Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
5.0/6 Opinie: 2
ePub
Mobi
To tylko zemsta, dziewczyno!
Milly Shelby jest jedynaczką. Podczas gdy ojciec dziewczyny odbywa karę więzienia, jej matka szuka faceta idealnego. Zmienia więc mężczyzn jak rękawiczki, zmuszając tym samym córkę do nieustannych przeprowadzek. W efekcie osiemnastolatka czuje się wyobcowana i pozbawiona korzeni. Nigdzie nie jest u siebie, do żadnego miejsca nie przynależy. Ma o to pretensje do matki i wreszcie postanawia się na niej zemścić.
Okazja się nadarza, kiedy obie wprowadzają się do Milesa Prescota. Kolejny potencjalny ojczym Milly wygląda niczym mężczyzna z jej snów - wysoki, ciemnowłosy i umięśniony, całe ciało ma pokryte tatuażami. Co prawda jest sporo starszy od dziewczyny, ale dla niej nie ma to znaczenia. Postanawia, że zrobi wszystko, by odebrać matce nowego partnera...
klidaahi - autorka pisząca pod pseudonimem. Miłośniczka muzyki w każdym gatunku, koreańskich dram i książek, które zostawiają ją z uczuciem straty i tęsknoty. Choruje na niezdrową obsesję na punkcie zombie i wszystkiego, co związane z postapokalipsą. Pisze książki, w których ma możliwość odkrywać uczucia, badając ich najciemniejsze zakamarki oraz najpiękniejsze trzepoty motylków w brzuchu.
5.0
6
Cześć, witam was w recenzji patronackiej. Moja przygoda z książkami od Klidahi właśnie zaczęła się od EG, a wiecie lub nie kocham age gap, więc nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. I tak oto polubiłam książki klidahi między innymi też serię blessing. Ale to nie o niej dzisiaj mowimy, a o Epic Girl. Jest to książka, ktora nie tylko od pierwszych chwil was wciąga klimatem. Ale także bohaterami Milly Shelby to dziewczyna, ktora nie boi się podejmować wyzwań, nawet jeśli miałoby to oznaczać wejścia na niebezpieczny teren. A gdy w jej życiu pojawia się Miles Prescott, ktory miał zostać oczarowany poprzez grę Mills przeradza się w coś więcej niż tylko zwykła gra. Wciągają się w swoje sidła walczą o coś więcej niż tylko uwaga. Ta historia to pełna napięcia namiętność, a także buntu, ktory pozuje jak zwykła zemsta może przerodzić się w uczucia, ktorych kompletnie się nie spodziewali.
4
Epic Girl to książka pełna zakazanego romansu, pożądania i ogromnej rożnicy wieku aż siedemnastu lat! Na kartach tej historii bardzo wyraźnie czuć pożądanie, ktore prowadzi bohaterow do zguby. To romans, ktory nigdy nie powinien się wydarzyć bo jak zakochać się w corce swojej partnerki? Miles Prescott to bohater troskliwy i rozsądny przynajmniej do momentu, gdy na jego drodze staje Milly Shelby. Od tej chwili jego logiczne myślenie znika całkowicie. Bardzo polubiłam Milesa jego opiekuńczość i sposob, w jaki troszczy się o Milly, są naprawdę urocze. Milly Shelby, corka Gisele Shelby, to postać, ktora wywołuje wiele emocji. Sposob, w jaki pozbywa się partnerow swojej matki, jest naprawdę okropny ale osiąga to, czego chce. Jej problemy zaczynają się już od zatrzymania ojca. Relacja z matką rownież pozostawia wiele do życzenia. Wspołczułam Milly, widząc, jak traktuje ją Gisele i choć poźniej autorka dobrze wyjaśnia motywacje matki, to jej zachowanie nadal nie było usprawiedliwione podobnie jak zachowania samej Milly. Krotko o fabule: Ojciec Milly przebywa w więzieniu. Jej matka, Gisele Shelby, nieustannie zmienia partnerow, szukając tego idealnego. Milly chce temu zapobiec, co skutkuje licznymi przeprowadzkami. Pewnego dnia, w bardzo upokarzający sposob, poznaje kolejnego partnera swojej matki Milesa Prescotta. Już od początku jest do niego uprzedzona. Mężczyzna jak z marzeń wysoki, umięśniony, ciemnowłosy ale siedemnaście lat starszy. Dla Milly to bez znaczenia postanawia zrobić wszystko, by nowy ojczym jak najszybciej zniknął z ich życia. Moja opinia: Miałam bardzo mieszane uczucia wobec tej książki. Początek był dla mnie trudny dominowały sceny masturbacji i zbliżeń. Rozumiem, jaki był zamysł, ale moim zdaniem było ich zbyt dużo. Z czasem, gdy erotyka zaczęła ustępować miejsca relacji między bohaterami, książka zyskała w moich oczach. Gdyby taki balans był zachowany od początku, ocena byłaby wyższa. Brakowało mi rownież bardziej rozbudowanego opisu przemiany Gisele. Zastanawiałam się długo nad oceną, bo ilość scen erotycznych naprawdę mi przeszkadzała. Myślę, że trzy gwiazdki to uczciwa ocena. Komuś innemu może to nie przeszkadzać, a wręcz uznać za atut ja jednak cenię rownowagę. Kiedy po raz kolejny trafiałam na podobną scenę, miałam wrażenie, że czytam w kołko to samo, co wytrącało mnie z rytmu. Mimo to książka mi się podobała, a zakończenie zdecydowanie podniosło ocenę. Jeśli szukacie historii z dużą ilością erotyki i motywem zakazanego romansu z dużą rożnicą wieku to może być coś dla Was. Ja na pewno nie odradzam tej lektury i z ciekawością sięgnę po drugi tom, ktory mam nadzieję spodoba mi się jeszcze bardziej!
Recenzja: Donczebook, Kwapich Dominika
Epic Girl 🔥🔥🔥🔥🔥/🔥🔥🔥🔥🔥 Siedemnastoletnia Milly Shelby wraz z mamą Gisel wprowadza się do nowego partnera kobiety. Milly nie jest tym faktem zachwycona, próbuje odwieść matkę od tej decyzji. Niestety Gisele jest nieugięta. Po przeprowadzce do nowego domu dziewczyna stara się dopasować do otoczenia. Jednoczenie chce wcielić w życie plan - zemsty na matce. Dziewczyna od dawna uprzykrza życie miłosne matki. Między kobietami brakuje więzi i miłości. Wszystko w jej życiu ulega zmianie za sprawą Milesa- nowego partnera jej mamy. Mężczyzna od samego początku ich znajomości czuwa nad dziewczyną, stara się jej pomóc. Chociaż jego zachowanie wobec Milly jest lekko obsesyjne 🫢.Wszystko ulega zmianie, kiedy dowiaduje się gdzie dziewczyna pracuje dorywczo. Po wyjściu z klubu nocnego na parkingu, dochodzi miedzynnimi do zbliżenia… Początkowo to miała być tylko zemsta, jednak uczucia bywają bezlitosne 🫠 Słuchajcie 🫢Dawno nie czytałam takiej historii. Mamy tutaj mój ulubiony motywy: Age Gap, zemsty i zakazanego związku. Milly - urodzona buntowniczka, nie radzi sobie w życiu odkąd jej ojciec odsiaduje wyrok w więźniu. Gisele - nie potrafi być dobrą matką Miles - nieszczęśliwie zakochany w córce swojej kobiety. Pikantne sceny na porządku dziennym ( ale to chyba nie jest dziwne skoro jest to romans z kategorii tych mrocznych 😈). Nie jest to historia o szczęśliwiej miłości, ale nie chce Wam za dużo zdradzać 🤭. Historia Milly jest po prostu trudna 😥 jej jedynym światełkiem w tunelu jest Miles. Ale czy dziewczyna z tego skorzysta ? Z tym pytaniem Was zostawiam wiecie co robić 🤭. Biegnijcie, kupujcie, czytajcie i poznajcie Milly i jej świat 🌎.
