Spis treści książki
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
ePub
Mobi
Z klubu nocnego w Alabamie, którego szefem jest tajemniczy i charyzmatyczny Christian Parker, znikają trzy striptizerki. Do śledztwa zostaje przydzielona Alice, charakterna młoda policjantka, która od początku czuje, że coś w tej sprawie się nie klei. Sytuację utrudnia fakt, że Alice coraz częściej natyka się na ciemnookiego Parkera, który przyciąga ją jak magnes.
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę.
Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.
Również oni są w stanie wiele poświęcić, by ocalić Alice, teraz już jedną z nich, gdy ta zostaje poważnie ranna. Zemsta za próbę zamordowania Alice, jak na mafię przystało, musi być brutalna. Jednak karma wraca. I to ze zdwojoną siłą...
Recenzja: _zaczytana.__, Majchrzak Gabi
Cześć! Chciałam podzielić się moim zachwytem nad ostatnio przeczytaną książką. Była niesamowita! Fabuła była wciągająca, a postacie tak dobrze wykreowane, że czułam się, jakbym była częścią ich świata. Nie mogłam się oderwać od czytania!! Mowa tutaj o książce ,,Malbat". WOW! Widziałam mnóstwo pozytywnych opinii na temat tej książki i ja również się pod nimi podpisuje. POLECAM
Recenzja: Tik Tok, Kowalska Vanessa
Jestem miłośniczką kryminałów, ale ostatnio, niestety, mało ich czytam, więc bardzo się cieszę, że miałam możliwość przeczytania tej książki. Kryminał z elementami romansu - coś cudownego! Christian Parker to bohater, o którym myślałam na początku, że będzie kompletnie inny, taki typowy dla romansów. Okazał się jednak idealną mieszanką, dlatego bardzo go polubiłam. Alice Morgan to ciekawa bohaterka, w najlepszym tego słowa znaczeniu. To, czego dowiadujemy się pod koniec o jej mamie, było bardzo zaskakujące i kompletnie się tego nie spodziewałam. Bardzo fajna postać, bardzo przyjemnie się za nią podążało. Malbat został bardzo dobrze stworzony, a to, co wydarzyło się na koniec, mnie zaskoczyło. Myślałam, że zakończenie będzie inne. Bardzo często udaje mi się je przewidzieć, ale tutaj tak się nie stało, co jest ogromnym plusem. Początkowo myślałam, że książka mniej mi się spodoba, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się większej ilości romansu, a było go mało, co z perspektywy czasu uważam za zaletę. Zazwyczaj nie jestem fanką mafijnych książek, ale tutaj było zupełnie inaczej. Bardzo mi się podobała i serdecznie ją polecam osobom, które uwielbiają kryminały i romanse!
Recenzja: nacpana.fiction, Skoneczna Asia
Zacznę od tego, że historię tą miałam możliwość przeczytać jeszcze na wattpadzie gdzie skradła ona moje serce. Cała fabuła jest przesiąknięta tysiącem tajemnic i każda ze scen ma swoje drugie dno, które czasem naprawdę bardzo trudno wyłapać. Akcja rozgrywa się bardzo szybko przez co nie ma chwili, by w czasie czytania pomyśleć choćby o nudzie. Każdy z bohaterów został od początku do końca stworzony na swój własny sposób. Każda z postaci jest wyjątkowa i oczywiście pełna tajemnic. Każdy w tej powieści skrywa jakieś "brudy". Niektóre z nich poznajemy już w tym tomie, a niektóre dopiero poznamy w kolejnych. Policjantka i mafioza ten motyw spotkałam już w wielu książkach ale tylko w tej, aż tak mocno mnie on uderzył. Jestem pod naprawdę olbrzymim wrażeniem całego zamysłu na tą historię. Jestem pewna, że jeśli kochacie dobre romanse przeplecione szybką akcją i wieloma tajemnicami to ta książka będzie dla was IDEALNA!!!
