Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
ePub
Mobi
Do Empire High, prestiżowego liceum, chodzili niemal wyłącznie potomkowie najbogatszych i najsławniejszych nowojorskich rodzin. Brooklyn Sanders nie pasowała do tego elitarnego grona. Nigdy nie była bogata. Dopiero co straciła matkę i wujek Jim zgodził się, aby zamieszkała u niego - w Nowym Jorku. A że od dawna pracował w Empire High, dziewczyna mogła rozpocząć tam naukę. Pierwszego dnia w nowej szkole wpadł jej w oko przystojny Matthew Caldwell. Czarujący, piękny i... całkowicie poza zasięgiem Brooklyn. Pochodził z bajecznie bogatego domu i podobnie jak pozostali Nietykalni, zdawał się nie zwracać uwagi na uczniów z biedniejszych rodzin.
Kiedy Matthew zwrócił uwagę na Brooklyn, wydawało się jej, że życie odzyskało piękno. Świat Nietykalnych rządził się jednak swoimi prawami. Był pełen uprzedzeń, intryg i fałszu. I nie wpuszczano do niego osób spoza. Uczucie Matta i Brooklyn zostało wystawione na niejedną próbę. Czy przetrwa podłość, obłudę, kłamstwa i tajemnice?
Przed ukochaną osobą nie można mieć tajemnic...
Ich świat wyglądał jak raj. Raj kłamstw, zdrad i sekretów...
Ivy Smoak jest autorką bestsellerów Wall Street Journal, USA Today i Amazona. Od zawsze marzyła o pisaniu gorących romansów. Nigdy nie ogląda się za siebie ani nie przyjmuje odpowiedzi nie. Uwielbia czytać, oglądać dobre programy w telewizji i chodzić na długie spacery. Wraz z mężem mieszka w Delaware.
Recenzja: Lasbookowy, Buchwald Aleksandra
Bardzo lubię twórczość autorki i chętnie sięgam po kolejne książki. Ponieważ ostatnio trochę mniej czytam młodzieżówek, tym chętniej zdecydowałam się na tę lekturę. Niestety, nie okazała się idealna. Brooklyn zmaga się ze stratą, zmianą miejsca zamieszkania i nową szkołą. To bardzo trudna sytuacja dla młodego człowieka, szczególnie gdy w szkole jest oceniana z góry przez pryzmat swojego pochodzenia. W jej życiu pojawia się jednak Matthew, który wydaje się być nieosiągalny. I tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt, ponieważ chłopak kompletnie nie rozumie słowa „nie”. Nie przestrzega żadnych granic wyznaczonych przez dziewczynę i przez większość książki dosłownie utrudnia jej życie. Gdy jej sprawy zaczynały się układać, on wchodził w nie brudnymi butami i roztaczał wokół siebie chaos. Traktował ją jak tajemnicę, co było okropne. Kiedy zostawała wystawiana na pośmiewisko, zupełnie nie reagował. Mimo to ona nadal przy nim trwała, czego kompletnie nie rozumiałam. Ich relacja była bardzo toksyczna, a on zachowywał się po prostu bezczelnie. Kolejna postać, która ogromnie mnie irytowała, to Kennedy. Jej zachowanie często było dziwne i niezrozumiałe. Miałam wrażenie, że czasami nie do końca chciała dobrze dla swojej przyjaciółki. Sama Brooklyn była natomiast dobrze wykreowana, widać w niej ogromne zagubienie po trudnych doświadczeniach, które nadal na nią wpływały. Fabuła książki była dość spójna i zawierała liczne zwroty akcji, które nadawały jej dynamiki. Styl autorki jest lekki i swobodny, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Zakończenie ogromnie mnie zaskoczyło. Kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Uroniłam przy nim kilka łez, bo było naprawdę smutne. To nie była zła książka, wręcz przeciwnie - całkiem dobra. Spędziłam z nią miły czas mimo jej mankamentów. Planuję kontynuować serię, ponieważ zakończyła się ogromnym cliffhangerem. Jeśli szukacie czegoś, co pozwoli Wam oderwać się od codzienności, to polecam tę książkę.
Recenzja: love.s.books, Bort Sylwia
Ich świat wyglądał jak raj. Raj kłamstw, zdrad i sekretów…" Dla Brooklyn życie stanęło na głowie. Utrata jedynej i najważniejszej osoby na świecie i zmiana otoczenia były trudnym przeżyciem. "Nietykalni" to pierwszy tom cyklu i mam co do niego mieszane uczucia. Opis zapowiadał ciekawą, wciągająca fabułę i przyznam szczerze, że tak stało się, pochłonęła mnie od samego początku. Miała natomiast trochę wad. Zachowanie głównej bohaterki nie do końca mi odpowiadało, momentami mnie wręcz irytowała. Wątek romantyczny też nie do końca się w nim odnalazłam. Natomiast największy szok i emocje wzbudziło we mnie zakończenie, to tam autorka poruszyła moje serce i zszokowała. Nie powiem, czegoś takiego się nie spodziewałam. Całość czytało się dość dobrze, chociaż nie do końca styl pisania autorki mi odpowiadał. Mimo to nie oceniam tej powieści źle i myślę, że znajdzie swoich zwolenników.
