Dziewczyna zza ściany

Recenzje książki: Dziewczyna zza ściany (56)

1. Recenzja: w_czytniku_zaklete, Kosińska Karolina

   „Dziewczyna zza ściany” - Cadillac Galę Czy gdy sięgacie po książkę, to czytacie ostrzeżenia w niej? Sięgnęłam po tę historię ze sporym opóźnieniem. Nie czytałam wcześniej żadnej innej książki od tej autorki, wiec tym bardziej byłam ciekawa tego pierwszego spotkania. Mam nadzieję, że jesteście ciekawi jak przebiegło spotkanie. Pierwsze co mnie przyciągnęło do tej książki to okładka. Jest po prostu niesamowita. Taka w moim guście 😁 i dlatego też się nią zainteresowałam, bo lubię ładne okładki (i nie oszukujmy się, wy również 😅) Historia na pewno nie jest typowa historią miłosną. Ciężko mi też określić do jakiego typu książek ją przypisać. Na pewno nie jest to romans. Nie, nie… ta historia jest jak thriller, trzyma w napięciu. Nie jest to jednak typowy thriller, a powiedziała bym taki „lekki” wystarczająco mroczny i wciągający. Podczas czytania tej książki, zastanawiałam się nad tym, jak z całej sytuacji wybrnie Knox. No bo w końcu, za ścianą ma dziewczynę, która być tam nie powinna. Miał tylko zrobić jedną rzecz i tyle. Miał po wszystkim zniknąć… nie planował zakładniczki w swoim domu. Jednak pomiędzy nimi zawiązała się więź, nie był to jednak typowy obraz syndromu sztokholmskiego, jaki znamy z książek. Ciekawie napisana książka. Już po samym ostrzeżeniu na początku, wiedziałam że to będzie coś nieszablonowego. I wiecie co? Nie zawiodłam się. Jeżeli macie ochotę sięgnąć po coś innego, po coś co nie pasuje do schematu czytanych przez was książek, to myślę, że ta lektura jest idealna dla Was!

2. Recenzja: ksiazka_sercem_w_dloni, Polańska Kamila

   "Te oczy... Teraz rozumiem, czemu tak uparcie chował się pod kapturem mimo maski. Jego oczy są niesamowite. Zwróciłabym na nie uwagę wszędzie." Hope nie przypuszczała, że zwyczajny wieczór może zmienić się w dzień, który sprawi, że jej życie przyjmie zupełnie inny obrót. Gdyby tylko wiedziała, że wracając po telefon stanie się świadkiem strasznej chwili... Gdyby tylko wiedziała, że ON ją dostrzeże... Nie miała jak uciec... Stała się jego więźniem. Była zdana na niego... Czy kiedy nadarzy się okazja do ucieczki, wykorzysta ją? Czy z miejsca, w którym się znalazła, jest w ogóle ucieczka? "Dziewczyna zza ściany" to historia, która pokazuje nam, że w chwili, w której chcemy ratować własne życie, nie zastanawiamy się nad konsekwencjami swoich czynów. Często podejmujemy działania pod wpływem chwili, nie martwiąc się, co będzie, jeśli się nie uda. Hope i Knox są bohaterami, których życie nie wyglądało tak, jakby tego marzyli. Oboje zostali skrzywdzeni przez przeszłość, jednak to ON pragnął zemsty. To on musiał ukarać tych, którzy zamknęli mu drogę do przyszłości u boku kobiety, która była dla niego wszystkim... Knox jest postacią w mojej ocenie bardzo złożoną. Z początku nie rozumiałam, dlaczego posunąć się do takiego czynu, jednak im bardziej poznawałam jego historię, tym bardziej rozumiałam jego zachowanie... On nie został skrzywdzony, on został obdarty z marzeń... A to boli najbardziej. Wiele wycierpiał, wiele musiał znieść, ale czy było to warte tego, co zrobił? Oceńcie sami, jak wiem, że kochając, jesteśmy w stanie posunąć się do najgorszych rzeczy. On potrafił zabić z miłości, nawet jeśli nie mógł jej odzyskać. Hope natomiast jest kobietą, która momentami stąpała po cienkiej linie... Drażniła go, nie potrafiła trzymać języka za zębami, ale jednocześnie starała się walczyć, mimo że miała przed sobą przeciwnika, którego trudno było pokonać. Zobaczycie, na jej przykładzie, że nigdy nie należy się poddawać, bo nie wiemy, w którym momencie uda nam się wygrać. Czasami przeciwnik opuszcza gardę, a wtedy możemy oddać mu z nawiązką. Gdybym powiedziała, że autorka do tej pory serwowała nam lekkie historie, które nie miały nic wspólnego z thrillerem, uwierzylibyście mi? Bo ja sobie nie. Ta książka jest napisana w taki sposób, że dosłownie nie potrafiłam się od niej oderwać. Byłam tak ciekawa tego, co mnie jeszcze czeka, ale najbardziej chciałam poznać prawdę... Ona była owiana od samego początku tajemnicą i zdradzana pomału. Nie zabrakło sytuacji, które dosłownie powodowały szybsze bicie mojego serca, ale również poczucia strachu, niebezpieczeństwa, ale też nadziei. Jej nie traciłam nigdy, ale nawet w najśmielszych snach nie przewidziałabym takiego obrotu spraw. Nigdy nie powiedziałabym, że tak zakończy się ta historia. Powiedzieć, że jestem zaskoczona to zbyt mało. Nie ma słów, jakimi mogłabym określić to, co czekało mnie na samym końcu. Po raz kolejny spędziłam niezapomniane chwile z książką autorki, która co chwilę mnie zaskakuje. Daje nam coraz to odważniejsze książki, które są dopracowane pod każdym szczegółem. Nieprzewidywalna historia, przeciwnie oddająca treść okładka i bohaterowie, którzy wykreowani są perfekcyjnie. Te właśnie elementy gwarantują nam, że historia będzie niezapomnianym przeżyciem. I tak właśnie też było. Teraz najchętniej bym o niej zapomniała, abym mogła jeszcze raz przeżyć te emocje. Zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę i przekonania się, jak wypadła autorka w nowej odsłonie.

3. Recenzja: Basik_z_ksiazka_na_kolanach , Wolniewicz Barbara

   Uporządkowane życie Hope zmienia się diametralnie kiedy wraca do swojego biura po telefon. Przez zupełny przypadek dziewczyna staje się świadkiem zabójstwa swojego szefa. Sprawca zabiera ją ze sobą niechcąc zostawiać świadków swoich czynów. Hope budzi się w nowej,mrocznej rzeczywistości. Zamknięta w starym domu, zdala od cywilizacji z zamaskowanym mężczyzną musi starać się przeżyć. Z dnia na dzień kobieta nabiera pewności,że Knox (jej porywacz) nie jest taki za jakiego miała go na początku. Ich relacja zmienia się choć wcale tego nie chcą. Niestety rzeczywistość ma dla nich inny plan. Ta historia kupiła mnie samą okładką. No sami zobaczcie. Jest po prostu piękna. Jednak to co jest w środku jest nie mniej wyjątkowe. Historia jest mroczna i pokręcona. Bohaterowie niejednoznaczni co powoduje wewnętrzny konflikt. No bo jak można szukać dobrych cech w mordercy..a no można. Knox od samego początku wydawał sie inny niz to pokazywał. 😉 Hope zaś ma imię idealnie dobrane do swojego charakteru. Jest ciepła i dobra. Jest też niesamowicie empatyczna dzięki czemu za wszelką cenę chce zrozumieć poczynania swojego porywacza. Z pozoru niepodobni a jednak niesamowicie kompatybilni. A zakończenie, które zafundowała autorka było naprawdę elektryzujące

4. Recenzja: magkor8, Kornuta Magdalena

   „Dziewczynę zza ściany” pióra Camille Gale. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką i miałam szczęście od razu trafić na świetną historię. Życie Hope zmieniło się niesamowicie w jednym momencie. Kobieta zapomniała telefonu, wracając do biura została świadkiem zbrodni. Mężczyzna, który jej dokonał nie miał pojęcia jak się zachować, zabrał Hope do miejsca, z którego nie będzie mogła uciec, a on w spokoju przemyśli co z nią zrobić. Ta historia była niesamowita: pełna napięcia, niepewności i strachu. Hope jest bohaterką, której nie sposób nie polubić: niesamowicie pozytywna, odważna i zaradna. Nawet, gdy została porwana nie poddaje się. Bardzo ją podziwiam, bo nie mam pojęcia jak ja zachowałabym się w takiej sytuacji. Jej porywacz… Intrygujący, skrywające tajemnice, niebezpieczny. Wiecie co najbardziej podobało mi się w tej historii? Tutaj nie ma stuprocentowego dobra ani zła. Autorka ukazała milion odcieni szarości. Wszystko ma tutaj drugie dno, do którego dokopujemy się strona po stronie. Dodatkowo duży plus dla autorki za to, że w żaden sposób nie romantyzuje zbrodni, a pokazuje z jak wielkim obciążeniem psychicznym zmuszeni są zmierzyć się ofiara, ale też oprawca. „Dziewczyna” wciąga od pierwszych stron by do ostatniej trzymać w napięciu. A to zakończenie… Sami musicie przeczytać, by się przekonać ;) Mnie kupiło totalnie, chociaż potrzebowałam po przeczytaniu ostatniej strony paczki chusteczek ;) Ta historia klasyfikowana jest jako dark romans z elementami thrillera, dla mnie jednak zdecydowanie jest to thriller z świetnie poprowadzonym wątkiem romantycznym.

5. Recenzja: zyjac_wersami , Kuzanowska Malwina

   Co do tej książki, nie miałam zbyt wielkich oczekiwań. Do jej przeczytania zachęcił mnie głównie znajdujący się na odwrocie okładki opis. Rzadko czytam opisy książek i nie pamiętam, co mnie tknęło, aby ten przeczytać, ale koniec końców cieszę się, że to zrobiłam, bo prawdopodobnie gdyby nie on, nie sięgnęłabym po tę książkę. Ten tytuł bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się, że spodoba mi się aż tak. Minęło już trochę czasu, odkąd skończyłam czytać tę książkę, a wciąż siedzi ona w moich myślach i za żadne skarby nie chce z nich wyjść. Pisanie tej recenzji zacznę dość nietypowo, bo od zakończenia. Było ono totalnie nieprzewidywalne. Przez całą książkę zastanawiałam się, jakie autorka przygotowała zakończenie i nie spodziewałam się czegoś takiego. Czytając, a właściwie słuchając je, wylałam ogrom łez. Dosłownie dusiłam się nimi. Nie myślałam, że ta książka wywoła we mnie aż tyle emocji. Domyślam się, że napisanie książki opierającej się na wątku porwania nie było łatwym zadaniem. Jest to trudny wątek i zapewne wymagał on poświęcenia ogromnej ilości czasu. Camille nie zawiodła. Jestem pod wielkim wrażeniem, jak dobrze opisała ten wątek. Poprowadziła go w naprawdę świetny i realistyczny sposób. Idealnie oddała uczucia towarzyszące bohaterom. Po prostu cud, miód, malina. W słuchanie wciągnęłam się od samego początku. Fabuła tej książki jest bardzo ciekawa. Słuchałam w dzień i w nocy, w każdej wolnej chwili, bo trudno było mi się od tego tytułu oderwać. W tej książce nie było nudy. Ciągle działo się coś, co nie pozwalało mi wyłączyć audiobooka i przerwać słuchania. Dosłownie plot twist za plot twistem. Pokochałam bohaterów, których wykreowała Camille Gale. Jestem pewna, że zostaną oni w moich myślach na bardzo długo i to nie tylko ze względu na nieprzewidywalne zakończenie ich historii. Knox był zranioną duszą i w ani jednym procencie nie popieram ani nie romantyzuję jego zachowań. Jednakże obserwowanie tego, jak z ,,bestii" zmienia się w „człowieka”, było czymś niesamowitym. Autorka świetnie poprowadziła wątek przemiany bohatera. Nie działo się to ani zbyt szybko, ani zbyt wolno. Idealnie. Knox, mimo że nie był na początku książki dobrym charakterem, trafił do mojego serca i ma tam swoje specjalne miejsce. Hope, ta „Dziewczyna zza Ściany”, była dla Knoxa promyczkiem nadziei. Pokazała mu, że życie nie jest tylko i wyłącznie szarobure, ale że wypełnia je ogrom kolorów, tylko trzeba się odrobinę natrudzić, aby je dostrzec. Pokochałam tę bohaterkę całym sercem i na pewno na długo o niej nie zapomnę. Knoxa i Hope połączyła więź, która nie była choć w najmniejszym stopniu dobra. Nawet nie macie pojęcia, jak przykro mi było, że ta dwójka poznała się w takich okolicznościach, a nie innych. Może gdyby życie napisało dla nich inny scenariusz, mogliby być razem szczęśliwi...? Jeśli szukacie książki, która będzie trzymać was w napięciu do samego końca i która zawiera świetnie poprowadzone sceny dla dorosłych, to „Dziewczyna zza Ściany” będzie idealna dla was. Polecam tę książkę z całego serca. Wywarła ona na mnie ogromne wrażenie i nie myślałam, że aż tak pozytywnie mnie zaskoczy. W bliskiej przyszłości mam w planach sięgnąć po więcej książek Camille i już nie mogę się doczekać, aż będę miała okazję znów zatracić się w pełnej emocji lekturze, napisanej jej lekkim i intrygującym piórem. Próbowałam napisać tę recenzję tak, aby nie zaspoilerować wam ani jednego fragmentu fabuły. Muszę przyznać, że nie było to najłatwiejsze zadanie. Mam ogromną nadzieję, że po przeczytaniu mojego opisu zalet książki „Dziewczyna zza Ściany” zdecydujecie się po nią sięgnąć. A jeśli tak, to z niecierpliwością czekam na wasze opinie!

6. Recenzja: aleksiazkara_, Trojan Aleksandra

   Dziewczyna zza ściany Jest to powieść spod gatunku dark romansu z elementami thrillera. Opowiada ona o kobiecie o imieniu Hope, która pewnego dnia po wyjściu z pracy jest świadkiem starasznego wydarzenia, w wyniki którego zostaje porwana. Knox- porywacz zabiera Hope daleko od cywilizacji do domu nad jeziorem pośrodku lasu. Początek książki dla mnie był ciekawy, ale im dalej zagłębiałam się w jej treść tym było gorzej. Są sceny w książce, których ja nie potrafię zaakceptować. Przez długi czas tkwiłam na 150 stronie i nie potrafiłam dalej ruszyć, nie chciało mi się wogóle do niej wracać. Kiedy zmusiłam się trochę do czytania jej to nawet mnie potrafiła zaciekawić. Koniec końców się w nią wciągłam i szczerze pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie okazała się tak oczywista, jak tego typu powieści pisane. Główny bohater dużo przeżył i jego jednym celem była zemsta. Było mi go to trochę szkoda. Główna bohaterka z kolei, mimo że jest doskonałym przykładem osoby ze syndromem sztokholmskim to nie okazała się wcale taka głupia. Myślę że gdyby Knox i Hope poznali się w innych okolicznościach ta historia mogłaby się potoczyć inaczej. Końcówka książki dosłownie wgniata w fotel, a samo zakończenie jest nieoczywiste i niespodziewane. Ocena 3/5 ⭐

7. Recenzja: cos.tam.czytam, Szcześniak Patrycja

   
Miała tylko wrócić do biura po komórkę… Nie spodziewała się, że ta jedna sytuacja zmieni jej rzycie o 180°.