Recenzja: Zaczytanamama_, Dejewska Marta
Dziś przedstawiam wam świetna książke Malbat znaczy rodzina. Z klubu nocnego w Alabamie, którego szefem jest tajemniczy i charyzmatyczny Christian Parker znikają trzy striptizerki . Sprawa jest bardzo tajemnicza i cały czas ktoś miesza w tej sprawie. Do tej sprawy zostanie przydzielona młoda kobieta Alice która zawsze żyła zgodnie z prawem . Kobieta w pewnym momencie wplątuje się w nielegalne sprawy narkotykowe i zostaje jedna z mafii gdzie rządzi Parker. Niestety grozi jej poważne niebezpieczeństwo . Zostaje ciężko postrzelona dlatego jak na mafię przystało zemsta będzie mocna. Alice została jedna z nich a mafia stała się jej bliska . Książkę czyta się jednym tchem a romans mafijny to mój ulubiony gatunek książek.
Recenzja: Moja_niele , Grzejszczyk Magdalena
" Czy na tym świecie, do cholery, jest choć jedna osoba, która darzy mnie minimalną sympatią? Lub chociaż taka, która nie ma ochoty napluć mi w twarz?... " Malbat " To bardzo intrygujący romans, który łączy w sobie elementy kryminału, thrillera i dramatu psychologicznego.. Styl autorki jest dynamiczny i pełen napięcia.. Używa intensywnego opisu, aby wciągnąć nas w świat bohaterów, jednocześnie budując atmosferę tajemnicy i niepokoju.. Dialogi są naturalne i autentyczne, co pozwala lepiej zrozumieć postacie i ich emocje.. Emocje są złożone i pełne napięcia.. Przeżywamy intensywne uczucia, takie jak niepewność i strach, które towarzyszą bohaterce w trakcie śledztwa.. Jej determinacja do odkrycia prawdy jest silna, ale jednocześnie odczuwa lęk przed konsekwencjami swoich działań.. W miarę jak zagłębia się w mroczny świat przestępczości, pojawia się również uczucie izolacji, gdyż jej wybory oddalają ją od bliskich.. To połączenie odwagi, lęku i wewnętrznego konfliktu tworzy głęboką emocjonalną warstwę, która sprawia, że historia jest jeszcze bardziej wciągająca.. Fabuła jest złożona, z wieloma zwrotami akcji, które sprawiają, że trudno się oderwać.. Postacie są dobrze rozwinięte, mają wyraźne motywacje i osobiste dramaty, co czyni je autentycznymi i łatwymi do zrozumienia.. Alice to główna postać, która jest silną i niezależną kobietą.. Zmaga się z trudnościami w swoim życiu, a jej determinacja w odkrywaniu prawdy o znikających striptizerkach pokazuje jej odwagę i upór.. Jest inteligentna, ale również wrażliwa, co czyni ją bardziej autentyczną i bliską czytelnikowi.. Christian Parker to tajemniczy szef klubu, który przyciąga uwagę Alice.. Jego charyzma i mroczna aura budzą zarówno fascynację, jak i nieufność.. Członkowie Malbatu, grupy, która staje się wsparciem dla Alice, reprezentują różne osobowości.. Każdy z nich ma swoje własne motywacje i historie, które wzbogacają fabułę.. Ich lojalność i przyjaźń wobec Alice pokazują, jak ważne są relacje w trudnych czasach.. Całość obiecuje pełne napięcia zwroty akcji i zaskakujące zakończenie.. Jeśli lubisz historie z intrygą i nieprzewidywalnymi wydarzeniami, to z pewnością przypadnie Ci do gustu! " Cóż, nie potrzebował supermocy, oczu na plecach ani nawet umiejętności szpiegowskich, żeby obserwować nas przez cały czas. Po prostu trafił na dwójkę idiotów..." Historia o tajemniczym zniknięciu trzech striptizerek z nocnego klubu w Alabamie, który prowadzi charyzmatyczny Christian Parker.. Młoda policjantka, Alice, zostaje przydzielona do śledztwa i od razu zauważa, że coś jest nie tak.. W miarę prowadzenia dochodzenia, często spotyka Parkera, który ją intryguje, ale również wprowadza w zamieszanie.. Alice odkrywa, że zniknięcia mogą być częścią większej intrygi, a ktoś może celowo utrudniać śledztwo.. Jej osobiste problemy zaczynają wpływać na decyzje, prowadząc ją do niebezpiecznego świata przestępczości i narkotyków.. Zyskuje wsparcie w tajemniczej organizacji Malbat, która staje się dla niej nową rodziną..