Recenzja: monia.books, Lepczyk Monika
Lubicie książki z motywem różnicy wieku? Ja mam wrażenie, że nie ma osoby, która kochałaby ten motyw tak samo mocno jak ja 🤭 Jeśli tylko mam okazję to zawsze chętnie sięgam po takie historie i natrafiłam na tę perełkę. "Epic Girl" od Klidahi to nie tylko romans z age gap'em, to także obraz totalnie kontrowersyjnej i zakazanej relacji. Milly to młodziutka dziewczyna, dopiero co kończy osiemnaście lat. Po raz kolejny w jej życiu, zostaje naruszona stabilizacja, ponieważ matka zmusza ją do przeprowadzki, do następnego mężczyzny. Dziewczyna jest zła i sfrustrowana. W jej głowie rodzi się pomysł, aby uwieść Milesa i w ten sposób zemścić się na rodzicielce. Jej plan zostaje wdrożony w życie, ale... No właśnie. Milly nie spodziewa się, że partner matki okaże się pierwszą osobą, której będzie zależało na jej samopoczuciu, komforcie, a także bezpieczeństwie. Miles za wszelką cenę stara się opierać dziewczynie, wie, że ta relacja jest zła, a na dodatek nie chce dopuścić się zdrady. Czy relacja zakazana, oparta na chęci zemsty ma prawo przetrwać? Zachęcam do przeczytania "Epic Girl" i poznania odpowiedzi 🤭 Początkowo myślałam, że główna bohaterka to pusta, młoda dziewczyna, która jest świetną manipulantką. Autorka bardzo dokładnie przedstawiła rozterki i problemy Milly, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrozumieć motywy jej działań. Klidahi stworzyła postać autentyczną, z którą czytelnik jest w stanie się utożsamić. I chociaż z początku Milly wydaje się być silna, niezależna, a nawet wyrachowana to przy bliższym poznaniu uwidacznia się jej wrażliwość i delikatność. Na uwagę zasługuje także postać Milesa, chociaż może wydawać się nawet bardziej kontrowersyjna niż postać głównej bohaterki. W końcu to on jest od niej dużo starszy, więc powinien wykazać się większym rozsądkiem. Autorka jednak świetnie pokazała, jaki chaos do jego życia, świata i serca wprowadziła Milly. Jakie wywołała w głowie Milesa rozterki i kalkulacje. Mężczyzna toczył wewnętrzną walkę, pomiędzy tym co czuł, a tym czego czuć nie powinien. Czasem sama miałam co do niego mieszane uczucia, w końcu taka relacja jest społecznie nieakceptowalna i wątpliwie moralna. I to sprawia, że "Epic Girl" funduje czytelnikowi wachlarz emocji. Od radości, przez frustrację i kończąc na smutku. Bo zakończenie tej książki, naprawdę zaskoczyło, i zabolało. Mnie ta historia pochłonęła do takiego stopnia, że przeczytałam ją na jeden raz. Nie brakuje tu też spicy scen, które powodowały wypieki na twarzy. Dzięki temu, że autorka posłużyła się bogatym językiem emocji, opisując odczucia bohaterów, miałam wrażenie, że stoję wśród nich i przyglądam się z boku. Teraz tylko czekam, aby jak najszybciej pojawiła się kontynuacja, bo w mojej głowie cały czas wracam do Milly i Milesa 🤭 A Wy jeśli lubicie motyw zakazanego związku na dodatek z różnicą wieku to ta historia będzie idealna! Ja polecam z całego serducha! 👀❤️
Recenzja: _booksbywika_, Kania Wiktoria
Hej wszystkim! 💖 Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją recenzją książki "Epic Girl" autorstwa Klidahi. Muszę przyznać, że ta historia naprawdę wywołała we mnie mieszane uczucia i długo nie mogłam się od niej oderwać🤭 Na początku muszę powiedzieć, że opis wydawcy brzmi bardzo intrygująco - historia nastolatki, która czuje się wyobcowana, zraniona i postanawia zemścić się na swojej matce. To tematy, które wielu młodym osobom mogą się wydawać bliskie, bo przecież każdy z nas choć raz czuł się zagubiony lub skrzywdzony💔 Milly Shelby to główna bohaterka, która przez cały czas życia musi się zmagać z chaotycznym życiem pełnym przeprowadzek i braku stabilizacji. Jej relacje z matką są napięte, a ojciec jest w więzieniu. To wszystko sprawia, że dziewczyna czuje się jak w potrzasku i zaczyna szukać własnej drogi - nawet takiej, która wydaje się trochę niebezpieczna. Kiedy wprowadza się z matką do Milesa Prescota, jej emocje się jeszcze bardziej podkręcają. Miles to taki tajemniczy, nieco mroczny i bardzo przystojny mężczyzna z tatuażami, o którym Milly zaczyna myśleć jak o kimś, kto może odmienić jej życie😌 Co najbardziej mnie zaskoczyło, to to, jak autorka zgrabnie ukazała wewnętrzny świat młodej bohaterki - jej frustracje, tęsknoty, ale też odwagę, by walczyć o siebie. Momentami miałam wrażenie, że Milly jest trochę jak epicka bohaterka w swoim własnym, niełatwym filmie. Jej zemsta jest motorem napędowym tej historii, ale równocześnie można zobaczyć, że pod tą całą zadziornością kryje się ktoś, kto naprawdę długo nosił w sobie ból i rozczarowania💔 Podobało mi się, że autorka nie boi się pokazać trudnych emocji i nie idealizuje bohaterów. Warto zaznaczyć, że książka jest przeznaczona dla dorosłych czytelników (powyżej 18 roku życia), bo zawiera dojrzałe tematy i sceny, które mogą nie być odpowiednie dla młodszych odbiorców🔞 Podsumowując, "Epic Girl" to świetna książka dla tych, którzy lubią historie o silnych dziewczynach, zemście, zmaganiach z własnym ja i poszukiwaniu własnej drogi. To także opowieść o tym, jak trudne relacje mogą kształtować naszą osobowość i jak czasem, żeby się odnaleźć, trzeba przejść przez naprawdę ciemne chwile. Polecam ją wszystkim, którzy lubią mocne, emocjonalne historie z odrobiną tajemnicy i odrobiną chaosu❤️ Dajcie znać, czy czytaliście "Epic Girl" albo czy zamierzacie to zrobić! 📖✨
Recenzja: madzia.w.ksiazkowymraju, Zalewska Magdalena
Milly Shelby to osiemnastoletnia dziewczyna, która dorastała w cieniu emocjonalnych braków. Jej matka - wiecznie niezadowolona i niespełniona - traktuje swoje życie uczuciowe niczym serial, w którym każdy odcinek to nowy partner. Milly jest zmuszana do ciągłych przeprowadzek, nowych szkół i adaptacji do obcych miejsc, co skutecznie pozbawia ją poczucia bezpieczeństwa i przynależności. To nie jest typowa nastolatka - to dziewczyna wewnętrznie rozdarta, wściekła, zmęczona, ale przede wszystkim spragniona uwagi i miłości. Gdy pojawia się Miles Prescott, nowy partner matki, historia nabiera emocjonalnego napięcia. Miles to mężczyzna w średnim wieku; tajemniczy, umięśniony, z ciałem pokrytym tatuażami. Jest zupełnym przeciwieństwem wszystkich dotychczasowych „ojczymów”. Ma w sobie coś niepokojącego, ale jednocześnie przyciągającego. Milly dostrzega w nim zarówno męski ideał, jak i narzędzie do swojej zemsty. Najbardziej kontrowersyjny wątek powieści to oczywiście relacja Milly i Milesa. Większość książki to balansowanie na granicy moralnej niepewności. Klidahi nie daje jednoznacznych odpowiedzi - nie usprawiedliwia zachowań, ale też ich nie potępia. Pokazuje za to, jak łatwo można pogubić się w uczuciach, kiedy przez całe życie nie było się kochanym w sposób dojrzały. "Epic Girl" to opowieść o bólu, buncie i desperackiej potrzebie bycia zauważoną. To historia, która nie boi się przekraczać granic i zmusza nas do zadania sobie niewygodnych pytań. Styl autorki jest bezpośredni, dynamiczny i lekko drapieżny; idealnie pasuje do charakteru Milly. Kiedy już sam wstęp książki rozpoczyna scena z filmu XXX wiadomo, że dalej będą leciały iskry. Szczególną uwagę warto zwrócić na dialogi - często pełne napięcia, podtekstów, gier słownych. Dzięki nim relacje między postaciami stają się bardzo wyraziste. "Epic Girl" to powieść niepokojąca, pełna sprzecznych emocji i trudnych tematów. Dla jednych będzie zbyt kontrowersyjna, dla innych - odświeżająco szczera i niebanalna. Jeśli lubicie książki o wewnętrznym rozdarciu, emocjonalnym chaosie i grze na granicy moralności - Epic Girl zdecydowanie Was poruszy. Ale jeśli szukacie lekkiej, romantycznej opowieści o pierwszej miłości, to… nie ta historia.
Recenzja: ksiazkara_aurora, Myszczuk Wiktoria
„Epic Girl” Klidahi. Historia zakazanego romansu i uczuć, które nigdy nie powinny zaistnieć. Losy Milly i Milesa. O matko, co to była za książka! Trudno mi napisać tę recenzję, bo zostawiła w mojej głowie totalny chaos. To nie jest historia dla każdego. Jeśli szukacie słodkiego, niewinnego romansu - tutaj go nie znajdziecie. Ta książka jest pełna bólu, zatarcia moralnych granic i historii, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Romans siedemnastoletniej dziewczyny z trzydziestopięcioletnim mężczyzną, który dodatkowo jest partnerem jej matki… No, dzieje się sporo. Odbiór tej historii w dużej mierze zależy od Waszego nastawienia. Pełno tu bliskości, toksycznych relacji i bólu. Razem tworzą emocjonalną mieszankę wybuchową. Milly to bohaterka o trudnym charakterze. Samolubna, arogancka, przebiegła. Na pierwszy rzut oka nie wzbudza sympatii, jej zachowania bywają impulsywne, nieprzemyślane, a czasem dziecinne. Jednak gdy spojrzeć głębiej, widać skrzywdzoną, samotną dziewczynę, pozbawioną pewności siebie. Jej działania wynikały z braku wsparcia i trudnej przeszłości. Nie chcę jej usprawiedliwiać, bo robiła złe rzeczy, ale nie była złą osobą. Miała wyrzuty sumienia i wyraźnie starała się zmienić. To postać pełna bólu i sprzeczności. Zależało jej na Milesie i naprawdę go kochała. Lubię ją, choć jej końcowe wybory mnie załamały. A Miles? To moja ulubiona postać. Dobry, ciepły, troskliwy, gotowy do poświęceń. Mimo że jego relacja z Milly była nieakceptowalna, nie potrafiłam go znienawidzić. Wręcz przeciwnie - było mi go bardzo szkoda. Zasługiwał na szczęście, spokój i miłość. Popełniał błędy, których nie chcę mu tłumaczyć, ale od niego emanowała prawdziwa dobroć. Podsumowując - to książka zdecydowanie dla starszych czytelników i osób o mocnych nerwach. To, czy Wam się spodoba, zależy tak jak wspomniałam od tego, z jakim nastawieniem do niej podejdziecie. Nie skreślajcie bohaterów od razu - każdy z nich niesie w sobie ciężki bagaż przeszłości. Nie będę ich usprawiedliwiać, bo wiele z ich zachowań nigdy nie powinno mieć miejsca. Mi osobiście ta historia bardzo się podobała i nie mogę się doczekać drugiego tomu.
Recenzja: moniakczyta, Skuza Monika
„Epic girl” to książka, która jako jedna wywołała we mnie tak wiele sprzecznych emocji i tak jak bardzo chciałam rzucić ją w cholerę, tak wzruszyła mnie i chwyciła za serce. Milly to siedemnastolatka, która przez tragiczny wypadek została zmuszona do zostania pod opieką tylko swojej matki. Ich relacje są bardzo skomplikowane a przez większość czasu obie traktują się tak jak zdecydowanie matka z córką nie powinny. Żeby utrzeć kobiecie nosa młoda dziewczyna zrobi wszystko by uwieść jej życiowych partnerów i zniszczyć związki swojej matki do czasu, aż obie przeprowadzają się do domu jej najnowszej zdobyczy - Milesa. Plan jest jeden.. zdobyć również jego. Nie wiem czy kiedykolwiek czytałam książkę o której tyle razy zmieniałam zdanie w ciągu jej czytania. Przez okolo 200 pierwszych stron byłam zachwycona pomysłem autorki. W trochę przesadzony sposób, ale idealnie pokazała jak młoda dziewczyna wykorzystuje swoje wdzięki by ugrać zainteresowanie starszego od niej mężczyzny. Jak bardzo kłótnie z rodzicielką sprawiały, że dziewczyna posuwała się tylko dalej i dalej. Po tych 200 stronach przyszedł etap przesady. Niektóre sceny i wypowiedzi bohaterów sprawiały, że musiałam zakrywać oczy z poczuciem lekkiej żenady. Główny bohater został wykreowany tak, że przez połowę książki zapomniał kompletnie, że jest dorosłym mężczyzną i nie może zachowywać się jak małolat. Cytat „Umowa stoi? Nie tylko umowa stanie za chwilę” zostanie ze mną już pewnie na zawsze…. To co zaskoczyło mnie najbardziej to fakt, że ta historia odbiegła w stronę w której kompletnie się nie spodziewałam. Bohaterka doświadczyła czegoś co jako kobieta nie życzyłabym żadnemu wrogowi. Jej przemiana, droga do „wyzdrowienia” to etap tej książki, który pochłonęłam na raz bo tak bardzo trzymała mnie za serce i czytałam kolejne strony z gulą w gardle z przejęcia. Książka kończy się w pewien sposób otwartym zakończeniem bo przed nami drugi tom. Mam szczerą nadzieję, że kiedyś będę mogła go przeczytać bo mimo tego wszystkiego co przez chwilę sądziłam o „Epic Girl” to jest to książka o której nie zapomina się od razu.
