemu ogromnemu zdumieniu, końcówka powieści okazała się bardzo zaskakująca. Absolutnie nie spodziewałam się, że akcja potoczy się tak, jak się potoczyła i z ogromną niecierpliwością czekam na kontynuację. No właśnie, muszę tu nadmienić, że „Pakt z diabłem” jest jedną z tych książek, które po skończonej lekturze wręcz zmuszają do przeczytania kolejnej części, która na moje nieszczęście nie została jeszcze wydana. To będzie z pewnością wielką wadą dla osób, które lubią mieć przy sobie kompletną serię, zabierając się do czytania. „Pakt z diabłem” jest powieścią, którą czyta się błyskawicznie. Jest to lektura niezbyt wymagająca, ale jednocześnie interesująca. Całkiem spora dawka erotyki podkręca akcję w powieści, a kwiecisty język moim zdaniem bardziej dodaje charakteru, niż bulwersuje. Zakończenie w takim, a nie innym momencie, zasługuje na nagrodę, ponieważ gwarantuje, że czytelnik sięgnie po kolejny tom, żeby dowiedzieć się więcej o losach bohaterów. 7/10
Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/, Wioleta Kuflewska
Jesteście gotowi ? RECENZJA PRZEDPREMIEROWA specjalnie dla Was zapraszam Czy jesteś gotowa, aby podpisać pakt z diabłem ? Pierwsze moje spotkanie z autorką dosyć już znaną na naszym rynku, więc nadszedł czas, abym i ja poznała ją bliżej, zważywszy a fakt, że fanów ma co nie miara, a po tej historii zdecydowanie i ja dopisuje się do tej pokaźnej listy. „Pakt z diabłem” jest pierwszą książką z serii Forge, gdzie poznajemy losy dwójki hazardzistów, którzy mają do perfekcji opanowany blef i sztuczki. Pokerzystami są wspaniałymi, równymi sobie, ale jakimi okażą się ludźmi i jakie mają motywy wobec siebie ? Jericho Forge, jest zdecydowanie typem dominującego, otrzymującego wszystko co mu się zamarzy typem, a w tej chwili jego zachcianką jest piękna i urokliwa India. Jednak ona nie jest taka łatwa jak wszystkie, ale i na nią znajdzie się sposób, choćby miał wstrząsnąć całym światem, India będzie jego. „Wątpię, byś miała jakiekolwiek pojęcie, czego może chcieć taki mężczyzna jak ja.” India przypieczętowała swój los jednym ruchem. Należy do mężczyzny nieznoszącego sprzeciwu, dyskusji i niewyrażającego emocji. Pan świata i teraz on ma ją w swoich rękach, czy India będzie na tyle silna aby nie ulec mężczyźnie ? „Życie jest znacznie prostsze, gdy ludzie nie wiedzą, że się nimi przejmujesz.” Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny, są na świecie ludzie, którzy nie pozwolą aby życie biegło w spokoju, na świecie czyhają wrogowie, którzy tylko szukają czułych punktów. „Podejmuję ryzyko, które innym wydaje się szaleństwem, ale gdy odchodzę z nagrodą większą niż cokolwiek, co byliby sobie w stanie wyobrazić w ich ciasnych umysłach, czuję ich zazdrość.” Mocne osobowości, które są zdecydowana podstawa tej książki, dziewczyna, która za wszelką cenę chce odzyskać to co jej odebrano. Mężczyzna, który swoją dominacją i władzą jest w stanie zrobić wszystko. Ale czy będzie w stanie pokochać ? Cała akcja jest zdecydowanie oryginalna, rzadko można spotkać tak żwawą i pełną tajemnic akcję, która zdecydowanie różni się od pisanych według jakiegoś przyjętego schematu. Zdecydowanie znajdą się momenty zaskoczenia. Tak naprawdę to tworzy bardzo owocnie zapowiadającą się serię. Mam nadzieję, że kolejne części będą na podobnym poziomie. Jeżeli szukacie nieprzewidywalnego romansu, który nie ma na każdej stronie scen łóżkowych, pełnego tajemnic, zagadek i dynamicznych bohaterów to zdecydowanie nie powinniście sobie tego opuścić.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.