Recenzja: Zaczytany.pingwinek , Hanus Paulina
[...] Rozciągnęłam wargi w uśmiechu, czując pod skronią rytmiczne uderzenia. - Niemożliwe - westchnęłam rozczulona. - Bije ci serce, więc naprawdę je masz. 📚 Klub w Alabamie 📚 Policjantka i szef klubu 📚 Przestępczy świat ▪️ Recenzja ▪️ "Malbat znaczy rodzina" to książka, która przyciągnęła mnie swoim opisem. Byłam ciekawa połączenia romansu z śledztwem. Wiadomo nie od dziś, że to co zakazane przyciąga najbardziej. Autorka umieszczając policjantkę w świecie przestepczym przyciągnęła skutecznie moją uwagę. Pisarka tym debiutem zrobiła w mojej głowie nie małe zamieszanie bo tak na prawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie byłam w stanie stwierdzić w którym momencie mnie zaskoczy, a objętość książki dawała wiele pytań. Główna bohaterka choć powinna być ze względu na specyfikę swojej pracy rozważna, rozsądna i potrafiąca przewidzieć przeciwnika w moim odczuciu była zagubiona. Jej zachowanie nie pokrywało się z myślami, a o zdrowym rozsądku można było pomarzyć. Nie mniej jednak starałam sobie to usprawiedliwić i dać jej szanse. Jeżeli chodzi o styl w jakim autorka pisze to na pewno trafi on do wielu czytelników, gdyż mimo braku doświadczenia nie odstaje w mojej opinii od innych książek które miałam okazję czytać. Styl jest lekki, choć nie kiedy mógłby być nieco bardziej wzbogacony. Książka jest dosyć obszerna i miałam wrażenie, że można było nieco przeorganizować uwagę czytelnika. Jedne wątki były rozciągane, a inne tylko zarysowane. Autorka stworzyła różne postacie dzięki czemu na pewno czytelnik będzie mógł znaleźć swojego ulubieńca. Zakończenie ciekawe, nie przewidywalne pozostawiające lekki niedosyt. Książka choć zakwalifikowana do romansów dla mnie była bardziej thrillerem. Nie zabrakło w niej brutalności, dobrze wyreżyserowanego środowiska i dostosowania słownictwa do tematyki. Myślę, że ta książka to dobry debiut.