Recenzja: zaczytana_.wika, Wenerska Wiktoria
To była naprawdę intensywna i emocjonująca przygoda. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i zostawiła po sobie sporo wrażeń. Muszę jednak przyznać, że ilość scen erotycznych momentami mnie przerażała i przytłaczała. Było ich naprawdę dużo, już od samego początku, co trochę zdominowało całą opowieść. Mimo to cieszę się, że mogłam ją przeczytać i poznać tę historię. Styl autorki jest bardzo odważny i bezpośredni, co od razu wywołuje silne emocje u czytelnika. Pisze w sposób lekki, a jednocześnie intensywny, dzięki czemu książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem. Potrafi budować napięcie i sprawia, że trudno oderwać się od historii, nawet jeśli chwilami ilość scen erotycznych przytłacza. Jej język jest plastyczny, obrazowy i nie owija w bawełnę - wszystko podaje wprost, co dla jednych może być atutem, a dla innych szokiem. Mimo że momentami czułam się zdezorientowana przez natłok pikantnych wątków, to nie da się ukryć, że autorka ma talent do wzbudzania emocji. Milly Shelby jest jedynaczką. Podczas gdy ojciec dziewczyny odbywa karę więzienia, jej matka szuka faceta idealnego. Zmienia więc mężczyzn jak rękawiczki, zmuszając tym samym córkę do nieustannych przeprowadzek. W efekcie Milly czuje się wyobcowana i pozbawiona korzeni. Nigdzie nie jest u siebie, do żadnego miejsca nie przynależy. Ma o to pretensje do matki i wreszcie postanawia się na niej zemścić. Milly to bohaterka, której trudno nie zauważyć — pełna goryczy i buntu, wiecznie obrażona na matkę i cały świat. To dziewczyna zadziorna, uparta i wyjątkowo trudna w obyciu. Czasami aż irytowała swoją oschłością i złośliwością, ale im dłużej ją poznawałam, tym bardziej rozumiałam, skąd to wszystko się w niej wzięło. Ta jej twarda skorupa skrywała ogrom samotności, zagubienia i pragnienia, żeby wreszcie ktoś ją dostrzegł i zatrzymał. Mimo wszystkich jej wad i tego, że potrafiła być naprawdę nieznośna, zdołałam ją polubić. Okazja do zemsty nadarza się, kiedy obie wprowadzają się do Milesa Prescota. Kolejny potencjalny ojczym dziewczyny wygląda niczym mężczyzna ze snów — wysoki, ciemnowłosy, umięśniony, a jego ciało całe pokryte tatuażami. Co prawda jest sporo starszy od Milly, ale dla niej nie ma to znaczenia. Uwielbiam tego mężczyznę. Miles od początku robi ogromne wrażenie — charyzmatyczny, trochę mroczny, pewny siebie i jednocześnie opiekuńczy. Choć popełniał błędy. Zwłaszcza wtedy, gdy po raz pierwszy przespał się z młodszą córką swojej kobiety. Widać było, że szybko to do niego dotarło, że źle zrobił, i że naprawdę tego żałował. Z czasem jednak coś w nim się zmieniło. Zaczął patrzeć na Milly inaczej - z troską, z czułością, z jaką nigdy nie obdarzył jej matki. Milly z Milesem to duet niepowtarzalny, pełen chemii i napięcia. On nie potrafił już traktować jej jak chwilowej przygody ani nawet jak córki partnerki — stała się dla niego kimś znacznie więcej. Z każdym dniem coraz bardziej za nią szalał, coraz mniej kontrolował to, co czuł. Widać było, jak bardzo ją kocha, jak bardzo mu na niej zależy. Był naprawdę troskliwy, ciepły, pełen sprzeczności — z jednej strony surowy i dojrzały, z drugiej zakochany chłopiec, który nie potrafił oderwać od niej wzroku ani przejść obok niej obojętnie. Ona za to z początku traktowała go wyłącznie jako narzędzie zemsty. W jej oczach był tylko kolejnym mężczyzną z długiej listy błędów matki, kolejnym nieprzyjemnym człowiekiem, którego miała obnażyć i poniżyć, żeby matka wreszcie coś poczuła. Chciała udowodnić jej, że nie jest lepszy od reszty. Jednak z czasem i w niej coś pękło. Choć próbowała pozostać chłodna i obojętna, nie mogła już ignorować jego czułości, tego, że naprawdę ją dostrzegał, że traktował ją poważnie. Coraz trudniej było jej pamiętać, że miała go tylko wykorzystać — i coraz łatwiej było się w nim zatracić. Warto jednak pamiętać, że ich relacja, choć pełna emocji i pasji, nie jest dobra. To toksyczne, chamskie uczucie, w którym ranią siebie nawzajem i gubią się w swoich własnych demonach. To historia, która jednocześnie fascynuje i budzi niepokój, przyciąga i odpycha. Cała fabuła jednak wciąga niesamowicie — nie mogłam się oderwać, mimo że relacja bohaterów momentami bolała i irytowała. Dlatego polecam tę książkę każdemu, kto szuka czegoś mocnego i intensywnego. Pamiętajcie jednak, że nie brakuje tu również wielu bardzo odważnych, erotycznych scen — to lektura dla czytelników o mocnych nerwach i otwartych głowach.
Recenzja: diablica160, Chrobak Wiktoria
Recenzja „Epic Girl” „Epic Girl” to pierwszy tom dylogii Epic i debiut Klidahi. Historia opowiada o Milly i Milesie. Ona jest córką jego nowej partnerki, która razem z córką wprowadza się do jego domu. Milly jest źle traktowana przez swoją matkę, więc postanawia się na niej zemścić. A jak? Postanawia uwieść Milesa. Plan wydaje się idealny, ale Milly nie przewidziała, że ta gra przerodzi się w coś wyjątkowego. To, jak prowokuje Milesa, żeby jej uległ, jest bardzo ciekawe i dodaje pikanterii całej historii. Relacja między bohaterami rozwija się od chęci zemsty do prawdziwych, głębokich uczuć. Miles od samego początku otacza Milly opieką, ale z czasem jego uczucia stają się silniejsze. Dla niej byłby gotów zrobić wszystko - nawet dać jej gwiazdkę z nieba. Książka jest bardzo emocjonująca - pełna napięcia, namiętności, zawiłych relacji i skrajnych emocji. To historia, która porusza, zaskakuje i nie pozwala o sobie zapomnieć. Nie można pominąć też faktu, że jest kontrowersyjna - relacja Milly i Milesa może budzić mieszane uczucia, ale właśnie to sprawia, że ta książka tak mocno wciąga i wywołuje silne reakcje. Zdecydowanie trudno się od niej oderwać - czyta się ją jednym tchem. A na końcu… poleją się łzy. Ale mimo wszystko - książka jest cudowna i zdecydowanie warta przeczytania!
Recenzja: z_milosci_do_bookow , Kuryło Katarzyna
„Epic Girl” Klidahi: opowieść o bólu, granicach i desperackiej potrzebie miłości Są książki, które czyta się z przyjemnością. Są też takie, które czyta się z niedowierzaniem, ze ściśniętym żołądkiem, z wewnętrznym niepokojem - i właśnie do tej drugiej kategorii należy Epic Girl autorstwa Klidahi. To nie jest historia łatwa. Nie daje ukojenia. Nie przynosi katharsis. Ale zostawia po sobie ślad - może nie zawsze piękny, ale na pewno prawdziwy. To powieść, która rozrywa czytelniczą strefę komfortu. Która zmusza do stanięcia twarzą w twarz z emocjami, o jakich zwykle nie mówi się głośno: gniewem dziecka wobec rodzica, seksualnością jako formą zemsty, pragnieniem bycia ważnym nawet za cenę przekroczenia wszelkich granic. Główna bohaterka, Milly Shelby, to nie typowa nastolatka z literatury młodzieżowej. To dziewczyna, która od dziecka żyje w cieniu nieobecności - ojciec w więzieniu, matka wiecznie zajęta sobą, kolejnymi związkami, kolejnymi przeprowadzkami, kolejnymi mężczyznami, których imion Milly nawet nie zapamiętuje. Jej życie jest niestabilne, rwane, poszarpane. I w tym chaosie Milly próbuje znaleźć coś, czego nikt jej nigdy nie dał - kontroli. Nad sobą. Nad sytuacją. Nad bólem. Zemsta, która staje się osią fabularną, nie jest tu jedynie fabularnym chwytem. To desperacki akt wołania o uwagę, o znaczenie, o to, by ktoś wreszcie ją zobaczył. Kiedy pojawia się Miles - nowy partner jej matki, starszy, tajemniczy, wyjęty jakby z innego świata - Milly widzi w nim coś więcej niż tylko cel. Widzi narzędzie. Odbicie. Lustro, w którym odbija się jej własne zagubienie. To, co zaczyna się jako prowokacja, szybko wymyka się spod kontroli. Bo Miles, mimo różnicy wieku, nie pozostaje obojętny. A Milly, choć początkowo pewna swojej siły, z każdym krokiem zaczyna tracić grunt pod nogami. Klidahi nie moralizuje. Nie podsuwa ocen, nie wskazuje winnych. Zamiast tego zostawia czytelnika z pytaniami, których nie da się zbyć wzruszeniem ramion. Czy Milly naprawdę jest winna? A może to świat dorosłych ją zawiódł? Czy Miles to drapieżnik, czy może sam pogubił się w relacjach, które miały dać mu bezpieczeństwo? Czy matka Milly, skupiona na własnych potrzebach, naprawdę nie dostrzega cierpienia córki, czy po prostu nie chce go widzieć? To nie jest książka o romantycznej miłości. To nie jest też typowy dark romance. To emocjonalna wiwisekcja - pełna niepokoju, niejednoznaczności i intensywnych napięć. Klidahi z chirurgiczną precyzją opisuje relacje, które nie powinny się wydarzyć, ale się wydarzyły. Opisuje namiętność, która nie daje ukojenia, tylko pogłębia rany. I pokazuje, że czasem to, co najbardziej zakazane, bywa najbardziej ludzkie - choćby nie do zaakceptowania. Styl autorki jest surowy, oszczędny, ale wyjątkowo sugestywny. Nie znajdziemy tu kwiecistych opisów, za to każde zdanie niesie ładunek emocjonalny. Dialogi są napięte jak struny, narracja balansuje na granicy intymności i brutalności, a atmosfera przez większość książki przypomina tykającą bombę. Tu nie ma przestrzeni na oddech - a nawet jeśli się pojawia, to tylko po to, by chwilę później znów nas zatopić. Na szczególną uwagę zasługuje psychologia postaci. Milly nie jest łatwa do pokochania - czasem irytuje, czasem szokuje, czasem wzrusza. Ale jest prawdziwa. Jej nieprzewidywalność nie wynika z autorskiej fanaberii, lecz z autentycznego wewnętrznego chaosu. Miles również nie jest prosty - jego decyzje, reakcje, wewnętrzne konflikty czynią go postacią pełnokrwistą, ale jednocześnie moralnie niejednoznaczną. Ich relacja to emocjonalna mina - wybuchowa, toksyczna, a jednocześnie trudna do oderwania wzroku. Epic Girl to książka, która nie daje się łatwo sklasyfikować. Ani polubić. Ani znienawidzić. To opowieść, która zostaje z czytelnikiem na długo - jak echo trudnych emocji, których nie da się zignorować. To książka, która zmusza do zadawania sobie pytań o granice - nie tylko moralne, ale i emocjonalne. Gdzie kończy się bunt, a zaczyna destrukcja? Gdzie kończy się zemsta, a zaczyna desperacja? I czy miłość - nawet ta najbardziej zakazana - może czasem ocalić, choć na chwilę? Nie każdemu ta historia przypadnie do gustu. I bardzo dobrze. Bo nie każda literatura musi być wygodna. Czasem ma boleć. I Klidahi właśnie to robi - boli słowem. I to jest jej największa siła.
