Spis treści książki
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
4.5/6 Opinie: 2
ePub
Mobi
Po miłość na sam koniec świata
W wieku osiemnastu lat Dree Rivera ma za sobą przeżycia, którymi mogłaby obdzielić kilka znacznie starszych osób. Dziewczyna szybko musiała się usamodzielnić, szybko też zaczęła zarabiać duże pieniądze jako zawodniczka nie do końca legalnego sportu. Lady Box - pod takim pseudonimem Dree znana jest wśród amatorów wyścigów samochodowych. To świat brutalny i niebezpieczny, zdecydowanie nieodpowiedni dla nastolatki. Rivera podejmuje więc próbę ucieczki. A czy można uciec dalej niż do Australii?
Nowy kontynent, nowa uczelnia, nowi znajomi, cały nowy świat czeka na nową Dree - tylko czy da się zupełnie odciąć od dotychczasowego życia? Oprócz bagażu wspomnień dziewczyna zabiera ze sobą do Australii coś jeszcze: zasnuwający jej serce mrok. Na niektórych chłopaków otaczająca ją aura tajemnicy ma wręcz magnetyczny wpływ... Jednym z nich jest Dylan, który usilnie próbuje zdobyć jej zaufanie. Dree jednak wątpi w jego dobre intencje. Przypadek sprawia, że chłopak poznaje prawdę o jej przeszłości...
Przebojowy debiut w stylu new adult prosto z Wattpada! Prawie 2,5 miliona odsłon!
Posłuchaj audiobooka:
Jasmina Sara Mejri (Coldyasmine1611) - praktycznie nigdy nie rozstaje się z rodziną i kocha każdego ze swoich ośmiu kotów. Na co dzień studiuje zarządzanie w jednej z małopolskich uczelni, a w wolnym czasie czyta, spaceruje słuchając ulubionej muzyki i spotyka się z przyjaciółmi. Uwielbia klimat starówek oraz dużych miast chociaż, jak mówi, nigdy nie chciałaby w żadnym z nich zamieszkać. Przygodę z Wattpadem zaczęła w wieku 14 lat, gdzie powstał jej debiut. Pisała by uciec od świata, ludzi i problemów, z którymi zmagała się młodym wieku, a zebrana społeczność czytelników cieszyła ją i motywowała do dalszego tworzenia.
4.5
6
Fajna powiesc
3
Często sięgacie po książki, które przed wydaniem były publikowane na wattpadzie? Przyznam szczerze, że kiedyś zupełnie nie zwracałam na to uwagi, ale ostatnimi czasy, gdy takich książek zaczęło pojawiać się coraz więcej, zaczęłam trochę grzebać na ten temat. Po researchu stwierdziłam, że aktualnie większość polskich autorów, korzysta z możliwości, jakie daje internet i dzieli się w nim swoimi publikacjami, zanim faktycznie zostaną wydane na papierze. Czy to dobry zabieg? Z jednej strony tak, ponieważ czytelnik może wcześniej zapoznać się z daną historią i jeżeli mu się spodoba, zdecydować o zakupie czegoś, co już zna i lubi. Jednak z drugiej strony, czasami to, co czytaliśmy na wspomnianej platformie, po przejściu redakcji ze strony wydawnictwa może okazać się dalekie od pierwowzoru, co będzie skutkować frustracją i rozczarowaniem. Zatem odpowiedź na pytanie, czy warto, pozostawię bez odpowiedzi. Jeżeli chodzi o ten konkretny przypadek, muszę zaznaczyć, że nie miałam okazji czytać "Dark Heart" na wattpadzie, ale nie umknęła mi informacja, że ta książka właśnie tam miała swój debiut, ponieważ jest to dobitnie zaznaczone w jej opisie. Nie mogę powiedzieć, że ta informacja nie zachęciła mnie do zapoznania się z tą publikacją, ponieważ jako osoba, która swego czasu porzuciła czytanie książek, właśnie dla publikacji z tej platformy byłam ciekawa, czy spełni moje oczekiwania. Ale zanim odpowiem na to pytanie, przybliżę Wam, o czym jest ta książka. Dree Rivera, to osiemnastolatka, której życie zdecydowanie nie rozpieszczało. Mimo swojego wieku ma za sobą ciężkie przeżycia, z którymi mógłby nie poradzić sobie dorosły człowiek, a co dopiero tak młoda osoba, jak ona. Przez szereg zdarzeń z przeszłości dziewczyna była zmuszona do tego, żeby bardzo szybko się usamodzielnić i zacząć zarabiać na siebie. Jak można się łatwo domyślić, nie było to legalne zajęcie. Dree ukrywając się pod pseudonimem ? Lady Box, bierze udział w wyścigach samochodowych. Aby odciąć się od brutalnego i niebezpiecznego półświatka, zdecydowała się na wyjazd do Australii. Jednak czy uda jej się uciec i odseparować się od przeszłości? Na nowym kontynencie, na który