Recenzja: rozczytane._, Wolska, Zacharska Michalina,Anna
5/5⭐ Autor: Wydawnictwo; A&M: Hejka!! Przychodzimy do Was z recenzją książki,do której nie mieliśmy żadnych oczekiwań,a naprawdę pozytywnie nas zaskoczyła i bardzo nam się podobała!! Do Empire High, prestiżowego liceum, chodzili niemal wyłącznie potomkowie najbogatszych i najsławniejszych nowojorskich rodzin. Brooklyn Sanders nie pasowała do tego elitarnego grona. Nigdy nie była bogata. Dopiero co straciła matkę i wujek Jim zgodził się, aby zamieszkała u niego - w Nowym Jorku. A że od dawna pracował w Empire High, dziewczyna mogła rozpocząć tam naukę. Pierwszego dnia w nowej szkole wpadł jej w oko przystojny Matthew Caldwell. Czarujący, piękny i... całkowicie poza zasięgiem Brooklyn. Pochodził z bajecznie bogatego domu i podobnie jak pozostali Nietykalni, zdawał się nie zwracać uwagi na uczniów z biedniejszych rodzin. Kiedy Matthew zwrócił uwagę na Brooklyn, wydawało się jej, że życie odzyskało piękno. Świat Nietykalnych rządził się jednak swoimi prawami. Był pełen uprzedzeń, intryg i fałszu. I nie wpuszczano do niego osób spoza. Uczucie Matta i Brooklyn zostało wystawione na niejedną próbę. Czy przetrwa podłość, obłudę, kłamstwa i tajemnice? Przed ukochaną osobą nie można mieć tajemnic... Ich świat wyglądał jak raj. Raj kłamstw, zdrad i sekretów... A&M: Książka od pierwszych stron nas zaciekawiła. Główna bohaterka nauczyła nas,aby nigdy nie oceniać nikogo po statusie społecznym czy po opinii innych,aby zawsze trzymać się swoich wartości i nie zmieniać się dla kogoś,bo po co? Relacja pomiędzy Brooklyn a Matt była dość ciekawa. Gdy byli sami traktował ją,jakby była najlepszym co go spotkało,jednak przy ludziach udawał,że nie istnieje. Jeżeli szukacie czegoś pełnego intrygi,sekretów, bogactwa czy kłamstw to jest to coś idealnego dla was!!💘💘
Recenzja: booktoksm, Mazur Marcelina
SEKRETY EMPIRE HIGH Nietykalni Ivy Smoak 5/5 Książka opowiada o Brooklyn i Matthewie którzy mają swoje wzloty i upadki. Jest to książka pokazująca życie w liceum ja i jego problemy. Nie będę wam dużo zdradzać, ale naprawdę książka jest warta przeczytania. Na pewno trochę rzeczy was zaskoczy ale żeby dowiedzieć się jakie to są musicie najpierw ją przeczytać. Pozdrawiam
Recenzja: ksiazka_sercem_w_dloni, Polańska Kamila
🌃Recenzja🌃 Brooklyn trafia do miejsca bogaczy, do którego nie pasuje... Jednak drzwi do prestiżowego liceum otworzył jej wujek, który obecnie tam pracuje. To miejsce rządzi się swoimi prawami, pieniędzmi oraz wpływami, ale najważniejsi tam są... Nietykalni. Jeden z nich Matthew wpada w oko dziewczynie, a gdy w końcu i on zwraca na nią uwagę, wydaje jej się, że wszystko potoczy się już tylko ku szczęśliwemu zakończeniu... Ale czy w świecie, w którym rządzą kłamstwami, może być miejsce dla miłości dwóch przeciwieństw? "Empire high. Nietykalni" to historia, w której zrozumiecie, że kiedy zderzą się ze sobą dwa różne światy, nie zawsze można zaufać bezgranicznie, bo uśmiech na twarzy może przysłonić nam intrygi i kłamstwa, jakimi karmią nas inni. Bohaterowie tej historii to Brooklyn oraz Matthew, którzy są niczym ogień i woda. On to typ faceta, którego powiedzmy sobie szczerze, ale nie polubiłam. W moich oczach był niezdecydowany, te ciągłe odpychanie i przyciągnie, nie wiedział, czego pragnie od Brook, dawał jej radość, a później jak dziecku zabierał lizaka i pokazywał swoje drugie