Recenzja: Recenzjeemocjamipisane, Raszka Izabela
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera wulgaryzmy, przemoc i sceny erotyczne. Klub nocny w Alabamie? Obecny. Pewien charyzmatyczny szef? Jest... Zniknięcie striptizerek? Tak... Pewna młoda policjantka? Będzie. Komplikacje w śledztwie? Oczywiście. Przyciąganie? Nieustannie. Niebezpieczeństwo? Cały czas. Tajemnice? Nie obędzie się bez nich. Trudne decyzje? Jasne. Narkotykowy biznes? Pewnie. Tajemnicza organizacja? Będzie. Poświęcenie? Niestety. Zemsta? Znajdzie się. Mafia? Możliwe... Przemoc? Cóż... Między innymi właśnie to serwuje nam Zuzanna Gromadzińska w swojej debiutanckiej książce pod tytułem „Malbat znaczy rodzina”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury książki. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, interesujący i bardzo zróżnicowani. Czy kogoś polubiłam? Nie, niestety nikogo, nad czym ubolewam. Alice to silna dziewczyna, na którą w krótkim czasie wiele 'spadło' i się nie poddała, mimo to mojej sympatii nie udało jej się skraść, choć było blisko. Nic więcej oczywiście nie zdradzę. Napiszę tylko tyle, że pewne persony chciałam po prostu udusić, w życiu nie wybaczyłabym im tego co zrobili... Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się swoim tempem, niewymuszenie, choć z czasem nieco przyśpiesza. Ciągle coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Nie brakowało mi tu zaskakujących zwrotów akcji oraz wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Alice. Po trzecie, styl. Książka, mimo tematyki, którą porusza, napisana jest lekko i dość przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko i łatwo. Daję za to plusika. Po czwarte, zakończenie. Warto do niego dotrzeć. Pozostawia mały niedosyt. Nie do końca właśnie takiego się spodziewałam i to było w nim fajne. Leci za to plusik. Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że poświęcenie czasami przynosi ulgę, a niemal zawsze pozytywne konsekwencje dla poświęcającego się. Książka praktycznie czyta się sama (z małymi wyjątkami). Historia nawet wciąga i sprawia, że chce się być częścią życia (choć momentami dość niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniego zdania. Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę. Znośnie spędziłam czas podczas tej lektury, lubię takie klimaty. Nie wiem tylko czy sięgnę po kolejny tom (jeśli powstanie)... Ogólna ocena - 5/6. :) POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć.
Recenzja: szop_w_meloniku, Gil Wiktoria
"Malbat znaczy rodzina" Zuzanny Gromadzińskiej to thriller z elementami mafijnego romansu. Z klubu nocnego znikają trzy striptizerki. Policjantka Alice zajmuje się tą sprawą, dopóki jej życie się nie wali i dołącza do narkotykowego biznesu. Tak trafia do Malbatu, organizacji przestępczej stworzonej na wzór rodziny. Brzmi śmiesznie? Alice też tak myślała, a potem poczuła na własnej skórze jak to jest być jej członkiem. Często, gdy sięgam po książki mafijne są one niestety mocno romantyzowane lub ciężko w nie "uwierzyć", bo główny złol jest nagle potulny jak baranek lub jest nastolatkiem i wszyscy się go słuchają. Na szczęście tu nic takiego nie znajdziecie, co jest ogromnym plusem już na starcie! Romansu tu prawie w ogóle nie ma, dopiero pod koniec dostajemy subtelną dawkę romansu. Pewnie coś więcej będzie w kolejnej części. Fani slow burn z pewnością się ucieszą czytając tą książkę. Dla mnie jednak wątku romantycznego było trochę za mało, ale rozumiem, że to może rozwinąć się dopiero w późniejszych częściach. Same akcje Malbatu bardzo mi się podobały. Były dobrze napisane i aż chciało się ich więcej. Każda osoba należąca do tej organizacji była inna i ciekawa. Kązdy też ma jakieś tajemnice, które musi ukrywać. Podobała mi się spostrzegawczość Alice. Dość sprawnie rozwiązała zagadkę zaginięcia striptizerek. Od razu poczułam do niej sympatię. No i muszę tu napisać o pewnym plot twistcie na końcu książki. To było dobre! Chcemy więcej takich rzeczy! Jeśli chcecie poczytać dobrze napisaną książkę mafijną to polecam właśnie "Malbat".