przeniosła się wraz ze swoim przyjacielem Chrisem, dziewczyna rozpoczyna naukę na uniwersytecie i stara się nawiązać nowe znajomości. Nie jest to jednak tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Dziewczyna ma bardzo duży problem, aby dopuścić do siebie kogoś zupełnie nowego, a mroczna aura, którą rozsiewa wokół, wcale jej w tym nie pomaga. Jednak wśród nowych przyjaciół Chrisa jest ktoś, kogo intryguje jej aura tajemniczości. Dylan Black, za wszelką cenę próbuje zbliżyć się do Dree i zdobyć jej zaufanie. Jednak ona ma poważne wątpliwości dotyczące jego intencji. Czy słusznie? Tego dowiecie się, sięgając po "Dark Heart" autorstwa Jasmine Sarah M. Muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowana tą publikacją, ponieważ po opisie książki, spodziewałam się historii, której nieodzownym elementem będzie motyw nielegalnych wyścigów samochodowych. W rzeczywistości jednak były one jedynie wspomniane, jako przeszłość głównej bohaterki, a cała fabuła kręciła się wokół czegoś zupełnie innego. Szkoda, bo ten wątek mógł być bardzo interesujący i niewątpliwie historia zyskałaby pazur. Zatem, jeżeli ktoś chciał sięgnąć po tę książkę, tylko za sprawą wyścigów i szybkich samochodów, muszę go rozczarować. Chociaż niewątpliwie kolekcja pojazdów Chrisa i Dree robi wrażenie, to jednak ich udział w całej historii ogranicza się do krótkich wycieczek do szkoły i na lotnisko. Miałam też problem z płynnością czytania tej historii, ponieważ łączenie scen pozostawiało wiele do życzenia. Oczywiście nie było to notoryczne, ale w niektórych momentach trudno było mi się zorientować, czy to, co aktualnie czytam, jest kontynuacją poprzedniej sceny, czy czymś zupełnie innym. Kolejnym minusem była również ilość szczegółowych opisów ubioru bohaterów. Strasznie mnie to nużyło i w pewnym momencie stwierdziłam, że zacznę liczyć, ile razy w tekście wystąpiło słowo "ermaksy". Rozumiem, że te buty robią furorę (chociaż nie do końca rozumiem ich fenomen), ale ileż można. Szczerze powiedziawszy w pewnym momencie, zaczęłam omijać te fragmenty, ponieważ miałam wrażenie, że zaraz usnę. Myślę, że przynajmniej połowę z nich można było spokojnie usunąć, bo nie wnosiły zupełnie niczego do całej historii. Mam jeszcze jedno zastrzeżenie, ale nie chciałabym się nim dzielić wprost, aby nie spoilerować osobom, które nie czytały. Nie mam zastrzeżeń co do jednej sytuacji dotyczącej bezpośrednio Dree i Dylana, ale identyczna sytuacja powielona w stosunku do innych bohaterów... Jest to dla mnie po prostu nieprawdopodobne. Było trochę minusów, więc teraz czas na plusy. Chociaż zachowania niektórych bohaterów były często lekkomyślne i niedojrzałe to jednak w przypadku tych konkretnych osób miały rację bytu, ponieważ głównie są to jeszcze bardzo młodzi ludzie, którzy mają prawo działać pochopnie i popełniać błędy. Najważniejsze jednak, aby umieli się na tych błędach uczyć. Bardzo podobał mi się również rozwój relacji między Dylanem a Dree, chociaż nie nazwałabym tego enemies to lovers, ponieważ oprócz samego początku, nie odczułam, żeby byli jakoś specjalnie wrogo do siebie nastawieni. Niewątpliwie moją ulubioną postacią tej książki jest Dylan. Polubiłam go w zasadzie od samego początku i do końca nie zmieniłam o nim zdania. Muszę przyznać, że urzekł mnie swoim zachowaniem, a szczególnie w momencie, gdy Dree miała swoje comiesięczne trudne dni oraz gdy poznał tajemnice jej przeszłości. Książka miała dość duży potencjał i naprawdę podobał mi się pomysł na fabułę, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że wykonanie nie należało do najlepszych. Tak jak wspominałam na początku, nie czytałam tej historii na wattpadzie, więc nie jestem w stanie stwierdzić jakie zmiany zaszły pomiędzy wersją papierową a pierwowzorem. Zatem reasumując, nie jest to historia, która mnie porwała, ale myślę, że znajdą się osoby, które w przeciwieństwie do mnie będą nią zachwycone, dlatego, jeżeli chcecie się przekonać, czy "Dark Heart" to książka dla Was, zachęcam Was do zapoznania się z nią oraz do wydania własnej opinii na jej temat.