ja. Ona z kolei była również postacią, która nie wiedziała, w którą stronę ma podążyć, tkwiła w zawieszeniu pomiędzy jednym a drugim chłopakiem i wiecie, niby jakiś tam plan działania obrała, ale jak już zaczęłam go realizować, to nijak to miało się z jej założeniem. Tak więc o ile postacie były lekko mówią drażniące, tak w połączeniu z tą fabułą i światem bogatych dzieciaków, pasowały idealnie. Do sięgnięcia po tę historię przede wszystkim zachęcił mnie nie tylko opis, który zapowiadał, że w świecie bogatych dzieciaków będę mogła wiele przeżyć, ale również motyw elitarnej szkoły, który bardzo lubię. Czytając tę książkę, mogłam zobaczyć, co pieniądze potrafią zrobić z człowiekiem i jak czasami wpływają na nasze zachowanie. Wprowadzenie Brooklyn do tego świata było nie lada zderzeniem, bo ona tam nie pasowała, nie była zniszczona, zakłamana i gotowa zrobić wszystko, aby tylko coś zyskać. Autorka nie szczędziła zwrotów akcji, ale również momentów, w których mogliśmy być świadkami wielu przykrych wydarzeń i radzenia sobie z problemami. Bo często nie dostrzegamy tego, że te bogate dzieciaki pod maskami perfekcyjności skrywają wydarzenia, które ich niszczą i doprowadzają do złych wyborów. Więc możecie być pewni, że nie zabraknie trudniejszych tematów, które tylko dodały plusów tej historii. Jeśli miałabym ocenić tę książkę, to zdecydowanie od połowy dopiero poczułam, że coś zaczęło się dziać. Początek był spokojny i miałam wrażenie, że autorka nic specjalnego tam nie wprowadziła, ale druga część...woow!! Tam to się działo, zostałam wciągnięta bez reszty, a przy tym na samym końcu zostawiona w takim momencie, że miałam ochotę rzucić książką przez całą długość pokoju!!! Jak można zostawić czytelnika w takim momencie? Mam nadzieję, że wydawnictwo niedługo powróci do nas z 2 tomem, bo w głowie mam tylko jedną myśl! Muszę dowiedzieć się, co będzie dalej.
Recenzja: Intheworldofletters, Balcer Julia
4,5/5✰ Odkąd tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki, byłam jej niezwykle ciekawa. Zapowiadała się naprawdę świetnie, więc do lektury również podeszłam z pozytywnym nastawieniem. Czy się zawiodłam? Zdecydowanie nie. Według mnie, jednym z największych atutów tego tytułu jest to, że zdecydowanie nie będziecie się przy nim nudzić. Znajdziecie tu masę zwrotów akcji, a ciekawość kto jest ojcem Brooklyn nie opuści Was ani na moment. Poza tym bardzo spodobało mi się to, jak zostały opisane zawiłe relacje głównej bohaterki z Mattem i Felixem - każdy czytelnik może obrać swoją stronę i kibicować jednemu lub drugiemu chłopakowi. Sama idea podzielenia szkoły na "nietykalnych" oraz resztę uczniów, także niezwykle mi się spodobała i sądzę, że ten wątek również został naprawdę dobrze napisany. Bezdyskusyjnie można było odczuć hierarchię panującą w Empire High, a jednoczenie nie było to przesadzone, co uważam za wielką zaletę. Trzeba przyznać, że zakończenie to emocjonalny rollercoaster. Ostatnie strony czytałam z zapartym tchem wyczekując tego, co wydarzy się dalej. Zdecydowanie było ono niespodziewane, a także wywarło we mnie ogromną dozę ciekawości co do dalszych losów Brooklyn. Podsumowując - pierwszy tom serii Sekrety Empire High wywarł na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Jest to książka, którą bez zawahania mogę Wam polecić. Już nie mogę się doczekać premiery drugiego tomu i tego, co wydarzy się dalej.