Recenzja: Tiktok, Ołów Maja
☆ Czasami trafia się na historię, która od razu wydaje się znajoma - nie dlatego, że już ją kiedyś czytaliśmy, ale dlatego, że od pierwszych stron rozumiemy emocje bohaterki tak, jakby były nasze. Taka właśnie jest „Epic Girl” autorstwa klidahi - książka, która mówi głosem młodych, zagubionych, silnych i autentycznych. ☆ Główna bohaterka to dziewczyna, która nie jest idealna - i całe szczęście. Popełnia błędy, bywa impulsywna, czasem pyskata, ale właśnie to czyni ją wyjątkową i prawdziwą. Przez całą powieść śledzimy jej walkę o siebie, o swoje marzenia, a przede wszystkim - o to, by zostać zauważoną i zaakceptowaną taką, jaka jest. To historia o wyboistej drodze do dorosłości, pełnej gniewu, niepewności, ale też niesamowitej siły. ☆ Styl klidahi jest bardzo współczesny - mocno emocjonalny, dynamiczny i bezpośredni. Czyta się to tak, jakby bohaterka mówiła do nas przez kartki - bez zbędnych ozdobników, ale z sercem na dłoni. Dialogi są żywe, sytuacje realistyczne, a klimat książki - momentami surowy, momentami kruchy i delikatny - idealnie oddaje młodzieńczy chaos, bunt i głód bycia kimś więcej. ☆ „Epic Girl” to więcej niż tylko powieść młodzieżowa - to manifest dla wszystkich dziewczyn, które czują, że są „za dużo” dla świata. Książka daje siłę, inspiruje i mówi: jesteś wystarczająca - właśnie taka, jaka jesteś. ⭐ Moja ocena: 9/10 - mocna, pełna emocji i bardzo potrzebna.
Recenzja: Zaczytana Archiwistka Bookstagram, Paulina Kamieniecka
„To tylko zemsta, dziewczyno!” - tym hasłem Epic Girl już na wstępie zdradza swój ton i charakter. Klidahi serwuje czytelnikom historię, która balansuje na granicy prowokacji i dramatyzmu, gdzie emocje buzują, a decyzje bohaterów mogą przyprawić o zawrót głowy. Milly Shelby to zbuntowana osiemnastolatka, która nieustannie zmienia miejsce zamieszkania z powodu burzliwego życia uczuciowego swojej matki. Przeprowadzki, nowi faceci, brak stabilizacji - to wszystko sprawia, że Milly czuje się obco, zmęczona i… gotowa na odwet. Kiedy w ich życiu pojawia się Miles - tajemniczy, wytatuowany, znacznie starszy od niej mężczyzna - Milly widzi w nim nie tylko obiekt pożądania, ale także idealne narzędzie zemsty. Fabuła może wydawać się kontrowersyjna - i taka właśnie jest. Epic Girl to książka, która gra na emocjach, nie boi się moralnych szarości i pyta: jak daleko można się posunąć, by zadać ból komuś, kogo kochamy… a kto nas zawiódł? Styl Klidahi jest prosty, momentami dosadny, idealnie wpisujący się w nurt współczesnej, młodzieżowej prozy z elementami romansu i dramatu. Książka skierowana jest do dorosłych czytelników - nie tylko ze względu na tematykę, ale i niektóre odważniejsze sceny. Jednak mimo mocnej podstawy emocjonalnej, Epic Girl nie każdemu przypadnie do gustu. Postępowanie bohaterki może budzić sprzeczne odczucia, a fabularna prowokacja nie zawsze idzie w parze z pogłębieniem psychologicznym postaci. To raczej intensywny emocjonalny rollercoaster niż subtelna opowieść o dojrzewaniu czy relacjach rodzinnych. Epic Girl to książka, która nie udaje, że chce być czymś więcej niż szokującym romansem z wątkiem zemsty. Jeśli szukasz mocnych emocji, kontrowersyjnych decyzji i fabuły pełnej napięcia, ta pozycja może ci się spodobać. Ale jeśli liczysz na głębszą analizę postaci lub subtelność - możesz poczuć niedosyt.
Recenzja: historie_budzące_namiętność, Skoczylas Katarzyna
„Pocałunek był błędem. Ja byłam błędem. Przeszkodą w idealnym życiu Gisele i Milesa.” Czy zemsta może stać się drogą do odnalezienia siebie? Czy odbicie faceta mamie to dobry pomysł? Nie oczekujcie, że to będzie kolejna romantyczna historia. Bo tak nie jest, za to zanurzycie się w świecie pełnym emocji, konfliktów rodzinnych i trudnych relacji. Milly, mimo że ma dopiero osiemnaście lat, posiada duży bagaż doświadczeń. Jej życie to jeden wielki chaos, a to za sprawą jej matki, która co chwilę zmienia partnerów i ich miejsce zamieszkania, a do tego ojciec siedzący w więzieniu. Niepewność, brak stabilizacji, nienawiść i wieczne kłótnie między Milly i matką doprowadzają, że dziewczyna postanawia odbić matce jej aktualnego faceta, do którego właśnie się przeprowadziły. Zamierza wprowadzić chaos w życie Milesa Prescota i go uwieść. Tylko Milly nie przewidziała, jak ta jedna decyzja zmieni ich życia. Jakie wywoła uczucia, pragnienia oraz to jak zacznie się zmieniać pod wpływem Milesa. Jedna decyzja. Jedna zemsta, która będzie miała swoją cenę i zmieni tak wiele. Klidahi stworzyła historię, gdzie miłość i zemsta splatają się ze sobą. W której jest pełno napięcia, emocji, niedopowiedzeń oraz pikanterii. Milly to samotna, zbuntowana dziewczyna, która nie miała szansy na spokojne dorastania i poczucie stabilności. Ale jest również bezczelna i pozbawiona jakikolwiek zahamowań. Jej konflikt z matką tylko pogłębiał jej samotność i złość na nią. Pragnęła być dla kogoś ważna, żeby ktoś wybrał ją i nią zauważył. Mimo że była zgubiona, to nie poddawała się i walczyła, a jej decyzja o uwiedzeniu Milesa zapoczątkowała to, że zaczęła się zmieniać pod wpływem tej znajomości. Cały plan zaczął się obracać przeciwko niej. Ale Milesa też nie był obojętny na nią. Nie zaprzeczę, że nie raz się złościłam i wkurzałam na główną bohaterkę i jej postępowanie. Ale starałam się ją zrozumieć. Autorka zabrała mnie w świat, który całkowicie mnie pochłonął i który dostarczał mi masę emocji oraz wypieków na twarzy, a zakończenie sprawiło, że chętnie sięgnę po kontynuacje, by dowiedzieć się, jak zakończy się historia Milly i Milesa?
Recenzja: pokoj_pelenstron26, Naciasta Natalia
🖤 „Epic Girl” to książka, o której trudno pisać lekko - bo jest ciężka, kontrowersyjna i bardzo emocjonalna. To historia, która balansuje na granicy: moralnej, emocjonalnej i psychicznej. Nie każdy ją pokocha. Ale nikt nie przejdzie obojętnie. 🖤 Milly to bohaterka, która jednocześnie budzi współczucie i złość. Siedemnastoletnia dziewczyna, której ojciec siedzi w więzieniu, matka traktuje jak cień, a dom to ciągła walka o przetrwanie. Kiedy w ich życiu pojawia się Miles - partner jej matki - Milly postanawia się zemścić. Ale szybko wszystko wymyka się spod kontroli. Pożądanie, zemsta i potrzeba bliskości zamieniają się w relację, która nie powinna mieć miejsca. 🖤 Różnica wieku? Ogromna. Moralne wątpliwości? Cały worek. To nie jest historia do czytania przed snem z kubkiem herbaty. To jazda bez trzymanki - erotyka, trauma, manipulacja i desperacka potrzeba miłości. A jednak… coś w tej opowieści wciąga. Styl Klidahi jest surowy, ale emocjonalny. Pisze bez zbędnych ozdobników, trafiając w samo sedno bólu i pożądania. 🖤 Nie umiem powiedzieć, że „Epic Girl” mi się podobała - ale nie mogę też zaprzeczyć, że mnie wciągnęła. Byłam zniesmaczona, poruszona, czasem wściekła. Ale nie znudzona ani przez chwilę. Milly to postać pełna sprzeczności - raz dziecko, raz kobieta. Miles? Moralnie wątpliwy, a jednak - niejednoznaczny. Ich relacja to mieszanka wybuchowa. 🖤 To książka wyłącznie dla dorosłych czytelników. Jeśli lubicie dark romance z mocnym zacięciem psychologicznym i nie boicie się tematów tabu - sięgnijcie. Ale miejcie świadomość, na co się piszecie. Tu nie ma romantyzowania, są trudne emocje, a granice są celowo zacierane. I właśnie dlatego... nie mogę jej zapomnieć.