Recenzja: Tik tok, Michalska Amelia
Książka była bardzo fajna I wciągająca. Opowiadała o życiu Dree której życie dało w kość i jej najlepszym przyjacielu Chrisie którego życie też nie rozpieszczało. Dziewczyna ciągle wracała do swojej przeszłości i uważała ze jest najgorsza aż pewnego dnia poznała Dylana czyli przyjaciela Chrisa. Na poczatek się nie polubili ale wszystko zmienia się z czasem.. Ja tą książkę oceniam na 4,75⭐️/5⭐️ z powodu że niektóre rozdziały były strasznie długie Ale każdego zachęcam do przeczytania tej książki
Recenzja: muniuskaaa, Robaszkiewicz Paulina
Czyż nie jest piękna ta okładka? Niby nic szczególnego, a przemawia bardzo mocno. Kiedy ją zobaczyłam, wiedziałam, że historia będzie wciągająca. I taka też była. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorka i na pewno nie ostatnim. Lekkie pióro sprawiło, że przez książkę można było płynąć. Czy ktoś z Was studiował? Powiedzcie, jakie jest życie studenta? Młoda Dree zaczyna nowy start w swoim życiu, nowa uczelnia w nowym kraju, a mianowicie w Australii. Tam z przyjacielem starają się w końcu żyć normalnie, bez stresu. Z Nowo poznanymi kolegami tworzą paczkę, z która życie płynie lepiej i łatwiej. Niestety Dziewczyna ma wielki dystans do ludzi i nikomu nie potrafi zaufać. Jest pyskata, zadziorna i mimo wszystko, wszędzie jej pełno, lecz Przeszłość, mrok oraz tajemnice trzymane w sercu, odciskają się na każdej relacji. Dziewczyna stworzyła wielki mur, który Dylan ma zamiar zburzyć. Książka od samego początku trzyma w niepewności. Powoli narasta napięcie, które mimo drobnych dobrych momentów, jeszcze bardziej dystansują. Nie zabrakło również wielkiego Bum na końcu książki, które w prawdziwym życiu położyłoby na łopatki nie jednego mięśniaka. Było zabawnie i momentami z dreszczykiem oraz całym wachlarzem emocji. Bohaterowie dobrze wykreowani. Od razu ich polubiłam, a poczucie humoru udzieliło się również mi. I oczywiście MŁODOŚĆ, która zawsze powinna zostać w naszym sercu. Serdecznie polecam.
Recenzja: Snieznooka, Wróblewska Agata
Książka, o której Wam dziś opowiem dostrzegłam na bookstagramie, zaintrygowała mnie, chociaż opinia nie była tak do końca pozytywna. Chciałam przekonać się na własnej skórze jak poradziła sobie Jasmine Sarah M. ze swoją debiutancką powieścią. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że są debiuty lepsze i gorsze, jednak uważam, że nie powinno się od nich wymagać zbyt wiele. Chciałam poznać świat szybkich samochodów, dziewczynę, która w nim tkwiła i zdecydowała się na zmianę. Czy wyjdzie jej ona na dobre? Co tak naprawdę kryje w sobie książka „Dark Heart”? Zastanawiałam się, jak wiele jest tego mroku w sercu młodej osoby? Okładka do mnie przemówiła, udało mi się dowiedzieć, że autorka zaistniała poprzez publikację swojej książki na platformie Wattpad. Historia bohaterów miała aż 2,5 miliona odsłon, wielu czytelników żyło tym, co przydarzyło się bohaterom. Główną bohaterką książki autorstwa Jasmine Sarah M. pod tytułem „Dark Heart” jest bardzo młoda, bo zaledwie osiemnastoletnia kobieta, która sporo w swoim życiu przeszła. Dree Rivera zajmowała się nielegalnymi wyścigami samochodowymi, była w tym naprawdę niezła. Nie robiła tego, bo chciała, ale musiała, sytuacja, w której się znalazła nie należała do łatwych. W końcu nikt nie wchodziłby w niebezpieczne towarzystwo, gdyby nie był do tego w jakiś sposób zmuszony. Udaje jej się od tego uwolnić, decyduje się na ucieczkę, los ją skierował do odległej Australii. Jako zawodniczka zarabiała sporo pieniędzy, ale okupiła je sporym bagażem doświadczeń i mroku. Nowa dziewczyna, bardzo tajemnicza, w pewien sposób nieufna, zwraca na siebie