Recenzja: tylko_skoncze_rozdzial, Błońska Amelia
✨BYŁ DOKŁADNIE TYM WSZYSTKIM, CZYM JA NIGDY NIE MOGŁAM BYĆ. I Z JAKIEGOŚ POWODU BYŁ WSZYSTKIM, CZEGO PRAGNĘŁAM.✨ Kategoria wiekowa: 16+ Ilość stron: 298 💎Historia opowiada o Brooklyn Sanders, która trafia do elitarnej szkoły Empire High po śmierci matki. Jako dziewczyna z biedniejszej rodziny nie pasuje do świata bogatych uczniów. Tam poznaje przystojnego i niedostępnego Matthew Caldwella, który niespodziewanie zwraca na nią uwagę. Ich uczucie zostaje wystawione na próbę w świecie pełnym intryg, sekretów i uprzedzeń. Czy miłość przetrwa w świecie, gdzie prawda bywa najtrudniejsza do wypowiedzenia? 💎Trafiłam na tą powieść totalnym przypadkiem, ale mogę przyznać, że zaskoczyłam się pozytywnie! Napewno będę chciała kontynuawać tą serię jeśli kolejne części ukażą się w polskim tłumaczeniu. Styl pisania autorki jest zrozumiały, subletny i prosty w odbiorze chociaż niektóre zdania były źle przetłumaczone i widać, że nie zostały sprawdzone! Więc jeśli komuś to przeszkadza - może sprawić problem podczas czytania! 💎Autorka wręcz genialnie oddaje kontrast między prostą, wrażliwą Brooklyn a zimnym, zamożnym i pełnym intryg światem "Nietykalnych". Klimat ekskluzywnego świata młodzieży, prestiżowego liceum - pełnego pieniędzy i pozorów - to klimat, którego jestem ukrytą fanką! Kocham ten przepych! 💎Bohaterowie. I tutaj pojawia się pierwszy problem. Myśli i niektóre zachowania Brooklyn były dla mnie dosłownie irracjonalne. Nie mogłam pojąć - JAKIM CUDEM W OGÓLE TAK POMYŚLAŁA. Postać Kennedy też pozostawia wiele do życzenia. Czułam, że niby są przyjaciółkami ale guys - she secretly hated her. Na przykład w prawie każdej scenie z Felixem. Co to było? Felix natomiast mimo tego czym się zajmował wywarł chyba na mnie najlepsze wrażenie i zyskał moją sympatię! 💎Matt i Brooklyn. To jest kolejna rzecz, której nie rozumiem. Mieli słodkie, urocze i wow momenty, ale nie wiem kiedy aż tak zmieniała się relacja między nimi. Strasznie irytowało mnie to że na osobności Matt traktował Brook fantastycznie a w szkole udawał, że nie istnieje.. 💎Cała powieść uczy nas, żeby nigdy nie oceniać innych po wyglądzie, statusie społecznym czy opinii innych. Główna bohaterka pokazuje, że warto trzymać się swoich wartości, nawet gdy otoczenie próbuje cię zmienić. Jej niezależność, odwaga i konsekwencja w działaniu są inspirujące! 💎Końcówka była prze - mo - cna. 💎Jeśli szukacie powieści pełnej intryg, bogactwa, przepychu i kłamstw - "Empire High" będzie dla Was idealne!! Pamiętacie o ograniczeniu 16+!
Recenzja: tajemne.historie, Adamczewska Olga
pierwszy tom serii empire high kojarzy mi się bardzo z "gossip girl" / "plotkarą", którą oglądałam dobre parę lat temu. elitarna szkoła, bohaterka rozdarta między dwoma chłopakami, a to wszystko okruszone atmosferą różnic klasowych i sekretów w tętniącym życiem mieście. "nietykalni" to krótka książka, i widać, że jest to dopiero wprowadzenie do historii. w tym tomie mamy okazję poznać brooklyn, która musi się odnaleźć w nowym dla siebie środowisku po stracie mamy. dziewczyna nie jest jak reszta dzieciaków z empire high, co odczuwa na każdym kroku, a jednak nie może przestać myśleć o jednym z nietykalnych. tyle, że ci chłopcy mają taką ksywę nie bez powodu. znajomość z nimi to wyboista droga, gdzie nic nie jest do końca jasne i nie wiadomo, w co można wierzyć, o czym brooklyn przekona się na własnej skórze. fabuła nie jest skomplikowana, mamy trochę standardowych dla romansów młodzieżowych motywów - od wrednych, bogatych dziewczyn, po huczne imprezy i miłosne dramaty. ciekawe urozmaicenie stanowi zdecydowanie proces odnajdywania się w nowym świecie brooklyn, jej relacje z wujkiem i kennedy. trzeba zaznaczyć, że dziewczyna nie jest typową książkową "twardą babką", a raczej niepewną, zagubioną i w dużej mierze kierującą się porywami serca postacią. chociaż bardzo lubię taką kreację, jest dla mnie ludzka i interesująca, w pewnym momencie zaczęła działać mi na nerwy skłonność brooklyn do zbyt łatwego wybaczania i ufania ludziom. romans w tej książce przypomina właśnie seriale dla nastolatków, mało ma wspólnego z logiką i racjonalnością, za to bardzo dużo z intensywnymi emocjami i trudnymi wyborami tego odpowiedniego chłopaka. jak to