Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
4.9/6 Opinie: 9
ePub
Mobi
Czasami nowe życie zaczyna się od... ucieczki
Diana Linos przedwcześnie traci matkę i zostaje sama z ojcem, który pod żadnym względem nie zasługuje na miano "kochanego tatusia". Dręczona przez niego siedemnastolatka w końcu postanawia uciec z domu i z miasteczka Fort Lauderdale. Jedzie do Miami, gdzie ma nadzieję rozpocząć nowe, lepsze życie.
Wydaje się, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnie - Diana poznaje nowych ludzi i z wzajemnością się zakochuje. Sielanka nie trwa jednak długo. Dziewczyna bierze udział w wypadku, którego konsekwencje pozostaną z nią na długo. Czy skryta, zawsze dzielna Diana wreszcie się przełamie i odważy poprosić o pomoc?
4.9
6
patronat medialny, Jestem Wdzięczna. Na początek chciałabym bardzo, ale to bardzo podziękować Karinie za możliwość jaką mi dała. Objęlam sloneczniki patronatem i nie żaluję, uwielbiam tę historię. Swoj debiut wydała przepięknie, okladka jest idealna. Siedemnastoletnia Diana żyje w przemocowym domu. Jej ojciec jest tyranem, a mama już nie żyje. Kiedyś obiecala jej, że zabierze ją na pole slonecznikow, teraz te kwiaty kojarzą się dziewczynie tylko z nią. Diana dłużej nie wytrzymuje i postanawia zrobić coś, co planuje od dłuższego czasu, dzięki pomocy swojego kumpla udaje jej się uciec z domu i rozpocząć spokojne życie. Sęk w tym, że dziewczyna musi chodzić do szkoły, a jednocześnie pracować i utrzymywać się samodzielnie, tak aby nie znalazł ją ojciec. Jej przyjaciel stara się jej dopomoc, jednak czasami do czegoś trzeba dojść samemu. Nastolatka czuje wewnętrzny niepokoj związany z mieszkaniem w pojedynkę oraz z chodzeniem do nowej szkoły, ponieważ ciężko jej się tam odnaleźć. Nagle na drodze pojawia się pewien chlopak, ktory staje się dla niej ważne. Harry stara się zbliżyć do Diany, jednocześnie probując ją wkręcić do swojej paczki przyjacioł. Chłopak jednak nie wie w jakiej sytuacji życiowej znajduje się dziewczyna. Diana oklamuje go w sprawie mieszkania w pojedynkę. Wszystko się uklada do czasu, bo nie moglo być tak kolorowo. Po pewnej imprezie znika przyjaciołka Harryego, poźniej chłopak dostaje listy z pogrożkami, a jedyną osobą, ktora domyśla się kto stoi za porwaniem dziewczyny jest Diana. Czy Diana jest także w niebezpieczeństwie? Sloneczniki są nie latwą historią. Niektore sceny to tak naprawdę brutalna rzeczywistość, ktora dopada niektorych z nas. Pierwsze poczucie milości i zlamania serca, proba przyjaźni, nauka odpowiedzialności oraz odwagi i przede wszystkim proba uwierzenia w samą siebie. Diana jest postacią, ktora w ciągu tej jednej książki przeżyła rożne emocje Harry jest chlopakiem, ktory ma za zadanie jej pomoc, ale gdy w grę wchodzą uczucia czasami ranimy drugą osobę. Ostatnie strony to milion emocji naraz, strach, niepewność, zadziwienie, niedowierzanie i oczekiwanie. Breaking Hearts mnie poruszylo teraz czas na was. do następnego, ksiazkowa.literka
6
Recenzja Patronacka Hejo! Dzisiaj przychodzę do was z recenzją patronacką "Breaking Hearts" od Kariny Kowalska. Na samym wstępie chciałabym z całego serca podziękować, Karinie za tak wielką szansę i zaufanie. Lov! Diana Linos jest bardzo skrzywdzoną bohaterką. Bohaterką, ktora przeszła bardzo wiele, ale nadal probuje walczyć o swoje szczęśliwe zakończenie, ale niestety ktoś cały czas stoi jej na drodze. Jej ojciec. Prześladowca. I najgorszy wrog. Osoba, ktora wywołuje u niej wielki strach oraz osoba, ktora ją bardzo skrzywdziła. To co najbardziej podziwiam w Dianie to właśnie to, że ona