Miał dokonać dopracowanej zemsty… Nie spodziewał się, że jedna niewinna dziewczyna zepsuje cały jego plan.

Dziewczyna zza ściany to historia tragiczna, ale i bardzo poruszająca. Jestem fanką głównej bohaterki, bo jako jedna z niewielu, które znam myśli logicznie mimo widocznego syndromu sztokholmskiego. Wciągnęła mnie ona już od pierwszych stron i szczerze mogę wam ją polecić.

8. Recenzja: @zobaczcoczytam, Królik Daria

   Camille Gale to autorka, po której książki sięgam w ciemno. Powiem, że trochę się bałam „Dziewczyny zza ściany”, ale zupełnie nie potrzebnie. To, co się wydarzyło w tej historii przeszło moje oczekiwania i jestem pod wielkim wrażeniem jej poprowadzenia. Zwykle nie czytam takich gatunków jak dark er0tyk z elementami thrillera. Myślałam, że to będzie dla mnie za ciężkie, ale okazało się fantastyczne! 👀 👀 „𝐖 𝐭𝐞𝐣 𝐡𝐢𝐬𝐭𝐨𝐫𝐢𝐢 𝐰𝐲𝐬𝐭𝐞̨𝐩𝐮𝐣𝐞 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐣𝐞𝐝𝐞𝐧 𝐩𝐨𝐭𝐰𝐨́𝐫.” Knox - zakotwiczył w otchłani ciemności. Żądny zemsty pragnie jej bardziej niż powietrza, posuwa się do najgorszego, co niesie za sobą oczywiście szereg przeszkód i konsekwencji. Główny wątek, a w zasadzie najważniejsze wydarzenie, czyli p0rwanie. Tutaj zostawiam ten temat do osobistej interpretacji, czy to było „tylko” p0rwanie, czy AŻ. Tę książkę trzeba przeczytać i zrozumieć, czym kierował się 0prawca i poznać strategię 0fiary. „𝐒𝐚𝐦𝐨𝐭𝐧𝐨𝐬́𝐜́ 𝐰𝐲𝐝𝐚𝐣𝐞 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐨 𝐰𝐢𝐞𝐥𝐞 𝐠𝐨𝐫𝐬𝐳𝐚̨ 𝐩𝐞𝐫𝐬𝐩𝐞𝐤𝐭𝐲𝐰𝐚̨. 𝐖 𝐬𝐚𝐦𝐨𝐭𝐧𝐨𝐬́𝐜𝐢 𝐦𝐮𝐬𝐢𝐚ł𝐛𝐲𝐦 𝐰 𝐤𝐨𝐧́𝐜𝐮 𝐰𝐞𝐣𝐫𝐳𝐞𝐜́ 𝐰𝐠ł𝐚̨𝐛 𝐬𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞. 𝐀 𝐭𝐞𝐠𝐨, 𝐜𝐨 𝐦𝐨́𝐠ł𝐛𝐲𝐦 𝐭𝐚𝐦 𝐳𝐨𝐛𝐚𝐜𝐳𝐲𝐜́, 𝐛𝐨𝐣𝐞̨ 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐜𝐡𝐲𝐛𝐚 𝐧𝐚𝐣𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣.” Knox i Hope… Te dwie postacie zostaną ze mną na długo. Starannie stworzeni, oboje z nieciekawą przeszłością. Bardzo mi pasował ten duet, obdarzyłam ich wielką sympatią. Los tak przypadkowo splątał ich drogi. Nie jestem w stanie tutaj powiedzieć nic więcej bez spoilerów. Ta historia to jedna wielka zagadka i zakończenie, którego absolutnie się nie spodziewałam. Autorka świetnie poprowadziła akcję i śledzenie losów Hope i Knoxa przyprawiało o ciarki. Uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam! Historie wychodzące spod pióra Camille brzmią bardzo autentycznie, dlatego „Dziewczyna zza ściany” dosłownie wżera się w umysł i czytelnik oczami wyobraźni jest cały czas w miejscu akcji. Ta historia w żadnym stopniu nie ma na celu romantyzowania t0ksycznych relacji ani syndromu sztokholmskiego, co autorka wyraźnie zaznaczyła na początku książki. Tutaj chodziło o coś więcej. O emocje, sprawiedliwość, zrozumienie, niemoc… Ja zaangażowałam się w tę historię na sto procent, uroniłam pare łez w kilku momentach i jestem wielką fanką tej książki. Była bardzo, bardzo dobra!

9. Recenzja: literary_queen1, Darowska Julia

   "Nienawiść nie zawsze szkodzi nienawidzonym, zawsze tym, którzy nienawidzą." Czuję się, jakbym dostała kulkę w łeb. Z mojego mózgu została papka. Dochodzi do zbrodni, a Hope jest jej świadkiem. Niefortunne miejsce, niefortunny czas. Kobieta zostaje odurzona i wywieziona do domku letniskowego w głębi lasu na obrzeżach Wisconsin.Przez kilka dni jest związana i zamknięta w pokoju. Oprawca czeka za ścianą. Dostarcza jej posiłki i wyprowadza do łazienki. Jeszcze nie wie, co z nią zrobić. Przychodzi dzień, kiedy wreszcie zrzuca maskę i otwiera się przed dziewczyną. Potwór jednak ma serce, wypełnione żalem i poczuciem niesprawiedliwości, ale jednak serce. Hope jest silna, zdaje sobie sprawę w jakiej jest sytuacji, więc robi wszystko, żeby jej nie pogarszać. Próbuje otworzyć skorupę porywacza i w odpowiednim momencie to wykorzystać. Nie ma pojęcia, że otworzy również własne serce i zaprzeda duszę diabłu. Knox jest pełen żalu, pełen nienawiści do człowieka, który wyrządził mu niewyobrażalną krzywdę. Kiedy wymierza sprawiedliwość na własną rękę, nie podejrzewa, że jego plan może ktoś zepsuć. Mężczyzna inteligentny, systematyczny i zorganizowany. Z sercem na dłoni, które ofiaruje Ci, jeśli tylko spróbujesz go zrozumieć. Nie sądziłam, że tak pokocham tę historię pełną bólu i straty, strachu i zrozumienia, opowieść o tym, co niedorzeczne i sprzeczne, a zarazem intrygujące i na swój sposób piękne.Tak jak Knox zostawił cząstkę siebie w Hope, tak oboje zostaną we mnie na długo. Cała akcja dzieje się w przeciągu dwóch tygodni, jednak czytelnik ma wrażenie, że jest to o wiele dłużej. Domek letniskowy, las i jezioro. Miejsce piękne, ale nie w takich okolicznościach. Znajdziecie tutaj wiele, może nawet i siebie, ale także tajemnice, elementy thrillera, morderstwo, samobójstwo, syndrom sztokholmski, porwanie i kilka momentów dla pełnoletnich czytelników. Droga autorko to było niesamowite i ekscytujące przeżycie. Dziękuję.

10. Recenzja: Coolturka, Sochacka Anna

    "Dziewczyna zza ściany" to kolejny dark romans od Camilli Gale. Hope jest świadkiem morderstwa swojego szefa. Zabójca zabiera ją ze sobą do chatki nad jeziorem, by tam zastanowić się co dalej. We wstępie autorka podkreśla, że jej zamysłem nie było romantyzowanie syndromu sztokholmskiego, jednak w moim odczuciu nie do końca się to udało. Najistotniejsza w powieści staje się więź między ofiarą a porywaczem, która umacnia się z każdym dniem. Atmosfera między nimi jest gęsta od tłumionych żądz i emocji. Walczą oni ze sobą, by im nie ulec, lecz walka ta z góry skazana jest na niepowodzenie - nie sposób bowiem powstrzymać targającego nimi pożądania. To pierwotne, erotyczne napięcie z biegiem czasu ewoluuje i zmienia się w gorące uczucie. To również opowieść o pragnieniu zemsty tak silnym, że popycha drugiego człowieka do morderstwa. Pierwszoosobowa narracja należy w dużej mierze do Hope, choć usłyszymy też głos Knoxa. I choć ich historia nie kończy się szczęśliwie, to pozostawia po sobie promyk nadziei.

11. Recenzja: złotowłosa i książki, Agnieszka Rowka

    Bywają chwile, kiedy znajdujemy się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze. Skutki natomiast takich sytuacji bywają kolosalne. Potrafią zmienić wszystko to, co było pewne. Zostaje chaos i jeden wielki znak zapytania - co dalej? Główna bohaterka powieści Camille Gale właśnie wpadła z deszczu pod rynnę i zdaje się, że nie ma dla niej nadziei. Lubię twórczość autorki. Te emocje drzemiące w historiach, które porywają od pierwszej strony. Tu mamy zaskakujący i nieprzewidywalny dark erotyk z elementami thrillera. Od początku czułam ten klimat. Tę czarną mgłę jaka się pojawiła tuż na starcie serwując bardzo trafne emocje. Utrzymywała się cały czas, nawet sukcesywnie gęstniejąc dostarczając tym samym chwil pełnych grozy i serwując adrenalinę. A wspomniane już emocje stawały się coraz bardziej intensywniejsze co skutkowało tym, że nie mogłam się oderwać od czytanego tekstu. Pochłonął mnie doszczętnie. Ta książka jest nieoczywista i wyzwala mnóstwo pytań, nad którymi podczas lektury trzeba się zastanowić. Finał natomiast potoczył się tak, że zbierałam szczękę z podłogi. Jak zszokować, to tak konkretnie. Autorka dopracowała fabułę skupiając się na najdrobniejszych nawet szczególe. Pobudziła moją wyobraźnię a na ciele pojawiła się gęsia skórka. Podobała mi się również kreacja bohaterów, która pozwoliła mi zerknąć w głąb duszy bohaterów. Kawał dobrej lektury dla osób szukających wrażeń i emocji. Mających otwarty umysł. Ja jestem nią oczarowana. Polecam

12. Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara

    “Dziewczyna zza ściany” to kolejna książka autorstwa Camille Galę, która okazje miałam przeczytać. Hope Wellington to piękna młoda kobieta, która po śmierci rodziców zajmuje się młodszym bratem. Dziewczyna pracuje jako asystentka Drew Jonesa, który oczekuje od niej, że będzie pracować tak długo jak on. Nie przepada za swoim szefem, który pozwala sobie wobec niej na zbyt wiele. Pewnego późnego wieczoru przypomniała sobie, że zostawiła w biurze telefon. Hope nie miała pojęcia, że powrót po komórkę zmieni całe jej życie. Zostaje świadkiem morderstwa jej szefa, a mężczyzna, który popełnił zbrodnie nie mam wyboru. Musi zabrać dziewczynę w takie miejsce, skąd nie będzie mogła uciec, a on spokojnie przemyśli sprawę i zastanowić się, co dalej. Knox to przystojny skryty i milczący mężczyzna, który stracił w życiu zbyt wiele. Mężczyzna pragnął zemsty i jej dokonał. Nie przewidział tylko jednego, że będzie świadek jego zbrodni. Musi porwać dziewczynę i wywieźć ją do domku nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin. Oboje muszą przystosować się do sytuacji, w której się znaleźli. Knox biję się z myślami, a ona próbuje do niego dotrzeć i wzbudzić w nim ludzkie odruchy. Oboje mają swój plan, jednak wszystko się komplikuje, gdy mężczyzna zaczyna zauważać w Hope coraz więcej podobieństwa do bliskiej osoby z jego przeszłości. Czy Knox odbuduje swoje życie na nowo? Jakie konsekwencje doprowadzi chęć zemsty? Czy Hope uda się uciec? Czy mają szansę na szczęście? “Dziewczyna zza ściany” to mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera, w którym nie zabraknie nieoczekiwanych zwrotów akcji, bólu, chęci zemsty, porwania i miłości. Czyta się szybko i przyjemnie, a książka napisana jest z perspektywy obu bohaterów.

13. Recenzja: https://instagram.com/naturalna_brunetka?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==, Skurzewska Marta

    🏵 "Dziewczyna zza ściany" autorstwa Camilli Gale to połączenie mrocznego dark erotyka z thrillerem. 🏵 Hope po wyjściu z pracy staje się świadkiem zbrodni. Jej szef zostaje zabity na jej oczach, a zabójca uprowadza Hope do domu nad jeziorem, który znajduje się na totalnym odludziu. Hope stara się dotrzeć do mężczyzny, i robi wszystko, aby nawiązać z nim więź. Sądzi, że dzięki temu zabójca ją wypuści i w ten sposób uda jej się wydostać z sytuacji, w której się znalazła. Knox ostatni rok poświęcił zemście na mężczyźnie, który zniszczył jego życie, i nie zamierza się zatrzymać. Jednak kobieta, która przypomina mu byłą ukochaną powoli burzy dzielący ich mur. Czy Knox wypuści Hope? Czy Hope dowie się, co kieruje mężczyzną? Jaka jest historia Knoxa? 🏵 Jest to kolejna świetna książka autorki, jednak tym razem nie jest to lekki romans, a niezwykle emocjonująca lektura, która porusza i daje do myślenia. Jeśli chodzi o bohaterów, to byli świetnie wykreowani i autentyczni. Hope niejednokrotnie mnie zaskakiwała swoim zachowaniem. Nie spanikowała, a starała się znaleźć wyjście z sytuacji i działała bardzo przemyślanie. Historia Knoxa złamała moje serce i muszę przyznać, że naprawdę go rozumiałam. Choć kierowała nim żądza zemsty, to nie do końca zatracił człowieczeństwo i to mnie w nim ujęło. Dzięki temu, że historia opowiedziana jest z dwóch perspektyw możemy lepiej poznać naszych bohaterów i zrozumieć ich postępowanie. Z zapartym tchem śledziłam ich losy, i byłam bardzo ciekawa, jak autorka zakończy tą historię. Muszę przyznać, że nie tego się spodziewałam, i byłam bardzo zaskoczona zakończeniem, a mnie naprawdę trudno zaskoczyć, także brawa dla autorki, zejej się to udało. Jeśli lubicie mocne i niepokojące historie, to na pewno Wam się spodoba.