zazwyczaj bywa, mamy bezpieczniejszą, spokojniejszą i zdrowszą opcję, oraz tę bardziej tajemniczą, burzliwą, trochę zdystansowaną, ale za to ociekającą napięciem. całość czyta się lekko i dobrze, jest parę niedociągnięć, niektóre rzeczy są wyolbrzymione, ale jeśli podejdzie się do "empire high" jak do lekkiego nastoletniego dramatu, to można się dobrze bawić. jedna rzecz jednak, choć z początku mnie bawiła, z czasem zaczęła doskwierać. po raz pierwszy czytam o bohaterce, która tylko dlatego, że nie zna tożsamości swojego ojca, zaczyna podejrzewać o pokrewieństwo każdego chłopaka którego spotyka na swojej drodze - i to tak na serio, że spędza jej to sen z powiek. z jednej strony, ma to jakiś sens, z drugiej, zakrawało już czasem na absurd. to była lekka, szybka rozrywka, chętnie przeczytam drugi tom, zwłaszcza, że autorka lubi się z zwrotami akcji i "nietykalnych" zakończyła tak, że człowiek od razu sprawdza datę premiery następnego tomu 👀
Recenzja: moniakczyta, Skuza Monika
„Sekrety Empire High. Nietykalni” to książka, która zainteresowała mnie swoimi tajemnicami. Brooklyn po śmierci matki, która była również jej najlepszą przyjaciółką trafia pod opiekę swojego wuja. Dzięki jego pracy może być uczennicą elitarnej szkoły. Szybko jednak przekonuje się, że bez specjalnego statusu jej życie tam wcale nie będzie takie proste. Historia ta to zupełnie początek wielkiej przygody Brooklyn i można było zaobserwować, że niestety książka całkiem długo się rozkręcała. Co prawda, kiedy akcja już poszła dalej było mi ciężko się oderwać, ale zakończenie pozostawiło czytelnikowi wiele pytań CO DALEJ. Z tego co się zorientowałam cała seria ma aż 8 części i strasznie nie mogę się już doczekać jej kontynuacji. Sama książka podobała mi się całkiem całkiem, ale główna bohaterka czasem potrafiła sprawić, że trzeba było zakręcić oczami. Przez długi czas nasza dziewczyna zastanawia się nad swoim pochodzeniem i bardzo bawiło mnie, że potrafiła widzieć we wszystkich swojego brata. Długo też wahała się między dwoma chłopcami i upewniła mnie tylko w przeświadczeniu, że bardzo łatwo można było nią manipulować. Wiele mamy tutaj tajemnic, które sprawiają, że sami próbujemy doszukiwać się kłamstw w słowach drugoplanowych postaci. Do tego stopnia, że przez większość książki nie ufałam nikomu! Wujek dziewczyny, który postawił się w trudnej sytuacji wychowania nastolatki i próbował grać dobrego i złego glinę ma specjalne miejsce w moim rankingu. Świat elitarnej szkoły nie jest dla wszystkich i nie obyło się bez postaci pilnującej by każdy znał swoje miejsce w szeregu, ale pasowała ona tutaj idealnie. Ta książka wiele razy złapała mnie za serce. Widać, że strata matki pozbawiło Brooklyn stabilności i załamało. Końcówka rozwala głowę i dlatego mam szczerą nadzieję, że wydawnictwo nie każe nam długo czekać na resztę! To książka zdecydowanie delikatniejsza, niż to co zazwyczaj czytam, ale chyba tego potrzebowałam. Jest ona dedykowana dla osób powyżej 16 roku życia.
Recenzja: Mol_nad_molami, Czajkowska Sylwia
Prestiżowego liceum, bogate rozpieszczone dzieciaki i dziewczyna, która straciła najważniejszą osobę w swoim życiu... "🄽🄸🄴🅃🅈🄺🄰🄻🄽🄸" to pierwszy tom młodzieżowego cyklu #SekretyEmpireHigh od Ivy Smoak. Powieść, która wywołała we mnie ogrom sprzecznych emocji. 🤷 #nietykalni to moje pierwsze spotkanie z twórczością Smoak i powiem wam, że nie jestem pewna czy trafiła ona w moje gusta czytelnicze. Oczywiście bardziej chodzi mi tu o styl pisania niż i samą fabułę/książkę. Sam początek delikatnie kulawy... Miałam problem z połapaniem się co, gdzie i jak. Wiadomo, że jest to młodzieżówka, na dodatek w świecie elity więc ilość dram wykracza tu poza skalę. Ciągłe imprezy, alkohol lejący się strumieniami i używki dostępne na każdym kroku. Z tych ważniejszych tematów poruszanych w NIETYKALNI jest ból po stracie najbliższej osoby, choroba i problem z uzależnieniem. Druga połowa książki wypadła korzystniej, a samo zakończenie może wyrwać z kapci! Jeśli chodzi o kreacje postaci, to w sumie za wiele nie mogę o niej powiedzieć... Mam wrażenie, że ten tom jest bardziej wprowadzeniem do serii niż indywidualną historią. Jestem bardzo ciekawa, co autorka wymyśli w kontynuacji i jak dalej będzie wyglądało życie głównej bohaterki.