się nie poddaje. Pomimo tylu kłod pod nogi idzie dalej i stara się nie obracać za siebie. Nosi w sobie tyle bolu i cierpienia, ale mimo tego nadal się uśmiecha i probuje normalnie żyć. Harry Smith. Awwww, no kocham go! On jest takim słodziakiem. Chciałabym go więcej i więcej. Nasz głowny bohater jest bardzo wyjątkowy i komfortowy. On jest takim słońcem, ktore rozświetla mrok Diany. Harry postanowił wejść do życia Diany nie wiedząc co ukrywa. Nie znał jej, a mino to cgcial jej pomoc. Chciał jej dać towarzystwo. Ich relacja jest piękna. Opisy uczyć są takie prawdziwe (widać, że Karina miała dobry wzorzec). To jak oby dwoje odkrywają ukojenie w polu słonecznikow>>> Ich relacja jest definicją piękna i zauroczenia. Coś co jest jeszcze piękne w tej książce to to, że w ogole nie znani ludzie mogą dać nam spokoj i DOM. A pokazują to przyjaciele Harrego, ktorzy przyjmują Diane z otwartymi ramionami. Fabuła jest świetna! Książka od samego początku nas wciąga i nie wypuszcza. Osobiście nie wiedziałam co Karina przygotuję dla nas na następnej stronie i to jest super. Styl pisania jest lekki i bardzo naturalny dzięki czemu przez książkę się płynie. A opis emocji i uczyć można poczuć na własnej skorze. Końcowka... No coż mogę żec? Karina znajdę cię... Przez całą książkę bałam się o głowna bohaterkę. Czy jej się coś stanie? Czy otrzyma wypragniony spokoj? Czy ojciec ją znajdzie? Co z Lily? No... Nie ma nudy powiem wam. Podsumowując: Książka naprawdę warta polecenia. Przeczytacie ją w jeden wieczor, ale długo nie wyjdzie wam z głowy. To wam gwarantuje. Ja na maksa przywiązałam się dowszytkich bohaterow i nie mogę doczekać się kontynuacji. Dziękuję! XOXO
6
BH to historia, ktora od początku skradła moje serce przez przesłanie jakie w sobie nosi. Ta książka to nie tylko piękna okładka, ale też wiele wartościowych słow. To opowieść, ktora nie skupia się wyłącznie na dobrej zabawie podczas czytania, ale rownież obrazuje problemy z jakimi może zmierzyć się każdy z nas. Głowna bohaterka Diana Linos już w bardzo młodym wieku traci swoją mamę, czyli jednego z podstawowych wzorcow rodziny, a wraz z nią ciepło. To jednak nie wszystko. Jej ojciec jest alkoholikiem i nigdy nie dostała od niego kochającego domu. W żaden sposob nie probował zapewnić swojej corce odrobinę ciepła. Mężczyzna znęcał się nad nią i nie zasługiwał na miano rodzica. Dziewczyna postanawia uciec z domu i z miasteczka Fort Lauderdale. Jedzie do Miami, gdzie ma nadzieję rozpocząć nowe, lepsze życie. Można by było pomyśleć, że wszystko zaczyna się układać - nowe otoczenie, znajomi i pewien chłopak, ktory skrada jej serce... Jednak nic nie mogło wiecznie trwać. Jej życie się zmieniło przez pewien wypadek, ktory będzie miał swoje konsekwencje. Diana należy do grona osob, ktore nie potrafią, nie chcą prosić o pomoc. Od zawsze musiała być samodzielna, co doprowadziło do przekonania, że wsparcie czy proszenie kogokolwiek o jakąkolwiek pomoc było dla niej nie na miejscu. Autorka świetnie oddała, jak trauma i brak wzorcow rodzinnych ukształtowało jej charakter. Autorka zręcznie buduje napięcie, sprawiając, że każdy kolejny rozdział jest pełen emocji. Breaking Hearts to książka o sile przetrwania, odwadze i poszukiwaniu miłości i wsparcia. To także dowod na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach można znaleźć światełko w tunelu. Poza samą fabułą, ktora trzyma w napięciu od początku do końca, na uwagę zasługuje rownież styl autorki. Jest on płynny i barwny, co pozwala czytelnikowi w pełni zanurzyć się w świecie Diany. Charaktery postaci