uwagę Dylana, dziewczyna czuje, że jest z nim coś nie tak, coś podpowiada jej, że powinna się od niego trzymać z daleka. Czy ma rację? „Dark Heart” jest debiutem Jasmine Sarah M. i daje się to odczuć, książka jest pełna akcji, dzieje się w niej wiele, brakowało mi większego nacisku na rozbudowanie postaci. Dree to młoda dziewczyna, która uwielbia zakupy, mamy wic wiele opisów dotyczących tego, co akurat ma na sobie. Było tego za dużo, nieco mnie to przytłaczało. Pomysł na fabułę zdecydowanie przypadł mi do gustu, ma w sobie spory potencjał, jedyne, czego i brakowało to większej ilości adrenaliny, może kilku wyścigów. Rivera ma ogromną wiedzę dotyczącą motoryzacji i tym mi zaimponowała, mało, kto ma aż takie podejście do tego tematu. Dree mogłaby zagiąć nie jednego „specjalistę” w tej dziedzinie. Dziewczyna nie należała do szarych myszek, była silna, pomimo wszystkiego, co ją w życiu spotkało nie zamierzała się poddać. Dylan był słodkim chłopakiem, Dree mu imponowała, zależało mu na niej, a ona nie zawsze chciała to dostrzec. „Dark Heart” sprawiła, że na kilka godzin zniknęłam, porzuciłam rzeczywistość by oddać się lekturze. Książkę czytałam bardzo szybko, miała pewne niedociągnięcia, ale to nie sprawiło trudności, byłam świadoma tego, że tak może być. W publikacji znajdują się przekleństwa, więc jeśli jesteście na to wyczuleni jakoś szczególnie, a chcecie przeczytać powieść to musicie być tego świadomi. Myślę, że autorka jeszcze nie raz nas zaskoczy swoją pomysłowością, chętnie przeczytałabym coś jeszcze jej autorstwa po dobrej korekcie tekstu.
Recenzja: Tik tok, instagram, twitter (snap vlogi książkowe), Pacławska Aleksandra
Nigdy wcześniej się słyszałam o książce, jaką jest „Dark Heart”. Pierwszy raz mogłam ją ujrzeć na stronie wydawnictwa beya, gdzie już wiedziałam, że muszę tą książkę przeczytać. Lektura opowiada o nastolatce, która nie miała zbyt szczęśliwego początku życia. Jako młoda już dziewczyna wtargnęła w środowisko nielegalnych wyścigów. W końcu decyduje o wyjeździe, gdzie miała zacząć nowe życie. Udało się jej to? Musicie przeczytać. Prawie każdy charakter momentami mnie denerwował i drażnił. Mimo że postacie były dobrze wykreowane i fabuła w niektórych momentach potrafiła zaciekawić to nie zaliczyłabym tej książki do jednej z moim ulubionych. Do samego sposobu pisania autorki nie mam żadnych spostrzeżeń. Pomimo w niektórych momentach dłuższych opisów, które czasami mnie umiały odciągnąć od książki, bardzo przyjemnie mi się czytało.
Recenzja: xdghtyx, Proć Daniela
bohaterką "Dark Heart" Jasmine Smith M, jest 18 letnia Dree Rivera niosąca nieszczęśliwy bagaż doświadczeń na barkach. Życie po to, by sprawdzić usamodzielnienia, przez co w dość widoczny sposób zaczęło dochodzić do siebie. Dree brała udział w wyścigach. Szybko jednak uciec od codzienności, którą znała i skierować się do Australii, dzięki czemu nowe życie. Rozpoczęła ona studia oraz odkryła wiele osób w tym Dylana, którą wpadła w oko. Szybko poznaje jej historię. Na początku ciężko było mi się wdrążyć w tę książkę i kilka razy lądować na półce, lecz im więcej rozdziałów przeczytałam tym razem zaczynałam się wczuwać w ową historię. Występuje w niej motyw hate-love, który bardzo lubię. Sama książka jest napisana w bardzo przyjemnym i zrozumiałym języku, akcja jest super zbudowana i zgrywa się z nietypową fabułą. Głowni bohaterowie Dree i Dylan idealnie się ze sobą zgrywają, oboje są dobrze stworzeni i dopełnieni też super paczką. Myśle, że nie raz ta książka została zaskoczona i zdziwiona mile zaskoczeniem. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem tej książki do jak najlepszego chwytajcie za to cudo!!!