14. Recenzja: anka.k_czyta, Kowal Anna

    ⭐ 3.5/5 "Dziewczyna zza ściany... Nie nazywam jej zakładniczką, nawet w myślach, choć przecież techniczne rzecz biorąc - właśnie nią jest. Jednak "dziewczyna zza ściany" brzmi... mniej złowieszczo. To po prostu laska, która jest w pokoju za ścianą. I tyle." "Dziewczyna zza ściany" to książka, która porusza tematTotem. Jak zbudować poczucie własnej wartości? Instrukcja obsługi , o trudnych wyborach i o tym jak ciężko jest się pogodzić ze stratą i do czego może nas pchnąć chęć zemsty 💔 Hope po wyjściu z pracy orientuje się, że zostawiła telefon w pracy, postanawia wrócić. Dziewczyna mimowolnie staje się świadkiem morderstwa swojego szefa. Mężczyzna, który popełnia zbrodnie, nie uwzglęnił w swoim planie, że coś może pójść nie tak i zamierza porwać Hope. Jak powrót po telefon zmieni życie Hope? Czy dziewczyna zdoła się uratować z rąk porywacza? Historię poznajemy z perspektywy dwóch bohaterów- Hope i jej porywacza Knox'a. Poznajemy uczucia, emocje i motywację bohaterów. Rozdziały zaś są krótkie co sprawiło, że książkę przeczytałam w jeden wieczór. Szczerze mówiąc, obawiałam się tej książki. Hasło "dark erotyk" trochę mnie przerażało, ale się przełamałam! I to co dostałam nie było złe, mogę nawet przyznać, że było dobre. 😁 Akcja po porwaniu toczy się niespiesznie, w swoim tempie i w ogóle mi to nie przeszkadzało. "Dziewczyna zza ściany" to książka, która mnie zaskoczyła. Zwroty akcji, historia Knox'a, ogrom emocji i ciągłe napięcie sprawiają, że z książką ciężko się rozstać. To nie jest zwykły erotyk (kto mnie obserwuje już jakiś czas to wie, że za takimi nie przepadam 😅), dlatego mogę ją śmiało polecić 😊 Pokazuje, że rzadko kiedy coś jest tylko czarne albo białe.

15. Recenzja: basik_czyta , Koleczko Barbara

    “Dziewczyna zza ściany” to kolejna książka autorstwa Camille Galę, która okazje miałam przeczytać. Hope Wellington to piękna młoda kobieta, która po śmierci rodziców zajmuje się młodszym bratem. Dziewczyna pracuje jako asystentka Drew Jonesa, który oczekuje od niej, że będzie pracować tak długo jak on. Nie przepada za swoim szefem, który pozwala sobie wobec niej na zbyt wiele. Pewnego późnego wieczoru przypomniała sobie, że zostawiła w biurze telefon. Hope nie miała pojęcia, że powrót po komórkę zmieni całe jej życie. Zostaje świadkiem morderstwa jej szefa, a mężczyzna, który popełnił zbrodnie nie mam wyboru. Musi zabrać dziewczynę w takie miejsce, skąd nie będzie mogła uciec, a on spokojnie przemyśli sprawę i zastanowić się, co dalej. Knox to przystojny skryty i milczący mężczyzna, który stracił w życiu zbyt wiele. Mężczyzna pragnął zemsty i jej dokonał. Nie przewidział tylko jednego, że będzie świadek jego zbrodni. Musi porwać dziewczynę i wywieźć ją do domku nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin. Oboje muszą przystosować się do sytuacji, w której się znaleźli. Knox biję się z myślami, a ona próbuje do niego dotrzeć i wzbudzić w nim ludzkie odruchy. Oboje mają swój plan, jednak wszystko się komplikuje, gdy mężczyzna zaczyna zauważać w Hope coraz więcej podobieństwa do bliskiej osoby z jego przeszłości. Czy Knox odbuduje swoje życie na nowo? Jakie konsekwencje doprowadzi chęć zemsty? Czy Hope uda się uciec? Czy mają szansę na szczęście? “Dziewczyna zza ściany” to mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera, w którym nie zabraknie nieoczekiwanych zwrotów akcji, bólu, chęci zemsty, porwania i miłości. Czyta się szybko i przyjemnie, a książka napisana jest z perspektywy obu bohaterów.

16. Recenzja: czytam_najlepsze, Wójcik Karolina

    "Dziewczyna zza ściany", autor: Camille Gale Hope przypadkiem staje się świadkiem przestępstwa. Knox czyli mężczyzna, który dokonał zbrodni, postanawia porwać główną bohaterkę w takie miejsce z jakiego ona nie będzie mogła uciec. Knox zatrzymuje się wraz z Hope w domku nad jeziorem, który znajduje się wśród rozległych lasów. Mężczyzna bije się z myślami i nie wie co zrobić. Hope próbuje jakoś do niego dotrzeć. Knox manipuluje dziewczyną tak, aby od niego nie uciekła. Po pewnym czasie zaczyna rodzić się między nimi pewna więź... Jeśli macie ochotę na mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł 👍 Polecam 👍 Myślę, że w przyszłości sięgnę również po pozostałe książki autorki 👍

17. Recenzja: Instagram.com/zaczytana_opisana, Aleksandra Kuszczak

    "Dziewczyna zza ściany" to książka, która przyciągnęła mój wzrok piękną okładką. Później przeczytałam jej opis i poczułam się zaintrygowana. Gdy tylko otrzymałam swój egzemplarz od razu zabrałam się za czytanie i dałam się pochłonąć tej historii. Interesująca fabuła i ciekawie wykreowani bohaterowie to duży atut tej powieści. Dodatkowo pióro autorki jest naprawdę przyjemne i lekkie, więc mimo nie najłatwiejszej tematyki jaka została poruszona przez książkę się płynie i nim się obejrzymy przewracamy ostatnią stronę. Historia pełna niepewności, intrygi, chwil grozy i niebezpieczeństwa, ale również walki z samym sobą i skrajnymi uczuciami jakie wyzwala w nas druga osoba. "Dziewczyna zza ściany" to bardzo dobra książka, która dostarcza czytelnikowi wielu emocji. Lektura, która wciąga i intryguje. Powieść, która pokazuje jak trudno podjąć odpowiednią decyzję, kiedy każda z opcji niesie za sobą przykre konsekwencje. Jak niewiele potrzeba by druga osoba zaczęła coś dla nas znaczyć. Jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością. Historia, w której dobro walczy ze złem, a fascynacja miesza się z niepewnością. Zakończenie tej książki jest dużym zaskoczeniem. Bardzo dobrze spędziłam czas na lekturze. Polecam!

18. Recenzja: ewa.nowaczyk.212, Nowaczyk Ewa

    „Dziewczyna zza ściany” porusza tematykę syndromu sztokholmskiego. Hopę ma tylko brata. Jej rodzice nie żyą. Pracuję jako asystentka Drew Jones’a. Mężczyzny, który oczekuje od niej, że będzie tak długo w pracy jak on, który rzuca podteksty sekuslne, ale nic na razie nie robi. Mimo to ona nie czuje się komfortowo. Raz po takim zachowaniu zostawia telefon w pracy, po który musi się wrócić ponieważ ma jej parę dni nie być w pracy. Okazuje się to błędem ponieważ staje się świadkiem moderstwa. Knox dokonuje zemsty na znienawidzonym mężczyźnie. Nie jest on zabjcą. Nie jest też poryaczem. Mimo to aby nie było świadków zabiera Hopę i wywozi do domku w lesie nad jeziorem. Zamykam ją, nic jej nie robi, karmi ją, w pewien sposób opiekuje. Czy się nudziłam? Nie. Czy historia jaką opowiedział Knox poruszyła mnie? Bardzo. Wiele razy czytając tą książkę miałam wrażenie, że koniec będzie wiadomy. Nic bardziej mylnego. Zupełnie się takiego zakończenia nie spodziewałam. Podobało mi się w jaki sposób był poruszony temat oraz zobrazowanie tego syndromu. Bohaterowie też w ciekawy sposób wykreowani. Czyta się dość szybko. Jest przedstawiony punkt Hope i Knoxa. Osobiście jestem na tak jeżeli chodzi o ta pozycję. Już sama okładka zwraca uwagę i ją przykuwa i nie będę ukrywać, że ona mnie skusiła do sięgnięcia oraz tytuł.

19. Recenzja: subjective_bookreader, Pach Dorota

    Hope jest asystentką Drew Jonesa w firmie Laser Corp, nie bardzo przepada za swoją pracą i swoim szefem, ale zaciska zęby, aby móc pomagać młodszemu bratu po stracie rodziców. Pewnego wieczoru znajduje się w niewłaściwym czasie i miejscu. Przypadek decyduje o losie Hope, która staje się świadkiem dramatycznej sceny morderstwa jej szefa. Morderca nie widzi wyjścia z sytuacji, odurza dziewczynę i porywa ją, aby w chacie na odludziu zastanowić się nad kolejnym krokiem. Hope dochodzi do wniosku, że jedynym sposobem na ratunek jest zbliżenia się do Knoxa, aby zobaczył w niej człowieka, a wtedy może obudzą się w nim wyrzuty sumienia? Czy jej się uda? A może to ona dostrzeże w nim kogoś więcej niż mordercę? Jaki będzie finał tej historii? Akcja tej historii toczyła się swoim tempem, powoli odkrywając karty, opowiadając historię Knoxa, oraz tworząc historię jego relacji z Hope. Niektórzy pewnie stwierdza, że autorka romantyzuje zjawisko, jakim jest syndrom sztokholmski, ale ja uważam, że tak nie jest. Knox nie jest psychopatą i nie zabija dla przyjemności. Został skrzywdzony i pragnie wymierzyć sprawiedliwość, ale nie krzywdzi niewinnych ludzi. Hope nie widzi w nim mordercy , lecz patrzy na niego przez pryzmat cierpienia, jakiego doświadczył: „Teraz jednak wiem już, że on ma w sobie dobro, że sam jest ofiarą!” Opis dom nad jeziorem otoczonego ciemnym lasem tworzyły w mojej głowie mroczne sceny. Pozwoliło mi to na wczucie się w klimat tej historii. Autorka w wspaniały sposób zbudowała atmosferę napięcia i niepokoju. Książka jako thriller spełniła moje oczekiwania, jednak czułam lekki niedosyt jeżeli chodzi o relację Hope i Knoxa, w myślach błagałam o więcej bliskości i intymnych scen między nimi. Pewnie dlatego, że mimo ich skomplikowanej i nietypowej relacji polubiłam ich. To, co pokochałam najbardziej w tej historii to jej ostatnia część, nie było w niej kwiatuszków i serduszek, ale wydawała mi się właściwa i na swoim miejscu. Zakończenie mnie zaskoczyło, myślałam, że wiem czego się spodziewać, ale się myliłam. Jeśli lubicie historie pełne sprzecznych emocji i dylematów moralnych, to „Dziewczyna zza ściany” przypadnie wam do gustu.

20. Recenzja: Libresun1, Paterek Aneta

    "Dziewczyna zza ściany" to powieść, którą wybrałam ze względu na ciekawą i przyciągającą wzrok okładkę, ale i opis. Ponadto to połączenie dark romans z thrillerem, co zaważyło na wyborze tejże powieści. Jednak czy autorka spełniła moje oczekiwania? Tego dowiecie się niżej. Hope po ciężkim dniu w pracy zapomina telefonu, dlatego też wraca do biura. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że w tym momencie jej życie się zmieni. Jest ona bowiem świadkiem zabójstwa swojego szefa. Mężczyzna, który jest odpowiedzialny za to morderstwo chcąc uniknąć rozpoznania porywa Hope. Kobieta budzi się w jego domu i zdaje sobie sprawę, że została uwięziona. Rozpoczyna się jej walka o wolność. Czy Hope uda się uciec? Czy mężczyzna planuje zrobić jej krzywdę? Te pytania ciągną się za czytelnikiem aż do ostatniej strony. Po przeczytaniu opisu tej książki miałam co do niej spore oczekiwania. Jednak dostałam coś innego niż się spodziewałam. Ale! Ta książka wywarła na mnie wrażenie i naprawdę miło spędziłam z nią czas. Autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i choć myślałam, że dostanę coś innego to ta pozycja jest warta uwagi. Ta historia wciąga nas od pierwszych stron. Camilla Gale stopniowo odkrywa wszystkie tajemnice, co sprawia, że od lektury nie możemy się oderwać aż nie poznamy zakończenia. Cała akcja dzieje się w tajemniczym domku nad jeziorem, otoczonym przez lasy. Hope zdaje sobie sprawę, że nie ma stąd ucieczki na własną rękę i jest skazana na decyzję swojego porywacza. Kobieta postanawia, że chce bliżej poznać Knoxa i odkryć co kierowało nim, że dopuścił się tej zbrodni. Jest ona bardzo zdeterminowana, ale też zdaje sobie sprawę, że takie pogrywanie z mężczyzną może się dla niej źle skończyć. Mimo ogarniającego ją strachu postanawia obudzić w Knoxie resztki człowieczeństwa. Knox to postać, która ma w sobie wiele sprzecznych cech. Poznajemy go jako bezwzględnego zabójcę, jednak wraz z odkrywaniem jego przeszłości zaczynamy rozumieć co skłoniło go do podjęcia tak drastycznego kroku. Autorka świetnie buduje napięcie. Już od pierwszych stron wciąga nas w wir tajemnicy i niebezpieczeństw. Camilla Gale ma bardzo prosty, ale plastyczny język. Wszystkie opisy są świetnie wyważone. Dzięki temu z łatwością możemy sobie wyobrazić cały domek nad jeziorem oraz jego otoczenie. Dzięki tak łatwemu w odbiorze językowi książkę czyta się naprawdę szybko. Po za tym dogłębnie poznajemy wszystkie uczucia i emocje bohaterów. Powiem szczerze, że po poznaniu historii Knoxa bardzo mu współczułam, a samo zakończenie wywołało we mnie smutek. Ogromną zaletą powieści „Dziewczyna zza ściany” jest to, że cała fabuła przedstawiona jest z dwóch perspektyw. Historię opowiada nam zarówno Hope jak i Knox. Dzięki temu zabiegowi mamy możliwość poznać wszystkie wewnętrzne rozterki naszych bohaterów. To sprawia, że czytelnik jest w stanie zrozumieć wszystkie poczynania Hope i Knoxa. Reasumując, "Dziewczyna zza ściany" to trzymający w napięciu thriller z elementami dark romansu. Książka ta na pewno spodoba się czytelnikom, którzy lubią nietuzinkowe i nieoczywiste historia. Ta powieść zostaje w pamięci czytelnika na długo. Warto poświęcić czas na poznanie tej historii. Polecam!