drugoplanowych, choć nie są tak rozbudowane jak postać Diany, rownież zasługują na uznanie. Są one na tyle zarysowane, by pełnić swoją rolę w opowieści - czy to jako zagrożenie, czy jako oparcie dla głownej bohaterki. To nie tylko historia o ucieczce fizycznej, ale przede wszystkim o ucieczce od przeszłości, traumy i lęku. To opowieść o tym, jak trudna może być droga do odnalezienia siebie i zaufania innym, zwłaszcza po doświadczeniach, ktore pozostawiają głębokie blizny. Książka porusza ważne tematy takie jak przemoc domowa, radzenie sobie z traumą, siła miłości i przyjaźni, a także znaczenie proszenia o pomoc w chwilach słabości. Zakończenie powieści pozostawia nas z poczuciem niedosytu i chęcią dowiedzenia się więcej o dalszych losach Diany. To dowod na to, że autorka stworzyła bohaterkę, z ktorą łatwo się związać i ktorej losy naprawdę interesują. Jest to książka, ktora z pewnością zostanie w pamięci na długo, skłaniając do refleksji nad ludzką odpornością i zdolnością do odnajdywania nadziei nawet w najciemniejszych momentach. Ta książka, ktora wciąga od pierwszej strony i nie pozwala o sobie zapomnieć jeszcze długo po jej zakończeniu. Zdecydowanie polecam tę pozycję każdemu, kto szuka wzruszającej i inspirującej historii, ktora zostawi po sobie trwały ślad. (Patronat medialny)
6
Breaking Hearts to książka ,ktora wciąga od pierwszych stron. Zawładnęła moim umysłem od początku i nie mogę przestać o niej myśleć. Historia przepełniona bolem ale rownież prawdziwą miłością. Polecam ją każdemu napewno się nie zawiedziecie! Idealna na jesienne wieczory.
6
KOCHAM
6
Super
5
Na samym początku historii miałam mieszane uczucia, bo nie od razu potrafiłam wczuć się w historię ani w pełni polubić bohaterow. Wydawali mi się trochę niejednoznaczni i potrzebowałam czasu, by ich lepiej poznać. Jednak kiedy akcja nabrała tempa, historia bardzo mi się spodobała. Od momentu napięcia historie czytało mi się już gładko i skończyłam bardzo szybko, głownie dzięki piśmie autorki. Najbardziej podobało mi się to, że historia budziła we mnie rożne emocje. Zaciekawienie, smutek. Na debiut - książka jest w porządku.
2
BREAKING HEARTS Karina Kowalska [ spoilers free ] To było kojące. Do przeczytania tej książki zabrałam się od razu po wyjęciu jej z kartonu, w ktorym przyniosł ją do mnie kurier. Bardzo podobała mi się jej okładka, a w zasadzie całe wydanie, a w szczegolności słoneczniki, ktore stanowiły tam głowny motyw, a do ktorych mam ogromną słabość. Niestety, jej treścią raczej się zawiodłam Powieść rozpoczyna się momentem, gdy głowna bohaterka, Diana, ucieka z domu, w ktorym żyła z przemocowym ojcem. Siedemnastolatka pakuje najpotrzebniejsze rzeczy do plecaka i wychodzi pod osłoną nocy, zmierzając do Miami. Ciężko jest mi zrozumieć, z jak poważnymi problemami mogła się zmagać, bo mimo licznych ostrzeżeń na początku książki odniosłam wrażnie, że temat przemocy ze strony ojca jest dość omijany, a wręcz kręcimy się wokoł niego Początek wydarzeń jest bardzo ogolny, nie dostajemy żadnych konkretow innych niż Muszę uciekać, zanim mnie znajdzie. Brak tu zainteresowania tajemnicą. Ona po prostu ucieka. Szkoda, bo to by pomogło bardziej się wkręcić. Dużo zauważyłam też błędow logicznych - od zwykłego zrywania z ziemi słonecznikow, ktore w rzeczywistości rosną nieco wyżej, po spriorytetyzowanie kupienia sobie nowego telefonu i nowej sukienki zamiast jedzenia w czasie ucieczki. Rozumiem, że telefon był jej potrzebny, żeby jakkolwiek nie namierzył jej ojciec, ale reszta wydawała się dość randomowa. Tak samo w pełni wyposażone mieszkanie - miękka pościel, kawa po poprzednich właścicielach? To jest mieszkanie wynajęte dla studentki czy zajęte gdzieś bokiem przez typka z okolicy dla siedemnastolatki? Gubiłam się. Diana jako bohaterka była po prostu zwyczajna. Nie irytowała, ale też nie przyciągała swoją osobą. Nie chciałam zostać z nią na dłużej, wręcz szukałam jakiejś iskierki w drugoplanowych bohaterach. I to też jest w porządku - nie wszystkie głowne postacie muszą być porywające i dostarczać nie wiadomo jakiej rozrywki. Dziewczyna dużo przeszła, jest wystraszona, rozumiem. Mogłaby po prostu bardziej uważać na głupie sytuacje, w ktore sama się wplątywała. Samą książkę czytało się całkiem przyjemnie - krotkie i proste zdania, niedługie rozdziały. Było mi wręcz szkoda, że książka była tak kroka, bo gdyby miała drugie tyle stron, fabuła była znacznie bardziej rozwinięta i wielowątkowa, a postacie lepiej i głębiej wykreowane, to z pewnością czytałoby się ją lepiej. Ogromny plus za to za piękne sceny na polu słonecznikow. Nie zrażam się jednak - był to debiut i myślę, że z każdą książką będzie coraż lepiej i sięgnę po kolejne. Pomysł na fabułę był super, jednak wymagał dopracowania, bo światełko gdzieś zgasło i nie dotarło do tunelu
1
Dawno nie czytałam tak złej i absurdalnej książki.
Recenzja: booktoksm, Mazur Marcelina
5/5 "Czasami nowe życie zaczyna się od... ucieczki." Książka opowiada o życiu Diany, która przedwcześnie traci matkę i zostaje sama z ojcem tyranem. W końcu postanawia uciec z domu i zacząć nowe, lepsze życie. Jak to bywa w większości młodzieżówek - poznaje swoją miłość. Oczywiście życie nie może być idealne, więc na jej drodze pojawiają się różne przeszkody. Co będzie dalej? Tego dowiecie się już podczas czytania książki. Teraz przejdźmy do mojej opinii. To dość krótka książka, którą bardzo przyjemnie się czyta. Znalazłam kilka fragmentów, które były dla mnie niezbyt zrozumiałe, ale nie umniejsza to całej historii. Wiem, że odkąd mam współpracę, to wszystkie książki z niej oceniam wysoko - ale naprawdę, te książki sprawiają mi radość. Nieważne, czy książka jest bardzo wartościowa, czy nie - dla mnie najważniejsze jest to, jak się przy niej bawię. A przy Breaking Hearts bawiłam się naprawdę dobrze, więc nie widzę przeciwwskazań, żeby dać ocenę 5/5. Pamiętajcie, że jest to książka 16+, w której pojawiają się takie wątki jak: utrata bliskiej osoby, problemy rodzinne, przemoc fizyczna i psychiczna oraz agresja. Dziękuję Wam za przeczytanie i pozdrawiam!
Recenzja: Literackienoce , Majewska-Wojcik Natalia
Główną bohaterką jest Diana, poznajemy ją w momencie, gdy ucieka od swojego ojca. Ma wszystko dokładnie zaplanowane, by poradzić sobie samodzielnie. Wyrusza do Miami, by rozpocząć życie od nowa i tam zaczyna chodzić do szkoły. Już pierwszego dnia zwraca uwagę na chłopaka o imieniu Harry. Przez całą książkę poznajemy myśli i uczucia głównej bohaterki oraz to, jak radzi sobie po ucieczce od ojca. Ten wątek został przedstawiony bardzo dobrze. Ale wątek relacji między Dianą a Harrym, a nawet jej kontakt z jego przyjaciółmi, została przedstawiona bardzo pobieżnie. Brakowało mi głębszego rozwinięcia tych wątków - więcej rozmów, wspólnych przeżyć czy momentów. Odnosiłam wrażenie, że zauroczenie Diany dotyczyło głównie wyglądu Harry’ego, a ich relacja nie miała solidnych fundamentów. Mimo tego czytało się bardzo dobrze. Styl pisania autorki przypadł mi do gustu. Historia była wciągająca, choć zakończenie pozostawiło niedosyt miałam wrażenie, że zabrakło kilku stron, jakby była napisana w pośpiechu. Podsumowując, to ciekawa historia z ogromnym potencjałem, ale niestety jest bardzo pobieżnie napisana. Ale mimo to bardzo przyjemnie się czyta, jest bardzo wciągająca. Czekam na kolejną cześć 🧡