Recenzja: ula.borczuch, Borczuch Urszula
Dree już w młodym wieku musiała dorosnąć i sama o siebie zadbać, z czym dała sobie radę. Nie wyobrażam sobie przeżyć tyle co główna bohaterka i później sama sobie radzić. Pomimo wszystkich kłód, które życie rzucało jej pod nogi, dzięki nieznajomemu udało jej się przeżyć, a póżniej wyjść z kłopotów, które mogłyby się za nią ciągnąć. Dziewczynę spotkało wiele przeciwności losu, ale mimo to, nie poddała się i jej historia skończyła się dobrze. Patrząc na początek i zakończenie książki, zauważymy jak Dree się zmieniła. Pomimo tego, że była nieufna i przez pewien czas nikogo do siebie nie dopuszczała, podniosła się i pokazała swoją siłę. Jeśli zastanawiacie się, czy warto czytać „Dark Heart” to tak, warto.
Recenzja: Instagram.com/karolinafig, Karolina Stachurska
Są takie książki, które przenoszą nas w czasie (a przynajmniej takie wrażenie sprawiają). Jedną z takich książek dla mnie jest właśnie „Dark Heart”. Nie jest to takie przeniesienie o jakim myślicie. Nie jest to historia z innej epoki, czy innych czasów, ale dla mnie ma szczególne znaczenie. Sięga czasów początków mojego interesowania się historiami w internecie, a więc blogów, wattpada (do którego swoją drogą lata nie zaglądałam). Miło wspominam te czasy i tę stronę internetu i mam do nich sentyment. „Dark Heart” jest właśnie historią w tym stylu - prostą, a zarazem taką, w której dużo się dzieje. Akcja jest śmiała i dynamiczna. Pojawiają się uczucia, ale nie są to wielkie porywy serca. Raczej pierwsze razy - pierwsze miłości, pocałunki, tajemnice i sekrety. Budowanie zaufania i relacji z innymi. Jest też swego rodzaju inna - tutaj to dziewczyna startuje w nielegalnych wyścigach i ma swoje tajemnice, a nie chłopak. Na pewno nie jest to historia do wszystkich. Raczej dla nastolatków i osób lubiących młodzieżowe opowiadania w stylu wattpadowskim.
Recenzja: otwarte_ksiegi, Żukowska Zuzanna
Chyba każdy czytelnik zawędrował kiedyś do otchłani jaką jest Wattpad. Strona jest kopalnią książek wszelkich - zaczynając od romansów, a kończąc na powieściach inspirowanych idolami. „Dark Heart” również powstawało na Wattpadzie i muszę przyznać, że podczas lektury przeniosłam się do czasów, w których witryna górowała w historii wyszukiwania większości użytkowników internetu. Zdecydowanie powieść ma atrybuty kojarzone z wattpadem - nielegalny sport, wątek romantyczny i dziewczyna próbująca uciec od swojej przeszłości. Bohaterowie wywołują emocje u czytelnika, a fabuła porusza ciekawe wątki, takie jak wyścigi. Historia zdecydowanie zyskuje wraz z przeczytaniem kolejnych rozdziałów. Nieszablonowa fabuła intryguje wraz z pojawieniem się kolejnych postaci. Dree zdecydowanie jest charakterystyczną bohaterką, która nie boi się wyzwań. Jak na debiut, książka może pochwalić się dynamiczną akcją i ciekawym wprowadzeniem motywu przeszłości. Polecam „Dark Heart” dla czytelników, którzy uwielbiają czytać książki z wattpada. Zdecydowanie pozycja skierowana jest do użytkowników powyższej witryny. Akcja jest dynamiczna, a historia Dree potrafi wciągnąć czytelnika.