21. Recenzja: Bookszonki, Burdzińska Patrycja

    Sprawdzając opis miałam na uwadze, że to miał być dark romance. Jakże przyjemnie się zaskoczyłam (żeby nie było, uwielbiam darki), że to w dużej mierze thriller i śmiem stwierdzić - psychologiczny. No bo jak nazwać to, że morerca i poryacz trzyma Cię w lesie pod kluczem, Ty myślisz o co mu chodzi i kiedy oraz co Ci zrobi. Przez głowę przewija Ci się tysiąc myśli, czy zdołasz uśpić jego czujność, czy zdołasz uciec a co będzie, jeśli Ci się nie uda. Dlaczego bywa dla Ciebie miły, czemu nie robi Ci żadnej krzywdy poza zabraniem Twej wolności... Milion pytań, milion odpowiedzi i żadnej nie przewidzisz. Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz. Naprawdę dobrze spędziłam czas przy tej lekturze, była pochłaniająca i z gatunku tych, których nie chcesz zostawić póki nie dobrniesz do końca. A także z tych, które zostaną z Tobą na dłużej. Co jest w stanie popchnąć ludzi do ostateczności? Czy zemsta daje ukojenie? Czy człowiek, który dosięgnął dna może się pd niego odbić? Fantastyczna fabuła, zero zbędnych detali, wszystko jest tak jak trzeba i genialnie oddaje klimat. Okładka świetnie pasuje do treści, nie mogę się nią nasycić a bohaterowie są tak wykreowani, że odczuwamy szeroka gamę emocji podczas czytania. Z jednej strony Hope zdaje się być strasznie naiwnaa z drugiej strony dostrzegamy, że w tym jest metoda. Cwana, wygadana chociaż strachliwa kobieta, której imię idealnie pasuje do sytuacji, w jakiej się znalazła. Hope - nadzieja. Knox jest skrzywdzonym zarówno fizycznie jak i psychicznie człowiekiem napędzanym zemstą. Utracił wszystko i nie widzi żadnej nadziei. Przypadkiem ma świadka swojego czynu, którego postanawia porwać jednakże nie myśli o konsekwencjach. Jest człowiekiem głęboko skrzywdzonym, zranionym i zagubionym. Bardzo mi było go szkoda nie jeden raz a najbardziej chyba mnie zaskoczyło to, co zrobił na sam koniec. Zakończenie jest okraszone smutkiem ale jednak szczęśliwe co daje nadzieję na lepsze jutro a z drugiej strony jest otwarte, z możliwością dopisania kolejnego rozdziału. Tylko czy wtedy książka nie straci na wartości? Bo teraz wartość ma ogromną, bardzo dużo na temat ludzkiej psychiki.

22. Recenzja: Kulturantki.pl, Ewa Mikosz - Malara

    „Dziewczyna zza ściany” Camille Gale to jedna z tych książek, po których nie wiedziałam, czego się spodziewać i które mnie totalnie zaskoczyły. Łączy w sobie elementy thrillera i dark erotyka. Dość nietuzinkowe połączenie, więc od razu chciałam ją przeczytać. Już na wstępie autorka zaznacza, że jest to książka dla dorosłych czytelników i ja się z nią zgadzam. Nie ma tutaj klasycznego romansu z licznymi porywami serca i szczęśliwym zakończeniem. Jest sporo negatywnej energii i silnych emocji. Główni bohaterowie wcale nie chcieli znaleźć się w miejscu, jakim są, ale niestety los chciał inaczej. Relacja porywacz - ofiara Hope często pracuje do późna i opuszcza budynek jako ostatnia z biura razem z szefem. Kiedy w pośpiechu wychodzi pewnego wieczoru, zapomina telefonu, po jej powrocie pod biuro widzi, że ktoś strzela do właściciela firmy. Oprawcy nie pozostaje nic innego, jak porwać Hope, by nie sprowadziła policji. W ten sposób Knox staje się nie tylko mordercą, ale i porywaczem… Pierwsza myśl Knoxa o asystentce zamordowanego jest taka, by i jej się pozbyć. Jednak nie jest pozbawionym skrupułów psychopatą, mimo że przecież dopiero zabił. Zabiera Hope do niedawno kupionego domku na odludziu. Tam trzyma ją w odosobnieniu do chwili, aż zastanowi się, co z nią zrobić. Hope marzy tylko o tym, by uciec. Nie rozumie, dlaczego ktoś ją przetrzymuje i z zimną krwią zabił człowieka. Stopniowo odkrywa, jaki naprawdę jest Knox i co go popchnęło do tego czynu. „Dziewczyna zza ściany” - kilka refleksji Jak wspomniałam, atmosfera nie jest cukierkowa. Relacja, jaka rodzi się między Hope i Knoxem zdecydowanie nie jest zdrowa. Mamy tutaj próbę radzenia sobie z rzeczywistością, elementy syndromu sztokholmskiego i sporo paradoksów. Równocześnie książka pokazuje, że nie zawsze wszystko jest takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. Życie nie jest czarno-białe, a w różnych odcieniach szarości. Poza tym, że „Dziewczyna zza ściany” jest wciągającą lekturą, jest też książką pozwalającą zajrzeć w niektóre zakamarki ludzkiej psychiki.

23. Recenzja: laura.b.o.oktok, Chałupka Laura

    „Dziewczyna zza ściany" to długo trzymający w napięciu erotyk z elementami thrillera. Jest on zdecydowanie dla pełnoletnich czytelników, którzy lubią mroczne historie z wątkiem enemies to lovers. Opowiada o dziewczynie, która przypadkiem staje się świadkiem morderca przez co sama zostaje porwana przez mordercę swojego szefa - Knox'a. Książka przez cały czas trzyma czytelnika w napięciu, a autorka doskonale gra na emocjach co w niektórych momentach może nawet wywołać łzę smutku. Historia jest napisana z perspektywy dwóch głównych bohaterów, przez co bliżej możemy poznać ich emocje i przemyślenia w danych sytuacjach. Może się ona okazać idealną alternatywą spędzenia wolnego wieczoru i szczerze mówiąc bardzo chciałabym wam ją polecić i mam nadzieję, że się wam ona spodoba.

24. Recenzja: czytam_to_co_lubie, Niewiadomska Ida

    "...ten dom stoi w odosobnieniu i wymaga naprawy. To prawie tak jak jego właściciel." Hope Wellington późnym wieczorem przypomina sobie, że zostawiła telefon w biurze, gdy po niego wraca staje się przypadkowym świadkiem morderstwa swojego szefa. Mimo, że Knox dokładnie sprawdził miejsce i wiedział, że nie dosięgną go żadne kamery jest zaskoczony widokiem Hope, w obawie przed ujawnieniem podejmuje decyzję, że zabierze ją do swojej tymczasowej kryjówki, do odosobnionego domu nad jeziorem. Tam Hope jest przetrzymywana w zamkniętym pokoju, ale ma dostęp do łazienki i regularnie dostaje jedzenie. Próbuje raz uciec jednak jej zraniona stopa jej na to nie pozwala i nad ranem zostaje odnaziona i spowrotem zamknięta w pokoju. Z czasem, mimo początkowego strachu i niepewności, Hope zaczyna nawiązywać więź z Knoxem. Ta relacja rozwija się, Knox otwiera się na Hope coraz bardziej, w końcu opowiada jej co skłoniło go do podjęcia takich a nie innych kroków w swoim życiu. Książka porusza trudne tematy związane z psychologią ofiar i oprawców, a także pokazuje, jak skomplikowane mogą być ludzkie emocje i relacje w ekstremalnych sytuacjach. Między bohaterami rozwija się Syndrom Sztokholmski, w którym ofiara porwania lub długotrwałego przetrzymywania zaczyna odczuwać sympatię, a nawet lojalność wobec swojego oprawcy. Kluczowymi cechami tego zjawiska jest emocjonalne przywiazanie, identyfikacja z oprawcą, rozumienie jego punktu widzenia i usprawiedliwianie jego działania, poczucie izolacji i zależności od swojego oprawcy, negacja lub minimalizacja zagrożenia czy poczucie winy lub wstydu za próby ucieczki lub obrony przed oprawcą. Autorka idealnie pokazuje jak Hope przechodzi poszczególne fazy tego syndromu co finalnie skutkuje tym, że to ona czuje się winna temu jak kończy się książka bo jej historia z Knoxem będzie jeszcze trwała długo 😉 Mroczny i nieoczywisty dark dotyk z elementami thrilera i psychologii. W życiu nie wszystko jest zero - jedynkowe czy biało czarne, nie oceniajmy póki nie poznamy historii z obu stron 🤞

25. Recenzja: @alibookscorner, Witaszek Aleksandra

    „Dziewczyna zza ściany”🌲👩🏼💼💚   „Te oczy… Teraz rozumiem, czemu tak uparcie chował się pod kapturem mimo maski. Jego oczy są niesamowite. Zwróciłabym na nie uwagę wszędzie. Gdyby zwyczajnie mijał mnie na ulicy, gdyby robił zakupy w tym samym sklepie co ja, gdybyśmy wpadli na siebie w zupełnie innych okolicznościach… Hipnotyzują mnie i nie potrafię oderwać od nich wzroku.”   Praktycznie od razu po wyjściu z biura Hope orientuje się, że zostawiła na biurku swój telefon, a że perspektywa czterech dni bez niego jest nie do pomyślenia dziewczyna zawraca do firmy. Nie spodziewa się jednak, że ta decyzja zmieni całe jej dotychczasowe życie. Staje się świadkiem dramatycznej sceny, która z pewnością nie była przeznaczona dla jej oczu. Mężczyzna, który dopuścił się tej okropnej zbrodni nie ma innego wyjścia jak tylko zabrać Hope ze sobą i kontynuować starannie opracowany przez siebie plan. Knox od razu kieruje się nad jezioro, gdzie zakupił dom, który od początku przeznaczony był na kryjówkę. Rozległe lasy i odludzie to niezaprzeczalny atut tego miejsca, lecz zamiast w spokoju przemyśleć co dalej, jego myśli zaprząta drobna blondynka, w której zauważa coraz więcej podobieństw do bliskiej mu osoby, a która obecnie przebywa za ścianą uwięziona. I gdy ona próbuje w jakikolwiek sposób zbliżyć się do swojego porywacza, on już powoli układa dalszy plan…   Miałam już okazję poznać twórczość autorki dlatego gdy tylko pojawiały się wzmianki, że szykuje coś nowego z niecierpliwością czekałam na kolejną historię spod jej pióra. I choć wiedziałam czego mogę się spodziewać to jestem w takim szoku, że do dziś nie mogę z niego wyjść. Ten mroczny klimat, bohater, którego w realnym świecie nie moglibyśmy przegapić, podobno samymi oczami by nas zahipnotyzował i ona, Bogu ducha winna dziewczyn, która stała się świadkiem czegoś, co wpłynęło tak naprawdę na całe jej życie. Poznajemy naszych bohaterów w dość nieoczekiwanym momencie. Mężczyzna zaplanował wszystko dokładnie i szczegółowo, chciał by sprawiedliwości stało się za dość, niestety nie przemyślał, że pewna młoda i wbrew pozorom atrakcyjna blondynka postanowi wrócić do pracy i zobaczy go w dość jasnej sytuacji. On nie będzie mógł puścić jej wolno. Jest zbyt duże ryzyko. Zabiera ją więc ze sobą do domku nad jeziorem i tam zaplanuje dalsze kroki. Hope staje przed trudnym wyborem - uciekać, gdy nadarzy się okazja, czy pozostać z mężczyzną, który wzbudza w niej tak skrajne emocje i spróbować do niego dotrzeć? Nawet jeśli zdecyduje się na ucieczkę, to jak daleko uda jej się dotrzeć zanim Knox zorientuje się, że jej nie ma? Nieoczekiwanie, Hope choć pełna strachu postanawia zbliżyć się do swojego pracy. Tylko czy ta decyzja będzie dla nich dobra? Wiedziałam, że będzie to mocna książka, w końcu mamy tutaj między innymi syndrom sztokholmski, dark erotyk i elementy thrillera, ale Camille przeszła samą siebie i wykonała kawał naprawdę dobrej roboty. Słuchajcie ja siadłam wieczorem do tej książki i myślicie, że odłożyłam ją żeby pójść „normalnie” spać? Otóż nie, czytałam do 4 na ranem byleby tylko ten ucisk w żołądku zmalał i wszystko się wyjaśniło… ale nic co sobie założyłam nie miało przekładu w tym co zaserwowała Camille. Cała fabuła i sposób w jaki została poprowadzona, ten nieoczekiwany zwrot akcji… aż brak mi słów. I w dalszym ciągu nie potrafię zapomnieć o tym co tutaj się wydarzyło. Nie mogę przestać o tym myśleć i jestem pewna, że ten stan będzie utrzymywał się dość długo. Historia genialna, dla każdego kto lubi czuć dreszczyk emocji… …nie wiem czy będę w stanie Ci wybaczyć.

26. Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula

    Hope znalazła się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie. Wszystko przez przypadek albo roztrzepanie. Zostawiła komórkę w biurze, a wracając do niej została świadkiem zbrodni. Sprawcą zabrał ją ze sobą do domu wśród lasów. Nie mógł sobie pozwolić, aby wygadała to co zobaczyła, ale sam też nie widział co z nią zrobić. Tymczasem będąc w beznadziejnej sytuacji Hope próbuje obudzić w oprawcy ludzkie uczucia. Z kolei on jest zaginiony, dziewczyna jest podobna go kogoś z jego przeszłości. Dark erotyk i thriller. To intensywne i elektryzujące połączenie i na takie właśnie emocje można liczyć podczas tej książki. Choć fabuła może wydawać się nieco banalna - czytałam już podobne książki opierające się na tym samym wątku - to styl pisania i oddanie emocji sprawiają, że jest to ciekawa książka.