Recenzja: Loveisin_thebooks77, Kruszyńska Monika
Książka już od pierwszych stron zaczyna się dość kontrowersyjnie, dlatego ostrzegam — jest ona przeznaczona tylko dla osób powyżej osiemnastego roku życia. Milly Shelby, choć ma dopiero siedemnaście zbyt często szuka ukojenia w swojej intymności, by choć na chwilę uciec od rzeczywistości.Ojciec bohaterki siedzi w więzieniu, dlatego jej matka — Gisele — po raz kolejny zmusza Milly do wyprowadzki z powodu nowo poznanego mężczyzny. Bohaterka musi ponownie dostosować się do otoczenia i nowego życia. Ma już dość ciągłych zmian, dlatego po raz pierwszy postanawia się zemścić, ale na jej drodze staje nieziemsko przystojny i o wiele starszy partner matki, Miles. Nie będę ukrywać — jest to niegrzeczna książka, wyzwalająca uczucia niekomfortowe, przekraczająca granice moralności, ale w tym wszystkim bardzo wciągająca. Nie tylko ukazuje zakazane uczucia, ale też te związane z cierpieniem w relacji z rodzicem. Gisele wielokrotnie traktuje Milly jak wroga, jak niechcianą osobę w jej idealnym życiu — a to uderza czytelnika ze zdwojoną mocą. Nie doszukujcie się tutaj przyzwoitości, bo relacja Milly i Milesa nie będzie normalna. Sami szukają w tym wszystkim siebie, zrozumienia swoich emocji, ale głównie — przekroczenia swoich granic. Pomiędzy nimi jest duża różnica wieku — dla fanów age gap: idealnie, dla przeciwników: nie polecam. Jest to gatunek dark romance. Choć mroku w tej książce nie znajdziecie, to kontrowersje i odważne tematy — już tak. Mnie osobiście ta pozycja się podobała, bo lubię wychodzić poza schematy czytelnicze i sięgać po niewygodne książki, które dla większości mogą być szokujące i wywoływać skrajne emocje — a do takich właśnie należy Epic Girl. Styl pisania autorki jest lekki i płynny, dzięki czemu książkę czyta się naprawdę szybko. Historia wciąga od pierwszych stron i trudno się od niej oderwać, mimo że porusza trudne i kontrowersyjne tematy. Jeśli lubicie książki, które nie trzymają się typowego schematu słodkiego romansu, ta pozycja będzie dla Was idealna.
Recenzja: kasiareads, Fołta Katarzyna
Są książki, które wywołują emocje tak silne, że trudno je odłożyć, nawet jeśli nie zgadzamy się z ich przesłaniem. „Epic girl” autorstwa Klidahi to powieść, która balansuje na granicy moralnych niepokojów i literackiej hipnozy. To historia pełna kontrowersji, namiętności i decyzji, których konsekwencje potrafią zatrzymać oddech - nie dlatego, że są „dobre”, ale dlatego, że są do bólu prawdziwe w emocjach, które im towarzyszą.Milly Shelby to bohaterka, której trudno nie współczuć. Jedynaczka, pozbawiona stabilizacji i miłości, przestaje być bierna wobec chaosu, który funduje jej matka. Kiedy kobiety trafiają pod dach tajemniczego Milesa Prescota, Milly postanawia odpłacić matce pięknym za nadobne - wykorzystując to, co sama uznaje za swoją siłę. Relacja nastolatki z dużo starszym mężczyzną to temat, który w realnym życiu powinien budzić sprzeciw - i budzi go również we mnie jako czytelniczce. Jednak nie sposób nie docenić, z jaką precyzją autorka zbudowała napięcie, jak mocno trzymała mnie przy tej historii - od pierwszej do ostatniej strony.„Epic girl” to zdecydowanie tytuł z gatunku dark romance - trudny, intensywny, miejscami szokujący. Ale taka właśnie jest ta odmiana literatury: nie unika trudnych tematów, często pokazuje to, czego nie chcemy widzieć, zmuszając nas jednocześnie do refleksji. W tej powieści nie ma jednoznacznych bohaterów pozytywnych. Są ludzie złamani, zagubieni, próbujący odnaleźć siebie w wypaczonych relacjach. I choć jako dorosła czytelniczka potrafię rozróżnić fikcję od rzeczywistości, wiem, jak ważne jest, by jasno powiedzieć: jeśli coś podobnego wydarza się w realnym życiu - trzeba reagować.To nie jest lekka historia do poduszki. To książka, która budzi sprzeczne emocje, zmusza do dyskusji, zostaje z czytelnikiem na długo po zakończeniu. Czy polecam? Tak, ale z pełną świadomością, że to literatura dla dojrzałych odbiorców, potrafiących spojrzeć szerzej - zarówno na motywacje bohaterów, jak i na granice, które nigdy nie powinny być przekraczane w rzeczywistości.Klidahi stworzyła historię, która bez wątpienia wywoła szum - i to nie bez powodu.
Recenzja: zapalona.czytelniczka, Perek Julia
Książka bardzo mi się podobała. Jest to naprawdę ciekawa, emocjonująca historia, która wciąga od pierwszych stron. Było to dla mnie coś nowego i ciekawego, bo nie miałam dotychczas podobnych książkę na swojej półce, co jest na duży plus, bo w końcu jest to jakaś nowa historia. Książka jest bardzo dobrze napisana, nie ma przesadnie długich opisów, przez, co czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Cieszę się, że miałam okazję ją poznać, bo naprawdę książka jest świetna. Ale żebyście i wy mogli ją lepiej poznać opowiem wam o niej trochę i mam nadzieję, że swoją opinią zachęcę was do przeczytania. Główna bohaterka, osiemnastoletnia Milly Shelby mieszka z mamą, gdyż jej tata jest w więzieniu, Milly ma bardzo słaby kontakt z mamą, ponieważ ta nie ma zamiaru czekać na powrót męża z więzienia i prowadzi dość ciekawe życie towarzyskie, ponieważ często zmienia partnerów, przez co cały czas muszą się przeprowadzać. Ta sytuacja nie podoba się naszej głównej bohaterce, ponieważ liczyła ona na to, że po wyjściu z więźnia jej taty rodzice wrócą do siebie. Kiedy jej mama ma nowego partnera razem przeprowadzają się do domu Milesa Preserska mężczyzny idealnego, wysoki, ciemnowłosy, umięśniony i z tatuażami. Milly podoba się nowy partner matki i postanawia go uwieść. Z czasem mężczyzna staje się dla niej obsesją, a Milly postanawia odbić go swojej mamie. To co dzieje się poniżej pozostawię już tajemnicą, abyście sami mogli odkryć tę książkę. Ale naprawdę warto się z nią zapoznać, bo jest super i ją będę ją gorąco polecać, ponieważ naprawdę mi się podobała i już nie mogę doczekać się kolejnej części, aby dalej móc poznawać ich historię. Tak że kupujecie i czytajcie, bo naprawdę nie zawiedziecie się.
Recenzja: Readmeout_, Sowa Kasia
Kalidahi „Epic girl” Milly ma siedemnaście lat. Wychowuje ją samotnie matka, ojciec siedzi w więzieniu. Dziewczyna nie ma najlepszych relacji z matką, która wciąż poluje na idealnego męża, zmieniając facetów jak rękawiczki i doprowadzając do ciągłych przeprowadzek córki. Tym razem matka wiąże się z przystojnym Milesem, który wpada w oko także Milly. Dziewczyna postanawia zemścić się na matce, uwieść jej nowego partnera i doprowadzić do ich zerwania. Nie przeszkadza jej, że mężczyzna jest po trzydziestce, przez co dzieli ich spora różnica wieku. Kiedy Milly przechodzi do działania, Miles początkowo jest niewzruszony, jednak z każdym dniem i kolejnymi gierkami dziewczyny stopniowo odkrywa, że młoda dziewczyna na niego działa. Jej gierki robią się coraz odważniejsze i mężczyzna nie może zostać obojętny. Pożądanie staje się coraz trudniejsze do zwalczenia. Do Milly zaczyna docierać, że to nie tylko gra i mężczyzna naprawdę na nią działa. Miles łamie wszystkie zasady i wdaje się w romans z córką swojej kobiety za jej plecami. Czy w grę wejdą emocje? Dokąd zaprowadzi ich ta relacja i czy mają w ogóle szansę na jakiekolwiek szczęśliwe zakończenie? Jest to bardzo pieprzna, odważna i pikantna książka. Już od pierwszych stron się z tym nie kryje, wciągając nas w świat fantazji głównej bohaterki. Milly jest młodą, bezczelną i pozbawioną zahamowań młodą kobietą. Jej intryga uknuta przeciw matce bardzo szybko odwraca się przeciwko niej. Historia jest mocno erotyczna i bardzo bezpośrednia, więc sugerowałabym ją nie tylko dla pełnoletnich, ale przede wszystkim świadomych odbiorców. Jak dla mnie, historia była ciekawa i skończyła się w taki sposób, że z ciekawością sięgnę po kontynuację. A Wy znacie tą historię? Jak Wasze wrażenia?