Recenzja: booktok_zaczytana, Gleba Julka
Drogi Czytelniku, chciałabyś wiedzieć, jak to jest być mną, Brooklyn Sanders? Nigdy nie byłam bogata. Nigdy nie spotkałam swojego ojca. Teraz miałam nigdy nie spotkać mamy, którą kochałam najbardziej na świecie. Miałam tylko ją, teraz zostałam sama. Sama z krwawiącym sercem, które już nigdy nie będzie bić. Został mi tylko wujek, którego nie znałam — musiałam się do niego przeprowadzić, choć tego nie chciałam. Chciałam zostać w domu. W domu, który był pełen miłości, nawet jak nie mieliśmy dużo pieniędzy. Musiałam także zmienić szkołę — to kolejna rzecz, której nie chciałam, czy miałam wybór? Nie. Nagle w moim życiu zjawił się ktoś, kto sprawił, że moje serce zaczęło bić ponownie. Szalało, nie chcąc przestać — bałam się tego uczucia. Bałam się miłości, ponieważ wiedziałam, że zaboli — może nie teraz, może nie za dziesięć lat, ale zaboli. On jednak nie zamierzał odejść — trwał przy moim boku, gdy tego najbardziej potrzebowałam. Czy to oznaczało, że moje serce nie zostało ponownie złamane? Chciałabym odpowiedzieć inaczej, niż nie... Jestem Brooklyn Sanders i moje życie to jeden wielki PECH. Drogi Czytelniku, nie wiem, czy pamiętasz, ale w ostatniej recenzji napisałam, że potrzebuje czegoś, co zmiażdży moje serce — to właśnie wtedy ten tytuł trafił w moje ręce i sprawił, że łzy lały się strumieniami, chociaż nic na to nie wskazywało. „Nietykalni" to nie tytuł, który od początku się kocha — pozostawia wiele wątpliwości, jak i pytań, czy to na pewno musiało się wydarzyć. Mimo pozytywnego nastawienia, myślałam, że moja recenzja będzie negatywna, aż nagle doszłam do końca i to zmieniło wszystko. Zmieniło moje serce, które teraz bardzo cierpi — gdzie jest druga część? Gdzie?! Chciałabym napisać — nie czytaj tej książki, nie znajdziesz w niej NIC dobrego, jednak muszę napisać — czytaj, bo ta książka miażdży serce! Aczkolwiek końcówka nie sprawiła, że o minusach, których było najwięcej, zapominamy, dlatego od nich sobie zaczniemy — warto podkreślić, że jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i wiem, że nie ostatnie. Mam nadzieję, że minusy, o których porozmawiamy, nie będą mieć miejsca w dalszej części. Początek wydawał się w porządku — poznajemy bohaterkę, która straciła matkę i rozpoczyna naukę w nowej szkole. Szkole dla elity, do której nie pasuje. Na szczęście miała przy sobie osobę, dzięki której dni w szkole nie były takie złe. Wszystko zaczęło się, gdy pierwszy chłopak zainteresował się naszą bohaterką. Zaraz dołączył kolejny mężczyzna, którego nie powinno tam być. Przez to Brooklyn była niezdecydowana i latała z kwiatka, na kwiatek. Wiem, że we wcześniejszym miejscu zamieszkania, nie miała czasu na romans, czy poznanie mężczyzn, którzy byliby nią zainteresowani, ale to, co miało tutaj miejsce, to zachęcało do dalszego czytania. Zamiast przyjemności, jaką zazwyczaj odczuwam, gdy obserwuje, jak bohaterowie poznają się i odkrywają, czym jest miłość, czułam frustrację i jedyne, co miałam w głowie to: „co ty robisz dziewczyno? Ogarnij się!!". Jasne, takie uczucie również jest potrzebne, lecz gdy czujesz go całą książkę, przestaje być zabawnie. Uważam, że nie byli to dla niej najlepsi kandydaci, zresztą nie tylko ja tak uważałam.Jeśli już przy tym jesteśmy, to chcę poruszyć wątek Matta, którego mogliśmy poznać, czytając opis. Nie rozumiem, dlaczego nagle zacząć rozmawiać z Brooklyn i chcieć z nią czegoś więcej, skoro dotąd nie rozmawiali. Pojawił się nagle i chciał, żeby kobieta zmieniła swoje życie, zrywając znajomość z pierwszym mężczyzną. Zresztą sam nie mógł się zdecydować — raz było wszystko pięknie, troszczył