27. Recenzja: Slomka_milena, Słomka-Sławecka Milena

    Intensywnie zastanawiałam się nad tym jak przełożyć swoje myśli i emocje po przeczytaniu tej książki w słowa...🤔 Na okładce widzimy bardzo zachęcające zdanie: „mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera”. Nie ukrywam, że po erotyki i romanse sięgam baaardzo rzadko, ale thrillery i horrory uwielbiam w każdym wydaniu. Camille Gale i tajemniczy tytuł „Dziewczyna zza ściany” w moim osobistym odczuciu nieco odbiega od zdania z okładki. Choć w treści kryje się wiele zbrodni (dosłownych ale też wewnętrznych) i wątek namiętności to jednak cała fabuła skłania mnie do stwierdzenia, że jest to przede wszystkim bardzo dobry dramat. Dramat, którego doświadcza nie tylko główna bohaterka, ale również osoby, które niespodziewanie stają jej się bliskie. Zepsute i mroczne towarzystwo ciemnych interesów zostaje połączone z ogromnym smutkiem i żalem napędzane chęcią zemsty. Do tego wszystkiego przypadkowa, niewinna „ofiara” a na koniec dużo smutku oraz rozpaczy połączone paradoksalną nadzieją. Czy zemsta się ziści? Jakie będą jej konsekwencje? Czy morderca może mieć dobre serce? Gdzie jest granica między miłością, pożądaniem a litością? Książka ma w sobie ogromną ilość emocji. Często są one bardzo nieoczywiste i kontrowersyjne. Czyta się ją szybko choć jest dość obszerna, w niespełna godzinę poznałam finał tej, mimo wszystko, smutnej historii. Idealny tytuł „do kawy” 😏 Podoba mi się. Historię poznajemy z dwóch perspektyw dlatego możemy bardzo dobrze wczuć się w uczucia i decyzję bohaterów. Tutaj też zgodzę się z autorką, że „żyjemy w dziwnych czasach” i każdy czytelnik wyniesie z treści powieści zupełnie inne odczucia. Z mojej perspektywy została świetnie opisana i pozwala nam na zrozumienie nawet najbardziej skomplikowanych decyzji. 

28. Recenzja: justyna_chrun, Chruń Justyna

    Nieoczywisty i mroczny erotyk z elementami thrillera. Bardzo wciągający. Dla czytelników pełnoletnich, posiada bardzo mocne opisy przemocy i zbliżeń. Trzyma w napięciu w zasadzie cały czas. Autorka świetnie gra na emocjach, wywołuje momentami łzy. Historia napisana z perspektywy dwójki bohaterów dzięki czemu poznajemy obie strony. Pełna intryg, niepewności ale znalazło się też miejsce na trudne tematy takie jak trauma, samotność. 📚

29. Recenzja: @kosmetycznie_u_ani, Bąk Anna

    Witajcie w mrocznym świecie Hope 🙂 Sięgając po książkę Dziewczyna zza ściany autorstwa Camille Gale , nie miałam żadnych oczekiwań. Bardzo zainteresował mnie opis oraz przyciągająca grafika .Fabuła jest bardzo ciekawa. Czytając cały czas czekałam co się dalej wydarzy i jak wszystko się potoczy. Książka pod tytułem "Dziewczyna zza ściany" jest z gatunku dark erotyku i thillera. Opowiada o młodej dziewczynie, o imieniu Hope która staje się świadkiem morderstwa swojego szefa firmy LaserCorp. Przerażająca sytuacja w jakiej znalazła się Hope tego wieczoru zmusiła mordercę do uprowadzenia dziewczyny. Jeśli szukajcie pełnej emocji książki, to koniecznie powinniście przeczytać tą opowieść! ❤️ 

30. Recenzja: books_world68 , Jazowska Wiktoria

    Piszę tę recenzję 10 minut po przeczytaniu, a wciąż nie mogę się otrząsnąć z zakończenia, ale chyba tak najlepiej zobrazuje Wam moje emocje. Nigdy nie czytałam thrillera z wątkiem erotycznym, ale teraz mogę przeczytać ich setki, jeśli będą tak dobrze napisane. Więc jeśli coś polecacie, to chętnie poznam. Wracając do tytułu, fabuła po przeczytaniu opisu trochę mnie zaskoczyła, ale na pewno nie spodziewałam się takich emocji i napięcia, zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego. Również od dawna nie spotkałam się z motywem syndromu sztokholmskiego, co było dodatkowym powiewem świeżości w codziennie czytanych przeze mnie historiach. Myślałam, że inny tytuł był najlepszy w tym motywie, ale teraz przy tej książce tamten schodzi na dalszy plan. Atmosfera tego domku i całego mrocznego lasu tylko podsyca emocje, zwłaszcza że czytałam to w nocy, co jeszcze bardziej działa na wyobraźnię. Ucieczka bohaterki - szczerze mówiąc, chciałam, aby się nie powiodła, mimo że ta relacja jest toksyczna i niezdrowa. Zaznaczam, że w żaden sposób nie romantyzuję tego, po prostu świetnie mi się czytało na papierze i trzymam się faktu, że jest to fikcja. Ucieczka się nie powiodła, a ciąg dalszy historii głównych bohaterów zaczyna się rozkręcać. Sceny erotyczne były dobrze opisane i czasem oderwały mnie od patowej sytuacji, w której się znaleźli. Zbliżenie między bohaterami sprawiło mi dużo emocji, ale następny rozdział i ogólne zakończenie kompletnie mnie zaskoczyło. Plot twist zupełnie niespodziewany, jakim był telefon bohaterki na policję i zgłoszenie porwania. Okazało się, że Knox był sprytny, a jego plan nie został wcześniej ukazany. To było totalnie nieprzyjemne, moim zdaniem, i moja szczęka dosłownie opadła ze zdziwienia. Modliłam się, aby na zdjęciu nie był to on, ale niestety był, i teraz jest z Maddie. Szkoda, że nie został dla Hope, ale takie życie. Ciąża głównej bohaterki to już w ogóle kosmos i rozwalona głowa.PODSUMOWANIE W KOMENTARZU⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️ Podsumowując, ten tytuł na pewno sprawił, że zacznę czytać więcej tego typu książek, bo strasznie przypadł mi do gustu. Nadal nie mogę się otrząsnąć z zakończenia, i pewnie długo to potrwa. Polecam tę książkę osobom, które lubują się w takich motywach, bo jest on dość przytłaczający. Czy przeczytam ponownie? Kiedyś na pewno, ale na razie muszę sobie to poukładać w głowie. Ocena: 8/10 Opis: Witaj w moim mrocznym świecie, Hope Gdy tuż po wyjściu z pracy późnym wieczorem Hope przypomina sobie, że zostawiła w biurze komórkę, nie ma pojęcia, że powrót po telefon zmieni całe jej życie. Dziewczyna mimowolnie staje się świadkiem dramatycznej sceny, absolutnie nieprzeznaczonej dla jej oczu. Mężczyzna, który popełnił zbrodnię, nie ma wyjścia - musi zabrać Hope w takie miejsce, skąd ona nie będzie w stanie uciec, a gdzie on spokojnie przemyśli sprawę i zastanowi się, co dalej. Knox i Hope trafiają na odludzie, do domu nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin. Oboje próbują się przystosować do nowej sytuacji. On bije się z myślami, bo wciąż nie wie, co robić, ona próbuje do niego dotrzeć i wzbudzić w nim ludzkie odruchy. Każde z nich ma swój plan, ale wszystko się komplikuje, gdy ten milczący i skryty mężczyzna zaczyna zauważać w Hope coraz więcej podobieństw do bliskiej osoby z jego bolesnej przeszłości... Mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera. Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

31. Recenzja: Tiktok , Sikorska Lidia

    "Dziewczyna zza ściany" autorstwa Camille Gale to fascynująca i intrygująca opowieść, która od pierwszych stron wciąga czytelnika w mroczny klimat thrillera z elementami dark erotyki. Główna bohaterka, Hope, staje się przypadkowym świadkiem brutalnej zbrodni swojego szefa, co zmusza Knoxa, sprawcę morderstwa, do jej uprowadzenia. Hope trafia do odosobnionego domu nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin, gdzie jest zdana na łaskę swojego porywacza. Camille Gale doskonale buduje napięcie, umiejętnie dawkując emocje i prowadząc czytelnika przez skomplikowane psychologiczne portrety bohaterów. Hope, z początku wydająca się delikatna i bezbronna, z czasem ukazuje swoją determinację i siłę, starając się dotrzeć do ludzkiej strony Knoxa. Ten natomiast, początkowo prezentowany jako brutalny i nieprzystępny, stopniowo odkrywa przed czytelnikiem swoją wrażliwość i wewnętrzne zmagania z demonami przeszłości. Relacja między Hope a Knoxem rozwija się w skomplikowany i nieoczekiwany sposób, co dodaje historii dodatkowej głębi. Autorka w mistrzowski sposób łączy elementy thrillera z mrocznym erotyzmem, co sprawia, że "Dziewczyna zza ściany" jest niezwykle angażująca i trzyma w napięciu do samego końca. Mroczna sceneria, otoczona lasami i jeziorem, idealnie komponuje się z fabułą, podkreślając uczucie izolacji i bezradności bohaterów. Dialogi pełne emocji oraz barwne opisy sprawiają, że historia staje się bardzo realna i emocjonująca. Knox, pełen sprzeczności, z jednej strony brutalny, z drugiej zniszczony emocjonalnie i psychicznie, stara się wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę, co prowadzi go na drogę mroku bez możliwości odwrotu. Hope, mimo strachu, walczy o swoje życie, starając się przekonać swojego porywacza do zmiany zdania. Ich relacja, początkowo oparta na strachu i nienawiści, stopniowo ewoluuje, ukazując różne odcienie ludzkich emocji. "Dziewczyna zza ściany" to książka, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika dzięki nieoczywistej fabule, pełnej zwrotów akcji i głębokich emocji. Camille Gale stworzyła historię, która zmusza do refleksji nad granicą między miłością a nienawiścią, nadzieją a rozpaczą, oraz pokazuje, jak trudno czasem podjąć właściwe decyzje. To lektura dla tych, którzy poszukują intensywnych, emocjonujących i nieprzewidywalnych opowieści, pełnych psychologicznej głębi i napięcia.

32. Recenzja: flaming_czyta , Mazurek Anna

    Po przeczytaniu opisu byłam bardzo ciekawa tej książki tym bardziej, że miał być to romans i thiller w jednym więc jeszcze bardziej wzbudziło to moją ciekawość. Poznajemy tutaj Hope, która jest świadkiem morderstwa swojego szefa a zabójca jako, że nie brał pod uwagę żadnych świadków działając pod wpływem emocji porywa dziewczynę i wywozi do domu w lesie. Wacha się on i nie ma pojęcia co z nią zrobić więc w ten sposób Hope z dnia na dzień nabiera coraz więcej odwagi w stosunku do Knoxa. I w sumie to tyle.. Jak można się domyślać miedzy tą dwójką wiąże się jakaś więź i okej nie mam z tym problemu jednak mam wrażenie, że wszystko działo się zdecydowanie za szybko i było sztuczne. Mimo dokładnych opisów emocji bohaterów to w dalszym ciągu nie jestem w stanie zrozumieć żadnego z nich. Ostatnie pięćdziesiąt stron totalnie mnie zaskoczyło i nie spodziewałam się takiego obrotu spraw dzięki czemu książka zdobyła u mnie ogromnego plusa i po prostu to jaki finał miała ta historia było według mnie bardzo dobre. ALE no cóż ostatnie kilka zdań zniszczyły wszystko bo naprawdę po co to było? Po co? Może w tym momencie przesadzam i doskonale zdaje sobie sprawę, że wielu osobom to nie przeszkadza jednak ja osobiście nie lubię tego typu wątków i jeśli ktoś obserwuje mnie już od jakiegoś czasu to na pewno wie co mam na myśli. Więc czy warto przeczytać tą książkę? Myślę, że tak bo to zakończenie jest po prostu genialne i nie mogło być chyba lepsze (nie licząc ostatnich kilku zdań...)

33. Recenzja: zaczytana_doma, Sieńko Dominika

    📚 Tytuł: „Dziewczyna zza ściany” ⌨ Autor: Camille Gale 📄 Ilość stron: 320 stron 🖨 Wydawnictwo: Editio Red [ 18+] ⭐ 3,5/5 🌶 2/5 „Na trudne pytania nie ma prostych odpowiedzi, ja przynajmniej takowych nie znam. Zresztą gdyby nawet ktoś zaoferował mi odpowiedź na to konkretne, nie sądzę, bym była gotowa się z nią zmierzyć.” Mroczne erotyki to powieści, które nadal odkrywam. Rzadko trafiam na coś godne uwagi, ale ciągle szukam książek, które mnie zafascynują i będę mogła polecać je innym ludziom. Bałam się, że i tym razem się zawiodę, jednak autorka „Dziewczyny zza ściany” udźwignęła podjęty przez siebie temat i stworzyła powieść, która niepozornie wciągnęła mnie od pierwszych stron i sprawiła, że myślę o niej jeszcze kilka dni po zakończeniu czytania. Historia zaczyna się dosyć standardowo - główna bohaterka, Hope, wraca do budynku, w którym pracuje po telefon, który przypadkowo zostawiła w biurze. Nie podejrzewa, że będzie obserwatorem czegoś, co zmieni całe jej życie. Staje się niewygodnym świadkiem zbrodni, z którym nie wiadomo, co zrobić. Mężczyzna, który popełnił morderstwo, zabiera Hope w odosobnione miejsce, gdzie będzie musiał podjąć decyzję, co zrobić z młodą kobietą, która stała się jedynym świadkiem jego grzechu. Nie spodziewałam się złożoności tej książki. Hope to silna i zdeterminowana kobieta, która w sytuacji zagrażającej życiu, stara się zrobić wszystko, by przeżyć. Jej próby dotarcia do Knoxa początkowo spełzają na niczym, jednak zmienia się to z dnia na dzień. Nie pokuszę się o stwierdzenie, że autorka opisała mechanizm syndromu sztokholmskiego, ponieważ para spędziła ze sobą za mało czasu. Jednak ich relacja ewoluuje z rozdziały na rozdział na co wpływ ma również miejsce, w którym dzieje się akcja, a zakończenie wbiło mnie w fotel. Nie spodziewałam się takiego plot twistu i nie ukrywam, że właśnie ostatnie kilkanaście stron mocno podniosło ocenę ogólną ocenę powieści. ‘Dziewczyna zza ściany” Camille Gale to nieoczywisty, mroczny erotyk z elementami thrillera, od którego nie sposób się oderwać, a to dzięki intensywnym emocjom, które towarzyszą nam podczas czytania. Muszę jednak zaznaczyć, że jest to definitywnie pozycja dla pełnoletnich czytelników ze względu na mocne opisy przemocy i zbliżeń między głównymi bohaterami.