Recenzja: _nati_book_, Armata Natalia
Milly ma dużo pretensji do matki. Kobieta w pogoni za idealnym facetem i życiem sprawiła, że dziewczyna nigdy nie miała prawdziwego domu. Ciągle zmiany tylko krzywdziły Milly. Dziewczyna pragnie zemsty. Chce odegrać się ma matce ale też sprawić aby ją zabolało, tak naprawdę. Wreszcie natrafia się idealna okazja. Nowy partner kobiety, jest bogaty przystojny i może być idealnym narzędziem w planie dziewczyny. Ta książka wzbudziła we mnie tak wiele sprzecznych emocji, że jestem pod ogromnym wrażeniem jak dobrze wyszło to autorce. Jest to intensywna lektura, czasami wręcz sprawiała, że musiałam rozchodzić niektóre sceny. Główna bohaterka jest naprawdę ciekawą postacią. Złożoną skomplikowaną, zranioną i rozgoryczoną. To była mieszanka tak mocna, że od początku można było się spodziewać wybuchu, który nieustannie wisiał w powietrzu. Miles to bohater o którym nie wiem co myśleć. Jest świetnie wykreowany, gorzej z jego moralnością jak i dojrzałością. Jest on znaczenie starszy od głównej bohaterki, powinien być rozważniejszy ale gdy to wszystko się odsunie i ominie się kwestie moralności, to trzeba przyznać, że chemia była ogromna. Szczerze mówiąc nie wiem co myśleć o tej książce. Bardzo dobrze mi się ją czytało, pióro autorki jest naprawdę przyjemne ale czułam się trochę niezręcznie i niewłaściwe czytając o tych bohaterach. Nie chodzi to o konkretnie ten gatunek bo z tego co się dowiedziałam można tą książkę zaliczyć do dark romansów z którymi nie mam problemu i lubię je czytać, po prostu coś w tej relacji nie dało mi w pełni cieszyć się lekturą. Polecam po prostu przeczytać i sprawdzić samemu czy przypadnie ona wam do gustu.
Recenzja: silverovelove, Kirsz Sylwia
Wy wiecie, że ja lubię totalnie pojebane książki, nie? To dobrze, to już mamy wyjaśnione. I wiecie co? Ta książka, to jest właśnie to, co lubię. Jest kontrowersyjna, nieprzewidywalna i pozbawiona jakichkolwiek moralności. Wiem, że ten tytuł nie spodoba się każdemu i to jest jak najbardziej w porządku, ale mnie ta książka zachwyciła. Świetnie poprowadzona akcja, nie wiedziałam do końca czego mogę się spodziewać i momentami byłam w totalnym szoku. Ta książka wgniatała mnie w fotel, dosłownie. Ilość scen erotycznych mi nie przeszkadza, one nadawały sens całej historii, która jest na prawdę niesamowitym przeżyciem. Lektura opowiada o przeciwnościach losu, miłości oraz porusza ciężkie tematy. Bohaterowie są zepsuci i toksyczni i nic w tej historii nie jest kolorowe, i wiecie co? To w tym wszystkim najlepsze. Książka jest przeznaczona dla dorosłych czytelników, tak jak już wspomniałam - nie spodoba się każdemu, ale wiem, że mam tutaj dużo swirkow, którzy tak samo jak ja kochają dark romanse i pokręcone historie!
Recenzja: Kazia_czyta, Górecka Katarzyna
To tylko zemsta, dziewczyno! Bardzo lubię motyw Age gap w książkach pod warunkiem, że obie strony są pełnoletnie. W tym przypadku na początku tak nie jest, co dla mnie jest wielkim minusem. Jednakże dałam tej książce szanse do końca. Ojciec zatrzymany, matka co chwile znajduje nowego faceta. Milly jest tym zmęczona i postanawia się zbuntować przeciwko mamie. Wpadła na pomysł, ze w formie zemsty odbierze jej nowego partnera. Milly wywołuje wiele skrajnych emocji. Jej zachowanie świetnie pokazuje jej wiek i fazę buntu. Ciekawią ja bardzo sprawy łóżkowe i fantazje ze starszym mężczyzną. Jej relacje z matką są trudne, a nowy partner widząc jak dziewczyna jest zaniedbywana, postanawia się nią zająć. Jednak nie widzi jej tylko jako swoja pasierbice. Ciagle bije sie z myślami, co dalej : matka czy córka. Relacje między Milly, a Milesem ( nowym partnerem jej matki ) jest skomplikowana, napięta, czuć ta pożądanie miedzy nimi. Chęć zemsty na matkę przerodziło się w cos bardzo intymnego i zakazanego. Książka na pewno jest wyłącznie dla osób co lubią spicy sceny, ponieważ dostajemy ich dość sporo. Wielkim minusem dla mnie jest nieletnia bohaterka i o 17 lat starszy mężczyzna. Gdyby miała od początku skończone te 18 lat, książka byłaby dla mnie świetna i lepiej by sie ją czytało. Może wtedy główna bohaterka nie byłaby taką dziecinną gówniarą, a z tyłu głowy nie było tej świadomości że to nie jest normalne. Niemniej jednak na pewno skusze sie na drugi tom jeśli tylko zostanie wydany, żeby dowiedzieć się jak skończyli bohaterowie. PRZED SIĘGNIĘCIEM KSIĄŻKI ZAPOZNAJ SIĘ Z OSTRZEŻENIEM!!!!
Recenzja: Radość kipiąca uśmiechem, Połowniak Elżbieta
„Epic Girl” to pełna napięcia i emocji historia o buncie, zagubieniu i pragnieniu zemsty. Główna bohaterka, Milly Shelby, to osiemnastoletnia dziewczyna, której życie przypomina ciągłą tułaczkę - wieczne przeprowadzki, brak stabilizacji i emocjonalny chaos spowodowany kolejnymi związkami jej matki. Wychowywana bez ojca (odsiadującego wyrok w więzieniu), Milly czuje się samotna i sfrustrowana. Kiedy trafiają pod dach przystojnego Milesa Prescota - nowego faceta matki - dziewczyna postanawia się zbuntować w sposób, który zszokuje każdego. To nie jest klasyczna młodzieżówka - „Epic Girl” balansuje na granicy kontrowersji, poruszając tematy takie jak manipulacja, władza emocjonalna i granice moralne. Styl autorki jest lekki i bardzo współczesny, co sprawia, że książkę czyta się szybko, a dialogi brzmią autentycznie. Milly jest bohaterką pełną sprzeczności - z jednej strony dojrzała ponad swój wiek, z drugiej impulsywna i pogubiona. Książka z pewnością nie jest dla każdego - momentami bywa prowokacyjna i może budzić mieszane uczucia. Jednak nie sposób odmówić jej intensywności i emocjonalnej głębi. To historia o dziewczynie, która zrobi wszystko, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem - nawet jeśli musi sięgnąć po radykalne środki.
Recenzja: books_with_katebear, Lesiak Katarzyna
Książka z age gapem gdy dziewczyna ma 17 lat? 🤔 co myślicie? Mnie do tej pory takie połączenia odrzucały. Potrzebowałam, żeby dziewczyna była pełnoletnia mojej głowie i najlepiej przekonała się o tym @mrs_bookies gdy narzekałam jej przy jednej z książek 😅 A tu...? Muszę przyznać, że to wszystko się klei i buja. Sama jestem w szoku. Ale od początku... Milly to 17latka intensywnie odkrywająca swoją s€k$ualnosc. Dziewczyna dużo eksperymentuje sama ze sobą i nawet na początku przyznaje, że chyba zakrawa to już o uzależnienie. A jej zachowanie i buzujące hormony idealnie pasują do wieku. Są momenty gdy taktycznie zachowuje jakby była nieco starsza, ale w większości to jednak nastolatka, starsza ale nastolatka. Miles jest nowym facetem jej matki, oczywiście co za tym idzie jest też dużo starszy od Milly. Od razu czuć, że matka dziewczyny jest z mężczyzną jedynie dla stabilizacji życiowej i standardu życia. Jednocześnie chętnie mu się "odwdzięcza" w łóżku, ale utrzymuje pozory kochającej partnerki. Relacja Milly i Milesa z początku jest burzliwa. Nie jest to enemies to lovers, bo od razu czuć między nimi ogromną chemię. Pierwotny plan dziewczyny zakładał jedynie zemstę na matce za to jak ją traktuje, ale z czasem ten romans wybucha bardzo intensywnym ogniem. Dostajemy duuużo, bardzo długich scen spice - typowo kategoria €ro%yki. Ale też autorka fajnie opisuje co dzieje się w głowach bohaterów. Szczególnie to jak bronią się przed uczuciami, które się pojawiają. Układ miał być prosty - tylko łóżko, ale wymyka się to spod ich kontroli. Pewne wątpliwości naszły mnie jakoś w połowie książki. W trakciebl fabuły pojawiły się 2 zewnętrzne osoby, które wiedzą co łączy tych dwoje. I co, obie milczą? Po prostu znikają z fabuły albo stają się nieznaczącym tłem? A z matką Milly? Na początku kobieta została przedstawiona jako zawsze chętna dla Milesa czym on był zachwycony. Ale gdy zaczął romans z Milly jednocześnie przestał sypiać z jej matką. I niby kobieta nie zaczęła nic podejrzewać? Ot tak przeszła nad tym do porządku dziennego? Niewątpliwie Miles jest całkowicie rozdarty. Nie wie co zrobić. Nie kocha Gisel, ale przeraża go wizja związku z Milly oraz przyjęcie tego przez społeczeństwo. I wtedy spada na nas bomba... A właściwie na Milly. To jest właśnie ten moment kiedy przeczytacie coś a potem przez kilka dobrych minut patrzycie w ścianę i nie wiecie jak żyć z tym dalej. Jako czytelniczka byłam tym całkowicie zdruzgotana i przerażona. Uwaga!!! Spojlery!!! Podczas imprezy urodzinowej Milly zostaje wykorzystana, zgw@l€ona. Justin, który dopuszcza się tych okropnych czynów później szantażuje dziewczynę mając już pełną świadomość, że ta jest oddana Milesowi. Na szantażach jednak się nie kończy. Chłopak ponownie wykorzystuje dziewczynę i brutalnie ją bije. Ta część jest niesamowicie przejmująca, obrzydkiwa i dosłownie dotknęła mojej duszy. A potem spada na nas kolejna niespodzianka. Miles postanawia zmierzyć się ze swoimi uczuciami i wyjawia prawdę Gisel. To długa i nad wyraz spokojna rozmowa dwojga dorosłych ludzi. Właśnie tutaj doświadczamy przemiany Gisel w prawdziwą matkę. Tą wybaczając, opiekująca się, ale jednak surową. Potem nastąpiło w mojej głowie spięcie. Dziewczyna wraca ze szpitala do domu gdzie czeka ją poważna rozmowa z Milesem o jej przeszłości i ich przyszłości. Wraca ze szpitala po brutalnym pobiciu, a kilka dni wcześniej została wykorzystana. Co robi Miles? Po usłyszeniu jej historii i wyjaśnień zaczyna się do niej dobierać... Ma jej zgodę na to - to jest najważniejsze. Ale jakoś nie mogę ogarnąć w głowie tych wydarzeń. Skrzywdzona psychicznie i fizycznie dziewczyna po niesamowicie trudnych przejściach otwiera się przed nim, płacze, a po wszystkim on po prostu się do niej dobiera. Chyba nie do końca jest zgodne ze mną, ale co kto lubi. Po spotkaniu w więzieniu Milly z ojcem fabuła zabiera jeszcze większego tempa i głębi. To dziewczyna odchodzi od Milesa, bez pożegnania, i wyjeżdża do Anglii. Właśnie tam zaczyna na nowo układać sobie zycie. W teorii samotnie, ale trwa przy niej Samuel, syn Milesa z poprzedniego związku. Chłopak staje na wysokości zadania opiekująca się Milly. Jasnym jest, że to bardzo spice romans age gap. Ale nie tylko. To historia skrzywdzonej dziewczyny. To historia lata temu skrzywdzonego dziecka, które marzyło by rodzice się zeszli. To historia dziewczyny mierzącej się z pierwszą dorosłością i silnymi emocjami. To historia o dopuszczenie do siebie pierwssych, tych obezwładniających, uczuć i emocji. To historia zaginionego mężczyzny. To historia o próbie spełnienia wyimaginowanych standardów. To historia o zakazanym związku dwójki skrzywdzonych osób. Ta książka Was wkurzy, rozpali, rozśmieszy, skłoni do myślenia, połknie, wypluje. A na samym końcu, gdy będziecie pełni nadziei, złamie i wyrwie serce. Skończyłam tę książkę płacząc i trzęsąc się. Ta książka skończyła ze mną... Tom drugi potrzebny jest mi natychmiast!!!