Recenzja: Readbynikola , Skrudlik Nikola
Sugerowany wiek 16+ Moja ocena 4,5/5 ⭐ " Czasami nowe życie zaczyna się od ucieczki" To było moje pierwsze spotkanie z piórem Kariny i muszę przyznać, że czytało mi się tę książkę naprawdę dobrze. Przeczytałam ją w niecały dzień, całkowicie przepadłam i to dosłownie także dla słoneczników 🌻 Breaking hearts to historia która porusza naprawdę ciężkie tematy i my tak naprawdę nie wiemy z czym mierzy się daną osobą, co ona skrywa przed światem i z czym musi sobie radzić na co dzień. Głowa bohaterka Diana bardzo wcześnie traci matkę i zostaje sama z ojcem. Który pod żadnym pozorem nie nadaje się ani na miano ojca ani na kochającego tatusia. Siedemnastolatka jest przez niego dręczona i pewnego dnia postanawia uciec z domu i miasteczka Ford Lauderdale. Wyjeżdża do Miami, gdzie dziewczyna ma nadzieję, że rozpocznie nowe, lepsze życie, bez problemów. Mogłoby się wydawać, że los i szczęście wkoncu się do niej uśmiechnie. Dziewczyna poznaje nowych ludzi i z wzajemnością się zakochuje. Jednak dobre chwile nie trwają długo a chwilę później Diana bierze udział w wypadku, którego konsekwencje pozostaną z nią na długo. Nie spodziewałam się takiego zakończenia i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po drugą część. Bardzo chciałabym dowiedzieć się, jak potoczyły się losy Diany ta dziewczyna zasługuje w końcu na namiastkę szczęścia, na gwiazdkę z nie i na bukiet słoneczników. 🌻 Karinie bardzo gratuluję debiutu i życzę ci samych sukcesów! 💛 "' człowiek który krzywdzi innych, nie powinien nazywać się człowiekiem." 🌻
Recenzja: coquettelovelybook, Pawłowska Joanna
Przepiękna książka o bólu mlodej dziewczyny,którą doświadczyło życie. Cudowny motyw słoneczników,odgrywających dużą rolę! Pierwsza miłość,nowy start,mroczna przeszłość i wydarzenie które zmienia wszystko.
Recenzja: tosia_czyta, Kobus Małgorzata
Breaking Hearts zabiera czytelnika w podróż pełną emocji, trudnych doświadczeń i odkrywania samego siebie. To historia, która, choć osadzona w realiach młodzieżowych, dotyka bardzo uniwersalnych tematów: straty, samotności, pragnienia miłości i konieczności zmierzenia się z własnymi lękami. Główna bohaterka, siedemnastoletnia Diana Linos, mierzy się z ogromnym ciężarem śmiercią matki, która była dla niej największym oparciem. Jej relacja z ojcem, zamiast dawać poczucie bezpieczeństwa, staje się toksyczna i bolesna. W tej sytuacji dziewczyna decyduje się na desperacki krok: ucieczkę z rodzinnego Fort Lauderdale do Miami. To symboliczny i bardzo odważny wybór, zostawia za sobą świat, który ją krzywdził, i stawia wszystko na jedną kartę, by znaleźć nowe życie. W Miami Diana początkowo odnajduje namiastkę szczęścia. Poznaje nowych ludzi, zaczyna wierzyć, że może budować relacje oparte na zaufaniu i bliskości, a nawet doświadcza pierwszej miłości. Jednak ta sielanka nie trwa długo bo dramatyczny wypadek burzy jej kruche poczucie bezpieczeństwa. Dziewczyna zostaje zmuszona, by zmierzyć się z własną bezsilnością i podjąć decyzję, czy potrafi przyjąć pomoc od innych, czy dalej będzie udawać, że radzi sobie sama. To, co wyróżnia Breaking Hearts, to głębia emocjonalna. Karina Kowalska nie ucieka od trudnych tematów tylko pokazuje, jak bolesne i paraliżujące mogą być strata i brak wsparcia ze strony najbliższych. Jednocześnie opowiada o czymś bardzo ważnym: o sile, jaką można odnaleźć w drugim człowieku. Motyw