Recenzja: joanna.czyta , Świś Joanna
Jest to jedna z tych książek, które zaskakują nieprzewidywalnością oraz intensywnymi emocjami. Historia osadzona w mrocznym świecie nocnych klubów Alabamy odkrywa nie tylko brutalność i tajemnice, ale także wewnętrzne zmagania głównej bohaterki, Alice. Kobieta jest postacią, z którą łatwo się utożsamić. Jej silny charakter, determinacja oraz zmagania z własnymi traumami tworzą głęboką i autentyczną narrację. W miarę jak zagłębia się w niebezpieczny świat widzimy, jak jej moralność zaczyna się chwiać. To stawia pytanie o to, co tak naprawdę znaczy być „dobrym” w świecie, w którym zasady są zupełnie inne. Christian Parker, tajemniczy szef klubu, to postać, która przyciąga uwagę nie tylko swoim magnetyzmem, ale także mrocznym urokiem. Jego relacja z Alice jest skomplikowana i pełna napięcia. Czy jest jedynie manipulatorem, czy może kryje się za nim coś więcej? Ta ambiwalencja sprawia, że fabuła nabiera jeszcze większego tempa, a czytelnik z zapartym tchem śledzi ich interakcje. Książka przede wszystkim eksploruje również temat tożsamości i przynależności. Alice, stając się częścią tajemniczej organizacji, odkrywa nowe aspekty siebie, które wcześniej były dla niej nieosiągalne. To, co zaczyna się jako walka o sprawiedliwość, przekształca się w walkę o przetrwanie, a także o akceptację w nowym, brutalnym świecie. Zapierająca dech akcja, która co chwilę się zmienia, ja osobiście nie byłam wstanie przewidzieć co za chwilę może się wydarzyć. Najbardziej zachęcił mnie prolog, i odkrywanie jego znaczenia w miarę czytania, a tak naprawdę na samym końcu autorka odkryje przed nami karty, ja osobiście byłam zaskoczona takim obrotem sprawy. Pamiętajmy, że każdy niesie na swoich barkach jakieś traumy, każdy doświadczył w życiu jakiejś tragedii, najważniejsze pytania to jak poradzimy sobie z ich konsekwencjami. Każdego kiedyś dosięgnie sprawiedliwość, ale czy nam zemsta przyniesie usłojenie. Zemsta, która spada na Alice, ukazuje brutalność życia w półświatku, ale również siłę, jaką można znaleźć w sobie, aby stawić czoła przeciwnościom. Zawsze trzeba walczyć o siebie wszelkimi sposobami. ❤️💋
Recenzja: book.stalkerka, Nowaczyk Magdalena
Kocham Malbat! Po raz pierwszy przeczytałam tę książkę na wattpadzie, więc wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Nie zmienia to jednak faktu, że czytając “papierowe” (ebook) wydanie, byłam podekscytowana tak, jakbym odkrywała ją na nowo. Styl pisania Zuzy jest wspaniały - płynny, lekki, a jednocześnie głęboki i wciągający. Każda strona to prawdziwa przyjemność! Postacie są wykreowane niezwykle starannie, każda z nich ma niepowtarzalny “głos” i wyrazistą osobowość. Szczególnie pokochałam Alice. Jest inteligentna i sprytna. Jej punkt widzenia to czysta przyjemność - lubię widzieć, jak prasuje jej umysł. Co do reszty bohaterów, każdy z nich zasługuje na osobne rozwinięcie, bo naprawdę trudno mi znaleźć stronę, na której mogłabym pomieścić swoje przemyślenia. Jedyne, czego mi brakowało, to więcej chwil z Ashley. Tak jak wspomniałam wyżej, książkę czytałam już na wattpadzie, więc powrót do niej w wersji papierowej był naprawdę przyjemny. Wciąż śmiałam się, denerwowałam i nawet trochę (ale tylko trochę) płakałam. Dlaczego? Tego dowiecie się, kiedy sami przeczytacie. Nie mogę się doczekać kolejnych części! Mam nadzieję, że jak najszybciej pojawią się w wersji papierowej. PS. Pamiętajmy, że tyle ile ludzi żyje, tyle jest opinii i każdemu może podobać się coś innego💸🔫
Recenzja: Agata✓kazdydzientonowyrozdzial, Kartasińska Agata
Czytając opis tej pozycji poczułam się bardzo zaintrygowana, brzmi naprawdę dobrze, przez co zrodziły się we mnie pewne oczekiwania. To był bardzo dobry pomysł na fabułę i chciałam dowiedzieć się jak został przedstawiony i chodź mam świadomość, że ta historia zgarnie swoich fanów, to niestety w tym gronie nie odnajdę się ja. Zacznę od tej lepszej strony bo „Malbat” ma swoje plusy, przede wszystkim poczucie humoru autorki, to jest coś co do mnie niesamowicie przemówiło, były momenty, że łezka mi popłynęła ze śmiechu. To co jeszcze mi się o dziwo podobało to, fakt, że romans nie był na pierwszym planie. Z tej niestety gorszej strony… Mimo to, że na początku przepadłam dla Alice jako postaci pierwszoplanowej, to nie polubiłam się z nią idąc głębiej, naiwność tej kobiety miejscami była, aż niedorzeczna, a chaotyczne myśli mocno przytłaczały. Motywy, którymi się kierowała mogłyby mieć uzasadnienie, gdyby były bardziej rozwinięte, a nie zrzucone znienacka. Jak wspominałam, jestem przekonana, że ta pozycja znajdzie swoich odbiorców, dlatego mimo wszystko zachęcam do zapoznania się i wyrobienia własnej opinii.