Recenzja: AnkaWach , Wachowska Anna
„To tylko zemsta, dziewczynko” Historia o dziewczynie, która odstraszała wszystkich potencjalnych kandydatów na ojczyma. Opanowała sztukę manipulacji i stworzyła doskonały plan intryg, ale wszystko zmieniło się, gdy spotkała jego. Mężczyznę, który wydawał się inny niż wszyscy poprzednicy. Mężczyznę, który zaczął idealnie grać w jej grę, ale czy to była tylko gra? Wydawało się, że ma wszystko pod kontrolą. Jednak przy nim zapomniała o złych chwilach, czuła się bezpieczna w jego ramionach i zapragnęła czegoś więcej. Tajemnice i pożądanie, które ich połączyły, były niebezpieczną manipulacją. Uczucia wymknęły się spod kontroli, a odkryta prawda mogła być druzgocąca. Przecież dzieliła ich znacząca różnica wieku, a wdali się w romans, zanim dziewczyna osiągnęła pełnoletność. To prawdziwy dark romance. Adrenalina momentami sięgała zenitu. Potężny zwrot akcji, na który czytelnik nie był do końca przygotowany. Autorka manewrowała zakazanym uczuciem jak prawdziwy wirtuoz. Wszystko mogło się udać, przecież każdy zasługuje na szczęście, ale zawsze musi być jakieś „ale”… To, co ich połączyło, wybuchło jak prawdziwy wulkan. Było gorąco, serca biły szybciej, a spojrzenia rozpalały do czerwoności. Połączyła ich pasja, a rozdzielić mogły jedynie skrywane tajemnice dziewczyny, która nie była krystaliczna, kryła w sobie ogrom bólu. Miles to piękna katastrofa, mężczyzna, dla którego warto zaryzykować i oddać serce, bo potrafiłby się nim zaopiekować. To mogło się udać, prawie się udało,ale uczucia wcale nie są tak prostej jak mogło się wydawać. Styl pisania autorki jest poprawny; pomimo poruszanych trudnych tematów nie przytłacza czytelnika. Wręcz przeciwnie, klimat stworzony w historii sprawia, że nie można się od niej oderwać. Zakończenie, które łamie niejedno serce, z drugiej strony jest oznaką, że to nie koniec. Autorka nie postawiła ostatecznej kropki w ich powieści, a my powrócimy do ich skomplikowanego życia i rozterek, które dostarczą zapewnię wielu emocji.
Recenzja: Domii_zaczytana , Milarska Dominika
„ Chciałem dać jej poczucie bezpieczeństwa. Nie pasowaliśmy do siebie. To nie tak powinno być. „ Milly Shelby młoda dziewczyna, jedynaczka. Podczas gdy jej ojciec odbywa karę więzienia, jej matka szuka sobie idealnego mężczyzny zapominając w tym wszystkim o córce. Dziewczyna nigdzie nie czuje się sobą, wyobcowana, pozbawiona korzeni. Ma do rodzicielki ogromny żal i postanawia się na niej zemścić.. Nadarza się świetna okazja, gdy na ich drodze pojawia się Miles Prescott wysoki, ciemnowłosy o idealnej sylwetce mężczyzna. Co prawda sporo starszy od dziewczyny, ale dla niej nie ma to większego znaczenia. Co planuje dziewczyna? Co wyniknie z zemsty która zaplanowała na matce? „Epic Girl „ to debiutancka książka Klidahi autorki która pisze pod pseudonimem. Ta książka to istna petarda, słyszałam o niej naprawdę bardzooo dużo i to dzięki jednej z patronek Daria dziękuję za tą polecajke miałaś rację ta książka ahh ogień. To nie jest słodki romansik oj nie ta książka to zakazana gra, której finał zaskakuje i pozostawia niedosyt. Niespełna osiemnastoletnia dziewczyna i dorosły dojrzały mężczyzna rozpoczynają grę, która doprowadzi ich do czegoś zakazanego i nie do końca moralnego. Ta historia naładowana jest emocjami, namiętnością , pikantnymi scenami i uczuciami, które nigdy nie powinny się narodzić ale czy napewno? A co jeśli granicą między moralności, a pożądaniem zostanie przerwana przez oboje z nich? To jest jedna z tych książek, które się czyta z zapartym tchem doprowadza czytelnika na skraj emocji przyprawia o szybsze bicie serca, ale przede wszystkim jest napisana ze smakiem choć znajdziemy tu naprawdę pikantne sceny, nie są one przedstawione w sposób wulgarny choć trzeba przyznać, że główna bohaterka to nie cicha myszka jak mogło by się wydawać. Cały zamysł na fabułę i wykonanie tej książki, jest rewelacyjny prowokujący i niestandardowy,przeczytalam naprawdę wiele książek i muszę przyznać, że jestem naprawdę mile zaskoczona jak debiutantka potrafi władać piórem i przedstawić tak nieszablonową historie. Jeżeli lubicie książki, które nie są standardowe mają w sobie coś zakazanego, ociekają hot scenami, ta historie będzie idealna dla Was. Ja osobiście jestem zachwycona i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Moja ocena 5/5. ❤️
Recenzja: zaczytana_nana_, Kowalewska Olga
To była bardzo kontrowersyjna książka i myślałam, że ją zmiażdżę krytyką… a jednak - nie mogę tego zrobić. Dlaczego? Zaraz wszystko wyjaśnię. Na samym wstępie trzeba zaznaczyć, że książka jest wyłącznie dla pełnoletnich czytelników. Zawiera wiele scen o charakterze intymnym, także dotyczących osoby niepełnoletniej, ostry język, motywy przemocy i trudne emocjonalnie wątki. Na początku znajdziemy ostrzeżenie, które warto przeczytać, by wiedzieć, na co się piszemy. Jest tam jasno podkreślone, że to nie jest słodka historia miłosna, ale opowieść o czymś, co nie powinno mieć miejsca. Już brzmi groźnie, prawda? Czy czułam dyskomfort? Zdarzało się. Czy żałuję, że przeczytałam? Myślałam, że tak będzie - ale jednak nie. To historia o 17-letniej Milly, która już jako dziecko traci ojca (trafia do więzienia) - jedyną osobę, która naprawdę okazywała jej uczucia i zainteresowanie. Jej matka, Gisele, na każdym kroku ją poniża, obwinia za wszystkie niepowodzenia. Milly, próbując poradzić sobie z bólem psychicznym, zaczyna podejmować autodestrukcyjne wybory. Wtedy na scenę wkracza Miles - nowy partner matki. Dziewczyna postanawia rozegrać wszystko tak, by się na niej zemścić… Co dzieje się dalej? Musicie sprawdzić sami. Od początku jesteśmy wręcz zasypani tematami cielesności, relacji, gry o uwagę. Momentami byłam naprawdę zniesmaczona, ale im dalej brnęłam w tę historię, tym bardziej zaczynałam rozumieć motywacje Milly (przynajmniej w pewnym stopniu). Uwielbiam analizować psychikę postaci - zwłaszcza tych bardzo skomplikowanych. I właśnie po dość mocnym, szokującym początku, zaczynamy zagłębiać się w psychikę zarówno Milly, jak i Milesa. Książka napisana jest z kilku perspektyw, co pozwala lepiej zrozumieć ich intencje i przeszłość. Pióro autorki jest przyjemne w odbiorze - mimo trudnych tematów, książkę czyta się dobrze. Styl nie razi, wręcz przeciwnie - widać w tym pomysł i głębię. Dostrzegam w tej historii drugie dno. Choć absolutnie nie pochwalam wszystkich działań głównej bohaterki, uważam, że Miles - mimo kontrowersyjnej roli - przyczynił się do jej zmiany. Milly zaczęła zauważać więcej, dojrzewać i zrozumiała, czym jest prawdziwe uczucie. . To kontrowersyjna, trudna książka, ale nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Niektóre sceny były dla mnie zbyt mocne, ale całość poruszyła mnie na swój sposób. Jeśli jesteście odporni psychicznie na dość dosadne opisy scen erotycznych i macie ochotę na coś naprawdę mocnego - spróbujcie, może też Was poruszy, być może też odkryjecie tu coś więcej...
Recenzja: TikTok, Cybulska Patrycja
Na początku możemy poznać 17-letnią Milly czyli rozpuszczoną gówniarę która nie słucha matki i odbija jej każdego faceta który stanie się kandydatem na nowego męża Gisele. Główna bohaterka na szczęście zaczyna trochę ogarniać życie pod koniec książki więc możemy liczyć na to że w drugiej części będzie jeszcze lepsza wersją siebie. Druga najważniejszą postacią nie licząc matki Milly jest Miles, facet który stanie się kolejną ofiarą głównej bohaterki. Mężczyzna jest kochany i opiekuńczy w stosunku do nastolatki. Szczerze mówiąc żadna książka w ostatnim czasie nie zaciekawiła mnie tak jak ta. Byłam lekko zrażona scenami erotycznymi bo jakoś do połowy książki było ich naprawdę wiele ale później na szczęście erotyczne szaleństwo się uspokoiło i historia miłosna bohaterów zaczęła się rozwijać w zawrotnym tempie. Zakończenie tej części uważam za naprawdę interesujące i zachęcające do kupienia i przeczytania drugiej części.