proszenia o pomoc przewija się przez całą książkę i staje się jej kluczowym przesłaniem. Autorka doskonale oddaje też wahania charakterystyczne dla wieku dojrzewania jakim jest bunt, pragnienie wolności, jednoczesną potrzebę bliskości i lęk przed odrzuceniem. Dzięki temu Diana nie jest papierową postacią, lecz bohaterką, z którą czytelnik łatwo się utożsamia. Styl Kariny Kowalskiej jest prosty, przystępny i naturalny, co sprawia, że książkę czyta się szybko. Dialogi brzmią wiarygodnie, a opisy emocji bohaterki są na tyle sugestywne, że czytelnik może poczuć się, jakby przeżywał to wszystko razem z nią. Autorka dobrze buduje kontrast pomiędzy duszną atmosferą Fort Lauderdale a dynamicznym, pełnym możliwości Miami co dodatkowo wzmacnia wymowę powieści. Największą siłą Breaking Hearts jest emocjonalna autentyczność. To nie jest cukierkowa opowieść o młodzieńczej miłości, ale historia o tym, że życie bywa trudne i niesprawiedliwe, a mimo to można w nim odnaleźć nadzieję. Książka pokazuje, że każdy człowiek, niezależnie od wieku, czasem potrzebuje pomocy i że proszenie o nią to nie słabość, lecz odwaga. Dla młodzieży powieść może być nie tylko angażującą historią, ale i źródłem otuchy. Dla starszych czytelników jest okazją do refleksji i przypomnienia sobie, jak trudny potrafi być okres dorastania. Breaking Hearts to powieść, która łączy w sobie lekkość literatury młodzieżowej z poważnym przesłaniem. Opowiada o stracie, samotności, ale też o przyjaźni, miłości i sile, którą można odnaleźć w sobie i w innych. Karina Kowalska stworzyła historię pełną emocji, bliską każdemu, kto choć raz czuł się zagubiony i pragnął nowego początku. To książka, którą warto przeczytać nie tylko dla samej fabuły, ale także dla refleksji, jakie zostawia w czytelniku.
Recenzja: olilovesbooks2, Iwanek Aleksandra
Sięgają po tę książkę nie miałam pojęcia, ze to będzie jedna z najtrudniejszych do ocenienia. Niewinna a zarazem urocza okładka tak sprzeczna z tym co znajdowało się w opisie, i co już na samym wstępie mnie zafascynowało, zupełnie nie przygotowało mnie na to co zastanę w środku. Debiut, jak wiecie bardzo je lubię, ten tutaj pomimo mieszanych uczuć oceniam jako udany. Literatura młodzieżowa, pełna trudnych tematów i życiowych wyborów. Diana przedwcześnie traci matkę, a jej życie zmienia się w piekło. Pozostająca pod opieką terroryzującego ją ojca, skrupulatnie planuje swoją ucieczkę i rozpoczęcie życia na nowo. Nastolatka ucieka pod osłoną nocy, jedzie do Miami, gdzie ma nadzieję zaznać spokoju, co początkowo jej się udaje. Poznaje nowych ludzi, zawiera przyjaźnie, a jej życie zaczyna się jakoś układać, jednak sielanka nie trwa długo, ukrywana przeszłość chce wyjść na jaw i powiedzieć prawdę. Podchodziłam do lektury z umiarkowanym entuzjazmem, ale jednak gdzieś z tyłu głowy miałam nadzieję że to będzie naprawdę coś dobrego, i po części tak właśnie było. Przede wszystkim podobał mi się pomysł na fabułę, oryginalny i nietypowy, ale też utrzymany w młodzieżowym klimacie, a dodanie to tego prawdziwych problemów i trudnych tematów było bardzo dobrym zagraniem autorki. Od początku wiemy stosunkowo niewiele, ale każda kolejna strona zdradza więcej szczegółów, choć ta niepewność i wiele niedopowiedzeń wciąż gdzieś się czai. Dianę jak i jej problemy poznajemy krok po kroku, ta bohaterka od początku mi się podobała, imponowała mi swoim samozaparciem i determinacją, jednak wraz z biegiem fabuły mam wrażenie, że się pogubiła, nieco odpuściła i to mi trochę zepsuło ten początkowy efekt, bo jednak miałam nadzieję, że podąży ona