Recenzja: w_kolorycie_liter, Połoch Małgorzata
Czytacie na platformie Wattpad, a może publikujecie tam swoje własne powieści? Ja od czasu do czasu tam zaglądam, ale ostatnio robię to bardzo rzadko. Natomiast zawsze chętnie sięgam po książki, które wypływają stamtąd na rynek wydawniczy. Dziś przychodzę z tytułem, który swoje pierwsze kroki stawiał właśnie na wattpadzie. „Nie zastanawiałam się przesadnie długo, bo zaledwie ćwierć sekundy. Po upływie tego czasu przechyliłam głowę, oparłam ją na piersi Christiana i zamknęłam oczy, rozkoszując się tą krótką chwilą bliskości. Rozciągnęłam wargi w uśmiechu, czując pod skronią rytmiczne uderzenia. - Niemożliwe - westchnęłam rozczulona. - Bije ci serce, więc naprawdę je masz. Nie do, kurna, wiary. - Muszę cię rozczarować, Alice. To nie serce. - Wzruszył ramionami, kiedy się podniosłam i zerknęłam na niego, marszcząc brwi. - To bomba. - Ach, no tak. Witamy w świecie Malbatu. - Witamy w naszym świecie - poprawił mnie półszeptem. Jego ton sprawił, że na ramionach pojawiła mi się gęsia skórka. Drgnęłam, kiedy Christian przechylił głowę i przysunął rękę do mojej twarzy, a po chwili złapał mnie delikatnie za brodę. -...w świecie pełnym niebezpieczeństw, w którym trzeba podejmować ryzyko - kontynuował i muskał mój policzek kciukiem, podczas gdy jego wzrok był skupiony na moim podbitym, spuchniętym oku. - Ale czy nie tak właśnie wygląda życie?” Po „Malbat znaczy rodzina” autorstwa @zuzagromadzinska sięgnęłam we współpracy barterowej z wydawnictwo.beya. Ostatnio ciągnie mnie do nieco mroczniejszych powieści, dlatego ten tytuł od razu zwrócił moją uwagę. Na tyle okładki znajduje się informacja o tym, że MALBAT jest mrocznym thrillerem z elementami romansu mafijnego, przeznaczonym dla czytelników 18+. Ja określiłabym go bardziej jako powieść mafijną połączoną z thrillerem i odrobiną wątku romantycznego w tle. Jeśli ktoś się nastawia na namiętny romans, to tu go nie znajdzie. Historia jest przepełniona wulgaryzmami oraz mocnymi scenami przemocy, również tej seksualnej. Są przedstawione w taki sposób, że nie spowodowały u mnie większego dyskomfortu, choć zdecydowanie należę do grupy wrażliwców. Niemniej jednak nie powinny czytać ich osoby nieletnie. W tej książce wszystko zaczyna się od śledztwa, a kończy na mafijnych porachunkach i zemście. Narratorem jest młoda policjantka Alice, która prowadzi sprawę zaginięcia trzech striptizerek z klubu nocnego w Alabamie. Wtedy jeszcze nie wie, co tak naprawdę kryje się za tajemniczym zniknięciem tych kobiet. Sama nieoczekiwanie wplątuje się w sieć intryg, tajemnic i manipulacji, którą zarzucają na nią członkowie mafijnej organizacji MALBAT, działającej na wzór rodziny. Kiedy już się do nich trafi, nikt nie ma prawa cię skrzywdzić i tknąć. Tylko