34. Recenzja: Booksowniczka, Wnuk-Konieczka Alicja

     OCENA : 9/10 🦉 OPIS OD WYDAWCY🦉 Gdy tuż po wyjściu z pracy późnym wieczorem Hope przypomina sobie, że zostawiła w biurze komórkę, nie ma pojęcia, że powrót po telefon zmieni całe jej życie. Dziewczyna mimowolnie staje się świadkiem dramatycznej sceny, absolutnie nieprzeznaczonej dla jej oczu. Mężczyzna, który popełnił zbrodnię, nie ma wyjścia - musi zabrać Hope w takie miejsce, skąd ona nie będzie w stanie uciec, a gdzie on spokojnie przemyśli sprawę i zastanowi się, co dalej. Knox i Hope trafiają na odludzie, do domu nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin. Oboje próbują się przystosować do nowej sytuacji. On bije się z myślami, bo wciąż nie wie, co robić, ona próbuje do niego dotrzeć i wzbudzić w nim ludzkie odruchy. Każde z nich ma swój plan, ale wszystko się komplikuje, gdy ten milczący i skryty mężczyzna zaczyna zauważać w Hope coraz więcej podobieństw do bliskiej osoby z jego bolesnej przeszłości... Mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera! 🦉 MOJA OPINIA 🦉 Niezwykle klimatyczna historia wciągająca od pierwszej strony! Uwielbiam thrillery a połączenie go z erotykiem to ku mojemu zdziwieniu okazał się być strzał w dziesiątkę. Historia sama w sobie jest zaskakująca i serwuje nam wiele emocji, pokazuje jak cienka jest granica między miłością a nienawiścią, jak trudno czasem podjąć decyzję, która będzie właściwa oraz jak fascynacja i porządanie mogą zmienić nasze życie... Dodatkowo piękna okładka 😊 Czego chcieć więcej?😊

35. Recenzja: _madzikp, Pasek Magdalena

    Dziewczyna zza ściany" to fascynujący dark erotyk z elementami thrillera, który przyciąga czytelnika swoją mroczną i złożoną fabułą. Hope, główna bohaterka, po pracy wraca do biura po pozostawiony telefon, nieświadoma, że ten pozornie nieistotny krok odmieni całe jej życie. Staje się świadkiem brutalnej zbrodni, co zmusza przestępcę Knoxa do jej uprowadzenia i ukrycia w odosobnionym domu nad jeziorem w Wisconsin. Autorka z ogromnym wyczuciem buduje napięcie, tworząc skomplikowane psychologiczne portrety bohaterów. Hope walczy o przetrwanie i próbując dotrzeć do ludzkich odruchów Knoxa, wprowadza do opowieści elementy nadziei i współczucia. Knox natomiast zmaga się z demonami przeszłości, które powracają w osobie Hope, przypominając mu kogoś bliskiego. Książka w mistrzowski sposób łączy intensywność thrillera z mrocznym erotyzmem, co sprawia, że jest niezwykle angażująca i trzyma w napięciu do samego końca. "Dziewczyna zza ściany" to lektura idealna dla tych, którzy poszukują emocjonujących i nieprzewidywalnych historii, pełnych psychologicznej głębi i nieoczywistych zwrotów akcji.

36. Recenzja: literacki.kociołek, Włodarska Patrycja

    Musiał go zabić. Nie miał wyboru. Planował tę zemstę od dawna. Nie spodziewał się jednak, że plany pokrzyżuje mu ona. Asystentka, która wróciła do biura po telefon. Wszystko widziała, a on nie mógł zostawić świadków. Lądują razem w domu nad jeziorem. Wokół tylko drzewa, cisza... i ogrom chaotycznych myśli. Hope próbuje dotrzeć do ludzkich uczuć swojego porywacza. Ma nadzieję, że zbliżając się do niego, uda jej się jakoś uciec. Knox tym czasem myśli, co zrobić z nieplanowanym świadkiem morderstwa. Mógłby się jej pozbyć..., ale zauważa podobieństwo między kobietą, którą uprowadził, a kobietą, którą kochał. To uczucie napawa go lękiem, ale i ekscytacją. Uwięzieni razem na odludziu miotają się między własnymi, sprzecznymi uczuciami. ••• Camille Gale serwuje czytelnikom dark erotyk z najwyższej półki. Mistrzowsko budowane napięcie, niebanalny tok wydarzeń, autentyczni i barwni bohaterowie, stopniowo ujawniana prawda... A to wszystko przekazane lotnym stylem i pociągającym językiem. Autorka potrafi grać na emocjach, wywołać łzy i rumieńce. Stworzyła historie, która na baaardzo długo zostanie w czytelniku. Historie tragiczną, dramatyczną, niezwykle gorącą, ale i momentami lodowatą. Historie, która jednocześnie zabiera i daje nadzieję. To był prawdziwy rollercoster. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jakie emocje potrafiła wywołać we mnie ta historia. Bohaterowie wkradli się w moje serce już na pierwszych stronach. Zaangażowanie w tę opowieść rosło z każdym kolejnym zdaniem. Nie chciałam, by tak świetna książka tak szybko się skończyła. Bo skończyła się zdecydowanie za szybko i to jej jedyny i największy minus. ,,Dziewczyna zza ściany" zasługuje na niekwestionowane 10⭐️ Wszystko jest tutaj tak idealnie wyważone i przemyślane, że czytanie tej książki to przyjemność w czystej postaci.

37. Recenzja: moonlight.by.book, Czernik Klaudia

    "𝑶𝒅𝒏𝒐𝒔𝒛ę 𝒘𝒓𝒂ż𝒆𝒏𝒊𝒆, ż𝒆 𝒕𝒚𝒍𝒌𝒐 𝒅𝒛𝒊ę𝒌𝒊 𝒏𝒊𝒆𝒋 𝒕𝒓𝒛𝒚𝒎𝒂𝒎 𝒔𝒊ę 𝒋𝒆𝒔𝒛𝒄𝒛𝒆 𝒕𝒆𝒋 𝒍𝒖𝒅𝒛𝒌𝒊𝒆𝒋 𝒔𝒕𝒓𝒐𝒏𝒚 𝒔𝒘𝒐𝒋𝒆𝒋 𝒅𝒖𝒔𝒛𝒚" 𝐌𝐨𝐣𝐚 𝐨𝐜𝐞𝐧𝐚: 4⭐️/5 🌿Historia opowiada o Hope, która przypadkowo staje się świadkiem mordrstwa. Zostaje wywieziona do domku w lesie nad jeziorem. Jest na totalnym odludziu i w mroźny listopadowy czas nie miałaby szans na ucieczkę. 🌿Porywaczem jest mężczyzna, który okazuje się, że miał swój powód, aby z@bić. Mężczyzna ma mieszane myśli czy na pewno dobrym pomysłem było porywanie dziewczyny, skoro bardzo przypomina mu o kimś, kto był dla niego ważny. 🌿Jak to się wszystko skończy? Czy dziewczyna przeżyje, czy może mężczyzna nie będzie w stanie na nią dłużej patrzeć i się jej pozbędzie? Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak to się wszystko potoczy, to konieczne czytajcie tę książkę. 🌿Pochłonęłam tę książkę błyskawicznie. Jest to pozycja wciągająca, intrygująca i ma coś w sobie, że chce się czytać dalej. 🌿Jest tu naprawdę ciekawa fabuła i dużo zwrotów akcji. Mamy tutaj narrację z perspektywy dwóch osób (dla mnie był to ogromny plus :) oraz dwie perspektywy czasowe. 🌿Postacie Hope oraz Knoxa zostały wykreowane w taki sposób, abyśmy z czasem poznawali ich coraz lepiej. I naprawdę muszę przyznać, że dawno nie czytałam o takiej postaci, jaką jest Knox. Ten mężczyzna jest skomplikowany i wzbudza skrajne emocje, jest bardzo nieoczywistym bohaterem i czasami trudno odczytać jego zamiary. Książkę ogółem bardzo wam POLECAM.

38. Recenzja: Czytane i zapowiedziane, Partyka Ewa

    💙Jak tylko pojawiła się zapowiedź książki "Dziewczyna zza ściany" to wiedziałam, że muszę ten thriller od autorki Camille Gale koniecznie przeczytać. A dzięki wydawnictwu Edito Red mogłam to zrobić i w dodatku dla wasz zrecenzować. Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w atmosferę niepokoju i napięcia, które zaserwowała nam autorka. Główna bohaterka, Hope, przypadkowo stała się świadkiem zbrodni swego szefa. Knox, który był sprawcą morderstwa, decyduje się ją uprowadzić i przetrzymywać w odosobnionym domu nad jeziorem w Wisconsin, otoczonym lasami. Ta idealna i zarazem mroczna sceneria stanowiła idealne tło dla rozwijającej się akcji w książce. To otoczenie spowodowało tylko bezradność, z jakim musiała się zmagać Hope i trudności z próbą ucieczki. Hope, która z początku wydawała się delikatna i bezbronna, stopniowo pełna determinacji zdecydowała się dotrzeć do Knoxa. Zrozumiała, że ukrty za maską jej złoczyńca, nie jest złym człowiekiem, za jakiego go na początku uważała. Mimo iż Knox próbował udowodnić, że jest jednak inaczej. W rzeczywistości był on wrażliwym człowiekiem, którego spotkała przykra tragedia i który musiał walczyć, że swoimi demonami. Autorka pokusiła się dać nam namiastkę jego życia z przeszłości. Mogliśmy zobaczyć, co go spotkało i zrozumieć czym się kierował, aby własnoręcznie wymierzyć sprawiedliwość i dokonać upragnionej zemsty. To też pokazało, jak ciężko nam nieraz pogodzić się z niesprawiedliwością czy stratą. Od początku powieści relacja między Hope a Knox była nieco skomplikowana, która z czasem ewoluowała w coś nieoczekiwanego. Pojawił się przez to syndrom sztokholmski, co sprawiło, że fabuła była jeszcze bardziej intrygująca. Przez całą książkę autorka fundowała mi historię między elementami thrillera czy dramatu. W dodatku do ostatnich rozdziałów nie widziałam, jakiego mogę się spodziewać zakończenia. A jest one zarówno zaskakujące, jak i smutne. Do ostatniej kartki i nawet w epilogu po cichu liczyłam na plot twist. W ogóle nie rozumiem, czemu książka jest reklamowana jako dark erotyk. W moim odczuciu mało ma wspólnego z tym gatunkiem. . 💙"Dziewczyna zza ściany" to książka, która z pewnością zostanie w mojej pamięci na długo po jej przeczytaniu. Polecam ją wszystkim, którzy lubią książki zaskakujące i o nieustannym napięciu, sprawiając, że aż trudno oderwać się od lektury.

39. Recenzja: Milka, Marcinek Mirela

    "Wpadłam we własną pułapkę. Chciałam, by się do mnie zbliżył, by zobaczył we mnie człowieka, by obudziły się w nim wyrzuty sumienia. Tymczasem to ja dostrzegłam w nim kogoś, kogo nie powinnam była dostrzec, zważywszy na okoliczności, które nas połączyły. To ja za bardzo zbliżyłam się do ognia, a teraz czuję w sobie płomień, który powstał od tej jeszcze do niedawna maleńkiej iskry fascynacji”. „Dziewczyna zza ściany” to wciągająca, intrygująca, nietuzinkowa, nieoczywista historia napisana w mrocznym klimacie, z elementami thrillera. Opowieść przepełniona ogromem emocji, bólem i cierpieniem po stracie ukochanej osoby, pełna trudnych wyborów, chęcią zemsty, oraz konsekwencjami podjętych decyzji, których niestety nie da się cofnąć. Autorka świetnie balansuje napięciem i emocjami, wręcz dawkuje je małymi porcjami, kusząc czytelnika, by delektował się nimi przez cały czas. Klimat, który stworzyła autorka, jest niepowtarzalny, mroczny idealnie wplata się w fabułę książki, co sprawia, że nie można, oderwać się od książki. Akcja rozgrywa się niepospiesznie, toczy się swoim rytmem. Ciekawe dialogi, opisy nasiąknięte emocjami, sprawiają, że historia staje się realna i emocjonująca. Całość historii spójna i dopracowana przez autorkę w każdym detalu. Podobało mi się to, że akcja nie rozgrywała się pobocznie, a cały czas mamy wgląd to, co dzieje się wokół głównych bohaterów. Camille Gale zamyka nas w domu nad jeziorem wśród rozległych lasów Wisconsin z Hope i Knoxem, w szczelnym kokonie, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak próbują się przystosować do nowej sytuacji, w której postawiło ich życie. Jednak czas biegł nieubłaganie, a ja zastanawiałam się, jak potoczą się dalsze ich losy i w jakim kierunku autorka pociągnie tę historię. W tym wszystkim najlepsze było to, że nie wiadomo, czego można się spodziewać na kolejnej stronie i co tak naprawdę zamierzał porywacz. Z biegiem fabuły obserwujemy, jak bohaterzy przywiązują się do sie­bie w jakiś niewyjaśniony sposób, zobaczymy iskierkę pożądania i uczucia, które się rodzą a w konsekwencji nadzieję. Zakończenie książki nieprzewidywalne. Autorka pokazuje, że strach można przerodzić w determinację i czasami warto zajrzeć w głąb czyjeś duszy, aby poznać jego motywacje, spojrzeć inaczej, ponieważ nic nie jest czarne albo białe, a jest też zawsze coś więcej pomiędzy tymi kolorami. Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron, nie pozwalając się od niej oderwać, to była emocjonująca podróż. Autorka ma lekkie, przyjemne pióro pełne barwnych opisów. Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Hope i Knoxa, dzięki temu możemy bardzo dobrze ich poznać, zobaczyć kłębiące się w nich emocje i idealnie wczuć się w nie. Zrozumieć ich postępowanie, motywację i ich działania. Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, wielowymiarowe, intrygujący, pełne sprzeczności i głęboko zarysowane pod względem psychologicznym. Knox to postać, pełna przeciwieństw, na pierwszy rzut oka wydaje się być brutalny, nieprzystępny, tajemniczy, ale gdy poznajemy, go bliżej zobaczymy wrażliwego, zniszczonego emocjonalnie i psychicznie mężczyznę, który próbuje po swojemu wymierzyć sprawiedliwość. Zemsta przejęła kontrolę nad nim i pchnęła do działania. Pogubił się w swoim cierpieniu, z chodzącą na drogę mroku, z której nie ma już ucieczki. Dzięki obecności Hope nie myśli o tym co zrobił, jej obecność pomaga mu odsunąć myśli na boczny tor. Właśnie to dzięki niej trzyma się jeszcze ludzkiej strony swojej duszy. A ona coraz bardziej miesza mu w głowie. Hope piękna, delikatna, inteligentna, pełna determinacji kobieta, która pomimo strachu, próbuje przekonać swojego porywacza do zmiany zdania i aby ją uwolnił. Nie poddaje się, ma o co walczyć i dla kogo żyć. Gra takimi kartami, jakie jej rozdano. „Poza tym... Naprawdę odczuwam potrzebę, by dotknąć jego skóry. Wbrew logice, wbrew temu, W jakiej znajduję się sytuacji, coś popycha mnie do tak bliskiego kontaktu z tym dziwnym człowiekiem”. Jedna krótka chwila, pociąga za sobą wydarzenia, które mają ciąg dalszy. Hope zostaje światkiem morderstwa, swojego szefa i niestety zostaje wciągnięta w to wszystko i zostaje uprowadzona. Trafia na odludzie, do domu nad jeziorem pośród lasów. Kobieta pomimo strachu o własne życie, stara się przystosować do nowej sytuacji, starając się dotrzeć do swojego porywacza. Oboje odizolowani od świata, zamknięci w kokonie próbują znaleźć sposób na przetrwanie. Jednak z każdym dniem ich relacja się zacieśnia i schodzi na niebezpieczny grunt. -Czy Knox poskleja swoje życie od nowa? -Do czego doprowadzi chęć zemsty i jakie pociągnie za sobą konsekwencje? -Czy Hope uda się uciec od swojego porywacza? -Czy dziewczyna zrozumie pobudki Knoxa? -Czy Hope nawiąże emocjonalną więź ze swoim oprawcą? -Czy dla nich istnieją szansę na szczęśliwe zakończenie? -Czy Hope będzie upadkiem dla Knoxa, czy nadzieją na lepsze życie? -Czy przerośnie ich gra, w którą zaczęli grać? -Czy Hope zda sobie sprawę, że cierpi na syndrom Sztokholmski? Polecam.