innymi ścieżkami. Fabuła była różnorodna, pojawiły się elementy młodzieżówki, romansu, young adult, ale też nutka kryminału czy dramatu, które na końcówce zdecydowanie rozpędziły akcję powieści. Natężenie akcji czy napięcia również jest zmienne, początek mocny i konkretny budujący lekkie napięcie, później to wszytko się rozmyło w grę weszły wątki młodzieżowe, problemy młodych ludzi, ich codzienność przez co napięcie odpuściło, fabuła zrobiła się według mnie nieco mdła i jakaś taka za prosta. Z kolei zaś na końcówce ponownie wzrasta napięcie, robi się coraz bardziej ciekawie, aż dochodzi do punktu kulminacyjnego, który kończy całą powieść. Tutaj jestem zawiedziona, bo spodziewałam się jednotomowej powieści, dlatego to zakończenie mnie zaskoczyło, z drugiej strony stwarza ono nadzieję na mega ciekawą kontynuację. Książka była dobra, napisana w fajnym i poprawnym stylu, jak dla mnie za mało tutaj dialogów, a za dużo opisów, niemniej są one tutaj potrzebne, żeby dobrze zrozumieć zachowanie głównej bohaterki oraz sytuację w jakiej się ona znalazła. Muszę tutaj też zaznaczyć, że opis jest troszkę nieadekwatny do treści, bo nie do końca dostajemy odpowiedź na stawiane w nim pytanie. Książka zdecydowanie może się podobać, choć mam wrażenie, że bardziej dotrze ona do młodszych czytelników, ja mam mieszane uczucia, momentami wydawało mi się nawet, że jestem na tą książkę za stara, a niedługo później akcja mnie wciągała, także trudno mi jednoznacznie tą pozycję ocenić. Ze swojej strony polecam, bo to naprawdę intrygująca pozycja, oryginalna i powiedziałabym nawet, że nieco nietypowa, dlatego warto się skusić i przekonać na własnej skórze czy warto było ją przeczytać.
Recenzja: dzuliandera_.with._books, Brudzyńska Julka
𝑶𝒄𝒆𝒏𝒂: ★★★★☆/5 Czytałam już dużo debiutów i muszę przyznać, że bardzo je lubię. Czemu? Wydaje mi się, że głównym powodem jest chęć poznania historii, od której autorka zaczęła swoją przygodę z wydawaniem. Zawsze podchodzę do nich z pozytywnym nastawiem. I tak też było tym razem. Zaczynając od początku. To historia o dziewczynie, która uciekła z domu, by zacząć nowe życie z dala od ojca-tyrana. Stara się ułożyć wszystko od nowa, ale wciąż żyje w cieniu przeszłości. Ten wątek został poprowadzony naprawdę dobrze. Tajemniczość głównej bohaterki sprawiła, że nie mogłam odłożyć książki i przeczytałam ją na raz. Muszę przyznać, że uwielbiam, kiedy nie poznajemy wszystkich sekretów od razu, tylko odkrywamy je stopniowo, razem z innymi bohaterami. Karinie naprawdę świetnie to wyszło. Książka liczy zaledwie 240 stron, co czyni ją idealną lekturą na jeden wieczór. Początkowo tempo akcji jest spokojne. Obserwujemy codzienne życie bohaterki, jej szkołę i rutynowe obowiązki. Końcówka natomiast rozwija się bardzo dynamicznie, a wiele wątków pojawia się jednocześnie. I to mi się nie spodobało. Uważam, że gdyby relacja bohaterów i niektóre wydarzenia były bardziej rozciągnięte w czasie, mocniej zżyłabym się z tą historią. Podsumowując. Chcę wam polecić tę książkę i zachęcić, żebyście dali jej szansę. To piękna historia, która mimo drobnych wad na pewno zostanie ze mną na dłużej. Jest na swój sposób wyjątkowa i gwarantuję, że wciągnie was od pierwszych stron.
Produkt nie został jeszcze oceniony pod kątem ułatwień dostępu lub nie podano żadnych informacji o ułatwieniach dostępu lub są one niewystarczające. Prawdopodobnie Wydawca/Dostawca jeszcze nie umożliwił dokonania walidacji produktu lub nie przekazał odpowiednich informacji na temat jego dostępności.
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.