się o nią, a raz miał ją głęboko gdzieś i pokazywał to dosadnie. Liczyłam na wątek romantyczny, który zwali mnie z nóg, uwolni emocje, a dostało coś, czego nawet nie można nazwać romantycznym. Gdybym miała przyczepić się do jeszcze jakiejś postaci, byłaby to zdecydowanie Kennedy, który irytowała mnie niemiłosiernie — na koniec to odrobinę się zmieniło, dlatego że przestała być taka, jaka była. Podobno chciała wzbudzić zazdrość w chłopaku, z którym nigdy nie rozmawiała, ale nie raczyła o tym powiadomić Brooklyn i zachowała się paskudnie. O samej Brooklyn, a raczej jej przeszłości, wiemy naprawdę mało — pragnę przypomnieć, że jest główną bohaterką, więc czytelnik chce wiedzieć, ile może, żeby lepiej zrozumieć jej zachowanie. To dzięki przeszłości dziewczyna znajduje się w miejscu, w którym się znajduje, dlatego fajnie byłoby, gdyby autorka dopełniła jej tożsamość. Brakowało mi szczegółów, który wyjaśniłyby, dlaczego stało się tak, a nie inaczej. Liczę, że w kolejnej części poznamy naszą bohaterkę, która częściowo zdobyła moją sympatię — nie mogę zapomnieć, jak irytowała mnie przez większość czasu, ale życie ją doświadczyło. Była zraniona. Ostatnie, do czego mam jakieś ale, to wątek tajemnic — razem z bohaterką trochę tych tajemnic odkrywamy, lecz nie dostajemy odpowiedzi, których potrzebujemy. Jasne, na jednej części się nie skończy, dlatego rozwiązania przeczytamy w następnych częściach. Jednak uważam, że czytelnik potrzebuje, czegoś w pierwszej części, aby sięgnąć po kolejne. Nie mówię, że miała grać w otwarte karty, bo to też nie miałoby sensu — chodzi mi o podanie faktów, które wprowadziłyby napięcie, na które część osób czekało i pozostawiłoby pytania w głowie, na które na razie nie dostaniemy odpowiedzi — to sprawiłoby, że czytelnik z zapartym tchem czekałby na kolejne książki autorki. W końcu mogę przejść do tego, co podobało mi się najbardziej, czyli do zakończenia, o czym wspomniałam wyżej. To właśnie na koniec pojawiła się bomba emocji, na którą tak czekałam — pojawiły się łzy, śmiech, napięcie i szok, bo takiego zakończenia nikt się nie spodziewał. Były sceny, które łamały serducho — nie sądziłam, że autorka ma taki plan na przyszłość Brooklyn. Te sytuacje sprawiły, że jak najszybciej chcę mieć w ręku drugą część, żeby znaleźć odpowiedzi na pytania, które krążą w mojej głowie do tej pory. Mimo sporej ilości minusów, nie mogę powiedzieć, że styl autorki był zły — był lekki i przyjemny, co sprawiło, że lekturę czyta się szybko. Plusem są też krótkie rozdziały i narracją pierwszoosobowa, dzięki której poznajemy dokładne myśli bohaterki. Choć jej przeszłość może wydawać się niezrozumiała, teraźniejszość to nadrabia. Chciałabym napisać, że pisarka ma fach w ręku, ale w końcu to jej czternasta książka, więc jakieś doświadczenie ma. Drogi Czytelniku, przykro mi, że pojawiło się tyle niedociągnięć, jednak one nie sprawiły, że bawiłam się źle — mogę powiedzieć, że bawiłam się dobrze i z pewnością sięgnę po następną książkę, aby razem z Brooklyn odkryć tajemnice, które nie zostały wypowiedziane. Ta sytuacja udowodniła, że czasami warto dać książce drugą szansę, bo możemy zaskoczyć się pozytywnie.
Recenzja: peaches..smile, Siecińska Roksana
Ten romans to istny emocjonalny rollercoaster. Zakazana relacja, napięcie, tajemnice i silne uczucia - wszystko, czego potrzeba, by nie móc się oderwać. Historia pełna pasji, ryzyka i moralnych dylematów, która trzyma w napięciu do ostatniej strony. Świetny styl, gorące sceny i zaskakująco dużo emocjonalnej głębi. Jeśli szukasz książki, która rozgrzeje atmosferę i zostawi cię z wypiekami na twarzy - to strzał w dziesiątkę.