40. Recenzja: TikTok, Wróblewska Małgorzata

    “Dziewczyna zza ściany” jest połączeniem romansu i thrillera. Opowiada o dziewczynie, która zupełnie przypadkiem jest świadkiem morderstwa. Zostaje porwana przez porywacza o imieniu Knox. Historię mamy przedstawioną za pomocą dwóch perspektyw, porywacza oraz Hope, porwanej dziewczyny co sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Dostajemy sporą dawkę zwrotów akcji, dobrze wykreowanych bohaterów oraz świetny romans. Książka jest idealna na letni ciepły wieczór, polecam!

41. Recenzja: Kotoksiazka, Kołodziejczak Natalia

    DZIEWCZYNA ZZA ŚCIANY to spice romans z elementami thrillera z syndromem sztokholmskim. I znów to zrobiłam 🙈, wybrałam książkę na podstawie przepięknej okładki. A że od dłuższego czasu chciałam spróbować z dark erotykiem, podło na nią ❤🔥. Czy się zawiodłam? Pewnie, że nie! Było to fajne, bardzo namiętne doświadczenie ❤🔥. Ale czy to naprawdę był dark erotyk? Mnie samej ciężko to określić (to moja pierwsza styczność z tym gatunkiem), lecz według opinii innych czytelników - niekoniecznie, ale mnie się podobało. Autorka Camille Gale ma świetne pióro i potrafi budować napięcie. Fabuła okazała się wciągająca i co lubię, podzielona na dwie narrację, więc mogłam wczuć się emocje i doznania Hope i Knoxa. A dodanie do fabuły czasu przeszłego również ułatwiło zrozumienie poczynań Konxa, lecz nie na tyle, aby wzbudził moją sympatię 😅. Zakończenie mnie usatysfakcjonowało, choć cichutko liczyłam na kolejny zwrot akcji.

42. Recenzja: Zaczytanamama_, Dejewska Marta

    Dziewczyna zza ściany to książka z wydawnictwa @editio.red autorki Camille Gale. Hope to główna bohaterka książki która prowadzi spokojne , poukładane życie . Wszystko zmienia się pewnego wieczora kiedy zapomina komórki z pracy . Wracając po telefon jest świadkiem zbrodni. Kobieta zostaje porwana przez napastnika Knoxa który zabiera kobitę na odludzie by pomyśleć co dalej z nią zrobić. Kobieta stara się ratować sytuację i wzbudzc w mężczyźnie ludzie odruchy. Każdy z nich ma swój plan ale wszystko się zmienia kiedy mężczyzna widzi w kobiecie kogoś więcej. Bardzo fajna książka która czyta się jednym tchem. Super akcja i bardzo ciekawe sceny sprawiają że książka zdecydowanie 10/10.

43. Recenzja: @leavelawforbooks, Petr Weronika

    „Nic, co cię tutaj spotka, nie będzie łatwe”. Czasem wystarczy tylko kilka chwil… Hope pewnego wieczoru niespodziewanie zostaje świadkiem zbrodni. Mężczyzna, który ją popełnił, nie może pozwolić jej uciec, więc odurza dziewczynę i wywozi na odludzie. I tak zostają zamknięci we dwoje nad jeziorem w środku lasu. Porywacz i ofiara. Jego dziewczyna zza ściany… Co będzie dalej? „Odnoszę wrażenie, że tylko dzięki niej trzymam się jeszcze tej ludzkiej strony swojej duszy”. Hope to nie tylko dziewczyna, która zobaczyła coś, czego zdecydowanie nie powinna. Jest też przypomnieniem o bolesnej przeszłości, o tym dlaczego zrobił to, co zrobił, a z czasem staje się jego światłem wśród ciemności. W pewnym momencie pojawia się zrozumienie, przywiązanie, pożądanie, nadzieja. Choć powtarzał jej, że nie jest dobry, że w każdej chwili może zakończyć jej życie, oboje wiedzieli, iż nie było to prawdą. „I oto jestem po nocy spędzonej z nią tuż obok. Z piękną, delikatną Hope. Z moją nadzieją”. Jak potoczą się losy Hope i Knoxa? … Tę książkę się po prostu pochłania, błyskawicznie. Jest nieoczywista, mroczna, intrygująca. Ma w sobie coś magnetyzującego, co nie pozwoliło mi jej odłożyć dopóki jej nie skończyłam, około północy. „Poradzisz sobie, Hope. Naprawdę jesteś silna”. I wiecie co? Poniekąd spodziewałam się takiego zakończenia. Co więcej ja go oczekiwałam, bo uważam, że nie było innego właściwego końca tego typu historii. Lecz kiedy dotarłam do ostatnich rozdziałów zrozumiałam jak bardzo się myliłam bowiem nie spodziewałam się łez, które nagle zaczęły spływać po mich policzkach. Najpierw bardzo delikatnie i subtelnie, lecz ostatnie osiem zdań sprawiło, że rozpłakałam się jak małe dziecko. Kiedy już ochłonęłam pomyślałam, że to zakończenie miało w sobie coś pięknego. Było niczym małe światełko wybijające się spośród tego mroku. I nie żałuję ani jednej łzy, choć płakać naprawdę nie lubię. „Dziewczyna zza ściany” to historia, która zdecydowanie zapada w pamięć. Byłam nią zaintrygowana odkąd zobaczyłam zapowiedź. I nie zawiodłam się. Strach Hope, to jak zupełnie zmienia swoje nastawienie do Knoxa, po usłyszeniu jego historii, jej przywiązanie i wdzięczność, za małe rzeczy, które wcześniej były oczywistością. Wdzięczność, której nie powinno być, bo gdyby nie to, co zrobił nie znalazła by się w takiej sytuacji. Jednak w momencie, w którym zdała sobie sprawę, że to syndrom sztokholmski płakałam razem z nią. Do samego końca… Knox miał swój powód, by dokonać tej zbrodni, co oczywiście to go nie usprawiedliwia, lecz kiedy w końcu poznała jego historię zareagowałam podobnie jak Hope. Był mężczyzną skrzywdzonym, szukającym sprawiedliwości, równowagi. Otrzymał zalążek nadziei. Lecz czy to wystarczy? Pisząc to wszystko łzy po raz kolejny spłynęły po moich policzkach. Ale było warto. Czytajcie i zatracajcie się.

44. Recenzja: Mol_nad_molami, Czajkowska Sylwia

    Hope mimowolnie staje się świadkiem dramatycznej sceny. Wynikiem czego zostaje porwana i wywieziona do opuszczonego domku w lesie... ------------- „Dziewczyna zza ściany” to kolejna powieść z dorobku Camille Galeto. Mroczna historia, w której znajdziecie elementy thrillera i dark erotyka (przynajmniej według opisu). Trochę już czytałam takich książek, dlatego też w przypadku tej konkretnej historii nie podpinałabym jej pod kategorię #darkerotyk Ciekawa fabuła, spora ilość zwrotów akcji i DOBRE zakończenie. Narracja dwuosobowa (czyli standardowo ode mnie DUŻY plus) oraz dwie płaszczyzny czasowe. Dzięki czemu poznajemy nie tylko teraźniejsze wydarzenia, ale i te, które popchnęły Knoxa do zemsty. Całość czytało się dobrze, a kreacja postaci sprawiła, że z przyjemnością przechodziłam do kolejnych rozdziałów. Autorka w #dziewczynazzasciany porusza kilka ciekawych tematów. Jednym z nich jest syndrom sztokholmski, który odgrywa dość istotną rolę. Pod koniec książki nie byłam zachwycona z kierunku, w jakim została poprowadzona fabuła... Finałowa scena jednak troszkę mi to zrekompensowała.

45. Recenzja: SunaiConte , Kondas Monika

    💚Hope znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Została porwana a także wywieziona i związana w zupełnie obcym miejscu. Jak na osobę, która stoi krok od śmierci niezwykle mnie zaskoczyła tym jak opanowana była i jak racjonalnie podchodziła do sytuacji w jakiej się znalazła. 💚Knox miał tylko jeden cel. Zabić człowieka, który zniszczył całe jego życie. Nie spodziewał się, że nie wszystko pójdzie tak jak przewidział a zamiast ucieczki będzie musiał użerać się, że świadkiem morderstwa. Jest to postać, która daje człowiekowi do myślenia. Z jednej strony chciałam go nienawidzić za to, że porwał Hope ale z drugiej strony kiedy postawiłam się na jego miejscu zrozumiałam co czuł i dlaczego podejmował takie a nie inne decyzje. 💚Z twórczością autorki mam styczność po raz pierwszy jednak urzekło mnie to w jakiś osób pisze. Od samego początku aż do końca nie spodziewałam się, że fabuła tak bardzo mnie zaskoczy a zwłaszcza plot twist na samym końcu. 💚„Dziewczyna zza ściany” to pełna napięcia i emocji historia, w której nic tak naprawdę nie jest jasne. Hope jako ofiara porwania powinna bać się swojego oprawcy a ona w tym czasie starała się zrozumieć decyzje, które doprowadziły do tej konkretnej chwili. Jest także Knox który nie mógł poradzić sobie ze stratą ukochanej i postanowił zabić jej oprawcę. A na koniec mamy syndrom sztokholmski z którym mierzy się bohaterka. Uwielbiam tą książkę i mam nadzieję, że kiedy ją przeczytacie wy także na długo o niej nie zapomnicie.

46. Recenzja: Kantorek90, Kantorska Magdalena

     Chociaż Camille Gale ma na swoim koncie dość sporo książkę, ja sięgnęłam po jej twórczość dopiero pierwszy raz za sprawą jej najnowszej książki „Dziewczyna zza ściany”. Czy zatem publikacja reklamowana jako mroczny i nieoczywisty dark romance z elementami thrillera przypadł mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem. Muszę przyznać, że sięgając po tę książkę, byłam bardzo ciekawa tego, czy autorce w ogóle uda się sensownie połączyć romans z thrillerem, ponieważ po przeczytaniu opisu miałam pewne obawy, czy aby opisana historia nie będzie opierać się głównie na próbie romantyzowania syndromu sztokholmskiego. Jednak w tej kwestii miło się zaskoczyłam. Dlatego za to autorce należy się ogromny plus! Książka wciągnęła mnie już od pierwszej chwili. Ma niesamowity klimat i zawiera wiele elementów, które jako fanka kryminałów i thrillerów bardzo lubię. „Dziewczyna zza ściany” to nie tylko historia dwojga ludzi, których los postawił na swojej drodze, ale przede wszystkim opowieść o przeciwnościach ludzkiego życia, podejmowaniu trudnych decyzji oraz radzeniu sobie ze stratą. Myślę, że na uwagę zasługuje również kreacja bohaterów, a w szczególności Knoxa. Przyznam, że dawno nie spotkałam się z tak nieoczywistą postacią i szczerze powiedziawszy, do samego końca nie byłam pewna tego, jakie zakończenie szykuje dla niego autorka. Czy spodziewałam się tego, jak finalnie potoczą się losy Knoxa i Hope? W jednej kwestii tak, ponieważ chyba nie można było inaczej, chociaż osobiście jest mi trochę przykro z tego powodu. Natomiast jeżeli chodzi o tę drugą kwestię opisaną w epilogu to była dla mnie trochę creepy, ale dla kogoś innego może okazać się świetnym rozwiązaniem! Jeżeli miałabym podsumować tę książkę to, jako thriller bardzo mi się podobała, natomiast jeśli chodzi o dark romans, zabrakło mi w niej nieco erotyki i bardziej rozbudowanych scen zbliżeń. Niemniej jednak uważam, że książka jest godna polecenia, dlatego, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji się z nią zapoznać, serdecznie Was do tego zachęcam. Ja natomiast z pewnością w niedalekiej przyszłości zapoznam się z pozostałymi książkami autorki, ponieważ jestem bardzo ciekawa, czy są równie dobre i trzymające w napięciu.

47. Recenzja: Zaczytana Archiwistka Bookstagram, Paulina Kamieniecka

    „Witaj w moim mrocznym świecie, Hope...” „Dziewczyna zza ściany” autorstwa Camille Galeto mroczna historia, która łączy w sobie elementy thrillera oraz dark erotyka. Przyznam, że na samym początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tego miksu gatunków, jednak kiedy zaczęłam czytać, przepadłam. Camille stworzyła historię, która kupiła mnie swoją intrygująca oraz napiętą narracją. Nie sądziłam, że jakikolwiek romans jest w stanie wywołać we mnie tak wiele emocji jak właśnie ten. Nie wiem, co takiego się stało, ale ostatnie strony czytałam ze łzami w oczach, takiego finału się po prostu nie spodziewałam. Główna bohaterka, Hope, wraca do biura po zapomniany telefon i staje się świadkiem zbrodni, która na zawsze zmienia jej życie. Przypadkowy powrót do pracy zapoczątkowuje dramatyczny łańcuch wydarzeń, który prowadzi ją do odizolowanego domu nad jeziorem w Wisconsin, gdzie musi zmierzyć się z przerażającą sytuacją... Jak widzicie, historia zaczyna się prozaicznie, ale szybko nabiera tempa, kiedy Hope zostaje uprowadzona przez Knoxa - mężczyznę, który popełnił zbrodnię. Odizolowani od świata, oboje muszą znaleźć sposób na przetrwanie w nowej, niebezpiecznej rzeczywistości. Knox, zagubiony i pełen wewnętrznych konfliktów, nie wie, co zrobić z Hope, która z kolei stara się dotrzeć do jego ludzkich odruchów. Relacja między nimi staje się coraz bardziej skomplikowana, gdy Knox dostrzega w Hope cechy osoby z jego bolesnej przeszłości. Jestem godna podziwu za charakterystykę bohaterów tej historii. Postacie są głęboko zarysowane i pełne sprzeczności. Hope, choć ofiara, nie jest bezbronna - jej determinacja i inteligencja sprawiają, że jest w stanie nawiązać emocjonalny kontakt z Knoxem. Knox natomiast jest postacią pełną mrocznych tajemnic i wewnętrznych zmagań. Jego brutalność i wrażliwość tworzą fascynujący kontrast, który dodaje głębi jego postaci. Camille Gale umiejętnie buduje atmosferę napięcia i niepokoju. Jej styl jest przystępny, ale pełen emocji, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Opisy odizolowanego domu nad jeziorem i otaczających go lasów tworzą klaustrofobiczne tło, które potęguje poczucie zagrożenia i osamotnienia bohaterów. Jak wspomniałam we wstępie, „Dziewczyna zza ściany” to nie tylko thriller, ale także dark erotyk. Autorka balansuje między napięciem seksualnym a napięciem narracyjnym, co sprawia, że książka zyskuje na intensywności. Sceny erotyczne są nasycone emocjami i doskonale wkomponowane w fabułę, nie dominując nad głównym wątkiem, ale dodając mu dodatkowego wymiaru. Czy książkę polecam? Książka Camille Gale to mroczna i intrygująca opowieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom thrillerów i dark erotyki. Fabuła, pełna niespodziewanych zwrotów akcji, oraz złożone postacie sprawiają, że „Dziewczyna zza ściany” trzyma w napięciu do ostatniej strony. To opowieść o przetrwaniu, ludzkiej naturze i skomplikowanych relacjach, która pozostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury.