czy w świecie pełnym brutalności i brudnych interesów na pewno można ufać każdemu? I co skrywają za sobą koszmary ich przeszłości? Bo w Malbacie każdy je ma. Nawet niepodejrzewana o to, żyjąca dotychczas zgodnie z prawem funkcjonariuszka Alice Morgan. Zuzanna Gromadzińska dużą uwagę skupiła na ukazaniu relacji między bohaterami i ich codziennych zmagań, co udało jej się zrobić w fantastyczny sposób. Każda postać wnosi coś zupełnie innego do tej historii. Życie ukształtowało tych ludzi w różny sposób. Znaleźli się w jednym miejscu, ale próbują radzić sobie ze swoimi demonami na swój własnych sposób, co fenomenalnie zostało tu pokazane. Niemniej jednak w moim odczuciu niektóre wątki zostały zbytnio wydłużone, co momentami niepotrzebnie spowolniało fabułę. Kilka kwestii bardzo szybko udało mi się przewidzieć, ale mimo tego śledziłam tę historię z olbrzymią ciekawością i napięciem, a każda kolejna strona niezmiernie mnie intrygowała. Moim zdaniem najmocniejszym i najmroczniejszym punktem tej książki są tajemnicze fragmenty z pamiętnika, które ukazują piekło, jakiego doświadczyła jego autorka. Ta powieść poza mroczną otoczką, zawiera również ogrom świetnego humoru oraz wiele ciętych ripost, dzięki czemu nie czułam się przytłoczona. Relacja między Alice a Christianem intryguje, a unosząca się wokół nich chemia magnetyzuje. „Malbat znaczy rodzina” jest nie tylko wciągającą, ale i naprawdę bardzo dobrze napisaną pod względem technicznym książką. Jestem niezmiernie ciekawa dalszych losów bohaterów. Życzę autorce, aby pozostałe części również otrzymały swoje papierowe wersje.
Recenzja: rodzina_monet_vwdsth, Mielcarek Nikola
Jak dla mnie książka była wspaniała!!! Szczerze bardzo szybko wkręciłam się w fabułę i przyjemnie mi się czytało!! Trochę nie spodziewałam się że z głównej bohaterki takie ziółko. Bohaterzy bardzo byli fajnie opisani i bardzo ich polubiłam. Jeśli chodzi o koniec to trochę się nie spodziewałam takie zwrotu akcji, mam nadzieję że w kolejnej części wszystko się lepiej ułoży.
Recenzja: paulaczyta, Ciulak Paula
Młoda policjantka Alice i szef klubu nocnego Christiann. Co może ich połączyć? Jego klubu zniknęły trzy striptizerki, a ona ma zająć się tą sprawą. Śledztwo jest tajemnicze i ma wiele sekretów. Christian także ją ma. I do tego ta dwójką często na się je wpada. Os początku czuć napięcie, jednak później pojawia się problemy, a ona zostaje uwikłana w niebezpieczny biznes. Tylko czy policjantów odbędzie się wśród przestępców? Przepiękna okładka, niebanalny tytuł i ciekawym wątek - policja,mafia, romans, thriller. Trochę obszerna książka, początkowo nie mogłam się wczytać, ale szybko polubiłam głównych bohaterów i napięcie pomiędzy nimi. Ciekawa książka.
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.