Recenzja: ewela_czyta , Polińska Ewa
"Ale z pewnością nauczyłam się od mojej mamy jednej ważnej rzeczy. Aby się nie wycofywać tylko dlatego, że jest ciężko. Walczyłyśmy. Do samego końca. Nawet, jeśli koniec przyszedł szybciej, niż którakolwiek z nas się spodziewała." W świecie gdzie pieniądze i władza odgrywają główną rolę, pewna dziewczyna musi odnaleźć swoje miejsce. Tą dziewczyną jest Brooklin, która po stracie matki przenosi się do wujka i trafia wprost do świata, o którym dotąd mogła sobie pomarzyć. Prestiżowa szkoła Empire High, w której uczy się nowojorska elita. Dziewczyna szybko spada z obłoków na ziemię gdyż przekonuje się, że bycie "Nietykalnym" to coś więcej niż bogactwo całego świata. Na domiar złego Matthew Caldwell, chłopak z elitarnej paczki, ma swoje własne powody żeby się nią interesować. Dziewczyna wkracza do świata pełnego intryg, sekretów i kłamstw. Bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Czy się zawiodłam? Oczywiście, że nie. Książka wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Znalazłam się w centrum nowojorskich intryg. Śledziłam skomplikowaną relację Brooklyn i Matthew, od której nie mogłam się oderwać. Jedynie denerwowało mnie postępowanie Matta, który poza szkołą pragną dziewczyny, a w szkole ona była dla niego niewidzialna. Za to Brooklyn lgnęła do niego mimo różnych przykrości. Wiadomo jak to w książkach bywa nie może być cały czas kolorowo. Dodatkowo inne postacie dodawały uroku tej historii. Przyjaciółka Brooklyn, Kennedy oraz Felix, który jako pierwszy postanowił do niej się odezwać. Ta historia nie jest kolorowa. Ja czytając miejscami współczułam Brooklyn i jednocześnie kumulowała się we mnie złość na bezwzględnych, bogatych bohaterów, którzy mogli wszystko. To był prawdziwy rollercoaster emocji, który z pewnością nie pozwoli się nudzić, aż nie odwróci się ostatniej strony i nie zamknie książki. #empirehighnietykalni to prawdziwa tykająca bomba, która wybuchła na samym końcu i zostawiła mnie zszokowaną z mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Niestety muszę czekać na kontynuację. A wam jak najbardziej polecam tę historię. Jeśli szukacie książki, która wciągnie was i pozostawi w napięciu, to jest właśnie idealna historia jaką byście znaleźli.
Recenzja: zaczytana.izaa, Paluch Izabela
𝙴𝙼𝙿𝙸𝚁𝙴 𝙷𝙸𝙶𝙷. 𝙽𝙸𝙴𝚃𝚈𝙺𝙰𝙻𝙽𝙸 - 𝙸𝚟𝚢 𝚂𝚖𝚘𝚊𝚔 „Ich świat wyglądał jak raj. Kraina kłamstw, zdrad i sekretów…” Po stracie mamy Brooklyn trafia pod opiekę swojego wujka. To właśnie dzięki niemu zaczyna naukę w Empire High, prestiżowym liceum, do którego uczęszczają dzieci najbogatszych rodzin Nowego Jorku. Brooklyn zdecydowanie nie pasuje do tego świata. Udało jej się dostać do szkoły tylko dlatego, że jej wujek pracuje tam jako woźny. Już pierwszego dnia wpada jej w oko Matthew, przystojny, czarujący i zupełnie poza jej zasięgiem. Pochodzi z bajecznie bogatej rodziny jak cała elita zwana Nietykalnymi, wydaje się nie zwracać uwagi na biedniejszych uczniów. No właśnie… wydaje się. Matthew jednak zauważa Brooklyn, co wnosi koloryt do jej szarej codzienności. Ale świat Nietykalnych rządzi się własnymi prawami, a ich uczucie zostanie wystawione na wiele prób. Powiem Wam szczerze, na początku książki naprawdę zastanawiałam się, czy to ze mną coś nie tak, czy może po prostu jestem już za stara na tak młodzieżową historię. A może ta książka jest po prostu bez wyrazu? Ale dałam jej szansę i ostatecznie bardzo mi się podobała. Po przekroczeniu setnej strony zrobiło się dużo ciekawiej. Historia Brooklyn to opowieść, z którą wielu z nas może się utożsamić, pod różnymi względami. Pełna jest bólu po stracie bliskiej osoby, mówi o złamanym sercu, ale też o odnajdywaniu miłości. I szukaniu pozytywów w tym szarym świecie. Bardzo podobała mi się końcówka, zostawia czytelnika z ogromną ciekawością, co wydarzy się dalej. I cudownie, że kolejnych części jest jeszcze kilka! 😊 Książka przypomina mi nieco każdą historię z motywem „mean girls” i sportowców, schemat jest znany, jak w wielu podobnych powieściach młodzieżowych. Ale sama treść? Zdecydowanie inna. Często mnie zaskakiwała i bardzo poruszała. Szkoda, że tak mało sekretów zostało odkrytych w pierwszym tomie, ale to tylko dodatkowa motywacja, by sięgnąć po kolejne części. Ja napewno przeczytam, mam nadzieję że Wy również ❤ Mocno przytulam Brooklyn i każdą osobę, która przeszła lub przechodzi przez coś podobnego. ❤
Produkt nie został jeszcze oceniony pod kątem ułatwień dostępu lub nie podano żadnych informacji o ułatwieniach dostępu lub są one niewystarczające. Prawdopodobnie Wydawca/Dostawca jeszcze nie umożliwił dokonania walidacji produktu lub nie przekazał odpowiednich informacji na temat jego dostępności.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.