48. Recenzja: madzia.w.ksiazkowymraju, Zalewska Magdalena

    Kiedy Hope po wyjściu z pracy zorientowała się, że zapomniała telefonu, postanowiła się szybko po niego wrócić. Jednak ten powrót na zawsze odmienił jej życie, bo przez swoją decyzję, stała się świadkiem czegoś, czego nie powinna nigdy ujrzeć. Mężczyzna, który popełnił zbrodnię, nie mając wyboru musi zabrać Hope na odludzie. Oboje próbują odnaleźć się w nowej sytuacji, jednak sprawa zaczyna się nieco komplikować, kiedy na horyzoncie zaczynają pojawiać się wspomnienia i uczucia.. "Dziewczyna zza ściany" okazała się naprawdę dobrą pozycją. Uwielbiam takie łączenia gatunków, więc lektura wpasowała się idealnie w mój czytelniczy gust. Camille Gale, to kolejna autorka, której pozycje będę musiała zdecydowanie nadrobić. Książka utrzymana jest w naprawdę dobrym klimacie, a jednocześnie przeplata ją romans - rzekła bym nawet, że erotyk. To wciągający od pierwszych rozdziałów i angażujący czytelnika dark, w którym znajdziemy wiele elementów thrillera. Camille Gale stopniowo odkrywa fabułę, przez co książka jest wręcz nieodkladalna. Dialogi i opisy są nasycone emocjami, co sprawia, że czytanie staje się intensywnym doświadczeniem. W "Dziewczynie zza ściany" zostajemy wciągnięci w historię dwojga ludzi, którzy poznali się przypadkiem, a okazali się walczący z przeszłością, do której wspólnie odnajdą klucz. Spodobała mi się postać Knox'a; autorka w bardzo ciekawy sposób pokierowała jego osobowością, krok po kroku odkrywając jego prawdziwą stronę. Jednak to nieprzewidywalne zakończenie wycisło że mnie morze łez, bo nie tego się spodziewałam. W historii naprawdę nie brakuje pikanterii, dlatego po lekturę muszą zdecydowanie sięgnąć tylko pełnoletnie czytelniczki. Powieść owiana jest nutką tajemnicy, ale jednocześnie wyjątkowa i bardzo intrygująca, a elementy dark romansu uzupełniają ją, tworząc proporcjonalnie idealną lekturę na letnie wieczory. Serdecznie polecam.

49. Recenzja: Bookstagram, Rakoniewska Karolina

    „Dziewczyna zza ściany” - Camille Gale „Nienawidzisz innych, bo nienawidzisz siebie”. Był to pierwszy raz, w którym mogłam spotkać się z twórczością autorki Camille Gale i już wiem, że też na pewno nie ostatni.  Pióro autorki było dla mnie przyjemne na tyle, że ani przez chwilę nie odczułam nudy. Historia, którą zawarła w tej pozycji była dla mnie przygodą, która na jeszcze trochę z pewnością zostanie w mojej głowie. I choć może zaczynając ją, nie byłam zbytnio przekonana, to moje wątpliwości zostały jednak bardzo szybko rozchwiane. To również sprawiło, że głęboko zatopiłam się w jej słowach, od których nie potrafiłam się oderwać, nawet jeśli musiałam. Wszystko szło swoim tempem, w dodatku bardzo spójnym i zachęcającym, dzięki czemu łatwiej było mi wkręcić się w jej akcję. Poznałam Hope, kobietę, która była asystentką szefa, którego tak naprawdę w ogóle nie znała. Musiała również akceptować wszystkie jego niepoprawne ruchy, których się wobec niej dopuszczał tylko dlatego, że dobrze jej płacił i mogła dzięki temu odciążyć swojego brata. Pewnego dnia kobieta, zapomniawszy zabrać z pracy swojego telefonu, postanowiła po niego wrócić. Niestety akurat w tym momencie wydarzyło się coś, o czym nawet przez chwilę nigdy by nie pomyślała. I to właśnie ten nieszczęsny przypadek zadecydował o jej dalszym losie. Została ona świadkiem morderstwa swojego szefa i porwana przez jego sprawcę. Jak mogła więc skończyć się ta historia? Z każdą kolejną jej stroną moje podejrzenia co do zakończenia się wzmagały. Byłam wręcz przekonana, że pomimo całej negatywnej aury, historia Hope i Knoxa skończy się bez żadnego większego zaskoczenia z mojej strony, zwłaszcza że wszystko między nimi szło w kierunku, który nawet mnie nie zaskoczył. Myliłam się jednak. Z wszystkich możliwych scenariuszy, nie spodziewałam się akurat takiego, które wyciśnie ze mnie łzy spowodowane szokiem i żalem, który równocześnie czułam. Knox nie był dobrym bohaterem i co do tego nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości, ja również ich nie miałam. Nawet jeśli poznanie jego historii, która go zmieniła i bardzo na mnie wpłynęła, sprawiła, że moje uczucia wobec niego były mieszane. Bo pomimo tego, że mnie odpychał, gdzieś w głębi siebie darzyłam go także pewnego rodzaju współczuciem i zrozumieniem. Żadne z tych uczuć nie usprawiedliwiły jednak czynów, których się dopuścił oraz zachowania mężczyzny wobec kobiety. „Dziewczyna zza ściany” okazała się więc naprawdę dobrze napisanym dark romansem z elementami thrillera, co w połączeniu ze sobą, było dla mnie na plus. Nie będę ukrywała, że od zawsze interesowały mnie akurat takie tematy, więc możliwość jej przeczytania, pozwoliła mi trochę ostudzić w sobie głód wywołany potrzebą czegoś właśnie takiego.

50. Recenzja: Tik Tok, Kowalska Vanessa

    „Dziewczyna zza ściany” to książka przepełniona bólem, cierpieniem, chęcią sprawiedliwości i miłością. Po zaczęciu tej książki nie mogłam się oderwać. Połączenie dark erotyku z thrillerem jest obłędne. Książka jest kompletnie nieprzewidywalna, a zakończenie jest bolesne. Także książka pokazuje, jak daleko możemy się posunąć dla ukochanej osoby, jak bardzo potrzebujemy być zrozumiani i wysłuchani. Polecam tą książkę każdemu, czyta się naprawdę szybko, idealna na jeden wieczór.

51. Recenzja: _moon_books_sun_, Baczewska Kamila

    "Witaj w moim mrocznym świecie, Hope." Mroczny i nieoczywisty dark erotyk z elementami thrillera, który na pewno skradnie serca fanów tych gatunków. Knox ma tylko jeden cel - zemstę. Obmyśla plan idealny, by w odpowiednim czasie pomścić śmierć ukochanej. Hope pracuje w wielkiej korporacji, by pomóc bratu po śmierci rodziców. Podczas jednego z wielu wieczorów, gdy musi zostać po godzinach, widzi zabójstwo swojego szefa. Dziewczyna jako jedyny świadek zbrodni, zostaje porwana przez zakapturzonego mężczyznę. Od tego momentu Hope będzie musiała zawalczyć o swoje życie. Między nią a porywaczem rodzi się specyficzna więź, którą tylko oni są w stanie zrozumieć. Zacznę od tego, że książka pochłonęła mnie całkowicie. Nie potrafiłam się oderwać od historii Knoxa i Hope. Każda kolejna strona przynosiła nowe emocje, a zarazem ekscytację. Knox to mężczyzna, obok którego ciężko przejść obojętnie. Wbrew pozorom nie był on złym człowiekiem. Zabił, ponieważ system sprawiedliwości znów zawiódł. Hope natomiast (jak wskazuje znaczenie jej imienia) przez cały czas żyła nadzieją. Jako jedyna była w stanie zobaczyć dobro w swoim porywaczu po tym, co zrobił. Myślę, że Knox potrzebował takiej osoby po śmierci ukochanej. Autorka genialnie wykreowała swoje postacie oraz scenerię, w której została obsadzona akcja. Przez większość czasu czułam listopadowe powietrze, chłód wody i zapach lasu. Dość szybko wyobraziłam sobie domek nad jeziorem oraz warunki w nim panujące. Jak na dark erotyk trochę zabrakło mi scen seksu, niemniej jednak nie wypływa to na ocenę. Książka jest po prostu cudowna. Mierzy się przede wszystkim z problemem syndromu sztokholmskiego, żałobą i stratą. Samo zakończenie wbiło mnie w fotel, przez co czułam niedosyt, że ta historia skończyła się tak szybko. Ocena 5/5

52. Recenzja: ilzcharlz, Gruszka Zuzanna

    Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki, ponieważ niby mi się podobała, ale w trakcie czytania miałam dużo zastrzeżeń. Po pierwsze, główna bohaterka miała bardzo irracjonalne zachowania. No bo kto pyta się swojego oprawcy o imię? Momentami było nudno, ale to najmniejszy problem. Główny bohater - po co ją porwał? Nigdy tego raczej nie zrozumiem. Niby chciał ją wypuścić, dać jej żyć, a mimio wszystko ją zastraszał. Fabularnie było całkiem dobrze, chociaż to porwanie było bardzo mało realistyczne. Moją ocenę bardzo podwyższyło zakończenie, które wywołało u mnie wiele emocji. Podsumowując, nie jest najgorzej, ale nie przeczytała bym tego drugi raz. Ocena: 4/5

53. Recenzja: zaczytana.livia.bookstagram, Kandulska Oliwia

    Książka Camille Gale jest to książka która wciągnie cię już od pierwszych stron. Bardzo ciekawa historia Hope i Knoxa. Jeśli lubicie książki gdzie wiecie kiedy się co wydarzy a jednak książka zaskakuje to jest to idealna książka dla ciebie. Historia Knoxa jest tak poruszająca ze na pewno tak jak mi polecą wam łzy. Jest to jedna z lepszych napisanych historii. Jeśli lubicie książki z mrocznymi klimatami, napięciem emocjonalnym oraz z nieoczekiwanymi zwrotami akcji to ta książka jest idealna dla ciebie

54. Recenzja: via.readingbooks, Dancewicz Oliwia

    Chyba pierwszy raz nie wiem co napisać. Nie pamiętam kiedy tak płakałam na zakończeniu jakiekolwiek książki. W książkę wkręciłam się szybko i od pierwszych stron ciekawiło mnie co będzie dalej. Knox za bardzo wziął do siebie chęć zemsty i doprowadziło to do przekroczenia nie jednego, ale kilku przestępstw. Zamontowanie podsłuchu, zabójstwo i uprowadzenie. Czytając tę książkę w ogóle nie podobało mi się napięcie między bohaterami. Na logikę, bo jak uprowadzona dziewczyna może odczuwać coś pozytywnego wobec swojego oprawcy? Nie skrzywdził Hope fizycznie, nie głodował, pozwalał dbać o higienę, lecz wciąż jest ten fakt, że ją uprowadził. Otworzył się trochę przed nią. I doprowadziło to do tego, że oboje coś do siebie poczuli. Główna bohaterka ma totalnie syndrom Sztokholmski. Myślę, że ona sama to wiedziała. Uważam, że książka jest warta przeczytania.

55. Recenzja: Literalnalila, Mirska Maja

    ⭐⭐⭐⭐⭐/5! Szybkie wprowadzenie do fabuły: Książka opowiada historię Hope, która przypadkowo staje się świadkiem dramatycznej zbrodni. Zmuszona jest uciekać z mężczyzną, który ją porwał, i razem trafiają do odległego domu nad jeziorem. Tam próbują się przystosować do nowej sytuacji, a między nimi rozwija się napięte i niebezpieczne relacje. Recenzja: Uwierzycie mi, gdy powiem, że ta książka po prostu mnie porwała? "Dziewczyna zza ściany" autorstwa Camille Gale to prawdziwe arcydzieło. Od pierwszych stron poczułam, że to będzie książka, która wciągnie mnie bez reszty. I rzeczywiście tak się stało! Nie mogłam oderwać się od historii Hope i Knoxa, czytałam ją z zapartym tchem przez 2 godziny i 10 minut. To, co mnie najbardziej zaskoczyło, to jak autorka potrafiła wprowadzić głębię i emocje nawet w pozornie przewidywalne wydarzenia. Za każdym razem, kiedy myślałam, że wiem, co się stanie dalej, akcja zaskakiwała mnie nowymi zwrotami. Książka jest niesamowicie dobrze napisana, a przeszłość Knoxa była tak poruszająca, że trudno mi było powstrzymać łzy. Camille Gale stworzyła arcydzieło, które trafia prosto do serca czytelnika. Powiem szczerze, że to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w ostatnim czasie. Gorąco polecam wszystkim, którzy szukają książek o mrocznym klimacie, napięciu emocjonalnym i nieoczekiwanych zwrotach akcji. Ta historia wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. ❤️

56. Recenzja: zuziavczyta , Bisok Zuzia

    Historia Knoxa oraz Hope była poruszająca, emocjonalna oraz pełna współczucia. Akcja rozkręciła się już po 30 stonach, co uważam za duży plus. Była częsta zmiana narracji, która pomagała czytelnikowi lepiej zrozumieć odczucia bohatera w danym momencie. Knox po mimo tego, że porwał Hope,starał się dbać o nią najlepiej jak tylko mógł. Upewniał się, czy nic jej nie brakuje albo siedział razem z nią i wspierał ją na swój sposób. Zdecydowanie mogę nazwać go swoim książkowym mężem. Niesamowite, że porwał dziewczynę, ponieważ była świadkiem brutalnego morderstwa, w której potem się bezgranicznie zakochał.