Recenzja: majjsza.books , Sochocka Majka
18-sto letnia Dree to dziewczyna z trudnym dzieciństwem. Przez to co ją spotkało usamodzielniła się i zaczęła zarabiać w nielegalny sposób biorąc udział w wyścigach samochodowych. Chcąc uciec od przeszłości, postanawia wyjechać wraz ze swoim przyjacielem do Australii. Rozpoczynając nowe życie, zaczyna też edukacje na jednej z uczelni. Poznaje tam grupkę znajomych swojego przyjaciela, ale jeden z nich wyjątkowo jej się nie podoba. Dylan jest wpływowym i sympatycznym chłopakiem. Dree ma jednak co do niego złe przeczucia, nie rozchodzi się o drobnostki. Postanawia trzymać się z daleka od chłopaka, jednak coś ich do siebie przyciąga. Czy da się uciec od przeszłości? Gdy tylko przeczytałam o trudnej przeszłości i charakterze głównej bohaterki, wiedziałam, że to mocna pozycja. A jednak nie, była to przepełniona ironią, humorem i urokiem historia. Nie jest to książka dla każdego. Na początku zapowiada się na młodzieżówkę, ale nic bardziej mylnego. Młodzi ludzie, uniwersytet, ale później następuje zwrot akcji. Zachowania i fabuła dla dorosłego czytelnika. SPOILER Motyw ciąży ciągnący się przez pół książki, myślę, że to dlatego określono ją new adult. Fabuła zapowiadała się ciekawie, ale ostatecznie nie jest aż tak interesująca. Jest dość mozolna i przynudzająca, ale nie uważam, że słaba, bo ma swój urok. Bohaterowie robią tu dużą robotę. Przemiana głównej bohaterki jest niesamowicie odczuwalna i piękna. Widać jakim człowiekiem była przed wyjazdem i jakim się stała po, najlepiej w dialogach. Pióro jest dość specyficzne. Spory minus to bardzo dokładne opisy ubioru. Dree jest zakupoholiczką, więc jest tu tego dużo. Ciągłe opisy czarnych najków czy obcisłych ciemnych spodni stają się już nudne. Za to dostajemy wiele podróży, co jest plusem. Sądziłam, że będzie tu więcej retrospekcji, motoryzacji i problemów, a dostaję opisy ubioru i SPOILER motyw ciąży rozpisany na połowę książki. Podsumowując, urocza książka z humorem, ale nie dla wszystkich, wielbiciele motoryzacji by się zawiedli.
Recenzja: marble_heart_books, Kempińska Bianka
Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej książki to zdecydowanie musicie nadrobić zaległości i po nią sięgnąć. Od pierwszych stron całkowicie pochłonęła mnie jej fabuła. Autorka zadbała nie tylko o intersującą akcję, lecz również wspaniale wykreowała bohaterów książki. Uwielbiam główną bohaterkę, za jej silny charakter, pewność siebie i nieprzewidywalność, która wywoływała na mojej twarzy szczery uśmiech. Jednak już od pierwszych stron moje serce bardziej skradł Dylan. Muszę przyznać, że z każdą stroną moja miłość to tego chłopaka rosła coraz bardziej! Wykazał się on ogromną empatią i zrozumieniem wobec River. Dziewczyna miała za sobą traumatyczną przeszłość, która wpłynęła na jej samoakceptacje. Ich sytuacja jest idealnym dowodem na to, iż każdy zasługuje nie tylko na prawdziwą miłość, ale również za zaakceptowaniu zrozumieniu siebie. Muszę również zaznaczyć, że ogromnym plusem książki jest niespotykana fabuła, która nawiązuje do tematów takich jak samochody, wyścigi oraz nielegalny sport. Jeżeli interesuje Cię taka tematyka, jestem pewna, że jest to znakomita pozycja dla Ciebie! Gratuluję autorce debiutu i mam nadzieję, że nie jest to moje ostatnie spotkanie z jej twórczością!
Recenzja: W świecie książek, Gonet Igor
W dzisiejszej recenzji kolejny przebój internetowy. Jeśli jesteście fanami gatunku young adults, zapewne wiecie, że od jakiegoś czasu zaczęło ukazywać się mnóstwo powieści z popularnego portalu Wattpad. Tytuł, który zrecenzuję dziś to debiut literacki, który zgromadził w sieci aż 2,5 miliona odsłon! Jak na pierwszą powieść i to w tak małym kraju jak Polska, jest to naprawdę wielki sukces. Autorką jest młoda studentka, kociara Jasmine Sarah M. Jeśli jesteście użytkownikami Wattpada, możecie kojarzyć ją pod pseudonimem Coldyasmine. „Dark heart” to bardzo oryginalna powieść. To pierwsza rzecz, jaka rzuca się w oczy już po samym opisie na okładce. Bardzo rzadko zdarza się historia o takiej tematyce. Główną bohaterką jest Dree Rivera, osiemnastoletnia zawodniczka