Recenzja: ewela_czyta , Polińska Ewa
"Miałam w sobie potwora, jak każdy, ale tylko ode mnie zależało, czy będę go trzymać na krótkiej smyczy". Lubicie ostre i gorące romanse? Jeżeli tak, to ten jest idealny dla was. Opowiada historię siedemnastoletniej Milly, której życie to ciągłe przeprowadzki. Jej matka ciągle szuka idealnego mężczyzny. Milly jest zmęczona takim życiem, postanawia w końcu się zbuntować i dopiec matce. Ale jak? Okazja nadarza się gdy wprowadzają się do domu Milesa. Mężczyzna jest sporo starszy od dziewczyny i jest ucieleśnieniem jej snów. Milly postanawia, że zrobi wszystko by odebrać go matce. Co z tego wyniknie? Zacznę od tego, że opis bardzo mnie zaciekawił i chciałam przeczytać tę historię. Książka z pewnością jest dla czytelników 18+ i nie jest dla każdego, jednym może się spodobać nawet bardzo, a innym mniej. Zakazany owoc smakuje najbardziej. A jak będzie smakował Miles? Różnica wieku jest spora między bohaterami. Ja osobiście lubię i to bardzo historie gdzie kobieta jest młodsza od mężczyzny. Milly moim zdaniem z początku była pozbawiona jakichkolwiek skrupułów. To co wyczyniała było wręcz nierealne. Mając siedemnaście lat robić takie cuda. Były oczywiście plusy i minusy tego z czym musiała się mierzyć. Musiała podejmować trudne decyzje, które drastycznie wpływały na jej dotychczasowe życie. Relacja jej i Milesa jest skomplikowana, popieprzona, pełna napięcia, przesiąknięta ogromną dawką intymnych scen, których jest nadzwyczaj bardzo dużo. #epicgirl to bardzo intensywny romans, który czyta się szybko. Jest to lektura dla osób, którzy szukają czegoś odważnego. Początkowy motyw zemsty na matce zaciekawia i wydaje się interesujący. Historia potrafi miejscami wciągnąć w wir zdarzeń sprawiając, że zaczynasz kibicować bohaterom, a miejscami jesteś sfrustrowany ich wyborami. Przeczytajcie i sami się przekonajcie czy historia potrafi w was wzbudzić emocje. Z pewnością nie zabraknie zemsty, zakazanej miłości, walki o siebie i walki o coś lepszego.
Recenzja: kronikiweroniki, Mocek Weronika
Żyję w założeniu, że każdej książce warto dać szansę. Otwierając „epic girl” oraz czytając opis, miałam nieco inne wyobrażenie tej historii. Niestety, w tym przypadku nie było dane nawet mi jej zakończyć. Nie wiem co tu poszło nie tak, aczkolwiek od pierwszych stron czułam, że to nie lektura dla mnie. Książka z pewnością wyróżnia się na tle innych - autorka nie boi się kontrowersji i zdecydowanych środków wyrazu. Niestety, mimo intrygującego pomysłu, całość nie przemówiła do mnie. Miałam wrażenie, że niektóre fragmenty balansują na granicy dobrego smaku, co utrudniało mi zaangażowanie się w lekturę. Książka i jej tematyka z pewnością znajdą swoich odbiorców, jednak ja nie odnalazłam się w tym świecie. To książka, która wywołuje silne emocje i choć w moim przypadku nie były one pozytywne, rozumiem, że dla innych może to być zaleta.
Recenzja: victorioushelf , Sobczak Wiktoria
„𝙱𝚢ł𝚊ś 𝚘𝚐𝚗𝚒𝚎𝚖 𝚠 𝚖𝚘𝚒𝚖 ż𝚢𝚌𝚒𝚞 𝚒 𝚙𝚘𝚣𝚘𝚜𝚝𝚊𝚠𝚒ł𝚊ś 𝚙𝚘 𝚜𝚘𝚋𝚒𝚎 𝚝𝚢𝚕𝚔𝚘 𝚙𝚘𝚙𝚒ół, 𝚔𝚝ó𝚛𝚢 𝚛𝚘𝚣𝚠𝚒𝚊ł 𝚠𝚒𝚊𝚝𝚛.” Na samym początku powiem, że ta książka nie spodoba się każdemu. To nie jest typowy dark romans; ta historia jest zakazana, ostra i mocno niebezpieczna. Ale właśnie takie książki mnie przyciągają. Milly to siedemnastolatka, która łatwego życia nigdy nie miała. Ciągłe przeprowadzki, ojciec w więzieniu, a matka jej nienawidzi. Czasami chciałam ją przytulić, bo naprawdę było mi jej szkoda, a za chwilę miałam ochotę nią potrząsnąć za jej głupie wybory. Czasem wydaje się, jakby miała dwie osobowości. Jednak ją rozumiem - pogubiona, arogancka, złośliwa, niezrozumiana przez nikogo i wiecznie wkurzona. Miles to partner matki Milly, jednak… miał romans z tą młodszą. Od początku nie był złotym facetem. Nie był wspaniałym księciem, wybawcą. Ale był. Wydaje mi się, że w pewien sposób pomógł Mils otworzyć się na świat i zrozumieć, że jest warta wszystkiego. Nauczył ją miłości, dobra, dbania o siebie i myślenia przede wszystkim o sobie. To było naprawdę wspaniałe jak na debiut. Ta książka pokazuje że miłość jest trudna, niewygodna, budowana na czymś ostrym, a nie na łące stokrotek. Książka o walce ze sobą. O nauce, że zasługujemy na coś więcej, i że po każdej porażce damy radę się podnieść. Kruchość, ból, szorstkość. Te wszystkie cechy znajdziecie w środku. Powieść naprawdę piękna w swojej niedoskonałości.
Recenzja: z.a.r.a.d.n.a, Gołąb Kasia
Ostrzeżenie od wydawcy❗️Książka wpadła do kategorii DARK. Przeczytaj trigger warning zanim zdecydujesz się na lekturę ❗️ OMG szczerze mówiąc nie wiem od czego zacząć. Mam problem z tą książką, bo oczekiwałam konkretnego romansu z pazurem, a mam wrażenie, że dostałam erotyk. Ilość scen łóżkowych zdecydowanie mnie zabiła. 😅 Książka z pewnością znajdzie wielu zwolenników, chociażby dlatego, że ma popularne i chwytliwe wątki. Co znajdziecie w środku?🧐 — trudna, spaczona relacja z rodzicem — zakazana miłość — duża różnica wieku — problemy z rówieśnikami — traumy i samotność — motyw zemsty — uży$ki i wykorzystanie se$$$$lne — liczne sceny spicy — narracja wieloosobowa: ona i on ⬇️ Gdybym podzieliła tą książkę na dwie części, to druga zdecydowanie bardziej mi się podobała. Wyszło sporo fajnych smaczków, a główna bohaterka przestała być tak samolubna i infantylna w swoich działaniach. Sądzę, że jest potencjał w tej historii, a z tego co widziałam możemy oczekiwać drugiego tomu. 📚 Nie dziwi mnie wydanie pod pseudonimem, bo tu naprawdę się dzieje. Treść zapewne spodoba się młodszym czytelnikom, a u starszych wywoła mocno skrajne emocje. 💥 Ciekawa jestem, czy odważycie się sprawdzić Epic Girl? 🔥
Recenzja: peaches..smile, Siecińska Roksana
Ta książka totalnie mnie pochłonęła! Ma w sobie coś, co sprawia, że nie można się od niej oderwać - jest pełna emocji, lekko się ją czyta i zostawia po sobie bardzo dobre wrażenie. Czuć, że została napisana z pasją i autentycznością. Dawno nie miałam takiej frajdy z czytania - świetna energia, fajny klimat i naprawdę dobra jakość. Zdecydowanie wrócę do niej jeszcze raz!
Recenzja: Recenzjeemocjamipisane, Raszka Izabela
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera wiele pikantnych scen erotycznych i wulgarne słownictwo. Pewna młoda dziewczyna, jedynaczka? Obecna. Pewne poszukiwania? Jasne. Pewne częste zmiany? Znajdą się. Częste przeprowadzki? Będą. Pretensje? Oczywiście. Zemsta? Cóż... Trudne relacje rodzinne? Koniecznie. Kłopoty? Niestety... Emocje? Bez nich się nie obędzie. Pewien mężczyzna? Hmm... Trudne wybory? A jakże. Wątpliwości? I to wiele. Sekrety? I to nie jeden. Strach? Aż bolesny... Między innymi właśnie to znajdziemy w debiutanckiej książce Kliahi pod tytułem „Epic Girl”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to pierwszy tom cyklu Epic Girl (nazwa robocza) Wspaniale było przenieść się do świata Milly, Milesa, Gisele, Kendalla, Billy'ego, Huntera, Samuela, Victora, Octavii, Justina, Sabriny, Aarona, Marcusa, Leviego i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Niestety nie polubiłam tu nikogo. Jest to jednak w tym wypadku spory plus. Nie pisnę już nic więcej, nie chcę zdradzać za dużo. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie do końca prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się dość szybko, przez cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć oraz problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Milly. Po trzecie, emocje. Zdradzę Wam, że znajdziemy ich tu sporo, zwłaszcza w pewnych momentach (oczywiście nie zdradzę jakich). Przyznaję za to plusika. Po czwarte, styl. Książka napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To bardzo uprzyjemnia i przyśpiesza czytanie. Muszę dać za to plusa. Po piąte, układ. Historię poznajemy tu z dwóch perspektyw - Milly i Milesa. Było to dobre rozwiązanie w tym przypadku, pozwalało lepiej wczuć się w tę historię. Przyznaję za to sporego plusa. Po szóste, zakończenie. Było... cóż powiem, że warto do niego dotrzeć. Zdecydowanie pozostawia niedosyt i zachęca aby sięgnąć po tom drugi i poznać ciąg dalszy tej historii (jeśli takowy powstanie). Leci za to kolejny plus. Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że czasami zemsta może obrócić się przeciwko mszczącemu się. Książka praktycznie czyta się sama. Historia nawet wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż bardzo pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału. Autorce dziękuję za tę przygodę. To było ciekawe i nawet pouczające doświadczenie. :) Ogólna ocena - 5/6. :) POLECAM, POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
Produkt nie został jeszcze oceniony pod kątem ułatwień dostępu lub nie podano żadnych informacji o ułatwieniach dostępu lub są one niewystarczające. Prawdopodobnie Wydawca/Dostawca jeszcze nie umożliwił dokonania walidacji produktu lub nie przekazał odpowiednich informacji na temat jego dostępności.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.