nielegalnych wyścigów samochodowych. Trudna sytuacja zmusiła ją do takiego życia już od wczesnego wieku, jednak Dree dzięki swojej sile charakteru całkiem dobrze sobie radzi w tym niebezpiecznym środowisku. Nie jest to jednak życie o jakim marzy, dlatego próbuje od niego uciec. Na swój cel wybiera daleką Australię. Pomysł wydaje się dobry - nowy kontynent, środowisko, ludzie. Jednak uciec to jedno, trudniej jest zapomnieć o przeszłości, choć Dree ma nadzieję, że jej się to uda. Jakby problemów było mało, pojawia się tajemniczy chłopak, Dylan. Niby fajny i normalny, ale jest w nim coś co wzbudza podejrzenia i sprawia, że Dree po prostu nie może mu zaufać. W dodatku poznaje on prawdę o jej przeszłości. Bardzo chciałbym zdradzić duży spoiler z końca książki, bo jest to jeden z większych twistów jakie w niej znajdziecie, ale spróbuję go ominąć. Wątków w tej książce jest bardzo dużo, ale ten jest chyba najbardziej zaskakujący. Powiem szczerze, że dla mnie wydawał się nieco cringe’owy i wolałbym, żeby go nie było, ale poniekąd rozumiem autorkę i to, co chciała pokazać pisząc go. Zrozumiecie gdy sami przeczytacie. Natomiast co do bohaterów, to muszę szczerze powiedzieć, że nie polubiłem Dree. Mimo tego, że dość dokładnie poznajemy jej losy i przeżycia, co pozwala ją zrozumieć i wielokrotnie usprawiedliwia jej zachowanie, to dla mnie po prostu jest nieco infantylna. Nie lubię takich postaci, za to bardzo dobrze oceniam Dylana. Jestem w szoku czytając opinie online, że tak wiele osób go nie lubi. Dla mnie wypadł on zdecydowanie lepiej niż główna bohaterka. Bądźmy szczerzy, żadne z nich nie jest kryształowe, ale on przynajmniej pokazał wewnętrzną przemianę i udowodnił, że potrafi wydorośleć i być odpowiedzialnym, natomiast co do Dree, mam wrażenie jakby nie zaszła w niej żadna zmiana od początku historii. Powieść czyta się naprawdę szybko, bo autorka ma przyjemny styl pisania i ciekawe pomysły na wątki, których jest bardzo dużo i szybko się wyjaśniają. To nie jest historia rodem z telenoweli, gdzie na rozwiązanie jednej tajemnicy czeka się 100 odcinków. Tu akcja dzieje się bardzo szybko. Nie mogę też nie pochwalić tego, że jest osadzona za granicą, co wymaga dużej wiedzy i przygotowania. Oczywiście będąc z Polski nie jestem w stanie powiedzieć, czy wszystkie szczegóły są zgodne z realiami, ale autorka naprawdę zadbała o detale, zwłaszcza te dotyczące systemu edukacji za granicą. Jedynym minusem jak dla mnie jest to, że od połowy książki staje się ona głównie romansem, nieco brakuje atmosfery tajemnicy i kryminału z pierwszych rozdziałów. Dużo bardziej wolę początek niż koniec, ale biorąc pod uwagę twist, o którym pisałem na początku rozumiem, że był to konieczny zabieg. Mam nadzieję, że przeczytacie i dacie znać co wy o nim myślicie, bo ciekawi mnie, czy waszym zdaniem takie zakończenie jest satysfakcjonujące. Polecam.
Recenzja: ciekawie_czytam , Marek Magdalena
🖤Moja opinia: Książka jest naprawdę świetna! Relacja głównych bohaterów jak i innych w ksiażce nie jest płytka. Główna bohaterka Dree jest przecudowna, odważna, pewna siebie i nie boi się stawiać czoła wyzwaniom. Bardzo podobała mi się sama akcja w książce, która nie była oczywista. Pokochałam tą historię i na pewno długo będę jeszcze o niej myśleć i wspominać. Mega wam polecam jeśli kochacie motywy: wyścigów, miłości, mafii to ta książka jest dla was idealna! 🖤
Recenzja: _read.with.viky_, wittenbeck wiktoria
Dree nasza główna bohaterka była uczestniczką nielegalnych wyścigów samochodowych jednak zmieniła się i postanowiła z tym skończyć. Książka ma motyw enemies to lovers dzięki czemu jest tak ekscytująca. Ja pokochałam historię Dree i Dylana za watki w niej zawarte takie jak miłość, przyjaźń oraz za te smutniejsze jak śmierć rodziców, używki i gwałt. Ja zdecydowanie polecam tą książkę czytelnikom którzy kochają romansy ze scenami 18+ . Ja pokochałam ją całym sercem i ląduje u mnie w topce bo kiedy bohaterka byłą smutna ja też kiedy się cieszyła ja też co jest piękne bo gdy czytałam tą historie zapominałam o tym, że żyje i czułam się jak bym stała obok nich i widziała wszystkie sceny przed swoimi oczami.
Recenzja: bookstagram, Jabłońska Emilia
Po miłość na sam koniec świata Dark Heart to książka, która opisuje losy osiemnastoletniej Dree. Dziewczyna musiała bardzo szybko się usamodzielnić szybko też zaczęła zarabiać duże pieniądze jako zawodniczka nie do końca legalnego sportu. Dziewczyna jest znana wśród amatorów wyścigów samochodowych. Jak może się wydawać jest to świat niebezpieczny przez co Dree postanawia się przerowadzić do Australii. Nowy kontynent, nowa uczelnia, nowi znajomi cały nowy świat czeka na nową Dree czy tylko ona sama da radę odciąć się od dotychczasowego życia? Na jej drodze staje Dylan który usilnie próbuje zdobyć jej zaufanie, dziewczyna jednak wątpi w jego dobre intencje. Chłopak przypadkowo poznaje prawdę o jej przyszłości…. Podczas czytania zaskoczyło mnie bardzo dużo rzeczy, i to pozytywnych chociaż początkowo nie mogłam wdrążyć się w czytanie przez co w niektórych momentach musiałam odłożyć książkę. Wszystko się zmieniło z kolejnymi rozdziałami akcja zaczynała się rozwijać i naprawdę bardzo szybko skończyłam czytać. Pióro autorki jest lekkie przez co jeszcze szybciej się nam czyta. Dosłownie przeczytałam tą książkę w jedną noc i nawet nie wiem kiedy byłam na ostatniej stronie. Jako że jest to debiut to nie spodziewałam się że może on być aż tak dobry. W książce mamy nawiązanie do wyścigów samochodowych co nie ukrywam bardzo mi się spodobało. Czułam że ciagle coś się działo przez co jeszcze bardziej chciałam dowiedzieć się co będzie dalej. Jestem też pod ogromnym zaskoczeniem tego jak dobrze zostali wykreowani bohaterowie. Bardzo polubiłam relacje między Dree i Dylanem szczerze nie spodziewałam się że mogą tak skraść moje serce. Jeżeli lubicie książki ze studenckim vibe to właśnie ta będzie idealna dla was. Musze też oczywiście wspomnieć o tym jak pozytywne emocje mi towarzyszyły przy czytaniu, nie obyło się też bez płaczu kiedy byłam już na ostatniej stronie łzy same leciały. Bardzo bardzo polecam
Recenzja: zaczytane.serce, Głaczyńska Paulina
Dree Rivera - 18-letnia główna bohaterka, niesie w swoim życiu niemały bagaż doświadczeń, który wprost zmusza ją do bardzo szybkiego usamodzielnienia się. Dziewczyna jako Lady Box bierze udział w nie do końca legalnych wyścigach samochodowych. Niestety bardzo szybko musi uciekać z niebezpiecznego świata w który się w mieszała, i udaje jej się to. Próbuje na nowo odnaleźć się w Australii, rozpoczynając studia i inne życie. Oczarowuje również masę chłopaków, w tym szczególnie wpada w oku Dylanowi, który niestety prędko odkrywa jej przeszłość... Niesamowicie ciekawa i wciągająca książka, którą pochłonęłam w jedno niedzielne popołudnie, odcinając się od całego świata. Jako, że króluje tu motyw hate-love, to wiedziałam, że od razu będę wielką fanką, dodatkowo jeszcze dwie perspektywy... Czuję się rozpieszczona tą książką, ponieważ ma wszystko czego oczekiwałam. Lekki język, wspaniali bohaterowie, ulubione motywy, akcja przez cały czas, nietuzinkowa i dobrze zbudowana fabuła (czytaliście kiedyś żeby to dziewczyna brała udział w wyścigach samochodowych? Nie? Ja już tak!). Główna para - Dree i Dylan - po prostu nie mam słów. Nie Wiem, który bohater jest lepiej stworzony, naprawdę ciężko mi wybrać, wiem jednak, że jestem w Dylanie 100% zakochana. Do tego oczywiście paczki przyjaciół, jako idealne dopełnienie. Książka potrafi też zaskoczyć, niejednokrotnie byłam w szoku przy niektórych scenach. Zakończenie jest naprawdę dobre, moje delikatne serce poważnie się wzruszyło. Jeżeli zastanawiacie się nad tą pozycją, od razu mówię Wam, że warto! Niespotykana historia, którą bardzo przyjemnie się czyta, a po jednym dniu nie wylatuje Wam z głowy. Ona z Wami zostaje i przywołuje uśmiech na usta. No i ta okładka - czyż nie jest wspaniała? 100% tak!
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.